Columbia Grudzień 2021

Page 1

Columbia RYCERZE KOLUMBA

GRUDZIEŃ 2021



SPIS TREŚCI

Columbia G RUDZIEŃ 2021

B

TOM 101

B

NUMER 11

Stałe rubryki 5

Na większą chwałę Bożą Papież Franciszek jest wdzięczny Rycerzom za niezłomną wierność wobec następcy św. Piotra i prowadzone działania.

Najwyższy Rycerz Patrick E. Kelly

Najwyższy Kapelan Arcybiskup William E. Lori

PLUS: Katolik miesiąca

8

Wiadomości Rycerzy Kolumba Spotkanie Półroczne podkreśla kluczowe znaczenie wiary dla rozwoju Zakonu. • Nowe wydanie Modlitewnika dla Żołnierzy. • Papież spotkał się z Najwyższym Rycerzem w Watykanie.

29

10

Globalny zasięg

Ikona świętości

NA OKŁADCE

Zakon rozpoczyna nowy pogram modlitewny, by szerzyć nabożeństwo do św. Józefa i namysł nad przykładem jego życia.

Święta Rodzina przy pracy przedstawiona na witrażu w Krypcie Oratorium św. Józefa w Montrealu. Witraż stanowi część serii ilustrującej życie św. Józefa i powstał w 1919 roku w Pracowni Perdriau and O’Shea.

• Nadzieja chorych Francis Denis

• Obrońca uciśnionych Adrian Walczuk • Podpora rodziny Cecilia Hadley

16

Miłosierdzie, Jedność i Fraternidad

Współpraca z latynoskimi katolikami i innymi społecznościami imigrantów odzwierciedla początki Zakonu i jego rozwój.

NA OKŁADCE: Zdjęcie: Bruno Olivier

Elisha Valladares-Cormier

20

Współpracownicy w ewangelizacji

24

Walka Rycerzy Kolumba z sowiecką ideologią

Rozmowa z kard. Luisem Antonio Tagle o wierze katolickiej na Filipinach, świadectwie ks. McGivneya i mocy miłosierdzia.

Zakon za pomocą działań edukacyjnych i politycznych zwalczał najważniejszy towar eksportowy Związku Radzieckiego – ateistyczny komunizm.

Członkami Rycerzy Kolumba mogą być jedynie mężczyźni, którzy ukończyli 18 lat i są praktykującymi katolikami pozostającymi w duchowej łączności ze Stolicą Apostolską. Wymóg bycia praktykującym katolikiem oznacza, że dany mężczyzna akceptuje Urząd Nauczycielski Kościoła katolickiego w sprawach wiary i moralności, dąży do życia zgodnego z przykazaniami Kościoła katolickiego, a także może przystępować do Sakramentów Świętych.

kofc.pl/wstap

Chronione prawami autorskimi © 2021 Wszelkie prawa zastrzeżone

ISSN 2657-5396

Tanguy Levesque, członek rady im. św. Genowefy w Nanterre niesie na ramionach swojego syna podczas Wielkiego Marszu św. Józefa – 10-tygodniowej peregrynacji figury św. Józefa (po prawej), której trasa wiodła z Paryża do Cotignac na południu Francji.

6 Uczyć się wiary, żyć w wierze Dar Boga, którym jest Jego Syn obecny wśród nas w Najświętszym Sakramencie, to odpowiedź na najgłębszą tęsknotę naszego serca.

Andrew Fowler i Maureen Walther GRUDZIEŃ 2021 B C O L U M B I A

3


EDYTORIAL

Święte rodziny ŚWIĘTO ŚWIĘTEJ RODZINY obchodzone

w pierwszą niedzielę po Bożym Narodzeniu (w tym roku 26 grudnia) kieruje naszą uwagę na święty dom Jezusa, Maryi i Józefa w Nazarecie. „To, co kiedyś Paweł nazwie wielką tajemnicą, znajduje w Świętej Rodzinie swój najwyższy, historyczny wyraz” – napisał św. Jan Paweł II w Liście do Rodzin z 1994 roku. „Rodzina istotnie znajduje się w centrum Nowego Przymierza”. Co więcej, Święta Rodzina może być słusznie nazwana „pierwowzorem i przykładem dla wszystkich rodzin chrześcijańskich” i „pierwotnym Kościołem domowym” (Familiaris Consortio 86, Redemptoris Custos 7). Mimo swego głębokiego znaczenia, powszechne nabożeństwo do Świętej Rodziny, podobnie jak nabożeństwo do św. Józefa, jest stosunkowo nowym zjawiskiem w historii Kościoła. W zasadzie oba te nabożeństwa idą ze sobą w parze. W encyklice o św. Józefie z 1889 roku papież Leon XIII stwierdził: „Szczególna przyczyna tego, że św. Józef jest opiekunem Kościoła i że Kościół tak wiele się spodziewa po jego opiece i troskliwości, tkwi w tym, że był małżonkiem Maryi i domniemanym ojcem Jezusa Chrystusa. W tym też tkwi przyczyna całej jego godności, świętości i chwały”. Kult Świętej Rodziny wzrastał szybko w drugiej połowie XIX wieku – szczególnie w takich miejscach jak Francja, gdzie w 1861 roku powstało Stowarzyszenie Rodzin Chrześcijańskich Poświęconych Świętej Rodzinie, oraz w Kanadzie, która już dwa wieki wcześniej została zawierzona św. Józefowi. W 1892 roku, 10 lat po tym, jak bł. ks. Michael McGivney założył Rycerzy Kolumba, by odpowiedzieć na życiowe i duchowe potrzeby katolickich rodzin, Leon XIII napisał: „Nie można znaleźć nic bardziej zbawiennego i skutecznego dla rodzin chrześcijańskich niż wzór Świętej Rodziny, który zawiera w sobie doskonałość i ukoronowanie 4

C O L U M B I A B GRUDZIEŃ 2021

wszystkich cnót rodzinnych”. Papież powiązał Świętą Rodzinę ze swoim nauczaniem w sprawach społecznych zawartym rok wcześniej w encyklice Rerum Novarum – zwrócił uwagę, że to rodzina stanowi podstawę społeczeństwa, a nie odwrotnie. Rok później (1893) oficjalnie ustanowił Święto Świętej Rodziny, początkowo obchodzone po Uroczystości Objawienia Pańskiego. Dopiero w październiku 1921 roku papież Benedykt XV uczynił je obowiązkowym świętem dla całego Kościoła powszechnego. Dziś, sto lat później, te splecione ze sobą nabożeństwa – do św. Józefa i Świętej Rodziny – odpowiadają wyraźnie na potrzeby naszych czasów, podobnie jak w XX wieku rzucały światło na katolicką naukę o rodzinie i godności pracy w obliczu ateistycznego komunizmu (zob. s. 24). Krzewiąc tę pobożność poprzez programy z modelu Wiara przez Uczynki, np. przez Zawierzenie Rodzin Świętej Rodzinie, Propagowanie religijnej treści świąt i okresów liturgicznych oraz nowy program Peregrynacji Ikony św. Józefa (zob. s. 10), Zakon promuje trwałą tożsamość i misję rodziny chrześcijańskiej w dzisiejszych czasach. Tak więc z chwilą, gdy ogłoszony przez papieża Franciszka Rok św. Józefa dobiega końca, nasze oczy pozostają skierowane ku tej „ziemskiej trójcy” Jezusa, Maryi i Józefa, którzy pozostają dla nas wzorami i przewodnikami na drodze do świętości i misyjnego uczniostwa. „Oni nie żyją w Nazarecie zwykłym życiem pełnym przyjemności i radości z siebie nawzajem” – pisała szwajcarska mistyczka i pisarka Adrienne von Speyr. „Żyją tam już dla chrześcijan, którzy mają przyjść – dla nas. Dom w Nazarecie nie jest zamkniętym domem, ani zamkniętym rajem; ma drzwi i okna, które otwierają się na Kościół”. B Alton J. Pelowski, Redaktor naczelny

Columbia WYDAWCA Rycerze Kolumba WYDAWCA WERSJI POLSKIEJ KofC Polska Sp. z o.o. ul. Domaniewska 47/10 02-672 Warszawa NAJWYŻSI FUNKCJONARIUSZE Patrick E. Kelly Najwyższy Rycerz JE abp William E. Lori Najwyższy Kapelan Paul G. O’Sullivan Zastępca Najwyższego Rycerza Patrick T. Mason Najwyższy Sekretarz Ronald F. Schwarz Najwyższy Skarbnik John A. Marrella Najwyższy Adwokat ZESPÓŁ REDAKCYJNY Alton J. Pelowski Redaktor naczelny Andrew J. Matt Redaktor Cecilia Hadley Redaktor Margaret B. Kelly Redaktor

Błogosławiony ks. Michael McGivney (1852-1890) – Apostole Młodych, Obrońco życia chrześcijańskich rodzin, Założycielu Rycerzy Kolumba wstawiaj się za nami! JAK DO NAS DOTRZEĆ COLUMBIA 1 Columbus Plaza New Haven, CT 06510-3326 columbia@kofc.org kofc.org/columbia


NA WIĘKSZ Ą CHWAŁĘ BOŻ Ą

Znak jedności Papież Franciszek jest wdzięczny Rycerzom za niezłomną wierność wobec następcy św. Piotra i prowadzone działania

Zdjęcie: Laura Barisonzi

Najwyższy Rycerz Patrick E. Kelly OD CHWILI założenia naszego Zakonu jedną z najważniejszych cech wyróżniających Rycerzy Kolumba jest nasza wierność papieżowi, następcy Piotra. W 1882 roku ks. Michael McGivney zaproponował, by „Jedność i Miłosierdzie” były naszymi pierwszymi Zasadami. Jedność – w wierze katolickiej – zajmuje miejsce nawet przed Miłosierdziem. Chrystus Jezus stanowi centrum prawdziwej jedności, a ponieważ zbudował swój Kościół na skale św. Piotra, następca apostoła jest zawsze widzialnym centrum jedności Kościoła na ziemi. Gdy papież Franciszek przyjął mnie na prywatnej audiencji pod koniec października, miałem wielki zaszczyt zapewnić go o naszej nieustannej wierności. Ojciec Święty powitał Byłego Najwyższego Rycerza Carla Andersona, Najwyższego Kapelana abpa Williama Loriego i mnie z niezwykłym ciepłem i życzliwością. Dla mnie osobiście było to wzruszające doświadczenie być przedstawionym papieżowi przez naszego zacnego Byłego Najwyższego Rycerza. Pracowałem blisko z Carlem Andersonem i z abpem Lorim przez wiele lat. Dlatego miało to dla mnie wielkie znaczenie, że ci dwaj wspaniali ludzie towarzyszą mi w chwili, gdy spotkałem się z papieżem Franciszkiem po raz pierwszy jako Najwyższy Rycerz. Było to, w pewnym sensie, przekazanie pałeczki przez jednego Najwyższego Rycerza drugiemu. Byłem zaszczycony, że mogłem rozmawiać z Ojcem Świętym o ciągłości naszego przywództwa i o naszej misji. Potwierdziłem zobowiązanie Zakonu do służby jemu jako następcy Piotra i opowiedziałem o szczegółach naszej pracy na całym świecie. Podziękowałem również Ojcu Świętemu za wielki dar, jakim było ogłoszenie Roku św. Józefa. Papież Franciszek był bardzo zadowolony, gdy dowiedział się o naszej nowej inicjatywie Peregrynacji Ikony św. Józefa. Wręczyłem mu egzemplarz podręcznika programowego w języku hiszpańskim i poinformowałem go, że refleksje w nim zawarte zaczerpnęliśmy z Patris Corde – jego pięknego listu o św. Józefie

opublikowanego w zeszłym roku. Papież był wdzięczny, że uczyniliśmy św. Józefa centralnym punktem naszych duchowych inicjatyw. Wyraził swój entuzjazm nie tylko słowami. Pobłogosławił i podpisał oprawioną kopię ikony, którą przyniosłem na audiencję. Przekazałem Ojcu Świętemu również relikwie pierwszej klasy bł. ks. McGivneya. Jego reakcja była poruszająca. Wyjął relikwiarz z pudełka, a następnie z wielką czcią ucałował relikwie. Papież Franciszek uczynił wiele, by zwrócić uwagę na życie ks. McGivneya i w tym momencie było jasne, że osobiście darzy on wielkim uznaniem wzorowego duszpasterza, który założył Rycerzy Kolumba. To także powinno być powodem do dumy dla każdego Rycerza. Co więcej, Ojciec Święty niezwykle mocno zachęcał Rycerzy nie tylko do pracy na rzecz krzewienia jedności, ale także do niestrudzonego charytatywnego działania i budowania chrześcijańskiego braterstwa. Zachęcał nas do formowania katolickich mężczyzn i wspierania zdrowego rozumienia ojcostwa. Nie co dzień otrzymuje się takie wsparcie od papieża, biskupa Rzymu. Lecz jeśli chodzi o biskupów chwalących pracę Rycerzy Kolumba – nie jest to nic nadzwyczajnego. Odkąd niespełna rok temu zostałem Najwyższym Rycerzem, rozmawiałem już z wieloma hierarchami – to, co usłyszałem, było bardzo pokrzepiające. Biskupi są głęboko wdzięczni za Rycerzy i za wszystko, co robimy. Co więcej, darzą Zakon czymś, co nazwałbym głębokim uczuciem sympatii. Nasza praca na rzecz budowania Miłosierdzia, Jedności i Braterstwa w Kościele nie pozostaje niezauważona. Nie jest też pozbawiona owoców. Kontynuując ją, umocnieni naszą wiarą oraz wstawiennictwem i inspiracją św. Józefa, bł. Michaela McGivneya i Matki Bożej z Guadalupe będziemy nadal pomnażać te owoce. Dziękuję Wam, Bracia Rycerze, za wszystko, co robicie – szczególnie w Waszych działaniach na rzecz budowania jedności w naszych parafiach i w naszym Kościele. Vivat Jezus!

