Kurier WNET Gazeta Niecodzienna | Nr 34 | Kwiecień 2017

Page 1

WIELKOPOLSKI KURIER WNET

KURIER WNET

w sprawie wstrzymania likwidacji KWK „Krupiński”

– Eminencja ksiądz kar­dynał jest częścią wielkiej opowieści o tym, jak Rzeczpospolita odzyskiwała siłę – powiedział Prezydent Andrzej Duda, wręczając odznaczenie.

Nie ma społecznej zgody na tak szkodliwe decyzje, jakie podjął zarząd JSW SA, Rada Nadzorcza oraz minister energii Tchórzewski! Obywatelski Komitet Obrony Polskich Zasobów Naturalnych apeluje o ratunek dla bezpodstawnie likwidowanej kopalni.

Wywiad Krzysztofa Skowrońskiego z Bogusławą Stanowską-Cichoń, autorką filmu o abp. Baziaku i o kard. Jaworskim

List otwarty do Prezydenta RP i parlamentarzystów Rok

1917

FOT. ANDRZEJ SZEŁĘGA / KPRP

To, co zapowiedziała Maryja w Fatimie jako konsekwencje odrzucenia Boga, stało się faktem. Trzecia część tajemnicy jest symbolicznym objawieniem, które spełni się zależnie od tego, czy przyjmiemy żądania zawarte w samym Orędziu. Paweł Bortkiewicz TChr – czy ludzkość pozostanie nadal głucha wobec wezwania fatimskiego?

ŚLĄSKI KURIER WNET

KWIECIEŃ 2017 · KURIER WNET

Order Orła Białego dla Kard. Jaworskiego

K ‒ U ‒ R ‒ I ‒ E‒ R

Nr 34 Kwiecień · 2O17

5 zł

w tym 8% VAT

W

n u m e r z e

Impeachment po amerykańsku

B

rexit, repolonizacja mediów, kopalnia „Krupiński”, wybory we Francji, prezydentura Donalda Trumpa, Europa Christi, nowy portal Radia Wnet – wnet.fm – to ważne tematy, którymi codziennie staramy się zajmować. Większością interesują się wszystkie media; wyjątkiem jest tu kopalnia „Krupiński”. W jej los zaangażowały się Media Wnet. Przez miesiąc codziennie w Porankach Wnet relacjonowaliśmy walkę o utrzymanie tej kopalni wśród żywych. Nie udało się. Wysłuchaliśmy wielu argumentów i nawet rozumiemy ministra energii, który na ostatniej prostej nie chciał zmienić swojej decyzji dotyczącej likwidacji kopalni, bo bał się renegocjacji porozumienia z wierzycielami i z Unią Europejską, ale nadal uważamy, że jest to decyzja błędna. Unii Europejskiej – z którą Polska negocjowała program dla górnictwa i która wspaniałomyślnie zgodziła się na to, byśmy z własnych pieniędzy mogli wydać 8 mld złotych na restrukturyzację – i tak zależy na tym, byśmy całkowicie wycofali się z energetyki węglowej. Pakiet klimatyczny i pakiet zimowy, którego konsekwencje odczuje Polska gospodarka, jest dobitnym tego przykładem. Bankom z kolei zależy tylko na dobrym interesie, a ten można zrobić na przekształceniu własnościowym kopalni. Kupiec chętny do zaopiekowania się porzuconymi złożami czeka za płotem. Nie trzeba dodawać, że jest to kapitał niemiecki. Jak wiemy ze słynnego listu prezesa dużego wydawnictwa – przezroczysty i bezstronny. W walkę o kopalnię „Krupiński” zaangażowaliśmy się, pamiętając, jak w ciszy medialnej upadały lub zmieniały swojego właściciela największe polskie zakłady. Konsekwencje tych przekształceń nie ustaną nigdy, a teraz rząd Dobrej Zmiany i wicepremier Morawiecki wkładają wielki wysiłek i wydają miliardy, by skutki tego procesu choć trochę odwrócić. Cóż, pokład 405 węgla koksującego wartości 40 mld złotych zostanie jeszcze jakiś czas pod ziemią – w końcu tkwi tam od milionów lat i na pewno się nie zepsuje. Chcemy jeszcze podziękować niezależnemu ekspertowi, Krzysztofowi Tytce, który swoimi artykułami w „Kurierze Wnet” zapoczątkował bój o polskie zasoby naturalne i o kopalnię „Krupiński”. Dziękujemy też przewodniczącemu Solidarności KWK „Krupiński”, panu Mieczysławowi Kościukowi, który walczył o swój zakład pracy. Nie udało się, ale dzięki temu, że podjęli walkę, będą mieli spokojniejsze święta. Takich też świąt Państwu życzę. Choć wir wydarzeń w Europie i na świecie, napędzany polityką, interesami, złością i kłamstwem, kręci się coraz szybciej, jednak nad nim, pod nim, obok niego i w nim jest świat nadziei i radości. Świat odkupiony przez życie, cierpienie, śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa, świat odwieczny, nieskończenie starszy niż pokłady węgla, z którego energię, dzięki Łasce, można czerpać bez ograniczeń. Ta Łaska nie zależy od woli nawet najbardziej trzeźwych urzędników. I jeszcze jedno zwiększa naszą radość i nadzieję: w marcu kardynał Marian Jaworski otrzymał Order Orła Białego, czego Mu serdecznie gratulujemy. W kwietniu zaś radiownet.pl zmieni się na wnet.fm i wiemy, że będzie to Dobra Zmiana.. K

