Columbia Czerwiec 2023

Page 1

RYCERZE KOLUMBA CZERWIEC 2023
Columbia

Rycerze

Miłosierdzia

Każdego dnia Rycerze na całym świecie mają okazję, by coś zmienić – przez pracę społeczną, zbieranie funduszy, czy modlitwę. Doceniamy każdego Rycerza za jego siłę, współczucie i oddanie w budowaniu lepszego świata.

Pod hasłem „Jezus Chrystus jest tą zasadniczą drogą Kościoła. On sam jest naszą drogą do domu Ojca” w dniach 19-20 maja w Licheniu odbyła się XIII Konwencja Stanowa Rycerzy Kolumba w Polsce. W wydarzeniu wzięło udział kilkuset delegatów z całej Polski, którzy wybrali skład Rady Stanowej na zbliżający się rok bratni 2023/24. Podsumowano także działalność rad lokalnych w naszym kraju i nagrodzono najlepsze programy realizowane w czterech kategoriach programowych: Wiara, Rodzina, Społeczność i Życie. „Przyznanie nagród stanowych to wyraz uznania za szczególną kreatywność oraz umiejętność wczucia się w potrzeby społeczności lokalnej oraz parafian” –powiedział Delegat Stanowy Krzysztof Zuba. „Cieszy mnie, że rady z różnych części naszego kraju zostały dostrzeżone i ich działania mogą stanowić inspirację dla innych” – dodał.

Aby zaprezentować działania Twojej rady w tej sekcji, przyślij zdjęcie z akcji wraz z opisem na adres columbia@kofc.pl RYCERZE MIŁOSIERDZIA
Zdjęcie: Marek Demczuk

Columbia

Obraz hiszpańskiego artysty

José Luisa Castrillo przedstawia Najświętsze Serce Pana Jezusa w monstrancji. Z Serca Chrystusa wychodzą dwa promienie symbolizujące krew i wodę (zob. J 19, 34), a zarazem Boże Miłosierdzie. W tym miesiącu Kościół obchodzi Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa (8 czerwca) oraz Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa (16 czerwca).

Stałe rubryki

5 Na większą chwałę Bożą Jako Rycerze i świeccy musimy dać przykład, jak odpowiadać na powierzone wszystkim ochrzczonym powołanie do ewangelizacyjnej misji Kościoła.

Najwyższy Rycerz Patrick E. Kelly

6 Uczyć się wiary, żyć w wierze

W bitwie o nasze dusze zwyciężymy grzech i śmierć tylko wtedy, gdy sami damy się zwyciężyć Chrystusowej miłości.

Najwyższy Kapelan Arcybiskup William E. Lori

8 Wiadomości Rycerzy

Kolumba

Papież Franciszek spotkał się z Najwyższym Rycerzem i Najwyższym Kapelanem

• Absolwenci wezwani do umacniania Kościoła • Wybrano nowego Zastępcę Najwyższego Rycerza • Kanada: Rycerze maszerują w obronie życia

15 Dobry ojciec

10 24

W sercu naszej misji

Nowa inicjatywa Rycerzy Kolumba zaprasza mężczyzn do budowania więzi braterstwa poprzez modlitwę i formację.

Pod jednym dachem

Rycerze z Ontario pomagają zakończyć rozłąkę rodziny wymuszoną specjalistycznymi warunkami opieki nad niepełnosprawnym dzieckiem.

Ciche „TAK” świętego Józefa

Wywiad z emerytowanym papieżem Benedyktem XVI, przeprowadzony w 2021 roku, poświęcony opiekunowi Świętej

Rodziny i patronowi Kościoła powszechnego.

Droga do bezpiecznej przyszłości

Rycerze Kolumba koordynują w Ukrainie misję usuwania min i niewypałów, umożliwiając mieszkańcom powrót i odbudowę domów.

Mateusz Ziomber

Bądźcie, kim jesteście

Przemówienie Byłego Najwyższego Rycerza podczas XIII Konwencji

Stanowej w Polsce.

Carl Anderson

Wierność mego ojca w obliczu niespodziewanych wyzwań nauczyła mnie, jak ważna jest bezwarunkowa miłość.

Mike Phelan

NA OKŁADCE Obraz austriackiego malarza Josefa Planka z 1870 roku przedstawiający Najświętsze Serce Pana Jezusa. Katedra pw. św. Mikołaja w Lublanie, stolicy Słowenii.

Członkami Rycerzy Kolumba mogą być jedynie mężczyźni, którzy ukończyli 18 lat i są praktykującymi katolikami pozostającymi w duchowej łączności ze Stolicą Apostolską. Wymóg bycia praktykującym katolikiem oznacza, że dany mężczyzna akceptuje Urząd Nauczycielski Kościoła katolickiego w sprawach wiary i moralności, dąży do życia zgodnego z przykazaniami Kościoła katolickiego, a także może przystępować do Sakramentów Świętych kofc.pl/wstap

Chronione prawami autorskimi © 2023 Wszelkie prawa zastrzeżone

CZERWIEC 2023 B COLUMBIA 3 SPIS TREŚCI NA OKŁADCE: Zdjęcie: Tamino Petelinšek — U GÓRY: José Luis Castrillo, „Wieczysta Adoracja”, 2022, www.joseluiscastrillo.com
CZERWIEC 2023 B TOM 103 B NUMER 5
16 20 ISSN 2657-5396 28

Rozpalić serca

ŁACIŃSKI TERMIN oznaczający serce – cor –jest rdzeniem wielu innych słów, począwszy od recordatio (wspomnienie) i misericordia (miłosierdzie) do angielskiego courage (odwaga). Wywiedzenie pojęć odnoszących się do pamięci, współczucia i cnoty z nazwy narządu wewnętrznego może dziwić, a jednak zarówno w języku biblijnym, jak i potocznym słowo „serce” ma głęboko symboliczne znaczenie. Odnosi się nie tylko do zycznego centrum człowieka, ale do jego „wewnętrznego ja” oraz do duszy: siedziby emocji, rozumu i woli.

Symbolika ta zyskuje jeszcze głębsze znaczenie w osobie Jezusa Chrystusa, który kocha nas sercem zarówno ludzkim, jak i boskim. Katechizm Kościoła Katolickiego zaznacza, że „Najświętsze Serce Jezusa, przebite za nasze grzechy i dla naszego zbawienia, »jest uważane za znak i wyjątkowy symbol tej miłości, którą Boski Odkupiciel miłuje nieustannie Wiecznego Ojca i wszystkich ludzi bez wyjątku«” (478).

Nabożeństwo do Najświętszego Serca Pana Jezusa ma długą historię, zakorzenioną w Biblii i udokumentowaną pismami świętych Kościoła. Przez stulecia czerwiec był poświęcony Najświętszemu Sercu Pana Jezusa, z dedykowaną mu uroczystością obchodzoną w piątek po oktawie Bożego Ciała (w tym roku 16 czerwca). W encyklice poświęconej nabożeństwu do Najświętszego Serca Pana Jezusa papież Pius XII podkreślał, że nie jest to pobożność drugorzędna i opcjonalna, i że nie powinna być traktowana zawężająco jako prywatne nabożeństwo lub „pewna praktyka, którą Kościół wprawdzie zatwierdza, ale nie nakazuje”. W nabożeństwie do Najświętszego Serca znajdujemy raczej „summę, całą treść naszej religii i normę doskonalszego życia”.

Papieże ostatnich dekad często rozważali o Najświętszym Sercu Jezusa jako źródle naszego

Solidarni z Ukrainą

Columbia

WYDAWCA

życia i naszej miłości. „Kto chce o arować miłość, sam musi ją otrzymać w darze” – napisał Ojciec Święty Benedykt XVI w encyklice. „Lecz aby stać się takim źródłem, sam musi pić wciąż na nowo z tego pierwszego, oryginalnego źródła, którym jest Jezus Chrystus, z którego przebitego Serca wypływa miłość samego Boga (zob. J 19, 34)”

(Deus Caritas Est 7). W dalszym ciągu Benedykt XVI pisał: „Program chrześcijański – program dobrego Samarytanina, program Jezusa – to »serce, które widzi«. Takie serce widzi, gdzie potrzeba miłości i działa konsekwentnie” (31).

Papież Franciszek w Evangelii Gaudium ostrzegał przed „smutkiem rodzącym się w przyzwyczajonym do wygody i chciwym sercu, towarzyszącym poszukiwaniu powierzchownych przyjemności oraz izolującemu się sumieniu”, kontrastując życie skupione na wsobnym konsumpcjonizmie z „życiem w Duchu rodzącym się z serca zmartwychwstałego Chrystusa” (2). Prawdziwa radość, której szukamy – wyjaśniał papież – rodzi się wyłącznie z osobistego spotkania z Jezusem: „Nasza chrześcijańska radość czerpie ze źródła Jego tryskającego serca” (5).

Wszystko to zawiera się, by tak rzec, w sercu nowej inicjatywy Zakonu – spotkań Cor (zob. s. 10) – które mają pomagać mężczyznom spotykać Chrystusa i pełniej przeżywać chrześcijańską misję Rycerzy Kolumba – misję odzwierciedloną w  ostatnim, kwietniowym orędziu Ojca Świętego Franciszka na Światowy Dzień Modlitw o Powołania: „Zostaliśmy stworzeni przez Miłość, dla miłości i z miłością, i zostaliśmy stworzeni, by miłować. W trakcie naszego życia to wezwanie (…) oświeca naszą inteligencję, umacnia naszą wolę, napełnia nas zachwytem i rozpala nasze serca”. B

Alton J. Pelowski, Redaktor naczelny

Rycerze Kolumba

WYDAWCA WERSJI POLSKIEJ

KofC Polska Sp. z o.o.

ul. Domaniewska 47/10

02-672 Warszawa

NAJWYŻSI

FUNKCJONARIUSZE

Patrick E. Kelly

Najwyższy Rycerz

JE abp William E. Lori

Najwyższy Kapelan

Paul G. O’Sullivan

Zastępca Najwyższego Rycerza

Patrick T. Mason

Najwyższy Sekretarz

Ronald F. Schwarz

Najwyższy Skarbnik

John A. Marrella

Najwyższy Adwokat

ZESPÓŁ REDAKCYJNY

Alton J. Pelowski

Redaktor naczelny

Andrew J. Matt

Cecilia Hadley

Elisha Valladares-Cormier Redaktorzy

Paul Haring

Fotoedytor

Mateusz Solarz

Redaktor wersji polskiej

Ubiegły rok upłynął pod znakiem wojny na Ukrainie i bezprecedensowej pomocy Rycerzy Kolumba swoim Braciom i cierpiącemu narodowi. Rocznik Solidarni z Ukrainą prezentuje wszystkie inicjatywy podjęte przez Zakon w Polsce po wybuchu wojny oraz podsumowuje działania bratnie i wielką pomoc charytatywną. Jednocześnie ukazuje różnorodność działań i inicjatyw polskich Rycerzy. Aby zamówić rocznik, wejdź na stronę skleprycerski.com.

Błogosławiony ks. Michael McGivney (1852-1890) –

Apostole Młodych, Obrońco życia chrześcijańskich rodzin, Założycielu Rycerzy Kolumba, wstawiaj się za nami!

JAK DO NAS DOTRZEĆ COLUMBIA

1 Columbus Plaza New Haven, CT 06510-3326

columbia@kofc.org kofc.pl/columbia

ZMIANA ADRESU DOSTAWY: columbia@kofc.pl

4 COLUMBIA B CZERWIEC 2023 EDYTORIAL
EDYTORIAL

Nasza wspólna odpowiedzialność

Jako Rycerze i świeccy musimy dać przykład, jak odpowiadać na powierzone wszystkim ochrzczonym powołanie do ewangelizacyjnej misji Kościoła

Najwyższy Rycerz Patrick E. Kelly

WIELKIM BŁOGOSŁAWIEŃSTWEM związanym z moją posługą Najwyższego Rycerza jest możliwość regularnego informowania Ojca Świętego o działalności Rycerzy Kolumba. To zawsze wielka łaska przebywać w obecności Następcy świętego Piotra i wyrażać naszą solidarność z nim oraz ze wszystkimi biskupami i księżmi. To także wielki zaszczyt dzielić się z Ojcem Świętym tak wieloma dobrymi wiadomościami o wspaniałych dziełach 2 milionów Braci Rycerzy.

W czasie mojego kwietniowego spotkania z papieżem Franciszkiem opowiadałem o naszej niezwykłej pracy charytatywnej, omówiłem z nim także nasze coraz silniejsze zaangażowanie w ewangelizację i formowanie mężów i ojców.

Wyjaśniłem, że jest to dla nas rozszerzenie poczucia „współ-odpowiedzialności” pomiędzy duchowieństwem i świeckimi, którą błogosławiony Michael McGivney wszczepił Rycerzom Kolumba – i to na 80 lat przed tym, jak II Sobór Watykański zwrócił uwagę na „odpowiedzialność świeckich w Kościele” (Lumen Gentium 37).

Ojciec Święty odpowiedział z wielkim przekonaniem, że nasz przykład współodpowiedzialności jest niezmiernie ważny. Zachęcał mnie i abpa Loriego, by więcej o tym mówić – i tak też zrobimy!

Gdy błogosławiony Michael McGivney założył Zakon 141 lat temu, nie planował, by Rycerze byli tylko pomocnymi mężczyznami w swoich wspólnotach, ale by podejmowali prawdziwą odpowiedzialność – ramię w ramię z kapłanami – za rozwijanie misji Kościoła. To dlatego powierzył świeckim przywództwo w Zakonie.

W całej naszej historii ta współodpowiedzialność przejawiała się w naszych dziełach miłosierdzia, zwłaszcza w trosce o wdowy i sieroty. To ona kazała nam bronić Kościoła przed zagrożeniami, takimi jak ataki Ku Klux Klanu, działania natywistów mające doprowadzić do zakazu istnienia katolickich szkół czy prześladowania Kościoła w Meksyku na początku XX wieku.

Z kolei w ostatnim czasie Rycerze dali wzór przywództwa i współodpowiedzialności poprzez zaangażowanie w ruch pro-life, obronę

wolności religijnej i niezliczone dzieła miłosierdzia prowadzone we wspólnotach lokalnych i na całym świecie. Dla większości Rycerzy nasza współodpowiedzialność oznacza po prostu bycie dostępnym w parafii – gotowość do pomocy proboszczowi w tym, czego potrzebuje. Dziś jednak ta współodpowiedzialność coraz bardziej oznacza tworzenie przestrzeni, w której mężczyźni mogą pogłębiać wiarę, np. poprzez naszą nową inicjatywę Spotkań Cor (zob. s. 10). Okoliczności kulturowe zmieniły się. Chrześcijaństwo nie jest już podstawą kształtującą nasze społeczeństwo i widać to gołym okiem w ogromnej liczbie osób, które od wiary odeszły lub które nie mają jej w ogóle. Jeśli Kościół ma rosnąć w siłę, każdy ochrzczony – biskupi i księża, zakonnicy i katecheci, matki i ojcowie – muszą czynnie podejmować wspólną odpowiedzialność za ewangelizację. Innymi słowy, nasza współodpowiedzialność za misję Kościoła jest dziś ważniejsza niż kiedykolwiek.

