Halo Mazowieck - 10.11.2015 (nr 7/2015)

Page 1

n n n gazeta BezPŁatna n n n gazeta BezPŁatna n n n gazeta BezPŁatna n n n gazeta BezPŁatna n n n gazeta BezPŁatna n n n gazeta BezPŁatna n n n

B E Z P ł AT n Y D W u T Y g O D n I K

NR 7

l

10 LISTOPADA 2015

l

kontakt@halomazowieck.pl

l

www.halomazowieck.pl

l

fb.com/halomazowieck

CZY ŻEW | SZE PIE TO WO

Re ak ty wa cja po ste run ków? W 2013 r. zniknęły Posterunku Policji w Czyżewie i Szepietowie. Dziś, nieśmiało, ale jednak, pojawia się temat ponownego utworzenia posterunków w tych dwóch wysokomazowieckich miastach. PluS Dla Radnych Miasta i Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Wysokiem Mazowieckiem za interwencję po publikacji naszego artykułu dotyczącego tragicznej sytuacji socjalnej mieszkańców bloku przy ul. Białostockiej w Wysokiem Mazowieckiem.

MInuS Dla Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Łomży za odmowę udzielenia informacji publicznej. Taką informację nasza redakcja otrzymała po ustawowym terminie (14 dni). Pikanterii dodaje fakt, że WORD Białystok informację udzielił w terminie. Oba ośrodki mają obowiązek prowadzenia identycznych rejestrów. Sprawa trafia do Sądu Administracyjnego.

AlKOhOlOWY REKORD Tym razem do pobicia rekordu alkoholowego doszło w Kobylinie-Borzymach na ul. Głównej. 5 listopada w godzinach popołudniowych 31-letni kierowca, który prowadził Fiata Punto, został zatrzymany do kontroli przez funkcjonariuszy wysokomazowieckiej Policji. We krwi miał

2,7 pro mi la al ko ho lu.

Bez sku tecz ne sta ra nia Przyczyny likwidacji były nie do końca jasne. Jak dowiadujemy się z protokołu z sesji Rady Miejskiej w Czyżewie, która odbyła się 23 listopada 2012 r. ówczesny Komendant Powiatowy Policji w Wysokiem Mazowieckiem powiedział, że osobą władną w omawianej sprawie jest Komendant Wojewódzki Policji w Białymstoku i tylko on decyduje o podziale pieniędzy budżetowych pomiędzy poszczególne jednostki policji w województwie. Komenda Powiatowa Policji – twierdził Popko – wykonuje tylko politykę komendanta wojewódzkiego. Ten z kolei zażądał analizy kosztów utrzymania poszczególnych jednostek. Rada Gminy była zgodna – posterunek w Czyżewie powinien funkcjonować. Jak wynika z protokołu sesji, burmistrz Czyżewa Anna Bogucka stwierdziła, że samorząd gminy ma nadzieję, że posterunek policji zostanie i poziom bezpieczeństwa będzie utrzymany. Wiemy – kontynuowała Anna Bogucka – że nie jest to możliwe bez policji na miejscu. „Komendant wojewódzki sprawę w pewnym stopniu zrzucił na komendanta powiatowego. (...) Rada Miejska deklaruje pomoc finansową i wtedy nie będzie takich przesłanek. Dlatego jest apel o utrzymanie posterunku” – czytamy w protokole opis słów burmistrz Boguckiej. Gmina chciała wyremontować budynek, w którym pracowali policjanci. Konieczność utrzymania posterunku argumentowała również tym, że Czyżew położony jest na obrzeżu powiatu i województwa, posiada linię kolejową, szkołę średnią, przez gminę przebiega droga krajowa i wojewódzka, istnieje tam dużo zakładów pracy. Niestety, ani deklaracje ani inne argumenty nie przyniosły pozytywnego dla gminy rozwiązania. Odgórne postanowienie sprawiło, że

WY SO KIE MA ZO WIEC KIE

mieszkańcy miasta nie mogli korzystać z pomocy Policji na miejscu. Posterunek został zlikwidowany. Budynek przy ul. Polnej został przekazany Starostwu Powiatowemu. Obecnie trwają końcowe czynności związane z jego przekazaniem gminie Czyżew, która będzie dysponować tą nieruchomością. Posterunek w Szepietowie mieścił się w budynku należącym do gminy. Dziś funkcjonuje tam Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej.

Przy wspar ciu sa mo rzą dów Podczas ostatniego spotkania dotyczącego bezpieczeństwa gminy Czyżew temat powrócił. „Gmina Czyżew (w związku z licznymi pytaniami mieszkańców) zgłosiła ponownie potrzebę przywrócenia Posterunku i ewentualnego partycypowania w kosztach jego utrzymania po to aby zwiększyć poczu-

cie bezpieczeństwo mieszkańców i umożliwić bezpośredni kontakt z miejscowymi funkcjonariuszami” – czytamy w relacji ze spotkania. Jak twierdzi burmistrz Bogucka, samorząd gminy nigdy nie pogodził się z likwidacją posterunku i od jakiegoś czasu czynił starania, by przywrócić jego funkcjonowanie. Szansa na to wciąż jest, ale jest zbyt wcześnie, by mówić o konkretach. Jak twierdzi Anna Bogucka, najpierw należy przeanalizować koszty utrzymania, skonsultować to z radą gminy, znaleźć odpowiedni lokal. Władze Szepietowa także są gotowe podjąć ten temat. -Jesteśmy zainteresowani przywróceniem posterunku w Szepietowie. Jesteśmy w stanie znaleźć odpowiedni lokal i dofinansować funkcjonowanie posterunku. Mieszkańcy na pewno chcą, żeby policja w mieście była – twierdzi Robert Lucjan Wyszyński, burmistrz Szepietowa. Dokończenie na STR.

3

reklama

WY SO KIE MA ZO WIEC KIE

Spo łecz na Ra da Pro gra mo wa Rada Miasta zdecydowała, że przy Miejskim Ośrodku Kultury zostanie powołana Społeczna Rada Programowa. Będzie to organ doradczy dla Dyrektora MOK. Skład rady: Stanisław Chmielewski, Marcin Wojtkowski, Ryszard Łukasz Flanc, Irmina Herman oraz Dariusz Kalinowski. Dokończenie na STR. 4

W mieście powstanie szkoła muzyczna Od 1 września przyszłego roku miasto Wysokie Mazowieckie wzbogaci się o kolejną szkołę. Będzie to Państwowa Szkoła Muzyczna I Stopnia.

Nowa szkoła to efekt uchwały Rady Miasta z czerwca tego roku, która ozytywnie przyjęła pomysł utworzenia tego typu szkoły w mieście. 15 października burmistrz Jarosław Siekierko podpisał porozumienie z Ministrem Kultury i Dziedzictwa Narodowego Nieco wcześniej bo 8-ego września była wizytacja z Centrum Edukacji Artystycznej Regionu Północno – Wschodniego w Olsztynie, który przeprowadził postępowanie opiniodawcze dotyczące zagwarantowania przez organ prowadzący bazy dydaktycznej, instrumentarium, środków dydaktycznych, wyposażenia biblioteki szkolnej, a także zagwarantowania wykfalifikowanej kadry pedagogicznej. Siedzibą szkoły muzycznej będzie Gimnazjum Publiczne w Wysokiem Mazowieckiem. V.


2 z drugiej strony

10 listopada 2015

lIST DO REDAKCjI poprzednim numerze gazety Halo Mazowieck ukazał się tekst o stronach internetowych naszych urzędów. Zwróciłem uwagę na jedną rzecz. Redakcja oceniali może bardziej techniczne kwestie tych stron, służące promocji, ale dla nas, ludzi, ważniejsze jest to, co się na niej znajduje. Te strony są dla ludzi, dla mieszkańców. Jestem z gminy Kulesze Kościelne, której ser wis internetowy dostał ocenę 4 w skali 1-5. Pozwolę sobie nie zgodzić się z taką oceną, ponieważ jest, według mnie, zbyt wysoka. Dlaczego? Mniej interesuje mieszkańców to, jak strona wygląda, a bardziej to, co w niej jest. Na stronie www.kuleszek.pl właściwie niczego nie można się dowiedzieć. Nie ma żadnych informacji o tym, kiedy są sesje rady gminy, nie mówiąc już o tym, że mieszkańcy nie znajdą tam nic o samej sesji. Nie wiadomo, o czym ci nasi radni rozmawiają, jakie podejmują uchwały. Nawet w Biuletynie Informacji publicznej oświadczenia majątkowe samorządowców są sprzed dwóch lat. Ktoś powinien coś z tym zrobić, bo ludzie naprawdę z Internetu już dziś korzystają i chcą wiedzieć, co dzieje się w ich małych ojczyznach.

W

WY SZOn KI KO ŚCIEl nE

Pa mię ta ją o wy bit nym pro bosz czu 19 października 2015 r. w Wyszonkach Kościelnych, rodzinnej parafii ks. kanonika Stanisława Białego, odbyła się przepiękna uroczystość – być może jedyna w historii kościoła w Polsce. Wierni z parafii nowakowo koło elbląga wspólnie z proboszczem mgr Pawłem Guminiakiem, godnym następcą ks. kanonika, przyjechali autokarem do Wyszonk Kościelnych, nie tylko aby odwiedzić swego dawnego proboszcza, ale szczególnie aby podziękować mu za 46 lat szlachetnej pracy kapłańskiej w ich parafii.

W tym roku ksiądz kanonik obchodził 53-lecie pracy kapłańskiej i od trzech lat przebywa na zasłużonej emeryturze

w swojej rodzinnej parafii. W parafii Nowakowo pełnił funkcję proboszcza przez 46 lat. Jak podają media, był najstarszym i najdłużej pracującym w jednej parafii proboszczem w Polsce. To ksiądz kanonik przez 46 lat był kapelanem Armii Krajowej, więźniów politycznych, Związku Sybiraków, Rodzin Katyńskich. Przez te lata był też prezesem Ochotniczej Straży Pożarnej w Nowakowie. To postać szczególna. Przyznano ks. Stanisławowi wiele odznaczeń – złote i srebrne krzyże zasługi. Od Prezydenta Lecha Kaczyńskiego otrzymał odznaczenie „Za zasługi dla Ojczyzny”. Urząd Gminy w Elblągu nadał księdzu Białemu tytuł Honorowego Obywatela Gminy.

W 2012 r., kiedy ksiądz obchodził złoty jubileusz kapłaństwa, parafianie ufundowali mu mar murową tablicę, która została wmurowana w ścianę wewnątrz kościoła jako wdzięczność za 50 lat pracy kapłańskiej, za 46 lat posługi w parafii Nowakowo, a szczególnie za wybudowanie kościoła, który jest chlubą tamtejszych mieszkańców. Ks. Stanisław Biały na emeryturę powrócił do swojej rodzinnej miejscowości Warele Stare w parafii Wyszonki Kościelne. Jednak jego byli parafianie z Nowakowa nie zapomnieli o nim. 19 października odwiedzili swojego proboszcza. Spotkaniu towarzyszyły duże emocje, by-

ły kwiaty, prezenty i serdeczne słowa powitania. Ksiądz kanonik Stanisław Biały to wyjątkowy kapłan! TA D E u SZ O lęDZ K I

M IESZ K A n IEC K u l ESZ

Klu KO WO

ReDaKtOR naCzeLnY: Bartosz Ksepka aDReS ReDaKCJI: 02-013 Warszawa, ul. W. H. Lindleya 16 kontakt@halomazowieck.pl Telefon dyżurny 790 759 877 (w godz. 9–17) BIURO ReKLaM i OGŁOSzeŃ: Karolina Radgowska tel. 790 759 659, kradgowska@halomazowieck.pl WYDaWCa: BELOCAL POLSKA Sp. z o.o. na podstawie umowy z Extra Media sp. z o.o.

PRezeS zaRząDU: Karol Bancerz DRUK: Agora SA, ul. Daniszewska 27, Warszawa fb.com/halomazowieck Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczonych ogłoszeń i reklam oraz zastrzega sobie prawo do skracania nadesłanych tekstów.

Do pie ro gdy doj dzie do tra ge dii Kiedy przygotowywaliśmy materiał na ten temat, nie spodziewaliśmy się, że problem jest tak istotny. Swoimi uwagami i doświadczeniami w to niebezpieczne miejsce przyszło podzielić się z nami kilkunastu mieszkańców Wyszonk Wypych i zalesia Starego. a wszystko dotyczy – zdawałoby się – banalnego problemu.

Chodzi o skrzyżowanie drogi powiatowej Klukowo-Wyszonki Kościelne z drogą gminną do Zalesia Starego w miejscowości Wyszonki Wypychy. Skrzyżowanie znajduje się w tak pechowym miejscu, na wypukleniu łuku drogi, że aby włączyć się do ruchu i mieć pewność, że z dwóch stron nie nadjeżdża żaden pojazd, trzeba wyjechać niemal na połowę drogi albo jechać „w ciemno”, licząc na łut szczęścia. Mieszkańcy są zbulwersowani tym, jak zostali potrakto-

wani przez Starostwo Powiatowe i Zarząd Dróg Powiatowych w Wysokiem Mazowieckiem. -W marcu tego roku zgłosiliśmy problem na policję. Policja przyjechała, stwierdziła, że jest to miejsce niebezpieczne. Więc złożyliśmy wniosek w tej sprawie do Starostwa Powiatowego – wyjaśnia pan Tadeusz Olędzki z Wyszonk Wypych, były radny gminy Klukowo. Mieszkańcy, co prawda, doczekali się

reakcji, ale nie takiej, jakiej się spodziewali. Pracownicy Zarządu Dróg Powiatowych przyjechali na miejsce, ustawili znak stop, narysowali linie na drodze i odjechali. Takie rozwiązanie nie usatysfakcjonowało mieszkańców, bo od starostwa domagali się postawienia luster, które kierowcom umożliwiłyby sprawdzenie, czy z obydwu stron nie nadjeżdża samochód. Jak twierdzą mieszkańcy, pracownicy

ZDP stawiając znaki i rysując pasy sami dziwili się, że nie postanowiono zamontować tam luster drogowych. Według mieszkańców i tak bez zatrzymania pojazdu nie da się włączyć do ruchu, więc znak stop to absurd. Lustra przy drodze jednak od kilku lat stoją. Mieszkańcy w obawie o swoje bezpieczeństwo sami je wykonali i zamontowali. Jednak są to lustra tylko częściowo poprawiające widoczność, bo zależy ona od każdego centymetra ustawienia pojazdu na drodze podporządkowanej. -Jak zatrzyma się bliżej prawej krawędzi, to nie widać wszystkiego, jak bliżej lewej, to też. Lustra są płaskie, a te drogowe, wypukłe, rozwiązałyby problem – objaśnia jeden z mieszkańców. Wszyscy w Wyszonkach Wypychach i Starym Zalesiu zgodnie przyznają, że przecież nie chodzi o to, żeby ludzie sami radzili sobie w takich sytuacjach. Mają przecież od tego odpowiednie instytucje. -Byłem u starosty, zapytałem o budowę w tym miejscu ronda, powiedział mi, że to koszt około 1 miliona złotych – twierdzi Tade-


lokalnie 3

fb.com/halomazowieck reklama

CZY ŻEW | SZE PIE TO WO

Re ak ty wa cja po ste run ków?

