MAGAZYN WESELE 3/59/2020

Page 1

NR 3(59)2020

ISSN 1897-2020 www.magazynwesele.pl

Wywiad z Małgosią Heretyk i Ernestem Musiałem

BERTA Bridal 9 771897 202006

03

INDEKS 223956

CENA 12,70 zł (w tym 8% VAT)



magazyn wesele 1


REDAKTOR NACZELNA Beata Grela beata.grela@magazynwesele.pl ASYSTENTKA REDAKTOR NACZELNEJ Anna Stachowicz anna.stachowicz@magazynwesele.pl SENIOR MANAGER Justyna Kozubska-Malec justyna.kozubska@magazynwesele.pl KOREKTA Katarzyna Kruś REKLAMA reklama@magazynwesele.pl; 12 426 18 50 DTP Aleksandra Peczko WSPÓŁPRACUJĄ Magdalena Augustyn, Paulina Baran, Kornelia Dębosz, Marzena Kysiak, Sabina Obajtek, Bogna Wernichowska, Alina Woźniak KONTAKT Z REDAKCJĄ ul. św. Tomasza 1; 31-014 Kraków tel. 12 426 18 50 info@magazynwesele.pl WYDAWCA Wydawnictwo AIDCAS Sp. z o.o.

www.magazynwesele.pl

Redakcja kwartalnika „Magazyn WESELE” nie zwraca materiałów niezamówionych, zastrzega sobie prawo redagowania nadesłanych tekstów, nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam i ogłoszeń. Wydawca ma prawo odmówić zamieszczenia ogłoszenia i reklamy, jeżeli ich treść i forma są sprzeczne z linią programową bądź charakterem pisma (art. 36 pkt 4 prawa prasowego) oraz interesem Wydawnictwa. Wszystkie prawa autorskie do tekstów i fotografii są zastrzeżone. Korzystanie z ich części lub fragmentów jest możliwe tylko za pisemnym zezwoleniem. Wydawca czasopisma ostrzega P.T. sprzedawców, że sprzedaż aktualnych i archiwalnych numerów czasopisma po innej cenie niż wydrukowana na okładce jest działaniem na szkodę Wydawcy i skutkuje odpowiedzialnością karną i cywilną.

Zdjęcia: Marta Machej NR 3(59)2020

ISSN 1897-2020 www.magazynwesele.pl

Wywiad z Małgosią Heretyk i Ernestem Musiałem

Stylistka: Marta Waluk Para Młoda: Paulina Białoń, Szymon Główka

Kwiaty: Muscari

BERTA Bridal

2 magazyn wesele

9 771897 202006

03

INDEKS 223956

CENA 12,70 zł (w tym 8% VAT)

Makijaż i włosy: Beata Krzyżostaniak Miejsce: Stodoła Czereśniowy Sad

ILUSTRACJA: KORNELIA DĘBOSZ

Suknia: Atelier White Angel Exlusive


SPIS TREŚCI MODA

12

9

Wywiad BERTA BRIDAL – Anna Stachowicz

26

Suknie ślubne – INSPIRACJE

38

LADY IN RED

44

MODA MĘSKA – Jesienne trendy

PRZYJĘCIE

BOHO SESJA ŚLUBNA

FOT. MARTA MACHEJ/TORT: ISTNE CUDA/ SUKNIA: LEE PETRA GREBENAU

PRZYJĘCIE 51

Jesienne menu weselne – Magdalena Augustyn

64

Przepis na cebulową tartę EWY WACHOWICZ

36

STYLIZACJE ŚLUBNE z jesiennego ogrodu

magazyn wesele 3


FOT. MAT. PRASOWE FIRMY TULIPANEK/ PAPETERIA: AGA PISZE/BIŻUTERIA: MATYLDA ZIELIŃSKA/ FOT. AGNIESZKA SOPEL/WARSZTATY BRODZIAK & BŁASZKOWSKA

SPIS TREŚCI

BLIŻEJ LUDZI 68

Wywiad z Małgosią Heretyk i Ernestem Musiałem – Anna Stachowicz

FLORYSTYKA 93

PORADNIK 75

Rozmowa o gadżetach erotycznych z prof. Lwem-Starowiczem

82

Papierowy zawrót głowy – ZAPROSZENIA I WINIETKI

86

Gody renesansowej Europy – Bogna Wernichowska

4 magazyn wesele

Sesja zdjęciowa w Pradze – PURE LOVE

PODRÓŻE 100

City break w Czechach – Alina Woźniak

URODA 97

Pielęgnacja dłoni oraz stóp – Sabina Objatek

104

BUTIK ŚLUBNY


W PRENUMERACIE ROCZNA PRENUMERATA *

za 48 zł

NR 3(59)2020

Z PREZENTEM**

ISSN 1897-2020 www.magazynwesele.pl

Wywiad z Małgosią Heretyk i Ernestem Musiałem

Pierwszych 15 Czytelników, którzy zaprenumerują „Magazyn WESELE”, otrzyma w prezencie zestaw bransoletek od Firmy Jubiler SEZAM, dla niej i dla niego o wartości 200 PLN. * **

Cena nie obejmuje kosztów przesyłki. Oferta ważna do wyczerpania zapasów.

BERTA Bridal

FOT. MAT. PRASOWE FIRMY JUBILER SEZAM; OKŁADKA FOT. MARTA MACHEJ

9 771897 202006

03

INDEKS 223956

Kwartalnik „Magazyn WESELE” można zaprenumerować od najbliższego wydawanego numeru. Czasopismo można kupić na stronie www.magazynwesele.pl/prenumerata lub zamówić pod adresem mailowym: info@magazynwesele.pl. Wysyłkę egzemplarzy realizujemy za pośrednictwem Poczty Polskiej listami poleconymi lub kurierem. Koszt dostawy ponosi zamawiający. Prezenty wysyłamy paczką pocztową, w terminie do dwóch miesięcy od daty otrzymania wpłaty. Prezenty nie podlegają zamianie ani wymianie na gotówkę. W aktualnej ofercie prenumeratorskiej dostępny jest prezent dla niej i dla niego: zestaw bransoletek od Firmy JUBILER SEZAM. W przypadku pytań lub reklamacji prosimy pisać na: info@magazynwesele.pl.

CENA 12,70 zł (w tym 8% VAT)

Damska, srebrna bransoletka marki Jubiler Sezam jest właściwym wyborem dla kobiety z klasą, która z odwagą wyraża swoją kobiecość poprzez subtelne dodatki. Natomiast męska bransoleta z kolekcji Steelmen, wykonana jest ze stali szlachetnej i jest propozycją dla stylowego mężczyzny. www.jubilersezam.pl magazyn wesele 5


Jesienna miłość

FOT. MARTA MACHEJ

OD REDAKCJI

o pełnym emocji lecie, czas na najbardziej kolorową porę roku. W tym numerze znajdziecie wiele inspirujących tekstów, jak zorganizować przyjęcie weselne w barwach jesieni! W dziale MODA wywiad z Bertą, jedną z najpopularniejszych i największych projektantek mody ślubnej. Rozmawiamy z nią o nowej kolekcji w klimacie BOHO. Nie zabraknie również wielu inspiracji sukien ślubnych m.in. od Julie Vino i Lee Petry Grebenau. W dziale PRZYJĘCIE podpowiemy, co najlepiej smakuje jesienią. Podzielimy się również propozycjami na prezent dla Pary Młodej. BLIŻEJ LUDZI to rozmowa z młodą parą aktorów – Małgosią Heretyk i Ernestem Musiałem. Dowiemy się, jakie emocje towarzyszyły im w trakcie zaręczyn i jakie mają marzenia. W PORADNIKU przegląd najpiękniejszych ślubnych zaproszeń. Z prof. Lwem-Starowiczem porozmawiamy o gadżetach erotycznych. We FLORYSTYCE przeniesiemy się do

P

4 5 6 magazyn wesele

FOT. KRZYSZTOF SKOMSKI

6

3 Beata Grela – redaktor naczelna „Magazynu WESELE”. Jeśli chcecie podzielić się z nami swoimi ślubnymi historiami, piszcie: beata.grela@magazynwesele.pl Najciekawsze opowieści opublikujemy i nagrodzimy!

FOT. MAT.PRASOWE FIRM: 1- YES; 2- JUBILER SCHUBERT; 3,5 – MYTHERESA; 4,6 – GUERLAIN

2

pięknej Pragi, gdzie zaleje Was piękno czeskich kwiatów. URODA podpowie nam, jak zadbać odpowiednio i skutecznie o dłonie i stopy. Dokąd tym razem wybieramy się w PODRÓŻ? Do cudownych sąsiadów! Jakich? To już sami musicie zobaczyć. Jesień wcale nie musi być smutna i deszczowa. Staraliśmy się rozchmurzyć Wam te dni. Mamy nadzieję, że nowy numer „Magazynu Wesele” spodoba się Wam i wrócicie do nas również zimą. Miłego czytania, Kochani Czytelnicy! 



MODA

» Wywiad – BERTA BRIDAL nowa kolekcja 2021 » Ślubne inspiracje od zagranicznych projektantów

FOT.MAT.PRASOWE FIRMY BERTA BRIDAL

» Lady in red – inspiracje

8 magazyn wesele


Ideał istnieje! „(…) od małej dziewczynki marzyła o tym. (…) zawsze zaznaczała i nadal to robi, że nie wyobraża sobie niczego bardziej wyjątkowego, niż projektowanie sukien, tych najważniejszych w życiu każdej kobiety”. To piękne uczucie, kiedy pasja staje się codziennością, a marzenia stają się realne. I tak właśnie się stało w życiu projektantki Berty Balilti. Kim jest? Czym się zajmuje? I co ją inspiruje? – na te pytania odpowiedzi udzieli nam Nir Moscovich. Rozmawiała Anna Stachowicz

to jest odpowiedzialny za projekty sukien marki Berta Bridal? Jedyną projektantką domu mody Berta jest właścicielka, od której również nazwa marki pochodzi – Berta Balilti. Każda suknia tworzona jest właśnie przez nią – od doboru materiału, poprzez projekt, fason, krój, po najmniejsze ręczne detale. Design każdej z sukien ma własną, niepowtarzalną historię.

K

Jestem ciekawa, jak wyglądała pierwsza zaprojektowana suknia Berty? O dziwno, pomimo zainteresowania Berty modą ślubną, jej pierwsza kreacja nie była w rzeczywistości prawdziwą suknią dla Panny Młodej. Była to stylizacja dla młodszej siostry, na dwunaste urodziny.

Czyli tylko Berta Balilti jest projektantką tych wyjątkowych sukien, o których śni wiele Panien Młodych? Tak, dokładnie. Tylko ona.

Jakie to uczucie, kiedy przyszła Panna Młoda przymierza suknię? Dla Berty to największa satysfakcja. Jest wówczas wiele emocji, zarówno

Ciekawe, pewnie ma ona mnóstwo pracy! Powiedz mi, proszę, Nir – ile lat działa na rynku marka? Myślę, że już piętnaście lat, w tym siedem na rynku międzynarodowym. A jak rozpoczęło się tworzenie firmy Berta Bridal? Utalentowana, młoda i bardzo kreatywna dziewczyna od zawsze interesowała się modą ślubną.

ze strony projektantki, jak i Panny Młodej oraz jej rodziny. Wszystko inne wokół to hałas! Każdy krzyczy z podekscytowania i radości… To naprawdę piękny moment. Przechodząc do sedna naszej rozmowy, skąd pomysł na kolekcję: MUSE i PRIVÉE? Kolekcja MUSE – bardziej miękka, romantyczna, lekka, w klimacie boho. Linia PRIVÉE pozostaje po bardziej klasycznej stronie. Berta wraca do swojej pierwotnej inspiracji i estetyki. Linia PRIVÉE reprezentuje klasyczne i odwieczne sylwetki.

Czyli pasja od najmłodszych lat? Tak, od małej dziewczynki o tym marzyła. Berta zawsze zaznaczała i nadal to robi, że nie wyobraża sobie niczego bardziej wyjątkowego, niż właśnie projektowanie sukien, tych najważniejszych w życiu każdej kobiety, która marzy o zamążpójściu. Zaraz po ukończeniu Akademii Mody zaczęła szyć suknie we własnym domu. W miejscowości, w której mieszkała, informacja ta rozeszła się bardzo szybko. Z dnia na dzień miała coraz więcej zamówień, dlatego też postanowiła otworzyć własny butik ślubny w Izraelu. Po około ośmiu latach od dnia otwarcia salonu jej najstarsza córka wyszła za mąż za mnie. Dziś jestem globalnym dyrektorem operacyjnym domu mody BERTA. Zdjęcia z wesela córki, przedstawiające jej sukienki, które oczywiście zostały zaprojektowane przez Bertę, przyciągnęły uwagę blogerek i redaktorów magazynów ślubnych ze Stanów Zjednoczonych. I tak to wszystko się zaczęło.

Podsumowując, linia MUSE jest bardziej zwiewna, w klimacie boho, PRIVÉE zaś bardziej klasyczna? Tak, dokładnie. Dodam, że kolekcja PRIVÉE jest bardziej dramatyczna, natomiast MUSE to „niewymuszone” kreacje. Co zainspirowało projektantkę podczas tworzenia projektów do tych dwóch kolekcji? Berta czerpie inspirację niemal ze wszystkiego, co ją otacza. Surowce są zwykle główną inspiracją, bo od tego zawsze zaczyna. Jej inspiracja jest naprawdę nieskończona. Wywodzi się z wielu różnych dziedzin, miejsc. Nigdy się nie kończy. W jej głowie zawsze pojawiają się pomysły i zastosowania do rzeczy, które widziała. Inspirację można znaleźć wszędzie – w kinie, teatrze, muzyce, architekturze. 

magazyn wesele 9


MODA Berta czerpie inspirację niemal ze wszystkiego, co ją otacza. Surowce są zwykle główną inspiracją, bo od tego zawsze zaczyna. Jej inspiracja jest naprawdę nieskończona. Wywodzi się z wielu różnych dziedzin i miejsc. Nigdy się nie kończy. W jej głowie zawsze pojawiają się pomysły i zastosowania do rzeczy, które widziała. Inspirację można znaleźć wszędzie – w kinie, teatrze, muzyce, architekturze.

Który model i z jakiej kolekcji najbardziej lubi Berta? Myślę, że nie ma takiego. Każdy jest na swój sposób wyjątkowy. To tak, jakby zapytać matkę, którą z córek kocha najbardziej – nie można wybrać. Naszym faworytem jest model Gigi z kolekcji MUSE. Opowiesz o niej? Jak powstał? Gigi jest z pewnością ikoną tej kolekcji. Reakcje, które otrzymaliśmy w trakcie tworzenia, były niezwykłe. Gigi stawia na płynność – ogromna ilość ciemniejszego tiulu łączy się z gorsetem i wpada w zwiewną, długą spódnicę.

Jesienna Panna Młoda... To romantyczna Panna Młoda. Czego życzysz naszym przyszłym narzeczonym? Miłości, szczęścia i niech zawsze patrzą z podziwem na swoją suknię ślubną od BERTY BRIDAL.

10 magazyn wesele

FOT.MAT.PRASOWE FIRMY BERTA BRIDAL

Gdzie można zakupić sukienki od Berta Bridal w Polsce? Naszym sprzedawcą w Polsce jest Madonna. Mają swoje butiki w Krakowie oraz w Warszawie.


magazyn wesele 11


MODA

Suknia ślubna: Atelier White Angel Exclusive Garnitur: Vistula Kwiaty: Muscari Suknie druhen: E-Garderobe

12 magazyn wesele


W BOHO STYLU Jesienią postawmy na ciche, skromne wesele na łonie natury. Złote promienie słońca oddadzą wspaniały, jeszcze ciepły, choć już chłodniejszy niż latem, klimat luźnego przyjęcia. Druhny w kolorach ziemi i natury, Pan Młody w nieco niekonwencjonalnym stroju, bo w szelkach i kapeluszu, a Panna Młoda bez welonu i w sukni w kolorze beżu, nadają przenikliwego uroku naszej sesji. Podczas tworzenia tych pięknych kadrów towarzyszyło nam wiele emocji i śmiechu, które staraliśmy się jak najlepiej uwiecznić na fotografiach. Fotografie: Marta Machej

magazyn wesele 13


MODA

Suknia ślubna: Thecadess Garnitur: Vistula Kwiaty: Muscari

14 magazyn wesele


magazyn wesele 15


MODA

16 magazyn wesele


Suknia ślubna: Marta Trojanowska Garnitur: Vistula Kwiaty: Muscari

magazyn wesele 17


MODA

Suknia ślubna: Atelier White Angel Exclusive Garnitur: Vistula

18 magazyn wesele


Suknia ślubna: Atelier White Angel Exclusive Suknie druhen: E-Garderobe

Suknia ślubna: Marta Trojanowska Kwiaty: Muscari

magazyn wesele 19


MODA

20 magazyn wesele


Suknia ślubna: Atelier Angel Exclusive Suknie druhen: E-Garderobe Kwiaty: Muscari

magazyn wesele 21


MODA

22 magazyn wesele


PARA MŁODA: PAULINA BIAŁOŃ, SZYMON GŁÓWKA DRUHNY: NIKOLA SELEZINKO, ALEKSANDRA DUDZIK, EMILIA KIEŁTYKA ORAZ NICOLE-MARIE JIGALKINE FOTOGRAF: MARTA MACHEJ ASYSTENT FOTOGRAFA: ANNA POSIAKOW MAKIJAŻ I WŁOSY: BEATA KRZYŻOSTANIAK ASYSTENTKA WIZAŻYSTKI: PAULINA BIELARSKA STYLIZACJE: MARTA WALUK SUKNIE: MARTA TROJANOWSKA, ATELIER WHITE ANGEL EXCLUSIVE ORAZ THECADESS, E-GARDEROBE GARNITURY: VISTULA DEKORACJE: MUSCARI FLOWER DESIGN PAPETERIA: NIEBKO DESIGN LOKALIZACJA: STODOŁA CZEREŚNIOWY SAD

Suknia ślubna: Marta Trojanowska Garnitur: Vistula Papeteria: Niebko Design Kwiaty i dekoracje: Muscari

magazyn wesele 23


MODA

24 magazyn wesele


magazyn wesele 25


MODA

Jesienny look Żadna z przyszłych Panien Młodych nie oparłaby się takim kreacjom. Kobiecy krój odsłaniający ramiona to hit tego sezonu. Projektantka Julie Vino skusiła się również na ręcznie doszywane kwiaty, które nadają szyku i elegancji każdej ze stylizacji. Taka suknia nie potrzebuje żadnych dodatkowych elementów w postaci biżuterii czy trenów – sama w sobie jest już idealna.

