TENISKLUB nr 111

Page 1

Cena 12 zł (w tym 8% vat)

www.tenisklub.pl

Raport „TK”

Reforma pachnàca rewolucjà

Zwyci´stwo w Pucharze Davisa

Dwa na dwa Juan Martin del Potro

NADGARSTKI ACHILLESOWE

ISSN 1734-9850 Nr indeksu 205702

TENISKLUB Numer 3 (111) 2018

NR 3 (111) 2018

Znajdziesz nas na:

Człowiek z ˝elaza – przez ˝ołàdek na kort


02_JAGUAR reklama:Layout 1 18-05-15 10:08 Page 2


03_wstepniak:Layout 1 18-05-15 10:02 Page 3

Słowem naczelnego

STO NUMERÓW TEMU Nigdy wcześniej nie myślałem, że na Agnieszkę Radwańską kiedyś będę musiał popatrzeć jak na nestorkę polskiej kolonii w zawodowym cyrku tenisowym. Tymczasem czas płynie nieubłaganie, a kolejne pokolenia tenisowe rosną błyskawicznie.

G

dy przeglàdałem teksty do tego wydania „Tenisklubu”, tkn´ło mnie, ˝e czas w tenisie, podobnie zresztà jak w ˝yciu, biegnie w sposób nieubłagany. Jeszcze niedawno, tak około sto numerów naszego magazynu temu, Radwaƒska wbijała si´ do pierwszej setki rankingu WTA. Wtedy wydawało si´, ˝e to poczàtek wielkiej historii i rzeczywiÊcie wielka historia działa si´ na naszych oczach. Przez kolejne 12 lat! DziÊ najlepsza polska tenisistka powoli ust´puje pola młodszym rywalkom, ale ciàgle w Polsce nie ma sobie równych. Za to w jej cieniu rosnà kolejne pokolenia tenisistek i tenisistów, których losy pokazujà, jak trudna droga na szczyt ich czeka i jak niewielu uda si´ dotrzeç do celu. Magda Linette od lat spokojnie buduje swojà karier´ i powolutku pnie si´ w gór´. Magda Fr´ch idzie podobnà drogà, a ˝e jest o pi´ç lat młodsza, to i jej ranking jest mniej imponujàcy. Wreszcie młodsza od Agnieszki o 12 lat Iga Âwiàtek wraca po długotrwałej kontuzji i spektakularnie „skacze” w rankingu o ponad 500 pozycji. To tylko wydarzenia z ostatnich tygodni. Jednak nie to natchn´ło mnie do takich przemyÊleƒ. Raczej to, co przeczytałem w artykułach w najnowszym „Tenisklubie”: o intensywnych treningach na zgrupowaniu zawodników z rocznika 2003 (tak, tak, 2003!), o si´gajàcej niemal 20 lat historii turnieju Tennis Europe U-14 w Opalenicy, ju˝ 10. turnieju Longines Tennis Futures Aces,

Adam Romer adam@tenisklub.pl

tym razem z udziałem dwójki Polaków, czy wreszcie o przemyÊleniach z pracy w zawodowym tourze powa˝nej pani trener Sandry Zaniewskiej, rocznik 1992… Czy potrzeba jeszcze podawaç przykłady na to, ˝e czas biegnie nieubłaganie? Potwierdzi to zapewne równie˝ Juan Martin del Potro, który wreszcie wrócił do pierwszej dziesiàtki ATP. Prawie po czterech latach nieobecnoÊci w tym szacownym gronie.

Wrócił, wygrywajàc finał z Rogerem Federerem w Indian Wells, i a˝ si´ nie chce wierzyç, ˝e był to dla Argentyƒczyka dopiero pierwszy tytuł rangi Masters 1000. Niech´tnie racj´ przyzna tak˝e Novak D˝okoviç, który od pewnego czasu porusza si´ w przeciwnym kierunku ni˝ Del Potro. Choç jest pierwszym tenisistà, który na korcie zarobił ponad 100 mln dolarów, to upływajàcy czas pozbawił go na dobre nimbu niepokonanego. Serb narzeka, ˝e za mało zarabia (piszemy o tym na stronie 76), zwalnia kolejnych trenerów, a lata lecà… Jedynym, którego czas, zdaje si´ nie imaç, to oczywiÊcie Roger Federer. Ale dlatego te˝ w tym wydaniu „Tenisklubu” Szwajcara troch´ mało, ale przecie˝ po sezonie na màczce znów wyroÊnie trawa... O tym, ˝e Êwiat si´ zmienia i nie b´dziemy si´ nudziç w nast´pnych latach, zdajà si´ dbaç działacze Mi´dzynarodowej Federacji Tenisowej (ITF). Ich plan reform w zawodowych rozgrywkach jest wprawdzie jeszcze niezatwierdzony, ale jest ju˝ doÊç przecieków i opinii, by stworzyç z tego zarys czekajàcych nas, a właÊciwie kolejnych zawodowców, zmian. O tym mo˝na poczytaç w specjalnie przygotowanym raporcie „Tenisklubu”. Wyglàda na to, ˝e młodym pokoleniom, szczególnie z takich krajów jak Polska, łatwo nie b´dzie. A wszystkiemu winien, jak zwykle, ten nieubła ganie upływajàcy czas…

W każdy wtorek w godzinach 13.00 – 14.00 magazyn

na antenie

ZAPRASZAMY DO SŁUCHANIA!

W W W. W E S Z L O . F M


04-05_CZYSTY kadr:Layout 1 18-05-15 10:09 Page 4

Czysty kadr

4 | TENISklub | 3 (111) 2018


04-05_CZYSTY kadr:Layout 1 18-05-15 10:09 Page 5

Puchar srebrników

Na arenie w Walencji walki byków ustàpiły miejsca tenisowi, natomiast Davidowi Haggerty’emu marzy si´ złoty cielec. Prezes ITF zamierza sprzedaç tradycj´ Pucharu Davisa za garÊç srebrników i zamknàç rozgrywki w telewizorze, chocia˝ kibice wolà oglàdaç mecze i dopingowaç swoje dru˝yny na ˝ywo. Foto AFP / East News

3 (111) 2018 | TENISklub |

5


06-07_SPIS treści:Layout 1 18-05-15 09:54 Page 6

Spis treści

20 8

Dwa na dwa

Reforma pachnàca rewolucjà

– Polska o krok od awansu w Pucharze Davisa

– raport „Tenisklubu”

18 24

Z kortów Rollercoaster – çwierçfinały Grupy Âwiatowej Pucharu Davisa

26

Słoƒce Êwieciło dla czworga – turnieje w Indian Wells i Miami

35

Deja vu – półfinały Pucharu Federacji

36

Trzynasty

46 48

Kangury ˚urawieckiego

50

Bardzo słuszne widzimisi´ – strefa PZT

www.tenisklub.pl 6 | TENISklub | 3 (111) 2018

Chiƒczycy trzymajà si´ mocno – mecz Mazowsza z Ningbo

52

Pomoc od Grosjeana – rankingi PZT

56

Przez Êrodek do celu – lepiej graç

59

– zgrupowanie kadry kadetów

42

W dobrym kierunku – dru˝ynowe MP

– rankingi ATP i WTA

38

Medale z rozdzielnika – halowe mistrzostwa Polski do lat 23

Nowy klub, nowe nadzieje – otwarcie hali tenisowej w Bielsku-Białej

60

Człowiek z ˝elaza – przez ˝ołàdek na kort

www.blog.tenisklub.pl


06-07_SPIS treści:Layout 1 18-05-15 09:54 Page 7

28

44

Nadgarstki achillesowe – Juan Martin del Potro

Przetartym szlakiem – polski turniej kwalifikacyjny Longines Future Tennis Aces

68

32

Pół ˝artem, pół serio

WolnoÊci oddaç nie umiem

– rozmowa z Alicjà Rosolskà

– rozmowa z Samem Sumykiem

63

Deser po finale – HMP dziennikarzy

64

Wiosenne porzàdki – felieton Leszka Malinowskiego

65

Rankingi amatorskie

66

Obok kortów

70

Moda na korcie – promocja

74

Czas kosztuje – felieton Krzysztofa Rawy

80

Tu i teraz – Nowa przygoda Sandry Zaniewskiej

82

W nast´pnym numerze

72 76 Ksià˝´ta i ˝ebracy

www.tenisklub.pl

– ile zarabiajà tenisiÊci i dlaczego tak mało…

Rzut na taÊm´ – Kroniki kortowe Andrzeja Fàfary


08-16_RAPORT TK:Layout 1 18-05-15 12:30 Page 8

Raport „Tenisklubu”

Kilka podejrzanych meczów zostało rozegranych w Australii

8 | TENISklub | 3 (111) 2018


08-16_RAPORT TK:Layout 1 18-05-15 12:30 Page 9

Reforma pachnąca rewolucją Ostatnie miesiące przyniosły ciekawsze wieści z gabinetów tenisowych prezesów niż z kortów. Międzynarodowa Federacja Tenisowa (ITF) szykuje rewolucję na najniższym szczeblu zawodowych rozgrywek, a panel Independent Review of Integrity in Tennis opublikował raport, którego tezy są przerażające. Tymczasem w polskim kalendarzu imprez ITF pojawiło się kilka zaskakujących zmian. Tekst Antoni Cichy, Michał JaÊniewicz, Jakub Karbownik i Artur St. Rolak Foto AFP / East News, Agencja Pressaro, Jacek Herok i Adam Nurkiewicz / Mediasport

3 (111) 2018 | TENISklub |

9


08-16_RAPORT TK:Layout 1 18-05-15 12:30 Page 10

Raport „Tenisklubu” wa lata temu Êwiatem tenisa wstrzàsn´ły doniesienia BBC i BuzzFeed, które demaskowały czarnà stron´ sportu dotychczas uwa˝anego za biały. Członkowie IRIT przeprowadzili setki rozmów z tenisistami, przeanalizowali dane i sformułowali wnioski. W raporcie opublikowanym 25 kwietnia br. czytamy o tsunami, które uderzyło w tenis na najni˝szym poziomie zawodowstwa. Co gorsza, zjawisko przybiera na sile. W 2012 roku na poziomie futuresów tylko trzy mecze uznano za alarmujàce. W ciàgu czterech lat liczba wzrosła nie kilku-, lecz kilkudziesi´ciokrotnie – do 240. Od 2009 do 2017 roku spotkania z udziałem m´˝czyzn stanowiły a˝ 83 procent wszystkich, które wzi´to po lup´. Tylko w pierwszym kwartale

D

2018 roku przebieg 38 meczów wydał si´ podejrzany, do 23 doszło w ITF Men’s Futures Tour. Kasa na stół

Raport zawiera 12 zaleceƒ. Pierwsze wià˝e si´ z ograniczeniem przekazywania danych na ˝ywo. Niedawno ITF zawarła pi´cioletnià umow´ z firmà Sportradar, która uzyskała wyłàcznoÊç na zbieranie danych z meczów rozgrywanych pod szyldem federacji (od Pucharu Davisa po futuresy). Na konto ITF wpłynie z tego tytulu 70 milionów dolarów, ale – jak zauwa˝ajà autorzy raportu – szczegółowe informacje ze spotkaƒ mogły pobudziç rynek bukmacherski i proceder korupcyjny. – Zaprzestanie sprzeda˝y oficjalnych danych na najni˝szych poziomach te-

nisa jest koniecznym, pragmatycznym i skutecznym podejÊciem do zachowania uczciwoÊci zwiàzanej z zakładami – czytamy w raporcie. Z tak sformułowanà tezà nie zgadza si´ prezes ITF. David Haggerty twierdzi, ˝e umowa ze Sportradarem właÊnie pomaga zwi´kszyç nadzór nad zakładami bukmacherskimi, bo wyeliminowanie korupcji le˝y zarówno w interesie tenisa, jak i firm oferujàcych zakłady. Akurat ten argument brzmi logicznie. Prezesa Haggerty’ego wspiera rzecznik Sportradaru, Alex Inglot. – Zakaz kontraktów zwiàzanych ze zbieraniem danych ze spotkaƒ nie powstrzyma obstawiania meczów na ˝ywo ani te˝ nie zniesie zagro˝enia korupcjà. Dane b´dà zbierane nieoficjalnie, a ryzyko oszustw wzroÊnie. Nie b´dzie te˝ jasnych regulacji, na podstawie których operatorzy musieliby przestrzegaç wymogów dotyczàcych sprawozdawczoÊci i przejrzystoÊci. To prawie na pewno zach´ci do działania na czarnym rynku. Rekomendacja IRIT, aby zreorganizowaç Tennis Iintegrity Unit i uniezale˝niç ten organ (powołany do tropienia nieprawidłowoÊci w tenisie) od ITF, ATP, WTA i turniejów wielkoszlemowych, spotkało si´ z aprobatà. Raport nie stwierdza, aby te organizacje przymykały oko na korupcj´, ale zauwa˝a, ˝e nie sà bez winy. „Panel wskazał to, co uwa˝a za bł´dy i niewykorzystane szanse tenisa w odniesieniu do omawianej materii” – tak brzmi ten zarzut. Panel poÊwi´cił sporo uwagi tak˝e TIU. Radzi, ˝eby jego funkcjonowanie było bardziej transparentne i skoordynowane z organami Êcigania. Wytkni´to te˝ brak osób specjalizujàcych si´ w zakładach bukmacherskich czy tenisie, gdy˝ wielu z zatrudnionych to po prostu byli oficerowie policji. Nie doszukano si´ udziału w tym procederze tenisistów z czołówki Êwiatowej, ale pewne zmiany mogà dotknàç równie˝ nich. Na przykład propozycja, by startowe (formalnie zakazane) upubliczniaç. Albo karaç popularne „tankowanie”, czyli odpuszczanie meczu, nawet jeÊli nie odbywa si´ na zamówienie obstawiajàcych mecze. Zwolnienia grupowe

Nikołaj Dawydienko jest bohaterem pierwszej poważnej afery tenisowo-bukmacherskiej

10 | TENISklub | 3 (111) 2018

Reform´ najni˝szego szczebla rozgrywek w zawodowym tenisie ITF


08-16_RAPORT TK:Layout 1 18-05-15 12:30 Page 11

3 (111) 2018 | TENISklub |

11


08-16_RAPORT TK:Layout 1 18-05-15 12:30 Page 12

Raport „Tenisklubu”

Przez polskie turnieje ITF przeszła na przykład Karolina Pliszkova

uzasadnia potrzebà stworzenia szybszej Êcie˝ki kariery dla najzdolniejszych młodych zawodników. Tak wi´c ma byç szybciej, łatwiej i taniej. Katalizatorem zmian sà tak˝e, jeÊli nie przede wszystkim, zagro˝enia omówionymi wy˝ej patologiami. Zakres reformy skłania nawet do mówienia o rewolucji. ITF wyliczyła, ˝e zaledwie ok. 600 profesjonalnych tenisistek i tenisistów zarabia wystarczajàco du˝o, aby nie dokładaç do interesu, co oznacza pokrycie z nagród kosztów udziału w turniejach (podró˝e, zakwaterowanie, wy˝ywienie). Te szacunki nie uwzgl´dniały wynagrodzenia dla trenerów, wi´c liczba 600 graczy jest najprawdopodobniej nieco zawy˝ona. W rankingach WTA i ATP sklasyfikowanych jest ok. 3200 zawodników, a kilkakrotnie wi´cej próbuje wpisaç si´ na jednà z tych list. Szacuje si´, ˝e w tenisie jest kilkanaÊcie tysi´cy zawodowców i kandydatów na zawodowców. Zdaniem ITF dla wszystkich pieni´dzy na pewno nie wystarczy. Na gwałtowne podniesienie puli nagród

12 | TENISklub | 3 (111) 2018

na poziomie futuresów nie ma co liczyç, wi´c władze federacji – w porozumieniu z WTA i ATP – postanowiły radykalnie obni˝yç liczb´ miejsc pracy. Ma byç ich mniej wi´cej po 750 dla kobiet i m´˝czyzn. ITF konsultuje jeszcze z WTA, ATP i zwiàzkami krajowymi ostatnie szczegóły, ale najwa˝niejsze decyzje ju˝ zapadły. Tenisistki grajàce w turniejach z pulà nagród 15 tysi´cy dolarów oraz tenisiÊci uczestniczàcy w zawodach a˝ do poziomu eliminacji challengerów do koƒca bie˝àcego roku zdobywajà punkty i do rankingów WTA i ATP (jak do tej pory), i do rankingu ITF Entry (ten ranking nie jest jeszcze publikowany), na podstawie którego od przyszłego sezonu gracze b´dà dopuszczani – lub nie – do udziału w turniejach ITF Transition Tour. Zacznijmy od m´˝czyzn, bo w ich przypadku nowy system jest bardziej rozbudowany i skomplikowany. Zintegrowany system rozgrywek zaczyna si´ na poziomie ITF Junior Circuit (ju˝ w obecnym sezonie punkty sà liczone według nowej „siatki płac”, do-

stosowanej do rankingów WTA i ATP). W przyszłym roku dotychczasowe turnieje z pulà nagród 15 tys. USD utworzà ITF Transition Tour, a punkty w nich zdobyte nie b´dà zaliczane do rankingu ATP. We wszystkich zawodach tej kategorii pi´ç miejsc b´dzie zarezerwowanych dla juniorów z czołowej setki ich rankingu. Pozostali gracze zostanà dobrani na podstawie nowego rankingu ITF Entry, tworzonego na podstawie punktów zdobywanych w „15” (wszyscy), „25” (tylko finaliÊci), „25+H” (tylko półfinaliÊci) i eliminacjach challengerów (tylko uczestnicy rundy finałowej). „15” (ju˝ wyodr´bnione jako ITF Transition Tour) i „25” to oczywiÊcie turnieje z pulà nagród 15 i 25 tys. USD, a „+H” oznacza „hospitality”. Mniejszy tłok w poczekalni

ITF Transition Tour ma byç czymÊ w rodzaju poczekalni. Jednymi drzwiami wejdà do niej najzdolniejsi juniorzy (stàd pomysł zarezerwowania dla nich pi´ciu miejsc w ka˝dym turnieju tego touru), a drugie drzwi prowadzà do


08-16_RAPORT TK:Layout 1 18-05-15 12:30 Page 13

turniejów, w których mo˝na zdobywaç punkty do rankingu ATP (tu te˝ zarezerwowano po kilka miejsc). U kobiet system wyglàda podobnie, ale znacznie proÊciej – jeÊli w puli b´dzie 15 tys. dolarów (z „hospitality” lub bez), to punkty zdobyte przez zawodniczk´ pójdà na jej konto w ITF, a jeÊli 25 tys. i wi´cej, to na rachunek prowadzony przez WTA. W przypadku „15” pi´ç miejsc czeka na juniorki z czołowej setki w tej kategorii wiekowej, a w „25” – pi´ç miejsc zarezerwowano dla zawodniczek z rankingu ITF Entry. Od „60” w gór´ decyduje wyłàcznie ranking WTA. Trzeba zwróciç uwag´, ˝e do rankingu ITF Entry (tego na potrzeby Transition Tour) b´dà si´ liczyły tylko najlepsze wyniki uzyskane w 10 turniejach. Nie b´dzie równie˝ ograniczeƒ wiekowych (poza dotychczasowym wymogiem ukoƒczenia 14 lat).

Format turniejów ITF Transition Tour te˝ jeszcze nie jest przesàdzony, chocia˝ wszystko wskazuje na to, ˝e b´dà to zawody siedmiodniowe (łàcznie z dwurundowymi eliminacjami) z drabinka na 32 pozycje, w tym szeÊç miejsc dla kwalifikantów, pi´ç (zale˝nie od kategorii turnieju) dla juniorów z Top 100 lub pi´ciu z rankingu Transition Entry oraz cztery „dzikie karty”. Federacja bardzo mocno podkreÊla koniecznoÊç uproszczenia systemu (przecie˝ eliminacje zaczynajà si´, gdy jeszcze trwajà turnieje z poprzedniego tygodnia) oraz zmniejszenia kosztów (krótszy turniej to ni˝sze wydatki organizatorów i uczestników). ITF wprowadzi nowy format we wszystkich turniejach przez siebie nadzorowanych i b´dzie przekonywała ATP, aby challengery te˝ nie trwały dłu˝ej ni˝ siedem dni. O pierwszeƒstwie udziału w turniejach ITF Transition Tour b´dà decydowały

Iga Świątek przygotowuje się do wielkiej kariery

kolejno: ranking WTA lub ATP, ranking ITF Entry i rankingi krajowe. W 2019 roku zostanie zniesiony wymóg organizowania w jednym kraju tydzieƒ po tygodniu co najmniej trzech „15” i co najmniej dwóch „25”. ITF jedynie rekomenduje zachowanie tej dotychczas obowiàzujàcej reguły i zach´ca kraje członkowskie do wspólnej organizacji regionalnych minitourów. Co z deblem? Pewne jest tylko tyle, ˝e gra podwójna zostanie w ITF Transition Tour i nadal majà to byç zawody dla 16 par. Logiczne wydaje si´ jednak przypuszczenie, ˝e tylko tenisiÊci uczestniczàcy w turnieju singlowym zostanà dopuszczeni do deblowego. To te˝ byłby sposób ograniczenia liczby ch´tnych do podziału konkretnej puli nagród. Zagro˝enia? Przede wszystkim dwa. O najwa˝niejszym z punktu widzenia trenerów mówi Rafał Chrzanowski, szef wyszkolenia Polskiego Zwiàzku Tenisowego. Drugi znak zapytania to turnieje. Czy b´dà ch´tni do ich organizowania, jeÊli system rozgrywek zostanie tak bardzo skomplikowany i mało zrozumiały do kibiców i – nie daj Bo˝e – potencjalnych sponsorów? W bie˝àcym roku jeszcze nie b´dzie êle, o czym w dalszej cz´Êci naszego raportu. Tymczasem w Polsce…

Myli si´ bowiem ten, kto uwa˝a, ˝e stan turniejów ITF w Polsce to obraz n´dzy i rozpaczy. Nie ma racji równie˝ ten, kto twierdzi, i˝ liczba tego typu imprez jest optymalna. RozmawialiÊmy z ekspertami i ka˝dy ˝ałuje, ˝e zawodów najni˝szej rangi nie ma u nas wi´cej. To krajobraz, w którym nic nie jest czarno-białe. Dominujà odcienie szaroÊci. Weêmy pierwszy przykład z brzegu – turnieje w Olecku (w latach 2001–10 w drodze na Êwiatowe korty zajrzały tam mi´dzy innymi Gabriela Dabrowski, Marta Domachowska, Magda Linette, Katarzyna Piter, Karolina i Krystina Pliszkove, wreszcie Agnieszka Radwaƒska). Były powa˝ne plany czterotygodniowego cyklu, ale zabrakło pieni´dzy. Trudno chwaliç za same ch´ci, jak i ganiç za brak funduszy. Akurat w tym przypadku skoƒczyło si´ fiaskiem, ale na szcz´Êcie sà przypadki, gdzie z problemami sobie poradzono.

3 (111) 2018 | TENISklub |

13


08-16_RAPORT TK:Layout 1 18-05-15 12:30 Page 14

Raport „Tenisklubu” Skazane na poniewierkę

Szkoda, że nie doszły do skutku turnieje w Olecku. Tradycje są piękne...

Turnieje ITF rozgrywane w Polsce sà dobrà okazjà do zapoznania si´ z post´pami, jakie czynià nasi najzdolniejsi. Dla kibiców najbardziej łakomym kàskiem b´dzie oczywiÊcie Iga Âwiàtek, której wyniki odbijajà si´ coraz szerszym echem. Singlowa mistrzyni Europy młodziczek sprzed trzech lat z olbrzymimi nadziejami przystàpi do Warsaw Sports Group Open, turnieju organizowanego przez opiekujàcà si´ nià agencj´. – Poczàtek sierpnia to idealny moment na zorganizowanie turnieju, bo gra toczy si´ jeszcze wtedy na kortach ziemnych, a ci, którzy w planach b´dà mieç US Open, spokojnie zdà˝à potrenowaç na kortach twardych – mówi Artur Bochenek, prezes WSG. Na pewno ma na myÊli Ig´, przecie˝ eliminacje US Open seniorek mogà niedługo byç w zasi´gu naszej najwi´kszej nadziei na lepsze tenisowe jutro. Kto pami´ta zeszłoroczny WSG Open, musi przygotowaç si´ na dwie kluczowe zmiany. Choç Artur Bochenek emocjonalnie zwiàzany jest ze stołecznà Legià i marzy mu si´, by turniej wrócił

14 | TENISklub | 3 (111) 2018

na korty przy ul. MyÊliwieckiej, to w tym roku musiał znaleêç lokalizacj´ zast´pczà. Wybór padł na Warszawiank´. – Jej infrastruktura pozwala nam na zorganizowanie najwa˝niejszych meczów wieczorem. To b´dzie nowoÊç w naszym turnieju. B´dziemy grali oczywiÊcie od rana, ale najciekawsze spotkania z udziałem Polek zostawimy na wieczór, aby warszawiacy mogli po pracy przyjechaç z całymi rodzinami i dopingowaç nasze reprezentantki przy sztucznym Êwietle. Druga zmiana dotyczy terminu imprezy. W zeszłym roku był to czerwiec, w obecnym sierpieƒ. Co najwa˝niejsze, bioràc pod uwag´ problemy pozostałych organizatorów, Bochenek radzi sobie z pozyskiwaniem sponsorów, a w przyszłoÊç patrzy z wyjàtkowym optymizmem. – Ranga turnieju pozostaje ta sama, jednak w tym roku nie b´dzie ,,hospitality”. Zostajemy na razie z pulà nagród 25 tysi´cy dolarów, a ju˝ myÊlimy o tym, ˝eby za rok mieç do rozdania 60 tysi´cy.

31 maja Iga Âwiàtek skoƒczy 17 lat. Zdaniem trenera Piotra ˚urawieckiego, który na pracy z młodymi zawodnikami zna si´ jak mało kto, to wiek, w którym wyst´py w zawodowych turniejach na własnym podwórku majà kluczowe znaczenie. – Zwłaszcza ,,pi´tnastki” bardzo by si´ przydały naszym najlepszym juniorom. Mieliby szanse zdobycia pierwszych punktów na dobry poczàtek w rozgrywkach seniorskich. A tak, bioràc pod uwag´, ˝e u chłopców b´dà to tylko cztery turnieje, a u dziewczàt ani jednego, selekcja przy przyznawaniu ,,dzikich kart” b´dzie bardzo du˝a. I trudno si´ z nim nie zgodziç, bo choç w przypadku Âwiàtek ,,dzika karta” mo˝e okazaç si´ niepotrzebna, wcià˝ pozostaje szeroka grupa zawodników, dla których taka specjalna przepustka do turnieju głównego mo˝e okazaç si´ zbawienna. Mówimy o zawodnikach i zawodniczkach, dla których kontrakty sponsorskie sà jedynie melodià przyszłoÊci, a ka˝dy banknot jest dokładnie oglàdany z dwóch stron.

DACHY GOLD CUP ITF MEN’S CIRCUIT 15 000 DOLARÓW WISŁA, 30.04 – 06.05 Półfinały singla: Zizou Bergs (Belgia, 5) – Peter Heller (Niemcy, 6) 6:4, 6:1; Michael Vrbensky (Czechy) – Michał Dembek (Polska, 7) 5:7, 7:6(7), 6:1. Finał: Bergs – Vrbensky 3:6, 6:1, 6:2. Finał debla: Gabor Borsos, Paweł Ciaś (Węgry, Polska, 1) – Daniel Kossek, Maciej Smoła (Polska, WC) 6:1, 7:5.

WISŁA & USTROŃ CUP ITF MEN’S CIRCUIT 15 000 DOLARÓW WISŁA, 07– 13.05 Półfinały singla: Pascal Meis (Niemcy, 5) – Zizou Bergs (Belgia, 8) 6:4, 7:5; Martins Podżus (Łotwa, 6) – Maksim Ratniuk (Rosja) Finał: Meis – M. Podżus 6:2, 3:6, 6:3. Finał debla: Patrick Daciek, Martins Podżus (USA, Łotwa) – Timur Kijanow, Maksim Ratniuk (Rosja) 6:4, 4:6, 10-7.


08-16_RAPORT TK:Layout 1 18-05-15 12:30 Page 15

3 (111) 2018 | TENISklub |

15


08-16_RAPORT TK:Layout 1 18-05-15 12:31 Page 16

Raport „Tenisklubu”

– Punkty zdobyte w turniejach organizowanych w Polsce kosztujà znacznie mniej ni˝ za granicà. Chodzi głównie o bilety lotnicze i noclegi w hotelach. JeÊli ktoÊ dobrze planuje, z odpowiednim wyprzedzeniem, to w przypadku udziału w polskim turnieju jest w stanie wydaç minimum o połow´ mniej ni˝ w przypadku wyjazdu do Turcji lub Egiptu – tłumaczy ˚urawiecki. Tegoroczny kalendarz polskich turniejów ˝eƒskich rangi ITF jest szczuplejszy o cykl czterech imprez z pulà nagród 15 000 dolarów zaplanowanych w Olecku. O komentarz do decyzji o odwołaniu tegorocznej serii majowo-czerwcowych turniejów poprosiliÊmy Aleksandra Fereƒca. – Nie jestem pewien, czy chciałbym szeroko komentowaç decyzj´ o odwołaniem tych imprez. Nie do

koƒca wszyscy wywiàzali si´ z wczeÊniejszych ustaleƒ i w efekcie nie udało nam si´ dopiàç bud˝etu. Z potrzebnych 300 000 złotych zabrakło 40 000 i dlatego byliÊmy zmuszeni odwołaç tegoroczne turnieje – skomentował sytuacj´ właÊciciel firmy ADF, majàcej byç organizatorem cyklu. Jednak nasz rozmówca wierzy, ˝e Olecko Cup wróci na turniejowà map´ Polski ju˝ w przyszłym roku. – Cały czas ˝yj´ nadziejà, ˝e jest to chwilowa przerwa i uda nam si´ wróciç do rywalizacji. Za to na przełomie czerwca i lipca – ju˝ po raz 23. – tenisistki zagrajà w Bella Cup. To obok szczeciƒskiego challengera Pekao Szczecin Open najstarszy turniej rozgrywany nieprzerwanie w jednym miejscu w Polsce. W tym roku pula nagród to 25 tysi´cy dolarów wraz z ,,hospitality”. W przeszłoÊci toruƒskà imprez´ wygrywały

Diagnoza słuszna, recepta groźna Komentarz Rafała Chrzanowskiego Jest mnóstwo znaków zapytania i trudno przewidzieć, jakie skutki przyniesie planowana reforma. Można natomiast mówić o pewnych obawach. Na zmianach na pewno zyskają tenisiści z państw, w których będzie organizowanych wiele turniejów. W nowym systemie jeszcze bardziej zaboli nas brak turniejów WTA i ATP oraz niewielka – jak na nasze potrzeby – liczba challengerów i futuresów. ITF mówi, że Transition Tour będzie autostradą ulatwiającą juniorom start do zawodowej kariery. Zgadzam się, ale tylko najzdolniejszym i najszybciej dorastającym. Ci, którzy rozwijają się wolniej, którzy później osiągają szczyt, a wcale nie są mniej zdolni, będą mieli przed sobą drogę nie krótszą, lecz dłuższą niż do tej pory. I o to – z polskiej perspektywy – powinniśmy się martwić. Nasza młodzież dojrzewa statystycznie wolniej niż jej rówieśnicy na przykład z południa Europy. Najgorsza jest jednak grożba, że nowy system wymusi szkolenie „na skróty”. Największe szanse przebicia się do Transition Tour, a potem do WTA i ATP, będą mieli ci, którzy grają prostymi środkami. W szkoleniu to na pewno wymusi stosowanie półśrodków, aby tylko przebić się jak najszybciej. Nie będzie opłacała się praca od podstaw, bo zajmuje zbyt wiele czasu. Efekty szkoleniowe poznamy zresztą dopiero po latach. Obawiam się, że w czołowych „50” rankingów WTA i ATP będziemy mieli po 48 zawodników grających identycznie, jakby z jednej „fabryki”; grających jednakowo skutecznie, lecz niekoniecznie ładnie. Dopiero wtedy ludzie – kibice i sponsorzy – zaczną odwracać się od tenisa, a tę reformę będzie bardzo trudno odkręcić. Moim zdaniem wystarczylo wprowadzić ograniczenia wiekowe w Transition Tour i efekt byłby bliski zamierzonego, czyli wyeliminowani zostaliby ci, którzy w zawodowym tenisie nie potrafili się przebić przez kilka lat. Jedynym plusem, który widzę w propozycji ITF, jest skrócenie turniejów. Każdy dzień mniej to realne oszczędności dla zawodników. Nie widzę jednak żadnych ruchów, które sprawiłyby, że na najniższym poziomie przybędzie pieniędzy. Chciałbym się mylić; chciałbym, żeby to wszystko jednak zadziałalo. Przekonamy się o tym jeszcze w tym roku. Na razie powiedziałbym raczej, że diagnoza była słuszna, ale recepta jest bardzo ryzykowna.

16 | TENISklub | 3 (111) 2018

chocia˝by Marta Domachowska czy Paula Kania, natomiast z tenisistek zza granicy tytuł mistrzyni majà na koncie Stefanie Voegele, Andreja Klepaç czy Danka Koviniç. Jeszcze jeden

Zdecydowanie wi´cej szans na nierzadko pierwsze punkty rankingowe majà w Polsce m´˝czyêni. Od koƒca kwietnia do poczàtku czerwca o w turniejach z pulà nagród po 15 tysi´cy dolarów powalczà w WiÊle i Ustroniu. Kibice majà okazje zobaczyç zawodników nawet z Top 500 rankingu ATP, a wyst´p w turnieju głównym majà zapewniony równie˝ reprezentanci Polski, choç jak pokazujà pierwsze starty idzie im ci´˝ko. Szansy na obron´ tytułów nie b´dà mieli ubiegłoroczni mistrzowie Warmia i Mazury Open oraz BMC Gdynia Open. Imprezy zostały odwołane. W Mràgowie, gdzie organizatorem – podobnie jak w Olecku – była firma ADF Aleksander Fereniec, zawodnicy chwalili imprez´ ze wzgl´du na to, ˝e mieli okazj´ przez kilka tygodni z rz´du skupiç si´ na treningu i grze na punkty, jednoczeÊnie nie martwiàc si´ o baz´. – Niestety sytuacja wyglàda tak, ˝e turnieje Warmia Mazury Open si´ nie odb´dà. Miały byç turnieje w Olecku i w Mràgowie, jednak Êrodki finansowe, jakie nale˝y przeznaczyç na organizacj´ takiej imprezy, nie sà równe temu, co jesteÊmy w stanie sami wyło˝yç – komentuje Aleksander Fereniec. Zawodowi tenisiÊci najprawdopodobniej powrócà do Polski w sierpniu. Najprawdopodobniej, bo w oficjalnym kalendarzu ITF na oficjalne potwierdzenie takich informacji jeszcze za wczeÊnie. Udało nam si´ jednak ustaliç, ˝e w drugim wakacyjnym miesiàcu majà zostaç rozegrane zawody w Koszalinie (pula nagród 15 tys. USD) oraz Poznaniu i Bydgoszczy (po 25 tys.). Nasi młodzi reprezentanci muszà wszystkie wymienione turnieje traktowaç jak cytryny: wycisnàç z nich tyle, ile tylko b´dà w stanie zarówno pod kàtem zdobywania rankingowych punktów, jak i zbierania doÊwiadczenia. Miejmy nadziej´, ˝e na koniec zmagaƒ, paradoksalnie, wi´cej b´dzie uÊmiechów ni˝ kwaÊnych min.


