Gazeta poloniaberlin.de - Grudzien 2017 by GAZETA POLONIA BERLIN - gazeta.poloniaberlin.de

Bezpłatny miesięcznik informacyjno-ogłoszeniowy

Kim jest Ewa D....

Nr 81

grudzień 2017

Tel. 0157 749 163 03 gazeta@poloniaberlin.de www.poloniaberlin.de

Foto: Barbara Balińska

strona 11

Przygotowania .... strona 3

Zdrowych Wesołych Świąt. Spełnienia najskrytszych marzeń, udanego Nowego 2018 Roku życzy Redakcja.

Ela Dębska – kto, kiedy oraz dlaczego? Ela Dębska młoda utalentowana kobieta, podbijająca ludzkie serca w teatrze i w muzyce - jako kompozytorka, autorka tekstów i wokalistka. Urodzona we Wrocławiu, ukończyła szkołę muzyczną oraz akademię teatralną w swym rodzinnym mieście, i tu wkroczyła na drogę kariery zawodowej. Drogą muzyczną podąża od gór po morze, a także w szeroki świat.

D.S: Witam serdecznie Elu, miło mi, że zgodziłaś się na rozmowę dla nasz yc h c zyte ln ik ów . W śro do wisk u polonijnym, w Berlinie jesteś już wyraźnie rozpoznawalna, ale przybliżmy troszec zkę Twoją osobę Polonii. Jak się to zacz ęło, czy w Tw oim domu muzyka, sztuka i aktorstwo gościły od za w s ze ? Ela Dębska: Nie pochodzę z rodziny z tradycjami muzycznymi, chociaż ojciec i dziadek grali amatorsko na akordeonie. W środowisku, w którym się wychowywałam, też nie było nikogo, z kim mogłabym dzielić moje pasje. Jako jedyna biegałam z gitarą na plecach. Ale muzyka zawsze była we mnie, podobno jako dziecko śpiewałam sobie sama kołysanki. D.S: Taka więc jest Ela i tym się w ż y c i u z a j m uj e , d z i e wc z y n a , k t ó r a sama sobie śpiewała kołysanki. Elu, to piękne, ale czy to wszystko? Czy skrywasz jakieś słodkie lub mroczne t a je m ni ce ? Je s t e ś u t al e n t ow an ą osobą, masz doświadczenie zarówno w aktorstwie, w pisaniu tekstów, jak i w śpiew aniu. Aktorstwo było i minęło, dlaczego wybrałaś muzykę? Ela: Szczerze? Dlatego że muzyka nie wypacza tak psychiki jak aktorstwo. Mówi się, że „muzyka łagodzi obyczaje” i to prawda, muzyka jest jak balsam na duszę, zarówno dla mnie, jak i dla odbiorców. Muzyka daje mi

radość tworzenia. D.S: Śpiewasz z arówno c overy, jak i utwory własne. Ja ki rodzaj muzyki p r z y p a d ł C i n a j b a r d z ie j d o g u s t u , jaki rodzaj muzyki serwujesz swoim s ł ucha czom ? E la: To trudne pytanie, ponieważ nigdy nie sugerowałam się żadnym stylem muzycznym. Lubię łączyć różne style. Na mojej nowej płycie są elementy popu, rocka, soulu, folku. Myślę, że to inni będą określać mój styl muzyczny. D.S: Najważniejszą rzeczą dla każdego wokalisty, zespołu, osoby publicznej jest po czucie, że ludzie potrzebują Cię na scenie. Co odczuwasz, wychodząc n a scenę? Ela: Nigdy nie miałam poczucia, że nie wiem, po co wychodzę na scenę. Publicznoć chciała mnie słuchać. To przecież dzięki publiczności nagrałam płytę autorską. To publiczność trzyma mnie w tej ciągłej gotowości, daje mi power. Oczywiście płyta nie powstałaby bez dofinansowania Urzędu Miasta Wrocławia i uczelni PWSZ w Legnicy. Ale część pieniędzy uzbierałam poprzez portal wspieram.to i to właśnie ta moja publiczność mnie wsparła. Wiem, że to może patetycznie zabrzmi, ale publiczność daje mi miłość. D.S: Gdzie będziemy mogli zobaczyć Cię i posłuchać w najbliższym czasie?

Czy planujesz koncert w Berlinie? Co Cię wiąż e z Berlinem i Polonią ? Ela: Ze środowiskiem polonijnym w Berlinie związałam się, odkąd po raz pierwszy wystąpiłam na zaproszenie Andrzeja Pakuły, managera m.in. Wojciecha Kordy. Było to jakieś dwa lata temu, przy okazji promocji książki pani Magdaleny Zawadzkiej. Potem zostałam zaproszona przez Aleksandra Zająca już z całym zespołem na dużą imprezę z okazji 25-lecia podpisania Traktatu Polsko-Niemieckiego o Przyjaźni i Współpracy Dobrosąsiedzkiej. Za każdym razem, gdy przyjeżdżam, Berlin przyjmuje mnie bardzo ciepło i serdecznie. Planuje się koncert promocyjny mojej nowej płyty, ale jeszcze nie mogę nic powiedzieć. D . S : W i e m y j u ż , ż e k o n c e r t u je s z , śpiewa sz, pis zes z, o pow iedz jakie krążki ma sz już na koncie? Ela : Mam płytę koncertową „Kochałam cię dziś rano/ I loved you in the morning” z balladami Leonarda Cohena. Teraz nagrałam płytę studyjną „Moje Jutro” z piosenkami, do których sama napisałam słowa i muzykę. Przy tym projekcie współpracowałam z mocną ekipą, są to młodzi, utalentowani ludzie. Wszystko jest wysmakowane, począwszy od okładki płyty, którą zaprojektował znany grafik Grzegorz „Forin” Piwnicki,

www.poloniaberlin.de

mający na swoim koncie wiele nagród, aż po produkcję muzyczną, którą zajął się znakomity Łukasz Damrych. D.S: Współpracowałaś z różnymi ludźmi w show-biznesie, co wspominasz na jlepiej? E la : Na pewno ten okres, kiedy współpracowałam z Maciejem Zembatym. To był totalny odjazd. Nigdy nie znałam nikogo tak utalentowanego i zarazem odjechanego. Wiele nauczyłam się, grając z nim koncerty. Podpatrywałam, jak nawiązuje kontakt z publicznością, jak przekazuje prawdę, uczyłam się, jak wybrnąć z różnych wpadek, które się zdarzają na scenie. Na przykład kiedyś graliśmy plener i w czasie koncertu rozpętała się burza. Ja bym uciekła, a Maciek zawołał ludzi na scenę i powiedział zachwycony, że się czuje jak na Woodstock. D.S: Życzę Ci powodzenia w świecie muzycznym i ma m nadz ieję, ż e będziesz w Berlinie częstym gościem i będziemy mieli przyjemność nie raz posłuchać Twojego anielskiego głosu. Ela: O! dziękuję za ten anielski głos D.S: Dziękuje bardzo za przemiłą rozmowę i do zobaczenia w Berlinie. Ela: Dziękuję również i pozdrawiam całą Polonię Berlin. foto: Przemysław Wawrzyniak Dariusz Stańczyk

