Wieści z gminy Poniec - nr 90 - Czerwiec 2018

Nr 90

Czerwiec 2018

ISSN 2082-7679

Cena 2 zł

www.poniec.eu

Veni, vidi, vici...

Takiego sukcesu nikt się nie spodziewał. Jeszcze przed samym wyjazdem mówili, że jadą po naukę, zdobyć doświadczenie oraz po motywację do dalszej pracy. I chyba dzięki temu, że nie mieli żadnych oczekiwań, osiągnęli tak wiele…

Do Ponieca wrócili z trzema tytułami - dla najlepszej orkiestry dętej, najlepszej młodzieżowej orkiestry dętej oraz dla najlepszego dyrygenta festiwalu - Wiktora Bąka.

dok. na str. 8 i 9

Bystrzaki [2]

Pod koniec maja uczniowie klasy VI ze Szkoły Podstawowej w Żytowiecku zostali Bystrzakami, którzy wraz z Bystrą Sową trenowali sprawność oraz uczyli się współpracy i wytrwałości.

Wszystko to za sprawą wycieczki w Góry Bystrzyckie do schroniska Jagodna w miejscowości Spalona.

Podczas trzydniowego pobytu uczniowie walczyli ze słabościami na niskim parku linowym, który zmieniał się w bagno i lochy. Aby pokonać przeszkody, potrzebna była współpraca oraz kreatywność.

Kolejnym punktem pierwszego dnia pobytu była przygodowo - detektywistyczna gra terenowa.

WIEŚCI Z GMINY PONIEC

Uczestnicy szukali skarbu Bystrej Sowy i dzięki wykonaniu kilku zadań to im się udało.

Następnego dnia na wszystkich czekała pełna wrażeń wyprawa na najwyższy szczyt Gór Bystrzyckich.

Poznano najbliższą okolicę, ćwiczono orientację w terenie oraz posługiwanie się mapą i kompasem.

Po południu uczniowie odbyli szkolenie z podstaw sztuki przetrwania, które wymagało porzucenia na chwilę takich zdobyczy cywilizacji, jak: zapalniczka, smar-

Z wizytą u Białej Damy

W piątek, 8 czerwca, uczniowie klasy I b ze Szkoły Podstawowej w Poniecu wraz z wychowawczynią Dorotą Kaiser z okazji Dnia Matki zaprosili swoje mamy na wspólny wyjazd do Rydzyny, aby uczcić w ten sposób tak szczególne święto.

tfon i chipsy. Nauczyli się za to rozpalać ogień krzesiwem, zrobić podpłomyki na patyku, ugotować leśną herbatę.

Na ostatni dzień zaplanowano zajęcia pełne gier i zabaw inspirowanych pedagogiką przygody. Zajęcia pozwoliły lepiej poznać się nawzajem oraz poprawić komunikację, gdyż należało wspólnie działać i obdarzyć się zaufaniem.

Wycieczkę rozpoczęto od zwiedzania z panią przewodnik Zamku Sułkowskich. Wszyscy mieli okazję poznać historię i architekturę Zamku oraz zwiedzić sale: Balową, Morską, Czterech Pór Roku, Posągową i Myśliwską.

Pani przewodnik opowiedziała także legendę o Białej Damie, która pokutuje w Zamku, ponieważ popełniła okrutną zbrodnię.

Wszyscy słuchali legendy z wielkim zainteresowaniem.

Następnym punktem wycieczki był słodki poczęstunek w barze U Kowolki - w zabytkowej siedemnastowiecznej kuźni w Kłodzie. Po pysznych deserach wycieczkowicze udali się nad Zalew Rydzyna, gdzie miały miejsce wspólne zabawy, m. in. gry zespołowe dzieci kontra mamy.

To był bardzo udany dzień.

Dzieci były szczęśliwe, że mogły przebywać wraz ze swoimi kochanymi mamami.

Klub Seniora Złota Jesień w Poniecu organizuje jednodniową wycieczkę do Wojsławic Ogrody Botaniczne.

Wyjazd w dniu 9 lipca 2018 r. o godz. 7 rano, zbiórka przed Domem Strażaka.

Zapisy do dnia 30. czerwca u skarbnika Klubu - Jolanty Mireckiej.

Koszt od członka Klubu 20 zł z ubezpieczeniem.

Dla osób spoza Klubu koszt 40 zł z ubezpieczeniem.

W Szkole Podstawowej w Poniecu odbył się IV Festiwal Piosenki Ekologicznej. Każda z klas przygotowała występ, podczas którego zaśpiewała piosenkę o ochronie środowiska. Uczniowie pod opieką wychowawców zaprezentowali wspaniały show. Pojawiły się ciekawe kostiumy, piękne dekoracje oraz pomysłowe rekwizyty. W ten sposób uczniowie nawiązali do obchodzonego 22 kwietnia Dnia Ziemi oraz przypadającego na 5 czerwca Światowego Dnia Ochrony Środowiska.

Jury oceniało prezentacje, biorąc pod uwagę: zaangażowanie klasy, przygotowanie do występu, ciekawy pomysł oraz zgodność piosenki z tematem konkursu.

Zapisy pod nr. tel. 725 056 631 oraz 601 250 503.

Wieści z gminy Poniec

Wydawca i redakcja: Gminne Centrum Kultury w Poniecu, ul. Szkolna 3, tel. 65 5731169 Redaktor naczelny: Marta Kopania Przesyłanie materiałów do gazety i archiwum PDF: www.poniec.eu Druk: Drukarnia HAF LESZNO Skład: HALPRESS, Leszno - www.halpress.eu

WIEŚCI Z GMINY PONIEC

Jednogłośnie za absolutorium

Radni Rady Miejskiej w Poniecu w dniu 29 maja jednogłośnie udzielili absolutorium burmistrzowi Ponieca z tytułu wykonania budżetu gminy za 2017 rok.

Dochody budżetu wykonane zostały w kwocie 33. 372. 893,16 zł zł - czyli plan dochodów został zrealizowany w 104,51 proc., natomiast wydatki wykonano w kwocie 31.

144. 670,74 zł - co stanowi 94,93 proc. planu.

Wszystkie dzieci pięknie czytają

O tym 25 maja przekonali się uczestnicy i organizatorzy konkursu czytelniczego, który już po raz kolejny odbył się w Szkole Podstawowej w Poniecu.

Szkolny Konkurs Gwarowy W piątek, 8 czerwca, w Szkole Podstawowej w Żytowiecku odbył się II Szkolny Gwarowy Konkurs Recytatorski.

Jego celem była popularyzacja gwary wielkopolskiej mowy naszych przodków, doskonalenie umiejętności recytatorskich, zainteresowanie dzieci i młodzieży kulturą żywego słowa, mową wielkopolską.

W zmaganiach gwarowych wzięli udział reprezentanci klas I III i IV - VI. Zwycięzców konkursu wyłoniło jury w składzie: Natasza Dziubałka, Marta Kwiatkowska oraz Dyrektor Mariusz Kędzierski.

Organizacją konkursu zajęła się Karolina Duda - Małysiak.

Wyniki Gwarowego Konkursu Recytatorskiego w kategorii klas I - III były następujące: I miejsce: Mikołaj Mikołajczak z klasy I - wiersz pt. "Pan Hilary".

Wyróżnienia otrzymali pozostali uczestnicy - Julia Nyc ("Pón Hilary"), Filip Danek ("Kociamber"), Amelia Bartlewska ("Murzynek Bambo"), Lena Duda ("Samochwała").

W kategorii klas IV - VI :I miejsce: Weronika Kaczmarek z klasy IV b.

Wyróżnienia: Żaneta Bzdęga ("Spóźniony słowik"), Wiktoria Pakosz, Zosia Juskowiak ("Dwie gaduły"), Zuzia Ciesielska ("Helka").

Wszyscy uczestnicy nagro-

Uczestnicy - uczniowie klas I III - prezentowali przed członkami komisji przygotowany przez siebie tekst, następnie czytali fragment wyznaczony przez oceniających.

Wszyscy pokazali wysoki poziom umiejętności głośnego czytania.

Konkurs organizowany był przez opiekuna biblioteki szkolnej i cieszył się dużym zainteresowaniem. Wzięło w nim udział 48 dzieci.

Jury miało przed sobą trudne zadanie i po obradach przyznało następujące miejsca w trzech ka-

dzeni zostali gromkimi brawami oraz dyplomami i książkami, które ufundowała Rada Rodziców przy

[3]

Burmistrz podczas przemówienia podkreślał zaangażowanie radnych, sołtysów, rad sołeckich oraz mieszkańców w realizację wielu inicjatyw. Dzięki ich bezinteresownej pracy nasze miejscowości z roku na rok stają się coraz ładniejsze i bardziej funkcjonalne. Za poświęcony czas i środki należą im się ogromne słowa uznania.

Wątpliwości w ocenie zeszłorocznego wykonania budżetu nie miały także Regionalna Izba Obrachunkowa w Poznaniu oraz Komisja Rewizyjna, które pozytywnie oceniły pracę Burmistrza Ponieca.

tegoriach.

KLASY PIERWSZE: I m. - Maja Twardowska (I c), II m. - Julia Jankowiak (I b), III m. - Adam Szczerbal (I b).

KLASY DRUGIE: I m. - Elena Kania (II b), II m. - Kajetan Kumolka (II b), III m. - Patrycja Domagała (II a), Małgorzata Kędziora (II b), Maria Pawlak (II b).