17_WOZKI PLOCK plakat:Layout 1 18-05-15 17:22 Page 17


18-19_NOTKI:Layout 1 18-05-15 17:44 Page 18

Z kortów

OBY TO TYLKO ZNAJOMY... Po pora˝ce w Indian Wells DOMINIKA CIBULKOVA zrezygnowała ze startu w turnieju w Miami i wróciła na Słowacj´. Kilka dni póêniej na jedynym z portali społecznoÊciowych opublikowała zdj´cie, które podpisała tak: „Z moim m´˝em, z moim lekarzem”. Lekarzem na fotografii jest Jozef Dolinsky, znany słowacki onkolog. Cibulkova miała wróciç na korty w poczàtku kwietnia, ale przerwa wydłu˝yła si´ o trzy tygodnie. Miejmy nadziej´, ˝e dr Dolinsky jest jedynie znajomym tenisistki albo powodem jej wizyty w Narodowym Centrum Onkologicznym w Bratysławie były tylko badania profilaktyczne...

KIJ, MARCHEWKA I 34 MILIONY All England Lawn Tennis Club ogłosił, ˝e pula nagród tegorocznych The Championships została podniesiona o 7,6 procent w porównaniu z 2017 – z 31,6 do równych 34 milionów funtów. Nagrody dla zwyci´zców singla wzrosnà raczej symbolicznie – z 2,2 do 2,25 mln. NowoÊcià w wimbledoƒskiej siatce płac jest ryczałt w wysokoÊci 19 500 funtów (połowa stawki za pora˝k´ w pierwszej rundzie) dla graczy, którzy ju˝ na miejscu zgłoszà niezdolnoÊç do gry z powodu kontuzji lub choroby (drugà połow´ dostanà zast´pujàcy ich „lucky loserzy”). Ma to zapobiec powtórzeniu si´ sytuacji, kiedy nie w pełni zdrowi tenisiÊci kreczowali po 40 minutach gry. Jest marchewka, b´dzie te˝ kij. Ka˝dy, kto wyjdzie na kort, a zejdzie z niego przed czasem z powodów, które istniały jeszcze przed rozpocz´ciem meczu, w ogóle nie b´dzie miał po co fatygowaç si´ do kasy.

ZE SPONSOREM W NAZWIE KIA POLMOTOR ARENA – takà nazw´ nosi nowa hala tenisowa przy al. Wojska Polskiego 127 w Szczecinie. To pierwszy tenisowy obiekt w Polsce, który pozyskał sponsora tytularnego. Na mocy trzyletniej umowy sponsor zapłaci miastu, które jest właÊcicielem obiektu, prawie 130 tysi´cy złotych. Hala, której otwarcie Êwi´towano latem ubiegłego roku, została wybudowana ze Êrodków miasta oraz Ministerstwa Sportu i Turystyki w ramach programu budowy hal tenisowych prowadzonego przez Polski Zwiàzek Tenisowy. Kosztowała ponad 9 milionów złotych. Firma Kia Polmotor od lat anga˝uje si´ we wspieranie szczeciƒskiego tenisa. Jest sponsorem turniejów, wspiera profesjonalnà Sport Club Grup´ Tenisowà, a w planach ma fundowanie stypendiów dla najzdolniejszych młodych tenisistów.

18 | TENISklub | 3 (111) 2018


18-19_NOTKI:Layout 1 18-05-15 17:44 Page 19

RUCH OPORU ITF głoÊno zapowiada reform´ Pucharu Davisa, a troch´ ciszej mówi o Pucharze Federacji. Przed meczem Niemcy – Czechy w Stuttgarcie była kapitan miejscowej dru˝yny Barbara Rittner otwarcie powiedziała, co myÊli o planach prezesa Davida Haggerty’ego (półfinały i finał w jednym miejscu w ciàgu jednego tygodnia): – To smutne, ˝e ITF troszczy si´ tylko o pieniàdze. Nie jestem zwolenniczkà takiego myÊlenia. Warto przypomnieç, ˝e zmiany w obu rozgrywkach musi zaakceptowaç walne zgromadzenie członków ITF (w sierpniu), i to wi´kszoÊcià 2/3 głosów. Jak słychaç, ruch oporu krzepnie, wi´c mo˝na mieç nadziej´, ˝e Puchar Davisa nie zmieni si´ w Puchar Davida...

ŁASKA „NOLE” NA PSTRYM KONIU JEŹDZI

PRZETARTA ŚCIEŻKA Kort i sàd tłumaczà si´ na angielski jako „court”. I nie ma w tym chyba przypadku, poniewa˝ tenisiÊci – a zwłaszcza tenisistki – coraz ch´tniej biegnà z jednego „courtu” do tego drugiego. Niedawno Eugenie Bouchard wygrała z US Tennis Association spraw´ o odszkodowanie za wypadek w szatni, teraz Madison Brengle pozywa WTA i ITF za „niewłaÊciwe prowadzenie programu antydopingowego”. Amerykanka domaga si´ od obu organizacji odszkodowania za utracone zarobki, poniewa˝ próbki do kontroli antydopingowych pobierano od niej stosujàc iniekcje, a ona jest uczulona na ukłucia. „Władze tenisowe zignorowały przedstawionà przez nià diagnoz´ i odmówiły przeprowadzania badaƒ innymi metodami” – poinformował prawnik tenisistki. Brengle twierdzi, ˝e z powodu choroby wywołanej przez zastrzyki nie mo˝e graç w turniejach i zarabiaç na ˝ycie. Od poczàtku zawodowej kariery, czyli od 2004 roku, zarobiła niecałe 2,2 mln dolarów, natomiast jej adwokat uwa˝a, ˝e odszkodowanie mo˝e si´gnàç nawet 10 mln.

Prezesi niektórych klubów polskiej ekstraklasy piłkarskiej nie zmieniajà trenerów tak cz´sto jak Novak D˝okoviç. Przez wiele lat Serb pracował z MARIANEM VAJDĄ i odnosił najwi´ksze sukcesy w karierze (przede wszystkim zwyci´stwa w czterech z rz´du turniejach Wielkiego Szlema, a w sumie w szeÊciu). Po sezonie 2016 zwolnił Słowaka i zatrudnił Borisa Beckera. Póêniej Niemca zastàpił Andre Agassi, do którego niedawno dołàczył Radek Sztepanek. „Niedawno” jest jednak poj´ciem wzgl´dnym, poniewa˝ obaj ju˝ zdà˝yli rozstaç si´ z D˝okoviciem w mniejszej (Amerykanin) lub wi´kszej (Czech) zgodzie. W tych okolicznoÊciach „Nole” przeprosił si´ z Vajdà.

˚YCZENIA URODZINOWE OD „TENISKLUBU”

DANIELA HANTUCHOVA Uwierzycie? 23 kwietnia Daniela Hantuchova koƒczy 35 lat. I zaczyna, choç niekoniecznie właÊnie tego dnia, nowe ˝ycie. W tenisa czasem sobie jeszcze pogrywa, ale o punkty rankingowe nie walczy ju˝ prawie od roku. Czas – chocia˝ w tym wieku brzmi to dziwnie – na emerytur´. Na dostatnie ˝ycie ju˝ dawno zarobiła. Teraz mo˝e si´ udzielaç towarzysko, co zresztà bardzo ch´tnie robi, dyskontujàc wielkà popularnoÊç, jakà cieszy si´ na Słowacji. Wielokrotnie grała tak˝e w Polsce, wi´c i u nas ma sporo sympatyków. W ich imieniu ˝yczymy solenizantce zdrowia i pogody. Ducha – oczywiÊcie.

Foto AFP i Xinhua / East News, Andrzej Szkocki

3 (111) 2018 | TENISklub |

19


20-22_DAVIS POL-ZIMB:Layout 1 18-05-15 10:17 Page 20

Puchar Davisa

Kamil Majchrzak wczuł się w rolę lidera reprezentacji

Dwa na dwa Kamil Majchrzak po raz piąty wystąpił w roli lidera drużyny – po raz pierwszy zdobył komplet punktów i poprowadził reprezentację Polski do zwycięstwa nad Zimbabwe. To drugi z trzech kroków, aby jeszcze w tym sezonie wrócić do Grupy I Strefy Euro–Afrykańskiej Pucharu Davisa. Na przeszkodzie stoi już tylko Rumunia. Tekst Michał JaÊniewicz, Sopot Foto Adam Nurkiewicz / Mediasport

20 | TENISklub | 3 (111) 2018


20-22_DAVIS POL-ZIMB:Layout 1 18-05-15 10:17 Page 21

o wyjazdowym zwyci´stwie nad Słowenià przyszło rywalizowaç z Zimbabwe, które sprawiło niespodziank´ i wyeliminowało w pierwszej rundzie Turcj´. Rywal z pozoru egzotyczny, ale z pewnoÊcià nie anonimowy. Drogi reprezentacji Polski i Zimbabwe skrzy˝owały si´ w Pucharze Davisa ju˝ po raz trzeci. W 1985 roku nieoczekiwanie przegraliÊmy na kortach Legii Warszawa 2:3, chocia˝ po pierwszym dniu zmagaƒ prowadziliÊmy 2:0, tracàc przy tym tylko jednego seta. Udany rewan˝ przyszedł dwa lata póêniej na wyjeêdzie, a rozstrzygajàcy punkt tak˝e w Harrare został zdobyty dopiero w ostatnim pojedynku. W tegorocznej konfrontacji faworytem była oczywiÊcie reprezentacja Polski i czarnego scenariusza raczej nikt nie zakładał. Nerwowo zrobiło si´, gdy na jednym z pierwszych treningów w Hali 100–lecia kontuzji stawu skokowego nabawił si´ Hubert Hurkacz. Kostka szybko spuchła i stało si´ jasne, ˝e wrocławianin przeciwko Zimbabwe nie zagra. Hurkacz miał debiutowaç w roli „pierwszej rakiety” Polski. Ponownie pozycja lidera przypadła wi´c Majchrzakowi, na „drugà rakiet´” został przesuni´ty Michał Przysi´˝ny, a skład uzupełnił 18–letni Daniel Michalski, który przyjechał do Sopotu jako sparingpartner starszych kolegów, a wrócił jako debiutant w „dorosłej” reprezentacji naszego kraju. Po raz pierwszy od przeszło roku w deblu mieli zaÊ wystàpiç wspólnie Łukasz Kubot i Marcin Matkowski.

P

Problem na początek

Zmagania w szczelnie wypełnionej hali zainaugurowali Kamil Majchrzak oraz Takanyi Garanganga, który na co dzieƒ trenuje w Stanach Zjednoczonych, a cztery lata temu plasował si´ w Top 300 rankingu. Ostatnie sezony miał jednak niezbyt udane, a do tego zimà przyplàtała mu si´ kontuzja kolana. Lider naszej dru˝yny nie miał wi´c wi´kszych problemów z ograniem, notowanego o ponad 200 pozycji ni˝ej, tenisisty z Zimbabwe. Piotrkowianin dyktował warunki od pierwszej piłki, lepiej wytrzymywał wymiany z gł´bi kortu i zaskakiwał rywala wypadami do siatki. Majchrzak zapisał wygrał pierwsze cztery gemy i t´ przewag´ pewnie

Marcin Matkowski i Łukasz Kubot mają znakomity bilans w Pucharze Davisa

utrzymał do koƒca seta. Niewiele zabrakło, aby tak˝e drugà parti´ zaczàł od przełamania, ale Garanganga zdołał wyciàgnàç z 0-40. Polak dopiàł swego w trzecim gemie, wykorzystujàc trzecià okazj´ na przełamanie. Co prawda reprezentant Zimbabwe niespodziewanie doprowadził do „rebreaka”, lecz od stanu 2:2 wynik na tablicy zmieniał si´ ju˝ tylko pod biało-czerwonà ikonkà. Emocji dostarczył jeszcze ostatni gem, który okazał si´ najdłu˝szym w tym pojedynku. Majchrzak obronił w nim dwa „breakpointy”, a sam wykorzystał drugà piłk´ meczowà. – Bardzo si´ ciesz´, ˝e po ponad dwóch latach przerwy znowu mamy okazj´, ˝eby graç w Polsce. To niesamowite uczucie dostaç szans´ od kapitana, ˝eby móc wystàpiç przed własnà publicznoÊç. Bardzo si´ ciesz´, poniewa˝ udało mi si´ wyprowadziç naszà dru˝yn´ na prowadzenie – opo-

wiadał Majchrzak, który na ka˝dym kroku podkreÊlał, jak wa˝ne sà dla niego wyst´py w Pucharze Davisa. – Cały czas musiałem byç skupiony na swoim zadaniu. Mo˝e poza poczàtkiem drugiego seta byłem bardzo konsekwentny i nie pozwoliłem przeciwnikowi wróciç do gry. Byłem zdecydowanie lepszy i to nie mogło skoƒczyç si´ inaczej. Nigdy nie spodziewam si´ łatwej przeprawy, bo rankingi nie grajà, ale bardzo dobrze rozpracowaliÊmy jego gr´ i dostosowaliÊmy taktyk´. ChcieliÊmy, ˝eby wymiany trwały jak najdłu˝ej, zmuszaç go do biegania i zaskakiwaç zmianami rytmu. Bardzo starałem si´ równie˝, ˝eby ka˝dy return wracał na jego stron´ i to równie˝ udało mi si´ zrealizowaç. 5:3 to groźny wynik

O ile przebieg pierwszego meczu nie był ˝adnym zaskoczeniem, o tyle dys-

3 (111) 2018 | TENISklub |

21


20-22_DAVIS POL-ZIMB:Layout 1 18-05-15 10:17 Page 22

Puchar Davisa

Debiutant Daniel Michalski tremę zostawił w szatni

o kilka efektownych „winnerów” i zwyci´˝ył po najlepszym meczu sopockiego weekendu. – To dla mnie szczególny moment – przyznał niezwykle szcz´Êliwy Majchrzak. – Po raz pierwszy w karierze zdobyłem dwa punktu dla reprezentacji Polski i do tego w tak wa˝nym meczu. Na poczàtku spotkanie było bardzo nerwowe, a gra szarpana. Na szcz´Êcie póêniej si´ rozluêniłem i zaczàłem realizowaç zało˝enia taktyczne. Teraz na południe

pozycja Michała Przysi´˝nego nawet dla niego samego stanowiła wielkà niewiadomà. N´kany kontuzjami 34– latek obiecujàco rozpoczàł spotkanie z liderem goÊci, Benjaminem Lockiem. Polak szybko wywalczył przełamanie i prowadził 5:2. W jego grze brakowało jednak pewnoÊci. Tenisista z Zimbabwe nie forsował tempa, czekajàc przede wszystkim na bł´dy rywala. Ta cierpliwoÊç si´ opłaciła, gdy˝ w koƒcówce seta Przysi´˝ny popełniał błàd za bł´dem, w efekcie przegrywajàc pi´ç kolejnych gemów. W drugiej partii scenariusz był niemal identyczny: ponownie lepiej rozpoczàł Przyci´˝ny, a Lock tym razem zaczàł odrabiaç straty od stanu 3:5 i wygrał cztery ostatnie gemy. – Szkoda, ˝e nie wykorzystałem dwóch piłek setowych w pierwszej partii. Wtedy w drugiej, byç mo˝e, mógłbym graç bardziej swobodnie, a tak nie czułem si´ na korcie komfortowo, nawet gdy prowadziłem 5:2 albo 5:3. Bardzo dzi´kuj´ publicznoÊci, ˝e wspierała mnie do koƒca pomimo tego, ˝e grałem êle – ocenił podłamany Przysi´˝ny. – Im wi´cej gra si´ turniejów i meczów, tym bardziej wpada si´ w rutyn´ na korcie i coraz wi´cej rzeczy robi automatycznie. Mnie tego brakuje. Na treningach jest du˝o lepiej, ale w meczach zdecydowanie za długie sà momenty, kiedy jest Êrednio. Musz´ rozegraç wi´cej pojedynków i wszystko powinno wróciç na swoje miejsce. Przeciwnik niczym mnie dzisiaj nie

22 | TENISklub | 3 (111) 2018

zaskoczył. Grał solidnie, dobrze biegał, bronił si´, ale to po mojej stronie były po prostu słabsze momenty gry. Zadanie wykonane

Zgodnie z nowymi przepisami, niedzielne rozgrywki w Grupie II otwiera mecz deblowy. Łukasz Kubot i Marcin Matkowski byli rzecz jasna murowanymi faworytami w rywalizacji z Benjaminem Lockiem i Takanyim Garangangà. Polacy co prawda nie zagrali swojego najlepszego tenisa, ale ich koƒcowy sukces ani przez moment nie był zagro˝ony. Nasi reprezentanci przez cały mecz pewnie pilnowali podania (musieli broniç tylko jednego breakpointa, przy którym Matkowski popisał si´ asem z drugiego serwisu). W pierwszej partii doszło do jednego przełamania – w czwartym gemie goÊcie skapitulowali przy podaniu Locka. W drugiej partii przewaga Polaków była jeszcze bardziej wyraêna. Tym razem w piàtym gemie serwis stracił Garanganga, a przy 3:5 ponownie przełamany został Lock. Po zadaniu pewnie wykonanym przez deblistów, zwyci´ski punkt zapewnił biało-czerwonym Majchrzak. Co prawda Lock stawiał twardy opór, jednak wy˝ej notowany w rankingu piotrkowianin był poza jego zasi´giem. Polak zagrał jak rutyniarz, bardzo dobrze returnował, Êwietnie poruszał si´ po korcie i robił to, w czym si´ specjalizuje – zmianà rytmu gry zmuszał rywala do bł´dów, a do tego sam pokusił si´

Zgodnie z regulaminem, rozgrywanie piàtego meczu nie było obowiàzkowe. Kapitanowie obu reprezentacji postanowili jednak wykorzystaç okazj´, aby daç szans´ debiutantom. Daniel Michalski potrafił zostawiç presj´ w szatni, a na korcie po prostu był lepszy od Marka Chigaaziry i tak przypiecz´tował okazałe zwyci´stwo nad Zimbabwe. Mecz zakoƒczył si´ sukcesem nie tylko sportowym, ale równie˝ organizacyjnym. Strzałem w dziesiàtk´ była lokalizacja meczu. Zarówno w sobot´, jak i niedziel´ niewiele krzesełek było pustych, a wszystkie bilety zostały sprzedane. W raporcie dla ITF s´dzia główny wpisał sporo zasłu˝onych pochwał i nic, czego PZT musiałby si´ wstydziç. O atmosfer´ i doping dbał Klub Kibica Polskich Reprezentacji Tenisowych, charakterystyczny ju˝ nie tylko ze wzgl´du na donoÊny odgłos b´bna, ale równie˝ jednolite koszulki. Wynik z Sopotu oznacza, ˝e 15–16 wrzeÊnia Polska zagra na wyjeêdzie z Rumunià, a stawkà tego spotkania b´dzie awans do Grupy I Strefy Euro– Afrykaƒskiej. Na papierze faworytami wydajà si´ wprawdzie gospodarze, ale zespół kapitana Radosława Szymanika niewàtpliwie staç na udane zakoƒczenie sezonu. Na wsparcie kibiców tenisiÊci na pewno mogli liczyç.

PUCHAR DAVISA GRUPA II STREFY EURO–AFRYKAŃSKIEJ II RUNDA, SOPOT, 07–08.04 Polska – Zimbabwe 4:1. Kamil Majchrzak – Takanyi Garanganga 6:2, 6:2; Michał Przysiężny – Benjamin Lock 5:7, 5:7; Łukasz Kubot, Marcin Matkowski – Garanganga, Lock 6:3, 6:3; Majchrzak – Lock 6:3, 6:2; Daniel Michalski – Mark Chigaazira 6:3, 6:4.


23_BABOLAT reklama:Layout 1 18-05-15 10:19 Page 23

BABOLAT PURE AERO

Tenis-Klub-BAB Ten nis-Kl Klu ub-BAB Decima Deccima A4 A4 indd in ndd 1

2018-03-02 01:19:2 01:19:27 27


24-25_DAVIS WORLD:Layout 1 18-05-15 10:21 Page 24

Puchar Davisa

David Ferrer przepchnął Hiszpanię do półfinalu

Rollercoaster Liczba kandydatów do zdobycia Pucharu Davisa w 2018 roku zmalała do czterech drużyn. Po rywalizacji pełnej zwrotów akcji Hiszpanie z Rafaelem Nadalem pokonali Niemców, pewny krok do obrony tytułu zrobili Francuzi, Amerykanie nie marnowali czasu w meczu z Belgami, a Marin Czilić dał awans Chorwatom. Tekst Tomasz Górski | Foto AFP / East News afael Nadal wrócił do reprezentacji Hiszpanii na mecz z Niemcami i od razu przyniósł szcz´Êcie, chocia˝ sprawa awansu rozstrzygn´ła si´ dopiero po blisko pi´ciu godzinach gry w piàtym meczu. Po dwóch singlach był remis – Alexander Zverev w trzech setach pokonał Davida Ferrera, natomiast Nadal w takim sa-

R

24 | TENISklub | 3 (111) 2018

mym stosunku ograł Philippa Kohlschreibera. Walka na całego zacz´ła si´ w deblu. Feliciano Lopez i Marc Lopez w półtorej godziny stracili dwa sety do Tima Puetza i Jana-Lennarda Struffa, a w trzecim przywrócili nadzieje publicznoÊci, a w kolejnym narazili jà na wielkà nerwowoÊç. Po wyrównanych dwunastu

gemach, trzynastego wygrali Hiszpanie i przedłu˝yli sobotni wieczór. W decydujàcej partii gospodarze mieli a˝ pi´ç okazji, aby przełamaç serwis Niemców, lecz ˝adnej nie wykorzystali. Niemcy wypracowali sobie trzy takie szanse, a czwartej ju˝ nie potrzebowali. Po 280 minutach Puetz i Struff dali prowadzenie sobie i kolegom z druzyny.


24-25_DAVIS WORLD:Layout 1 18-05-15 10:21 Page 25

Kapuśniaczek

Od 1981 roku Hiszpanie a˝ szeÊç razy wychodzili zwyci´sko z meczu, w którym przegrywali 1:2. W Walencji nie było inaczej. Niedziel´ po profesorsku zaczàł Nadal, który szybko rozprawił si´ ze Zverevem. Zanosiło si´ na prawdziwy hit, ale z du˝ej chmury tylko słabo pokropiło. Na korcie rzàdziło doÊwiadczenie, a młodoÊç nie miała nic do powiedzenia. Rafa łatwo zdobywał przełamania i uwa˝nie pilnował swojego serwisu. Zresztà innego wyniku nikt chyba nie zakładał. W całej karierze Hiszpan przegrał na kortach ziemnych tylko dwa mecze rozgrywane w formule „best of five” (na Roland Garros w 2009 roku z Robinem Soederlingiem i w 2015 z Novakiem D˝okoviciem). Co ciekawe: mecz Nadal – Zverev był pierwszym pojedynkiem pomi´dzy dwoma zawodnikami z czołowej „10” rankingu ATP w Pucharze Davisa od ponad dwóch lat. W pojedynku o awans do półfinału zmierzyli si´ Ferrer i Kohlschreiber. Pierwszy set był bardzo wyrównany i rozstrzygnàł si´ na korzyÊç Hiszpana dopiero w tiebreaku. W drugim Niemiec wyrównał. Krótka przerwa deszczowa nie wytràciła zawodników z rytmu. Znowu potrzebny był trzynasty gem – znowu zdobył go Ferrer i ponownie Kohlschreiber przełamał podanie rywala. Obaj zdawali sobie spraw´ ze stawki, o jakà grali w piàtej partii, i obaj popełniali wiele bł´dów. Reprezentant gospodarzy lepiej wytrzymał mecz kondycyjnie. W jedenastym gemie, który okazał si´ kluczowym, Niemiec mylił si´ ju˝ na pot´g´ i stracił podanie. Hiszpan jest zbyt doÊwiadczonym tenisistà, aby wypuÊciç z ràk takà okazj´. Kibice na Plaza de Toros oszaleli z radoÊci, a Hiszpanie zapewnili sobie awans do półfinału po raz dziesiàty w historii. Złamana szansa

Kolejny etap marszu „Trójkolorowych” po drugie z rz´du, a jedenaste trofeum w historii na korcie ziemnym w Genui zaczàł Lucas Pouille, który pokonał Andreasa Seppiego w pi´ciu setach. Dobre nastroje przywrócił gospodarzom Fabio Fognini, ogrywajàc Jeremy’ego Chardy’ego. Pierwszego seta Włoch

oddał po tiebreaku, a w pozostalych miał ju˝ wyraênà przewag´. Deblowa sobota dała prowadzenie Francuzom. Nicolas Mahut i Pierre-Hugues Herbert załatwili spraw´ w trzech krótkich partiach trwajàcych niecałe dwie godziny. Simone Bolleli i Fognini urwali im zaledwie osiem gemów. W pierwszym niedzielnym pojedynku Pouille okazał si´ lepszy od Fogniniego i tym samym przypiecz´tował awans Francji do półfinałów. Poczàtek meczu nie wskazywał jednak na taki obrót zdarzeƒ. Włoch łatwo wygrał parti´ otwarcia, ale w drugiej wszystko si´ odwróciło. Kluczowy był chyba trzeci set, w którym Fognini, prowadzàc 5:4 miał breakpointy, lecz ˝adnego nie wykorzystał. Stracił nie tylko szans´, ale równie˝ panowanie nad sobà – połamał rakiet´ i zaczàł graç zdecydowanie gorzej. W czwartej partii Pouille poszedł za ciosem i dobił przeciwnika. Awans z podpórką

˚elijko Krajan wystawił w Vara˝dinie najsilniejszy skład, a mimo to Chorwatom nie udało si´ objàç prowadzenia po pierwszym dniu meczu z Kazachami. Walk´ o półfinał zaczàł sklasyfikowany na trzecim miejscu w rankingu ATP Marin Cziliç i w pojedynku z Dmitrijem Popko nie zawiódł ani kapitana, ani kibiców. Dobrze ostatnio dysponowany Borna Czoriç wygrał premierowà parti´ z Mi-

chaiłem Kukuszkinem, ale – jak si´ okazało – były to tylko miłe złego poczàtki. Decydujàca cz´Êç meczu nale˝ała ju˝ do reprezentanta Kazachstanu, który coraz łatwiej wygrywał kolejne partie. Debel dał przewag´ gospodarzom. Ivan Dodig i Nicola Mektiç w czterech setach pokonali Timura Chabibulina i Aleksandra Niedowiesowa. Awans Chorwatów przypiecz´tował ostatniego dnia Cziliç. Faworyt nie zawiódł i ograł Kukuszkina w imponujàcym stylu. Teraz mistrzowie z 2005 roku stanà do walki z Amerykanami o trzeci finał w historii. Sprinterzy

Reprezentacja USA przystàpiła do meczu z Belgià w bardzo silnym składzie i w ekspresowym tempie wywalczyła awans. Sam Querrey i John Isner pokonali kolejno Jorisa de Loore i Rubena Bemelmansa, a kropk´ nad zwyci´stwem postawili Ryan Harrison i Jack Sock. Belgowie postawili si´ jedynie w deblu. Sander Gille i Joran Vliegen wygrali pierwszego seta 7:5, w dwóch kolejnych doprowadzili do tiebreaka i skapitulowali dopiero w czwartej partii. To pierwszy awans Amerykanów do półfinału Pucharu Davisa od 2012 roku i trzeci od 2007, kiedy ostatni raz zdobyli to trofeum. Od 33. tytułu dzielà ich ju˝ tylko dwa mecze.

PUCHAR DAVISA ĆWIERĆFINAŁY GRUPY ŚWIATOWEJ 06–08.04 Włochy – Francja 1:3. Andreas Seppi – Lucas Pouille 3:6, 2:6, 6:4, 6:3, 1:6; Fabio Fognini – Jeremy Chardy 6:7(6), 6:2, 6:2, 6:3; Simone Bolelli, Fognini – Pierre-Hugues Herbert, Nicola Mahut 4:6, 3:6, 1:6; Fognini – Pouille 6:2, 1:6, 6:7(3), 3:6. Hiszpania – Niemcy 3:2. David Ferrer – Alexander Zverev 4:6, 2:6, 2:6; Rafael Nadal – Philipp Kohlschreiber 6:2, 6:2, 6:3; Feliciano Lopez, Marc Lopez – Tim Puetz, Jan-Lennard Struff 3:6, 4:6, 6:3, 7:6(4), 5:7; Nadal – Zverev 6:1, 6:4, 6:4; Ferrer – Kohlschreiber 7:6(1), 3:6, 7:6(4), 4:6, 7:5. Chorwacja – Kazachstan 3:1. Marin Czilić – Dmitrij Popko 6:2, 6:1, 6:2; Borna Czorić – Michaił Kukuszkin 6:3, 6:7(5), 4:6, 2:6; Ivan Dodig, Nikola Mektić – Timur Chabibulin, Aleksander Niedowiesow 6:7(2), 6:4, 6:4, 6:2; Czilić – Kukuszkin 6:1, 6:1, 6:1. USA – Belgia 4:0. John Isner – Joris de Loore 6:3, 6:7(4), 7:6(8), 6:4; Sam Querrey – Ruben Bemelmans 6:1, 7:6(5), 7:5; Ryan Harrison, Jack Sock – Sander Gille, Joran Vliegen 5:7, 7:6(1), 7:6(3), 6:4; Harrison – Bemelmans 6:3, 6:4. Pary półfinałowe (14–16.09): Francja – Hiszpania i Chorwacja – USA. Pary barażowe (14–16.09): Argentyna – Kolumbia, W. Brytania – Uzbekistan, Austria – Australia, Szwajcaria – Szwecja, Serbia – Indie, Kanada – Holandia, Węgry – Czechy, Japonia – Bośnia i Hercegowina.

3 (111) 2018 | TENISklub |

25


26-27_INDIAN WELLS i MIAMI:Layout 1 18-05-15 10:23 Page 26

Tenis na świecie

Słońce świeciło dla czworga Tej wiosny Europa nie odkryła Ameryki i nie zdobyła „Sunshine Double”. Po raz pierwszy od 2001 roku żaden z singlowych mistrzów turniejów w Indian Wells i Miami nie przyjechał ze Starego Kontynentu. W Kaliforni bezkonkurencyjni byli Noami Osaka i Juan Martin del Potro, a na Florydzie triumfowali Sloane Stepens i John Isner.

Juan Martin del Potro

Tekst Anna Niemiec | Foto NurPhoto / East News

Êród m´˝czyzn głównym kandydatem do podwójnego zwyci´stwa był Roger Federer, który przed rozpocz´ciem sezonu otwarcie zapowiadał, ˝e powtórzenie ubiegłorocznego osiàgni´cia jest jednym z jego głównych celów na ten rok. Bardzo długo wydawało si´, ˝e Szwajcar jest na najlepszej drodze, ˝eby go zrealizowaç – do Indian Wells przyjechał niepokonany w tym roku i tu˝ po powrocie, po pi´ciu latach przerwy, na fotel lidera Êwiatowego rankingu.

W

W decydujàcym pojedynku naprzeciwko Federera stanàł Juan Martin del Potro, który rund´ wczeÊniej nie dał szans Milosowi Raonicowi. Kibice mieli prawo nastawiaç si´ na tenisowà uczt´, ale poziom dramaturgii, jaki zafundo-

Del Potro

W drodze do półfinału BNP Paribas Open Federer nie stracił ani jednego seta; półfinału, którego – jak sam przyznał, nie powinien był wygraç. Borna Czoriç sprawił mu mnóstwo problemów, jednak mistrz w koƒcu złamał opór Chorwata. To był jego 17. wygrany mecz z rz´du, co udało mu si´ dopiero po raz pierwszy w prawie 20-letniej karierze.

