Turystyka kulturowa

Page 1

C E N TR A L EUROPE

TRAVEL TRADE GAZETTE

fot. Mateusz Frycz

Nr 4 (248)/2014


Tu ry sty ka kul tu ro wa ma po ten cjał! Ostat nie la ta po ka zu ją, że sek tor tu ry sty ki kul tu ro wej roz wi ja się w Pol sce nie zwy kle dy na micz nie. Wy da rze nia ar ty stycz ne i dzie dzic two kul tu ro we co raz czę ściej wy ko rzy stu je się do wzbu dze nia za in te re so wa nia tu ry stów re gio nem czy mia stem. Więk sza świa do mość wpły wu spu ści zny kul tu ro wej na roz wój tu ryst ki spra wia, że na jej fundamen cie po wsta ją pro duk ty tu ry stycz ne ofe ru ją ce kom plek so wą ofer tę. Przy kła dów jest wie le, ale po zwo lę so bie po dać kil ka pro duk tów tu ry stycz nych, któ re otrzy ma ły Cer ty fi kat Pol skiej Or ga ni za cji Tu ry stycz nej. Wśród lau re atów Kon kur su na Naj lep szy pro dukt Tu ry stycz ny są mię dzy in ny mi Szlak tu ry stycz ny po pod zie miach Ryn ku Głów ne go w Kra ko wie, Ma ło pol ski Szlak Ar chi tek tu ry Drew nia nej, Car na val Sztuk Mi strzów w Lu bli nie czy Ma nu fak tu ra Łódz ka. Te i wie le in nych pro duk tów, po ka zu je, że Pol ska ma dla tu ry stów za in te re so wa nych tu ry sty ką kul tu ro wą, ofer tę bar dzo zró żni co wa ną i od po wia da ją cą gu stom na wet naj bar dziej wy ma ga ją cych od bior ców. Naj lep sze pol skie pro duk ty tu ry stycz ne od zna czo ne cer ty fi ka tem mo żna po znać na stro nie www.pol ska po daj da lej. Wzrost za in te re so wa nia sze ro ko ro zu mia ną kul tu rą w wy pra wach tu ry stycz nych wi docz ny jest ta kże na świe cie. Świad czy o tym opra co wa ny przez Świa to wą Or ga ni za cję Tu ry sty ki ra port „To urism 2020”. Pod ró że w po szu ki wa niu wra żeń es te tycz nych i za spo ko je nia po trzeb edu ka cyj nych nie są już do me ną tyl ko eli tar nej gru py ale sta ły się ulu bio nym spo so bem ak tyw ne go spę dza nia cza su dla mi lio nów lu dzi na ca łym świe cie. Ob ser wu jąc tren dy na świe cie pro mu je my tu ry sty kę kul tu ro wą w Pol sce wy ko rzy stu jąc wła śnie cer ty fi ko wa ne pro duk ty Tak się dzie je na przy kład w kam pa nii za granicznej „Pol ska. Co me and find your sto ry”. Na lay outach w baj ko we mo ty wy wple cio ne zo sta ły wska za ne przez re gio ny czy mia sta fla go we pro duk ty. Kam pa nia re ali zo wa na jest w Eu ro pie oraz na wy bra nych ryn kach azja tyc kich (Chi ny, Ja po nia i In die). Ofe ru je my ta kże ma te ria ły o tu ry sty ce kul tu ry wy sokiej (w tym tu ry sty ka dzie dzic twa kul tu ro we go, tu ry sty ka mu ze al na, tu ry sty ka li te rac ka, tu ry sty ka even to wa kul tu ry wy so kiej). Po ka zu je my przy kła dy tu ry sty ki edu ka cyj nej oraz po wszech nej tu ry sty ki kul tu ro wej (w tym naj po pu lar niej sza tu ry sty ka miej ska, na stęp nie tu ry sty ka wiej sko -kul tu ro wa, et nicz na, tu ry sty ka obiek tów mi li tar nych, tu ry sty ka obiek tów prze my sło wych i tech nicz nych, tu ry sty ka ży wej hi sto rii, tu ry sty ka even to wa kul tu ry po pu lar nej, tu ry sty ka kul tu ro wo -przy rod ni cza, tu ry sty ka eg zo tycz na, tu ry sty ka re li gij na i piel grzym ko wa, tu ry sty ka ku li nar na, tu ry sty ka hob by stycz na, tu ry sty ka re gio nal na). Je stem prze ko na ny, że dla Pol ski roz wi ja nie tu ry sty ki kul tu ro wej sta no wi je den z ofi cjal nie uzna nych prio ry te tów w za kre sie go spo dar ki tu ry stycz nej. Tu ry sty kę w mia stach i kul tu ro wą wpi sa no, ja ko je den z pię ciu pro duk tów mar ko wych pol skiej tu ry sty ki. Wie rzę, że sta ra nia POT w seg men cie tu ry sty ki kul tu ro wej uwy dat nią po ten cjał ja ki drze mie w tym bar dzo roz wo jo wym sek to rze pol skiej tu ry sty ki za rów no w tu ry sty ce kra jo wej, jak i przy jaz do wej. Cie szy mnie, że je ste śmy świad ka mi dy na micz ne go roz wo ju ma so wych im prez kul tu ral nych, któ re efek tyw nie wpi su ją się w pol ską ofer tę tu ry stycz ną. Two rzą one no wą ja kość ko mu ni ka cji z kon su men ta mi, zwłasz cza w tu ry sty ce. Są swo istym event mar ke tin giem, szyb ko roz wi ja ją cą się for mą ko mu ni ka cji mar ke tin go wej w pro mo cji re gio nów, miast i firm. Do ro bi li śmy się wie lu wspa nia łych im prez, któ re są mar ko wym pro duk tem na ska lę eu ro pej ską. Pre sti żo we im pre zy po sia da ją nie by wa łą moc re ali zo wa nia ce lów po przez ak tyw ne za in te re so wa nie oto cze nia, bu du ją po zy tyw ny wi ze ru nek mar ki. Atrak cyj ne wy da rze nie przy no si skut ki dłu go ter mi no we bu du jąc lo jal ność od bior ców.

Rafał Szmytke Prezes POT


Bajkowy urlop w Polsce! Prze ko nu je nas o tym Pol ska Or ga ni za cja Tu ry stycz na w swo jej baj ko wej ak cji pro mo cyj nej pro wa dzo nej obec nie w ca łej Pol sce. Jest to nie ty po we pod su mo wa nie dzia łań pro wa dzo nych za gra ni cą w ra mach du że go pro jek tu „Pro muj my Pol skę Ra zem”. Cykl szes na stu im prez am bien to wych w ka żdym z wo je wództw jest oka zją do po ka za nia miesz kań com, w ja ki spo sób pro mo wa ny jest ich re gion za gra ni cą a ta kże za chę tą do po zna nia le piej je go po ten cja łu tu ry stycz ne go. Ty tuł pro jek tu – Pro muj my Pol skę Ra zem – zo bo wią zu je, dla te go w pro gra mie zna la zła się ta kże cie ka wa pro po zy cja dla miesz kań ców da ne go re gio nu jak i od wie dza ją cych go tu ry stów. Wszy scy mo gą spró bo wać swych ak tor skich sił pod okiem ak tor ki Jo an ny Ko ro niew skiej i ode grać scen kę in spi ro wa ną wa lo ra m tu ry stycz ny mi re gio nu. In sce ni za cjom to wa rzy szy baj ko wa ara nża cja i re kwi zy ty na wią zu ją ce do baj ko we go mo ty wu, któ rym pro mo wa ny jest re gion. Ka żdy, kto po ka że na mi ni -sce nie baj ko wą scen kę, in spi ro wa ną atrak cja mi tu ry stycz ny mi re gio nu, ma szan sę zo stać praw dzi wą gwiaz dą – twa rzą re gio nu i włą czyć się ak tyw nie w pro mo cję re gio nu.


Bajkowy urlop Ple ne ro we im pre zy w po szcze gól nych wo je wódz twach bę dą mieć, bo wiem kon ty nu ację w ra mach – tym ra zem już ogól no pol skie go – kon kur su „Zo stań twa rzą re gio nu”. Udział w kon kur sie mo gą wziąć wszy scy au to rzy sce nicz nych in sce ni za cji, a dla zwy cięz ców Pol ska Or ga ni za cja Tu ry stycz na przy go to wa ła nie zwy kłą na gro dę: mo żli wość udzia łu w praw dzi wej kam pa nii re kla mo wej! W ka żdym z re gio nów wy ło nio ne zo sta nie – w efek cie naj pierw gło so wa nia in ter nau tów, a póź niej wer dyk tu ju ry – po jed nej, naj cie kaw szej baj ko wo -tu ry stycz nej in sce ni za cji. Ich au to rzy, lau re aci kon kur su, bę dą się mo gli zo ba czyć na bil l bo ar dach, któ re za wi sną na te re nie ca łe go kra ju, a do dat ko wo otrzy ma ją ho no ra ria w wy so ko ści 2000 zło tych. Wszyst kie szcze gó ły i za sa dy kon kur su za miesz czo ne są na stro nie kon kur su www.twarzregionu.pl


w Polsce! Do tych czas od by ły się już am bien ty w Ino wro cła wiu, Kra ko wie, Ło dzi, Wro cła wiu i Go rzo wie Wiel ko pol skim. Do koń ca wrze śnia od bę dą się jesz cze w Gdań sku, Bia łym sto ku, Gnieź nie, Ku ro zwę kach, Lu bli nie, Ka mie niu Po mor skim, Rze szo wie, Opo lu, Olsz ty nie, Ogro dzień cu i War sza wie. Jak na baj ko wą kam pa nię przy sta ło, po ra na mo rał: gdy dzia ła się ra zem, mo żna bar dzo wie le zro bić dla pro mo cji tu ry stycz nej Pol ski i ka żde go z re gio nów. Pro jekt Pro muj my Pol skę Ra zem jest te go do sko na łym przy kła dem, a pod su mo wu ją ca kam pa nia ilu stru je to w bar dzo su ge styw nej i za ra zem nie kon wen cjo nal nej for mie. Jak się więc oka zu je, nie tyl ko w baj kach wszyst ko do brze się koń czy!

www.polska.travel


6

4/2014

PACANÓW dziecięca marka na mapie eventów Eu ro pej skie Cen trum Baj ki im. Koziołka Matołka jest or ga ni za to rem wie lu im prez i wy da rzeń kul tu ral nych ma ją cych na ce lu pro mo cję Pa ca no wa ja ko Eu ro pej skiej Sto li cy Ba jek. Naj więk szym z nich jest Fe sti wal Kul tu ry Dzie cię cej, któ ry od 2003 ro ku od by wa się cy klicz nie, z oka zji Dnia Dziec ka. Za le tą event mar ke tin gu jest przede wszyst kim ak tyw ne uczest nic two od bior ców w or ga ni zo wa nym wy da rze niu. Bio rą oni czyn ny udział w re ali zo wa nych warsz ta tach oraz są uczest ni ka mi wy da rzeń kul tu ral nych. Po nad to na le ży pa mię tać o po tę dze In ter ne tu, w któ rym du ża część wi dzów za miesz cza zdję cia i re la cje z wy da rze nia. Otwie ra to ko lej ne, efek tyw ne ka na ły pro mo cji za rów no sa me go even tu jak i or ga ni za to ra. Dzięki wartościom edukacyjnym wydarzenia i liczbie jego odbiorców, Festiwal cieszy się ogromnym zainteresowaniem mediów regionalnych i ogólnopolskich. Daje to szerokie możliwości promocji przy mniejszych nakładach finansowych, niż przy tradycyjnych kampaniach promocyjnych. Festiwal Kultury Dziecięcej w 2014 roku odbył się już po raz 12. W programie tegorocznej edycji znalazły się m.in.: Spotkania Mistrzów Teatru - najlepszych dziecięcych grup młodzieżowych, warsztaty dla Mistrzów Teatru i Mistrzów Muzyki, warsztaty twórcze dla dzieci, koncerty i recitale. Na wydarzenie przybyło 35 000 gości. Impreza ma już stałych odbiorców, którzy co roku odwiedzają Pacanów.

www.stolica-bajek.pl

Eu ro pej skie Cen trum Baj ki im. Ko zioł ka Ma toł ka w Pa ca no wie jest in sty tu cją kul tu ry, któ rej wszyst kie dzia ła nia skie ro wa ne są do dzie ci, ro dzi ców i osób pra cu ją cych z dzieć mi. Zo sta ło utwo rzo ne w 2005 ro ku przez Gmi nę Pa ca nów i Sa mo rząd Wo je wódz twa Świę to krzy skie go. Po my sło daw cą jest Wal de mar Dą brow ski – Mi ni ster Kul tu ry w la tach 2002-2005. Z je go ini cja ty wy w 2003 r. w Pa ca no wie zor ga ni zo wa no pierw szy Fe sti wal Kul tu ry Dzie cię cej. Fe sti wal stał się bodź cem do stwo rze nia no wo cze sne go dzie cię ce go ośrod ka kul tu ry o zna cze niu mię dzy na ro do wym, któ re go za da niem jest na uka przez za ba wę. Nie ma w Pol sce lep sze go miej sca na ta ką dzia łal ność jak wła śnie Pa ca nów, któ re go po ca łym świe cie szu kał re zo lut ny Ko zio łek Ma to łek.


7

2014/4

Bogactwo różnorodności 1.

30.07.-17.08.2014 Festyn nad jeziorem Maschsee, Hanower

Przytulne knajpki, bezpłatne koncerty, imprezy sportowe lub wieczory taneczne nad brzegiem jeziora – tak co roku wygląda festyn nad jeziorem Maschsee. www.hannover.de

5.

27.09.-13.10.2014 Cannstatter Volksfest w Stuttgarcie

Po raz 169. Odbędzie się w Stuttgarcie. Ma trochę krótsza tradycję co Oktoberfest, ale jest równie interesujący. Tu również prezentowana jest tradycja regionu przy piwie, jedzeniu i wy-

siące ludzi przebranych w barwne kostiumy bawi się podczas największego pochodu karnawałowego. To trzeba zobaczyć! www.koelnerkarneval.de www.karneval-in-dusseldorf.de

Bayreuth 11.

Festiwal wagnerowski odbywa się w teatrze operowym (Festspielhaus) w dużej mierze zaprojektowanym przez samego kompozytora. Przed laty Wagner wybrał Bayreuth na miejsce festiwali ze wzglądu na imponującą Operę Margrabiów, wpisana na listę UNESCO w 2012 roku. www.bayreuther-festspiele.de 12.

Tydzień Kiloński 2.

21.06.-29.06.2014 Tydzień Kiloński

Pierwsze regaty odbyły się w 1882 roku. Od tamtej pory w Kilonii ma miejsce jeden z największych na świecie festiwali żeglarskich. Towarzyszy mu ok. 2000 imprez i koncertów. Ponad 3 mln międzynarodowych gości oraz 3500 żeglarzy z 50 krajów weźmie udział w tegorocznym festiwalu. www.kieler-woche.de 3.

29.08.-31.08.2014 Festiwal Wybrzeża Muzeów we Frankfurcie

W ostatni weekend sierpnia we Frankfurcie nad Menem odbywa się jeden z największych europejskich festiwali kulturalnych. To świetna okazja aby odbyć unikatową podróż w towarzystwie sztuki, kultury, muzyki oraz zasmakować regionalnych specjałów. (ok. 2,5 miliona odwiedzających) www.museumsuferfest.de

Ren w płomieniach 7.

Stuttgart

śmienitej zabawie. W zeszłorocznym festynie wzięło udział 3,7 miliona odwiedzających. www.cannstatter-volksfest.de

Cochem

27.08.-07.09.2014 Stuttgarcka Winna Wioska

11 listopada o godz. 11.11 rozpoczyna się karnawał zwany w Nadrenii piątą porą roku. Kulminacją jest szalony poniedziałek (Rosenmontag), kiedy ty-

szego sposobu, aby poczuć atmosferę Szwabii, posmakować specjałów i poznać jej mieszkańców. Co ciekawe festiwal ten gości również w Hamburgu w tym roku od 17 lipca do 2 lipca. www.stuttgarter-weindorf.de

Monachium

10.

20.09.-05.10.2014 Oktoberfest w Monachium

Düsseldorf

Świąt lub do Sylwestra. Do najpiękniejszych zaliczają się: Dzieciątka Jezus w Norymberdze, Drezdeński Strie zelmarkt (Strizel-strucla) oraz berliński na Gendarmenmarkt. Berlin

01.05.-15.06.2014 Festiwal Zagłębia Ruhry w Recklinghausen

Ruhrfestspiele należy do najstarszych i najbardziej renomowanych festiwali. Powstał w roku 1947 z akcji „Sztuka w zamian za węgiel“. Na festiwalu pojawiają się także gwiazdy z Hollywood. Grali tu już: Jeff Goldblum, Kevin Spacey, Ethan Hawke, John Malkovich, a Cate Blanchett pracowała jako reżyser. www.ruhrfestspiele.de

W Monachium już po raz 181. odbędzie się święto piwa "Oktoberfest". Jak co roku miliony turystów z całego świata odwiedzą stolicę Bawarii. Festyn jest połączeniem tradycyjnych zwyczajów z regionalną muzyką, świeżym piwem, kulinarnymi specjałami i serdeczną gowww.oktoberfest.de ścinnością.