„Ojciec Święty z niezwykłą siłą zachęcał Rycerzy nie tylko do pracy na rzecz krzewienia jedności, ale także do niestrudzonego charytatywnego działania i budowania chrześcijańskiego braterstwa”.

GRUDZIEŃ 2021 B C O L U M B I A

5


U C Z Y Ć S I Ę W I A R Y, Ż Y Ć W W I E R Z E

Dar Eucharystii Dar Boga, którym jest Jego Syn obecny wśród nas w Najświętszym Sakramencie, to odpowiedź na najgłębszą tęsknotę naszego serca Najwyższy Kapelan Arcybiskup William E. Lori

ZBLIŻAJĄ SIĘ święta Bożego Narodzenia i ga-

sną powoli skutki pandemii, więc ludzie chcą wrócić do „normalności”. Wiele osób planuje przyjęcia świąteczne i rusza do sklepów, aby kupić prezenty, być może po raz pierwszy od wielu miesięcy. Widzieć, jak twarz dziecka rozjaśnia się z radości, kiedy rozpakowuje prezent, wiedzieć, że wręczyliśmy idealny upominek, otrzymywać podarunki w zamian – te chwile składają się na piękno tego czasu. Towarzyskie spotkania i wręczanie prezentów to wspaniałe, a nawet niezbędne tradycje. Jednak żadna liczba przyjęć ani prezentów nie wypełni całkowicie pustki w naszym życiu. Nawet najcenniejszy i najbardziej przemyślany prezent nie da nam trwałego szczęścia. Prawdziwym darem, którego szukamy w Boże Narodzenie i przez cały rok, jest miłość. Nie miłość przelotna lub skażona ukrytymi motywami. Szukamy miłości, która jest jednocześnie płomienna i czysta. Szukamy miłości, która odpowiada tej iskrze boskości, która jest głęboko w nas. Pragniemy być kochani dla nas samych, wiecznie i nieskończenie. Nawet najbardziej autentyczne formy ludzkiej miłości nie ukoją w pełni tych niespokojnych tęsknot, które stoją u podstaw naszego istnienia. W Bożym Narodzeniu rzeczywiście chodzi o obdarowanie. W noc Bożego Narodzenia Bóg Ojciec dał nam swojego Jedynego Syna poczętego z Ducha Świętego i narodzonego z Maryi Dziewicy. W tę gwieździstą noc odwieczny Syn Boży przyobleczony w człowieczeństwo wkroczył w naszą historię. Przyszedł, by zbawić nas od naszych grzechów. Przyszedł, by objawić głębię, piękno i całkowitą dobroć kochającego serca swego Ojca. Sednem Bożego Narodzenia jest czysta, nieskończona i wieczna miłość, za którą tęsknią nasze serca. Dla niektórych ów dar miłości wydaje się być poza zasięgiem, wydarzeniem zamkniętym w przeszłości i oddalonym od jałowej rzeczywistości naszego życia. To nieprawda. 6

C O L U M B I A B GRUDZIEŃ 2021

Podobnie jak Bóg Ojciec w noc Bożego Narodzenia dał światu Odkupiciela, tak Jezus, nasz wielki Arcykapłan, nieustannie daje nam siebie w Eucharystii, jak to uczynił podczas ostatniej wieczerzy i na krzyżu. W Eucharystii prawdziwie przyjmujemy Tego, który kocha nas jak nikt inny – Tego, który ogołocił samego siebie, stał się jednym z nas, głosił, uzdrawiał, cierpiał, umarł i powstał z martwych, by pokonać grzech i śmierć. W Eucharystii nawiązujemy żywy kontakt z Jezusem, darem Ojca, darem miłości i pokoju. Jaka powinna być odpowiedź na tak wielki dar? Powinniśmy przynajmniej uczestniczyć w każdej niedzielnej mszy św. – chyba, że poważne przeszkody nam to uniemożliwiają. Nieuczestniczenie w mszy św. jest niczym odmowa otwarcia prezentu od ukochanej osoby w wigilijny wieczór. Nie do pomyślenia! Dar Eucharystii „otwieramy” przez wiarę, która już sama w sobie jest darem Ducha Świętego. To ona pozwala nam uwierzyć w Chrystusowy dar z siebie i przyjąć go w naszym życiu, a także w naszych parafiach i wspólnotach wiary. Jakże ważne jest, byśmy pielęgnowali i umacniali dar wiary otrzymany na chrzcie św. poprzez codzienną modlitwę i rozmowę z Panem, czytanie Pisma św. i regularne wyznawanie naszych grzechów. Jak być może wiecie, biskupi w USA przygotowują się do rozpoczęcia wieloletniego programu Odnowy Eucharystycznej. Jestem wdzięczny, że Rycerze Kolumba udzielają nam serdecznego wsparcia. Każdy z nas może odegrać swoją rolę, by wesprzeć tę pracę, ożywiając i umacniając wiarę w realną obecność Chrystusa w Eucharystii, uczestnicząc w mszy św. w niedzielę i każdy inny dzień, kiedy to tylko możliwe, oraz adorując Najświętszy Sakrament. Wraz z nadejściem Bożego Narodzenia przyjmijmy z wdzięcznością dar Eucharystii i doświadczmy tej niesamowitej miłości obecnej w Najświętszym Sakramencie Ołtarza. B

„W Eucharystii prawdziwie przyjmujemy Tego, który kocha nas jak nikt inny (...). Nawiązujemy żywy kontakt z Jezusem, darem Ojca, darem miłości i pokoju”.


Wyzwanie Najwyższego Kapelana

Katolik miesiąca

„Jan obchodził więc całą okolicę nad Jordanem i głosił chrzest nawrócenia dla odpuszczenia grzechów, jak jest napisane w księdze mów proroka Izajasza: Głos wołającego na pustyni: Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego!” (Ewangelia z dnia 5 grudnia, Łk 3, 3-4)

W 1886 ROKU 22-letni Alfred Etlin opu-

OD GÓRY: Zdjęcie dzięki uprzejmości Opactwa Poczęcia Maryi Panny – CNS photo/Lisa Johnsto, St. Louis Review – CNS photo/Remo Casilli, Reuters

Nauczanie Jana Chrzciciela przypomina nam, na czym polega Adwent: na odwracaniu się od grzechu i przygotowaniu się na przyjście Pana. Łatwo jest dać się odciągnąć lub rozproszyć świątecznymi zakupami i spotkaniami i w konsekwencji – nie przygotować się duchowo na przyjście Chrystusa. Moi Bracia, w ten Adwent prawdziwie przygotujmy nasze serca i pomóżmy zrobić to naszym rodzinom, abyśmy w pełni i owocnie mogli świętować Boże Narodzenie.

Ojciec Łukasz Etlin (1864-1927)

ścił Szwajcarię, by wstąpić do klasztoru benedyktynów, w którym nigdy nie był, w kraju, którego nigdy wcześniej nie odwiedził. Po kilku tygodniach został kandydatem w Opactwie Poczęcia Maryi Panny w Missouri. „Jestem bardzo szczęśliwy” – pisał do rodziców. „Za nic w świecie nie zmienię swojej decyzji”. Alfred wychowywał się w małym alpejskim miasteczku. Miał talent do sztuki, występował w przedstawieniach komediowych i uwielbiał łowić ryby. Wiódł głębokie życie duchowe, stąd jego rodzice nie byli zaskoczeni, kiedy rozeznał powołanie do życia w zakonie, choć zdziwił ich jego zamiar wstąpienia do wspólnoty w USA. Alfred złożył śluby zakonne w 1887 roku, przybrał imię Łukasz, a 4 lata później przyjął święcenia kapłańskie. Nie licząc jednej podróży do Europy, do końca życia mieszkał w Missouri. Ojciec Etlin wyróżniał się wielkim nabożeństwem do Najświętszego Sakramentu i modlił się godzinami, często w nocy, przed tabernakulum. Pisał o nabożeństwie do Eucharystii i Najświętszego Serca, a jako wieloletni kapelan Mniszek

Kalendarz Liturgiczny

Wyzwanie: W tym miesiącu wzywam Was, abyście przygotowując się do świąt, korzystali z kalendarza adwentowego oraz zadbali, aby w Waszym domu był wieniec adwentowy. Wzywam Was także do podjęcia się realizacji programu Propagowanie Religijnej Treści Adwentu i Świąt Bożego Narodzenia z modelu Wiara przez Uczynki.

3 gru św. Franciszka Ksawerego, prezbitera 7 gru św. Ambrożego, biskupa i doktora Kościoła 8 gru Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny 13 gru św. Łucji, dziewicy i męczennicy 14 gru św. Jana od Krzyża, prezbitera i doktora Kościoła 25 gru Uroczystość Narodzenia Pańskiego 26 gru Świętej Rodziny 27 gru św. Jana, apostoła i ewangelisty 28 gru Święto świętych Młodzianków, męczenników

Benedyktynek od Nieustającej Adoracji pomógł zaprojektować i wybudować dla nich kaplicę adoracji. Jest autorem zachwycających fresków w Bazylice Poczęcia Maryi Panny na terenie opactwa. W czasie I wojny światowej o. Etlin samodzielnie prowadził program pomocowy „Caritas”, w ramach którego zebrał 2 miliony dolarów na rzecz ubogich zakonów, klasztorów i sierocińców w Europie. Dzięki jego działaniom 2800 młodych mężczyzn ukończyło naukę w seminarium. Ojciec Etlin zginął w wypadku samochodowym 16 grudnia 1927 roku. Zaledwie kilka godzin wcześniej przypomniał swoim uczniom: „W każdej chwili musimy być gotowi na śmierć”. Jego proces kanonizacyjny został otwarty w 1960 roku. B

Intencje modlitewne Ojca Świętego

Módlmy się za katechetów, powołanych do głoszenia Słowa Bożego – aby byli jego odważnymi i kreatywnymi świadkami z mocą Ducha Świętego. GRUDZIEŃ 2021 B C O L U M B I A

7


WIADOMOŚCI RYCERZY KOLUMBA

Spotkanie Półroczne podkreśla kluczowe znaczenie wiary dla rozwoju Zakonu

PRZYWÓDCY ZAKONU z niemal 70 jurysdykcji zebrali się

w dniach 5-7 listopada w Nashville, w stanie Tennessee, na Półrocznym Spotkaniu Delegatów Stanowych, aby rozmawiać o misji i priorytetach Zakonu. Najwyższy Rycerz Patrick Kelly wskazał na nie w kilku wystąpieniach, wzywając przywódców Rycerzy do pogłębiania wiary i umacniania Zakonu poprzez wypełnianie misji bł. ks. Michaela McGivneya. „Ksiądz McGivney założył Rycerzy Kolumba, by formować katolickich mężczyzn w obliczu wyzwań swojej epoki. Gdy mężczyźni widzieli duchową siłę Zakonu, natychmiast do niego wstępowali” – powiedział Najwyższy Rycerz. „Czyńmy to, co bł. ks. Michael McGivney w swojej epoce i formujmy katolickich mężczyzn naszych czasów”. „Zapraszając mężczyzn w szeregi Rycerzy Kolumba, pomagamy im stawać się takimi mężczyznami, jakimi powołał ich Bóg” – podkreślił. „Wielu mężczyzn, szczególnie młodych, szuka sensu i odpowiedzi. Właśnie to im oferujemy – życie w służbie innym, które daje sens” – powiedział, dodając, że „ona jest inspiracją dla wszystkiego, co robimy. To najbardziej pociągający powód, by zostać Rycerzem. Ostatecznie to wiara jest największą korzyścią, jaką oferujemy”. Podczas trzydniowego spotkania oprócz wystąpień Najwyższego Rycerza, Najwyższego Kapelana abp Loriego, Metropolity Baltimore, i pozostałych mówców, odbył się także panel dyskusyjny na temat: „Przywództwo z twórczą odwagą” oraz sesje grupowe o ewangelizacji i formacji duchowej, rozwoju członkostwa, marketingu i doświadczeniach związanych z członkostwem. 6 listopada Najwyższy Kapelan przewodniczył mszy świętej 8

C O L U M B I A B GRUDZIEŃ 2021

wotywnej ku czci św. Józefa, na zakończenie której odbyła się inauguracja Peregrynacji Ikony św. Józefa (szczegóły na s. 10). W homilii abp Lori zwrócił uwagę, że św. Józef uosabia dwie kluczowe cechy, które Rycerze powinni pielęgnować: posłuszną wiarę i wiarygodność. „Powołanie św. Józefa do ojcowskiej opieki nad Jezusem jest oczywiście wyjątkowe, ale każdy z nas jest wezwany do posłusznej wiary” – powiedział Najwyższy Kapelan. „Ksiądz McGivney miał wizję Zakonu, w której mężczyźni posłuszni w wierze wraz z żonami i dziećmi w najwyższej pełni żyją swoim powołaniem”. Mówiąc o wiarygodności, abp Lori podkreślił, że „wybierając Józefa, by sprawował miłosną opiekę nad Wcielonym Synem Bożym, Przedwieczny Ojciec wskazał na Józefa jako na człowieka najwyższej prawości”. Dodał, że „ks. McGivney wzywa nas do stawania się ludźmi wielkiej wiarygodności. (…) Gdy dobrzy katolicy dostrzegą tę cnotę, będą chcieli się do nas przyłączyć”. Jednym z najważniejszych wydarzeń Spotkania Półrocznego było wręczenie Nagród św. Michała czterem Rycerzom w dowód uznania ich wzorowej służby na rzecz Zakonu. Nagroda została ustanowiona w 2013 roku przez Byłego Najwyższego Rycerza Carla Andersona, który towarzyszył Patrickowi Kelly’emu podczas tej uroczystości. Wyróżnieni zostali: augustianin o. John Grace, były Dyrektor ds. Kapelanów Rycerzy Kolumba, Były Najwyższy Kustosz George W. Hanna, Najwyższy Mistrz Dennis Stoddard oraz płk Charles „Chuck” Gallina, emerytowany żołnierz Marynarki Wojennej USA i doradca Najwyższego Rycerza ds. Wojskowych i Weteranów. B

Zdjęcie: Jeffrey Bruno

Najwyższy Rycerz Patrick Kelly przemawia na Półrocznym Spotkaniu Delegatów Stanowych w Nashville (Tennessee).