Na poziomie indywidualnym zaś, podejmowanie tej odpowiedzialności może brać swój początek w przyjaźniach budowanych na Chrystusie – przyjaźniach, które stawiają wielkie wyzwania. Mogą one wymagać dzielenia się swoją wiarą, wyjaśnienia, czym jest ona dla nas i dlaczego jesteśmy katolikami. Taka przyjaźń pozwala pojąć, że każdy z nas jest osobiście wezwany do świętości i podjąć decyzję, że będziemy się o nią starać.

Jako świeccy przywódcy, Rycerze mogą dotrzeć do miejsc i mężczyzn, do których nasi kapłani zazwyczaj nie dotrą. Świadectwo, które tam niesiemy, może zaowocować pogłębieniem relacji mężczyzn z sakramentalnym życiem Kościoła.

Przez całe dziesięciolecia Rycerze byli nazywani „silnym prawym ramieniem Kościoła”. By nadal zasługiwać na to miano, Rycerze muszą – adekwatnie do potrzeb naszych czasów – odpowiedzieć na wezwanie do współodpowiedzialności.

Vivat Jezus!

Gdy błogosławiony

Michael McGivney

założył Zakon, nie

planował, by Rycerze

byli tylko pomocnymi

mężczyznami

w swoich

wspólnotach, ale by podejmowali

prawdziwą

odpowiedzialność

za rozwijanie misji

Kościoła.

CZERWIEC 2023 B COLUMBIA 5 NA WIĘKSZĄ CHWAŁĘ BOŻĄ Zdjęcie:
Laura Barisonzi

Bezwarunkowa kapitulacja

W bitwie o nasze dusze zwyciężymy grzech i śmierć tylko wtedy, gdy sami damy się zwyciężyć Chrystusowej miłości

Najwyższy Kapelan Arcybiskup William E. Lori

W STYCZNIU 1943 roku prezydent USA Franklin D. Roosevelt oraz premier Wielkiej Brytanii Winston Churchill spotkali się w Casablance (Maroko), by zaplanować drogę do zwycięstwa w II wojnie światowej. Na zakończenie tej konferencji Roosevelt ogłosił, że celem Aliantów jest „bezwarunkowa kapitulacja” wroga: nie będzie żadnych negocjacji z siłami Osi. Mówi się, że to ogłoszenie zaskoczyło nawet samego Churchilla. Wielu zastanawiało się, czy to możliwe, by całkowicie pokonać tak potężnych wrogów.

Fraza „bezwarunkowa kapitulacja” naturalnie przywodzi na myśl obraz zniszczenia i porażki. I rzeczywiście źródła o II wojnie światowej dokumentują całkowite spustoszenie, które doprowadziło do zwycięstwa wojsk alianckich. Tymczasem tych samych słów można użyć w kontekście naszego życia duchowego, lecz nie po to, by sugerować porażkę, a zwycięstwo. To właśnie przez bezwarunkowe poddanie się Panu i Jego zbawczej miłości możemy „walczyć do absolutnego zwycięstwa” – zwycięstwa łaski nad grzechem i życia nad śmiercią, zwycięstwa życia wiecznego i pokoju, których świat nie może zaoferować.

Ci, którzy traktują walkę duchową poważnie, wiedzą, że trwa ważna bitwa – nie na dalekim froncie, lecz w naszych duszach. W Niedzielę Wielkanocną w starożytnej sekwencji śpiewamy, że „śmierć zwarła się z życiem”, dobro ze złem, a zwarcie to dotyczy zarówno całego wszechświata jak i bezpośrednio nas samych. Może nam się wydawać, że to tylko pewna poetyka, lecz każdy, kto zmagał się ze złem i z mozołem kroczył przez lata pełne grzechu i oddalenia od Boga, wie, że to realna bitwa, a na jej szali leży nasza godność i nasze przeznaczenie.

Ten sam tekst nazywa Jezusa „Wodzem Życia”, tym, który zwyciężył grzech i śmierć. A jego triumf nie był triumfem siły, lecz miłości – bezwarunkowej miłości i miłosierdzia Boga Ojca, doskonale i całkowicie ukazanych przez Syna i rozlanych na grzeszny świat potęgą Ducha Świętego. W człowieczeństwie Chrystusa wiszącego

na krzyżu ostateczna prawda i dobro Bożej miłości maszerowały po ostateczną klęskę Szatana. Nie powinniśmy jednak sądzić, że siły zła opuściły pole walki. Pomimo porażki, walczą nadal. Zwycięstwo Jezusa nad grzechem i śmiercią musi dokonywać się w każdym z nas i w każdym pokoleniu aż do końca czasów. W jaki sposób możemy uczynić triumf Jezusa naszym triumfem?

Odpowiedź brzmi: poprzez bezwarunkowe poddanie. Często mówimy, że Bóg kocha nas miłością bezwarunkową. I to prawda. Bóg pokonał największe trudności, by odnieść triumf w bitwie, w której nie moglibyśmy zwyciężyć sami. Problem w tym, że my nie kochamy Go bezwarunkowo. Z łatwością nadużywamy swojej wolności, by stawiać granice Jego miłości, wyznaczając w naszych duszach terytoria, których nie pozwalamy podbić Jego łasce. Niestety czasem zachowujemy się jak kolaboranci, wyznając lojalność wobec Chrystusa i Kościoła, a współpracując z wrogiem ze strachu, słabości lub w nadziei doczesnego zysku.

Lecz co dla nas, uczniów Chrystusa, oznacza bezwarunkowa kapitulacja? Oznacza ona zawierzenie naszych trosk Panu. Przyznanie się do naszych win i słabości. Wyznanie naszych grzechów. Wierzenie z całego serca. Ufanie wbrew nadziei. Kochanie Tego, Który najpierw nas umiłował. Przyjęcie wolności, którą Jezus wywalczył dla nas, byśmy mogli kochać innych ludzi, zwłaszcza współmałżonków i nasze rodziny, ale także potrzebujących. Bezwarunkowo poddać się oznacza pozwolić ofiarnej miłości Chrystusa określać nas – tak, by to ona była ostatnią instancją definiującą, kim jesteśmy i jak postępujemy.

Jednym z najpiękniejszych wymiarów życia i posługi błogosławionego Michaela McGivneya była jego bezwarunkowa miłość do Najświętszego Serca Jezusa, którą dzielił się ze swoimi Braćmi Rycerzami. Prośmy naszego założyciela, abyśmy otrzymali łaskę bezwarunkowego poddania się Bożej miłości, tak byśmy mogli walczyć aż do całkowitego zwycięstwa! B

Często mówimy, że

Bóg kocha nas miłością bezwarunkową.

I to prawda. Problem

w tym, że my nie

kochamy Go bezwarunkowo. Z łatwością

nadużywamy swojej wolności, by stawiać

granice Jego miłości, wyznaczając

w naszych duszach

terytoria, których nie

pozwalamy podbić

Jego łasce.

6 COLUMBIA B CZERWIEC 2023
UCZYĆ SIĘ WIARY, ŻYĆ W WIERZE

Wyzwanie Najwyższego Kapelana

A widząc tłumy ludzi, litował się nad nimi, bo byli znękani i porzuceni, jak owce nie mające pasterza. (Ewangelia z dnia 18 czerwca, Mt 9, 36).

W Ewangelii czytanej podczas Mszy świętej słyszymy słowo „litował”, ale inne przekłady używają słowa „współczuł”, czyli „cierpiał z nimi”. Kiedy współcierpimy z innymi, w sposób naturalny dążymy do ich pocieszenia; miłość motywuje nas do załagodzenia i zadośćuczynienia ich cierpieniu. We współcierpieniu z innymi oraz pocieszeniu ich słowem i czynem, ukazujemy miłość Jezusa – a tym samym ukazujemy im Dobrego Pasterza.

Katolik miesiąca

Sługa Boży Flavian Laplante (1907-1981)

„JAKIE TO SZCZĘŚCIE, że zostajesz misjonarzem” – powiedział św. André Besse e do swego współbrata ze Zgromadzenia Świętego Krzyża, Flaviana Laplante’a, gdy ten w 1932 roku wyruszał z Kanady do Bangladeszu. „Zazdroszczę Ci”. Brat Flavian poświęcił resztę swojego życia pracy misyjnej, przez niemal 50 lat służąc biednym społecznościom rybackim południowowschodniej Azji jako „rybak ludzi”.

Doria Laplante urodził się w 1907 roku w Saint-Louis-de-Richelieu, rolniczej wiosce w Québecu, jako siódmy z dziewięciorga dzieci. W wieku 16 lat wstąpił do Zgromadzenia Krzyża Świętego, przyjmując imię Flavian. Złożył śluby wieczyste w 1928 roku i cztery lata później wyjechał na misje we Wschodnim Bengalu (dzisiejszy Bangladesz).

Brat Flavian do 1942 roku był nauczycielem i zarządcą szkoły, a później skupił się na służbie społeczności hinduskiej, cierpiącej w wyniku japońskich bombardowań i głodu. Po zakończeniu II wojny światowej lokalni rybacy w nadbrzeżnym mieście Chittagong próbowali wrócić do pracy po wojennej konfiskacie łodzi. Brat Flavian pomógł im zdobyć nowe łodzie

i nauczył się je naprawiać. Doprowadził też do współpracy pomiędzy rybakami i pracował na rzecz ich ochrony przed piratami. W tym samym czasie zbudował sierociniec i szkołę dla dzieci z pobliskiego obozu dla uchodźców.

Znany ze swej miłości do Matki Bożej, w 1962 roku założył maryjną pustelnię w Diang, nieopodal Chittagong. W roku 1976 przeszedł na emeryturę, po czym organizował celebracje maryjne i pielgrzymkę do tamtejszego sanktuarium. Dało to początek corocznym pielgrzymkom przyciągającym tysiące wiernych w dniu wspomnienia Najświętszej Maryi Panny z Lourdes.

Brat Flavian Laplante zmarł 19 czerwca 1981 roku, w wieku 73 lat. W 2009 roku archidiecezja Chittagong oficjalnie rozpoczęła jego proces beatyfikacyjny. B

Kalendarz liturgiczny Intencje Modlitewne Ojca Świętego

1 cze Święto Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana

4 cze Uroczystość Najświętszej Trójcy

8 cze Uroczystość Najświętszego Ciała

i Krwi Chrystusa

Wyzwanie: W tym miesiącu wzywam Was do ukazywania współczucia i chrześcijańskiego miłosierdzia poprzez służbę biednym, chorym, samotnym i potrzebującym w sposób konkretny i namacalny. Po drugie, wzywam Was do pomocy w programach z modelu Wiara przez Uczynki : Pomoc niepełnosprawnym, Pomoc weteranom lub Pomocna dłoń.

13 cze św. Antoniego z Padwy

16 cze Uroczystość Najświętszego Serca

Pana Jezusa

17 cze Niepokalanego Serca Najświętszej

Maryi Panny

21 cze św. Alojzego Gonzagi

24 cze Uroczystość narodzenia św. Jana Chrzciciela

28 cze św. Ireneusza, biskupa i męczennika

29 cze Uroczystość św. Apostołów Piotra i Pawła

Módlmy się, aby wspólnota międzynarodowa podjęła konkretne działania, zmierzające do zniesienia tortur, zapewniając wsparcie ofiarom i ich rodzinom.

CZERWIEC 2023 B COLUMBIA 7
U GÓRY: Zdjęcie dzięki uprzejmości Zgromadzenia Krzyża Świętego –Zdjęcie: Randy Hale –CNS photo/Vatican Media

Papież Franciszek spotkał się

i Najwyższym Kapelanem

z Najwyższym Rycerzem

Papież Franciszek w trakcie prywatnej audiencji z Najwyższym Rycerzem Patrickiem Kellym i Najwyższym Kapelanem Williamem Lorim, Metropolitą Baltimore. Watykan, 20 kwietnia 2023 roku. • Najwyższy Rycerz Patrick Kelly przemawiający wieczorem tego dnia podczas Kolacji Dziekańskiej w Kolegium Północnoamerykańskim.

20 KWIETNIA papież Franciszek przyjął na prywatnej audiencji Najwyższego Rycerza Patricka Kelly’ego i Najwyższego Kapelana Williama Loriego, Metropolitę Baltimore. Omówili posługę Zakonu na rzecz Kościoła, w tym działania na rzecz umocnienia wiary mężczyzn i ich rodzin, a także inicjatywy charytatywne realizowane zarówno w Ukrainie jak i na całym świecie.

Tego samego dnia wieczorem Papieskie Kolegium Północnoamerykańskie uhonorowało Patricka Kelly’ego Nagrodą Rektora. Wyróżnienie to, przyznawane co roku osobom wyjątkowo zasłużonym dla Kolegium i Kościoła, otrzymał tego wieczoru także bp William Murphy, emerytowany ordynariusz Rockville Centre w stanie Nowy Jork.

Najwyższy Rycerz przyjął nagrodę w trakcie Kolacji Rektorskiej „w imieniu 2 milionów Rycerzy Kolumba i ich rodzin, głęboko solidaryzujących się z naszymi biskupami i kapłanami”.

Patrick Kelly zachęcił kleryków studiujących w Kolegium, by patrzyli na ks. McGivneya jako na wzór kapłańskiego ojcostwa.

„Od chwili przyjęcia święceń kapłańskich, w wieku 25 lat, Michael McGivney postrzegał swoje powołanie jako ojcowską służbę” – powiedział Najwyższy Rycerz. „Przez kolejne 13 lat, aż do przedwczesnej śmierci, każdego dnia przedkładał potrzeby innych nad własne”.

Jak podkreślił Najwyższy Rycerz, posługa ks. McGivneya i historia Rycerzy Kolumba to przykład skutecznej współpracy duchowieństwa i świeckich.

„Wzywając siebie wzajemnie i współpracując w budowaniu Kościoła duchowni i świeccy mogą zmieniać świat na lepsze” – powiedział Patrick Kelly. „Tak jak w przeszłości błogosławiony Michael McGivney, również i my możemy zdobywać serca, zmieniać umysły, tworzyć coś, co naprawdę oddaje chwałę Bogu”. B

Absolwenci wezwani do umacniania Kościoła

W trakcie Mszy świętej na zakończenie roku akademickiego w Papieskim Instytucie Jana Pawła II dla Studiów nad Małżeństwem i Rodziną w Waszyngtonie, D.C., bp John Barres z diecezji Rockville Centre, w stanie Nowy Jork, gratuluje siostrze Marii Gabrieli ze Zgromadzenia Sisters of Life. Mszę świętą odprawiono 9 maja w Narodowym Sanktuarium Jana Pawła II. Najwyższy Rycerz Patrick Kelly, który także ukończył studia w Instytucie, zachęcił absolwentów, żeby „czynili co tylko możliwe, by ugruntować w całym Kościele głębsze rozumienie wspólnej misji głoszenia wszystkim narodom Ewangelii Jezusa Chrystusa”. Na zdjęciu, na drugim planie, dziekan Instytutu David S. Crawford. W tym roku dyplomy z teologii obroniło jedenastu studentów, co oznacza, że od początku istnienia Instytutu, założonego w 1988 roku przy wsparciu Zakonu, ukończyło go 630 absolwentów.

