Magazyn k150

Page 1

MAGAZYN

CHESPA MIERZY W AFRYKAŃSKI RYNEK

K150

s.5

JAK DOPASOWAĆ EDUKACJĘ DO BIZNESU

s.8

POLARIS W OPOLU TO NIE PRZYPADEK

s.10

Magazyn Klubu 150 Nr 2 Październik 2013

KLUB MAGAZYN K150

OPOLSKIE

1


SPIS TREŚCI

5

Chespa mierzy w afrykański rynek

8

Jak dopasować edukację do biznesu

10

Polaris w Opolu to nie przypadek

13

Filplast uruchomił nowy zakład produkcyjny

15

Praktyki dla uczniów, praktykanci dla przedsiębiorców

18

Plany działań Klubu 150

5

8

15

13

10

„Inwestujemy w Twoją przyszłość” Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Opolskiego na lata 2007-2013 Oś priorytetowa 1 Wzmocnienie atrakcyjności gospodarczej regionu Działanie 1.3 Innowacje, badania, rozwój technologiczny Poddziałanie 1.3.1. Wsparcie sektora B+R oraz innowacji na rzecz przedsiębiorstw „Opolska Platforma Innowacji” nr decyzji: RPOP.01.03.01-16-016/12-00 z dnia 10.12.2012 r.

2

MAGAZYN K150


NA POCZĄTEK

Szanowni Państwo,

P

rzyszłość każdego regionu zależy od jego rozwoju gospodarczego. Dlatego stwarzanie jak najlepszych warunków dla działalności opolskim przedsiębiorstwom jest jednym z głównych zadań Samorządu Województwa Opolskiego. Stąd z dużym zadowoleniem przyjęliśmy stworzenie Klubu 150, czyli zbudowania sieci wymiany informacji i doświadczeń pomiędzy najważniejszymi w regionie firmami a instytucjami powołanymi do ich wsparcia. Klub 150 to inicjatywa, która jest efektem wielu spotkań prezesów i dyrektorów firm z przedstawicielami opolskiego Centrum Obsługi Inwestora i Eksportera, podczas których przedsiębiorcy sygnalizowali, że dla powodzenia realizacji nowych inwestycji i zatrudniania nowych pracowników oczekiwaliby wsparcia w niektórych dziedzinach. Tym, co przewijało się najczęściej, był problem z pozyskaniem odpowiednio wykwalifikowanych pracowników. Przedsiębiorcy wskazywali na potrzebę dostosowywania oferty edukacyjnej do rzeczywistych potrzeb rynku pracy. Województwo opolskie może stać się modelowym przykładem współpracy i wymiany informacji pomiędzy przedsiębiorcami, samorządami, a także szkołami, począwszy od szkół podstawowych, kończąc na uczelniach wyższych. W ramach programu Specjalnej Strefy Demograficznej już wdrażamy warte 85 mln zł projekty, których celem jest lepsze przygotowanie opolan do rynku pracy. To jednak tylko jeden z elementów naszych działań, które mają wesprzeć rozwój opolskich firm, tworzenie nowych miejsc pracy, a przez to rozwój całego regionu. Program Specjalnej Strefy Demograficznej potrzebuje wsparcia także przedsiębiorców skupionych w Klubie 150. Klub 150 ma być partnerem zmian na opolskim rynku pracy. Wierzę, że ta współpraca, wymiana doświadczeń, jasne artykułowanie oczekiwań i potrzeb, a z drugiej strony możliwości, będzie miało wpływ na rozwój przedsiębiorstw, powstawanie nowych miejsc pracy, a co za tym idzie rozwój gospodarczy województwa opolskiego.

Józef Sebesta Marszałek Województwa Opolskiego

MAGAZYN K150

3


OPINIE

CHCEMY BY KLUB 150 BYŁ ŹRÓDŁEM INSPIRACJI Szanowni Państwo, ruszamy z nową inicjatywą w ramach Klubu 150, która ma na celu przybliżenie wszystkim działań jakie będą prowadzone w projekcie realizowanym przez Opolskie Centrum Rozwoju Gospodarki. Co dwa tygodnie planujemy wysyłanie krótkich newsletterów, w których będziemy informować o tym co dzieje się w Klubie 150, ale też w opolskich firmach i w regionie. Na początku każdego miesiąca będzie się ukazywał „Magazyn K 150”, w którym zostaną rozwinięte najciekawsze tematy sygnalizowane w newsletterach. Magazyn będzie również poszerzony o część

publicystyczną, w której będą się wypowiadać m.in. prezesi przedsiębiorstw, naukowcy, czy eksperci. Będziemy przedstawiać firmy i informować np.: o programach mających dostosować opolską edukację do potrzeb rynku pracy. Wymiana wiedzy i doświadczeń pomiędzy najlepszymi firmami w regionie może stać się źródłem inspiracji i optymalizacji działalności biznesowej dla nich, ich kooperantów i innych firm. Właśnie oddajemy w Państwa ręce pierwszy elektroniczny numer „Magazynu K150”. Życzymy interesującej lektury!

Sławomir Janecki kierownik Centrum Obsługi Inwestora i Eksportera, koordynator Klubu 150

TAKI KLUB TO DOBRA PLATFORMA DO ROZMÓW Dzisiejsza gospodarka opiera się na relacjach międzyludzkich. Kiedy ludzie się spotykają i rozmawiają z sobą to czasami się pokłócą, ale czasami zrobią dobry interes. Bywa również tak, że najpierw się pokłócą, ale później zrobią interes. Jak nie próbują rozmawiać z sobą to oczywiście efektów mieć nie będą

i żadnego biznesu na pewno nie zrobią. Statystycznie to wygląda tak, że jak rozmawia o 10 interesach, to wychodzi z nich najwyżej jeden. Jak już mamy platformę do takich rozmów, tak jak w przypadku Klubu 150, to jest szansa na to, że wyjdzie więcej i wtedy odsetek pomysłów, które uda się zrealizować będzie większy.

