
2 minute read
„STRES” ma wielkie oczy!
Stres przed otwarciem własnej działalności jest czymś, z czym wiele osób zmaga się na co dzień. Obawiamy się porażki, braku czasu i zaniedbywania innych obowiązków, takich jak rodzina czy praca. Mimo to, wiele osób decyduje się na ten krok i rozpoczyna swoją przygodę z biznesem. Aby jednak odnieść sukces, trzeba dobrze przemyśleć swoje decyzje i wiedzieć, na co zwrócić uwagę.
Podstawowym prawem rynku jest prawo podaży i popytu. Oznacza to, że aby odnieść sukces, trzeba umieć ocenić, czy istnieje zapotrzebowanie na dany produkt lub usługę. Jeśli zapotrzebowanie jest małe lub średnie, a jednocześnie konkurencja jest duża, rozwinięcie działalności może być bardzo trudne. Dlatego ważne jest, aby dokładnie przeanalizować rynek i ocenić swoje szanse na sukces.
Advertisement
Drugim ważnym aspektem jest rynkowa konkurencja Im mniejsza konkurencja w danym sektorze, tym lepiej dla przedsiębiorcy. Daje to większe szanse na sukces i pozwala na większą kontrolę nad rynkiem. Dlatego ważne jest, aby dokładnie przeanalizować rynek i ocenić poziom konkurencji, zanim podejmiemy decyzję o rozpoczęciu działalności.
W każdym przypadku ważne jest, aby podejść do tematu z umiarem i rozsądkiem. Nie warto decydować się na rozpoczęcie działalności bez dobrego przemyślenia i analizy rynku. Z drugiej strony, nie należy się zbytnio stresować i obawiać porażki.
Trzeba podejść do sprawy z optymizmem i wiarą w swoje możliwości.
Kiedy zdecydowałam się na otwarcie swojej firmy z krótkoterminowym wynajmem mieszkań (Service Accommodation), także miałam swoje wątpliwości. Jednak bardzo chciałam spróbować Wiedziałam, że moja miejscowość nie jest odpowiednia do tego rodzaju działalności, dlatego na kursie, na który się zapisałam, nauczono mnie, jak badać rynek Okazało się, że miejsce, gdzie sukcesywnie mogłabym prowadzić ten biznes z mężem, znajduje się 40 mil od nas i była tam spora konkurencja
To jednak mnie nie zniechęciło Jeździłam trzy razy w tygodniu na oglądanie domów i mieszkań z moją kilkumiesięczną córeczką, ale niestety ciągle słyszałam odmowy Zaczęłam się porównywać do kolegów z grupy, którzy już mieli pierwszy lub drugi apartament pod wynajem, podczas, gdy ja wciąż nic nie miałam To był jeden z błędów, które popełniłam, ponieważ nie powinno się porównywać do innych ze względu na styl życia, obowiązki i ogólny start w biznesie
Było to dla mnie przygnębiające, dlatego zadzwoniłam do swojej mentorki Doradziła mi, żebym zrobiła sobie przerwę, i tak też zrobiłam Znalazłam czas dla siebie i zaczęłam czytać książkę „Potęga Podświadomości”, która w tamtym czasie bardzo mi pomogła Po tygodniu „wolnego” znów zaczęłam szukać.
Wpadliśmy na genialny pomysł na nowe życie – Przenosimy się do Bournemouth.
Życie potrafi nas zaskakiwać i czasami wystarczy jedna, nieoczekiwana sytuacja, by nasze plany i marzenia uległy zmianie.
Tak też było w naszym przypadku. Razem z naszymi znajomymi z Bournemouth, postanowiliśmy podjąć wyzwanie i przenieść się do tego miasta. Choć był to trudny i ryzykowny krok, decyzja zapadła szybko i nieodwołalnie.
Początki były trudne. Brak znajomych, rodziny w pobliżu, pandemia koronawirusa i trudność ze znalezieniem odpowiedniego mieszkania na wynajem, wszystko to składało się na trudne i niepewne początki naszej nowej przygody. Ale determinacja i chęć realizacji naszego pomysłu były silniejsze od wszelkich trudności.
Z czasem udało nam się znaleźć odpowiednie mieszkanie i rozpocząć działalność w branży krótkoterminowego wynajmu. Nasz biznes rozwijał się powoli, ale stabilnie, a dzięki systematyzacji i efektywności naszej pracy, udało nam się zaoszczędzić dużo czasu i energii.
Dziś nasz biznes jest skoncentrowany głównie w Southampton, ale nasze plany zakładają rozszerzenie naszej działalności na inne miasta. Nie tylko działamy w branży krótkoterminowego wynajmu, ale także szkolimy i wspieramy inne osoby, które chcą rozpocząć swoją przygodę z tą branżą. Od 2021 r. zaczęliśmy również pomagać właścicielom mieszkań, którzy chcą otrzymywać lepszy zysk ze swoich nieruchomości.
Nie jest łatwo otworzyć własną firmę i podejmować ryzyko, ale jesteśmy przekonani, że warto. Lepiej żałować, że się spróbowało, niż żałować, że nie odważyliśmy się na taki krok.
Pamiętaj!