PRZYGOTOWANIA

Odkąd obraziłam się na sport i zerwałam z wyczynowym uprawianiem lekkoatletyki, trenowałam jedynie dla siebie samej. Nie dla zwycięstw i trofeów jak dawniej. Choć miałam różne medyczne zakazy, to nie zrezygnowałam z biegania. Nie potrafiłam. Nie zgodziłam się z opinią lekarzy, nie poszłam na żadne operacje i dziś nie żałuję tego wyboru ani trochę. W tym czasie wiedza i medycyna poszły do przodu i wiem, że w dzisiejszych czasach nie byłoby takiej sytuacji. Jednak w tamtym momencie najważniejsze było wsparcie, którego nie otrzymałam z nikąd. Dlatego tym łatwiej było mi zrezygnować. Już jako nastolatka zauważyłam, gdzie istnieją „dziury” w polskim sporcie i to właśnie wtedy zainteresowałam się psychologią. Na psychologię jednak także nie poszłam. Jako zawodnik, człowiek i sportowiec zawsze będę podkreślać, że każdy zawodnik, każdy jeden, obojętnie jakiej rangi, większej czy mniejszej, najbardziej w pracy nad swoimi wynikami potrzebuje wsparcia. Czasem potrzebuje tego wsparcia bardziej niż treningu. To wsparcie powinien uzyskać od całego otoczenia, od bliskich mu ludzi, ale przede wszystkim od swojego trenera. Dlatego trenerami nie powinni zostawać przypadkowi ludzie. Dlaczego o tym piszę w artykule o maratonie? Dlatego, że bardzo dużą część życia zajęło mi wykrzyczenia tych słów. Musiałam przebiec maraton, aby móc to powiedzieć. Byłam sprinterką. Zawsze biegałam dość szybko. Biegałam też w dłuższych biegach, biegałam przełaje. Pewnie nie jeden raz przebiegłam treningowo maraton, jednak nikt tego wcześniej nie zliczał. Było to zresztą lata temu. Namówiłam wielu ludzi na bieganie, wielu z nich wytrenowałam. Są wśrod nich osoby, które biegają w maratonach. Jednak nigdy wcześniej nie pomyślałam, że ja mogłabym być tą osobą. Odkąd skończyłam z wyczynowym bieganiem, trenując dla siebie, unikałam startów. Radość z tego zajęcia wolę czerpać w samotności, z obcowania z przyrodą. Nie zależy mi już na popularności, nie zależy mi na zwycięstwach. Doceniam to, co mam, co mnie spotyka i co mogę ujrzeć, czego mogę doświadczyć, podczas samotnych długich biegów. Jednak potrzebowałam jakiejś zmiany. Nie wiedziałam tylko jakiej. I wtedy z pomocą nieświadomie przyszedł przyjaciel, taki, z którym rozmawia się o sporcie, któremu dostarczyłam pierwszych wskazówek o bieganiu. Dziś maratończyk. Namówił mnie. Nie od razu się zgodziłam. To ważna i odpowiedzialna decyzja. Podjęłam ją gdzieś po roku. I tak powstał: Giga Marathon Projekt. Potrzebowałam dopingu. Wsparcia. Założyłam fanpage na fb, żeby był moim codziennym miejscem, gdzie mogę zobaczyć własną aktywność. Założyłam tego bloga, instagrama. W każdym z tych miejsc otrzymywałam wsparcie, które dodawało mi sił do trenowania. W moim przypadku było to bardzo ważne, ponieważ nie miałam za bardzo kiedy wykonywać dość długich treningów. Udało się. Zawsze byłam konsekwentna i osiągałam wyznaczone cele. Lubię ciężko pracować i tak też czyniłam, przygotowując się do swojego oficjalnego pierwszego w życiu maratonu. Dlatego na ten zaszczyt wybrałam Maraton Ateński, bo kiedy, jak nie teraz i gdzie, jak nie u Hellenów. Zamarzyłam o tym w sercu. Odtąd żyłam mottem: „Wiek nie ma znaczenia, liczą się marzenia.” I marzenie się ziściło. Moim celem było ukończyć ten maraton. Wiedziałam, że to nie jest najłatwiejszy bieg. Trasa w większości biegnie pod górę. Filippides, bohater greckiej opowieści, po wygranej bitwie Greków z Persami pod Maratonem w 490 r.p.n.e, przebiegł tę trasę i po obwieszczeniu zwycięstwa i ostrzeżeniu Ateńczyków przed atakiem floty perskiej, padł z wycieńczenia i umarł. Opowiadałam tę legendę wszystkim, z którymi miałam styczność na każdej pre-