Dokończenie ze STR.

1

Miesz kań cy są zgod ni Policja wyjaśnia, że w związku z reorganizacją w tej instytucji konieczna była likwidacja dwóch posterunków w powiecie. Jednak, jak zaznaczają przedstawiciele Policji, nie wpłynęło to w żaden sposób na bezpieczeństwo mieszkańców. Dyżur policyjny na terenie powiatu pełniony jest 24 godziny na dobę i w każdej chwili, w razie potrzeby, patrol jest w stanie interweniować, czy to w Czyżewie, czy w Szepieto-

DZIEŃ nIE POD lE głO ŚCI

Mój po mysł na... Dzień po uka za niu się ko lej ne go numeru gazety Halo Mazowieck obchodzić będziemy Święto niepodległości. W wielu gminach odbędą się oficjalne obchody, składanie kwiatów, zapalanie zniczy za poległych za kraj. Chcę napisać jednak o bardziej sym bo licz nym ob cho dze niu tego dnia.

wie. W przypadku tej drugiej miejscowości Policja zaznacza, że oddalona jest od Wysokiego Mazowieckiego tylko o 6 kilometrów, co sprawia, że funkcjonariusze są w stanie dojechać na miejsce interwencji bardzo szybko. Jednak niemal wszyscy mieszkańcy Szepietowa i Czyżewa, z którymi udało się nam porozmawiać, są zgodni – chcą, żeby posterunki w ich miastach znów funkcjonowały. Jak stwierdził jeden z nich, mieszkaniec Szepietowa, w mieście jest sporo młodych ludzi, którzy rozrabiają, czasem wieczorami niebezpiecznie bywa w okolicy przystanku PKS i PKP. We-

dług niego, gdyby policja była na miejscu, to szybciej by zareagowała niż patrol, który musi dojechać z Wysokiego Mazowieckiego, oddalonego o 6 km. Jak byliśmy wsią, to Policję mieliśmy, a dziś, kiedy Szepietowo to miasto, nie ma posterunku – dziwi się pan Grzegorz. Zdziwienia wobec likwidacji posterunku nie kryją także mieszkańcy Czyżewa. -Mamy kolej, jesteśmy dość dużą miejscowością, czy nie można zapewnić nam przynajmniej 2-3 policjantów? – pyta pani Janina Z. Odpowiedź na to i na inne pytania poznamy prawdopodobnie niedługo. BK

Jeśli będą to państwo czytać już we wtorek, to mój pomysł dla Was jest bardzo prosty i pewnie niczego wielkiego nie odkryję. Chodzi o wywieszanie flag na domach i posesjach. Wciąż mi ich brakuje. Co prawda coraz więcej osób decyduje się nawet na stawianie masztów przy domach, to jednak nawet na swojej ulicy w Wysokiem Mazowieckiem obserwuję, że mieszkańcy nie pamiętają o tym symbolicznym wyrażeniu patriotyzmu. Przywiązanie do barw narodowych to z pewnością bardzo ważna forma patriotyzmu. Nie ta z ulic Warszawy podczas Marszu Niepodległości, gdzie niektórzy (zaznaczam: niektórzy) młodzi ludzie robią zadymę

wśród flag. Niech będzie to nawet postawienie niewielkiej flagi w oknie, skoro nie posiadamy konstrukcji do zawieszenia jej na domu. To drobny gest, a pokazuje, że jednak wokół narodowych barw, mimo politycznych podziałów na co dzień – jesteśmy zjednoczeni. Jeśli czytają to Państwo już po Święcie Niepodległości, to przypomnijcie sobie, ilu z mieszkańców Waszego osiedla, bloku, ilu spośród Waszych sąsiadów zadeklarowało tego dnia przywiązanie do biało-czerwonej flagi. Namawiajcie tych, którzy tego nie zrobili, by zdecydowali się na to chociażby podczas Święta Konstytucji 3 maja. M IESZ K A n IEC W Y S O K IE g O M A Z O W IEC K IE g O

KluKOWO W SKRóCIE ElEK TROW nIE WIA TRO WE Wszczęto postępowanie w sprawie wydania decyzji o warunkach zabudowy dla 3 sztuk elektrowni wiatrowych. Elektrownie wraz z infrastrukturą towarzyszącą miałyby stanąć na terenie wsi Łuniewo Wielkie. Moc jednej elektrowni ma wynieść 3 megawaty, a wysokość konstrukcji sięgać może maksymalnie 120 m.

nO WA DRO gA Zakończono inwestycję drogową we wsi Trojanowo. Wieś zyskała drogę asfaltową o długości 1,67 km, przebiegającą przez całą miejscowość.

w kościele parafialnym w Klukowie. Po mszy goście i mieszkańcy przejdą na cmentarz, by złożyć kwiaty i zapalić znicze na grobie ppor. Jerzego Jacimierskiego, Dowódcy Plutonu w 14 Dy wizjonie Ar tylerii Konnej, który w wieku 24 lat poległ w boju koło Domanowa. Po części oficjalnej, w sali GOK-u odbędzie się część artystyczna, podczas której zaprezentuje się Mirosław Kowalczyk, aktor Teatru Narodowego.

Młodzież ze Szkoły Podstawowej w Wyszonkach Kościelnych tradycyjnie, od wielu lat, sprząta groby żołnierzy poległych podczas II wojny światowej. W tym roku było tak samo. Uczniowie pod opieką nauczycieli uporządkowali groby na pobliskim cmentarzu, pamiętając o tych, którzy walczyli o niepodległość kraju.

BIE gI PRZE łA jO WE TRWA DRu gI ETAP RE MOn Tu DA Chu

11 listopada odbędą się gminne obchody Święta Niepodległości. O godzinie 11: 00 odbędzie się msza święta

Trwa wymiana pokrycia dachowego na budynku Zespołu Szkół w Klukowie. To druga część inwestycji. Pierwsza polegała na wymianie dachu na sali gimnastycznej, obecnie nowa dachówka kładziona jest na pozostałej części budynku szkoły. Koszt inwestycji to około 70 000 zł.

usz Olędzki. Dodaje, że wystarczyłoby, żeby ktoś z Zarządu Dróg Powiatowych, czy sam Starosta Wysokomazowiecki przyjechał, spróbował wyjechać z tej drogi i może wtedy ktoś by zrozumiał całą sytuację. Problem byłby mniejszy, gdyby wszyscy kierowcy przestrzegali ograniczenia prędkości obowiązującego w terenie zabudowanym. Niestety, jak mówią mieszkańcy wsi, kierowcy w tym miejscu jadą znacznie szybciej. -Ja codziennie wożę tędy dzieci do szkoły. To jest skandal, że ja muszę zatrzymywać samochód, przechodzić na drugą stronę uli-

cy, patrzeć, czy nic nie nadjeżdża, i dopiero wracam do samochodu i jadę. Dla mnie to też zagrożenie – skarży się pani Barbara. Inni uczestnicy tej drogi, głównie rolnicy, także czują się zagrożeni, korzystając z niebezpiecznego skrzyżowania. -Już nie chodzi tylko o nas, bo jak ciągnikiem wyjeżdżam z dwiema przyczepami, to zagrożony jest też każdy inny uczestnik ruchu, który jedzie drogą powiatową – wyjaśnia rolnik ze wsi Stare Zalesie. Mieszkańcy przypominają, że w tym miejscu dochodziło już do stłuczek, m.in. ktoś, próbując ominąć wyjeżdżający z drogi samochód, uderzył

gMIn nE OB ChO DY ŚWIę TA nIE POD lE głO ŚCI

MłO DZIEŻ SPRZą TA nA gRO BACh

17 października w Białymstoku odbył się finał wojewódzki w biegach przełajowych. Zespół Szkół w Klukowie reprezentowało dwóch uczniów. Trzynaste miejsce zajął Mateusz Dąbrowski, a II miejsce w województwie zajął Mateusz Dmochowski. Opiekunem uczniów był nauczyciel wf-u Arkadiusz Ołdakowski. Gratulacje!

w pobliską kapliczkę. -Chyba tylko ona chroni nas przed tragedią – mówi mieszkanka Wyszonk Wypych. Wszyscy tu zastanawiają sie, czy nie będzie tak, jak w wielu miejscach, że ktoś zwróci uwagę na problem dopiero, gdy dojdzie do tragedii, gdy ktoś zginie. Niemal każdy z mieszkańców opowiada swój przypadek, gdy albo musiał hamować na środku drogi, bo nadjeżdżał samochód, albo nagle przyspieszać, by uniknąć stłuczki. Będziemy śledzić przebieg sprawy i liczymy, że ktoś z Zarządu Dróg Powiatowych się nią zajmie. B. K S .

ogłoszenie


4 lokalnie

10 listopada 2015

reklama

SO KO łY W SKRó CIE Au TOR SKIE SPO TKA nIE Wójt Gminy Sokoły i Biblioteka Publiczna Gminy Sokoły zapraszają na potkanie autorskie i promocję książki Marcina Tomkiela pt. „Wojna mocarstw-Podlasie 1914-1915”. Spotkanie odbędzie się w Bibliotece Publicznej Gminy Sokoły 12 listopada 2015 r. o godzinie 11: 00.

nO WE TY Tu łY W BI BlIO TE CE Biblioteka Publiczna Gminy Sokoły wzbogaciła swoje zbiory o nowe pozycje książkowe zakupione w ramach Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa ze środków finansowych Biblioteki Narodowej. „Serdecznie zapraszamy mieszkańców do odwiedzin i zapoznania się nowymi publikacjami” – zachęca biblioteka.

CZY TAM SO BIE W BI BlIO TE CE Biblioteka Zespołu Szkół w Sokołach wzięła udział w akcji promującej czytelnictwo „Czytam sobie w bibliotece”. Przeprowadziła zajęcia na podstawie dwóch scenariuszy wg książek należących

do tzw. literatury faktu, która cieszy się dużą popularnością wśród dzieci. Klasy pierwsze: „Wsłuchaj się w książkę” na podstawie pozycji Pawła Beręsewicza „Człowiek z czerwoną chorągiewką”. Dzięki przygotowanej przez bibliotekarza prezentacji multimedialnej, dzieci łatwiej wyobraziły sobie działanie pierwszych samochodów. Uczniowie nie tylko zwrócili uwagę na dźwięki w książce, jakie wydawała bestia na parę, ale też bawili się w bezpieczeństwo na drodze dawniej – poprzez istnienie człowieka z czerwoną chorągiewką, który szedł przed każdym samodzielnie jeżdżącym pojazdem w Anglii oraz dzisiaj – poprzez istnienie sygnalizacji świetlnej. Zajęcia bardzo podobały się uczniom, a w bibliotece momentami było głośno i wesoło. Klasy drugie: Księżyc na tapetę na podstawie książki Ewy Nowak Apollo 11. O pierwszej podróży na Księżyc. Tym razem to uczniowie czytali fragmenty tekstu książki, a nauczyciel wyświetlał zdjęcia Księżyca oraz kilkuminutowy film z misji Apollo 11, udostępniony przez NASA. Później drugoklasiści szukali w bibliotece różnych powierzchni, aby za po-

Ku lE SZE KO ŚCIEl nE

gMIn nE OB ChO DY ŚWIę TA nIE POD lE głO ŚCI Wójt Gminy Sokoły, GOK w Sokołach, Zespół Szkół oraz proboszcza parafii pw. Wniebowzięcia NMP zapraszają na gminne obchody Święta Niepodległości. O 9: 00 rozpocznie się msza święta, następnie zostaną złożone kwiaty pod pomnikiem-krzyżem i odbędzie się część artystyczna.

WA nIE WO Z CER T Y fI K A TEM Centrum Informacji Turystycznej w Waniewie brało udział w tegorocznej XI edycji Konkursu na najlepsze centrum informacji turystycznej w Polsce w 2015 roku. W konkursie mogły brać udział wszystkie certyfikowane placówki informacji turystycznej działające zgodnie z zasadami i standardami Polskiego Systemu Informacji Turystycznej. W kategorii „2 gwiazdki” waniewskie centrum zajęło drugie miejsce.

KO BY lIn BO RZY MY W SKRóCIE

nie bez piecz ne bo isko

25 OD nO WIO nYCh PRZY STAn KóW Wkrótce 25 przystanków autobusowych na trenie gminy Kobylin Borzymy będzie miało… betonową podłogę. To pierwszy etap prac mających na celu poprawienie komfortu osób korzystających z komunikacji zbiorczej. W oddzielnym postępowaniu będzie wybrany dostawca wiat przystankowych.

to boisko to feler – informuje naszą redakcję mieszkaniec gminy Kulesze Kościelne.

Jak twierdzi, na boisku do piłki plażowej w Nowym Wyknie krawężniki wyznaczają pole do gry. Twierdzi, że sam korzysta czasem z tego boiska i obawia się, że kiedyś komuś stanie się krzywda. -Tak nie powinno być, bo to bardzo niebezpieczne. Gdyby boisko otaczały wokół krawężniki, to nie byłoby problemu, a tu krawężniki są liniami. Można sobie zrobić krzywdę – dodaje. Boisko zostało – według mieszkańca – wybudowane ze środków funduszu sołeckiego. Czy krawężniki jako linie to dobre rozwiązanie? Oceńcie Państwo sami.

RE MOnT DRO gI Starosta wysokomazowiecki wszczął postępowanie administracyjne dotyczące wydania decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej polegającej na rozbudowie i przebudowie drogi gminnej Nowe-Grabowo – Stare-Grabowo.

uSu WA ją AZBEST Do 10-ego grudnia Urząd Gminy czeka na wnioski od mieszkańców gminy o dofinansowanie usunięcia azbestowych pokryć dachowych. Gmina poza odbiorem i utylizacją nie pokrywa kosztów nowego pokrycia dachowego.

WY SO KIE MA ZO WIEC KIE

Spo łecz na Ra da Pro gra mo wa Dokończenie ze STR.

mocą techniki frottage oddać księżycowy krajobraz, następnie odrysowali swoje ślady i stworzyli ścieżkę prowadzącą na Księżyc (www. sokoly. pl).