Pozycja obowiązkowa dla miłośników muzyki klasycznej. Tradycja festiwalu sięga koncertu, który miał miejsce w 75. rocznicę urodzin Beethovena w 1845. Dziś festiwal trwa miesiąc i publiczność może wybierać w bogatej ofercie 65 koncertów. www.beethovenfest.de

13. Grudzień 2014 11.11.2014 – 17.02.2015 Jarmarki bożonarodzeniowe Po raz 38. odbędzie się w StuttgarKarnawał w Nadrenii Północnej Jarmarki rozpoczynają się zazwycie festiwal wina i jedzenia. Nie ma lep- Westfalii czaj pod koniec listopada i trwaja do

9.

4.

06.09.-03.10.2014 Festiwal Beethovenowski w Bonn

02.05.2014- 20.09.2014 Ren w płomieniach

Każdego roku na najpiękniejszym odcinku Renu od maja do września odbywają się pokazy sztucznych ogni. Ten niesamowity spektakl można zobaczyć w 5 miastach: Bonn, Rüdesheim, Koblencji, Oberwesel oraz St. Goar. www.rhein-in-flammen.com 8.

6.

25.07.-28.08.2014 Festiwal w Bayreuth

05.06.-08.06.2014 Festiwal Rock am Ring w Nürburgring

Festiwal muzyki rockowej organizowany jest na torze wyścigowym Nürburgring. Jest to największy festiwal muzyczny w tym kraju i jeden z największych w Europie. Co ciekawe na tym samym torze odbywają się również wyścigi Formuły 1. www.rock-am-ring.com

14.

31.12.2014 Sylwester w Berlinie.

Sylwester w Berlinie? Tylko przy Bramie Brandenburskiej! Zespoły na żywo, DJ, odliczanie do północy i gigantyczne fajerwerki. To największa impreza sylwestrowa na wolnym powietrzu w Niemczech, a może i na świecie… 2014 rok powitało tu około milion osób. www.berlin.de tekst: Niemiecka Centrala Turystyki zdjęcia: DZT

www.germany.travel


Feste Boyen

zdjęcia: Robert Kempa

Sły sząc ha sło „Ma zu ry” my śli na sze kie ru ją się naj czę ściej w stro nę błę ki tu je zior i oka la ją cych je la sów, łąk i pól, po śród któ rych do strze ga my mi ło śni ków ak tyw ne go wy po czyn ku na wo dzie i lą dzie, po szu ki wa czy spo koj ne go, ci che go za kąt ka po zwa la ją ce go od ciąć się od co dzien ne go stre su, „zre ge ne ro wać” men tal nie i spę dzić bez cen ne chwi le w gro nie naj bli ższych i przy ja ciół. Mi ło śni cy hi sto rii przy po mi na ją so bie Krzy ża ków i po szu ku ją świa dectw ich obec no ści utrwa lo nych charak te ry stycz ny mi bry ła mi z czer wo nej ce gły. Jed nak to nie po mni ki ar chi tek tu ry go tyc kiej, a XIX -wiecz ny fort ar ty le ryj ski ukry ty po śród 30-ty sięcz ne go Gi życ ka, jest naj więk szym po mni kiem ce gla sto czer wo nej ar chi tek tu ry na Ma zu rach.


9

2014/4

fot. Anna Tyrakowska

fot. Marcin Kędzierski

Fe ste „Boy en”, czy też powszechniej znana jako festiwalu szantowego i hipp-hopowego oraz arena gi życ ka twier dza „Boy en”, była odpowiedzią na man- prezentacji kabaretów. kamenty systemu obronnego byłych Prus Wschodnich, które dobitnie uwypuklone zostały przez wojny Od trzech lat twierdza jest miejscem uni kal ne go szwedzkie i napoleońskie. Gdy 4 września 1844 r. kła- wi do wi ska hi sto rycz ne go pt. „Bój o twier dzę”. dziono kamień węgielny pod budowę twierdzy mało Rekonstruktorzy z Polski, Rosji, Litwy i Białorusi przykto przypuszczał jaką sławą wojenną się ona okryje bliżają tysiącom widzów dzieje bohaterskiej obroi jak wielkie znaczenie będzie miała dla rozwoju mia- ny twierdzy w 1914 r. Te go roczna in sce ni za cja sta, nawet po całkowitym zamknięciu swojej militar- (16 sierp nia) wpi sa na zo sta ła w szer szy pro gram nej funkcji. Po 11 latach budowy powstał artyleryjski ob cho dów upa mięt nia ją cych 100-rocz ni cę wy bu fort zaporowy o powierzchni 1 km2. Tworzyło go 6 ba- chu I woj ny świa to wej. Na turystów i mieszkańców stionów (Miecz, Prawo, Światło, Hermann, Leopold czekają 3 dodatkowe pikniki historyczne w podgiżyci Ludwig) ułożonych w klasyczną gwiazdę, otoczo- kim Lesie Miejskim, w Wydminach oraz na historycznych fosą i wałem i spiętych długim na ponad 2,3 km nych polach walk pod Przykopem, konkursy, wystamurem Carnota. Chęć dopasowania się do terenu wy i konferencje. sprawiła, że budowniczym nie udało się zachować dr Robert Kempa regularnych proporcji. Stąd też istnieją różnice między długościami poszczególnych frontów, a nawet www.operacjaboyen.pl

fot. Anna Tyrakowska

Historyczne pasje

Działania wojenne jesieni 1914 r. i zimy 1915 r. potwierdziły sens tej inwestycji, a skuteczna obrona twierdzy nie tylko przesądziła o losach Giżycka, ale walnie przyczyniła się do sukcesu niemieckiego w bitwie pod Tannerbergiem, zatrzymaniu sił rosyjskich na linii Wielkich Jezior Mazurskich i ostatecznym wyparciu przeciwnika. Na legendę jedynej niemieckiej twierdzy walczącej w I wojnie światowej i półrocznej obecności marsz. Hindenburga nałożyła się dekada szkoleń „czarnej” Reichswehry, tajemnicze dzieje obozu jenieckiego Abwehry i związana z tym bytności gen. Własowa oraz działalności wywiadowców płk. Gehlena. W 1945 r. twierdza nie była broniona, a współcześni turyści mogą podziwiać dobrze zachowany i ogólnie dostępny przykład XIX-wiecznej twierdzy. Okres po 1991 r. to nowy, turystyczny rozdział dziejów twierdzy i jej nowy wkład w rozwój miasta. Amfiteatr twierdzy „Boyen” to gospodarz corocznego

fot. Marcin Kędzierski

barków bastionów. Obiekt jest mieszanką znanych od XVI w. elementów bastionowej twierdzy z jej skazamatowanymi narożnikami i barkami bastionów, poternami, kaponierami, bramami wyposażonymi w zwodzone mosty, nowinek wynikających z doświadczeń narysów poligonalnych oraz postępującej od końca XIX w. ofensywy betonu w przestrzeni fortyfikacyjnej. Stąd nowoczesne schrony, stanowiska obserwacyjne z kopułami pancernymi, czy też peryskopem.


10

4/2014

Hedoniści na pokładzie Ostat nie la ta wy ró żnia dy na micz ny roz wój tu ry sty ki na mo rzu. Da ne sta ty stycz ne wy ka zu ją wy raź nie za ry so wa ną tę ten den cję. Pa sa że ro wie stat ków wy ciecz ko wych co raz czę ściej po szu ku ją ak tyw no ści i wspar cia dla zdro wia, uro dy i kon dy cji fi zycz nej. Rej sy mor skie bar dzo te mu sprzy ja ją. Kon takt z czy stym śro do wi skiem i od izo lo wa nie od świa ta, to ide al ne wa run ki dla za bie gów spa i wel l ness. To ta kże nie po wtarzal na oka zja do „ła do wa nia aku mu la to rów” or ga ni zmu w świe cie wy dłu żo nych go dzin pra cy, per ma nent ne go stre su i mo dy na mło dość.

Dzisiejsze statki pasażerskie posiadają w swoich usługach rozbudowane pakiety spa i wellness. Salony kosmetyczne, aqua parki, centra masażu i fitness zajmują coraz większe przestrzenie statków. Typowy wycieczkowiec oferuje kilkunastostronicowe menu spa. Analiza pływających salonów piękności pozwala stwierdzić, że ukształtowały się dwa podejścia do spa na pokładzie. W tradycyjnym podejściu usługi zdrowia i urody traktowane są jako jedne z wielu atrakcji oferowanych pasażerom. Zazwyczaj są to bardzo nowocześnie urządzone salony kosmetyczne i centra fitness połączone ze strefą aqua (sauny, jacuzzi).

13 do 17 lat. Takie pakiety, jak np. „trądzik atakuje” robią coraz większą karierę wśród nastolatków. Wszystkie te okoliczności sprawiają, że rejs spędzony w relaksującej, komfortowej atmosferze, to raj nawet dla wymagających hedonistów.

Są one prowadzone w oparciu o obowiązujące trendy mody w turystyce zdrowotnej. Obecnie kierunki wytycza tradycja Dalekiego Wschodu, np. ajurweda lub zen. Tak aranżowane spa są najlepsze dla podróżnych, którzy korzystają z tych usług jako jednego z elementów wypełniających ich dni rejsu. Nowsze podejście, to statek, którego program usług to nieomal lądowe uzdrowisko. Ale trzeba podkreślić, że najlepsze w branży. Są to wycieczkowce dla motywowanych pasażerów. Z podziwu godną determinacją coraz większe grupy ludzi dbają o zdrowie, urodę i kondycję. Zaokrętowanie na pokładzie pływającego uzdrowiska, to nie tylko rutynowa odprawa przy recepcji. To przede wszystkim rytuał spotkania z „concierge spa” i programowanie zabiegów na cały rejs w ramach osobistej konsultacji. Kabiny tych statków są projektowane i wyposażone tak, aby już w ich wnętrzach można się było „zanurzyć” w klimaty spa. Jacuzzi, minifitness, rozbudowane natryski, uszlachetniona pościel, ekobawełniane szlafroki, to standard wyposażenia. Tak samo, jak woda mineralna, soki i sałatki w minibarze.

Turystyka spa i wellness na statkach spełnia oczekiwania współczesnych klientów. Różnorodność ofert, możliwość realizacji pakietów rodzinnych, możliwość rozwoju osobistego, to elementy pozytywnie wyróżniające zdrowotne rejsy w warunkach poszukiwań nowych doznań przez turystów. Gdy do tego dodamy modę na zdrowy styl życia, stały postęp farmakologii i kosmetologii oraz pęd do wiecznej młodości, to już wiemy, że czas na pływające kurorty dopiero nadchodzi. red. zdję cia: arch. Mar co Po lo Tra vel

Statki kurorty to również wyszukana, zdrowa gastronomia. Jej podstawowe propozycje menu to warzywa, pełnoziarniste pieczywo, witaminowe koktajle, chude mięso i ryby. W ostatnich latach pojawia się nowa forma usług – YSPA, czyli usługi dla młodzieży w wieku od

R E ­K L A ­M A ..................................................................................................................................................................................................................................


11

2014/4

Incentive z wartością dodaną Ist nie ją cy na ryn ku już od 23 lat Ha xel Events & In cen ti ve jest naj lep szym part ne rem w or ga ni za cji wy jaz dów mo ty wa cyj nych dla firm. Tak dłu gie do świad cze nie po zwa la nam za ofe ro wać klien tom kor po ra cyj nym za rów no te naj bar dziej zna ne, jak i te mniej zna ne za le ty ka żde go kie run ku. Nie ła two jest zbu do wać krót ki pro gram, za wie ra ją cy wszyst kie obo wiąz ko we atrak cje i za cho wać rów no cze śnie cha rak ter in cen ti ve wy jaz du. Nam się to od bli sko ćwierć wie cza uda je! Jak to robimy? Oto kilka przykładów. Zwiedzanie Sztokholmu uświetnimy uczestnictwem w jesiennym Wielkim Święcie Piwa. Pobyt w pięknej Sewilli „udekorujemy” widowiskiem z udziałem największych gwiazd flamenco. A w czasie pobytu w Tajlandii wsiądziemy w samolot do Nong Khai i popatrzymy na tajemniczo rozbłyskujące niebo. Poznawanie lokalnej, odmiennej od naszej kultury jest jedną z największych zalet podróżowania. Planując wyjazd incentive warto wziąć pod uwagę niepowtarzalne wydarzenia lokalne, w których udział pozwoli zamienić standardowy program wyjazdu w przeżycie niezapomniane, wpisane mocno w historię i tradycję odwiedzanego miejsca.

Także Toskania to idealne miejsce na ciekawy kulturowy wyjazd motywacyjny. Jest to destynacja przebogata w spektakularne zabytki, ale zwiedzanie można tu uzupełnić niezwykłymi aktywnościami. Jedną z nich jest przejażdżka kultowymi włoskimi skuterami Vespa, tak kochanymi przez Toskańczyków. Dla osób spragnionych relaksu doskonałą opcją jest też kąpiel w naturalnych gorących źródłach, często stylizowanych na antyczne etruskie łaźnie i oferujących gościom infrastrukturę na najwyższym poziomie. Smakoszy i koneserów kuchni i trunków na pewno usatysfakcjonuje toskańskie wino i smakołyki. Możemy też popłynąć na Elbę, gdzie nie brakuje zabytków, pięknych plaż i cudownych widoków.

Z kolei programy incentive w Chinach to bardzo częsty wybór naszych klientów. Podróż do Chin to klasyczne zadanie dla doświadczonego operatora incentive, realizowaliśmy je wielokrotnie i znamy niezliczone sposoby, by pokazać ten kraj. Doskonałe programy incentive są tu naprawdę na wyciągnięcie ręki!

Na świecie przez cały rok kalendarzowy odbywają się setki imprez kulturalnych - rozmaitych festiwali i niesamowitych fiest związanych z kultem miejscowego patrona, dramatycznym wydarzeniem historycznym czy romantyczną miejscową legendą. Wystarczy tylko tę lokalną kulturę wpisać w program wyjazdu! Np. przełom września i października to czas dorocznego festiwalu flamenco w Sewilli, najpiękniejszym mieście południa Hiszpanii. Godzinami można spacerować po zaułkach starego miasta. Spacerować lub balować! Pełno tu klimatycznych restauracji, kafejek, barów. Wyjazd do Sewilli można połączyć z wypoczynkiem na hiszpańskim wybrzeżu, zwiedzeniem innych zabytków Andaluzji, degustacją wspaniałego hiszpańskiego wina, oliwek, szynki jamon serrano, owoców morza. No i oczywiście festiwal to świetna okazja, by pod okiem nauczyciela, samemu zatańczyć flamenco! Oto kilka przykładów. Podczas jednej z naszych realizacji sami staliśmy się twórcami niezwykłego wydarzenia w Świątyni Nieba, gdy przebrani w tradycyjne stroje ćwiczyliśmy pod okiem chińskich mistrzów Tai Chi w jednym z najważniejszych miejsc Państwa Środka. Zwiedzanie Pałacu Letniego zakończyła lekcja kaligrafii. Pekin poznawaliśmy z perspektywy tradycyjnej chińskiej rikszy.

zdjęcia: arch. Haxel

Gdy przyszło nam zwiedzać Chiński Mur... wynajęliśmy go na wyłączność grupy, by zorganizować tam niezapomniany koktajl. Osiągnęliśmy rezultat. Pokazaliśmy Chiny na poziomie oczekiwań koneserów. Udowodniliśmy, że w każdym kraju można znaleźć sposób, by uczestnicy poznali kulturę, ale także oświadczyli wrażeń i standardu opieki niedostępnych turystom. Właśnie tak powstaje jakość programu incentive. Zespół Haxel Events & Incentive

www.haxel.pl


12

4/2014

Muzea na europejskiej trasie Dla niektórych turystów muzea sztuki są nieodłącznym elementem podróży i prawdziwym źródłem doznań estetycznych i intelektualnych. Są jednak turyści, którzy nie interesują się sztuką. Omijają oni muzea szerokim łukiem, a jeżeli jest to akurat obowiązkowy punkt wycieczki, wychodzą szybko, znużeni i poirytowani. Muzeum sztuki nie musi być jednak nudne. Może zachwycać. Prowokować. Nawet najbardziej obojętny na sztukę zwiedzający, nie opuści go ze znudzoną miną i poczuciem straconego czasu. Oto europejskie muzea, które zwracają uwagę nietypową formą i ekspozycją.

