MARKETER+ 2(9)

Page 106

felieton Jacka Kotarbińskiego

Ci piekielni klienci Scenka z Rossmana. Sprzedawczyni. Automatycznie. – Zapraszam do promocji nowego szamponu. Dziękuję za zakupy. Następny klient. Głos lekko poirytowany. – A dlaczego pani weszła z tymi torbami? Bez koszyka?! Proszę nie zapomnieć o nim następnym razem! Zapraszam do promocji nowego szamponu. Dziękuję za zakupy. Za każdym razem, gdy obserwuję zwycięstwo bezdusznych procedur nad niezależnością homo sapiens, mam poważne wątpliwości co do stanu umysłowego ich autorów.

Ż

yczliwości nie da się zaprogra-

zadowolenie klienta. To, w jaki sposób

Kiedy w październiku 2011 roku

mować. Naturalnej uprzejmości

jesteśmy obsługiwani, coraz częściej

odwiedził Polskę Scott Bedbury – jeden

nie da się wytresować. Zachę-

decyduje o lojalności klientów.

z architektów sukcesu sieci Starbucks,

cającego zaproszenia do robienia zaku-

Na początku marca 2013 roku firma

bardzo wiele miejsca poświęcił roli lu-

pów również nie. Automatyczne „zapro-

Daymaker przedstawiła kolejne wyniki

dzi w obsłudze klienta. W jego opinii

szenia” słyszymy wszędzie: w sklepach,

badania Daymaker Index w Polsce, któ-

kluczem jest zawsze dobra i profesjo-

na stacjach benzynowych czy w punk-

re ukazuje prawdę o tym, jak wygląda

nalna rekrutacja, zakładająca zatrudnia-

tach usługowych. Ktoś kazał – pracownik

obsługa klienta w polskich sklepach.

nie w obsłudze klienta po prostu tych,

wykonuje. W niektórych sieciach skle-

15 z 19 branży poprawiło swoje wyni-

którzy… LUBIĄ INNYCH LUDZI. Intrower-

pów o powinności przypomina naklejka

ki w zakresie poziomu obsługi klienta.

tyczni ponuracy, nafoszeni i obrażeni

„powiedz »do widzenia« i »dziękuję za

W stosunku do wyników z 2012 roku

na cały świat, przerzucający swoje fru-

zakupy«”. To automatyzuje ludzi. Po-

rezultaty poprawiły się o 10,6 punktu

stracje na całe otoczenie, pozbawieni

zbawia ich jakiejkolwiek naturalności

procentowego, a w stosunku do bada-

umiejętności panowania nad emocjami

w wykonywaniu zadanej im pracy.

nia z 2011 roku nastąpiła poprawa o 7

– nie powinni nigdy pracować z klien-

Jakiś czas temu pewien znajomy

punktów procentowych. Średni wynik

tami. I nie jest to żadna dyskryminacja.

opowiadał mi o jednym z warszaw-

dla roku 2013 wynosi 67,4%. Poprawa

Wszak jest wiele funkcji w firmie nie-

skich, społemowskich sklepów. Ponie-

obsługi nastąpiła w zakresie nawiązy-

wymagających bycia „friendly”. A cała

waż sklep działa w formule spółdziel-

wania kontaktów z klientem czy ofe-

reszta jest już tylko wynikiem dobrego

ni, wszystkie sprzedawczynie są jego

rowania konkretnych produktów. Dość

przygotowania i wyszkolenia. Nie wie-

udziałowcami. Zarabiają godne pienią-

słabo wygląda z kolei sprzedaż dodat-

rzysz? Sprawdź obsługę choćby Polskie-

dze. Podobno są naturalne, miłe i bar-

kowa czy pomoc w podejmowaniu de-

go Busa. Jestem przez nią zawsze miło

dzo pomocne wszystkim klientom. Są

cyzji zakupowych. Okazuje się, że o ile

zaskakiwany.

świadome ciężkiej pracy, ale i godnego

polskie sklepy całkiem dobrze wypadają

wynagrodzenia. Nie przesiadują w pam-

w kontekście otoczenia

persach po wiele godzin i nie muszą zgi-

i prezentacji

nać karków przed menedżerem opraw-

sprzedaży, o tyle obsłu-

autor subiektywnego bloga o sztuce

cą. Potwierdzają to badania personelu

ga klienta pozostawia

marketingu www.kotarbinski.com

sprzedaży w tego typu sklepach – odpo-

nadal bardzo wiele do

wiednie wynagrodzenie, wewnętrzny

życzenia.

szacunek przekłada się bezpośrednio na

106

2/13

punktu

Jacek Kotarbiński

napisz do autora: jkotarbinski@gmail.com @kotarbinski


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.