1

Do Rady Programowej miały wejść jeszcze dwie osoby: Kamil Olechwirowicz – zgłoszony przez Bogdana Matuszewskiego oraz Przemysław Krajewski – zgłoszony przez Radosława Gorczycę. Obaj kandydaci – zdaniem Matuszewskiego nie znaleźli się w Radzie, gdyż Dyrektor MOK nie chciała ich w niej widzieć. Kandydaci nie znaleźli się w powołanej radzie, bo w złożonym przez Dyrektor MOK wniosku nie było ich kandydatur. – W projekcie ustawy nie było informacji o konieczności składania wniosków przed posiedzeniem Komisji. Po to są komisje, żeby pracować nad ostateczną formą ustaw! A skoro statut mówi inaczej, to na Komisji właśnie Pani Dyrektor, akceptując moją propozycję, powinna była osobiście

wnioskować – aby uniknąć błędów proceduralnych – mówi Bogdan Matuszewski. Rada Programowa nie ma ograniczeń dotyczących ilości członków, nie wykluczone, że zostanie ona zwiększona o proponowane dwa nazwiska. – Zaskakujące w składzie społecznej rady jest to, że w jej skład wchodzi dwóch radnych Rady Miasta. Skoro jest to tylko organ doradczy, to może warto byłoby, aby Radzie znalazły się osoby zaproponowane przez Matuszewskiego i Gorczycę? – pisze nasz czytelnik Yurek na www.halomazowieck.pl. Projekt uchwały został poddany pod głosowanie: 8 radnych głosowało za przyjęciem projektu uchwały, 2 – było przeciw, a 4 wstrzymało się. 1 z radnych był nieobecny. B.

85% DlA PIS Gmina Kobylin Borzymy w tym roku okazała się bardziej stojąca murem za Prawem i Sprawiedliwością w całej Polsce. Na PiS głosowało 85,43% mieszkańców (przed 4 laty 77,26%). Drastycznie spadło poparcie dla PO: 6,33 na 2,68% oraz PSL: 10,33 na 2,32%. Tegoroczna frekwencja w gminie wyniosła 51,07% (cztery lata wcześniej – 45,87%).

OD ŚnIE ŻA nIE Wybrano najlepsze oferty na odśnieżanie dróg gminnych: będą to 3 firmy: Agroserwis z gm. Sokół, ADEM z gm. Łapy oraz ROLTOMA z gm. Kobylin-Borzymy.

BIZ nES W gminie Kobylin-Borzymy działa według danych CEiDG oraz KRS działa 72 firmy i stowarzyszenia. Jest to najmniejsza liczba w powiecie wysokomazowieckim. Sąsiednie Kulesze Kościelne mają 105 podmiotów.


lokalnie 5

fb.com/halomazowieck CZY ŻEW

Pra wo dla bo ga tych historia józefa Dąbka z Dąbrowy nowej Wsi rozpoczęła się osiem lat temu. Po rozwodzie z żoną, podziale majątku i zasądzeniu alimentów, pozostało mu 400 zł na życie. gdyby nie pomoc znajomej, dziś pozostałby bez środków do życia.

Wszyst ko za czę ło się od księ dza Cała historia ma swój początek, jak twierdzi Józef Dąbek, w relacjach córki z byłym proboszczem jednej z parafii w gminie Szepietowo. Córka Józefa Dąbka była gospodynią u księdza proboszcza i według niego – weszła z nim w związek. -Sprzeciwiłem się temu – zaznacza Józef Dąbek i dodaje, że właśnie to mogło być przyczyną wniesienia sprawy rozwodowej przez jego małżonkę. Jako dowód niemoralnego zachowania księdza M., który obecnie sprawuje funkcję proboszcza w innej parafii poza powiatem wysokomazowieckim, pan Józef pokazuje nam list, skierowany do sołtysów wszystkich wsi w okolicy, napisany przez byłą gospodynię księdza. List podpisano „Marylka”. Autorka opisuje w nim, jak została uwiedziona przez księdza, który po ośmiu latach zmienił się nie do poznania. Z listu wynika, że zaczął pić alkohol, poniżał gospodynię, a po latach wyrzucił ją z plebanii, pozostawiając bez środków do życia. Na końcu listu czytamy także, że ksiądz zamieszał się w rodzinę Dąbków i rozbija tę rodzinę. Podobnie twierdzi pan Józef, który mówi, że to przyczyniło się do pogorszenia relacji z żoną. Nie chciałem dopuścić do związku córki z księdzem, sprzeciwiłem się, bo dla mnie to nie było moralne – wyjaśnia.

Czyj ma ją tek? Żona pana Józefa wniosła sprawę rozwodową osiem lat temu, zwracając się do sądu o podział majątku. Sprawa rozwodowa zakończyła się w 2010 r. Po 35-ciu latach małżeństwa państwo Dąbek rozstali się. Do podziału Irena Dąbek zgłosiła majątek w postaci gospodarstwa rolnego, nieruchomości, inwentarza martwego i żywego, a także samochód osobowy marki Volkswagen Golf 3 i oszczędności w bankach. -Ten majątek jest mój, ojciec przepisał go

na mnie – twierdzi pan Józef. Irena Dąbek stwierdziła także, że poniosła nakład z majątku osobistego na majątek wspólny w kwocie 70 000 zł w roku 1985/86, przekazany przez jej matkę. Jednak według pana Józefa grunty o powierzchni 4,24 ha stanowią jego własność, a jedynie 0,86 ha to współwłasność małżeńska. Ciągnik – twierdzi Dąbek – jest współwłasnością z jego bratem Czesławem. Podczas postępowania o podział majątku pan Józef zaprzeczył, aby istniały jakiekolwiek oszczędności, a także nie zgodził się z twierdzeniem małżonki, że poniosła nakład na majątek wspólny. Sąd pierwszej instancji ocenił, że wartość ogólna majątku podlegającego podziałowi wynosi 216 382 zł. Już po ustaleniu wspólności majątkowej małżeńskiej, według oceny sędziów, nastąpiło zbycie przez pana Józefa niektórych wspólnych nieruchomości i wykorzystanie uzyskanych środków na własne potrzeby. To, zdaniem sądu, powoduje, że w skład majątku wspólnego wchodzą także wierzytelności z tytułu sprzedaży zbytych nieruchomości, o łącznej wartości prawie 26 tys. zł. Ponadto, warto zaznaczyć, że sąd, powołując się na orzecznictwo Sądu Najwyższego, uznał, że majątek przekazany przez ojca panu Józefowi stanowi majątek obojga małżonków, ponieważ, jak czytamy w uzasadnieniu decyzji sądu, „Leonard Dąbek (ojciec Józefa Dąbka-przyp. red.) nie zawarł w umowie przekazania majątku oświadczenia literalnie stwierdzając, czy własność gospodarstwa przenosi na syna, aby weszło ono do majątku wspólnego, czy też ma ono wejść do majątku odrębnego, osobistego, następcy”. Jako kolejny argument sąd podaje, że zanim doszło do rozkładu pożycia małżeńskiego, małżonkowie traktowali majątek jako wspólny. Jako wspólny sąd uznał także środki pieniężne, jakie w latach 85/86 otrzymała Zofia Dąbek od swojej matki. A więc sąd niemal wszystko, co posiadali małżon-

kowie, uznał za ich współwłasność i przeznaczył do podziału.

Sa lo mo no wy wy rok? Po rozwodzie żona pana Józefa wyprowadziła się z Dąbrowy Nowej Wsi do Czyżewa. Pan Józef pozostał jakiś czas na wsi. Wobec tego sąd pierwszej instancji uznał, że dzieląc majątek małżonków należy wziąć pod uwagę tę sytuację. Dlatego też pani Irenie przyznano własność gruntów rolnych oraz samochodu i drobnych ruchomości, a pan Józef otrzymał grunty zabudowane oraz ruchomości, które się tam znajdują. „Przy idealnie równym podziale każde z nich powinno otrzymać majątek o wartości 242 302 zł. Wnioskodawczyni w wyniku podziału otrzymała majątek o wartości 102 936 zł, a uczestnik (Józef Dąbek-przyp. red.) 139 366 zł. Wobec tego wnioskodawczyni należy się dopłata w kwocie 18 215 zł.” – czytamy w uzasadnieniu. Sąd Rejonowy w Wysokiem Mazowieckiem umożliwił panu Józefowi ratalne spłacanie wyrównania. Nie miał jednak środków, by je zapłacić, dlatego komornik na poczet wyrównania chciał zająć dom, w którym mieszkał. Pan Józef przepisał go wcześniej na znajomą, która w tej trudnej sytuacji mu pomogła. -Faktycznie, to dzięki niej nie trafiłem pod płot. Jako jedyna wyciągnęła do mnie rękę – wyjaśnia. Obecnie była żona Dąbka walczy o odzyskanie domu i chce go – według pana Józefa – sprzedać.

400 zł na ży cie Na pana Józefa został nałożony także obowiązek płacenia alimentów na dzieci. Sąd przyznał alimenty w wysokości 1100 zł na trójkę jego uczących się dzieci. To dokładnie tyle, ile wynosi emerytura pana Józefa. Najmłodszy, 18 letni Damian, otrzymuje 300 zł, rok starsza Anna – 450 zł, a najstarszemu Adrianowi przyznano kwotę 350 zł.

Z czego żyje Józef Dąbek? Z pomocy znajomej, do której musiał się przeprowadzić, i z 400 zł renty. -Dzieci odwróciły się ode mnie, nie wiem, dlaczego, nigdy ich przecież nie krzywdziłem, a wszystkie zeznawały przeciwko mnie – wyjaśnia. Rzeczywiście, z protokołów zeznań dzieci pana Józefa wynika, że pan Józef nie spłacał alimentów, nie interesował się dziećmi i nie przekazywał prezentów, paczek. -Nie miałem z czego. Z czterystu złotych paczki robić? A z czego żyć? – stanowczo twierdzi pan Józef. Dzieci otrzymywały pieniądze z funduszu alimentacyjnego, a Dąbkowi zajmowano emeryturę na rzecz alimentów.

Pro ble mów by ło wię cej -Moja sytuacja była trudna od początku. Mój adwokat, którego przy-

znano mi z urzędu, reprezentował mnie tylko na jednej sprawie rozwodowej. I to nie osobiście, a wysłana została aplikantka. Ale to nie wszystko. Sprawa rozwodowa była na początku odłożona na rok, tak zdecydował sąd. Ale za dwie godziny już postanowiono sprawę rozpocząć wcześniej. Ktoś musiał namieszać – skarży się pan Józef. Zwrócił się też o pomoc do posła Kołakowskiego. Ten polecił mu, żeby napisać wniosek o zmniejszenie alimentów. -Poszedłem z tym do adwokata i co usłyszałem? Że to nie ma sensu, bo nic to nie da – z żalem opowiada Józef Dąbek. Jak przyznaje, powoli traci siły. Nie ma wątpliwości, że w naszym kraju ktoś, kto nie ma pieniędzy na adwokatów, jest bezbronny. -Prawo staje po stronie bogatych – kończy Józef Dąbek.

BIZ nES

CIE ChA nO WIEC

Pod la ska ener gia ze słoń ca, wo dy lub ga zu

Dziu ple w Śnia do wie, łom ży i Cie cha now cu

50 mln zł z Unii europejskiej trafi do przedsiębiorców i rolników z Podlaskiego. I wszystko to dzięki konkursowi jaki ogłosił Urząd Marszałkowski w Białymstoku. Warunek jest jeden – pieniądze musza być przeznaczone na alternatywne źródła energii.

Wnioski można będzie składać od 30 listopada do 30 grudnia. Dlaczego tak wcześnie ogłoszono konkurs? Bo urząd chce, aby zainteresowani dotacją mogli się do tego przygotować.

Pieniądze mogą posłużyć na budowę lub zwiększanie mocy już istniejących instalacji produkujących energię

z biomasy, słońca, wiatru, wody czy geotermię. Ale najciekawsze jest to, że taki beneficjent będzie musiał przyłączyć się do sieci energetycznej i sprzedawać wyprodukowaną energię do sieci. Dodatkowe punkty otrzymają wnioski, które będą wykorzystywały surowce lokalne (odpady z upraw i hodowli). Preferowane mają być także instalacje do wytwarzania biogazu i wykorzystujące energię słoneczną. W całym RPO na odnawialne źródła energii przeznaczonych jest 760 mln złotych.

B A KS

4,5 tys. paczek przemycanych papierosów oraz ponad 32 litrów nielegalnego alkoholu to efekt pracy funkcjonariuszy Urzędu Celnego w Ciechanowcu i Śniadowie.

Ostatnio funkcjonariusze celni skontrolowali mieszkania oraz pomieszczenia gospodarcze na kliku posesjach w Łomży oraz we wsiach w gminach Śniadowo i Ciechanowiec. Jak ustalili funkcjonariusze Służby Celnej właściciele posesji mogli być związani z procederem handlu nielegalnymi towarami. Efekt? Ponad 4,5 tys. paczek białoruskich i ukraińskich papierosów oraz blisko 40 butelek z alkoholem. Celnicy nie wykluczają, że alkohol wyprodukowany był z odkażanego spirytusu technicznego. Potwierdzą to badania przeprowadzone w białostockim Laboratorium Celnym, do którego zostały wysłane jego próbki. Przeciwko osobom trudniącym się obrotem kontrabandą (trzem mężczyznom w wieku od 37 do 50 lat) celnicy wszczęli sprawy karne skarbowe. Grożą im wysokie grzywny i utrata nielegalnego towaru.


6 rozmaitości

10 listopada 2015 SZE PIE TO WO

Wieś mu rem po dzie lo na Bez sku tecz ne roz gra ni cze nie

Mieszkańcy Starego Kamienia chcieli przywrócić do użytku drogę gminną, z której korzystali, dojeżdżając na swoje pola. niestety, wszystko zakończyło się nie tak, jak tego oczekiwali. Obecnie drogą trudno jest przejechać rowerem, a co dopiero ciągnikiem. Dlaczego tak się stało?

W 2011 r. część mieszkańców wsi wystąpiła do poprzednich władz gminy Szepietowo o przywrócenie drogi gminnej o numerze ewidencyjnym 243 do użytku. Argumentowali to tym, że stanowi ona jedyną drogę dojazdową do pól, należących do rolników ze wsi, a według nich, jej część została zawłaszczona przez właściciela jednej z posesji na terenie Starego Kamienia. -Rolnikom wsi Stary Kamień wydawało się że rozstrzygnięcie sprawy z drogą potrwa zaledwie kilka miesięcy – mówi jeden z mieszkańców. Niestety, rzeczywistość okazała się inna. Gmina co prawda podjęła działania rozgraniczające, w wyniku których stwierdzono zawłaszczenie części drogi przez właściciela posesji. „Rozgraniczenie wykazało, że ogrodzenie działki nr 145 przekracza granice działki nr 243 (drogi gminnej)” – informuje Urząd Miejski w Szepietowie. Kolejnym krokiem poprzednich władz gminy było wystąpienie do rolników, domagających się rozgraniczenia, o zwrot jego kosztów. „Niezrozumiałe jest, że urząd miasta Szepietowo od tego momentu nie skupił się na przywróceniu drogi gminnej do korzystania z niej, lecz tylko główną uwagę przykładał na wyegzekwowaniu nałożonych kosztów za rozgraniczenie, które to zostały przez nas zapłacone. Burmistrz

Roch Wyszyński w tym momencie, co jest całkowicie niezrozumiałe, umarza postępowanie ze względu na zaistniały spór, dlatego że właściciel posesji, do której droga gminna została przywłaszczona w roku 1991, odmówił odstąpienia od zawłaszczonej części drogi gminnej” – piszą mieszkańcy w mailu do naszej redakcji. Problem faktycznie rozpoczął się już w 1991 r. Wówczas ojciec właściciela posesji, która zajmuje fragment drogi,

la. Mieszkańcy próbowali zrobić w tej sprawie coś jeszcze. Udali się najpierw do urzędu. Jak twierdzą, podczas jednej z rozmów w urzędzie, były burmistrz wraz z zastępcą wzruszali ramionami i rozkładali ręce, mówiąc, że wyrok się uprawomocnił i jest za późno. -Zasugerowano nam także kupno działki w innym miejscu, żebyśmy mieli dojazd do pól. To skandal – opisuje mieszkaniec wsi.

