Akademicki Konsensus Ekonomiczny - luty 2013

Page 1

LUTY 2013 (7) Przedstawiamy Państwu siódmy — lutowy — Biuletyn AKE. W porównaniu z poprzednimi wydaniami został on rozbudowany w związku z inauguracją drugiej edycji projektu, w ramach której konsensusy będą otwarte na prognozy wszystkich studentów SGH. W naszym biuletynie przedstawiamy prognozy akademickie na nadchodzący miesiąc. Analitycy akademiccy oczekują dalszego spadku inflacji CPI do 2,1%, czyli spadku poniżej celu inflacyjnego RPP, a także wzrostu średniego kursu EURPLN do 4,17. Na drugiej stronie znajdziecie Państwo podsumowanie prognoz studentów i instytucji finansowych a na trzeciej komentarz Marka Rozkruta, Głównego Ekonomisty Ernst & Young. Na piątej stronie zostało zaprezentowane podsumowanie prognoz sprzed miesiąca, natomiast na szóstej lista najlepszych analityków akademickich. W styczniu najdokładniej prognozował Tomek Miklewicz. Pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej utrzymał Michał Antoszewski. Przed nami ostatnia runda pierwszej edycji konkursu. W związku z tym za miesiąc okaże się, czy Michał zdoła utrzymać pozycję lidera i tym samym wygra konkurs. Prognozy Tomka Miklewicza na grudzień zostały zaprezentowane na piewszej stronie wraz z przewidywaniami studentów i rynku. Serdecznie zapraszamy do lektury!

Od lutego w konkursie w ramach Akademickiego Konsensusu Ekonomicznego będzie mógł wziąć każdy student SGH1 . O co chodzi? Wysyłajcie prognozy wskaźników makroekonomicznych i rynkowych publikowanych w nadchodzącym miesiącu i rywalizujcie z innymi studentami na najlepsze przewidywania. Pamiętajcie, że różne modele mogą być przydatne, ale często intuicja potrafi pokonać najbardziej skomplikowane metody ekonometryczne. W związku z tym do dzieła! Szukajcie podstawowych informacji na stronie drugiej oraz szczegółów, które wkrótce pojawią się na stronach www.sknfm.pl i www.konsensus.edu.pl

1 Każdy

student studiów licencjackich, magisterskich i doktoranckich

1


Zasady: • Konkurs polega na prognozowaniu wskaźników makroekonomicznych i rynkowych, które są publikowane w nadchodzącym miesiącu kalendarzowym. • Zbieranie prognoz odbywa się w ostatnim tygodniu poprzedzającym dany miesiąc. Pierwsza runda zbierania prognoz rozpocznie się 21 lutego (prognozy na marzec). • Przesyłanie prognoz będzie się odbywać poprzez stronę www.konsensus.edu.pl. Tam też znajdziecie formularz rejestracyjny do konkursu oraz jego szczegóły. • Aby wziąć udział w Konkursie należy także zlajkować fanpejdż SKN Finansów Międzynarodowych na FB (www.facebook.pl/SKNFM), gdzie będą podawane bieżące informacje odnośnie AKE. • W obecnej edycji konkursu będzie 8 rund — należy wysłać prognozy osiem razy (tzn. nie ma obowiązku brania udziału we wszystkich ośmiu rundach, ale taki scenariusz zmniejsza szansę na wygraną). • Na zwycięzców będą czekać atrakcyjne nagrody — dokładniejsze informacje na ten temat będą podane w ciągu kilku tygodni.