26 | TENISklub | 3 (111) 2018

wali obaj zawodnicy swoim sympatykom, przeszedł najÊmielsze oczekiwania. Obroƒca tytułu przegrał pierwszego seta, a w tiebreaku drugiego musiał broniç meczbola. Wyszedł z tej opresji obronnà r´kà i doprowadził do wyrównania. W decydujàcej odsłonie pojedynku wydawało si´, ˝e szala zwyci´stwa zaczyna przechylaç si´ na stron´ Szwajcara, który przy wyniku 5:4 miał atut własnego podania. Teraz Argentyƒczyk, niesiony dopingiem publicznoÊci, obronił trzy piłki meczowe i znów konieczny okazał si´ dodatkowy gem. Tym razem wi´cej zimnej krwi zachował Del Potro i to on mógł si´ cieszyç z – o dziwo! – pierwszego w karierze zwyci´stwa w turnieju rangi ATP World Tour Masters 1000. John Isner

Naomi Osaka

Z Kaliforni tenisiÊci przenieÊli si´ na Floryd´, ale lider rankingu niewykorzystanych szans nie zdà˝ył chyba wy-


26-27_INDIAN WELLS i MIAMI:Layout 1 18-05-15 10:23 Page 27

John Isner

rzuciç z głowy i ju˝ po pierwszym meczu musiał po˝egnaç si´ z Miami Open. Jego pogromcà okazał si´ zdolny, ale ciàgle walczàcy z problemami zdrowotnymi Thanasi Kokkinakis. Zdecydowanie lepiej zaprezentował si´ drugi z finalistów BNP Paribas Open. Pomimo narastajàcego zm´czenia (od trzech tygodni grał bez przerwy z dobrym zresztà skutkiem, bo w Acapulco i Indian Wells nie przegrał ˝adnego z jedenastu meczów) del Potro pokonał kolejnych czterech rywali, w tym Kei Nishikoriego i ponownie Raonica, chocia˝ ju˝ ledwo ledwo. Dopiero w półfinałowym pojedynku z Johnem Isnerem skoƒczyło mu si´ paliwo w baku. Amerykanin z Teksasu dobrà dyspozycj´ utrzymał do koƒca turnieju. W decydujàcym starciu Isner przetrwał natarcie młodszego o ponad dekad´ Alexandra Zvereva, dzi´ki czemu w wieku 32 lat odniósł najwi´kszy sukces w karierze: po raz pierwszy w zwyci´˝ył w imprezie rangi Masters 1000. Naomi Osaka

Wiosenna rywalizacja na kortach twardych w Stanach Zjednoczonych przebiegała u paƒ pod znakiem powrotów. Po długiej przerwie w głównym cyklu znów pojawiły si´ dwie niezwykle barwne i silne osobowoÊci kobiecego tenisa, Serena Williams i Wiktoria Azarenka. Rang´ wydarzenia docenili równie˝ organizatorzy BNP Paribas Open, którzy dla byłych liderek rankingu WTA w całoÊci zarezerwowali jednà z sesji wieczornych. Gwiazdy nie zawiodły: Amerykanka pokonała Zarin´ Dijas, a Białorusinka poradziła sobie z Heather Watson. Drogi Azarenki i Williams rozeszły si´ bardzo szybko. Dla tej pierwszej zbyt wymagajàcà przeciwniczkà okazała si´ Sloane Stephens, z kolei druga wyeliminowała jeszcze Kiki Bertens, ale w trzeciej rundzie nie dała rady starszej siostrze. Bezkrólewie w Indian Wells najlepiej wykorzystała Naomi Osaka. Młoda Japonka rozpocz´ła udział w turnieju

Sloane Stephens

W Miami znów przypomniała o sobie Azarenka. Zagrała z wi´kszà pewnoÊcià siebie ni˝ dwa tygodnie wczeÊniej i udowodniła, ˝e wcià˝ jest wyjàtkowo groênà rywalkà bez wzgl´du na to, kto stoi po drugiej stronie siatki. W czwartej rundzie przekonała si´ o tym Agnieszka Radwaƒska, której zabrakło argumentów w starciu z wyjàtkowo zmotywowanà i głodnà gry Białorusinkà. Pomimo tej pora˝ki Polka miała prawo wyje˝d˝aç w dobrym nastroju, poniewa˝ rund´ wczeÊniej – przeciwko Simonie Halep – rozegrała zdecydowanie najlepsze spotkanie w tym sezonie i po raz drugi w karierze pokonała tenisistk´ otwierajàcà list´ rankingowà WTA. Po zwyci´stwie nad Radwaƒskà Azarenka poszła za ciosem i bez straty seta wyeliminowała jeszcze Karolin´ Pliszkovà. Dopiero w półfinale przeszkodà nie do przejÊcia okazała si´ Sloane Stephens. Reprezentantka Stanów Zjednoczonych, która po triumfie w ubiegłorocznym US Open długo nie mogła si´ pozbieraç, odrodziła si´ na amerykaƒskiej ziemi. W finale nie zdołała jej zatrzymaç inna sensacyjna mistrzyni Wielkiego Szlema z 2017 roku, Jelena Ostapenko.

od zwyci´stw nad Marià Szarapowà i Agnieszkà Radwaƒskà, a póêniej z meczu na mecz coraz bardziej si´ rozkr´cała i rozbijała kolejne rywalki. Bezradne okazały si´ równie˝ Karolina Pliszkova i Simona Halep. W finale tenisistka Osaka pewnie pokonała innà „młodà gniewnà”, Dari´ Kasatkin´. Niespodziewana mistrzyni z Indian Wells nie miała zbyt wiele czasu na Êwi´towanie najwi´kszego sukcesu w karierze, poniewa˝ w Miami ju˝ w pierwszej rundzie dostała szans´, ˝eby po raz pierwszy w karierze zmierzyç si´ z najwi´kszà tenisowà idolkà, Serenà Williams. Sam mecz nie dostarczył kibicom zbyt wielu emocji. Sascha Bajin, były sparingpartner młodszej z sióstr Williams, a obecny trener Osaki, doskonale Sloane Stephens przygotował swojà zawodniczk´ do tego wyzwania. Japonka, która na ka˝dym kroku podkreÊlała, jak du˝ym szacunkiem darzy Amerykank´, na korcie zapomniała o sentymentach. Nie ust´powała rywalce siłà uderzeƒ, a znaczàco przewy˝szała jà szybkoÊcià i zwinnoÊcià na korcie. W starciu z młodszà wersjà siebie Serena była tym razem bez szans. Seri´ zwyci´stw Osaki w nast´pnej rundzie przerwała Elina Switolina.

3 (111) 2018 | TENISklub |

27


28-30_DEL POTRO:Layout 1 18-05-15 17:38 Page 28

Tenis na świecie

Nadgarstki a Juan Martin del Potro przerwał w Indian Wells tegoroczną hegemonię Rogera Federera. Czy to tylko jeden z wielu pięknych epizodów jego morderczej kariery czy potwierdzenie, że Argentyńczyk – mistrz US Open sprzed dziewięciu (!) lat – na dobre wrócił do gry o najcenniejsze trofea? Tekst Antoni Cichy | Foto AFP / East News

28 | TENISklub | 3 (111) 2018


28-30_DEL POTRO:Layout 1 18-05-15 17:39 Page 29

Mistrz US Open wraca do domu

sportu mu sekundował. Fanami jego historii zostali ludzie, którzy tenis dostrzegali, ale nim nie ˝yli. Bo Argentyƒczyk od kilku lat ma pod górk´, a jednoczeÊnie staç go na wielkie wyczyny. Jak zwyci´stwo nad Rogerem Federerem w Indian Wells. Szwajcar dominował jak za najlepszych lat, został najstarszym liderem rankingu ATP w historii, królował w Australian Open i Rotterdamie, wygrał 17 meczów z rz´du i miał piłki na 18. zwyci´stwo, a jednak „Delpo” znów si´ pozbierał. Na jak długo? Bóg wie wszystko

W pełni radowaç si´ z jego powrotu nie pozwalała obawa o to, ile wytrzyma. Kiedy o przerw´ upomni si´ nadgarstek. Jeden bàdê drugi. Albo kiedy całkowicie któryÊ odmówi posłuszeƒstwa i Del Potro woja˝e mi´dzy turniejami ponownie zamieni na podró˝e od specjalisty do specjalisty. W sezonie 2010, zamiast czerpaç pełnymi garÊciami z wygranego rok wczeÊniej US Open, rozegrał tylko siedem spotkaƒ. Wtedy po raz pierwszy poddał si´ operacji prawego nadgarstka. Przez trzy lata miał spokój. Rozgrywał po kilkadziesiàt meczów, w 2012 roku osiàgnàł trzy wielkoszlemowe çwierçfinały, zdobył bràzowy medal igrzysk w Londynie, a w 2013 na tym samym zielonym dywanie półfinał Wimbledonu. Kilka miesi´cy póêniej tenis stracił go na nowo, tym razem na ponad dwa lata. Del Potro opuÊcił dziewi´ç turniejów wielkoszlemowych, przeszedł dwie kolejne operacje – tym razem lewego nadgarstka. Kiedy wydawało si´, ˝e ju˝,

takich wàtpliwoÊci. – Gdybym powiedział, ˝e nie, skłamałbym. MyÊlisz o wszystkim, kiedy masz tyle czasu do przemyÊleƒ. A kariera tenisisty jest bardzo krótka. Ale jestem bardzo zaanga˝owanym katolikiem i wierz´, ˝e Bóg wie wszystko – mówił o zwàtpieniu. 360 stopni

Niemal dwumetrowca (stàd przydomek Wie˝a z Tandil) hartowały nie tylko kontuzje. – Miałem siostr´. Zgin´ła wiele lat temu, wierz´, ˝e czuwa nade mnà z nieba. Miała osiem lat, to był wypadek samochodowy w Argentynie. Ja byłem pi´cio- czy szeÊciolatkiem. Moi rodzice prze˝yli to jeszcze mocniej – wracał do trudnych chwil z dzieciƒstwa. Jest jeszcze Julieta, druga siostra. To jej podarował nagrod´ za pierwszy tytuł w karierze w Stuttgarcie – mercedesa klasy C. Los, niezbyt łaskawy, nauczył go, ˝e warto byç gotowym na wszystko. Mieç plan B na ˝ycie. – MyÊl´, ˝e nigdy nie wiesz, co mo˝e si´ wydarzyç. Po prostu musisz byç przez cały czas szcz´Êliwy na korcie, ale te˝ poza nim – mówił w rozmowie z dziennikarzami portalu Sport360. – Mama zawsze mi powiadała „musisz si´ uczyç, poniewa˝ kariera tenisisty jest bardzo krótka, a nigdy nie wiesz, co mo˝e si´ wydarzyç”. I skoƒczyłem szkoł´ w tym samym czasie co moi przyjaciele. Gdybym teraz chciał studiowaç na uniwersytecie, miałbym szans´ zaczàç od jutra, poniewa˝ skoƒczyłem szkoł´ z dobrymi wynikami. To jest wa˝ne dla ka˝dego juniora i dla wszystkich dzieci. Mama

achillesowe à sportowcy, których si´ podziwia. Sà te˝ tacy, którzy a˝ si´ chce, ˝eby zwyci´˝ali. I właÊnie do nich nale˝y Juan Martin del Potro. Kiedy w Rio de Janeiro eliminował Novaka D˝okovicia, resztkami sił szedł coraz dalej w turnieju olimpijskim, sp´dzajàc po kilka godzin na korcie, Êwiat

S

lada tydzieƒ, Argentyƒczyk wraca na kort, przekl´ty staw znów si´ odzywał. Kolejne wizyty u lekarzy, kolejne zabiegi, a potem miesiàce rehabilitacji. Kariera Del Potro powoli popadała w zapomnienie, a wiara, ˝e jeden z najbardziej lubianych graczy jeszcze wróci, gasła. On sam nie wypierał si´

bardzo màdrze mi radziła – przyznawał po latach. Diego przedzawałowy

W Argentynie go kochajà. I cenià. Tak bardzo, ˝e w 2013 roku najwi´ksza gazeta „Clarin” to jemu, a nie Leo Messiemu, mistrzowi Hiszpanii i półfinaliÊcie

3 (111) 2018 | TENISklub |

29


28-30_DEL POTRO:Layout 1 18-05-15 17:39 Page 30

Tenis na świecie

Ligi Mistrzów, przyznała tytuł sportowca roku. Zresztà jako dzieciak trenował, ˝eby jak dziÊ Messi, a kiedyÊ boski Diego Maradona, rozpalaç argentyƒskich kibiców piłki no˝nej. Dzi´ki niej poznał tenis. Zaczynał w Club Independiente – kuêni, która wydała na Êwiatowe korty tak˝e Juana Monaco, Mariano Zabalet´ czy Patrici´ Tarabini. – KiedyÊ przyjechałem wczeÊniej na trening piłki no˝nej. Nie miałem, co robiç, kolega dał mi rakiet´ do tenisa, odbijałem tak o Êcian´. Powiedziałem potem rodzicom, ˝e chc´ równie˝ graç w tenisa. Do 12. roku ˝ycia uprawiałem i to, i to, póêniej wybrałem tenis, ale wcià˝ kocham piłk´ no˝nà – przywoływał poczàtki na korcie. Stàd przyjaêƒ z Carlosem Tevezem, jednym z najbardziej znanych argentyƒskich piłkarzy XXI wieku. Del Potro odwzajemnia miłoÊç Argentyƒczykom. Kiedy tylko mo˝e, ucieka z touru do domu. Gdy wygrał ostatnià piłk´ finału US Open na Arthur Ashe Stadium, na ulice jego rodzinnego Tandil wyległo 40 tysi´cy ludzi. – Przyjaciele mówili mi, ˝e przyszła prawie jedna trzecia mieszkaƒców miasta. Nigdy nie zapomn´ tych chwil – ilustrował fet´, której był głównym sprawcà. A kiedy w tym samym sezonie, w którym na arenie olimpijskiej zdobył srebro, prowadził Argentyn´ do triumfu w Pucharze Davisa, czego nie doÊwiadczył nawet David Nalbandian, omal nie przyprawił o zawał siedzàcego na trybunach Maradony. Tego od „R´ki Boga”, który podarował Argentynie drugie mistrzostwo Êwiata w 1986 roku w Meksyku.

przerywajàc zwyci´skà seri´ Federera, wygrał dopiero pierwszy turniej Masters 1000 w karierze. W Miami był półfinał – drugi w ˝yciu, pierwszy od 2009 roku. W ciàgu dwóch lat z kawałkiem Argentyƒczyk nawiàzał do najlepszych osiàgni´ç sprzed dwóch operacji, niektóre – jak w olimpijskich realiach, jak w rozgrywkach Masters 1000 – poprawił, do niektórych, jak pozycja na Êwiatowych listach, zbli˝ył si´ wyraênie. Zdobył jeszcze dwa tytuły w Sztokholmie i jeden w Acapulco. Wcià˝ gra i nie skar˝y si´ na przeguby. A kiedy zwróci oczy w kierunku prawego lub lewego nadgarstka, serca jego kibiców przyspieszajà. Jak w Szanghaju, kiedy upadł i z grymasem bólu chwycił si´ za lewà r´k´. Nie można powiedzieć, że Juan Martin del Potro zaczynał karierę w komfortowych warunkach, ale i tak został idolem młodych Argentyńczyków

Dwa lata wytchnienia

Od lutego 2016 roku, półfinału w Delray Beach, Del Potro znów gra. Mecz po meczu, turniej po turnieju. Wielkoszlemowy opuÊcił tylko raz. Nie pojechał na Roland Garros 2016, ale powodem wreszcie nie były kontuzje. Przygotowywał si´ do Wimbledonu. Dwa lata póêniej w symbolicznym dla niego Delray Beach poruszył temat, na ile powrót do tenisa si´ powiódł. – Jestem szcz´Êliwy, ˝e wcià˝ gram po tych wszystkich problemach. Nigdy nie sàdziłem, ˝e po operacjach, które przeszedłem, jeszcze wróc´ do Top 10 – powiedział. Po sukcesie w Indian Wells wspiàł si´ na szóste miejsce w rankingu

30 | TENISklub | 3 (111) 2018

ATP, najwy˝sze od 24 lutego 2014 roku. Niełatwo uwierzyç, ˝e tenisista obecny w Êwiatowej czołówce przez tyle lat (mimo tak dokuczliwych perypetii),

Wieża niezłomna

Chwile grozy w Chinach uspokoiły. Pokazały, ˝e zreperowane nadgarstki wcale nie sà kruche jak porcelana. Mo˝e go ograniczajà, ale sukcesy zasługujà na uznanie ze strony najwi´kszych. – Zdawał sobie spraw´, ˝e jego gra mo˝e nie wystarczyç przeciwko niektórym zawodnikom, ale cieszył si´ nià. Podziwiam to. A teraz wrócił, wygrał turniej Masters 1000. To wspaniała historia. Dlatego ciesz´ si´ z jego powodu. Miło znów go widzieç w Top 10, patrzeç, jak robi milowe kroki. MyÊl´, ˝e czeka go wspaniały sezon – komplementował go Federer tu˝ po przegranym finale w Indian Wells. Historia nie rozpieszczała wie˝. Mitologiczna Babel padła, ta w Pizie ze swej krzywizny uczyniła towar eksportowy w przemyÊle turystycznym. Bliêniacze World Trade Center upatrzyli sobie terroryÊci. A Wie˝a z Tandil? Niezłomna. Gdyby nadgarstek nie zabrał mu trzech lat kariery, nie nadwyr´˝ył jego zdrowia, bo trzy operacje musialy zostawiç Êlad, dziÊ w ukochanym Tandil mo˝e patrzyłby na wi´cej pucharów. Mo˝e w rankingu ATP wzniósłby si´ ponad czwarte miejsce z 2010 roku. Mo˝e to on wkroczyłby mi´dzy Wielkà Czwórk´. Ale na pewno nie byłby tym Juanem Martinem del Potro, któremu walka z bólem psychicznym i fizycznym przysporzyła tylu sprzymierzeƒców. A czy wrócił na dobre? Jego nadgarstki to wiecznie tykajàce bomby.


31_LACOSTE reklama:Layout 1 18-05-15 10:26 Page 31


32-34_SUMYK:Layout 1 18-05-15 10:29 Page 32

Rozmowa „Tenisklubu”

Wolności

oddać nie umiem Przez ostatnie 10 lat pracował z czołowymi tenisistkami świata. Z Wiktorią Azarenką dwa razy zdobył mistrzostwo Australian Open, z Garbine Muguruzą tytuł na Roland Garros i Wimbledonie (obie te zawodniczki wprowadził na pierwsze miejsce w rankingu WTA), a z Eugenie Bouchard osiągnął final Wimbledonu. Wizytówka trenera Sama Sumyka wygląda naprawdę imponująco. Z Samem Sumykiem rozmawia Peter Figura | Foto AFP i PresseSports / East News

Jak ocenia pan obecny poziom kobiecego tenisa? – JeÊli popatrzymy na to, w jaki sposób grajà Venus i Serena, to znajdziemy odpowiedê na pytanie, jak tenis kobiecy b´dzie wyglàdał w przyszłoÊci. Nie znaczy to, ˝e siostry Williams sà nie do pokonania. One pokazujà jednak, w jaki sposób kobiety b´dà graç za 15, mo˝e za 20 lat. Poziom gry Sereny i Venus jest po prostu za wysoki dla wi´kszoÊci obecnych zawodniczek. Co mo˝na poprawiç w grze kobiet w ciàgu nast´pnych pi´ciu lat? – Sam chciałbym to wiedzieç! Na pewno zawsze mo˝na coÊ poprawiç. Poziom przygotowania fizycznego z całà pewnoÊcià jest coraz lepszy. Ale mówiàc szczerze, gdyby Serena i Venus miały teraz po 25 lat, to – grajàc tylko tak, jak obecnie – dominowałyby przez co najmniej nast´pne 15 lat. Jestem o tym gł´boko przekonany i myÊl´, ˝e to dla nich komplement. Czy nie uwa˝a Pan, ˝e mo˝e to byç troch´ niebezpieczne, jeÊli ka˝da tenisistka stara si´ naÊladowaç siostry Williams? – Nie, raczej nie. MyÊl´, ˝e ka˝da zawodniczka, która gra przeciwko nim, stara si´ wygraç, a nie naÊladowaç ich styl gry. Ttak samo jest wÊród młodszej generacji tenisistek.

32 | TENISklub | 3 (111) 2018

Czy jednak przy takiej dominacji ze strony sióstr Williams istnieje potencjał na podniesienie poziomu gry w kobiecym tenisie? – Z całà pewnoÊcià! Jednym z powodów, dla których obie sà tak dobre, jest fakt ˝e to one wiodà prym, a co za tym idzie, niejako zmuszajà wi´kszoÊç zawodniczek do tego, aby grały na coraz wy˝szym poziomie. I tak jest od dłu˝szego czasu. OczywiÊcie w gr´ wchodzi równie˝ wiek, chocia˝ nie ma on dominujàcego znaczenia. Wiek ma swoje konsekwencje, ale chyba ka˝dy musi si´ zgodziç, ˝e sposób, w jaki Serena i Venus grajà obecnie, jest wyjàtkowy. W dalszym ciàgu sà one uwa˝ane za najtrudniejsze przeciwniczki do pokonania, i to w ka˝dym turnieju, w którym grajà. Powodem tego jest głównie ich sposób gry. Jest to sposób i styl bardzo nowoczesny. A co najwa˝niejsce – w dalszym ciàgu si´ rozwija. Uwa˝a pan, ˝e one mogà graç jeszcze lepiej? – OczywiÊcie! Zawsze uwa˝ałem, ˝e w ka˝dej fazie kariery mo˝na coÊ poprawiç, zrobiç coÊ jeszcze lepiej. W tej sprawie nigdy zdania nie zmieniłem. I niewa˝ny jest wiek, bo wiek to tylko liczba, która tak naprawd´ nic nie znaczy. Czy pana zdaniem tenis kobiecy staje si´ coraz bardziej interesujà-

cy? Wielu komentatorów uwa˝ało na przykład, ˝e tegoroczny finał Australian Open był znacznie ciekawszy od finału m´˝czyzn. – Trudno powiedzieç, bo nie porównuj´ kobiecego tenisa z m´skim. To, co obecnie prezentujà kobiety w tenisie, jest wyjàtkowe. Ale to samo mo˝na powiedzieç o tenisie m´skim. Co musi si´ staç, aby pojawiło si´ wi´cej zawodniczek takich jak siostry Williams? Aby poziom kobiecego tenisa stał si´ jeszcze wy˝szy? – To, czego najbardziej brakuje w kobiecym tenisie, to rywalizacja. Na najwy˝szym poziomie praktycznie jej nie ma. Pracujàc teraz z Garbine Muguruzà, chciałbym na przykład, aby miała okazj´ zagraç 25 razy przeciwko Serenie, tyle samo razy przeciwko And˝elice Kerber czy Simonie Halep. Tego rodzaju rywalizacje byłyby fantastyczne dla podniesienia poziomu tenisa. I nie chodzi mi wyłàcznie o Garbine, to dotyczy całej czołówki. Gdyby Rafael Nadal albo Roger Federer był jedynym zawodnikiem na szczycie, tenis byłby raczej nudny. Ich wielkoÊç bierze si´ stàd, ˝e grajà przeciwko sobie wiele, wiele razy. Dlatego jest tyle wspaniałych meczów, których napi´cie i atmosfer´ czuje si´ jeszcze zanim zawodnicy wyjdà na kort. Te rywalizacje, w których


32-34_SUMYK:Layout 1 18-05-15 10:29 Page 33

Sam Sumyk nie chce porównywać tenisa kobiecego i męskiego

oglàdamy Federera, Nadala, Andy’ego Murraya, Novaka D˝okovicia, a dodatkowo jeszcze Stana Wawrink´ i Juana Martina del Potro sà, fantastyczne dla podoszenia poziomu gry. W kobiecym tenisie mamy Êwietne zawodniczki, ale niestety brak rywalizacji pomi´dzy nimi. Jakie jest pana zdanie na temat nagłych spadków w rankingu, kiedy to w krótkim czasie zawodniczka z pierwszej dziesiàtki wypada poza piatà? I nie chodzi tu tylko o Eugenie Bouchard. Tak działo si´ z kilkoma innymi. – Trudno powiedzieç, ale nie dzieje si´ to zbyt cz´sto. Trudno byç cały czas w czołówce rankingu. MyÊl´ ˝e głównymi powodami mogà byç motywacja, pasja, pragnienie sukcesu, a raczej ich brak, cokolwiek by to było. Równie˝ przyjemnoÊç z uprawiania tenisa mo˝e byç decydujàcym czynnikiem. W dzisiejszych czasach bycie w czołówce jakiejkolwiek dyscypliny sportu wymaga wyjàtkowego poÊwi´cenia i dlatego niezwykle rzadko widzimy kogoÊ, komu sprawia to przyjemnoÊç przez powiedzmy 15 czy 20 lat,

3 (111) 2018 | TENISklub |

33


32-34_SUMYK:Layout 1 18-05-15 10:29 Page 34

Rozmowa „Tenisklubu”

Dzięki Samowi Sumykowi Wiktoria Azarenka dwa razy wygrała Australian Open

Eugenie Bouchard wpadła w spiralę kłopotów

tak jak Federerowi, Nadalowi czy siostrom Williams. Wiele mówi si´ o ich zaanga˝owaniu, o tym, jacy sà wyjàtkowi, a mnie si´ wydaje, ˝e niektórzy przyjemnoÊç z uprawiania tenisa odczuwajà tylko przez kilka lat, a póêniej po prostu si´ wypalajà. Jak ju˝ mówiłem, tenis na tym poziomie wymaga niesamowitych poÊwi´ceƒ, a znacznie łatwiej je znosiç, jeÊli przyjemnoÊç z gry jest naprawd´ bardzo du˝a.

34 | TENISklub | 3 (111) 2018

Trudno nie zapytaç o Bouchard. Był pan jej trenerem i to wlasnie wtedy zaczàł si´ jej kryzys, który trwa ju˝ niemal trzy lata. Czy Eugenie jest w stanie znowu graç na takim poziomie jak w 2014 roku? – Zawsze byłem zdania, ˝e jeÊli ktoÊ grał na bardzo wysokim poziomie, to jest w stanie graç na takim samym poziomie ponownie, nawet jeÊli w mi´dzyczasie nastàpił wyraêny spadek formy. W sytuacji Eugenie rok 2014

byl zupełnie niesamowity. Od tego czasu wiele si´ zmieniło. Ona w dalszym ciagu jest bardzo młoda i jest stanie graç jak wtedy. Dlaczego tak si´ nie dzieje? Trudno powiedzieç, bo od dłu˝szego czasu ju˝ nie pracujemy razem. Nie wiem dokladnie, co si´ z nià dzieje i dlatego bardzo trudno mi o opini´ na ten temat. Ale poczàtek tego kryzysu zaczàł si´, kiedy jeszcze pracowaliÊcie razem. – Byç mo˝e zacz´ło si´ właÊnie od tego braku przyjemnoÊci w grze, o którym rozmawialiÊmy. To raczej Eugenie musiałaby sama na to pytanie odpowiedzieç. Widziałem wiele problemów, kiedy pracowaliÊmy razem. Problem pozostaje problemem tylko wtedy, jeÊli nie chcesz si´ z nim uporaç. Tak jest ze wszystkim. Czy mógłby pan powiedzieç nieco wi´cej o tych problemach? – To byla kombinacja wielu problemów. I byç mo˝e, patrzàc z perspektywy czasu, nie byłem zbyt łatwy we współpracy i nie potrafiłem znaleêç rozwiàzania tej sytuacji. Po prostu nie udało mi si´ znaleêç sposobu, aby Eugenie znowu grała lepiej. To wszystko spowodowało, ˝e znalazła si´ w doÊç trudnej sytuacji, która odbiła si´ na jej grze. Znalezienie rozwiàzania to była moja rola i odpowiedzialnoÊç, ale niestety nie wyszło. Co w paƒskiej pracy jest najtrudniejsze? – Najwi´kszy problem mam wtedy, gdy ktoÊ wtràca si´ w to, co robi´, a wiem, ˝e nie ma o tym poj´cia. Ludzie nie wiedzà, o czym mówià, ale mimo wszystko si´ wtràcajà. Aby wyra˝aç opini´, trzeba mieç wiedz´. Jak układa si´ współpraca z Garbine Muguruzà? Czy sà jakieÊ problemy? – Nie, absolutnie ˝adnych! Lubi´ to, co robi´ i jak układa si´ nasza współpraca. To wcale nie oznacza, ˝e nie ma trudnych momentów, ale wiemy, jak si´ z nimi uporaç. Sà przegrane mecze, sà emocje, frustracje, cz´sto jest ich nawet wi´cej ni˝ zadowolenia, ale po prostu musimy si´ z tym pogodziç i nauczyç z tym ˝yç, a jednoczesnie nauczyç, jak rozwiàzywaç problemy. Mnie to jednak nie przeszkadza, bo mam swobod´ i wolnoÊç w swojej pracy. WolnoÊç, do której zawsze dà˝yłem.


35_FED Cup:Layout 1 18-05-15 10:30 Page 35

Film z Petrą Kvitovą w roli głównej Czesi mogą oglądać każdego roku

Puchar Federacji lejny na głowy pełnych nadziei niemieckich kibiców został wylany kubeł zimnej wody. Czeszka konsekwentnie utrzymywała swój serwis od poczàtku do koƒca spotkania, a sama dwukrotnie przełamała rywalk´. Drugiego dnia rywalizacji Goerges pokonała Pliszkovà. Na szcz´Êcie dla reprezentacji goÊci dyspozycji z poprzedniego dnia nie straciła Kvitova i błyskawicznie pokonała mylàcà si´ na pot´g´ Kerber. Co ciekawe, trzy dni póêniej obie zawodniczki zagrały na tym samym korcie w pierwszej rundzie turnieju WTA, a Niemka wzi´ła srogi rewan˝ (6:2, 6:3). Czeszki doło˝yły jeszcze punkt w deblu po tym, jak Goerges i Anna-Lena Groenefeld poddały mecz z Katerinà Siniakovà i Barborà Strycovà.

Deja vu Kibice śledzący półfinały Grupy Światowej Pucharu Federacji mogli odnieść wrażenie, że przeżywają deja vu, ponieważ o finał walczyły reprezentacje, które zdominowały te rozgrywki w ostatnich latach. W tym roku o trofeum rywalizować będą Czeszki i Amerykanki. Nic nowego. Tekst Łukasz Lewtak | Foto DPA / East News

Sloane Stephens

W Aix-en-Provence broniàce tytułu Amerykanki wygrały z Francuzkami. Wydaje si´, ˝e kluczem do zwyci´stwa dru˝yny niepokonanej w Pucharze Federacji kapitan Kathy Rinaldi było przełamanie si´ Sloane Stephens, która w ostatnich miesi´cach w swoim kraju wygrywała niemal wszystko, za to na kortach za granicà odpadała po pierwszym meczu. Klimat Prowansji najwyraêniej dobrze słu˝ył mistrzyni US Open. Stephens odniosła pewne zwyci´stwa nad Pauline Parmentier i Kristinà Mladenovic. Madison Keys doło˝yła trzeci punkt po wygranej z Parmentier i Amerykanki wygrały 3:2, poniewa˝ pierwszego dnia Mladenovic powstała jak feniks z popiołów w spotkaniu z CoCo Vandeweghe, a na koniec francuski debel troch´ osłodził kibicom ten smutny weekend.

eÊli popatrzymy na skład półfinałów Pucharu Federacji z ostatnich trzech lat, to nie mo˝e byç ˝adnym zaskoczeniem, ˝e o finał walczyły reprezentantki Niemiec, Czech, Francji i Stanów Zjednoczonych.

J

z Kvitovà Niemka była bezradna, a mecz trwał równo godzin´. Nast´pnie na korcie pojawiły si´ dwie byłe liderki rankingu WTA – And˝elika Kerber i Karolina Pliszkova. Po raz ko-

Petra Kvitova

PUCHAR FEDERACJI PÓŁFINAŁY, 21–22.04 Niemcy – Czechy 1:4. Julia Goerges – Petra Kvitova 3:6, 2:6; Angelique Kerber – Karolina Pliszkova 5:7, 3:6; Goerges – Pliszkova 6:4, 6:2; Kerber – Kvitova 2:6, 2:6; Goerges, Anna-Lena Groenefeld – Katerina Siniakova, Barbora Strycova 5:7, krecz Niemek. Francja – USA 2:3. Pauline Parmentier – Sloane Stephens 6:7(3), 5:7; Kristina Mladenovic – CoCo Vandeweghe 1:6, 6:3, 6:2; Mladenovic – Stephens 2:6, 0:6; Parmentier – Madison Keys 6:7(4), 4:6; Amandine Hesse, Mladenovic – Bethanie Mattek-Sands, Vandeweghe 6:4, 3:6, 10-6. Finał odbędzie się 10–11 listopada w Czechach. Baraże Grupy Światowej: Białoruś – Słowacja 3:2; Rumunia – Szwajcaria 3:1; Australia – Holandia 4:1; Włochy – Belgia 0:4. Baraże Grupy Światowej II: Rosja – Łotwa 2:3; Hiszpania – Paragwaj 3:1; Kanada – Ukraina 3:2; Japonia – W. Brytania 3:2.

W Porsche Arenie w Stuttgarcie Czeszki nie dały szans Niemkom i udowodniły, ˝e pi´ç finałów Pucharu Federacji w ostatnich siedmiu latach nie było dziełem przypadku. Entuzjazm niemieckich kibiców ju˝ pierwszego dnia ostudziły Petra Kvitova i Karolina Pliszkova. Pierwsza rozprawiła si´ z Julià Goerges, która – wygrywajàc Porsche Tennis Grand Prix w 2011 roku – odniosła w Stuttgarcie jeden z najwi´kszych sukcesów w karierze. W spotkaniu

3 (111) 2018 | TENISklub |

35


36-37_RANKINGI ATP i WTA:Layout 1 18-05-15 10:31 Page 36

Rankingi ATP i WTA

Trzynasty P

ATP Entry z 7 maja

1. Rafael Nadal, ESP

8770

1

2. Roger Federer, SUI

8670

2

4

3. Alexander Zverev, GER

5195

4

19

5

12

4. Grigor Dimitrow, BUL

4950

5

5. Marin Czilić, CRO

4780

3

7

6. Juan Martin del Potro, ARG

4470

6

34

7. Dominic Thiem, AUT

3545

7

9

8. Kevin Anderson, RSA

3345

8

57

9. John Isner, USA

3125

9

23

10. David Goffin, BEL

3020

10

10

11. Pablo Carreno-Busta, ESP

2280

12

18

12. Novak Dżoković, SRB

2220

13

2

13. Sam Querrey, USA

2220

14

28

14. Roberto Bautista-Agut, ESP

2175

17

21

15. Jack Sock, USA

2155

16

15

16. Diego Schwartzman, ARG

2085

15

40

17. Tomasz Berdych, CZE

2060

18

14

18. Lucas Pouille, FRA

1995

11

13

19. Fabio Fognini, ITA

1840

20

29

20. Kei Nishikori, JPN

1835

39

8

21. Hyeon Chung, KOR

1817

19

66

22. Kyle Edmund, GBR

1757

26

53

23. Nick Kyrgios, AUS

1720

24

20

24. Milos Raonic, CAN

1705

22

6

25. Stan Wawrinka, SUI

1695

21

3

26. Filip Krajinović, SRB

1616

27

291

27. Adrian Mannarino, FRA

1585

25

50

28. Philipp Kohlschreiber, GER

1450

34

37

29. Richard Gasquet, FRA

1430

38

24

30. Feliciano Lopez, ESP

1420

31

38

179. HUBERT HURKACZ

315

188

320

184. Jerzy Janowicz

309

180

162

207. Kamil Majchrzak

285

226

260

440. Paweł Ciaś

86

435

638

556. Maciej Rajski

54

558

876

711. Michał Dembek

30

712

926

732. Adam Chadaj

27

728

1504

762. Maciej Smoła

25

804

869

928. Marcin Gawron

13

925

715

981. Piotr Matuszewski

11

982

910

W kolejnych rubrykach: aktualne miejsce w rankingu, imi´ i nazwisko, liczba punktów, miejsce w rankingu 4 oraz 52 tygodnie temu

36 | TENISklub | 3 (111) 2018

ierwszy ranking ATP został opublikowany 23 sierpnia 1973 roku. Najlepszym polskim tenisistà był wtedy – sklasyfikowany na 138. miejscu – Tadeusz Nowicki. Przez prawie 45 lat nazwiska pierwszych rakiet naszego kraju zmienialy si´ prawie 40 razy, ale tych nazwisk było (jest) tylko 13. Tym trzynastym został Hubert Hurkacz. Poni˝ej przedstawiamy histori´ polskiego tenisa według ATP. W pierwszej rubryce miejsce w rankingu zawodnika w dniu, kiedy został nowym liderem biało-czerwonych; w nawiasie numeracja kolejnych liderów (od Nowickiego do Hurkacza); nazwisko gracza; data pierwszego awansu na pozycj´ lidera, liczba tygodni na pierwszym miejscu oraz wiek, w którym tenisista po raz pierwszy został najlepszym Polakiem w rankingu:

138. 128. 360. 420. 418. 354. 389. 473. 481. 466. 374. 328. 455. 495. 484. 481. 476. 388. 381. 368. 208. 179. 188. 203. 211. 189. 208. 209. 81. 124. 64. 63. 26. 271. 273. 259. 248. 171.

