NS52

Page 13

13

WIELKA BRYTANIA

Zakaz podlewania będzie zniesiony

to rybka jakby frankenstaina

east of england Zakaz używania węży ogrodowych prawdopodobnie jeszcze w tym miesiącu zostanie zniesiony. Rekordowe opady deszczu jakie miały miejsce w UK w kwietniu pomogły uzupełnić braki w zbiornikach wodnych prawie wszędzie tam, gdzie obowiązuje kontrowersyjny zakaz. Według Environment Agency zbiorniki są pełne w 90-100 procentach. Wobec takich doniesień zakaz używania węży ogrodowych jest zbędny. Jego zniesienie pozwoli przygotować trawniki i ogrody głównie z myślą o nadchodzącej Olimpiadzie. Pojawiły się także sygnały, że niektóre lokalne firmy ze względu na obowiązujący zakaz są zmuszone zwolnic część swoich pracowników. Jego zniesienie najwidoczniej pozwoli w jakimś stopniu przyhamować rosnące bezrobocie. W kwietniu w Wielkiej Brytanii odnotowano rekordowe opady deszczu. Od 1910 roku, czyli od momentu rozpoczęcia monitorowania ilości opadów nie zdarzyło się jeszcze, aby w kwietniu spadło tyle wody. W związku z tym można było zauważyć liczne lokalne podtopienia i bardzo wysoki poziom rzek. Przez suszę trwającą 20 miesięcy ziemia zdążyła się tak wysuszyć, że podczas

cambridge

intensywnych kwietniowych opadów woda nie chciała wsiąkać w glebę. Już niebawem Environment Agency ma przedstawić raport dotyczący stanu wód w zbiornikach retencyjnych jak i wód gruntowych. Na podstawie tego raportu ma zostanie podjęta decyzja w sprawie ewentualnego zniesienia zakazu używania węży ogrodowych. Zakaz ten oficjalnie ma obowiązywać do końca tego roku. Złośliwi komentują planowane zniesienie zakazu twierdząc, że gdyby nie było Olimpiady w Londynie to zakaz z pewnością zostałby podtrzymany do grudnia. „Rząd nie chce, aby miliony odwiedzający Igrzyska widziało

wysuszone parki i trawniki. To mi się kojarzy z malowaniem w Rosji trawy zieloną farbą przed większymi wydarzeniami” – mówi ekolog James Smith. To już jest niemal pewne, że zakaz zostanie zniesiony. Problem jest tylko w tym, że nie wszystkie firmy wodociągowe popierają ten pomysł. Na przykład Southern Water, Anglian Water i inne mniejsze firmy już zapowiedziały, że bez względu na wyniki raportu owy zakaz zostanie przez nieutrzymany do końca roku. Firmy te twierdzą, że bezpieczniej dla ich klientów będzie go utrzymać. J.O.

W zeszłym miesiącu wędkarz z Cambridge wyłowił z jeziora Magpie Lake wyjątkowo niespotykaną rybę. Zainteresowały się nią wszystkie magazyny i pisma wędkarskie. Okaz ten jest już nieoficjalnie nazwany Frankenstein fish i to dla tego ponieważ wygląda jakby była krzyżówką trzech zupełnie różnych gatunków ryb. Głowa wygląda jakby pochodziła od płotki lub karpia. Tułów i ogon od karasia złocistego, a tylna płetwa od zwykłego leszcza. Wędkarz, Mark Sawyer sfotografował ten okaz przed wypuszczeniem go z powrotem do wody. Zdjęcie rozesłał do redaktorów gazet wędkarskich. Ich opinia na ten temat jest prawie że jednogłośna. Wszyscy twierdzą, że ryba ta została celowo skrzyżowana z innymi gatunkami. Teraz nasuwa

Nasze Strony - Local Polish Newspaper in Great Britain

się pytanie kto i po co to zrobił. Kto prowadzi tego typu testy? Ekolog Dr Paul Garner jako jedyny ma inne zdanie na ten temat. Doktor twierdzi, że w naturze niejednokrotnie dochodziło do miksowania się gatunków bez udziału człowieka i tak być mogło i w tym wypadku. Tezę tą można by przyjąć jako wiarygodną, lecz w jaki sposób trzy różne gatunki ryby skrzyżowały się w jeden zupełnie nowy gatunek? Tym bardziej, że karaś złocisty nie występuje w jeziorach w Wielkiej Brytanii. Rybę tą można najczęściej spotkać w oczkach wodnych, a nie w naturalnych zbiornikach wodnych. Ryba niestety została wypuszczona z powrotem do jeziora co uniemożliwia jej dokładniejsze zbadanie. Frankenstein fish pływa w Magpie Lake w Cambridge. Warto więc powędkować właśnie tam. Może komuś jeszcze uda się ją złapać. Will.O.


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.