wskaźnik Stopa referencyjna NBP

okres

data

instytucja

AKE

Rynek

Tomasz Miklewicz

II

stopa %

6 II

NBP

3,75

3,75

3,75

XII

mln euro

12 II

NBP

-1000

-851

-1000

Inflacja CPI

I

% rdr

15 II

GUS

2,1

1,9

2,1

Zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw

I

% rdr

18 II

GUS

-0,5

-0,9

-0,8

Płace w sektorze przedsiębiorstw

I

% rdr

18 II

GUS

1,6

1,0

2,0

Produkcja przemysłowa

I

% rdr

19 II

GUS

-4,5

-2,8

-8,0

Inflacja PPI

I

% rdr

19 II

GUS

-1,2

-1,1

-2,0

Sprzedaż detaliczna

I

% rdr

25 II

GUS

-2,0

0,4

-5,0

Bezrobocie rejestrowane

I

stopa %

25 II

GUS

14,0

14,2

14,2

EURPLN

II

poziom

28 II

4,17

4,20

4,20

WIG20

II

punkty

28 II

2550

2500

2525

WIBOR3M

II

stopa %

28 II

3,82

3,90

3,80

Saldo rachunku obrotów bieżących

W najbliższą środę, 6 lutego, RPP ogłosi swoją decyzję odnośnie przyszłych stóp procentowych. Analitycy akademiccy oczekują, że stopy zostaną obniżone o 25pb, co jest zgodne z oczekiwaniami rynku. Byłaby to czwarta obniżka stóp procentowych z rzędu. W lutym poznamy też kolejne dane na temat procesów inflacyjnych. Analitycy akademiccy i rynkowi przewidują spadek inflacji CPI do odpowiednio 2,1% i 1,9%. W przypadku innej miary wzrostu cen — inflacji PPI — oczekiwana jest stabilizacja. Konsensus akademicki wynosi -1,2% (vs. -1,1% rynek). W przypadku wynagrodzeń przewidywany jest spadek wzrostu do 1,5% według analityków akademickich (vs. 1,0% rynek) W przypadku sektora realnego gospodarki analitycy akademiccy oczekują poprawy sytuacji w lutym. Przewidują

2


oni wzrost stopy wzrostu produkcji przemysłowej w styczniu do -4,5% oraz dynamiki sprzdaży detalicznej do -2,0%. AKE dla kursu EURPLN na luty wynosi 4,17. Jest to zbliżony kurs do tego prognozowanego przez rynek (4,20). W przypadku WIG20 analitycy studenccy oczekują lekkiego spadku do 2550 punktów. Natomiast analitycy rynkowi spodziewają się trochę mocniejszej zmiany — do 2500 punktów.

Marek Rozkrut, Adiunkt w Katedrze Finansów Międzynarodowych SGH, Główny Ekonomista Ernst & Young ..................................................................................... Opublikowane przez GUS wstępne dane o PKB w 2012 r. potwierdziły postępujące spowolnienie w polskiej gospodarce. Na podstawie tych danych można szacować (na dane kwartalne GUS musimy jeszcze poczekać do końca lutego), że w IV kw. 2012 r. wzrost PKB spowolnił do ok. 1% r/r. Ostatnie dane nie tyle potwierdziły dalsze osłabienie konsumpcji prywatnej w Polsce, co jej silne załamanie. Szacowany spadek konsumpcji w IV kw. o ok. 1% r/r jest pierwszym spadkiem tej kategorii w historii publikacji danych (od połowy lat 90-tych). Co ciekawe, początkowo publikowane przez GUS w kolejnych kwartałach 2012 r. dane (w ujęciu kw/kw sa2 ) nie wskazywały na tak silne spowolnienie konsumpcji. Co innego pokazywały natomiast wpływy z tytułu podatku VAT, które były znacząco gorsze od planów budżetowych. Z czasem jednak GUS dokonywał kolejnych rewizji danych kwartalnych, które w coraz większym stopniu były spójne z historią odczytywaną z informacji Ministerstwa Finansów. Do oceny bieżącej sytuacji warto zatem wykorzystywać dane o wpływach podatkowych. W najbliższych kwartałach konsumpcji będzie sprzyjać spadek inflacji, zwiększający realny dochód do dyspozycji gospodarstw domowych. W tym samym kierunku będzie oddziaływać relatywnie wysoka waloryzacja rent i emerytur (o ok. 4%), która będzie mieć miejsce w marcu. W II półroczu konsumpcję wspierać będzie także nieznaczna poprawa dynamiki płac. Z kolei konsumpcji nie będą sprzyjać ograniczone możliwości dalszego redukowania już bardzo niskiej stopy oszczędności gospodarstw domowych (przy dodatkowo ograniczonej możliwości finansowania konsumpcji za pośrednictwem kredytu), a przede wszystkim dalsze pogorszenie sytuacji na rynku pracy. Przed nami bowiem kolejne miesiące wzrostu stopy bezrobocia, która na przełomie I i II kw. br. osiągnie maksimum, znacząco przekraczając 14%. Na koniec br. prognozowany przeze mnie poziom stopy bezrobocia będzie wyższy niż w 2012 r. i bliski 14%. Na ”statystyczne” obniżenie stopy bezrobocia mogą wpływać zwiększone wydatki z Funduszu Pracy. W 2013 r. będziemy mieć do czynienia ze spadkiem inwestycji, zarówno prywatnych, jak i publicznych. W przypadku tych ostatnich spadek nie powinien być jednak tak głęboki, jak pierwotnie oczekiwano. Niewykonanie niektórych inwestycji w ub.r. będzie oznaczać odpowiednio większe wydatki w roku bieżącym, dlatego oczekuję spadku, ale ”tylko” jednocyfrowego, inwestycji publicznych. Niewiadomą pozostają projekty realizowane w ramach programu Inwestycje Polskie, przy czym w br. nie oczekiwałbym jeszcze znaczących nakładów inwestycyjnych z tego źródła. Warto przy tym pamiętać, że wydatki z tego programu nie będą wydatkami sektora finansów publicznych. Po raz kolejny dodatni wkład we wzrost gospodarczy w Polsce powinien mieć eksport netto. Będzie to wynikiem szybszego wzrostu eksportu (wspieranego stopniowym ożywieniem u naszych partnerów handlowych) niż importu, którego dynamika będzie ograniczana słabością popytu krajowego. Wskaźniki koniunktury potwierdzają, że dno spowolnienia powinno mieć miejsce w I kw. br., kiedy wzrost PKB 2 sa