Prof. Robert Gwiazdowski prezydent Centrum im. Adama Smitha

KORZYŚCI WYNIKAJĄCE Z K150 Dla mnie największą wartością Klubu 150 są spotkania benchmarkingowe, w trakcie których możemy wymieniać się informacjami i doświadczeniami razem z menadżerami z innych firm. Możemy nie tylko czerpać z innych, ale dawać też od siebie. Dlatego, razem z kierownikami działów w Aluprofie, chętnie biorę udział w tych spotkaniach. Ważne są również wspólne projekty zakupowe dotyczące np.: energii, materiałów biurowych czy też odzieży roboczej. Chociaż mam pewne ograniczenia korporacyjne i być może nie zawsze będą mógł w nich uczestniczyć. Trze-

cią istotną zaletą jest nawiązanie współpracy z uczelniami i szkołami, dzięki której będzie można organizować praktyki, po to by wybrać osoby, z którymi później będzie można podpisać umow y o pracę. Liczę również na współpracę między biznesem a samorządami, co pozwoli na przyspieszenie biegu niektórych spraw i ułatwienie życia przedsiębiorstwom. Chodzi o takie drobne rzeczy jak postawienie przystanku autobusowego w pobliżu firmy, czy korekta rozkładu jazdy autobusów, tak by pracownicy nie spóźniali się na swoje zmiany.

Artur Kruszewski dyrektor zakładu Aluprof w Opolu

PŁASZCZYZNA WYMIANY KONTAKTÓW Każda inicjatywa, która integruje środowisko gospodarcze jest dobrze postrzegana przez potencjalnych inwestorów z zewnątrz. Świadczy o tym, że środowisko gospodarcze jest zorganizowane, że jest na wyższym poziomie rozwoju. To jest przejaw kultury biznesowej. Inicjatywa, która zrzesza firmy z różnych branż jest o tyle korzystna dla otoczenia,

że stanie się płaszczyzną wymiany poglądów i biznesowych kontaktów. W cywilizowanym świecie gospodarczym takie działania są czymś normalnym. Oceniam tę inicjatywę jako poważną. Trzeba tylko zadbać o to by nie była ona fasadowa i miała odpowiedni poziom interakcji między uczestnikami.

Piotr Wojaczek prezes Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej 4

MAGAZYN K150


CHESPA MIERZY W AFRYKAŃSKI

RYNEK

KLUB OPOLSKIE

Kilkunastu menadżerów z opolskich firm wzięło udział w trzecim spotkaniu benchmarkingowym zorganizowanym w ramach Klubu 150. Mogli się zapoznać ze specyfiką i możliwościami Chespa Sp. z o.o.

J

oachim Siekiera, prezes Chespy, przedstawił firmę, która zajmuje się produkcją klisz fotopolimerowych, farb drukarskich oraz wykrojników. Krapkowicka firma składa się z 10 spółek. Swoje oddziały ma w Rumunii, Niemczech, Czechach, na Słowacji i w Austrii. Przymierza się jednak do ekspansji na rynek afrykański. Prezes Joachim Siekiera nie ukrywa, że Afryka to jego konik. – Cel główny to obsługa krajów europejskich, ale mamy też program „Afryka” i staramy się być aktywni w różnych krajach afrykańskich, które wykazują zwiększony przyrost PKB. Szukamy przedstawicieli, którzy mogliby nas reprezentować. Jesteśmy świeżo po wizycie w Kamerunie, a byliśmy już w Ghanie i Nigerii. Od kilku lat jesteśmy obecni w Algierii i Egipcie – powiedział nam Joachim Siekiera. – Myślę, że w niedalekiej

przyszłości w Afryce będzie szczególna ekspansja biznesowa. W tej chwili 20 proc. naszych obrotów to eksport, ale ciągle się powiększa, bo staramy się być aktywni za granicą – dodał. Chespa powstała w 1991 r., a dziś zatrudnia 360 osób i ma 200 mln zł obrotu rocznie. W ubiegłym roku firma z Krapkowic wyprodukowała 55 tys. metr. kwadr. klisz fotopolimerowych, a w tym roku chce się poprawić o 10 tys. Możliwości produkcyjne zakładu sięgają natomiast 100 tys. metrów kwadr. Spółka wytworzyła również 175 tys. metrów bieżących wykrojników, a możliwości to 250 tys. Zakład w Choruli wytworzył rok temu 8 tys. ton farb drukarskich, a w tym roku wydajność wzrośnie do 11 tys. ton. – Zajmując się farbami do produkcji opakowań cały czas musimy modyfikować i dostosowywać się do prawa europejskiego – MAGAZYN K150

zauważył prezes Siekiera. Chespa także sama projektuje opakowania na potrzeby branży spożywczego Uczestnicy spotkania benchmarkingowego najpierw zobaczyli zakład w Krapkowicach gdzie są projektowane opakowania, a następnie wytwarza się klisze fotopolimerowe (Chespa ma ok. 40 proc. udział w rynku). Później poznali fabryke w Choruli, gdzie produkowane są farby drukarskie. Wszyscy byli pod wrażeniem nowoczesności zakładów, a także spokoju panującego na ich terenie. Rozmawiano również o kierunkach w jakich powinna iść działalność Klubu 150. W trakcie spotkanie przedstawiciele firmy Deloitte przedstawili zmiany w prawie, które dotyczą przedsiębiorców. Przybliżono elastyczny czas pracy oraz zmiany podatkowe dotyczące m.in. podatku VAT.

5


WYDARZENIA

PODYSKUTUJĄ O INWESTYCJACH II Forum Opolskich Inwestycji odbędzie się 14 października br. Tym razem przyświecać będzie mu hasło „Inwestor globalny w perspektywie lokalnej”.

P

ierwsza edycja Forum Opolskich Inwestycji odbyła się przed rokiem. Tegoroczna będzie się składać z czterech paneli dyskusyjnych. Będą one poświęcone m.in. „Globalnemu biznesowi – lokalnym korzyściom”, „Nowym inwestycjom – nowym miejscom pracy”, „Reinwestycjom”, a także „Tworzeniu korzystnych warunków dla biznesu”. Wśród zaproszonych gości znaleźli się m.in. wiceminister gospodarki Ilona Antoniszyn-Klik; Barbara Kaśnikowska, prezes Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej; Piotr Wojaczek, prezes Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, a także Roman Sitko, prezes Mondelez Polska. W panelach dyskusyjnych udział wezmą przedstawiciele firm działających na terenie województwa opolskiego. Spotkanie rozpocznie się o godz. 9. II Forum Opolskich Inwestycji jest promowane na antenie telewizji biznesowej TVN CNBC. Stacja będzie również relacjonować przebieg wydarzenia. Ilona Antoniszyn-Klik, wiceminister gospodarki