KLASY TRZECIE: I m. - Maksym Szymankiewicz (III c), II m. Maja Brink (III c), III m. - Eliza Domagała (III a).

Wyróżnienie: Anna Czekańska (III b), Aleksandra Urbaniak (III b), Zofia Żabicka (III a).

Wszystkim uczestnikom dziękujemy, a zwycięzcom gratulujemy i zapraszamy do udziału w konkursie za rok.

Szkole Podstawowej wiecku.

w

Żyto-

Przedszkolaki z Przedszkola Samorządowego w Łęce Wielkiej, pod opieką swoich wychowawczyń, wybrały się na wycieczkę do Gostynia na spotkanie ze strażakami. Strażacy z Powiatowej Straży Pożarnej oprowadzili gości i opowiedzieli im o swojej pracy.

Jedną z większych atrakcji była możliwość założenia hełmu strażackiego oraz wizyta w wozie strażackim. Ponadto dzieci zobaczyły cały sprzęt wozu strażackiego, zjazd strażaków po rurze do akcji ratunkowej i zostały zmoczone w trakcie pokazu węża strażackiego wykorzystywanego do gaszenia pożaru.Dzięki tej wizycie dzieci dowiedziały się, na czym polega praca strażaka, jak zachowywać się w czasie pożaru oraz jakim sprzętem posługują się strażacy w swojej pracy. Na zakończenie dzieci wręczyły gospodarzom pamiątkowy dyplom, dziękując im za miłe przyjęcie.

[4]

WIEŚCI Z GMINY PONIEC

Z bukietem kwiatów do...

Roksany - 15 VII

Dzieci z Przedszkola Samorządowego w Łęce Wielkiej w minionym miesiącu odbyły wycieczkę do gabinetu stomatologicznego mieszczącego się w Ośrodku Zdrowia w Łęce Wielkiej. Celem spotkania było przełamanie obaw przed wizytą u dentysty, a także kształtowanie nawyków prozdrowotnych. Pani doktor zapoznała dzieci z wyposażeniem gabinetu i wyjaśniła, jak leczy zęby. Następnie opowiedziała o tym, jak należy dbać o higienę jamy ustnej, a także skontrolowała zęby ochotnikom. Na zakończenie wręczyła dzieciom kolorowe naklejki zachęcające do dbania o piękny uśmiech.

Roksana to imię pochodzenia perskiego, oznaczające kobietę promienistą.

Roksana to kobieta, która radosnym krokiem idzie przez świat.

Z uśmiechem i pozytywnym nastawienia stawia czoła wszystkim przeciwnościom losu. Umie przy tym walczyć o swoje. Ciężko jest jej nie lubić, za to łatwo ją zranić.

Obawa przed samotnym życiem pcha niekiedy Roksanę do złych życiowych wyborów. Bardzo długo szuka partnera, stawiając przy tym wiele niemożliwych do spełnienia warunków. Szybko się zakochuje, przez co przeżywa wiele miłosnych zawodów. Gdy wreszcie się ustatkuje, to swojego mężczyznę otoczy miłością, zadba o dom i dzieci, którym na pewno niczego nie zabraknie.

Roksana lubi się oderwać od szarości dnia codziennego. Potrzebuje chwil tylko dla siebie, by zapomnieć o problemach. Jej otwartość na ludzi ma odzwierciedlenie w ilości znajomych.

Wiele rzeczy w życiu zawodowym Roksana osiąga ciężką pracą, ale równie wiele zawdzięcza szczęściu. Jak większość kobiet jest zawzięta i nie odpuszcza, dopóki nie postawi na swoim. O ile w rela-

Roksana Kubiak z Janiszewa

cjach towarzyskich świetnie czuje się wśród ludzi, to pracować woli indywidualnie. Dzięki temu tylko sobie może zawdzięczać ewentualny sukces. Sprawdzi się we wszystkich artystycznych aktywnościach.

Kolorem Roksany jest fioletowy, liczbą 3, a kamieniem koral.

W gminie Poniec mieszka 12 pań noszących to imię: 3 Roksany mieszkają w Poniecu, po 2 w Łęce Wielkiej i Śmiłowie oraz po 1 w Kopaniu, Janiszewie, Bogdankach, Drzewcach i Grodzisku.

Najstarsza z nich to 32-latka z Ponieca, najmłodsza zaś ma 6 lat i mieszka w Bogdankach.

Filipa - 10 VII

W środę, 30 maja, na placu przy Świetlicy Wiejskiej w Szurkowie spotkały się dzieci uczęszczające do świetlic środowiskowych w roku szkolnym 2017/2018, aby ocenić miniony rok i wspólnie zjeść kiełbaski przy ognisku. Tuż po godz. 16 nastąpiło oficjalne podsumowanie, podczas którego wręczono najbardziej zasłużonym koszulki oraz nagrody za największą frekwencję na zajęciach świetlicowych. Dwa vouchery na godzinę gry na torze bowlingowym w OSiR-ze w Poniecu trafiły w ręce Kingi Kluczyk oraz Bartłomieja Beceli. "Galeria pomysłów" była głównym przedsięwzięciem tego spotkania. Podczas zabawy dzieci mogły skorzystać ze studia kosmetycznego, fryzjerskiego, tatuażu, masażu, spróbować sowich sił w strzelaniu do tarczy lub odwiedzić stoisko stolarskie. Na zakończenie wspólnej zabawy na wszystkich czekało wspólne pieczenie kiełbasek przy ognisku. Za pomoc przy organizacji dziękujemy sołtysowi Szurkowa.

POŻEGNANIE

W maju na zawsze odeszli od nas :

04.05 - Marian Litwin (1924), Poniec 09.05 - Joanna Jasińska (1922), Żytowiecko 26.05 - Ryszard Miądowicz (1948), Poniec 27.05 - Janina Juskowiak (1928), Włostki

Filip to imię pochodzące od greckiego słowa filihippos i oznacza tego, który kocha konie.

Filip to bardzo towarzyski i lubiący ludzi człowiek, który w każdym potrafi dostrzec pozytywne cechy. Można na nim polegać w każdej sytuacji. Swojej elokwencji, prezencji i poczuciu humoru zawdzięcza powodzenie u płci przeciwnej. Swoje szeroko pojęte talenty popiera ciężką pracą, dzięki czemu odnosi sukcesy zawodowe.

W stosunku do kobiet Filip jest bardzo szarmancki, czym potrafi zaskarbić sobie serce niejednej kobiety. Jest również szczery i bezpośredni.

Filip jest bardzo przebojowym człowiekiem, niepotrafiącym siedzieć bezczynnie w domu. Świetnie odnajduje się wśród ludzi, którzy również darzą go dużą sympatią. W swojej trosce o innych jest bezinteresowny.

Wielkie ambicje, które kierują działaniami Filipa, mogą okazać się jego największą słabością. Uważa, że stworzony jest do wyższych celów i nie do końca przykłada się do mniej ambitnych obowiązków.

Jedno, czego nie można mu odmówić, to zawziętość i dążenie do zamierzonego celu. Ciągle szuka

Filip Michalski z Waszkowa

nowych wyzwań, przez co nie zagrzewa długo miejsca w jednej pracy. Sprawdzi się na każdym kierowniczym stanowisku oraz w roli polityka.

Kolorem Filipa jest brąz, liczbą 7, a kamieniem agat.

W naszej gminie jest 32 mężczyzn o tym imieniu: 8 w Poniecu, 6 w Łęce Wielkiej, 4 w Śmiłowie, po 2 w Łęce Małej, Waszkowie, Drzewcach i Rokosowie oraz po 1 w Czarkowie, Zawadzie, Dzięczynie, Bączylesie, Grodzisku i Kopaniu.

Najstarszy Filip ma 41 lat i mieszka w Drzewcach, natomiast dwaj najmłodsi w maju skończyli rok i mieszkają w Śmiłowie i Łęce Wielkiej.

WIEŚCI Z GMINY PONIEC

[5]

Razem przez życie

W minionym miesiącu diamentową rocznicę ślubu obchodzili państwo Teresa i Kazimierz Gierowie ze Śmiłowa.

Nasi jubilaci ślub cywilny zawarli 28 czerwca 1958 r. w Radzie Gromadzkiej w Łęce Małej. Natomiast 60. rocznicę ślubu kościelnego, który wzięli w kościele w

Maj to miesiąc szeregu imprez plenerowych, a ich organizacji sprzyjała tegoroczna pogoda. Członkowie Sekcji NW Krok za Krokiem Gminnego Centrum Kultury w Poniecu 3 maja w karzeckim lesie uczestniczyli w kolejnej akcji “Polska Biega”, pokonując wraz z innymi uczestnikami dystans 3,5 km. Natomiast 19 maja zaznaczyli swój udział w 8. Festiwalu Sportu w Rawiczu, który corocznie trwa nieprzerwanie przez 24 godziny. W tym czasie kijkarze biorący udział w festiwalu nie rywalizują zespołowo na czas, lecz pokonują wyznaczoną trasę wokół rawickich plant. Zadaniem organizatorów było sumowanie liczby okrążeń wszystkich chodziarzy. Część z nich należała właśnie do naszej sekcji. W imprezie wzięły również udział zaprzyjaźnione grupy kijkarzy z rejonu rawickiego, m. in. z Bojanowa, Pakosławia i Miejskiej Górki.