FOT. MAT. PRASOWE FIRMY ELIA VATINE BRIDAL/JULIE VINO

Anna Stachowicz

26 magazyn wesele


magazyn wesele 27


MODA

When dreams come true… Lihi Hod – niepowtarzalna i wyjątkowa projektantka, dbająca o każdy szczegół swojego projektu. Po raz kolejny stworzyła coś niepowtarzalnego, wręcz artystycznego – cudowną kolekcję DREAMS, inspirowaną nadmorskim klimatem i artyzmem. Myślę, że w tym momencie spełniły się marzenia niejednej przyszłej Panny Młodej!

FOT. MAT. PRASOWE FIRMY LIHI HOD/ FOT. EYAL NEVO/ FRYZURA: ADIR JACOBE/ MAKE UP: NAOR APPEL

Anna Stachowicz

28 magazyn wesele


magazyn wesele 29


MODA

Kolekcja Lee Petry Grebenau to powrót do bajkowych opowieści o zaczarowanym lesie. Panna Młoda, która zdecyduje się na suknię od projektantki, będzie czuła, że właśnie spełniły się jej marzenia z dzieciństwa. Dlaczego? Ponieważ to właśnie małe dziewczynki zawsze pragną długiej białej sukni jak księżniczki, i myślę, że to właśnie tym inspirowała się Lee Petra, projektując kolekcję Enchanted Forest. Anna Stachowicz

30 magazyn wesele

FOT. MAT. PRASOWE FIRMY LEE PETRA GREBENAU

Enchanted Forest


magazyn wesele 31


MODA

Miłość w hiszpańskiej odsłonie Kolekcja Pronovias uchwyciła urok i wielki styl imprez na czerwonym dywanie. Suknie zaprojektowane są z myślą o modnych i pewnych siebie Pannach Młodych, które w swój wyjątkowy dzień po raz drugi skradną serca swoich ukochanych. Będą wyglądać pięknie i niepowtarzalnie!

FOT. MAT. PRASOWE FIRMY PRONOVIAS

Anna Stachowicz

32 magazyn wesele


magazyn wesele 33


MODA

La vita è bella, gdy widzimy piękną kobietę w sukni marki Pronovias. Obszerne spódnice, tiulowe i szyfonowe rękawy nadają sukni niepowtarzalności. Tylko modna Panna Młoda ubierze w dniu swojego ślubu taką suknię! Będzie wyglądać skromnie, delikatnie, szykownie i z gracją. Anna Stachowicz

34 magazyn wesele

FOT. MAT. PRASOWE FIRMY PRONOVIAS

Delikatność...


magazyn wesele 35


MODA

W tajemniczym ogrodzie Nie jest to typowa Panna Młoda – fakt, ale czasami warto zaszaleć. Lekkie, zwiewne, tiulowe lub jedwabne suknie idealnie sprawdzą się na jesiennym weselu w plenerze. Zachwycą ukochanego i sprawią, że cała uroczystość będzie niezapomniana. Wzrok gości będzie skupiony na wyjątkowej Młodej Parze. Magdalena Skierska

FOTOGRAF: MAGDALENA SKIERSKA ASYSTA SESJI: JOANNA REDZYNIA MODELKA: MONIKA REDZYNIA SUKNIA: OCHOCKA ATELIER BIŻUTERIA: A DREAM TWIG MUA: PAULA MICHAŁEK MIEJSCE: RAWA MAZOWIECKA

36 magazyn wesele


magazyn wesele 37


INSPIRACJE

LADY IN RED

FOT. MAT PRASOWE FIRMY PRONOVIAS

Klasyczna czerwień z dodatkami w kolorze złota i czerni to jedno z najpopularniejszych połączeń. Nie można wyobrazić sobie, prócz małej czarnej, nic bardziej eleganckiego. Tym razem na jesienny ślub nie proponujemy kreacji w kolorze pomarańczy czy żółci. W tym sezonie stawiamy na klasykę! Anna Stachowicz

Naszyjnik, JUBILER SCHUBERT – 265 PLN

Wisiorek, JUBILER SEZAM – 949 PLN

Pierścionek Cassiopeia, YES – 2 295 PLN

Szpilki, VERSACE/ MYTHERESA – 2 550 PLN

38 magazyn wesele

Torebka, DOLCE & GABBANA/ MYTHERESA – 5 930 PLN Perfumy, AERIN – 585 PLN/ 50 ML

FOT.MAT.PRASOWE FIRM

Bransoletka, PANDORA – 799 PLN


magazyn wesele 39


INSPIRACJE

Organizacja luksusowych przyjęć weselnych w wyjątkowych miejscach – od Bałtyku przez Warszawę, aż po same Tatry. Zapytaj o ofertę: kontakt@oneandonlyluxury.wedding +48 509 423 178

40 magazyn wesele

www.oneandonlyluxury.wedding



MODA

42 magazyn wesele


ORGANIZACJA I KOORDYNACJA: ONE & ONLY LUXURY WEDDING AGENCY FOTOGRAF: THE SNAP SHOTS MARCIN KONTRAKTEWICZ HOTEL: BACHLEDA LUXURY HOTEL KRAKÓW MGALLERY BY SOFITEL MODELKA: OLGA SOKOLOVA MODEL: ANDREA CATTANEO SUKNIE ŚLUBNE: LAURELLE BIŻUTERIA: WHITE JASMINE ACCESSORIES MAKE-UP: WODZIA MAKE UP STORY STYLIZACJA WŁOSÓW MODELKI: MARYNA DUBROVSKA GARNITURY: CLAUDIUS SCISSOR STYLIZACJA WŁOSÓW MODELA: CLAUDIUS HAIR TRESER ACADEMY DEKORACJE: DECO RENT WYPOŻYCZALNIA DEKORACJI ŚLUBNYCH I EVENTOWYCH KWIATY: PETITE FLEUR JEDWABNE WSTĄŻKI: SILK & RIBBON CONCEPT TORT: KRAKOWSKA TORCIARA


MODA

Modny Pan Młody niezależnie od stylu Wybór sukni ślubnej jest jednym z ważniejszych etapów w przygotowaniach ślubnych, jednakże odpowiednie dopasowanie stroju Pana Młodego coraz częściej przestaje być rzeczą drugorzędną. Mężczyzna też chce wyglądać stylowo i modnie. Wybory męskich stylizacji ślubnych są z każdym kolejnym rokiem odważniejsze, wzbudzają zachwyt i uznanie. Dobierając strój Pana Młodego, trzeba jednak pamiętać, że nawet najmniejszy detal ma znaczenie i warto o niego zadbać. Jesienna aura jest bardzo wdzięczna i pozwala na zabawę trendami, kolorem i ciekawymi akcesoriami. Na co stawiać podczas jesiennych wesel? Zapraszamy na mały poradnik dla współczesnego Pana Młodego. Marzena Kysiak

Nie tylko kobiety kochają buty. Obuwie Pana Młodego to bardzo ważny element, który może podkreślić całość stylizacji. Nie da się ukryć, że oprócz wyglądu, liczy się także wygoda. Pan Młody na weselu musi być w formie, dlatego też buty powinny być idealnie dopasowane i sprawdzone. Natomiast jeżeli chodzi o fason i kolor, to przed Panami Młodymi pojawia się szeroki wachlarz możliwości. Buty to wizytówka mężczyzny, dlatego należy stawiać na obuwie wysokiej jakości, które można wykorzystać na inne wyjścia. Skóra? Zawsze będzie to dobry wybór, którego nie powstydzi się stylowy Pan Młody. Dodatkowo obuwie skórzane jest wygodne, trwałe i niezwykle eleganckie. Czarne buty to klasyka, ale czy moda nie lubi eksperymentów? Jesień jest idealną porą, żeby sięgnąć po brązowe buty (w każdym odcieniu). Można wybierać modele z widocznymi ażurowymi wzorami, czyli brogsy, a także monki wyposażone w stylową klamrę ze sprzączkami. Radzimy, aby dobierać buty do garnituru oraz stylu wesela. Brąz butów sprawdzi się w zestawieniu z szarością, granatem, a także z brązem

44 magazyn wesele

w jaśniejszym odcieniu. Na jesienne wesele boho, rustykalną uroczystość na świeżym powietrzu czy w stylu vintage z powodzeniem można wkroczyć w brązowym obuwiu.

Garnitur w ciepłej odsłonie Czarny garnitur to klasyka, która wydaje się nie do ruszenia, ale… moda to także szukanie inspiracji i badanie trendów. Jesienny Pan Młody może nieco zaszaleć i sięgnąć po więcej wzoru i koloru. Granatowy garnitur stał się najlepszym zastępcą klasycznej czerni, ale może warto zrobić krok dalej. Jesienna kolorystyka jest bardzo barwna i stwarza wiele możliwości. Chłodniejsze dni pozwalają na sięganie po garnitury z cięższych materiałów, które fantastycznie wyglądają w kolorze bordo czy butelkowej zieleni. Ciepłe barwy będą idealnie komponować się z jesiennym bukietem Panny Młodej. Kolejnym sposobem na odświeżenie klasycznego garnituru jest zastosowanie wzoru. W tym miejscu nie można nie wspomnieć o kracie, która doda charakteru całej stylizacji i będzie świadczyć o wyczuciu stylu i znajomości trendów. Pan Młody może wybrać

FOT. MAT PRASOWE FIRMY CARLO PIGNATELLI

B

uty w kolorze brązowym


kratę jako total look, ale także jako delikatny akcent w postaci kamizelki. Dla wszystkich Panów Młodych, którzy zastanawiają się, jaki materiał będzie najodpowiedniejszy na wesele jesienią, polecamy flanelę wełnianą, kaszmir, a także wszystkie materiały o gramaturze około 280 gram.

Szczęśliwi czasu nie liczą, ale… Garderoba Pana Młodego nie może kończyć się na garniturze i butach. Moda męska składa się w dużej mierze z dodatków, które mogą podkreślić całą stylizację i stworzyć efekt wow. Akcesoria powinny być spójne z całą stylizacją, ale nie mogą być zbyt monotonne. Dobrze dobrany detal przyciąga uwagę i tworzy modową klamrę. Jednym z oczywistych i często lekceważonych akcesoriów jest zegarek. Mówi się, że szczęśliwi czasu nie liczą, ale czy zegarek musi być tylko funkcjonalny? Na rynku można znaleźć niezliczoną ilość modeli zegarków, które są traktowane jak unikatowa męska biżuteria. Nie tylko delikatna i klasyczna koperta jest dopuszczalna w stylizacji Pana Młodego. W przypadku gdy styl jesiennego wesela jest utrzymany w rustykalnym i swobodnym klimacie, można sięgnąć po bardziej wyrazisty i urozmaicony egzemplarz. Dlaczego nie stawiać na drewniane akcenty, modele na łańcuszku albo nowoczesne smartwatche.

Zoom na detal Jesienny Pan Młody bardzo często ma duże pole do popisu. Aura tej pory roku umożliwia zabawę stylami i dodatkami. Detale są pożądanym elementem stylizacji zarówno Panny Młodej, jak i jej przyszłego męża. Wspomniany zegarek to jeden z zapomnianych dodatków, ale są jeszcze inne, które mogą być wisienką na torcie. Oczywistym akcesorium są spinki do mankietów, a także krawat lub muszka. Dobrej jakości pasek, kapelusz czy rękawiczki to kolejne detale, które można brać pod uwagę, tworząc koncepcję stroju Pana Młodego. Za każdym razem dobrze jest przeanalizować wszystko pod kątem stylu wesela i stylizacji Panny Młodej. Boho wesela, które idealnie wpasowują się w jesienne klimaty, będą pięknym tłem dla mężczyzny w szelkach i we wzorzystych skarpetkach. Ograniczeniem w tworzeniu ubioru Pana Młodego jest jedynie wyobraźnia, ale… Tak, jest jedno „ale”. Warto pamiętać, że wesele to nie bal przebierańców, stylizacja powinna być wyważona i spójna.

Detale są ważne, jednak nie można z nimi przesadzić. Mocny akcent kolorystyczny jest świetny, ale nie, jeśli jest wszechobecny. Trochę

RADA Wybierając akcesoria ślubne, należy dobierać je do stylu uroczystości oraz charakteru Pana Młodego. Wszystko powinno być spójne i pozwalać na swobodną zabawę do białego rana.

ekstrawagancji będzie fantastycznym przełamaniem klasyki, ale nie można zapominać o dobrej bazie. Co więcej, niezależnie w jakiej porze roku odbywa się wesele, dobrze jest sięgać po produkty dobrej jakości, ponadczasowe, które sprawdzą się na lata i będę wyglądać perfekcyjnie.

Jesienny Pan Młody Jesienne wesela są wyjątkowe i mają ogromny potencjał. Pan Młody, który chce w pełni wykorzystać możliwości tej pory roku, powinien stawiać na ciekawe, ciepłe barwy i oryginalne wzornictwo. Dobrze jest zdecydować się na akcenty w postaci oryginalnych dodatków i nietypowych rozwiązań. Jednak w tym całym szaleństwie nie można zapominać o zachowaniu własnego stylu i dobieraniu ubrań, tak aby pasowały do sylwetki. Dzięki temu całość będzie atrakcyjna i zindywidualizowana.

magazyn wesele 45


MODA

46 magazyn wesele


magazyn wesele 47




PRZYJĘCIE » Jesienne dania i słodkości » Idealny prezent dla Pary Młodej

FOT. MAT. PRASOWE FIRMY BEMYWIFE/FOT. ELENA MATIASH/ SŁODYCZE: BYMYCAKE/WYPOŻYCZALNIA: MANUFAKTURA STAROCI

» Tarta cebulowa Ewy Wachowicz

50 magazyn wesele


Jesienne menu Drodzy Narzeczeni, poczuliście już jesień? Zapach jabłek, orzechów, suszonych grzybów i wędzonej papryki? Przyznacie mi chyba rację – właśnie rozpoczęła się najbardziej smakowita pora roku. Czas prawdziwej rozkoszy dla podniebienia. Zastanawiacie się, jak wpleść sezonowe produkty w weselne menu, tak aby było pysznie i zarazem różnorodnie? Spokojnie, tym razem przychodzę z kilkoma pomysłami, które będziecie mogli wziąć pod uwagę podczas rozmowy z kucharzem. Wasi szefowie kuchni z pewnością ochoczo zakasują już rękawy do pracy. Ja z kolei zazdroszczę uczty, która Was czeka. Będzie barwnie, aromatycznie, a przede wszystkim smacznie… Jak u mamy! Magdalena Augustyn

S

ezonowe menu

Jesienne zaślubiny należą do niezwykle urokliwych. Z dobrodziejstw, którymi obdarza nas wtedy matka natura, cieszą się dekoratorzy, floryści, fotografowie, a także kucharze. Ci ostatni – o tej porze roku – nieustannie poszukują zaskakujących połączeń, które mogłyby być prawdziwym, kolorowym arcydziełem i jednocześnie rozkoszą dla podniebienia. Nic dziwnego, jesień ma tak wiele do zaoferowania… Wobec różnorodnych i tak smacznych produktów nie sposób przejść obojętnie. Wielkim wyzwaniem dla szefów kuchni okazuje się jednak skomponowanie potrawy, która nie tylko nie zatraci swego

Niezwykle istotne podczas planowania sezonowego menu jest także zwrócenie uwagi na częstotliwość serwowanych produktów. Wielkim faux pas byłoby przygotowanie jadłospisu opartego na jednym produkcie, np. grzybach. Podanie kremu z borowików, a następnie dania głównego z sosem grzybowym nie jest najlepszym pomysłem. Idealnie skom-

Wielkim wyzwaniem dla szefów kuchni okazuje się jednak skomponowanie potrawy, która nie tylko nie zatraci swego naturalnego aromatu, ale też koloru. Należy pamiętać, że zanim biesiadnicy przystąpią do spożycia posiłku, zwracają głównie uwagę na to, jak danie się prezentuje. Apetyt Waszych gości zdecydowanie pobudzą czyste, ciepłe odcienie serwowanych dań.

naturalnego aromatu, ale też koloru. Należy pamiętać, że zanim biesiadnicy przystąpią do spożycia posiłku, zwracają głównie uwagę na to, jak danie się prezentuje. Apetyt Waszych gości zdecydowanie pobudzą czyste, ciepłe odcienie serwowanych dań. Na stołach powinny królować zatem żółcie, oranże, fiolety i żywe czerwienie. Na talerzach mogą więc dominować: wyrazisty, gładki krem z dyni, puree z buraka czy powidła śliwkowe. Warto pokusić się też o niebanalne połączenia – sałatki warzywno-owocowe czy mięsa faszerowane konfiturami. Przysłowiową kropką nad „i” powinno być oczywiście wykończenie potrawy. Jadalne, wielobarwne dekoracje będą cieszyć oko każdego estety.

ponowane jesienne menu powinno łączyć cały wachlarz dostępnych wtedy warzyw, owoców i przypraw. Wówczas ucztowanie staje się niesamowitym doświadczeniem, wartym zapamiętania.