8 COLUMBIA B CZERWIEC 2023 U GÓRY PO LEWEJ: Vatican Media — PNAC Photo Service — An Endless Pursuit Photo & Video WIADOMOŚCI RYCERZY KOLUMBA

Wybrano nowego Zastępcę Najwyższego Rycerza

RADA DYREKTORÓW Rycerzy Kolumba 15 maja wybrała Najwyższego Dyrektora Arthura

L. Petersa z Brampton, w prowincji Ontario na Zastępcę Najwyższego Rycerza. Jego kadencja rozpocznie się 1 lipca. Peters przejmie funkcję Paula G. O’Sullivana z Foxboro, w stanie Massachuse s, odchodzącego na emeryturę wraz z ukończeniem 70. roku życia.

Najwyższy Rycerz Patrick Kelly wyraził wdzięczność za niemal 50-letnią służbę O’Sullivana na rzecz Zakonu. Złożył gratulacje Petersowi, dodając, że „wyczekuje współpracy z Arthurem i wspólnego rozwijania misji bł. Michaela McGivneya”.

Arthur Peters został Rycerzem Kolumba w 1986 roku, jako jeden z członków-założycieli rady 9235 im. ks. Claira Tippinga w Brampton. Piastował różne funkcje w radzie lokalnej, służył Rejonowi i Radzie Stanowej Ontario, której w latach 2010-2011 przewodził jako Delegat Stanowy. Odbywa

właśnie swoją trzecią trzyletnią kadencję członka Rady Dyrektorów.

Od roku 2005 Peters pełni funkcję dyrektora ds. rozwoju archidiecezji Toronto i zachowa to stanowisko w trakcie służby w roli Zastępcy Najwyższego Rycerza. B

Kanada: Rycerze maszerują w obronie życia

11 MAJA, w trakcie 26. Narodowego Marszu dla Życia w O awie, kanadyjscy obrońcy życia – w tym liczni Rycerze Kolumba wraz z rodzinami – zobowiązali się „Stawać mocno” w obronie wyznawanych wartości.

W marszu uczestniczyli Najwyżsi Dyrektorzy, byli Delegaci Stanowi swoich jurysdykcji: Arthur Peters z Ontario, Arcie Lim z Kolumbii Brytyjskiej oraz Daniel Duchesne z Québecu, a także obecny Delegat Stanowy Ontario Marcel Lemmen. Zorganizowaną w centrum Ottawy demonstrację poprowadził Korpus Reprezentacyjny Stopnia Patriotycznego.

Doroczny marsz, przy wsparciu Rycerzy Kolumba i innych sponsorów, organizowany jest przez Campaign Life Coalition.

„To Boże starcie, a my jesteśmy Bożymi żołnierzami. Zwycięstwo jest pewne. Musimy tylko być posłuszni” – mówił Je Gunnarson, prezes Campaign Life Coalition i członek rady 2184 w Cambridge w prowincji Ontario.

Najwyższy Dyrektor Arthur Peters w trakcie wystąpienia na wiecu

poprzedzającym marsz podkreślił zaangażowanie Zakonu w obronę godności ludzkiego życia od poczęcia do naturalnej śmierci.

„Dziś 28% Kanadyjczyków uważa, że ubóstwo lub choroba psychiczna uzasadniają wspomagane samobójstwo. To dowodzi, że nasze działania są bardzo potrzebne każdego dnia” – powiedział. „Nie tylko dziś, także przez cały rok, Rycerze wraz z ruchem pro-life sprzeciwiają się wszelkim próbom krzywdzenia istot ludzkich na jakimkolwiek etapie rozwoju”.

Peters dodał, że kanadyjscy Rycerze poprzez prowadzony przez Zakon program ASAP aktywnie wspierają domy samotnej matki i ośrodki dla kobiet w ciąży.

„Nigdy nie przestaniemy wspierać matek i ich dzieci, zarówno narodzonych, jak i nienarodzonych” – dodał. „Popieramy postulat opieki nad osobami chorymi i potrzebującymi. Wsparcie chorych i umierających nie powinno polegać na pozbawianiu ich opieki, a ubóstwo nie powinno zmuszać ludzi do wspomaganego samobójstwa”. B

CZERWIEC 2023 B COLUMBIA 9 U GÓRY PO PRAWEJ: Zdjęcie: Jake Wright
Dowodzony przez Marszałka Korpus Reprezentacyjny Stopnia Patriotycznego poprowadził Narodowy Marsz dla Życia ulicami Ottawy. 11 maja 2023 roku.
10 COLUMBIA B CZERWIEC 2023

W sercu naszej misji

Nowa inicjatywa Rycerzy Kolumba zaprasza mężczyzn do budowania więzi braterstwa poprzez modlitwę i formację

Pewnego pięknego, kwietniowego wieczora około dwudziestu mężczyzn zgromadziło się w sali para alnej odnowionej niedawno staraniem rady 12295 im. św. Marii Magdaleny w Brighton, w stanie Michigan, koncentrując uwagę na ekranie telewizora.

Właśnie trwała selekcja nowych zawodników do futbolowej ligi NFL, jednak panowie zaplanowali coś o wiele ważniejszego.

„Zacznijmy od modlitwy” – powiedział mężczyzna zasiadający u szczytu długiego stołu.

Po odmówieniu Ojcze Nasz, Zdrowaś Mario i Chwała Ojcu, uczestnicy obejrzeli na YouTube lm bpa Roberta Barrona z diecezji Winona-Rochester w Minnesocie, założyciela Word on Fire (apostolatu ewangelizującego przestrzeń współczesnej kultury – przyp. tłum.). Był to wstęp do dyskusji nad Ewangelią z minionej niedzieli: o spotkaniu Jezusa z apostołami na drodze do Emaus.

„Wszyscy jesteśmy w podróży”, zauważył jeden z uczestników, kreśląc analogię do drogi pokonanej przez uczniów wspólnie z Jezusem. „Wszyscy mamy misję. Jako katoliccy mężczyźni, uczciwi ludzie, mamy wspólne zadanie: dzielić się naszymi historiami z tymi, których znamy”.

Nie było to typowe spotkanie rady Rycerzy Kolumba, lecz pilotaż nowej inicjatywy przygotowanej przez Radę Najwyższą. Jej nazwę, Cor, zaczerpnięto ze słów św. Johna Henry’ego Newmana, Cor ad cor loquitur, co po łacinie oznacza Serce mówi do serca Spotkania Cor różnią się od comiesięcznych spotkań rady i mają pomóc katolickim mężczyznom w stworzeniu bardziej intencjonalnej relacji z Jezusem Chrystusem poprzez modlitwę, formację i braterstwo.

„Mamy obowiązek pomóc innym mężczyznom

przywołać i zrozumieć Ducha, którego i oni otrzymali. To jest powinność kompanii chrześcijańskich braci, katolickich dżentelmenów – Rycerzy” – napisał Najwyższy Rycerz Patrick Kelly w swoim felietonie w Columbii w listopadzie 2022 roku, zapowiadając zaplanowany na styczeń pilotażowy etap tej inicjatywy.

„W czasie trwającego roku bratniego”, tłumaczył Najwyższy Rycerz, „rady lokalne będą wdrażać nowe programy i struktury, rozważając, w jaki sposób – jako Zakon – możemy coraz bardziej stawać się ludźmi wiary i odwagi, czego pragnął błogosławiony Michael McGivney”.

WIZJA ZAŁOŻYCIELSKA

Rada 12295 działająca przy para i św. Marii Magdaleny w Brighton, 70 km na północny zachód od Detroit, jest jedną z około 40 rad należących do ponad 20 jurysdykcji, które biorą już udział w inicjatywie Cor.

Jak wskazuje Paul Kelsey, Dyrektor ds. Ewangelizacji i Formacji Duchowej Rycerzy Kolumba Rady Stanowej stanu Michigan, nie istnieje obowiązujący schemat spotkań Cor. Liderzy każdej rady mogą sami zadecydować, w jaki sposób połączyć ze sobą trzy podstawowe kwestie: modlitwę, formację i braterstwo.

Czasem będzie to studium biblijne lub re eksja nad niedzielnymi czytaniami, kiedy indziej mężczyźni mogą dzielić się świadectwami wiary lub czytać żywoty świętych. Cokolwiek wymyślą, kluczowym elementem każdego spotkania jest modlitwa – tłumaczy Kelsey.

„Inicjatywa Cor kładzie nacisk na pierwotną wizję założycielską błogosławionego Michaela McGivneya”

– mówi Kelsey, promujący spotkania Cor wśród rad stanu Michigan. „Rycerze od zawsze angażowali się charytatywnie, a to daje nam okazję, by przypomnieć mężczyznom dlaczego w ogóle są katolikami”.

CZERWIEC 2023 B COLUMBIA 11
Najświętsze Serce Jezusa, obraz Michaela Corsiniego, 2021

Cor nie jest tylko dla Rycerzy. Do udziału w spotkaniach zaproszeni są wszyscy mężczyźni z danej para i, co nie tylko stwarza okazje do budowania jedności i braterstwa, ale umożliwia też poznanie samego Zakonu.

„Mężczyźni, zwłaszcza młodzi, szukają rozwiązań pomagających im w przeżywaniu wiary. Taki jest właśnie cel spotkań Cor” – mówi ks. Paul Erickson, proboszcz para i św. Marii Magdaleny i były Kapelan Stanowy Michigan. „Dla większości mężczyzn typowe robocze spotkania rad nie są najlepszym wprowadzeniem w życie Zakonu”.

W kulturze, która często zniechęca mężczyzn lub osłabia ich wolę pełnienia roli przywódców, opiekunów i obrońców rodzin, odczuwają oni głód sensu, zauważa ks. Erickson. Dziś Cor jest odpowiedzią na głęboką tęsknotę mężczyzn za autentycznym realizowaniem swojego powołania zakorzenionego w Chrystusie.

„W głębi duszy każdego mężczyzny kryje się pragnienie o arności, chęć poświęcenia się czemuś, co go przewyższa” – dodaje duchowny. „Mężczyźni naprawdę poszukują sensu i kierunku. W przeszłości kultura to ułatwiała. Cor ma na celu pomóc w ich znalezieniu”.

Choć Rycerze Kolumba znani są z zaangażowania charytatywnego i braterstwa, najważniejszą intencją ks. McGivneya w chwili zakładania Zakonu było umocnienie mężczyzn jako uczniów Jezusa w walce z kulturą dążącą do zerwania z chrześcijaństwem, zauważa Wielki Rycerz Daniel Isabel z rady San Salvador 1 przy kościele NMP w New Haven, w stanie Connecticut.

„Zakładając Rycerzy Kolumba, ks. McGivney chciał zatrzymać mężczyzn w Kościele katolickim, by nie odciągały ich ówczesne tajne stowarzyszenia” – zauważa Isabel. „W dzisiejszym świecie o uwagę mężczyzn rywalizują codzienne rozpraszacze i zlaicyzowane społeczeństwo. Nasza kultura utrudnia

mężczyznom trwanie w katolickiej wierze i właśnie dlatego potrzebujemy inicjatywy Cor”.

Odkąd rada 1 rozpoczęła realizację spotkań Cor co dwa tygodnie, wzięło w nich udział około 20 mężczyzn. Miały one miejsce w tej samej piwnicy, w której w roku 1882 błogosławiony Michael McGivney zebrał pierwszych Rycerzy.

Widok współczesnych Rycerzy uczestniczących w spotkaniach Cor w samym mateczniku Zakonu, ożywianych miłością Chrystusa i Jego Ewangelii, wychodzących do świata i służących innym poprzez miłosierdzie, jest czymś niezaprzeczalnie przyciągającym, mówi Isabel.

„Jeden mężczyzna biorący udział w spotkaniach nie jest nawet katolikiem, a są one dla niego niezwykłym doświadczeniem”

błogosławionego Michaela

McGivneya. (...) Rycerze od zawsze

angażowali

katolikami”.

12 COLUMBIA B CZERWIEC 2023 Zdjęcie: Spirit Juice Studios
Uczestnicy spotkania Cor w parafii św. Marii Magdaleny w Brighton (Michigan), dzielą się refleksjami po obejrzeniu wystąpienia bpa Roberta Barrona.
„Inicjatywa Cor kładzie nacisk na pierwotną wizję założycielską
się charytatywnie, a to daje nam okazję, by przypomnieć
mężczyznom dlaczego w ogóle są

– dodaje. „Nie rozpoczął jeszcze katechumenatu, zadaje sobie wciąż wiele pytań. Nigdy nie przyszedłby na regularne spotkania rady, bierze jednak udział w spotkaniach Cor”.

WSPÓLNE ZBLIŻANIE SIĘ DO BOGA

W kościele św. Marii Magdaleny w Brighton cotygodniowe spotkania Cor rozpoczynają się od modlitwy, po której zazwyczaj następuje dyskusja nad świętym wspominanym tego dnia w kalendarzu liturgicznym i nad fragmentem Ewangelii z minionej niedzieli, tłumaczy Michael „Mickey” Tucker z rady 12295. Od 2018 roku Michael prowadzi w para i grupę formacyjną dla mężczyzn.

Uczestnicy dyskutują nad czytaniami lub treścią nagrań wideo, są zachęcani do dzielenia się osobistymi świadectwami wiary, co często prowadzi do wartościowych rozmów, mówi Tucker. Na koniec spotkania znów się modlą, polecając osobiste intencje i prosząc się wzajemnie o modlitewne wstawiennictwo w trudnościach.

Po prawej: Sean Pott, Dyrektor ds. Ewangelizacji i Formacji Rycerzy Kolumba i członek rady 1 w New Haven (Connecticut), w trakcie lektury fragmentu Pisma Świętego w ramach dyskusji w kościele NMP, miejscu założenia Zakonu. • Poniżej: Ksiądz Vincent Curran, rezydent parafii NMP, w trakcie prezentacji poświęconej lectio divina, modlitewnej lekturze Pisma Świętego, przygotowanej dla członków rady 1 zebranych na spotkaniu Cor

„Zaufanie wymaga czasu i pewności, że wszystko, co będzie powiedziane w naszym gronie, zostanie między nami” – mówi Tucker. „To rodzaj ufności opierającej się na wielkim szacunku, umożliwiającej facetom mówienie o ich życiowych wyzwaniach, prezentowanie niejako osobistego świadectwa wiary”.

