WIeLKOPOLSKI KuRIeR WNeT:
ŚLĄSKI KuRIeR WNeT:
KuRIeR WNeT:
czerwcowe transparenty
Krzysztof Tytko
Stajnia Augiasza
Stanisław Nowak zrobił transparenty, które nieśli robotnicy w czerwcu '56. „Żądamy chleba”, czy „Żądamy podwyżki płac” – to jego dzieło.
s.
Proboszcz legnickiej parafii, ks. Andrzej Ziombra: – Nie chcielibyśmy, żeby to się zamieniło w przelotnego newsa. Bo Pan Bóg nie daje znaków, żeby zrobić nam fajerwerkową imprezę, a później – wracajcie do swojego życia i go nie zmieniajcie.
Czyżby nawet sam Prezes PiS nie mógł lub nie chciał wyczyścić tej stajni Augiasza, jaką jest polskie górnictwo?
3
s.
eucharystyczny cud w Legnicy
1
s.
18
K ‒ U ‒ R ‒ I ‒ E‒ R
Nr 24 Czerwiec · 2O16
5 zł
w tym 8% VAT
W
n u m e r z e
Zakłócone dusze eurokratów
Krzysztof Skowroński
T
o była bardzo elegancka i dystyngowana starsza pani. Spotkałem ją kilka razy w życiu. Raz dłużej z nią rozmawiałem. Spotkaliśmy się w jej gabinecie Redaktor Naczelnej „Naszej Polski”, siedziała za biurkiem zarzuconym książkami, czasopismami i gazetami. Redakcja jej tygodnika była świadectwem prawdy, że za niezależność płaci się niedostatkiem. Bieda pozbawia podejrzeń, że tworzy się dla korzyści. W biedzie łatwiej odnaleźć własną duszę; niedostatek znoszony z godnością podkreśla siłę tego, co ma się do przekazania. Taka była Redaktor Naczelna „Naszej Polski”. Rozmowa z nią nie była łatwa. Mocno doświadczona przez życie, łamała stereotypy i tworzyła własną perspektywę patrzenia na rzeczy, zjawiska, politykę i ludzi. Ci, którzy w moich oczach i w moim doświadczeniu są bohaterami, z jej perspektywy karłowacieli i stawali się podejrzanymi figurami. Nie wymienię nazwisk, bo się na tym przystanku nie zatrzymałem. Uznałem, że na otwarcie tego rozdziału przyjdzie czas. Ten czas przyszedł, kiedy podczas Jarmarku Wnet rozmawiałem ze spółdzielcą, panem Kazimierzem Czajkowskim, który poprosił mnie i zobowiązał do przeprowadzenia wywiadu z Panią Redaktor. W 23 numerze Kuriera opublikowaliśmy artykuł Jerzego Biernackiego o „Naszej Polsce”. Niestety 1 czerwca, w trakcie swojego wystąpienia w Stowarzyszeniu Dziennikarzy Polskich, Pani Redaktor Maria Jedlińska-Adamus zasłabła i w obecności przyjaciół, współpracowników i zebranych dziennikarzy odeszła z tego świata. Na szczęście swoje doświadczenia zapisała we wspomnieniach. Panie, świeć nad Jej duszą. K Kurier Wnet jest wspierany przez
Radio Wnet nadaje w Internecie, a poranków Wnet można słuchać na antenach rozgłośni partnerskich: Radio Warszawa 106,2 FM Radio Nadzieja 103,6 FM od poniedziałku do piątku w godz. 7:07-9:00 PReNumeRATA ROcZNA KRAJOWA Zamawiam 12 kolejnych numerów Kuriera WNET: t 1 egzemplarz za 70 zł t 2 egzemplarze za 120 zł t 3 egzemplarze za 170 zł
Imię i Nazwisko
Adres dostawy
Telefon kontaktowy
W terminie 7 dni od wysłania formularza zamówienia należy dokonać opłaty na rachunek bankowy Alior Bank: nr 24 2490 0005 0000 4600 3762 4548 W przelewie należy podać mię i nazwisko Zamawiającego i dopisać „Kurier Wnet”. Zamówienie należy dostarczyć na adres: Radio WNet Sp. z o.o. ul. Zielna 39, 00-108 Warszawa Prenumeratę można także zamówić przez internet: www.kurierwnet.pl
G
A
Z
E
T
A
N
I
E
C
O
D
Z
I
E
N
N
A
Trump Na wszystkie kłopoty
Jerzy Strzelecki
8
cechował go naturalny arystokratyzm „On musiał podjąć decyzję. Brał na siebie personalnie odpowiedzialność. To słynne porozumienie z 1950 r. W samym episkopacie były różnice. Kardynał Sapieha dyskretnie wyjechał do Watykanu, żeby cień na niego nie padł. A On podpisał. Myślę, że to była heroiczność wiary”. Prymasa Tysiąclecia wspomina jego sekretarz, ks. Stanisław Piasecki. Wywiad Antoniego Opalińskiego.