zentacji. Opowiadałam ją po niemiecku, bo aktualnie mieszkam w Niemczech i uczę się tego języka. To było trudne, ale fascynujące. Cały czas tym żyłam. Trasa prowadzi z miasta Marathon do Aten, w większości pod górę. Trenowałam wytrzymałość i kilometraż. Mało szybkość. Trenując do maratonu napotkałam całą masę problemów. Do Aten wybrałam się z mężem i młodszym synem, gdyż starszy był w podróży. Wszystko zorganizowałam dużo wcześniej, ponieważ lubię mieć wszystko pod kontrolą. W rejestracji pomogła mi Pani Edyta Bartkowiak z http://www.marathon-travel.pl/, bardzo fajna opcja, dla wygodnych ze zwiedzaniem zamiast biegu. Hotel oraz bilety lotnicze w dobrej cenie pomógł mi zarezerwować syn-podróżnik: https://www.youtube.com/channel/UCUrpk4AxJfZpkbVDBWpmUOA Pakiet startowy i dotarcie do stadionu pomogła mi zorganizowć koleżanka, prowadząca grecką tawernę, gdzie można smacznie zjeść (także po polsku): www.spilia-akropolis.gr Wszystkim, którzy mnie wspierali i pomagali w realizacji celu, pragnę serdecznie podziękować. Duży event to nie tylko przyjemności i spijanie śmietanki. To cały ogrom pracy, którą muszą włożyć organizatorzy w przygotowanie wydarzenia w sposób mądry i praktyczny. Dlatego jestem pełna podziwu dla tych ludzi i ich pracy. Mimo że w organizacji jestem podobno dobra, to w takich sytuacjach najlepiej pobiegłabym do lasu. Często bywa, że maratończyk zrobi dodatkowy maraton przed maratonem. A przecież trzeba też pogodzić przyjazd ze spędzeniem czasu z rodziną i zwiedzeniem miasta. Dlatego jeszcze raz WIELKIE podziękowania dla wszystkich, którzy przyczynili się do pomocy w organizacji tego wydarzenia, a w szczególności dla mojego cierpliwego męża, który przyzwyczaił się już do dyscypilny, jaką narzucam w takich sytuacjach. Miło mnie zaskoczył, pomyślał o wszystkim i reagował z wyprzedzeniem, bym osiągnęła spocdn ... kój i mogła koncentrować się tylko na biegu. Marzena Gołaszewska www.slowauczuciamipisane.pl * Maraton ten, dedykuję swojemu nieżyjącemu ojcu, który był bardzo dobrym sportowcem i najbardziej surowym trenerem, jakiego znam. Tylko dzięki niemu nauczyłam się dyscypliny, konsekwencji i ciężkiej pracy nad sobą.

ŻYCIE BEZ WSTYDU – NOWY SEZON

ŻYCIE BEZ WSTYDU, TVN, PIOTR MIZERSKI

Lekarz to nie tylko zawód, ale przede wszystkim powołanie. Doktor Ambroziak i jego zespółspecjalistów już po raz piąty potwierdzą tę tezę i udowodnią, że każdy „problem” to wyzwanie, a rzeczy niemożliwe po prostu nie istnieją.

Na nowy sezon programu „Życie bez wstydu” zapraszamy w każdy czwartek o godz. 21.35 (CET – Berlin, Paryż). W kolejnej, piątej już serii „Życia bez wstydu”, lekarze z Kliniki Ambroziak ponownie staną przed niezwykle skomplikowanymi wyzwaniami medycznymi. W ich gabinetach pojawią się pa-

obejmujący połowę jej twarzy, to powód kpin i szyderstw, które kobieta musi znosić od najmłodszych lat. Dziś, nieco pewniejsza siebie, za namową rodziny postanowiła wreszcie zawalczyć o swoje szczęście. Czy „eksperymentalna” i ryzykowna terapia zastosowana przez specjalistów przyniesie upragniony rezultat? Na nowy sezon „Sekretów lekarzy” zapraszamy do ITVN!

Więcej informacji na www.itvn.pl MATERIAŁY TVN STYLE

101 NAPRAW

101 NAPRAW TVN PIOTR MIZERSKI

„101 napraw” to program TVN Turbo adresowany do wszystkich, którzy zamiast oddać auto w niepewne ręce mechaników wolą sami się o nie zatroszczyć i przy tym zaoszczędzić pieniądze. Po praktyczne porady i garść motoryzacyjnych ciekawostek zapraszamy do ITVN w każdy piątek o godzinie 15.25 (CET - Berlin, Paryż). W programie „101 napraw” pokażemy, jak samodzielnie wykonać podstawowe naprawy w samochodzie bez używania specjalistycznych narzędzi. Jak nauczyć się rozpoznawać usterki, jak je naprawić i jak postępować po naprawie, żeby dany element działał jak najdłużej. Prowadzący Grzegorz Duda - kierowca wyścigowy i rajdowy, a przede wszystkim mechanik z wykształcenia i zamiłowania, będzie tłumaczył, na czym pole-

cjenci, którzy latami zmagają się ze wstydem, strachem, frustracją i stracili wszelką nadzieję na uzyskanie pomocy. W pierwszym odcinku poznają Państwo 30-letnią Sandrę, która niemal do perfekcji opanowała sztukę uwodzenia innych. Zawadiacki uśmiech i zawstydzanie ludzi to sposoby na zdobywanie ich uznania. Tak dziewczyna odwraca uwagę od swojego kompleksu małych, nieproporcjonalnych do reszty ciała piersi. Z kolei nienawiść do swojego wyglądu towarzyszy także Izie od niemal 40 lat. Rozległy, szpecący naczyniak

101 NAPRAW TVN PIOTR MIZERSKI

ga usterka, skąd się bierze i doradzi jak tanio i sprawnie samemu wyeliminować problem, żeby nie przepłacać w warsztatach samochodowych. Poruszymy zagadnienia, takie jak samodzielne czyszczenie układu klimatyzacji, wymiana tarcz hamulcowych, wymiana świec, polerowanie kloszy lamp, naprawa zniszczonej tapicerki, montaż czujników parkowania, kamery cofania, czy systemu antykradzieżowego. Pojawią się także proste naprawy blacharsko-lakiernicze: usuwanie wgnieceń na karoserii, zaprawki lakiernicze, zabezpieczenie antykorozyjne. Wszystko to pokazane krok po kroku w łatwy i przystępny sposób. Zapraszamy przed telewizory!

Więcej na www.itvn.pl TEKST TVN TURBO

www.poloniaberlin.de

10euro/h mamy też etat dla Kierownika Grupy - dobra znajomość języka

GEPEX Bau-Consulting & Büro-Service SRPRF Z ]DNâDGDQLX ÀUP\ V]NROHQLD GOD EXGRZODQFyZ GRUDG]WZR EXGRZODQH SLVDQLH UDFKXQNyZ .LQGHUJHOG NRUHVSRQGHQFMD ] XU]HGDPL QLHPLHFNLPL