Mur zło śli wo ści?

wniósł sprawę o rozgraniczenie. Sprawa prowadzona była przez Urząd Rejonowy w Wysokiem Mazowieckiem, a postępowanie zostało umorzone i przekazane do rozpatrzenia przez Sąd Rejonowy. Jednak i sądowe postępowanie umorzono, co oznacza, że rozstrzygnięcie nie zapadło.

Kon tro wer syj ny wy rok Kilka miesięcy po umorzeniu, w 2014 r., właściciel posesji, który według mieszkańców miał zawłaszczyć część drogi gminnej, wniósł sprawę do sądu o ustalenie i zatwierdzenie granic jego posesji. Stronami w sprawie byli właściciel posesji i Urząd reklama

Miejski w Szepietowie. Sąd uznał, że właściciel posesji zajmującej fragment drogi gminnej może korzystać z tego terenu i należy on do niego. „Mieszkańcy Starego Kamienia o przebiegu i o wyroku tej sprawy byli spokojni, uważaliśmy że nie będąc stroną w tej sprawie, to Urząd Miejski w Szepietowie zadba odpowiednio o swoją własność czyli drogę gminną o numerze 243 i o nasz dojazd do pól” – wyjaśniają mieszkańcy, którzy co tydzień

w urzędzie dowiadywali się o przebiegu sprawy, jednak, jak twierdzą, zbywano ich, mówiąc, żeby czekać, bo jeszcze nie ma decyzji. -Sprawa odbyła się 29 września 2014 r. i postanowienie w tej sprawie wydano tego samego dnia, my zaś byliśmy nadal zbywani. Na wiosnę 2015 roku dowiedzieliśmy się, że wyrok dawno już jest, o czym Urząd Miejski w Szepietowie wiedział – opowiada mieszkaniec wsi. Co jednak bardziej istotne w tym wątku sprawy? To, że ówczesne władze gminy Szepietowo nie odwoływały się od postanowienia sądu. -Oddali swoją własność, drogę gminną w prywatne ręce, nie walcząc o nią – mówi jeden z rolników, który tą drogą dojeżdżał na po-

W związku z wyrokiem sądu posesja jednego z mieszkańców mogła już oficjalnie, zgodnie z prawem, „wejść” w drogę gminną. Tak też sie stało. We wrześniu tego roku, wraz z komornikiem i biegłym sądowym geodetą w ciągu jednego dnia właściciel posesji wytyczył i postawił na drodze gminnej mur betonowy. -Dla nas jest to symbolem zemsty i niezgody. To zachowanie nieludzkie, nie rozumiemy, jak można się tak zachować – mówią zgodnie niemal wszyscy mieszkańcy. „Oszpecił część wsi Stary Kamień, zagradzając dodatkowo tym murem ogólną część drogi, z której mieszkańcy korzystali jako miejsce na wyminięcie się lub zawrócenie maszynami, a także miejsce, w którym odprawiane były msze podczas poświęcenia pola. Obecnie czujemy się oszukani przez poprzednią ekipę władz Urzędu Miejskiego w Szepietowie, które to nie zadbały odpowiednio o gminną własność i obowiązki wobec nas, wyprowadzając nas w pole. Jeżeli Urząd Miejski będzie bierny w tej sprawie udamy się do wyższych władz Ministerstwa w Warszawie” – piszą mieszkańcy w mailu do redakcji Halo Mazowieck. Obecne władze Szepietowa podejmują już działania w tej sprawie. Jak wyjaśniają, gmina wystąpiła dn. 6 października 2015 r. do sądu z pozwem o ochronę naruszonego posiadania co do części działki nr 145, będącej w posiadaniu gminy. Jednak przy ocenie zachowania właściciela posesji należy pamiętać, że nie doszło do złamania prawa, bo postawienie muru było zgodne z wyrokiem sądu. Ocenę moralną tego zachowania


echo Szepietowa I

www.szepietowo.pl fb.com/halomazowieck

Gimnazjaliści na zielonej szkole Wszystkie informacje na temat projektu można znaleźć na stronie internetowej: www.misjaprzyroda.pl, a o na-

Publiczne gimnazjum im. Adama Mickiewicza w Szepietowie, jako jedno ze stu szkół gimnazjalnych z całej Polski, zostało zakwalifikowane do udziału w projekcie edukacyjnym „Misja Przyroda – Zielone Szkoły w Parkach narodowych”. Projekt realizowany jest przez fundację Europejski fundusz Rozwoju Wsi Polskiej, a korzysta z dofinansowania pochodzącego z Islandii, lichtensteinu i norwegii. Dzięki udziałowi w projekcie młodzież (36 osób), nie ponosząc żadnych kosztów, w dniach 21 – 25 września 2015 roku wyjechała do Białowieskiego Parku Narodowego, gdzie prowadziła badania terenowe pod bacznym

okiem nauczycieli i pracowników parku. Wszystko po to, aby poznać przyrodę poprzez przygodę i nauczyć się odpowiedzialności za otaczające nas środowisko. Dzięki udziałowi w projekcie uczniowie bliżej poznali bogactwo gatunkowe otaczającego ich środowiska przyrodniczego i praktyczne znaczenie pojęcia różnorodności biologicznej. Realizacja projektu odbywa się w trzech etapach: I etap 2 godziny dydaktyczne w szkole (przed wyjazdem do Parku) – wprowadzenie do projektu; II etap – 5 dni (poniedziałek – piątek) w Parku Narodowym; III etap – 10 godzin dydaktycznych zajęć pozalekcyjnych w szkole (po powrocie z Parku). Podczas ostatniego etapu uczniowie wezmą udział w ogólnopolskim konkursie, którego głównym założeniem będzie promocja najbliższej okolicy. Koordynatorem projektu w szkole jest Ewa Niemyjska wspierana przez panie: Katarzynę Marcelak, Annę Powojską i Dorotę Bagińską.

Zachwyt nad różnorodnością grzybów. Ostatnie chwile na Zielonej Szkole.

szych poczynaniach podczas wyjazdu na Zieloną Szkołę na Facebooku wpisując „Białowieski Park Narodowy – Misja Przyroda” oraz na stronie naszego gimnazjum www.gimszep.szkolnastrona.pl. Życzymy przyjemnej lektury. E WA n IE M Yj S KA

Wykonywanie posteru podsumowującego badania terenowe w Parku Pałacowym.

Zaprzyjaźnieni z Królem Puszczy.

jubileusz długoletniego pożycia małżeńskiego w gminie Szepietowo

Mierzenie siły wiatru.

Na tarasie widokowym muzeum Białowieskiego Parku Narodowego. 21 listopada 2015 r. o godzinie 16: 00 w sali widowiskowej Gminnego Ośrodka Kultury odbędzie się wyjątkowa uroczystość.

Pierwszą okazją do świętowania tego dnia będzie jubileusz 25-lecia powstania Klubu Seniora „Złoty Wiek” w Szepietowie. Drugie święto obchodzone będzie z okazji ćwierćwiecza współpracy zespołu muzycznego „Przemyk” z Szepietowa z Gminnym Ośrodkiem Kultury. Na scenie pojawią się artyści związani z GOK-iem, którzy bawić będą gości przybyłych na uroczystość – przedstawicieli samorządu, zaprzyjaźnione kluby seniora z okolicy, a także mieszkańców gminy Szepietowo.

Znaleziony okaz szczeżui na trasie Parku Pałacowego podczas wędrówki z mapą i kompasem.

jubileusz seniorów w gOK-u

tradycyjnie raz w roku organizowana jest uroczystość wręczania medali za długoletnie pożycie małżeńskie dla par z terenu gminy Szepietowo.

l

W październiku br. w Gminnym Ośrodku Kultury w Szepietowie odbyła się uroczystość dla 14 par małżeńskich obchodzących 50-lecie. Uroczystość poprzedziła msza święta w kościelne parafialnym w Szepietowie.

l

l

l

l

l

złote Gody obchodzili: l

l

l

l

l

Anna i Czesław Czarnowscy zam. Jabłoń-Kikolskie Halina i Kazimierz Jabłońscy zam. Jabłoń-Samsony Danuta i Antoni Kaczanowscy zam. Wojny-Szuby Włościańskie Halina i Henryk Karolakowie zam. Szepietowo Elżbieta i Eugeniusz Kotowscy zam. Pułazie-Wojdyły

l

l

l

Jadwiga i Władysław Krasowscy zam. Szepietowo Jadwiga i Eugeniusz Krystosiakowie zam. Szepietowo Alicja i Tadeusz Łascy zam. Wyliny-Ruś Helena i Józef Łukasiakowie zam. Wojny-Szuby Włościańskie Henryka i Edward Śliwowscy zam. Moczydły-Jakubowięta Anna i Mieczysław Średniccy zam. Średnica-Maćkowięta Janina i Edward Wołosiewiczowie zam. Szepietowo-Janówka Halina i Jan Wyszyńscy zam. Wojny-Pogorzel Sabina i Jan Zbrzeźniakowie zam. Szepietowo-Janówka l l l

Jubilatom życzymy dalszych szczęśliwych lat, pełnych zdrowia i spokoju.


II echo Szepietowa

10 listopada 2015

Pa trio tyzm wciąż ży wy

Tak rozpoczynają się uroczyste obchody 35-tej rocznicy powstania NSZZ Solidarność na terenie powiatu wysokomazowieckiego oraz 31 rocznicy męczeńskiej śmierci błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki. O godzinie 11: 00 Młodzieżowa Orkiestra Dęta GOK w Szepietowie pod kierownictwem Tomasza Paduch melodią „Ojczyzno Ma” rozpoczyna uroczystą Mszę Świętą za Ojczyznę. Mszy Świętej przewodniczy Ks. Dziekan Stanisław Szymborski z ks. Kanonikiem Józefem Żyłowskim oraz Ojcem Kustoszem Wojciechem Joszczuk z Hodyszewa. Świątynię wypełniają parafianie i zaproszenie goście. Ksiądz Dziekan przywitał wszystkich zaproszonych gości. W pierwszej kolejności powitał obecnych posłów Rzeczpospolitej Polskiej w osobach Jarosław Zielińskiego, Jacka Boguckiego i Dariusza Piątkowskiego. Dużymi brawami powitano Przewodniczącego Regionu Podlaskiego NSZZ Solidarność Pana Józefa Modzelewskiego, który przemówił do zebranych w świątyni przypominając trudne okresy 35letniej działalności NSZZ Solidarność. Duże wrażenie robiły poczty sztandarowe NSZZ Solidarność z Białegostoku, Grajewa, Łomży, Łap, Siemiatycz, Bielska Podlaskiego, Moniek, Czarnej Białostockiej i Oddziału w Wysokiem Mazowieckiem. Na uroczystości obecni byli przedstawiciele wszystkich szczebli samorządów – od Radnych Sejmiku do radnych Miasta Gminy Szepietowo z Przewodniczącym Rady Sławomirem Czarkowskim. Bardzo gorąco powitano Pana Lasockiego Tadeusza i Waldemara Kruszewskiego – to oni w 1980 r. budowali pierwsze struktury NSZZ Solidarności w rejonie Wysokiego Mazowieckiego. Homilię wygłosił Dziekan Stanisław Szymborski, który czytał kazanie bł. ks. Jerzego Popiełuszki wygłoszone w 1984 r. na mszy za Ojczyznę w kościele Stanisława Kostki. Stwierdził, iż wypowiedziane przez bł. ks. Jerzego Popiełuszkę słowa o zagrożeniach nie straciły na ważności i są aktualne dla dzisiejszej sytuacji w naszej Ojczyźnie.

Po zakończeniu Mszy Świętej nastąpił drugi etap uroczystości. Delegacje rozpoczęły składanie wiązanek kwiatów pod epitafium bł. ks. Jerzego Popiełuszki, pod pomnikiem Świętego Jana Pawła II oraz tablicą upamiętniającą tragiczną śmierć Marii i Lecha Kaczyńskich. Pierwsze wiązanki składała delegacja NSZZ Solidarność w składzie Józef Modzelewski, Eugeniusz Tormejster, Kazimierz Waszczuk. Następnie Rada Miasta i Gminy Szepietowa z Panem Burmistrzem Robertem Wyszyńskim oraz posłowie Rzeczpospolitej Polskiej. W imieniu Starostwa Powiatowego wiązanki składa Pan Starosta Zieliński Bogdan z Zarządem. Od miasta Wysokie Mazowieckie wiązanki składa Pan Burmistrz Jarosław Siekierko z Ciechanowca Burmistrz Raczko Mirosław. Gminę Nowe Piekuty reprezentuje Wójt Marek Kaczyński i Pani Dyrektor Gimnazjum Maria Wyszyńska. Wiązanki kwiatów składają delegacje zakładów pracy: Ośrodka Doradztwa Rolniczego, Komi-

sji Zakładowych NZSS Solidarności i osoby prywatne. Po zakończeniu drugiego etapu uroczystości wystąpił Przewodniczący oddziału NSZZ Solidarność w Wysokiem Mazowieckiem Kazimierz Waszczuk. Podziękował wszystkim którzy uczestniczyli w uroczystościach 35-lecia powstania struktur NSZZ Solidarności w powiecie wysokomazowieckim. W sposób szczególny Panu Burmistrzowie miasta i gminy Szepietowo Robertowi Wyszyńskiemu za pomoc i przychylność w zorganizowaniu uroczystości oraz księdzu Dziekanowi Stanisławowi Szymborskiemu. Panom posłom, pocztom sztandarowym, obsłudze liturgicznej, orkiestrze. W paru zdaniach podziękował władzom powiatu i burmistrzowi miasta Wysokie Mazowieckie za dobrą współpracę z NSZZ Solidarność w tych 35-latach działalności, rozwiązaniu ludzkich problemów i propagowaniu patriotycznych zachowań. Na zakończenie zaprosił wszystkich gości na skromny obiad. Zebrani z orkiestrą dętą odśpiewali pieśń „Rotę”. Podczas posiłku nastąpiły kolejne wystąpienia. Pierwsi zabrali głos parlamentarzyści, po nich wystąpił Dziekan Wydziału Nauka Ekonomicznych Uniwersytetu w Białymstoku Henryk Wnorowski oraz Wójt Marek Kaczyński i Burmistrz Jarosław Siekierko. We wszystkich wystąpieniach odnoszono się do powstania NSZZ Solidarności 1980 r., było wiele słów troski o naszą Ojczyznę. Co zrobić aby ludziom żyło się lepiej. Jak wytępić patologię i zadbać o prawdę historyczną w Polsce. Wszyscy życzyli sobie aby po 25.10.2015 r. zacząć naprawianie rządu w Ojczyźnie. Aby móc zrealizować wszystkie postulaty i nadzieje sierpnia 1980 r. K. W.