Wewnętrzne ściany budynku ozdobione są czaszkami zwierząt (np. słonia czy krokodyla). Jedna z sal obita została czerwonym pluszem. Nosi ona nazwę Skarbca. W sali podziwiać można portret przedstawiający Galę, ukochaną żonę artysty. Ekspozycje obrazów i rzeźb w muzeum to jakby osobne dzieła sztuki. Wszystko tu ma formę osobliwej inscenizacji. Obok muzeum znajduje się Wieża Gali, w jednym z jej pokoi Salvador Dali mieszkał aż do swojej śmierci w 1989 roku. Na dachu wieży znajdują się wielkie rzeźby przedstawiające kurze jajka. Wieża jest dostępna dla turystów.

tu swoją pracownię. Najpierw zajmował tylko dwa pokoje, następnie zajął cały parter. W 1911 artysta otrzymał cały budynek. Spędził w nim ostatnie lata swojego życia. Rodin przekazał całą swoją kolekcję rzeźb i obrazów na rzecz państwa francuskiego pod jednym warunkiem - w Hotelu Biron miało powstać jego muzeum. Tak też się stało, uroczyste otwarcie odbyło się dwa lata po śmierci artysty, 4 sierpnia 1919 roku. Do zbiorów muzeum należy około 6 000 rzeźb, 8 000 rysunków, i tyle samo fotografii. Najsłynniejsze rzeźby Rodina, wchodzące w skład kolekcji to m.in. Mściciel, Pocałunek, Brama Piekieł. Kolekcja uporządkowana jest chronologicznie. Oprócz rzeźb, zwiedzający zobaczyć mogą wczesne obrazy olejne Rodina, także jego szkice i akwarele. W muzeum podziwiać można także obrazy Moneta, Reniora, van Gogha czy Muncha. Ogród okalający Hotel Biron jest trzecim, co do wielkości, ogrodem w Paryżu. Stoją tu najsłynniejsze rzeźby artysty. Innym nietypowym muzeum jest Kunst Haus w Wiedniu. Centrum wystawowe zostało stworzone przez wybitnego artystę Friedensreicha Hundertwassera. Trudno przejść obojętnie obok zewnętrznej fasady budynku, przypomina ona bowiem bajkową mozaikę.

Intensywnie czerwony kolor ścian i wielka szklana kula-rzeźba na dachu sprawiają, że muzeum zwraca uwagę już z daleka. Motywem przewodnim wykończenia budynku są… jajka i chleb. Turyści mogą podziwiać na przykład attykę w kształcie olbrzymich kurzych jaj. Ściany muzeum artysta pokrył ulepionymi z gipsu, typowymi dla tej części Hiszpanii żółtymi chlebkami. Z dachu budynku spoglądają na turystów rycerze z bagietkami na głowie. W środku pojawiają się też ekspozycje stworzone z kolb kukurydzy.

Warte uwagi jest także Mu zeum Ro di na, które znajduje się w Paryżu w Hotelu Biron. Do zbiorów muzeum należą rzeźby Auguste’a Rodina oraz obrazy z jego prywatnej kolekcji. Jest to jedno z najpopularniejszych muzeów Francji, rocznie odwiedza je około 500 tys. zwiedzających. Hotel Biron powstał około 1730 roku, projekt stworzyli Jacque-Ange Gabriel i Jean Aubert. Od 1908 roku Auguste Rodin miał

Niedaleko od Kunst Haus, znajduje się inne architektoniczne dzieło artysty, czyli Hundertwasser-Haus, który jest obecnie jednym z najbardziej rozpoznawalnych miejsc w Wiedniu. An na Ko stec ka

zdjęcia: arch. redakcji

Te atro -Mu seo Da li, który znajduje się w miejscowości Figueres, w północnej Katalonii. W Figueres urodził się i umarł jeden z najbardziej ekscentrycznych twórców XX wieku – Salvador Dali. I to właśnie jego życiu i twórczości poświęcone jest muzeum. Budynek zaprojektował sam artysta. W zbiorach tego nietypowego teatru-muzeum znajduje się około 360 jego prac.

Dawniej w budynku mieściła się fabryka drewnianych mebli. Hundertwasser zamienił ją w dzieło sztuki. Wykorzystał do tego szkło, elementy ceramiczne, drewno i metal. Framugi okien pomalowane są na różne, kontrastowe kolory. Dach oraz ściany ozdobione są nietypowymi rzeźbami. Wnętrze też jest niebanalne. Czuć tu klimat dawniej fabryki. Na dwóch piętrach muzeum Kunst Haus Wien znajduje się stała ekspozycja prac artysty (obrazy i rzeźby). Na dwóch pozostałych organizowane są wystawy czasowe.


13

2014/4

Kozłówka ciekawiej Ze spół pa ła co wo -par ko wy w Ko złów ce to te ren atrak cyj ny, jed nak wciąż nie w peł ni wy ko rzy sta ny przez or ga ni za to rów im prez kul tu ral nych. Po wód jest oczy wi sty. Wie le osób chcia ło by wy stępo wać w pa ła cu, któ re go sa le wy da ją się być stwo rzo ne do te go ty pu przed się wzięć. Nie ste ty, bo ga ty wy strój po miesz czeń, udo stęp nia nych tu ry stom znacz nie ogra ni cza mo żli wo ści ich ada pta cji na kon cer ty bądź spek ta kle te atral ne. Je śli od by wa ją się (tak by ło w ma ju ro ku 2014, w ra mach pro lo gu Fe sti wa lu Mu zycz ne go Łań cut 2014), to spo ra dycz nie i dla pu blicz no ści ogra ni czo nej do 100 osób. Więk szej wi dow ni – z po wo dów lo ka lo wych – nie da się tu umie ścić.

sto wa rzy sze nia i fun da cje. Im pre za ścią ga tłu my dzie ci. W tym ro ku od bę dzie się w po ło wie sierp nia, a bę dzie jej pa tro no wać „Pan Sa mo cho dzik”. Po stać sym pa tycz ne go ku sto sza -po szu ki wa cza skar bów, wymy ślo na przez Zbi gnie wa Nie nac kie go, nie zo sta ła wy bra na przy pad kiem. Je den z fil mów o „Pa nu Sa mo cho dzi ku” był krę co ny wła śnie w Ko złów ce. Nie by ła to oczy wi ście je dy na pro duk cja, bo pa łac i je go oto cze nie by ły wie lo krot nie wy ko rzy sty wa ne przez fil mow ców. Te fil my przy po mi na te re no wa gra tu ry stycz na, pro wa dzą ca szla kiem X Mu zy. Na stro nie www.mu zeum za moy skich.pl do stęp ne są map ka i gry wraz z py ta nia mi. Tu ta kże mo żna zna leźć in ną grę, któ rej pa tro nu ją drze wa -po mni ki przy ro dy ko zło wiec kie go par ku. Z oby dwu za baw mo żna sko rzy stać bez płat nie, czy li bez ko niecz no ści na by wa nia bi le tu na mu ze al ne eks po zy cje. Monika Januszek-Surdacka dział edukacji i promocji Muzeum Zamoyskich w Kozłówce

A sko ro o ar ty stycz nym za własz cza niu ko zło wiec kiej prze strze ni, wspo mnij my ory gi nal ny po mysł Fun da cji Kre sy 2000 i „Piel grzy mo wa nie od drze wa do drze wa” ze spek ta klem „Drze wo” we dług dra ma tu Wie sła wa My śliw skie go (2011). Sce ną wi do wi ska był po mni ko wy dąb „Bart man” ro sną cy na pa ła co wym dzie dziń cu. To z je go ko na ru ak tor, re ży ser i po my sło daw ca przed się wzię cia, Ste fan Szmidt wy gła szał swój mo no log. W ro ku 2014 te atr po wró cił do Ko złów ki. Sta ło się tak za spra wą słu cha czy Nie pu blicz nej Po li ce al nej Szko ły Wo kal no -Ak tor skiej Qur ty na w Lu bli nie. Mło dzi ar ty ści pre zen to wa li tu wi do wi sko „Świecz ka zga sła” we dług tek stu A. Fre dry. Od trzech lat bło nia ko zło wiec kie są miej scem Fe sty nu Ro dzin ne go dla dzie ci. Or ga ni zu ją go lo kal ne

zdjęcia: archiwum Muzeum Zamoyskich w Kozłówce

Po wy ższe nie do god no ści po ko na li i z po wo dze niem w pa ła cu kon cer to wa li m.in. Ze spół Szczy gieł ki Scho la res Mi no res Pro Mu si ca An ti qua z Po nia to wej, Chór Ka to lic kie go Uni wer sy te tu Lu bel skie go, gru py lu bel skich fil har mo ni ków czy też ar ty ści z Te atru Mu zycz ne go z Lu bli na. Je śli po zwa la na to cha rak ter im pre zy, to kon cer ty bądź też pre zen ta cje mo gą od bywać się w za byt ko wej ka pli cy pa ła co wej (kon cert Pro jekt Or kie stra z czerw ca 2014 r.) lub w ple ne rze. W Kozłówce od by wa ją się cy klicz nie kur sy mi strzow skie. Te pierw sze (1997 r.) mia ły mię dzy na ro do wą i gwiaz dor ską ob sa dę. Uczniów szko li li, a ta kże grali dla pu blicz no ści: Wan da Wił ko mir ska, Kurt Le vin i Krzysz tof Wę grzyn. Tra dy cje kur sów kul ty wu je z po wo dze niem sze fo wa lu bel skie go To wa rzy stwa Mu zycz ne go im. H. Wie niaw skie go, Te re sa Księ ska Fal ger.

Pa łac Za moy skich i je go oto cze nie mo żna po trak to wać ja ko ar ty stycz ne wy zwa nie. Tak sta ło się pod czas „Pierw sze go Fe sti wa lu Land -Art” w ro ku 2012, pod czas któ re go twór cy z ró żnych kra jów Eu ro py re ali zo wa li swo je pro jek ty w prze strze ni pa ła co we go par ku. Je dy nym ogra ni cze niem miał być wy ko rzy sty wa ny przez ar ty stów ma te riał – tyl ko na tu ral ne go po cho dze nia. Wa ru nek oka zał się nie zwy kle in spi ru ją cy, zaś in sta la cje po wsta łe pod czas fe sti wa lu po zo sta ły w par ku do koń ca se zo nu. Trze ba wspo mnieć ta kże o tych, któ rzy na płót nie, kart ce czy też fo to gra fii uwiecz nia ją za sta ną rze czy wi stość.


XI FESTIWAL KULTURY ŻYDOWSKIEJ

fot. Anna Tyrakowska

Warszawa 23.08 – 31.08.2014 r.

Symboliczna kolacja szabatowa na X Festiwalu Kultury Żydowskiej


15

2014/4

cu dow ne go po czu cia wspól no ty i za ba wy na wol nym po wie trzu, gwa ran tu je my mo żli wo ści cof nię cia się w cza sie śla da mi Sin ge ra i roz sma ko wa nia się w kul tu rze ji dysz. Fe sti wal jest do sko na łą pro po zy cją na za koń cze nie la ta!!!

Jak co ro ku Fe sti wal od bę dzie się w re jo nie Pla cu Grzy bow skie go i uli cy Pró żnej, po raz ko lej ny za go ści na war szaw skiej Pra dze i Mu ra no wie. Trud no po le cić jed no wy da rze nie, gdyż po za atrak cja mi mu zycz ny mi i te atral ny mi, pla no wa nych jest oko ło 200 wy da rzeń kul tu ral nych, m.in.: wy staw, wy kła dów, warsz ta tów dla dzie ci i do ro słych, spo tkań li te rac kich i po ka zów fil mo wych. Jed nak Fe sti wal War sza wa Sin ge ra to przede wszyst kim mu zy ka. Po ja wia się w ró żnych ga tun kach i for mach, na pew no tra fi w naj bar dziej wy ma ga ją ce gu sta. Roz le gnie się śpiew sy na go gal ny, mu zy ka kle zmer ska, cha sydz ka, kla sycz na oraz współ cze sna mu zy ka ży dow ska, pre zen tu ją ca ak tu al ne do świad cze nia mu zy ków two rzą cych sze ro ko po ję tą sce nę jaz zo wą, im pro wi zo wa ną, a na wet avant -po po wą, wcho dzą cą w nie zwy kły dia log z tra dy cyj ny mi me lo dia mi. Fe sti wal War sza wa Sin ge ra to jed no z naj wa żniej szych wy da rzeń kul tu ry ży dow skiej w Eu ro pie, na któ ry przy je żdża ją naj wy bit niej si mu zy cy i ar ty ści z ca łe go świa ta. Pod czas te go rocz nej edy cji, po raz pierw szy ru sza pro jekt SINGER’S JEWISH JAZZ FESTIWAL, w ramach któ re go usły szy my gwiaz dy izra el skiej sce ny jaz zo wej - Daniela Zamira i Harolada Rubina. Wy da rze nie uświet ni ta kże wy stęp zna ko mi te go pia ni sty Kuby Stankiewicza, któ ry przy po mni fe sti wa lo wej pu blicz no ści utwo ry wy bit ne go kom po zy to ra Vic to ra Youn ga. Wy bit ny trę bacz, jazz man i kle zmer Frank London w du ecie z jed nym z naj wy bit niej szych świa to wych kan to rów Yakkovem Lemmerem, przed sta wi no wa tor ski pro jekt łą czą cy mu zy kę kle zmer ską z kan to ral ną. Na szcze gól ną uwa gę za słu gu ją kon cer ty w Sy na go dze im. No ży ków na ul. Twar dej. Sta li by wal cy Fe sti wa lu pa mię ta ją te nie zwy kłe i wzru sza ją ce wy ko nania. W tym ro ku za pro sze nie Fun da cji Sha lom, przy -

Organizatorem Festiwalu jest Fundacja Shalom, po wsta ła w War sza wie w 1988 ro ku. Jej za ło ży ciel ką i dy rek to rem ge ne ral nym jest Gołda Tencer, ak torka, re ży ser. Ce lem fun da cji jest oca le nie przed za po mnie niem bo ga te go dzie dzic twa kul tu ry ży dow skiej. Fun da cja re ali zu je wie le pro jek tów kul tu ral nych i edu kacyj nych: kur sy i se mi na ria ję zy ka i kul tu ry ji dysz, ogól no pol skie kon kur sy dla mło dzie ży („Hi sto ria i kul tu ra Ży dów pol skich”, „Na wspól nej zie mi” od 1993 r.), pro gra my edu ka cyj ne dla do ro słych (m.in. po wo ła ła Uni wer sy tet Trze cie go Wie ku oraz Ży dow ski Uni wer sy tet Otwar ty), dzia łal ność wy daw ni czą (m.in. pu bli ka cja „Pa mięć. Hi sto ria Ży dów pol skich przed, w czasie i po Za gła dzie”, al bum „I cią gle wi dzę ich twa rze…”). Na apel Fun da cji ogło szo ny w 1994 ro ku na de sła no po nad 9000 fo to gra fii Ży dów pol skich, z któ rych po wsta ła wy sta wa „I cią gle wi dzę ich twa rze” po ka za na w 50 mu ze ach na ca łym świe cie. Od 2004 r. Fun da cja or ga ni zu je co rocz ny Fe sti wal Kul tu ry Ży dow skiej War sza wa Sin ge ra, w cza sie któ re go od by wa ją się kon cer ty, spek ta kle, po ka zy fil mo we, warsz ta ty i de ba ty po świę co ne kul tu rze ży dow skiej. Fun da cja Sha lom an ga żu je się w wie le dzia łań o cha rak te rze spo łecz nym, or ga ni zu je uro czy sto ści upa mięt nia ją ce wa żne wy da rze nia w hi sto rii pol skich Ży dów m.in. rocz ni ce Mar ca’68 na Dwor cu Gdań skim, ob cho dy rocz nic Po wsta nia w Get cie War szaw skim, Mię dzy na ro do wy Dzień Pa mię ci o Ho lo kau ście. Dzię ki Fun da cji od re stauro wa no Po mnik Bo ha te rów Get ta i wznie sio no Po mnik J. Kor cza ka w War sza wie. fot. Sebastian Szulfer

Nie kwe stio no wa ną gwiaz dą kon cer tu fi na ło we go na Pla cu Grzy bow skim bę dzie świa to wej sła wy kon Joshua Nelson tra te nor Dawid D’or, na zy wa ny wiel kim gło sem Izra Po my sło daw czy nią i dy rek to rem wy da rze nia jest ela ze wzglę du na 4 -okta wo wą ska lę. Ma na swo im Gołda Tencer - pre zes Fundacji Shalom, ak tor ka kon cie 10 pla ty no wych płyt. Płyn nie łą czy mu zy kę kla sycz ną z et nicz ną. i re ży ser Te atru Ży dow skie go.