W Laredo w Teksasie około 30 mężczyzn uczestniczy w cotygodniowych spotkaniach Cor, rozpoczynających się w czwartki o 6 rano w para i św. Marcina de Porrès. Uczestnicy wspólnie się modlą, słuchają, budują braterstwo wykraczające poza mury

CZERWIEC 2023 B COLUMBIA 13 Zdjęcia:
Paul Haring

Mężczyźni uczestniczący w spotkaniu Cor, zorganizowanym przez radę 9626 im. św. Marcina de Porrès, w trakcie projekcji nagrania z serii „Stańcie w Wyłomie”, po której przedyskutują jego treść w podgrupach.

kościoła, mówi Ramiro Martinez, Dyrektor ds. Ewangelizacji i Formacji Duchowej rady 9626 im św. Marcina de Porrès.

Mężczyźni rzadko przyznają się do swoich słabości, zauważa Martinez. Spotkania Cor stanowią zachętę do bycia autentycznym dzięki świadomości, że bracia w wierze będą nas wspierać w trudach codziennego życia.

„Doświadczyłem tego” – mówi Martinez. „Widziałem mężczyzn bezradnie przyznających: »Nie daję sobie rady z dzieciakami«. W odpowiedzi słyszeli: »Nie poddawaj się. Spróbuj tego i tego. Powierz się Bogu«. To wielka radość być świadkiem takich chwil”.

Mężczyźni rozpoczynają spotkanie modlitwą, później oglądają materiał lmowy (tego lata rada wykorzystuje serię „Stańcie w Wyłomie” wyprodukowaną przez Rycerzy Kolumba), a następnie przechodzą do dyskusji.

W ciągu ostatnich kilku miesięcy do rady 9626 zdecydowało się już wstąpić trzech mężczyzn. Stało się to właśnie dzięki inicjatywie Cor, tłumaczy Martinez.

„Spodobały im się te spotkania, wzięli także udział w naszym pikniku” – dodaje. „Powiedzieli sobie: »podoba mi się to, co robią ci goście«, więc do nas dołączyli. Istotą naszych działań jest pomóc innym zbliżyć się do Boga, wspólne wzrastać w braterstwie, tak jak powinni to robić Rycerze”.

Choć Cor jest zasadniczo inicjatywą promującą pogłębienie życia modlitewnego i formacyjnego, a nie strategią pozyskiwania

nowych Rycerzy, ks. Erickson z para i św. Marii Magdaleny uważa, że spotkania te z pewnością wywołają u kolejnych mężczyzn myśl o przyłączeniu się do bratniej wspólnoty, która będzie wspierać ich w wierze, życiu rodzinnym i służbie.

„Mamy dobrą proporcję pomiędzy uczestnikami z i spoza Zakonu, co pozytywnie wpływa nie tylko na para ę, ale i na samych Rycerzy” – mówi ks. Erickson. „Jeśli mężczyźni będą dołączać do Rycerzy, to nie z powodu naszych smacznych śniadań. Stanie się to, ponieważ doświadczyli spotkania z Panem i mogą się tym podzielić ze swymi braćmi”.

Więcej informacji dotyczących inicjatywy Cor odnaleźć można pod adresem: kofc.org/cor. B

14 COLUMBIA B CZERWIEC 2023
MICHAEL STECHSCHULTE jest redaktorem naczelnym „Detroit Catholic”, cyfrowego serwisu informacyjnego archidiecezji Detroit.
Zdjęcia: Goyo Lopez

Dziedzictwo autentycznego małżeństwa

Wierność mego ojca w obliczu niespodziewanych wyzwań nauczyła mnie, jak ważna jest bezwarunkowa miłość

Mike Phelan

GDY MOI RODZICE zawierali małżeństwo, nie było wątpliwości, że ślubowali sobie na całe życie, na dobre i na złe. Wynika to z historii mojej rodziny, której byłem zarówno obserwatorem, jak i uczestnikiem. Już wyjaśniam.

Jak uczy Kościół, obopólna zgoda na małżeństwo posiada charakter wyłączny, stały i nieodwołalny, i można w niej wytrwać, mimo że uśmiechnięta para młoda w dniu ślubu nie może wiedzieć, co spotka ją na tej drodze bezwarunkowej miłości.

Dzięki Bogu, miłość daje nam odwagę.

Dorastając w Sco sdale w Arizonie jako najstarsze z czwórki rodzeństwa, mogłem dokładnie przyjrzeć się wyzwaniom, jakie życie rzuca małżonkom. W 1972 roku miałem 5 lat. Mój ojciec znalazł się wtedy w gronie pierwszych stałych diakonów posługujących na zachód od Missisipi.

Rok później nasze życie rodzinne uległo gwałtownej zmianie: w wieku

38 lat moja mama przeszła poważny udar. Na stałe utraciła władanie lewą stroną ciała, a na pewien czas także mowę. Jej najmłodsze dziecko miało wówczas jedynie dwa miesiące.

W wymiarze ludzkim udało nam się uniknąć katastrofy dzięki dwóm rzeczom: katolickiej wspólnocie i charakterom rodziców. Nasza para a i nowopowstała wspólnota diakonów odpowiedziały ze zdumiewającą miłością i zaangażowaniem. Razem z rodzeństwem byliśmy podrzucani do znajomych rodzin, często na kilka miesięcy. Tata szukał w tym czasie odpowiedzi na pytanie, jak ma wyglądać nasze dalsze życie. Przez dłuższy czas ludzie przynosili nam gotowe obiady. Podobno dzięki pomocy bliskich przez trzy lata nie musieliśmy robić prania. Mama próbowała wrócić do zdrowia, a życie toczyło się dalej.

Przeskoczmy o dziewięć lat. Mama została prezesem miejscowego klubu dla osób po udarze i przyciągnęła zainteresowanie lokalnych mediów, które postanowiły przygotować materiał o niej i naszej rodzinie. Przez jeden dzień lmowali ją jak wykonuje różne zadania domowe jedną ręką, później zarejestrowali także naszą kolację.

Broiliśmy przez cały posiłek, w końcu Tata, tonem zazwyczaj zwiastującym kłopoty, powiedział: „Dzieci, ten długi dzień prawie się kończy, a ja mam jeszcze jedną rzecz do zrobienia. Ta miła pani przeprowadzi ze mną wywiad w salonie. Tam będę. A wy będziecie w swoich pokojach. Zrozumiano?”.

Pomaszerowaliśmy do swoich pokojów, za wyjątkiem mojej siostry. Gdy włączono światła, a kamera zaczęła nagrywać, Mary Kate zakradła się do salonu i stanęła obok operatora. Tata ją dostrzegł, westchnął i dał znak, by kontynuować rozmowę.

Mary Kate zapamiętała ostatnie pytanie: „Jesteś ojcem czwórki małych dzieci, a twoja żona wymaga czasem specjalnej opieki. W niedziele pełnisz zadania diakona, a w tygodniu, żeby utrzymać rodzinę, pracujesz na dwa etaty. W tej sytuacji wielu mężczyzn by odeszło. Dlaczego zostałeś?”.

Moja siostra była w szoku. Mógł odejść? Taka myśl nigdy nie przyszła jej do głowy.

Odpowiedź ojca przeszła do naszej rodzinnej historii: „Cóż, nie odszedłem, bo ślubowałem, że nie odejdę. Ślubowałem przed Bogiem i w obecności ukochanych osób. Na dobre i na złe. W zdrowiu i chorobie. Póki śmierć nas nie rozłączy. Proszę kolejne pytanie”. Operator kamery szepnął siostrze na ucho: „Jesteś szczęściarą”. Ta przysięga była prawdziwa. To małżeństwo było prawdziwe. Małżeństwo to po łacinie „matrimonium”, co etymologicznie oznacza „stan macierzyństwa”. Macierzyństwo mojej matki, pomimo ciężkich prób, także było rzeczywiste, bowiem ją – jak i nas – chroniła przysięga małżeńska.

Ojcowizna, dziś słowo rzadko używane, pochodzi od „stanu ojcostwa”. Dziedziczenie, tradycja – to, co jest przekazywane dalej, sprawia, że ojcostwo jest w ogóle możliwe.

Pewien włoski lozof stwierdził kiedyś: „Uważam, że to, kim się stajemy, zależy od tego, czego ojcowie uczą nas w tych osobliwych chwilach, w których nie próbują nas uczyć. Jesteśmy ukształtowani przez małe okruchy mądrości”.

Innymi słowy, kształtuje nas charakter ojca, w sytuacjach zupełnie nieplanowanych.

To właśnie, jako ojcowie, robimy i musimy to kontynuować. Obyśmy zawsze szukali Bożej pomocy na każdym etapie tej drogi. B

CZERWIEC 2023 B COLUMBIA 15 DOBRY OJCIEC
LaylaBird/E+ via Getty Images
MIKE PHELAN należy do rady 11536 im. ks. Marcela Salinasa w Mesa w Arizonie. Jest dyrektorem Biura ds. Małżeństwa i Poszanowania Życia w diecezji Phoenix.

POD JEDNYM DACHEM

Rycerze z Ontario pomagają zakończyć rozłąkę rodziny wymuszoną specjalistycznymi warunkami opieki nad niepełnosprawnym dzieckiem

Marie-Ange, dziewiąte dziecko Marka i Carole, przyszła na świat latem 2018 roku, jednak nie bez komplikacji: u Carole doszło do pęknięcia macicy, co pozbawiło Marie-Ange tlenu. Carole otarła się o śmierć wskutek krwotoku, a dziecko urodziło się z poważnymi uszkodzeniami mózgu. Tak rozpoczęła się czteroletnia udręka i tułaczka rodziny Jobinów z rolniczej miejscowości Barry’s Bay w kanadyjskiej prowincji Ontario.

Od samego początku organizm Marie-Ange nie był w stanie regulować temperatury ciała ani procesu oddychania, co wymagało od jej matki ciągłej opieki i czujności.

„Carole spędzała całe tygodnie z dala od rodziny, w szpitalu razem z Marie-Ange. Często zmuszona walczyć o odpowiedni poziom opieki dla córki” – wspomina Marc, należący do rady 6894 w Barry’s Bay.

16 COLUMBIA B CZERWIEC 2023 Zdjęcie: Kenton E. Biffert

Kiedy Carole i jej córce wreszcie pozwolono opuścić szpital, nie mogły powrócić do stuletniego domu Jobinów na farmie. Zdrowie Marie-Ange wymagało przebywania w pobliżu szpitala w Barry’s Bay, w budynku umożliwiającym precyzyjną kontrolę temperatury i wilgotności.

„Mała społeczność Barry’s Bay zjednoczyła się w modlitwie i wsparciu, a Bóg odpowiedział, przewyższając nasze oczekiwania” – relacjonuje Marc.

Przez trzy lata życie rodziny Jobinów koncentrowało się na całodobowej opiece nad Marie-Ange. Rozwijała się także grupa osób zaangażowanych we wsparcie. Jesienią 2021 roku rada 485 w O awie we współpracy z organizacją Mennonite Disaster Service podjęła nową inicjatywę charytatywną: konstrukcję dobudówki do domu Jobinów, tak by rodzina mogła znów zamieszkać razem. Przy entuzjastycznym wsparciu Rady Stanowej Ontario, projekt stał się przedsięwzięciem angażującym całą jurysdykcję i został s nalizowany w lipcu 2022 roku.

„Takie projekty należą do misji Rycerzy Kolumba, ponieważ odpowiadają pierwszej Zasadzie, na której błogosławiony Michael McGivney zbudował Zakon” – mówi Delegat Stanowy Marcel Lemmen. „Chodziło o to, by katolickie rodziny nie były rozdzielane”.

STARY DOM, NOWA PRZESTRZEŃ

Na początku 2018 roku rodzina Jobinów przeniosła się do starego domostwa na obrzeżach Barry’s Bay, małego miasteczka położonego dwie godziny drogi na zachód od O awy. Założyli małą farmę, na której każdy miał swoje obowiązki: karczowali

Na poprzedniej stronie: Carole i Marc Jobin obok przybudówki do ich 100-letniego domu na farmie w Ontario. Przybudówka postawiona dzięki wsparciu Braci Rycerzy z rady Marka i zaangażowaniu Mennonite Disaster Service umożliwiła Jobinom domową opiekę nad obłożnie chorą córką. • Poniżej: Prace budowlane w styczniu 2022 roku. Sam Freemark z rady 485 (po lewej) montuje izolację budynku, a Wielki Rycerz Donald Macdonald żartuje w trakcie pracy z Osiahem Horstem, koordynatorem ze strony Mennonite Disaster Service.

teren, założyli ogródek, postawili pasiekę. Jednak 6 miesięcy później dotychczasowe plany stanęły pod znakiem zapytania wraz z narodzinami Marie-Ange.

Początkowo nieustannie kursowali między szpitalem dziecięcym w O awie a domem. Marie-Ange została w końcu wypisana, jednak temperatura i wilgotność w domu Jobinów nie służyły jej zdrowiu.

Pewien dobroczyńca z Barry’s Bay zaoferował rodzinie dom, w którym matka mogła zamieszkać z córką, płacąc bardzo skromny czynsz. Carole zajęta była głównie opieką nad najmłodszym dzieckiem, przez co większość czasu spędzała z dala od reszty rodziny.

„Tęsknię za mamą” – powiedziała jedna z córek Jobinów, gdy farmę odwiedził Donald Macdonald, Wielki Rycerz rady 485. „Mama zawsze układała nas do snu, teraz ten obowiązek musiały przejąć moje starsze siostry”.

Rozłąka łamała serce Carole.

„Z początku przyszłość jawiła się w ciemnych barwach” –mówi. „Zastanawiałam się, gdzie znajdę siły na kolejny krok. Ale koniec końców to Bóg nas prowadzi”.

Marc, pracujący w tamtym czasie jako ratownik medyczny, myślał o postawieniu dobudówki, która odpowiadałaby potrzebom Marie-Ange. „Ale jedenastoosobowej rodziny utrzymującej się z jednej pensji nie stać na taki wydatek” – tłumaczy.

Lecz Jobinowie wymodlili sobie powrót Carole i Marie-Ange. Po beaty kacji ks. Michaela McGivneya Carole zaczęła się modlić za jego wstawiennictwem.

„Gdy ks. McGivney został beaty kowany, uznałam, że musimy się do niego uciec, bo związany z beaty kacją cud dotyczył historii bardzo podobnej do naszej” – wspomina Carole. „Wstawił się za chłopcem w łonie matki, śmiertelnie chorym i dotkniętym zespołem Downa, a więc należącym do grupy ludzi często odrzucanej przez społeczeństwo”.

Prośba o modlitwę dotarła do rady 485 w O awie, gdzie w podziemiach bazyliki św. Patryka działa Towarzystwo ku czci Błogosławionego Michaela McGivneya.

„Dowiedzieliśmy się o tej rodzinie, gdy Carole przyjechała do tutejszego szpitala z Marie-Ange” – tłumaczy Wielki Rycerz Macdonald. „Dzięki prośbie o modlitwę przekazanej przez

CZERWIEC 2023 B COLUMBIA 17
Zdjęcia: Spirit Juice Studios

wspólnego znajomego, zrozumieliśmy, że ta trzyletnia rozłąka musi się skończyć i że możemy realnie pomóc”.