W dniu 13 września 2015 r. w Podlaskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Szepietowie, podczas Dni Kukurydzy, uroczyście podsumowano, zorganizowany przez Publiczne Gimnazjum im adama Mickiewicza w Szepietowie wraz z instytucjami współdziałającymi, Konkurs ekologiczno – przyrodniczy „Przyjaźni swemu środowisku”, sfinansowany przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Białymstoku, a przeprowadzony przez Koło ekologiczne gimnazjum pod kierunkiem pani ewy niemyjskiej.

Konkurs był podzielony na trzy części. Część I dla uczniów szkoły podstawowej. W indywidualnych zmaganiach uczniów klas III – VI wzięło udział około 50. dzieci. Uczestnicy konkursu musieli dokonać prawidłowej segregacji odpadów, rozwiązać rebusy i zagadki przyrodniczo-ekologiczne, rozpoznać gatunki zwierząt i roślin, ułożyć z rozsypanki wyrazowej hasło proekologiczne. Wszyscy star tujący zostali nagrodzeni atrakcyjnymi upominkami. s

Dzień 18 października 2015 r. zostanie zapamiętany w Szepietowie jako duże wydarzenie. O godz. 10: 30 przed kościołem nMP Matki Miłosierdzia ustawiają się poczty sztandarowe nSzz Solidarność z Białegostoku i z kilku powiatów woj. podlaskiego. Są też poczty sztandarowe Ochotniczej Straży Pożarnej i Gimnazjum Publicznego w Szepietowie. Pocztom sztandarowym przewodniczy sztandar Grupy Rekonstrukcji Historycznej im. Brygady Kawalerii „PLIS”.

Przy jaź ni swe mu śro do wi sku

Świad cze nia Ro dzin ne Świadczenia rodzinne wprowadziła od 1 maja 2004 r. ustawa z dnia 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych (tj. Dz. U. z 2015 r. poz. 114).

Kry te rium do cho do we Zasiłek rodzinny przysługuje, jeżeli dochód rodziny w przeliczeniu na osobę albo dochód osoby uczącej się nie przekracza kwoty 574 zł a od listopada 2015 r. kwoty 674 zł. W przypadku gdy członkiem rodziny jest dziecko legitymujące się orzeczeniem o niepełnosprawności lub orzeczeniem o umiarkowanym albo znacznym stopniu niepełnosprawności, zasiłek przysługuje jeżeli dochód nie przekracza kwoty 664 zł a od listopada 2015 r. kwoty 764 zł Przy ustaleniu uprawnień do świadczeń rodzinnych uwzględnia się dochody rodziny uzyskane z roku kalendarzowego poprzedzającego okres zasiłkowy. Ustalając dochód rodziny należy barć pod uwagę dochody rodziców lub jednego z rodziców oraz dochody pozostających na utrzymaniu dzieci w wieku do ukończenia 25 roku życia. Kwoty kryterium dochodowego oraz wysokości świadczeń rodzinnych podlegają weryfikacji co 3 lata, z uwzględnieniem wyników badań progu wsparcia dochodowego rodzin. Próg wsparcia dochodowego bada i przedstawia Instytut Pracy i Spraw Socjalnych. 1 września 2006 r. to ustalona data pierwszej weryfikacji. s

Świadczeniami rodzinnymi są: zasiłek rodzinny oraz siedem dodatków do tego zasiłku. Celem takiej pomocy jest ułatwienie pokonania trudnej do przezwyciężenia sytuacji życiowej wywołanej koniecznością utrzymania, kształcenia i wychowania dziec ka. In ny mi ro dza ja mi świadczeń jest jednorazowa zapomoga z tytułu urodzenia dziecka oraz świad cze nia opie kuń cze (art. 2). Do świadczeń opiekuńczych zalicza się: zasiłek pielęgnacyjny, świadczenie pielęgnacyjne, specjalny zasiłek opiekuńczy i zasiłek dla opiekuna, które mają na celu zapewnienie prawidłowego funkcjonowania w rodzinie oso by nie peł no spraw nej lub w zaawansowanym wieku, poprzez po kry cie wy dat ków wy ni ka ją cych z koniecznej dla tych osób pomocy i opieki innych, na skutek niezdolności osoby niepełnosprawnej do samodzielnej egzy stencji. Ustalenie prawa do świadczeń rodzinnych następuje na wniosek małżonków, jednego z małżonków, rodziców, jednego z rodziców, opiekuna faktycznego lub prawnego dziecka, osoby uczącej się oraz pełnoletniej osoby niepełnosprawnej. Prawo to ustala się, począwszy od miesiąca, w którym wpłynął wniosek z prawidłowo wypełnionymi dokumentami, do końca okresu zasiłkowego. Prawo

do tego świadczenia przyznawane jest na okres zasiłkowy, który trwa 12 miesięcy tj. od 1 listopada danego roku do 31 paździer nika następnego roku.


echo Szepietowa III

www.szepietowo.pl fb.com/halomazowieck Część II dla uczniów gimnazjum. W konkursie wzięli udział wszyscy uczniowie klas I (62 osoby). W tej części rywalizowały ze sobą całe klasy. Gimnazjaliści: – rozwiązywali test wiedzy przyrodniczej i ekologicznej – wykonali plakat pt. „Jestem przyjacielem przyrody” – tworzyli 3-zwrotkowy wiersz o tematyce proekologicznej – wykonywali lalki z surowców wtórnych Jedną z nagród dla wszystkich uczestników konkursu jest wy jazd na wycieczkę edukacyjną do Biebrzańskiego Parku Narodowego pod koniec września bieżącego roku. Część III to konkurs fotograficzny „Szepietowska Ziemia – ocalić od zapomnienia” zorganizowany we współpracy z Kołem Wędkarskim PZW w Szepietowie i Gminnym Ośrodkiem Kultury w Szepietowie. Elementem kulminacyjnym, zorganizowanego na zielonej scenie podsumowania, było wręczenie nagród zwycięzcom i finalistom konkursów. Aktu tego dokonali: Piotr Dzierżanowski – Prezes Zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Białymstoku wraz z Jerzym Leszczyńskim – członkiem Zarządu Województwa Podlaskiego przy asyście Roberta Wyszyńskiego – Burmistrza Szepietowa, Grzegorza Powojskiego – dyrektora Publicznego Gimnazjum w Szepietowie, a w części fotograficznej, także Tomasza Sieńczuka – Prezesa Zarządu Koła Nr 81 Polskiego Związku Wędkarskiego w Szepietowie.

Do chód z go spo dar stwa rol ne go Ustalając dochód z gospodarstwa rolnego przyjmuje się, że z 1 ha przeliczeniowego uzyskuje się dochód miesięczny w wysokości 1/12 dochodu ogłaszanego corocznie w drodze obwieszczenia przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego (art. 5 ust 8 ustawy o pomocy społecznej). Dochód ustala się na podstawie przeciętnej liczby hektarów przeliczeniowych znajdujących się w posiadaniu rodziny. Prezes GUS, na podstawie danych statystycznych, ogłasza w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej „Monitor Polski”, nie później niż do dnia 23 września każdego roku, wysokość przeciętnego dochodu z pracy w indywidualnych gospodarstwach rolnych z 1 ha przeliczeniowego. Przeciętny dochód z pracy w indywidualnych gospodarstwach rolnych z 1ha przeliczeniowego w 2013 roku wynosi – 2869,00 zł. (miesięcznie jest to kwota – 239.08 zł)

Świad cze nia ro dzin ne i do dat ki Świadczeniem rodzinnym jest zasiłek rodzinny oraz dodatki do tego zasiłku. Ustawa wymienia siedem takich dodatków: z tytułu urodzenia dziecka (1000 zł- jednorazowo), opieki nad dzieckiem w okresie korzystania z urlopu wychowawczego (400 zł.), dodatek z tytułu samotnego wychowania dziecka (185 zł. jednak nie więcej niż 370 zł. na wszystkie dzieci), wycho-

Ufundowane nagrody rzeczowe otrzymali finaliści z części I konkursu: – Lena Łozowska – Patrycja Mężyńska – Anna Moczydłowska – Wiktoria Jankowska – Maksymilian Kostrowski – Sebastian Mężyński Z części II przedstawiciele uczniów i wychowawcy klas odebrali aparat fotograficzny i laptopy za miejsca I-III które zajęły: – I miejsce – klasa I a – II miejsce – klasa I b – III miejsce – klasa I c Z części III konkursu finaliści odebrali statuetki konkursowe oraz albumy: – Marcin Załuska – I Nagroda – za zdjęcia dawnej stajni dworskiej z 1894 r. w Szepietowie Podleśnym, – Iwona Kaczyńska – II Nagroda – za zdjęcie remizy z 1930 r. w Dąbrówce Kościelnej, – Ewelina Ordowska – Grabka – III Nagroda – za zdjęcia krajobrazowe szepietowskich glinianek oraz alei wierzbowej przy drodze Dąbrówka Kościelna – Średnica oraz 6 wyróżnień: – Gabriela Sołtan – za zdjęcia krajobrazowe: „Światło nadziei” ukazujące bagienne miejsce ukryte w głębi szepietowskich lasów oraz „Światło ciemności” z aleją drzew nieopodal PODR – Adam Falkowski – za zdjęcie krajobrazowe odrestaurowanego wiatraka typu Koźlak w Dąbrowie Łazach – Anna Chludzińska – za zdjęcia krajobrazowe szepietowskich glinianek – Wojciech Litewiak – za zdjęcia kawania dziecka w rodzinie wielodzietnej (90 zł. na trzecie i na następne dzieci uprawnione do zasiłku rodzinnego), Dodatek z tytułu kształcenia i rehabilitacji dziecka -80 zł na dziecko w wieku do ukończenia 5 roku życia; 100 zł na dziecko w wieku powyżej 5 roku życia do ukończenia 24 roku życia. Rodziny również mogą otrzymać pomoc na wydatki związane z nauką w szkole tj. dodatek do zasiłku rodzinnego z tytułu rozpoczęcia roku szkolnego (100 zł- jednorazowo) bądź też dodatek z tytułu podjęcia przez dziecko nauki w szkole poza miejscem zamieszkania (dojazd – 63 zł., zamieszkiwanie 105zł.) Należy wspomnieć, że prawo do dodatków przysługuje pod warunkiem, że na dziecko wypłacany jest zasiłek. Według Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 sierpnia 2015 roku wysokość zasiłku rodzinnego wynosi miesięcznie: -89 zł na dziecko w wieku do ukończenia 5 roku życia, -118 zł na dziecko w wieku powyżej 5 roku życia do ukończenia 18 roku życia, -129 zł na dziecko w wieku powyżej 18 roku życia do ukończenia 24 roku życia. Jednorazowa zapomoga z tytułu urodzenia się dziecka Jednorazowa zapomoga z tytułu urodzenia się dziecka może być wypłacona tylko jednemu z rodziców, opiekunowi prawnemu albo faktycznemu dziecka, jeżeli dochód rodziny w przeliczeniu na osobę nie przekracza kwoty 1922 złote. Wysokość tego świadczenia wynosi 1000 zł. na jedno dziecko..

datku pielęgnacyjnego nie mogą pobierać zasiłku pielęgnacyjnego. Zasiłek ten przyznaje się w celu częściowego pokrycia wydatków wynikających z konieczności zapewnienia osobie niepełnosprawnej opieki i pomocy innej osoby w związku z niezdolnością do samodzielnej egzystencji. Zasiłek pielęgnacyjny przysługuje: -niepełnosprawnemu dziecku; -osobie niepełnosprawnej w wieku powyżej 16 roku życia, jeżeli legitymuje się orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności; -osobie, która ukończyła 75 lat; -osobie niepełnosprawnej w wieku powyżej 16 roku życia legitymującej się orzeczeniem o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności, jeżeli niepełnosprawność powstała w wieku do ukończenia 21 roku życia. Zasiłek pielęgnacyjny przysługuje w wysokości 153,00 zł miesięcznie.

Świad cze nia pie lę gna cyj ne

Wniosek o zapomogę składa się od dnia urodzenia dziecka do ukończenia przez nie pierwszego roku życia 1.

Za si łek pie lę gna cyj ny Zasiłek ten przysługuje niezależnie od dochodu, jak również nie jest uzależniony od uzyskania prawa do zasiłku rodzinnego. Osoby uprawnione do do-

Na podstawie nowych przepisów świadczenie pielęgnacyjne z tytułu rezygnacji z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej przysługuje tylko w sytuacji, kiedy niepełnosprawność osoby wymagającej opieki powstała przed ukończeniem 18 roku życia lub przed ukończeniem 25 roku życia ale podczas nauki w szkole lub szkole wyższej. Wysokość świadczenia pielęgnacyjnego wynosi: Od dnia 1 maja 2014 r. do dnia 31 grudnia 2014 r. – 800,00 zł miesięcznie. Od dnia 1 stycznia 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. – 1 200,00 zł miesięcznie.

pliczki z 1862 r. w Szepietowie Janówka oraz charakterystycznej chałupy podlaskiej z okresu międzywojennego w Wojnach Krupach – Krzysztof Niemyjski – za zdjęcia krajobrazowe szepietowskich glinianek i pobliskiego lasu – Katarzyna Bauer – za zdjęcie krajobrazowe szepietowskich glinianek Nagrodzone i wyróżnione fotografie można oglądać na wystawie pokonkursowej w Gminnym Ośrodku Kultury w Szepietowie Gratulujemy zwycięzcom. Organizatorzy Konkursu serdecznie dziękują Zarządowi WFOŚiGW w Białymstoku za przyznanie dotacji na jego realizację. T O M ASZ S IEŃ C ZuK

Od dnia 1 stycznia 2016 r. – 1 300,00 zł miesięcznie.

Spe cjal ny za si łek opie kuń czy Specjalny zasiłek opiekuńczy w wysokości 520,00 zł miesięcznie przysługuje on osobom, na których zgodnie z przepisami ustawy Kodeks rodzinny i opiekuńczy ciąży obowiązek alimentacyjny – czyli pokrewieństwo 1 i 2 stopnia (dzieci – rodzice, wnuki – dziadkowie, rodzeństwo) a także współmałżonkowie jeżeli rezygnują z zatrudnienie lub innej pracy zarobkowej w związku z koniecznością sprawowania stałej opieki nad osobą legitymującą się orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności albo orzeczeniem o niepełnosprawności łącznie ze wskazaniami: konieczności stałej lub długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji oraz konieczności stałego współudziału na co dzień opiekuna dziecka w procesie jego leczenia, rehabilitacji i edukacji.