Jesień na talerzu Wymagania wobec jesiennych potraw są zatem jasne – ma być smacznie, koloro-

wo i różnorodnie. Spełnienie tych trzech podstawowych wytycznych wcale nie jest trudne. Potrzebujecie kilka inspiracji? Proszę bardzo! Zacznijcie od czegoś, co naprawdę pobudzi Wasz apetyt – przystawek, którymi mogą być np. pieczona gruszka z musem z sera pleśniowego, sałatka z burakiem i dynią, minitarty z bakłażana czy placki z puree dyniowego. Zachwycający smak ma również ser tofu podawany na ciepło w chrupkim cieście z żurawiną. Królową wśród jesiennych zup jest oczywiście krem z dyni – zarówno w wersji pikantnej, jak i łagodnej. Pamiętajcie jednak, że nadszedł czas, w którym idealnym rozwiązaniem jest również serwowanie zupy 

magazyn wesele 51


PRZYJĘCIE

1 grzybowej czy paprykowej. Fantastycznym wyborem pozostaje zupa kukurydziana z serem, krem z kalarepy i brokułów. Natomiast krem z buraków, podawany z kozim serem, to prawdziwy, kulinarny majstersztyk. Dania główne to kolejne pole do popisu dla Waszych kucharzy. Co powiecie na kaczkę podawaną ze smażoną śliwką lub filet z pstrąga serwowany z przepiórczymi jajami, orzeszkami pinii i masłem cytrynowo-bazyliowym? Potrawami łączącymi kulinarną tradycję i nowoczesną wariację smaków byłyby niewątpliwie carpaccio z polędwicy wołowej z marynowanymi borowikami czy płonący udziec, podawany z karmelizowanymi, sezonowymi owocami. To tylko garść propozycji. Jestem przekonana, że Wasi szefowie kuchni mają głowy pełne pomysłów. Wspólnie skomponujecie przepyszne, jesienne menu.

2

Stół tematyczny Jeśli zdecydowaliście się na powiedzenie sakramentalnego „tak” we wrześniu, w październiku czy listopadzie, możecie skorzystać także z opcji przygotowania stołu tematycznego, czyli takiego, na którym znalazłyby się różne, jesienne specjały. Najpopularniejszymi od sezonów pozostają słodkie stoły oraz te nawiązujące do kuchni z całego świata, np. stół z daniami włoskimi czy węgierskimi. Stół o tematyce sezonowej? To nieoczywisty wybór. Skoro jednak gwarancją jest dobry smak, dlaczego by nie uwzględnić tego pomysłu podczas planowania weselnego menu?

3

na tematycznym stole domowe miody, przetwory i konfitury. Na pewno skuszą one niejednego gościa. Pamiętajcie, że przygotowane wcześniej słodkości mogą być także idealnym pomysłem na podziękowanie bliskim za ich obecność podczas Waszego ślubu i wesela.

Coś na osłodę Jesień to idealny czas na słodkie, kulinarne eksperymenty cukiernicze, które niejednokrotnie przerastają najśmielsze oczekiwania Młodych Par. Najważniejszym, ślubnym wypiekiem od wieków pozostaje tort. Według dawnych wierzeń zapewnić ma on Młodej Parze dobrobyt i wieczne szczęście. Na dzisiejszych weselach

52 magazyn wesele

FOT. MAT. PRASOWE FIRM: 1,2 – FOT. ANNA MARGOSZCZYN; 3 – TULIPANEK/FOT. AGNIESZKA SOPEL/ SŁODYCZE BABIE LATO/WARSZTATY BRODZIAK & BŁASZKOWSKA 4, 5– ISTNE CUDA

Wyobrażenie dotyczące wyglądu i smaku jesiennego stołu to kwestia gustu każdej Młodej Pary. Z pewnością pięknie prezentowałyby się na nim duże, wiklinowe kosze z owocami – jabłkami, gruszkami i śliwkami. Półmiski mogłyby wypełniać grillowane warzywa czy finger foods – roladki z cukinii i suszonych pomidorów, kulki serowe, dyniowe czy orzechowe. Jeśli jednak chcecie zaskoczyć, zaserwujcie


ma spełniać jednak jeszcze jedną funkcję – zachwycać! O to bez wątpienia zadbają Wasi cukiernicy. Najlepsi potrafią stworzyć prawdziwe arcydzieła – torty różnej wielkości, o dowolnych kształtach i teksturze. Jesienią warto zdecydować się na niebanalne smaki oraz wielobarwne dekoracje. Interesującymi połączeniami zdecydowanie pozostają ciemna czekolada z gruszką czy też biała czekolada z dziką różą. Wykończenie takiego wypieku zależy wyłącznie od Waszych preferencji. Torty typu naked fantastycznie uzupełniają owocowe dodatki. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby wypiek ozdobić ręcznie malowanymi obrazkami kolorowych liści. Bardzo modnym w ostatnich sezonach trendem jest również dekorowanie boków tortu motywem przypominającym rozlane akwarele. Widok przenikających się barw jest naprawdę zachwycający. Zwolennicy słodkich przekąsek bez wątpienia zainteresują się również wypiekami znajdującymi się na candy barze. Na nim gościć mogą zarówno ciasta, jak i drobne monoporcje. O tej porze roku nie może zabraknąć tam szarlotki, miodownika, tarty śliwkowej, ciasta orzechowego, marchewkowego czy dyniowego z konfiturą. Wśród małych słodkości znaleźć mogą się lody korzenne z likierem pomarańczowym, tartaletki z leśnymi owocami, minieklery z nadzieniem o smaku gruszki lub śliwki czy miniatury pączków z konfiturą różaną. Wierzcie mi, drodzy Narzeczeni, takich słodyczy trudno sobie odmówić.

Napoje serwowane jesienią Uzupełnieniem każdego, dobrego menu jest lista serwowanych napojów. Zamiast orzeźwiających lemoniad, które latem goszczą na weselnych stołach, zaproponujcie smaczne, wieloowocowe kompoty. Być może będzie to zaskakujący wybór, pozwoli on jednak wnieść w Wasze przyjęcie domowy i rodzinny nastrój. Wieczorem zaś, na rozgrzanie, zaserwujcie swoim gościom herbatę z sokiem malinowym lub gorącą czekoladę. Z tych propozycji niewątpliwie najbardziej ucieszą się dzieci. Dorośli z kolei chętnie skorzystają z rozszerzonego warian-

4

tu dostępnych trunków. Jesienią możecie ich poczęstować rozgrzewającym miodem pitnym czy grzanym winem z dodatkami pomarańczy, cynamonu i goździków. Nie zapomnijcie też o nalewkach. Orzechówki, pigwówki, aroniówki, gruszkówki… Wybór jest ogromny. Pamiętajcie tylko, że słodsze likiery lepiej serwować po posiłkach, a nalewki o smakach korzennych rewelacyjnie sprawdzą się podczas pierwszego toastu. Dlaczego? Zaostrzą apetyt biesiadników, a trzeba przyznać, że uczta podczas jesiennego wesela będzie wyborna!

5

magazyn wesele 53


5

54 magazyn wesele

FOT.MAT.PRASOWE FIRM: 1 – ELFIKI; 2 – DEKORACJE TULIPANEK/ FOT. MARTA BRODZIAK; 3 – CAKE BY EWELA; 4 – ROSENTHAL; 5 – ISTNE CUDA; 6 – JUST CAKE IT MARGARYTA VASYLENKO; 7 – DEKORACJE TUIPANEK/ SŁODYCZE BABCIE LATO/ FOT. AGNIESZKA SOPEL/ WARSZATY BRODZIAK & BŁASZKOWSKA

INSPIRACJE

1 2 4

3 7

6


PROMOCJA

Wesele o każdej porze roku Każda pora roku w Polsce ma swój urok i każda może być doskonałym tłem na organizację ślubu i wesela. Wiadomo – lato, słońce, plener to wersja idealna. Z drugiej strony jednak wtedy najtrudniej o wolne terminy, a taniec w długiej ślubnej sukni przy 30 stopniach nie należy do najprzyjemniejszych. Warto przełamać stereotypy i powiedzieć sobie TAK jesienią czy zimą. www.viennahouse.com

rzesąd, że wesele trzeba zorganizować w miesiącu z literą „r”, odchodzi już do lamusa, więc tak naprawdę tylko od Was zależy, na który miesiąc się zdecydujecie. Każda pora roku ma inne zalety i do każdej można idealnie dopasować dekorację sali weselnej czy dodatki Pary Młodej. Jeżeli marzy Ci się ślub nad Bałtykiem i przyjęcie z szumem morza w tle, nawet w chłodniejszym sezonie nie musisz z tego rezygnować. Zachody słońca są wówczas najbardziej spektakularne, a wieczory zdecydowanie dłuższe, więc impreza rozkręci się dużo szybciej niż latem. Niektóre sale weselne są zlokalizowane tuż przy plaży i dysponują olśniewającym widokiem na morze. To najlepsza z możliwych dekoracji, również zimą!

P

FOT. MAT. PRASOWE VIENNA HOUSE

Wesele z widokiem na morze Tak jest na przykład w Vienna House Amber Baltic Miedzyzdroje. Przyjęcie może być zorganizowane w hotelowej restauracji, która słynie z doskonałej kuchni i wyśmienitych tortów, przygotowywanych na zamówienie przez lokalnych cukierników, a dzięki wielkim oknom oferuje piękną morską panoramę. Zimą dekoracja stołu będzie miała barwę złoto-biało-czerwoną, zaś jesienią na stole będzie dominować pomarańcz dyni i jarzębiny. Wiosną nie zabraknie polnych kwiatów, a latem – soczystych owoców. Ciepłą porą – nie tylko

latem, ale również wczesną wiosną czy jesienią – ceremonię zaślubin można zorganizować na prywatnej plaży hotelowej lub tarasie z widokiem na morze, a przyjęcie – w namiocie w ogródku. A jak pogoda nie dopisze – w sali restauracyjnej z widokiem na morze. Często wesele w hotelu wydaje się nierealne ze względów finansowych – i tu dodatkowy argument za przyjęciem poza sezonem. Ceny zarówno wesela, jak i pokoi są wówczas zdecydowanie niższe. Ale plusów jest więcej. Po pierwsze, hotele mają duże doświadczenie w organizacji imprez okolicznościowych i biznesowych, więc są w stanie spełnić Twoje różnorodne wymagania i przygotują wszystko z klasą. Po drugie, jakość obsługi jest na wyższym poziomie niż w standardowych salach weselnych, a miejsc noclegowych dla Twoich gości (i apartamentu dla Młodej Pary) nie zabraknie. Do tego hotele spełniają wszelkie wymogi epidemiologiczne, więc nie musisz się martwić, czy wszystko będzie przeprowadzone zgodnie z zasadami bezpieczeństwa. Po trzecie, w hotelach najczęściej są dodatkowe atrakcje, takie jak centrum spa z saunami i basenami, porządny bufet śniadaniowy czy kącik zabaw dla dzieci. To wszystko przyda się następnego dnia po weselu i pozwoli przedłużyć czas spędzony z Twoimi gośćmi. Możecie też wspólnie wybrać się na orzeźwiający spacer plażą, co będzie doskonałą kropką nad i Twojego udanego wesela.

magazyn wesele 55


INSPIRACJE

Boho-chic na ślubie, weselu, sesji poślubnej Ta stylizacja boho-chic podbiła moje serce. Mocno nawiązuje do popularnego od około dekady na świecie stylu, który u nas na dobre rozgościł się parę sezonów temu. To subtelna mieszanka trendu glamour, stylu eco oraz hippie. MOJE ŚLUBY Małgorzata Marciniszyn-Świątek

ciąż nie traci na aktualności, wręcz przeciwnie. Boho-chic jest idealne dla sympatyków stylu slow life, miłośników zero waste, zwolenników natury, smaku i umiaru. Paleta barw bliska naturze, gdzie dominują kolory ziemi z domieszką delikatnego błękitu oraz asymetryczne formy kwiatowe dekoracji, gdzie główne skrzypce gra trawa pampasowa. Spektakularny efekt dekoracji osiągnięty jest przy użyciu skromnych środków: suszonych roślin, świec w mosiężnych świecznikach, które pojawiły się zarówno na stole Pary Młodej, jak i słodkim. To zabawa formą, kolorem, a wszystko w bliskiej odległości natury.

W Styl boho

Popularność boho trwa już od dawna i nic nie wskazuje na to, by miało się to wkrótce zmienić. To styl dla tych, co lubią swobodę, mają artystyczną naturę i cenią dobry gust oraz brak przepychu. W Polsce styl boho nadal nie jest jeszcze aż tak ceniony jak za granicą, choć w ostatnich latach możemy oglądać wiele przepięknych uroczystości w tym stylu. Najlepsi konsultanci ślubni, fotografowie i filmowcy mają na swoim koncie takie oryginalne realizacje. Zachęcam Was do boho, bo to prosty do realizacji temat przewodni na ślub. Każdy bez większej filozofii czy nakładów finansowych może się na niego zdecydować. Handmade również mile widziane. Natura Was nie ogranicza, tylko Wasza kreatywność, bo jak widać, ściany starego klasztoru, trawy, kwiaty, świece – tutaj stały się elementem pięknej scenerii w stylu boho-chic. To ślubny styl dla kreatywnych i na miarę naszych czasów!

Małgorzata Marciniszyn-Światek właścicielka Firmy „Moje Śluby” to certyfikowana konsultantka ślubna, członek Polskiego Stowarzyszenia Konsultantów Ślubnych, która specjalizuje się w kompleksowym przygotowaniu oraz koordynacji ślubu i wesela, a także stylizowanych sesjach ślubnych. Pamiętajcie, w tym dniu dubli nie będzie, a z nami spełniają się ślubne marzenia! Zapraszam do kontaktu: tel. + 48 539 922 203

56 magazyn wesele


FOTOGRAFIA: M.P. NIEWADA FOTOGRAFIA ORGANIZACJA I KOORDYNACJA: MOJE ŚLUBY MAŁGORZATA MARCINISZYN-ŚWIĄTEK FLORYSTYKA I DEKORACJE: KWIACIARNIA ANNA MIELOCH TORTY I SŁODKI STÓŁ: TORTY PO TWOJEMU NATALIA SZYMAŃSKA MAKE UP: PUDERNICZKA JUSTYNA ŁYSEK ŻYŁKA FRYZURA: KAMILA OBRYCKA POZOSTAŁE DEKORACJE: APP WYPOŻYCZALNIA DEKORACJI, ILUSTRATYW, LITEROWE INSPIRACJE PAPETERIA: SOAP BUBBLE SUKNIA ŚLUBNA: MADONNA ŚUKNIE ŚLUBNE SALON WROCŁAW ASYSTA: MONIKA MARCINISZYN PARA MŁODA: MAŁGORZATA TRZPIL, JAKUB SMUTEK OBIEKT: RUINY KLASZTORU, RESTAURACJA TOSCANA WIERZBNA

magazyn wesele 57


5588 m magazyn agaz ag gaazzyn yn w wesele eesseelle


magazyn ma m aga gazy zyyn n we wese wesele se ele le 5599


WESELE we francuskiej „Rezydencji” „Wyśnione, jak z bajki, absolutnie magiczne, po prostu niezapomniane” – tak właśnie odpowiadają przyszłe Młode Pary na pytanie: „jak powinno wyglądać Wasze wesele?”. Niejednokrotnie, gdy nadchodzi moment wyboru tego idealnego miejsca na zorganizowanie przyjęcia weselnego, przyszli Nowożeńcy spotykają się z nie lada wyzwaniem, by sprostać tym marzeniom. Oczywiście, wesele można zorganizować w wielu różnych miejscach, natomiast gdzie może odbyć się prawdziwie Królewskie Wesele? Poznajcie bajkową, francuską „Rezydencję”, gdzie marzenia o iście królewskim przyjęciu stają się rzeczywistością. www.rezydencjahotel.pl

60 magazyn wesele


PROMOCJA

Z

miłości do Francji

Rezydencja Luxury Hotel powstała z fascynacji Jej Właścicieli francuską kulturą, architekturą i stylem. Beata i Arkadiusz Zdebel, rodowici Ślązacy i dumni piekarzanie, wymarzyli sobie, by przemycić odrobinę tej atmosfery, tworząc w sercu Śląska francuską posiadłość z malowniczym Ogrodem. I tak też się stało, a z czasem Rezydencja stała się jednym z najbardziej rozpoznawalnych i charakterystycznych obiektów w tej części Polski. W części hotelowej znajduje się 68 komfortowo urządzonych pokoi, w tym 2 ekskluzywne apartamenty. Rezydencja w zanadrzu ma także prawdziwą, królewską perełkę – jej najbardziej charakterystycznym miejscem jest zachwycająca Sala Balowa. Efektowne zdobienia, kryształowe kandelabry i spektakularna kopuła z lśniącym żyrandolem sprawią, że uroczystość na Sali Balowej będzie iście królewskim przyjęciem.