G

A

Z

E

T

Jakie drogi rozwoju ma przed sobą, Pana zdaniem, Unia Europejska? Musimy podjąć na nowo drogę tam, gdzie została przerwana. Udało nam się osiągnąć znaczne sukcesy, ale przegra­ liśmy wielką bitwę. Nie udało nam się zwyciężyć w sprawie konstytucji euro­ pejskiej, wcześniej nie udało się umieś­ cić w konstytucji zapisu o wartościach chrześcijańskich. Unia Europejska wy­ daje się być cudownym, wspaniałym zamkiem, mamy w nim drogocenne przedmioty – obrazy, arrasy, piękne meble – ale nie mamy dachu i kiedy pada deszcz, pada do środka i wszystko oczywiście ulega zniszczeniu. Musimy zatroszczyć się o to, żeby zbudować dach. Czyli dokończyć drogę, której celem jest jedność. Ale nie uda nam się do tego doprowadzić, jeśli nie od­ najdziemy europejskiej duszy. Pierwsza Europa zrodziła się po doświadczeniach związanych z drugą wojną światową, po jej zakończeniu. W momencie, gdy upadały nacjonali­ zmy, ludzie patrzyli w kierunku Chrys­ tusa. Druga Europa zrodziła się na fali Nowej Ewangelizacji, którą zapropono­ wał i zapoczątkował Jan Paweł II. Trzeci etap jednoczenia Europy będzie możli­ wy tylko wtedy, gdy na poważnie podej­ miemy Nową Ewangelizację. Oczywiście jest w tym momencie dużo niepokoju związanego z tym, że znajdujemy się na rozdrożu. Z jednej strony naszą sytuacją jest zainteresowane imperium amery­ kańskie, a z drugiej – rosyjskie.

A

N

I

E

C

O

D

Z

I

Europa Christi

Z jakiego powodu droga, o której Pan mówił, została przerwana? Dla‑ czego nie udało się dokończyć bu‑ dowy Europy chrześcijańskiej? Mieliśmy pomysł na odkrycie duszy europejskiej. Inni, nasi przeciwnicy, takiego pomysłu nie mieli. Ale to oni zwyciężyli, dlatego że się zjednoczy­ li, a jednoczył ich strach przed naszą propozycją. Dużo mówią na temat Europy praw. Każdy żyje sam dla siebie, a Europa gwa­ rantuje prawa dla każdego z osobna. Ale w ten sposób nic nie funkcjonuje. Eu­ ropa rodzi się z miłości, która gromadzi ludzi razem, gromadzi ludzi i tworzy między nimi relacje. Jan Paweł II mówił do serc naro­ dów i trzeba mu przyznać rację. Poli­ tycy uznali, że narody nie są już czymś ważnym w historii. W ciągu ostatnich 10-15 lat nie zwracaliśmy się do serc narodów i stworzyliśmy wrażenie, że Europa jest jakąś pustką, a nie Euro­ pą zjednoczoną, złożoną z narodów. Politykom chodziło bardziej o Europę złożoną z indywidualności, z poszcze­ gólnych osób, a nie z rodzin narodów. Na skutek takiego ujęcia Europa umie­ ra, umierają rodziny i relacje. My w Warszawie to rozumiemy, ale na przykład prezydent Hollande tego nie rozumie. Nie bardzo wiem, co rozumie, a czego nie rozumie prezydent Hollande. Ale wiem, że przekonanie to musi przede wszystkim dotrzeć do serc nas wszyst­ kich, bo to od nas, a nie tylko od poli­ tyków zależy, jaki jest kształt Europy. Gdybyśmy przyjrzeli się temu, ja‑ ka filozofia jest wykładana na do‑ wolnym uniwersytecie europejskim, czego młodzież w Europie się uczy, jakiej postawy, jakiego sposobu my‑ ślenia o świecie, okazałoby się, że