— po odsezoniwaniu (redakcja AKE)

3


może być wyraźnie niższy niż 1% r/r. W kolejnych kwartałach spodziewam się już stopniowego ożywienia, a w całym 2013 r. oczekuję wzrostu PKB na poziomie ok. 1,5%. Tym samym nie wpisuję się w nurt bardziej pesymistycznie oceniających bieżący rok ekonomistów, którzy w I połowie br. spodziewają się recesji. Skala ożywienia w Polsce będzie w znacznej mierze zależeć od sytuacji w otoczeniu zewnętrznym. W szczególności dotyczy to gospodarki Niemiec, która jest odbiorcą ponad 1/4 naszego eksportu. Chociaż w IV kw. 2012 r. nasz zachodni sąsiad odnotował zapewne spadek PKB w ujęciu kw/kw, to w kolejnych kwartałach sytuacja powinna być już lepsza. Negatywnie na sytuację gospodarki Niemiec będzie oddziaływać przewidywana przeze mnie w br. recesja w całej strefie euro, w tym we Francji (najważniejszy partner handlowy Niemiec). Niemniej, wciąż dynamiczny wzrost w Chinach i ożywienie w Stanach Zjednoczonych będą czynnikami wspierającymi niemiecki eksport, a co za tym idzie — także polską produkcję. Scenariusz ten uprawdopodobniają coraz lepsze odczyty wskaźników koniunktury, takich jak ZEW, Ifo czy PMI. Efekty spowolnienia gospodarczego już od dłuższego czasu widać w danych o inflacji. Wcześniej niż wskaźnik CPI, na osłabienie popytu wskazywały odczyty inflacji bazowej, a przede wszystkim projekcja inflacji, która dla banków centralnych powinna być podstawowym źródłem informacji. Niestety, Rada Polityki Pieniężnej nie uwierzyła projekcjom inflacji przygotowywanym przez analityków NBP i zdecydowanie za późno i zbyt nieśmiało rozpoczęła cykl obniżek stóp procentowych. Dopiero bieżące słabe dane gospodarcze i spadająca inflacja przekonały większość członków Rady do obniżek stóp. Po spadku inflacji CPI poniżej celu NBP (2,5%), czeka nas dalsze obniżenie dynamiki cen. W II kw. br. inflacja może tymczasowo spaść nawet poniżej dolnej granicy odchyleń od celu (1,5%), a w całym br. utrzymać się poniżej celu. Ukształtowanie się inflacji na wyższym poziomie jest możliwe, ale wówczas byłoby to wynikiem oddziaływania czynników podażowych (kosztowych), a te nie powinny mieć zasadniczego znaczenia dla polityki stóp procentowych w sytuacji, gdy ryzyko wystąpienia tzw. efektów drugiej rundy jest marginalne (ewentualny wzrost oczekiwań inflacyjnych nie powinien w warunkach wysokiego i wciąż rosnącego bezrobocia doprowadzić do wzrostu płac). Odnośnie do najbliższych decyzji Rady, warto przywołać listopadową projekcję NBP, zgodnie z którą do 2014 r. powinniśmy mieć do czynienia z systematycznym pogłębieniem się ujemnej luki popytowej. Oznacza to nie tyle utrzymującą się, co nasilającą się presję dezinflacyjną ze strony czynników popytowych. Takie same, jak w projekcji ekonomistów NBP, pogłębienie ujemnej luki popytowej dla polskiej gospodarki przedstawiono w jesiennej prognozie Komisji Europejskiej. Co ciekawe, według KE, to pogorszenie cykliczne (a tym samym nasilenie presji dezinflacyjnej) jest w Polsce najsilniejsze spośród wszystkich krajów UE. Nawet uwzględniając dotychczas dokonane obniżki stóp przez RPP, w tym (niemal) pewną redukcję stóp o kolejne 25 punktów bazowych podczas lutowego posiedzenia, najbliższa (marcowa) projekcja NBP powinna pokazać przestrzeń do dalszych obniżek. Uwzględniając bowiem gorsze ostatnie dane gospodarcze i niższą inflację niż przewidywano w projekcji listopadowej, obniżenie prognoz wzrostu dla strefy euro, w tym Niemiec (zgodnie z opublikowaną w lipcu 2012 r. reestymacją modelu NECMOD, wpływ sytuacji gospodarczej u naszych partnerów