Koncert w Synagodze im. Nożyków

Koncert na Pl. Grzybowskim, widok na ul. Próżną Cie ka wie za po wia da się re per tu ar te atral ny. Zo ba czy my mo no dram pt. „Lola Blau” Mai Mor gen stern, od twór czy ni ro li Ma ri w fil mie „Pa sja” Me la Gib so na oraz pol ską pre mie rę „Planety Robotów” na pod sta wie opo wia dań Sta ni sła wa Le ma, w re ży se rii jed ne go z naj wy bit niej szych twór ców izra el skich Shmuela Shohat. Wi dzo wie bę dą rów nież mie li oka zję obejrzeć przed sta wie nie dla dzie ci i do ro słych „O karpiu, kozie i trąbce, która gasiła pożary” na pod sta wie opo wia dań I.B. Sin ge ra, w wy ko na niu ak to rów Te atru Ży dow skie go. W piąt ko wy wie czór or ga ni za to rzy za pra sza ją na uli cę Pró żną, aby wspól nie po wi tać sza bat. W trak cie Sza bat Sza lom zo sta nie pod ję ta pró ba po bi cia re kor du Gu iness’a w ilo ści osób za sia da ją cych do wspólne go sto łu. W ra mach cy klu „Mi strzo wie czy ta ją Sin ge ra”, nie wąt pli wą atrak cją bę dzie in ter pre ta cja twór czo ści Sin ge ra przez wiel kich pol skich ak to rów: Olgierda Łukaszewicza, Jerzego Treli i Włodzimierza Pressa. Co ro ku Fe sti wal Sin ge ra przy cią ga po nad 35 tys. wi dzów w ró żnym wie ku i z ró żnych śro do wisk. Oprócz

FESTIWAL NA KONIEC LATA! Zapraszamy na wielkie święto muzyki, teatru, historii i tradycji!

fot. Bartosz Mrozowski

fot. Bartosz Mrozowski

Od kil ku lat w Fe sti wa lu uczest ni czą wy bit ni ar ty ści pol scy, któ rzy czer pią in spi ra cje z mu zy ki ży dow skiej. Pod czas te go rocz nej edy cji w Ko ście le Wszyst kich Świę tych z wy jąt ko wym, spe cjal nie przy go to wa nym re per tu arem wy stą pi Kapela ze Wsi Warszawa. Nie za brak nie cie szą cych się naj więk szym za in te re so wa niem kon cer tów ple ne ro wych na Pla cu Grzy bow skim. W cza sie „No cy Kle zme rów” usły szy my Alana Berna z ze spo łem. Gru pa two rzy nie zwy kle emo cjo nal ną i wir tu ozer ską w swo jej for mie mu zy kę. W skład wcho dzą Alan Bern, Paul Brody, Mark Kovnatskiy, Martin Lillich, Sveta Kundish, Fabian Schnedler, Lorin Sklamberg. Mu zy cy wy stą pią rów nież dzień wcze śniej, na sce nie Te atru Ży dow skie go i za pre zen tu ją swój naj now szy pro jekt „Semer Label Reloaded”. Pod czas „No cy Kle zme rów” wy stą pi również Trio Yas w skła dzie: Christian Dawid, Sanne Möricke, Guy Schalom.

fot. Bartosz Mrozowski

ję ła świa to wa czo łów ka kan to rów mło de go po ko le nia, m.in. Elazar Vinograd, Avreymi Kirshnboum i Moshe Fishel z to wa rzy sze niem chó ru z Izra ela The Jerusalem Cantors Choir.

Już po raz jedenasty w dniach 23-31 sierpnia 2014 odbędzie się Festiwal Kultury Żydowskiej Warszawa Singera. Od lat na Plac Grzybowski oraz ulicę Próżną powraca przedwojenny klimat stolicy, rozbrzmiewa muzyka klezmerska, słychać śpiew kantorów, odbywają się projekcje filmowe, warsztaty, spotkania literackie, instalacje artystyczne, będzie można skosztować wykwintnych specjałów koszernej kuchni. Festiwal prowokuje zaproszonych twórców do poszukiwań nowych ścieżek, inspirowanych tradycją ukazując bogactwo kultury żydowskiej.

Koncert finałowy na Pl. Grzybowskim Szcze gó ły pro gra mu już wkrót ce na stro nie

www.festiwalsingera.pl i na na szym FB

www.facebook.com/FestiwalSingera


16

zdjęcia: arch. Hotelu Zamek Pułtusk

4/2014

II Dzień Tradycji Rzeczpospolitej Dzień Tradycji Rzeczpospolitej organizowany po raz drugi z okazji rocznicy Wiktorii Wiedeńskiej będzie hucznie świętowany 19 lipca 2014 w Pułtusku. Kilkudziesięciu rekonstruktorów historycznych odtwarzających takie jednostki wojskowe jak husaria (około 40 konnych husarzy), pancerni, jazda tatarska, piechota koronna i najemna, damy husarskie, weźmie udział w uroczystej banderii ukazującej symbolicznie wymarsz wojsk polskich na odsiecz Wiedniowi pod wodzą polskiego króla Jana III Sobieskiego.

Pułtusk, 19 lipca 2014 r.

Jedną z owych 25 chorągwi husarskich wystawił na własny koszt biskup płocki Stanisław Dąmbski. Latem 1683 roku, żegnana uroczyście, wyruszyła ona z terenu ówczesnej Diecezji Płockiej (można zatem domniemywać, że i z okolic Pułtuska) na miejsce zgrupowania wojsk królewskich do Krakowa. Biskup Dąmbski jeszcze przez wiele lat patronował zasłużonej w boju chorągwi, a sam - mający wielkie uznanie Jana III Sobieskiego - już wcześniej położył wielkie zasługi w dziele dyplomatycznej formacji koalicji antytureckiej. Jego następca na stolicy biskupiej w Płocku, Andrzej Chryzostom Załuski, przyszły kanclerz wielki koronny a w tym czasie biskup kijowski, 23 grudnia 1683 roku witał uroczyście w katedrze wawelskiej wracającego spod Wiednia zwycięskiego króla polskiego.

Bitwa pod Wiedniem stoczona 12 września 1683 roku uznawana jest za jedną z dwudziestu najważniejszych w dziejach świata. Trzysta trzydzieści lat temu na pomoc oblężonej przez wojska imperium otomańskiego pod dowództwem wezyra Kara Mustafy stolicy Austrii pospieszyły wojska koalicji antytureckiej dowodzone przez króla polskiego Jana III Sobieskiego. W odsieczy wiedeńskiej wzięło udział 27 tysięcy żołnierzy korony polskiej, w tym 25 chorągwi husarskich. To właśnie husaria zadecydowała o losie bitwy okrywając się bojową chwałą i sławą najlepszej wówczas formacji konnej.

Biskup Dąmbski został pochowany w kolegiacie pułtuskiej gdzie po dziś dzień można obejrzeć jego wmurowany nagrobek. Na pamiątkę owych historycznych wydarzeń 19 lipca 2014 roku w Pułtusku będziemy uczestniczyć w uroczystym Dniu Tradycji Rzeczypospolitej. Po mszy świętej odprawionej o godz. 13.00 w Bazylice i po przejściu na Zamek, sformowany zostanie orszak wojskowy z udziałem pielęgnujących tradycję husarzy-rekonstruktorów m.in. z Podlaskiej Chorągwi Husarskiej, którzy w ten sposób przypomną wymarsz Chorągwi Biskupa Płockiego Stanisława Dąmbskiego do Krakowa. Od godz. 15.00 do późnego wieczora trwać będą turnieje, pokazy i prezentacje kunsztu wojsk polskich XVII wieku oraz gry i zabawy historyczne zakończone pokazem sztucznych ogni żegnających wyruszające na bitwę rycerstwo. Wielką atrakcją Dnia Tradycji Rzeczpospolitej będzie I Ogólnopolski turniej husarski, którego uczestnicy należą do formacji rekonstruktorskich z całej Polski. Ciekawie zapowiada się także Bitwa na błoniach Nadnarwiańskich z szarżą husarii i udziałem artylerii. Miłośnikom kuchni staropolskiej oferowane będzie specjalne staropolskie menu przygotowywane wyłącznie na tę okazję a dostępne w gospodach husarskich i Jana III Sobieskiego. Wszelkie wędliny, wyroby piekarnicze i cukiernicze zostaną wytworzone tylko i wyłącznie w zamkowych piekarniach, cukierniach i wędzarniach. Będzie również można skosztować wytwarzanego specjalnie i tylko na tę okazję staropolskiego podpiwka i podpłomyków. Od 19 do 23 lipca na Zamku w Pultusku będzie otwarta dla zwiedzających wystawa zatytułowana "Szlakiem odsieczy wiedeńskiej". Ekspozycja została udostępniona dzięki uprzejmości i partnerstwie Dyrekcji Muzeum Pałacu w Wilanowie.



Hiszpańska Dworska Szkoła Jazdy


19

2014/4

Uje żdża cze prze pro wa dza ją z ogie ra mi ła twe ćwi cze nia roz luź nia ją ce, a po tem prze cho dzą do per fek cjo no wa nia i uszla chet nia nia po szcze gól nych lek cji tre nin go wych. Ka żdy uje żdzacz jest od po wie dzial ny za tre su rę swo je go ogie ra. Dzię ki tre nin go wi ukie run ko wa ne mu na wzmoc nie nie mię śni ko ni, na tu ral ne ru chy ogie rów prze cho dzą z cza sem w do sko na łe fi gu ry tzw. Wy so kiej Szko ły”. Kla sycz ne sko ki z pro gra mu Wy so kiej Szko ły nie na le żą do co dzien ne go tre nin gu i dla te go pod czas po ran nych ćwi czeń mo żna zo ba czyć je tyl ko od cza su do cza su. A gdy uje żdżacz zsią dzie z ko nia, za raz przy cho dzi ko lej na na gro dę dla ru ma ka scho wa ne w kie sze ni fra ka koń skie ła ko cie. Na to miast ka len darz wy stę pów ga lo wych i tre nin gów po ran nych oraz in for ma cja o mo żli wo ści za ku pie nia bi le tów znaj du je się na stro nie www.srs.at

To niezapomniane przeżycie: balet słynnych białych lipicańskich ogierów na żywo w barokowych wnętrzach Hofburgu! Zapraszamy na spektakl mistrzowskiej sztuki ujeżdżania – od piruetu po kapriolę. Te nie zwy kłe po ka zy ga lo we od by wa ją się w naj pięk niej szej ha li jeź dziec kiej na świe cie, któ rej gmach wznie sio ny zo stał przez ba ro ko we go bu dow ni cze go Jo se pha Ema nu ela Fi sche ra von Er lach. Im po nu ją co wy po sa żo ną ha lę zbu do wa no nie gdyś z my ślą , aby umo żli wić mło dym szlach ci com po bie ra nie lek cji jaz dy kon nej. Po ran ny tre ning - co dzien ne ćwi cze nia przed po ka zem naj wy ższe go kunsz tu. Po ran ny tre ning umo żli wia przyj rze nie się po wta rza nej przez la ta tre su rze tre nin go wej li pi ca nów.

Ka wiar nia w Hisz pań skiej Szko le Jeź dziec kiej (Spa ni sche Ho fre it schu le) od wtor ku do nie dzie li w go dzi nach od 9 do 17 za pra sza na wy bor ną ka wę oraz wy śmie ni te prze ką ski.

www.wien.info/pl

zdjęcia: www.wien-bild.at

Ma ją Pań stwo do wy bo ru na stę pu ją ce pro gra my zwie dza nia tej słyn nej in sty tu cji: • Zwie dza nie Hisz pań skiej Dwor skiej Szko ły Jaz dy (z prze wod ni kiem) • Po kaz ga lo wy sztu ki li pi ca nów • Tre ning po rann ny z mu zy ką Hisz pań ska Dwor ska Szko ła Jaz dy w Wied niu jest ostat nią szko łą na świe cie kul ty wu ją cą sta re kla sycz ne for my wy ższej sztu ki jeź dziec kiej. Nie za po mnia ne prze ży cie dla wi dzów, któ rych olśnie wa pre cy zja ru chów ogie rów, zhar mo ni zo wa na z dźwię ka mi mu zy ki.



21

2014/4

Wielobarwne święto kultury KON CER TY 1. Shu ra Li po vsky & No vaya Shi ra En sem ble (NL) 2. Ne ta El kay am (IL), Ho wa Ja ni 3. Da niel Za mir Qu ar tet (IL): Sa xo pho nist on the Ro of 4. Tar ras Band (USA) 5. Erik Frie dlan der (USA), Song of the Scri bes 6. Kon cert Kan to rów: No we Po ko le nie. Mo she Fi shel, Elie zer Wi no grad, Avram Kir shen bo um, chór The Bells Vo cal En sem ble pod dy rek cją Yos si Schwart za (IL) 7. Kla sy ka w po łu dnie: Me na chem Bri stow ski (IL) 8. Le opold Ko złow ski i Przy aj cie le (PL) WARSZTATY | WYKŁADY | PREZENTACJE | ZWIEDZANIA 1. Mi strzo wie mu zy ki kle zmer skiej – wykład Petera Sokolowa (USA) 2. Ma greb – 3 warsztaty muzyczne z Netą Elkayan (IL) 3. Śpiew ji dysz – 5 warsztatów z Jeffem Warschauerem (USA) 4. Ta niec ży dow ski – 5 warsztatów ze Steve Weintraubem (USA) 5. Kle zmer Ba sic & Bey ond – 5 warsztatów z Sanne Moricke (DE) i Deborah Strauss (USA) 6. Śpiew cha sydz ki – 3 warsztaty z Benzionem Millerem (USA) i Menachemem Bristowskim (IL) 7. Tea Dan ce Par ty – pokaz tańców żydowskich na Placu Wolnica 8. Za chor – ceremonia upamiętniająca krakowskich Żydów 9. Kabbalat Shabat 10. Melawe Malkah 11. Muzy ka ży dow skich ko biet z Je me nu – 2 warsztaty z zespołem A-WA (IL) 12. Pokaz filmu: Dy buk, reż. M. Waszyński, 1937

KON CER TY | WY DAR ZE NIA MU ZYCZ NE 1. Teder Before Party @ Cheder: Co hen be ats (IL) 2. Shai Tsa ba ri & The Mid dle -East Gro ove All Stars(IL) 3. A -WA (IL) 4. Rejs po Wi śle: Li ron Am ram & The Pan thers (IL) – 2 rej sy 5. Sha ra bi - Frank Lon don & De ep Singh (USA) 6. The Angelcy (IL) 7. Te der Week en der: Kra kow Me ets Tel Aviv: Futu re So unds: From Be ats & Bass to Elec tro ni ca & Ho use - Teielte (PL), Geek Clique (PL), Kalbata (IL), Red Axes (IL), Shlomi Zidan (IL) 8. Te der Weeken der: Kra kow Me ets Tel Aviv: Vin ta ge So unds: From Po lish De li ghts to Mid dle Eastern Mad ness - Soul Service (PL), Druh Sławek (PL), Fortuna Records CRew: Zack, Hectik, Kalbata (IL), Teder Crew: Zack, Walter, Dror&Shlomi (IL) 9. Pic nic Te der: Kra ków Me ets Tel Aviv: Freestyle Vibes under the Sun - MLDVA (PL), Easy Cheesy (PL), Senor Soul (PL), Hectik (IL), CohenBeats (IL) 10. Mid ni ght Ses sions @ Al che mia – 4 se sje 11. Mi zra chi Par ty @ Al che mia WARSZTATY | WYKŁADY | PREZENTACJE | POKAZY FILMÓW 1. Ży dow ska to żsa mość i sub kul tu ry: Pop -mi stycyzm. Ka ba ła we współ cze snej mu zy ce – Alexander Nym (DE) i Alexander Pehlemann (DE) 2. Ży dow ska to żsa mość i sub kul tu ry: Czar ni Ży dzi,

