dr MARCIN WALCZYŃSKI
WSPOMNIENIA
absolwent 2003 r.
W 2003 roku ukończył kierunek Filologia angielska w Instytucie Pedagogiczno-Językowym PWSZ w Elblągu. W 2009 roku obronił rozprawę doktorską na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Wrocławskiego. W latach 2005–2007 pracował jako lektor/wykładowca w Wyższej Szkole Zarządzania „Edukacja” we Wrocławiu, a w okresie od 2009 do 2012 jako adiunkt/kierownik Katedry Filologii tejże Uczelni. Obecnie pracuje jako wykładowca w Instytucie Neofilologii PWSZ w Nysie oraz jako adiunkt na Uniwersytecie Wrocławskim. Od 2013 roku prowadzi własną firmę MW Translation Marcin Walczyński, która zajmuje się pisemnym i ustnym tłumaczeniem. Ponadto od 2005 roku zajmuje się tłumaczeniem dla agencji i biur tłumaczeniowych. Tłumacz przysięgły języka angielskiego (nr TP/28/14). Udziela się w wielu stowarzyszeniach związanych z tłumaczeniem i wiedzą o komunikacji językowej, m.in. jako sekretarz w Dolnośląskim Kole Polskiego Towarzystwa Neofilologicznego we Wrocławiu. W 2010 i 2011 roku otrzymał Nagrodę Rektora PWSZ w Nysie. Autor i współautor wielu publikacji naukowych oraz autor kilku programów zajęć oraz całych programów studiów. Bierze także udział w licznych konferencjach naukowych w kraju i za granicą.
70
Dzięki studiom w PWSZ w Elblągu, fantastycznym wykładowcom oraz możliwościom, które stwarzała nam Uczelnia, sam obecnie stoję po drugiej stronie uniwersyteckiej katedry oraz wciąż aktywnie rozwijam swoje umiejętności językowe, nabyte podczas studiów anglistycznych w Elblągu. Okres studiów w PWSZ to fantastyczne znajomości, które przetrwały do dzisiaj. Podczas regularnych spotkań z koleżankami i kolegami z roku bardzo często wracamy myślami do czasów studiów, do wykładowców, do świetnej atmosfery, która wtedy panowała. To właśnie w PWSZ w Elblągu odkryłem swoją pasję naukową do językoznawstwa i przekładoznawstwa, którą realizuję cały czas i którą mogę dalej przekazywać swoim studentom. Jestem pewien, że gdybym mógł rozpocząć studia jeszcze raz, to nie wybrałbym żadnej innej uczelni – na pierwsze trzy lata studiów wybrałbym PWSZ w Elblągu, z której jestem dumny i której rozwój oraz dokonania cały czas śledzę, mimo że fizycznie dzieli mnie od Uczelni prawie pół tysiąca kilometrów.
Marcin Walczyński
71