handlowych na gospodarkę Polski jest silniejszy niż wcześniej sądzono), a także wpływ dotychczasowych obniżek na zmniejszenie luki popytowej (na podstawie opublikowanych własności modelu NBP), luka popytowa na koniec 2014 r. powinna być nadal ujemna. Z kolei, aby luka ta domknęła się w 2015 r., prognozowany wzrost PKB w tym okresie musiałby być bardzo silny (zapewne blisko 4%). W rezultacie, uważam, że Rada również w marcu dokona obniżki stóp o 25 punktów bazowych, a kolejne (dwie?) obniżki będą tym bardziej prawdopodobne, im większą wagę RPP będzie przykładać do projekcji. Spowolnienie gospodarcze w br. nie pozostanie bez wpływu na sytuację finansów publicznych. W szczególności należy spodziewać się wyraźnie niższych dochodów podatkowych niż przewidziano w ustawie budżetowej. Ubytek dochodów budżetu państwa (czyli części całego sektora) z tego tytułu może być bliski nawet 20 mld zł. Nie oznacza to jednak, że obecny budżet jest nie do zrealizowania. Prawdopodobne są bowiem ”tradycyjne” oszczędności wydatkowe, gdyż zapisany w ustawie budżetowej poziom wydatków to nieprzekraczalny limit, a nie faktycznie prognozowane wydatki, które są nieraz nawet ponad 10 mld zł niższe (np. w ostatnich dwóch latach). Inne możliwości dotyczą już nie prawdziwych oszczędności, ale księgowego przesunięcia wydatków budżetu państwa do innej części sektora finansów publicznych. Przykładem jest ograniczenie dotacji z budżetu państwa do FUS i pozyskanie tych środków przez ZUS poprzez zadłużenie się (powoduje to zmniejszenie deficytu budżetu państwa, ale równocześnie zwiększenie deficytu podsektora ubezpieczeń społecznych — w efekcie, dla wyniku całego sektora finansów publicznych operacja ta jest praktycznie neutralna). Po stronie dochodowej nie można natomiast wykluczyć wyższej niż zaplanowano wpłaty z zysku NBP. Uważam natomiast, że nie należy dążyć 4


do zrealizowania budżetu państwa poprzez zwiększenie obciążeń podatkowych lub dalsze cięcia po stronie wydatków. Warto bowiem zaznaczyć, że od 2011 r. mamy do czynienia z bardzo dużym zacieśnieniem fiskalnym, które — wbrew często powielanym opiniom — dokonuje się przede wszystkim poprzez ograniczanie wydatków. W rezultacie, w 2013 r. po raz kolejny będziemy mieć do czynienia z ujemnym wkładem popytu publicznego we wzrost PKB. W sytuacji silnego spowolnienia gospodarczego, dalsze zacieśnienie fiskalne jest zatem dalece niepożądane. Rozczarowujące dane gospodarcze i — w konsekwencji — obniżone wpływy podatkowe w ostatnim kwartale 2012 r. wskazują równocześnie, że deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych w ub.r. mógł być wyższy niż prognozowane w jesiennej notyfikacji fiskalnej 3,4% PKB. Oznacza to, że oczekiwana w połowie br. decyzja o zdjęciu z Polski procedury nadmiernego deficytu może nie dojść do skutku. Nie byłoby to jednak wynikiem niekonsekwentnie realizowanej konsolidacji, lecz głębszego niż prognozowano spowolnienia, a więc niekorzystnych czynników cyklicznych. Taka sytuacja utrzyma się również w br. Z punktu widzenia średnio i długookresowej stabilności finansów publicznych ważniejsze jest jednak to, że strukturalne saldo sektora finansów publicznych systematycznie się poprawia, a w br. strukturalne saldo pierwotne (tj. oczyszczone o czynniki cykliczne i koszty obsługi długu) po raz pierwszy w historii powinno odnotować nadwyżkę. Mając to na uwadze, a także wciąż wyraźnie dodatni wzrost gospodarczy oraz prawdopodobne ograniczenie nierównowagi zewnętrznej, nie wykluczam, ze w br. nastąpi poprawa ratingu polskiej gospodarki.