Nowe wydanie Modlitewnika dla żołnierzy

PRZEDSTAWICIELE Rycerzy Kolum-

ba, m.in. czynni żołnierze, dostarczyli 9 listopada do kurii Archidiecezji Wojskowej USA pierwszy ze 100

tysięcy nowych egzemplarzy Uzbrojonych w wiarę – katolickiego modlitewnika dla mundurowych. Szóste wydanie modlitewnika, który po raz pierwszy został opublikowany w 2003 roku, zostało opracowane przez Zakon we współpracy z Archidiecezją Wojskową i wydrukowane na specjalnym papierze, odpornym na wilgoć i zniszczenia. Nowe wydanie zostało opatrzone wstępem Najwyższego Rycerza Patricka Kelly’ego, który 24 lata służył w Marynarce Wojennej USA. „Przez cały okres mojej pracy w wojsku wraz z innymi członkami sztabu doznawałem umocnienia i pocieszenia poprzez codzienną modlitwę, w której prosiliśmy Boga, by chronił nasz naród i pozwolił nam

zachować wolność” – powiedział Najwyższy Rycerz. „Mam nadzieję, że dzisiejsi żołnierze przyjmą katolicki modlitewnik Uzbrojeni w wiarę jako niezastąpione źródło refleksji i modlitwy”. Arcybiskup polowy Timothy P. Broglio pobłogosławił modlitewniki i powiedział: „Ponownie wyrażam wdzięczność moim Braciom Rycerzom Kolumba, którzy aktywnie przyczyniają się do duchowego wzrostu i dobra przedstawicieli i przedstawicielek służb mundurowych oraz ich rodzin. Modlitewnik Uzbrojeni w wiarę to cenny przykład ich troski, która wyraża się na tak wiele sposobów”. Od 2003 roku rozprowadzono ponad 600 tysięcy egzemplarzy modlitewnika. B

U GÓRY PO LEWEJ: Zdjęcie: Taylor Henry/Archidiecezja Wojskowa USA – PO PRAWEJ: Vatican Media/L’Osservatore Romano

Papież spotkał się z Najwyższym Rycerzem w Watykanie

NAJWYŻSZY RYCERZ Patrick Kelly 25 października został

po raz pierwszy w roli przywódcy Rycerzy Kolumba przyjęty przez papieża Franciszka na prywatnej audiencji. Najwyższemu Rycerzowi towarzyszył jego poprzednik, Carl Anderson, oraz Najwyższy Kapelan abp William Lori, Metropolita Baltimore. Najwyższy Rycerz wręczył papieżowi relikwie pierwszej klasy

bł. ks. Michaela McGivneya i wyraził głęboką wdzięczność za ubiegłoroczną beatyfikację założyciela Zakonu. Zobowiązał się również do nieustannej modlitwy i wsparcia Ojca Świętego w imieniu 2 milionów członków Zakonu na całym świecie. Podczas audiencji papież Franciszek pobłogosławił ikonę św. Józefa, której peregrynacja jest nowym programem Zakonu (zob. s. 10). B GRUDZIEŃ 2021 B C O L U M B I A

9


IKONA

ŚWIĘTOŚCI Zakon rozpoczyna nowy pogram modlitewny, by szerzyć nabożeństwo do św. Józefa i namysł nad przykładem jego życia

10

C O L U M B I A B GRUDZIEŃ 2021

W homilii podczas mszy św. wotywnej 6 listopada abp Lori zauważył, że celem peregrynacji jest szerzenie nabożeństwa do św. Józefa oraz inspirowanie mężczyzn do realizowania wiary przez uczynki. „Wybierając Józefa, by sprawował miłosną opiekę nad Wcielonym Synem Bożym, Przedwieczny Ojciec wskazał na Józefa jako na człowieka najwyższej prawości, który zapewne nie miał pojęcia, co przygotował dla niego Bóg, ale mimo to wiódł swoje codzienne życie i pracował ze szczerością i wiarygodnością”. Od momentu rozpoczęcia w 1979 roku Programów Peregrynacyjnych, których głównym elementem były liczne święte wizerunki, rady lokalne i parafie zorganizowały ponad 174 tysiące nabożeństw, w których uczestniczyły niemal 22 miliony wiernych. Ikona św. Józefa, którą wybrano do aktualnego programu, została stworzona przez ikonopisarkę Élizabeth Bergeron na podstawie rysunku Alexandre Soboleva. Jej oryginał znajduje się w Oratorium św. Józefa w Montrealu. Więcej informacji i materiałów na temat peregrynacji znajdziesz na kofc.org/pilgrimicon. B

NA GÓRZE I PONIŻEJ PO LEWEJ: Zdjęcia: Jeffrey Bruno – NA DOLE PO PRAWEJ: Vatican Media/L’Osservatore Romano

W

dniu 6 listopada, podczas Półrocznego Spotkania Delegatów Stanowych w Nashville, w stanie Tennessee, dokonano poświęcenia ikon z wizerunkiem św. Józefa z Dzieciątkiem Jezus. W ten sposób oficjalnie rozpoczęto nową peregrynację ku czci tego świętego. W ciągu najbliższych dwóch lat obrazy będą przekazywane z rady do rady w każdej z 77 jurysdykcji Zakonu, stając się centralnym elementem nabożeństw i modlitw w tysiącach parafii. Najwyższy Kapelan abp William Lori, Metropolita Baltimore, pobłogosławił ikony trzymane przez Delegatów Stanowych na zakończenie specjalnej mszy św. wotywnej o św. Józefie, a Najwyższy Rycerz Patrick Kelly poprowadził zgromadzonych w modlitwie Litanią do św. Józefa. Odkąd w marcu tego roku Patrick Kelly objął urząd 14. Najwyższego Rycerza Zakonu, konsekwentnie wzywa Rycerzy do naśladowania „twórczej odwagi” św. Józefa, powtarzając słowa papieża Franciszka z listu apostolskiego Patris Corde ogłaszającego rok tego świętego. Najwyższy Rycerz zawierzył swoją posługę św. Józefowi podczas wprowadzenia na urząd 11 czerwca. „W czasie uroczystości wprowadzenia na urząd klęczałem przed piękną ikoną ziemskiego ojca Jezusa” – wspominał Najwyższy Rycerz w swoim pierwszym dorocznym raporcie wygłoszonym w sierpniu w czasie 139. Najwyższej Konwencji. „Ikona pochodzi z Oratorium św. Józefa w Montrealu i organizujemy jej peregrynację. Nawiedzi wszystkie jurysdykcje w ciągu dwóch lat. Podążajcie za nią i proście św. Józefa o inspirację i wstawiennictwo za Was, Wasze rodziny i nasz Zakon”. 25 października Franciszek pobłogosławił ikonę podczas prywatnej audiencji Najwyższego Rycerza w Watykanie. Patrick Kelly, pozdrawiając Delegatów Stanowych w czasie Spotkania Półrocznego, powiedział, że „Ojciec Święty jest wdzięczny za uczynienie św. Józefa centralną postacią formacyjnych działań Rycerzy Kolumba”.


Od góry: Delegaci Stanowi z ikonami św. Józefa, które będą peregrynować w jurysdykcjach Zakonu w ramach nowego programu. • Najwyższy Kapelan abp William Lori, Metropolita Baltimore, prowadzi modlitwę na zakończenie mszy św. wotywnej o św. Józefie, 6 listopada. • Papież Franciszek błogosławi ikonę św. Józefa, którą przedstawił mu Najwyższy Rycerz Patrick Kelly podczas prywatnej audiencji w Watykanie, 25 października. GRUDZIEŃ 2021 B C O L U M B I A

11


DO JÓZEFA Największe na świecie miejsca kultu poświęcone św. Józefowi gromadzą Rycerzy w pielgrzymowaniu i modlitwie

12

C O L U M B I A B GRUDZIEŃ 2021

Od góry: Rycerze z Québecu wraz z rodzinami przed Oratorium św. Józefa podczas pielgrzymki ku czci patrona Kanady i św. brata Andrzeja Bessette, założyciela Oratorium, która miała miejsce w zeszłym miesiącu. • Powyżej: Brat Andrzej i ówczesny Najwyższy Rycerz James A. Flaherty (w pierwszym rzędzie po lewej) otoczeni Rycerzami podczas pielgrzymki Zakonu do Krypty Oratorium, która miała miejsce w czasie roku poświęconego św. Józefowi, 1921 rok. • Następna strona: Ujęcie Oratorium z figurą św. Józefa na pierwszym planie. Łaciński napis pod figurą głosi: „Ite ad Joseph” („Idźcie do Józefa”).

OD GÓRY: Zdjęcie: Bruno Olivier – Zdjęcie dzięki uprzejmości Oratorium św. Józefa

IDŹCIE


Nadzieja chorych Rycerze z Kanady i innych miejsc świata przybywają do Oratorium św. Józefa w Montrealu, aby modlić się o uzdrowienie i pokój Francis Denis

CNS photo/Bob Mullen

OD PONAD wieku Rycerze Kolumba

pielgrzymują do Oratorium św. Józefa – największego kościoła w Kanadzie, a zarazem największego na świecie sanktuarium poświęconego św. Józefowi. Sanktuarium położone na Mount Royal – najwyższym szczycie Montrealu – założył w 1904 roku św. Andrzej Bessette – pokorny zakonnik ze Zgromadzenia Świętego Krzyża, ogłoszony świętym w 2010 roku pierwszy kanonizowany mężczyzna z Kanady. Brat Andrzej Bessette, urodzony w 1845 roku, ochrzczony jako Alfred, od najmłodszych lat pielęgnował w sobie głębokie nabożeństwo do św. Józefa. W grudniu 1870 roku wstąpił do Zgromadzenia Świętego Krzyża i służył jako odźwierny w Montréal Notre-Dame College. Przyjmował wiele osób, m.in. licznych chorych, którzy szukali pomocy i pocieszenia. Brat Andrzej, który sam przez całe życie cierpiał z powodu słabego zdrowia, modlił się z nimi i namaszczał ich olejem z lampy palącej się w kaplicy akademickiej przed figurą św. Józefa. Gdy ludzie zaczęli odzyskiwać zdrowie, rozeszła się wieść o jego uzdrawiającym dotyku. „W tych uzdrowieniach nic nie pochodzi ode mnie. To wszystko zasługa św. Józefa, który otrzymuje te niezwykłe łaski od Boga. Nie jestem niczym więcej, niż tylko prostym narzędziem” – stwierdził kiedyś. W dziękczynieniu za liczne łaski otrzymane przez wstawiennictwo św. Józefa, brat Andrzej stworzył plan budowy oratorium na jego cześć. W 1904 roku dary, które otrzymał od wielu wdzięcznych osób, pozwoliły mu na wzniesienie drewnianej kaplicy na Mount Royal. Gdy w 1915 roku rozpoczęła się budowa krypty kościoła, Rycerze i inni pielgrzymi zaczęli licznie przybywać do tego miejsca. Dziś Sanktuarium przyciąga wiele osób takich jak Thomas Altenburg, Wielki Rycerz rady 284 w Montrealu (pierwsza rada w Kanadzie). Ludzi pociąga nie tylko przywiązanie do św. Józefa, ale też do brata Andrzeja. „Nawiązałem głęboką przyjaźń z bratem Andrzejem po części dlatego, że jestem naocznym świadkiem cudów, których wciąż dziś dokonuje” – przyznaje Altenburg, który od niemal 20 lat pracuje z ludźmi uzależnionymi od alkoholu lub narkotyków i często prowadzi ich do Sanktuarium. Jak mówi: „Takie wizyty pozwalają im ponownie

doświadczyć kochającej obecności Boga, od którego kiedyś się oddalili. Najbardziej zaskakujące jest to, że zwykle to nie ja proponuję wizytę w oratorium – oni robią to z własnej woli”. Prawdopodobnie największa i najważniejsza pielgrzymka Rycerzy do Sanktuarium miała miejsce 100 lat temu, w 1921 roku, który papież Benedykt XV ogłosił Rokiem św. Józefa. Tysiące Rycerzy wraz z rodzinami, m.in. Najwyższy Rycerz James Flaherty, udało się do Oratorium, gdzie spotkali się z 76-letnim wówczas bratem Andrzejem. Ponownie duża grupa Rycerzy odwiedziła to miejsce dwa lata później, gdy w Montrealu odbywała się Najwyższa Konwencja. Brat Andrzej zmarł 6 stycznia 1937 roku, ale marzenie jego życia spełniło się – potężne oratorium zostało ukończone 30 lat później. Po jego kanonizacji w 2010 roku ówczesny Delegat Stanowy Québecu, Pierre Beaucage, który przebywał z tej okazji w Rzymie, postanowił zorganizować w Oratorium oficjalną doroczną inicjatywę Rycerzy we wspomnienie świętego obchodzone w Kanadzie 7 stycznia. Od 2012 roku setki Rycerzy przybywają tam na mszę świętą. Choć w 2021 roku restrykcje związane z COVID-19 uniemożliwiły Rycerzom zorganizowane licznego wydarzenia, Richard Paratte, Delegat Stanowy Québecu, ma nadzieję, że w przyszłym roku tradycyjna uroczystość odbędzie się. „Modlimy się do św. Józefa, Nadziei Chorych, abyśmy w nadchodzącym roku mogli kontynuować to, co stało się już tradycją Rycerzy ku czci św. brata Andrzeja”. W zeszłym miesiącu grupa Rycerzy wraz z rodzinami pielgrzymowała pieszo do Sanktuarium. Wśród nich był Patrick Alcaide, Rycerz Czwartego Stopnia z Montrealu. „Święty Józef jest niezrównanym przykładem dla mężczyzn, zwłaszcza dla Rycerzy” – mówi Alcaide. „Uczy mężczyzn, jak uświęcać się w rzeczywistości zawodowej, a jednocześnie przypomina nam, że musimy zachować równowagę – niedziele należą do Boga i rodziny. Dlatego tak często kierujemy się do Oratorium św. Józefa – by na nowo skupić się na tym, co dla nas, katolików, jest najważniejsze”. B FRANCIS DENIS jest dziennikarzem i producentem w Salt + Light Media. Należy do rady 3193 w Côte St-Paul w Montrealu. GRUDZIEŃ 2021 B C O L U M B I A