CORAZ WIĘCEJ EKSPORTUJEMY DO CZECH

N

a zlecenie Opolskiego Centrum Rozwoju Gospodarki przeanalizowaliśmy atrakcyjność eksportową województwa opolskiego w ostatnich latach i w pierwszej połowie 2013 r. Dzięki temu możemy wyciągnąć wnioski dotyczące bieżących i najlepszych kierunków rozwoju. Najlepsze kierunki w 2012 r. to Niemcy, Czechy i Belgia, a na czwartym miejscu była Słowacja. Do Niemiec, z województwa opolskiego, wyeksportowano towary o wartości 817 mln euro, do Czech - 275 mln euro, a do Belgii - 75 mln euro. Głównie eksportujemy dobra z branży chemicznej i energetycznej, czyli koks, drewno i gaz. Potencjał eksportowy woj. opolskiego utrzymuje się na tym samym poziomie. To 1,6 proc. udziału w całym polskim eksporcie. Jeśli zostanie utrzymana ta tendencja, to pozycja opolskiego eksportu w stosunku do innych regionów będzie rosła. Wartość

6

opolskiego eksportu per capita w ubiegłym roku to 2146 euro, a jeszcze w 2007 r. było to 635 euro. W województwie opolskim jest najmniej firm eksportujących, ale jeśli zachowa się dynamika to w ciągu najbliższych lat region odbije się z ostatniego miejsca. Nie jest wykluczone, że w 2017 r. Republika Czeska będzie największym importerem dóbr z województwa opolskiego. Eksport do Niemiec w ubiegłym roku wzrósł o 5 proc., a do Czech o 36 proc. Dlatego wkrótce Czesi mogą stać się największym importerem. W przyszłym roku Słowacja powinna wyprzedzić Belgię. Eksportujemy głównie alkohole eoliczne, części i urządzenia do samochodów, przewody i druty izolowane, koks i półkoks, węglowodory cykliczne oraz oprawy i okucia z metali.

MAGAZYN K150

Paweł Kotlarek Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu, EU Consult


WYDARZENIA

KLASTER BRANŻY AUTOMOTIVE Na Opolszczyźnie powstaje Klaster Motoryzacyjny. Przedstawiciele branży automotive widzą potrzebę ścisłej współpracy nie tylko na terenie województwa opolskiego, ale również z firmami z sąsiednich regionów.

Z

awiązała się już grupa inicjatywna, która zajmie się tworzeniem klastra. W jej skład wchodzą Krzysztof Jarzyna z firmy Pearl Stream, Bogusław Dawiec z Polaris i Sławomir Janecki, kierownik Centrum Obsługi Inwestora i Eksportera. To oni mają koordynować powstanie klastra, zapraszać inne firmy i stworzyć formułę prawną. Pierwsze spotkanie przedstawicieli branży motoryzacyjnej odbyło się w Opolu wiosną br. Na nim Luk Palmen, szef Klastra Silesia Automotive, przedstawił charakterystykę jego funkcjonowania. Efektem

wydarzenia było m.in. wydanie folderu, który wręczono przedsiębiorcom podczas spotkania, które odbyło się 30 września. Jak pokazują różne badania i analizy branża motoryzacyjna jest bardzo silna na Opolszczyźnie. Jest ona m.in. w czołówce produktów, które eksportujemy za granicę. Główną gwiazdą opolskiego automotive i podstawowym elementem klastra ma się stać firma Polaris, która w Opolu buduje fabrykę quadów. - Najpierw myśleliśmy o tym by powstał jeden wspólny klaster dla firm z województw

dolnośląskiego, opolskiego i śląskiego. Przedsiębiorcy wskazali jednak, że lepiej będzie powołać trzy klastry, które będą z sobą współpracować. Głównym argumentem za tym była możliwość korzystania z funduszy unijnych. Każdy region ma swój Regionalny Program Operacyjny, z którego będzie się starał pozyskiwać dofinansowanie – powiedział Sławomir Janecki. - Teraz musimy zająć się wiodącymi tematami wskazanymi przez uczestników spotkania, którzy zgodnie poparli tworzoną inicjatywę.

pobierz folder LIST OF SUPPLIERS INCLUDED

FOLDER BRANŻY MOTORYZACYJNEJ O

polskie Centrum Rozwoju Gospodarki wydało folder „Automotive In Opolskie” Jest on przetłumaczony na język angielski i zawiera m.in. dane dotyczące regionu. Oprócz informacji dotyczących położenia Opolszczyzny, jej skomunikowania i stref ekonomicznych, są też dane o edukacji, zarobkach i klastrze Silesia Automotive. W 44-stronnicowym folderze „Automotive In Opolskie” przedstawiono również 22 firmy produkujące na potrzeby branży motoryzacyjnej, a położone na terenie Opolszczyzny. Oprócz danych kontaktowych, opisano również specyfikę produkcji oraz wymieniono klientów. Folder zawiera również 12-stronnicową tabelę, w której wymieniono firmy z branży nie tylko z woj. Opolskiego, ale także z sąsiednich regionów. Wydawnictwo będzie dystrybuowane w Wydziałach Promocji Handlu i Inwestycji w wybranych krajach MAGAZYN K150

AUTOMOTIVE in Opolskie

FLOURISHING OPOLSKIE REGION

7


KLUB DYREKTORÓW HR

JAK DOPASOWAĆ EDUKACJĘ DO BIZNESU Dostosowanie szkolnictwa zawodowego w województwie opolskim do rynku pracy, oczekiwania przedsiębiorców wobec absolwentów szkół zawodowych i problemy wynikające z niedopasowania edukacji do potrzeb biznesu w regionie – o tym rozmawiano w trakcie spotkania dyrektorów HR z Klubu 150.