Kraków, 27.06 – 06.07.2014

11. Na po gra ni czu świa tów: Dy buk An -skie go a współ cze sna to żsa mość ży dow ska i pol ska – wykład Agnieszki Legutko (PL) 12. Ko bie ty w So li dar no ści – dyskusja panelowa z udziałem Shany Penn (USA), Anny Dodziuk (PL), Bożeny Umińskiej Keff (PL), Joanny Szczęsnej (PL), Moniki Krajewskiej (PL), Wandy Nowickiej (PL) 13. Sza bat od kuch ni – warsztat z Benzionem Millerem (USA) 14. Kuch nia ży dow ska – 4 warsztaty Malki Kafki (PL) 15. Spo tka nia otwar te – 5 warsztatów Anny Dodziuk i Tanny Jakubowicz (PL) 16. Ji dysz Winkl – 5 nieformalnych okazji do pogadania w jidysz – moderacja: Anna Rozenfeld i Agniesz ka Legutko (PL) 17. Win ni ce Izra ela – opo wieść i de gu sta cja win z Go lan Hi ghts Wi ne ry – 2 prezentacje przygotowane przez Dom Wina i Winnicę Yarden (IL) 18. Star@Che der – 5 spotkań z artystami festiwalowymi w Cheder Cafe 19. Sy na go gi i do my mo dlitw Ka zi mie rza – 8 zwiedzań po polsku i angielsku, Anna Kiesell, Agnieszka Legutko (PL) 20. Cmen tarz Re mu – 2 zwiedzania po polsku i angielsku, Anna Kiesell (PL), Rabin Edgar Gluck (USA) 21. Cmen tarz No wy – 2 zwiedzania po polsku i angielsku, Anna Kiesell (PL), Rabin Edgar Gluck (USA) 22. Ka zi mierz i Pod gó rze – dwa miasta żydowskie – 6 zwiedzań po polsku i angielsku, Anna Kiesell, Agnieszka Legutko (PL) pol ski punk i reg gae – Sławomit Gołaszewski (PL) 23. Ży dow ski Kra ków – 4 zwiedzania po polsku i an i Alexander Pehlemann (DE) gielsku, Anna Kiesell (PL) 3. Ży dow ska to żsa mość i sub kul tu ry: Je ste śmy wstręt ni, lecz ma my mu zy kę. Wpły wy ży dow skie 24. By łe get to w Pod gó rzu – 3 zwiedzania po polsku i angielsku, Agnieszka Legutko, Anna Pióro (PL) w no wo jor skim pun ku i ame ry kań skiej mu zy ce pop 25. Na Gro cho wie – z pa miet ni ka ki buc ni ka, z li– Klaus Walter (DE) i Alexander Pehlemann (DE) stu ki buc ni czki – warsztat dla dzieci z Marią 4. Ży dow ska to żsa mość i sub kul tu ry: pokaz filmu: Cieślą i Agatą Maksimowską (PL) Awa ke Zion, Monica Haim, 2010 5. Ży dow ska to żsa mość i sub kul tu ry: pokaz filmu: 26. Warsz ta ty dla dzie ci i mło dzie ży – 5 warsztatów Etel Szyc i Hanna Kossowska (PL) Je ri cho's Echo: Punk Rock in Ho ly Land, Liz 27. Szab bat Sza lom – wspólne spotkanie szabatoNord, 2005 we dla dzieci i rodziców 6. Ży dow ska to żsa mość i sub kul tu ry: pokaz filmu: 28. Yid di sh POP – 2 warsztaty języka jidysz z Anną Ha va Na gi la, Roberta Grossman, 2012 Rozenfeld i Agnieszką Legutko (PL) WARSZ TA TY | WY KŁA DY | SPO TKA NIA | PO KA ZY FIL MÓW 1. Ki buc: Byliśmy przyszłością – dzieciństwo w kibucu – wykład Yael Neeman (IL) 2. Kibuc: Europejskie i polskie korzenie kibuców; Jestem kibucnikiem. Mój kibuc wczoraj, dziś i jutro – 2 wykłady Alexa Danziga (IL) 3. Kibuc: Cheder Ochel: kulinarne opowieści z kibuców – Ofer Vardi i Assi Haim (IL) prezentacja w Barze Mlecznym Południowym 4. Kibuc: Architektura bez precedensu – Yuval Yaski (IL) 5. Kibuc: Losy zrealizowanej utopii – Konstanty Gebert (PL) 6. Kibuc: projekcja filmu Dzieci słońca, reż. Ran Tal (IL) 7. Kibuc: Kibuc Grochów – polski kibuc – wykład Marii Cieśli i Agaty Maksimowskiej ze Stowarzyszenia Anskiego 8. Oczy zasypane piaskiem – spotkanie z Pawłem Smoleńskim (PL) 9. Na po gra ni czu świa tów: tań cząc na dwóch wese lach rów no cze śnie, czy li pol skie i ży dow skie tra dy cje we sel ne – prezentacja Agnieszki Legutko (PL) i Michaela Alperta (USA) 10. Ka żdy prze pis to ja kaś hi sto ria. Wy mien nik prze pi sów ku li na rnych z na szych ro dzin nych do mów – giełda przepisów polsko-żydowskich

1. Ki buc: Che der Ochel – ku li nar ne opo wie ści z ki bu ców – wystawa fotografii Ofera Vardi i Assi Haima (IL) w Barze Mlecznym Południowym 2. Po gra ni cza – instalacja Eli Goldman (PL) 3. Bro ken Fin gaz (IL) – mural na Kazimierzu 4. Ki buc: Ra zem w Przy szłość. Ar chi tek tu ra i spo łe czeń stwo – wystawa fotografii przygotowana przez Fundację Bęc Zmiana (PL) 5. Sztu ka ży dow ska: tra dy cja i de sign – 5 warsztatów Moniki Krajewskiej i Heleny Czernek (PL) 6. Sym bo li ka na grob ków ży dow skich – zwiedzanie Cmentarza Remu i Cmentarza Nowego z Moniką Krajewską (PL) 7. Dy buk – hap pe ning pla stycz ny – Sylwia Liszka i Agnieszka Wozowicz (PL) 8. Ki buc: Ar chi tek tu ra bez pre ce den su – wystawa multimedialna Yuvala Yasky (IL) oraz Sha lom na Sze ro kiej – 7 godzin muzyki żydowskiej z całego świata non-stop Pro gram wstęp ny, mo że ulec zmia nom.

je wi sh fe sti val.pl zdjęcia: Paweł Mazur, jewishfestival.pl


22

4/2014

Malowanie haftem

W Domu Artysty Plastyka w Warszawie zorganizowano połączoną wystawa ‟Chińskie Hafty / Piękne Hebei”. Wystawę wespół z Okręgiem Warszawskim Związku Polskich Artystów Plastyków zorganizowała Ambasada Chińskiej Republiki Ludowej z okazji wizyty Delegacji Władz Chińskiej Prowincji Hebei. Podczas ceremonii otwarcia przemówienia wygłosili: Jego Ekscelencja Ambasador Chińskiej Republiki Ludowej Xu Jian, Przewodniczący Delegacji Władz Prowincji Hebei Wang Lixiang.

W imieniu Marszałka Województwa Mazowieckiego Adama Struzika wystąpił znawca Chin Witold Prandota z Kancelarii Marszałka. Rolę gospodarza pełnił Wiceprezes Okręgu Warszawskiego Związku Polskich Artystów Plastyków Tomasz Awdziejczyk. Jako kurator wystawyprzedstawił dostojnych gości, i przybliżył publiczności historię oraz główne style Chińskiego Haftu Artystycznego. Prowincja Hebei 河北 to region wokół wydzielonych okręgów stołecznego Pekinu i Tiencin nad Morzem Wschodniochińskim. Chińską nazwę można przetłumaczyć jako „Północny Brzeg, lub na północ od rzeki” Chodzi oczywiście o drugą największą chińską rzekę Huang He, 黄河 Żółtą Rzekę (5464 km długości). Polskim odpowiednikiem Hebei jest Województwo Mazowieckie. Hebei liczy 187,7 tys km2 powierzchni zamieszkane przez 72 miliony osób. Stolicą Hebei jest Shijiazhuang. Ekspozycja obejmowała wystawę fotograficzną, na którą składo się 60 plansz przygotowanych przez Stowarzyszenie Wymiany Kulturalnej z Zagranicą Prowincji Hebei. Tablice pokazały najważniejsze fakty z historii, kultury, gospodarki i geografii Drugi dział wystawy to Artystyczne Hafty. Chińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych udostępniło kilkadziesiąt arcydzieł haftu. Dzieła zebrane na wystawie w Galerii DAP reprezentowały najważniejsze style charakterystyczne dla tej sztuki w Chinach. Sztuka haftu jest tak stara jak cywilizacja Państwa Środka. Przodkowie dzisiejszych Chińczyków tworzyli wyszywane obrazy odkąd nauczyli się przewlekać nić jedwabną kolorowaną naturalnymi barwnikami przez dziurkę na końcu ostrej ości lub ptasiej kostki. Piękne przykłady starożytnych haftów jedwabnych znajdowano w licznych wykopaliskach archeologicznych z okresu Neolitu. Naukowcy datują najstarsze pozostałości

haftów na 5 do 6 tysięcy lat. Historia sztuki opisuje dobrze zachowany haft znaleziony w grobowcu Mashan w prowincji Hubei z okresu Zhanguo (5-3 wiek pne). Rozkwit sztuki haftu wiąże się z uruchomieniem Jedwabnego Szlaku w czasach dynastii Han. Wiek XIV ne uważany jest za szczytowy moment rozwoju tej szlachetnej sztuki. Wyodrębniły się wówczas najważniejsze szkoły haftu. Szkoła Su Xiu (苏绣) - Suzhou SU zwana Song Jin 宋锦 wykształcona w okolicach Suzhou nieopodal Szanghaju (Prowincja Jiangsu) Hafty Su przypominają wibrujące kolorem obrazy impresjonistów. Wzory z założenia są piękne i dekoracyjne. Kolorystyka elegancka o subtelnych i wyrafinowanych barwach. Do haftowania artyści używają jedwabnych nitek o bez mała nieskończonej liczbie odcieni. Zróżnicowane sploty tworzone imponują trudnym do wyobrażenia kunsztem igły. SHU czyli Shu Jin 蜀锦 w Syczuanie. Ośrodkiem szkoły Shu jest Chengdu stolica prowincji Syczuan. Haft Syczuański bazuje na satynie i jedwabiu. Pracowicie wyszywane ściegi oddają lokalny smak. Zdobi się tu głównie tkaniny dekoracyjne takie jak narzuty, poszewki na poduszki, odzież, trzewiki oraz tradycyjne ekrany. Xiang Xiu (湘绣) to szkoła działająca wokół stołecznego ośrodka Changsha w prowincji Hunan. Wyróżnia się skontrastowanym czarno biało szarym kolorytem. Ostre zestawienia ciemnych i jas-

nych połaci tworzą wrażenie trójwymiarowości. Siłą haftów Xiang jest umiejętność kompozycyjnego wykorzystania pustki i subtelnych rozmyć podobnie jak ma to miejsce w chińskim malarstwie tuszem. Yue Xiu/Guang Xiu (粤 绣 /广 秀 ) szkoła z okolic Chaozhou w prowincji Guandong. Lubuje się w skomplikowanych wzorach o symetrycznych splotach. Ma bogate wibrujące kolory z lubością do wykorzystania barw podstawowych. Stosowanie efektów światłocienia przypomina zachodnie malarstwo. Sztuka haftu w tradycji chińskiej funkcjonowała wszędzie i we wszystkich aspektach życia społecznego. Stroje ludowe i przedmioty codziennego użytku dekorowano motywami zgodnymi z lokalnym wzornictwem. W życiu publicznym haft pozwalał identyfikować rangę dostojnika. Funkcjonariusze służb i urzędnicy administracji mieli na szatach wyhaftowane ptaki lub zwierzęta. Zgodnie ze ściśle określonymi regułami stanowisko czy stopień wojskowy symbolizowały określone wizerunki w widocznych miejscach na stroju. Istniały też precyzyjne instrukcje dla pracowni tworzących hafty. Przykładowo ulubiony motyw cesarskich Chin smok (long) musiał mięć następujące cechy: rogi jak u jelenia,

głowę jak u wielbłąda, oczy jak u diabła, szyję jak u węża, brzuch jak u małża, łuski jak u karpia, szpony jak u orła, łapy jak u tygrysa i uszy jak u wołu. Dzisiaj komputerowo sterowane maszyny tworzą na masową skalę ładne hafty fabryczne. Dla koneserów powstają jednak wyrafinowane autorskie dzieła. Wysokiej klasy artyści, najczęściej kobiety miesiącami wyszywają precyzyjne obrazy. Oprawione w drogocenne ramy dzieła zdobią ściany galerii i rezydencji podobnie jak malarstwo. Szczególnie ceniony jest haft dwustronny. Umieszczone na obrotowym stelażu kompozycje pozwalają na podziwianie dwóch często różnych obrazów na tej samej kanwie. Popularne jest też wzajemne obdarowywanie się Chińczyków haftowanymi chusteczkami, szalami, okolicznościowymi kartami i częściami garderoby. Artyści dobierają technikę wyszywania dzieła stosownie do przedstawianego tematu. Pejzaż, martwa natura, wizerunek postaci lub zwierzę wymagają użycia zróżnicowanych splotów, metod wyszywania, kierunku wszywania barwnych nitek itd. Najwięcej ośrodków haftu artystycznego działa obecnie na południu Chin. zdjęcia: Beata Sosnowska (wernisaż) Tomasz Awdziejczyk (prace)


Smak żywego teatru Pamiętam, jak kiedyś wracałem z górskiej wycieczki przyśpieszając kroku, by zdążyć na spektakl Teatru Witkacego w Zakopanem. Nie byle jaki spektakl, bo rocznicowy; z udziałem – choć o tym wcześniej nie wiedziałem – Jerzego Dudy-Gracza. Pamiętam wyjazdy do Krakowa po to by poczuć atmosferę miasta, pozwiedzać, zajrzeć do muzeów, ale także by obejrzeć przedstawienia w Starym Teatrze. Wyjazdy do konkretnego teatru, na konkretne przedstawienie nie są na świecie rzadkością, ale zdecydowanie częstsze – i coraz bardziej powszechne – jest łączenie podróży biznesowych i rekreacyjnych z wizytami w teatrach. W przypadku tych pierwszych – wyjście do teatru jest kulturalną odskocznią od profesjonalnych obowiązków, w przypadku drugich – uzupełnieniem, lub może rozszerzeniem, wrażeń i przeżyć. Kontakt z naturą i kontakt z kulturą – to dla wielu osób wymarzony zestaw weekendowy lub wakacyjny. I to zarówno dla tych, którzy mieszkają w dużych ośrodkach i są stałymi bywalcami teatru, jak i tych, którym wakacyjny wyjazd daje nieczęstą możliwość posmakowania żywej sztuki. Z badań przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii w okresie zwiększonego napływu turystów w związku z Igrzyskami Olimpijskimi wynika, że zainteresowanie teatrem wśród przyjezdnych (a co za tym idzie uczestnictwo w spektaklach) zdecydowanie przewyższało zainteresowanie imprezami sportowymi. Według danych opublikowanych przez VisitBritain (Brytyjską Centralę Turystyki) 2,8 mln (14%) osób kupiło bilet na przedstawienie teatralne, podczas gdy na wydarzenia sportowe 1,3 mln (4%) osób. Oczywiście najbardziej uczęszczane są głośne przedstawienia w sławnych teatrach – teatry Broadwayu w Nowym Jorku, East Endu w Londynie, Comédie-Française w Paryżu czy Royal Shakespeare Company w Stratfordzie. Przyciągają wieloletnią tradycją i renomą nawet obcokrajowców nie posługujących się biegle językiem. I to w czasach, kiedy kino domowe mamy na przyciśnięcie pilota. Bo o ile może ono w jakiś sposób zastąpić prawdziwe kino, prawdziwego teatru nie zdoła. Żywi ludzie, żywe słowa wypowiadane tu i teraz, niepowtarzalna interakcja aktorów z publicznością, fascynująca od ponad 2500 lat magiczna sztuka słowa i obrazu nie przestaje być ucztą dla smakoszy kultury i tych, którzy choćby czasem za nią tęsknią. Wystarczy raz posmakować, by nie móc sobie później wyobrazić pobytu w Tatrach bez wizyty w zakopiańskim Teatrze Witkacego. Lesław Lipski




Wielka Brytania teatralną stolicą świata? Tak!

Inscenizacja Royal Shakespeare Company, Stratford-upon-Avon, Anglia

Sam Wanamaker Playhouse Teatr Szekspirowski Globe, Londyn


27

2014/4

szą licz bę tu ry stów od 2008 ro ku – wcią gu pierw szych ośmiu mie się cy Wiel ką Bry ta nię od wie dzi ło 22 mln tu ry stów. Wpły wy z te go ty tu łu wzro sły o 11% (do 13,7 mld fun tów), co przy utrzy ma niu te go tem pa wzro stu, mo że ozna czać re kor do wy rok. Dy rek tor ge ne ral na Vi sit Bri ta in, San die Da we: Dy na mizm na szych te atrów – czy to lon dyń skie go West En du czy du żych ośrod ków re gio nal nych – za pew nia tu ry stom za gra nicz nym wspa nia łe wra że nia. W Wiel kiej Bry ta nii mo żna obej rzeć no wo cze sne sztu ki no wych au to rów, po pu lar ne mu si ca le oraz mnó stwo spek ta kli szek spi row skich z udzia łem ak to rów zna nych na ca łym świe cie. Wiel ka Bry ta nia jest do brym miej scem dla tych, któ rzy lu bią te atr.

Deszczowa piosenka Ba da nie prze pro wa dzo ne przez Vi sit Bri ta in wy ka za ło, że za gra nicz nych tu ry stów od wie dza ją cych Wiel ką Bry ta nię bar dziej in te re su je ży cie kul tu ral ne (2,8 mln z nich oglą da spek ta kle te atral ne, mu si ca le, ope rę lub ba let, co sta no wi 14% wi zyt) niż wy da rze nia spor to we na ży wo (1,3 mln osób, 4% przy jaz dów). Za gra nicz ni mi ło śni cy te atru wy da ją za ska ku ją co du żo pod czas swo je go po by tu w Wiel kiej Bry ta nii, bo śred nio 983 fun ty (dla po rów na nia, prze cięt ny tu ry sta zo sta wia ok. 600 fun tów). Kwo ta ta obej mu je pa miąt ki te atral ne, pro gra my, prze ką ski, a ta kże ko la cje czy za kwa te ro wa nie w ho te lu. Dzię ki ich wi zy tom bry tyj ska go spo dar ka osią gnę ła wpły wy w wy so ko ści 2,7 mld fun tów, czy li dwu krot nie wię cej niż w przy pad ku ki bi ców spor to wych (1,1 mld fun tów), a na wet wię cej niż zo sta wia ją tu ry ści mu zycz ni, przy je żdża ją cy na fe sti wa le i kon cer ty na ży wo (2,2 mld fun tów). Dla za gra nicz nych tu ry stów Lon dyn na dal po zo sta je cen trum ży cia kul tu ral ne go (24% tu ry stów od wie dza ją cych Lon dyn uda ło się do te atru, co da je po nad 2 mln osób w 2012 r.), ale po ten cjał do przy cią gnię cia mi ło śni ków te atru z pew no ścią ma ta kże hrab stwo West Mi dlands oraz pół noc no -za chod nie regio ny (North West) Wiel kiej Bry ta nii (w obu przy pad kach 9% tu ry stów obej rza ło przed sta wie nie pod czas po by tu w tam tych miej scach). Z ko lei ze spół te atral ny Roy al Sha ke spe are Com pa ny z sie dzi bą w Strat ford -upon -Avon od no to wał w se zo nie 2012/2013 re kor do we wy ni ki fi nan so we: je go cał ko wi ty do chód wzrósł do 62,6 mln fun tów (30% wię cej w po rów na niu z 2012 r.), dzię ki więk szej o 75% sprze da ży bi le tów.

mło dzi, w wie ku od 25 do 44 lat ( ok. 38%). Co cie ka we, prze wa ża ją cą część za gra nicz nej wi dow ni sta no wią ko bie ty (55%), i to one za zwy czaj de cy du ją o pój ściu do te atru, za bie ra jąc ze so bą part ne ra. Naj więk szą po pu lar no ścią cie szą się mu si ca le (wy bie ra je 64% tu ry stów) oraz przed sta wie nia te atral ne (25%). Du żo mniej osób de cy du je się na ba let (3%) lub ope rę (1%).