9
I
Bobby Knight, najwybitniejszy trener koszykówki w historii tego sportu w USA, mentor wielu innych trenerów, trener zespołu zdobywców złotego medalu w koszykówce na olimpiadzie w 1984 roku, zwycięzca ponad 900 meczów z drużynami uniwersyteckimi, w tym z legendarnymi Hoosiers, rekomendując Trumpa na wiecu w Indianapolis przedstawił go jako „człowieka najlepiej w historii przygotowanego do objęcia funkcji prezydenta Stanów Zjednoczonych”. Wzywając obecnych do głosowania na Trumpa, stwierdził, że staną w ten sposób obok Ojców Założycieli i samego Jerzego Waszyngtona. Nowo wybrany burmistrz Londynu – Sadiq Khan – i odwiedzająca Khana burmistrz Paryża, socjalistka Anne Hidalgo, nazwali z kolei Donalda Trumpa „idiotą”. Newt Gingrich – jeden z czołowych polityków republikańskich lat 1990., były spiker Izby Reprezentantów, autor najambitniejszego po Reaganie projektu politycznego republikanów, zwanego „Umową z Ameryką” (Contract with America), w oparciu o który republikanie po raz pierwszy od 1954 roku zdobyli w 1994 roku większość w izbie niższej Kongresu, zmuszając Billa Clintona do zrównoważenia budżetu – nie ma wątpliwości, że Trump to polityczny geniusz, który z niesłychaną pomysłowością zdobył scenę polityczną Ameryki przy pomocy najbardziej nowoczesnych technik komunikacji i użytkowania mediów społecznościowych. Gingrich od początku kampanii Trumpa, a z całą pewnością od stycznia 2016 roku popiera Trumpa jako „Reagana 2.0” i widzi w nim
największą szansę wygrania przez GOP wyborów prezydenckich. Ale wielu jego kolegów z areny bojów z demokratami, by wymienić tu Mitta Romneya, kandydata GOP na prezydenta w 2012 roku, czy Billa Kristola, weterana amerykańskiego dziennikarstwa, redaktora naczelnego „Weekly Standard”, powiada #Never Trump, a nawet stara się uruchomić kandydaturę niezależną. David Stockman, nazywany czasami numerem 2 rewolucji Reaganowskiej, szef Office of Management and Budget Ronalda Reagana w latach 1980–1985, autor monumentalnej diagnozy bieżącej sytuacji polityczno-ekonomicznej USA „Wielka Deformacja”, nazywa Trumpa „The Great Disruptor” (Wielki Zaburzacz/Wstrząsacz), i choć bynajmniej nie zgadza się z Trumpem we wszystkim, nie ma wątpliwości, że autor hasła „Make America Great Again” jest jedyną nadzieją na amerykański renesans. Demokraci tymczasem bez wahania przypisują Trumpowi rasizm, bigoterię, ksenofobię, a nawet z lubością, jak się wydaje, nazywają go faszystą.