W ciągu kilku miesięcy powstała sieć wsparcia, a rada 485 poprowadziła kampanię fundraisingową mającą na celu zebranie 130 tysięcy dolarów kanadyjskich, które umożliwiłyby budowę. Nawiązano kontakt ze wspólnotą mennonitów w okolicach Barry’s Bay. Lokalna gałąź organizacji Mennonite Disaster Service w prowincji Ontario wspaniałomyślnie podjęła się nadzorowania budowy i wykonania większości prac. Rada 485 s nansowała profesjonalny projekt, usługi logistyczne i księgowe. W listopadzie 2021 roku łopaty poszły w ruch.

Marc i Carole nie mogli w to uwierzyć: „Przeszliśmy drogę od zniechęcenia i wątpliwości, czy ktokolwiek w Niebie nas słyszy, do nagłego przeświadczenia, że ten plan rozwijał się przez cały czas, a my po prostu dowiedzieliśmy się o nim na samym końcu” – wspomina Marc. „Prędkość, z jaką rzeczy zaczęły się dziać, była niesamowita”.

SZCZĘŚLIWY POWRÓT DO DOMU

Projekt zaangażował ludzi z całego miasta i prowincji, ale miał także swój wymiar ekumeniczny.

Rycerze z całego Ontario hojnie zaangażowali się w zbiórkę funduszy.

„Chcąc zgromadzić środki konieczne do nalizacji tego projektu, Wielki Rycerz Macdonald wysłał zatwierdzony przez nas apel do wszystkich rad w prowincji” – relacjonuje Delegat Stanowy Lemmen. „Myślę, że błogosławiony Michael McGivney byłby bardzo dumny z tych działań”.

Macdonald zauważa, że hojne wsparcie napłynęło z różnych stron: „Rady i indywidualni darczyńcy z całego Ontario, Kanady, a nawet ze Stanów Zjednoczonych przyszły nam z olbrzymią pomocą, choć nadal potrzebujemy funduszy, żeby dotrzymać nansowego zobowiązania Rycerzy”.

W projekt zaangażowała się rada 6894 z Barry’s Bay, zapraszając robotników-wolontariuszy, pomocników i kucharzy.

Zapewniła także wsparcie w zakresie znajomości lokalnego prawa i norm budowlanych. W styczniu 2022 roku, gdy budowa już trwała, Rycerze z rady 6894 wsparli radę 485 bezpośrednio w miejscu prac. Zaizolowali ściany, a mennonici kładli siding.

„Bardzo uważałem, żebyśmy nie zdominowali czegoś, co rozpoczęła rada 485” – mówi Wielki Rycerz John Artymko. „Podobnie jak Rycerze są prawym ramieniem Kościoła, tak też nasza rada w pewien sposób stała się prawym ramieniem projektu budowy dla Jobinów”.

Jak dodaje, „taki projekt wnosi do społeczności wiele dobra. Umożliwia nam, Rycerzom, zaproszenie do współpracy wolontariuszy, a owocem tych działań jest ich współudział w projekcie emanującym światłem Chrystusa”.

Mennonici wnieśli w projekt swe powszechnie znane

18 COLUMBIA B CZERWIEC 2023
NA DOLE PO LEWEJ:
— NA DOLE PO
„Przeszliśmy drogę od zniechęcenia i wątpliwości, czy ktokolwiek w Niebie nas słyszy, do nagłego przeświadczenia, że ten plan rozwijał się przez cały czas, a my po prostu dowiedzieliśmy się o nim na samym końcu”.
Zdjęcie: Chris Roussakis PRAWEJ: Zdjęcie: Donald Macdonald

U góry: Marc i Carole Jobinowie wraz z obecnie 4-letnią Marie-Ange w jej nowym pokoju. Przez trzy lata po narodzinach Marie-Ange Carole musiała się nią opiekować z dala od domu, w budynku umożliwiającym kontrolę temperatury. • Na przeciwnej stronie, od lewej: Członkowie wspólnoty mennonickiej z Barry’s Bay ofiarowują Carole ręcznie uszytą narzutę jako prezent z okazji ukończenia budowy – 16 lipca 2022 roku. • Dzień poświęcenia nowej części domu: Marc w trakcie rozmowy z Delegatem Stanowym Ontario Marcelem Lemmenem.

mistrzostwo rzemieślnicze i etykę pracy. Osiah Horst koordynował wolontariuszy z ramienia Mennonite Disaster Service, organizacji, która od 70 lat prowadzi działalność pomocową na terenie Stanów Zjednoczonych i Kanady.

„To była dla nas wspaniała okazja do wspólnej pracy ponad podziałami religijnymi” – mówi Horst. „Po prawdzie, to w trakcie pracy ukuliśmy nowe określenie: nas nazywają mennonitami [ang. Mennonites], ich Rycerzami [ang. Knights], więc w trakcie tego projektu staliśmy się Menno-Knights”.

Przybudówka została poświęcona w piękny, słoneczny dzień – 16 lipca 2022 roku, we wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel. W tym wydarzeniu uczestniczyli Delegat Stanowy Marcel Lemmen, Rycerze rady z Barry’s Bay, członkowie społeczności mennonickiej, a także lokalni mieszkańcy. W trakcie ceremonii Wielki Rycerz poprowadził pochód, grając na dudach, a mennonici o arowali Carole tradycyjną, ręcznie wykonaną narzutę.

Jobinowie byli zachwyceni. „Codzienne życie naszej rodziny zmieniło się” – mówi Marc. „To niesamowite, że możemy zjeść posiłek w rodzinnym gronie, bo nie mieliśmy takiej możliwości przez prawie cztery lata”.

„Ta dobudówka to cud. Jestem bardzo wzruszony pracą wykonaną przez mennonitów i zaangażowaniem Rycerzy z całego Ontario”.

Carole jest wdzięczna Rycerzom realizującym ponadczasową misję pomocy rodzinom, wdowom i sierotom, gdyż dzięki niej mogła wrócić do męża i dzieci.

„To prawdziwa Ewangelia” – mówi. „Błogosławiony Michael McGivney pokazał nam, że wciąż działa, a jego organizacja stoi na straży życia i rodziny”.

Mimo przebywania w gronie rodzinnym, Marie-Ange wciąż stawia czoła poważnym problemom zdrowotnym. W ciągu tego roku dziewczynka była dwukrotnie hospitalizowana z powodu chorób układu oddechowego.

„Niesiemy nadal nasz krzyż, nie jesteśmy jeszcze w Niebie” – mówi Carole. „Ale gdy rodzina jest razem, to dzięki miłości i bliskości Boga możemy dotknąć Nieba już tu na Ziemi”. By wspomóc projekt pomocy rodzinie Jobinów, napisz na adres: GK485@ontariokofc.ca. B

CZERWIEC 2023 B COLUMBIA 19
JOHN PAUL MEENAN jest wykładowcą teologii w Our Lady Seat of Wisdom College, należy do rady 6894 w Barry’s Bay (Ontario).
Zdjęcie: Kenton E. Biffert

Ciche „TAK” świętego Józefa

Wywiad z emerytowanym papieżem Benedyktem XVI, przeprowadzony w 2021 roku, poświęcony opiekunowi Świętej Rodziny i patronowi Kościoła powszechnego

W Piśmie Świętym posłuszna wiara św. Józefa wyraża się nie poprzez słowa, ale przez zdecydowane czyny. Dostrzec ją można w natychmiastowej odpowiedzi św. Józefa na Boże nakazy i w jego pełnej miłości służbie Maryi i Jezusowi. „Szczęście Józefa nie polega na logice o ary z siebie, ale daru z siebie” – zaobserwował papież Franciszek w liście apostolskim Patris Corde. „Jego uporczywe milczenie nie rozważa narzekań, ale zawsze konkretne gesty zaufania”.

Rycerze Kolumba od dawna otaczają św. Józefa szczególną czcią. Widzą w nim wyjątkowy przykład wierności i ojcostwa. Gdy w 2021 roku, w trakcie ogłoszonego przez papieża Franciszka Roku Świętego Józefa, Patrick Kelly obejmował urząd 14. Najwyższego Rycerza, swoją kadencję zawierzył Opiekunowi Zbawiciela. W tym samym roku Zakon rozpoczął trwającą nadal Peregrynację Ikony św. Józefa.

Kilka miesięcy po publikacji Patris Corde , papież emeryt Benedykt XVI, Joseph Ratzinger, udzielił wywiadu na temat swojego patrona Reginie Einig, redaktor niemieckiej gazety Die Tagespost . Wywiad ukazał się pod tytułem Sein Schweigen ist zugleich sein Wort(Jego milczenie jest zarazem jego słowem) w zbiorze ostatnich pism papieża Benedykta Co to jest chrześcijaństwo? . Polski przekład książki ukazał się nakładem wydawnictwa Esprit w kwietniu bieżącego roku. Skróconą wersję wywiadu, w przekładzie Dariusza Chodynieckiego, publikujemy dzięki uprzejmości wydawcy.

Wasza Świątobliwość, Pismo Święte nie przekazuje żadnych słów wypowiedzianych przez św. Józefa. Czy jednak według Waszej Świątobliwości istnieje w Nowym

Testamencie zdanie, które szczególnie adekwatnie wyraża charakter tego świętego?

To prawda. Nowy Testament nie przekazuje nam żadnego słowa, które wypowiedział św. Józef. Istnieje jednak zgodność między posłannictwem powierzonym mu przez anioła, który ukazuje mu się we śnie, a postępowaniem św. Józefa, które wyraźnie charakteryzuje go jako osobę.

W epizodzie, w którym otrzymuje on we śnie polecenie wzięcia Maryi za żonę, jego odpowiedź zawiera się w prostym zdaniu: „uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański” (Mt 1, 24). Zgodność między poleceniem a działaniem jest jeszcze bardziej widoczna w scenie ucieczki do Egiptu, w której użyte są podobne słowa: „On wstał, wziął w nocy Dziecię i Jego Matkę” (Mt 2, 14). Oba wyrażenia zostały użyte po raz trzeci na wieść o śmierci Heroda i możliwości powrotu do Ziemi Świętej. Te dwa słowa, które charakteryzują św. Józefa, następują bezpośrednio po sobie: „wstał, wziął Dziecię i Jego Matkę” (Mt 2, 21).

Nocne ostrzeżenie o zagrożeniu ze strony Archelaosa nie brzmi już tak mocno jak poprzednia wiadomość. Reakcja Józefa na to ostrzeżenie jest bardzo prosta: „Otrzymawszy zaś we śnie nakaz, udał się w okolice Galilei” (Mt 2, 22). W gruncie rzeczy ta sama postawa przejawia się w zupełnie inny sposób w przekazie o pokłonie mędrców ze Wschodu: „Weszli do domu i zobaczyli Dziecię z Matką Jego, Maryją” (Mt 2, 11). Święty Józef nie pojawia się podczas spotkania mędrców z Dzieciątkiem Jezus. Również ta jego milcząca nieobecność jest charakterystyczna i pokazuje bardzo wyraźnie, że zakładając Świętą Rodzinę, podjął się służby, która wymagała od niego umiejętności

20 COLUMBIA B CZERWIEC 2023
COLUMBIA 21 Święty Józef, 2021, obraz José Luisa Castrillo, www.joseluiscastrillo.com

podejmowania decyzji i zdolności organizacyjnych, a równocześnie wielkiego wyrzeczenia. Jego milczenie jest zarazem jego słowem. Wyraża ono „tak” wobec tego, co przyjął na siebie, wiążąc się z Maryją i z Jezusem.

Jakie wspomnienia związane z życiem św. Józefa, swojego patrona, zachowuje Wasza Świątobliwość z pielgrzymek do Ziemi Świętej?

Muszę przede wszystkim powiedzieć, że podczas moich wizyt w Ziemi Świętej św. Józef nie pojawia się prawie nigdy. Jest czymś zupełnie normalnym, że w ważnych miejscach publicznej działalności Jezusa w Galilei, zwłaszcza nad jeziorem Genezaret i w jego okolicach, a także w Judei, nie wspomina się o św. Józe e. Byłoby to sprzeczne z przyjętą przez niego postawą milczącego posłuszeństwa i usunięcia się na drugi plan. Można byłoby jednak oczekiwać wzmianki o nim w takich miejscach jak

Nazaret czy Betlejem. Z jego postacią wiąże się szczególnie Nazaret. Jest to zresztą miejscowość, o której poza Nowym Testamentem nie wspominają żadne inne źródła pisane. (…) Faktycznie, dla ewangelisty Mateusza, który każde wydarzenie z życia Jezusa

opierał na fragmentach ze Starego Testamentu, usiłując w ten sposób udowodnić, że Jezus naprawdę był Mesjaszem przepowiedzianym przez Stary Testament, trudność polegała na tym, że nie ma żadnego proroctwa, które w jakiś sposób mówiłoby o Nazarecie. Była to

22 COLUMBIA B CZERWIEC 2023 AP
Pinto,
Photo/Vincenzo
Pool
„Zakładając Świętą Rodzinę podjął
się służby, która wymagała od
niego umiejętności podejmowania
decyzji izdolności organizacyjnych, a równocześnie wielkiego wyrzeczenia.
Jego milczenie jest zarazem jego słowem”.
Papież Benedykt XVI odbiera figurę św. Józefa 17 lipca 2008 roku w kaplicy św. Marii MacKillop w Sydney, tuż po przyjeździe na Światowe Dni Młodzieży.

podstawowa przeszkoda w legitymizacji Jezusa jako obiecanego Mesjasza: Nazaret nie niósł ze sobą żadnej obietnicy (por. J 1, 46). A jednak Mateusz znalazł trzy sposoby, aby uwiarygodnić Jezusa Nazarejczyka również jako Mesjasza. Trylogia mesjańska Izajasza w rozdziałach 7, 9 i 11 przytacza w rozdziale 9 proroctwo, według którego światło zabłyśnie w kraju mroków. Mateusz znajduje kraj mroków w na wpół pogańskiej Galilei, gdzie Jezus rozpoczął swoją podróż.

Drugie uwiarygodnienie Nazaretu wynika dla Mateusza z napisu na krzyżu, ułożonego przez poganina Piłata, w którym świadomie podaje „motyw” (tzn. prawne uzasadnienie) ukrzyżowania Jezusa: „Jezus Nazarejczyk, Król żydowski” (J 19, 19). Fakt, że termin ten został przekazany w dwóch formach – Nazirejczyk i Nazarejczyk – z jednej strony wskazuje na całkowite poświęcenie Jezusa Bogu, a z drugiej przypomina o Jego geogra cznym pochodzeniu. W ten sposób Nazaret, jako część tajemnicy Jezusa, za sprawą poganina Piłata jest nierozerwalnie związany z postacią samego Jezusa.

Wreszcie nasuwa mi się myśl, że katecheza o św. Józe e, która odbyła się w Ziemi Świętej, może nawiązywać do trzeciego aspektu, który streszcza dwa poprzednie i nadaje im nowej głębi. (…) „I wyrośnie różdżka z pnia Jessego” (Iz 11, 1).