Telefon: +49 176 576 28 559 E-Mail:

biuro@gepex.com

www.poloniaberlin.de

OPOLE

POLSKIE MIASTA Opole – (niem. Oppeln), miasto na prawach powiatu w południowo-zachodniej Polsce, na Nizinie Śląskiej, nad rzeką Odrą. Jedna z historycznych stolic Górnego śląska i jedno z najstarszych miast w Polsce. Historia Opola nie jest wcale krótsza od historii takich prastarych grodów jak Gniezno czy Kraków. Opole było już miastem, kiedy obecna stolica Polski była zaledwie niewielką wsią mazowiecką. Skąd nazwa miasta? Otóż w średniowieczu nazwą "opole" nasi przodkowie nazywali terytorium, na którym mieszkała ludność wspólnie użytkująca pola i pastwiska oraz wspólnie broniąca się przed wrogiem. Na opolskiej ziemi, będącej dziś częścią Niziny Śląskiej, osiedlać zaczęto się już w wiekach średnich, co przede wszystkim związane było z jej położeniem. A więc zarówno z korzystnymi warunkami obronnymi, z mało dostępną, pokrytą bagnami, lewobrzeżną stroną Odry, jak i z usytuowaniem na skrzyżowaniu prastarych szlaków handlowych. To m.in. przez Opole z dawien dawna wiodła trasa z Kijowa przez Kraków do Wrocławia i dalej na zachód, zaś z północy, znad Morza Bałtyckiego, jako tzw. "szlak bursztynowy", przez Bramę Morawską do Włoch i dalej. Pierwszy historyczny przekaz o Opolu, grodzie leżącym nad Odrą, znajduje się w zapiskach, znanych jako "Geograf Bawarski", pochodzących z połowy IX wieku. Anonimowy kronikarz odnotował wówczas istnienie głównego grodu plemienia o nazwie Opolanie. Podlegało mu dwadzieścia innych, mniejszych osad. Natomiast początki Opola jako miasta nad Odrą wiążą się z osobą księcia Kazimierza, prawnuka Bolesława Krzywoustego, za czasów którego Opole uzyskało prawa miejskie (pocz. XIII wieku) i w 1283 roku awans do rangi stolicy księstwa. Wówczas obwarowany zamek na wyspie Pasiece stanowił książęcą własność, miasto zaś, także otoczone fortyfikacjami, rozwijało się na prawym brzegu Odry (Młynówka jest starym korytem Odry). Po śmierci ostatniego z Piastów Opolskich - Jana III Dobrego, Opole na ponad 200 lat trafiło pod rządy Habsburgów. Jak twierdzą histo-

rycy, nie były to dla jego rozwoju lata rozkwitu. Niektórzy badacze piszą wręcz o upadku miasta. Dość powiedzieć, że pod koniec XVII wieku Opole liczyło mniej mieszkańców niż za czasów Jana Dobrego. Ożywienie gospodarcze nastąpiło dopiero pod panowaniem Prus. Opole, miasto na skrzyżowaniu ważnych szlaków handlowych Europy, od najdawniejszych czasów było znaczącym węzłem komunikacyjnym w tej części kontynentu. W 1843 r. otrzymało pierwsze połączenie kolejowe z Wrocławiem, a do końca XIX wieku z wieloma innymi miastami. Podkreśleniem rosnącej rangi Opola był też niewątpliwie fakt przeniesienia po pierwszej wojnie światowej okręgowej dyrekcji kolei z Katowic do Opola. Na rozwój transportu kolejowego oraz wodnego znaczący wpływ w połowie XIX wieku miał rozwój przemysłu, zwłaszcza cementowego. Margiel, na którym leży znaczna część Opola, wprawdzie wypalany był już w wiekach średnich, ale dopiero po wynalezieniu cementu portlandzkiego (w 1824 r.) zrobił w Europie prawdziwą furorę. Pierwsza opolska cementownia zbudowana została przez spółkę Fryderyka Grundmanna w 1857 r. W XX wieku Opole, położone wówczas na 828 ha, weszło jako silne gospodarczo miasto, z portem rzecznym w Zakrzowie, z gazownią oraz siecią wodociągów. Elektryfikacja Opola nastąpiła dość późno. Dopiero w 1906 roku władze miejskie zdecydowały się na budowę elektrowni. Okres po pierwszej wojnie opisywany jest przez historyków jako czas

stagnacji, wręcz regresu gospodarczego miasta. Również wojenny front, który przeszedł przez Opole w styczniu 1945 roku, był wyjątkowo tragiczny. Zniszczeniu uległo wiele domów, większość zakładów przemysłowych oraz wszystkie mosty. W wyniku jałtańskiego podziału Europy, m. in. Śląsk (a więc także Opole) przypadł Polsce. Rozpoczęła się szybka odbudowa, której towarzyszyło niemal błyskawiczne zasiedlanie. Nie tylko przez repatriantów zza Buga, ale także przybyszów z innych rejonów Polski. Dzięki temu mieszały się tu wpływy różnych kultur: polskiej, niemieckiej, kresowej oraz czeskiej. I to między innymi temu dzisiejsze Opole zawdzięcza swoje niepowtarzalne tradycje. Opole jest ładnym, historycznym miastem z piękną Starówką., którego lokacji na początku XIII wieku dokonał książę Kazimierz I z linii Piastów Opolskich, zwany ojcem miasta. Warto tu przyjechać, by się o tym przekonać i poznać ciekawe zabytki Opola, np. okazałą Katedrę czy piękny Ratusz. Ostatnio wypiękniało też znacząco Wzgórze Uniwersyteckie, zwane Opolskim Akropolem. Powstał tu Skwer Artystów z ławeczkami i rzeźbami słynnych Polaków. Ale Opole to nie tylko zabytki, zachwycają też zielone, urocze miejsca, jakich tu nie brakuje, np. Wyspa Bolko- oaza ciszy i spokoju, gdzie odwiedzić można naprawdę piękny Ogród Zoologiczny. Warto też przejść się nad Młynówkę, przy ulicy Piastowskiej, by zobaczyć słynną Wenecję Opolską- rząd kolorowych kamieniczek odbijających się efektownie w tafli wody.

Ciekawostki o Opolu: l Opole było pierwszym górnośląskim miastem lokowanym na nowym prawie l Według powszechnie znanej legendy nazwa miasta bierze początek od przygody pewnego księcia, który podczas polowania zgubił się w gęstwinie lasu. Gdy udało mu się wyjść z puszczy z ulgą miał krzyknąć O! Pole! Na pamiątkę