II
Po drugiej stronie politycznej areny toczy się równie niespodziewany jak wzlot Trumpa pojedynek Hillary Clinton z Berniem Sandersem. Nie tak miało to wyglądać. Hillary, czy jak nazywają ją jej przeciwnicy, „Hitlery”, pierwsza dama Ameryki z lat 1992–2000, senator z Nowego Jorku oraz Sekretarz Stanu w administracji Prezydenta Obamy w latach 2008-2012, miała już dawno zdobyć nominację demokratów i w spokoju przygotowywać się do jesiennego pojedynku
z kandydatem republikanów, którego nazwisko, jak jeszcze oczekiwano do niedawna, miała wyłonić dopiero tak zwana contested convention w lipcu w Cleveland. Tymczasem Clinton nadal walczy z Berniem Sandersem, a nad horyzontem jej kampanii wyborczej unoszą się, jak się wydaje, coraz ciemniejsze chmury. Po pierwsze, Sanders, senator ze stanu Vermont, hippiso-socjalisto-komunista, którego jednym z podstawowych haseł politycznych jest wprowadzenie nieodpłatnego wykształcenia na poziomie uniwersyteckim, co czyni go bardzo popularnym wśród generacji tak zwanych millenials, nie tylko się nie poddaje, ale wygrywa kolejne prawybory, a w sondażach doścignął nawet ostatnio Hillary Clinton w Kalifornii, gdzie prawybory tak demokratów, jak republikanów odbędą się 7 czerwca. Chociaż matematyka delegatów na konwencję Partii Demokratycznej jest bezwzględna i nawet ewentualna wygrana Sandersa w Kalifornii, w sytuacji proporcjonalnego przydziału delegatów na konwencję krajową, da Clinton nominację, porażka z Sandersem w Kalifornii byłaby olbrzymim ciosem dla prestiżu i pozycji Clinton. Po drugie, nad ambicjami Clinton związanymi z powrotem do Białego Domu w roli głowy państwa, pierwszej kobiety-prezydenta USA, zaczyna się coraz wyraźniej gromadzić deszczowa chmura skandalu e-mailowego. FBI od dawna prowadzi w tej sprawie śledztwo, a w ostatnich kilku dniach Inspektorat Kontroli Wewnętrznej Departamentu Stanu opublikował raport konstatujący wyraźnie, że Hillary Clinton w roli Sekretarza Stanu
dopuściła się naruszenia co najmniej dwóch wewnętrznych przepisów Departamentu Stanu dotyczących posługiwania się systemami informatycznymi. Każde z tych naruszeń związane jest z zarzutem o narażenie tajemnicy państwowej USA w obszarze polityki zagranicznej. Co gorsza, zeznania Clinton oraz jej współpracowników w tej materii, co zauważyły nawet życzliwe Clinton prasa i telewizja (około 90% dziennikarzy głosuje w USA na Partię Demokratyczną), z całą pewnością mijały się, jak dotąd, z prawdą. Znajdują się więc nawet tacy, którzy sądzą, że Clinton nie zostanie w ogóle nominowana na kandydata demokratów na prezydenta, lecz w ostatniej chwili, po postawieniu jej przez FBI zarzutów o popełnienie przestępstwa, do czego administracja Obamy dopuści, by nie stracić kontroli nad Partią Demokratyczną, zostanie zastąpiona przez Joe Bidena, obecnego wiceprezydenta.
III
To nie walka Clinton z Sandersem ani śledztwo FBI w sprawie przestrzegania przez Clinton reguł związanych z zachowaniem tajemnicy państwowej są jednak najważniejszym wydarzeniem tej kampanii prezydenckiej. Wydarzeniem takim, takim zjawiskiem, takim fenomenem, jak powiada Gingrich, jest bez wątpliwości triumf Donalda Trumpa w prawyborach Partii Republikańskiej. Po prawyborach w Indianie 3 maja, które Trump wysoko wygrał bez udziału Bobby’ego Knighta, Ted Cruz i John Kasich zawiesili swoje Dokończenie na str. 5
Praca najlepszym argumentem rządu „Wybory ubiegłego roku były zdecydowanym sukcesem polskiej młodzieży; okazuje się, że my, ludzie starszego pokolenia, nie dawaliśmy rady i trzeba było poczekać na dopływ świeżej krwi”. Wywiad Aleksandra Wierzejskiego z Krzysztofem Wyszkowskim.
10
To był maj! „Wraz z nastaniem Europy Wiatraka obudowano nowymi zamkniętymi osiedlami, a Uniwersam i jego okolice zostały zrównane z ziemią (…) Kapitalizmowi przeciwstawiły się jedynie rurki z kremem w pasażyku handlowym, serwujące ten przysmak od 1945 roku”. Paweł Rakowski snuje refleksje nad przeszłością i teraźniejszością prawobrzeżnej Warszawy.
12
ind. 298050
Redaktor naczelny
„Trzeba polegać na NATO i korzystać z jego potencjału. Wiadomo, że Rosja jest przeciw, że mruczy groźnie, wiadomo, że Niemcy są przeciw, bo nie chcą, żeby Rosja mruczała groźnie (…) ale co z tego? My mamy swoje cele, które musimy przede wszystkim artykułować”. Ryszard Legutko o Polsce z perspektywy Europy i o Europie z perspektywy polskiej. Rozmawia Krzysztof Skowroński.