Matylda

Billy Elliot Wy ni ki En co re Tic kets, któ ry sprze da je bi le ty na mu si ca le wy sta wia ne na West En dzie, ob słu gu jąc klien tów z po nad 157 ró żnych kra jów , po twier dza ją, że 2013 był do brym ro kiem dla bry tyj skie go te atru. Fir ma ta w 2013 r. od no to wa ła 20-pro cen to wy wzrost sprze da ży w po rów na niu z ro kiem 2012. Do bry wy nik En co re Tic kets zwią za ny jest ze wzro stem licz by tu ry stów za gra nicz nych. We dług ostat nich sza cun ków Vi sit Bri ta in, w 2013 ro ku od no to wa no naj więk -

Bry tyj ski au tor tek stów pio se nek oraz pro du cent mu si ca li, Tim Ri ce: Te atr jest nie tyl ko jed nym z naj moc niej szych pro duk tów eks por to wych Wiel kiej Bry ta nii, ale ta kże wspa nia łą roz ryw ką przy cią ga ją cą na wy spy tu ry stów z ca łe go świa ta. Przez po nad czter dzie ści lat pra cy w te atrze mu zycz nym, od spek ta klu „Je sus Christ Su per star” (1971) po „From He re To Eter ni ty” (2013), mia łem oka zję ob ser wo wać ogrom ny wzrost licz by tu ry stów za gra nicz nych w te atrach West En du. Mo gę stwier dzić, że tu ry sty ka jest obec nie ab so lut nie klu czo wym czyn ni kiem de cy du ją cym o po myśl no ści na szej bra nży. Nie dzi wi mnie, że po nad dwu krot nie wię cej tu ry stów przy je żdża do te atru, niż na wy da rze nia spor to we. Bry tyj ski te atr to je den z wa żnych po wo dów, by od wie dzić Wiel ką Bry ta nię. Mu si my do ło żyć wszel kich sta rań, by tak po zo sta ło.

www.visitbritain.com

Nie jest za sko cze niem, że li stę 20 kra jów, któ re uzy ska ły naj więk szą licz bę pod ró ży zwią za nych z obej rze niem spek ta klu, mu si ca lu, ope ry lub ba le tu, zdo mi no wa ły kra je an giel sko ję zycz ne (li de rem ran kin gu jest USA - 426 tys. wi zyt), wy prze dza jąc znacz nie Au stra lię - 209 tys. wi zyt), ale wy so ką po zy cję za ję li rów nież Izra el czy cy (24%) oraz Bra zy lij czy cy (19%). In te re su ją ce wy ni ki przy nio sła ana li za grup wie ko wych. Choć za naj więk szych te atro fi lów uwa ża się oso by po wy żej 55 ro ku ży cia, ba da nie wy ka za ło, że spo rą gru pę te atral nych tu ry stów sta no wią lu dzie

Les Miserables - Nędznicy

zdjęcia: arch. VisitBritain

Król Lew



29

2014/4

Nowa wizytówka Gdańska

Wyjątkową atrakcją dla zwiedzających są nie tylko otwierany dach, nowoczesna maszyneria sceny czy pełne tajemniczych zaułków wnętrza teatru, ale również ścieżka spacerowa na okalającym teatr murze, taras widokowy, duży otwarty dziedziniec oraz część muzealna w podziemiach. Wnętrza teatru bę-

fot. Rafal Malko

W specjalnej ofercie turystycznej GTS znajdą się przedstawienia grane na scenie elżbietańskiej, zwiedzanie teatru, wystawa prezentująca genezę teatru elżbietańskiego w Gdańsku, a także prezentacja niecodziennych możliwości technicznych teatru - w tym otwieranie dachu budynku. GTS z pewnością znajdzie się wśród największych atrakcji turystycznych Polski i Europy. www.teatrszekspirowski.pl

fot. Sulejman Kiedrowski

Nowoczesna, wielofunkcyjna siedziba Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego, zaprojektowana przez weneckiego architekta Renato Rizzi, stanowi jeden z najciekawszych obiektów architektonicznych dwudziestego pierwszego wieku, w którym rekonstrukcja obiektu historycznego idzie w parze z najnowocześniejszą technologią. Nawiązujący do siedemnastowiecznego pierwowzoru, zwanego Szkołą Fechtunku (uznawaną za pierwszy publiczny teatr Rzeczypospolitej), idealnie wpisuje się w otaczającą zabytkową, średniowieczno-renesansową zabudowę. Cechami wyróżniającymi budynek są m.in. adaptowalna

scena - możliwa do przekształcenia w kilkanaście minut w scenę elżbietańską, centralną lub włoską/pudełkową, towarzyszące klasycznemu układowi widowni drewniane galerie dla widzów oraz otwierany dach o powierzchni 400 metrów kwadratowych, który umożliwia prezentację przedstawień przy świetle dziennym. To unikatowe dzieło architektury i obowiązkowe miejsce do zobaczenia w Gdańsku, które w znaczący sposób wpłynie na rozwój turystyki kulturowej miasta i regionu.

dzie można zwiedzać już we wrześniu, po jego oficjalnym otwarciu. Swój pierwszy sezon artystyczny Gdański Teatr Szekspirowski zainauguruje Tygodniem Brytyjskim (20-26 września), w ramach którego zobaczymy m.in. „Hamleta” The Shakespeare’s Globe z Londynu w reż. Dominica Dromgoole’a oraz „Missing” Gecko Theatre Company. Na przełomie września i października (27.09-05.10) planowana jest 18. edycja Festiwalu Szekspirowskiego, międzynarodowej imprezy teatralnej, należącej do Europejskiej Sieci Festiwali Szekspirowskich, organizowanej wspólnie przez Gdański Teatr Szekspirowski i Fundację Theatrum Gedanense. Listopad upłynie pod znakiem Teatru Narodowego z Warszawy, który w ciągu czterech kolejnych weekendów zaprezentuje pięć swoich najciekawszych spektakli.

fot. Rafal Malko

fot. Dobrochna Surajewska

fot. Matteo Piazza

W Gdańsku powstaje nowe centrum kultury i sztuki – Gdański Teatr Szekspirowski. To jeden z najciekawszych obiektów w Polsce - budynek teatralny z otwieranym dachem i adaptowalnym i modułami sceny i widowni, który będzie funkcjonował jako otwarty cały rok teatr impresaryjny. Na program instytucji złożą się wydarzenia artystyczne z całej Europy i świata, a także najciekawsze zjawiska polskiego teatru, tańca i sztuk performatywnych. Otwarcie pierwszego po 1989 roku teatru dramatycznego w Polsce wybudowanego od podstaw planowane jest 19 września i z pewnością stanie się jednym z najważniejszych wydarzeń 2014 roku.


30

4/2014

Wakacyjna Melpomena TTG CE: Czy wakacyjna publiczność różni się wyczuwalnie od poza-wakacyjnej, np. dominującą grupą wiekową? Czy w okresie wakacyjnym jest szansa na kupienie biletów tuż przed spektaklem, czy konieczna jest wcześniejsza rezerwacja?

Rozmowa z Marią Seweryn aktorką Teatru Polonia i Och-Teatru, człon kiem Za rzą du Fundacji Krystyny Jandy na Rzecz Kultury.

TTG CE: Czy jest jakaś znacząca grupa osób spoza Warszawy, która przyjeżdża specjalnie po to, by zobaczyć konkretne przedstawienie, tak jak to kiedyś było z wiernymi poza krakowskimi widzami Starego Teatru.

TTG Central Europe: Czy wakacyjny repertuar jest dobierany w jakiś szczególny sposób pod kątem gości przyjezdnych, którzy chcieliby zapewne obejrzeć najbardziej znane/popularne przedstawienia? Maria Seweryn: W trakcie wakacji staramy się zagrać w Teatrze Polonia i w Och-Teatrze wszystkie nasze przedstawienia z repertuaru tak, aby warszawiacy mogli nadrobić zaległości, a przyjezdni goście mieli jak najszerszy wybór. Codziennie gramy w obydwóch teatrach, zawsze więc na jeden wieczór mamy dwie propozycje spektakli! Ponadto latem gramy prawie codziennie o godz.17.00 spektakle plenerowe, za darmo, w lipcu na Pl. Konstytucji, w sierpniu pod Och-Teatrem, już ósmy rok z kolei!

mym spektaklem. W Polonii to zależy od dnia i tytułu... Ale bilety nasze są do nabycia on-line na stronach, kasa czynna jest codziennie, staramy się to naszym widzom jak najbardziej ułatwić... Każdego wieczoru sprzedajemy także wejściówki, więc robimy wszystko, by każdy, kto ma ochotę, mógł nas odwiedzić, nawet jeśli nie miał okazji zarezerwować wcześniej biletów.

Foyer Och-Teatru Maria Seweryn: Jest bardzo różnie, odwiedzają nas Widzowie grupowo, w parach, a czasem w pojedynkę. Czasem przychodzą rodzinnie, wielopokoleniowo. Na tyłach Och-Teatru jest wspaniały, cichy ogród, w którym można spędzić czas, zjeść, odpocząć od rana, cały dzień, a wieczorem zostać na spektakl!

Maria Seweryn: Tak jak mówiłam warszawscy widzowie w trakcie wakacji nadrabiają zaległości. Jest też dużo osób spoza Warszawy, szczególnie latem. Wtedy też często przyjeżdżają Polacy z całego świata i wtedy licznie nas odwiedzają. Och-Teatr mieści prawie 500 miejsc więc tu łatwiej dostać bilet przed sa-

Maria Seweryn: Na pewno wakacje są tym czasem luźniejszym, wolniejszym, kiedy nasze dzieci, wnuki, żony, mężowie, babcie... wyjeżdżają i mamy swój czas, tylko dla siebie. I często widzowie postanawiają te wyjątkowe chwile odpoczynku i większej swobody spędzić w Teatrze Polonia lub w Och-Teatrze, nawet jeśli muszą przyjechać z daleka. A my czekamy na nich, oczekujemy, wyglądamy ich i z wielką radością zapraszamy na nasze spektakle! TTG CE: Dziękujemy za rozmowę.

zdjęcia: arch. Och-Teatru

fot. Krzysztof Opaliński

TTG Central Europe: Czy zdarzają się – jak to bywało w "poprzedniej epoce" – duże wycieczkowe grupy, czy też niezależnie od pory roku wyjście do teatru to kameralna uczta dla pary lub niewielkich grup znajomych?



fot. Serwis OSV

„Szalone Dni Muzyki”, Warszawa 2013


33

2014/4

Orkiestra Sinfonia Varsovia Yehu di Me nu hin 29 sierpnia 1991

Repertuar orkiestry jest niezwykle bogaty i obejmuje dzieła od XVIII w. do współczesności. Zespół ma na swym koncie światowe i polskie prawykonania. Sinfonia Varsovia dokonała wielu nagrań płytowych, radiowych i telewizyjnych, jej dyskografia liczy ponad 250 płyt zarejestrowanych dla tak renomowanych światowych wytwórni jak: Decca, Denon Nippon Columbia, Deutsche Grammophon, EMI, Naïve, Naxos, Sony, Virgin Classics oraz polskich – BeArTon, CD Accord, DUX, Polskie Nagrania, Polskie Radio. Wiele spośród tych nagrań uzyskało prestiżowe nagrody fonograficzne, w tym Diapason d’Or, Diapason Découverte, Grand Prix du Disque oraz dziewięciokrotnie statuetkę Fryderyka. Sinfonia Varsovia występowała ze światowej sławy dyrygentami, wśród których znaleźli się: Claudio Abbado, Charles Dutoit, Valery Gergiev, Jacek Kaspszyk, Emmanuel Krivine, Witold Lutosławski, Lorin Maazel, Jerzy Maksymiuk oraz solistami tej miary, co: Piotr Anderszew ski, Mar tha Ar ge rich, Ra fał Ble chacz, Frank Braley, Alfred Brendel, Reanud Capuçon, José Carreras, Placido Domingo, Nigel Kennedy, Gidon Kremer, Albrecht Mayer, Mischa Maisky, Anne-Sophie Mutter, Olga Pasiecznik, Murray Perahia, Maria João Pires, Ivo Pogorelić, Mścisław Rostropowicz, Henryk Szeryng, Maxim Vengerov, Frank Peter Zimmermann. fot. Lech Charewicz

1984

Dyrektorem artystycznym Sinfonii Varsovii od 2003 roku jest Krzysztof Penderecki, który często współpracuje z orkiestrą jako jej dyrygent. W 2004 roku Franciszek Wybrańczyk przekazał obowiązki dyrektora orkiestry Sinfonia Varsovia swemu asystentowi, wieloletniemu muzykowi zespołu – Januszowi Marynowskiemu, który pełni tę funkcję do dziś.

Z okazji swojego 30-lecia Orkiestra przygotowała wiele ciekawych wydarzeń kulturalnych, spośród nich wymienić należy uroczystą Galę z udziałem Andresa Mustonena, która odbyła się 11 maja br. w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej w Warszawie. W dniach 26-28 września Sinfonia Varsovia zaprasza na 5. edycję międzynarodowego festiwalu Szalone Dni Muzyki – największego na świecie festiwalu upowszechniającego muzykę klasyczna. Jesienią nie zabraknie kolejnej, już 14. edycji Festiwalu im. Franciszka Wybrańczyka Sinfonia Varsovia Swojemu Miastu, w ramach którego odbędą się koncerty kameralne oraz koncert symfoniczny w Filharmonii Narodowej pod batutą Jerzego Maksymiuka (19 października). Obchody jubileuszu 30-lecia Sinfonii Varsovii zamknie koncert 10 grudnia.

Do końca 2007 roku zespół działał przy Centrum Sztuki Studio im. St. I. Witkiewicza w Warszawie.

Szczegółowe informacje - w kalendarzu koncertowym na stronie www.sinfoniavarsovia.org.

Franciszek Wybrańczyk

fot. Janusz Marynowski

fot. Janusz Marynowski

Wkrótce zespół otrzymał pierwsze propozycje koncertów w Stanach Zjednoczonych i w Kanadzie. Po nich przyszły następne – w Niemczech, Francji, Włoszech, Hiszpanii, Austrii, Finlandii, Portugalii, Belgii, Holandii, Wielkiej Brytanii, Szwajcarii, Grecji, Argentynie, Brazylii, Chile, Hongkongu, Japonii,

2006

fot. Mirosław Pietruszyński

W kwietniu 1984 roku, na zaproszenie Waldemara Dąbrowskiego, dyrektora naczelnego Centrum Sztuki Studio im. St. I. Witkiewicza w Warszawie oraz Franciszka Wybrańczyka, dyrektora działającej już wcześniej Polskiej Orkiestry Kameralnej, na występy w Polsce w charakterze solisty i dyrygenta przybył legendarny skrzypek Sir Yehudi Menuhin. By sprostać wymaganiom zaplanowanego repertuaru, orkiestra zwiększyła skład, zapraszając do współpracy wybitnych muzyków z całego kraju. Pierwsze koncerty zespołu pod batutą Yehudi Menuhina spotkały się z entuzjastycznym przyjęciem publiczności i uznaniem krytyków, a sam Lord Menuhin bez wahania przyjął propozycję dyrektora Waldemara Dąbrowskiego oraz Franciszka Wybrańczyka, obejmując funkcję pierwszego gościnnego dyrygenta nowo powstałej orkiestry symfonicznej. Przyjęła ona nazwę Sinfonia Varsovia.

Od dnia 1 stycznia 2008 roku Orkiestra Sinfonia Varsovia jest samorządową instytucją kultury, której organizatorem jest Miasto Stołeczne Warszawa. Ważnym momentem w historii orkiestry było otrzymanie w 2010 roku własnej siedziby na warszawskiej Pradze, przy ulicy Grochowskiej 272. W tym samym roku decyzją władz miasta Warszawy został ogłoszony międzynarodowy konkurs architektoniczny na projekt sali koncertowej oraz zagospodarowanie architektoniczne nowej siedziby orkiestry. Konkurs wygrał projekt powstały w Atelier Thomas Pucher z Grazu (Austria).

fot. Andrzej Swietlik

Korei i na Tajwanie. Sinfonia Varsovia występowała w najbardziej prestiżowych salach koncertowych świata – nowojorskiej Carnegie Hall, Théatre des Champs Elysées w Paryżu, Barbican Centre w Londynie, wiedeńskim Musikverein, Teatro Colon w Buenos Aires, Suntory Hall w Tokio czy Herkulessaal w Monachium.