Pień Jessego, protoplasty dynastii Dawida, która otrzymała obietnicę wiecznego istnienia, wskazuje na sprzeczność, nie do zniesienia dla wierzącego Izraelity, pomiędzy obietnicą a rzeczywistością: dynastia Dawidowa zniknęła i pozostał po niej tylko martwy pień. Ale właśnie martwy pień staje się teraz znakiem nadziei: z niego niespodziewanie ponownie wyrasta różdżka (odrośl, pęd). Ten paradoks w rodowodzie Jezusa u ewangelistów Mateusza (1, 1-17) i Łukasza (3, 23-38) oddany jest w formie teraźniejszej rzeczywistości, która niesie w sobie milczące odniesienie do narodzenia Jezusa z Maryi Dziewicy. Józef nie jest prawdziwym biologicznym ojcem Jezusa, ale jest nim legalnie, na mocy prawa, które jest dla Izraela wiążące. Tajemnica różdżki, odrośli jeszcze bardziej się tutaj pogłębia. Pień Jessego sam z siebie nie rodzi już życia.

Benedykt XVI, Co to jest chrześcijaństwo? , Kraków 2023, wydawnictwo Esprit.

Jest naprawdę martwy. A jednak przynosi nowe życie w Synu Maryi Dziewicy, którego legalnym ojcem jest Józef.

Wszystko to ma związek z tematem Nazaretu, ponieważ nazwa „Nazaret” wydaje się zawierać w sobie słowo nezer, naser (odrośl, pęd). Nazwę „Nazaret” można by nawet przetłumaczyć jako „wioska odrośli”. (…) Tak czy inaczej, tajemnica św. Józefa jest mocno związana z miejscowością Nazaret. To on, jako odrośl z korzenia Jessego, wyraża nadzieję Izraela.

Święty Józef tradycyjnie przyzywany jest jako patron dobrej śmierci. Jak Wasza Świątobliwość postrzega ten zwyczaj?

Można z całą pewnością stwierdzić, że Józef umarł w czasie ukrytego życia Jezusa. Jest on wspomniany po raz ostatni w Ewangelii Łukasza (Łk 4, 22), po pierwszej publicznej wizycie Jezusa w synagodze w Nazarecie. Zdumienie tym, co Jezus mówi, i tym, jak mówi, przeradza się w powątpiewanie tłumu, który zadaje sobie pytanie: „Czy to nie jest syn Józefa?”. To, że później już się o Józe e nie wspomina, podczas gdy zarówno Matka, jak i „bracia” chcą się zobaczyć z Jezusem, z pewnością oznacza, że Józef już wówczas nie żył. Stąd też nie bez powodu można przypuszczać, że zakończył on swoje życie na rękach Maryi. Prośba o to, by zechciał towarzyszyć w ostatniej

godzinie również nam, jest więc absolutnie uzasadnioną formą pobożności.

Jak świętowano imieniny Waszej Świątobliwości w rodzinnym domu Ratzingerów?

Dzień św. Józefa był dniem imienin mojego ojca i moich. W miarę możliwości świętowaliśmy go należycie. Najczęściej mama ze swoich oszczędności starała się kupić jakąś wartościową książkę (np. encyklopedię Der kleine Herder). Stół nakrywano specjalnym imieninowym obrusem, który nadawał śniadaniu podniosły nastrój. Piliśmy prawdziwą mieloną kawę, którą mój ojciec bardzo lubił, choć zwykle nie było nas na nią stać. Na stole zawsze stały pierwiosnki, oznaka wiosny, którą przynosi ze sobą św. Józef. W końcu mama przygotowywała tort z lukrem, który w pełni wyrażał wyjątkowość tego święta. W ten sposób od samego rana odczuwało się, że dzień św. Józefa ma szczególny charakter.

Ojcze Święty, czy osobiście doświadczyłeś w swoim życiu wstawiennictwa św. Józefa?

Kiedy czuję, że moja modlitwa została wysłuchana, przyczyny tego nie upatruję we wstawiennictwie jednego orędownika, ale jestem wdzięczny wszystkim, którzy się za mną wstawiają u Pana.

Papież Franciszek ogłosił Rok Świętego Józefa, przypominając wiernym o ustanowieniu go w 1870 roku patronem Kościoła powszechnego. Jaką nadzieję wiąże Wasza Świątobliwość z tym gestem?

Oczywiście bardzo się cieszę, że papież Franciszek na nowo rozbudził w wiernych świadomość znaczenia św. Józefa. Dlatego z wielką wdzięcznością i głęboką aprobatą przeczytałem list apostolski

Patris corde, który Ojciec Święty napisał z okazji 150. rocznicy ogłoszenia św. Józefa patronem Kościoła powszechnego. Jest to bardzo prosty tekst, który pochodzi z serca i tra a do serca, i właśnie z tego powodu zawiera w sobie wielką głębię. Sądzę, że powinien on być pilnie czytany i rozważany przez wiernych, dzięki czemu przyczyni się do oczyszczenia i pogłębienia naszej czci dla świętych w ogóle, a w szczególności dla Józefa. B

CZERWIEC 2023 B COLUMBIA 23

Droga do

BEZPIECZNEJ

PRZYSZŁOŚCI

Droga do BEZPIECZNEJ PRZYSZŁOŚCI

Rycerze Kolumba koordynują w Ukrainie misję usuwania min i niewypałów, umożliwiając …mieszkańcom powrót i odbudowę domów

Bądź uważny. Skup się. Wybieraj znane, utwardzane drogi. Wypatruj nietypowych przedmiotów: ubrań na drzewach, kamieni rzucających się w oczy. Unikaj dziur w drodze – tak, jakby zależało od tego twoje życie. Bo tak właśnie jest. I nie zwlekaj. Pamiętaj, że musisz wrócić do domu przed zachodem słońca.

To codzienne myśli niemal 2 milionów Ukraińców, zasady wpajane dzieciom na terenach pokrytych minami, niewypałami

i improwizowanymi ładunkami wybuchowymi. W lutym 2022 roku, po 15 miesiącach od rosyjskiej inwazji na Ukrainę, według szacunków niemal 30% powierzchni tego kraju pokrywają niewybuchy. Miny i wybuchowe pozostałości wojenne zabiły dotąd ponad 750 cywili, w tym dzieci.

Od początku wojny Rycerze Kolumba stoją w pierwszej linii pomocy humanitarnej: dostarczali żywność i lekarstwa, organizowali schronienie i wsparcie dla uchodźców. Wraz z upływem

24 COLUMBIA B CZERWIEC 2023
Mateusz Ziomber
Zdjęcie: Carl
Images
Court/Getty

Saperzy przeszukują drogę pod kątem min i improwizowanych ładunków wybuchowych.

Październik 2022 roku, okolice wioski Topolśke, obwód charkowski.

czasu okazało się, że jedną z największych potrzeb jest ochrona ludzkiego życia poprzez usuwanie niewybuchów. Dlatego Rada Najwyższa po raz kolejny rozpoczęła współpracę z zaufanymi partnerami, z którymi współpracowała już w ramach podobnej inicjatywy na Bliskim Wschodzie. ITF Enhancing Human Security to słoweńska organizacja pozarządowa specjalizująca się w usuwaniu min i niewybuchów. Z kolei Safe Path Group powołali amerykańscy weterani, specjaliści w zakresie prac saperskich.

Spotkanie miało miejsce w grudniu 2022 roku w trakcie wizyty Najwyższego Rycerza we Lwowie. Na zdjęciu także Delegat Stanowy Ukrainy Youriy Maletskiy (drugi od prawej).

„Przyjechaliśmy w czerwcu [2022 roku], żeby oszacować sytuację, określić, czy możemy jakoś pomóc” – relacjonuje Jay Gardner, koordynator projektu ze strony Safe Path Group. „Od początku całkowicie jasnym było to, że w Ukrainie istnieje olbrzymia potrzeba usuwania min i niewybuchów”.

Partnerzy Zakonu, organizując specjalistyczne szkolenia dla ochotników, współpracują z lokalną administracją i służbami zarządzania kryzysowego. Inicjatywa polega na szkoleniu i wyposażeniu Ukraińców tak, by mogli usuwać niewypały i szkolić kolejnych specjalistów. Cel jest prosty: oczyszczając teren, umożliwiać mieszkańcom powrót do domów.

„Ludzie muszą być bezpieczni” – mówi Delegat Stanowy Ukrainy Youriy Maletskiy. „Powinniśmy wspierać inicjatywy chroniące życie ludności cywilnej, zwłaszcza dzieci; inicjatywy dające ludziom możliwość powrotu do normalnego życia”.

NOWY POCZĄTEK

Wielu Ukraińców powracających do swych domów zastaje ponury widok: splądrowane, uszkodzone lub spalone budynki, zniszczoną infrastrukturę, brak prądu i wody zdatnej do picia. Skomplikowane zadanie odbudowy dodatkowo utrudniane jest przez miny i niewybuchy. Szacuje się, że trzy na dziesięć rosyjskich pocisków nie eksploduje po uderzeniu w cel. Zakon stawiał już czoła takim wyzwaniom, we współpracy z innymi podmiotami. W 2019 roku wspólnym wysiłkiem udało się oczyścić 2,6 miliona metrów kwadratowych syryjskiej ziemi

CZERWIEC 2023 B COLUMBIA 25
U GÓRY PO PRAWEJ: Zdjęcie: Andrey Gorb
Najwyższy Rycerz Patrick Kelly przegląda sprzęt saperski po spotkaniu z przedstawicielami władz i organizacji partnerskich.

kontrolowanej poprzednio przez Państwo Islamskie. To wkład Rycerzy w bezpieczeństwo tamtejszych chrześcijan.

„Sytuacja w Ukrainie jest trudna, to oczywiste. Chciałbym, żeby to się skończyło tak szybko, jak to możliwe, żeby ludzie mogli wrócić do swoich domów” – mówi Petro Glazun, lider zespołu szkoleniowego Safe Path Group. „Aby to było możliwe, najpierw trzeba usunąć pozostałości wojny”.

Niektórzy pozostali w swoich domach i mimo zagrożenia żyją pod rosyjską okupacją. Osoby starsze, wdowy z dziećmi, często sieroty pod opieką dziadków – wyczekują wyzwolenia i modlą się o nie. Gdy ten dzień nadejdzie, wciąż pozostanie zagrożenie stwarzane przez niewybuchy.

„Im więcej osób otrzyma profesjonalne szkolenie i wykorzysta odpowiedni sprzęt, tym szybciej uda się oczyścić ziemię i usunąć zagrożenie” – mówi Delegat Stanowy Youriy Maletskiy.

W ciągu ostatnich miesięcy instruktorzy Safe Path Group szkolili ochotników we wschodniej Ukrainie. Pierwsza grupa rozpocznie pracę już latem, po uzyskaniu o cjalnych uprawnień. Inicjatywa współ nansowana przez Rycerzy obejmuje także dostarczenie podstawowego sprzętu saperskiego.

„W bazie niedaleko Charkowa szkolimy obecnie 10 osób” – mówi Gardner. „Radzą sobie doskonale, spodziewamy się, że za miesiąc ukończą kurs. Niedługo potem będą mogli już pracować”.

Istnieją różne rodzaje min i niewybuchów. Wiedza jest w tym przypadku równie ważna, co doświadczenie. Rosyjska armia wykorzystuje nowe

wersje min przeciwpiechotnych, m.in. wyposażone w czujniki sejsmiczne, a także amunicję kasetową.

„Miałem już jakąś wiedzę, ale tu okazało się, że w zestawieniu z otrzymanymi informacjami wcześniej nie wiedziałem niemal nic” – mówi Konstantin, ukraiński kursant, który swoje doświadczenie saperskie zdobył w trakcie służby wojskowej.

„Jeśli będą kolejne rekrutacje, przyprowadzę kolegów, którzy zostali zwolnieni ze służby ze względów zdrowotnych” – dodaje. „Nie mogą już służyć w wojsku, ale chcą robić coś dobrego”.

ZBUDOWAĆ FUNDAMENT POKOJU

Priorytetem jest bezpieczeństwo ukraińskich cywilów. Jednak rosyjska agresja posiada także i globalne konsekwencje.

Ukraina należy do grona największych na świecie producentów żywności, eksportuje znaczne ilości słonecznika, kukurydzy i pszenicy. Kon ikt wpłynął już na rynki rolne w odległych częściach świata, zwłaszcza w Afryce,

U góry i po lewej: Wolontariusze w trakcie szkolenia saperskiego. 28 lutego, Charków – nieco ponad rok od początku rosyjskiej inwazji.

26 COLUMBIA B CZERWIEC 2023
Zdjęcia:
Andrey Gorb

ale i w Ameryce Południowej, a nawet w Indonezji. Rolnicy muszą jak najszybciej wznowić pracę na wyzwolonych terenach. Tymczasem, już sama ocena stanu pól rolnych stanowi śmiertelne zagrożenie.

„Było już tak, że traktory wybuchały po najechaniu na miny, ludzie boją się iść w pole” – mówi Ivan Vlasenko z obwodu chersońskiego, zatrudniony w branży rolniczej. Jak tłumaczy, „same pola nie są szczególnie zaminowane, większym problem są rakiety, które nie wybuchły”.

Choć region ten został niedawno wyzwolony, to warunki życia pozostają trudne, podkreśla Vlasenko, członek-założyciel powstałej niedawno rady działającej w para i pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Zełeniwce.

„Jeszcze nie usuwano min, bo każdego dnia dochodzi do ostrzału” – tłumaczył w połowie maja. „Wczoraj zginęły trzy osoby, w tym 5-letnie dziecko”.

Pojawili się także samozwańczy specjaliści od oczyszczania ziemi. Oczywiście, nie oferują takiej usługi za darmo, nie dają także żadnej gwarancji sukcesu i bezpieczeństwa.

„Ludzie nie mogą uprawiać ziemi, bo wszędzie znajdują się miny i niewybuchy” – mówi Maletskiy. „Rosjanie koncentrują się na ilości, a nie na jakości. Teraz strzelają nawet starymi pociskami, które nie wybuchają przy uderzeniu w cel”.

Ukraina będzie borykać się z tym problemem przynajmniej przez kolejną dekadę. Niektórzy eksperci szacują, że jeden rok

wojny oznacza 10 lat usuwania min i innych niebezpiecznych pozostałości wojny.

Założony przez Zakon Fundusz Solidarności z Ukrainą, powołany w celu niesienia natychmiastowej pomocy, umożliwił Rycerzom dystrybucję milionów kilogramów żywności, lekarstw i tym podobnego zaopatrzenia, stworzenie miejsc schronienia, a także możliwości edukacyjnych dla kobiet i dzieci uciekających przed wojną. Odpowiedź na kryzys humanitarny musi posiadać wielowymiarowy charakter. Autentycznie katolicka perspektywa obejmuje nie tylko nakarmienie głodnych i przyjęcie osób szukających schronienia. To także stwarzanie możliwości powrotu do domu, wspomaganie odbudowy lokalnych społeczności.