GCK

W piątek, 18 maja, w Szkole Podstawowej w Żytowiecku odbyła się lekcja ekologii w plenerze, połączona z konkursem. Uczestniczyli w niej uczniowie z klas edukacji wczesnoszkolnej, a organizatorką była wychowawczyni klasy IIa Dorota Przybylska. Lekcja rozpoczęła się od przedstawienia "Każdy miejsce ma w przyrodzie" "Ścieżka pod górę", które przygotowali uczniowie kl. I a i II a. Natomiast podczas konkursu uczniowie odpowiadali na pytania dotyczące ekologii. Wszyscy zostali nagrodzeni cukierkami. Na zakończenie panie wychowawczynie dostały do odczytania w klasach list od Matki Ziemi.

Żytowiecku, będą obchodzić 22 lipca.

Pani Teresa, jak i pan Kazimierz urodzili i wychowali się w Łęce Wielkiej. Znali się od naj-

młodszych lat. Pani Teresa miała dwie siostry, a pan Kazimierz trzech braci i dwie siostry.

Pani Teresa od dziecka pomagała rodzicom w rodzinnym gospodarstwie.

Natomiast pan Kazimierz przez całe życie pracował w budowlance. Jeszcze przed odbyciem służby wojskowej zatrudnił się w firmie budowlanej w Głogowie, a następnie w Łęce Wielkiej. Pracował też w zakładzie kamieniarskim w Śmiłowie i tuż przed emeryturą jako dozorca w ponieckiej weterynarii.

Nasi jubilaci związali się w 1956 r. - po dożynkach, na których to bawili się razem przez całą noc.

Po dwóch latach narzeczeństwa pobrali się i zamieszkali wspólnie w domu rodzinnym pani Teresy.

Od razu też rozpoczęli budowę domu w Śmiłowie, do którego przeprowadzili się w 1964 r. i w którym mieszkają do dziś.

Państwu Gierom urodziło się sześcioro dzieci: Teresa, Zygmunt, Wioletta, Danuta, Grzegorz i Karol.

Dochowali się także dwanaściorga wnucząt i siedemnaściorga prawnucząt.

Jubilatom życzymy dużo zdrowia, samych pogodnych chwil i wiele życzliwości od ludzi.

MK

Orzeł z Janiszewa [6]

WIEŚCI Z GMINY PONIEC

Od połowy czerwca trwają Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej rozgrywane w Rosji. Zbliżyliśmy się już do półmetka rywalizacji o najważniejsze piłkarskie trofeum. Po raz pierwszy od 12 lat na turnieju występuje nasza narodowa reprezentacja, która pod wodzą trenera Adama Nawałki rozbudziła w nas apetyty na dobry rezultat. W tym miejscu warto przypomnieć, że o krok od występu na Mundialu w 1986 roku, w Meksyku był pochodzący z Ponieca Damian Łukasik.

Damian Łukasik w walce o piłkę z legendą światowego futbolu - Garym Linekerem.

Damian Łukasik urodził się w Poniecu w 1964 r. Wychowywał się w Janiszewie, gdzie mieszkał do 13. roku życia. W szkole podstawowej trenował równocześnie dwie dyscypliny - siatkówkę i piłkę nożną. Obdarzony świetnymi warunkami fizycznymi zawodnik mógłby odnieść sukces w obu tych sportach, jednak ostatecznie - za namową nauczyciela wychowania fizycznego - wybrał piłkę nożną.

Wpływ na decyzję miała również duża popularność piłki nożnej w tamtych czasach.

Pierwsze piłkarskie kroki w latach 1979 - 1981 stawiał na boisku leszczyńskiej Polonii na pozycji obrońcy. Był to bardzo owocny czas, gdyż trafił tam na trenera, który już na tym wczesnym etapie, potrafił wydobyć z niego wszystko, co najlepsze. Po półtora roku treningów zaczął się nim interesować jeden z najlepszych klubów w Polsce - Lech Poznań. Trafił tam do drugiego zespołu seniorów, którego trenerem był bardzo dobrze

znany poznańskim kibicom były piłkarz Kolejorza, Teodor Napierała. Damian Łukasik miał wówczas 17 lat.

Piłkarz z Ponieca nie musiał długo czekać na debiut w pierwszej drużynie.

W sezonie 1982/1983 zadebiutował w meczu z odwiecznym rywalem ze stolicy warszawską Legią. Był to zwycięski debiut, a sam Damian Łukasik miał swój wkład w wypracowanej akcji bramkowej. Na boiskach piłkarskiej pierwszej ligi przez kolejne 10 lat wiernie reprezentował niebiesko - białe barwy. Lech Poznań, z Damianem Łukasikiem w składzie, potrafił napsuć krwi niejednej europejskiej potędze piłkarskiej. W październiku 1988 r., los postawił na drodze poznaniaków słynną FC Barcelonę, prowadzoną przez genialnego Johana Cruyffa. Nikt wówczas nie przypuszczał, że ten dwumecz przejdzie do historii polskiej piłki nożnej. Skazywany na porażkę Kolejorz wlał nadzieję w serca polskich kibiców i wywiózł z

Hiszpanii, niespodziewany, ale jakże cenny remis. Rewanż, rozgrywany na stadionie miejskim w Poznaniu, przy aplauzie 35 tysięcy kibiców, po niezwykle zaciętym meczu, również zakończył się remisem 1:1. Po zakończeniu dogrywki o awansie do dalszej rundy rozgrywek miały zadecydować rzuty karne. Te lepiej wykonywali zawodnicy z Barcelony i to oni mogli cieszyć się z awansu. Pojedynek z Katalończykami do dziś uznawany jest za jeden z najbardziej dramatycznych meczów z udziałem polskich drużyn.

W 1993 r. drogi Damiana Łuka-

kań strzelając 14 goli.

W trakcie swojej piłkarskiej kariery zawodnik miał zaszczyt reprezentować polskie barwy na arenie międzynarodowej. Jego debiut w reprezentacji Polski miał miejsce podczas meczu towarzyskiego z Meksykiem w 1985 r. Drużyną narodową dowodził wówczas Antoni Piechniczek, który budował kadrę na zbliżające się Mistrzostwa Świata. Damian Łukasik był w szerokiej kadrze piłkarzy branych pod uwagę na wyjazd do Meksyku, lecz uraz, jakiego nabawił się w meczu ligowym, poprzedzającym mecz towarzyski z Rumunią, unie-

sika i Lecha Poznań powoli się rozchodziły. Po zawodnika zgłosił się izraelski klub Hapoel Tel Awiw.

Obie strony wyraziły chęć sfinalizowania transakcji i tak, od roku 1994. zaczęła się jego przygoda z zagraniczną piłką. W Izraelu rozegrał 64 mecze zdobywając w nich dwie bramki. Po dwóch sezonach spędzonych w Hapoelu, postanowił wrócić do Polski, by 31 maja 1998 r. zakończyć swoją piłkarską karierę w klubie, w którym ją rozpoczął. Z klubem z Poznania wywalczył cztery tytuły mistrza Polski oraz dwukrotnie sięgał po Puchar Polski. W sumie rozegrał 246 spot-

możliwił mu stawienie się na zgrupowanie. Do gry w reprezentacji powrócił w 1988 r., kiedy to dostał powołanie na turniej towarzyski w Izraelu. Łącznie w reprezentacji Polski Damian Łukasik rozegrał 27 spotkań.

Piłkarz występował także w zespole Lech Poznań Oldboys i pracował jako trener grup młodzieżowych, był również asystentem w zespole młodej ekstraklasy.

MARTA KOPANIA Zdjęcia pochodzą z archiwum prywatnego Damiana Łukasika

Dzień Rodziny

WIEŚCI Z GMINY PONIEC

W upalne sobotnie popołudnie 9 czerwca uczniowie klasy II b ze Szkoły Podstawowej w Poniecu wraz ze swoimi rodzinami spędzili czas na terenie kompleksu rekreacyjnego w Dzięczynie.

Wspólne spotkanie rozpoczęły dzieci, przedstawiając rodziców najpierw w formie ustnych wypowiedzi, a potem na portretach. Kolejna część spotkania to "Pokaz talentów". Każdy z uczniów miał okazję zaprezentować swoje umiejętności i zdolności: była scenka z życia szkoły, śpiewy, tańce oraz gry i zabawy dla rodziców. Wszyscy świetnie się bawili.

Rodzice przy tej okazji mogli podziwiać talenty swoich pociech, natomiast dzieci miały możliwość

[7]

zobaczenia mamy i taty uczestniczących w zabawach. Tradycyjnie już mamy ugościły wszystkich pysznymi lodami, ciastem i napojami, a ojcowie zajęli się przygotowaniem pieczonych kiełbasek.

Atrakcją, a zarazem dużą niespodzianką spotkania była wata cukrowa oraz bańki mydlane. Mimo upalnej pogody były oczywiście zabawy na karuzeli i mecz siatkówki. Każdy z rodziców na zakończenie imprezy otrzymał własnoręcznie wykonany przez dzieci breloczek.

Kolejne rodzinne spotkanie można zaliczyć do udanych. Miło spędzony czas zostanie na długo w pamięci dzieci, jak i pewnie ich rodziców.

W Dolinie Baryczy

We wtorek, 29 maja, uczniowie z klas III ze Szkoły Podstawowej w Poniecu pod opieką nauczycieli wybrali się na interesującą wyprawę przyrodniczą do Rudy Sułowskiej.