OPINIE Bogdan Pszenica firma Narzędziownia w Praszce

O

becni na spotkaniu (25 września br.) zgodzili się, że niezbędne jest stworzenie listy zawodów potrzebnych na rynku, tak by szkoły mogły je tworzyć. Sławomir Janecki, kierownik Centrum Obsługi Inwestora i Eksportera zauważył, że właśnie głos Klubu 150 miałby szansę być usłyszany w Ministerstwie Edukacji. Jednym z celów Klubu 150 powinno być właśnie szkolnictwo. - Szkolnictwo zawodowe przeżywa renesans – podkreślał Adam Koj z Regionalnego Centrum Rozwoju Edukacji. W tym roku szkolnym licea miały problem z rekrutacją, ale nie zawodówki i technika. Do nich chętnie idzie młodzież, która ma już wybraną zawodową drogę. Janecki zwrócił uwagę na to, że konieczne jest powołanie doradców zawodowych funkcjonujących między przedsiębiorcami a uczniami. Przedsiębiorcy zgodnie podkreślali, jak wielka rola w zawodowym kształceniu młodzieży leży po ich stronie. Praktyczne przykłady z doświadczeń w prowadzeniu praktyk uczniów przedstawili Bogdan Pszenica z firmy Narzędziownia Pszenica i Aleksandra Stefaniak-Kowalska z firmy Multiserwis. - Problemem dotyczącym większości firm są zmiany w prawie pracy, relacje ze związkami zawodowymi i z Inspekcja Pracy, sytuacja na rynku pracy czy absencja chorobowa pracowników. Łatwiej szukać rozwiązań w grupie – przekonywał Karol Stróżyk, HR Manager firmy Neapco Europe Sp. z o.o. Platformą łączącą pracodawców jest Forum Managerów Personalnych DRP i do powołania podobnego forum w Klubie 150 Karol Stróżyk zachęcał obecnych. Tomasz Mikołajczyk 8

- Na wyszkolenie pracownika potrzebujemy pół roku. Warto zatem szkolić u siebie uczniów szkół zawodowych, by mieć później dobrze przygotowanych pracowników. Współpracuję ze szkołą zawodową w Praszce i na praktykach jest u nas 14 uczniów. Przyuczamy ich do zawodu, mamy instruktora zawodu i to daje efekty, ponieważ wszyscy uczniowie zdali egzaminy zawodowe. Ważne jest pokazanie zakładu rodzicom potencjalnych praktykantów, bo to oni mają duży wpływ na wybory dzieci. Należy też podkreślić, że uczniowie na praktykach nie wykonują pracy etatowych pracowników, bo celem praktyki jest nauka zawodu na różnych stanowiskach. Radzę wszystkim by wybierali do praktyk ambitnych uczniów, którzy zechcą dobrze wykorzystać czas spędzony w naszym zakładzie.

Aleksandra Stefaniak-Kowalska firma Multiserwis Sp. z o.o. z Krapkowic - Firma Multiserwis zajmująca się izolacjami przemysłowymi zatrudnia 3200 pracowników i stale zwiększa zatrudnienie, stąd stawia na długoterminową rekrutację. Promocja zawodów zaczyna się już w szkołach gimnazjalnych w Krapkowicach, na targach edukacji i pracy. Firma współpracuje z dwoma szkołami w powiecie i ma swoje Centrum Szkolenia. Stawiamy na promocję w naszym powiecie, bo tu mamy tradycję zawodu. Oferujemy motywacyjny program stypendialny za dobre wyniki w nauce, w tym również za oceny na lekcjach języków obcych, co jest zupełną nowością. Zatrudniamy najlepszych absolwentów, a gwarantujemy im stabilną i dobrze płatną pracę w zawodach monter izolacji przemysłowych i blacharz izolacji przemysłowych.

MAGAZYN K150


PO PRAKTYKACH DADZĄ PRACĘ Politechnika Opolska podpisała umowę o współpracy z firmą Multiserwis z Krapkowic.

W

spółpracujemy już od dłuższego czasu. Przyszedł moment, w którym należało docenić dotychczasowe osiągnięcia i sformalizować współpracę. Chcemy się jeszcze bardziej intensywnie rozwijać i kształcić pod potrzeby firmy – powiedział prof. Marek Tukiendorf, rektor Politechniki Opolskiej. - Nie musimy mówić o nowych kierunkach i specjalizacjach, tylko o tym czego musimy uczyć. Studenci mają możliwości wybierania treści programowych. Konsultacje na takim etapie są bardzo istotne, po to by absolwent po ukończeniu uczelni był jak najszybciej przygotowany do

podjęcia pracy - dodał. Prezes Multiserwis Marian Siwon jest pewny, że umowa pozwoli bardziej profilować studentów pod potrzeby firmy: – Mam nadzieję, iż nie będzie takich sytuacji, że świeżo upieczony absolwent będzie musiał być uczony pracy. Tylko będzie mógł odbyć staż i praktyki, a od pierwszego dnia będzie pełnowartościowym pracownikiem. Fachowcy Multiserwis będą mogli prowadzi wykłady na PO. Firma realizuje kontrakty w całej Europie i potrzebujemy m.in. osób, które potrafią zarządzać projektami. - Interesuje nas też techniczna współpraca. Zajmujemy

się izolacjami cieplnymi. Możemy wspólnie robić opracowania dotyczące tego jak można oszczędzać energię w zakładach – powiedział Marian Siwon. Przy podpisaniu umowy oprócz władz uczelni i spółki obecna była również absolwentka Politechniki Opolskiej, która odbywała staż w firmie Multiserwis, a po nim znalazła tam zatrudnienie na stałe. Krapkowicka firma Multiserwis zajmuje się izolacjami cieplnymi. Zatrudnia ponad 2 tys. osób.

ORAS PRZEJMUJE FIRMĘ HANSA Fińska firma Oras, która ma swój zakład produkcyjny w Oleśnie, przejęła niemiecką Hansa Metallwerke AG.

O

ras jest liderem na skandynawskim rynku armatury sanitarnej. Opracowuje, produkuje i sprzedaje przyjazną dla użytkownika armaturę zapewniającą oszczędność wody i energii. Natomiast Hansa jest liderem rynku łazienkowej i kuchennej armatury sanitarnej w Niemczech i Austrii oraz uznanym producentem innowacyjnych i ekologicznych produktów wysokiej jakości. Do tej pory należała do IK Investment Partners. Połączenie firm Oras i Hansa doprowadziło do powstania nowej Grupy Oras,

której łączne obroty wynoszą 260 mln euro. Potencjał grupy gwarantuje dalszy międzynarodowy rozwój. Po zakończeniu transakcji obie marki, Oras i Hansa, mają być nadal rozwijane. Pekka Kuusniemi, prezes i dyrektor generalny Grupy Oras: - Od pewnego czasu szukaliśmy odpowiedniego sposobu rozszerzenia działalności na Europę kontynentalną. Sam rynek niemiecki jest dziesięć razy większy niż fiński i stanowi około 20 proc. całego rynku europejskiego. Razem, jako nowa firma, dwukrotnie większa niż MAGAZYN K150

Oras, posiadająca znacznie silniejszą pozycję na rynku, jesteśmy dobrze przygotowani na wzrost sprzedaży. Założona w 1945 r. firma jest liderem na rynku północnoeuropejskim. Oras jest rodzinną firmą należącą do Oras Invest. Siedziba główna firmy znajduje się w Rauma w Finlandii. Firma ma dwie fabryki: w Rauma i w Oleśnie. Ma także własne działy sprzedaży w piętnastu krajach europejskich. W 2012 r. sprzedaż netto zatrudniającej około 800 osób firmy wyniosła 131,1 mln euro. 9


POLARIS W OPOLU TO NIE PRZYPADEK Firma Polaris Polska buduje fabrykę quadów w Opolu. Rocznie z taśm produkcyjnych ma zjeżdżać 250 tys. pojazdów, a inwestycja jest warta 100 mln zł.

