Przestrzeń publiczna
Zabawa nie
Lato w Polsce jest przepiękne. Przez kilk wym jest przebywanie wówczas w dom są miejsca i możliwości w naszym sąsie podwórek, szukają większych i bardziej zróżnicowanych miejsc do zabawy. Obecnie kilka miejsc w Wilanowie oferuje ten dodatkowy wymiar rozrywki dla siedmiolatków oraz dzieci starszych, ale i one mają swoje ograniczenia: • Orlik: place zabaw i centrum sportowe. Obiekt otwarty w sierpniu ubiegłego roku, w pobliżu skarpy, w zachodniej części Miasteczka. Bardzo dobra inicjatywa sektora publicznego mająca na celu zaspokojenie rozpaczliwego wręcz zapotrzebowania na zaplecze sportowe okolicy. Place zabaw dla mniejszych dzieci są rozbudowane, jednak obiekty sportowe są zwymiarowane dla osiedla cztery razy mniejszego od aktualnego rozmiaru Miasteczka Wilanów. Trudno po prostu tu wejść i porzucać do kosza lub zagrać w piłkę nożną bez wcześniejszej rezerwacji lub przynależności do klubu czy formalnej grupy, która korzysta z boisk.
S
am należę do osób, które bardzo nie lubią pozostawać w domu, nawet wtedy gdy pogoda niespecjalnie dopisuje. Sądząc po ilości biegających w Miasteczku Wilanów – także zimą – nie jestem osamotniony. Ludzie, zarówno w lecie, jak i w zimie, chorują głównie z powodu przebywania w klimatyzowanych pomieszczeniach: w domach, biurach, samochodach i zamkniętych centrach handlowych. Żadna regulacja czy zmiany filtrów nie zastąpią nam przebywania na świeżym powietrzu. Miejscem spędzania wolnego czasu i rekreacji może być plac zabaw dla dzieci, boisko trawiaste, ścieżka biegowa, miejsce do gry w bule, kawiarnia na rogu, scena na świeżym powietrzu czy park rzeźb. Tę listę można rozszerzać, ale te, które wymieniłem, powinny pojawić się w Miasteczku, jeśli jeszcze ich nie ma. Dla najmłodszych i tych nieco starszych W Miasteczku Wilanów mamy prawdopodobnie większe zagęszczenie placów zabaw niż w jakiejkolwiek, podobnej wielkością, dzielnicy w Polsce. Teoretycznie każde podwórko ma tu własny kącik zabaw. Te wewnętrzne placyki miały być bezpiecznymi oazami dla małych dzieci, które byłyby widoczne dla dorosłych z okien ich mieszkań. W Miasteczku zachowana została ludzka skala wewnętrznych dziedzińców w odróżnieniu od wysokich budynków w innych częściach Warszawy. Trudno jest przecież pilnować dziecko z … 10 piętra. Niektóre dziedzińce mają dość bogate wyposażenie, które jest ciągle rozbudowywane (jak u nas przy Klimczaka 22) lub posiadają kilka większych placów zabaw jak w Ostoi Wilanów. Zazwyczaj place zabaw pojawiają się wraz nowymi mieszkańcami i rodzącymi się dziećmi. Nasze osiedle jest jedynym miejscem jakie znam, gdzie liczba dzieci wydaje się przewyższać liczbę dorosłych. Dlatego też wspólnoty mieszkaniowe oraz administratorzy budynków rozszerzają pierwotnie dostarczone przez deweloperów wyposażenie placów zabaw. Jest to wygodne dla wielu maluchów, ale ma też swoje ograniczenia, co jest bardziej odczuwalne gdy dzieci rosną. Te starsze, w naturalny sposób wychodzą poza granice swych
Za le ce nie: po więk szyć te ren o do dat ko wą prze strzeń tra wia stą, któ ra po zwa la ła by na spon ta nicz ne upra wia nie spor tu w ka żdej chwi li bez wy ma ga nych re zer wa cji czy człon ko stwa w gru pie. Je śli nie jest to mo żli we w za się gu Or li ka na le ża ło by zna leźć in ne miej sce dla te go ty pu ak tyw no ści na osie dlu. • „Plaża” przed nieukończonym ratuszem w Wilanowie. Bardzo udana tymczasowa inicjatywa, która przyczyniła się do stworzenia namiastki nadmorskiej, wakacyjnej atmosfery w czasie (krótkiego) lata w Warszawie. Strategicznie zlokalizowana wzdłuż głównej arterii rowerowej, przyciąga wielu starszych i młodszych mieszkańców Mokotowa, a także Wilanowa, którzy uciekają z miasta w czasie weekendów (choć muszę przyznać, że wolałbym nie oglądać reklam produktów, które są niezdrowe zarówno dla
6 Teraz Wilanów Lipiec / Sierpień