(1) (2) (3) (4)

Tadeusz Nowicki Wojciech Fibak Wojciech Kowalski Bartlomiej Dąbrowski Kowalski Dąbrowski Kowalski Dąbrowski (5) Michał Chmela Dąbrowski Chmela Dąbrowski (6) Krystian Pfeiffer (7) Łukasz Kubot Dąbrowski Kubot Pfeiffer Kubot (8) Mariusz Fyrstenberg Kubot (9) Dawid Olejniczak Kubot Olejniczak Kubot Olejniczak Kubot Olejniczak Kubot (10) Michał Przysiężny Kubot (11) Jerzy Janowicz Kubot Janowicz (12) Kamil Majchrzak Janowicz Majchrzak Janowicz (13) Hubert Hurkacz

23.08.1973 06.11.1974 10.08.1987 26.07.1993

63 666 508 114

27 22 19 20

15.09.1997

51

20

19.06.2000 18.06.2001

53 495

21 19

26.11.2001

62

21

21.04.2008

24

25

31.01.2011

9

26

22.10.2012

271

21

07.11.2016

12

20

02.04.2018

?

21


36-37_RANKINGI ATP i WTA:Layout 1 18-05-15 10:31 Page 37

WTA Entry 7 maja

Należy mieć nadzieję, że Hubert Hurkacz nie jest przesądny

Najdłu˝ej, i to chyba nie jest niespodziankà, najlepszym polskim tenisistà był Wojciech Fibak, który rzàdził nieprzerwanie przez 666 tygodni, czyli prawie 13 lat. Pierwszego lidera zluzował, gdy awansował na 128. miejsce. JeÊli wtedy ktoÊ narzekał, ˝e słabo, ˝e do czołówki daleko, ten szybko zat´snił za osiàgni´ciami Nowickiego i Fibaka. Przez ponad 34 lata kolejne zmiany na szczycie polskiej listy ATP odbywały si´ na poziomie czwartej i piàtej setki rankingu Êwiatowego. Dopiero wejÊcie Dawida Olejniczaka do rywalizacji o tytuł najlepszego w naszym kraju przyniosło awans do innej ligi. Jeszcze nie ekstraklasy, ale po 33 miesiàcach Olejniczaka i Łukasza Kubota pogodził, wchodzàc do czołowej setki, Michał Przysi´˝ny. W 2013 roku w Top 100 mieliÊmy a˝ trzech przedstawicieli. Wtedy trzecià, a nawet piàtà (!) rakietà naszego kraju było zostaç trudniej ni˝ kiedyÊ pierwszà. DziÊ ranking nie wyglàda ju˝ tak ró˝owo. Kubot skoncentrował si´ na deblu i w ogóle nie jest klasyfikowany w singlu, Jerzy Janowicz od dawna zmaga si´ z kontuzjà, Przysi´˝ny te˝ cz´Êciej si´ leczy ni˝ gra. W efekcie do kolejnej zmiany lidera doszło, jak pod koniec poprzedniej dekady, na pograniczu drugiej i trzeciej setki. Jak na nasze niedawne przyzwyczajenia – nie najlepiej, ale gdy spojrzymy na całà histori´, na pewno znajdziemy powody do optymizmu.

Foto Jacek Herok

1. Simona Halep, ROU

8055

1

8

2. Caroline Wozniacki, DEN

6790

2

11

3. Garbine Muguruza, ESP

6065

3

4

4. Elina Switolina, UKR

5450

4

10

5. Alona Ostapenko, LAT

5273

5

46

6. Karolina Pliszkova, CZE

5100

6

3

7. Caroline Garcia, FRA

4700

7

23

8. Venus Williams, USA

4276

8

12

9. Sloane Stephens, USA

3939

9

186 15

10. Petra Kvitova, CZE

3550

10

11. Angelique Kerber, GER

3025

12

2

12. Julia Goerges, GER

2980

11

47

13. CoCo Vandeweghe, USA

2738

16

20

14. Madison Keys, USA

2722

13

13

15. Daria Kasatkina, RUS

2570

14

25

16. Elise Mertens, BEL

2520

20

54

17. Anastasija Sevastova, LAT

2505

15

22

18. Ashleigh Barty, AUS

2318

18

84

19. Magdalena Rybarikova, SVK

2295

17

242

20. Kiki Bertens, NED

2135

21

19

21. Naomi Osaka, JPN

2081

22

49 17

22. Kristina Mladenovic, FRA

2005

19

23. Johanna Konta, GBR

1995

23

6

24. Daria Gavrilova, AUS

1925

24

27

25. Carla Suarez-Navarro, ESP

1840

25

24

26. Barbora Strycova, CZE

1715

26

18

27. Swietłana Kuzniecowa, RUS

1618

29

9

28. Shuai Zhang, CHN

1550

31

31

29. Anett Kontaveit, EST

1535

28

66

30. AGNIESZKA RADWAŃSKA

1525

30

7

30. Agnieszka Radwańska

1525

30

7

865

69

97

70. Magda Linette 140. Magdalena Fręch

439

139

269

330. Iga Świątek

138

692

696

377. Urszula Radwańska

109

513

317

382. Katarzyna Piter

104

371

222

473. Marta Leśniak

71

420

847

610. Maja Chwalińska

42

600

682

684. Katarzyna Kawa

30

784

366

718. Natalia Siedliska

26

726

NR

W kolejnych rubrykach: aktualne miejsce w rankingu, imi´ i nazwisko, liczba punktów, miejsce w rankingu 4 oraz 52 tygodnie temu

3 (111) 2018 | TENISklub |

37


38-40_ZGRUPOWANIE:Layout 1 18-05-15 10:34 Page 38

Strefa PZT

Kangury Żurawieckiego

Tenis to nie tylko forhendy i bekhendy

Kangury nie kojarzą im się sympatycznie, bo im gorzej wykonane ćwiczenie, tym więcej kangurzych skoków mieli do wykonania. Nie było zmiłuj – trener Piotr Żurawiecki bacznie przyglądał się uczestnikom zgrupowania kadry kadetów. Z nadzieją, że któryś z nich wybije się na tyle mocno, by móc za kilka, kilkanaście lat wylądować w światowej czołówce. Tekst Szymon Adamski, Łódê | Foto Jacek Herok en dzieƒ przywitał nas ulewà – Êpiewa Kazik Staszewski w jednej ze swoich piosenek. ˚eby nie traciç czasu, bo ten na zgrupowaniu jest wyjàtkowo cenny, tenisiÊci wyszli na pierwszy trening zgodnie z planem, punktualnie o godzinie 10, i schowali si´ pod balonem. Pogoda na szcz´Êcie szybko si´ poprawiła, wi´c zaj´cia popołudniowe odbyły si´ ju˝ na kortach otwartych. Pełen komfort. Pracownicy MKT Łódê przez cztery dni dostosowywali si´ do potrzeb trenera Piotra ˚urawickiego i jego zawodników. To w koƒcu przyszłoÊç polskiego tenisa.

T

38 | TENISklub | 3 (111) 2018

Czwórka bez sternika

Pora przedstawiç głównych bohaterów. Juliusz Herok, Olivier Maƒczak-Mancewicz, Aleksander Orlikowski i Jan Kopcik (w niektórych treningach wzi´ło udział kilku innych tenisistów) – wszyscy gotowi do nauki, głodni sportowych wyzwaƒ i przede wszystkim zdolni. Łàczy ich jeszcze jedno. W rankingu kadetów oglàdajà plecy Maksa KaÊnikowskiego, który jest obecnie najwy˝ej notowanym polskim zawodnikiem z rocznika 2003. Starszych o rok, którzy wcià˝ mieszczà si´ w kategorii kadetów, nie było na tym


38-40_ZGRUPOWANIE:Layout 1 18-05-15 10:34 Page 39

Szlem na drogowskazie Rozmowa z Janem Kopcikiem Szybko mija czas na zgrupowaniu? – Możemy sobie trochę pospać, bo pierwszy trening zaczynamy o 10. Poranek upływa jeszcze spokojnie. Ale do hotelu wracamy dopiero o 19. Dość intensywny dzień.

Ile w tym wszystkim jest czasu wolnego? – Czas wolny mamy wieczorem, więc to zależy od tego, o której pójdziemy spać. Z racji wieku jak już wejdziemy do hotelu, nie możemy go opuścić. Wczoraj jednak zgłodnieliśmy pod wieczór i trener pozwolił nam wyjść do sklepu. Jest akurat po drugiej stronie ulicy.

Czy rodzaj treningu, z jakim tutaj si´ spotkałeÊ, mocno ró˝ni si´ od tego, co znałeÊ do tej pory? – Mam dużo treningów indywidualnych, a tutaj gramy jednak w grupie. To podstawowa różnica. Technicznymi ćwiczeniami te treningi się nie różnią. Trener Żurawiecki to dobry, wymagający szkoleniowiec.

Jak podchodzisz do tego, ˝e masz okazj´ potrenowaç z rówieÊnikami, uczestniczyç w konsultacji? – Na pewno jest to wyróżnienie. I to duże. Spotkała się czołówka Polski. Można posparować na swoim poziomie, jest różnorodność graczy, bo przecież zmieniamy się przeciwnikami w trakcie ćwiczeń. Jest naprawdę fajnie. Ja jestem na takim zgrupowaniu pierwszy raz. Julek i Olivier chyba też. Jedynie dla Olka to nie jest nowość.

Konsultacja ma was przygotowaç do sezonu na kortach ziemnych. Jak si´ czujesz na tej nawierzchni?

Trener Piotr Żurawiecki objaśnia, na czym polega następne ćwiczenie

– U mnie to dość skomplikowane. Wciąż poszukuję swojej ulubionej nawierzchni. Jak dłużej pogram na mączce, to mówię, że nie chcę wracać do hali. I odwrotnie: jak się ,,zasiedzę” pod dachem, to nie tęsknię za ziemią.

A trawa? – Na takiej naturalnej nie miałem jeszcze okazji grać.

Podobno jeden z was zimà trenował właÊnie na trawie. zgrupowaniu. Rakiety na chwil´ odło˝yli na bok, bo to czas zmagaƒ z zadaniami na egzaminach gimnazjalnych. – Na pierwszy trening poszedłem w wieku siedmiu lat. Pewnego dnia tata, który sam grywał w tenisa, spytał mnie, czy nie chc´ poodbijaç. Spodobało mi si´ – zaczyna swojà opowieÊç Kopcik, najÊmielszy z całego grona. W podobnym wieku po raz pierwszy za rakiet´ chwycił Herok. Jego do rywalizacji na korcie namówił kolega. Z kolei Orlikowski to przykład zawodnika, którego tenis nie mógł ominàç. Tà dyscyplinà zajmowali si´ jego ojciec i dziadek. Co ciekawe, pierwsze szlify zbierał właÊnie na kortach MKT Łódê. Pływanie czy tenis? – przed takim dylematem stanàł w wieku oÊmiu lat Maƒczak-Mancewicz. Bioràc pod uwag´, jak si´ rozwinàł na korcie, nie powinien ˝ałowaç podj´tej decyzji. – Bardzo si´ ciesz´, ˝e mogłem bli˝ej poznaç tych chłopców. Z powodu egzaminów gimnazjalnych miałem w´˝sze pole manewru przy wyborze uczestników konsultacji, dzi´ki czemu teraz mam szerszy przeglàd zawodników. Oni natomiast znajà si´ bardzo dobrze mi´dzy sobà. ˚adne zaj´cia integracyjne nie były potrzebne – mówi trener ˚urawiecki.

– Ja, ale to była sztuczna trawa. Nie przeszkadzało mi to. Bardziej niż na specyfice takiej nawierzchni skupiałem się na poprawie własnych umiejętności. Takie treningi okazały się jednak przydatne, bo na tej mojej trawie można robić doślizgi, które teraz stosuję też na mączce.

PróbowałeÊ ju˝ sił w zawodach Tennis Europe. Co powoduje, ˝e poziom trudnoÊci w tych turniejach wzrasta? Rywale grajà du˝o lepiej czy mo˝e jednak wi´kszà przeszkodà jest stres? – Poziom trudności na pewno jest wyższy. Przed wejściem na kort pojawia się myśl, że skoro mój przeciwnik znalazł się w tym miejscu, to musi coś umieć. W rzeczywistości nie zawsze tak jest. Nawet zawodnicy z tak mocnych krajów jak Czechy czy Hiszpania czasem grają słabo i można ich gładko ograć.

Czy masz w planach sà wi´cej zagranicznych turniejów? – Do tej pory grałem w Austrii, Czechach i Niemczech. Jeśli chodzi o wyjazdy zagraniczne, to na razie tyle. Ale w przyszłości będzie ich więcej. Na pewno.

Dokàd majà ci´ te turnieje doprowadziç? – Do Wielkich Szlemów. Oczywiście chciałbym wygrać któryś z nich.

3 (111) 2018 | TENISklub |

39


38-40_ZGRUPOWANIE:Layout 1 18-05-15 10:34 Page 40

Strefa PZT

Frytki? Stanowcze nie! Soki i sałatki – jak najbardziej

– Czy byÊmy si´ pozabijali, gdybyÊmy mieli ze sobà trenowaç na co dzieƒ? Ja jestem spokojnà osobà, wi´c na pewno nie. Mo˝e Olek by na kogoÊ zapolował. Ja!? Nigdy w ˝yciu. Chyba, ˝e któryÊ by mnie wkurzył – ˝artuje Janek. Praca u podstaw

Humory dopisywały, ale w pewnym momencie musiały ustàpiç miejsca ci´˝kiej pracy. Praca nóg – element tenisowego rzemiosła, do którego trener ˚urawiecki przywiàzywał najwi´kszà uwag´. A ˝e nie odpuszczał çwiczàcym, ci nazwali go wymagajàcym. – Jestem wymagajàcy wtedy, kiedy trzeba takim byç. Na prac´ na nogach zawsze zwracam szczególnà uwag´. Czym starszy zawodnik, tym wa˝niejsze staje si´ odpowiednie poruszanie po korcie. Bardzo mi na tym zale˝y, ˝eby chłopcy si´ tego nauczyli i przychodziło im to z du˝à swobodà – tłumaczy szkoleniowiec. – GdybyÊmy mieli tu Nadala i Ferrera, to tak by zasuwali po korcie, ˝e a˝ by si´ kurzyło. Zobaczymy, jak oni sobie poradzà – zastanawiał si´ ˚urawiecki przed jednà z treningowych gierek. Rzecz jasna, 15-latkom jeszcze daleko do poziomu hiszpaƒskich mistrzów, ale samo powołanie na konsultacj´ było dla nich du˝ym wyró˝nieniem. Z treningów starali si´ czerpaç pełnymi garÊciami. JeÊli jednemu nie powiodło si´ przed południem, robił wszystko, ˝eby odgryêç si´ kolegom po przerwie obiadowej. Wahania w grze i przede wszystkim w nastawieniu do rywalizacji były wi-

40 | TENISklub | 3 (111) 2018

doczne gołym okiem. Nale˝y to oczywiÊcie zrzuciç na karb wieku. No i na karne kangury. Nikomu nie przeszło przez myÊl proszenie si´ o dodatkowà seri´ skoków. Praca z młodymi zawodnikami nie ogranicza si´ do zaj´ç na korcie. Trener ˚urawiecki musiał zwracaç uwag´ na szczegóły. Był jednoczeÊnie trenerem, psychologiem i dietetykiem. Ostatnià z tych ról pełnił niejako z ukrycia. Siedzàc przy sàsiednim stoliku, niby od niechcecia obserwował, co młodzi tenisiÊci nakładajà sobie na talerze. – JeÊli któryÊ nało˝yłby sobie stos pieczonych ziemniaków, musiałbym zainterweniowaç – tłumaczy ˚urawiecki. Nie musiał. Piąty do skoków

Dieta Szymona Kielana musi byç dobrze zbilansowana, bo to chłopak na schwał. Jako jedyny zawodnik z rocznika 2002 pojawił si´ na zgrupowaniu, bo mieszka na tyle blisko kortów MKT, ˝e rano zdà˝ył napisaç egzaminy, a po południu odbyç trening z młodszymi kolegami. Umi´Ênienie Szymona mogło wzbudzaç zazdroÊç wÊród pozostałych uczestników konsultacji, którzy wyglàdali przy nim jak tyczki. WłaÊnie wchodzà w taki okres, kiedy chłopcy zmieniajà si´ w m´˝czyzn. To musi rzutowaç na ich tenis, który zmienia si´ wraz z nabieranymi przez nich kilogramami i centymetrami. Warto Êledziç ich post´py, bo mo˝e akurat to pokolenie wyda tenisist´, który – niczym kangur – zrobi skok do wielkiej kariery...


41_SPORT HALLS:Layout 1 18-05-15 10:37 Page 41


42-43_OPALENICA:Layout 1 18-05-15 17:46 Page 42

Strefa PZT

Bardzo słuszne widzimisię Kiedyś w Opalenicy grały Agnieszka i Urszula Radwańskie, Wiktoria Azarenka czy Andżelika Kerber. W tym roku po raz 19. przyjechali młodzi tenisiści, których za kilka, może kilkanaście lat będzie można szukać w czołówce rankingów WTA i ATP oraz listach zwycięzców turniejów Wielkiego Szlema (niekoniecznie w kategorii juniorów). Tekst Antoni Cichy | Foto Opalenica Cup

pierwszej połowie maja korty w Opalenicy prze˝ywajà obl´˝enie, a wokół słychaç gwar rozmów w ró˝nych j´zykach. Głównie ze wschodu. Zawodnicy do lat 14 z kilkunastu paƒstw rywalizujà w turnieju drugiej kategorii Tennis Europe. Tegoroczne zmagania wyznaczajà nowy etap w 19-letniej historii. – Turniej po raz pierwszy odbywa si´ pod patronatem Polskiego Zwiàzku Tenisowego. W tym roku przyje˝d˝a 12 reprezentacji – streszcza najwa˝niejsze informacje prezes KS Promieƒ Opalenica, Michał Komorowski. – Najwy˝ej na liÊcie zgłoszeƒ sà Ada Piestrzyƒska i Olaf Pieczkowski, ale z numerem jeden zagra Filip Pieczonka – dodaje. Piestrzyƒska i Pieczonka w rankingach do lat 14 Tennis Europe zajmujà siódme miejsca.

W

Ktoś musiał zacząć

Komorowski, który od samego zarania pilnuje, by nic organizatorom nie umkn´ło, blisko 20 lat temu podjàł si´ pionierskiego wyzwania. – W 2000 roku rozegranie pierwszego takiego

W drodze na światowe korty Iga Świątek (pierwsza z prawej) nie mogła ominąć Opalenicy

42 | TENISklub | 3 (111) 2018


42-43_OPALENICA:Layout 1 18-05-15 17:46 Page 43

turnieju w Polsce zaproponował Wojciech Andrzejewski, wówczas szef szkolenia w PZT. Nikt wczeÊniej nie robił tego u nas w kraju, my byliÊmy pierwsi. Wypaliło i Tennis Europe przyznało Polsce, poczàwszy od 2001 roku, trzy turnieje – w Opalenicy, Zabrzu i trzeci w Łodzi. Zabrza ju˝ nie ma, Opalenica i Łódê zostały – mówi. – To cały czas turniej drugiej rangi, wi´c zawodnicy szukajà punktów. A nie ka˝dy łapie si´ na rozgrywki pierwszej kategorii. Wysiłki łagodzi rzut oka na rankingi i list´ wielkoszlemowych mistrzyƒ. Komorowski z dumà wymienia, kto do Opalenicy przyje˝d˝ał. – Obydwie siostry Radwaƒskie, Wiktoria Azarenka, Sabina Lisicki, Lucie Szafarzova, And˝elika Kerber, Gianluigi Quinzi, tak˝e Jerzy Janowicz. Cała polska czołówka u nas wyst´powała – wspomina. Magda Linette i Paula Kania nawet grały przeciwko sobie w 2005 roku. Wygrała ta pierwsza 6:1, 6:2, a do drabinki dostała si´ z kwalifikacji. Sezon póêniej została rozstawiona z „jedynkà”, ale puchar zdobyła Kania.

WIKTORIA AZARENKA W OPALENICY NIE WYGRAŁA. AND˚ELIKA KERBER W 2001 ROKU W FINALE ULEGŁA ALISIE KLEJBANOWEJ, KTÓRÑ PÓèNIEJ Z TENISA WYELIMINOWAŁY ZAWIROWANIA POLITYCZNE, A NAST¢PNIE CHOROBY. KERBER GRAŁA U NAS DWUKROTNIE: W 2000 ROKU W ELIMINACJACH, A W 2001 ROKU W FINALE.

Urszula Radwańska zwyciężyła w 2004 roku

Spotkanie po latach

Talenty objawiały si´ ju˝ w młodzieƒczym wieku. W 2003 roku w singlu triumfowała Agnieszka Radwaƒska, a w deblu razem z siostrà. – Od razu przychodzi mi do głowy, ˝e z wi´kszoÊcià rywalek z Opalenicy gram do dziÊ – opowiadała kiedyÊ o wyst´pach w szczeblu młodziczek czy kadetek najlepsza polska tenisistka. Przyszłe wielkie rywalki „Isi” te˝ radziły sobie dobrze, ale nie a˝ tak jak ona. – Azarenka w Opalenicy nie wygrała. Kerber w 2001 roku w finale uległa Alisie Klejbanowej, którà póêniej z tenisa wyeliminowały zawirowania polityczne, a nast´pnie choroby. Kerber grała u nas dwukrotnie: w 2000 roku w eliminacjach, a w 2001 roku w finale. Miło dziÊ wspominaç tamte turnieje, kiedy spojrzy si´ na ranking WTA – nie ukrywa Komorowski. Klejbanowa jest najmłodszà w historii zwyci´˝czynià turnieju w Opalenicy – miała wtedy zaledwie 11 lat. Prezes Komorowski chciałby spisaç wszystkie nazwiska, które przewin´ły si´ przez korty jego klubu, a potem trafiły na listy WTA i ATP. Mógłby dodaç choçby Ann´ Karolin´ Schmiedlovà. 2008 roku Słowaczka wygrała Opalenica Cup, a siedem lat póêniej Katowice Open. – Planuj´ przy pomocy PZT zebraç wszystkie drabinki. Cz´Êç jest w archiwach zwiàzku, cz´Êç le˝y jeszcze r´cznie spisana. Stworz´ list´ naj-

wi´kszych tenisistek i tenisistów, którzy grali w Opalenicy – zapowiada Komorowski. Przez siatkę i do siatki

Kuênia talentów? – Zawsze to podkreÊlamy, piszemy tak we wszystkich artykułach – mówi nasz rozmówca, który stoi za całym przedsi´wzi´ciem. W 2017 roku w gminie zameldowanych było 16 198 osób, w mieÊcie 9470, ale w niewielkiej miejscowoÊci jest coÊ, co pobudza rozwój sportu. Ziarno padło na podatny grunt. Przez lata organizowano tu wielki turniej piłkarski dla młodzie˝y. – Remes Cup. Nawet cztery tysiàce zawodników przyje˝d˝ało – podpowiada Komorowski. Po prostu mu si´ chce. I tak od 19 lat. – Trafiło na pasjonatów. W piłce sà to ludzie zwiàzani z hotelem Remes, a w tenisie akurat ja mam takie widzimisi´. Od 1992 roku organizujemy imprezy najwy˝szej rangi. Pi´ciokrotnie goÊciliÊmy mistrzostwa Europy, konkretnie półfinały do lat 16, na które przyje˝d˝ała czołówka na czele z Marinem Cziliciem – si´ga jeszcze dalej pami´cià. Drabinki najbli˝szego turnieju warto uwa˝nie Êledziç, bo czasem mo˝na wypatrzeç przyszłego wielkoszlemowego mistrza. Nawet wÊród pokonanych. Turniej Opalenica Cup 2018 wygrali Ada Piestrzyƒska (Polska) i Maksim Doncow (Rosja).

3 (111) 2018 | TENISklub |

43


44-45_LONGINES:Layout 1 18-05-15 10:39 Page 44

Tenis młodzieżowy

Przyszłość polskiego tenisa

Przetartym szlakiem Zeszłoroczny triumf Martyna Pawelskiego w Longines Future Tennis Aces odbił się szerokim echem w polskich mediach. W tym sezonie w paryskim turnieju wystartują równocześnie chłopcy i dziewczęta. Polskie eliminacje w hali Europejskiego Centrum Tenisa w Mysiadle wygrali Kamila Popławska i Jakub Krawczyk. Tekst Szymon Adamczyk | Foto Longines Polska czym b´dziecie rozmawiaç? – bez ogródek zapytała jedna z uczestniczek turnieju, widzàc kole˝ank´ szykujàcà si´ do pogaw´dki przy włàczonym dyktafonie. Tego typu pytania sà raczej oznakà szczeroÊci i ciekawoÊci Êwiata, a nie bezczelnoÊci czy braku taktu. Najch´tniej wszystkim uczestnikom turnieju eliminacyjnego dalibyÊmy szans´ wypowiedzi, ale ramy tekstu

O

44 | TENISklub | 3 (111) 2018

pozwoliły przepytaç jedynie tych, którzy spisali si´ najlepiej. Wspomniana ciekawoÊç Êwiata niebawem cz´Êciowo zaspokojà Kamila Popławska i Jakub Krawczyk, poniewa˝ nagrodà za zwyci´stwo jest wyjazd do Pary˝a w trakcie Roland Garros i rywalizacja z rówieÊnikami z całego Êwiata. Z tego powodu obydwoje sà gotowi rozpoczàç nauk´ j´zyka francuskiego. – Ale myÊl´, ˝e po angielsku te˝ si´ dogadam – rezolutnie zaznacza Kuba.

Dwie zmiany

Zbyt wiele jest do zyskania, ˝eby odpuÊciç start w takich zawodach. Na starcie zjawili si´ wi´c najzdolniejsi tenisiÊci z roczników 2005 i 2006. Sam wyst´p w eliminacjach jest ju˝ dla nich niemałym sukcesem. To dowód na to, ˝e nale˝à do krajowej czołówki w swojej kategorii wiekowej. Ka˝da drabinka składała si´ bowiem z zaledwie oÊmiu nazwisk. – Turniej ewoluuje w dobrym kierunku. Cały czas chcemy wyrównywaç szanse, bo to o to głównie chodzi. Do tej pory w latach parzystych rywalizowały dziewczynki, a w nieparzystych chłopcy. To było ró˝nie interpretowane, ale takie były oczywiÊcie warunki turnieju i wszyscy je znali i akceptowali. W tym roku w Pary˝u odb´dzie si´ podwójny turniej, wi´c równie˝ w Polsce zmieniliÊmy zasady rozgrywania eliminacji – wyjaÊnił Leszek Pilch, mened˝er marki Longines.


44-45_LONGINES:Layout 1 18-05-15 10:39 Page 45

Bardzo wa˝na była równie˝ zmiana nawierzchi. W poprzednich latach eliminacje odbywały si´ na kortach twardych, a finały – wiadomo, Roland Garros – na ziemnych. W tym roku polscy kandydaci do gry w Pary˝u spotkali si´ na czerwonej màczce, co nale˝y uznaç za logicznà korekt´. Z drugiej strony trudno przecieniaç rol´ nawierzchni. – Martynowi Pawelskiemu, paradoksalnie, „hard” nie zaszkodził. Jak pami´tamy, ubiegłoroczny zwyci´zca naszych eliminacji Êwietnie poradził sobie w Pary˝u. Poniewa˝ jednak pojawiła si´ taka mo˝liwoÊç, to postanowiliÊmy zapewniç polskim tenisistom warunki zbli˝one do panujàcych na Roland Garros – dodał Leszek Pilch.

Kuba Krawczyk...

Creme de la creme

Zwycięstwo z przytupem

Przejdêmy wreszcie do tego, co najciekawsze, czyli rywalizacji na korcie. Oj, działo si´: głoÊne okrzyki po punktach wygranych i przegranych, łzy szcz´Êcia, ale te˝ rozpacz pokonanych. Emocje wr´cz targały młodymi tenisistami. Na tym tle wyró˝niała si´ Kamila: spokojna i skoncentrowana na ka˝dym kolejnym uderzeniu. – Odkàd zacz´ła graç w tenisa, chciałem nauczyç jà ci´˝kiej pracy i obowiàzkowoÊci. Córka jest przy tym dojrzała jak na swój wiek i myÊl´, ˝e to wszystko dzisiaj zaprocentowało. Finałowy mecz był pokazem dojrzałego tenisa ze strony Kamili – zdradził recept´ na sukces Krzysztof Popławski, tata i trener zwyci´˝czyni. Finał dziewczàt był jednostronnym widowiskiem. Popławska nie straciła ani jednego gema w starciu z rozstawionà z numerem 1 Zuzannà Bednarz. – Bardzo mi na tym zwyci´stwie zale˝ało, ale nie spodziewałam si´, ˝e b´dzie tak wysokie. Pierwsza myÊl po ostatniej piłce? ,,Nie wierz´!”. Dopiero teraz to wszystko powoli do mnie dociera, musz´ jeszcze troch´ ochłonàç – tu˝ po meczu mówiła uradowana Kamila. Odniosła si´ te˝ do słów taty. – RzeczywiÊcie wydaje mi si´, ˝e nawet poza kortem jestem taka „dorosła”. T´ powag´ potrafi´ zachowaç podczas gry, co jak najbardziej mi pomaga. Pokonana Zuzanna nie wiedziała, jak wytłumaczyç słabszà dyspozycj´ w finale. – Cały czas siedzi mi w głowie ten mecz. Czuj´, ˝e nie zagrałam na 100

procent. Byłam faworytkà, ale nie wiem, czy akurat to mi przeszkodziło – zastanawiała si´ po otarciu. – Zuzia cz´sto gra w turniejach Tennis Europe, potrafiła je wygrywaç, a tutaj nie wiem, co si´ stało – równie˝ bez powodzenia przyczyn pora˝ki córki szukał Grzegorz Bednarz.

... i Kamila Popławska spróbują podbić Roland Garros

JeÊli Kamila Popławska potrafiła utrzymaç nerwy na wodzy, to jeszcze trudniej opisaç dokonania Jakuba Krawczyka. 13-letni tenisista z Wilanowa przegrał z Hugo KwaÊniewskim pierwszego seta, by nast´pnie okazaç si´ lepszym w dwóch tiebreakach i w niezwykłych okolicznoÊciach zgarnàç głównà nagrod´. Ostatni pojedynek zawodów okazał si´ najbardziej emocjonujàcy i wyczerpujàcy, a obaj finaliÊci zasłu˝yli na wielkie brawa. – Nie myÊlałem, ˝e tego dokonam, ale zagrałem super mecze. Po spotkaniu pomyÊlałem, ˝e jad´ do Francji, do Pary˝a! Ale gdy wygrałem ostatnià piłk´, tylko krzyknàłem jak najgłoÊniej mogłem, tak byłem szcz´Êliwy – tłumaczył po meczu Kuba sprawiajàcy wra˝enie oszołomionego sukcesem. RadoÊci nie krył te˝ jego trener Andrzej Sikorski. – Kuba dokonał rzeczy niezwykłej. Jedziemy na Roland Garros! To nasz pierwszy klubowy Roland Garros! W Teniswil w Wilanowie wszyscy b´dà bardzo szcz´Êliwi. Prosz´ zaznaczyç, ˝e du˝y wkład w sukces Kuby miał te˝ Krystian Pfeiffer (były reprezentant Polski w Pucharze Davisa – przyp. aut.), który nie mógł byç dzisiaj z nami. Popławskà i Krawczyka czeka teraz pi´kna przygoda połàczona z wyzwaniami na korcie. W turniej Longines Future Tennis Aces zaanga˝owanych jest a˝ 20 federacji tenisowych, które przyÊlà do Pary˝a swoich przedstawicieli. Kuba ma doÊç prosty plan: – Moim idolem jest Rafael Nadal. Bardzo chciałbym byç taki jak on. Musz´ trenowaç, dawaç z siebie wszystko i tak jak Rafa mieç spokojnà głow´, nie wkurzaç si´. Nie wkurzaç si´! Naprawd´ nie ma na co. Obydwoje ju˝ osiàgn´li Êwietne wyniki, a w Pary˝u nie b´dà mieli nic do stracenia, a do zyskania – wszystko. Na poczàtek stypendium fundowane przez Êwiatowà central´ Longinesa.

3 (111) 2018 | TENISklub |

45


46-47_HMP 23:Layout 1 18-05-15 17:49 Page 46

Mistrzostwa Polski

Medale z rozdzielnika Kacper Żuk i Weronika Falkowska zostali młodzieżowymi mistrzami Polski w hali. A my zastanawiamy się, jakie są argumenty za organizacją takich zawodów w kategorii do lat 23. Co przemawia „za”, a co „przeciw”. Czy są z tego jakieś korzyści szkoleniowe czy tylko niepotrzebnie wydajemy pieniądze, na nadmiar których polski tenis raczej nie cierpi... Tekst Antoni Cichy Foto Warsaw Sports Group i Agencja Pressaro wa razy do roku – zimà w hali i w lecie na màczce – do kalendarza Polskiego Zwiàzku Tenisowego wpisuje si´ młodzie˝owe MP. Turniej w kategorii wiekowej, której na pró˝no szukaç w zawodowym tenisie. W Polsce takie zawody regularnie si´ jednak odbywajà. W tym sezonie, w hali w Bytomiu. Złote medale zdobyli tegoroczny maturzysta Kacper ˚uk (Legia Warszawa) i Weronika Falkowska (Akademia Tenisowa Masters Radom). To znane twarze: on był ju˝ w półfinale juniorskiego Australian Open w deblu, a ona dwa sezony temu omal nie pokonała dwa razy starszej od siebie Renaty Voraczovej w kwalifikacjach turnieju WTA w Katowicach.