13


Obrońca uciśnionych Narodowe Sanktuarium w Polsce i wyzwolenie obozu Dachau niosą świadectwo o mocy wstawiennictwa św. Józefa

RYCERZE KOLUMBA z Polski nazistowscy oprawcy będą chcieli w czasie Roku św. Józefa cieszyli zlikwidować obóz. Postanowili się łaską pielgrzymowania do zwrócić się do św. Józefa. Powoszczególnego historycznego miejłano komitet, aby przygotować więźniów do aktu zawierzenia. sca – najstarszego na świecie sankNajważniejszym elementem przytuarium poświęconego Obrońcy Najświętszej Rodziny. Narodowe gotowań była nowenna. Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu, 22 kwietnia, w ostatni dzień najstarszym polskim mieście, jest nowenny, ok. 800 więźniów siedzibą pierwszego w historii zawierzyło się św. Józefowi. koronowanego wizerunku przyTydzień później amerykańscy żołnierze wyzwolili obóz. Jak się branego ojca Jezusa. Obraz słynie później okazało, na rozkaz Heinlicznymi łaskami od 1670 roku. Tamtego roku św. Józef ukazał richa Himmlera więźniowie mieli się we śnie pewnemu mężczyźnie zostać straceni zaledwie kilka z pobliskiej wsi Szulec. Mężczyzna godzin później. był sparaliżowany, a jego cierpieW 1948 roku kapłani przynie było tak wielkie, że modlił się byli do Kalisza z pielgrzymką do Boga o zakończenie swojego dziękczynną i wracali tam co życia. Święty Józef obiecał mu, że roku przez wiele kolejnych lat, wyzdrowieje, jeśli zamówi obraz wypełniając w ten sposób złożone Świętej Rodziny sporządzony w Dachau śluby szerzenia kultu według jego wskazówek i odda go św. Józefa. W 1970 roku ufundodo pobliskiego kościoła, którewali w piwnicy kościoła Kaplicę Męczeństwa i Wdzięczności upago początki sięgają XII wieku. Mężczyzna spełnił tajemnicze miętniającą tamte wydarzenia. polecenie i został uzdrowiony. Wiele lat później św. Jan Paweł II Wkrótce wielu katolików nawiązał do cudownych wydaPod koniec XVIII wieku cudowny obraz Świętej Rodziny zaczęło przybywać do Kalisza, rzeń w nazistowskim obozie, gdy w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu stał aby składać swoje prośby przed w 1997 roku odwiedził Kalisz. się pierwszym wizerunkiem św. Józefa, który został nadzwyczajnym obliczem św. „Pragnę (...) podziękować kapłakanonicznie koronowany. Józefa przedstawionego razem nom, więźniom Dachau, za to z Maryją, Jezusem, Bogiem (...), że temu, który jest OpieOjcem i Duchem Świętym. W 1770 roku, z racji licznych kunem Kościoła Bożego, zawierzyli swoje cierpienia, swój udzielonych łask, obraz został uznany za „cudowny”, a 26 lat więzienny dachauowski los” – mówił papież. „Pielgrzymując później przedstawiciel Piusa VI odwiedził Sanktuarium, by do Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu, corocznie modlą się dokonać aktu uroczystej koronacji. Pod koniec XVIII wieku za swoich prześladowców, a także pamiętają o tych swoich Sanktuarium posiadało już ok. tysiąca wotów ofiarowanych braciach, którym nie było dane przeżyć obozu i doczekać dnia w dziękczynieniu za uzdrowienia i pomoc otrzymane przez wolności w Ojczyźnie”. wstawiennictwo św. Józefa. Historia Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu i wyzwolenia Pośród wielu cudów przypisywanych wstawiennictwu Dachau została opowiedziana w wyprodukowanym przez św. Józefa Kaliskiego, szczególne znaczenie ma historia więźniów Rycerzy Kolumba filmie dokumentalnym pt. Św. Józef. Nasz obozu koncentracyjnego Dachau z czasów II wojny światowej. duchowy ojciec. Więcej informacji o filmie znajdziesz na Dużą grupę więźniów obozu stanowili polscy księża, którzy kofc.org/stjoseph. B mieli wielkie nabożeństwo właśnie do św. Józefa Kaliskiego. Wiosną 1945 roku, gdy wojna miała się już ku końcowi, ADRIAN WALCZUK jest członkiem rady 17667 więźniowie przeczuwali, że zanim nadejdzie wyzwolenie, im. bł. ks. Michała Sopoćki. Mieszka w Krakowie. 14

C O L U M B I A B GRUDZIEŃ 2021

Zdjęcie: Bożena Sztajner/Niedziela

Adrian Walczuk


Podpora rodzin Tysiące osób bierze udział w ponad 950-kilometrowej pielgrzymce po Francji organizowanej przy wsparciu Rycerzy Kolumba Cecilia Hadley GDY WIOSNĄ tego roku dwóch Rycerzy

Kolumba, Luc de Moustier i Arnaud Boutheon, brali udział w dorocznym Marszu św. Józefa w Paryżu, wpadli na odważny pomysł. Dlaczego w Roku św. Józefa nie pomarzyć o czymś więcej? Czy nie lepiej zorganizować Wielki Marsz idący nie przez Paryż, ale przez całą Francję? Z tej inspiracji narodził się Wielki Marsz św. Józefa – trwająca 70 dni 950-kilometrowa piesza pielgrzymka z Paryża na południe Francji. Wydarzenie zostało zorganizowane pod przewodnictwem i przy wsparciu licznych Rycerzy Kolumba – pośród nich był de Moustier, Rycerz rady 16910 im. św. Marcina z Tours w Paryżu oraz Boutheon, Delegat Terytorialny Francji, w której Zakon działa od 2015 roku. Pielgrzymka rozpoczęła się 7 czerwca w Bazylice Sacré-Coeur. Pątnicy przebyli drogę przez 14 diecezji aż do Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej i Klasztoru św. Józefa w Cotignac, gdzie według tradycji w 1660 roku św. Józef ukazał się pewnemu pasterzowi. Zachęcano wiernych, by dołączali do pielgrzymki w ramach swoich możliwości – na kilka tygodni, dni lub nawet godzin. W zakończeniu Wielkiego Marszu, które miało miejsce 15 sierpnia, w Uroczystość Wniebowzięcia NMP, udział wzięło niemal 10 tysięcy wiernych, w tym wielu Rycerzy wraz z rodzinami. Jedyną osobą, która pokonała całą trasę, był sam św. Józef wędrujący jako figura autorstwa de Moustiera. Rzeźbiarz, który zaprojektował statuę w 2017 roku, chciał przedstawić św. Józefa w bardziej naturalnej i męskiej postawie, niż czyni to wiele innych podobizn. „Po co przedstawiać go niosącego dziecko tak, jak zwykle robi to matka?” – pomyślał. „Dlaczego nie pokazać św. Józefa, który niesie Jezusa na ramionach, tak jak to często robią ojcowie?”. Figura przedstawia świętego, który

Francuscy Rycerze wraz z innymi pielgrzymami wiozą figurę św. Józefa przez wieś w Burgundii podczas Wielkiego Marszu św. Józefa, który odbył się minionego lata.

pochyla się do przodu, stawia krok, a jego ręce obejmują kostki Dzieciątka. Siedząc pewnie na jego barkach, Jezus podnosi dłoń, wskazując drogę. Pielgrzymi przez całą drogę transportowali rzeźbę na ruchomej platformie, prowadząc ją przez paryskie przedmieścia, małe wioski i zieleniące się pola. Na szlaku modlili się szczególnie o jedność rodzin, za pracujących, bezrobotnych i chorych, przyjmując również intencje od napotykanych osób. Spotkania z przypadkowymi ludźmi były dla organizatorów pielgrzymki źródłem radości i nadziei. „Dzieci, osoby starsze i przedstawiciele wszystkich grup społecznych wyszli z domu, by podążyć za Jezusem i św. Józefem” – mówi de Moustier, który sam przebył trasę ok. 200 km. „Jan Paweł II pisał, że największą radością artysty jest dawanie radości. Muszę przyznać, że czuję się spełniony” – dodaje. Boutheon był szczególnie poruszony ciepłym przyjęciem, jakie przy każdym noclegu okazywali im miejscowi parafianie, a także pozytywnymi reakcjami,

z którymi spotkali się nawet u ludzi pozornie dalekich od Kościoła. „Stworzyliśmy przestrzeń do autentycznej ewangelizacji. Otworzyło się wiele serc” – przyznaje. Odrodzenie wiary we Francji było główną intencją Rycerzy powierzoną św. Józefowi w czasie Wielkiego Marszu. Boutheon wierzy, że francuscy Rycerze wciąż będą odgrywali ważną rolę w tej misji. Twierdzi, że pomagając w organizacji pielgrzymki, pokazali twórczą odwagę, którą w św. Józefie podziwia papież Franciszek. „Pielgrzymka pokazała w sposób konkretny siłę mobilizacji Rycerzy i ich uzupełniających się talentów w służbie Kościołowi” – mówi Boutheon. „Przyszłość Kościoła zależy od twórczych mniejszości i wspaniałych przyjaźni. Młodzi Rycerze Kolumba we Francji mogą stać się kompanią braci, która z pokorą i odwagą stanie na pierwszej linii frontu w walce o reewangelizację naszego kraju”. B CECILIA HADLEY jest redaktorem Columbii. GRUDZIEŃ 2021 B C O L U M B I A

15


Miłosierdzie, Jedność i Fraternidad Współpraca z latynoskimi katolikami i innymi społecznościami imigrantów odzwierciedla początki Zakonu i jego rozwój

K

iedy bł. ks. Michael McGivney zakładał Zakon Rycerzy Kolumba w 1882 roku, wielu pierwszych członków – i sam założyciel – było imigrantami lub potomkami imigrantów. Zakon, zakorzeniony we wspólnej wierze, tworzył między członkami więzi Jedności, Miłosierdzia i Braterstwa i w ciągu kilku dekad zaczął działać poza granicami USA, ustanawiając rady w Kanadzie, Meksyku, na Filipinach i w innych miejscach. Dziś katolicy z całego świata zostają Rycerzami Kolumba, lecz pewna rosnąca grupa przypomina w sposób szczególny tych pierwszych Rycerzy – latynoscy katolicy w Stanach Zjednoczonych. „Dziś społeczność latynoska – zwłaszcza imigranci i uchodźcy – najlepiej odzwierciedla pierwszych Rycerzy 16

C O L U M B I A B GRUDZIEŃ 2021

Kolumba” – tłumaczy Najwyższy Dyrektor Antonio Bañuelos, były Delegat Stanowy Iowa, który wyemigrował do USA z Chihuahua w Meksyku. „Widziałem, jak Zakon pomaga rodzinom imigrantów i uchodźców pełniej włączyć się w życie Kościoła i podejmować w nim bardziej aktywne funkcje”. W 2016 roku osoby hiszpańskojęzyczne stanowiły ponad 40% Kościoła katolickiego w USA, a nawet większy odsetek – ponad połowę – amerykańskich katolików w wieku poniżej 29 lat. Lecz chociaż procent Latynosów w amerykańskim Kościele rósł dynamicznie przez dziesięciolecia, badania wykazują spadek praktyk religijnych w tempie około 10% na przestrzeni jednego pokolenia – ponad 6 na 10 imigrantów z Ameryki Łacińskiej uważa się za katolików, ale to samo

Zdjęcie: Nancy Wiechec

Elisha Valladares-Cormier


Na poprzedniej stronie: Rycerze z rady 10540 im. św. Anny w Gilbert (Arizona) rozmawiają o Stańcie w Wyłomie, adhortacji autorstwa bpa Thomasa J. Olmsteda (diecezja Phoenix) skierowanej do katolickich mężczyzn. • Po prawej: Były Najwyższy Rycerz Carl A. Anderson rozmawia z uczestnikami 5. Narodowego Spotkania Duszpasterstw Latynoskich w Grapevine (Teksas) we wrześniu 2018 roku.

mówi o sobie jedynie 43% ich wnuków. Zmiany demograficzne stawiają przed Rycerzami Kolumba pytanie: w jaki sposób Zakon może pomóc zapewnić duszpasterską opiekę największej grupie w dzisiejszym Kościele w USA? W zeszłym miesiącu, w czasie Spotkania Półrocznego Delegatów Stanowych Najwyższy Rycerz Patrick Kelly podkreślił, że odpowiedź musi być pełniejsza niż tylko organizowanie wydarzeń i tworzenie rad dla osób posługujących się konkretnym językiem. To kwestia osobistego zaproszenia. „Latynosi chcą wiedzieć, jak Rycerze pomogą im, mężom i ojcom, wzrastać w wierze. Wiemy to, ponieważ mówią nam o tym” – powiedział Najwyższy Rycerz. „Nadszedł czas, byśmy w ich społeczności położyli fundament, na którym budować będą przyszłe pokolenia”. BRACIA BLISKO I DALEKO

Zdjęcie: Juan Guajardo

Rycerze Kolumba mają długą tradycję budowania jedności wśród katolików w Północnej Ameryce. Pierwsza latynoamerykańska rada została ustanowiona w Mieście Meksyk w 1905 roku i obrała sobie za patronkę Matkę Bożą z Guadalupe. W czasie prześladowania Kościoła w Meksyku w latach 20. i 30. – gdy samo bycie Rycerzem mogło doprowadzić do aresztowania i egzekucji – przywódcy Rycerzy Kolumba podejmowali wielki trud nagłaśniania ciężkiej doli swoich meksykańskich braci. Od 2000 roku dziewięciu Rycerzy Kolumba zostało kanonizowanych lub beatyfikowanych jako męczennicy. Krew przelana przez męczenników „na zawsze zjednoczyła Rycerzy Kolumba z mieszkańcami i ziemią Meksyku” – powiedział Były Najwyższy Rycerz Carl Anderson w 2011 roku. „Historia Zakonu jest na zawsze związana z historią tego wielkiego narodu”.