Rok 2017 to szczególny rok dla Opola. Miasto świętuje 800 lat lokacji. Z czego jeszcze znane jest miasto? Co nierozerwalnie jest z nim związane? Dzisiaj Opole większości Polaków kojarzy się z corocznym Festiwalem Piosenki Polskiej, chociaż tak popularna Wieża Piastowska i amfiteatr zdecydowanie nie należą do najładniejszych obiektów w mieście. Pełna nazwa festiwalu to Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu (KFPP Opole). Polski festiwal muzyczny organizowany corocznie od 1963r. zwykle w czerwcu. Stanowi on podsumowanie sezonu artystycznego polskiego środowiska twórców i wykonawców piosenek. Festiwal powstał z inicjatywy dziennikarzy, Mateusza Święcickiego i Jerzego Grygolunasa oraz gospodarza Opola, Karola Musioła. Tylko raz, w 1982 roku festiwal nie odbył się z powodu obowiązywania stanu wojennego. W latach 1986 i 2017 termin festiwalu został przesunięty. Pomiędzy ratuszem a kamieniczkami po wschodniej stronie Rynku znajduje się Aleja Gwiazd Polskiej Piosenki. W maju 2004 roku pojawiła się pierwsza, wykonana z brązu i zatopiona w chodniku gwiazda. Była to gwiazda Czesława Niemena, która zapoczątkowała powstanie Alei. Z roku na rok staje się coraz dłuższa, przybywa wciąż nowych gwiazd. Swoje gwiazdy mają tam tacy twórcy jak Ewa Bem, Maryla Rodowicz, Anna German, zespół Perfect czy Dżem. Aleksandra Wrzeszcz

tego wydarzenia kazał w tym miejscu wybudować gród. l Na początku XX wieku funkcjonowało w Opolu kilkadziesiąt klubów sportowych – gimnastyczne, łyżwiarskie, kręglarskie, gier zespołowych, kajakarskie, pływackie. l W 1960 r. w Rzymie odbyły się XVII Letnie Igrzyska Olimpijskie, po raz pierwszy transmitowane przez stacje telewizyjne z całego świata. Podczas ceremonii otwarcia w niebo zostały wypuszczone pamiątkowe balony. Jeden z nich przyleciał do Opola w niespełna miesiąc później.

www.poloniaberlin.de

Weitere Informationen / Dalsze informacje Polnische Schulverein "OĹ&#x203A;wiata" Lichtenrader Str. 42 12049 Berlin Tel: 030 627 087 45 / 030 627 207 21 Fax. 030 627 207 23 www.oswiataberlin.de e-mail: oswiataberlin@web.de

www.poloniaberlin.de

Spektakle w Berlinie O spektaklach ciąg dalszy.... Tak jak przeczytaliście w poprzednim artykule, w Berlinie nie można się nudzić. Każdy znajdzie coś dla siebie, zarówno koncerty mocnego uderzenia, jak i sztukę komediową. W stolicy Niemiec nie brakuje organizatorów, którzy zapewniają nam rozrywkę na wysokim poziomie. Do tego grona na pewno zalicza się również Ewa Dmoch, która w listopadzie zaprosiła nas na przedstawienie „Chory na sukces”. Sztuka cieszyła się dużym zainteresowaniem Polonii. Na deskach teatru mogliśmy zo-

baczyć znane osoby z kina, telewizji i świata muzycznego. Przybyli Krzysztof Hanke, Piotr Pręgowski, Tadeusz Ross i Michał Wiśniewski. I to właśnie przy Michale chciałbym się na chwilę zatrzymać. Michał spodobał się publiczności, podchodzili młodzi i starsi, prosili o autografy i zdjęcia. W związku z tym zapadła decyzja, żeby zorganizować w Berlinie koncert grupy Ich Troje. Jednak nie wszystkie szczegóły tej imprezy są już ustalone, a zatem czy dojdzie rzeczywiście do skutku, a jak tak, to kiedy, dowiecie się na łamach Gazety już niebawem. Aktualnie mogę Wam tylko napisać, iż sam Michał cieszyłby się, gdy-

by do tego doszło. Ostatni raz koncertował w Berlinie w 2006 roku, powiedział mi, że Polonia zawsze bawiła się bardzo dobrze i z chęcią przyjedzie do Berlina po raz kolejny. Ich troje wydało kolejną, trzynastą już płytę, która ukaże się w sklepach 8 grudnia. Nosi tytuł „Pierwiastek z dziewięciu”. Podczas rozmowy z Michałem spytałem, czego spodziewać się po tym krążku. Jak sam powiedział, aby się tego dowiedzieć, muszę sam posłuchać płyty, po czym wyciągnął ją z kieszeni i mi wręczył. Za co mu serdecznie dziękuje. Dzięki temu mogę Wam zdradzić, że kawałki, jakie znalazły się na nowej płycie, niejednemu wpadną w ucho. Chcecie przygotować się na koncert Ich Troje w Berlinie? Kupcie płytę i nauczcie się słów! Wspólne śpiewanie podczas koncertu to

świetna rzecz, a w tym wypadku to również całkiem łatwe zadanie - utwory są rytmiczne, dobrze się ich słucha i szybko zaczyna się śpiewać wraz z Michałem. Spytałem go, skąd bierze energię na koncertach. Odpowiedział, że wychodząc na scenę, wchodzi w symbiozę z publicznością. On przekazuje energię ze sceny, ale ona zawsze wraca i to w zdwojonej sile. To symbioza z publicznością sprawia, że koncerty Michała są tak energetyczne. Zarówno wokalista, jak i polnijna publiczność z niecierpliwością wyczekują końca rozmów organizacyjnych i informacji, czy koncert się odbędzie. Jeśli chcecie dowiedzieć się pierwsi, śledźcie informację, dla czytelników Polonii Berlin. Na pewno będziemy mieli też darmowe zaproszenia do rozlosowania.

KIM JEST EWA D... Od pewnego czasu w Berlinie odbywają się spektakle, na które przybywa duża liczba Polaków, a te imprezy kulturalne dla Polonii cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Mowa tutaj o bardzo skromnej, ale jakże przemiłej i sympatycznej Ewie Dmoch. Nie wiem, czy w Berlinie jest ktoś, kto nie słyszał tego nazwiska. Ewa od trzech lat organizuje spektakle komediowe w kinie Babylon. Pierwszy odbył się we wrześniu 2014 roku i cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem. Tak jest do dzisiaj. Wcześniej Ewa organizowała też koncerty Gramy Dla..., ale w jej sercu zawsze gościł teatr. Z teatrem spotkała się już bardzo wcześnie, już w kamienicy, w której się wychowała, robiła przedstawienia, gdzie aktorami były gołębie. Dziś Ewa przeniosła swoje zabawki na scenę i to jej daje energię do życia codziennego. Ewa jednak nie tylko zajmuje się sztuką, jest też aktywna w organizacji Stowarzyszenie Doradców Prawnych SDP, jest jego Pełnomocniczką w Niemczech i Przewodniczącą Sądu Koleżeńskiego. Prywatnie Ewę zawsze pociągała muzyka, i ta poważna, i opera, i rock, ale przede wszystkim teatr. To teatr wciągnął ją najmocniej i dzięki temu, co jakiś czas otrzymujemy kolejną możliwość kontaktu ze sztuką w Berlinie. Na temat tego, co, gdzie oraz kiedy Ewa właśnie organizuje, możecie dowiedzieć się z fb/ewaartystycznie. A dzięki uprzej-