„Wsparcie udzielane przez Rycerzy Kolumba w obwodzie charkowskim jest niezwykle ważne, jest też bardzo cenione. W kwestii usuwania min potrzebujemy każdej pomocy, jaką tylko możemy otrzymać” – podkreśla Maletskiy. „Myślę, że w ciągu następnych pięciu, sześciu lat stanie się to największym priorytetem. Ten projekt to bardzo ważna inwestycja w przyszłość Ukrainy”.

By dowiedzieć się więcej o zaangażowaniu Rycerzy Kolumba, odwiedź stronę kofc.org/ukraine. B

MATEUSZ ZIOMBER jest redaktorem polskiej wersji Columbii. Pisze z Krakowa.

CZERWIEC 2023 B COLUMBIA 27
Zdjęcia: Sergei Supinsky/AFP via Getty Images
Saperzy oczyszczają ziemię uprawną w pobliżu wioski Jewheniwka (obwód mikołajowski), 9 kwietnia. Na tablicy napis w języku ukraińskim i rosyjskim: „Uwaga! Niebezpieczeństwo wybuchu!”.

Bądźcie, KIM JESTEŚCIE !

Od redakcji:W dniach 19-20 maja w Licheniu odbyła się XIII Konwencja Stanowa Rycerzy Kolumba w Polsce. Jako reprezentant Rady Najwyższej, w Konwencji uczestniczył Były Najwyższy Rycerz Carl Anderson, który w czasie uroczystej kolacji wygłosił swoje przemówienie. Opowiedział w nim, jakie inspiracje stały za ideą rozpoczęcia działalności przez Rycerzy Kolumba w Polsce niemal 20 lat temu. Poniżej prezentujemy treść tego przemówienia.

Moi Bracia Rycerze! Dwadzieścia lat temu, w czasie Najwyższej Konwencji w Waszyngtonie, D.C., ogłosiłem dla całego Zakonu roczny program modlitewny jako wyraz solidarności z papieżem Janem Pawłem II, dla uczczenia 25-lecia jego ponty katu. Program zakładał modlitwę Koronką do Bożego Miłosierdzia i peregrynację obrazu Jezusa Miłosiernego, poświęconego osobiście przez papieża podczas specjalnej audiencji udzielonej Najwyższemu Rycerzowi. Na zakończenie tego roku modlitwy za Jana Pawła II, Rada Dyrektorów odbyła pielgrzymkę do Sanktu-

arium Bożego Miłosierdzia. To właśnie w 2004 roku w trakcie tej pielgrzymki Rady Dyrektorów, po spotkaniu z kard. Franciszkiem Macharskim powziąłem postanowienie o rozpoczęciu działalności Rycerzy Kolumba w Polsce.

Jak wiecie, kardynał Macharski zgodził się być pierwszym Kapelanem Stanowym w Polsce. Urząd ten pełnił aż do śmierci w 2016 roku. Chciałbym zatem przy tej okazji wyrazić wdzięczność zarówno wobec naszego drogiego byłego Kapelana Stanowego, jak i wobec kard. Glempa i kard. Dziwisza, którzy odegrali tak ważną rolę w sprowadzeniu Rycerzy Kolumba do Polski.

Chciałbym również w szczególny sposób podziękować naszemu Kapelanowi Stanowemu, apbowi Depo, za jego prawdziwie pasterskie zaangażowanie na rzecz Rycerzy Kolumba. Podobnie jak czcigodni kardynałowie, których wymieniłem, Ekscelencja Ksiądz Arcybiskup również wpisuje się we wspaniałą tradycję wsparcia i oddania okazywanego Rycerzom przez hierarchów polskiego Kościoła.

28 COLUMBIA B CZERWIEC 2023
Zdjęcie: Marek Demczuk

Święty Augustyn pisał: „Z wami jestem chrześcijaninem, dla was jestem biskupem”. Mamy to szczęście, że tak wielu wspaniałych kapłanów zaangażowanych w działalność Rycerzy Kolumba mówi nam dziś: „Z wami jestem Rycerzem, dla was jestem Kapelanem”.

W ten sposób kapłani ci podążają śladami naszego założyciela, błogosławionego Michaela McGivneya, który tworząc Rycerzy Kolumba jako świecką organizację katolickich mężczyzn współpracujących ściśle ze swoimi proboszczami, wyznaczył nową drogę aktywnej solidarności między świeckimi i duchownymi.

JAN PAWEŁ II I RYCERZE W EUROPIE

Rycerze Kolumba w Polsce są owocem obietnicy złożonej św. Janowi Pawłowi II. Obietnicy złożonej i dotrzymanej.

Lecz ta obietnica nie była czymś jednorazowym. Zawsze myślałem o niej jako o codziennym zobowiązaniu. Dziś to Wy jesteście jej szafarzami – i to nie w sposób abstrakcyjny, ale każdy z Was indywidualnie i osobiście. To szczególne zobowiązanie wobec tego wielkiego świętego, z którym dzielicie ojczyznę i odpowiedzialność za jej przyszłość.

Bardzo chciałem przyjechać na tę Konwencję, dzielić z Wami ten szczególny czas. Jestem wdzięczny Najwyższemu Rycerzowi za to, że zwrócił się do mnie z prośbą, bym w trakcie tej Konwencji reprezentował Radę Najwyższą. Jest to dla mnie okazja, by podzielić się z Wami re eksjami i ambicjami, które doprowadziły do rozpoczęcia działań w Polsce. Jest to również okazja do tego, by zachęcić Was do dalszego przodowania w realizacji inicjatyw Zakonu.

W 2003 roku Jan Paweł II obchodził 25-lecie swojego pontykatu. Ogłosił również adhortację apostolską Ecclesia in Europa. W dokumencie tym podkreślił duszpasterską i ewangeliczną misję Kościoła wobec wyzwań stawianych przez europejską kulturę. Ten dokument był dla mnie okazją do głębszej re eksji, prawdziwie opatrznościowym drogowskazem w procesie rozeznawania, czy Rycerze Kolumba powinni przybyć do Polski – a jeśli tak, to jaka powinna być ich obecność.

Zawsze uważałem Ecclesia in Europa za dokument głęboko proroczy, owoc re eksji jednego z wielkich świętych i duszpasterzy naszego Kościoła.

Pytanie, na które musieliśmy odpowiedzieć w 2003 roku, brzmiało: w jaki sposób aktywność Rycerzy Kolumba w Polsce może przysłużyć się misji wyznaczonej Kościołowi przez św. Jana Pawła II?

Innymi słowy – czy Rycerze Kolumba mogą wnieść wyjątkową i istotną wartość, która umocni w Polsce katolicką kulturę i tradycję?

Poprzednia strona: Były Najwyższy Rycerz Carl Anderson przemawia w trakcie Konwencji Stanowej Rycerzy Kolumba w Polsce, Licheń, 19 maja 2023 roku. Po prawej: Ówczesny Najwyższy Rycerz przekazuje medal z wizerunkiem ks. Michaela McGivneya Janowi Pawłowi II. Podczas rozmów z papieżem zrodziła się idea rozpoczęcia działalności Rycerzy Kolumba w Europie i w Polsce.

REALIZUJĄC ECCLESIA IN EUROPA

Do powołania Rycerzy w Polsce przyczyniły się cztery zasady przedstawione w Ecclesia in Europa. W moim przekonaniu wciąż posiadają one istotne znaczenie dla realizacji naszej misji. Można je traktować jako cztery drogowskazy dla pracy Rycerzy Kolumba. Z tego miejsca chciałbym się z Wami nimi podzielić.

Pierwsza zasada to „urzeczywistniać prawdziwe oblicze Kościoła”. Święty Jan Paweł II pisał, że istnieje „niepokojąca obojętność religijna tak wielu Europejczyków, znaczna liczba tych, którzy także na naszym kontynencie nie znają jeszcze Jezusa Chrystusa i Jego Kościoła, i nie zostali dotąd ochrzczeni, a także sekularyzacja szerokich rzesz chrześcijan, którzy myślą, podejmują decyzje i żyją tak, »jakby Chrystus nie istniał«” (Ecclesia in Europa 26). Papież zasugerował, że odpowiedzią Kościoła i katolików na ten problem powinno być urzeczywistnienie obecności Chrystusa w codziennym życiu.

Oczywiście, kryzys sekularyzacji zachodnich demokracji w 2003 roku nie był wtedy jeszcze kryzysem w Polsce. W XX wieku Polska heroicznie stawiała opór i zwyciężała groźne totalitaryzmy, które próbowały zniszczyć chrześcijaństwo. Ale integrując się pełniej z politycznym, ekonomicznym, społecznym i kulturowym życiem Unii Europejskiej, Polska musi stawić czoła innemu zagrożeniu: już nie groźbie totalitarnej sekularyzacji, lecz groźbie demokratycznej sekularyzacji.

To, co martwiło papieża w stosunku do przyszłości Europy, dziś jest prawdziwym zmartwieniem w stosunku do przyszłości Polski.

Możemy więc zadać sobie pytanie: „Od jakiego europejskiego państwa, jeśli nie od Polski, moglibyśmy oczekiwać, że »urzeczywistni – wobec swoich sąsiadów – prawdziwe oblicze Kościoła«?”.

Możemy zakładać, że kryzys dotykający Europy oraz

CZERWIEC 2023 B COLUMBIA 29
Zdjęcie: L’Osservatore Romano

Polski będzie się pogłębiał. Rycerze Kolumba mogą odegrać unikalną, niezastąpioną rolę, urzeczywistniając w realiach wciąż rodzącego się polskiego społeczeństwa demokratycznego prawdziwe oblicze Kościoła. Rycerze Kolumba dokonują tego poprzez braterskie dzieła miłosierdzia i odpowiedzialne zaangażowanie w publiczne życie narodu. Druga zasada to „misja świeckich”. Jan Paweł II pisał: „Niezwykle ważny jest wkład wiernych świeckich w życie Kościoła; odgrywają oni niezastąpioną rolę w głoszeniu Ewangelii nadziei i służeniu jej, gdyż »za ich pośrednictwem Kościół Chrystusowy jest obecny w różnorodnych sektorach świata, jako znak oraz źródło nadziei i miłości«. W pełni uczestnicząc w misji Kościoła w świecie, winni oni świadczyć, że wiara chrześcijańska stanowi jedyną wyczerpującą odpowiedź na pytania, jakie życie stawia każdemu człowiekowi i każdej społeczności” ( Ecclesia in Europa 41).

Cud roku 1989 i rok 2003 dzieliła nieco ponad dekada. Świeccy garnęli się do podejmowania nowych zadań w życiu publicznym i w Kościele. Rycerze Kolumba, ze swym ponad stuletnim doświadczeniem niesienia Dobrej Nowiny w przestrzeni publicznej demokratycznych społeczeństw, mogli odegrać kluczową rolę, pomagając polskim katolikom działać na rzecz dobra wspólnego.

Ta misja jest dziś wciąż aktualna.

Rycerze Kolumba zawsze przewodzili w rozwijaniu nowych, kreatywnych dróg, na których świeccy mogą nieść swój istotny i niezastąpiony wkład w życie Kościoła. Czynimy to poprzez unikalną strukturę i współpracę na różnych poziomach Kościoła: parafialnym, diecezjalnym, krajowym, a nawet międzynarodowym.

Trzecia zasada to „ewangelizować życie społeczne”. Święty Jan Paweł II pisał: „Orędzie o Jezusie Chrystusie musi dotrzeć również do współczesnej kultury europejskiej. Ewangelizacja kultury winna ukazać, że również w tej dzisiejszej Europie można żyć w pełni Ewangelią pojmowaną jako droga, która nadaje sens istnieniu” (Ecclesia in Europa 58).

Podstawową misją Rycerzy Kolumba jest pomoc katolickim mężczyznom we wzrastaniu w wierze – by byli lepszymi mężami, ojcami, obywatelami i uczniami Jezusa dzięki spójnemu i konsekwentnemu pojmowaniu tego, co to znaczy być katolikiem. Podejmujemy te osobiste zobowiązania w głębokim poczuciu braterskiej wspólnoty – jako bracia zaangażowani we wzajemną pomoc i pomoc rodzinom.

Czwarta zasada to „droga miłości”. Święty Jan Paweł II napisał: „Jeśli chce służyć Ewangelii nadziei, również Kościół żyjący w Europie musi kroczyć drogą miłości. Jest to droga, która prowadzi poprzez miłosierdzie, które ewangelizuje” ( Ecclesia in Europa 83).

Zasada ta podkreśla coś, co św. Jan Paweł II powiedział rok wcześniej w trakcie podróży apostolskiej do Polski. W homilii wygłoszonej na krakowskich Błoniach papież wezwał do nowej „wyobraźni miłosierdzia”, którą opisał jako „braterską wspólnotę dóbr”. Jak powiedział, „Niech tej wyobraźni nie zabraknie mieszkańcom (…) całej naszej Ojczyzny. Niech wyznacza duszpasterski program Kościoła w Polsce. Niech orędzie o Bożym miłosierdziu zawsze

znajduje odbicie w dziełach miłosierdzia ludzi” (Homilia, 18. 08. 2002).

Na setki sposobów odpowiadaliście na to wezwanie Jana Pawła II, a najwspanialej w tym, jak pomogliście cierpiącym Ukraińcom. Byliście im prawdziwymi braćmi. Naprawdę kierowaliście się wyobraźnią miłosierdzia.

Udowodniliście, że polscy Rycerze Kolumba, którzy –można powiedzieć – narodzili się w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, w sposób nadzwyczajny świadczą o Bożym Miłosierdziu odzwierciedlanym przez ludzkie czyny.

Dziś, w tym miejscu, jestem przekonany, że mówię w imieniu dwóch milionów Braci Rycerzy z całego świata: jesteśmy dumni z Waszej pracy i zachęcamy Was, byście nie przestawali prezentować prawdziwego oblicza Kościoła, realizować misji świeckich, ewangelizować życia społecznego, kroczyć drogą miłości.

Te cztery refleksje pomagają nam w lepszym rozumieniu działań Rycerzy Kolumba, rozwijając Zasady Miłosierdzia, Jedności, Braterstwa i Patriotyzmu – w naszym życiu, w życiu Kościoła i życiu społeczeństwa.

Wiele lat temu św. Jan Paweł II przewidział, że stojącym przed nami wyzwaniom nie sposób sprostać wyłącznie poprzez realizację określonych zadań. Nasze dzieła, zaangażowanie charytatywne, są bardzo ważne. Jednak bycie Rycerzem Kolumba nie jest wyłącznie kwestią tego, co robimy, jest także kwestią tego, kim jesteśmy.

SPOJRZEĆ WGŁĄB

Święty Jan Paweł II powiedział kiedyś, że ludzie chcą zrozumieć go, patrząc z zewnątrz, gdy tymczasem można go zrozumieć jedynie od wewnątrz.

30 COLUMBIA B CZERWIEC 2023
Były Najwyższy Rycerz Carl Anderson, Najwyższy Kustosz Andrzej Anasiak z Radą Stanową polskiej jurysdykcji Rycerzy Kolumba. Licheń, 20 maja 2023 roku.