„Musimy zrozumieć, że posługa i pomoc Latynosom nie oznacza po prostu robienia rzeczy po hiszpańsku. Tu chodzi o prawdziwe utożsamienie się z naszymi braćmi i siostrami zgodnie ze słowami Jezusa: aby wszyscy stanowili jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie”.

Meksykańscy Rycerze, szukając schronienia w Stanach Zjednoczonych, zaczęli tworzyć własne rady, począwszy od rady Tepeyac 2635 założonej w 1927 roku w południowym hrabstwie Los Angeles. W 1931 roku członkowie tej rady rozpoczęli tradycję dorocznej procesji ku czci Matki Bożej z Guadalupe, patronki ich ojczyzny i źródła pocieszenia w czasie prześladowań. Dziś ta najstarsza procesja religijna w Los Angeles w grudniu każdego roku przyciąga dziesiątki tysięcy uczestników. Na początku XX wieku Rycerze na Kubie mierzyli się z podobnym prześladowaniem za opowiadanie się przeciwko antykatolickim prawom. Aż do lat 60. Zakon był zmuszony działać w ukryciu, by jego członkowie uniknęli więzienia w czasie reżimu Fidela Castro, a uchodźcy z Kuby zaczęli zakładać nowe rady w Stanach Zjednoczonych, aby odnowić braterstwo w swojej nowej ojczyźnie. „To część historii Rycerzy Kolumba. Bracia imigranci, którzy nie mieli tu swoich rodzin, odnajdywali rodzinę we wspólnocie Rycerzy” – mówi Delegat Rejonowy Ricardo Hernandez, były Wielki Rycerz rady 17815 im. La Virgen de Guadalupe w Canby, w stanie Oregon, oraz były Stanowy Dyrektor ds. Członkostwa. Kolejnym związkiem Zakonu ze społecznością Latynosów jest wspólne nabożeństwo do Matki Bożej z Guadalupe, która objawiła się św. Juanowi Diego jako matka czuła na potrzeby i cierpienia wszystkich swoich dzieci, mówiąc: „Jestem waszą Matką miłosierną dla was, dla wszystkich mieszkańców tej ziemi i dla wszystkich”. Były Najwyższy Rycerz Carl Anderson – zainspirowany apostolską adhortacją św. Jana Pawła II z 1999 roku zatytułowaną Ecclesia in America, gdzie papież nazywa Dziewicę z Guadalupe „znamiennym przykładem ewangelizacji doskonale zinkulturowanej” – stojąc przed cudowną tilmą z wizerunkiem Matki Bożej, zawierzył Rycerzy Kolumba pod jej obronę w czasie wprowadzenia na urząd w Mieście Meksyk w lutym 2001 roku. Matka Boża była stale jego przewodniczką w czasie 20 lat jego posługi. Zorganizowane przez Rycerzy wydarzenia na cześć Matki Bożej z Guadalupe, m.in. kongresy i festiwale, peregrynacja tilmy i konferencje ks. Eduardo Cháveza, postulatora procesu GRUDZIEŃ 2021 B C O L U M B I A

17


kanonizacyjnego św. Juana Diego, zgromadziły setki tysięcy ludzi, skutecznie szerząc nabożeństwo do Matki Bożej w całym kraju. W swoim ostatnim felietonie w lutowym numerze Columbii Carl Anderson napisał, że Matka Boża z Guadalupe była „kluczem, który pozwolił nam wypełnić naszą rolę w tej wielkiej misji [ewangelizacyjnej]; kluczem do naszego rozwoju”. Hernandez twierdzi, że gdy Latynosi poznają wielkie nabożeństwo, jakim w Zakonie cieszy się Matka Boża z Guadalupe, czują się jak w domu. „Jest naszą mamą i naturalnie czujemy się związani z każdym, kto sprawia, że nasza mama czuje się mile widziana i dobrze traktowana. Po prostu”. WZRASTAĆ KU PRZYSZŁOŚCI

Przywódcy Rycerzy Kolumba tacy jak Bañuelos i Hernandez wskazują, że wprowadzanie Latynosów w Jedność i Braterstwo Rycerzy Kolumba ma dziś coraz większe znaczenie. Choć zakłada się, że jeszcze przed 2030 rokiem będą oni stanowić ponad połowę katolickiej społeczności Stanów Zjednoczonych, tendencja ta nie znajduje analogii w Zakonie. Biorąc pod uwagę dynamiczny spadek dochowywania wiary wśród młodych mężczyzn, również Latynosów, Zakon nie może 18

C O L U M B I A B GRUDZIEŃ 2021

przegapić szansy na dotarcie do osób hiszpańskojęzycznych. „Zarówno Kościół jak i Zakon muszą poprawić swoją pracę z Latynosami” – mówi Bañuelos. „Nie tyle chodzi tu o to, jak pełnić posługę wobec nich, co raczej jak skierować uwagę na to, że hiszpańskojęzyczni katolicy są potrzebni, by Kościół, Ciało Chrystusa, wzrastał i rozwijał się”. Hernandez, potomek emigrantów z Hondurasu, mówi, że choć wielu Latynosów poznało Rycerzy Kolumba w swojej ojczyźnie, wielu innych albo nie miało takiej okazji albo zwyczajnie nie rozumie celów Zakonu. Jak twierdzi, pomoc parafii, służba lokalnej społeczności i wzrastanie w wierze są zakorzenione w kulturze latynoskiej, ale „nie zawsze jest jasne, że Rycerze są organizacją, która pomaga robić to wszystko i stawać się Bożym człowiekiem”. Bañuelos twierdzi, że aby pomóc mężczyznom to zrozumieć, konieczna będzie korekta w działaniu rad lokalnych. Zamiast czekać na Latynosów, Rycerze muszą wyjść im naprzeciw i swoją postawą pytać: „Jak możemy sprawić, żebyście lepiej czuli się w naszej wspólnocie?”. Przemawiając do Delegatów Stanowych w czasie Spotkania Półrocznego Najwyższy Rycerz Patrick Kelly zauważył,

Zdjęcie: Corky Miller

Ksiądz Eduardo Chávez modli się wraz z Rycerzami Czwartego Stopnia z Portland (Oregon) w czasie Spotkania Guadalupe – wydarzenia modlitewno-formacyjnego zorganizowanego przez Radę Stanową Oregon w 2019 roku. Kaplica Matki Bożej z Guadalupe przy tamtejszym Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej, została ufundowana i zbudowana przez lokalnych Rycerzy. Budowę ukończono w 2016 roku.


Rycerze z kościoła pw. Najświętszego Serca w zachodnim Des Moines (Iowa) zbierają fundusze poprzez sprzedaż ciast na Święto Dziękczynienia. W parafii działa rada 9632 im. Najświętszego Serca oraz hiszpańskojęzyczny okrągły stół.

że „większość Latynosów nie ma żadnych kulturowych związków z Rycerzami Kolumba. To dla nas duży kontrast. Ja osobiście jestem Rycerzem w trzecim pokoleniu. Wielu, jeśli nie większość, z Was ma ojca lub dziadka, którzy byli Rycerzami, lecz wielu hiszpańskojęzycznych mężczyzn, do których musimy dotrzeć, będzie pierwszymi Rycerzami w swoich rodzinach”.

Oprócz podkreślania okazji do duchowego wzrostu, bratnich korzyści i troski o potrzeby rodziny, rady powinny organizować działania pozwalające na wymianę kulturowych doświadczeń. „Musimy pokazać naszym latynoskim braciom, że Rycerze Kolumba to droga nasycenia, zbliżenia się do Boga – do osiągnięcia santidad (świętości)” – mówi Hernandez. W jego parafii działają dwie rady: hiszpańskojęzyczna rada im. La Virgen de Guadalupe i rada 3484 im. św. Patryka. Jak twierdzi, obie doskonale realizują misję wzajemnego kulturowego ubogacania się. Wspólnie uczestniczą w Las Posadas – adwentowej uroczystości tradycyjnie organizowanej w Ameryce Łacińskiej – i wspólnie maszerują w miejskiej paradzie z okazji 4 lipca jako wspólnota osób różnego pochodzenia. Zakon dostosowuje się do zmieniającego się Kościoła, a jego początki dają Bañuelosowi nadzieję na przyszłość Rycerzy. Uważa, że każda kolejna fala imigrantów do USA przyniosła Ameryce i Kościołowi bogactwo darów i tradycji. Nadszedł czas, by latynoscy katolicy rozwinęli to wielkie dziedzictwo, a w tym procesie Zakon ma swoją rolę do odegrania. „Musimy zrozumieć, że posługa i pomoc Latynosom nie oznacza po prostu robienia rzeczy po hiszpańsku” – potwierdza. „Tu chodzi o prawdziwe utożsamienie się z naszymi braćmi i siostrami zgodnie ze słowami Jezusa: aby wszyscy stanowili jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie. Jeśli katolik chce silniej włączyć się w życie lokalnego Kościoła, wzrastać duchowo i budować dziedzictwo dla przyszłych pokoleń, musimy przyprowadzić go do Rycerzy Kolumba”. B ELISHA VALLADARES-CORMIER jest dziennikarzem-freelancerem z Sandursky, w stanie Ohio. Należy do rady 9804 im. bpa Johna Mussio działającej przy Uniwersytecie Franciszkańskim w Steubenville.

Niepokonana Matka Atak bombowy sprzed stu lat ani nie zniszczył wizerunku Matki Bożej z Guadalupe ani nie zaszkodził nabożeństwu wiernych RANKIEM 14 listopada 1921 roku

Luciano Pérez Carpio, pracownik Prywatnego Sekretariatu Zarządcy Miasta Meksyk, wszedł do Bazyliki Matki Bożej z Guadalupe i położył przed świętym obrazem bukiet kwiatów z bombą ukrytą w środku. Gdy bomba wybuchła, stłukła wazy i świeczniki oraz tajemniczo wygięła 35-kilogramowy, metalowo-brązowy krucyfiks, który niejako przyjął na siebie eksplozję. Matce Bożej nic się nie stało. „Chcieli zniszczyć wizerunek Dziewicy z Guadalupe, ale Jezus Chrystus, nasz Pan, obronił swoją i naszą matkę” – mówi ks. Eduardo Chávez, postulator procesu kanonizacyjnego św. Juana

Diego i kanonik Bazyliki Matki Bożej z Guadalupe. Mówi, że atak z 1921 roku był „okropieństwem, ale też chwilą pełną łaski”, bo ukazał świadectwo Bożej miłości. Ksiądz Chávez, który wspólnie z Byłym Najwyższym Rycerzem Carlem Andersonem w 2009 roku napisał książkę pt. Matka Boża z Guadalupe. Matka Cywilizacji Miłości, opowiada ze szczegółami historię zamachu w nowej hiszpańskojęzycznej książce pt. La persecución desconocida contra la Iglesia Católica (Nieznane prześladowanie Kościoła katolickiego). – notował Elisha Valladares-Cormier GRUDZIEŃ 2021 B C O L U M B I A

19


WSPÓŁPRACOWNICY W EWANGELIZACJI Rozmowa z kard. Luisem Antonio Tagle o wierze katolickiej na Filipinach, świadectwie ks. McGivneya i mocy miłosierdzia

20

C O L U M B I A B GRUDZIEŃ 2021

na Filipinach, rzeczach, których nauczył się od bł. ks. McGivneya i nadziejach, jakie żywi wobec Rycerzy Kolumba. COLUMBIA: W 2021 roku mija 500 lat odkąd Ewangelia do-

tarła do Filipin. Co ten jubileusz oraz hasło jego obchodów, „Otrzymaliśmy, by dawać”, znaczą dla tamtejszych katolików? KARDYNAŁ TAGLE: Przede wszystkim widzimy, że jest to dar od Boga. Dar niezasłużony. Wiemy, że zanim Ewangelia przybyła na Filipiny, dotarła do innych części Azji. Zachwyca nas fakt, że ta grupa wysp przyjęła ją i nadal przyjmuje, tak że Filipiny cieszą sie największą populacją chrześcijan na całym kontynencie. To jest czas wdzięczności. Lecz w tej wdzięczności nie zapominamy, że nie wolno nam tego daru zachować dla siebie. Musimy się nim dzielić – przede wszystkim z Azją, największym kontynentem, gdzie jednak Kościół stanowi mniejszość. Zatem w tej

CNS photo/Eloisa Lopez, Reuters

R

elacje kard. Luisa Antonio Tagle – arcybiskupa Manili w latach 2011-2019, a obecnie prefekta Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów – z Rycerzami Kolumba sięgają wiele lat wstecz. W latach młodości przewodził Giermkom w Kole 2180 im. Rajaha Solimana w Imus w Luzonie Południowym. Jego ojciec był wtedy Wielkim Rycerzem tamtejszej rady 5896. W seminarium Rycerze przyznali mu Stypendium im. o. George’a Willmanna SJ. Następnie uzyskał doktorat z teologii na Katolickim Uniwersytecie Ameryki w Waszyngtonie, D.C. Kardynał Tagle, członek rady 15427 im. Bogurodzicy Maryi w Imus, obecnie pełni funkcję przewodniczącego Caritas Internationalis – sieci zrzeszającej 165 krajowych organizacji charytatywnych działających w 200 państwach na całym świecie. W czasie niedawnej wizyty w prowadzonym przez Zakon Centrum Sportowym im. Piusa XI w Rzymie kard. Tagle udzielił Columbii ekskluzywnego wywiadu o 500-leciu katolicyzmu