Styczniowe dane pokazały dalsze pogorszenie sytuacji gospodarczej. Wzrost sprzedaży detalicznej spadł do -2,5%, czego nie spodziewali się zarówno analitycy akademiccy akademicki jak i rynkowi. Także produkcja przemysłowa znacząco spadła. Tutaj rynek był bliżej zaobserwowanej wartości niż analitycy akademiccy, jednak nawet on nie przewidywał takiego spadku produkcji. W styczniowych danych został odnotowany kolejny już spadek tempa wzrostu cen w gospodarce. Główny wskaźnik cen spadł z 2,8% w listopadzie do 2,4% w grudniu. Spadła także inflacja bazowa, inflacja PPI oraz dynamika wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw.

okres

odczyt

AKE

Rynek

BOŚ Bank

Tomasz Miklewicz

I

4,00

4,00

4,00

4,00

4,00

Inflacja CPI

XII

2,4

2,5

2,5

2,6

2,4

Inflacja bazowa

XII

1,4

1,5

1,6

1,6

1,5

Saldo rachunku obrotów bieżących

XI

-1490

-750

-802

-1061

-750

Zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw

XII

-0,5

-0,3

-0,4

-0,5

-0,7

Płace w sektorze przedsiębiorstw

XII

2,4

2,2

2,0

2,0

2,4

Produkcja przemysłowa

XII

-10,6

-1,0

-6,9

-6,5

-5,0

Inflacja PPI

XII

-1,1

-0,5

-0,6

-0,8

-1,0

Sprzedaż detaliczna

XII

-2,5

2,6

1,1

1,4

2,0

Bezrobocie rejestrowane

XII

13,4

13,2

13,4

13,4

13,6

EURPLN

I

4,14

4,09

4,10

4,14

4,11

WIG20

I

2561

2535

2552,5

2506

2535

WIBOR3M

I

4,03

4,05

4,00

3,95

3,85

wskaźnik Stopa referencyjna NBP

W styczniu nastąpiła nieznaczna deprecjacja złotego względem euro do 4,14. Od sierpnia kurs ten waha się w przedziale 4,09-4,14. W przypadku styczniowego kursu analitycy akademiccy i rynkowi mylili się podobnie. Progoznowali oni odpowiednio 4,09 i 4,10. Na giełdzie w styczniu nastąpił wzrost, a WIBOR3M znacząco spadł mdm w związku oczekiwaniami na kolejne obniżki stóp procentowych przez RPP. W styczniu RPP po raz trzeci z rzędu obniżyła stopy procentowe. Porównując dokładność prognoz AKE i konsensusu rynkowego w styczniu okazuje się, że analitycy akademiccy mylili się bardziej niż rynek (stosując ten sam system oceniania prognoz jak w przypadku klasyfikacji studentów). W ciągu miesiąca AKE było zgodne z realizacją wskaźnika jeden raz (stopy procentowe RPP), natomiast 5


konsensus rynkowy dwa razy (stopy procentowej RPP, stopa bezrobocia).