D

Przereklamowane rozstawienie

˚uk w turniejowej drabince nawet nie zmieÊcił si´ w gronie oÊmiu rozstawionych, ale srebrny medal „dorosłych” HMP i talent, którego próbki ju˝ nieraz ujawniał, stawiały go w roli jednego z faworytów. Ju˝ na „dzieƒ dobry” po-

46 | TENISklub | 3 (111) 2018

kazał, ˝e listà rozstawionych nie nale˝y si´ przesadnie sugerowaç, bo turniejowà „ósemk´”, Aleksandra Sadala, w drog´ powrotnà odprawił z zaledwie czterma gemami (6:4, 6:0). W çwierçfinale ˚uk zmierzył si´ z Ołeksandrem Kyryczenkà. Ukrainiec ma licencj´ PZT, w krajowym rankingu mieÊci si´ na granicy pierwszej i drugiej dziesiàtki, wi´c w Bytomiu z urz´du przydzielono mu numer 4, chocia˝ wcià˝ czeka na pierwsze zwyci´stwo na zawodowym korcie (nie liczàc rund eliminacyjnych). Legionista zwyci´˝ył 6:4, 6:3 i a˝ do finału nie stracił seta. W pojedynku o złoty medal postawił mu si´ Yann Wójcik. ˚uk pierwszà parti´ przegrał, pozwalajàc rywalowi w koƒcówce na przełamanie, ale w kolejnych oddał mu ju˝ tylko cztery gemy. Do koƒca obecnego sezonu Falkowska pozostaje juniorkà, wi´c w ostatnich miesiàcach zajmuje si´ głównie zbieraniem punktów do rankingu ITF, które pozwolà myÊleç o udziale w turniejach Wielkiego Szlema. Jej równie˝ brak rozstawienia w mistrzostwach ani troch´ nie przeszkodził. Nie powstrzymały tak˝e rywalki. W drugiej rundzie Weronika zrewan˝owała si´ Julii Oczachowskiej (numer 2) za ubiegłorocznà pora˝k´ (5:7 w trzecim secie) w kwalifikacjach Warsaw Sports Group Open, wygrywajàc w Bytomiu bezpardonowo 6:1, 6:1. Równie zdecydowanymi wynikami koƒczyły si´ ich mecze deblowe, w których stały po jednej stronie siatki, zanim kreczowały w półfinale. Âpieszàc po złoty medal, Falkowska zgubiła tylko jedenaÊcie gemów w czterech pojedynkach. Dopiero najwy˝ej rozstawiona Magdalena Zajda zmusiła jà do rywalizacji na dystansie trzech partii. W grze podwójnej złote medale trafiły do Niny Furmaniak i Pauliny Mattik oraz Michała Bedry i Bartłomieja Maroszka. PZT nie chce strzelić samobója

Kacper Żuk...

Dwa razy do roku o˝ywa dyskusja, czy młodzie˝owe mistrzostwa kraju


46-47_HMP 23:Layout 1 18-05-15 17:49 Page 47

niorów łàczy si´ ze zmaganiami biegaczy do lat 23, ale ju˝ skoczkowie majà jeden konkurs – do lat 20. W tenisie po graniu juniorskim zostajà ju˝ tylko zawody seniorskie, ale regulamin SSM tłumaczy, co w takim przypadku poczàç. „Kategorie wiekowe juniora i młodzie˝owca muszà byç zgodne z kategoriami wiekowymi ustalonymi przez federacj´ Êwiatowà i europejskà właÊciwà dla danego sportu. W przypadku, gdy w danym sporcie nie sà rozgrywane zawody w kategorii młodzie˝owca, organizowane przez federacj´ europejskà lub Êwiatowà, wówczas (na wniosek właÊciwego pzs) do systemu współzawodnictwa mogà zostaç wprowadzane młodzie˝owe mistrzostwa Polski, w których obowiàzuje maksymalny wiek startujàcych zawodników do 23 lat” – klarujà przepisy.

... i Weronika Falkowska nie przejmują się ministerialną biurokracją – po prostu cieszą się z każdego medalu. Zwłaszcza złotego

Urzędniczy kult punktów

majà jakiÊ sens. Regulamin ITF pola do interpretacji nie zostawia. W zmaganiach juniorskich tenisiÊci mogà uczestniczyç do 31 grudnia roku, w którym ukoƒczyli 18 lat. Kategorii młodzie˝owców, pomijajàc wymysły takie jak WTA Rising Stars w Singapurze czy ATP Next Gen Tour, naczelny organ Êwiatowego tenisa nie wyodr´bnił. Komu wi´c słu˝à MłMP? Co skłania PZT, by je organizowaç, mimo ich mocno dyskusyjnego presti˝u? Odpowiedê jest banalnie prosta prosta. – Mistrzostwa do lat 23 b´dà si´ odbywały zawsze, a przynajmniej dopóty, dopóki paƒstwo polskie, a konkretnie Ministerstwo Sportu i Turystyki, nie zmieni regulaminu współzawodnictwa dzieci i młodzie˝y. Tenis si´ do niego stosuje, a przepisy mówià, ˝e pod uwag´ brane sà wyniki mistrzostw Polski do lat 14, 16, 18 i 23. Jako zwiàzek sami pozbawilibyÊmy si´ punktów, gdybyÊmy nie organizowali zawodów w tej kategorii – mówi Dariusz Łukaszewski, wiceprezes ds. sportowych w PZT.

Funkcjonowanie szkolenia i współzawodnictwa w Polsce reguluje System Sportu Młodzie˝owego, w którym wyró˝nia si´ cztery podstawowe kategorie: młodzik, junior młodszy (w tenisie kadet), junior i młodzie˝owiec. W narciarstwie klasycznym na przykład rywalizacj´ w mistrzostwach Êwiata ju-

Od strony czysto sportowej MP do lat 23 do rozwoju polskiego tenisa wnoszà niewiele. A gdy nie wiadomo, o co chodzi, to zwykle chodzi o pieniàdze... Wyst´p ka˝dego zawodnika jest punktowany, a punkty zdobyte przez kluby przekładajà si´ na dotacje. Tytuł zdobyty przez młodzie˝owców system ceni du˝o wy˝ej ni˝ analogiczne osiàgni´cia juniorów – w pierwszym przypadku złoty medalista daje klubowi 25 punktów, a w drugim tylko 15. Specyfika tenisa i graniczny wiek 18 lat rozdzielajàcy juniorów od seniorów ka˝à si´ zastanowiç, czy aby na pewno ten system ma jakikolwiek sens...

HALOWE MISTRZOSTWA POLSKI DO LAT 23 BYTOM, 18–23.03 Półfinały singla kobiet: Magdalena Zajda (Advantage Bielsko-Biała, 1) – Magdalena Hędrzak (Górnik Bytom, WC) 6:2, 6:3; Weronika Falkowska (AT Masters Radom, WC) – Rozalia Gruszczyńska (Olsza Kraków, Q) 6:3, 6:0. Finał: Falkowska – Zajda 7:5, 3:6, 6:4. Półfinały singla mężczyzn: Kacper Żuk (ST Legia Warszawa) – Dominik Nazaruk (Sinnet Warszawa, 7) 7:6(3), 6:1; Yann Wójcik (Warszawianka) – Szymon Walków (Redeco Wrocław, 2) 7:6(4), 3:6, 7:6(1). Finał: Żuk – Wójcik 5:7, 6:2, 6:2. Finał debla kobiet: Nina Furmaniak, Paulina Mattik (Avia Świdnik, GAT Gdańsk) – Marcelina Podlińska, Zuzanna Wilk (Górnik Bytom, 3) 3:6, 7:5, 11–9 . Finał debla mężczyzn: Michał Bedra, Bartlomiej Maroszek (Tenispoint Warszawa, Return Radom) – Kamil Gajewski, Kacper Żuk (Sopot TK, ST Legia Warszawa, 2) 6:3, 2:6, 10–8.

3 (111) 2018 | TENISklub |

47


48_DMP:Layout 1 18-05-15 17:51 Page 48

Mistrzostwa Polski

W dobrym kierunku Reforma rozgrywek drużynowych była jednym z głównych punktów programu wyborczego prezesa Polskiego Związku Tenisowego Mirosława Skrzypczyńskiego. Na efekty nie trzeba było zbyt długo czekać, bo pierwszy test nowy system przeszedł w ostatni weekend kwietnia, kiedy to odbyły się eliminacje drużynowych mistrzostw Polski do lat 14. Tekst Michał JaÊniewicz | Foto Tomasz Pawlaczyk ajwa˝niejsze zmiany dotyczà fazy eliminacyjnej. Zrezygnowano z podziałów regionalnych na tym etapie, a pojedyncze mecze zastàpiono turniejem. Zgłosiç si´ do rywalizacji mo˝e ka˝dy klub (oczywiÊcie z licencjà PZT), nawet taki, który nie dysponuje tenisistami notowanymi na listach rankingowych. Ponadto turnieje eliminacyjne rozgrywane sà systemem grupowym, co gwarantuje ni˝ej notowanym ekipom rozegranie dwóch lub trzech spotkaƒ, a dzi´ki temu zbieranie cennego doÊwiadczenia w konfrontacjach z wy˝ej notowanymi rywalami. Ponadto DMP w poszczególnych kategoriach odbywaç si´ b´dà tylko raz w roku, a nie jak wczeÊniej z podziałem na letnie i zimowe. Wszystkie te zmiany majà byç wst´pem do wpro-

N

48 | TENISklub | 3 (111) 2018

wadzenia rozgrywek ligowych w Polsce, chocia˝by na wzór czeski czy niemiecki (wi´cej o samych zmianach piszemy w poprzednim numerze). Aura nie przeszkadzała

Potrzeba reformowania rozgrywek dru˝ynowych raczej nie budzi wi´kszych wàtpliwoÊci. Pierwsze turnieje eliminacyjne pokazały jednak, ˝e jest jeszcze sporo szczegółów do dopracowania. Przede wszystkim kalendarz turniejów. Ostatni weekend kwietnia wydaje si´ terminem ryzykownym. Niewiele jest hal w Polsce, w których – w przypadku złej pogody – takie zmagania mo˝na sprawnie przeprowadziç, a korty otwarte w tym okresie albo jeszcze nie sà gotowe, albo dopiero co oddane do u˝ytku. Na szcz´Êcie w tym roku aura sprzyjała. Wiosna przyszła stosunkowo

szybko i wszystkie turnieje młodzików udało si´ rozegraç na ceglanych kortach zewn´trznych. Nie ma oczywiÊcie gwarancji, ˝e za rok pogoda b´dzie równie łaskawa. Drugim powa˝nym problemem sà koszty zarówno organizacji turniejów (cz´Êç wydatków pokrywa PZT, ale trzy- lub czterodniowe zmagania to wcià˝ spore obcià˝enie dla klubów), jak i wyjazdów na nie. Zniesienie podziału regionalnego sprawiło, ˝e na turniej eliminacyjny mo˝na jechaç przez całà Polsk´. Trzeba przy tym liczyç przynajmniej trzy noclegi oraz wy˝ywienie we własnym zakresie. Dru˝yna liczy czterech zawodników (plus ewentualni rezerwowi), a do tego dochodzi trener. Sztywny kalendarz turniejów eliminacyjnych sprawił ponadto, ˝e niektóre ekipy miały problem ze skompletowaniem składu. Do kuriozalnej sytuacji doszło w jednym z turniejów eliminacyjnych młodzików. W ostatniej chwili wycofał si´ z niego Mostostal Zabrze, który nie tylko miał wystàpiç z numerem 1, ale równie˝ pełnił rol´ gospodarza turnieju! Do dru˝yny nie zdołał dołàczyç jej lider Martyn Pawelski, a rezerwowego nie było. Kilka innych zespołów tak˝e wycofało si´ w ostatniej chwili. Osiem plus osiem

Powy˝sze problemy nie zmieniajà faktu, ˝e reforma rozgrywek jest jednak niezb´dna. Poczàtki nigdy nie sà łatwe – najwa˝niejsze, ˝eby z dotychczasowych doÊwiadczeƒ wyciàgnàç prawidłowe wnioski. Same turnieje przebiegły sprawnie, rywalizacja dostarczyła wielu emocji i mo˝na Êmiało liczyç, i˝ z roku na rok uczestników „dru˝ynówek” b´dzie przybywało. A˝ cztery z pi´ciu turniejów eliminacyjnych do lat 14 odbyły si´ na Âlàsku. Chłopcy rywalizowali w Bytomiu, Zabrzu oraz Pszczynie. Awans do rywalizacji finałowej uzyskały KKT Wrocław A, UKS RP Sport Olsztyn, AZS Poznaƒ, Morelowa Warszawa, Eurotenis Łódê, Advantage Bielsko-Biała, MKS Andrychów i FairPlayce Poznaƒ. Dziewcz´ta grały zaÊ w Bielsku-Białej oraz Kaliszu. Miejsca w turnieju finałowym wywalczyły po dwie dru˝yny Olimpii Poznaƒ i Advantage Bielsko-Biała oraz UKS RP Sport Olsztyn, KKT Wrocław, AZSAWF Wrocław i Eurotenis Łódê.


49_RECMAN reklama:Layout 1 18-05-15 10:42 Page 49

tenis klub 210x275 indd 1

2018-04-27 14:46:15


50-51_CHINCZYCY:Layout 1 18-05-15 10:44 Page 50

Tenis młodzieżowy

Chińczycy trzymają się mocno Na kortach Ośrodka Sportu i Rekracji Solec w Warszawie odbył się nietypowy mecz tenisowy. Nietypowy, bo do stolicy zjechała drużyna 13–letnich Chińczyków reprezentujących nadmorskie miasto Ningbo. Zmierzyli się z tenisistami z Mazowsza i zdecydowanie wygrali 12:0. Tekst Adam Romer | Foto Jacek Herok

50 | TENISklub | 3 (111) 2018


50-51_CHINCZYCY:Layout 1 18-05-15 10:44 Page 51

ingbo, jak zapewniali goÊcie, to jak na chiƒskie realia raczej niewielkie miasto. – Tylko osiem milionów mieszkaƒców – wyjaÊniał tłumacz, czym wywoływał u polskich rozmówców niemałe rozbawienie. W tym „niewielkim” mieÊcie udało si´ zbudowaç akademi´, w której tenis jest jednym ze sportów prowadzonych, jak si´ okazało, na bardzo przyzwoitym poziomie. – Zapraszamy do nas. To tylko trzy godziny drogi od Szanghaju – zach´cali chiƒscy trenerzy, a ˝e sporo potrafià, udowodnili ich podopieczni. Dru˝yna reprezentujàca Ningbo Small Ball Sports Center prezentowała si´ okazale. Czwórka rosłych chłopaków, czwórka dziewczynek, wszyscy rocznik 2005, dwóch trenerów, pani dyrektor, która pełniła rol´ szefowej ekipy i wspomniany ju˝ tłumacz. Wszyscy ubrani w eleganckie dresy z narodowà flagà i du˝ym napisem CHINA na plecach. – Nasi zawodnicy trenujà tylko po dwie godziny dziennie po szkole – zapewniała Wei-Fen Jin, szefowa ekipy. Ale widaç było, ˝e ˝aden z reprezentantów Ningbo na korcie nie znalazł si´ przypadkowo. – Gdy tylko zobaczyłem, jak si´ zacz´li rozgrzewaç, to ju˝ wiedziałem, ˝e mamy do czynienia z powa˝nym rywalem – przyznał Paweł Bojarski, szef wyszkolenia Mazowieckiego Zwiàzku Tenisowego, z którego reprezentacjà mierzyli si´ chiƒscy goÊcie. Poniewa˝ nikt wczeÊniej niczego o zagranicznych rywalach nie wiedział, to władze MZT zdecydowały o wystawieniu dru˝yny zło˝onej głównie ze skrzatów, czyli zawodników z roczników 2006 i 2007. Dysproporcja wieku i wzrostu była widoczna szczególnie

N

u chłopców. Ka˝dy z młodych Chiƒczyków przewy˝szał Polaków przynajmniej o pół głowy. Ró˝nica fizyczna dała te˝ o sobie znaç na korcie. W meczach singlowych gospodarze zdobyli tylko jednego seta. Zrobił to Maciek Zar´bski grajàcy na czwartej rakiecie. – Nie spodziewaliÊmy si´, ˝e b´dà a˝ tak mocni, a z drugiej strony wi´kszoÊç naszych najlepszych młodzików z rocznika 2005 grała akurat turnieje i nie mogli nas wesprzeç – mówił Mirosław Ginter, prezes MZT. W deblu rywale okazali si´ nie mniej wymagajàcy. Nie stracili nawet seta, choç chwilami warszawianom udawało si´ nawiàzywaç walk´. – To jest dla naszych zawodników Êwietna nauka. Gra z tak mocnymi rywalami, i to jeszcze starszymi, mo˝e im tylko pomóc – szukał dobrych stron meczu Bojarski. Nie ma si´ co dziwiç, ˝e po meczu gospodarze mieli nosy spuszczone na kwint´, a goÊcie byli wyjàtkowo zadowoleni. Nast´pny dzieƒ sp´dzili na zwiedzaniu Warszawy. Do Ningbo, obok miłych wspomnieƒ, pojechał te˝ Puchar Burmistrza ÂródmieÊcia. – JeÊli mielibyÊmy kiedyÊ zagraç rewan˝ u nich, to trzeba b´dzie zebraç znacznie mocniejszà ekip´ – podsumował Bojarski.

Reprezentacja MZT: Karolina Gołda, Sonia Bojarska, Alicja Koczocik, Julia Teuchman, Eli Mizerski, Wiktor Sasko, Grzegorz Zemła, Maciej Zarębski

3 (111) 2018 | TENISklub |

51


52-55_RANKINGI PZT:Layout 1 18-05-15 18:03 Page 52

Rankingi PZT

Pomoc od Grosjeana Dla Weroniki Falkowskiej to już ostatnie chwile juniorskiej kariery. Za kilka tygodni przekroczy magiczną barierę pełnoletniości i rozpocznie zawodową grę. Dawid Taczała ma trochę więcej czasu, bo w styczniu skończył dopiero 16 lat. Jego talent dostrzegł sam Sebastien Grosjean, co otworzyło poznaniakowi wiele możliwości. Tekst Mateusz Grabarczyk Foto Archiwum, Jacek Herok i Adam Nurkiewicz / Mediasport

d najmłodszych lat Piotr i Martyna wychowywali si´ w zupełnie innych warunkach tenisowych. On urodził si´ w Kaliszu, gdzie mo˝liwoÊci przez długi czas były bardzo ograniczone, o czym najlepiej Êwiadczy fakt, ˝e dopiero od kilku miesi´cy funkcjonuje tam hala z prawdziwego zdarzenia. ylwetki Dawida i Weroniki przedstawialiÊmy półtora roku temu. To stosunkowo niedawno, ale w ich tenisowym ˝yciu sporo si´ zmieniło – kluby, trenerzy, a w przypadku Taczały nawet kraj. Wcià˝ sà juniorami, wi´c na razie trzeba mówiç o kosztach, nie o zarobkach. Dysproporcje w zakresie finansowania ich karier pokazujà, jak bardzo w kontekÊcie pieni´dzy istotnym

O

Weronika Falkowska przymierza się już do fedcupowej reprezentacji Polski

52 | TENISklub | 3 (111) 2018


52-55_RANKINGI PZT:Layout 1 18-05-15 18:03 Page 53

elementem na polskim podwórku jest łut szcz´Êcia. Hiszpania zamiast Polski

Dawid od poczàtku kariery był zwiàzany z AZS Poznaƒ, gdzie współpracował z Michałem Walkowem oraz Markiem Cisowskim. Po dziewi´ciu latach przyszedł czas na zmiany, i to bardzo du˝e. 16-latek przeszedł do Parku Rekreacyjno-Sportowego FairPlayce i... wyjechał z kraju. Obecnie trenuje w 4Slam Tennis Academy w Barcelonie pod okiem Federico Buffagniego. Jak to si´ stało, ˝e Dawid znalazł si´ w Hiszpanii? – Szansa pojawiła si´ dzi´ki mojej dobrej grze. Kilkakrotnie byłem zapraszany do Mouratoglou Tennis Academy. Tam pewnego razu zauwa˝ył mnie Sebastien Grosjean i polecił obecnym sponsorom, a ci umo˝liwili mi wyjazd – wspomina poznaniak. Gwoli przypomnienia, Grosjean to były francuski tenisista, który wygrał cztery singlowe i pi´ç deblowych turniejów ATP, czterokrotnie dotarł do wielkoszlemowych półfinałów i wspiàł si´ na czwarte miejsce w rankingu ATP. Dawid miał szcz´Êcie, bo udało mu si´ nawiàzaç współprac´ z kilkoma firmami, które wspierajà go w karierze – ubrania dostarcza Nike, a sprz´t Wilson. Taczała jest tak˝e członkiem agencji WESPORT,

która pomaga mi´dzy innymi Grigorowi Dimitrowowi. Dzi´ki sponsorom i dobrym warunkom do treningu łatwiej pokonywaç kolejne szczeble kariery. – Podstawowà ró˝nicà jest to, ˝e w Hiszpanii mam wielu sparingpartnerów. Codziennie mog´ graç z kimÊ innym. W Polsce nie miałem takich mo˝liwoÊci i odbijałem praktycznie tylko ze swoim trenerem. Dodatkowa korzyÊç to szansa gry na otwartych kortach przez cały rok, bo tutejszy klimat na to pozwala – opowiada Taczała. Dla 16-latka to furtka do wielkiej kariery, na którà niewielu zawodników z Polski mo˝e liczyç. Jako ˝e Dawid urodził si´ w styczniu, przed nim jeszcze prawo do prawie trzech lat gry w turniejach juniorskich, chocia˝ im bli˝ej pełnoletnioÊci, tym cz´Êciej powinien próbowaç sił z zawodowcami. Dzi´ki temu, ˝e tak szybko udało mu si´ wyjechaç, ma jeszcze sporo czasu na solidnà prac´, co z pewnoÊcià pozwoli mu na du˝o płynniejsze przejÊcie do dorosłego tenisa. Hiszpania daje mu jeszcze jedno – du˝o wi´cej pewnoÊci siebie, której Dawid nabiera dzi´ki treningom z czołowymi juniorami Êwiata. Kiedy pojawiajà si´ gorsze momenty, nie poddaje si´, myÊli pozytywnie i zawsze walczy do koƒca.

Spytany o dotychczasowe sukcesy, wskazuje przede wszystkim dwa bràzowe medale olimpijskiego festiwalu młodzie˝y europejskiej oraz niedawne zwyci´stwo w turnieju kategorii 4 w Dausze. Awansował te˝ w okolice połowy trzeciej setki rankingu ITF juniorów. Jak sam jednak zaznacza, na tym etapie rozwoju celów wynikowych stara si´ sobie nie wyznaczaç. Wspomina, ˝e chciałby wystàpiç we wszystkich juniorskich turniejach wielkoszlemowych i wylàdowaç w najlepszej dziesiàtce klasyfikacji, ale podkreÊla, ˝e najistotniejsze jest dla niego systematyczne doskonalenie gry. Jego styl opiera si´ na mocnym forhendzie i serwisie, a wynika to ze Êwietnych warunków fizycznych, jakimi dysponuje Dawid. Ju˝ półtora roku temu dobijał do 190 centymetrów wzrostu, teraz zbli˝a si´ ju˝ do dwóch metrów. – Od poczàtku współpracy z moim byłym trenerem, Michałem Walkowem, staram si´ jak najlepiej wykorzystaç mój główny atut, czyli wzrost. Sàdz´, ˝e jeÊli chodzi o serwis, to ciàgle mam jeszcze spore rezerwy, ale w forhendzie zaszły du˝e zmiany i to uderzenie zaczyna byç mojà prawdziwà bronià – twierdzi Taczała. Wyjazd do innego kraju to bardzo du˝a zmiana dla tak młodego człowieka.

Sami swoi

Na razie Dawid skupia si´ na zbieraniu doÊwiadczenia i szlifowaniu formy. Na zarabianie pieni´dzy pora dopiero przyjdzie. Codziennie ma dwie sesje treningowe, składajàce si´ z zaj´ç stricte tenisowych i drugich, ogólnorozwojowych, a na koniec dnia jeszcze odnow´ biologicznà. Pełny profesjonalizm.

3 (111) 2018 | TENISklub |

53


52-55_RANKINGI PZT:Layout 1 18-05-15 18:03 Page 54

Rankingi PZT

Dawid Taczała wkroczył na hiszpańską ścieżkę

Dawid znalazł jednak grono osób, wÊród których Êwietnie si´ czuje. Mieszka z oÊmioma rówieÊnikami, wszyscy grajà w tenisa i wszyscy sà przyjaciółmi. Wspiera go tak˝e dziewczyna, która równie˝ jest tenisistkà, wi´c oboje doskonale si´ rozumiejà. Wytrwałość i pomoc od taty

Dla Weroniki Falkowskiej okres juniorski dobiega koƒca. Lada moment warszawianka skoƒczy 18 lat i zostanie jej tylko kilka miesi´cy gry w tej kategorii wiekowej. Obecnie trenuje z Adamem Paprockim, który odpowiada za cz´Êç tenisowà, oraz Paulinà Bromek-Paprockà, dbajàcà o przygotowanie motoryczne. Taryfy ulgowej nie ma ˝adnej. Jej plan zakłada szeÊç dni w tygodniu po dwie godziny zaj´ç na korcie i godzin´ treningu ogólnorozwojowego. Tylko niedziela jest wolna. Falkowska reprezentuje AT Masters Radom, ale trenuje najcz´Êciej w Warszawie albo Pruszkowie. Cel na drugà połow´ sezonu ma jeden: zaczàç karier´ zawodowà i piàç si´ w rankingu WTA. To du˝e i niestety kosztowne wyzwanie. Weronika, w przeciwieƒstwie do Dawida, nie mo˝e liczyç na pomoc sponsorów

54 | TENISklub | 3 (111) 2018

i treningi w hiszpaƒskiej akademii. Współpracuje jedynie z Headem, który dostarcza jej sprz´t, ale o odzie˝ musi zadbaç ju˝ sama. – Od poczàtku kariery wszystkie koszty zwiàzane z tenisem pokrywa mój tata. Nie mog´ mówiç o ˝adnych zyskach, bo gram w turniejach juniorskich, gdzie nie ma nagród pieni´˝nych, a udział w imprezach zawodowych jest bardzo drogi. Na razie to tylko wydatki i wydatki… – przyznaje tenisistka. Mimo trudnoÊci, jakie przed nià, Weronika jest dobrej myÊli. Systematycznie poprawia wszystkie elementy gry, a najbardziej zadowolona jest z serwisu. Dotychczasowe sukcesy pokazujà, ˝e droga do tego, aby tenis stał si´ jej sposobem na zarabianie pieni´dzy, jest otwarta. Falkowska ma na koncie złote medale mistrzostw Polski do lat 18 i 21, które zdobyła ju˝ jako 16latka. Wywalczyła te˝ tytuł mistrzyni kraju do lat 23, a oprócz tego wygrała wa˝ne turnieje juniorskie kategorii 2 na Ukrainie i 4 w Szczecinie, gdzie dodatkowo triumfowała tak˝e w deblu. Zanotowała tak˝e awans do pierwszej setki rankingu juniorek. W imprezach wy˝szej rangi nie startowała z powodów finansowych.

– KiedyÊ nie miałam poj´cia, ˝e tenis jest a˝ tak kosztownym sportem. Na przestrzeni kilku lat uÊwiadomiłam to sobie i przekonałam na własnej skórze, jak wiele wytrwałoÊci i ci´˝kiego treningu potrzeba, aby coÊ osiàgnàç – opowiada. Weronika ma solidne wsparcie. Głównie od rodziny i trenerów, ale tak˝e kilku dobrych przyjaciół ze Êrodowiska tenisowego. W tym Êwiecie jednak ró˝nie bywa. – Im wi´cej osiàgasz sukcesów, tym mniej masz przyjaciół w gronie zawodników – zaznacza na koniec. Dwie drogi

Dwa lata, które dzielà Dawida i Weronik´, to na tym etapie kariery du˝o. Reprezentant FairPlayce Poznaƒ bardzo szybko dostał wymarzonà szans´, która mo˝e mu pozwoliç na znacznie łatwiejsze wejÊcie w Êwiat dorosłego tenisa. JeÊli tylko dobrze ten czas wykorzysta, to jeszcze nie raz o nim usłyszymy i przeczytamy. Zresztà podobnie jak o Weronice, która – chocia˝ takich mo˝liwoÊci nie ma – jest kolejnym przykładem pokazujàcym, ˝e popłaca wytrwałoÊç i ci´˝ka praca od podstaw.


52-55_RANKINGI PZT:Layout 1 18-05-15 18:03 Page 55

Lista nr 5/2018

KADECI

ważna do 6 czerwca SKRZATKI 1 EWALD Weronika, KT GAT Gdańsk 792,00 2 STANKIEWICZ Monika, KT GAT Gdańsk 601,00 3 STYPUŁA Laura, TS Idea Sport Toruń 564,00 4 CIESIELCZYK Amelia, UKS RP Sport Olsztyn 537,00 5 GNIEWKOWSKA Oriana, Sopot TK 439,00 6 PODHAJECKA Dominika, GKT Smecz w Górzycy 436,00 7 GŁOWACKA Maria, TS Idea Sport Toruń 431,00 8 MACKIEWICZ Martyna, KT GAT Gdańsk 418,00 9 NADAJEWSKA Marta, TS Idea Sport Toruń 384,00 10 MAŃKOWSKA Jagna, AZS Poznań 344,00 11 GOŁDA Karolina, AT Masters Radom 322,00 12 HELIŃSKA Antonina, Szczecińska Akademia Tenisowa 312,00 13 STRASZEWSKA Barbara, Szczecińska Akademia Tenisowa 266,00 14 JĘDRZEJAK Oliwia, AZS Poznań 261,00 15 WOJTASZCZYK Maria, AT A. Kobierski Łódź 258,00

SKRZATY 1 BERKIETA Tomasz, Fundacja Tennis Pro 2 JĘDRZEJCZAK Jakub, BKT Advantage Bielsko-Biała 3 KWAŚNIEWSKI Hugo, AT A. Kerber Puszczykowo 4 ANDRZEJCZAK Marcin, AT Masters Łódź 5 LANGE Mateusz, AT A. Kerber Puszczykowo 6 TOMASIAK Jakub, BKT Advantage Bielsko-Biała 7 MIGDALSKI Mikołaj, BKT Advantage Bielsko-Biała 8 ZAORSKI Leon, TUKS Leo Trąbki Małe 9 KOKOT Bruno, TUKS Leo Trąbki Małe 10 CZUBAK Mikołaj, KT Błonia Kraków 11 ZEMŁA Grzegorz, Fundacja Tennis Pro 12 KOWAL Mikołaj, Park Tenisowy Olimpia Poznań 13 WAŻNY Alan, KS Czarni Rzeszów 14 SASKO Wiktor, Fundacja Tennis Pro 15 LANG Karol, AT A. Kerber Puszczykowo

700,00 679,00 599,00 532,00 516,00 458,00 406,00 399,00 390,00 319,00 314,00 307,00 301,00 291,00 290,00

MŁODZICZKI 1 PIESTRZYŃSKA Ada, Legia Warszawa ST TE-7 2 GRUSZCZYŃSKA Rozalia, KKS Olsza Kraków TE-14 3 KUBACHA Zuzanna, Park Tenisowy Olimpia Poznań TE-45 4 JODŁOWSKA Justyna, BKT Advantage Bielsko-Biała 775,00 5 MACIEJEWSKA Klara, Park Tenisowy Olimpia Poznań 743,00 6 BURYŁO Matylda, AT A. Kerber Puszczykowo 743,00 7 JESCHKE Zuzanna, Park Tenisowy Olimpia Poznań 703,50 8 GÓRSKA Daria, Park Tenisowy Olimpia Poznań 680,00 9 PAUL Wiktoria Maria, KCT Masters Inowrocław 679,50 10 TURCZUK Natalia, KKT Wrocław 552,50 11 ŁĘŻNIAK Natalia, KKS Olsza Kraków 550,00 12 ŚWIERCZYŃSKA Magdalena, BKT Advantage Bielsko-Biała529,50 13 WRÓBLEWSKA Jagoda, Fundacja Eurotenis Łódź 478,00 14 FRANKOWSKA Zuzanna, KT Warszawianka 475,50 15 GŁOWACKA Aleksandra, KS Budowlani Olsztyn 452,00

MŁODZICY 1 PIECZONKA Filip, WKS Flota Gdynia 2 PIECZKOWSKI Olaf, UKS RP Sport Olsztyn 3 PAWELSKI Martyn, KS Mostostal Zabrze 4 MATUSZEWSKI Gabriel, KT Matuszewski Stawiguda 5 STANKIEWICZ Patryk, UKS RP Sport Olsztyn 6 KULIG Adam, KT Legia Warszawa 7 BOJARSKI Jakub, UKS RP Sport Olsztyn 8 ROŚ Bartłomiej, ZTT Złotoryja 9 SIEKANOWICZ Piotr, KKT Wrocław 10 WŁODARCZYK Michał, KKT Wrocław 11 RYTELEWSKI Zachariasz Paweł, AZS Poznań 12 WRONA Filip, MUKS Tenis Katowice 13 MARCINKOWSKI Adam, PRS FairPlayce Poznań 14 ROGOWSKI Maksymilian, SKT Centrum Bydgoszcz 15 SZYMKOWIAK Kacper, KKT Wrocław

TE-7 TE-20 912,00 624,00 581,00 513,50 495,00 460,00 445,00 412,50 394,00 392,00 376,00 372,00 364,00

KADETKI 1 BASZAK Weronika, Stow. Redeco SiR Wrocław 2 SZCZEPAŃSKA Zuzanna, ITT Goplania Inowrocław 3 WIERZBOWSKA Aleksandra, KKS Olsza Kraków 4 TAKMADŻAN Lena, MKT Stalowa Wola 5 EJSMONT Weronika, KT Jakubowo Olsztyn 6 SZYNKOWSKA Martyna, UKS RP Sport Olsztyn 7 PIESTRZYŃSKA Ada, Legia Warszawa ST 8 WAWROWSKA Magda, Stow. Morelowa TC Warszawa 9 DUHL Laura, BKT Advantage Bielsko-Biała 10 KOPEL Amelia, KKT Wrocław 11 KUS Anna Liza, WKT Mera Warszawa 12 NEBELSKA Urszula, MKT Łódź 13 SZPAKOWSKA Martyna, KT GAT Gdańsk 14 WNUCZEK Aleksandra, KCT Masters Inowrocław 15 DASZKIEWICZ Julia, KT Arka Gdynia

TE-10 811,00 679,50 587,50 569,50 500,00 496,50 487,00 444,00 436,50 423,50 389,50 376,00 356,00 346,00

1 PAWLAK Piotr, MKT Mera Warszawa 2 WAJDEMAJER Jan, AZS Poznań 3 POLITOWICZ Marcel, AZS Poznań 4 KAŚNIKOWSKI Maksymilian, Fundacja Tennis Pro 5 TACZAŁA Dawid, PRS FairPlayce Poznań 6 KIELAN Szymon, PKT Pabianice 7 WIŚNIEWSKI Dawid, ITT Goplania Inowrocław 8 FEDEROWICZ Jakub, Sopot TK 9 SZAJRYCH Jasza, WKS Grunwald Poznań 10 MRUK Filip, ITT Goplania Inowrocław 11 LESMAN Jakub, PKT Pabianice 12 KAMROWSKI Marcel, WKS Flota Gdynia 13 TOMAŃSKI Karol, KT Teniswil Warszawa 14 STRZAŁKOWSKI Piotr, WKT Mera Warszawa 15 HEROK Juliusz, UKT Radość 90 Warszawa