Kardynał Luis Antonio Tagle wygłasza homilię w czasie mszy św. podczas Marszu dla Życia w prowincji Quezon na Filipinach, 16 lutego 2019 roku.

wdzięczności za otrzymany dar drżymy na myśl o odpowiedzialności, jaką nakłada on na chrześcijan z Filipin. Niebezpieczeństwem jest powiedzieć: „My już jesteśmy zewangelizowani, nie ma nic do roboty, ten projekt został ukończony”. To nieprawda. Każdego dnia musimy przyjmować dar Ewangelii i dzielić się nim. Idźcie i dzielcie się Jezusem, Ewangelią, poczynając od Azji, a potem na całym świecie. Jak Kościół na Filipinach świętował tę rocznicę? Zaczęliśmy przygotowania już 10 lat temu. Każdy rok był poświęcony innej

priorytetowej grupie w duszpasterstwie, co kierowało nas ku tematowi 2021 roku, jakim jest Missio ad gentes [Posłany do narodów]. Był rok poświęcony młodzieży, rodzinie, ubogim, małym wspólnotom chrześcijan itp. Każda grupa celebrowała wiarę i słuchała głosu powołania, myśląc jak re-ewangelizować samą siebie i jak ewangelizować innych. Z powodu pandemii wiele wydarzeń planowanych w zeszłym roku – publiczne celebracje, pielgrzymki, konferencje i inne – musiało zostać wstrzymanych. Ale dzięki mediom społecznościowym i kreatywności lokalnych wspólnot świętowanie trwało, ale inaczej. Powiedziałbym nawet, że w przypadku ogólnokrajowych obchodów sprawdziło się to nawet lepiej. Z początku planowaliśmy, że każda diecezja wyśle kilku delegatów na konferencje i uroczystości. Ale przez wzgląd na restrykcje każdy diecezjanin mógł w nich uczestniczyć online. Myślę, że dzięki temu ogółem więcej osób mogło uczestniczyć. Choć liczba katolików w krajach Zachodu zmniejsza się, Kościół na Filipinach szczęśliwie rozwija się w wielu obszarach, m.in. wzrasta liczba powołań do kapłaństwa i powołań zakonnych. Czemu ksiądz kardynał przypisuje ten rozkwit wiary? Kilka dni temu rozmawiałem z nuncjuszem apostolskim na Filipinach, abpem Charlesem Johnem Brownem z USA. Z wielką radością i ekscytacją powiedział mi, że w zeszłym roku liczba chrztów św. na Filipinach była niemal równa liczbie chrztów św. w całej Zachodniej Europie. Nie posiadał się z zachwytu. Powiedział: „Niemal w to nie wierzę, ale bardzo się cieszę. Cieszę się, że tu jestem”. Ja też bardzo się cieszę, ale zachowuję pokorę, bo my niczym nie różnimy się od innych narodów świata. Mamy swoje wady, słabości, ograniczenia. Mamy za to otwartość na wiarę. Nie spoczywajmy na laurach. Myślę, że powinniśmy dokształcać się i pytać: czy to jedynie kulturowy katolicyzm? Czy przynoszenie dzieci do chrztu św. to tylko społeczny konwenans? Oto wezwanie dla nas: Jak w dalszym

Niebezpieczeństwem jest powiedzieć: „My już jesteśmy zewangelizowani, nie ma nic do roboty, ten projekt został ukończony”. To nieprawda. Każdego dnia musimy przyjmować dar Ewangelii i dzielić się nim. ciągu oczyszczać nasze rozumienie i praktykowanie wiary? Niech ona dobrze przeniknie naszą kulturę i niech będzie w niej prawdziwym fermentem zamiast stawać się rytuałem, który nie ma nic wspólnego z wiarą. W jaki sposób ksiądz kardynał poznał Rycerzy Kolumba i jaki wpływ Rycerze mieli na kapłańską posługę? Mój ojciec był Rycerzem Kolumba i Wielkim Rycerzem. Dorastając, obserwowałem ojca, który chodzi na spotkania rady. Rycerze prężnie działali w kościele, gdzie założyli Koło Giermków i zaprosili do niego swoich synów. Choć z początku niczego nie rozumiałem, byłem jednym z ojców-założycieli tego Koła w naszej parafii. Ponieważ wahałem się, moi koledzy wybrali mnie na szefa grupy, przez co musiałem uczestniczyć w jej życiu. To zaś zbliżyło mnie do parafii – nie tylko do uczestnictwa w mszach św. i życiu sakramentalnym, ale do wielu projektów, które miały miejsce w kościele. Później, gdy zdecydowałem się wstąpić do seminarium, otrzymałem od Rycerzy stypendium. A zatem przez te cztery lata filozoficznych studiów w seminarium miałem wsparcie w postaci życzliwości i hojności Rycerzy. Owe szczególnie znaczące etapy mojej GRUDZIEŃ 2021 B C O L U M B I A

21


Kardynał Tagle w towarzystwie Najwyższego Kapelana abpa Williama E. Loriego oraz Najwyższego Rycerza Patricka Kelly’ego święci wózki inwalidzkie podarowane przez Rycerzy Kolumba uchodźcom z Afganistanu. Uroczyste poświęcenie miało miejsce 24 października przed Centrum Sportowym im. Piusa XI w Rzymie. Poprzedziła je msza św. dla lokalnej wspólnoty Filipińczyków, która regularnie spotyka się w Centrum i miejscowej kaplicy. Ojciec Erwin Balagapo trzymający Obrzędy Błogosławieństwa posługuje jako kierownik duchowy wspólnoty.

W zeszłym roku ks. Michael McGivney został beatyfikowany. Czy ksiądz kardynał zgodzi się z opinią, że postać i świadectwo założyciela Rycerzy Kolumba to znak dla naszych czasów? Zdecydowanie tak. Świadectwo bł. ks. Michaela McGivneya wiele mnie nauczyło. W oczekiwaniu na beatyfikację poznawałem jego życie i poruszyło mnie jego spotkanie z nędzą i odrzuceniem imigrantów i katolików. Gdy został księdzem, był wrażliwy na ludzkie zranienia. Wyobrażam sobie, że gdy widział brata lub siostrę, widział w nich samego siebie. W posłudze i głoszeniu Słowa zdradzał pewną słabość do nich. Sprawił również, że Ewangelia przyjęła pewną społeczną formę współczucia wobec rodzin, zwłaszcza tych, których życie zostało dotknięte śmiercią, wypadkiem lub chorobą. W bł. ks. Michaelu McGivneyu widzę spójność osobistego i religijnego doświadczenia, które stają się doświadczeniem posługi. Jestem tą spójnością zachwycony, ponieważ często ulegamy pokusie rozczłonkowanej egzystencji, w której różne aspekty życia nie łączą się ze sobą. Modlę się, by więcej nas, kapłanów, żyło tak spójnie. 22

C O L U M B I A B GRUDZIEŃ 2021

Był prostym kapłanem o prostym wykształceniu, a jednak profetycznie dostrzegł to, co podkreślił później Sobór Watykański II: godność wszystkich ochrzczonych. Wezwanie do świętości wszystkich ochrzczonych jest wezwaniem do bycia Kościołem służebnym, Kościołem misyjnym, w zgodzie z darami, jakie otrzymaliśmy. Błogosławiony Michael, zwłaszcza poprzez Rycerzy Kolumba, ukierunkował świeckich wraz z ich darami w sposób profetyczny, wzywając ich do świętości i zarazem do służby drugiemu człowiekowi. W 2015 roku, jako arcybiskup Manili, ksiądz kardynał rozpoczął proces beatyfikacyjny jezuity, o. George’a Willmanna, zwanego czasem „ks. McGivneyem z Filipin”. Proszę nam opowiedzieć o świadectwie o. Willmanna. Ojciec Willmann przybył na Filipiny jeszcze przed święceniami i uczył w jezuickiej szkole. Przyjąwszy święcenia w USA, powrócił na Filipiny i w czasie II wojny światowej został wysłany do obozu dla więźniów. To był dla niego trudny czas, ale jego rany nie przerodziły się w traumę albo powody do nienawiści lub zgorzknienia. Rany bowiem nie muszą prowadzić do gniewu, nienawiści i pesymizmu, mogą za to prowadzić do głębszego współczucia. Ojciec Willmann mógł powiedzieć: „Moje rany są zbyt głębokie. Wyślijcie mnie w bezpieczniejsze miejsce”. On jednak został, pomógł wielu wspólnotom odbudować się po wojnie i był wrażliwy na los biednych.

Zdjęcie: Tamino Petelinšek

młodości i rozwoju wiary są związane z powołaniem mojego ojca jako Rycerza Kolumba i z moją przynależnością do Giermków. Niedawno zostałem honorowym dożywotnim członkiem Czwartego Stopnia.


Członkowie rady 1000 z Manili – pierwszej rady na Filipinach – gromadzą się na uroczystość z okazji beatyfikacji ks. McGivneya po mszy św. w kościele pw. św. Augustyna, 31 października 2020 roku.

Zdjęcie: William De Leon Jr.

A zatem oprócz rozwijania Rycerzy Kolumba na Filipinach jego głównym zajęciem było realizowanie misji pomocy ubogim – zwłaszcza pomoc biednym dzieciom poprzez edukację. Miłosierdzie – chodziło tylko o to. Cała inspiracja miała swój początek właśnie w zranionym sercu, które miało pełne prawo powiedzieć: „nie”. To prawdziwy dar Ducha Świętego. To Jezus. Jezus przyjął rany człowieka i w Jego ranach jest nasze zbawienie. Widzę to bardzo wyraźnie w o. Willmannie i bł. ks. Michaelu McGivneyu. Papież Franciszek we Fratelli Tutti nazywa to „pamięcią pokutną”. W naszym poranieniu możemy wspólnie zdążać ku bardziej braterskiemu światu. Czy ksiądz kardynał, jako przewodniczący Caritas Internationalis od 2015 roku, mógłby opowiedzieć o tym, jak ważne jest dziś świadectwo chrześcijańskiego miłosierdzia? Praca w Caritas wymaga, bym podróżował do różnych krajów zniszczonych przez tajfuny, trzęsienia ziemi, a nawet wojny. W niektórych z tych krajów chrześcijanie są skromną mniejszością. Dla nie-chrześcijan bezinteresowna miłość chrześcijańska zawsze stanowi zagadkę, a niektórzy są nią zachwyceni. Pewnego razu odwiedziłem miejsce, w którym nie było ani jednego chrześcijanina. Mieszkańcy zorganizowali uroczyste podziękowanie dla Caritas. Przywódca wioski powiedział: „Wy, chrześcijanie, jesteście bardzo inni od nas. Czemu o nas myślicie? Dlaczego tu przybyliście?”. Nie pytał ze zwykłej ciekawości. Myślę, że pociągała go tajemnica tych konkretnych dzieł miłości. Poczułem, że otwiera mi drzwi, abym głosił Ewangelię, więc odpowiedziałem: „Nasz Pan i Mistrz, Jezus, uczył nas kochać wszystkich”. Później, w prywatnej rozmowie, powiedział mi: „Chcę poznać Waszego Mistrza”. A zatem konkretne dzieła miłosierdzia – jeśli my, chrześcijanie, będziemy je podejmować jako czytelny wyraz miłości

Boga, inni to wyczują. Jest to również miejsce uzdrowienia. Przesłanie miłości w jakiś sposób pociąga ludzi różnych religii. Ksiądz kardynał jest również prefektem Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów. W jaki sposób świeccy – zwłaszcza Rycerze Kolumba i ich rodziny – mogą realizować swoje chrześcijańskie powołanie do misyjnego uczniostwa? Nie bez znaczenia jest to, że rozmawiamy w Światowy Dzień Misyjny. Zauważyłem, że w ostatnich latach przesłania Ojca Świętego na ten dzień stanowią przypomnienie, że każdy z nas jest powołany do bycia ewangelizatorem, do sięgania wstecz po doświadczenia pierwszych apostołów. Wracamy do św. Piotra, któremu Sanhedryn zabronił głosić Jezusa po uzdrowieniu chromego. Święty Piotr odparł: „Nie możemy nie mówić tego, cośmy widzieli i słyszeli” (Dz 4, 20). Apostołom brakowało przygotowania edukacyjnego i kulturowego, ale mieli niesamowite doświadczenie spotkania z Synem Bożym. To ich życie jako pierwsze zmieniło się po spotkaniu z Jezusem. Nie mogli zachować tego doświadczenia dla siebie, ponieważ jest ono źródłem tego, co nazywamy zapałem misyjnym. Myślę, że wszyscy jesteśmy najpierw zaproszeni do powrotu do korzeni, do doświadczenia Jezusa. Czy Jezus jest dla mnie kimś realnym? Czy mam z nim jakąś relację? To jest punkt wyjścia. Chciałbym, zwłaszcza jako przedstawiciel dykasterii zajmującej się tym tematem, by Rycerze Kolumba podeszli do ewangelizacji na poważnie, a przez to by ich braterstwo było ugruntowane w Ewangelii. Następnie jako ojcowie i przywódcy swoich wspólnot mogą nieść Ewangelię, zwłaszcza poprzez dzieła miłosierdzia. Wielu ludzi jest spragnionych orędzia Ewangelii. Chcą poznać Jezusa. Chcemy, by Rycerze Kolumba byli naszymi współpracownikami w ewangelizacji. B GRUDZIEŃ 2021 B C O L U M B I A

23


Walka Rycerzy Kolumba z sowieckĄ ideologiĄ Zakon za pomocą działań edukacyjnych i politycznych zwalczał najważniejszy towar eksportowy Związku Radzieckiego – ateistyczny komunizm Andrew Fowler i Maureen Walther