Najlepszym analitykiem w grudniu został Tomek Miklewicz (na zdjęciu obok), student ostatniego semestru studiów magisterskich na SGH na kierunku Metody Ilościowe w Ekonomii i Systemy Informacyjne. Drugie miejsce zajął Mikołaj Raczyńśki, który w zeszłym miesiącu był na pierwszym miejscu w klasyfikacji miesięcznej. Natomiast na trzecim miejscu uplasował się Piotr Szczerba. W klasyfikacji generalnej trzy pierwze miejsca zajmują odpowiednio Michał Antoszewski, Ania Pankowiec i Marcin Pietrzak. Przed nami ostatnia runda pierwszej edycji Akademickiego Konsensusu Ekonomicznego. Przekonamy się, czy Michał Antoszeski utrzyma pozycję lidera w klasyfikacji generalnej (na pierwszym miejscu jest już trzeci miesiąc z rzędu), czy jednak dogonią go inni. Wszystko okaże się 28 lutego po zamknięciu dnia na rynkach w Polsce. Na następnej stronie przedstawiony jest wykres prezentujący 11 najlepszych analityków akademickich (należy jednak pamiętać, że nie wszyscy z nich brali udział we wszystkich rundach prognostycznych).

Klasyfikacja generalna

Klasyfikacja styczniowa

pozycja

imię i nazwisko

punkty

proc.

poprzedni ranking

pozycja

imię i nazwisko

punkty

proc.

poprzedni ranking

1

Michał Antoszewski

40,66

48,99%

1

1

Tomasz Miklewicz

7,05

54,23%

4

2

Ania Pankowiec

39,34

47,4%

3

2

Mikołaj Raczyński

6,78

52,15%

1

3

Marcin Pietrzak

38,82

46,77%

2

3

Piotr Szczerba

6,25

48,08%

7

6


Konsensusy studenckie w ramach Akademickiego Konsensusu Ekonomicznego (AKE) są medianami prognoz wskaźników makroekonomicznych i rynkowych, które są publikowane w nadchodzącym miesiącu (wyjątkiem jest stopa referencyjna NBP, której konsensus jest dominantą prognoz). Osobami ankietowanymi są studenci, absolwenci oraz inne osoby związane ze Studenckim Kołem Naukowym Finansów Międzynarodowych, które działa przy Szkole Głównej Handlowej w Warszawie. Ankietę z prognozami wysłało 11 osób. Prognozy na grudzień zostały zebrane w okresie od 25 do 31 stycznia 2012 r. Biuletyn został opublikowany 5 lutego 2013 r. Konsensusy rynkowe są medianami prognoz polskich instytucji finansowych oraz są zbierane i publikowane przez Gazetę Giełdy Parkiet. Organizatorzy: Marcin Chrostowski, Przemysław Siemaszko Kontakt: ma.chrostowski@gmail.com Więcej informacji można znaleźć na: www.konsensus.edu.pl, www.sknfm.pl/konsensus oraz www.facebook.pl/sknfm Szczegółowy opis zmiennych publikowanych w ramach AKE: Przeciętne miesięczne nominalne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw (stopa wzrostu), Przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw (stopa wzrostu % rdr), Produkcja sprzedana przemysłu ogółem (ceny stałe) (stopa wzrostu % rdr), Wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych (stopa wzrostu % rdr), Wskaźnik cen produkcji sprzedanej w przemyśle (stopa wzrostu % rdr), Inflacja bazowa po wyłączeniu cen żywności i energii (stopa wzrostu % rdr), Saldo rachunku obrotów bieżących (mln euro), Bezrobocie rejestrowane (stopa % na koniec miesiąca), Sprzedaż detaliczna towarów (ceny bieżące) (stopa wzrostu % rdr), Kurs EURPLN (średni miesięczny poziom), Wartość indeksu WIG20 na zamknięciu sesji (średnia miesięczna, punkty), Stopa WIBOR 3M (średnia miesięczna stopa %), Stopa referencyjna NBP (stopa % na koniec miesiąca), Produkt krajowy brutto (ceny średnioroczne roku poprzedniego) (stopa wzrostu % rdr), Spożycie indywidualne (ceny średnioroczne roku poprzedniego) (stopa wzrostu % rdr), Nakłady brutto na środki trwałe (ceny średnioroczne roku poprzedniego) (stopa wzrostu % rdr). W tabelach z prognozami na nadchodzący miesiąc oraz z podsumowaniem prognoz z poprzedniego miesiąca poza AKE, konsensusem rynkowym, prognozą banku i ewentualnie realizacją wskaźników przedstawione są prognozy osoby, który zajmuje pierwszą pozycję w klasyfikacji generalnej. W przypadku nie wysłania przez tę osobę prognoz przedstawione są prognozy kolejnej osoby w klasyfikacji.

7


8


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.