Za si łek dla opie ku na Zasiłek dla opiekuna w wysokości 520,00 zł miesięcznie przysługuje osobie, jeżeli decyzja o przyznaniu jej prawa do świadczenia pielęgnacyjnego wygasła z mocy prawa na podstawie art. 11 ust. 3 ustawy z dnia 7 grudnia 2012 r. o zmianie ustawy o świadczeniach rodzinnych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. poz. 1548 oraz z 2013 r. poz. 1557) z dniem 1 lipca 2013r.


IV echo Szepietowa

10 listopada 2015

„Dni Ro dzi ny” na te re nie Gmi ny Sze pie to wo Z inicjatywy Burmistrza Szepietowa nasza gmina przystąpiła do udziału w obchodach XIII Podlaskich Dni Rodziny. Tegoroczne obchody miały na celu zwrócenie szczególnej uwagi na Rodzinę, która okazuje wsparcie i zrozumienie, angażuje się, poświęca czas i uwagę, wychowuje.

sługują zajęcia profilaktyczne przeprowadzone w Gminnym Ośrodku Kultury, w Publicznym Gimnazjum w Szepietowie, w Szkołach Podstawowych w Szepietowie, Dąbrówce Kościelnej, Wojnach Krupach, Wylinach Rusi i Niepublicznym Przedszkolu im. Kubusia Puchatka w Szepietowie. Zajęcia profilaktyczne prowadzone były przez specjalistów do spraw profilaktyki uzależnienia od narkotyków. Uczestnikami były nie tylko przedszkolaki, uczniowie, młodzież ale również rodzice. Chwała wszystkim, którzy pogłębiają wiedzę w tym zakresie. Reasumując należy stwierdzić, że obchody Dni Rodziny na terenie naszej gminy obfitowały w ogromną liczbę atrakcji, ogromny wysiłek dzieci, uczniów, młodzieży. To również w części środki finansowe pochodzące z budżetu gminy Szepietowo. Nie zawiedli organizatorzy. Ale nasuwa się pewna refleksja. Otóż, gdyby w organizowanych imprezach wzięła udział większa liczba uczestników – widzów podziwiających osiągnięcia naszych dzieci, naszych uczniów – zadowolenie byłoby jeszcze większe. E l W I R A Z A R ę B A

O

bchody XIII Podlaskich Dni Rodziny na terenie naszej gminy, tak jak w całym województwie podlaskim, trwały od 1 maja do 31 sierpnia 2015 roku. Gminny Ośrodek Kultury w Szepietowie, Publiczne Gimnazjum w Szepietowie, Niepubliczne Przedszkole im. Kubusia Puchatka w Szepietowie, Szkoły Podstawowe w Szepietowie, Dąbrówce Kościelnej, Wojnach Krupach, Wylinach Rusi, Klub Sportowy Sparta 1951 włączyły się w realizację cyklu przedsięwzięć, stwarzając Rodzinom okazję do aktywnego uczestniczenia w wydarzeniach edukacyjnych, sportowych, integracyjnych i profilaktycznych. 31 maja 2015r. – Festyn Rodzinny z okazji Dnia Matki i Dziecka zorganizowany przez GOK w Szepietowie wspólnie z OSP w Szepietowie i Sołtysem Szepietowa. Uczestnicy festynu obejrzeli przedstawienie „Królewna Śnieżka”, pokaz sprzętu pożarniczego. Atrakcjami były również animacje i zabawy dzieci i rodziców, malowanie twarzy, chodzące pluszaki, pokaz mega baniek mydlanych, pokaz skręcania balonów, przedstawienie teatralne w wykonaniu aktorów teatru „Forma” z Białe-

gostoku. Podczas festynu dostępny był również bezpłatny plac zabaw z atrakcjami m.in. zjeżdżalnia dmuchana i eurobungee. 01 czerwca 2015r.—Szkoły Podstawowe w Wylinach Rusi, Wojnach Krupach (każda samodzielnie) zorganizowały „Święto Rodziny”, w ramach którego przeprowadziły konkurencje sportowe, konkursy plastyczne. Propozycje kulinarne w ramach zdrowego odżywiania to wspólnie przygotowane kolorowe kanapki zjedzone we wspólnym gronie. Były też pokazy akcji ratunkowej i prezentacja wozu strażackiego (Wojny Krupy), a także dmuchana zjeżdżalnia w Wylinach Rusi i wreszcie ogniska kończące imprezę. 02 czerwca 2015r.-Impreza „z Rodziną najlepiej” zorganizowana w Szkole Podstawowej w Dąbrówce Kościelnej, to liczne konkurencje sportowe, to zdrowa propozycja drugiego śniadania przygotowywana przez uczniów i rodziców, to konkurs plastyczny, to również malowanie twarzy, to ognisko – jednym słowem całodzienna, wspaniała wesoła zabawa uczniów i rodziców. 13 czerwca 2015r.-Festyn Rodzinny zorganizowany przez Niepubliczne

Przedszkole im. Kubusia Puchatka w Szepietowie. Festyn odbył się na Stadionie Miejskim w Szepietowie. Atrakcje festynu to: minikonkursy przeprowadzane przez pracowników Policji z Wysokiem Mazowieckiem, możliwość obejrzenia samochodu i motoru policyjnego, stoisko promocji zdrowego stylu życia prowadzone przez pracowników Policji i Sanepid-u, możli-

wość zmierzenia poziomu dwutlenku węgla w wydychanym powietrzu, możliwość założenia specjalnych „alkogogli” i zobaczenie jak widzi osoba pod wpływem alkoholu. Dużym zainteresowaniem wśród tatusiów i ich synów cieszyło się stanowisko strzeleckie „Cyklop”, strzelnica elektroniczna. Dzieci mogły przejechać się konno, pobawić się w ogromnym kartonowym zamku, poskakać i pozjeżdżać z dmuchawców, wziąć udział w prawdziwym treningu piłkarskim poprowadzonym przez piłkarzy klubu sportowego „Spar ta” Szepietowo, zagrać w golfa, popuszczać z klaunem bańki mydlane, skorzystać z usług wizażystki. Podczas trwania festynu wszyscy mogli raczyć się swojskim zdrowym jedzeniem-smakołykami przygotowanymi przez rodziców. Festyn zakończyło wspólne ognisko. 21 czerwca 2015r- Festyn Rodzinny na Stadionie Sportowym w Szepietowie zorganizowany przez Publiczne Gimnazjum w Szepietowie przy wsparciu GOK-u w Szepietowie, MGOPS w Szepietowie, Klubu Sportowego „Sparta 1951” i Sołtysa Szepietowa. Zabawy plenerowe prowadzone przez animatorki Polskiego Związku Pedagogów i Animatorów KLANZA, rodzinny tor przeszkód, rozgrywki piłki nożnej dla dzieci w wieku 7-13 lat, rozgrywki plażowej piłki siatkowej – to tylko część atrakcji zaproponowanych uczestnikom festynu. Uczestnicy mogli zmierzyć ciśnienie krwi, skosztować zdrowej żywności i poznać przepisy na ich wykonanie, oraz nauczyć się udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej. Amatorzy Nordic Walking mieli możliwość udziału w treningu przeprowadzonym przez wykwalifikowanego instruktora, a miłośnicy jazdy konnej – krótkiej przejażdżki. Oprócz tego działał punkt konsultacyjno-profilaktyczny, porad udzielał pedagog i pracownik MGOPS. Odbył się również kiermasz taniej książki. Niewątpliwą atrakcją festynu była wystawa prac miejscowych twórców rękodzieła artystycznego i rzeźby w kamieniu. W ramach obchodów Dni Rodziny na szczególną uwagę i wyróżnienie za-


rozmowa 11

fb.com/halomazowieck ROZ MO WA hA lO MA ZO WIECK

Ety ka źle po strze ga na Ety ka trak to wa na jest czę sto ja ko an ty ka te che za. We dług na szej roz mów czy ni jest to te za nie słusz na. Choć za leż no ści mię dzy re li gią a ety ką ist nie ją. ja kie? Mię dzy in ny mi o tym w roz mo wie z ha lo Ma zo wieck opo wia da Agniesz ka Abe mon ti -Świr niak – pu bli cyst ka miesz ka ją ca we fran cji, re dak tor na czel na nie co -Dzien ni ka Etycz ne go, tłu macz ka, au tor ka fi lo zo ficz nych ba jek dla dzie ci. W szkołach – religia czy etyka? I dlaczego?

Jak dla mnie etyka. Bo uczy myśleć i zadawać pytania. Religia niestety nie uczy zadawać pytań, a nawet nie ma po prostu na nie miejsca. Etyka wręcz przeciwnie. Jest systemem głęboko ludzkim, bo przez ludzi opracowanym, zmienia sie w czaso-przestrzeni, więc pytania i przemyślenia są jej najnaturalniejszym składnikiem. Na przykład dawniej nie było mowy o aborcji, czy eutanazji, teraz rozumiemy ich potrzebę bądź przynajmniej się nad tym zastanawiamy. Dawniej uśmiercało się ludzi w ramach wyroków śmierci, teraz jest to w Europie zakazane. Poza tym myślenie ubogaca człowieka i warunkuje jego samorozwój. Czym w ogóle zajmuje się etyka? Bo w problemy „nadnaturalne”, boskie – nie ingeruje?

Humanizmem. Człowiekiem. Podczas, gdy religia zajmuje się jego... duszą. Dość łatwo jest zająć się czymś nieistniejącym, a co najmniej trudnym do określenia. Nie trzeba pisać żadnych programów, które dałoby się zweryfikować na żywych egzemplarzach, zdawać sprawozdania z tego, co te nauki i pouczenia dały danej osobie. Natomiast w etyce wychodzimy z założenia, że mamy wspólnie razem egzystować i trzeba tak ułożyć to życie i jego zasady, aby być rozwiniętym i szczęśliwym człowiekiem, nie szkodząc innym tu i teraz, na ziemi. Religia również, z założenia, zajmuje się tym, jak żyć, nie szkodząc innym.

Ale po pierwsze – kiepskie mamy w niej wzorce, choćby ze świętych ksiąg, z których mamy czerpać przykład: a to Bóg nas potopem zalał, a to kazał Abrahamowi syna zasztyletować, a to znów pozwolił na wojny, na gwałty własnych dzieci w Sodomie. Po drugie – ponieważ religie nie są oparte na człowieku właśnie (w przeciwieństwie do etyki), więc to „czynienie dobra” jest bardzo abstrakcyjne, widziane z pozycji Boga. Przykład: dla religii aborcja jest złem. Dla człowieka może być wybawieniem przed śmiercią, przed zrujnowaniem życia sobie i rodzinie poprze urodzenie upośledzonego dziecka, przed traumą na całe życie, jeśli jest to dziecko z gwałtu. Religie nie podchodzą do tego czynienia dobra z poziomu człowieka – znów wychodzi brak refleksji i przedyskutowania. Dla kogo to jest dobre? Kiedy? W jakich czasach i miejscu? Znów nam coś narzucają. Tak jak islam, czy hinduizm narzuca śluby dziewięciolatkom. Wskazaliśmy różnice. Czy jest zatem coś, gdzie religia i etyka się spotykają?

Na pewno sama chęć czynienia dobra jest punktem wspólnym. Jako idea. Rozbieżność jest w wymiarze praktycznym – zależy od punktu widzenia. Chcemy niby tego samego, ale na inne

sposoby, z czego wynika, że po drodze coś nie wychodzi, coś gubimy. Moim zdaniem, po drodze religijnej gubimy wymiar ludzki. ale z pewnością trzeba przyznać, abstrahując na chwilę od wszystkich błędów kościoła, że uczynił on też sporo dobrego w dziejach naszego kraju, i do dziś czyni też wiele dobrego.

To co, jak mi się zdaje, uczynił dobrego, to było faktycznie jednoczenie Polaków podczas zaborów. Nie wnikam po tylu latach, jakie były jego poboczne intencje, stwierdzam fakty, iż pozwolił Polakom się zjednoczyć z takich o to przyczyn: był miejscem spotkań w ogóle, gdzie można było sobie porozmawiać, był zaś dobrą przykrywką w szczególności, do rozmów narodowościowych. Przyczynił się w pewnej mierze do zachowania języka polskiego. W grę wchodzi ważna w każdym narodzie rytualizacja życia religijnego. W tamtych czasach mniej było rytuałów świeckich, a celem rytuału jest jednoczenie społeczeństwa. Siłą więc rzeczy kościelne rytuały powodowały podtrzymanie więzi między Polakami, a co za tym idzie samej polskości.

lepszym człowiekiem, humanistą? nie wiąże się to ze sobą? Sądziłem, że program zapewnia dziecku stanie się lepszym człowiekiem.

Niestety, z programem jest tak, że nie istnieje. Jest ministerialna podstawa programowa i problem polega na tym, że każdy nauczyciel pisze potem swój własny program, który będzie, lub nie będzie zaakceptowany prze dyrekcję. Czyli to, czego nauczą się dzieci, zależy i od nauczyciela, i od dyrektora, bo może nie przyjąć programu. Przykład. Podstawa mówi, że w nauczaniu początkowym dziecko „potrafi odróżnić, co jest dobre, a co złe”. No i można to przeka-

czego się może nastolatek nauczyć, w zależności od tego, jak widzi to nauczyciel: neutralnie czy religijnie (nie koniecznie katolicko). Plan jest z zasady wspaniały! zatem lepiej, gdyby etyki nauczali niewierzący?

To nie jest też tak, że jestem całkowicie antyreligijna. Na tym właśnie polega tolerancja. Jeśli komuś wiara dobrze robi, wycisza, pociesza, daje ukojenie czy motyw do działania, to proszę bardzo. Pod warunkiem, że w związku ze swoją religijnością ta osoba nie krzywdzi innych. Nie obraża. Nie narzuca. Zważywszy na to, że każdy ma

a dziś? Kościół bardzo często działa charytatywnie.

Bym się nie zgodziła, jak się wgłębić w to, co donoszą świadkowie, pracujący na przykład w Caritasie. Włos się jeży na głowie, choć przykładów z rękawa nie sypnę, ale rozpisywały sie o tym niektóre media. Jak w każdym środowisku, tak i wśród księży, znajdą się też tzw. czarne owce.

Instytucji takiej, jak kościół, nie wolno się skalać, skoro ma być drogowskazem, obliczem Chrystusa na ziemi, obliczem „drogi, prawdy i życia”. I jeszcze zamiatać pod dywan... Osobiście znam wychowawczynię kolonii Caritasu. Państwo wychowawcy dostawali w środku lata wodę, dzieci nie. Ale została ostrzeżona, że nie wolno jej o tym mówić! etyka pewnie także nie sprawi, że ludzie przestaną tak postępować.