Dzieci uczestniczyły w niezwykłej wycieczce FotoSafari. Jadąc bryczką przez rezerwat ornitologiczny, obserwowały przyrodę i używając lornetek podglądały niektóre z 300 gatunków ptaków występujących w Dolinie Baryczy. Na bryczce panowało skupienie, gdyż wszyscy uczestnicy byli zachwyceni pięknymi widokami, ogromną ilością łabędzi na Stawach Milickich, a także interesującymi opowieściami przewodnika, który z pasją mówił o tradycjach rybackich i walorach przyrodniczych tego regionu. Dzieci miały również okazję zwiedzić z przewodnikiem Muzeum Tradycji i Rybactwa oraz zo-

baczyć płuczkę, w której ryby pozbywają się błotnego zapachu i posmaku.

Trzecioklasiści spacerowali po zwierzyńcu, w którym mieszkają owce, kozy, osły, kuce, koniki polskie i różne gatunki ptactwa. Ciekawostką była ścieżka zmysłów podzielona na strefy: dotykową, zapachową i dźwiękową.

Interaktywne tablice umieszczone na ścieżce przybliżyły dzieciom florę i faunę Doliny Baryczy. W czasie wycieczki były także chwile na swobodną zabawę na placu edukacyjnym, jedzenie kiełbasek z ogniska oraz lody.

Uczestnicy wyprawy, zarówno uczniowie jak i nauczyciele, uznali wycieczkę za wyjątkowo udaną.

Dzieci wiele się nauczyły, poznały różne ciekawostki przyrodnicze, obserwowały piękno przyrody, a wszystko to w połączeniu z doskonałą zabawą.

W niedzielę, 10 czerwca, odbyła się kolejna edycja Wielkopolskiej Ofensywy Rowerowej. Jak co roku ze wszystkich gmin powiatu gostyńskiego, i nie tylko, wyruszyły grupy rowerzystów. Do przejechania mieli rekreacyjny dystans, wyznaczony przez gminnych koordynatorów. Z Ponieca na liczącą ponad 25 km trasę zdecydowało się blisko 40 rowerzystów, którzy o godz. 10. 30 wyruszyli w kierunku mety rajdu, gdzie około 13.30 wspólnie z innymi uczestnikami "opanowali" Piaski. Trasa rajdu ponieckiej grupy wiodła przez Poniec - Rokosowo - Żytowiecko Sikorzyn - Czachorowo - Podrzecze - Piaski. Na mecie rajdu na miłośników dwóch kółek czekały takie atrakcje, jak: ciepły posiłek, muzyczne występy, serwis rowerowy, znakowanie rowerów czy konkursy z nagrodami. Wydarzeniem towarzyszącym był rajd "204 km na 204. rocznicę urodzin bł. Edmunda Bojanowskiego".

GCK

Veni, vidi, vi [8]

WIEŚCI Z G

Dziecięco - Młodzieżowa Orkiestra Dęta z Ponieca uczestniczyła wym Festiwalu Orkiestr Giulianova we Włoszech, który trwał od 30 m

Przygotowania do występów konkursowych rozpoczęły się w styczniu, zaraz po świetnie przyjętym w Poniecu koncercie noworocznym.

Muzycy wystąpili u boku orkiestr z całego świata. W dziewiętnastej odsłonie festiwalu wystąpiło 16 orkiestr z całego świata, w tym aż pięć z Polski. Ponieccy muzycy mogli przyjrzeć się występom orkiestr ze Szwecji, Kostaryki, Meksyku, Salwadoru, Chorwacji czy też rewelacyjnej Orkiestrze Królewskiej Marynarki Wojennej z Belgii.

Młodzież dwa dni spędziła w okolicach Wenecji. Miała tam okazję zwiedzić miasto na wodzie i pobliską Padwę. Jeszcze przed samym festiwalem muzycy uświet-

nili uroczystości związane z Bożym Ciałem na zakończenie miesiąca maryjnego z udziałem biskupa Treviso.

W ramach festiwalu 1 czerwca muzycy wystąpili na Piazza Buozzi w występie konkursowym. Mimo stresu, jaki wywołała atmosfera festiwalu, orkiestra zaprezentowała swój show na najwyższym poziomie, wzbudzając aplauz nie tylko włoskiej publiczności.

Dzień później poniecka orkiestra pokazała się w przemarszu konkursowym na stadionie miasta Giulianova. Musztra paradna - podobnie jak dzień wcześniej - spotkała się z gromkimi brawami. Orkiestra zaskoczyła publiczność również znajomością języka włoskiego. Mimo

palącego słońca dali z siebie wszystko.

Trzeci czerwca to uroczysta parada, przemarsz ulicami Giulianova oraz oficjalne podsumowanie i zakończenie festiwalu, gdzie miało

miejsce ogłoszenie wyników.

Wieczorem wszystkie orkiestry zaprezentowały się ponownie na Piazza Buozzi, gdzie po krótkiej prezentacji każdej z orkiestr nastąpiło ogłoszenie wyników.

Dziecięco - Młodzieżowa Orkiestra Dęta Gminnego Centrum Kultury z Ponieca otrzymała następujące wyróżnienia: - najlepsza orkiestra dęta festiwalu, - najlepsza młodzieżowa orkiestra festiwalu, - nagroda dla najlepszego dyrygenta festiwalu.

Przez tydzień pobytu ponieckiej orkiestry we Włoszech wszyscy żyli tym wydarzeniem, a występy muzyków z ogromnym zainteresowaniem były śledzone na żywo za pośrednictwem orkiestrowego fanpage’a, gdzie były szeroko komentowane.

Nadmorska miejscowość Giulianova była miejscem rywalizacji znakomitych orkiestr z całego świata i śmiało możemy

ci..

[9]

GMINY PONIEC

powiedzieć, że młodzież i dzieci należące do Dziecięco-Młodzieżowej Orkiestry Dętej pobyt we Włoszech będą wspominać bardzo długo, i to nie tylko za sprawą udziału w festiwalu i wygranej, ale również dzięki temu, że mieli możliwość zobaczyć wiele pięknych miejsc.

Wyjazd, który był pierwszym zagranicznym sprawdzianem muzycznym ponieckiej orkiestry, był ogromnym przedsięwzięciem i udało się go zorganizować dzięki wsparciu gminy, rodziców oraz sponsorów.

Fantastyczny debiut ponieckiej Dziecięco - Młodzieżowej Orkiestry Dętej na festiwalu we Włoszech uskrzydlił ich. Do Polski wrócili szczęśliwi i bardzo pozytywnie zaskoczeni.

Otrzymali wiele gratulacji na miejscu i sporo zaproszeń na kolejne festiwale i warsztaty. Już planują udział m.in. w Przeglądzie Amatorskich Orkiestr Dętych w Kleczewie pod koniec czerwca oraz w sierpniowym wrzesińskim Festiwalu Orkiestr Dętych.

Jesteśmy dumni z naszych muzyków. Brawo, brawo, brawo. Complimenti per tutti!

a w Międzynarodomaja do 4 czerwca.

W ogniu pytań...

MK Fot. Wiktor Bąk

ANETA WROTYŃSKA

Mieszkanka Ponieca, nauczycielka wychowania fizycznego w Szkole Podstawowej, trenerka grupy taneczno - gimnastycznej Natia, mężatka, mama dwóch córek: 11-letniej Wiktorii i 6-letniej Mai, zodiakalne Bliźnięta.

• W dzieciństwie chciałam zostać…policjantką w dochodzeniówce • Ulubionym przedmiotem w szkole było…wychowanie fizyczne • Moim idolem był.. pan Tomasz z "Pana Samochodzika" • Moja pierwsza praca… nauczycielka • W wymarzoną podróż pojechałabym… na Karaiby • Na bezludną wyspę zabrałabym… rodzinę • Moim hobby jest… sport • Gdybym była sportowcem byłabym… jest wiele dyscyplin, które mnie interesują - fitness, biegi, akrobatyka • Mogłabym jeść codziennie… ananasy • Relaksuję się przy… kawie lub podczas biegania • Ostatnio przeczytana książka… oprócz tych, które czytam dzieciom, to książki z cyklu "Agatha Raisin" • Ulubiony film…"Zło żyje pod słońcem" z Peterem Ustinovem, • Zwierzęta w domu… pies o imieniu Iskierka • Gdybym wygrała milion… zainwestowałabym w dom, wakacje, ewentualnie w nowe auto • Najważniejsze w życiu… to rodzina i pasja • Cecha, której u siebie nie lubię… zdecydowanie chaotyczność • Mam sentyment do… czasów dzieciństwa • Moje marzenie… szczęście i zdrowie dla bliskich i siebie, marzeń w ogóle jest wiele, związanych z rodziną i pracą Pytała MARTA KOPANIA

Ponieckie mistrzynie [ 10 ]

WIEŚCI Z GMINY PONIEC

W niedzielę, 27 maja, do Rokietnicy na Turniej Wojewódzki Rozgrywek KINDER + SPORT udały się zawodniczki Piasta Poniec. W wielkim finale wzięło udział 12 zespołów wyłonionych w ramach kilku turniejów eliminacyjnych, które rozpoczęły się na początku lutego, a walkę w nich podjęło ponad 100 zespołów z Wielkopolski.