…praca z żadną inną orkiestrą nie dała mi tyle satysfakcji, co moja praca, w charakterze solisty i dyrygenta, z orkiestrą Sinfonia Varsovia.

Yehudi Menuhin

Kszysztof Penderecki


Te atro al la Sca la – naj słyn niej sza sce na ope ro wa we Wło szech i jed na z naj słyn niej szych na świe cie. Gmach te atru za pro jek to wał w la tach 1776-1778 ar chi tekt Giu sep pe Pier ma ri ni. W te atrze mie ści ło się po nad 3000 wi dzów, ilu mi no wany był ty sią cem świec, po sia dał 5 wień ców lóż, z któ rych ka żda by ła in na. Na zwa "Te atro al la Sca la" po cho dzi od na zwi ska księ żnej Be atry cze Re gi ny del la Sca la, żo ny księ cia Ber na bo Vi scon tie go. Be atri ce Re gi na by ła do brym po li ty kiem. Za rzą dza ła ol brzy mi mi po sia dło ścia mi a kie dy za cho dzi ła po trze ba, pro wa dzi ła na wet woj sko do wal ki. Wy da ła na świat pięt na ścio ro dzie ci. By ła ini cja tor ką ufundo wa nia ko ścio ła San ta Ma ria al la Sca la zbu do wa ne go w XIV wie ku, któ ry stał nie gdyś na pla cu bu do wy no we go gma chu ope ry.

fot.: Brescia/Amisano © Teatro alla Scala

Włochów miłość do sztuki

Opera semper floret


35

2014/4

˗ opera zawsze kwitnie Przedstawienie inauguracyjne - opera Salieriego „L’Europa riconosciuta” odbyło się 3 sierpnia 1778 roku. Poczynając od końca XVIII wieku La Scala odgrywa rolę centrum sztuki operowej o znaczeniu międzynarodowym. La Scala jest piątym wielkim budynkiem operowym, jaki został wybudowany w XVIII wieku we Włoszech. Mieści 3600 osób.

soką na 38 metrów wieżę sięgającą dodatkowo 16 metrów w głąb, a także dobudówkę w kształcie elipsy. 7 grudnia 2004 roku odbył się wieczór galowy zorganizowany z okazji ponownego otwarcia gmachu po zakończeniu prac remontowo- modernizacyjnych.

Teatro alla Scala jest istotnym elementem na mapie turystycznej Mediolanu. W ankiecie przeprowadzonej wśród turystów odwiedzających miasto Opera zajmuje piąte miejsce w rankingu popularności: Katedra 39.0%, Castello Sforzesco 26,6%, Ostatnia

zdjęcia: Brescia/Amisano © Teatro alla Scala

Wiele włoskich oper powstało z przeznaczeniem do wykonania na tej scenie, m.in. dzieła operowe takie jak „Turek we Włoszech” Rossiniego, „Norma” Belliniego, „Lucrezia Borgia” Donizettiego, „Madame Butterfly” i „Turandot” Pucciniego, „Mefistofeles” Arrigo Boito czy „Nabucco”, „Otello” i „Falstaff” Giuseppe Verdiego. Była to ulubiona scena Marii Callas. W latach 2000-2004 przeprowadzono prace renowacyjne pod nadzorem Maria Botty (koszt - 61,5 milionów euro). W czasie tych prac wzniesiono wy-

Wieczerza Leonarda da Vinci i Santa Maria delle Grazie 12,4%, Galleria Vittorio Emanuele 11,3%, Teatro alla Scala 5.5% Podobnie jak wszystkie włoskie teatry, budynek z zewnątrz nie prezentuje bogactwa wnętrza. Ale gdy przekroczymy wejście pojawi się w całej swej magii. Tutaj można oddychać powietrzem wspaniałej muzyki, tutaj Giuseppe Verdi i inni wielcy mistrzowie muzyki stworzyli niezapomniane dźwięki. Będąc w Mediolanie należy odwiedzić tę świątynię muzyki. Jest to istotny fragment miasta i jego historii, jest częścią naszej europejskiej tożsamości. To prawda, trzeba zwiedzić Katedrę w Mediolanie, należy odwiedzić Galerię, ale aby poczuć duszę tego miasta należy spędzić wieczór w La Scali. red.

Trzy życia Feniksa miasto związane z operą od jej począt-

kondygnacji balkonowych, a w skład

rarocznej budowie, a pierwszym spektaklem była opera „I giuochi d'Agrigento” Giovanniego Paisiello. Budynek został wzniesiony według planów Gianantonio Selvy, które wybrano spośród 29 projektów nowego teatru. Budowa nie przebiegała bez przeszkód, podczas niej doszło do sporu sądowego z właścicielami gruntu, w wyniku którego wznoszące gmach towarzystwo teatralne musiało poszukać nowej lokalizacji. Ostatecznie budynek stanął na wprost kościoła San Fantin, toteż jego neoklasycystyczna fasada została pomyślana jako kontrastująca w stosunku do architektury kościoła. Wybudowano pięć

no Rossini, Giuseppe Verdi, Gaetano Dionizetti, Vincenzo Bellini, Igor Strawiński, Siergiej Prokofiew, Ryszard Wagner. Jego nazwa - "Feniks" – to nie tylko symbol, nawiązanie do mitycznego Feniksa, który według wierzeń odradzał się z popiołów. Dziś wiemy, że została wybrana aby symbolizować sagę, która obejmuje trzy pożary (1773, 1836, 1995), które niszczyły La Fenice. To swoisty duch miejsca, które przez wieki otrzymało trzy życia. La Fenice zachował swój prestiż na przestrzeni wieków, nawet podczas II wojny światowej nie poniósł żadnych

"Gdybym miał znaleźć słowo, ku, ale wybudowano go po pożarze te- każdego z balkonów wchodziły 34 loktóre zastępuje <muzykę> mogę atru San Benedetto. Otwarcie La Fenice że. Teatr był miejscem premier takich nastąpiło 16 maja 1792 roku, po półto- mistrzów opery i baletu, jak: Gioacchimyśleć tylko o Wenecji".

Wenecja przez wieki kreowała największych artystów: malarzy, którzy zrewolucjonizowali wykorzystanie koloru w malarstwie, poetów i kompozytorów, którym niepowtarzalna i magiczna atmosfera Wenecji inspirowała do tworzenia wyjątkowych dzieł. Symbolem tego jest Gran Teatro La Fenice, położony w samym sercu zabytkowej Wenecji, kilka kroków od wspaniałego Piazza San Marco. Nazwa teatru nie jest przypadkowa. Sam teatr jest stosunkowo młody, jak na

strat. Ale potem przyszedł 29 stycznia 1995 roku. W Teatrze były prowadzone prace remontowe. Wykorzystując przerwę Opera La Fenice odbywała tourne po Europie. W dniu pożaru przygotowywała występ w Warszawie. W Wenecji Teatr z premedytacją podpalili prowadzący prace remontowe inżynier Enrico Carella i jego kuzyn Massimiliano Marchetti. Inżynier elektryk chciał uniknąć kary ze względu na opóźnienia w pracy... zdjęcia: Michele Crosera, arch. Teatro la Fenice

Fryderyk Nietzsche

Opera po raz kolejny spłonęła do fundamentów. Carella uciekł do Meksyku gdzie został zatrzymany w 2007 roku. "Teatro La Fenice" został pieczołowicie odbudowany do pierwotnego stanu dzięki licznej dokumentacji fotograficznej i filmowej. Koncert inauguracyjny odbył się w grudniu 2003 roku. Składał się z utworów Beethovena, Strawińskiego i Wagnera. red.




Paryż, Wieża Eiffela i…kabarety. Tak, tak, Paryż to kabarety, a kabarety to Paryż. Moulin Rouge, Crazy Horse, Folies Bergere to kwintesencja ekstrawagancji Miasta Świata. Taniec, śpiew, przepych strojów i wyszukana scenografia z brodwayowskim, pełnym przepychu, rozmachem. Do dziś możemy w nich odnaleźć atmosferę minionej epoki. Posmakować Paryż to przede wszystkim odwiedzić jeden z kabaretów. Przeżyć zatykający dech w piersiach spektakl z szalona rewią. Zobaczyć piękne, skąpo ubrane tancerki, wszechobecne pióra, cekiny i falbanki. Atmosfera paryskich kabaretów ucieszy i zadziwi każdego. Barwne dekoracje, pełna fantazji choreografia i perfekcja artystów zachwycają. Rewie w urzekający i niepowtarzalny artystycznie sposób celebrują kobiece piękno.

fot. Antoine Poupel

Podkasana radość życia

Final Fantasy (Crazy Horse)


fot. Habas-Smadja

Fasada

Pirates - Masques

fot. S. Bertrand

39

2014/4

Moulin Rouge (Czerwony Wiatrak)

Ten legendarny kabaret zo stał otwar ty w 1889 ro ku przez Jo se pha Ol le ra, wła ści cie la Pa ry skiej Olim pii i pierw sze go ma na ge ra Ka ba re tu Char le sa Zi dle ra. Wspa nia le zlo ka li zo wa ny, po ło żo ny w dziel ni cy czer wo nych la tar ni, bli sko Mont mar tre w pa ry skiej dziel ni cy Pi gal le przy Bo ule vard de Cli chy w 18. Dziel ni cy Pa ry ża, bli sko sta cji me tra Blan che od ra zu bu dził kon tro wer sje i skan da le. Moulin Rouge to miejsce narodzin kankana. To właśnie na tej scenie po raz pierwszy aktorzy się całowali, co doprowadziło do zdjęcia spektaklu z afisza. Przedstawienia, które miały miejsce w Moulin Rouge były motywem wielu obrazów Henriego de Toulouse-Lautreca.

French Cancan Danseuse

fot. S. Bertrand

Dziś Moulin Rouge jest wyjątkową atrakcją turystyczną, oferuje rozrywkę dla turystów z całego świata. Wystrój klubu nadal zawiera wiele elementów z fin de siècle. Widowisko wykonywane jest przez 60 tancerek i 20 tancerzy. Każdego roku Moulin Rouge rekrutuje nowe tancerki według wieloletnich, rygorystycznych zasad. Wzrost minimum 175-179 cm, wyróżniająca się aparycja, perfekcyjna umiejętność tańca. Dziś corps de ballet Moulin Rouge to tancerki w wieku ok. 23 lat, reprezentantki 14 narodowości. Rewię w Kabarecie poprzedza wykwintna kolacja z szampanem. W ciągu jednego wieczora serwowanych jest do 700 nakryć. red.

Folies Bergère Sa la kon cer to wa, któ rej szczy to wa sła wa oraz po pu lar ność przy pa da na la ta 90. XIX wie ku oraz la ta 20. XX wie ku. Jed nak do dnia dzi siej sze go, Fo lies Bergère po zo sta je jed ną z naj sław niej szych sal kon cer to wych w Pa ry żu. Jej sie dzi ba znaj du je się na uli cy rue Ri cher pod nu me rem 32, na le żą cej do pa ry skiej 9. dziel ni cy.

Sala szybko zyskała sławę dzięki wystawianym tam przedstawieniom muzycznym, w których często kobiety pokazywały się w skąpych kostiumach. Folies Bergère było także znanym miejscem występów "egzotycznych piękności" pochodzących głównie z Afryki. Na scenie Folies Bergère swoją karierę rozpoczęła Josephine Baker. Z Folies Bergère byli związani także m.in. Maurice Chevalier, komik Cantinflas, Jean Gabin, Chaelie Chaplin, Stan Laurel, Fernandel, Ella Fitzgerald, Dalida, Benny Hill, Elton John, Marcel Marceau, Yves Montand, Ginger Rogers, Frank Sinatra, Edith Piaf. Od 2006 Folies Bergère wystawiła dwa wielkie musicale, jak Cabaret (2006-2008) lub Zorro red. (2009-2010).

Fasada

Sala widowiskowa

zdjęcia: arch. Folies Bergère

Sala koncertowa została oficjalnie otwarta 2 maja 1869 roku jako Folies Trévise. W pierwszych latach istnienia na jej deskach były wystawiane operetki, pokazy komiczne oraz sztuki gimnastyczne. Nazwa sali koncertowej wzięła się od słowa folies co oznacza "szaleństwa", natomiast trévise jest to jedna z ulic (rue Trevise) położonych niedaleko ulicy rue Richer. Ze względu na to, że ówczesna nazwa sali kojarzyła się głównie z erotycznymi występami, władze sali koncertowej postanowiły zmienić jej nazwę na Folies Bergère, pod którą sala istnieje do dnia dzisiejszego. Folies Bergère wzięła swoją nazwę od kolejnej ulicy, rue Bergère, położonej w pobliżu sali. Folies Bergère było motywem słynnego obrazu Eduarda Maneta "Bar w Folies Bergère".


40

Glamazones

fot. Riccardo Tinelli

4/2014

Le Crazy Horse de Paris (Szalony Koń)

Kabaret, założony w 1951 roku przez Alaina Bernardin, oferujący program rozrywkowy, którego głównym elementem jest taniec erotyczny. Obok Moulin Rouge i Folies Bergere, jest to najbardziej popularna rewia we francuskiej stolicy.

Good Girl

fot. Antoine Poupel

Upsi de Down

zdjęcia: Antoine Poupel

Glamazones

fot. Riccardo Tinelli

Crazy Horse de Paris zajmuje dawne imponujące architektonicznie piwnice w budynku w stylu Haussmanna przy Anenue Georges V 12. Miejsce znane z przedstawień teatralnych wykonywanych przez nagie tancerki. Menagerowie Rewii przywiązują dużą wagę do tego aby artystki były bardzo proporcjonalne i dobrze wyglądały razem. Zasadą jest, że gdy stoją obok siebie powinny mieć biusty, czy pępki na tej samej wysokości. Dlatego też wszystkie są podobnego wzrostu i podobnej budowy ciała. Znakiem rozpoznawczym spektakli Crazy Horse de Paris jest wykorzystywanie scenografii rodem z teatrów laterna magica. Światło i projekcje wideo to elektroniczna forma ubierania tancerek. Barwnym światłem maluje się na ich ciałach wzory, odkrywa pewne części ciała a inne zakrywa. Dzięki temu też nie można nigdy powiedzieć, że są całkowicie nagie. Kobiety prezentowane są w unikalny, zmysłowy i finezyjny sposób. Charakterystyczna dla Crazy Horse jest także mała scena. Nigdy nie pojawia się na niej więcej niż 10 tancerek na raz, co tworzy bardzo intymną atmosferę. O niezwykłości i uznaniu dla Crazy Horse może świadczyć fakt, że Salvatore Dali zaprojektował dla Kabaretu sofę w kształcie ust, kostiumy tworzyli najwięksi projektanci, tacy jak Paco Rabanne czy Karl Lagerfeld, a buty Christian Louboutin.



fot.: arch. Divadlo Metro

Magia praskich teatr贸w

Czarny Teatr Metro


43

2014/4

Teatr optyki

Optyka - zabawna, surrealistyczna podróż do świata mroku. Głównym kluczem do Black Light Theatre jest niezdolność ludzkiego oka do odróżniania czarnych obiektów na czarnym tle. Czarne zasłony na zaciemnionej scenie często w połączeniu z fluorescencyjnymi strojami aktorów tworzą skomplikowane złudzenia wizu-

Ta Fantastika

Czarodziejski teatr Za czę ło się w ro ku 1671, gdy je zu ita Atha na sius Kir cher opi sał w ksią żce „Ars Ma gna Lu cis et Um brae” naj prost szy apa rat pro jek cyj ny skła da ją cy się z so czew ki z na ma lo wa nym ob ra zem oraz źró dłem świa tła. Tak po wsta ła la tar nia czar no księ żni ka – la ter na ma gi ca. Ma gicz na ta tar nia zo sta ła udo sko na lo na przez E. G. Ro bert so na, któ ry do urzą dze nia do dał me cha nizm re gu la cji ostro ści. Sa mo urzą dze nie zo sta ło opa ten to wa ne w USA w 1870 ro ku przez Hen ry'go R. Hey la z Fi la del fii. no-filmowe. Polegało ono na zsynchronizowaniu gry aktorów na scenie z filmem, traktowanym jako tło akcji. Od tego czasu Laterna Magica jest stale prezentowana w Pradze w formie wyod-

Laterna Magika - Rendez-vous

Ta Fantastika

Ta Fantastika

mioty animowane przez aktorów. Główni aktorzy są widoczni, ale pozostała część, ubrana na czarno i występująca na tle czarnej zasłony, jest dla widza niewidoczna. Efekty w połączeniu z muzyką i fluorescencyjnym światłem są niebywałe! Praskie teatry osiągnęły w tej sztuce absolutne mistrzostwo. Dziś Praga to światowe centrum "teatrów czarnego światła". Tysiące turystów uczestniczą w ich występach co miesiąc. Jest to również markowy produkt eksportowy czeskiej kultury, całkowicie wizualny, dzięki temu widzowie na całym świecie mogą zrozumieć większość występów Black Light Theatre. Spektakle pełne pomysłów i szalonych sztuczek oferują wspaniałe doznania widzom wszystkich narodowości i pokoleń. M.