Ogród Królewski, gdzie spełniają się marzenia Tuż przy Sali Balowej rozpościera się zielony Ogród w angielskim stylu, który stanowi miejsce odpoczynku Gości i jest idealnym plenerem do zdjęć. Ogród ten, wbrew pozorom nie jest dziełem architektów – zaprojektował go sam właściciel, Arkadiusz Zdebel. Znajdują się tu ulubione ptaki Właścicieli – pawie, a także oczka wodne z rybami oraz naturalne jeziorko. To właśnie tutaj odbywają się niezapomniane zaślubiny plenerowe. Tylko wyobraźcie sobie malowniczy Ogród, skąpany w blasku słońca, w tle rozbrzmiewa ulubiona muzyka Nowożeńców, a wzruszeni Goście czekają na ten najważniejszy moment – sakramentalne „tak”, łączące Zakochanych na zawsze. W tak romantycznej scenerii, Panna Młoda może poczuć się jak prawdziwa księżniczka, gdy Narzeczony i wszyscy zgromadzeni obserwują, jak przechadza się po Ogrodzie Królewskim wypełnionym kwiatami.

Miejsce jak z bajki, a z łatwością znajdziecie je na mapie

FOT. MAT. PRASOWE REZYDENCJA LUKSURY HOTEL

Niewątpliwą zaletą uroczystości w Ogrodzie jest także aspekt logistyczny. Pary, które marzą o ceremonii pośród zieleni, w kameralnym, najlepiej dzikim otoczeniu, muszą liczyć się z tym, że miejsca takie najczęściej oddalone są od centrum miasta i tym samym lokalu, gdzie odbędzie się przyjęcie weselne. W przypadku Rezydencji, mamy ten komfort, że zarówno ślub, jak i wesele odbywają się w tym samym miejscu, dzięki czemu możemy oszczędzić czas, pieniądze i nerwy związane z transportem gości. Rezydencja to niewątpliwie miejsce bajkowe, które dzięki swojej świetnej lokalizacji umożliwia organizację międzynarodowego wesela z udziałem zagranicznych gości. Obiekt znajduje się w bliskiej odległości od autostrady A1 łączącej Gliwice, Zabrze, Bytom i lotnisko w Katowicach-Pyrzowicach, gdzie dojazd zajmuje zaledwie15 minut. Do dyspozycji Gości jest także bezpłatny, monitorowany prywatny parking. Nic więc dziwnego, że to urokliwe miejsce w sercu Śląska gościło nawet Pary Młode z całego świata wraz z ich zagranicznymi Gośćmi. Wybór obiektu na wyśnione Królewskie Wesele z pewnością nie jest rzeczą łatwą, jednak, jak się okazuje, takie miejsca mogą znajdować się bliżej niż myślimy. A droga do spełnionych ślubnych marzeń będzie już zaledwie na wyciągnięcie ręki.

Rezydencja Luxury Hotel**** ul. Stara 1, 41-940 Piekary Śląskie, Polska tel.: +48 32 450 25 88 tel. kom: +48 515 167 168 e-mail: Recepcja@RezydencjaHotel.pl

magazyn wesele 61


INSPIRACJE

TOP 5 Prezentów na ŚLUB

1

2

FOT. MAT. PRASOWE FIRM

5 3 1. Zestaw biżuterii, PANDORA – 2 191 PLN; 2. Perfumy, JO MALONE LONDON – 515 PLN; 3. Pościel, WESTWING NOW – 230 PLN; 4. Talerz porcelanowy 22 cm Dynasty, ROSENTHAL – 355 PLN; 5. Filiżanki Cappello, ROSENTHAL – czarna 225 PLN, biała 180 PLN

62 magazyn wesele

4


magazyn wesele 63


MAGAZYN WESELE POLECA

Tarta z cebulą i serem pleśniowym Ewy Wachowicz Składniki: 1½ szklanki – mąki orkiszowej jasnej, 125 g – masła, ¼ łyżeczki – soli, 3 łyżki – zimnej wody. Nadzienie: 4 – cebule, 2 łyżki – oliwy, 1 łyżeczka – tymianku, ½ łyżeczki – kurkumy, sól, pieprz, 3 – jajka, 4 łyżki – mleka, kawałek sera pleśniowego. Zdobienie: rzeżucha. Przygotowanie: Mąkę przesiać na stolnicę. Dodać zimne masło, posolić i wysiekać. Zrobić kopczyk, w kopczyku dołeczek. Wlać zimną wodę i zagnieść ciasto. Włożyć do woreczka i na 30 minut wstawić do lodówki. Po tym czasie rozwałkować. Przełożyć do formy o średnicy 25 cm (wykleić dno i boki). Nakłuć widelcem. Przykryć papierem do pieczenia, obciążyć kulkami ceramicznymi lub fasolą i wstawić do piekarnika rozgrzanego do 180 st. C. Piec przez 15 minut, usunąć papier i piec przez kolejne 15 – 20 minut. Na patelni rozgrzać oliwę, wrzucić i zeszklić pokrojone w piórka cebule. Przyprawić roztartym w dłoniach tymiankiem, kurkumą oraz solą i pieprzem. Przełożyć na podpieczony spód. Jajka roztrzepać z mlekiem. Przelać na tartę z cebulą. Ułożyć pokrojony w trójkąty ser pleśniowy. Piec przez 20 – 25 minut w temp. 180 st. C. Udekorować rzeżuchą.

Książka „Obiady” ułożona została na wzór restauracyjnej karty menu – zaczynając od przystawek, kończąc na dodatkach. Pośrodku znalazły się dwa rozdziały, zawierające przepisy na zupy i dania główne. W książce znajdziemy zarówno receptury na potrawy tradycyjnej kuchni polskiej, jak i międzynarodowej, ale z nowoczesnym, osobistym i czasem zaskakującym twistem Ewy Wachowicz. I tak, przykładowo, zamiast zwykłego hot-doga jest argentyński choripan (za to z polską, białą kiełbasą w miejsce chorizo), przepis na rosół zaleca dodanie obierków z ziemniaków, udka kurczaka kąpią się w sosie piwnym, natomiast frytki są z… pietruszki. Takich niespodzianek odkryjemy w książce znacznie więcej, a każda receptura zilustrowana jest zdjęciem wykonanym na planie programu. Książka „Obiady” jest trzecią w nowej serii graficznej książek Ewy Wachowicz, po „Sałatkach” i „Ciastach”. Jest64 już magazyn dostępna w wesele księgarniach, a poprzez stronę autorki www.ewawachowicz.pl można ją nawet zamówić z autografem.

Ewa Wachowicz – najpiękniejsza kobieta polskiej kuchni. Producentka i dziennikarka telewizyjna, prowadząca z sukcesem kilka firm. III Wicemiss Świata, Miss Polonia, Miss Świata Studentek. Była rzecznikiem w rządzie premiera Waldemara Pawlaka w latach 1993–1995. Miłośniczka gotowania, autorka wielu książek kulinarnych. Od kilku lat prowadzi własny program „Ewa Gotuje”, emitowany na antenie Polsatu, w którym dzieli się sprawdzonymi przepisami, inspiruje jak udekorować stół i serwować danie. Jest ekspertem od kuchni polskiej, deserów i słodkości. Jako charyzmatyczna jurorka polskiej edycji Top Chef, kształtuje młode pokolenia szefów kuchni i kulinarny gust Polaków. Zdobywczyni wielu prestiżowych tytułów i wyróżnień, w tym nominacji jako Jurorka do Telekamery 2014 i 2017 oraz jako „Osobowość Telewizyjna” do Telekamery 2015. Właścicielka krakowskiej restauracji Zalipianki.

FOT. MAT. PRASOWE FIRMY PROMISS

Po „Sałatkach” i „Ciastach” przyszedł czas na… „Obiady”. Taki właśnie tytuł nosi najnowsza siódma już książka Ewy Wachowicz, producentki telewizyjnej i dziennikarki kulinarnej. Na blisko dwustu stronach autorka zamieściła wybór receptur, prezentowanych na szklanym ekranie w popularnym cyklu programów „Ewa gotuje”. Premiera książki odbyła się na Targach Książki w Krakowie.


magazyn wesele 65


INSPIRACJE

Harry Potter Wedding Poszukiwanie motywu przewodniego ślubu i wesela to nie lada zadanie dla większości Par Młodych. W końcu każda z nas chce, aby w dniu ślubu było idealnie, wręcz magicznie. I to właśnie magia działa się w czerwcu na Zamku w Karpnikach k. Jeleniej Góry. Spotkanie ludzi pełnych pasji i wspólnych zainteresowań, a przy okazji miłości do przepięknych realizacji zaowocowało projektem „Harry Potter Wedding”. Dbałość o wszelkie detale podkreślające niesamowitość tej sesji, przepiękne dekoracje stołów w kolorach przewodnich domów Hogwartu, spektakularna suknia ślubna, a to wszystko uchwycone okiem ogromnej fanki Harrego Pottera. Nadal szukacie swojego motywu przewodniego? Z doświadczenia wedding plannera powiem Wam jedno – postawcie na indywidualność, Wasze zainteresowania – czasami bardzo nietuzinkowe, wspólną pasję. Nie bójcie się iść za głosem serca. Zaskoczcie i siebie, i swoich gości, a na pewno nie będziecie tego żałować. W końcu to Wasz dzień, który ma być na 100% tylko Wasz. Adriana Ciupka www.weselneczary.pl

66 magazyn wesele


KONCEPCJA, ORGANIZACJA I KOORDYNACJA: WESELNE CZARY WEDDING PLANNER KONCEPCJA I FOTOGRAFIA: DARK ESTRELLA MIEJSCE: ZAMEK KARPNIKI DEKORACJA I FLORYSTYKA: KWIATY MACIEJ KRZUS SUKNIA ŚLUBNA: KAMIL HALA FASHION DESIGNER GARNITUR: GIACOMO CONTI WYPOŻYCZALNIA EVENTOWA: WIK – WYPOŻYCZALNIA I KWIATY PAPETERIA I DODATKI: DRUKARNIA KAW SŁODKOŚCI: TORTY Z BOLESŁAWCA MAKIJAŻ: PAULA KRÓL MAKEUP FRYZURA: KWESTIA PIĘKNA BIŻUTERIA: SALON JUBILERSKI DIAMANTE FILM: MAGICZNY PIXEL SZLAFROCZKI: SHYBYWEDDING

magazyn wesele 67


FOT: VOVALIN PHOTOGRAPHY

BLIŻEJ LUDZI

68 magazyn wesele


Do zakochania… JEDEN KROK „Całe szczęście, że wszystko się udało! (…) Zrobiłem to spontanicznie. Okazało się, że z nerwów odjęło mi mowę”. Co to za moment? Tego dowiecie się, czytając nasz wywiad z aktorami popularnego serialu „19+” – Małgosią Heretyk i Ernestem Musiałem. Para przeżyła ze sobą ciężkie chwile. Podczas podróży do Ameryki poznali siebie na nowo i pokochali jeszcze bardziej. Jak wyobrażają sobie wspólną przyszłość? Koniecznie przeczytajcie! Rozmawiała Anna Stachowicz

iło mi Was poznać, Małgosiu i Erneście. Zacznijmy od początku, jak się poznaliście? Małgosia Heretyk: Nam również! Poznaliśmy się na planie serialu, chociaż parę lat wcześniej wystąpiliśmy razem w teledysku, a nawet zagraliśmy w jednym odcinku serialu Szkoła, tylko w innych scenach. Mijaliśmy się, ale było wtedy dużo ludzi, więc Ernest mnie nie kojarzył. Bardzo się zdziwił, kiedy po latach pokazałam mu nasze wspólne nagrania.

M

Czyli nie „miłość od pierwszego wejrzenia”? Ernest Musiał: Nie, to nie była miłość od pierwszego wejrzenia. Na początku naszej znajomości mało widywaliśmy się na planie. Nasze spotkania były bardzo szybkie, raczej przelotem. Byliśmy w innych związkach. Dopiero wspólne wyjścia z ekipą z planu zbliżyły nas do siebie. Zaczęliśmy się przyjaźnić, spędzać ze sobą

po sobie nic poznać. Wyjechaliśmy na parę dni do Londynu i tam na wieżowcu The Shard mi się oświadczył. Było bardzo romantycznie i magicznie. Kluczem do sukcesu było to, że kompletnie niczego się nie domyślałam. Która przyszła Panna Młoda chciałaby wiedzieć o tym wcześniej?

Oświadczyny były wielkim zaskoczeniem, nie spodziewałam się ich. Ernest bardzo się postarał, wtajemniczył w swój plan garstkę ludzi. Kilka miesięcy wcześniej wszystko zaplanował. Nie dał po sobie nic poznać. Wyjechaliśmy na parę dni do Londynu i tam na wieżowcu The Shard mi się oświadczył. Było bardzo romantycznie i magicznie.

bardzo dużo czasu i stało się. W końcu do zakochania jeden krok. Tak, to prawda, do zakochania jeden krok. Skoro już mowa o „krokach”, to porozmawiajmy o tym najważniejszym. Ciekawa jestem, jak wyglądały oświadczyny? Byłaś zdziwiona, Małgosiu? Małgosia: Tak, oświadczyny były wielkim zaskoczeniem, nie spodziewałam się ich. Ernest bardzo się postarał, wtajemniczył w swój plan garstkę ludzi. Kilka miesięcy wcześniej wszystko zaplanował. Nie dał

Długo Małgosiu czekałaś na ten moment? Małgosia: W ogóle na to nie czekałam. Byłam w szoku i lekko zestresowana, kiedy uklęknął. Nie spodziewałam się, w końcu Ernest jest ode mnie młodszy. Myślałam, że plany ślubne są na szarym końcu do realizacji. A to akurat Ernest przoduje w tych tematach jak wspólne mieszkanie, ślub, założenie rodziny. To już nie jest spotykane u młodych mężczyzn.

Erneście, stresowałeś się? Ernest: Stresowałem się całą sytuacją, tym, czy uda mi się namówić Gosię, żeby wjechała ze mną na szczyt wieżowca. Wiem, że ma lęk wysokości, a tam na górze wszystko jest przeszklone. Stresowałem się też na dole, gdy wchodziliśmy, ponieważ aby wejść do środka, trzeba przejść przez bramki jak na lotnisku. Obawiałem się, że zacznie piszczeć i Gosia wszystkiego się dowie. Udało mi się przekonać panią z ochrony, żeby przemyciła mi pierścionek, tak aby Gosia niczego nie zauważyła. Całe szczęście, że wszystko się udało. Oświadczałem się pierwszy raz. Zrobiłem to spontanicznie. Okazało się, że z nerwów odjęło mi mowę. Zapytałem tylko: „Czy zostaniesz 

magazyn wesele 69


FOT: VOVALIN PHOTOGRAPHY

BLIŻEJ LUDZI

70 magazyn wesele


moją żoną?”. Wiedziałem, jaka będzie odpowiedź, tego się nie bałem. Byłem wręcz pewny, że usłyszę TAK!

A Ciebie Erneście? Ernest: U mnie było podobnie, od przedszkola brałem udział we wszystkich szkolnych przedstawieniach. Taki mały aparat i artysta ze mnie był.

Tak wyobrażaliście sobie ten moment? Małgosia: Ernest, powiedz, tak sobie to wyobrażałeś? Czy wszystko poszło zgodnie z planem? Podobno ja troszkę zepsułam, zupełnie nieświadomie. Ernest: To prawda, Małgosia troszkę zepsuła moje plany. Chciałem

Zawsze szukałem sobie zajęcia. Pamiętam, że razem z kuzynami stworzyliśmy film. Wymyśliłem scenariusz, uszyliśmy kostiumy i wszystko uwieczniliśmy na taśmie. Przygoda z telewizją zaczęła się, gdy miałem 12 lat. Byłem dość oryginalnym dzieckiem, kolczyk w uchu, irokez na głowie, zafarbowane włosy – to podobało się na castingach. Zacząłem grać w serialach W11, Detektywi, Dzieciaki.

oświadczyć się przy zachodzie słońca. Mimo że jadąc do Londynu, były straszne korki, to i tak byśmy zdążyli, gdyby nie fakt, że Małgosia chciała najpierw coś zjeść. To był jej warunek wjazdu na samą górę. Niestety, zanim zjedliśmy i wjechaliśmy na górę, było już po zachodzie. Ale koniec końców wszystko dobrze się skończyło.

Wiem, że macie swój kanał na Youtube, co skłoniło Was do decyzji, aby dzielić się z ludźmi częścią swojego życia? Małgosia: Ten kanał został założony zaraz po emisji serialu 19+. To był pomysł stacji, a mi on bardzo się spodobał. Rola youtuberki zaczęła być fascynująca. Cały kanał traktuję na luzie, jest on bardzo lifestylowy, ale nie zdradzam o sobie wszystkiego. Daję ludziom to, co chcę. To, co chcę zostawić dla siebie, zostawiam. Moi rodzice, rodzeństwo to tylko moja przestrzeń. Oni nie chcą być wystawieni na publikę, nie lubią tego i ja to bardzo szanuję. I bardzo się z tego cieszę! Sama wiem, jak internet potrafi być okrutny. Spotykam się z tym na co dzień.

Małgosia: Myślę, że to duże szczęście trafić na kogoś, kto podobnie myśli, jak my. Trzeba siebie przede wszystkim lubić i szanować. Rozmawiać, starać się zrozumieć. Nie zawsze jest kolorowo, ale trzeba o siebie walczyć!

Wybiegnijmy trochę w przyszłość: Jak wygląda Wasz wymarzony ślub i przyjęcie weselne? Małgosia: Dla mnie ważna jest muzyka i pyszne jedzenie. Chciałabym tego dnia się wyluzować i nie stresować. Chcę się dobrze bawić z ludźmi, których kocham. Jestem bardzo emocjonalna, więc wzruszeniom pewnie nie będzie końca. Bardzo chciałabym, żebyśmy oboje pamiętali o tym, że to przede wszystkim NASZ DZIEŃ i to my mamy być szczęśliwi. Ernest: Nic dodać, nic ująć.