E

d Hefernnan, wicedyrektor Polaris, w trakcie oficjalnego wbicia pierwszej łopaty (10 września br.) powiedział, że Amerykanie odwiedzili wiele krajów zanim dotarli do Opola. Centrum Obsługi Inwestora i Eksportera od samego początku obsługiwało ten projekt inwestycyjny. Wpisuje się on w całość różnych działań konsekwentnie realizowanych od dłuższego czasu w celu podniesienia atrakcyjności inwestycyjnej regionu opolskiego dla branży motoryzacyjnej. - W 2011 r. COIE wspólnie z PWC wykonało analizę atutów regionu. Podjęliśmy szereg działań zmierzających do pozyskania inwestora z branży automotive. Ponad tysiąc sztuk analizy rozesłano po całym świecie. Osoby zajmujące się inwestycjami wiedzą, że tysiąc maili i listów musi kiedyś przynieść rezultaty – opowiada Sławomir Janecki, kierownik COIE. Pracownicy COIE jako pierwsi kontaktowali się z inwestorem i proponowali działki odpowiadające wstępnie deklarowanym

przez inwestora wymaganiom. Przedstawiono 10 działek, m.in.: Ujazd, Opole, Nysę, Otmuchów, Gogolin... Wizyta w Opolu nie była w planie inwestora, jednak dzięki dobrym kontaktom pracowników COIE z Markiem Kosielskim z Panattoni Europe, udało się zachęcić przedstawicieli firmy Polaris do wizyty w naszym regionie podczas przejazdu z Wrocławia do Tych. Wizyta miała trwać 5 minut, ale inwestora na tyle zainteresowało Opole, że został przeszło godzinę. Zobaczył nie tylko ziemię, na której dziś stawia fabrykę, ale również centrum, osiedla, szpitale... Pracownicy COIE, oprócz samej działki pokazali mu także Politechnikę Opolską. W późniejszym etapie, rywalizację o inwestycję udało się wygrać z Legnicą dzięki postawie władz Opola, które były obecne na każdym spotkaniu z inwestorem i aktywnie go wspierały. Polaris nie jest jedyną inwestycją z branży motoryzacyjnej jaka pojawiła się w najbliż-

szym czasie na Opolszczyźnie w ostatnim najbliższym czasie. W Skarbimierzu rozpocznie inwestujeycję inna amerykańska firma – Donaldson podobnie jak Polaris mająca swoją główną siedzibę w stanie Minnestota, któray produkuje filtry do maszyn samochodów ciężarowych i przemysłowychprzemysłowych maszyn budowlanych. Takie sąsiedztwo miało znaczenie dla Polarisa przy podejmowaniu decyzji. Według amerykańskiego inwestora o wyborze Opola na miejsce inwestycji zdecydowało to, że dysponuje ono bardzo dobrą kadrą posiadającą kompetencje techniczne, możliwości korzystania z osiągnięć nauki i wsparcie Politechniki Opolskiej oraz wsparcie ze strony lokalnych instytucji. Fabryka firmy quadów powstaje przy ul. Wspólnej w Opolu i leży na terenie Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Maciej T. Nowak

CIEKAWOSTKA OPOLANIE W MINNESOCIE Amerykański koncern Polaris, który buduje w Opolu fabrykę quadów, ma swoją siedzibę w stanie Minnesota. Na terenie wspomnianego stanu położona jest miejscowość Opole gdzie swoją fabrykę ma firma Polar produkująca m.in. cysterny samochodowe. Mieszkają tam Ślązacy, który w XIX w. wyemigrowali ze Śląska do Minnesoty. W gazetach określani byli jako „Polandersi”. Nowi osadnicy przyjechali z Górnego Śląska i osiedlili się w południowej części Morrison County. Byli rolnikami. Jako pierwszy przyjechał John Schwintek, ze swoją żoną Margaret 10

oraz synami Frankiem, Albertem I Johnem. Przybył z Nowego Jorku, w 1870 r. Inni przybyli z wiosek położonych na północ od Opola: Falkowice, Stare Siołkowice, Dobrzeń Wielki… Osiedlili się w Two Rivers Township, w pobliżu North Prairie. 10 lat później w regionie było już 60 farmerów ze Śląska. Dzisiaj wielu rolników w Minnesocie to potomkowie śląskich imigrantów sprzed 100 lat. Wielu z nich nadal nosi śląskobrzmiące nazwiska. Polar Tank Trailer została założona w 1946 r.