rębnionego teatru stanowiącego część Teatru Narodowego. Jest to nadal najciekawsze, stale nowatorskie, oryginalne i odkrywcze miejsce w ofercie kulturalnej Pragi. Laterna Magika to pierwszy multimedialny teatr na świecie. Tam scena teatralna łączy się z kinem, kino z cyrkiem, widownia realna z projekcją widowni nagranej na taśmie filmowej. Widz ogląda klaunów, baletnice, czarodziei, kukiełki grające realnie na scenie teatralnej, ale następnie wchodzące w przestrzeń projektora kinowego i znikające ze sceny – to, co realne, staje się wirtualnym i na odwrót. Oglądamy uroczą symbiozę audio i wizualnych komponentów w rzadkiej jedności. Laterna Magika łączy w sobie te światy, pozwala się im przenikać, dodaje do nich świat

widza – jednocześnie obserwatora i łącznika – postulując, że rzeczywistość to wielka intermedialna projekcja, i stwierdzając za Bergsonem, że świat jest obrazem, a obraz światem. Nie sposób w pełni tego opisać, podobnie jak nie można opisać snu, który śnił się nam w nocy – to seanse metafizyczne, trzeba to zobaczyć i poczuć na własnej skórze, bo tyle jest interpretacji, ilu ludzi. Tyle wizji ile każdy z nas ma wyobraźni. Pokazy są idealne dla międzynarodowej publiczności. Będąc w Pradze nie zapomnij o Laterna Magica. Tym bardziej, że to tylko 5 minut spacerem od Placu Wacława i 10 minut od Rynku Starego Miasta i Mostu Karola. Mel po me na

fot. F. Jandourek

fot. F. Jandourek

Dla sztuki teatralnej tę „magiczną wiedzę" wykorzystał czeski reżyser Alfred Radok, który na Światowej Wystawie EXPO w Brukseli w 1958 roku zaprezentował osobliwe widowisko scenicz-

alne. Technika ta w połączeniu z wyrazistym kunsztem tańca, pantomimy i akrobacji wykonawców jest w stanie stworzyć niezwykłe obrazy i spektakle. Niewidoczni aktorzy mogą wykorzystywać widoczne rekwizyty, które pojawiają się i znikają w dowolnym miejscu na scenie. W czarnym teatrze "grają" przede wszystkim przed-

Laterna Magika - Kouzelný cirkus

fot. P. Naš ic

Pierwszy występ zespołu, który już przykuł międzynarodową uwagę widzów i krytyków, odbył się w 1959 roku w Wiedniu. Prawdziwym debiutem zespołu, był jednak jego udział w Festiwalu Teatralnym w Edynburgu w 1962 roku. To wydarzenie otworzyło drogę Jiříego Srneca oraz jego Black Light Theatre do światowej kariery.

zdjęcia: arch. Divadlo Ta Fantastika

Cha rak te ry stycz ne ce chy "czar ne go te atru" to uży cie czar nych za słon i za ciem nio nej sce ny. "Sztu kę czar nej skrzyn ki", w któ rej za po mo cą ar ty stów ubra nych na czar no, w ciem nej prze strze ni, przed sta wia no ró żne gry i za ba wy. Świat zna to od ty siąc le ci. Pierw sze wzmian ki o ta kim te atrze po cho dzą z Chin, gdzie ku gla rze pre zen to wa li atrak cje „czar nej skrzyn ki” na ce sar skim dwo rze. Ja po nia roz wi nę ła tę tech ni kę w te atrze Bun ra ku, gdzie ukry ci w ciem no ściach lal ka rze ani mo wa li swo je ku kieł ki. W no wo cze snym te atrze sztucz ka czar nej skrzyn ki zo sta ła przy ję ta przez ro syj skie go re ży se ra Kon stan ti na Sta ni sław skie go, za ło ży cie la le gen dar ne go Mo skiew skie go Ar ty stycz ne go Te atru (MChAT) oraz ró żnych awan gar do wych re ży se rów fran cu skich w la tach 1950. Ale wszyst kie te for my wy ko rzy sta nia czar ne go te atru by ły tyl ko frag men tem ca łe go spek ta klu. Oj cem Czar ne go Te atru świa tła (roz miesz cze nie świa teł punk to wych, roz miesz cze nie świa teł UV, wy bór czar ne go ak sa mi tu ja ko naj lep sze go ma te ria łu do ab sorp cji resz tek świa tła na sce nie...), a na wet au to rem na zwy "The atre Black Li ght" jest Ji ri Srnec.

Laterna Magika - Casanova


44 ina. Na początku XIX wieku pałac został przebudowany w stylu neoklasycystycznym a ogród został przekształcony w romantyczny park angielski. Rodzina von Waldstein w 1921 r. sprzedała swój majątek państwu i opuściła pałac. Od tego czasu jest on otwarty dla publiczności. W Duchcovie u hrabiego Casanova wczesną jevon Waldsteina Casanosienią 1785 r. zamieszva znalazł to, czego do kał w pałacu w Duchtej pory mu brakowało: covie, który jest postały dochód, wygodłożony w odległości ne mieszkanie, spokój 7 kilometrów od znai dobrą bibliotekę. nego kurortu czesZajmował dwa pokiego - Teplice, w półkoje na pierwszym pięnocno zachodnich Czetrze północnego skrzydła chach. Miejsce to późpałacu. Jego mecenas niej w swoich dziełach określał jako: Giacomo Casanova w wieku 63 nie był zbytnio zainte"Czeskie Chantilly" lat. Frontispis „ Ikosameronu”. resowany bibliotekarską pracą Casanovy. lub "Mały Wersal". Autor portretu Jan Berka. Znany ze swojej ekshttp://pl.wikipedia.org/ centryczności Hrabia Pałac został zbuwiki/Giacomo_Casanova von Waldstein był zadowany w 13 wieku jako twierdza. Około 1527 r. dynastia dowolony, kiedy w czasie jego pobyLobkowitzów przebudowała twierdzę tu w Duchcovie zadbano o dobrą na renesansowy pałac z jednym skrzy- zabawę przy stole. Ten li ber tyn, fi lo dłem. Kolejne przebudowy miały miej- zof, przyjaciel Woltaira, był nie tyl ko sce po przejęciu posiadłości przez Ja- po wier ni kiem wielu europejskich mo nar chów, ale także cenionym pina Josefa von Waldsteina. Dzisiejszy kształt trójskrzydłowe- sarzem. Jego dzieła (33 to my) opu go pałacu nadała mu przebudowa bli ko wa ne w ję zy ku fran cu skim w z 1707 r., sfinansowana przez arcybi- latach 1795 i 1809 w Wiedniu, zawieskupa Jana Fryderyka von Waldste- rają wiele fragmentów poświęconych Gia co mo Ca sa no va, świa to wej sła wy uwo dzi ciel i awan tu nik, spę dził w pa ła cu hra bie go Jo se pha Kar la Ema nu ela von Wald ste ina Duch cov w Czechach ostat nie trzy na ście lat swo je go ży cia ja ko je go bi blio te karz i to wa rzysz.

4/2014

Casanova

Casanovie. Hrabia go podziwiał, ale i zarazem wiele mu zazdrościł. Był także pierw szym czy tel ni kiem je go wspomnień. Casanova rozpoczął opracowywanie nowego katalogu dzieł biblioteki pałacowej liczącej blisko 40 000 tomów. Szybko jednak z tego zrezygnował. Obiecał też swojemu mecenasowi, że napisze „Albertiadę” - epos o życiu i śmierci Albrechta von Wallensteina (1583-1634), aczkolwiek hrabia Joseph Karl Emanuel nie był je go potomkiem.

Do światowej kultury Casanova przeszedł przede wszystkim jako autor „Mojej ucieczki z Więzienia Ołowianego” z 1788 r., w której opisał swoje dramatyczne przygody życiowe. Powieść ta została później włączona do jego najsłynniejszego dzieła „Historii mojego życia”, którą zaczął pisać w 1790 r. i pracował nad nią do końca swojego życia. Dzięki niej Casanova zyskał reputację nieodpartego uwodziciela serc kobiecych. Sława ta sprawiła, że nawet podejrzewano go o to, że jest ojcem dziecka córki portiera pałacu w Duchcovie. Jak to było w rzeczywistości można się dowiedzieć w trakcie zwiedzania pałacu.

Casanova podczas pobytu w Pradze w 1787 r., podobno poznał Mozarta i pomógł jego libreciście Lorenzo da Ponte stworzyć tytułową postać opery Don Giovanni. Wszystkie swoje najważniejsze dzieła Casanova napisał podczas pobytu w Duchcovie.

Plakat filmu „Casanova” z 1927 r., reżyser Alexandre Volkoff W roli głównej: Ivan Iljič Mozžuchin http://www.filmweb.pl/film/Casanova-1927-88112

R E ­K L A ­M A ..................................................................................................................................................................................................................................


45

2014/4

Zmarł tam 4 czerwca 1798 r. Miejsce jego spoczynku do dziś pozostaje owiane tajemnicą, tak samo jak przygody życia, mistrzowsko opisane w pamiętnikach. Jego grób się nie zachował. Na terenie dawnego zlikwidowanego cmentarza przy Kaplicy św. Barbary bezskutecznie poszukują go turyści z całego świata. Pod czas wi zy ty w pa ła cu Duch cov mo żna po czuć du cha Ca sanovy - zwłasz cza, gdy w cza sie kon cer tu ma się wra że nie, że ma cha on do nas z okna pa ła cu - wspomina Eva Frýdlová z Severočeského teatru opery i baletu w Ústí nad Labem. Wnę trza pa ła cu Duch cov są dla mnie pod wie lo ma wzglę da mi bar dzo in spi ru ją ce. Ich ge nius lo ci spra wia, że czu ję tam Ca sa no vę na ka żdym kro ku - mówi solista tego teatru Vladimír Gončarov, który wielokrotnie grał rolę Casanovy . Jed nym z mo ich naj sil niej szych prze żyć by ło wcie la nie się co dwa ty go dnie w po stać Ca sa no vy i prze ży wa nie wraz z go ść mi do li i nie do li daw nych miesz kań ców pa ła cu – opowiada aktor Petr Stolař z teatru V Py-

tli, odtwórca roli Casanovy, w czasie eventów organizowanych w pałacu w Duchcovie. Najsłynniejszym odtwórcą roli Casanovy w czeskiej kinematografii jest czeski aktor Felix le Breux.

W filmie „Ostatnia róża od Casanovy”, z 1966 r. wybitnego reżysera Vaclava Krsky stworzył on niezapomnianą kreację. Akcja filmu rozgrywa się w czasach, kiedy najsłynniejszy zdobywca serc niewieścich pełni funkcję bibliotekarza na zamku w Duchcovie. Jest znudzonym starym człowiekiem, którego jedyną rozrywką jest pisanie pamiętników i codzienna gra w karty

z hrabią von Waldsteinem. Zmienia się to, kiedy do pałacu przybywa młody bratanek hrabiego Franciszek Adam ze swoją piękną żoną Walerią , która chciała "na własne oczy" zobaczyć słynnego uwodziciela. Rzeczywistość jednak mocno ją rozczarowuje, podobnie jak sta ro mod ne po glą dy Ca sanovy na temat mi ło ści, według których miłość kobiet można zdobyć jedynie szarmanckim zachowaniem. Ponieważ żadna ze stron nie daje się przekonać, dochodzi do podwójnego zakładu. Żeby udowodnić swoje racje, Waleria zakłada się ze swoim mężem a Casanova z hrabią von Waldsteinem. W wyniku zakładów pałac w Duchcovie staje się miejscem zaciętych rozgrywek pomiędzy jego uczestnikami.

fot.: Denik/Z. Traxler, arch. Teplicky Denik

w pałacu Duchcov*

Miasto Duchcov starannie pielęgnuje tradycje związane z pobytem w nim Casanovy, chociaż jego gośćmi były też takie słynne osobistości jak Goethe, Friedrich Schiller, Chopin i Ludwik van Beethoven. Każdego roku w dniach 8-9 czerwca w Duchcovie organizowane są Dni Casanovy. Imieniem Giacomo Casanovy zostały nazwane: jedna z ulic miasta, hotel, restauracja oraz pałacowa kawiarnia. Raz w roku odbywa się w Duchcovie Konkurs Piosenki pod nazwą „Róża od Casanovy”. opr: dr Monika Rzymankova Re dak cja Cze ska i Sło wac ka * Znany jako "Dux"

R E ­K L A ­M A ..................................................................................................................................................................................................................................


46

4/2014

Dolny Śląsk łamie bariery Pod względem turystycznym Dolny Śląsk jest jednym z najatrakcyjniejszych regionów w Polsce. Jego wyjątkowe atuty sprawiają, że przybywa tu wielu gości z kraju i z zagranicy. Wśród nich są również osoby z niepełnosprawnością. Starając się zaspokoić także ich potrzeby i oczekiwania, oddajemy do Państwa dyspozycji kolejną edycję przewodnika po regionie Dolnego Śląska, uwzględniającego wymagania właśnie tych osób. Poprzez to wydawnictwo chcemy zaprosić Państwa do skorzystania z bogatej i różnorodnej oferty turystycznej, jaką posiada region. Wierzymy, że przewodnik ułatwi wszystkim naszym gościom planowanie pobytu, pomoże uzyskać dostęp do niezbędnych informacji, a także przyczyni się do włączenia jak największej grupy osób z niepełnosprawnością do aktywnego uczestnictwa w turystyce na Dolnym Śląsku. Mamy nadzieję, że pobyt na Dolnym Śląsku będzie dla Państwa na tyle ciekawy i inspirujący, że powrócicie tu jeszcze nie raz. Do zobaczenia na pozbawionych barier szlakach Dolnego Śląska! Z turystycznym pozdrowieniem Radek Mołoń

Andrzej Mańkowski

Wicemarszałek Województwa Dolnośląskiego

Dyrektor Wydziału ds. Osób Niepełnosprawnych

Drodzy Wózkowicze, W-skersi! Oddajemy w Państwa ręce przewodnik turystyczny „Dolny Śląsk otwarty dla każdego - 100 tras turystycznych dla osób niepełnosprawnych”, ze szczególnym przeznaczeniem dla wózkowiczów. Poprzez tę publikację chcemy pokazać miejsca i trasy oraz walory turystyczne regionu Dolnego Śląska. Przewodnik ma inspirować i zachęcać do aktywnego wypoczynku oraz udziału w życiu społecznym i na turystycznym szlaku. Weryfikacja miejsc i ich dostępność zajęła nam prawie 6 miesięcy Liczne wyprawy w teren były konieczne, aby sprawdzić i potwierdzić przydatność danej trasy dla tej grupy turystów. Z różnych względów, głównie wynikających z możliwości lokomocyjnych i kondycyjnych, ludzie mniej sprawni fizycznie nie zawsze mogą docierać do wszystkich miejsc. W związku z tym, że pojęcie osoby niepełnosprawnej jest bardzo szerokie i obejmuje wiele dysfunkcji, staraliśmy się w tej publikacji opracować trasy ze szczególnym nastawieniem na osoby na wózkach, dla których krawężnik bez podjazdu czy duże nachylenie drogi jest barierą. Trasy zamieszczone zostały zweryfikowane w terenie i można powiedzieć, że jeśli w-skersi sobie poradzą, to osoby z innymi dysfunkcjami także. Tworząc przewodnik, myśleliśmy również o se-niorach, którzy z uwagi na wiek są z reguły mniej sprawni. Chcemy, aby ta publikacja pozwoliła im korzystać z dobrodziejstw turystycznych Dolnego Śląska. Niech będzie inspiracją do aktywności ruchowej i rekreacji na świeżym powietrzu dla tych wszystkich, którym zdrowie nie pozwala na duży wysiłek w ekstremalnych warunkach, a którzy chcą nadal korzystać z uroków natury. Zapraszamy na Dolny Śląsk – regionu bez barier! autorzy przewodnika: Marta Francuz, Stanisław Francuz zdjęcia: Marcin Francuz, Andrzej Kopystyński

www.ttg.com.pl TTG Polska Sp. z o.o., ul. Świętokrzyska 36 lok. 45/23 00-116 Warszawa, tel. +48 22 22 45 802

wydawca: red. naczelny TTG CE:

TRAVELANUM Lesław Lipski travelanum@ttg.com.pl z-ca red. naczelnego: Jerzy Rzymanek internationaldep@ttg.com.pl red. naczelny TTG CE Daily: Dagmara Lachmann lachmann@ttg.com.pl dyr. ds. zagranicznych: Marek Traczyk traczyk@ttg.com.pl dyr. redakcji wschodniej: Alina Mazewska mazewska@ttg.com.pl dyr. graficzny: Anna Tyrakowska studio@ttg.com.pl współpraca: Patrycja Janiszewska, Robert Lachmann, Artur Laskowski, Monika Rzymankova, Maciej Wolski, Robert Zakrzewski , druk: Drukarnia „IMPULS” www.drukarnia-impuls.pl




Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.