Piast Poniec w kategorii dwójek w wielkim finale reprezentowały aż dwa zespoły: Piast 1 Julia Małyszek i Zuzia Lisiecka, a Piast 2 - Martyna Sawarzyńska i Kamila Borowiec. Niestety, system rozstawień grup finałowych spowodował, że oba zespoły spotkały się ze sobą już w pierwszej fazie turnieju. Ze spotkania zwycięsko wyszedł Piast 1, który wygrał też drugie spotkanie z Murowaną Gośliną i zameldował się w fazie pucharowej. Piast 2 musiał szukać swojej szansy właśnie w spotkaniu z ww. rywalem. I aby myśleć o awansie do fazy medalowej, musiał to spotkanie wygrać. Niestety, stres i presja spowodowały, że dziewczyny nie zagrały na swoim poziomie i przegrały to spotkanie 1 : 2, przez co w dalszej części turnieju rywalizowały o miejsca 7. - 9. W tej fazie Kamila z Martyną wygrały już obydwa spotkania, pokonując zespoły z Jarocina i Turku i zakończyły rywalizację w województwie na miejscu 7. Piast 1 w swoim pierwszym pojedynku w fazie medalowej pokonał Wrześnię 2 : 1.

Kolejny rywal to Murowana Goślina i wygrana 2 : 0. W trzeciej kolejce rywalem dziewcząt był zespół MKS Trzcianka. Zwycięstwo dawało Julii i Zuzi medal. Dziewczyny zagrały kapitalne spotkanie i wygrały zdecydowanie 2 : 0.

Czwarta kolejka to mecz z zespołem z Piły, który do tej pory wygrał

wszystkie swoje cztery mecze i któremu wygrana z Piastem dawała złoto. Tymczasem dziewczyny z Ponieca miały inny plan.

Julia z Zuzią stanęły na wysokości zadania i zagrały po profesorsku, wygrywając 2 : 1. Ostatnia kolejka to mecz z Jantarem Kalisz. Wygrana daje złoto, a porażka może zepchnąć nawet na 3. miejsce.

Dziewczyny zaczynają znakomicie i wygrywają pierwszego seta. W drugim lepszy jest rywal i o wszystkim decyduje tie - break, grany do 11. Początek jest zły, gra się nie układa i dziewczyny nie mogą złapać rytmu. Jest już 4 : 8.

I wtedy następuje zwrot. Punktowy blok, as, błąd rywala i dziewczyny idą za ciosem, by zwyciężyć 11 : 9! Złoto staje się faktem. Zuzia Lisiecka i Julia Małyszek zdobywają mistrzostwo województwa wielkopolskiego w kategorii dwójek dziewcząt z rocznika 2007 oraz wywalczają awans na Mistrzostwa Polski, które odbędą się w Zabrzu 6 - 8 lipca. Dodatkowo najlepszą zawodniczką MVP turnieju finałowego w kategorii dwójek została Julia Małyszek. W klasyfikacji końcowej wyprzedzamy takie miasta, jak: Piła, Kalisz, Trzcianka, Września, Murowana Goślina, Jarocin,

W sobotę, 26 maja, zespół chłopców z Piasta Poniec w składzie: Maks Wasiak, Filip Rychel, Cyprian Brodziak udał się do Jarocina, gdzie odbył się wielki finał wielkopolskich rozgrywek KINDER + SPORT.

sposobem odnieśli wielki sukces i zajęli 3. miejsce w Mistrzostwach Wielkopolski w kategorii dwójek chłopców. Mimo że pozostał mały niedosyt, gdyż 2. miejsce dawało awans na Mistrzostwa Polski, to

Chłopcy z Piasta trzecią parą w Wielkopolsce W kategorii dwójek w ostatnim już etapie rozgrywek wzięło udział 12 zespołów, wyłonionych z kilku turniejów eliminacyjnych, które trwały od stycznia, a w których w sumie wzięło udział ponad 80 zespołów chłopców w tej kategorii.

Poniecki zespół w pierwszej rundzie sobotniego turnieju wygrał szybko dwa pierwsze spotkania i zameldował się w strefie medalowej. Pierwsze trzy spotkania to pewne wygrane po 2 : 0 z MKS Jarocin, ZSMS Poznań i Piastem Krotoszyn 1. Taki układ gier i odniesione zwycięstwa dawały pewność przed ostatnimi kolejkami, że

medal już jest pewny, nie był znany tylko jego kolor. W czwartej kolejce zespół Piasta zmierzył się ze swoim odwiecznym rywalem i murowanym faworytem do złota zespołem IUKS Poznań 1. Mecz był bardzo zacięty, lecz zwycięsko z niego wyszedł przeciwnik, pokonując naszych chłopaków 2 : 0.

Ostatni mecz decydował zatem o srebrze. Naszym rywalem był zespół SP 34 Poznań, któremu wygrana również dawała 2. miejsce.

Mecz był bardzo wyrównany, a o wygranej decydował tie - break, w którym, niestety, chłopacy z Ponieca ulegli rywalom 8 : 11. Tym

Turek czy Poznań.

W kategorii trójek do rywalizacji finałowej przystąpiło również 12 zespołów, które wyłoniono z ponad 80 zgłoszonych do rozgrywek. Poniecki zespół w składzie: Kasandra Juskowiak, Jessica Musielak, Amelia Zielińska i Roksana Rychel w grupie eliminacyjnej miał za rywali: ASBL Piła, UKS Śmigiel i Lider Rokietnica. Dziewczyny już w pierwszym spotkaniu sprawiły niespodziankę i pokonały jednego z kandydatów do medalu ASBL Piła bardzo pewnie 2 : 0. Drugie spotkanie to również pewna wygrana 2 : 0 z Rokietnicą i awans do najlepszej szóstki w Wielkopolsce. W kolejnej fazie rozgrywek dziewczynom, niestety, już poszło już troszkę gorzej. Mimo zaciętej walki przegrywały spotkania i ostatecznie zajęły bardzo dobre 6. miejsce w Wielkopolsce w kategorii trójek.

Podsumowując występy ponieckich drużyn w tym sezonie, możemy być bardzo zadowoleni. Z sześciu zgłoszonych drużyn do rozgrywek KINDER + SPORT cztery weszły do ścisłego finału wojewódzkiego, a piąta dotarła aż do półfinału. Wszystkim zawodnikom należą się ogromne brawa za poświęcenie i trud włożony w ciężką pracę na treningach. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że ten wysiłek i litry wylanego potu na treningach przyniosły aż taki efekt.

A to jeszcze nie koniec. ŁK Przed nami Mistrzostwa Polski. Znamy swoje miejsce w szeregu, wiemy, z kim przyjdzie nam się mierzyć, ale przed nikim nie złożymy broni. Mamy ponad miesiąc i na pewno wykorzystamy go dobrze.

Dziękujemy Burmistrzowi Ponieca za możliwość wyjazdu na Finał Mistrzostw Polski.

jest to niebywałe osiągnięcie dla sekcji, która dopiero się uczy i rozwija, a działa zaledwie dwa lata.

Jest to sukces dla tak małego miasteczka, które wyprzedziło w klasyfikacji finałowej takie kluby, jak: Jarocin, Krotoszyn, Gostyń, ZSMS Poznań czy Murowana Goślina. ŁK

WIEŚCI Z GMINY PONIEC

[ 11 ]

Puchar Burmistrza pojechał do Ostrowa

Przez niemal całą niedzielę 10 czerwca trwała rywalizacja juniorów w II Turnieju Koszykówki o Puchar Burmistrza Ponieca.

W drugiej edycji ponieckiego turnieju wzięły udział cztery drużyny: Polonia 1912 Leszno, Gimbasket Wrocław, MKS Gwardia Wrocław oraz Kasprowiczanka Ostrów Wlkp.

Formuła turnieju zakładała cztery pojedynki: półfinały, finał oraz mecz o 3. miejsce.

W meczu otwarcia Polonia Leszno pokonała Gimbasket Wrocław 69 : 46. W drugim spotkaniu Kasprowiczanka wysoko zwyciężyła koszykarzy Gwardii 86 : 54. Tym samym w meczu o trzecie miejsce spotkały się dwa wroc-

ławskie zespoły. Zdecydowanie lepsi okazali się zawodnicy Gimbasketu, którzy nie dali najmniejszych szans Gwardii, zwyciężając 73 : 27.

Spotkanie finałowe było zdecydowanie bardziej wyrównane. Koszykarze z Ostrowa pokonali leszczynian 63 : 49 i tym samym zdobyli Puchar Burmistrza Ponieca.

Wyróżnieni zostali także zawodnicy. Decyzją trenerów do najlepszej piątki turnieju wybrano Michała Kaźmierczaka i Kamila Zawadę z Kasprowiczanki, Macieja Glapiaka i Kubę Trillera z Polonii oraz Macieja Lubowieckiego z Gwardii.

OSIR

W niedzielę, 3 czerwca, na stawie w Łęce Wielkiej odbyły się zawody wędkarskie, których organizatorem był Czesław Małecki.

Wędkarze przystąpili do rywalizacji od wczesnych godzin rannych. Ich ocena polegała na zważeniu ilości złowionych ryb. Klasyfikacja była następująca: 1. miejsce zajął Paweł Stachowiak, 2.

Jarosław Kołodziej, 3. Tomasz Biskupski, natomiast 4. był Andrzej Jankowski. Na zakończenie zawodów wędkarze dostali drobne upominki.