E

N

N

A

prowadzono na egzekucję, dano mu możliwość zachowania życia, wolności i ziemi pod warunkiem, że podpisze akt kapitulacji, apostazji. On odpowiedział: „Łatwiej jest oddzielić moją głowę od ciała niż moje serce od Pana”, i ja po­ wiedziałem podobnie – łatwiej jest od­ dzielić moje siedzenie od krzesła, niż moje serce od Pana. To może nie jest to samo, ale w jakiś sposób jest zbliżone.

O sytuacji współczesnej Europy – z profesorem Rocco Buttiglionem, włoskim naukowcem i politykiem, podczas sympozjum „Zjednoczona Europa – pomysł wierzących polityków, kandydatów na ołtarze”, które odbyło się 14 marca na Uniwersytecie Kard. Stefana Wyszyńskiego, rozmawia Krzysztof Skowroński.

PAP/RADEK PIETRUSZKA

Redaktor naczelny

jest to bardzo dalekie od tego, co Pan Profesor teraz zaproponował. Na pewno nie jest to myśl dominująca, przynajmniej w Europie. Jednak gdy popatrzymy na sprawę globalnie, to widzimy, że właśnie narody i religie są tym, co tworzy współczesną rzeczy­ wistość świata. Europa za mało wierzy w narody i w religie, i w związku z tym nie idzie do przodu w swoim procesie historycznym. Wydaje się, że wybrała się w drogę w kierunku spokojnej eu­ tanazji. Trzeba ją obudzić. Kto ma wiarę i kto kocha Europę, musi bić na alarm. My jesteśmy Euro­ pejczykami, nie możemy myśleć, że Europa może umrzeć, a my jakoś się uratujemy. Musimy walczyć, ażeby od­ zyskać Europę.

Ponad 10 lat temu, kiedy miał Pan zo‑ stać przewodniczącym Komisji Euro‑ pejskiej, wydawało się to łatwiejsze. Teraz wydaje się, że proces laicyzacji, czy w pewnym sensie – degeneracji Europy – poszedł dużo dalej. Jest to doświadczenie, które do dzisiaj przypominam sobie z pewną przykroś­ cią i cierpieniem. Ale była to taka mała bitwa podczas większej wojny. Przegra­ liśmy duże walki, bitwy – o konstytucję europejską, o wartości chrześcijańskie, i przegraliśmy też małą bitwę, dotyczą­ cą Rocco Buttiglionego. Przypominam sobie, że wtedy, gdy domagano się ode mnie, abym wycofał się z wypowiedzi, z wyrażeń, którymi się posłużyłem, przypomniałem sobie ostatnie słowa księcia Gordona. Gdy go