mości Ewy dla naszych czytelników mamy zawsze darmowe wejściówki. Na łamach gazety regularnie informujemy o tym, co Ewa ma w planach i kiedy je realizuje. Drodzy czytelnicy, ja sam jako bywalec sppotkań w Babylonie, mogę ze spokojnym sumieniem polecić

www.poloniaberlin.de

Wam te imprezy. Ewa specjalnie dla nas zaprasza do Berlina spektakle komediowe, w których grają Mistrzowie sceny polskiej. Przyjdźcie, przekonajcie się, że nie są to puste słowa. Zabawa gwarantowana. Do zobaczenia w kinie Babylon. Foto: Bartosz Bogdanowicz

www.poloniaberlin.de

ubezpieczsiew.de

l darmowa konsultacja l zabezpiecz swoją rodzinę l ubezpiecz samochód oraz mieszkanie l ubezpieczenia bez wychodzenia z domu !!!

AKCEPTUJEMY ZNIŻKI Z POLSKI

Infolinia 24h / 7 dni w tygodniu Kontakt: facebook/ubezpieczsiew.de

Tel. 0173 945 64 57, +48 517 439 619

www.poloniaberlin.de

OGŁOSZENIA DROBNE l Poszukujący pracy oraz wczasy, podróże turystyczne w grupach i indywidualnie. Zapoznanie z treścią i przebiegiem tradycyjnie: miejsce i czas na zapytanie. Mobil: 01575111090 l opiekunka seniora, pomoc domowa, pomoc przy dzieciach, doświadczenie, gotuje, nawet diety, ciasta, prasuje, oraz potrafię zająć maluchy, od wspólne pieczenie ciasteczek do zabawy z komputerem ,Führerschein 015259682555, 12105 Berlin l Praca dla pani po 40-tce, sprzątanie klatek schodowych, łazienek i pokoi w hotelu - na Gewerbe. Tel. 01735130575, 01735152021 l Doradztwo, ksiegowość, sprawy urzędowe. Marek Mosiej - tel. 030 / 757 048 17, Mobil: 0176 483 02 400 l Energiekostenfreie Analyse (Strom /Gas) Reuterstr. 68, 12043 Berlin. Bezpłatne analizy i doradztwo w obniżeniu kosztów za Energię. W celach szkoleniowych i szybkiej realizacji, zainteresowanych prosimy o nadeslanie kopi ostatnich rachunków. Tel. +4915736240820 E-mail: energiekostenberater4@gmail.com l Sprzedam dom drewniany oraz pensjonat na działce 22 ary. Dom 130m2; pensjonat 110m2. W obiekcie łaźnia parowa, sala konferencyjna, biuro, pomieszczenie gospodarcze, gorąca beczka, garaż i wiata (2 samochody). Dogodny dojazd do Kazimierza Dolnego, Puław, Nałęczowa i Lublina. Kontakt: +48 790 777 502, elwidu@wp.pl, +49 3375 521812 l Opiekunka seniora, pomoc domowa, pomoc przy dzieciach, doświadczenie, gotuje, nawet diety, ciasta, prasuje oraz potrafię zająć maluchy od wspólne pieczenie ciasteczek do zabawy z komputerem Führerschein 015259682555, 12105 Berlin l Wynajmę mieszkanie- duży pokój z osobną wnęką, sypialnią, balkon, łazienka i kuchenka, umeblowane, zadbany blok, świetne połączenia komunikacji. Mieszkanie te jest dla dwóch niepalących osób. Od 1 lutego 2017. Tel. +49 152 13347361 l Spędzanie czasu oraz zainteresowań socjalnymi mediami, podróżami wczasowymi, dochodami, projektami marketingu, praca. Zapraszamy na wieczór zapoznawczy z kolacją, bezpłatnie. Miejsce i czas na zapytanie. Tel. 015751110903 l Poszukuje informatyka, webmastera do wspólnego biznesu online!!! Tel. 0151638-920-27 l Solidnie wykonujemy prace remontowe: malowanie, szpachlowanie, regipsy, podłogi, kafle, hydraulika elektryka. Tel. +49 162 1044173 lub +493085745005 l Sprzedam szeregówke, do zamieszkania od zaraz, z garażem, piwnica, balkonem-170m2 - (137m2 cześć użytkowa). Działka 200m2. Miejscowość: Lubsko/Sommerfeld 25 km od granicy. Tel.030/8430052, 016097928705. l Kupie słodycze z końcówek terminu 693 068 635

Polska Orkiestra Muzyki Filmowej, to jedna z największych orkiestr w Polsce. Jedyna specjalizująca się w szczególności w muzyce filmowej. Nie mówimy tutaj tylko o jej odtwarzaniu ale także o tworzeniu i współtworzeniu jej na arenie międzynarodowej. Orkiestra bierze udział w produkcji muzyki do filmów, jednym z tych które niedawno doczekały się premiery jest film ”Dwie korony”. Orkiestra została założona przez Przemysława Pasternaka, polskiego kompozytora, dyrygenta oraz dyrektora Polskiej Orkiestry Muzyki Filmowej. Współpracujemy z najpopularniejszymi kompozytorami zarówno w Polsce jak i za granicą. Do tej pory mieliśmy zaszczyt pracować z Krzesimirem Dębskim, Robertem Jansonem, Bartkiem Gliniakiem, Karolem Jenkinsem, Tomasem Bergersenem i wieloma innymi. Działalność orkiestry opiera się głównie na ciężkiej pracy i wytrwałości dzięki, której przez tylko 6 lat jesteśmy jedną z najbardziej rozpoznawalnych jednostek orkiestrowych w Polsce. Ostatni rok był dla orkiestry czasem wyjątkowo pracowitym. Zagraliśmy przed ponad 110 tysięczną publicznością, wzięliśmy udział w 7 projektach z czego w 4 ogólnopolskich oraz 1 międzynarodowym, wielkim wydarzeniem w orkiestrowym kalendarzu był koncert wraz z Andreą Bocellim w Krakowskiej Tauron Arenie wypełnionej po brzegi. Rok ten nie byłby tak owocny, gdyby nie wsparcie firmy Blachotrapez Sp. z o. o., która jest mecenatem Orkiestry już drugi rok z rzędu, dzięki współpracy jesteśmy w stanie ciągle rozwijać nasze zdolności artystyczne oraz realizować nowe projekty muzyczne. Kolejny rok zapowiada się dla nas równie intensywnie, w styczniu będziemy częścią trasy koncertowej pod batutą Vicki Ludwika, z którym zagramy 5 koncertów w największych miastach Polski, podczas tej trasy można będzie usłyszeć muzykę graną do wspaniałego filmu jakim jest pierwsza część The Lord of The Rings – Fellowship of the Ring. W kolejnych miesiącach będziemy uczestniczyć w 10 koncertach 2 edycji „Koncertu Muzyki Filmowej”, projekt, który okazał się wielkim sukcesem na rodzimej arenie muzycznej, uczestniczą w nim najlepsi polscy wokaliści. Oprócz dwóch pierwszych projektów otwierających rok będzie nas można usłyszeć w kolejnych licznych projektach, które są zaplanowane na nadchodzący rok.