Osobiście sądzę, że może sprawić. Oczywiście nie jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Pod tym jedynie warunkiem może przyczynić się do poprawy ludzkich zachowań, że będzie bardziej rozpowszechnionym przedmiotem, uczonym solidnie, przez wykształconych do tego ludzi. No i za sporą liczbę lat, kiedy zmieni sie także mentalność otaczająca nas. A to dlatego, raz, że samo słowo „etyczny” można przetłumaczyć, jako „właściwy”, a także właśnie dlatego, że bazą jest dla niej człowiek. Nie Bóg, ale też i nie interes, nie pieniądz, nie materializm. Czego dziecko może nauczyć się podczas zajęć etyki?

Pyta pan o program, czy o to, co powinno się przekazywać, żeby było

zagonionym świecie, moim zdaniem, dzięki etyce mam większą szansę wyjść z wyścigu szczurów mniej nadszarpnięci psychicznie, niezdeptani. Dlatego, że jest to ta dziedzina, która nauczy przyszłych dorosłych szanować się, przez co da im siłę. Jak mówiłam, religia nie zwraca uwagi istoty ludzkiej na nią samą. Patrząc w niebo, nie da się patrzeć pod nogi – możemy się potknąć lub kogoś zdeptać. Etyka mówi również o szacunku i zrozumieniu dla innych, co pogłębia więź międzyludzką w indywidualistycznym i krwiożerczym świecie. Stąd moje pojęcie „humanizmu postkatolickiego”. Powinniśmy spróbować zrozumieć (nawet, zachowując wiarę w boga) że epoka, w której najważniejszy był Bóg, ulega powoli przedawnieniu. Nastał czas podkreślania wartości człowieka, jego umiejętności, jego potrzeb fizycznych i emocjonalnych. Skąd w Polsce taka niechęć do lekcji etyki, skoro, jak Pani twierdzi, ma w sobie tyle zalet?

Jeśli chodzi o rodziców, to najprawdopodobniej dlatego, że etyka od samego początku (1992) stoi w opozycji do katechezy w szkole. Mówi się o wyborze etyka lub religia, choć to nie prawda, można chodzić na obie, można na żadną. Stąd wrażenie dychotomii, opozycji, rywalizacji, przeciwstawności. A że w narodzie polskim jest wyssane z mlekiem matki przekonanie, że aby być dobrym człowiekiem trzeba odebrać wychowanie religijne, ta druga, w pojęciu wielu ludzi „przeciwstawna”, jest, automatycznie jakby lekcją zła, niemogącą, wbrew swojej nazwie, przynieść nic dobrego. Poza tym, ogromna większość dzieci chodzi automatycznie na religię (tak było też za tzw. „komuny”, tyle, że chodziło się do salek przykościelnych). Rzadko który katolik posyła je na etykę, z czego wynika, iż większość jej uczestników to maluchy z ateistycznych domów. A więc ideologicznie, niejednokrotnie wręcz wrogich tym pierwszym. I tak rodzi się pojecie, że etyka jest dla niewierzących i powstaje bariera niechęci. Dyrektorzy szkół także niechętnie chcą wprowadzać ten przedmiot. tylko niespełna 5% szkół naucza etyki.

zać w sposób neutralny, a można i na sposób religijny i wyobraźmy sobie teraz, że takie dziecko ma rozwiedzionych rodziców, albo żyjących bez ślubu, przychodzi do domu i mówi im, że są źli, bo tak się dowiedziało na etyce, a to są wspaniali, kochający ludzie! Albo powie wujkowi gejowi, że jest zły. Takie rzeczy autentycznie się zdarzają, gdy etyki uczą katecheci. A można też i neutralnie, świecko, nauczyć malucha, że dobrem jest akceptować postawy i sposób życia bliźnich, jeśli nie czynią tym oni nikomu krzywdy. W podstawie programowej dla klas IV-VI wymieniono elementy do przeprowadzenia lekcji etyki. Przytoczę kilka: Poznawanie siebie, dostrzeganie cech indywidualnych własnych i najbliższych osób, wyjaśnianie prawdziwego znaczenia własnych zachowań oraz ich przyczyn i konsekwencji, człowiek jako osoba, godność człowieka, przyjmowanie odpowiedzialności za siebie. Nie będę tu już komentować,

prawo do swoich poglądów i odczuć, w żadnym wypadku nie powinna być nauczana i wpajana w szkole publicznej, albowiem jej spojrzenie na publiczne, społeczne potrzeby nie jest neutralne. Poza tym, wychowanie przez pryzmat „jedynie słusznej” religii nie przygotowuje do spotkania z innowiercami i innymi kulturami, których poznajemy coraz więcej w życiu. Polska weszła do Europy, podróżujemy bez paszportów, jesteśmy narodem dobrze znającym angielski, możemy dyskutować. Tylko jaki będzie poziom tej rozmowy, jeśli mam na oczach religijne okulary? Etyka natomiast uczy tolerancji wobec innych ludzi, jak również sprzeciwiania się złu, które mogą nam wyrządzić. I ostatnia kwestia, niesłychanie ważna. Paradoksalnie, to nie religia jest i będzie antidotum na współczesny indywidualizm, choć zwykło się uważać, że to ona właśnie jednoczy ludzi i podkreśla niematerialne wartości. W dzisiejszym,

Bardzo często decydują sprawy personalne. W naszym kraju, zwłaszcza na wsiach i miasteczkach, ale nawet i w dużych miastach, osiedlami rządzą parafie. Każda szkoła ma księdza/siostrę, ewentualnie katechet (k) ę na etacie. Wystarczy, że „doniesie” on lokalnemu proboszczowi, że faworyzuje się lekcje etyki, ten jest w stanie na ambonie z nazwiska wymienić dyrektora, dzieci uczęszczające itd. Spowodować społeczny ostracyzm nauczycieli, dyrekcji, rodziców i uczniów. Poza tym organizacyjnie to jest wyzwanie, układałam kiedyś plan w szkole, wiem, jak ciężko dostosować się do wszystkich – słynne pierwsze i ostatnie lekcje dla zajęć nieobowiązkowych – zadowolić rodziców, zapewnić opiekę dzieciom, czasem doprowadzić do zajęć międzyszkolnych. A że są one, na dodatek, w polskiej rzeczywistości postrzegane, jako podejrzane, to łatwiej się w to nie angażować. Na szczęście rośnie liczba dyrektorów, nawet szkół katolickich, zapraszających etykę w swoje progi. Coraz więcej ludzi widzi potrzebę i znajduje w sobie siłę płynąć pod prąd. R OZ M A W IAł B AR T OSZ K SEP K A


12 lokalnie

10 listopada 2015

PaWeŁ KLePaCKI od ponad ro- Klu KO WO ku jest dyrektorem zespołu Szkół w Klukowie. Placówkę objął tuż po połączeniu szkoły podstawowej i gimnazjum. Wcześniej pełnił funkcję dyrektora w Szkole Podstawowej w Łuniewie. zapytaliśmy Pawła Klepackiego o kilka istotnych kwestii, związanych z funkcjonowaniem szkoły. Jak ocenia Pan pierwszy rok pracy na stanowisku dyrektora zespołu Szkół w Klukowie?

Podczas pierwszego roku pracy skupiłem się na poprawie warunków organizacji pracy szkół pod względem m.in. administracyjnym. Należało od podstaw przygotować całą dokumentację szkoły. Po tych zmianach w szkole zostało przeprowadzonych kilka kontroli, które nie wskazywały uchybień w tej dziedzinie, zarówno w szkole podstawowej, jak i w gimnazjum. Jakie trudności napotkał Pan w trakcie tego roku pracy?

Trudności to rzecz normalna w każdej społeczności. Ważne jest, by wyjść z nich wszystkich obronną ręką. Dzięki wspólnej pracy i zaangażowaniu rodziców, organu prowadzącego, jak i nauczycieli, nie mieliśmy problemów z pokonaniem pojawiających się trudności. Co udało się zmienić?

Zmiany w Zespole Szkół w Klukowie odbywają się na wielu płaszczyznach. Poprawiana jest baza lokalowa poprzez remonty. Dotychczas przeprowadzono generalne remonty kuchni, kilku klas oraz korytarzy i klatek schodowych, jak również wymieniono dach na całym budynku. Zamontowano role-

Zmia ny na wie lu płasz czy znach ty w klasach oraz zakupiono pomoce naukowe dla najmłodszych. Obniżona została stawka żywieniowa w szkolnej stołówce z 3 zł 20 gr na 2 zł 70 gr za jeden obiad. Został także zmieniony sposób dowodu i odwozu dzieci, by poprawić komfort dojeżdżających uczniów. Plan zajęć uczniów szkoły podstawowej został tak skonstruowany, że uczniowie bezpośrednio po zakończeniu lekcji mają możliwość odjazdu do domów. Świetlica w tym roku nie działa, gdyż szkoła, ze względu na brak funduszy i lokalu, nie była w stanie wypełnić kuratoryjnego wniosku o zorganizowanie świetlicy w pomieszczeniu umożliwiającym sprawowanie odpowiedniej opieki nad uczniami. Dotychczas świetlica w szkole podstawowej nie spełniała przepisów. W skutek przeprowadzonych zmian, Zespół Szkół w Klukowie jest jednostką tańszą dla budżetu gminy w porównaniu z okresem, gdy gimnazjum i szkoła podstawowa były jednostkami oddzielnymi. Co jeszcze jest do zrobienia? W oczy rzucają się niskie wyniki uczniów w egzaminach, głównie w gimnazjalnym.

W planach na przyszłość mamy dalszy rozwój, by była dla ucznia bardziej funkcjonalna, przyjazna i spełniająca

wymagania jego i jego rodziców. Niskie wyniki uczniów po egzaminach zewnętrznych i sprawdzianie po VI klasie nie są sprawą, od której chcemy uciec. Jest to problem pojawiający się w klu-

z Kuratorium Oświaty. Mam nadzieję, że wszystkie te działania zaprocentują w przyszłości, lecz trzeba sobie zdawać sprawę, iż rezultaty mogą nie pojawić się od razu, ponieważ jest to proces. Jak Pan odniesie się do zarzutu, że polityka kadrowa w zespole Szkół w Klukowie jest niezrozumiała?

kowskich szkołach od lat. Po słabych wynikach tegorocznego egzaminu, nauczyciele i uczniowie Zespołu Szkół w Klukowie zobowiązali się do bardziej wytężonej pracy, zostały zorganizowane dodatkowe zajęcia dla uczniów, jak również nauczyciele odbędą cykl konferencji i szkoleń w ramach Programu Animacji Kompleksowego Wsparcia Szkół organizowanego przez Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli. Jesteśmy również w stałym kontakcie odnośnie tej sprawy

Polityka kadrowa jest przemyślana i realizowana zgodnie z obowiązującymi zasadami prawa oświatowego i realnymi potrzebami szkoły. Z przyczyn organizacyjnych pracę straciły dwie osoby, w tym jedna zatrudniona na 1/3 etatu, dla której nasza szkoła nie była głównym i jedynym miejscem zatrudnienia. Druga osoba straciła pracę ze względu na zmianę organizacji działania świetlicy. Prezes lokalnych związków zawodowych, powołując się na nieaktualne dane, przekazał opinii publicznej nierzetelne informacje. Ponadto, od bieżącego roku szkolnego nastąpiły przesunięcia zgodne z zatwierdzonym arkuszem organizacyjnym. Mam wrażenie, że stwierdzenie „polityka kadrowa jest niezrozumiała” ma podłoże osobiste wobec kierownictwa Zespołu Szkół w Klukowie, o którym nie chciałbym się publicznie wypowiadać. BK


rozmaitości 13

fb.com/halomazowieck PO WIAT 25 października odbyły się w Polsce wybory parlamentarne. Wygrało je Prawo i Sprawiedliwość, a wynik, jaki uzyskała partia jarosława Kaczyńskiego Kongres Nowej Prawicy -0,13%. umożliwił jej samodzielne W porównaniu z wyborami parlasprawowanie rządów. PiS mentar nymi w 2011 r. wzrosło poparnajwiększe poparcie wyborcze cie dla PiS-u, który cztery lata temu otrzymał w powiecie 59,16% głosów. w całym kraju uzyskał O prawie 5% spadło poparcie dla PSL -u (ponad 12% w 2011 r.). Platw gminie Kobylin-Borzymy, for ma Obywatelska straciła połowę gdzie aż 85,43% uprawnionych wyborców – w poprzednich wyborach głos na tę par tię oddało 15,70% do głosowania postawiła „x” mieszkańców naszego powiatu. Koprzy kandydatach PiS-u. A jak mi tet reprezentowany przez Janusza Kor win-Mikkego zanotował znaczący wyglądają inne wyborcze poparcia (w ciągu czterech lat statystyki w naszym powiecie? wzrost zyskał 2% wyborców). Sprawdźmy. Bo guc ki zdo był naj wię cej

Wy bo ry w licz bach

Frekwencja w powiecie wyniosła 49,85% i była najwyższa w całym województwie podlaskim. Natomiast na terenie powiatu najwyższą frekwencję odnotowano w gminie Kulesze Kościelne, gdzie do lokali wyborczych poszło 54,43% uprawnionych do głosowania. Frekwencja w innych gminach była następująca: Nowe Piekuty -54,24%, miasto Wysokie Mazowieckie-53,09%, Klukowo-52,76%, Kobylin Borzymy -51,07%, Sokoły -50,14%, Czyżew -49,38%, Szepietowo-48,55%, gmina Wysokie Mazowieckie-47,96%, Ciechanowiec-43,55%.