Małgosiu, czy od początku fascynowało Cię aktorstwo? Małgosia: Tak, od dziecka miałam plan na siebie. Już od przedszkola rwałam się do występów publicznych. Najlepszą formą zabawy był teatrzyk kukiełkowy. Uwielbiałam się przebierać, śpiewać i tańczyć. Mama zapisywała mnie na zajęcia teatralno-muzyczne. Uwielbiałam ludzi, byłam bardzo otwartym dzieckiem. Całe życie towarzyszyła mi ta pasja, aż w końcu przerodziła się w pracę. Zaraz po maturze zatrudniłam się w teatrze objazdowym. Zwiedziłam całą Polskę, miło wspominam tę cyganerię. Próbowałam swoich sił na castingach, aż wreszcie się udało i dostałam rolę Meli w 19+.

Tak, to bardzo ważne, żeby mieć swoją przestrzeń. Co skłoniło Was do wzięcia udziału w Ameryce Express? Małgosia: To było moje kolejne marzenie do spełnienia. Byłam bardzo szczęśliwa, kiedy dostałam propozycję. Jak mogłabym odmówić. Bez wahania się zgodziłam. Trzęsły mi się ręce, w wielkiej ekscytacji robiłam zakupy na wyjazd. Jako fanka poprzednich edycji doskonale wiedziałam, co mam spakować. Spodziewałam się, co może mnie spotkać w programie. Wiedziałam też, że taki program będzie mi bardzo potrzebny. Niezwykle mnie wzmocnił. Wiem, że dla większości jestem kruchą, delikatną blondynką. Mało kto wierzy w to, że ja mam naprawdę dużą wytrzymałość i odporność. 

magazyn wesele 71


BLIŻEJ LUDZI Wiedziałam, że dam radę. Był ze mną Ernest, to dodatkowo mnie umacniało każdego dnia. Ernest: O tak. Ta przygoda nas wiele nauczyła. Poznaliśmy się jeszcze lepiej. Bardzo nas to wzmocniło. Wróciliśmy do Polski silniejsi. Szybko podjęliście decyzję o wzięciu udziału w programie? Ernest: Tak, bardzo szybko. Czekaliśmy na tę propozycję. Małgosia potrafi kreować rzeczywistość, bo już pół roku wcześniej zaczęła mówić, że musimy wznowić treningi na siłowni i robić formę na Amerykę Express.

Im trudniejsze warunki, tym bardziej się jaram. Dlatego cała przygoda była najlepszą w moim życiu. Ciężko będzie to pobić, zwłaszcza z tak cudownymi ludźmi.

Ernest: Bardzo ważne jest zaufanie i umiejętność rozmowy ze sobą. Gdy w związku para nie potrafi ze sobą rozmawiać, niestety nie ma szans na przetrwanie. Każdy człowiek jest inny, ma inne poglądy, inne myślenie, trzeba umieć to wszystko wypośrodkować i starać się dochodzić do kompromisów.

O, no proszę. To ciekawe, co mówisz, Erneście. Małgosiu, co dla Ciebie było najtrudniejsze podczas podróży w tak, naprawdę, nieznane tereny? Małgosia: Głód i brak dachu nad głową to nie był żaden problem. Im gorsze warunki, tym dla mnie lepiej. Tak chciałam przeżyć ten program. Te wbrew pozorom najtrudniejsze momenty były najpiękniejsze. Na początku programu przerażały mnie zadania z wodą i podczas nich zdarzyło mi się narzekać. Później sama z siebie się śmiałam.

Jakie macie rady na szczęśliwy związek dla naszych Czytelników? Małgosia: Myślę, że to duże szczęście trafić na kogoś, kto podobnie myśli, jak my. Trzeba siebie przede wszystkim lubić i szanować. Rozmawiać, starać się zrozumieć. Nie zawsze jest kolorowo, ale trzeba o siebie walczyć! Ernest: Bardzo ważne jest zaufanie i umiejętność rozmowy ze sobą. Gdy w związku para nie potrafi ze sobą rozmawiać, niestety nie ma szans na przetrwanie. Każdy człowiek jest inny, ma inne poglądy, inne myślenie, trzeba umieć to wszystko wypośrodkować i starać się dochodzić do kompromisów. Jesteście niesamowici, życzymy Wam dużo miłości i spokoju ducha, spełnienia wszystkich marzeń, tych w życiu prywatnym, jak też zawodowym. Bardzo dziękuję za rozmowę i mam nadzieję – do zobaczenia! 

FOT: VOVALIN PHOTOGRAPHY

A Ciebie, Erneście? Ernest: Jak mam być szczery, to nie bałem się niczego. Uwielbiam adrenalinę i ekstremalne warunki. Skakałem ze spadochronem, dwukrotnie na bungee, latałem szybowcem. Kocham jazdę na motorze, czasami za szybką.

Wasze ukochane miejsce na ziemi to…? Małgosia: Nieważne, gdzie, ważne, że razem. Możemy być ze sobą w najbiedniejszym miejscu na ziemi, bez wody, bez dachu nad głową, a i tak czuję się przy nim bezpiecznie (uwierzcie, wiem, co mówię, przeżyłam to). Ernest: Dokładnie.

72 magazyn wesele



PORADNIK » Wywiad z prof. Lwem Starowiczem – rozmawiamy o gadżetach erotycznych » Propozycje zaproszeń i winietek » Królewski ślub – renesansowe gody

ILUSTRACJA: KORNELIA DĘBOSZ

»

74 magazyn wesele


Plusy i minusy gadżetów erotycznych O wpływie gadżetów erotycznych na nasze życie intymne oraz otwartości na wszelkiego typu doznania w rozmowie ze Zbigniewem Lwem-Starowiczem, ekspertem z zakresu seksuologii, psychiatrii i psychoterapii. Rozmawiała Justyna Kozubska-Malec

D

laczego nudzimy się w seksie?

To nie do końca tak jest. Czy można znudzić się jedzeniem? Jemy, bo potrzebujemy pokarmu do życia. Z seksem jest podobnie. Obecnie jest wiele sposobów, aby go urozmaicać, chociażby dlatego powstały filmy erotyczne czy pornografia. Jesteśmy też coraz bardziej otwarci na wyzwolone igraszki łóżkowe. Nuda pojawia w związkach o dłuższym stażu, choć tak naprawdę zależy to tylko od osób, które te związki tworzą.

Zatem dlaczego coraz częściej słyszymy, że Polacy skarżą się na monotonię w łóżku? Jeżeli mówimy o monotonii, to ona generalnie wiąże się z osobą partnera, ponieważ to on jest nudny. Jeżeli spotkanie w łóżku ma charakter radosnego

a jeśli jesteśmy żądni większych wrażeń – sięgnąć po wibrator czy kulki dopochwowe. To wszystko zależy od otwartości partnerów na tego typu zabawki. I należy podkreślić, że nie robi się tego z nudy, tylko z ciekawości na nowe doznania.

Niestety, minusem i największą wadą takich zabawek jest fakt, że po pewnym czasie gadżet może stać się bardziej atrakcyjny od partnera i jego ciała. Wibrator będzie bardziej podniecał niż członek partnera, a seks przyjmie charakter pornograficzny. W łóżku nie będzie już pary kochanków, tylko sekspartnerzy.

Wiem, że nie jest Pan Profesor fanem zabawek erotycznych, ale czy mógłby Pan podać zarówno wpływ pozytywny, jak i negatywny gadżetów erotycznych na osoby, które po nie sięgają? Zaletami są na pewno urozmaicenie, nieznane dotąd silne bodźce seksualne czy poszerzenie horyzontów na nowe odczucia i emocje. Stosując gadżety erotyczne, możemy doznawać bardzo silnych orgazmów, o których dotąd tylko śniliśmy. Niestety, minusem i największą wadą takich zabawek jest fakt, że po pewnym czasie

spotkania podobających się sobie partnerów, nie ma wówczas mowy o nudzie. Natomiast jeśli partnerzy znudzili się sobą, nieinteresujące staje się wszystko z nim związane, poczynając od seksu, a kończąc na wakacjach. Nuda tkwi w osobie partnera, a nie w sztuce miłosnej.

gadżet może stać się bardziej atrakcyjny od partnera i jego ciała. Wibrator będzie bardziej podniecał niż członek partnera, a seks przyjmie charakter pornograficzny. W łóżku nie będzie już pary kochanków, tylko sekspartnerzy.

Czy Pana zdaniem zabawy erotyczne i różnego typu gadżety mogą bezbarwność seksualną zneutralizować?

Jaki wpływ na niedoświadczone pary mogą mieć takie zabawy i czy mogą one doprowadzić do rozpadu związku? Kiedy należy powiedzieć „dość”?

To zupełnie inna sprawa, która zależy od zażyłości, jaka jest między partnerami. Jeżeli osoby radośnie przeżywają seks, mogą wprowadzać tego typu urozmaicenia. Jednak jeśli jesteśmy sobą znudzeni i wprowadzamy do współżycia gadżet erotyczny, jest to żałosne i śmieszne. Jeśli partner nie podnieca i przestał się nam podobać, gadżet nie pomoże, wywoła tylko śmiech z drugiej strony. Co innego, gdy strony są sobą zainteresowane, wówczas taki pomysł jest świetny. Można zacząć od opaski na oczy dla kobiety, kajdanek,

W momencie, kiedy pojawiają się doznania, dzięki którym przedmiot seksualny staje się bardziej atrakcyjny od partnera. Jeśli gadżet silnie nas pobudza, a ciało partnera staje się nam obojętne. Co innego, gdy współżyjemy z partnerem po operacji stref intymnych i na przykład tylko dzięki nasadce na penisa mężczyzna jest w stanie osiągnąć erekcję i doprowadzić kobietę do orgazmu. Musimy siebie obserwować i się ze sobą komunikować. Nie zapominajmy też 

magazyn wesele 75


PORADNIK partner naciska na kontakty analne, a partnerka ich nie chce, można zastosować specjalne wibratory doodbytnicze. Dopiero po rozmowie można polecić partnerom, jaki gadżet erotyczny im się przysłuży w łóżku.

Co jednak w sytuacji, gdy tylko jedna strona jest przekonana do tego typu pomysłu, a druga unika tematu, bo na przykład boi się zabawek erotycznych?

Od jakich zatem gadżetów należy zacząć igraszki, by sobie nie zaszkodzić? Seksuolodzy nie udzielają instruktażu, od czego należy zacząć, na pewno od zabawek mniej inwazyjnych, bardziej delikatnych. I później stopniowo poszerzać, jeśli jesteśmy ciekawi większych doznań. Najważniejsza jest rozmowa i oczekiwania partnerów. Na przykład, jeśli kobieta słabo odczuwa orgazmy, polecam kulki gejszy do ćwiczeń mięśni Kegla, a gdy słabo reaguje na pobudzanie łechtaczki, zachęcam do zakupu aparatu Eros-Therapy. Jeżeli

Dziękuję za rozmowę. 

Prof. dr hab. n. med. Zbigniew Lew-Starowicz – psychoterapeuta, seksuolog, dyrektor Centrum Terapii Lew-Starowicz (Warszawa, ul. Nowogrodzka 62c, I p. lok. 42, e-mail: centrum@lew-starowicz.pl).

REKLAMA

Więcej o miłości, relacjach damsko-męskich i erotyce przeczytasz w bestsellerowej serii wywiadów z profesorem Zbigniewem Lwem-Starowiczem

www.czerwoneiczarne.pl

MAGAZYN WESELE 105

FOT. MAT PRASOWE FIRMY: HARRY POTTER WEDDING BY WESELNE CZARY/ FOT. DARK ESTRELLA SYLWIA OLSZEWSKA

o dotyku i pocałunkach, które równie mocno stymulują partnera. Poczucie bliskości i zadowolenia z bycia razem w łóżku jest bardzo potrzebne zwłaszcza młodym parom, które dopiero zaczynają wspólne życie.

Trzeba wiedzieć, o co chodzi. Jeśli kobieta boi się, że będzie traktowana przez partnera jak w filmie pornograficznym, trzeba przedyskutować temat i wyjaśnić wszelkie niedomówienia. Często obawy są niewspółmierne z przyjemnościami, jakich można doznać, używając seks-zabawek. Jeśli partner ma słabe argumenty, można go przekonać do „ryzyka”, ale pamiętajmy, że w momencie, gdy drugiej stronie się to nie podoba, trzeba jej zdanie uszanować i przerwać igraszki. Wtedy może lepiej sprawdzą się mniej inwazyjne seks zabawy. To jest sprawa tylko otwartości. Jedni lubią oglądać filmy pornograficzne i dzięki nim się podniecają, a inni nie. W tym przypadku jest podobnie.



INSPIRACJE

Crème de la Crème Weddings prezentuje Marka Crème de la Crème Weddings powstała z pasji do tworzenia wyjątkowych chwil. Dojrzewała w nas przez lata. Wyrastała na fundamentach naszych zainteresowań i życiowych doświadczeń, aby z czasem zaistnieć w świecie ślubów. www.cdlc.pl

78 magazyn wesele


N

asza przygoda z pałacem Manowce zaczęła się w styczniu 2020 roku. Od zaprzyjaźnionej fotografki dowiedziałyśmy się, że odnowiona została piękna posiadłość, która rozpoczyna działalność w branży ślubnej. Na spotkaniu umówiliśmy się na sesję stylizowaną, którą zaplanowaliśmy na maj. Do projektu zaprosiłyśmy cenionych przez nas partnerów. Stonowane wnętrza pałacu ożywiliśmy kwiatami w intensywnych kolorach. Idealnie pasowała nam suknia o bogatej formie z bufiastymi rękawami i obfitym dołem. Styl pałacowy z reguły narzuca powagę, którą chciałyśmy przełamać nowoczesnością z nutą nonszalancji, np. w stroju Pana Młodego, oraz lekkością aranżacji stołu, którą idealnie podkreślił tort z papieru cukrowego i papeteria.

Klimatyczne wnętrza Kiedy pierwszy raz zobaczyłyśmy salę balową, od razu wiedziałyśmy, że idealnie w ten klimat wpisze się instrument klasyczny. Postawiłyśmy na harfę, która może towarzyszyć przy obiedzie i ceremonii ślubnej. Piękne wnętrza i położenie obiektu w puszczy nad samym brzegiem Zalewu Szczecińskiego zobaczymy w filmie z realizacji sesji zdjęciowej. Dodatkowo dekoracja oświetleniem pokazuje możliwości metamorfozy obiektu po zmroku, co też doskonale widać w materiale. Dla podkreślenia klimatu tamtego wydarzenia, została specjalnie skomponowana muzyka do filmu.

Jesteśmy konsultantkami ślubnymi ze Szczecina. W naszym biurze, przy dobrej kawie, spotykamy się z Parami Młodymi. Z ciekawością przysłuchujemy się ich pięknym historiom oraz poznajemy wyobrażenia o wymarzonym ślubie. Wspieramy naszymi pomysłami i podpowiadamy, jak urzeczywistnić tę wizję. Z wielką radością podejmujemy się tych realizacji!

Edyta Marysz, edyta@cdlc.pl tel. + 48 601 558 555 Sylwia Kiezik, sylwia@cdlc.pl tel. + 48 601 552 002 Biuro Szczecin ul. Bł. Królowej Jadwigi 9 www.cdlc.pl

magazyn wesele 79


INSPIRACJE

80 magazyn wesele


MIEJSCE: PAŁAC MANOWCE ZDJĘCIA: NATALIA SOBOTKA FILM: WIZUALNI MUZYKA DO FILMU: MARCIN ŁUCZAJ ORGANIZACJA I DEKORACJE: CRÈME DE LA CRÈME WEDDINGS SUKNIE I SZLAFROK: SUKNIE ŚLUBNE & FLORYSTYKA URSZULA FAJERSKA MODELKA: KAMILA WASILEWSKA MODEL: ŁUKASZ KOSECKI MAKE UP I FRYZURA: BEAUTY ROOM EWELINA SZYMAŃSKA&ARTIST FLORYSTYKA I DEKORACJE: MIŁOSNA BEZA HARFA: EMILIA RAITER SŁODKOŚCI: CZEKOLADA&MARCEPAN PAPETERIA: CO NIECO PAPIERU PODTALERZE I SZTUĆCE: ŚLUBNA PODWIĄZKA KRZESŁA: WYPOŻYCZALNIA BRAND OPASKA: WSUFFKA OBRĄCZKI: ZOLLINE JEWELLERY GARNITUR I DODATKI: MILER MENSWEAR SAMOCHÓD: PAWEŁ ŚWITAŁOWSKI DZIEWCZYNKA: ZOSIA

magazyn wesele 81


PORADNIK

3 2 Papierowy zawrót głowy

1

Papeteria ślubna to nie tylko zaproszenia, ale również winietki, etykiety, zawieszki i wiele innych. Wybór jest naprawdę olbrzymi, na co więc się zdecydować, by tego wyjątkowego dnia dopracowany był każdy szczegół? Paulina Baran

N 4

a wymarzony ślub, a także wesele składa się wiele decyzji oraz wyborów – od tych wielkich, jak zakup najpiękniejszej sukni ślubnej oraz idealnego garnituru, wybór miejsca, fotografa, motywu bądź koloru przewodniego – do tych mniejszych, acz równie istotnych – transportu, podarunków dla gości czy papeterii. Aby całość była spójna, należy zachować równowagę pomiędzy jednymi, jak też drugimi. Pamiętajcie jednak,

5

82 magazyn wesele

6


że to właśnie dopieszczenie każdego, nawet najmniejszego detalu sprawi, że całość stanie się nietuzinkowa i wyjątkowa. Takim szczegółem, który możecie idealnie wpasować w styl ślubu oraz przyjęcia, detalem, który ucieszy, może być odpowiednia papeteria ślubna.