MAGAZYN K150


OPINIE Prof. Marek Tukiendorf rektor Politechniki Opolskiej Uczestniczyliśmy w negocjacjach z Polarisem, a wiadomo, że nie wszystkie negocjacje kończą się sukcesem. W tym przypadku przyniosły one oczekiwany owoc. Cały czas – jako Politechnika Opolska – czujemy się potrzebni. Poważny inwestor zaczyna swoje pytania od tego czy jest w mieście uczelnia techniczna, która będzie dostarczać kadry i wykonywać badania. My dodatkowo zapewniliśmy Amerykanom możliwość prowadzenia wykładów na naszej uczelni przez ich specjalistów. Wiem, że nowi inwestorzy zasięgają opinii o nas u tych, z którymi już współpracujemy i oni nas komplementują. Arkadiusz Wiśniewski wiceprezydent Opola Opole bardzo wiele zyska na tej inwestycji. Pojawią się nowe miejsca pracy i to w dużej liczbie. Liczę na to, że w ciągu paru najbliższych lat fabryka da nawet 2 tys. nowych miejsc pracy. Polaris to jest tylko pewien zaczyn, ponieważ wokół pojawią się poddostawcy i inne firmy. Przez pierwsze trzy lata inwestor będzie zwolniony z podatku, a później za halę o powierzchni 30 tys. metrów kwadratowych będzie płacił ok. 600 tys. zł rocznie. Już w tej chwili za sprzedaż działki otrzymaliśmy 7 mln zł. To przekłada się nie tylko na sukces finansowy, ale także na zmianę na rynku pracy. Joanna Bensz dyrektor ds. rozwoju i marketingu PM Group, członek zarządu Amerykańskiej Izby Handlowej w Polsce Dlaczego ta duża amerykańska firma zdecydowała się zainwestować w Opolu? Myślę, że przekonały ich do tego bliskość autostrady, bardzo korzystna lokalizacja Opola, co dla firmy jest zawsze dużym plusem. Wpływ z pewnością miały również niższe koszty pracy niż we Wrocławiu, gdzie jest bardzo duża konkurencyjność na rynku pracy. Znaczenie miało z pewnością również przychylność lokalnych władz. To jest bardzo ważne, by inwestor poczuł, że jest w danym miejscu mile widziany. Barbara Kaśnikowska prezes Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej To jest największa inwestycja jaka w tym roku pojawiła się w WSSE. Polaris dopiero buduje fabrykę. Jeśli chodzi o zainteresowanie potencjalnych poddostawców, to na razie na pewno kontaktują się z Polarisem. Takie rozmowy mogą trwać kilka miesięcy, bo zakład rusza dopiero w przyszłym roku. Jeśli dojdzie do porozumienia, to wówczas tacy przedsiębiorcy będą zgłaszać się do nas by starać się o pozwolenie na działalność w strefie ekonomicznej. Ta inwestycja ma potencjał przyciągania poddostawców, bo taka jest charakterystyka branży motoryzacyjnej. Poddostawców i podwykonawców szuka się na lokalnym rynku, by minimalizować koszty transportu. Podobnie w Polsce funkcjonuje Toyota, która swego czasu zrobiła wystawę części jakich potrzebuje i jeździła z nią na spotkania z przedsiębiorcami. Myślę, że podobnie będzie w przypadku Polarisa, który wpłynie na podniesienie wiarygodności i atrakcyjności regionu, co pozwoli na przyciągnięcie kolejnych amerykańskich inwestorów.

MAGAZYN K150

11


POLARIS SZUKA PRACOWNIKÓW Ruszył nabór pracowników do opolskiej fabryki quadów. Rekrutację dla Polaris Polska prowadzi agencja doradztwa personalnego Randstad.

P

olaris Polska na początek zamierza zatrudnić 350 osób. Pierwsze osoby do produkcji mają dostać pracę jeszcze w tym roku. Docelowo, w ciągu najbliższych dwóch-trzech lat, pracę w opolskiej fabryce quadów ma znaleźć nawet 500 osób. Taki poziom zatrudnienia fabryka ma osiągnąć gdy będzie działać już pełną parą. Randstad rekrutuje m.in. pracowników produkcyjnych, monterów, spawaczy, lakierników, ale także menadżerów i inżynierów oraz techników utrzymania ruchu. Na większości stanowisk wymagane jest doświadczenie. Pracownicy rekrutowani na kierownicze stanowiska muszą również znać biegle język angielski. Polityka płac jest jeszcze kształtowana. W Opolu mają pracować również Amerykanie. Będzie ich jednak maksymalnie 10. Ich zadaniem w pierwszych latach działalności fabryki w Opolu będzie m.in. transfer wiedzy i zaszczepianie kultury pracy obowiązującej w Stanach Zjednoczonych. W pierwszym etapie praca odbywać się będzie w systemie jednozmianowym, od poniedziałku do piątku. Gdy fabryka uruchomi w pełni moce produkcyjne zakład będzie funkcjonować w systemie wielozmianowym. Wiceprezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski uważa, że praca oferowana przez Polaris pozwoli na powrót do Opola fachowców, którzy

w ostatnich latach wyjechali z województwa opolskiego do pracy za granicą. Fabryka quadów ma być gotowa w połowie 2014 r.

ZAKŁAD W LICZBACH

350 co najmniej tylu pracowników planuje na początku zatrudnić amerykański koncern

12 hektarów taką powierzchnię ma działka na której budowana jest montownia quadów. Amerykański projekt to inwestycja typu „greenfield”. Oznacza to, że powstaje od początku, na zielonym polu.

5 tys. tylu pracowników na całym świecie zatrudnia Polaris. Amerykańska firma jest notowana na NYSE. Swoje fabryki ma w Stanach Zjednoczonych, Meksyku, Francji i Indiach.

12

MAGAZYN K150


FILPLAST URUCHOMIŁ NOWY ZAKŁAD PRODUKCYJNY Znany producent okien uruchomił w Głogówku piąty zakład produkcyjny. Inwestycja kosztowała 16 mln zł, z czego połowa to dofinansowanie ze środków unijnych. Teraz Filplast będzie się starał zdobyć nowe rynki zbytu w Europie. ZAKŁAD W LICZBACH

4,6 tys. m2 powierzchni ma nowa hala, w tym 500 m to powierzchnie biurowo-socjalne i sale szkoleniowe, a reszta to część produkcyjna.

400 ton stali zużyto do budowy fabryki

20 tys. m2 – powierzchni wokół hali zostało zagospodarowane na place manewrowe i rampy załadowcze.