l Internet domowy lub mobilny, Komórki już od 9,99€ miesięcznie dla osób prywatnych oraz Firm, Tel. (030) 81868077, kom. 017648207784 l Posadzki; naprawa, modernizacja, szlifowanie, polerowanie. Posadzki żywiczne; epoksydowe, poliuretanowe. Posiadamy ponad 30-to letnie doświadczenie. www.posadzki.net. +48 601739455. l Witam mieszkam w Polsce miasto Łódź 93-252, ul. Felińskiego 8 m 14 Numer komórki 664-285-490 lat mam 49 jestem wdowcem, poznam Panią w wieku od 40 do 45 lat. l Wynajmie pokoj w 2 pokojowym mieszkaniu dla pracujacej Pani bez naloguw (jako drugą), Schöneberg, 300 eu warm, tel. 0176-78469266 l Profesjonalne tworzenie stron, blogów, sklepów internetowych, pozycjonowanie, social media, marketing internetowy. Oferuję kompleksowe usługi od projektu-szkicu po zainstalowanie strony na serwerze. Kontakt email: kontakt@itmagic.pl

www.poloniaberlin.de

PRZYJMUJEMY

zamówienia świąteczne www.poloniaberlin.de

KRZYŻÓWKA

Sudoku 225 (Easy)

Sudoku 226 (Medium)

6 3

3 5

6 7

1 7

1 2

4 5

4 8

Humor z polonia berlin

3 4

Rozwiązania prosimy przesyłać pod adres: Dariusz Stanczyk Blasewitzer Ring 10 Berlin 13593, z dopiskiem: 1 4 na Państwa atrakcyjne 9 3nagrody 6 ufundowane1przez itvn. „Krzyżówka”. Za prawidłowe rozwiązania czekają Rozwiązanie ostatniej krzyżówki: www.gb-service.net. Nagrodę otrzymuje: Lech Kowalski. Gratulujemy.

4 7

7 5

SUDOKU Sudoku 228 (Medium)

Sudoku 227 (Easy)

6 2

8 5

2 8

6 5

7 9

-----------------------Jasio mówi do mamy: - Mamusiu, chciałbym ci coś ofiarować pod choinkę. - Nie trzeba, syneczku. Jeśli chcesz mi sprawić przyjemność, to popraw swoją jedynkę z matematyki. - Za późno, mamusiu. Kupiłem ci już perfumy -----------------------Przed świętami św. Mikołaj rozdaje prezenty na ulicy. Jasio po otrzymaniu jednego z nich mówi: - Święty Mikołaju, dziękuję ci za prezent. - Głupstwo - odpowiada święty Mikołaj. - Nie masz mi za co dziękować. - Wiem, ale mama mi kazała. -----------------------Dwóch chłopców spędza noc przed wigilią u dziadków. Przed pójściem spać, klękają przed łóżkami i modlą się, a jeden z nich ile sił w płucach woła głośno: - Modlę się o nowy rowerek, modlę się o nowe żołnierzyki, modlę się o nowy odtwarzacz dvd... Starszy brat pochylił się i szturchnął go mówiąc: - Dlaczego tak krzyczysz? Bóg nie jest głuchy. Na to chłopiec: - Nie, ale babcia jest. -----------------------W wigilię Bożego Narodzenia Fąfarowie słyszą u sąsiadów straszny hałas. Fąfarowa komentuje: - Albo synek Kowalskich dostał na gwiazdkę bębenek, albo Kowalski zaczął śpiewać kolędy. Przyjaciel pyta Fąfarę: - Jak minęły święta? - Wspaniale! Żona serwowała mi same zagraniczne potrwy. - Jakie? - Barszcz ukraiński, fasolkę po bretońsku, pierogi ruskie i sznycel po wiedeńsku z kapustą włoską. - Szczęśliwego nowego Roku! - Zwariowałeś, w lutym? - To już luty? Cholera, jeszcze nigdy nie wracałem tak późno z sylwestra... ------------------------ Kochanie, co byś powiedział, gdybyśmy wzięli ślub w Boże Narodzenie? -Daj spokój! Po co mamy sobie psuć święta? -----------------------Na Biegunie Północnym spotykają się dwaj Święci Mikołajowie. - Dlaczego jesteś taki smutny? - Bo w tym roku znów wypadło na mnie, że mam roznosić prezenty w Polsce. - Przecież Polacy to wspaniali ludzie! - Możliwe, ale jak wrócę od nich, to znów przez cały rok będę miał kaca! ------------------------

www.poloniaberlin.de

Dokąd wyjechać, by nie zbankrutować na emigracji? Wyjeżdżasz za chlebem? Nie jedź do Seulu. Prawie 15 dolarów za kilogramowy bochenek zrobi wrażenie nawet na tych, którzy... cóż, z niejednego pieca chleb jedli. Dlatego jeżeli myślisz o emigracji zarobkowej, nie myśl tylko o wysokości wypłaty – weź pod uwagę także koszty utrzymania, z jakimi wiąże się pobyt za granicą. Gdzie zarobimy najwięcej i... co znaczy „najwięcej”? Kierując się wyłącznie wysokością przeciętnych zarobków, emigranci ekonomiczni powinni bez wahania wybierać takie kraje jak Luksemburg, Dania, Irlandia czy Szwecja. To właśnie tam, według danych Eurostatu za 2014 rok (dane zbierane są co 4 lata) przeciętne zarobki są najwyższe: ok. 3,5-4 razy wyższe, niż w Polsce. Takie podejście kryje jednak kilka pułapek. Pierwsza, to właśnie brak uwzględnienia kosztów życia. Wysokie wynagrodzenia zwykle oznaczają także wysokie ceny w sklepach (i nie tylko tam). Nie inaczej jest w Europie – kraje, w których pracownikom płaci się najlepiej, plasują się także w czołówce najdroższych. Problem relacji cen do wynagrodzeń rozwiązuje przeliczenie zarobków z uwzględnieniem tzw. parytetu siły nabywczej (w takim ujęciu przeciętny Polak zarabia już „tylko” dwa razy mniej,