Mówi Pan o pewnej pozytywnej możliwości rozwoju i jedności Eu‑ ropy. Jednak jeżeli Europa nie pój‑ dzie tą drogą ‑ jak, Pana zdaniem, będzie wyglądał rozpad Unii Euro‑ pejskiej i upadek Europy? Jan Sobieski powiedział kiedyś: „Zwy­ cięstwo jest w rękach Bożych, a chwa­ ła jest w naszych”. Musimy w tę bitwę włożyć wszystko to, co zależy od nas, a Bóg zdecyduje. Porozmawiajmy o czystej polityce: czy ucieszył się Pan ze zwycięstwa Donalda Trumpa w wyborach pre‑ zydenckich w Ameryce? Sprawa ta ma wiele stron pozytywnych i wiele negatywnych. Donald Trump da nam przede wszystkim dobrego sędziego Sądu Najwyższego, a to jest niezwykle ważne dla wielkiej bitwy, jaka toczy się w obronie życia i rodziny. Myślę, że pycha pewnych tamtejszych elit liberalnych i relatywistycznie na­ stawionych odegrała bardzo złą rolę, dlatego nie płaczę. Niebezpieczne jest to, co Trump mówi o Europie, bo czasem wydaje się, jakby chciał się odseparować od naszych europejskich spraw, zostawia­ jąc nas w rękach Moskwy. A także od szerzącego się na Bliskim Wschodzie radykalizmu muzułmańskiego. Ale myślę, że on jest troszeczkę handlowcem. Być może chce osiągnąć więcej, zmusić nas, Europejczyków, do tego, żebyśmy bardziej się angażowali w projekt NATO. W takiej sytuacji mo­ żemy usiąść do rozmowy i powiedzieć: „tak, jesteśmy zdecydowani wyłożyć więcej, ale w związku z tym chcemy mieć więcej w NATO do powiedzenia”. Zaniepokojony jestem także, gdy mówi, że chce zablokować globalizację. To tak jakby powiedzieć biednym na­ rodom: „Nie macie prawa do wzrostu i będziecie mogli się rozwijać tylko po­ przez prowadzenie wojen z nami”. Ale nie przywiązywałbym nadmiernej wagi do jego słów; być może to jest taki sposób mówienia dobrego handlowca, negocja­ tora, któremu chodzi w gruncie rzeczy o co innego. W tym znaczeniu możemy powiedzieć: „tak, usiądźmy, rozmawiaj­ my”. Ale my wierzymy w globalizację bardziej zrównoważoną. Uważamy też, że nie jest możliwe stworzenie wielkiego rynku, na którym nasza praca będzie ry­ walizowała z tanią siłą roboczą Chin. Nie da się porównywać naszej wolnej pracy z pracą niewolniczą w Chinach. Ale jak można wierzyć w bardziej zrównoważoną globalizację? Weź‑ my choćby przykład Włoch – pań‑ stwo zadłużone; Stany Zjednoczone – państwo zadłużone! Z innej stro‑ ny: kraje biedne ubożeją, a bogaci się tylko 1% najbogatszej elity świata. W tym względzie możliwe jest poro­ zumienie pomiędzy Donaldem Trum­ pem a papieżem Franciszkiem. Niedaw­ no przetłumaczyłem książkę drugiej Dokończenie na str. 20

5

Polska: Titanic czy Kuwejt Europy? PiS twierdził, że ma gotowy program naprawczy sektora paliwowo-energetycznego. Do tej pory go nie przedstawił. Marzenie Jarosława Kaczyńskiego, by być emerytowanym zbawcą narodu, nigdy się nie spełni, chyba że marzenie to dotyczyło narodu innego niż polski. Krzysztof Tytko zawiadamia o popełnieniu przestępstwa.

8

Wojna, którą właśnie przegraliśmy (viii) Odzyskanie państwa nie jest możliwe bez masowego udziału polskich przedsiębiorców. Prawdziwych przedsiębiorców, a nie podwieszonych pod układ władzy figurantów. Powiem wprost – drobni i średni przedsiębiorcy są najważniejszą grupą społeczną. Jan Kowalski o wojnie, która wciąż się toczy.

9

Polskie historie w aktach KGB Akta polskie w ukraińskim KGB: sowiecka agresja we wrześniu 1939 roku, wybór Karola Wojtyły na papieża i wprowadzenie stanu wojennego. Paweł Bobołowicz: jak w przewrotny sposób archiwum sowieckich tajnych służb może dzisiaj uzupełnić wiedzę o wydarzeniach przełomowych dla Polski.

12

W oparach absurdu To miasto to stan umysłu, mit, utopia, ucieczka od codziennoś­ci. Wszędzie czuć opary blantów – skręconych państwowo i indywidualnie. Jedno jest niezmienne. Wygodnie ulokowana w ogródkach kawiarnianych siedzi tzw. „stara Europa” – mąż z mężem, żona z żoną, Sodoma i Gomora. Pa‑ weł Rakowski z Amsterdamu w dniu wyborów.

13

ind. 298050

Krzysztof Skowroński

‘Impeachment’, słowo naprawdę ważone w USA, którego w kontekście Trumpa używali dotąd co bardziej sfrustrowani demokraci, dziś jest na ustach dziennikarzy i polityków wywodzących się także z prawicy. Pa‑ weł Zyzak o zaciskającej się na szyi Trumpa i jego prezydentury pętli konszachtów z Rosją.


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.
Kurier WNET Gazeta Niecodzienna | Nr 34 | Kwiecień 2017 by KurierWNET - Issuu