W ramach Dnia Teatru dzieci i nauczyciele z Przedszkola Samorządowego w Łęce Wielkiej uczestniczyli w spektaklu pt. "Chomik Tygrys". Przedstawienie zrealizował Poznański Teatr Animacji, a jego reżyserem jest Laura Słabińska. Scenografię przygotowała Ewelina Bunia, natomiast muzykę Marek Papaj. Tytułową rolę zagrała Aleksandra Leszczyńska, karalucha Marcin Chomicki. "Chomik Tygrys" to ciepła i zabawna opowieść o przyjaźni i odwadze, która pokazuje, że świat nie jest wyłącznie zły i przerażający.

Strach ma często wielkie oczy, a w życiu liczą się prawdziwe przygody z rzeczywistymi, a nie wymyślonymi przyjaciółmi. Na szczególną uwagę zasługują proste i wpadające w ucho piosenki.

Scenografia, muzyka i wspaniała gra aktorska wprowadziła przedszkolaki w fantastyczny nastrój, który pozwolił im uczestniczyć w wielkiej przygodzie małego chomika. Z pewnością niebawem raz jeszcze przedszkolaki z Łęki Wielkiej zagoszczą w murach Teatru Animacji, by znów przeżyć przygody z innymi bohaterami spektaklu.

W majowy środowy wieczór na torach bowlingowych w ponieckiej hali widowiskowo - sportowej odbył się Turniej o Puchar OSiR-u w Poniecu. Do rywalizacji przystąpiło 14 zawodników, którzy walczyli w dwóch grach o zdobycie jak największej liczby punktów.Rywalizacja była zacięta, a losy poszczególnych miejsc ważyły się do końca rozgrywek. Gracze osiągali wysokie wyniki, a o poszczególnych lokatach decydowały pojedyncze kręgle. Ostatecznie triumfatorem został Tadeusz Ciechanowski, który zdobył 326 punktów. Ze stratą dziewięciu kręgli na drugiej pozycji uplasował się Oskar Karolewicz (317 pkt). Trzecie miejsce z 315 pkt zajął Tomasz Maćkowiak.

OSiR

[ 12 ]

WIEŚCI Z GMINY PONIEC

Ponieckie drogi do wolności W obronie wiary i polskości - część 1

Walka o wolność w okresie zaborów przybierała różne formy. Nie zawsze były to działania zbrojne.

Często Polacy musieli także podejmować działania w dziedzinie oświaty, kultury, gospodarki, aby przeciwstawić się germanizacyjnej polityce władz zaborczych. Konflikt między Polakami a władzami niemieckimi nie ominął także spraw religijnych.

Polityka germanizacyjna, której celem było wynarodowienie ludności polskiej i wzmocnienie żywiołu niemieckiego, nasiliła się po 1871 r., tj. od chwili zjednoczenia Niemiec. Jej głównym rzecznikiem był kanclerz Rzeszy Niemieckiej Otto von Bismarck. Kierowane przez niego władze Rzeszy rozpoczęły walkę z Kościołem katolickim, która przeszła do historii pod nazwą Kulturkampf (walka o kulturę). Zwalczanie wpływów Kościoła katolickiego przez władze miało miejsce w całych Niemczech, jednak na ziemiach polskich zaboru pruskiego było ono wymierzone także w Polaków. Wynikało to z faktu, że w Wielkopolsce podział narodowy pokrywał się z religijnym. Polacy byli katolikami, a Niemcy w ogromnej większości protestantami.

Mocą ustaw majowych z 1873 r. duchowni katoliccy zostali poddani pod nadzór rządu. Obsadzanie probostw i wikariatów uzależniono od zgody władz państwowych. Od księży wymagano egzaminu i przysięgi na wierność państwu. Władze żądały od duchownych posłuszeństwa względem państwa. Wprowadziły karę do dwóch lat więzienia za wygłaszanie poglądów zagrażających pokojowi publicznemu w miejscach kultu religijnego. To, czy dana homilia była antypaństwowa, zależało od interpretacji urzędnika. Kościołowi odebrano prawo do nadzoru nad szkołami prywatnymi i publicznymi. Nauczający religii duchowni podlegali nadzorowi państwa. Wprowadzono obowiązkowe małżeństwa cywilne, zawieszono subsydiowanie przez państwo Kościoła. Zniesiono funkcjonowanie wszystkich zakonów, z wyjątkiem tych, które zajmowały się pielęgnacją chorych.

Polscy duchowni katoliccy w Wielkopolsce masowo sprzeciwiali się tym zarządzeniom. Cieszyli się przy tym wsparciem ludności polskiej, która atak władz państwowych na Kościół traktowała jako atak na prawa Polaków do zachowania własnej kultury. Na opornych księży rząd pruski nakładał grzywny finansowe i kary więzie-

nia. Represje dotknęły także księży ponieckich - Jana Fligierskiego i Karola Blümela. Władze pruskie miały do nich stosunek negatywny ze względu na ich społeczną aktywność. Obydwaj często przemawiali na wiecach ludności polskiej. Ksiądz Blümel działał w Towarzystwie Przemysłowców, którego był współzałożycielem, a także w Towarzystwie Czeladzi Polskiej.

Ksiądz Fligierski był represjonowany już od 1872 r., kiedy to władze odebrały mu prawo nadzoru nad szkołami w parafii i powierzyły go niemieckiemu urzędnikowi z Leszna. Gnębiły go

burmistrz Krobi Schalowski jako przedstawiciel władzy przerwał księdzu i rozwiązał wiec. Przeciwko duchownemu zostało wniesione oskarżenie "za podburzanie ludności do nieposłuszeństwa".

Sąd w Gostyniu uniewinnił księdza Blümela, głównie dzięki korzystnym dla niego zeznaniom księdza Górskiego i dr. Bocka z Krobi. Jednak prokurator wniósł apelację.

Okazała się ona skuteczna. Sąd apelacyjny uznał księdza Blümela winnego zarzucanego mu czynu i skazał na 300 marek grzywny z możliwością zamiany na jeden miesiąc więzienia.

Księża ponieccy nie wystra-

także licznymi pismami urzędowymi, które nakazywały mu zaprzestanie działalności społecznej.

Jak pisze Władysław Stachowski, "całe ich stosy spoczywały w mieszkaniu, a gdy odmawiał ich przyjęcia, przybijano je na drzwiach". Kary pieniężne nałożone na księdza Fligierskiego w 1875 r. osiągnęły wysokość 1285 talarów, względnie z zamianą na 494 dni więzienia.

Ksiądz Blümel stawał przed sądem w Rawiczu za przekroczenie prawa o stowarzyszeniach, gdyż wzbraniał się przed podaniem statutu i spisu członków Towarzystwa Czeladzi. Sąd nałożył na niego grzywnę w wysokości 5 talarów. Innym razem został oskarżony razem z hrabią Alfredem Żółtowskim z Drzewiec za to, że zorganizowali wspólnie wycieczkę Towarzystwa Czeladzi do Drzewiec. 20 czerwca 1875 r. ks. Blümel przemawiał na wiecu ludności w Krobi. W momencie, gdy użył słów "zostaniemy bez mienia, ale z sumieniem czystym, bez chleba, ale i bez hańby", obecny na wiecu

szyli się ani grzywien, ani kar więzienia. Dalej prowadzili działalność publiczną w obronie praw narodowych Polaków.

Władze pruskie starały się również wpływać na obsadzenie dozoru kościelnego. Była to instytucja powołana przez arcybiskupa poznańsko - gnieźnieńskiego Mieczysława Ledóchowskiego w 1871 r.

Paragraf 8. "Instrukcji dotyczącej Zarządu własności kościołów, probostw, plebanii, szpitalów i innych zakładów duchownych i dobroczynnych katolickich w archidiecezyach Gnieźnieńskiej i Poznańskiej" mówił, że: "Dozorowi kościelnemu służy prawo Zarządu nad majątkiem Kościoła, probostwa i zakładów duchownych pod osobistą odpowiedzialnością, jaka ciąży na opiekunach względem powierzonych ich opiece małoletnich; tudzież należy do nich obowiązek prowadzenia rachunków i corocznego tychże składania". Do majątku kościelnego należały według paragrafu 15. wymienionej instrukcji: "nieruchomości, zabudowania kościelne i beneficy-

alne, mieszkalne i gospodarcze, kapitały, prawa i wszelkie inne dochody, przeznaczone na przyzwoite utrzymanie nabożeństwa".

Poniecki dozór kościelny stał się obiektem zakusów władzy pruskiej. W 1875 r. Paweł Doerffer, opiekun małoletnich dzieci Stanisława Mycielskiego, otrzymał wezwanie od władz, aby zaproponował członków dozoru kościelnego. Zagrożono mu, że jeśli tego nie uczyni, zostanie wyznaczony dozór komisaryczny. Aby temu zapobiec, Doerffer przeprowadził wybory do dozoru kościelnego w porozumieniu z landratem (starostą) pruskim. W jego skład weszli: dr Antoni Heynowicz, prezes i rendant, Paweł Doerffer, jako zastępca prezesa, książę Roman Czartoryski z Sarbinowa, Ignacy Szusterkiewicz i Andrzej Sowiński z Ponieca, Jakób Becela z Sarbi-

Księża ponieccy z czasów Kulturkampfu.

nowa, Szymon Ratajczak z Gościejewic, Melchior Machowiak z Luboni i Karol Pierzchała z Rokosowa.

Chociaż dozór kościelny został wybrany w porozumieniu z władzami, to jednak nie był według nich uległy. Odmówił przesłania im protokołu dotyczącego majątku parafii. Spór oparł się o władze rejencji w Poznaniu. Nakazała ona udostępnienie protokołu. Wówczas dozór kościelny w Poniecu odwołał się od tej decyzji do ministra wyznań.