TE-9 TE-19 TE-20 TE-38 TE-41 814,50 790,00 663,00 636,00 577,00 483,00 437,00 434,50 393,00 372,00

Sklasyfikowani sà wy∏àcznie zawodnicy majàcy wa˝nà licencj´ PZT

JUNIORKI 1 HERTEL Anna, KT Legia Warszawa 2 ROGOZIŃSKA-DZIK Stefania, Legia Warszawa ST 3 ŚWIĄTEK Iga, Legia Warszawa ST 4 FALKOWSKA Weronika, AT Masters Radom 5 BASZAK Weronika, Stow. Redeco SiR Wrocław 6 KUBKA Martyna, GKS Nafta Zielona Góra 7 CHWALIŃSKA Maja, BKT Advantage Bielsko-Biała 8 RUTKOWSKA Wiktoria, AZS Poznań 9 JAŚKIEWICZ Marta, AZS Łódź 10 WIERZBOWSKA Aleksandra, KKS Olsza Kraków 11 SASKA Wiktoria, SK Kryspinów 12 POCIEJ Weronika, KT Legia Warszawa 13 EJSMONT Weronika, KT Jakubowo Olsztyn 14 WĘDROCHA Julia, SCS Sokół Chorzów 15 JELEŃ Aleksandra, WKT Mera Warszawa

ITF-62 ITF-69 ITF-80 ITF-91 881,25 760,50 708,75 472,50 366,75 363,25 354,00 333,50 330,00 310,00 310,00

JUNIORZY 1 MICHALSKI Daniel, Legia Warszawa ST ITF-27 2 MAREK Wojciech, KS Górnik Bytom ITF-54 3 MIKUŁA Michał, SIKT Płock ITF-133 4 DUDEK Tomasz, KT Warszawianka 918,00 5 WOŹNIAK Michał, Miedzeszyn Warszawa 761,50 6 KOLASIŃSKI Filip, KT Legia Warszawa 698,00 7 TACZAŁA Dawid, PRS FairPlayce Poznań 680,25 8 ADAMEK Makary, Krzycka Park Wrocław 549,50 9 GALUS Piotr, Fundacja Szczecińska Akademia Tenisowa 478,50 10 PAWLAK Piotr, MKT Mera Warszawa 432,00 11 KWIATKOWSKI Adam, UKS Okęcie Sport Warszawa 425,75 12 PIEKAREK Kacper, Krzycka Park Wrocław 421,00 13 WETOSZKA Krzysztof, Szczecińska Akademia Tenisowa 415,00 14 SYTKOW Noe, SKT Centrum Bydgoszcz 385,00 15 WARGOCKI Michał, WKS Grunwald Poznań 368,00

SENIORKI 1 RADWAŃSKA Agnieszka, WKT Mera Warszawa 2 LINETTE Magda, AZS Poznań 3 FRĘCH Magdalena, AT A. Kobierski Łódź 4 PITER Katarzyna, WKS Grunwald Poznań 5 ŚWIĄTEK Iga, Legia Warszawa ST 6 ZAJDA Magdalena, BKT Advantage Bielsko-Biała 7 OCZACHOWSKA Julia, AZS Poznań 8 ZAKORDONIEC Emma, KS Górnik Bytom 9 WILK Zuzanna, KS Górnik Bytom 10 SZOSZYNA Anastazja, WKS Grunwald Poznań 11 WYSOCZAŃSKA Katarzyna, KTA Wrocław 12 PODLIŃSKA Marcelina, KS Górnik Bytom 13 BEDNARCZYK Paulina, Sopot TK 14 WĘDROCHA Julia, SCS Sokół Chorzów 15 KĄDZIELEWSKA Magdalena, SCS Sokół Chorzów

WTA-30 WTA-71 WTA-141 728,00 637,00 576,00 441,00 408,00 404,00 389,00 380,00 374,00 308,00 300,00 300,00

SENIORZY 1. HURKACZ Hubert, Stow. Redeco SiR Wrocław 2 MAJCHRZAK Kamil, AZS Łódź 3 CIAŚ Paweł, UKS Beskidy Ustroń 4 RAJSKI Maciej, KT Teniswil Warszawa 5 WALKÓW Szymon, Stow. Redeco SiR Wrocław 6 SMOŁA Maciej, AZS Poznań 7 KAPAŚ Andrzej, WKS Grunwald Poznań 8 WOJNAR Bartosz, UKS Beskidy Ustroń 9 ŻUK Kacper, Legia Warszawa ST 10 KYRYCZENKO Ołeksandr, UKT AT Pol-Sart Lublin 11 GRZEGORCZYK Jakub, UKS Beskidy Ustroń 12 DRZEWIECKI Karol, WKS Grunwald Poznań 13 WRZOŁ Mikołaj, BKT Advantage Bielsko-Biała 14 NAZARUK Dominik, Sinnet Club Warszawa 15 PIEKAREK Kacper, Krzycka Park Wrocław

ATP-178 ATP-212 ATP-438 551,00 432,00 406,00 380,00 370,00 363,00 348,00 328,00 313,00 290,00 289,00 286,00

3 (111) 2018 | TENISklub |

55


56-58_LEPIEJ GRAC:Layout 1 18-05-15 10:46 Page 56

Lepiej grać

Przez środek do c Zawodnik musi zrozumieć taktykę zaproponowaną przez trenera. Novak Dżoković nie zrozumiał...

56 | TENISklub | 3 (111) 2018


56-58_LEPIEJ GRAC:Layout 1 18-05-15 10:46 Page 57

o celu W ostatnich latach tenis przechodzi prawdziwą rewolucję – od zmian sprzętowych możliwych dzięki nowoczesnej technologii po drobiazgowe podejście do przygotowania fizycznego oraz odżywiania, do których coraz większą wagę przywiązuje się już na początkowych etapach szkolenia. Postęp nastąpił również w taktyce meczowej, a więc warto zwrócić na to uwagę, by podążać za najlepszymi. Tekst Marcin Bieniek (www.tennisisland.us) | Foto AFP / East News

a ka˝dym poziomie zaawansowania odpowiednio dobrana taktyka mo˝e okazaç si´ kluczowa dla koƒcowego rezultatu spotkania. Na poziomie amatorskim prosta strategia oparta na zagrywaniu wi´kszoÊci piłek w słabszà stron´ rywala mo˝e okazaç si´ wystarczajàca, byÊmy opuÊcili kort jako zwyci´zcy. Na poziomie zaawansowanym przygotowanie strategii zabiera znacznie wi´cej czasu i obejmuje wszystkie umiej´tnoÊci z zakresu techniki, taktyki, przygotowania fizycznego oraz mentalnego.

N

Atak z centrum

Pierwszà rad´ taktycznà, jakà wszyscy młodzi adepci tenisa słyszà od swoich trenerów, jest: „Nie graj na Êrodek kortu!”. Ta wskazówka ma na celu przygotowanie tenisistów do kierowania piłek na boki, co pozwala wygrywaç punkty lub zmusiç przeciwnika do wi´kszego wysiłku i koniecznoÊci dobrego ustawiania si´ do piłki. Nauki z tej wczesnej lekcji pozostajà z zawodnikami na wiele lat, a czasem nawet na całà karier´, co sprawia, ˝e pracujà oni nad uderzeniami, które pozwolà im skutecznie realizowaç obranà taktyk´. Strony równowagi oraz przewagi nie sà ju˝ ˝adnà zagadkà dla zaawanso-

wanych zawodników. Potrafià oni manipulowaç długoÊcià piłki, rotacjà, siłà oraz kierunkiem zagrywanej piłki, aby zmusiç przeciwnika do trudniejszego uderzenia, a tak˝e by otworzyç sobie kort do nast´pnego zagrania. Czy zatem warto szukaç innych rozwiàzaƒ taktycznych, skoro te, wszystkim znane i sprawdzone schematy, dajà tak wiele mo˝liwoÊci wygrania punktu? Nie zapominajmy o strefie Êrodkowej. W dzisiejszym tenisie stara zasada niegrania w Êrodek kortu nijak ma si´ do wyborów taktycznych tenisistów, którzy si´gajà po trofea w Wielkim Szlemie. Coraz cz´Êciej mo˝emy zobaczyç, jak zawodnicy Êwiadomie zagrywajà piłki w centralnà cz´Êç kortu. Zaczynajàc od uderzeƒ defensywnych, poprzez return, a koƒczàc na bardzo agresywnych atakach, piłki grane na Êrodek kortu nie sà ju˝ wyjàtkiem, lecz zaplanowanà strategià uwzgl´dniajàcà wiele czynników. Mogłoby si´ wydawaç, ˝e ten kierunek nie ma prawa bytu ze wzgl´du na bardzo wysokie umiej´tnoÊci gry ofensywnej zaawansowanych zawodników, lecz analizujàc powody takich decyzji, doÊç łatwo mo˝na zauwa˝yç szereg korzyÊci płynàcych z wykorzystania tej strefy kortu. Uwzgl´dnienie Êrodkowej cz´Êci we własnej grze powoduje dodanie nowych i równie skutecznych

3 (111) 2018 | TENISklub |

57


56-58_LEPIEJ GRAC:Layout 1 18-05-15 10:46 Page 58

Lepiej grać

decyzji taktycznych jak w przypadku gry na boki, dlatego warto dodaç ten element do swojego repertuaru. Nie taki kąt groźny

Aby wprowadziç zmian´ we własnej strategii i kontynuowaç rozwój danego elementu, zawodnicy muszà zrozumieç, co si´ za tym wszystkim kryje. OczywiÊcie mówimy tutaj o graniu długich piłek na Êrodek kortu, poniewa˝ zbyt krótkie odegranie oka˝e si´ sytuacjà bez wyjÊcia nawet na ni˝szych poziomach zaawansowania. Jaka jest zatem celowoÊç porzucenia gry na boki na rzecz odegrania piłki w miejsce, gdzie drugi zawodnik ju˝ na nià czeka? OczywiÊcie zaskoczenie jest wa˝nym elementem, który pomo˝e nam podjàç t´ decyzj´, lecz nie jest on kluczowy. Przyjrzyjmy si´ bli˝ej treningom zawodników zarówno amatorskich, jak i tych walczàcych o miliony dolarów. Wszyscy çwiczà uderzenia, do których muszà dobiegaç. W elemencie biegu do piłki, zatrzymania oraz bardzo cz´sto ofensywnego zagrania piłki zawodnicy stajà si´ coraz lepsi ze wzgl´du na setki, a czasem nawet tysiàce powtórzeƒ ka˝dego tygodnia. Kompletnie innym zagraniem jest uderzenie ze Êrodka, które równoczeÊnie wymaga innych umiej´tnoÊci do skutecznego rozegrania punktu. Głównà ró˝nicà mi´dzy odpowiedzià na piłki zagrane do boku i Êrodkowej cz´Êci kortu jest poruszanie si´. Przy piłkach ze Êrodka zawodnik musi odejÊç od piłki i samemu zrobiç sobie miejsce do uderzenia. Wielu nawet bardzo dobrych zawodników ma problemy z odegraniem tych specyficznych piłek, poniewa˝ rzadko uwzgl´dnia takà potrzeb´ w swych treningach. Piłka zagrana w Êrodkowà cz´Êç kortu ma bardzo du˝y wpływ na decyzje taktyczne przeciwnika. Ze Êrodka praktycznie niemo˝liwe jest zagranie groênego uderzenia kàtowego, dlatego najbardziej skutecznym odegraniem jest długa piłka w naro˝nik kortu lub odpowiedê takim samym uderzeniem, czyli długim zagraniem na Êrodek. Oba te wybory taktyczne przeciwnika sprawiajà, ˝e jesteÊmy w doÊç komfortowej sytuacji, poniewa˝ nie musimy si´ martwiç o dystans potrzebny do przebiegni´cia i odpowiedzi na uderzenie rywala. Ka˝da piłka b´dzie là-

58 | TENISklub | 3 (111) 2018

dowała blisko nas, dlatego tu˝ po zagraniu przez Êrodek warto rozwa˝yç, by kolejne nasze uderzenia były bardziej ofensywne i wywierały jeszcze wi´cej presji na tenisist´ po drugiej stronie siatki. Kto stoi w miejscu...

Kiedy stosujemy uderzenia przez Êrodek? Podczas returnu pierwszego serwisu, poniewa˝ szybki serwis skraca czas reakcji obu zawodników, wi´c dobrze skierowana piłka pod nogi to najlepsze rozwiàzanie stosowane przez czołowych graczy Êwiata. Tylko zawodnicy z dobrà reakcjà, koordynacjà oraz umiej´tnoÊcià szybkiej adaptacji technicznej b´dà w stanie skutecznie odpowiedzieç na takie zagranie. W sytuacjach defensywnych kluczowe jest zwi´kszenie szansy przeciwnika na popełnienie bł´du. Poprzez zagranie obronnej piłki w Êrodkowà cz´Êç kortu zmuszamy go do agresywnej odpowiedzi w naro˝nik, o ile chce on nadal dominowaç w danym punkcie. Ta sytuacja sprawia, ˝e mały błàd techniczny popełniony, brak cierpliwoÊci lub zbyt płaskie zagranie od razu b´dzie skutkowało prostym bł´dem i stratà punktu przez rywala. Podczas dojÊcia do siatki. Uderzenia przygotowawcze musi spełniaç dwa warunki: po pierwsze powinno dawaç czas na zaj´cie odpowiedniej pozycji przy siatce, a po d r u g i e utrudniç przeciwnikowi odegranie dobrej piłki. Zagranie piłki w Êrodek sprawia, Przez środek? ˝e przeciwRoger Federer nik ma bardzo nie widzi problemu małe szanse na bezpoÊrednie mini´cie, dlatego podj´cie zbyt du˝ego ryzyka przez rywala b´dzie koƒczyło si´ jego bł´dem.

Z drugiej strony, je˝eli przeciwnik b´dzie próbował graç zbyt pasywnie, to nasza dobra pozycja pozwoli na wygranie punktu przy pomocy woleja. Podczas odbioru piłki zagranej na Êrodek. Cz´stym bł´dem niedoÊwiadczonych tenisistów jest próba agresywnego zagrania piłki do boku po otrzymaniu szybkiej i długiej piłki lecàcej w Êrodkowà cz´Êç kortu. Na najwy˝szym poziomie mo˝emy zauwa˝yç wiele wymian, w których tenisistki odbijajà piłki bardzo mocno przez Êrodek nawet kilka razy z rz´du. Musimy pami´taç, ˝e jest to zagranie taktyczne, a nie wynik niedokładnego punktu trafienia, dlatego warto dodaç ten element równie˝ do swojego repertuaru. Taktyka gry w tenisa ewaluuje ze wzgl´du na nowe wymagania. To, co było skuteczne dziesi´ç lat temu, dzisiaj ju˝ nie przynosi oczywistych kiedyÊ korzyÊci. Warto obserwowaç u najlepszych wprowadzane zmiany i staraç si´ usprawniaç swojà gr´, by nasze wyniki wyglàdały równie dobrze nie tylko teraz, ale równie˝ w przyszłoÊci.


59_BIELSKO:Layout 1 18-05-15 10:47 Page 59

Kluby i ośrodki W tym roku wychowankowie Advantage dominowali w halowych mistrzostwa Polski skrzatów, zdobywajàc pi´ç medali. Jakub J´drzejczak, który z okna swojego pokoju widzi hal´ klubowà, został mistrzem w singlu i deblu, a Mikołaj Migdalski i Jakub Tomasiak zdobyli trzy bràzowe medale. Ich młodsi koledzy i kole˝anki trenujà w 4-osobowych grupkach, co pozwala na szybkie podnoszenie umiej´tnoÊci. Zaj´cia prowadzone sà zgodnie z zało˝eniami programów Tenis10 i Play&Stay. Wszyscy zawodnicy BKT majà odpowiednià liczb´ godzin treningu. Bezcenna jest pomoc władz miasta, które współfinansujà klub w zakresie szkolenia dzieci i młodzie˝y oraz organizacji turniejów. Nieoceniona jest pomoc głów-

Nowy klub nowe nadzieje Przeciętnemu sympatykowi tenisa Bielsko-Biała kojarzy się z Kolejowym Klubem Sportowym. To tam wychował się Jakub Iłowski, pogromca Rogera Federera w drużynowych mistrzostwach Europy. Po tym klubie zostały już tylko wspomnienia. Na szczęście lukę po nim wypełnił Beskidzki Klub Tenisowy Advantage. dvantage powstał z inicjatywy rodziców dzieci grajàcych w tenisa zarówno na poziomie zawodniczym, jak i rekreacyjnym. Klub działa na obiektach w Parku Rosta. Poło˝enie jest idealne – tylko 2 kilometry do centrum miasta, a wokół 2,5 hektara przepi´knej zieleni. Na poczàtku były tylko dwa korty otwarte i dwa balony (nawierzchnia ze sztucznej trawy). W roku 2014 powstały cztery otwarte korty ziemne, a w kolejnych latach zbudowano zaplecze szkoleniowe: nowoczesnà hal´ na cztery korty, dwa korty do minitenisa oraz stref´ do zaj´ç ogólnorozwojowych. Stary, drewniany domek klubowy został zastàpiony dwukondygnacyjnym budynkiem, w którym znajduje si´ restauracja, pomieszczenia do masa˝u i odnowy biologicznej oraz miejsca noclegowe dla 20 osób. W klubie trenuje ponad 200 dzieci, co na bielskie realia nale˝y uznaç za du˝y wyczyn. Nowych adeptów przyciàgajà przede wszystkim dobre wyniki graczy BKS Advantage.

A

– Naszà najbardziej rozpoznawalnà zawodniczkà jest Maja Chwaliƒska, jedna z najzdolniejszych polskich tenisistek młodego pokolenia. Razem z miastem Dàbrowa Górnicza, Centrum Sportu i Rekreacji w Dàbrowie Górniczej i jej trenerem Pawłem Kału˝à zapewniamy Mai wszechstronnà pomoc w drodze do najwy˝szych osiàgni´ç w wieku dojrzałym. Wierzymy i jesteÊmy przekonani, ˝e Maja dołàczy do elity zawodowego tenisa i dorówna najlepszym – mówi Piotr Szczypka, który wraz z rodzicami Mikołaja Wrzoła, pierwszego „advantage’owego” medalisty mistrzostw Polski, jest pomysłodawcà i współzało˝ycielem klubu. Laura Duhl z rocznika 2002, multimedalistka mistrzostw Polski, córka Polaka i Słowaczki, trzy lata temu wróciła do rodzimego Bielska zza południowej granicy, bowiem tutaj ma du˝o lepsze warunki do rozwoju. Magda Zajda jest wicemistrzynià Polski kobiet. Wielu innych reprezentantów klubu zajmuje wysokie miejsca w rankingu PZT w ró˝nych kategoriach wiekowych.

nego darczyƒcy klubu, Józefa Szczypki – filantropa i pasjonata tenisa. W okresie ferii i wakacji szkolnych Advantage zaprasza na obozy tenisowe. Dobra infrastruktura, baza noclegowa, du˝a iloÊç terenów zielonych, bliskoÊç oÊrodków narciarskich w Beskidach sprawiajà, ˝e bielski klub jest dobrà alternatywà dla organizatorów tego typu zgrupowaƒ. BKT Advantage zajàł drugie miejsce w klubowym rankingu PZT, ale w Bielsku nie zamierzajà spoczywaç na laurach. – Planujemy kolejne inwestycje na obiektach w Parku Rosta, chcemy otworzyç szkoł´ podstawowà o profilu tenisowym, zbudowaç centrum rehabilitacji i odnowy biologicznej oraz poszerzyç baz´ noclegowà. Wtedy b´dziemy mogli powiedzieç, ˝e działamy jak akademia tenisowa z prawdziwego zdarzenia – podsumowuje Anna Wrzoł, kierujàca spółkà b´dàcà właÊcicielem cz´Êci infrastruktury sportowej.

Kontakt

www.tenisbielsko.pl tel. 792 707 074 3 (111) 2018 | TENISklub |

59


60-62_DIETA:Layout 1 18-05-15 18:08 Page 60

Przez żołądek na kort

Człowiek

z żelaza Ostatnio coraz większą popularnością cieszą się wszelkiego rodzaju diety roślinne. Niektóre osoby ze swojego codziennego menu eliminują jedynie mięso, inne dołączają do tego wybrane produkty pochodzenia zwierzęcego, a część społeczeństwa opiera swój sposób odżywiania tylko na produktach roślinnych. Czy taką dietę da się połączyć z grą w tenisa? Tekst Alicja Krajowska-Kukiel (Healthy Center by Ann) Foto Anadolu Agency / East News

ie da si´ ukryç, ˝e zbyt du˝e spo˝ycie mi´sa i produktów zwierz´cych nie jest korzystne dla zdrowia, co znajduje odzwierciedlenie w licznych badaniach. Dotyczy to zwłaszcza produktów wysoko przetworzonych, które niestety cz´sto pojawiajà si´ na naszych stołach. Natomiast spo˝ywane w umiarkowanych iloÊciach sà doskonałym i bogatym êródłem cennych składników od˝ywczych, takich jak białko, ˝elazo, wapƒ czy witamina B12. Nieumiej´tne wprowadzenie diety eliminacyjnej mo˝e prowadziç do wystàpienia niedoborów niektórych mikroelementów, co cz´sto nasila si´ w przypadku zwi´kszonej aktywnoÊci fizycznej. JeÊli decydujemy si´ na wprowadzenie diety roÊlinnej – wegetariaƒskiej czy wegaƒskiej – musimy zrobiç to z głowà i zdawaç sobie spraw´, z jakim ryzykiem si´ to wià˝e. Mi´so w naszej diecie jest przede wszystkim êródłem białka oraz ˝elaza. JeÊli rezygnujemy jedynie z samego mi´sa, białko z łatwoÊcià mo˝emy

N

60 | TENISklub | 3 (111) 2018

zastàpiç innymi produktami zwierz´cymi, np. jajami czy naturalnymi produktami mlecznymi. W przypadku rezygnacji równie˝ z nich, w diecie powinny pojawiç si´ nasiona roÊlin stràczkowych, takich jak soczewica czy ciecierzyca, bogatobiałkowe kasze – gryczana, jaglana albo komosa ry˝owa oraz ró˝nego rodzaju orzechy i nasiona. Aby zapewniç organizmowi pełny zestaw aminokwasów egzogennych (czyli takich, których nasz organizm nie jest w stanie sam wyprodukowaç, wi´c muszà byç dostarczone w po˝ywieniu), najlepszà metodà jest łàczenie w posiłku produktów zbo˝owych z nasionami czy orzechami. W przypadku du˝ej aktywnoÊci fizycznej lub gdy nie jesteÊmy w stanie dostarczyç potrzebnej iloÊci białka z samych produktów spo˝ywczych, pomocne sà od˝ywki białkowe na bazie ry˝u, grochu lub konopi, które z łatwoÊcià mo˝na wkomponowaç do codziennego menu.

Tlen ze schabowego

˚elazo zapewnia przede wszystkim prawidłowe funkcjonowanie układu krà˝enia. Jest ono składnikiem hemoglobiny, czyli białka, którego funkcjà jest transport tlenu. To szczególnie wa˝ny składnik przy du˝ej aktywnoÊci fizycznej, poniewa˝ warunkuje odpowiednie dotlenienie organizmu podczas wysiłku. Ponadto ˝elazo jest niezb´dne do prawidłowego wzrostu, rozwoju i regeneracji tkanek. Stymuluje te˝ odpornoÊç i wspomaga walk´ z wolnymi rodnikami, których produkcja jest wzmo˝ona w czasie treningu. Wyró˝niamy dwie formy ˝elaza przyjmowanego z po˝ywieniem – hemowe i niehemowe. ˚elazo hemowe pochodzi z produktów zwierz´cych i jest du˝o lepiej przyswajalne od ˝elaza niehemowego pochodzenia roÊlinnego. Nie doÊç, ˝e produkty roÊlinne majà zazwyczaj mniejszà zawartoÊç tego pierwiastka, to jest on na dodatek gorzej przyswajalny przez organizm, o czym osoby dopiero zaczynajàce diet´ wegetariaƒskà/wegaƒskà cz´sto zapomi-


60-62_DIETA:Layout 1 18-05-15 18:08 Page 61

Mięso jest źródłem białka i elaza

najà. Aby nie dopuÊciç do pojawienia si´ niedokrwistoÊci, w diet´ warto wkomponowaç zielone warzywa, takie jak natka pietruszki, jarmu˝, brokuły, brukselka oraz nasiona dyni, sezam, tofu czy roÊliny stràczkowe. Z gospodarkà krwionoÊnà wià˝e si´ równie˝ witamina B12. Kobalamina jest witaminà, która naturalnie wyst´puje jedynie w produktach zwierz´cych. W zwiàzku z rosnàcà liczbà konsumentów na dietach roÊlinnych na rynku pojawiajà si´ produkty wzbogacone w t´ witamin´, chocia˝by napoje roÊlinne. Jednak cz´sto jej iloÊci mimo wszystko nie sà wystarczajàce i niezb´dna bywa dodatkowa suplementacja. Witamina B12 jest niezb´dna do prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego, dlatego jej niedobór w poczàtkowych stadiach mo˝e objawiaç si´ zm´czeniem, dra˝liwoÊcià, sennoÊcià, problemami z koncentracjà, bólami nóg czy obni˝eniem nastroju. Składnikiem, o którym równie˝ nie mo˝na zapominaç, jest wapƒ. W przy-

padku diet wegetariaƒskich nie stanowi to ˝adnego problemu, natomiast u wegan mo˝e byç ju˝ gorzej. Najprostszym êródłem wapnia w naszej diecie sà produkty mleczne – zawierajà go sporo i dodatkowo nasz organizm w du˝ym stopniu jest w stanie przyswoiç go właÊnie z nich. Jako alternatyw´ roÊlinnà mo˝na wykorzystaç produkty sojowe, inne stràczki, nasiona (chia, sezam, mak), migdały oraz zielone warzywa liÊciaste. Owoc z niespodzianką

Dieta wegetariaƒska czy wegaƒska przynosi wiele korzyÊci zdrowotnych dzi´ki ogromnej, w porównaniu do diety tradycyjnej, iloÊci składajàcych si´ na nià warzyw czy owoców. Jednak mo˝e wywołaç negatywne skutki, szczególnie u osób nieprzyzwyczajonych do takiego sposobu od˝ywiania. Du˝a zawartoÊç błonnika pochodzàcego z surowych warzyw i owoców bywa przyczynà niepo˝àdanych reakcji przewodu pokarmowego, takich jak wzd´cia czy biegunki. Podobnie wysokie spo˝ycie

nasion roÊlin stràczkowych cz´sto powoduje uczucie pełnoÊci, wzd´cia i inne tego typu dolegliwoÊci. Jest to szczególnie kłopotliwe w przypadku zwi´kszonej aktywnoÊci fizycznej – spo˝ycie przed treningiem posiłku składajàcego si´ z du˝ej iloÊci warzyw i stràczków niejednokrotnie skutkuje wystàpieniem dyskomfortu w czasie treningu lub meczu. Diety roÊlinne majà wiele zalet i prawidłowo zbilansowane mogà zapewniç dobre zdrowie i samopoczucie, natomiast nie wszystkie produkty wegaƒskie b´dà „zdrowym” wyborem. Dieta roÊlinna równie dobrze mo˝e byç êródłem składników, których spo˝ycie nale˝y ograniczaç. Produkty z rafinowanej màki, frytki sma˝one w gł´bokim tłuszczu czy mleko i jogurty roÊlinne o du˝ej zawartoÊci cukru na pewno nie b´dà sprzyjały naszemu zdrowiu i zgrabnej sylwetce. Dlatego decydujàc si´ na zmian´ sposobu od˝ywiania, warto wykazaç si´ zdrowym rozsàdkiem i umiej´tnie zmodyfikowaç swój dotychczasowy jadłospis.

3 (111) 2018 | TENISklub |

61


60-62_DIETA:Layout 1 18-05-15 18:08 Page 62

Przez żołądek na kort

Ciecierzyca

z kalafiorem, szpinakiem, pomidorami i mlekiem kokosowym Składniki: – 2 łyżeczki garam masala – łyżeczka kuminu w proszku – łyżeczka imbiru w proszku – 4 ziarna kardamonu – łyżka oleju kokosowego – mała cebul, posiekana – 4 ząbki czosnku, posiekane – łyżka posiekanego, świeżego imbiru – puszka pomidorów – 2 puszki ciecierzycy, odsączonej (bądź 400 g suchej, zalanej na noc wodą, odsączonej i ugotowanej) – 400ml mleka kokosowego, – mała główka kalafiora, posiekana na różyczki – 5 szklanek świeżego szpinaku – 3 łyżki soku z cytryny – łyżeczka soli W niewielkiej misce połączcie ze sobą garam masala, kumin i imbir w proszku. Płaską stroną noża rozgniećcie nasiona kardamonu i również dodajcie je do wymieszanych przypraw. W głębokiej patelni rozgrzejcie na średnim ogniu olej kokosowy, dodajcie cebulę, smażcie, aż zmięknie i się lekko zrumieni, dodajcie czosnek i świeży imbir, smażcie ok. 2 minut. Dodajcie wymieszane zioła, pomidory i cieciorkę, wymieszajcie wszystko, gotujcie kolejne 2 minuty. Zdejmijcie patelnię z ognia, dodajcie wstrząśnięte mleko kokosowe, wymieszajcie, odstawcie patelnię na ogień, dodajcie kalafior i gotujcie ok. 30 minut. Dodajcie stopniowo liście szpinaku, mieszajcie i czekajcie, aż stracą objętość. Dodajcie sok z cytryny i sól. Podawajcie np. z ryżem.

Pesto z jarmużu

Składniki: – 300 g liści jarmużu – 2 duże ząbki czosnku – pół szklanki uprażonych migdałów – 1/3 szklanki startego parmezanu – 4–5 łyżek oliwy – sok z połowy cytryny – 2 łyżki posiekanej pietruszki – sól, pieprz Jarmuż zalejcie wrzątkiem na 3 minuty. Odcedźcie, zalejcie lodowatą wodą i ponowie odcedźcie. Zmiksujcie w malakserze, dodajcie następnie pozostałe składniki, zmiksujcie, dolewając powoli oliwę. Doprawcie do smaku solą i pieprzem. Smacznego!

62 | TENISklub | 3 (111) 2018


63_HMP dziennikarzy:Layout 1 18-05-15 18:05 Page 63

Tenis amatorski

Deser po finale Na starcie 40. Halowych Mistrzostw Polski Dziennikarzy w Tenisie stawiło się blisko 60 zawodników. Ozdobą rywalizacji był finał, w którym Marzena Rowicka („Trendy Art of Living”) – po niezwykle zaciętym meczu i obronie trzech piłek meczowych w supertiebreaku – zdołała przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść i pokonała Annę Majewską (Motocaina.pl).6:2, 4:6, 11-9. ´˝czyêni rozgrywali pojedynki w trzech grupach wiekowych. W kategorii open tryumfował debiutujàcy w mistrzostwach Maciej Łuczak (TVP Sport). W drodze po tytuł pokonał w półfinale obroƒc´ tytułu Grzegorza Âwi´cickiego z Wrocławia 6:3, 7:5, a w finale Jerzego Wasowskiego (Wydawnictwo Wasowscy) 6:1, 6:1. W najliczniej obsadzonej kategorii 45-54 rywalizacja obfitowała w niespodziewane zwroty akcji i sensacyjne rozstrzygni´cia. Do finału niespodziewanie przedarł si´ Witold Korczyc (Wolters Kluwer), eliminujàc po drodze mi´dzy innymi turniejowà „jedynk´: Janusza Ansiona („Kurier Słupecki”). W meczu o tutuł bezkonkurencyjny okazał si´ Tomasz Baraƒski (Polskie Radio 24) – 6:1, 6:0.

M

W kategorii seniorów (+65) do rywalizacji przystàpiły tenisowe gwiazdy dziennikarstwa, m. in. Karol Stopa (Eurosport), Hubert Kwinta (TVP) czy Andrzej Siezieniewski (b. prezes Polskiego Radia). Obserwatorzy zgodnie stwierdzili, ˝e poziom tej kategorii był bardzo wysoki, a wigoru i kondycji pozazdroÊciłby nie jeden zawodnik kategorii open. Widowiskowa gra wyłoniła mistrza w osobie Janusza WiÊniocha (Reymont.pl), który pokonał 6:0, 6:3 Andrzeja Karczewskiego (PAP), tenisowego nestora wÊród dziennikarzy. Po tytuł w deblu m´˝czyzn (kat. open) si´gn´li Tomasz Baraƒski i Piotr Kucharski, pokonujàc Jacka Joƒc´ i Macieja Łuczaka (obaj TVP) 4:6, 6:3, 103. Gra podwójna m´˝czyzn +100 to niezwykle wyrównana rywalizacja (dwa półfinały zakoƒczone tiebreakami). Zwyci´˝yli Janusz Ansion i Witold

Korczyc po finałowym 6:3, 6:4 z Krzysztofem Kentlà („Tenis”) i Jerzym Bratosiewiczems. W kategorii par mieszanych tryumfowali Marzena Rowicka („Trendy Art of Living”) i Krzysztof Doliƒski. Mistrzowie pokonali Ann´ Majewskà (Motocaina.pl) i Krzysztofa Grygorowicza. Choç wynik 6:3, 6:2 wskazywałby na wyraênà przewag´ zwyci´zców, to obserwatorzy przez cały czas tego tenisowego spektaklu mieli okazj´ oklaskiwaç udane zagrania z obu stron. Rywalizacja trwała trzy dni, rozegrano w sumie blisko 60 meczów, które wyłoniły najlepszych tenisistów wÊród dziennikarzy. Zawodnicy i sympatycy stowarzyszenia mieli mo˝liwoÊç swobodnych rozmów i integracji podczas „player’s party”, a serwowane pysznoÊci pomogły fetowaç zwyci´stwa i przełykaç gorycz pora˝ek.