FOT.MAT.PRASOWE FIRM: 1 – FOT. FIX UP STUDIO; 2 – PIĘKNIE PROSZĘ; 3 – PROJEKT ŚLUB; 4 – SKLEP ŚLUB LOVE; 5 – TULIPANEK/ FOT.AGNIESZKA SOPEL/ PAPETERIA AGA PISZE/BIŻUTERIA MATYLDA ZIELIŃSKA/ WARSZTATY BRODZIAK & BŁASZKOWSKA; 6 – BOHO DESIGN; 7 – BARVNA; 8 – CO NIECO PAPIERU; 9 – PRO–EKT ŚLUB; 10 – BEMYWIFE/FOT. ELENA MATIASH PHOTOGRAPHY/PAPETERIA: CO NIECO PAPIER

Papeteria ślubna Mówiąc o papeterii ślubnej, pierwszym skojarzeniem niemal zawsze są zaproszenia. Nic zresztą dziwnego, spoczywa na nich ogromna odpowiedzialność, gdyż dają one gościom przedsmak tego, co ich czeka. Powinny więc być wybrane bardzo starannie oraz idealnie wpasowywać się w styl Waszego dnia. Papeteria jednak to nie tylko zaproszenia, lecz również save the date, winietki, table plan, menu, często także zawieszki do podarunków dla gości czy alkoholu oraz etykiety. Pod styl wybranej papeterii możecie również dobrać księgę gości. Save the date, z angielskiego „zapisz datę”, to nic innego, jak krótkie, mniej formalne powiadomienie o dacie planowanego wesela wysyłane wcześniej niż oficjalne zaproszenie – najczęściej rok przed uroczystością. Zazwyczaj mieści się na jednej stronie oraz zawiera dwie informacje – datę wesela oraz imiona przyszłych małżonków. Mimo iż nie są szczególnie popularne w Polsce, jest to idealne rozwiązanie dla gości, dla których przybycie na Waszą uroczystość może być problemem, chociażby z tego względu, że mieszkają za granicą bądź urlop muszą planować z dużym wyprzedzeniem. Zdecydowanie większą popularnością cieszą się winietki, które wskażą Waszym gościom miejsce przy stole. Aby dodatkowo ułatwić im poruszanie się po sali, przed wejściem warto zorganizować table plan – tablicę wraz z rozmieszczeniem stolików oraz ich numerami. Ponadto możecie na niej umieścić także ramowy plan wieczoru oraz menu. Pomoże to uniknąć organizacyjnego chaosu oraz sprawi, że goście nie pominą żadnego ważnego wydarzenia, takiego jak krojenie tortu, otrzęsiny czy wspólne zabawy. Jeśli chcecie dopracować każdy szczegół, warto zamówić własne etykiety do alkoholu – mo-

7 8

żecie umieścić na nich swoje imiona, datę ślubu oraz inspirujący cytat dotyczący miłości bądź przekorny wierszyk o zamążpójściu. Jeśli chcecie podarować gościom po drobiazgu, miłym dodatkiem będą personalizowane etykiety z podziękowaniami. Z pewnością wywoła to uśmiech na twarzach Waszych najbliższych.

Spójność i wzajemne uzupełnianie Możliwości jest naprawdę sporo, a rozbudowany rynek ślubny tylko je mnoży, pamiętajcie jednak, że przesada w każdej odsłonie jest zła. Niezależnie od tego, czy zdecydujecie się na wszystkie wyżej wspomniane możliwości, czy przykładowo tylko na zaproszenia oraz winietki, zadbajcie o to, by cała papeteria była spójna oraz wzajemnie się uzupełniała. Oczywiście, ten sam styl, który dodatkowo będzie pasował do motywu przewodniego wesela, jest obowiązkowy. Pamiętajcie także o dobrej jakości papieru. Rynek jest naprawdę olbrzymi i oferuje papeterię w każdym stylu, rozmiarze, kolorze – niezależnie od tego, czy wesele odbędzie się w stylu glamour, boho czy w duchu zero waste – na pewno znajdziecie coś, co idealnie będzie pasowało do Waszej wizji.

9 10

magazyn wesele 83


PORADNIK

KWESTIONARIUSZ Z WEDDING PLANNERKĄ – na nasze pytania odpowiada Karolina Jaros z Karolove Kartki

Zatrzymaj tę chwilę! Fotograf ślubny potrzebny od zaraz Po ślubie i przyjęciu weselnym pozostają wspomnienia – to oczywiste, ale niejednokrotnie pamięć wspierają zdjęcia, stanowiąc pamiątkę na całe życie. To dla większości z nas wydarzenie, które mamy w sercu na zawsze. Wydaje się więc, że warto zatrzymać je w formie obrazu. Jednak czy stu „gości – fotografów” dorówna jednemu profesjonaliście?

Niedawno zachwycił mnie cytat polskiego publicysty i reportera, Krzysztofa Kąkolewskiego, który stwierdził, że „fotografia stanowi dokument zanurzenia ludzi w czasie”. To właśnie dlatego warto pomyśleć o zatrudnieniu profesjonalnego fotografa. Umiejętne uchwycenie najbardziej wzruszających momentów, zapamiętanie tego jedynego w swoim rodzaju spojrzenia przyszłego męża na przyszłą żonę, kołysająca się łza wzruszenia w oku rodzica, zapomnienie się w tańcu, rozmowach czy spotkanie po latach – te fotografie ze ślubu i wesela najczęściej stanowią najbardziej wartościowe pamiątki dla nas i następnych pokoleń. Są idealnym wstępem do rodzinnych rozmów o miłości, historii i niespotykanych przeżyciach. Chwalimy się albumami, z rozrzewnieniem wspominamy coś, o czym nigdy nie chcielibyśmy zapomnieć. Dzięki dziesiątkom wydrukowanych zdjęć mamy możliwość powracania do tych chwil.

Jak wybrać tego najlepszego fotografa? Ten wybór to naprawdę bardzo ważna część przygotowań. Warto ją dokładnie przemyśleć. Na początek zauważmy, że najlepszy, idealnie dopasowany do nas fotograf wcale nie musi znaleźć się w rankingu top 10 w Polsce. Nie tam szukałabym idealnego kandydata. Na rynku są tysiące zdolnych profesjonalistów. Różnią się między sobą stylem, doświadczeniem, sposobem obróbki, sprzętem, referencjami, ceną czy osobowością. To tu szukajmy odpowiedzi. Przeglądając portfolio w internecie, kierujmy się głosem serca. Jeśli kolory lub kadry nam nie odpowiadają, szukajmy dalej. To musi być miłość od pierwszego wejrzenia. Obejrzyjmy różne zdjęcia, z ciemnego kościoła, ślubu

84 magazyn wesele

w plenerze czy wesela w pałacu. Dopiero wtedy oceńmy, czy kunszt i umiejętności spełniają nasze oczekiwania.

Czy warto zrealizować sesję narzeczeńską? Oczywiście, że warto. Po pierwsze, mamy dodatkową, piękną pamiątkę przygotowań przedślubnych. Wtedy też najczęściej poznajemy się z fotografem. Przełamujemy tak zwane lody i burzymy granice niepewności. Oswajamy się przed obiektywem. Wykonane zdjęcia mogą być subtelną dekoracją wesela. Tu ogranicza nas jedynie wyobraźnia. Może od zawsze marzyliśmy o sesji pełnej adrenaliny, podczas jazdy konnej albo wręcz przeciwnie, w intymnej scenerii tajemniczego jeziora? To idealny moment na spełnianie również tych nieco mniejszych pragnień.

O co pytać fotografa przed podpisaniem umowy? Warto przygotować sobie listę pytań, które nas nurtują. Uzgodnijcie, jaki jest czas oczekiwania na materiał, w jakim formacie oraz jakiej formie otrzymacie zdjęcia, czy możecie również liczyć na wydrukowaną fotoksiążkę. Można zwrócić uwagę na to, kto finalnie wybierze zdjęcia, które ostatecznie zostaną poddane obróbce. Warto zapytać, czy fotograf pracuje samodzielnie, czy z pomocnikiem, który może uchwycić ten sam moment z innej perspektywy. Niektórzy nie wyrażają zgody, aby na weselu relację zdjęciową robił nasz znajomy, który pasjonuje się fotografią – wyjaśnijcie

to jeszcze przed weselem, unikając nieporozumień. Jeśli decydujecie się jednocześnie na osobę realizującą film, koniecznie skontaktujcie go z fotografem, bywają takie sytuacje, w których muszą ustalić między sobą kolejność zdarzeń.

Jak to jest ze zdjęciami, które wykonują nasi goście? Powiedziałabym, że to temat, o którym możemy długo rozmawiać. Obecnie zauważam dwa główne trendy. Wiele Młodych Par chce, aby ich wesele było doskonale widoczne w social mediach. Zachęcają gości do publikowania nagrań i zdjęć, używając specjalnie przygotowanego na tę okazję #hasztagu. Coraz częściej prowadzone są również tak zwane relacje na żywo dla osób, które nie mogły pojawić się na ceremonii zaślubin. Znalazły swoich zwolenników szczególnie teraz, w dobie pandemii, kiedy limit gości sprawia, że niektórzy muszą pozostać w domu. Z drugiej strony, mamy jednak Młode Pary, które coraz częściej pragną skupiać się na przeżywaniu tego, co się dzieje „tu i teraz”, i proszą gości o nieużywanie telefonów przede wszystkim podczas najważniejszych momentów. To ciekawe, bo rzeczywiście często kluczowe chwile, jak np. składanie przysięgi, to minuty, w których nagle widzimy dziesiątki, a czasem i setki telefonów komórkowych. Zapominamy o powadze chwili, bawiąc się jednocześnie ustawieniami aparatu, który przyciemnia obraz, rozmazuje tło lub świeci po oczach lampą błyskową.

Karolina Jaros – Wedding plannerka, założycielka Karolove Kartki. Podpatruje, co w trendach piszczy, uczestniczy w targach ślubnych, utrzymuje kontakt z najlepszymi wykonawcami z branży ślubnej. Jej motto brzmi: „Z miłości do ślubów”.

FOT. BARTOSZ ZARZECKI CYRKIEL

zy w dobie smartfonów warto decydować się na zatrudnienie profesjonalnego fotografa?


magazyn wesele 85


PORADNIK

Najwspanialsze gody renesansowej Europy Zaślubiny władców zawsze odbywały się ze stosownym wysokiemu urodzeniu, splendorem. Opisywano je też w kronikach i tzw. drukach ulotnych, które w tamtej epoce pełniły rolę dzisiejszej prasy. Gdyby porównać ze sobą relacje ze ślubów cesarskich czy królewskich, jakie odbyły się w pierwszych dziesięcioleciach XV wieku – zdecydowane pierwszeństwo w wystawności i przepychu trzeba przyznać godom króla Zygmunta Jagiellona z księżniczką Boną z włoskiego rodu Sforzów. Bogna Wernichowska

W

wiązał matrymonialne plany. Dość szybko rozwiała je decyzja dziadka Habsburga, by wydać wnuczkę za króla Portugalii – Emanuela.

Królewskie zaręczyny Zatem jedyną kandydatką na narzeczoną pozostała Bona Sforza. Król Zygmunt posłał do Wenecji zaufanych kupców, by nabyli sześć sztuk karmazynowego atłasu oraz pierścień z dużym diamentem, jakiego darmo by szukać u krakowskich jubilerów. Miały to być zaręczynowe dary dla córki rodu Sforzów. Matka Bony, księżna Izabela z rodu Aragonów, sprzyjała małżeństwu jedynej córki z władcą potężnego państwa. Była też przekonana, że jest to spełnienie horoskopu, jaki zaraz po urodzeniu Bony postawił nadworny astrolog Aragonów Roberto di Monteneggio. Przewidział bowiem, że leżąca w kołysce dziewczynka będzie władczynią wielkiego królestwa cieszącą się miłością poddanych (dziś można byłoby stwierdzić, że

86 magazyn wesele

Tuż przed Krakowem Bona i jej damy dworu przesiadły się na piękne konie w bogatej uprzęży. Otoczył je oddział wspaniale odzianej litewskiej jazdy, na czele której jechali pierwsi panowie litewscy. Później dołączyli Piastowie mazowieccy Stanisław i Janusz z siostrą Anną i liczną świtą. Według kronikarzy, kiedy Bona Sforza stanęła przed królem Zygmuntem, który oczekiwał jej w cieniu szkarłatnego namiotu na przedmieściu w Łobzowie, ciągnęło za nią dziesięć tysięcy osób. Król spojrzał na młodą niewiastę ubraną we wspaniałą suknię do jazdy konnej, chylącą się przed nim w ukłonie i uściskał ją serdecznie. Była rzeczywiście urodziwa, jak opisywali w listach posłowie. Po czym odbył się trwający godzin kilka wjazd do uroczyście przystrojonego Krakowa. Biły dzwony wszystkich kościołów, powiewały na wietrze chorągwie cechów i bractw, odświętnie ubrani mieszczanie wylegli na ulice. Wiwaty tłumu i radosne okrzyki po polsku, włosku i w innych językach, jako że w stolicy mieszkało wielu cudzoziemców, musiały podobać się księżniczce, która już w najbliższym dniu miała zostać władczynią Polski.

Zaślubiny króla Zygmunta i Bony Sforzy Niedziela 18 kwietnia 1518 roku była datą zaślubin króla Zygmunta i Bony Sforzy. W tym uroczystym dniu Bona włożyła wspaniałą błękitną suknię, haftowaną w złote ule. Zygmunt kroczył okryty szkarłatnym płaszczem podbitym sobolami, jego głowę zdobiła królewska korona. W katedrze przed głównym ołtarzem na podwyższeniu obitym szkarłatnym aksamitem stanęły dwa krzesła tronowe, a przed nimi wyściełane 

FOT. MAT. PRASOWE FIRMY TULIPANEK/FOT. AGNIESZKA SOPEL; WARSZTATY BRODZIAK & BŁASZKOWSKA/ MIEJSCE PAŁAC OJRZANÓW

piękny, wiosenny dzień 18 kwietnia 1520 roku 48-letni władca Polski, od trzech lat wdowiec i ojciec dwóch małych córek tudzież trójki kilkunastoletnich potomków z nieprawego łoża – powiódł do ołtarza 23-letnią pannę piękną, edukowaną, świetnie skoligaconą i wielce posażną. Zanim doszło do zaślubin odbyły się konkury zgodnie z obyczajami monarszych rodów tamtej epoki. Dano mu do wyboru trzy niewiasty. Jedna z nich była owdowiałą królową Neapolu – 36-letnią wciąż urodziwą i wielce bogatą damą imieniem Giovanna IV. Ta jednakże dyskretnie zapytana, czy chciałaby zamienić władanie Królestwem Neapolu na królowanie nad Wisłą – po namyśle nie zdecydowała się na konkury Jagiellona. Z drugą, zaledwie 17-letnią księżniczką Eleonorą Burgundzką, też bardzo bogatą wnuczką cesarza Austrii Maksymiliana, król Zygmunt z początku

przynajmniej pierwsza część przepowiedni się sprawdziła). Król Zygmunt posłał do Bari posłów z intercyzą i prezentami. Przyjęto ich z radością i wystawnie. Na zamku w Bari odbył się ślub per procura – pana młodego zastępował Stanisław Ostroróg, wykształcony we Włoszech humanista, który z zachwytem pisał do króla o urodzie i intelekcie przyszłej władczyni. Po świetnych uroczystościach i prezentacji wspaniałej wyprawy panny młodej, o której wiele pisali posłowie do króla Zygmunta – orszak liczący prawie 500 ludzi, wozów i koni – wyruszył do Polski. Zatrzymywał się co pewien czas na kilkudniowy wypoczynek. Wielki Tydzień i wczesną w 1518 roku Wielkanoc spędzili w Wiedniu. W kilka dni potem znaleźli się w granicach polskiego królestwa. Pogoda sprzyjała, polska wiosna była równie słoneczna i ciepła jak włoska, co uznano za dobrą wróżbę dla wspólnego panowania Zygmunta Jagiellona i Bony Sforzy.



PORADNIK klęczniki. Prymas i dwóch biskupów celebrowało mszę, podczas której Zygmunt poślubił Bonę, po czym nową królową koronowano. Znów rozdzwoniły się dzwony i orszak wrócił na zamek. W kilka godzin potem rozpoczęła się weselna uczta. Ściany wielkiej sali na pierwszym piętrze obito złotą materią, na kredensie stojącym u wejścia widniała zastawa złożona z 1300 pucharów, mis, półmisków i wszelkiego naczynia pozłacanego, zdobionego półszlachetnymi kamieniami – przeważnie ametystami i granatami. Ten pierwszy kamień według ówczesnych wierzeń chronił od przykrych skutków nadużycia trunków, drugi – zapobiegał wszelkim zwadom i awanturom podczas uczty. Najcenniejsza czara rzeźbiona w bryle czystego szafiru przeznaczona była dla dostojnego nowożeńca – króla Zygmunta. Młoda para zasiadła pośrodku długiego stołu – obok króla siedzieli posłowie cesarza Habsburga, a przy królowej rodzina Piastów mazowieckich i posłowie króla Ludwika, władcy Czech i Węgier. Przy osobnych stołach biesiadowali polscy dostojnicy, a najgodniejsze miejsce zajmował prymas. Mniej dostojni weselni goście biesiadowali w sąsiednich salach – ściany były przystrojone kobiercami i wieńcami z zimozielonych roślin, a obrusy haftowane. Trunki i potrawy nie różniły się zbytnio od serwowanych w królewskiej sali. Uczta trwała osiem godzin, toasty wygłaszano w kunsztownej łacinie, przy czym wysoko urodzeni Polacy władali tym językiem lepiej niż rodowici Włosi, co zauważył włoski nauczyciel Bony – Cristoforo Colonna, towarzyszący dawnej uczennicy do Krakowa. Młodzi małżonkowie, zwracając się do siebie, też używali łaciny. Bona nigdy zresztą nie miała nauczyć się biegle polskiej mowy, chociaż wszystko rozumiała. Za to król i większość dworzan zaczęła mówić po włosku.