My, Rycerze Kolumba, również musimy koncentrować się na wnętrzu, na duchowej sile koniecznej do tego, by żyć dziś po katolicku.

To dlatego pięć priorytetów wskazanych przez Najwyższego Rycerza jest tak ważnych zarówno dla życia, rozwoju i przyszłości Rycerzy Kolumba jako organizacji, jak i dla życia, rozwoju i przyszłości każdego Brata Rycerza.

Najwyższy Rycerz wezwał nas wszystkich do wspierania innych Rycerzy w wierze i braterstwie, umacniania naszych katolickich rodzin, utrwalenia naszej roli jako prawego ramienia Kościoła, umocnienia naszego świadectwa miłosierdzia, wzmacniania Zakonu poprzez przyjmowanie nowych mężczyzn w nasze szeregi.

W ramach tych pięciu priorytetów chciałbym podkreślić znaczenie pięciu inicjatyw kluczowych dla zrozumienia tego, co to znaczy być Rycerzem Kolumba.

Po pierwsze, poszerzenie spojrzenia na obowiązki katolickich mężczyzn i duchowe siły konieczne ku temu, by im sprostać. Taki jest cel serii lmów „Stańcie w Wyłomie”. Każda rada i każdy Rycerz może zostać ubogacony duchowo dzięki re eksjom prezentowanym w ramach tej serii. Wszyscy mężczyźni w każdej polskiej para i powinni mieć możliwość skorzystania z tych treści.

Po drugie, inicjatywa Spotkań Cor może pogłębiać wiarę i poczucie braterstwa koniecznego w przypadku Braci Rycerzy, a także dać innym katolikom rozeznanie, na czym polega życie katolickiego Rycerza.

Po trzecie, nabożeństwo do naszego założyciela, błogosławionego ks. Michaela McGivneya. W tym obszarze Polska już jest wzorem dzięki ogólnokrajowej peregrynacji relikwii ks. McGivneya. Zwieńczeniem mojej 20-letniej posługi Najwyższego Rycerza był udział w uroczystości beaty kacji ks. McGivneya w 2020 roku. Musimy z nadzieją modlić się za jego wstawiennictwem, ufając że wkrótce ks. McGivney zostanie ogłoszony świętym.

Czwartą inicjatywą jest nabożeństwo do Najświętszej Maryi Panny, a piątą jest pobożność eucharystyczna.

Obydwie te inicjatywy należą już do katolickiej tradycji w Polsce. Ostatnie doświadczenia innych europejskich krajów wskazują na to, jak nieustanna presja laicyzacyjna może niszczyć katolicką kulturę w życiu poszczególnych osób, a także rodzin i narodów.

NIE CHCIEJCIE ODEJŚĆ

Sekularyzmowi udało się zdechrystianizować znaczną część Europy. Jeden chrześcijański naród za drugim popadał w obojętność względem historycznego objawienia Jezusa Chrystusa. To tak, jakby wielkie biblijne spotkania Jezusa odbywały się ponownie w naszych czasach, tylko na poziomie narodowym.

Pamiętacie, jak Jezus uczył o chlebie życia, Eucharystii, i tłum buntował się na te słowa, a wielu wówczas odeszło. Jezus zapytał Dwunastu, „Czyż i wy chcecie odejść?” (J 6, 67). Innym zaś razem Jezus zadał uczniom pytanie: „Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?” (Mt 14,16).

Dziś to Polsce Pan zadaje pytania: „Za kogo ludzie mnie uważają?” i „Czyż i wy chcecie odejść?”.

społeczeństwa demokratycznego prawdziwe oblicze Kościoła

(…) poprzez braterskie dzieła miłosierdzia i odpowiedzialne

Rycerze Kolumba muszą Polsce pomóc, by udzieliła na te pytania jasnej i wiarygodnej odpowiedzi.

Siły sekularyzmu realizują trójetapową strategię. Po pierwsze, wzmacniają nastroje antyklerykalne. Po drugie, niszczą powołanie do świętości. Po trzecie, promują obojętność wobec sacrum.

Najlepszą obroną wobec ataku laicyzmu jest ta, którą w sposób szczególny zapewnić mogą Rycerze Kolumba. Jak mówi przysłowie, „najlepszą obroną jest atak”. Musimy być więc świadomie proaktywni i podejmować coraz większe starania, by trwać w niewzruszonej solidarności z naszymi kapłanami, w stałym nabożeństwie do świętych, a zwłaszcza do Najświętszej Maryi Panny oraz w gorliwej pobożności eucharystycznej, w oddaniu wobec naszego Pana realnie obecnego w Najświętszym Sakramencie.

Z tych trzech podstaw katolickiego życia czerpiemy siłę konieczną do ukazywania swoim rodakom prawdziwego oblicza Kościoła i Bożego miłosierdzia poprzez prawdziwe miłosierdzie, które ewangelizuje.

Dziś w Polsce Rycerze Kolumba obejmują cały kraj, od Tatr po Bałtyk. Wasze dzieła miłosierdzia sięgają aż po Morze Czarne. Zapisujecie wspaniałą kartę w historii Rycerzy Kolumba.

Spójrzcie w przyszłość i przygotujcie się na 20. rocznicę powstania Rycerzy Kolumba w Polsce oraz na 20. rocznicę śmierci Jana Pawła II.

Sprawcie, by w tym czasie Zakon wzrastał w członkostwie i miłosierdziu – tak, by Rycerze Kolumba naprawdę stali się silnym, prawym ramieniem Kościoła w Polsce.

Podsumowując, nawiążę do słów św. Jana Pawła II: Rycerze Kolumba w Polsce – bądźcie, kim jesteście!

Vivat Jezus!

CZERWIEC 2023 B COLUMBIA 31
„Rycerze Kolumba mogą odegrać unikalną, niezastąpioną rolę, urzeczywistniając w realiach wciąż rodzącego się polskiego
zaangażowanie w publiczne życie narodu”.

MEKSYK

Rycerze rady 16799 im. św. Ignacego z Loyoli w Querétaro (Meksyk Centralny) niosą figurę Matki Bożej Osamotnionej w trakcie dorocznej Cichej Procesji. Procesja ta jest częścią wielkopiątkowej tradycji opłakiwania męki i śmierci Chrystusa oraz towarzyszenia Matce Bożej w jej żałobie i opuszczeniu.

KANADA FILIPINY

Rycerze z rady 18046 im. Świętego Krzyża w Bien Unido (region Visayas) wraz z wolontariuszami wydają jedzenie dzieciom z wyspy Bilangbilangan. Rada we współpracy z Katolickim Duszpasterstwem Młodzieży i Obrońcami Wiary Katolickiej prowadzi program dystrybucji żywności i katechizację dla 50 osób.

Członkowie rady 7077 im. św. Jana Marii Vianneya w Lower Sackville (Nowa Szkocja) budują żwirowe chodniki do kilku tymczasowych przytulisk funkcjonujących na terenie parafii Świętej Trójcy. Schroniska powstały z inicjatywy archidiecezji Halifax-Yarmouth, chcącej zapewnić osobom doświadczającym bezdomności miejsce, w którym mogą przetrwać zimowe miesiące. Chodnik zastąpił nierówne, śliskie ścieżki.

32 COLUMBIA B CZERWIEC 2023 KNIGHTS IN ACTION B GLOBAL IMPACT RYCERZE W AKCJI B GLOBALNY ZASIĘG U GÓRY: Zdjęcie: Castletown Media

Rycerze niosą relikwiarz z relikwiami św. Jana Pawła II w trakcie procesji zorganizowanej w Gdańsku 2 kwietnia, w 18. rocznicę śmierci papieża. Kilka tysięcy osób towarzyszyło relikwiom w drodze z Bazyliki Mariackiej do Pomnika Poległych Stoczniowców. Relikwiarz

w kształcie łodzi przechowywany jest w gdańskim sanktuarium św. Jana Pawła II, przy którym działa rada 17906 im. św. Faustyny Kowalskiej.

W Centrum Miłosierdzia Rycerzy Kolumba (obwód czerkaski) członek rady 18187 im. Andrzeja Szeptyckiego ze Smiły przekazuje paczkę żywnościową matce z dzieckiem. W parafiach w całym kraju Rycerze prowadzą kilka Centrów zapewniających pomoc Ukraińcom w potrzebie – zwłaszcza rodzinom, które wskutek wojny musiały opuścić swe domy.

Tours: Wielki Rycerz Antoine Coudert (z prawej) wraz z członkami rady im. św. Grzegorza z Tours odpoczywają po cyklinowaniu i lakierowaniu drzwi i stolarki kaplicy św. Marcina. Rada pomogła także w oczyszczeniu dachu i rynien w kościele Notre Dame de l’Europe.

Uczestnicy 22. Dorocznej

Rycerskiej Przejażdżki

Konnej, organizowanej

przez radę 1361

z Waverly (Kentucky), wyruszają spod kościoła

Najświętszego Serca Pana

Jezusa. W przejażdżce

wzięło udział prawie 100

osób, zbierając 1200

dolarów na rzecz inicjatyw

charytatywnych i pro-life.

CZERWIEC 2023 B COLUMBIA 33 U GÓRY: Zdjęcie: Marek Demczuk — PONIŻEJ: Zdjęcie: Yager Studios
USA
POLSKA
UKRAINA FRANCJA

Od modlitwy do działania

Podążając za wskazaniem Chrystusa, Rycerze z Kalifornii służą młodzieży z domu poprawczego

Diakon Fidel Carrillo z rady 10693 im. św. Antoniego w Manteca w Kalifornii z wielką pasją dzieli się dobrą nowiną o Bożej miłości i zbawieniu z ludźmi, którzy szczególnie tego potrzebują.

Carillo przez dwie dekady posługiwał więźniom w hrabstwie San Joaquin, gdzie notuje się najwyższy w całym stanie odsetek brutalnych przestępstw. Obecny pełnomocnik diecezji Stockton ds. resocjalizacji, dk. Carillo przez kilka lat posługiwał jako kapelan w Northern California Youth Correctional Center, ośrodku dla przestępców w wieku od 14. do 25. roku życia.

Jak mówi, jego motywacją jest „niesienie Bożego miłosierdzia i współczucia oraz przywracanie poczucia godności osobom zmarginalizowanym”.

Rycerze z rady 10693 latami wspierali dk. Carillo na wiele sposobów,

m.in. poprzez kupno różańców i zbieranie środków na realizację programów w zakładzie poprawczym. Lecz, jak mówi Wielki Rycerz Jory Kusy, Rycerze chcieli także „przejść od modlitwy do działania”, odwiedzając młodych osadzonych.

W styczniu dk. Carillo zwrócił się do rady z prośbą o pomoc w przygotowaniu posiłków z grilla dla osadzonych i personelu, czyli razem dla 600 osób. Rycerz prowadzący lokalną restaurację zaoferował znaczny rabat na catering. Część kosztów pokrył otrzymany przez dk. Carillo grant w wysokości 5 tysięcy dolarów, a rada zebrała brakujące 2 tysiące.

Uczestniczący w akcji Rycerze przeszli wery kację w ramach policyjnej procedury bezpieczeństwa, a naczelnik zatwierdził menu i listę przyborów kuchennych. Gdy 27 stycznia Rycerze przeprowadzali akcję, część osadzonych

zaangażowała się w podawanie jedzenia, a wielu innych przyznało, że bardzo docenia starania rady.

Jory Kusy szuka kolejnych możliwości służby na rzecz młodych mężczyzn z ośrodka.

„Jeśli chcemy zobaczyć pozytywną zmianę w świecie, musimy być dla tych mężczyzn, pomagać im wygrać życie” – mówi.

Diakon Carillo zgadza się: Rycerze mogą wpłynąć na losy więźniów.

„To dla Rycerzy wspaniała okazja kształtowania młodych mężczyzn z poprawczaka” – mówi. „Wielu z nich nie miało w swoim życiu wzorca męskości. Spotkanie z mężczyznami, którym na nich zależy, którzy ich nie oceniają, a rozumieją i współczują, może zdziałać cuda”. B

— Elisha Valladares-Cormier jest redaktorem Columbii i członkiem rady 546 w Sandusky, w stanie Ohio.

34 COLUMBIA B CZERWIEC 2023
Członkowie rady 10693 im. św. Antoniego w Manteca wraz z osadzonymi, pomagającymi podczas grilla w Northern California Youth Correctional Center.

Rycerze Miłosierdzia

Każdego dnia Rycerze na całym świecie mają okazję, by coś zmienić – przez pracę społeczną, zbieranie funduszy, czy modlitwę. Doceniamy każdego Rycerza za jego siłę, współczucie i oddanie w budowaniu lepszego świata.

Uczniowie Trinity Regional School w Northport, w stanie Nowy Jork, podchodzą do relikwii błogosławionego Michaela McGivneya, trzymanych przez ks. Joe Catafago. Była to część wieczornego nabożeństwa w kościele św. Antoniego Padewskiego. W dniach 1-4 maja relikwie nawiedziły kilka parafii i szkół w diecezji Rockville Centre, a punktem kulminacyjnym peregrynacji była Msza święta celebrowana 4 maja przez bpa Johna Barresa. Uczestniczyli w niej Rycerze z 20 rad z Long Island.

Aby zaprezentować działania Twojej rady w tej sekcji, przyślij zdjęcie z akcji wraz z opisem na adres columbia@kofc.pl RYCERZE MIŁOSIERDZIA
Zdjęcie: Paul Haring

Klasztor jest miejscem poszukiwania Boga. Jednak samo szukanie zawsze wychodziło mi fatalnie. Jako chłopiec raz nawet zapomniałem o tym, że w grze w chowanego powinienem odnaleźć moją babcię. A jednak to właśnie do poszukiwania wezwał mnie Bóg.

Kiedy w 2013 roku po raz pierwszy odwiedziłem Opactwo Świętego Benedykta, będąc jeszcze studentem, usłyszałem Chrystusowe wezwanie, którego wówczas nie zrozumiałem. Pokochałem liturgię, braterstwo, życie codzienne – ale nie umiałbym wytłumaczyć, dlaczego chciałem być w tym miejscu. Po latach dochodzę do wniosku, że Pan wezwał mnie, bym szukał Go w klasztorze poprzez modlitwę, pracę i praktykowanie miłosierdzia wobec braci i gości klasztoru, abym dzięki temu odnalazł Go w wieczności.

Czasem wydaje się, że Chrystus celowo ukrywa swe oblicze i woła po to, bym jeszcze usilniej Go szukał, często jednak przesłaniają Go moje rozproszenia. Mimo mojego roztargnienia, zachęca mnie swoimi ciągłymi napomnieniami i obietnicą: „Szukajcie, a znajdziecie” (Mt 7, 7).

Rada

Zdjęcie:
Bryce Vickmark
„Pan wezwał mnie, bym Go szukał”.
Brat Jerome Daignault
Opactwo Świętego Benedykta w Still River, w stanie Massachuse s
14757 im. Matki Bożej Częstochowskiej w Worcester
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.