Kurier Plus - 7 SIERPNIA 2010, NUMER 831 (1181)

Page 16

KURIER PLUS 7 SIERPNIA 2010

16

Z BOCZNEJ TRYBUNY

Bezzêbny Lech Z g³êbokim niesmakiem wsta³em wczoraj z fotela po obejrzeniu rewan¿owego spotkania eliminacyjnego do Ligi Mistrzów pomiêdzy Lechem Poznañ i Spart¹ KONRAD LATA Praga. To, co zapowiedzia³em kilka tygodni temu sta³o siê, niestety, faktem. Znów 40-milionowy kraj, gdzie dzia³a tysi¹ce klubów i klubików pi³karskich nie bêdzie mia³ swojej reprezentacji w najbardziej presti¿owych europejskich rozgrywkach. Czternaœcie lat ¿adna z czo³owych polskich dru¿yn, które w tym okresie zdobywa³y mistrzostwo naszego kraju: Widzew, £KS, Legia, Wis³a, Polonia, Zag³êbie, a teraz Lech, nie mog¹ siê przebiæ przez eliminacyjne sito rozgrywek. Tyle, ¿e teraz wstyd jest podwójny, bo tak ³atwo dostaæ siê do LM nie by³o nigdy dot¹d. Dlaczego? Reforma Michaela Platiniego wprowadzona w ubieg³ym roku promuje mistrzów krajów, które s¹ s³absze pi³karsko i daje im du¿o wiêksze szanse awansu. Wczeœniej w ostatnich rundach eliminacji trafiali oni na silne zespo³y europejskich potentatów (Anglii, W³och, Hiszpanii, Niemiec), które zajê³y w swoich ligach ni¿sze miejsca, ale z uwagi na regulamin dosta³y szansê gry w LM. Jak zakoñczy³a siê rywalizacja Wis³y z Barcelon¹ czy Interem, wszyscy pamiêtamy. Zamiast klubowych potêg tym razem graæ mieliœmy w „grupie mistrzowskiej”, a wiêc potencjalnie za rywali mogliœmy wylosowaæ chocia¿by mistrzów Mo³dawii, Cypru, Gruzji, Bu³garii czy Czarnogóry. Pad³o na zwyciêzcê rozgrywek u naszych po³udniowych s¹siadów – Czechów, którzy okazali siê zbyt mocnymi przeciwnikami dla Mistrza Polski. Zespó³ Sparty Praga nie nale¿y do tuzów europejskiego futbolu. Owszem, utar³o siê przekonanie, ¿e Czesi dysponuj¹ wiêkszym potencja³em pi³karskim od Polaków, ale ró¿nica zaznaczona postaw¹ tamtejszej reprezentacji oraz obecnoœci¹ dru¿yn w LM zdaje siê stopniowo zacieraæ. Czesi, podobnie jak my, równie¿ musz¹ pukaæ do LM poprzez rozgrywki eliminacyjne. Na tle swojego rywala Lech wygl¹da³ jednak marnie. Rozegrane tydzieñ wczeœniej w Pradze pierwsze spotkanie, przegrane przez Lechitów 1-0, dawa³o iluzoryczn¹ nadziejê na odrobienie strat przed w³asn¹ publicznoœci¹. Jeœli jednak przeanalizowaæ dok³adniej postawê poznaniaków tylko niepoprawni optymiœci mogli marzyæ, ¿e Lech wyjdzie z tej rywalizacji zwyciêsko. Pra¿anie powtórzyli wynik z pierwszego spotkania i wygrali w Poznaniu 0-1, co oczywiœcie premiuje ich do dalszej gry. Na Bu³garskiej pozosta³ p³acz i zgrzytanie zêbów. Czeski zespó³ zaskoczy³ Poznaniaków agresywn¹ gr¹ i prób¹ zagro¿enia bramki Kotorowskiego ju¿ od pierwszych minut spotkania. Oczywistym sta³o siê, ¿e goœcie nie przyjechali nad Wartê broniæ korzystnego wyniku z Pragi i swój cel osi¹gnêli po skutecznie egzekwowanym rzucie karnym. Zabawne wydaj¹ mi siê g³osy, dochodz¹ce z poznañskiej szatni, ¿e wszystkiemu winien jest sêdzia. Zrzucanie winy za pora¿ki na arbitrów powoli wchodzi w na³óg polskim pi³karzom. Zdaj¹ siê oni zapominaæ, ¿e w futbolu chodzi o strzelanie bramek, a tych zawodnicy Lecha strzelaj¹ bardzo niewiele. Nie chcê odmawiaæ podopiecznym trenera Jacka Zieliñskiego ambicji i serca do gry, ale trzeba nauczyæ siê mierzyæ si³y na zamiary. A raczej robiæ to musz¹ w³odarze Lecha, którzy zak³adaj¹c awans do LM powiesili poprzeczkê zbyt wysoko. Do roli cichego bohatera sytuacji zaczyna urastaæ Robert Lewandowski, do niedawna zawodnik zespo³u Mistrza Polski, sprzedany latem do Borussi Dortmund. Brak tego bramkostrzelnego napastnika wydaje siê powa¿nie doskwieraæ poznaniakom. Sztabowi szkoleniowemu, ale przede wszystkim w³aœcicielom klubu, nie uda³o siê znaleŸæ godnego nastêpcy dla tego zawodnika. Pisa³em

