Kurier UEK nr 1 (33), styczeń 2010

Page 6

WYDARZENIA Prof. Zbigniew Hockuba, członek Zarządu NBP

Z optymizmem o kryzysie Instytut Allerhanda, Narodowy Bank Polski oraz Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie 1 grudnia 2009 r. zorganizowały nie lada gratkę dla wszystkich zainteresowanych współczesną gospodarką i ekonomią – seminarium naukowe pt. „Polska wobec światowego kryzysu gospodarczego”. Podczas tego wyjątkowego spotkania prof. Zbigniew Hockuba, członek Zarządu NBP, przedstawił raport Narodowego Banku o temacie odpowiadającym seminarium. Dr Arkadiusz Radwan z Instytutu Allerhanda poprowadził dyskusję. Jako koreferenci wystąpili dr Andrzej Świderski z Katedry Prawa na Uniwersytecie Jagiellońskim, dr Marek Porzycki z Katedry Polityki Gospodarczej Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz dr Igor Styn z Zakładu Bankowości Katedry Finansów UEK. Debata była kolejną możliwością do poszerzenia swojej wiedzy, wysłuchania referatów wybitnych gości i próbą analizy wszystkich kluczowych zagadnień związanych z kryzysem. Prof. Zbigniew Hockuba, który był głównym prelegentem seminarium, podzielił swoje wystąpienie na cztery części. Pierwsza była próbą identyfikacji, czym tak naprawdę

6

jest kryzys. Kolejne omawiane zagadnienie dotyczyło mechaniki kryzysu i tego, jaki ma wpływ na polski sektor bankowy, działania NBP oraz politykę. Trzecia część wykładu dotyczyła sytuacji gospodarczej dzisiaj i perspektyw jej rozwoju. Ostatnim punktem wypowiedzi były treści, jakie wynieśliśmy z lekcji pt. kryzys gospodarczy na świecie. Czym jest kryzys? Wśród elementów wywołujących kryzys prof. Hockuba wymienił czynniki monetarne oraz czynniki pieniężne. Powołując się na słynnego austriackiego ekonomistę Ludwiga Von Mises, przyczyn kryzysu upatruje w sztucznym boomie, który pęcznieje niczym bańka mydlana. Moment jej pęknięcia to kryzys. Doktor próbował wyjaśnić zebranym, na czym polega logika bańki i dlaczego pękła. Swój

wywód rozpoczął od przypadku Stanów Zjednoczonych, w których kryzys się rozpoczął. Rezerwa federalna USA od 2001 roku przez długi czas utrzymywała stopy procentowe na niskim poziomie, co powodowało, że pieniądz stał się bardzo łatwo dostępny. Pojawiła się dzięki temu możliwość zrealizowania licznych projektów inwestycyjnych, co spowodowało akumulację pieniądza na rynku nieruchomości. Ówczesny prezydent Stanów Zjednoczonych George W. Bush, który nie jest uznawany za wybitnego ekonomistę, powiedział kiedyś: kryzys mamy dlatego, ponieważ wybudowaliśmy za dużo domów. Budując domy dzięki zaciągniętym kredytom, Amerykanie zbudowali (nadmuchali) bańkę. Od roku 2005/2006 zaczęto podnosić stopy procentowe, wzrosły zatem raty kredytów, które nie wszyscy byli w stanie płacić. Podwyższona aktywność na rynku nieruchomości była zatem sztucznym boomem, a nie cudownym dobrobytem. Profesor nazwał to zjawisko zwodniczym cyklem koniunktury. Kryzys zatem, biorąc pod uwagę powyższe stwierdzenie, to powrót do rzeczywistej sytuacji, dostosowanie do realnych potrzeb. Część inwestycji nie mogła


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.
Kurier UEK nr 1 (33), styczeń 2010 by Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie - Issuu