150 osób pracowało na budowie, na której zatrudniano tylko lokalne firmy

F

aza projektowa inwestycji Filplastu rozpoczęła się w 2010 r. Najpierw przeprowadzono badania nad nowymi produktami. Następnie zaprojektowano kompletne linie produkcyjne, a dopiero potem pod nie zaplanowano budynek, tak by miał odpowiednią długość. Liczy sobie 151 metrów długości. Etap inwestycyjny rozpoczął się w maju 2011 r., kiedy Filplast otrzymał pozwolenie na budowę. Zakład budowano przez 12 miesięcy. Jest też lakiernia, dzięki której będzie można wykonywać produkty, w dowolnym kolorze, pod indywidualne zamówienia klientów. - W hali mamy najnowsze linie produkcyjne. Mogę powiedzieć, że w branży nie ma nic nowszego. Całość jest sterowana komputerowo – powiedział Filip Witek, odpowiedzialny za rozwój i strategię w firmie

Filplast. - Mamy także nowoczesny automatyczny magazyn wysokiego składowania profili - dodał. Dzięki skomputeryzowaniu linii zarządzający produkcją w każdej chwili ma dostęp do informacji, jakie jest obłożenie pracą na danych stanowiskach, jakie jest zużycie materiału, co się dzieje z gotowym wyrobem czy półproduktem. Produkcja zorganizowano w ten sposób, by maksymalnie ograniczyć zagrożenia BHP, oraz zminimalizować straty materiałowe i do minimum skrócić czas pracy. W samej hali zamontowano nowoczesne urządzenia: solary na dachach, oświetlenie ledowe i separatory, które zbierają deszczówkę z całej powierzchni fabryki. W nowym zakładzie jest 14 nowozatrudnionych, na dwie zmiany. Jest on w stanie wytwarzać 10 tys. sztuk miesięcznie. - Inwestycja pozwoli nam na zdobywanie MAGAZYN K150

nowych rynków zbytu. W tej chwili sprzedajemy nasze wyroby głównie w Czechach i Niemczech, ale wchodzimy również na rynki chorwacki, włoski, francuski i holenderski – powiedział Filip Witek. Waldemar Filipowsky, właściciel Filplastu, w trakcie piątkowego uroczystego otwarcia fabryki, podziękował wszystkim zaangażowanym w jej budowę. - Chciałbym podziękować sąsiadom, którzy nie tylko nie utrudniali nam inwestycji, ale nawet ją wspierali. Pani Larysz pozwoliła nam rozkopać swoje pole, aż zrobimy mur oporowy - mówił. Filplast powstał w 1990 r. Obecnie firma zatrudnia 230 osób w pięciu zakładach w Głogówku, Kietrzu i Komornikach. Rocznie produkuje około 100 tys. sztuk okien i drzwi. Maciej T. Nowak 13


14

MAGAZYN K150


SZKOLNICTWO

PRAKTYKI DLA UCZNIÓW, PRAKTYKANCI DLA PRZEDSIĘBIORCÓW W Opolu zainaugurowano projekt „Opolskie szkolnictwo zawodowe bliżej rynku pracy”. W jego ramach zostanie stworzone 1150 miejsc na praktyki i staże. To nie tylko w opolskich firmach, ale także w partnerskich regionach w Niemczech i Austrii.

W

Opolu zainaugurowano projekt „Opolskie szkolnictwo zawodowe bliżej rynku pracy”. W jego ramach zostanie stworzono 1150 miejsc na praktyki i staże. To nie tylko w opolskich firmach, ale także w partnerskich regionach w Niemczech i Austrii. Inauguracja projektu „Opolskie szkolnictwo zawodowe bliżej rynku pracy” odbyła się w Regionalnym Centrum Rozwoju Edukacji w Opolu, które odpowiada za jego realizację. Drugą instytucją zaangażowaną w projekt jest Opolskie Centrum Rozwoju Gospodarki. Partnerem projektu jest natomiast Centrum im. Adama Smitha. Wartość całego programu wyliczono na 19 mln zł. Celem, oprócz zapewnienia uczniom szkół zawodowych praktyk w opolskich firmach, jest też podniesienie jakości kształcenia. Oferta kształcenia zawodowego ma zostać zmodernizowana i dostosowana do potrzeb gospodarki i rynku pracy w regionie. - 6 mln zł zostanie przeznaczonych na doposażenie pracowni w opolskich szkołach. Na jedną szkołę przypada więc 120 tys. zł – powiedział Adam Koj, który jest kierownikiem projektu. W ramach projektu stworzone zostanie 1150 praktyk dla uczniów, z których każda będzie trwać cztery tygodnie.

- Musimy znaleźć firmy, w których zostaną przygotowane miejsca na praktyki dla uczniów szkół zawodowych. To w żaden sposób nie będzie obciążać przedsiębiorstw, które mogą tylko zyskać praktykantów” – powiedział Sławomir Janecki z OCRG. - W tej chwili zbieramy zapotrzebowania od firm – dodał. Zainteresowane projektem są już m.in. Multiserwis z Krapkowic, Get z Opola, Pearl Stream ze Strzelec Opolskich. Swój akces zgłosiło również w ostatnich dniach Stegu. W ramach projektu pokryte zostaną koszty wyżywienia zakwaterowania czy ubezpieczenia. Większość praktyk odbędzie się w zakładach w województwie opolskim. Najlepsi pojadą natomiast do Nadrenii-Palatynatu w Niemczech czy Styrii w Austrii. Są to regiony partnerskie Opolszczyzny. Tam będzie można uczestniczyć w praktykach m.in. w fabrykach Mercedesa czy Stihla. - Koszt zagranicznej praktyki to tysiąc euro, a tej odbywanej na Opolszczyźnie to 2,5 tys. zł – powiedział Adam Koj. - Jeśli uczniowie w trakcie zagranicznych stażów dobrze opanują swój zawód i nauczą się wykorzystywania nowych technologii, to będą mieć większe szanse na założenie firmy w Polsce niż w Niemczech. Tutaj mają lepsze możliwości wybicia się. Podpatrując najlepsze wzorce na Opolszczyźnie będą mo-

gli je wykorzystywać – powiedział Andrzej Sadowski z Centrum im. Adama Smitha. W szkołach powstaną również Szkolne Ośrodki Karier, a raz w miesiącu uczniowie będą się spotykać z przedstawicielami lokalnego biznesu w ramach Szkolnej Akademii Klubu 150. - Dzięki Szkolnym Ośrodkom Karier uczniowie będą mogli zakładać wirtualne firmy. Najlepsze z nich zostaną później ocenione przez praktyków. Natomiast jeśli ktoś będzie chciał przenieść swoje wirtualne przedsiębiorstwo na grunt rzeczywisty to będzie mógł liczyć na wsparcie naszych księgowych czy prawników, a także na zlecenia od opolskich firm - tłumaczy Sławomir Janecki. Projekt „Opolskie szkolnictwo zawodowe bliżej rynku pracy” jest wart blisko 19 mln zł i jest skierowany do wszystkich szkół zawodowych na Opolszczyźnie. Ma trwać do końca maja 2015 r. Projekt wchodzi w skład programu Specjalnej Strefy Demograficznej. Ma ona zapobiegać wyludnianiu się Opolszczyzny, co jest obecnie najpoważniejszym problemem regionu. Maciej T. Nowak