3 (111) 2018 | TENISklub |

63


64_MALINOWSKI:Layout 1 18-05-15 10:51 Page 64

Tenis (przy)ziemny

WIOSENNE PORZĄDKI Wchodzę na kryte korty w pewnym dużym mieście. Połowa kwietnia. Temperatura powietrza na zewnątrz wyjątkowa – 26 stopni. W środku sauna. Pytam kortowego, dlaczego nie są zdjęte boczne ściany hali. On mi mówi – kalendarz. Do końca kwietnia obowiązują ceny zimowe, a właściciel, odsłaniając boki, poniósłby straty.

ako ˝ywo – PRL. Wtedy urz´dnicy, ˝eby nie umrzeç z nudów, wymyÊlali operaty, według których pracowały obiekty sportowe i w ogóle cała gospodarka. Jako ˝e du˝o podró˝uj´ po kraju, mam oglàd dziwactw naszego rodzimego zaplecza tenisowego. Zmieniło si´ o tyle, ˝e wi´kszoÊç kortów ma ju˝ solidne zaplecze – szatnie, toalety i prysznice. Nie rozwiàzano jednak problemu zmiany butów. Ka˝dy, kto gra na màczce, dostał na pewno ochrzan od pani domu za wnoszenie czerwonego piasku do przedpokoju. W szatni zwykle brakuje odpowiednich wycieraczek. OczywiÊcie czerwono jest równie˝ w samochodzie. Wielu kolegów zmienia buty na korcie, gdzie rzadko mo˝na spotkaç jakiÊ rodzaj podkładki, ˝eby nie stawaç w samych skarpetach na màczce. Pani domu ma wówczas zagadk´ – rozumiem buty, ale czyÊ ty grał w skarpetach? Wiosna to czas inwestycji w obiekty sportowe i tu mo˝na natknàç si´ na ciekawe pomysły. Niedawno długo tłumaczyłem pewnemu inwestorowi, który zapragnàł wybudowaç kort przed hotelem, ˝e jedynym po˝àdanym kierunkiem osi kortu jest północ–południe. Na kierunku wschód–zachód nie da si´ graç w słoneczne dni, gdy˝ słoƒce Êwieci jednemu z graczy prosto w oczy. JeÊli ktoÊ podjàł decyzj´ o budowie kortu o nawierzchni ceglanej, niech pami´ta, ˝e najwa˝niejszy jest drena˝. Znam korty w stolicy, gdzie po małym deszczu obiekt jest wyłàczony przez całà dob´ ze wzgl´du na stojàcà wod´. Dobry drena˝ jest w stanie odprowadziç wod´ nawet w godzin´ po ci´˝kiej ulewie. Wiem co pisz´, bo budowało si´ korty tam i ówdzie. JeÊli korty majà byç wybudowane przez du˝ego inwestora, na przykład władze miasta czy gminy – błagam! – niech obiekt projektujà ludzie, którzy grajà w tenisa. Znam obiekty, gdzie domek klubowy ma taras z tyłu obiektu, bo tam był ładniejszy widok, a teraz nie

J

64 | TENISklub | 3 (111) 2018

Felieton Leszka Malinowskiego

mo˝na oglàdaç turniejów. Obiekt tenisowy powinien mieç centralny taras, z którego jest widok na korty, na którym toczy si´ klubowe ˝ycie towarzyskie i skàd obserwuje si´ zawody. Przy tej okazji warto zwróciç uwag´ na amatorskie ˝ycie klubowe. Nie namawiam do sp´dzania całych dni na kortach, bo to mo˝e si´ skoƒczyç rozwodem. Znam takie przypadki. Rzecz w tym, ˝e nie wszyscy amatorzy majà z kim graç. I tu du˝a rola dla gospodarzy, aby animowaç ligi, rankingi, turnieje okazjonalne. Jeden z warszawskich klubów, który zrzesza kilkaset osób, organizuje bale, niedzielne Êniadania klubowe, wyjazdy na turnieje za granicà. Pomysłem na stworzenie klubu było zainicjowanie grupy facebookowej, gdzie mo˝na umawiaç si´ na mecze, zbieraç punkty ligowe i Êledziç poczynania kolegów i kole˝anek. Klub funkcjonuje na wielu kortach w stolicy, gdzie członkowie majà specjalne zni˝ki.

Wzrusza mnie ta inicjatywa, gdy˝ przy okazji tej aktywnoÊci mo˝na poznaç wielu ciekawych ludzi i poszerzyç grono nie tylko wirtualnych znajomych. Wiosenne porzàdki to przy okazji przeglàd sprz´tu i ubioru. JeÊli chodzi o ubiór, to do znudzenia przypominam, ˝e najdro˝szym elementem powinny byç buty. Na tym zakupie nie oszcz´dzajmy! Dobry but uchroni ci´ przed kontuzjà i da ci radoÊç gry. JeÊli chodzi o koszulki, przypominam otyłym kolegom, ˝e ciemny kolor wyszczupla. Naciàg w rakiecie? Jego siła nie Êwiadczy o zawodowstwie. Niektórzy profesjonaliÊci naciàgajà na 22–23, co zwykle obni˝a kontrol´ uderzenia, za to piłka leci jak z procy. Na koniec ˝ycz´ sukcesów w turniejach, a jak si´ nic nie wygra, to i tak si´ wygra. Zdrowie.


65_RANKINGI AMATORSKIE:Layout 1 18-05-15 18:09 Page 65

Rankingi atp

Lista klasyfikacyjna 5/2018 KOBIETY OPEN 1. Siwoń-Sekuła Paula 2. Lucińska-Kozłowska Agnieszka 3. Andrzejczuk Małgorzata 4. Bandurowska Wiesława 5. Krzysztyńska Julia

MĘŻCZYŹNI +40 1989 1971 1961 1974 2001

1540 1320 660 606 510

1979 1983 1967 1970 1976

320 260 200 180 180

1974 1976 1970 1966 1967

606 400 230 200 180

1971 1970 1967 1969 1969 1970

1320 710 300 292 220 220

1967 1964 1966 1967 1967

ITF-40 ITF-73 585 581 447

1961 1963 1961 1962 1959

ITF-14 261 221 2 2

1956 1951 1958 1943 1957

422 420 300 2 1

1951

ITF-38

KOBIETY +35 1. Pabisz Katarzyna 2. Siewierska-Żurek Agnieszka 3. Majewska Anna 4. Schmidt Małgorzata 5. Jurczak Ewa

KOBIETY +40 1. Bandurowska Wiesława 2. Jurczak Ewa 3. Schmidt Małgorzata 4. Sakwerda Ewa 5. Wicha Anna

KOBIETY +45 1. Lucińska-Kozłowska Agnieszka 2. Schmidt Małgorzata 3. Przybylska Kinga 4. Bretes Ilona 5. Chojnicka Beata 5. Tyrcz Edyta

KOBIETY +50 1. Sroczyńska Małgorzata 2. Konrad Anna 3. Sakwerda Ewa 4. Wicha Anna 5. Majewska Anna

KOBIETY +55 1. Andrzejczuk Małgorzata 2. Stanisławska Anna 3. Płazińska Barbara 4. Konarska Aleksandra 5. Sikorska Ewa

KOBIETY +60 1. Madej Iwona 2. Sławik Gabriela 3. Karwowska Ewa 4. Dyderska Agnieszka 5. Jewuła Barbara

KOBIETY +65 1. Sławik Gabriela

1. Bańdo Maciej 2. Szczotka Grzegorz 3. Karwański Krzysztof 4. Korowczyk Rafał 5. Sobczyk Tomasz

1977 1976 1974 1975 1974

ITF-62 975 950 830 797

1970 1972 1971 1972 1971

ITF-52 ITF-80 1455 1360 1080

1968 1964 1967 1961 1961

ITF-32 ITF-97 1525 1220 1170

1960 1962 1961 1961 1958

ITF-43 ITF-80 1490 1440 1220

1957 1957 1958 1954 1958

ITF-62 ITF-81 ITF-89 1645 1500

1952 1951 1950 1952 1952

ITF-60 ITF-64 ITF-72 1400 1300

1944 1947 1947 1947 1947

ITF-13 ITF-48 ITF-68 ITF-77 ITF-85

1. Adamek Jan 2. Karczewski Andrzej 3. Rytych Wojciech 4. Ludwicki Krzysztof

1940 1940 1942 1942

ITF-45 ITF-72 805 800

5. Dłutek Krzysztof

1942

710

1936 1935 1938 1938 1936

ITF-29 1140 614 493 458

1932 1932 1932 1931 1930

ITF-14 ITF-28 ITF-68 146 111

MĘŻCZYŹNI +45 1. Sieniawski Krzysztof 2. Gąsienica-Roj Andrzej 3. Olk Mariusz 4. Krzysztyński Józef 5. Oleksy Edward

MĘŻCZYŹNI +50 1. Górka Ireneusz 2. Dembek Jarosław 3. Stępień Robert 4. Wawrzyniak Tomasz 5. Wasilewicz Grzegorz

MĘŻCZYŹNI +55 1. Maciocha Ireneusz 2. Sakwerda Adam 3. Wawrzyniak Tomasz 4. Wasilewicz Grzegorz 5. Papierz Jan

MĘŻCZYŹNI +60 1. Urbański Ignacy 2. Rogowski Bogusław 3. Andrzejewski Wojciech 4. Tor Aleksander 5. Papierz Jan

MĘŻCZYŹNI +65 1. Króliczak Władysław 2. Drąg Sławomir 3. Nuszkiewicz Andrzej 4. Pęzioł Mieczysław 5. Mocoń Marian

MĘŻCZYŹNI +70 1. Mrozek Roman 2. Stoltmann Zdzislaw Adam 3. Listek Kazimierz 4. Głuszuk Witold 5. Markowicz Lesław

MĘŻCZYŹNI +75 MĘŻCZYŹNI OPEN PRO 1. Sekuła Michał 2. Jozwik Patrick 3. Leśniewski Przemysław 4. Wrzesień Leszek 5. Moczek Tomasz

1988 1986 1984 1984 1993

721 300 300 195 170

1982 1989 1993 1990 1986

1440 1240 1200 1200 1180

1982 1982 1979 1981 1981

ITF-77 1620 1070 870 750

MĘŻCZYŹNI OPEN 1. Puk Łukasz 2. Wilamowski Michał 3. Moczek Tomasz 4. Pokrzywnicki Marcin 5. Kocjan Bartosz

1. Deńca Aleksander 2. Podobas Jan 3. Nowak Jędrzej 4. Kućmierczyk Władysław 5. Frendler Robert

MĘŻCZYŹNI +85

MĘŻCZYŹNI +35 1. Staschinski Grzegorz 2. Puk Łukasz 3. Radecki Michał 4. Piegdoń Marcin 5. Kusio Karol

MĘŻCZYŹNI +80

1. Jarmoc George 2. Bogdanowicz Józef 3. Nurkowski Wiesław 4. Chrościcki Tadeusz 5. Lewandowski Jerzy

Szczegółowe informacje: adam@tenisklub.pl


66-67_LIFE:Layout 1 18-05-15 18:17 Page 66

Obok kortów

ZNACZEK Z HACZYKIEM Lepiej póêno niê wcale, prawda? Dopiero teraz wpadł nam w r´ce znaczek wydany w listopadzie 2017 roku przez Latvijas Pasts (czyli Poczt´ Łotewskà), który upami´tnia rolandgarrosowe zwyci´stwo ALONY OSTAPENKO. WartoÊç nominalna – jak widaç – wynosi 1,42 euro (zwykły list do Polski kosztuje 0,78, polecony 1,71), ale dla filatelistów i/lub fanów tenisa oraz samej zawodniczki znaczek jest raczej bezcenny. Przy okazji musimy przyzwyczaiç si´ do innej ni˝ dotychczas pisowni imienia łotewskiej tenisistki. Haczyka do „l” nie b´dziemy doczepiali, ale Jelen´ zostawiamy w spokoju.

ANA, BASTIAN I LUKA Ana Ivanoviç, była mistrzyni Roland Garros, i jej mà˝ Bastian Schweinsteiger, piłkarz Chicago Fire, zostali rodzicami – majà synka, któremu dali na imi´ Luka. Serbka i Niemiec pobrali si´ w 2016 roku. Ona ju˝ zakoƒczyła karier´ sportowà, on zamienił Bundeslig´ na MLS.

TŁUMACZ LEPSZY OD AUTORKI Maria Szarapowa napisała, ˝e przyjechała do Londynu na poczàtku czerwca, czyli tydzieƒ przed Wimbledonem. Chyba nadal u˝ywa tego samego kalendarza, według którego rewolucja paêdziernikowa (kiedyÊ dopisywano, ˝e i wielka, i socjalistyczna), zacz´ła si´ w listopadzie. Zdaniem autorki „Niepowstrzymanej” Martina Navratilova zagrała w tym turnieju 31 razy z rz´du, co jest nieprawdà łatwà do sprawdzenia. Najbardziej zabawny błàd Rosjanka popełniła opisujàc finał Wimbledonu w 2004 roku. Stwierdziła bowiem, ˝e serwowała w pierwszym, czwartym i siódmym gemie. JeÊli to zdarzało si´ w ka˝dym turnieju, to ju˝ wiemy, dlaczego tak cz´sto przegrywała z Serenà Williams – w dwóch z ka˝dych trzech gemów musiała odbieraç podanie Amerykanki, a sama miała je tylko w co trzecim. Na wszelki wypadek skontaktowaliÊmy si´ z tłumaczem ksià˝ki – pomyliła si´ autorka, nie on.

SPÓR PRZY KASIE Martina Navratilova, która od wielu lat komentuje Wimbledon dla BBC, oskar˝yła stacj´ o nierówne traktowanie. Przypadkiem dowiedziała si´, ˝e za podobnà prac´ John McEnroe dostał honorarium ponad 10-krotnie wy˝sze od niej. Zapowiedziała równie˝, i˝ w tym roku oczekuje znaczàcej podwy˝ki. Rzeczniczka BBC odrzuciła zarzuty Navratilovej. – McEnroe, podobnie jak Sue Barker, jest twarzà naszych transmisji z Wimbledonu, a jego głos kojarzy si´ z naszà stacjà. John jest te˝ powszechnie uwa˝any za najlepszego eksperta tenisowego i bardzo ceniony przez naszych telewidzów. Jego kontrakt z BBC zabrania mu pracy dla innych brytyjs-

JASNE, ŻE 1968 Autor napisał dobrze... To palec redaktora zawinił, bo zamiast w ósemk´ trafił niechcàcy w siódemk´ i nieszcz´Êcie gotowe. To oczywiste, ˝e pierwszy turniej Wielkiego Szlema otwarty dla zawodowców odbył si´ w 1968, a nie rok wczeÊniej. Za to w rachunkach nikt si´ nie pomylił i Australian Open faktycznie był 200. turniejem tej rangi w erze open. Przepraszamy!

66 | TENISklub | 3 (111) 2018

kich nadawców bez naszej zgody. Płaca Johna uwzgl´dnia te wszystkie elementy, a płeç nie ma ˝adnego znaczenia. Navratilova zarobiła w zeszłym roku 15 000, a McEnroe – mi´dzy 150 000 a 199 000 funtów.

NA ŚLUBNEJ KOZETCE Towarzyskim wydarzeniem dnia, tygodnia, a niektórzy mówià nawet o roku, w Chorwacji był Êlub MARINA CZILICIA. Mistrz US Open sprzed prawie czterech lat o˝enił si´ Kristinà Milkoviç. Panna młoda jest z wykształcenia i zawodu psychologiem.

Foto AFP, Clasos i Anadolu Agency / East News


66-67_LIFE:Layout 1 18-05-15 18:17 Page 67

DWÓCH GNIEWNYCH LUDZI Zacz´ło si´ niewinnie – podczas turnieju w Miami FERNANDO VERDASCO poskar˝ył si´ s´dziemu, ˝e jeden z kibiców Thanasiego Kokkinakisa swym zachowaniem utrudnia mu serwis. „To mój p…y tatuÊ” – wyjaÊnił Hiszpanowi Australijczyk i sprawa rozeszłaby si´ po koÊciach, gdyby NICK KYRGIOS nie uznał, ˝e powinien stanàç w obronie młodszego kolegi. „Mam nadziej´, ˝e TK wygra ten mecz. Verdasco jest najbardziej wkurzajacym facetem w tourze” – ogłosił na Twitterze. Wprawdzie szybko ten wpis usunàł, jednak w intenecie nic nie ginie.

„JeÊli jesteÊ taki odwa˝ny, aby publikowaç tweet obra˝ajàcy innych graczy, to powinieneÊ mieç doÊç odwagi, aby takiego tweeta nie kasowaç” – odpisał Hiszpan. Kyrgios przyznał Verdasco racj´, ˝e powinien był powiedzieç mu to w cztery oczy, by nie wywoływaç niepotrzebnej sensacji, ale na koniec nie odmówił sobie kolejnej złoÊliwoÊci pod adresem Hiszpana: „Dzi´kuj´ za zablokowanie mnie. To dopiero jest akt wielkiej odwagi”.

NIEOBECNY, USPRAWIEDLIWIONY Do listy nieobecnych na turnieju w Madrycie organizatorzy musieli dopisaç Davida Ferrera. On akurat nie przysłał im L-4, lecz postanowił byç z ˝onà podczas narodzin ich pierwszego dziecka. Mały Leo, mama Marta i tata David czujà si´ dobrze.

FAŁSZYWA NUTA

TRENING NA KORCIE TenisiÊci – tak˝e polscy – bardzo ch´tnie grajà w piłk´ no˝nà, a piłkarzom nieobcy jest tenis. Fotoreporter podejrzał graczy KKA Gent, mi´dzy innymi bramkarza LOVRE KALINICIA, przygotowujàcych si´ w Hiszpanii do rozgrywek play off ligi belgijskiej.

Pojedzie człowiek na turniej dla kobiet, a nasłucha si´ i naczyta o facetach... Dziennikarz „Stuttgarter Zeitung” zrobił krótki wywiad z Jochenem Knoblem, na co dzieƒ s´dzià tenisowym, a podczas Porsche Tennis Grand Prix – did˝ejem. JeÊli ktoÊ myÊlał, ˝e puszczanie muzyki na ˝yczenie tenisistów jest zaj´ciem zawsze łatwym, tego Herr Knobel wyprowadził z bł´du. Opowiedział bowiem o przygodzie swego kolegi pracujàcego dla turnieju ATP w Stuttgarcie. – W przerwie meczu Grigora Dimitrowa puÊcił piosenk´ zespołu Pussycat Dolls. Nie wiedział, ˝e całkiem niedawno Bułgar rozstał si´ z NICOLE SCHERZINGER, jednà z wokalistek tej grupy. Po tej piosence Dimitrow ju˝ nie mógł trafiç w piłk´ i szybko przegrał mecz. Od ponad dwóch lat bułgarski tenisista i amerykaƒska piosenkarka schodzà si´ i rozchodzà co kilka miesi´cy, wi´c trudno powiedzieç, czy chodziło o mecz z Juanem Martinem del Potro (w 2016 roku), czy z Jerzym Janowiczem (2017).

3 (111) 2018 | TENISklub |

67


68-69_ROSOLSKA:Layout 1 18-05-15 10:56 Page 68

Rozmowa „Tenisklubu”

Pół żartem, pół serio Z Alicjà Rosolskà rozmawia Artur St. Rolak, Stuttgart Foto Adam Nurkiewicz / Mediasport i Agencja Pressaro

Stuttgart to stały punkt nie tylko twojego kalendarza. Który ju˝ raz grasz w tym turnieju? – MyÊlałam, ˝e odpowiedzi na takie pytania znasz lepiej ode mnie. Zwykle dziennikarze przygotowujà si´ do wywiadów, a nie tak na lenia... Chciałem tylko sprawdziç, czy masz dobrà pami´ç, bo ˝ycie zawodowego tenisisty jest jak z „Dnia Êwistaka”. – Troch´ tak… Mam wra˝enie, ˝e od siedmiu czy oÊmiu lat jem tutaj ciàgle to samo. Dyrektor turnieju chwalił si´ dziennikarzom, ˝e w tym roku zatrudnił

68 | TENISklub | 3 (111) 2018

kucharza, który ma dwie gwiazdki Michelina, wi´c powinnyÊcie zauwa˝yç jakàÊ popraw´. – No właÊnie nie. Mówiàc ju˝ całkiem serio, to kuchnia jest tu naprawd´ znakomita. Jedna jest zarezerwowana tylko dla nas – w ka˝dej chwili mo˝emy przyjÊç, a gotowe jedzenie ju˝ na nas czeka. JeÊli mamy wi´cej czasu, to mo˝emy jeÊç u VIP-ów, gdzie dania sà przygotowywane na zamówienie. Trzeba wi´c troch´ zaczekaç, ale warto – dania sà tam naprawd´ doskonałe i wyrafinowane, choç porcje bardzo małe, raczej degustacyjne.

Podczas tego turnieju wszystkie rozmowy z tenisistkami wczeÊniej czy póêniej skr´cajà w stron´ samochodów. Czy w tym roku ju˝ zdà˝yłaÊ si´ przejechaç i poczuç te kilkaset koni pod maskà? – Nie, ju˝ mnie to tak nie kr´ci jak kiedyÊ. Ile razy mo˝na? Czy pami´tasz swój tutejszy rekord szybkoÊci? – Dokładnie nie, ale jestem pewna, ˝e z przodu licznika była dwójka. Chyba nawet trzy dwójki. OczywiÊcie na autostradzie – ˝ebyÊ nie pomyÊlał, ˝e po mieÊcie.


68-69_ROSOLSKA:Layout 1 18-05-15 10:56 Page 69

Skàd u ciebie ciàgle aktualny ranking singlowy? Czujesz takà potrzeb´ czy po prostu trzy razy w roku lubisz sama sobie zagraç? – Jedno si´ nie zmienia – mój ranking singlowy jest zbudowany z trzech punktów za udział w trzech turniejach, JeÊli tylko sà wolne miejsca w eliminacjach, to si´ zgłaszam, bo to fajna forma przygotowaƒ do meczów deblowych. Na pewno bardziej atrakcyjna od treningu. Singla gram najcz´Êciej wtedy, gdy warunki – piłki, temperatura... – w porównaniu z poprzednim turniejem sà całkiem inne, na przykład w Tokio. Sà tak˝e korzyÊci nie tylko szkoleniowe: dwa dni wczeÊniej dostaj´ „hospitality” i jeszcze zawsze jakàÊ wypłat´ nawet za pierwszà rund´ eliminacji, wi´c nie b´d´ z tego powodu narzekała. Czy nie zaczynasz czuç si´ troch´ samotna w tourze? Coraz mniej w nim Polek, równie˝ w deblu. – Niestety tak, troch´ dziewczyn si´ wykruszyło. Mam nadziej´, ˝e szybko podciàgnà form´ i znów b´dzie nas kilka w czołowej setce, bo smutno si´ robi. Ostatnio grasz w parze najcz´Êciej z Abigail Spears, mistrzynià Australian Open 2017 w mikÊcie. Skàd ten pomysł? – Z Abigail dobrze si´ znamy i ju˝ od dawna chciałyÊmy razem zagraç. W zeszłym roku miała ju˝ zakoƒczyç karier´ i wymyÊliła sobie, ˝e w po˝egnalnym sezonie zagra z tymi partnerkami, z którymi do tej pory nie miała okazji, chocia˝ chciała. Podczas turnieju w Wuhanie doznała jednak powa˝nej kontuzji łydki. Nie chciała skoƒczyç kariery w ten sposób i postanowiła, ˝e spróbuje

jeszcze w tym sezonie. Zapytała mnie, czy nie chciałabym zagraç z nià w Australian Open. Bardzo si´ ucieszyłam, bo Abigail jest naprawd´ dobrà deblistkà. Tak to si´ zacz´ło. Mam nadziej´, ˝e jeszcze b´dziemy miały razem niezłe wyniki. Jak, twoim zdaniem, tenis si´ zmienił przez ostatnie kilkanaÊcie lat? Czy w ogóle? A jeÊli tak, czy zmierza w dobrym kierunku? – WTA czy ATP sà ju˝ korporacjami. O młodych dziewczynach, które wchodzà do touru, mo˝na powiedzieç, ˝e sà podobnymi do siebie „projektami” swoich rodziców. Sà na pewno bardziej profesjonalne ni˝ my w ich wieku, ale przez to troch´ sztuczne, jakby schodziły z taÊmy w tej samej fabryce. W ich grze jest niewiele przyjemnoÊci, a praktycznie tylko ch´ç zarabiania pieni´dzy. W twoim ˝yciu w zeszłym roku te˝ si´ sporo zmieniło. – Czasami wydaje mi si´, ˝e wyszłam za mà˝ ju˝ bardzo dawno temu, a innym razem Êmiejemy si´, ˝e chyba nie wzi´liÊmy ˝adnego Êlubu, bo nadal sp´dzamy ˝ycie na walizkach. Dobrze, ˝e doÊç cz´sto Dan podró˝uje razem ze mnà. Gdzie teraz jest twój dom? – Domem cały czas nazwałabym Warszaw´. W Anglii bywamy troch´ rzadziej. O koniec kariery mnie nie spytasz? A powinienem? – Bo mam gotowà odpowiedê na takie pytanie. Kiedy zatem planujesz zakoƒczyç karier´? – B´d´ grała, dopóki nie zdob´d´ Wielkiego Szlema.

– CZY PAMI¢TASZ SWÓJ TUTEJSZY REKORD SZYBKOÂCI? – DOKŁADNIE NIE, ALE JESTEM PEWNA, ˚E Z PRZODU LICZNIKA BYŁA DWÓJKA. CHYBA NAWET TRZY DWÓJKI. OCZYWIÂCIE NA AUTOSTRADZIE – ˚EBYÂ NIE POMYÂLAŁ, ˚E PO MIEÂCIE.

3 (111) 2018 | TENISklub |

69


70-71_RECMAN:Layout 1 18-05-15 11:07 Page 70

Promocja

Moda

na korcie rojektanci marki Recman stworzyli w nowej kolekcji lini´ zwiàzanà z tenisem – znajdziemy w niej delikatne wzory rakiet na produktach, spinki do mankietów w kształcie skrzy˝owanych rakiet, marynarki z pinsem tenisowym w kształcie piłki oraz szerokà gam´ odzie˝y, która reprezentuje styl smart casual i casual. W nowej linii nie zabraknie te˝ koszulek polo, które za sprawà Rene Lacoste’y przebyły drog´ z kortu na ulice. W nowej kolekcji marka Recman proponuje je a˝ w oÊmiu kolorach.

P

A wszystko przymierzali i prezentowali na specjalnej sesji zdj´ciowej polscy reprezentanci w Pucharze Davisa, zorganizowanej przy okazji meczu Polska - Zimbabwe. Nic dziwnego, ˝e wszystkie produkty le˝à na polskich tenisistach, wszak marka jest od lat ich partnerem. Producent: Wojciech Tulwin Fotografka: Ania Powałowska Stylistka: Bo˝ena Lipnicka Make-up: Gabriela Mossakowska

70 | TENISklub | 3 (111) 2018


70-71_RECMAN:Layout 1 18-05-15 11:07 Page 71

3 (111) 2018 | TENISklub |

71


72-73_KRONIKI:Layout 1 18-05-15 11:09 Page 72

Kroniki kortowe

Rzut na taśmę Długo nie było pewności, kogo należy uznać za najlepszego polskiego tenisistę okresu międzywojennego. Przez lata walczyli o to miano Ignacy Tłoczyński i Józef Hebda. Ostatecznie – dzięki wynikom uzyskanym w 1939 roku – górę wziął ten pierwszy. Tekst Andrzej Fàfara o był bez wàtpienia najlepszy sezon w karierze Ignacego Tłoczyƒskiego, który na poczàtku maja przyczynił si´ do zwyci´stwa reprezentacji nad Holandià (4:1) w Pucharze Davisa. W pierwszym dniu gładko pokonał słabszego z Holendrów, Toda Hughana 6:1, 6:2, 6:0, a w trzecim m´czył si´ troch´ z Hansem van Swolem, zanim zwyci´˝ył 13:11, 4:6, 6:3, 6:2. Tłoczyƒski zagrał z Holandià dobrze, ale wtedy jeszcze nic nie zapowiadało wybuchu formy, jaki miał miejsce dwa tygodnie póêniej, gdy na te same korty Legii w Warszawie przyjechali Niemcy. Wszyscy zgodnie twierdzili, ˝e w meczu z Hennerem Henklem Polak wzniósł si´ na poziom Êwiatowy i ˝e to był jego najlepszy wyst´p w ˝yciu. Tłoczyƒski wyszedł na kort, gdy Polska przegrywała 0:1 po pora˝ce Adama Baworowskiego z Roderichem Menzlem. Mówiło si´, ˝e Henkel przyjechał do Warszawy przezi´biony i dlatego spisał si´ słabiej. Polskim dziennikarzom trudno było t´ informacj´ zweryfikowaç. Z drugiej jednak strony, gdyby choroba była powa˝na, niemiecki mistrz Roland Garros (1937) po prostu by nie zagrał. Tymczasem on stoczył z Tłoczyƒskim bardzo zaci´ty, pi´ciosetowy pojedynek. Potem jeszcze wystàpił w meczu deblowym, a nast´pnego dnia zdobył zwyci´ski punkt dla swojej dru˝yny w spotkaniu z Baworowskim. Ciekawy przypadek medyczny, trzeba przyznaç. Tłoczyƒskim zachwycali si´ wszyscy. Po meczu z Henklem grupa przyjaciół zniosła go na ramionach z kortu. Polak grał jak natchniony, mijał atakujàcego przeciwnika bardzo precyzyjnie. Prze˝ywał trudne chwile, ale

T

72 | TENISklub | 3 (111) 2018

za ka˝dym razem potrafił wyjÊç z opresji. Tak jak na poczàtku piàtego seta, gdy Niemiec objàł prowadzenie 2:0 i był bliski zdobycia trzeciego gema (4015). Ostatecznie Tłoczyƒski pokonał utytułowanego rywala 6:4, 6:8, 6:4, 3:6, 6:3. Dwa dni póêniej zwyci´˝ył Rodericha Menzla 2:6, 6:1, 5:7, 6:2, 9:7. I znów nie było łatwo. Niemiec nieustannie prowokował publicznoÊç, której zachowanie nie mogło byç oczywiÊcie wzorem obiektywizmu. W bardzo napi´tej atmosferze Tłoczyƒski zachował zimnà krew i w koƒcówce piàtego seta okazał si´ bezbł´dny.

Pierwszy polski ćwierćfinał

Po przegranym (2:3) meczu z Niemcami najlepsi polscy tenisiÊci mieli tydzieƒ odpoczynku, po czym stawili si´ w Poznaniu na mistrzostwach Polski. Tłoczyƒski wywalczył tam swój piàty tytuł w singlu, pokonujàc w finale Baworowskiego 6:4, 6:3, 3:6, 6:4. Kolejnym celem był Pary˝ i mi´dzynarodowe mistrzostwa Francji na kortach imienia Rolanda Garrosa. Polska prasa wiàzała z wyst´pem Tłoczyƒskiego du˝e nadzieje. On sam zresztà te˝. „Chciałbym wreszcie zaczàç wygrywaç w turniejach. Jak dotàd nie wytrzymywałem ci´˝kiej próby kilkudniowych spotkaƒ” – mówił „Przeglàdowi Sportowemu” przed wyjazdem.


72-73_KRONIKI:Layout 1 18-05-15 11:10 Page 73

Do tej pory Tłoczyƒski uczestniczył w rywalizacji na Roland Garros trzykrotnie. Nie było wstydu – za ka˝dym razem przegrywał z silnymi przeciwnikami. W 1933 roku w II rundzie z Australijczykiem Jackiem Crawfordem, w 1934 w III rundzie te˝ z graczem z Antypodów Vivianem McGrathem i w 1937 w II rundzie z Brytyjczykiem Charlesem Tuckeyem. Teraz, po wspaniałych zwyci´stwach nad Henklem i Menzlem w Warszawie, apetyty były wi´ksze. Zwłaszcza ˝e na starcie zabrakło wielu czołowych tenisistów, mi´dzy innymi Australijczyków i właÊnie Niemców. Organizatorzy rozlosowali drabink´ na 64 uczestników, a nie na 128, jak do tej pory bywało. W pierwszej rundzie Polak trafił na zupełnie nieznanego gracza ze Szkocji E. Robinsona i wygrał 6:2, 6:3, 6:4. Kolejny rywal, pochodzàcy z Algierii reprezentant Francji Robert Abdesselam, stawił Tłoczyƒskiemu wi´kszy opór (4:6, 6:4, 6:0, 10:8), podobnie jak Jugosłowianin Dragutin Mitiç (6:0, 6:4,

2:6, 6:0). Trzy zwyci´stwa dały mistrzowi Polski pierwszy w historii awans do çwierçfinału turnieju wielkoszlemowego. Po 38 latach powtórzył ten sukces Wojciech Fibak. Tak˝e w Pary˝u. W çwierçfinale czekał na Tłoczyƒskiego rozstawiony z nr 1, 21-letni Amerykanin Bobby Riggs. TenisiÊci USA, w przeciwieƒstwie do Australijczyków, nie zlekcewa˝yli mi´dzynarodowych mistrzostw Francji i przysłali najmocniejszà ekip´. Nie było ju˝ w niej zdobywcy Wielkiego Szlema z 1938 roku, Dona Budge’a, który przeszedł na zawodowstwo. Oprócz Riggsa stawił si´ w Pary˝u Don McNeill, te˝ 21-letni, te˝ wielce utalentowany, ale jeszcze niesprawdzony na mi´dzynarodowej arenie. Debel w nogach

Do najwa˝niejszego w karierze pojedynku z Riggsem Tłoczyƒski przystàpił majàc w nogach 105 gemów rozegranych poprzedniego dnia w parze z Adamem Baworowskim. Trudno zrozumieç, dlaczego organizatorzy wyznaczyli pol-

skiemu deblowi dwa spotkania w jednym dniu. Oba bardzo trudne, najpierw przeciw Amerykanom Robertsonowi i Smithowi, a trzy godziny póêniej przeciw brytyjskiej parze Hare, Wilde. To na pewno zmniejszyło szanse Polaka w pojedynku z wypocz´tym i młodszym o siedem lat rywalem. Tłoczyƒski oczywiÊcie walczył, biegał, mijał atakujàcego Amerykanina, ale w decydujàcych fragmentach meczu zabrakło mu sił. Riggs wygrał pierwszego seta 6:2, drugiego w tym samym stosunku Polak. W trzecim tenisista USA objàł wyraêne prowadzenie, najpierw 3:0, a potem 4:1, ale Tłoczyƒski nie poddawał si´ i odrobił straty. PublicznoÊç reagowała aplauzem na kolejne pi´kne akcje Polaka, który w jedenastym gemie przełamał serwis rywala. Było 6:5, tak niewiele brakowało do zwyci´stwa w secie. W nerwowych momentach trzeciej partii lepszy okazał si´ jednak Riggs (8:6). Podobnie było w czwartym secie, wygranym przez Amerykanina 7:5. Có˝ z tego, ˝e wszyscy gratulowali Tłoczyƒskiemu znakomitej gry, skoro do półfinału awansował reprezentant USA. „Przeglàd Sportowy” uznał ten pojedynek za najpi´kniejszy w turnieju. Riggs nie zdobył jednak w Pary˝u głównej nagrody, pokonał go w finale ów utalentowany rówiesnik McNeill. Rywal Tłoczyƒskiego odkuł si´ za dwa tygodnie na Wimbledonie. McNeill odpadł w Londynie ju˝ w drugiej rundzie, a Tłoczyƒski, rozstawiony z nr 8 – w trzeciej. Polak przegrał z reprezentantem Indii, Gausem Mohammedem 0:6, 3:6, 4:6. Nadzieje na pewno były wi´ksze, ale i tak mistrz Polski wrócił z parysko-londyƒskiej wyprawy z plikiem zaproszeƒ na turnieje rozgrywane w drugiej cz´Êci sezonu. W ciàgu kilku miesi´cy stał si´ graczem atrakcyjnym, którego warto pokazaç publicznoÊci. Siedem lat bardzo chudych

Zaproszenia pozostały w szufladzie warszawskiego mieszkania Tłoczyƒskiego. 1 wrzeÊnia wybuchła wojna. åwierçfinalista Roland Garros wrócił na kort dopiero w 1946 roku. Miał ju˝ wtedy 35 lat. Grał długo, ale ju˝ nie tak dobrze jak wiosnà 1939 roku, gdy zwyci´˝ał Henkla i walczył z Riggsem o półfinał w Pary˝u.