24

C O L U M B I A B GRUDZIEŃ 2021

w ideologiczną wojnę o ludzkie dusze i narody; wojnę, której kulminacją był rozpad Związku Radzieckiego w Boże Narodzenie 1991 roku. Rycerze, inspirując i informując za pośrednictwem mediów, promując katolicką naukę społeczną poprzez działania i pracę na szczeblu politycznym oraz wspierając misję św. Jana Pawła II, odegrali małą, lecz znaczącą rolę w upadku Związku Radzieckiego. W tym miesiącu obchodzimy 30. rocznicę tego wydarzenia. „GROZA BOLSZEWIZMU”

Dziś okrucieństwa Związku Radzieckiego są dobrze udokumentowane. Ale w latach bezpośrednio po udanej rewolucji bolszewickiej Włodzimierza Lenina z 1917 roku potworności, które spowodowały śmierć ok. 100 milionów ludzi – gułagi, sztucznie wywołana klęska głodu, wojny, ludobójstwo – były niewyobrażalne dla większości ludzi. Jeszcze zanim w grudniu 1922 roku powstał Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich, Rycerze Kolumba zachowywali czujność wobec niebezpieczeństw komunistycznej ideologii. Przełomowa encyklika papieża Leona XIII Rerum Novarum z 1891 roku wyznaczyła kierunek, promując prawa pracowników przeciwko nadużyciom pracodawców i państw w społeczeństwach, które uciskały religię. Magazyn Columbiad, poprzednik Columbii, promował nauczanie Kościoła na temat socjalizmu już w 1901 roku. Jeszcze przed 1914 rokiem Zakon organizował doroczną serię wykładów przeciwko socjalizmowi, komunizmowi i antykatolickiemu fanatyzmowi. Wykłady prowadziło dwóch Rycerzy – nawrócony na katolicyzm były przywódca socjalistów David Goldstein oraz przywódca związków zawodowych Peter W. Collins. W samym pierwszym roku wykładowcy przebyli

Archiwa Multimedialne Rycerzy Kolumba

G

dy w 1948 roku węgierski kardynał József Mindszenty odprawiał bożonarodzeniową mszę św., mógł przeczuwać, że zbliża się niebezpieczeństwo. Ograniczanie wolności słowa oraz zamykanie kościołów i klasztorów już wcześniej brutalnie ukazywało status Węgier jako państwa satelickiego Związku Radzieckiego. Komuniści brali na celowniki nieposłusznych obywateli, zwłaszcza duchownych, którzy stawali się głównym głosem sprzeciwu w tym kraju. Po wydaniu przez rząd dekretu o nacjonalizacji szkół katolickich na początku tego samego roku kard. Mindszenty jeździł od wioski do wioski ciężarówką z nagłośnieniem, wzywając ludność do oporu przeciwko przejmowaniu własności kościelnych. Kiedy parlament zatwierdził przejęcie szkół, kardynał zadbał o to, by protest wybrzmiał z każdej wieży kościelnej, nakazując bicie w dzwony jak na pogrzeb. „Komunizm jest ideologią ateistyczną, a więc z samej swej natury jest przeciwny duchowi Kościoła” – stwierdził nieustraszony duchowny w otwartym liście. W odpowiedzi tajna policja zadbała o to, by jego święta Bożego Narodzenia bardziej przypominały Kalwarię niż Betlejem. Aresztowano go 26 grudnia pod fikcyjnymi zarzutami, po czym torturowano go, dopóki nie był wystarczająco uległy, by wziąć udział w pokazowym procesie. Wreszcie 8 lutego 1949 roku został skazany na dożywotnie więzienie. Uciszony i zamknięty w pierwszym z wielu więzień, nie mógł przewidzieć, że katolicka bratnia organizacja zza Atlantyku przyjdzie mu z pomocą w ramach trwającej dziesiątki lat walki z ideologią komunistyczną. Rycerze Kolumba, kierując się nauczaniem Kościoła i poszczególnych papieży, przez cały XX wiek angażowali się


Rosyjska Biblioteka Państwowa/Wikimedia Commons

Sowiecki plakat propagandowy w języku ukraińskim z końca lat 20. Napis głosi: „Precz z religijnymi świętami! Wstąp do Ligi Wojujących Ateistów! Religia jest narzędziem zniewolenia ludu pracującego”. • Na poprzedniej stronie: Reklama wydrukowana w numerze Columbii z maja 1962 roku dowodzi, że Zakon przyjął „wiodącą rolę w działaniach mających zwalczyć i pokonać zło światowej konspiracji komunistycznej”.

450 tysięcy kilometrów i przemawiali łącznie do 200 tysięcy ludzi. „Socjalizm nie jest już podłym wrogiem. Udało mu się zdobyć ogromną sympatię (...), a tymczasem radykalne szkolnictwo kształci nowe pokolenia w pełni przesiąknięte bluźnierczym przekonaniem, że Bóg jest mitem” – stwierdził Goldstein. „Jeśli więc nasz kraj ma być ocalony przed tyranią bezbożnego zwycięstwa, jest zupełnie jasne, że to katolicy muszą przyjść mu z pomocą. Są oni bowiem, jak nikt inny, przygotowani do tego heroicznego zadania”. Gdy w czasie rosyjskiej wojny domowej Stany Zjednoczone po raz pierwszy stawiły militarny opór komunizmowi, Zakon rozszerzył swoją działalność z okresu I wojny światowej, aby wesprzeć oddziały stacjonujące na Syberii. Sekretarze Rycerzy Kolumba we Francji wyposażyli również 100 amerykańskich pilotów, którzy zgłosili się na ochotnika do walki z Sowietami w Polsce. W świetle tych działań Dyrektor ds. Zagranicznych Rycerzy Kolumba William Larkin stwierdził: „Rycerze Kolumba od dziś mogą oficjalnie mówić o swojej walce przeciwko grozie bolszewizmu”. W międzyczasie Rycerze w USA rozpoczęli ogólnokrajową inicjatywę, pomagając weteranom I wojny światowej w zdobyciu wykształcenia i powrocie na rynek pracy. Chociaż główną motywacją programu była wdzięczność i pragnienie sprawiedliwości, okazał się on również skutecznym antykomunistycznym

antidotum, co nie umknęło uwadze jednego z koordynatorów programu, o. Johna J. Wynne’a SJ. Ojciec Wynne, Kapelan Stanowy Rycerzy Kolumba w Nowym Jorku i założyciel magazynu America, zauważył, że „to uzupełniające kształcenie będzie stanowić silną broń przeciwko filozofii bolszewizmu dzięki promowaniu praktycznego patriotyzmu i postaw obywatelskich”. Od 1919 do 1921 roku dzięki inicjatywie Rycerzy ponad 300 tysięcy weteranów różnych wyznań i kolorów skóry znalazło pracę. W tym samym czasie pojawiło się zagrożenie, że ateistyczny komunizm zakorzeni się w Ameryce Środkowej i Północnej. W 1924 roku Meksyk, jako pierwszy kraj na półkuli zachodniej, nawiązał stosunki dyplomatyczne z ZSRR, sprowadzając sowieckie zagrożenie w pobliże granic USA. Niespełna dekadę po zwycięstwie bolszewików Meksyk był postrzegany – szczególnie przez Rycerzy Kolumba – jako swego rodzaju wczesne studium przypadku, pokazujące jak podobne ideologie totalitarne mogą rozprzestrzeniać się poza granicami Związku Radzieckiego. Choć rząd meksykański stłumił partię komunistyczną, bardziej precyzyjne byłoby stwierdzenie, że zmiażdżył konkurencję. Rząd pod kierownictwem prezydenta Plutarco Elíasa Callesa i kolejnych przywódców wprowadził surową, utrzymaną w sowieckim stylu politykę prześladowań religijnych, GRUDZIEŃ 2021 B C O L U M B I A

25


dezinformacji, konfiskaty ziem i nacjonalizacji niektórych gałęzi przemysłu oraz rządowej kontroli nad instytucjami religijnymi. Rycerze Kolumba głośno potępiali brutalność rządu meksykańskiego. Zakon zebrał i przeznaczył milion dolarów na opiekę nad uchodźcami i informowanie społeczeństwa o sytuacji w Meksyku. Podczas spotkania z prezydentem Calvinem Coolidge’em we wrześniu 1926 roku przywódcy Rycerzy Kolumba postulowali interwencję Stanów Zjednoczonych. W Meksyku, w odpowiedzi na działania Zakonu, Columbia została zakazana, a Rycerze Kolumba stali się celem ataków. W kolejnych latach podczas prześladowań Kościoła niektórzy z nich ponosili śmierć męczeńską. UKAZAĆ PRAWDĘ ŚWIATU

Potrzeba zrozumienia komunizmu i faszyzmu nabrała nowego znaczenia, gdy w latach 30. XX wieku w Europie obie ideologie zaczęły przybierać na sile. W 1937 roku pod przewodnictwem Najwyższego Rycerza Martina Carmody’ego Zakon ustanowił Program Krucjaty Rycerskiej, który nakłaniał rady do zwalczania propagandy komunistycznej na różne sposoby. W całych Stanach Zjednoczonych rady demaskowały kampanie komunistów i organizowały antykomunistyczne wydarzenia, m.in. krajowy wiec Krucjaty Rycerskiej zorganizowany 21 marca 1937 roku. Dwa dni przed wiecem, w święto św. Józefa, papież Pius XI 26

C O L U M B I A B GRUDZIEŃ 2021

wydał encyklikę Divini Redemptoris, która potępiała niebezpieczeństwa ateistycznego komunizmu. Aby wzmocnić głos Kościoła, Rada Najwyższa wydrukowała i rozdała prawie milion egzemplarzy tego dokumentu za pośrednictwem rad lokalnych. Kolejny krajowy cykl konferencji kształcił Amerykanów już nie tylko w zakresie komunizmu, ale również faszyzmu. „Problemem, przed którym stoją Amerykanie, jest poznanie i zrozumienie komunizmu, tego, co sobą reprezentuje, i jak rozwiązać dzisiejsze problemy w sposób chrześcijański” – mówił George H. Derry, główny mówca i były członek Komisji Historycznej Rycerzy Kolumba. Wykłady Derry’ego zorganizowane między listopadem 1937 roku a czerwcem 1938 roku przyciągnęły ponad 100 tysięcy osób. Działania te nie umknęły uwadze Daily Workera, oficjalnej gazety komunistów w USA, która często atakowała Rycerzy Kolumba. Lecz, jak podkreślano w edytorialu majowego numeru Columbii z 1937 roku, „jeśli komuniści mówiliby o nas pozytywnie, mielibyśmy powody do zmartwień”. Mimo że II wojna światowa usunęła nazistowski reżim z Europy, Związek Radziecki stał się jeszcze groźniejszy. W odpowiedzi Najwyższy Rycerz John Swift wznowił kampanię antykomunistyczną, kładąc nacisk na społeczne encykliki Kościoła. W ramach tej inicjatywy w 1946 roku Zakon powołał Krucjatę na rzecz Zachowania i Promowania Ideałów Amerykańskich,

Zdjęcie: Bettmann/via Getty Images

Kardynał József Mindszenty (drugi od prawej), Prymas Węgier skazany przez rząd komunistyczny w 1949 roku na dożywocie, stoi obok swoich wyzwolicieli podczas rewolucji węgierskiej, 2 listopada 1956 roku. Gdy wojska radzieckie zdławiły krótkotrwałą rewolucję, duchowny zwrócił się o azyl w ambasadzie USA w Budapeszcie. Zakon pokrywał koszty jego utrzymania przez następne 15 lat.


RealyEasyStar/Fotografia Felici/Alamy Stock Photo

Papież Jan Paweł II pozdrawia ogromny tłum pielgrzymów przed klasztorem na Jasnej Górze, 4 czerwca 1979 roku, podczas historycznej, 9-dniowej podróży apostolskiej do ojczyzny.

której ponownie przewodził Derry. W ciągu dwóch lat rady lokalne utworzyły ponad tysiąc grup dyskusyjnych, których celem było lepsze poznanie amerykańskich zasad i swobód oraz praw pracowniczych i reguł etycznego postępowania w ekonomii. Zakon finansował różne serie audycji radiowych poświęconych opresyjnym warunkom panującym w krajach rządzonych przez komunistów oraz rozpowszechniał książkę ks. Fultona J. Sheena (późniejszego arcybiskupa) pt. Komunizm, opium dla ludu. Inicjatywa ta skupiła się na promowaniu i omówieniu katolickiej nauki społecznej, m.in. nauczania o pracy, społeczeństwie i strukturach gospodarczych. Kiedy w 1954 roku do tekstu Przysięgi Wierności Sztandarowi – w dużej mierze dzięki naciskom Zakonu – dodano sformułowanie „a nad nim Bóg”, akt ten wyraźnie kontrastował z komunistycznymi próbami usunięcia Boga z przestrzeni publicznej. Zakon kontynuował swoją walkę o wolność religijną dla tych, którzy cierpieli pod rządami komunistów. Węgry są tego doskonałym przykładem. Po skazaniu kard. Mindszenty’ego w 1949 roku Rycerze Kolumba organizowali manifestacje. Popularna parada Rycerzy z Nowego Jorku organizowana z okazji urodzin George’a Waszyngtona przekształciła się w protest przeciwko ciemiężeniu kardynała. Około 10 tysięcy osób wzięło udział w marszu ulicami Nowego Jorku, który zakończył się mszą św. w katedrze pw. św. Patryka. Podczas rewolucji węgierskiej w 1956 roku Najwyższy Rycerz Luke Hart wezwał prezydenta Dwighta Eisenhowera i Organizację Narodów Zjednoczonych, aby spróbowali powstrzymać sowieckie działania skierowane przeciwko Węgrom walczącym

o wolność. Rycerze skontaktowali się z każdą katolicką gazetą w Ameryce Północnej i Południowej, aby nagłośnić ten apel. W tym czasie kard. Mindszenty został zwolniony z więzienia, lecz w ciągu zaledwie kilku dni siły sowieckie zdławiły rewolucję węgierską, a jego życie ponownie znalazło się w niebezpieczeństwie. Kardynał schronił się w ambasadzie USA w Budapeszcie i mieszkał tam przez następne 15 lat. Ambasada udzieliła mu azylu politycznego, ale to Rycerze Kolumba pokrywali koszty jego utrzymania w ciągu długich lat poprzedzających jego ostateczną ucieczkę do Wiednia. W międzyczasie Rycerze na poziomie lokalnym pomagali uchodźcom z krajów komunistycznych. Na przykład Rycerze z Calgary, w kanadyjskiej prowincji Alberta, zapewnili schronienie 70 węgierskim uchodźcom, a Rada Stanowa Wyoming zobowiązała się do przyjęcia kolejnych dziesiątek osób. Rady lokalne pomagały uchodźcom z komunistycznej Kuby i Korei Północnej, a później także z Wietnamu. Rada Najwyższa publicznie potępiała każdy z tamtejszych reżimów. NADZIEJA ZA ŻELAZNĄ KURTYNĄ

W 1978 roku wybór papieża Jana Pawła II – którego sprzeciw wobec komunistycznego kierownictwa w Polsce był powszechnie znany – wywołał konsternację władz komunistycznych. Tymczasem Rycerze z wielką radością wspierali jego pontyfikat, który wydatnie przyczynił się do ostatecznego upadku ZSRR. Historię tę opowiada wielokrotnie nagradzany film dokumentalny pt. Wyzwolenie kontynentu: Jan Paweł II i upadek komunizmu wyprodukowany przez Rycerzy Kolumba w 2016 roku. GRUDZIEŃ 2021 B C O L U M B I A

27


Prezydent Ronald Reagan i Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej kard. Agostino Casaroli podczas Najwyższej Konwencji w 1982 roku omawiają formalizację stosunków dyplomatycznych między Stanami Zjednoczonymi i Stolicą Apostolską.