niż przeciętny Irlandczyk). Pozostaje jednak druga pułapka: mówimy o wynagrodzeniu przeciętnym, a To może mieć niewiele wspólnego z tym, ile będziesz zarabiać Ty. Dlatego żeby dowiedzieć się, na co wystarczy emigracyjna pensja, należy przyjrzeć się kosztom życia za granicą. Nie samym chlebem człowiek żyje (na szczęście!) Według ostatniego rankingu Worldwide Cost of Living, przygotowanego przez The Economist Intelligence Unit, portfele drenowane są najmocniej w w Azji – to właśnie tam znajduje się 5 z 10 najdroższych miast świata. Jest wśród nich miasto, gdzie „jechać za chlebem” zakrawa niemal na szaleństwo: to Seul, gdzie kilogramowy bochenek chleba kosztuje prawie 15 dolarów. Jednak z wynikiem 108 punktów (za punkt wyjścia, 100 punktów, przyjęto poziom cen w Nowym Jorku), koreańska stolica ustępuje Singapurowi, Honk Kongowi, Tokio i Osace; wyprzedza ją także najdroższe europejskie miasto: Zurych. Najdroższe miasto strefy euro musi się zadowolić dopiero 7. miejscem: to Paryż. W stolicy Francji nie tylko chleb, ale i z grubsza wszystko jest drogie, poza – być może jest w tym jakaś metoda – relatywnie tanim alkoholem i papierosami.

Nieobecność w pierwszej dziesiątce popularnych kierunków zarobkowej emigracji nie powinna jednak prowokować przeciętnego mieszkańca Warszawy (68 pkt, czyli koszt życia o około 1/3 niższy, niż w Nowym Jorku) do wyciągania zbyt pochopnych wniosków. O Top 10 otarło się norweskie Oslo (99 pkt), w którym droższe niż w Polsce jest praktycznie wszystko, nie wyłączając nawet norweskiej ropy naftowej. Nieco tylko tańsze są Helsinki i Reykjavik, które podzieliły między sobą miejsce 16. Pozycje 21-25 zajmują kolejno Wiedeń, Frankfurt, Londyn i Dublin, z wynikami oscylującymi wokół 90 punktów. Niewiele tańsze są Mediolan, Hamburg, Monachium, Rzym, Dusseldorf, Barcelona i Bruksela. Spośród dużych europejskich miast, 80 punktów lub mniej notują dopiero Madryt, Sztokholm, Berlin, Lion, Amsterdam, Luksemburg, Lizbona, Ateny, Praga i Moskwa, która jest ostatnim miastem naszego kontynentu wyprzedzającym – i to jedynie o włos – Warszawę.

Kontakt prasowy: All 4 Comms www.all4comms.com Gosia Szwed Account Executive Email: gosia@all4comms.com Telefon: + 44 (0) 7894 435 947

BEZPŁATNY MIESIĘCZNIK informacyjno - ogłoszeniowy

Dolary, euro i funty Moskwa zresztą, czyli miasto uważane za drogie, ujawnia pewną słabość rankingu: wszystkie ceny przeliczono w nim wprost na dolary amerykańskie, nie biorąc zupełnie pod uwagę poziomu zarobków w poszczególnych miastach czy państwach. Koszty życia wyliczone są więc z perspektywy zbliżonej do perspektywy turysty, w dodatku istotny wpływ na pozycję w rankingu mają zmiany kursów walut. Stąd stosunkowo niska pozycja rosyjskiej stolicy jest w dużej mierze efektem załamania kursu rubla na światowych rynkach finansowych. Podobnym, choć mniej jaskrawym przykładem, jest również „słaba” pozycja Londynu – to z kolei efekt Brexitu i osłabienia się funta. Cena piwa w londyńskich pubach nie spadła, przynajmniej nie z punktu widzenia osoby otrzymującej wypłatę w funtach. Jednak ktoś, kto ma w kieszeni euro lub dolary, zapłaci mniej, niż jeszcze w 2015 roku. Nie tylko wielkie miasta Na podobną przeszkodę natkniemy się także w przypadku danych z Eurostatu (czyli europejskiego odpowiednika GUSu), mają one jednak tę zaletę, że dotyczą średniej w danym kraju, a nie tylko w jego najdroższych miastach. I tak możemy dowiedzieć się, że życie w Polsce jest o 47% tańsze od unijnej średniej, na Litwie – o 37%, w Niemczech przekracza ją o 4%, we Francji – już o 8%, a w Wielkiej Brytanii i Irlandii o ponad 20%. Norwegia i Szwajcaria, nie będące członkami UE, ale ujmowane w

www.poloniaberlin.de

statystykach, potwierdzają swoją opinię jako krajów bardzo drogich. W tej pierwszej ceny są o 40% wyższe od średniej unijnej, Szwajcaria zaś dorzuca do stawki kolejnych 20 punktów procentowych. Miejsce na podium dla Zurychu w rankingu The Economist nie było jak widać przypadkowe.

Założyciel gazety Dipl. -Ing. Peter Gnosdorf

Harald Alexa - wydawca miesięcznika w latach 2013-2016

WYDAWCA Dariusz Stańczyk Biuro: Blasewitzer Ring 10 13593 Berlin telefon: 015774916303, 03058852396

Manager: PRZEDSTAWICIEL DE Sebastian Siekiera telefon: 0157 56776926 email: siekiera@poloniaberlin.de

PRZEDSTAWICIEL PL Dariusz Dalaszyński telefon: 602 735 743 email: darek@po.home.pl

Rachunek Bankowy BLZ: 36010043 Kontonummer: 475082437 IBAN: DE61360100430475082437 BIC: PBNKDEFF

REDAKCJA Marcin Rebkowiec E-mail: gazeta@poloniaberlin.de Internet : www.gazeta.poloniaberlin.de www.poloniaberlin.de Ogłoszenia modułowe: www.gazeta.poloniaberlin.de Ogłoszenia dro bne: Prywatne do 25 słów - bezpłatne komercyjne do 25 słów 15 za każde dodatkowe słowo 0,50

Reklamy przyjmowane są do 15-go każdego miesiąca wraz z dowodem wpłaty.