3 (111) 2018 | TENISklub |

73


74_RAWA:Layout 1 18-05-15 11:10 Page 74

Podaje Inżynier

CZAS KOSZTUJE Szanowni Państwo, tematem dzisiejszego wykładu będą nadzwyczajnie rosnące koszty czasu w zawodowym tenisie. Pretekstem do naszych rozważań stał się nadchodzący nieubłaganie obowiązek ścisłego odmierzania przerw w grze podczas US Open 2018.

roblem licznych przerw podczas meczu jest bolàczkà tenisa od lat. Nie ma pełnej zgody mi´dzy licznymi wektorami, jakie nadajà sprawie ró˝ne siły: media, sponsorzy, grajàcy, słu˝by organizacyjne i kapryÊna w swych przekonaniach publicznoÊç. Ogólnie jednak utarło si´ ostatnio mniemanie, ˝e lepszy mecz tenisowy zwarty ni˝ rozwlekły. Lepiej jest, jeÊli fachowcy i fachowczynie z rakietà w r´ku wytrwale odbijajà piłki, ni˝ mozolnie trà pot z czoła i dłoni lub długo pijà płyny pełne elektrolitów, ewentualnie spo˝ywajà banana z tuby. Nie jest równie˝ dobrze widziane, gdy uczestnicy meczu zawzi´cie plastrujà palec, zmieniajà owijk´ lub wymieniajà koszulk´ na sobie. Pudrowanie tego i owego, łykanie proszków, czytanie tajnych notatek, zaglàdanie do smartfona, rozmówki z s´dzià, układanie butelek koło ławki, mieszanie płynów z proszkami, wnikliwe zaglàdanie do torebki, nakładanie frotek, oglàdanie tuzina rakiet (i wybranie pierwszej), sznurowanie obuwia, poprawianie wstà˝ek we włosach oraz inne podobne czynnoÊci wykonywane na ławeczce obok kortu tak˝e wydajà si´ dziÊ zb´dne. Podczas meczu ma si´ graç – to zgrubny kierunek naszego pi´knego sportu i dà˝y si´ zdecydowanie do tego stanu za pomocà nowych zmyÊlnych przepisów tenisowego prawa oraz zegarów, w przewadze cyfrowych. W US Open obowiàzywaç b´dzie co najwy˝ej 25-sekundowa przerwa mi´dzy punktami. B´dzie w tym celu działał na podor´dziu stosowny miernik czasu. Do obowiàzków pomiarowych tego urzàdzenia dojdzie wyznaczenie 7-minutowego okresu rozgrzewki, w trójpodziale na jednominutowe wejÊcie na kort do chwili

P

74 | TENISklub | 3 (111) 2018

Felieton Krzysztofa Rawy

rzutu monetà w celu losowania stron i serwisu, pi´ciominutowe grzanie zasadnicze oraz jednominutowe zejÊcie na ławk´ i gotowoÊç do gry. Ludzki czynnik, czyli s´dzia stołkowy, b´dzie monitorował prac´ stopera, który – uwaga – nie b´dzie dost´pny dla oczu grajàcych oraz widzów (oni mogà mierzyç sobie rzeczone okresy sami, na razie zakazu nie ma). Oznacza to, ˝e s´dzia b´dzie w pewnym sensie panem kortowego czasu i ma to znaczenie. Oto bowiem za przekroczenie 25 sekund na przygotowanie do serwisu pierwszà karà jest ostrze˝enie, drugà strata punktu, trzecià strata gema. O czwartej i kolejnych regulaminy na razie nie mówià, ale trend jest oczywisty. Innà karà traktowane b´dzie spóênienie na rozgrzewk´, jej przedłu˝enie lub zbyt wolne wyjÊcie na mecz. Rzecznik USTA pan Chris Widmaier rzekł bowiem, ˝e w takich przypadkach kary b´dà wyłàcznie finansowe do 20 tysiecy dolarów, co, przyzna ka˝dy, robi wra˝enie. Opisane przepisy sà zarówno krytykowane, jak i chwalone. Testy sprz´towo-osobowe podj´te podczas finału ATP #NextGen w Mediolanie oraz w kwalifikacjach US Open 2017 i Australian Open 2018 niestety nie wyjaÊniły wiele. Rafael Nadal stwierdził, ˝e to rozwiàzanie pogorszy jakoÊç gry i zwiàzane z nià emocje. Alexander Zverev, choç w Mediolanie nie grał, to zauwa˝ył w nowoÊci liczne zalety. Marin Czil-

iç, który grał z zegarem przy korcie w Indian Tennis Premier League stwierdził filozoficznie, ˝e 20 sekund (taki limit wyznaczono w meczach IPTL) „to raz jest za mało, raz wystarcza. Nie mamy poj´cia, jak to wszystko b´dzie wyglàdało w praktyce. Weêmy takà rozgrzewk´. Wedle obecnej wiedzy robi si´ jà wcià˝ w parze, ale czy po przekroczeniu 5 minut s´dzia oceni, ˝e jedna strona jest winna całoÊci spóênienia i walnie jej 20 tysi´cy grzywny, a drugiej nie, czy przydzieli udziały? – to dylemat niemal szekspirowski. Czy czynniki meteorologiczne, zdarzenia niespodziewane, niesforni kibice oraz przypadki osobliwe wpłynà na kar´? Czy zbyt powolne dzieci do podawania piłek obcià˝à konta grajàcych? Co z Hawk Eye i temu podobnymi opóênieniami? I wreszcie czy jest jakiÊ tryb odwoławczy? W koƒcu tenisiÊci sà w pracy i prawa zawodowe majà. Jak jest kara finansowa, to, zwłaszcza w Ameryce, ˝artów nie ma. Madison Brengle mo˝e podawaç ITF, WTA i kogoÊ jeszcze za nakłucie ramienia podczas kontroli antydopingowej (na które ma alergi´) i ˝àdaç 10 milionów dolarow utraconych korzyÊci. Znajdzie si´ zaraz ktoÊ, kto wyliczy, ˝e przeciàgnàł przerw´ lub spóênił si´ z rozgrzewkà z powodów niezale˝nych i b´dzie proces. Jedyna pociecha, ˝e mo˝e – jak w przypadku Brengle – ciekawszy ni˝ gra.


75_REGENT hotel reklama:Layout 1 18-05-15 11:13 Page 75

REGENT WARSAW HOTEL Belwederska 23, 00-761 Warszawa

T: + 48 558 1234, info@regent-warsaw.com


76-78_DJOKOVIC:Layout 1 18-05-15 11:14 Page 76

Tenis na świecie

Książęta i żebracy Zdaniem Novaka Dżokovicia, ale nie tylko, tenisiści zarabiają za mało nawet w turniejach wielkoszlemowych. Podczas gdy pule nagród z roku na rok rosną znacznie szybciej od inflacji, na dole tenisowej piramidy coraz trudniej związać koniec z końcem. Tekst Antoni Cichy | Foto AFP / East News i Agencja Pressaro

rzed tegorocznym Australian Open dyrektor Craig Tiley obiecał wzrost puli do wysokoÊci 100 mln dolarów australijskich (ponad 62,8 mln euro) w ciàgu kolejnych pi´ciu lat. Pół godziny póêniej na zamkni´tym spotkaniu głos w sprawie zarobków zabrał Novak D˝okoviç. Krà˝yły nawet pogłoski, ˝e Serb namawiał do zbojkotowania przyszłorocznego Australian Open. Tego akurat si´ wyparł, ale ˝àdania podwy˝ki nikt ju˝ nie dementował. Wi´ksze apana˝e przyciàgajà zawsze. – Novak ma racj´. Wielkie szlemy podnoszà pul´ nagród, ale ich dochód jest coraz wi´kszy. Unia Zawodników to dobry pomysł. Tylko zjednoczeni mo˝emy coÊ osiàgnàç. Kiedy spojrzycie, ile zarabiajà turnieje, to zobaczycie, ˝e nasze zarobki to Êmiech na sali – wypowiedział si´ Viktor Troicki. Ryan Harrison posłu˝ył si´ przykładem z rodzimych lig koszykówki i futbolu amerykaƒskiego, gdzie współczesnych gladiatorów opłaca si´ sowicie. – Moim zdaniem to powa˝na sprawa i trzeba coÊ zrobiç, kiedy kwoty rosnà. JeÊli patrzysz na zawodnika z NBA albo NFL, od razu widzisz szeÊç zer na koncie. Wydaje mi si´, ˝e to nie dotyczy nawet

P

76 | TENISklub | 3 (111) 2018

niektórych tenisistów z głównej drabinki turniejów wielkoszlemowych. Seans zazdrości o 20:45

Dysproporcje w płacach sà ogromne. Mistrzowie pokroju D˝okovicia, wszak to on rozp´tał t´ dyskusj´, mogà bez strachu sprawdziç stan konta, ale ich koledzy z kortu, wbrew pozorom, krezusami nie sà. Na powszechny wizerunek milionerów tenisiÊci bardzo ci´˝ko pracujà i dostarczajà coraz nowszych ciekawostek. Niedawno internet obiegła informacja, ˝e Martin Kli˝an jest posiadaczem jedynego na Słowacji lamborghini. Słowa Harrisona znajdujà potwierdzenie nie tylko na parkietach NBA czy boiskach NFL, gdzie mecze gromadzà dziesiàtki tysi´cy ludzi na trybunach i miliony przed telewizorami. We wtorkowy bàdê Êrodowy wieczór, kiedy o 20:45 rozbrzmiewa hymn piłkarskiej Ligi Mistrzów, co poniektórzy tenisiÊci pewnie z ˝alem rozmyÊlajà, dlaczego nie wybrali innej drogi. Nawet tacy, dla których Wielkie Szlemy to chleb powszedni. Setne miejsce w rankingu ATP na koniec 2017 roku zajmował Gerald Melzer. Przez cały sezon zarobił 202 227 dolarów, bo musial graç tak˝e w chal-

lengerach, gdzie płaci si´ mniej, ale szansa na dobry wynik wi´ksza. Miesi´cznie dostawał niecał 17 tysi´cy dolarów, czyli około 58 tysi´cy złotych przyjmujàc kurs 3,47. To mniej ni˝ – według doniesieƒ medialnych – Âlàsk Wrocław, walczàcy o utrzymanie w polskiej Ekstraklasie, przelewa na konto Marcina Robaka. Dwa razy wi´cej ma inkasowaç Kasper Haemaelaeinen z Legii Warszawa. O czołowych dru˝ynach Premier League lepiej


76-78_DJOKOVIC:Layout 1 18-05-15 11:14 Page 77

Novak Dżoković jest pierwszym tenisistą, który zarobił na korcie 100 milionów dolarów i uważa, że chyba za mało

nie mówiç, bo w Anglii negocjacje kontraktów zaczynajà od kilkudziesi´ciu tysi´cy funtów. Tygodniowo... Zarobki to jedno, ale w bilansie trzeba jeszcze uwzgl´dniç wydatki. O tym, jak wiele z zarobionych pieni´dzy znika, w rozmowie z Radosławem Nawrotem z „Gazety Wyborczej” wspomniała Magda Linette. A z kortu w ciàgu roku podniosła prawie pół miliona dolarów. – To nawet całkiem zabawne, bo ja si´ zastanawiam, gdzie sà te pie-

niàdze? Podane kwoty nie obejmujà McDonald’s płaci lepiej bowiem kosztów, jakie ponoszà tenisiÊci, – W tenisie zarabia pierwsza „80”, ju˝ no i podatków. Och, tego nie lubi´ nawet nie „100” singla i „30”, mo˝e najbardziej, bo sprawy podatkowe sà „40” debla – powiedział w magazynie bardzo skomplikowane. W ka˝dym „Tenisklub” na antenie radia weszlo.FM kraju obowiàzujà inne przepisy. Poza Grzegorz Panfil. – Wydaje mi si´, ˝e tym podlegajà Êcisłym kontrolom, podD˝okoviç ma co do garnka wrzuciç, czas których wszyscy patrzà na mnie, êle mu si´ nie powodzi. Nie do koƒca jakbym chciała kogoÊ oszukaç na pojestem w stanie si´ z nim zgodziç, aczdatkach. A ja przecie˝ nie chc´, tylko kolwiek mog´ to zrozumieç. Tenisem martwi´ si´, czy wszystko zrobi´ jak rzàdzi czołowa „10” i to, co ona powie, nale˝y. jak zdecyduje, pr´dzej czy póêniej wła-

3 (111) 2018 | TENISklub |

77


76-78_DJOKOVIC:Layout 1 18-05-15 11:14 Page 78

Tenis na świecie

Ênie tak b´dzie. D˝okoviç powiedział, ˝e chce wi´cej zarabiaç. Ja si´ z tym nie zgadzam, bo według mnie to troch´ nie fair. Mog´ jednak wypowiadaç si´ tylko z perspektywy zawodnika, który nigdy nie był w takim miejscu jak on. Nie ma co ukrywaç, tenis to pieniàdze. Bez nich nic si´ nie zrobi – powiedział deblowy mistrz Australian Open juniorów z 2006 roku. – Pami´tam rozmow´ zawodników z władzami ITF. Jeden z nich mówi tak: „Tu chyba coÊ nie gra. Jestem 250., a zarabiam mi´dzy 20 a 25 tysi´cy dolarów rocznie. To nieadekwatne do poziomu, który reprezentuj´. W Australii człowiek pracujàcy w McDonald’s zarabia wi´cej ni˝ ktoÊ, kto naprawd´ dobrze gra w tenisa”. Bo zawodnik z trzeciej setki naprawd´ umie graç. To nie jest facet, który wyszedł z lasu i nie wie, jak trzymaç rakiet´. TenisiÊci challengerowi z pozycji 250– 300 nie sà w stanie si´ utrzymaç. Zarobki sà po prostu za małe. Moim zdaniem powinni otrzymywaç pewne pieniàdze ju˝ za udział w eliminacjach challengerów – proponuje Panfil. Od kilku lat w eter puszczane sà zapowiedzi, ˝e zarobki majà rosnàç, ale tak, aby z tenisa mogło wy˝yç wi´cej zawodników. O takim trendzie mówił przy okazji Australian Open wiceprezes organizacji tenisistów zrzeszonych w ATP, Kevin Anderson. – MyÊl´, ˝e jest du˝o lepiej ni˝ cztery czy pi´ç lat temu. JeÊli jesteÊ w Top 100, dobrze ci si´ teraz ˝yje. Chcemy, ˝eby tak było z Top 150, Top 200 i tak dalej – przekonywał. Panfil nie dostrzegł jednak obiecywanego post´pu. – Wydaje mi si´, ˝e nic si´ w tym kierunku nie zmieniło i nie zmieni. Czołówka to hermetyczne Êrodowisko, które nie pozwoli zarobiç wi´cej słabszym zawodnikom. Nie b´dà chcieli, ˝eby zawodnik z miejsc 200–250 mógł z nimi w jakikolwiek sposób konkurowaç – twierdzi mistrz Polski z 2012 roku.

Grzegorz Panfil twierdzi, że tenisem żądzi pierwsza „10” rankingu ATP

Kwalifikant nie zawodnik

D˝okoviç granic´ 100 milionów dol. zarobionych na korcie ju˝ dawno zostawił za sobà. Zresztà zrobił to jako pierwszy w historii tenisa. Jego wołanie o jeszcze wi´ksze nagrody, i to w turniejach Wielkiego Szlema, wypada mało wiarygodnie. Czasem warto spoj-

78 | TENISklub | 3 (111) 2018

Nicole Gibbs wie, na czym polega różnica między kwalifikantką a zawodniczką z czołówki rankingu WTA

rzeç za siebie: tam, gdzie rywalizowało si´ o punkty i dolary z dala od kamer i przy niemal pustych trybunach. Tam organizatorzy nie przeÊcigajà si´ w corocznym podnoszeniu nagród. Dopiero po około 40 latach pula nagród w najmniejszych turniejach ITF wzrosła z 10 do 15 tysi´cy dolarów bez hospitality, czyli wikt i opierunek we własnym zakresie. I oczywiÊcie pula do podziału na co najmniej 32 kupki. Jak zwiàzaç koniec z koƒcem zastanawiajà si´ nie tylko tenisiÊci z trzeciej czy piàtej setki. Rok temu głoÊno było o wpisach Nicole Gibbs, 24-letniej Amerykanki z okolic 100. pozycji. Poszło m.in. o transport podczas Roland Garros. Dalej ni˝ 7 kilometrów od kortów turniejowe samochody nie je˝d˝à. – Powiedzieli mi, ˝e nie sà w stanie zaoferowaç transportu do i z trzypokojowego apartamentu, który znalazłam na AirBNB dla mnie, mojego trenera i ojca za mniej ni˝ 200 dolarów za noc, odległego o 10,5 kilometra. W takiej sytuacji czuj´ po prostu frustracj´. Kwalifikanci sà spychani do naro˝nika pod wzgl´dem finansowym i muszà poÊwi´ciç wygod´ na rzecz przyst´pnoÊci cenowej. Dziennà diet´ dostajemy w gotówce, wi´c wszystkie mo˝emy sobie wybraç, gdzie mieszkamy. W przypadku Roland Garros to 180 euro na noc za ka˝dy dzieƒ sp´dzony w kwalifikacjach plus dwa dodatkowe. Zawodniczki z głównej drabinki dostajà 300 euro na noc za ka˝dy dzieƒ w turnieju plus trzy dodatkowe – goràczkowała si´ Gibbs. Rola kwalifikanta jest niewdzi´czna. Aleksandra Kruniç, której pami´tny marsz w US Open 2014 zakoƒczył si´ dopiero w czwartej rundzie, opowiadała o urokach przedzierania si´ przez eliminacje. – JesteÊ zawodniczkà czy kwalifikantkà? – pytano jà, kiedy wchodziła na korty Wimbledonu. Słowo „player” na identyfikatorze zarezerwowano dla tenisistów z głównej drabinki. Jak w takim razie okreÊliç tenisowych marzycieli z koƒca Top 1000? Niby majà status „pro”, czyli w teorii sà zawodowcami, ale i to – wraz z wprowadzeniem Transition Tour – zostanie im niedługo odebrane. A pula nagród w turniejach Wielkiego Szlema pr´dzej czy póêniej do 100 milionów dolarów, choçby na poczàtek tylko australijskich, na pewno dobije.


79_JW Construction reklama:Layout 1 18-05-15 11:15 Page 79

– ZAMIESZKAJ LUB ZAINWESTUJ Z NAWET 8%* ZYSKIEM W ocenie specjalistów inwestowanie w nieruchomości jest jedną z najbezpieczniejszych i najbardziej rentownych form lokowania własnego kapitału, w odróżnieniu od proponowanych przez banki lokat czy obligacji. Przeciętna rentowność inwestycji z wynajmu mieszkania wynosi obecnie 5,28 proc. ** Varsovia Apartamenty Jerozolimskie to nowoczesny obiekt aparthotelowy pracujący w systemie wynajmu dobowego i długoterminowego. Oferuje 114 klimatyzowanych i w pełni wyposażonych apartamentów standardem odpowiadających 4-gwiazdkowym hotelom. W obiekcie znajduje się dwupoziomowe lobby z profesjonalnymi miejscami do pracy, z dostępem do szybkiego Internetu, pantry shop oraz samoobsługowa pralnia. Posiada podziemny parking na 77 samochodów oraz 31 naziemnych miejsc postojowych. W odróżnieniu od oferty konkurencji nabywcy apartamentów otrzymują produkt gotowy do pracy, który już od chwili zakupu przynosi comiesięczne zyski. Obiekt zlokalizowany zaledwie kilka min. od centrum miasta i jest również świetnie skomunikowany z lotniskiem Chopina (tylko 7 km). Inwestycja została zrealizowana przez spółkę J.W. Construction Holding, posiadającą 25-letnie doświadczenie na rynku deweloperskim, hotelarskim oraz w zarządzaniu obiektami z apartamentami na wynajem.

Nowoczesne apartamenty typu Standard posiadają salon z aneksem kuchennym oraz łazienkę.

Największe dwupokojowe Executive Suite, wyposażone są w eleganckie i nowoczesne meble oraz posiadają taras.

* Na podstawie symulacji operatora Sun & Snow, **Dane wg obliczeń Home Broker i Domiporta.pl

varsoviainvest.pl


80-81_ZANIEWSKA:Layout 1 18-05-15 18:18 Page 80

Nowa przygoda

Tu i teraz Dwanaście miesięcy temu szykowałam się do wylotu do Włoch na turnieje ITF z pulą nagród 25 000 dolarów, jeszcze jako zawodniczka. Razem ze mną leciała Petra Martić – Chorwatka, z którą mam ogromną przyjemność obecnie pracować. Petra wracała wtedy po prawie rocznej kontuzji pleców, a jej ranking oscylował w okolicach 700. miejsca. Tekst i Foto Sandra Zaniewska inàł zaledwie rok, a jesteÊmy razem w Indian Wells na najwi´kszych zawodach WTA: Petra w turnieju głównym, ja razem z nià jako jej trenerka. Lecàc do Stanów, omawiałyÊmy start i tygodnie treningów – dopiero miesiàc temu zacz´łyÊmy pracowaç indywidualnie. Powiedziałam, ˝e wykonałyÊmy kawał dobrej roboty w ostatnich czterech tygodniach i ˝e moim zdaniem Petra jest gotowa na to, aby patrzeç dalej ni˝ do drugiej czy

M

80 | TENISklub | 3 (111) 2018

trzeciej rundy. Jak zawsze, troch´ nieÊmiało, odpowiedziała mi lekkim uÊmiechem. Turniej w Kalifornii zaczàł si´ dla nas szcz´Êliwie – Petra weszła do drabinki głównej jako ostatnia zawodniczka z rankingiem (81.). Dni przed turniejem i pomi´dzy meczami w tym pustynnym mieÊcie były bardzo przyjemne – trening tenisowy i ogólnorozwojowy, a na koniec dnia relaks w pokoju z widokiem na ogromne pole golfowe. W telewizji oczywiÊcie tenis.

Trenerka Sandra Zaniewska i Petra Martić, numer 40 WTA

Po rozegraniu bardzo dobrego meczu z Tatianà Marià w pierwszej rundzie, Petra zapytała mnie jeszcze tego samego wieczora, z kim gra kolejny mecz. Z reguły woli o to pytaç dopiero nast´pnego dnia, gdy plan gier jest taki sam jak na Wielkich Szlemach, czyli mecze co dwa dni. Zaskoczona odpowiedziałam ˝e jej kolejnà przeciwniczkà b´dzie Barbora Strycova, solidna Czeszka, która nie oddaje wiele „za darmo”. Wieczorem długo rozmawiałyÊmy o tym, jak najlepiej mo˝emy si´ przygotowaç na ten kolejny krok, aby plan poprawienia najlepszego rankingu Petry (42. w 2012 roku) wykonaç ju˝ podczas tego wyjazdu. Kontemplacje kontemplacjami, ale odpowiedê była prosta – musi wygrywaç, i to jeszcze du˝o wi´cej. Nie taka klątwa straszna

Petra jest osobà „myÊlàcà” – gdy dà˝y do celu, musi mieç wszystko wypisane od A do Z. Dlatego te˝ omawiajàc taktyk´ lub treningi, zawsze mam dla niej kartk´ z wypisanymi zało˝eniami na dany dzieƒ. Gdy moje myÊli sà wypisane w jasny dla niej sposób, wtedy obie


80-81_ZANIEWSKA:Layout 1 18-05-15 18:18 Page 81

mamy pewnoÊç, ˝e Petra wie, po co wychodzi na kort. Czasem jest to dla nas niemałe wyzwanie, poniewa˝ ja działam bardziej na wyczucie. Dlatego te˝ ka˝dy dzieƒ razem na korcie uczy mnie, ale chyba i nas obie, jak mog´ si´ z nià jeszcze lepiej komunikowaç, a ona jak mo˝e mnie jeszcze lepiej rozumieç. Mecz ze Strycovà przebiegł pomyÊlnie. Wchodzàc na kort podczas „on-court coaching” przypominałam Petrze, aby myÊlała o tenisie i realizowała te zało˝enia, które omawiałyÊmy przed meczem, co robiła znakomicie od poczàtku do koƒca. W kolejnym meczu Petra wygrała z Jelenà Ostapenko i było to doÊç komfortowe zwyci´stwo, bo gra Petry jest bardzo niewygodna dla Łotyszki. Czwarta runda jest dla Petry troch´ jak klàtwa, poniewa˝ nigdy wczeÊniej nie przebiła si´ dalej. Tym razem spotkała si´ w niej z Marketà Vondrouszovà, z którà ju˝ wygrała na poczàtku tego roku w Auckland. Czujàc niemałà presj´, ale w tym samym czasie ch´ç przełamania bariery czwartej rundy, Petra pokonała Czeszk´ w dwóch setach. Tak przyszedł czas na çwierçfinał z Simonà Halep – numerem 1 rankingu WTA. Po Êwietnym meczu w niełatwych warunkach Rumunka wygrała 6:3 w trzecim secie, a Petra – po prawie trzech godzinach walki – schodziła z kortu przy owacji na stojàco od kalifornijskiej publicznoÊci. Mam nadziej´, ˝e jeszcze prze˝yj´ dziesiàtki takich momentów w mojej karierze trenerskiej, ale ten dzieƒ zapami´tam na zawsze jako jednà z najpi´kniejszych chwil w moim ˝yciu w ogóle. Patrzàc na zawodniczk´, która daje z siebie wszystko w ka˝dym meczu i znajàc jej ka˝dy krok od momentu, kiedy wróciła do grania i rozpocz´ła, jak to sama mówi, „swojà drugà karier´”, czuj´ wielkà dum´, bo coÊ takiego nie spotyka nas ka˝dego dnia. Po zejÊciu z kortu Petra przyszła do mnie, uÊmiechn´ła si´ i powiedziała: – Czy pami´tasz te rzeczy, które martwiły nas rok temu? Ale one si´ teraz wydajà Êmieszne! – Chodê si´ porozciàgaç. A tak przy okazji: witam w Top 40” – odpowiedzialam z uÊmiechem, na co Petra spojrzała na mnie ze zdziwieniem

w oczach. Tak, jej cel został osiàgni´ty, i to w niecały rok!

to wyjdzie i czy w ogólne wyjdzie. Ale wyszło – cel został osiàgni´ty, a morał z tego jest taki, ˝e nikt z nas nigdy nie wie, co na nas czeka. Wyniki sà poza Lepsza od Syzyfa naszà kontrolà, a jedyne, co jesteÊmy Piszàc do „Tenisklubu” zawsze chc´ w stanie kontrolowaç, to sposób dà˝eodnosiç moje historie do tego, jak ponia do celu i ile jesteÊmy w stanie dobny jest tenis do ˝ycia, a ˝ycie do tezrobiç i poÊwi´ciç, aby spełniaç swoje nisa. Wiem, ˝e czasem ˝ycie mo˝e si´ marzenia. wydawaç kompletnie beznadziejne, bez ˝adnej widoków na to, ˝e niedługo, Czasem, gdy mecze sà doÊç zaci´te, powtarzam Petrze z boku kortu, ˝e jeÊli w ogóle, b´dzie lepiej. Dla Petry tenis jest wszystkim; jest jej najwi´kszà „one ball at a time”. Wydaje mi si´, ˝e na ka˝dym poziomie rywalizacji popasjà. Pasjà tak wielkà, ˝e Petra naprawd´ nie jest w stanie sobie wyobraziç, winniÊmy to sobie sami cz´Êciej mówiç, poniewa˝ jedyne, na czym mo˝emy co b´dzie robiła, gdy skoƒczy graç zasi´ skupiç w danym momencie, to wodowo. Niecałe dwa lata temu dowłaÊnie ta czynnoÊç, którà wykonujemy. znała kontuzji pleców. Jedynym wyjNie to, co b´dziemy robili póêniej, Êciem wydawała si´ operacja, ale bez albo to, co zrobiliÊmy wczeÊniej, ale gwarancji, ˝e Petra b´dzie w stanie ten obecny moment, to çwiczenie, wróciç do sportu. ten punkt, to uderzenie – w tym właZdecydowała si´ jednak na innà drog´: Ênie le˝y cała nasza moc i w tym kierehabilitacj´, którà zaproponował jej runku powinniÊmy kierowaç całà enertylko jeden fizjoterapeuta. Miesiàcami gi´ i uwag´. W ten właÊnie sposób mozolnie çwiczyła równie˝ bez ˝adnej dajemy sobie najwi´kszà szans´ na to, gwarancji, ale ka˝dy trening wykonywała perfekcyjnie. Wracajàc na kort, ˝e dotrzemy do tego, co sobie zało˝yliÊmy. zaczynała od 30 minut dziennie co dwa dni. Serwowaç zacz´ła dopiero dwa miesiàce po powrocie na kort. Przed nami cały świat Z pierwszego turnieju (ITF 15 000 Mimo ˝e jestem „nauczycielkà” Petry, USD w Tunezji w marcu 2017) wróciła to i ja ucz´ si´ od niej bardzo du˝o – po jednym dniu, bo znowu zacz´ły jà od pasji do swojego nowego zawodu, boleç plecy. przez ogromnà wiar´ w pokonywanie Trzy tygodnie póêniej była gotowa do własnych słaboÊci, do lepszej komunigry – i właÊnie wtedy spotkałyÊmy si´ kacji i wdzi´cznoÊci za ka˝dy kolejny na turnieju we Włoszech. Z ogromnym dzieƒ i mecz, który razem gramy. wysiłkiem, ale krok po kroku Petra Patrzàc na ostatni rok, ciàgle przeciewracała na swoje. Ka˝dy punkt rozramy oczy ze zdumienia i przypuszczam, grywała tak, jakby miałby to byç jej ˝e tak b´dzie jeszcze przez długi czas. ostatni. W koƒcu nikt nie wiedział, jak JesteÊmy tutaj, jesteÊmy w Top 40 i jesteÊmy gotowe na nowe, coraz wy˝sze cele i Êmielsze marzenia.


82_ZAPOWIEDZI:Layout 1 18-05-15 11:16 Page 82

W następnym numerze

JEŚLI NIE ON, TO KTO? Rafael Nadal 10 razy wygrał Roland Garros. Tylko dwukrotnie – w 2009 i 2015 roku – nie obronił tytułu mistrzowskiego. Także w tym sezonie jest faworytem chyba wszystkich kibiców, komentatorów i bukmacherów. Tylko rywale mogą nie zgadzać się z tą opinią, ale najwyżej siedmiu będzie miało szansę uniemożliwić Hiszpanowi zdobycie jedenastego Pucharu Muszkieterów.

Porady fachowców

Felietony

Rankingi

Wyniki

WYDAWCA 4S MEDIA Sp. z o. o. REDAKTOR NACZELNY Adam Romer adam@tenisklub.pl SEKRETARZ REDAKCJI Artur St. Rolak artur@tenisklub.pl

ZŁOTO NA SZALI

ZESPÓ¸ REDAKCYJNY A. Cichy, M. Grzybowska, M. JaÊniewicz, J. Luba

To będą już 92. Narodowe Mistrzostwa Polski.

STALI WSPÓ¸PRACOWNICY

W zeszłym roku złote medale zdobyli Katarzyna

S. Adamski, A. Fàfara, P. Figura, T. Górski, M. Grabarczyk, J. Kowal, T. Krasoƒ, L. Malinowski, M. Mikołajczyk, A. Niemiec, M. Pietrasik, M. Rabenda, K. Rawa, H. Sawka, T. Wolfke, H. Zdankiewicz

Wysoczańska i Marcin Gawron. Niezależnie od tego, kto zdecyduje się przyjechać do Gliwic, powinno być ciekawie. Przede wszystkim dlatego, że taki turniej często staje się polem

OPRACOWANIE GRAFICZNE Cezary Jasiƒski

konfrontacji rutyny z młodością.

ZDJ¢CIE NA OK¸ADCE

A młodzież mamy przecież obiecującą...

AFP / East News

ADRES REDAKCJI ul. Koncertowa 8a, 02-787 Warszawa tel./fax: 22 641 70 15 redakcja@tenisklub.pl www.tenisklub.pl

TO DOPIERO POCZĄTEK A jedną z najbardziej obiecujących tenisistek

BIURO REKLAMY Aneta Chrzanowska aneta@ pepecommunications.com tel. kom.:+48 505 157 808 ul. Kochanowskiego 33A/51 01-864 Warszawa DRUK Drukarnia ArtDruk ul. Napoleona 4, 05-230 Kobyłka tel.: 22 786 08 30, fax: 22 786 89 04 www.artdruk.com

pokolenia przyszłości jest bez wątpienia Iga Świątek. W ciągu 10 tygodni awansowała w rankingu WTA z 899. na 330. miejsce, a to przecież dopiero początek sezonu. Zapytamy i napiszemy, co ta 17-letnia dziewczyna ma do powiedzenia dosłownie i w przenośni.

82 | TENISklub | 3 (111) 2018

jest zarejestrowanym znakiem towarowym 4S MEDIA Sp. z o. o. REDAKCJA NIE PONOSI ODPOWIEDZIALNOÂCI ZA NADES¸ANE R¢KOPISY, ZDJ¢CIA I INNE ZA¸ÑCZNIKI ORAZ ZA TREÂå REKLAM I OG¸OSZE¡. ZASTRZEGA SOBIE PRAWO DO ADIUSTACJI TEKSTÓW.


83_HEAD reklama:Layout 1 18-05-15 11:18 Page 83

Z A P R O J E KTOWA N A JA K Ż A D N A I N N A GRA JAK ŻADNA INNA

..COM/TENNIS COM/TENNIS

MXG 7

MXG 5

MXG 3

MXG 1

MOC POD KONTROLĄ


84_LONGINES reklama:Layout 1 18-05-15 11:19 Page 84


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.