Powyższe przykłady świadczą, że Polacy potrafili na drodze prawnej bronić swych racji.

Źródła: • Dzieje ziemi gostyńskiej, praca zbiorowa pod red. S. Sierpowskiego, Poznań 1979 • Władysław Stachowski, "Walka kulturna" w dzisiejszym powiecie gostyńskim, w: "Kronika Gostyńska", seria V, nr 9.1 listopada 1933 r.

• Elżbieta Skorupka, Kulturkampf w Gostyńskiem www.muzeum. gostyn. pl/i/dg/429. pdf (dostęp 28. 05. 2018)

GRZEGORZ WOJCIECHOWSKI

WIEŚCI Z GMINY PONIEC

Kalendarium ponieckie

Z dziejów kościoła pw. Narodzenia NMP w Poniecu

Część 9:

Druga połowa XVIII w. - Wykonanie metodą snycerki w drewnie dwóch rzeźb aniołów w stylu późnobarokowym, które zostały umieszczone na zachodniej ścianie zakrystii.

1789 - Ufundowanie przenośnego krucyfiksu, który obecnie jest wystawiony w niszy znajdującej się nad tabernakulum.

Ostatnie ćwierćwiecze XVIII w. - Kościół został wyposażony w wiele elementów wystroju, które przetrwały do dziś. Jest to ambona ze stiuku marmoryzowanego i malowanego drewna w stylu barokowo - klasycystycznym w kształcie kuli, oparta na półpostaci anioła. Z tego okresu pochodzi także chrzcielnica oraz sześć ołtarzy bocznych wykonanych w stylu Ludwika XVI. Znajdują się w nich obrazy św. Matki Boskiej z Dzieciątkiem, św. Józefa, św. Stanisława Biskupa, Stanisława i Rocha, aniołów z symbolami Męki Pańskiej i św. Benona.

Połowa XIX w. - W zwieńczeniu ołtarza św. Stanisława biskupa, św. Sebastiana i św. Rocha umieszczono obraz olejny przedstawiający Matkę Boską z Dzieciątkiem na kolanach.

1877 - Prawdopodobna data ufundowania obecnego dwukondygnacyjnego tabernakulum.

1939 - 1 września - Z chwilą wybuchu wojny ks. proboszcz Sztukowski ukrył Najświętszy Sakrament w dworze Woronieckich w Dzięczynie w obawie przed zniszczeniem kościoła.

1940 - 10 maja - Władze hitlerowskie internowały ks. proboszcza Sztukowskiego.

1941 - 7 października - Niemcy aresztowali i wywieźli do obozu w Dachau wikariusza ks. Kazimierza Horoda. Kościół został zamknięty przez władze okupacyjne, a następnie obrabowany. Według danych powojennych z kościoła zrabowano 8 rzeźb i obrazów, 116 naczyń i sprzętów liturgicznych, 7 kielichów i monstrancji. Straty szacowano na ok. 18 500 zł, a stopień dewastacji kościoła na ok. 40 procent.

1945 - w Niedzielę Palmową odprawiono pierwszą po zakończeniu wojny mszę świętą.

1948 - Gruntowna restauracja wnętrza po dewastacji dokonanej przez hitlerowców.

1950 - Remont organów.

1953 - Założenie instalacji elektrycznej w kościele. Wykonano dębowe drzwi wahadłowe do nawy głównej wg projektu Wacława Piotrkowskiego.

1971 - Decyzją Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Poznaniu kościół parafialny w Poniecu został wpisany do rejestru zabytków w dniu 12 marca.

1972 - Renowacja wnętrza kościoła.

1998 - Remont dachu kościelnego

[ 13 ]

Lekarz weterynarii Roman Szymański radzi...

Torbiele jajnikowe jako przyczyna niepłodności loch

Zwyrodnienie torbielowate jajników jest powszechnie występującą chorobą samic zwierząt domowych, prowadzącą do trwałej niepłodności. Fizjologia układu rozrodczego zależna jest od wielu procesów natury neurohormonalnej. Ich zaburzenie może prowadzić do nieprawidłowości w przebiegu cyklu płciowego, a nawet do niepłodności. Torbiele jajnikowe definiuje się jako wypełnione płynem struktury o średnicy minimum 11mm, ale opisywano także o średnicy 60 mm.

Takie torbielowate zwyrodnienie jajników spotkałem w czasie badania poubojowego u lochy o wadze +/ - 180 kg.

Torbiele występujące na jajniku mogą być pojedyncze lub mnogie i mogą występować jednostronnie lub obustronnie, powodując zmiany zwyrodnieniowe struktury jajnika, co prowadzi do trwałej niepłodności i eliminowania loch z dalszej hodowli.

Torbiele jajnikowe są powszechne u loch wieloródek, najczęściej dotyczy ta przypadłość loch po 6. - 7. porodzie. Wiąże się to z zaburzeniami endokrynologicznymi, szczególnie w okresie przejścia od laktacji do kolejnego cyklu reprodukcyjnego. Znacznie rzadziej torbiele jajnikowe występują u loch w okresie laktacji. Należy zwrócić szczególną uwagę na lochy, u których laktacja trwa krócej niż 17 dni, a także na samice, u których ruja wystąpiła w ciągu trzech dni po odsadzeniu prosiąt. Lochy należące do którejkolwiek z wymienionych kategorii są predysponowane do wystąpienia zaburzeń płodności, w tym torbielowatego zwyrodnienia jajników.

Opisana przypadłość najczęściej występuje w warunkach fermowych, ale może pojawić się wszędzie. Zaburzenia rozrodcze, w szczególności przedłużający się okres między odsadzeniem a wystąpieniem rui, jest jednym z objawów, że coś niedobrego dzieje się w układzie rodnym lochy.

Źródła opracowania: • Anna Bitner - Nowak, Zofia Wojciechowska, Grzegorz Wojciechowski, Dzieje Ponieca, Poniec 2000 • Edyta Wojciechowska, Kościół pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Poniecu, Poniec 1998

GRZEGORZ WOJCIECHOWSKI

We wtorek, 5 czerwca, czwartoklasiści ze Szkoły Podstawowej w Poniecu postanowili pojechać na zajęcia do lasu. Odbyły się zwyczajne lekcje w niezwyczajnych warunkach - na świeżym powietrzu, na ławeczkach, w środku lasu, wśród śpiewu ptaków i szumu drzew. Tematyka wszystkich zajęć była ściśle związana z lasem. Każda klasa miała trzy lekcje, pomiędzy którymi były przerwy - czyli czas na śniadanie oraz zabawy na ogromnej polanie. Na zajęciach przyrody uczniowie omawiali warstwy lasu, różnorodność roślin, zwierząt i grzybów. Korzystając z bliskości pola i łąki, rozpoznawali rośliny uprawne oraz kwitnące rośliny zielne. Podczas lekcji języka polskiego uzupełniali karty pracy - wpisywali brakujące litery do tekstu o lesie, przygotowywali się do opisu lasu - szukali określeń do "leśnych" rzeczowników, a także powtórzyli dzielenie wyrazów na sylaby. Na lekcji języka angielskiego nazywali poszczególne części drzewa, utrwalali słownictwo i budowali zdania z nowopoznanymi wyrazami.To były cudowne zajęcia - wszyscy uczniowie bardzo sprawnie pracowali, bo wiedzieli, że po każdej lekcji jest przerwa, czyli szaleństwa na polance.

[ 14 ]

WIEŚCI Z GMINY PONIEC

HOROSKOP KRZYŻÓWKA Z NAGRODĄ

Baran 21.03-19.04 Wykorzystaj piękną pogodę i przebywaj jak najczęściej na powietrzu. To pomoże Ci pokonać zmęczenie. W pracy nie wdawaj się w spór z szefem. Rozmowa więcej załatwi.

Byk 20.04-20.05 W najbliższych dniach przeżyjesz wiele miłych chwil w otoczeniu kochanych osób. Pojawi się też na horyzoncie nowa znajomość. Poprawi się Twoja sytuacja finansowa.

Bliźnięta 21.05-21.06 W połowie miesiąca czeka Cię niespodzianka. Będzie dużo dobrych wiadomości. Już teraz zaplanuj urlop, najlepiej z wyjazdem w góry.

Uda się uzupełnić braki na koncie.

Rak 22.06-22.07 Odczujesz przypływ energii i załatwisz wszystkie zaległe sprawy.

Spotkasz kogoś, o kim od dawna myślisz. To może być początek prawdziwego uczucia.

Lew 23.07-22.08 Nie rozpamiętuj spraw przykrych, lecz skup się na przyszłości. Będzie okazja do nowych zawodowych pomysłów. Pod koniec miesiąca oczekuj miłej wizyty.

Panna 23.08-22.09 Potrzebujesz więcej wypoczynku. Staraj się wysypiać, dużo spacerować. Pilnuj budżetu, bo pieniądze będą Ci potrzebne. Niewielkie zmiany w pracy, ale i więcej pieniędzy.

Waga 23.09-22.10 Niepotrzebnie martwisz się drobiazgami. Doceń to, że masz stabilną sytuację w domu i w pracy.

Ktoś czeka na wiadomość. Pomyśl o jakimś drobiazgu dla siebie.