GŁÓWNE ZAŁOŻENIA - rozbudowa sieci współpracy szkół zawodowych i przedsiębiorców - 1150 czterotygodniowych staży i praktyk dla uczniów - wyposażenie 50 szkół w specjalistyczne pracownie kształcenia zawodowego - wyposażenie 50 szkół w pracownie fizyczno-chemiczne - organizacja 4 seminariów połączonych z warsztatami dla uczniów, związanych z doradztwem zawodowym i planowaniem kariery zawodowej - 13 wyjazdów studyjnych dla uczniów na targi branżowe oraz do nowoczesnych firm - 16 spotkań uczniów z lokalnym biznesem oraz instytucjami rynku pracy – Szkolna Akademia Klubu 150 - zawiązanie i działalność 50 multidyscyplinarnych zespołów „design thinking” - doradztwo zawodowe dla uczniów o specjalnych potrzebach edukacyjnych MAGAZYN K150

15


POLSKA-NIEMCY

RYNEK NIEMIECKI JEST DLA NAS PRIORYTETEM Polsko-niemiecka giełda kooperacyjna jest planowana w Nadrenii-Palatynacie. Niemieckie firmy są zachęcane do inwestowanie w specjalnych strefach ekonomicznych na Opolszczyźnie.

S

potkanie z firmami niemieckimi działającymi na terenie województwa opolskiego odbyło się 19 września br. w Opolskim Centrum Logistycznym. Nawiązując do tradycji stołu gospodarczego, który regularnie odbywa się przy Konsulacie Niemieckim w Opolu, COIE zorganizowało podobne spotkanie. Jego głównym tematem były specjalne strefy ekonomiczne działające na Opolszczyźnie. - Po pierwsze, namawialiśmy tych co tu już zainwestowali, z kapitałem niemieckim, do tego by mogli się rozwijać także w strefach.

Brokelmann chce budować nową siedzibę w Opolu…

16

Po drugie chcieliśmy im pokazać, że strefy ekonomiczne są nie tylko dla wielkich firm, ale także dla mniejszych podmiotów – mówi Sławomir Janecki, kierownik COIE. Chodziło o to, by przedsiębiorcy mieli świadomość jak funkcjonują strefy. Były pytania, były też odpowiedzi prawnika z wrocławskiej kancelarii, która na co dzień obsługuje firmy inwestujące w strefach. Opowiedział nie tylko o przywilejach, ale także o obowiązkach firm. COIE myśli o zorganizowaniu wspólnie z biurem w Nadrenii-Palatynacie giełdy ko-

operacyjnej na terenie Niemiec i o promocji regionu opolskiego we Frankfurcie. Jeśli nie uda się tego zrobić w tym roku, to na pewno w przyszłym. - Rynek niemiecki jest dla nas priorytetowy i na pewno nie jest w pełni wykorzystany – zauważa Sławomir Janecki. Uczestnicy spotkania zwiedzili również firmę Brokelmann Polska. Prezes Christoph Ludwig opowiedział o planach rozwoju spółki na Opolszczyźnie, która w najbliższych latach chce zbudować nowy zakład.

a ifm ecolink także myśli o poszerzeniu swojej inwestycji.

MAGAZYN K150


FINANSOWE WSPIERANIE EKSPORTU Bank Gospodarstwa Krajowego realizuje rządowy program pod nazwą „Finansowe wspieranie eksportu”. Możecie Państwo zapoznać się ze szczegółami w zamieszczonej poniżej prezentacji. BGK prowadzi wsparcie polskiej gospodarki m.in. poprzez:

–– obsługę funduszy państwowych, np. Krajowy Fundusz Drogowy; –– zarządzanie programami rządowymi, np. Finansowe Wspieranie Eksportu, Inwestycje Polskie; –– ofertę rynkową dla samorządów i firm; W prezentacji zamieszczono m.in. zasady finansowania importera i korzyści jakie wynikają z tego faktu dla eksportera. Przedstawiono również: –– Możliwość finansowania nabywców polskich towarów i usług, także z krajów wysokiego ryzyka, m.in. Białoruś, Rosja, Ukraina –– Preferencyjne koszty finansowania, dzięki wsparciu państwa oraz formule ‘non-profit’ programu –– Szybką wypłata środków na rzecz eksportera –– Przeniesienie ryzyka zapłaty na BGK (brak regresu wobec eksportera) –– Formalności związane z ubezpieczeniem realizuje BGK W prezentacji ujęto również informacje dotyczące prefinansowania eksportu, które pozwala na myślenie o poszerzaniu rynków zbytu przez rodzimych przedsiębiorców oraz zwiększenie wolumenu sprzedaży. Można poznać szczegóły dotyczące oferowanych przez BGK produktów i kredytów czy wykupu wierzytelności eksportowych, akredytywy, a także kosztów ubezpieczenia kredytów.

MAGAZYN K150

17


KLUB OPOLSKIE

PLANY DZIAŁAŃ KLUBU 150 PAŹDZIERNIK 2013 11.X

IV spotkanie w ramach Benchmarkingu Klubu 150 w firmie Velux w Namysłowie

14.X

Forum Opolskich Inwestycji

16.X

Forum Innowacji organizowane przez Urząd Miasta w Opolu

22.X

III Ogólnopolski Kongres Branży Spożywczej

23.X

Szkolenie PAIiIZ dla Jednostek Samorządu Terytorialnego

PAT R O N I P R O J E K T U

Magazyn K 150 Miesięcznik Klubu 150 Wydawca: Opolskie Centrum Rozwoju Gospodarki ul. Spychalskiego 1a, 45-716 Opole tel: +48 77 403 36 00 biuro@ocrg.opolskie.pl www.ocrg.opolskie.pl Redaktor Naczelny: Maciej T. Nowak tel. 604 64 92 42 e-mail: igimedia@op.pl www.igimedia.pl

18

Foto i video: Witold Chojnacki witold.chojnacki@gmail.com tel: +48604405176 Skład i łamanie: Komunikator Public relations 45-272 Opole, ul. Sosnkowskiego 29 Tel. 77 456 95 29 e-mail: biuro@komunikatorpr.pl www.komunikatorpr.pl

MAGAZYN K150

Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych, zastrzega sobie prawo do redagowania nadesłanych tekstów


KLUB OPOLSKIE


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.