Królewski taniec oraz prezenty Następnego dnia na Wawelu odbył się wielki turniej i bal. Ubrana w szmaragdowozielony atłas haftowany w perłowe girlandy Bona zachwyciła męża

i dostojnych gości solowym tańcem. Zwyczaj ten znany w Italii zadziwił Polaków, a małżonka Zygmunta Jagiellona przeszła do historii obyczajów jako pierwsza królowa polska, która zatańczyła na swoim weselu. Wieczorem młoda para zaprosiła najznakomitszych gości – panów polskich z żonami i duchownych wysokiej rangi do sypialni, gdzie wokół łoża z zasłonami ze złotogłowiu pod ścianami ustawiono stoły ze słodkim winem i stosami weneckich marcepanów, bez których nie mogło się obyć żadne pańskie wesele. Za drzwiami komnaty grała orkiestra i całe towarzystwo prowadziło beztroską, dowcipną rozmowę. Około północy goście, winszując królewskiej parze, wyszli z komnaty i Zygmunt z Boną po raz pierwszy pozostali sami… Na drugi dzień rano król kazał podskarbiemu koronnemu Mikołajowi Szydłowieckiemu przynieść do komnat królowej dary od męża. Był to – zgodnie ze zwyczajem – podarek poranny, jaki uprzejmy mąż ofiarowywał żonie zadowolony ze spędzonej z nią pierwszej nocy. Zygmunt musiał być naprawdę szczęśliwy, gdyż prezenty ofiarowane Bonie były wspaniałe – cztery sztuki drogocennych materiałów na suknie, cztery złote łańcuchy i wiele garści drogich kamieni i pereł. A także szkatułka z sandałowego drewna wypełniona kryształowymi flakonikami z wonnościami. Bona też wywiązała się ze swej roli ponad wszelkie oczekiwania dynastyczne. Dokładnie dziewięć miesięcy później, w styczniu 1519 roku obdarzyła Zygmunta zdrową córeczką, nazwaną imieniem babki – Izabelą. Nie był to co prawda następca tronu, ale dziewczynka też była dowodem, że związek jest owocny i może doczekać się męskich potomków. W ostatnim dniu trwających prawie tydzień godów, kiedy już goście nacieszyli oczy wyłożoną w amfiladzie wawelskich komnat wspaniałą wyprawą Bony, młoda para rozdawała gościom pamiątkowe prezenty. Puchary, jedwabie, cenne futra, pierścienie i łańcuchy, pasy i ozdobne rzędy na konie. I te podarki były znacznie cenniejsze niż na innych królewskich weselach. Kronika tych wspaniałych królewskich godów, zawierająca nie tylko kalendarium uroczystości, ale i inwentarz najbogatszej wyprawy panny młodej, jaka została wniesiona w dom męża w tamtych czasach, zajęła prawie dwieście wydrukowanych na grubym czerpanym papierze oprawnych w safian ze złoconym herbem Sforzów. Wydano ją prawdopodobnie w 200 egzemplarzach, rozsyłając na zaprzyjaźnione

FOT. BIELEC, DOM FOTOGRAFII I MALARSTWA

Bogna Wernichowska – pisarka, dziennikarka, publicystka. W swoich pracach porusza tematykę obyczajową i kulturową, dzieli się także wrażeniami z podróży oraz zainteresowaniami, a interesuje ją wszystko, co dziwne, niezwykłe oraz tajemnicze. Współtworzyła produkcje telewizyjne poświęcone jej pasji – zabytkom i dawnym obyczajom. Jest także autorką scenariuszy filmów telewizyjnych. W 2006 r. została uhonorowana Złotym Laurem Fundacji Kultury Polskiej za mistrzostwo w dziedzinie publicystyki kulturalnej i twórczości literackiej. Felietonistka „Magazynu WESELE”.

88 magazyn wesele

FOT. MAT. PRASOWE FIRMY TULIPANEK/FOT. AGNIESZKA SOPEL/SUKNIA ELIANA KRESA; WARSZTATY BRODZIAK & BŁASZKOWSKA/ MIEJSCE PAŁAC OJRZANÓW

dwory Europy. Czytano ją z zachwytem. Dla matki Bony, fundatorki tych wspaniałości, książka ta była lekturą zdecydowanie podnoszącą na duchu, podobno otwierała ją częściej niż ulubione włoskie zbiory poezji i opowieści, a nawet oprawny w złoconą skórę modlitewnik. Dla współczesnych historyków kultury inwentarz królewskiego wiana jest niewyczerpanym źródłem wiadomości o przedmiotach, klejnotach i wszelkich artefaktach, jakie pozostały z tamtej odległej epoki. Korzystają z niego także antykwariusze i rzeczoznawcy, którzy sprawdzają autentyczność zabytków. Opisane w inwentarzu cechy pozwalają odróżnić oryginały z epoki od późniejszych falsyfikatów.



ZIELIŃSKA CONCEPT kompleksowa organizacja ślubu i wesela

www.zielinskaconcept.com

FOT: TOMASZ KUCZYŃSKI FOTOGRAFIA

PORADNIK


magazyn wesele 91


FOT. ELENA MATIASH

FLORYSTYKA

92 magazyn wesele


Kolorowa miłość Sesja prosto z Pragi zrealizowana w iście kwiatowym klimacie, przypomina letnie, gorące wieczory spędzone na łonie natury. Zatopieni w marzeniach o ciepłych, beztroskich miesiącach, przenosimy się do miejsca, poza granice naszego kraju, gdzie piękno ma swoją siedzibę. Śpiew ptaków, piękne bukiety kwiatowe i Ona – nasza Panna Młoda w lekkiej i delikatnej sukni. Wspaniałego klimatu nadają papeteria, słodkości i dekoracje w pastelowych kolorach i… Nic więcej do szczęścia nie potrzeba! Fotografie: Jakub Majewski Organizacja: Anna Łotocka

magazyn wesele 93


FLORYSTYKA

94 magazyn wesele


FOTOGRAFIA: JAMSTUDIO ORGANIZACJA: PURELOVE WEDDINGS KWIATY, STYLIZACJA: CORCORTEZ FLORAL MIEJSCE: BON REPOS, PRAGA, CZECHY BUTY: BELLA BELLE SUKNIA Z NARZUTKĄ: JUSTIN ALEXANDER DRUGA SUKNIA: SYLWIA KOPCZYŃSKA ŚLUBNE ATELIER: KSIS WEDDING ATELIER WŁOSY: AKADEMIA FRYZUR STEFANOWSKA & MICHAŁKÓW MAKIJAŻ: MONIKA WITEK WELUROWE PUDEŁKA NA OBRĄCZKI: VOEU DE COEUR JEDWABNE WSTĄŻKI ORAZ BIEŻNIKI: CORCORTEZ FLORAL BIŻUTERIA: WHITE JASMINE PAPETERIA: STYLETTER & KOKOSHKA BRANDING TORT: SŁODKIE CHWILE ZASTAWA: ŚLUBNY STÓŁ & GOLEM

magazyn wesele 95


FOT. MAT. PRASOWE FIRMY PRONOVIAS

URODA

URODA

96 magazyn wesele


Pielęgnacja dłoni i stóp przed ślubem Stojąc przed ołtarzem i wypowiadając sakramentalne „tak”, każda Panna Młoda czeka również na założenie ślubnej obrączki, będącej symbolem miłości i wierności. Bardzo ważną rolę odgrywają w tym momencie nasze dłonie, dlatego odpowiednio wcześniej warto zadbać o ich wygląd i pielęgnację. Sabina Obajtek

ie ulega wątpliwości, że w dniu ślubu każda Panna Młoda pragnie wyglądać wyjątkowo. Biała suknia, welon oraz dodatki wzbudzają zachwyt i podziw u weselników, a ukochany szepcze do ucha mnóstwo komplementów. Podczas uroczystości zaślubin ważny jest każdy szczegół, więc nie można zapomnieć także o odpowiednim wyglądzie naszych dłoni, z mocnym akcentem na paznokcie. To właśnie na serdecznym palcu prawej dłoni znajdzie się obrączka, podziwiana przez gości na przyjęciu

N

weselnym, a także uwieczniona na pamiątkowych fotografiach. Jak więc odpowiednio zadbać o pielęgnację dłoni, by w dniu ślubu były w dobrej kondycji?

Domowe SPA dla dłoni O pielęgnacji dłoni powinniśmy pamiętać na co dzień, przede wszystkim unikając mocnej ekspozycji na działanie detergentów – wiele kosmetyczek radzi swoim klientkom, by domowe porządki nie odbywały się bez rękawiczek. Dzięki temu unikniemy sytuacji, w których płytka paznokcia zostanie podrażniona szkodliwymi składnikami. Warto zadbać również

odpowiednich preparatów, powinniśmy przeprowadzać dwa razy w tygodniu, nakładając kosmetyk na skórę i masując ją przez kilka minut. Po spłukaniu skóra dłoni będzie oczyszczona i gotowa na kolejne zabiegi. O ile peeling powinien być wykonywany co kilka dni, o tyle nawilżenie to proces niezbędny w codziennej pielęgnacji. Tutaj bardzo dobrze sprawdzą się np. odżywcze maseczki nakładane na

o odpowiednie nawilżenie. I tu z pomocą przychodzą nam rozmaite produkty dostępne w drogeriach. Nieco wcześniej jednak doskonale sprawdzi się peeling, dzięki któremu pozbędziemy się zrogowaciałego naskórka. Zabieg ten, z użyciem

noc, dzięki którym skóra dłoni otrzyma odpowiednią dawkę nawilżenia. Na co dzień z kolei warto mieć przy sobie nawilżający krem do rąk, który przyda się w każdej sytuacji. Przy zakupie kosmetyku dobrze jest sprawdzić jego skład, gdyż 

NASZ WYBÓR

FOT. MAT. PRASOWE FIRM

1. Krem do dłoni, ORIGINS – 105 PLN; 2. Ujędrniajacy krem do rąk, LA PRAIRIE – 500 PLN; 3.Wzmacniające serum do paznokci, REGENERUM – 20 PLN; 4. Odświeżający antyperspirant do stóp, BIELENDA – 10 PLN; 5. Elektroniczny system do pielęgnacji paznokci, SCHOLL – 109 PLN; 6. Regenerujący krem do stóp, DR IRENA ERIS – 50 PLN.

5

2 3

4 magazyn wesele 97


URODA

Manicure i pedicure M

4

5 8 7 PIELĘGNACJA DŁONI I PAZNOKCI 1. Mydło do rąk z masłem shea, ARBONNE – 120 PLN; 2. Rewitalizujący balsam do ciała i rąk, YOPE – 30 PLN; 3. Krem do dłoni i paznokci Reve de Miel, NUXE PARIS – 40 PLN; 4. Przeciwstarzeniowy krem do dłoni z koenzymem Q10, NIVEA – 12 PLN; 5. Antybakteryjny krem do rąk, NOVACLEAR – 15 PLN; 6. Krem do delikatnej skóry dłoni, SOLVERX – 26 PLN; 7. Nawilżający krem do rąk, BE THE SKY GIRL – 30 PLN; 8. Peeling do dłoni, GOCRANBERRY – 25 PLN; 9. Regenerujący krem do rąk, ALKEMIE – 45 PLN; 10. Skoncentrowany krem do rąk, EAU THERMALE AVÈNE – 22 PLN; 11. Lakier do paznokci, SEPHORA – 15 PLN; 12. Hybrydowy lakier, EVELINE COSMETICS – 19 PLN; 13. Zmywacz do lakierów hybrydowych, BARWA NATURALNA – 6 PLN

98 magazyn wesele

C Codzienna, domowa pielęgnacja jest bardzo ważna, jednak – szczególnie przed ślubem w – warto udać się z wizytą do salonu kosmetycznego i oddać się w ręce specjalistów. Warty to tutaj przypomnieć również o pielęgnacji stóp. Podczas weselst nego przyjęcia Pannę n Młodą czeka wiele goM dzin na parkiecie, więc d w pewnym momencie może tańczyć... boso! m Specjalistom powinS n niśmy więc oddać nie tylko nasze dłonie, ale ty też stopy, a dzięki zate biegom odpowiednio b przygotujemy się do ślubu i wesela, zapominając m.in. o popękanych i nieestetycznych piętach. Dodatkowo, podobnie jak w przypadku dłoni, w domo-

skórę, przy okazji ją regenerując. Doskonale sprawdzą się tu ulubione, aromatyczne sole do kąpieli lub specjalne preparaty zmiękczające. Co ciekawe, można także wykorzystać np. naturalny olejek arganowy, który dodatkowo nawilży skórę stóp – wystarczy już kilka kropel! Kolejnym krokiem jest odpowiedni peeling, będący podstawą pielęgnacji. Tutaj przydadzą się tarki, pilniki, a także pumeksy, dzięki czemu pozbędziemy się zrogowaciałego naskórka. W drogeriach znajdziemy także np. pianki do zmiękczania pięt, jednak – jeśli mamy pewne obawy przed używaniem tego typu narzędzi i preparatów – warto wcześniej zasięgnąć porady podologa, który odpowiednio doradzi, a także wyjaśni wszelkie wątpliwości. Peeling stóp można również wykonać, sięgając po produkty z naszych… kuchni! Bardzo dobrze sprawdzi się np.: mielona kawa, oliwa oraz kilka kropel soku z cytryny. Dwie łyżki ziarnistego napoju złączonego z łyżką oliwy i cytryną sprawią, że nasza skóra będzie bardzo dobrze oczyszczona i nawilżona. W podobny sposób działa również np. miód z cukrem. Nie zapominajmy o kremach. Obecnie jest dostępnych mnóstwo prepara-

Codzienna, domowa pielęgnacja jest bardzo ważna, jednak – szczególnie przed ślubem – warto udać się z wizytą do salonu kosmetycznego i oddać w ręce specjalistów

wym zaciszu możemy zadbać także o swoje stopy. Na rynku dostępnych jest bardzo wiele produktów nawilżających, kremów, soli do kąpieli i peelingów, dzięki czemu nasze stopy będą odpowiednio przygotowane. Od czego więc zacząć? Jeśli zdecydujemy się na zabiegi pielęgnacyjne w domu, rozpocznijmy je od kąpieli, dzięki której zmiękczymy naszą

tów do stóp – tu także warto zwrócić uwagę na ich skład. Naturalne, ziołowe ekstrakty, a także mocznik i gliceryna to pozycje, których należy szukać na opakowaniu. Inną, lecz równie ciekawą propozycją na nawilżenie stóp jest zastosowanie regeneracyjnego serum. Odznacza się ono bowiem m.in. wyższą koncentracją składników aktywnych, dzięki czemu efekty kuracji są widoczne znacznie szybciej.

12 13 FOT. MAT. PRASOWE FIRM

3

np. dla skóry skłonnej do alergii przeznaczone są preparaty bez parabenów, barwników czy substancji zapachowych. Dla skóry suchej natomiast odpowiedni będzie przyspieszający odbudowę naskórka preparat z mocznikiem i kwasem hialuronowym. Pamiętajmy również o odżywkach do paznokci oraz o dedykowanych olejkach. Bardzo dobrze sprawdza się m.in. olejek rycynowy wcierany w płytkę, zapewniając jej zdrowy wzrost.


FOT.MAT.PRASOWE LA MER

1

3 Kolorowy zawrót głowy Nieodłącznym elementem każdej ślubnej kreacji są… paznokcie. Z pozoru nie wydają się aż tak istotne, jednak tuż po wypowiedzeniu małżeńskiej przysięgi dłoń Panny Młodej z obrączką to widok, który będą chcieli podziwiać wszyscy. Na co się więc zdecydować? Panna Młoda stoi przed ogromnym wyborem różnorodnych możliwości, kolorów i wzorów. Niezmiennie popularne są paznokcie żelowe, hybrydowe czy akrylowe, dzięki czemu nie grozi nam żaden odprysk. Jeśli jednak wcześniej nie decydowaliśmy się na taki krok, dobrym pomysłem będzie wcześniejsza wizyta u kosmetyczki, by nieco „przyzwyczaić się” do swego rodzaju nowości na paznokciach. Na co więc przyszłe Panny Młode decydują się najczęściej? Okazuje się, że ponadczasowym hitem jest french. Klasyczna opcja z delikatną obwódką doskonale sprawdza

się niemal do każdej ślubnej kreacji. Nieco odważniejsze Panie mogą zdecydować się np. na dodatkowe zdobienia, jednak warto pamiętać o niepisanej zasadzie, w myśl której paznokcie dobieramy do sukni ślubnej, a nie odwrotnie. Jeśli nasza kreacja jest prosta, wówczas możemy pozwolić sobie na nieco większe dodatki lub również popularne ombre. Jeśli natomiast suknia jest efektowna sama w sobie, wówczas warto postawić na spokojniejsze kolory takie jak nude i minimalne zdobienia. Coraz częściej Panny Młode decydują się na kontrastowanie bieli ślubnej sukni z dodatkami w mocnych kolorach. W takich sytuacjach Panie mogą wybrać np. bordo lub czerwień. Warto jednak dobrze przemyśleć sprawę mocnych barw na paznokciach w dniu ślubu, gdyż nie zawsze takie rozwiązanie sprawdza się w połączeniu ze ślubną kreacją.