Skorpion 23.10-21.11 Zatroszcz się o przyjaciół, jeden z nich potrzebuje wsparcia. W pracy zaprocentuje Twoje zaangażowanie, możesz liczyć na nagrodę. Rozwiąż problem rodzinny, nie warto pielęgnować nieporozumienia.

Strzelec 22.11-21.12 Niebawem miłość znów zapuka do Twoich drzwi. A w stałych związkach naprawdę zaiskrzy. Jeśli możesz, wyjedź na urlop w czerwcu, pilnie potrzebujesz wypoczynku. Finanse dobre.

Koziorożec 22.12-19.01 Wokół siebie masz osoby, z którymi trudno się dogadać. Najlepiej idź na kompromis i zapomnij o kłopotach. W domu dużo gości i powrotów do wspomnień. Dobre zdrowie.

Wodnik 20.01-18.02 Nie odsuwaj się od ludzi, spotka Cię z ich strony wiele dobrego.

Wreszcie będziesz też mogła zrealizować pewne marzenie. Finanse Ci na to pozwolą. Czekaj na ważny list.

Ryby 19.02-20.03 Myśl o przyszłości. Zaplanuj wyjazd, zmień coś w swoim wyglądzie, kup sobie jakieś drobiazgi. Poczujesz się dużo lepiej. A w pracy oczekuj niewielkich zmian.

Aby rozwiązać krzyżówkę, trzeba wpisać w poziome rzędy znaczenie słów. Potem z oznaczonych liter ułożyć hasło. Rozwiązanie można też przesłać e-mailem na adres krzyzowka@gck.poniec.eu. Prosimy pamiętać o podaniu imienia, nazwiska i adresu zamieszkania. Wśród nadawców prawidłowych odpowiedzi wylosujemy nagrodę. Na rozwiązania czekamy do 10 lipca. Rozwiązanie poprzedniej krzyżówki brzmiało: MAJ ZACHWYCA KOLORAMI. Nagrodę wylosowała Janina Bzdęga z Ponieca. Zapraszamy do GCK po odbiór nagrody.

1

G

2 3 4 5

16

9

7 8

R

9

10 11

12 13 14 9

7

13

P

20 8

6

21

A

O

19 18

12

A N

1 2 3 4 5 6 7 10 11 12 13 14 15 16 17 18

1. Dietetyczny chleb 2. Instrument z gryfem 3. Zobojętnienie 4. Tama 5. Mistrzostwo, artyzm 6. Rękojmia długu 7. Powóz dworski

Piankowy sernik

Zachwycamy się smakiem tego ciasta, które ostatnio robi furorę w cukierniach. To jest tak zwany sernik japoński. Okazuje się, że możemy go zrobić w domu, pamiętając, by gotować ciasto na parze, i to w piekarniku. Oto przepis na tę pyszność.

Składniki: 20 dag kremowego sera śmietankowego, 150 ml mleka, 3 dag roztopionego masła, 4 jajka, 8 dag cukru, 7 dag mąki tortowej, łyżka mąki ziemniaczanej, sok z 1/2 cytryny.

Przygotowanie: Serek z mlekiem podgrzej na małym ogniu.

Dodaj masło. Wymieszaj. Oddziel

5

2

4

C

17

10

R

22 3

15

H

I

Z

1

11

F K

14

6

8 19 20 21 22

8. Bohater westernów 9. Wydany przez oficera 10. Szczelina 11. Pracuje na roli 12. Zwijana w oknie 13. Opłata za lokal 14. ... Berent - autor ”Oziminy”

białka od żółtek. Do masy serowo mlecznej dodawaj po jednym żółtku, mieszając. Dodaj oba rodzaje mąki i sok z cytryny, wymieszaj. Przetrzyj masę przez sitko, aby usunąć grudki. Ubij białka, dodając stopniowo cukier. Pianę dodaj do masy serowej, wymieszaj delikatnie. Tortownicę wyłóż papierem do pieczenia, tak aby nad krawędzią tortownicy wystawał 5-centymetrowy "kołnierz". Wlej masę. Wstaw tortownicę do większego naczynia, nalej tyle wrzącej wody, aby sięgała do połowy tortownicy. Piecz 90 min w temperaturze 160 st. Wyłącz piekarnik, zostaw na 20 min. Wyjmij sernik, gdy ostygnie, ozdób np. polewą i owocami. Przechowuj w lodówce.

Dla ogrodników

O tej porze roku często pracujemy w ogrodzie. Nic dziwnego, że zabrudzimy sobie dłonie ziemią i trudno będzie usunąć jej ślady na skórze i wokół paznokci. Są jednak na to sposoby.

W 1/3 szklance ciepłej wody rozmieszaj 1/3 szklanki sody i łyżeczkę dzikiej róży w proszku. Posmaruj papką dłonie, spłucz po 4 min. Możesz też do 2 łyżeczek soli dodać pół łyżeczki wody utlenionej i pół łyżeczki wody - wymieszaj i nałóż na ręce. Zmyj chłodną wodą po 10 min. Jeśli zabrudzenie nadal nie zeszło, nałóż na dłoń po łyżeczce cukru, płynu do mycia naczyń i oleju. Wcieraj przez 1 min.

Dodatkowo wieczorem wetrzyj w dłonie 1/2 łyżeczki soku z cytryny i wklep krem.

Nietypowe wino

To wino wg św. Hildegardy wzmacnia nasze serce. Sprawdza się zwłaszcza przy rehabilitacji po zawałach serca oraz przy niedomaganiu zastawek. Znaleźliśmy dla czytelników przepis na tę miksturę i radzimy zrobić ją ze świeżej pietruszki.

Składniki: pęczek natki pietruszki, litr czerwonego wytrawnego wina, 2 łyżki octu winnego, 3 - 6 łyżek miodu. Przygotowanie: Natkę posiekaj, wsyp do rondelka, wlej wino i ocet winny. Na wolnym ogniu doprowadź do wrzenia i gotuj przez 5 min. Dodaj miód i gotuj kolejne 5 min. Odstaw do wystudzenia, przecedź i przelej do butelek. Zakorkuj i przechowuj w ciemnej szafce. Pij po 1 kieliszku 3 razy dziennie przez 2 tygodnie.

(: (: HUMOR :) :)

Wbiega mąż do domu i krzyczy: - Mam informację! W tym roku będziemy płacili mniejsze podatki...

- To świetnie!

- ...niż w roku przyszłym. xxx - Kupiłem sobie wczoraj antyradar.

- I jak?

- Zorientowałem się, że ma homologację drogówki...

- Jak to?!

- ...gdy trzysta metrów przed ich zasadzką zaczął gadać: Szykuj pieniądze! Szykuj pieniądze! xxx Bandyta włamał się w nocy do domu biznesmena i dobiera się do sejfu.

Nagle zauważa, że obserwuje go żona bogacza.

- No to jak robimy? - pyta kobieta. Albo krzyczę wniebogłosy i budzę męża, albo dzielimy się po połowie.

WIEŚCI Z GMINY PONIEC

Detektyw w bibliotece

"Noc Bibliotek" to ogólnopolska wieczorno - nocna akcja w niekonwencjonalny sposób promująca książkę i czytelnictwo.

W sobotni wieczór, 9 czerwca, w ramach "Nocy Bibliotek" Biblioteka w Żytowiecku zaprosiła dzieci z miejscowej Szkoły Podstawowej na spotkanie literacko - teatralne pn.

"Detektyw w bibliotece, czyli na tropie ukrytej książki", które poprowadził poznański aktor Piotr Witoń.

Wodzirej, wcielając się w postać Detektywa Pętelki, bohatera książki pt. "Pamiętnik Detektywa" auto-

rstwa Martina Widmarka, zabrał uczestników spotkania w podróż pełną wyśmienitej zabawy i przygód, których wiele na każdej stronie książki z napiętą akcją, utrzymaną w formacie prawdziwej powieści.

Detektyw Pętelka, który otrzymał bardzo trudne zadanie odnalezienia zaginionego diamentu, nie radząc sobie z rozwiązaniem tajemnicy, poszukiwał wsparcia u uczestników

spotkania. Zanim jednak dzieci mu pomogły, musiały przejść gruntowne szkolenie w dziedzinie rozwiązywania zagadek… Musiały też, sugerując się mapą, odnaleźć ukryte w bibliotece oraz jej okolicach zadania….

Wszyscy uczestnicy zabawy z wielką ochotą, zapałem i zaangażowaniem przystąpili do wspólnego działania, okraszonego solidną

[ 15 ]

dawką humoru i okrzykami zachwytu, rozwiązywania quizów, rebusów i zagadek, by doprowadzić do szczęśliwego finału poszukiwań.

Opuszczając Żytowiecko Detektyw Pętelka pozostawił towarzyszy zabawy w przekonaniu, że książka i odrobina wyobraźni są najtańszym i najprostszym sposobem na poznawanie świata.

GCK

DZIEŃ DZIECKA W GMINIE

Jak co roku obchody Dnia Dziecka w naszej gminie były pełne atrakcji, dobrej zabawy, a szczególnie uśmiechu, który zagościł na wszystkich twarzach - zarówno dzieci, jak i ich rodziców.

W wielu miejscowościach naszej gminy zorganizowano święto, w którym najważniejsi byli ci najmłodsi. Były dmuchańce, konkursy, gry i zabawy z animatorami, występy taneczne i wokalne.

Z pewnością tego dnia każde dziecko wracało do domu z uśmiechem na twarzy.

[ 16 ]

WIEŚCI Z GMINY PONIEC