1 minute read

Cztery pory roku, Przyjaźń, Marzenia

Susanna

Cztery pory roku

Advertisement

Najpierw jest wiosna Wiosna piękna i radosna Wszystko wokół się zieleni I kwiaty są niewidoczne dla jesieni Pięknie i pachnąco wokół nas A my pragniemy jej cały czas

Lecz niebawem Tuż za wiosną Słońce nas otula zniewalająco Morskie fale nas porywają I gorące dni opalają Plaża urokami swymi nas czaruje Każdy ukojenie w morzu odnajduje

Aż tu nagle widać z dala Deszcz na głowy nam opada Liście z drzew pięknie spadają I wszystkie małe dzieci grzyby zbierają I kasztanów mamy tutaj bez liku A jarzębinę na korale w koszyk

Chłód z daleka tu już czuć Toż to zima idzie znów Bałwan czapkę już zakłada I marchewkę jak nos wkłada Śnieg nam dróżki zasypuje I każdego malucha raduje

Takie to są pory roku, Dotrzymujmy im więc kroku, Chwilą żyjmy, nie smutkami, Bo na żal czasu nie mamy

Przyjaźń

Przyjaźń to jest mocne słowo Niejeden się nią pochłonął Niejeden w niej się zauroczył I nie przespał całej nocy

Pomoc niosąc gdy potrzeba Chcąc uchylić kawał nieba Bo przyjaciel ten pomocny Zawsze służy nam radosny

Lecz czasami to nie bajka I też trafia się zagadka Raz pomocny, raz fałszywy wciąż za maską jest ukryty

Z tego płynie pouczenie Byś nie patrzył na marzenie I tym samym się zachował Na mądrego nie innego

Marzenia

Jeden marzy o posadzie, Drugi nacisk na zysk kładzie Jeden chciałby być jak Zeus Drugi mędrzec chce być Ateną

A ten trzeci zawsze skromny Marzy tylko by być wolny Bo w areszcie się znajduje Życie swe analizuje

Są i ludzie bez marzenia Nie znajdują ukojenia Nie chcą marzyć ani śnić Aby nie zbłądzić w nich

Ach marzenia są tak wielkie Zaprzątają głowy wszelkie Niektóre z nich są trujące Szczęście nam zabierające

This article is from: