Wielka Gala znów olśniewa
Północna Izba Gospodarcza nie próżnuje. W tym roku podjęto szereg ciekawych inicjatyw, pojawiło się wiele nowych pomysłów i oczywiście tradycyjnie zorganizowano najważniejszą izbową imprezę. Tym razem w niezwykle atrakcyjnej, zaskakującej aranżacji! Wielka Gala Północnej Izby Gospodarczej po raz kolejny odbywa się na Wałach Chrobrego. W wyjątkowej scenerii i odświętnym wydaniu przedsiębiorcy, przedstawiciele władz oraz specjalni gości spotykają się, by wymienić kontakty, doświadczenia, a także doskonale spędzić czas. Z tej okazji, rozmawiamy z prezesem PIG-u, Jarosławem Tarczyńskim, który drugi raz pełni rolę gospodarza wydarzenia. Pierwsza Gala odbyła się na Wałach Chrobrego, później wydarzenia organizowano w różnych lokalizacjach, ale niedawno znów wróciliście do tego miejsca. Dlaczego? Kiedy rok temu, po długiej przerwie, zorganizowaliśmy wydarzenie na Wałach Chrobrego, spotkaliśmy się z bardzo dużym uznaniem i pozytywnym odzewem od przedsiębiorców. Wiemy, że to miejsce jest wizytówką, sercem naszego miasta. Lubimy w nim przebywać i z przyjemnością się tam spotykamy. Zwłaszcza na Gali, która jest dla nas ważnym momentem corocznego świętowania, spotkania wszystkich tych, którzy są pracodawcami, mieszkają, pracują dla tego regionu, a także wspólnie dbają o jego rozwój. Gala na stałe wpisała się w towarzyskie i biznesowe życie Szczecina. Każdego roku wiele osób czeka na nią z niecierpliwością, a po niej wydarzenie jest długo, szeroko komentowane. Jak Pan myśli, dlaczego jest tak ważna? W dzisiejszych czasach jest potrzeba spotkania się w innej odsłonie, pięknym miejscu i odświętnym wydaniu. Gala wpisała się w nasze miasto, jest lokalną tradycją, którą według mnie warto kultywować. Przedsiębiorcy, osoby związane z biznesem, rozwojem regionu i nie tylko, mają potrzebę raz do roku spotkać się w innym wydaniu, wspólnie spędzić czas w miłej, sprawdzonej atmosferze, którą tworzy Północna Izba Gospodarcza. Impreza PIG-u to nie tylko spotkanie ludzi biznesu w pięknej przestrzeni, ale też moment, w którym wyróżniani są najlepsi przedsiębiorcy. W tym roku pojawiło się kilka zmian, a prócz rozstrzygnięcia konkursu Pracodawca Roku, mamy też finał Business Act. Proszę opowiedzieć nieco więcej o tych inicjatywach.
Chcemy, by Gala wyróżniała się nie tylko miłą atmosferą oraz dobrą zabawą, ale była również wypełniona treścią. W tym roku konkurs Pracodawcy Roku rozszerzyliśmy o piątą kategorię – „Rzemieślnik Roku”. Co więcej, dostaliśmy dwa razy więcej zgłoszonych wniosków niż poprzednim razem. Świadczy to o potrzebie organizowania tej inicjatywy oraz o tym, jak ważna jest dla pracodawców. Przedsiębiorcy, poprzez to wyróżnienie, chcą się zaprezentować przed potencjalnymi i własnymi pracownikami, podkreślić to, że ich kultura zarządzania jest na wysokim poziomie. W tym roku postanowiliśmy również rozszerzyć swoją aktywność skierowaną do młodzieży. Chcemy pokazać im, że mają wpływ na to, jak może się kształtować ich miasto. Jeśli młodzi ludzie wiedzą, że mogą coś zrobić, tym większe prawdopodobieństwo, że zostaną w Szczecinie. Nie tylko by tworzyć interesy, ale może też by rozwijać się dalej. Konkurs Business Act zorganizowaliśmy we współpracy z ruchem Interact, wywodzącym się z Rotary International, którego też jestem członkiem. Jesteśmy zadowoleni z efektów i mamy nadzieję na dalszą owocną pracę z młodymi ludźmi. To duży krok ku przyszłości. Jak co roku, Gala to także mnóstwo atrakcji i występ gwiazdy. PIG zawsze dba o to, by koncerty były niezapomnianym wspomnieniem dla gości. Na Gali rokrocznie pojawiają się znani artyści, wśród nich byli już m.in. Perfect, Varius Manx czy KOMBI. W tym roku jest kolejna sława: Sylwia Grzeszczak. Czym się kierujecie przy wyborze artystów? Repertuar podczas Gali musi być odpowiednio dobrany, artysta powinien wpisywać się w nasze przedsięwzięcie. W tym roku mieliśmy kilka gwiazd do wyboru. Ostatecznie wybór padł na Sylwię Grzeszczak, która jest nie tylko piosenkarką, ale też kompozytorką, autorką tekstów i zdobywczynią
wielu prestiżowych nagród. Jestem zadowolony z tego wyboru, pani Sylwia pasuje do formatu Gali i myślę, że nasi goście z przyjemnością wysłuchają jej koncertu. Na koniec, nie sposób nie spytać: Jak odnajduje się Pan w roli gospodarza? To moja druga gala. Przy pierwszej towarzyszył mi duży stres. Inaczej uczestniczy się w roli gościa, inaczej – gospodarza. Tamta Gala była jednak bardzo udaną imprezą, a dzięki temu dziś mam większe doświadczenie i motywację. Wierzę, że będzie to dla wszystkich gości niezapomniany wieczór. rozmawiała: Karolina Wysocka/ foto: Brodifotografia