„Być może, zrządzeniem Bożej Opatrzności, jesteśmy świadkami odpowiedzi na tę modlitwę. I być może, wspierając realizację tego marzenia Ojca Świętego, my, Rycerze, w jakiś sposób przyczyniliśmy się do ich urzeczywistnienia”. 28

C O L U M B I A B GRUDZIEŃ 2021

ANDREW FOWLER jest twórcą treści w Departamencie ds. Komunikacji Rycerzy Kolumba. MAUREEN WALTHER jest współautorką, wraz z nieżyjącym już mężem Andrew Waltherem, książki pt. Rycerze Kolumba: Historia Ilustrowana (2020).

Zdjęcie: Jack Sleeper

Działania Rycerzy za pośrednictwem mediów i prasy pomogły odeprzeć komunistyczną propagandę już na początku pontyfikatu. Ponieważ władze w Polsce starały się ukryć popularność Jana Pawła II przed jego rodakami, Zakon pomógł sfinansować produkcję filmu dokumentalnego z jego podróży do Meksyku. Film został przemycony do Polski przed jego wizytą w 1979 roku i przedstawiał spojrzenie na Kościół wyraźnie różne od mediów reżimowych. Później Rycerze Kolumba sfinansowali również montaż materiału filmowego z tej przełomowej podróży. Szacuje się, że ok. 13 milionów Polaków uczestniczyło w przynajmniej jednym z publicznych wydarzeń z udziałem papieża, którego 9-dniowa wizyta jest powszechnie postrzegana jako zwiastun upadku komunizmu w Polsce. Wojna Związku Radzieckiego z Kościołem polegała również na próbie pisania historii na nowo. Celem tej strategii było wymazanie pamięci o chrześcijaństwie tak dalece, jak to było możliwe. Jedną z inicjatyw, która miała temu przeciwdziałać, było Międzynarodowe kolokwium na temat wspólnych chrześcijańskich korzeni narodów europejskich zorganizowane w 1981 roku. Wydarzenie sfinansowane przez Rycerzy dotyczyło kulturowego i moralnego długu Europy wobec chrześcijaństwa i kwestionowało tezy antyreligijnej propagandy Związku Radzieckiego w Europie Wschodniej. Celem było również odnowienie dialogu między kulturami słowiańskimi i zachodnimi. Na prośbę papieża Zakon przemycił

kopie notatek z obrad do krajów za żelazną kurtyną. Rycerze Kolumba ułatwili również nawiązanie formalnych stosunków dyplomatycznych Stolicy Apostolskiej ze Stanami Zjednoczonymi. Kiedy prezydent Ronald Reagan przybył na zaproszenie Rycerzy na 100. Najwyższą Konwencję w 1982 roku, Najwyższy Rycerz Virgil Dechant zaaranżował prywatne spotkanie prezydenta z Sekretarzem Stanu Stolicy Apostolskiej kard. Agostino Casarolim. Rozmowa dotyczyła potrzeby powołania ambasadora USA przy Stolicy Apostolskiej. Niecałe dwa lata później nawiązano oficjalne stosunki dyplomatyczne. W latach 80., gdy sowiecki uścisk Europy Wschodniej słabł, Rycerze Kolumba na wiele różnych sposobów pomagali nieść przesłanie wiary mieszkańcom tej części świata. Na przykład w 1989 roku dzięki wsparciu Zakonu udało się wyemitować w NRD i na Węgrzech transmisję Pasterki odprawianej przez Jana Pawła II. Podobnie w 1991 roku transmisje papieskich nabożeństw wielkopiątkowych transmitowano w Związku Radzieckim. W kwietniowym numerze Columbii z 1990 roku Najwyższy Rycerz Virgil Dechant opisał dramatyczne wydarzenia polityczne w bloku sowieckim i przypisał je, po części, działaniom Jana Pawła II na rzecz umocnienia wiary w Europie Wschodniej oraz jego modlitwie o zjednoczenie kontynentu. „Być może, zrządzeniem Bożej Opatrzności, jesteśmy świadkami odpowiedzi na tę modlitwę” – napisał. „I być może, wspierając realizację tego marzenia Ojca Świętego, my, Rycerze, w jakiś sposób przyczyniliśmy się do ich urzeczywistnienia”. W następnym roku sowieckie imperium, którego pokonanie dawniej zdawało się niemożliwe, przestało istnieć. 25 grudnia 1991 roku prezydent Michaił Gorbaczow podał się do dymisji, a komunistyczna flaga z sierpem i młotem zniknęła z Kremla. Przy okazji pracy nad książką pt. Rycerze Kolumba. Historia Ilustrowana wydaną w 2020 roku, Najwyższy Rycerz Virgil Dechant, opowiadając o swojej posłudze, potwierdził, że to właśnie kuluarowe działania Zakonu wymierzone przeciwko komunizmowi miały największe znaczenie. W następstwie rozpadu ZSRR Zakon starał się wspierać katolików w Europie Wschodniej i zorganizował program „Różańce dla Rosji” prowadzony przez Sługę Bożego o. Patricka Peytona. Rada Najwyższa zaczęła również dofinansowywać Papieską Akademię Teologiczną w Krakowie, aby pomóc w kształceniu księży. Od tego czasu Zakon jest obecny w krajach byłego bloku sowieckiego – w Polsce od 2006 roku, a na Ukrainie i Litwie od 2013 roku – wyraźnie broniąc wolności religijnej na całym świecie. B


R Y C E R Z E W A KC J I B G L O B A L N Y Z A S I Ę G

Filipiny

Kanada

Chłopiec z Karakosz (Irak) otrzymał wózek inwalidzki od kanadyjskich Rycerzy. Trzy rady z Ontario – chalcedońska rada 16977 im. św. Józefa z North York, syryjska rada 17309 z Mississauga oraz rada 15176 im. św. Agnieszki Cao Guiying z Markham – wysłały 75 wózków inwalidzkich i 150 kul inwalidzkich dla niepełnosprawnych uchodźców chrześcijańskich powracających do Mosulu. Sprzęt został dostarczony przez dyrektora syryjsko-katolickiego Centrum Świętej Rodziny w Karakosz, ks. Bashara Ktheę.

Rycerze z rady 7868 im. Różańca Świętego w Rosario Cavite (Południowy Luzon) ozdabiają kwiatami obraz bł. ks. Michaela McGivneya przed mszą św. wotywną ku czci założyciela Zakonu.

U GÓRY PO LEWEJ: Zdjęcie: Ahssan Gage

Meksyk

Rycerze z rady 13531 im. Tres Aves Marías w Aguascalientes, w Północnym Meksyku, wraz z parafianami podczas mszy św. w swoim kościele uczcili relikwie pierwszego stopnia św. Teresy z Lisieux. Nawiedzenie relikwii zorganizowali Rycerze Kolumba we współpracy z miejscowym zakonem karmelitów bosych. Rycerze wręczyli uczestnikom broszury z nowenną oraz róże. GRUDZIEŃ 2021 B C O L U M B I A

29


Rycerze z Ontario niosą pociechę i radość Rycerze z Ontario złożyli żonom swoich zmarłych Braci wyjątkową świąteczną wizytę

„TO BYŁ BARDZO ciężki czas, pierwsze Boże Narodzenie

bez niego” – wspomina Judith Dumais, której mąż Ronald zmarł w maju 2016 roku. Ronald był Rycerzem Kolumba przez 27 lat. Gdy zbliżały się Święta Bożego Narodzenia, jego Bracia z rady 11500 w Sainte-Marie d’Orléans, w kanadyjskiej prowincji Ontario, spytali Judith, czy mogą ją odwiedzić. Ten prosty akt miłosierdzia był naturalny dla Rycerzy Kolumba z rady 11500, którzy od dawna próbowali przekuć założycielską misję i Zasady Zakonu w konkretne działanie. Jak pisał bł. ks. Michael McGivney w liście w 1885 roku: „Rycerze Kolumba przychodzą wdowom z pomocą”. „Kiedy o tym myślę, mam dreszcze” – mówi Judith. „Jest takie słowo w języku francuskim émue, które oznacza wzruszenie bliskie płaczu”. W 2018 roku ówczesny Wielki Rycerz rady 11500 Louis Brousseau zaproponował program, którego celem było niesienie świątecznej radości wdowom takim jak Judith. Członkowie jednogłośnie poparli tę ideę i od kilku lat 30

C O L U M B I A B GRUDZIEŃ 2021

odwiedzają żony zmarłych Rycerzy, składają im bożonarodzeniowe życzenia i obdarowują drobnymi upominkami. Program został przyjęty przez pozostałe rady z prowincji Ontario i w 2020 roku, pomimo pandemii, Rycerze z trzech tamtejszych rejonów odwiedzili ponad 50 wdów, wręczając im kartki świąteczne i prezenty. „Chcieliśmy, żeby ich święta były choć trochę bardziej radosne” – wyjaśnia Były Wielki Rycerz, który przesłał sprawozdanie z programu Delegatowi Stanowemu Ontario Davidowi Petersowi. W odpowiedzi Peters poprosił o zaprezentowanie programu na forum Delegatów Rejonowych. Rada Stanowa Ontario zachęca do wdrażania go w swojej jurysdykcji. Według Duguaya wszystko to wynika z przesłania ks. McGivneya, który nakazał Rycerzom troskę o wdowy. „To ważne, by pokazać im, że wciąż są częścią naszej wspólnoty, częścią naszej rodziny” – mówi Duguay. „Rycerze Kolumba są dla nas jak druga rodzina” – zapewnia Judith Dumais. „Jeśli twój mąż był Rycerzem Kolumba, nie zostaniesz sama. Rycerze będą przy tobie”. B

Zdjęcie: Jake Wright

Były Wielki Rycerz Louis Brousseau wręcza Jeannette Ouellet poinsencję (gwiazdę betlejemską) oraz upominki przed jej domem w Orléans. Ouellet jest jedną z ponad 50 wdów, które w 2020 roku odwiedzili Rycerze z Ontario.


RYCERZE MIŁOSIERDZIA

Rycerze Miłosierdzia Bruce E. Stidham

Każdego dnia Rycerze na całym świecie mają okazję coś zmienić – czy to poprzez pracę społeczną, zbieranie pieniędzy czy modlitwę. Doceniamy każdego Rycerza za jego siłę, współczucie i oddanie budowaniu lepszego świata.

Steven Bishop z rady 9533 im. Ducha Świętego w Springfield, w stanie Missouri, pomaga chłopcu przymierzyć kurtkę. Wydarzenie odbyło się w ramach rycerskiego programu Kurtki dla Dzieci, zorganizowanego przez rady lokalne ze Springfield w Hammons Field, siedzibie drużyny baseballowej Springfield Cardinals.

Wyślij zdjęcie Twojej rady w akcji wraz z opisem na adres: Columbia, 1 Columbus Plaza, New Haven, CT 06510-3326 lub e-mailem na adres: knightsinaction@kofc.org


„Otwórz na oścież serce Chrystusowi” Pierwszy, trudny rok w liceum – po części z powodu moich grzechów – wywołał we mnie poczucie samotności i oddalenia od Boga. Postanowiłem coś zmienić i udałem się na konferencję dla katolickiej młodzieży. To tam usłyszałem głos Jezusa: „Estevanie, nie jesteś dla mnie jednym z wielu. Kocham Cię i powołałem do świętości”. Od tamtej chwili starałem się oddać Mu swoje życie. Gdy moja wiara stawała się coraz bardziej świadoma, doświadczyłem wielkiej miłości, którą chciałem się dzielić. W sercu pojawiło się pragnienie kapłaństwa. Po ukończeniu szkoły średniej wstąpiłem do seminarium. Najważniejsze, czego się nauczyłem, to żeby polegać na łasce Bożej. Jego wspaniałość dodała mi sił w czasie bólu i rozpaczy i pokazała mi, że tylko w Jezusie można odnaleźć wolność. Jako synowie i córki Ojca nie mamy powodu do obaw czy niepokoju z powodu zamętu w świecie. Niezależnie od tego, jakie powołanie w sobie rozeznajesz, otwórz na oścież serce Chrystusowi, a On cię nie zawiedzie.

Brandon Sullivan

Ks. Estevan Wetzel Diecezja Phoenix Rada 7306 im. Świętej Trójcy, Phoenix


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.