o tym dwa tygodnie temu i nie chcê moich zarzutów pod adresem dzia³aczy powtarzaæ, ale osi¹gane rezultaty w eliminacjach Ligi Mistrzów mówi¹ same za siebie – w obecnym Lechu nie ma kto strzelaæ bramek! Brakuje groŸnego wykañczania akcji, brakuje strza³ów, które mog¹ zakoñczyæ siê golem. Trener Lecha twierdzi, ¿e zespó³ potrzebuje „prze³amania”, by zacz¹æ strzelaæ. Ja twierdzê, ¿e potrzebuje lepszych, groŸniejszych i przede wszystkim skuteczniejszych napastników. Ci, którzy s¹, wystarcz¹ mo¿e od biedy na s³ab¹ polsk¹ ekstraklasê. Szczerze Robert Lewandowski powiedziawszy pracodawcy na zachodzie lub po³udniu Europy. nie zdziwi³bym siê jednak, gdyby owa strzelecka Nieliczne transfery zagraniczne s¹ tak bardzo niemoc przeci¹gnê³a siê na rozgrywki ligowe i odebranietrafione, ¿e nie potrafiê wskazaæ znacz¹cego ³a Lechowi szansê na zdobycie kolejnego tytu³u pi³karza, godnego zauwa¿enia. Pomijaj¹c fakt, ¿e Mistrza Polski. reprezentacja Polski nie zagra³a w Mistrzostwach Brak ciekawych, wzmacniaj¹cych zespó³ transferów, Œwiata, ilu pi³karzy zagranicznych, wystêpuj¹cych na to nie jedyny problem w Poznaniu. Ju¿ przed rokiem co dzieñ w polskiej „ekstraklasie” pojawi³o siê na pisa³em, ¿e Lech prowadzony przez Jacka Zieliñskiego boiskach RPA? to inna dru¿yna od tej, któr¹ kierowa³ Franciszek I na zakoñczenie mi³a wiadomoœæ – przecie¿ nie da Smuda, obecny trener narodowej reprezentacji. W siê o polskiej pi³ce myœleæ wy³¹cznie w pesymistyzespole „Franza” b³yszczeli Ci, którzy s¹ teraz swoimi cznym nastroju. Polska zosta³a w ubieg³¹ niedzielê cieniami: S³awomir Peszko, Rafa³ Wilk czy Semir „mistrzem œwiata” Nowego Jorku! Doroczny turniej Stilic. Ten ostatni ogl¹da³ zreszt¹ pierwszych 60 minut pi³karski, organizowany przez miasto, cieszy siê meczu z ³awki rezerwowych, dwa lata temu jako ogromnym powodzeniem, a swoje reprezentacje podstawowy zawodnik swoj¹ gr¹ przyprowadza³ na wystawiaj¹ najwiêksze grupy etniczne obecne w NY. stadion przy ul. Bu³garskiej skautów czo³owych W drodze do fina³u Polonusi pokonali miêdzy innymi europejskich klubów. Zreszt¹, wystarczy obejrzeæ Angliê i Argentynê. W dramatycznym meczu jedno ze spotkañ ówczesnego Lecha, chocia¿by z fina³owym, transmitowanym na ¿ywo na kanale 25 rozgrywek Pucharu UEFA, obecnie funkcjonuj¹cego telewizji Polacy zmierzyli siê z zespo³em Jamajki. jako Liga Europejska. Mimo prowadzenia naszych reprezentantów 2-0 do Czy za rok, kiedy ponownie staniemy przed szans¹ przerwy, mecz w regulaminowym czasie zakoñczy³ siê gry o Ligê Mistrzów, znów kibice obejrz¹ powtórkê z remisem 3-3. Dogrywka nie przynios³a rozstrzygniêcia, historii? Za komentarz niech pos³u¿y fragment a w rzutach karnych lepsi okazali siê bia³o–czerwoni. wywiadu, udzielonego kilka dni temu przez Zbigniewa Dodatkow¹ atrakcj¹ wieczoru by³ fakt, ¿e zwyciêzcom Boñka. Wspomina³, ¿e podczas wspólnych wakacji z gratulowali burmistrz Michael Bloomberg oraz Platinim, szef UEFA, a prywatnie przyjaciel Zibiego z najs³ynniejszy pi³karz œwiata – Pele. Pi³karzom oraz Juventusu ¿artowa³, ¿e aby Polacy zagrali znów w ich opiekunom serdecznie gratulujemy! Oficjalna Lidze Mistrzów, trzeba bêdzie im wrêczyæ tzw. dzik¹ informacja o zwyciêstwie Polaków zosta³a opublikokartê (przywilej stosowany w niektórych dyscyplinach, wana nie tylko w nowojorskiej prasie, ale równie¿ na daj¹cy prawo do gier bez eliminacji). Niestety, wszystronie œwiatowej federacji pi³karskiej FIFA. Wiêcej stko wskazuje na to, ¿e w eliminacjach do banalnej informacji o sukcesie polonijnych pi³karzy na stronie Ligi Europejskiej Ruch Chorzów, Jagiellonia www.copanyc.us. Bia³ystok oraz Wis³a Kraków tak¿e sobie nie poradz¹. Z polskich klubów wci¹¿ odchodz¹ najzdolniejsi Kurier Plus poszukuje operatywnych osób, ³atwo zawodnicy, wracaj¹ prawie nawi¹zuj¹cych kontakty z ludŸmi do zbierania og³oszeñ. emeryci, którzy chc¹ przys³owiowych parê groszy Mo¿liwoœæ dodatkowych zarobków. dorobiæ do pi³karskiej emerytury, jeœli nie mog¹ Tel. 718-389-3018 lub nie chc¹ ju¿ szukaæ


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.