9

PIELĘGNACJA STÓP 1. Maska do stóp z kaktusem, SEPHORA – 20 PLN; 2. Antyperspiracyjny spray do stóp, NEUTROGENA – 20 PLN; 3. Płyn do kąpieli stóp, SCHOLL – 10 PLN; 4. Szałwiowy dezodorant do stóp i obuwia, BALNEA MED – 9 PLN; 5. Zmiękczająca i łagodząca sól, WESTLAB – 18 PLN; 6. Eko odżywczy krem do stóp, LIRENE – 16 PLN; 7. Wygładzający krem do stóp, PAT&RUB BY KINGA RUSIN – 55 PLN; 8. Elektroniczny pilnik do stóp, SCHOLL – 80 PLN; 9. Kwasowy peeling do stóp, FARMONA – 14 PLN

8 magazyn wesele 99


CZESKI RAJ, FOT: CZECHTOURISM, VÁCLAV BACOVSKÝ

PODRÓŻE

100 magazyn wesele


Miesiąc miodowy za miedzą Splendor przeszłości, magia średniowiecznych miast, romantyzm zabytkowych uzdrowisk, uroda niezadeptanych szlaków górskich. A do tego niezwykłe hotele, smakowite knedliczki, ziołowy likier i kąpiel piwna. Czechy na zdrowie! Alina Woźniak

J

eśli podróż poślubna, to muszą być zamki, pałace, legendy

o skarbach, duchy księżniczek, opowieści o dzielnych rycerzach i miłości aż po grób. Tego wszystkiego doświadczycie w Czechach. Dostojnych budowli historycznych jest tam co niemiara, można je zwiedzać (często z przewodnikiem ubranym w strój z epoki), oglądać pokazy dawnych tańców, popisy szermierki, uczestniczyć w koncertach, nocować w zabytkowych komnatach i raczyć się doskonałym jadłem w eleganckich wnętrzach. Bajeczną atmosferę zapewnia Czeski Krumlov nad brzegiem Wełtawy. W tym urokliwym miasteczku czas stanął w miejscu. Zachwycają zadbane, pięknie zdobione kamieniczki, plątanina uliczek i tajemniczych zakamarków starówki, imponująca twierdza na skale i rozległe ogrody zamkowe z barokowym teatrem i obracaną sceną, na której wystawiane są klasyczne sztuki. Wieczór uprzyjemni kolacja przy świecach w klimatycznej knajpce. Ma być mniej miasta, a więcej natury? Proszę bardzo: Hruba Skała z pięknym hotelem w XIV-wiecznym zamku. To popularne miejsce przyjęć weselnych i romantycznych wypadów. Pejzaże z tarasów widokowych wyglądają jak z pocztówki, średniowieczna karczma szczyci się wybornym jadłem, a centrum relaksu oferuje pakiety dla dwojga z jacuzzi na świeżym powietrzu – w tle skalne formacje z piaskowca i zielone wzgórza. Jedną z najpiękniejszych rezydencji w Republice Czeskiej jest Chateau

Jeśli podróż poślubna, to muszą być zamki, pałace, legendy o skarbach, duchy księżniczek, opowieści o dzielnych rycerzach i miłości aż po grób. Tego wszystkiego doświadczycie w Czechach.

Herálec Boutique Hotel & Spa by L’Occitane, położona na Wysoczyźnie, w centralnej części kraju. Ta surowa kraina z trzema zabytkami na liście UNESCO jest idealna dla miłośników dziewiczej przyrody. Pałacowy hotelik zadziwia kunsztem wysmakowanych wnętrz, luksusowych apartamentów, urodą XVIII-wiecznego parku w stylu angielskim. W najstarszej części mieści się ekskluzywna restauracja, na terenie niegdysiejszej stadniny koni zorganizowano spa z basenem pod kolumnami, w wieżyczce jest jacuzzi (dla dwojga i z szampanem!), a zamkowa piwnica kryje ogromną kolekcję win. Prawdziwym skarbem jest kaplica z zabytkowymi freskami – idealne miejsce na sakramentalne „tak”.

Uroki stolicy Praga rozłożona na 7 wzgórzach i przepasana wstęgą Wełtawy kusi widokami, zadziwia bogactwem pamiątek przeszłości, czaruje 

magazyn wesele 101


PODRÓŻE

oryginalnych knajpek, butików, barokowych pałaców i kościołów. Wizytówką miasta jest majestatyczny most Karola, z którego roztacza się wspaniała panorama Pragi. Można nim dojść na Stare Miasto, by delektować się atmosferą rynku, wie-

Hruba Skała z pięknym hotelem w XIV-wiecznym zamku. To popularne miejsce przyjęć weselnych i romantycznych wypadów. Pejzaże z tarasów widokowych wyglądają jak z pocztówki, średniowieczna karczma szczyci się wybornym jadłem, a centrum relaksu oferuje pakiety dla dwojga z jacuzzi na świeżym powietrzu ze skalnymi formacjami z piaskowca i zielonymi wzgórzami w tle.

102 magazyn wesele

kowych świątyń, by zobaczyć ratusz ze słynnym zegarem astronomicznym i Teatr Stanowy, w którym odbyła się premiera „Don Govianniego” Mozarta. No i jeszcze Nowe Miasto z placem Wacława – świadkiem wielu wydarzeń historycznych, tętniące życiem towarzyskim i handlowym. Jak zakończyć romantycznie praski dzień? Rejsem po Wełtawie z kolacją i muzyką na żywo.

Kąpiel w piwie

Sława przeszłości, dobroczynne źródła, które leczą i relaksują, niepowtarzalna atmosfera, zabytkowe pijalnie wód, eleganckie hotele, atrakcje rozrywkowe i malownicze okolice – dajcie się skusić na wellnessową podróż do Czech! Propozycja nie do odrzucenia: Karlowe Wary. Na kuracje tu przyjeżdżali car Piotr Wielki, cesarzowa Maria Teresa, królowie, księżniczki, Casanova, Goethe, Beethoven, Wagner, Bach, Chopin,

HRADCZANY ZIMĄ, FOT: CZECHTOURISM, LIBOR SVÁČEK

atmosferą bohemy, ma świetnie zachowane zabytki i arcydzieła architektury, których nie zniszczyły wojny ani bezguście socrealizmu. W zabytkową aurę doskonale wpisują się tutejsze restauracje, ogródki kawiarniane, gospody, piwiarnie, w których można skosztować zarówno lokalnego jadła, jak i międzynarodowych specjałów, których dopełnieniem są wina z czeskich Moraw albo piwa z czeskich browarów. Serce miasta bije w malowniczo górujących nad miastem Hradczanach – królewskiej dzielnicy z zamkiem (mieści się w nim siedziba prezydenta), katedrą św. Wita, ogrodami królewskimi i słynną Złotą Uliczką zabudowaną pięknymi kamienicami, w których niegdyś żyli prascy rzemieślnicy, ale najbardziej znanymi mieszkańcami byli pisarze: Franz Kafka i laureat Nagrody Nobla – Jaroslav Seifert. Ta najsłynniejsza czeska ulica jest pełna klimatycznych kawiarni, galerii, butików i... tysięcy turystów z całego świata. Aby pozostać w historyczno-romantycznej atmosferze, warto przejść schodami do Małej Strany – dzielnicy utkanej z malowniczych zaułków, wąskich i stromych uliczek,


Liszt, Freud i śmietanka towarzyska z całej Europy. Na liście późniejszych sław znaleźli się m.in. Whoopi Goldberg, Gregory Peck, Michael Douglas, Robert de Niro, Rita Hayworth. Miasto jest nie tylko jednym z najpiękniejszych uzdrowisk na świecie, ale także miejscem Międzynarodowego Festiwalu Filmowego. Jeszcze niedawno przybywały tu na zdrowotny urlop głównie pary świętujące srebrne i złote wesele, ale dziś, gdy styl vintage i spa są w modzie, czeskie uzdrowiska odwiedzają coraz liczniej nowożeńcy. Zabytkowe obiekty kąpieliskowe, stare wille, park, promenada, wytworne hotele, pensjonaty z duszą, znakomite restauracje, ekskluzywne ośrodki spa tworzą magiczną scenerię, przeszytą duchem historii i sentymentalnych uniesień. Na podróż do przeszłości zaprasza np. najstarszy hotel, który od 300 (!) lat jest synonimem luksusu: Grandhotel Pupp z wytwornymi jadalniami, salą koncertową i rzymską łaźnią. Jeśli bardziej niż wodę lubicie czeskie trunki, to w Karlowych Warach odwiedźcie Muzeum Becherovki i spróbujcie słynnego likieru, bo to właśnie w tym uzdrowisku Jan Becher wymyślił jego recepturę w 1867 r. Macie ochotę na więcej? W uzdrowisku Mariańskie Łaźnie można skorzystać z kąpieli w… kadziach dębowych wypełnionych czeskim piwem, racząc się jednocześnie złotym trunkiem z kufli, a następnie odpocząć na sianie pszenicznym z pajdą piwnego chleba przy kominku.

Romantyczna wspinaczka Od Szumawy na południu przez Góry Izerskie i Karkonosze na północy po Beskidy na wschodzie rozciągają się malownicze rejony górskie idealne na wędrówki i rowerowe wycieczki, zimą na narciarskie eskapady, o każdej porze roku – na celebrację uczuć. Wiele szlaków biegnie zarówno po stronie polskiej, jak i czeskiej, np. słynna Droga Przyjaźni wiodąca na Śnieżkę. Niedaleko naszej granicy rozpościera się Czeski Raj, pełen skalnych formacji, tuneli, labiryntów, wąwozów, jaskiń, wież, mostków, punktów wido-

FOT: CZECHTOURISM/MICHAL VITÁSEK, BEER SPA MARIANSKIE LAZNIE, CZECHTOURISM/ PAVEL RADOSTA, CHATEAU HERÁLEC BOUTIQUE HOTEL & SPA BY L’OCCITANE

kowych. Miliony lat temu było tu dno morza. Działanie natury przyniosło spektakularne efekty w postaci unikatowego krajobrazu oraz bogactw naturalnych, powstawały huty szkła i manufaktury kamieni szlachetnych. Pochodzące stąd jaspisy czy granaty zdobią biżuterię niejednej światowej celebrytki. Symbolem regionu są ruiny gotyckiego zamku Trosky. To ulubione miejsce artystów i zakochanych. Równie niezwykłą krainą, pełną wąwozów i skalnych formacji o fantazyjnych kształtach, jest Park Narodowy Czeska Szwajcaria ze słynną Prawcicką Bramą – gigantyczną formacją skalną, największą tego typu w Europie. Tutejsza sceneria wygląda jak wyjęta ze świata baśni. Nic dziwnego, że tutaj J.Ch. Andersen napisał część „Królewny Śnieżki”, a filmowcy kręcili sceny do „Opowieści z Narnii”. 

Alina Woźniak – dziennikarka, podróżniczka, religioznawczyni. Uwielbia Czechy, bo są blisko, bo mają Pragę, wspaniałe uzdrowiska, świetne stoki narciarskie i lane… wino.

magazyn wesele 103


BUTIK ŚLUBNY

104 magazyn wesele


BUTIK ŚLUBNY

magazyn wesele 105


BUTIK ŚLUBNY

106 magazyn wesele


BUTIK ŚLUBNY


BUTIK ŚLUBNY

108 magazyn wesele


BUTIK ŚLUBNY


REKLAMA

Magazyn WESELE poleca:

MODA BERTA BRIDAL www.berta.com CARLO PIGNATELLI www.carlopignatelli.com JUBILER SCHUBERT Adresy sklepów firmowych są dostępne na: www.jubilerschubert.pl www.facebook.pl/jubilerschubert

ubrania najwyższej jakości zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn. PAWO www.pawo.pl Marka, która od 28 lat cieszy się popularnością i uznaniem wśród najbardziej wymagających Klientów. Przy kreowaniu wizerunku nowoczesnego mężczyzny stawia na ponadczasową tradycję. PRONOVIAS www.pronovias.com

JULIE VINO – SUKNIE ŚLUBNE www.julievino.com

PRZYJĘCIE JUBILER SEZAM www.jubilersezam.pl Nowoczesny sklep internetowy oferujący biżuterię złotą, srebrną, stylizowaną oraz klasyczną. Zróżnicowanie asortymentu pozwala odnaleźć właściwe rozwiązania, które doskonale wkomponowują się w każdą okazję. LEE PETRA GREBENAU www.leegrebenau.com

CRYSTAL PALACE www.crystalpalace.com.pl Crystal Palace to najnowocześniejsza i najbardziej elegancka sala bankietowa w Krakowie, położona w najlepszej lokalizacji w mieście – na płycie Rynku Głównego. We wnętrzach rozświetlonych kryształowymi żyrandolami, pod profesjonalną opieką, mogą Państwo zorganizować wesele w centrum Krakowa do 260 osób.

LIHI HOD www.lihihod.com

EWA WACHOWICZ www.ewawachowicz.pl

MAGDALENA SKIERSKA – BOHO FOTOGRAFIA www.facebook.com/magdaskierskafoto

DWÓR PODSTOLICE www.dworpodstolice.com.pl Dwór Podstolice to niewielki butikowy budynek utrzymany w XIX wiecznym neoklasycystycznym klimacie. Otoczony jest 100-letnim parkiem, w którym można spotkać pawie, i ogrodem pełnym kwiatów. Zawsze chętna do pomocy obsługa sprawia, że jest to miejsce wyjątkowe, a kameralna atmosfera daje poczucie komfortu i sprzyja pełnej relaksacji. Dwór Podstolice to bardzo urokliwe, dyskretne miejsce idealne na organizację ślubu i wesela.

MARTA MACHEJ – FOTOGRAFIA www.martamachej.com MYTHERESA www.mytheresa.com ONE AND ONLY www.oneandonlyluxury.wedding Organizacja luksusowych przyjęć weselnych od Bałtyku przez Warszawę, aż po same Tatry. PAKO LORENTE www.pakolorente.eu To polska marka z tradycjami, która tworzy

KOPALNIA SOLI WIELICZKA www.kopalnia.pl Organizacja ślubów w kaplicy św. Kingi, na głębokości 101 m pod ziemią, to niezapomniane przeżycie dla Młodej Pary.


W wyjątkowej scenerii można przygotować przyjęcie dla grup liczących od 30 do nawet 420 osób. REZYDENCJA LUXURY HOTEL www.rezydencjahotel.pl To niepowtarzalne miejsce z wyśmienitym menu, z salą balową, o eleganckim wystroju i doskonałej akustyce, a także piękny ogród sprawi, że w ten wyjątkowy dzień poczujecie się naprawdę jak w bajce! MOJE ŚLUBY Małgorzata Marciniszyn-Światek www.mojesluby.pl Kompleksowe przygotowanie oraz koordynacja ślubu i wesela, a także produkcja sesji ślubnych. RESTAURACJA ALEGLORIA www.alegloria.pl Unikatowe wnętrza, dekoracje oraz aranżacja sal tworzą bajkową, nastrojową przestrzeń, która uszlachetni celebrację zaślubin i zauroczy gości weselnych. WESELNE CZARY – Adriana Ciupka www.weselneczary.pl Kompleksowa organizacja ślubu i wesela.

BLIŻEJ LUDZI MAŁGORZATA HERETYK www.instagram.com/malgorzata.heretyk ERNEST MUSIAŁ www.instagram.com/ernestmusial1

PORADY CENTRUM TERAPII LEW STAROWICZ centrum@lew-starowicz.pl Warszawa, ul. Nowogrodzka 62c, I p. lok. 42 CREME DE LA CRÉME WEDDINGS www.cdlc.pl Marka, która tworzy z pasją wyjątkowe chwile. KWESTA ŚLUBNA www.podzielsieswoimszczesciem.pl REGALTO Prezenty w dobrym guście www.regalto.pl Specjalizujemy się w tworzeniu wykwintnych koszy upominkowych. To niepowtarzalne kompozycje wysokiej jakości

produktów w połączeniu z oryginalnym opakowaniem i ozdobą. Zestawy prezentowe Regalto to idealny pomysł na wyrazy wdzięczności i podziękowanie rodzicom, świadkom oraz najbliższym ze specjalną dedykacją. ZIELIŃSKA CONCEPT www.zielinskaconcept.com Kompleksowa organizacja ślubu i wesela

FLORYSTYKA PURELOVE WEDDINGS www.pureloveweddings.pl ELENA MATIASH www.elenamatiash.com

URODA MANIEWSKI www.maniewski.pl ESTĒE LAUDER www.esteelauder.com

ROSENTHAL www.rosenthal.pl Specjalnością marki jest nowoczesna, ekskluzywna porcelana, projektowana i wykonywana przez najlepszych specjalistów. SOFITEL WARSAW VICTORIA www.sofitel.com Uroczy, pięciogwiazdkowy hotel oddaje do dyspozycji gości designerskie pokoje w dogodnej lokalizacji. Hotel szczyci się wyśmienitą lokalizacją w pobliżu parków i ogrodów. VIENNA HOUSE AMBER BALTIC www.viennahouse.com Prestiżowa lokalizacja, piękne otoczenie, znakomita kuchnia, eleganckie wnętrza i zapierający dech w piersiach widok na morze – czy potrzeba czegoś więcej, aby przygotować idealne wesele?

magazyn wesele 111




PAGINA

IV magazyn wesele


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.