PiS rzą dzi Gdyby wynik par tii w powiecie wysokomazowieckim przekładał się na podział mandatów w Sejmie, PiS nie czekałby na potwierdzenie, czy będzie mogło rządzić samodzielnie, czy nie. Na par tię, której kandydatką na premiera jest Beata Szydło, zagłosowało u nas 68,60% wyborców. Inne par tie uzyskały następujące wyniki: PO-8,24%, PSL -7,38%, Kukiz 155,55%, KORWiN-2,85%, Zjednoczona Le wica-2,67%, Nowoczesna-2,39%, Razem-1,52%, Zbigniew Stonoga-0,36%, Samoobrona-0,30%,

Najpierw prześledźmy wyniki kandydatów z powiatu wysokomazowieckiego. Najwięcej głosów spośród nich zdobył Jacek Bogucki, na którego głos oddało 9 707 wyborców z całego okręgu wyborczego (woj. podlaskie). War to zauważyć, że w 2011 r. na posła PiS-u głosowało więcej osób – 10 927. Na drugim miejscu uplasował się inny kandydat PiS-u, Karol Tylenda, na którego zagłosowało 4286 wyborców. Na kolejnych lokatach znaleźli się: •Jerzy LESZCZYŃSKI (Polskie Stronnictwo Ludowe) – 1876 głosów •Mirosław RECZKO (Platforma Obywatelska) – 1038 głosów •Jan NETTER (Zjednoczona Lewica) – 558 głosów •Artur KALINOWSKI (. Nowoczesna) – 308 głosów •Agnieszka ZAWISTOWSKA (Polskie Stronnictwo Ludowe) – 242 głosy •Kinga KWAPISZ (Partia Razem) – 221 głosów •Kamil SZABŁOWSKI (KORWiN) – 160 głosów •Agnieszka Ada WIŃSKA (Zjednoczona Lewica) – 128 głosów •Jan PERKOWSKI (Samoobrona) – 72 głosy •Grzegorz ZUBRZYCKI (Kongres Nowej Prawicy) – 34 głosy

•Przemysław REMBISZEWSKI (Samoobrona) – 16 głosów •Anna MAKSIMCZUK (Samoobrona) – 11 głosów Jacy kandydaci spośród wszystkich startujących z okręgu podlaskiego uzyskali najwyższe poparcie w powiecie? Pierwszą dziesiątkę prezentujemy poniżej. •Jacek Bogucki (PiS) – 6719 głosów •Henryk Jan Wnorowski (PiS) – 2154 głosy •Krzysztof Jurgiel (PiS) – 1903 głosy •Karol Tylenda (PiS) – 1409 głosów •Jarosław Zieliński (PiS) – 960 głosów •Jerzy Leszczyński (PSL) – 899 głosów •Lech Antoni Kołakowski (PiS) – 813 głosów •Mirosław Reczko (PO) – 679 głosów •Adam Andruszkiewicz (Kukiz) – 669 głosów •Robert Tyszkiewicz (PO) – 454 głosy

Wdzięcz ni wy bor com po wia to wym Kolejna statystyka pokazuje, jaki odsetek wszystkich uzyskanych głosów przez kandydatów z naszego powiatu, stanowiły głosy od wyborców z wysokomazowieckiego. W tym przypadku również to Jacek Bogucki znalazł się na czele zestawienia. 1. Jacek Bogucki (PiS) – 69,22 % wszystkich głosów w okręgu stanowiły głosy oddane przez mieszkańców powiatu wysokomazowieckiego. 2. Mirosław Reczko (PO) – 65,4% 3. Przemysław Rembiszewski (Samoobrona) – 62,5% 4. Agnieszka Zawistowska (PSL) – 54,13% 5. Jerzy Leszczyński (PSL) – 47,9% 6. Jan Netter (Zjednoczona Lewica) – 42,8% 7. Jan Perkowski (Samoobrona) – 37,5% 8. Karol Tylenda (PiS) – 32,86% 9. Kamil Szabłowski (KORWiN – 24,3% 10. Kinga Kwapisz (Razem) – 23,07% 11. Artur Kalinowski (Nowoczesna)

– 16, 23% 12. Grzegorz Zubrzycki (KNP) – 13,7% 13. Agnieszka Ada Wińska (Zjednoczona Lewica) – 13,28% 14. Anna Maksimczuk (Samoobrona) – 0%

Czy swoi po par li swo ich? Ciekawie robi się, kiedy popatrzymy na poparcie kandydatów z powiatu wysokomazowieckiego w gminach, z których pochodzą, bądź z którymi są związani i kojarzeni. Sprawdziliśmy, jaki odsetek głosów oddanych przez mieszkańców powiatu, stanowią te, które kandydaci zdobyli w swoich gminach czy miastach. Spośród kandydatów o znaczącej ilości głosów, najbardziej na mieszkańców swojej gminy mógł liczyć kandydat PO i burmistrz Ciechanowca, Mirosław Reczko. Trzech pierwszych kandydatów w zestawieniu uzyskało niewielką ilość głosów w ogóle, dlatego tak wysokie wartości przy ich nazwiskach. •Agnieszka Ada Wińska (gmina Ciechanowiec) – 94,11% głosów otrzymanych w powiecie stanowiły głosy uzyskane w rodzimej gminie (w tym przypadku gminie Ciechanowiec) •Przemysław Rembiszewski (gmina Ciechanowiec) – 90% •Jan Perkowski (gmina Sokoły) – 74,07% •Mirosław Reczko (gmina Ciechanowiec) – 63,77% •Agnieszka Zawistowska (Wysokie Mazowieckie) – 63,36% •Kinga Kwapisz (Wysokie Mazowieckie) – 54,9% •Jan Netter (gmina Czyżew) – 41,84% •Karol Tylenda (gmina Szepietowo) – 39,74% •Grzegorz Zubrzycki (Wysokie Mazowieckie) – 40% •Jerzy Leszczyński (gmina Ciechanowiec) – 31,81% •Jacek Bogucki (gmina Czyżew) – 23,31% • Kamil Szabłowski (gmina Nowe Piekuty) – 20,51% promocja

ZDRO WIE

Bezpłatna mammografia w powiecie W ciągu dwunastu dni mammobus LUX MeD odwiedzi sześć miejscowości w naszym powiecie. Będzie w nim można skorzystać z bezpłatnego badania mammograficznego.

Propozycja skierowana jest to kobiet w wieku 40-75 lat. Badanie dla pań w wieku 50-69 lat wykonywane jest w ramach projektu „Poprawa dostępności i jakości usług medycznych w ramach Populacyjnego Programu Wczesnego Wykrywania Raka Piersi” współfinansowanego z funduszy EOG i Norweskiego Mechanizmu Finansowego. Nie jest wymagane skierowanie lekarskie. Dla kobiet w przedziałach wiekowych 40-49 i 70-75 lat wykonywane są w ramach Projektu „Poprawa dostępności i jakości usług medycznych w ramach Popu-

lacyjnego Programu Wczesnego Wykrywania Raka Piersi” współfinansowanego z funduszy EOG i Norweskiego Mechanizmu Finansowego. W tym przypadku wymagane jest skierowanie lekarskie od lekarza dowolnej specjalizacji. Na badania w ramach obu programów należy wcześniej zarejestrować się pod nr tel. 58 666 2 444. Call Center czynne jest 7 dni w tygodniu. Mammografia trwa jedynie kilka minut i polega na zrobieniu 4 zdjęć rentgenowskich – dwóch projekcji każdej piersi. Badania nie należy się obawiać, ponieważ promieniowanie, które emituje jest nie większe niż przy RTG zęba. Pozwala na rozpoznanie i wykrycie tzw. zmian bezobjawowych (guzków oraz innych nieprawidłowości w piersi)

w bardzo wczesnym etapie rozwoju – wtedy, kiedy nie są one wyczuwalne przez kobietę lub lekarza, co bardzo istotnie zwiększa szansę wyleczenia. Mammobusy odwiedzą następujące miejscowości: •Ciechanowiec – 16 listopada przy Urzędzie Miejskim, ul. Mickiewicza 1 •Sokoły – 23 listopada na Placu przy Kościele, Kościelna 1 •Kulesze Kościelne – 24 listopada przy Urzędzie Gminy, Główna 6 •Szepietowo – 25 listopada przy Gminnym Ośrodku Kultury, Sienkiewicza 52 •Klukowo – 26 listopada przy Urzędzie Gminy, Mazowiecka 14 •Czyżew – 28 listopada przy Urzędzie Miejskim, Mazowiecka 34

reklama

•Anna Maksimczuk (gmina Ciechanowiec) – 0%

le wi ca w Czy że wie, PSl w Klu ko wie Z kolejnych statystyk dowiadujemy się, w których gminach poszczególne komitety uzyskały najwyższe i najniższe poparcie. PiS-najwyższe poparcie w gminie Kobylin Borzymy (85,43%), najniższe w mieście Wysokie Mazowieckie (55,39%). PO-najwyższe poparcie w gminie Ciechanowiec (17,15%), najniższe w gminie Kulesze Kościelne (1,62%). PSL -najwyższe poparcie w gminie Klukowo (15,63%), najniższe w gminie Kobylin Borzymy (2,32%). Kukiz 15'-najwyższe poparcie w mieście Wysokie Mazowieckie (7,93%), najniższe w gminie Kulesze Kościelne (2,73%). KORWiN-najwyższe poparcie w mieście Wysokie Mazowieckie (4,68%), najniższe w gminie Kobylin Borzymy (1,88%). Zjednoczona Lewica-najwyższe poparcie w gminie Czyżew (5,32%), najniższe w gminie Kobylin Borzymy (0,29%). Nowoczesna-najwyższe poparcie w mieście Wysokie Mazowieckie (5,17%), najniższe w gminie Klukowo (0,74%). Partia Razem-najwyższe poparcie w mieście Wysokie Mazowieckie (3,02%), najniższe w gminie Kobylin Borzymy (0,51%). Zbigniew Stonoga-najwyższe poparcie w gminie Klukowo (0,79%), najniższe w gminie Czyżew (0,20%). Samoobrona-najwyższe poparcie w gminie Kobylin Borzymy (1,01%), najniższe w mieście Wysokie Mazowieckie (0,05%). Kongres Nowej Prawicy-najwyższe poparcie w mieście Wysokie Mazowieckie (0,31%), najniższe w gminie Szepietowo (0%). BK


14 rozrywka

10 listopada 2015

SPO łE CZEŃ STWO „Przepowiem Ci przyszłość”, „Poznaj moc moich kart. Dowiedz co cię czeka…” takie SMS-y otrzymuje wiele osób w Polsce. Ile? Szacunki mówią, że około pół miliona. My dotarliśmy całkiem pokaźne sumy. Ale dają mediom swoją twarz. Ci, którzy rzeczywido znacznie dokładniejszych ście odpisują na sms-y mogą liczyć danych. Takich sms-ów na wynagrodzenie rzędu 2 – 2,5 tys zł miesięcznie. W Polsce jest kilka firm, rozsyłanych jest miesięcznie które obsługują podobne projekty. ponad 4 mln. Z sms-owych Wśród jednej z nich jest spółka MNI wróżek z różną częstotliwością Premium – należąca do MNI (dawniej Szep z Szepietowa). Ile „wróżek” prakorzysta prawie 10 mln Polaków. cuje tel na jednej zmianie? – To tajemnica,

Wróż ka wy dmusz ka

SMSy o treści „Jeżeli nie odpowiesz na ten SMS w godzinę, to umrzesz w ciągu następnych 3 dni” nie powodują w nas radości. A tak właśnie walczy się dzisiaj o każdy płatny SMS. I choć wiadomość, którą otrzymaliśmy jest z reguły bezpłatna, to już odpowiedź – z pewnością nie. Średnio to 3 – 5 zł. Chociaż zdarza się, że kwota ta jest dużo wyższa. Wróżbita Maciej, Wróżka Oksana i wiele innych podobnych zarabiają

ale jest to od 10 do 20 pań – mówi nam pracownik firmy. Te Panie odbierają też seks-telefony. I nie są to kobiety w okolicy 20 – czy 30. Są to Panie, do których spokojnie mógłbym mówić „babciu”. Skąd więc tak duże zainteresowanie wróżkami i ezoteryką? Eksperci zauważają pewną prawidłowość. Im bardziej niepewne czasy, tym chętniej sięgamy po magię, okultyzm i magię. – Moim zdaniem to próba odstraszania lub przechytrzenia złego – mów nam Magda (prawdziwe imię i nazwi-

sko do wiadomości redakcji), która na co dzień pracuje w MNI. Jeśli np. sytuacja gospodarcza czy polityczna kraju się stabilizuje – widać mniejsze zainteresowanie naszymi usługami – dodaje. Ile wydajemy na sms-owe i telefoniczne wróżki? Nikt nie dysponuje dokładnymi danymi. Nieoficjalnie udało się nam dowiedzieć, że wraz z usługami seks telefonów i sms-ów miesięcznie jest to około 5 – 10 mln złotych w jednej firmie (często połowa przychodu stanowi prowizja dla firm telekomunikacyjnych). Można więc przyjąć, że wydajemy na tego typu usługi łącznie około 160 mln złotych miesięcznie. Do tego dochodzą jeszcze serwisy internetowe, książki, filmy, amulety. Wróżka Lilith Black Moon sprzedane torby przynoszące szczęście – cena 800 zł. Rocznie jest to więc całkiem pokaźny biznes, bo szacunkowo jest to prawie 2 mld złotych. Andrzej Piechocki, były prezes MNI (zrezygnował z tej funkcji z uwagi na kandydowanie do Senatu – nie uzyskał mandatu) powiedział kiedyś: „Największą kasę robi się na seksie i zabobonach”. Coś w tym jednak jest, bo spółki z portfolio MNI to majątek wart kilkaset milionów złotych. Z wróżenia w Polsce żyje od 50 do 100 tys. osób. Oficjalnie zarejestrowanych jest 15 tys. podmiotów gospodarczych trudniących się wróżbiarstwa.

Płace, jak w każdym wolnym zawodzie, bywają tu różne. Najwyższe ceny za wróżby karciane są w Mazowieckiem, co zrozumiałe, a najniższe w Łódzkiem, co trudniej pojąć, gdyż nie jest to najbiedniejsze województwo w Polsce. Czym można tłumaczyć chęć korzystania z usług wróżbiarskich? Wróżki zastępują dziś psychologów, do których nie zawsze chcemy pójść, bo uważamy, że są zbyt unaukowieni, no i to obciach chodzić do psychiatry (a psychiatra zajmuje się zupełnie czym innym niż psycholog) – Jesteśmy tacy racjonalno-nieracjonalni. Szybko pokonaliśmy dystans od społeczeństwa stłamszonego do w pełni konsumpcyjnego, ale często powierzamy nasze sprawy losowi – wskazuje medioznawca prof. Wiesław Godzic. Podstawa sukcesu w działalności wróżbiarskiej to opanowanie techniki tzw. zimnego odczytu, polegającej na przekonywaniu ludzi, że wie się o nich znacznie więcej, niż w rzeczywistości się wie. Aby to osiągnąć, trzeba analizować mowę ciała klienta, jego wygląd, ubiór, zachowanie, mimikę, sposób mówienia. Wiele osób przychodzi, by opowiedzieć o kłopotach, prosić o radę, czasem tylko po to, by ktoś ich wysłuchał. Dobry wróżbita bardzo uważnie słucha słów klienta. Dzięki temu uzyska wiele informacji na jego temat i łatwiej mu będzie przygotować wiarygodną wróżbę. Ważne jest nawiązanie kontaktu z klientem, zdobycie je-

Co war to zo ba czyć w TV?

SCjEn TO lO DZY WY Ru SZA ją nA WOj nę tVP2, Repor taż, Wtorek 10.11, godz. 22: 55 Były członek władz Kościoła Scjentologicznego i najwyższy rangą inspektor organizacji Marthy Rathbun odkrywa kulisy jej funkcjonowania. Ujawnia niewiarygodne fakty dotyczące jej najważniejszych członków i wspomina o szykanach, które go spotkały. Wyznawcami tego kościoła są między innymi Tom Cruise, John Travolta, Priscilla Presley czy Will Smith. Religia ta zakłada, że 75 milionów lat temu galaktyczny władca zwany Xenu przywiózł miliardy istot na Ziemię i wysadził je bombami wodorowymi. W efekcie dusze tych stworzeń do dziś pasożytują na ludziach i są przyczyną wielu negatywnych zjawisk.

nO WE RO SYj SKIE gu łA gI FOKUS tV, Reportaż, Czwartek 12.11, godz. 22: 40 Dokument ujawnia przerażające wa-

runki panujące w rosyjskich więzieniach i koloniach karnych, gdzie „resocjalizowani” są więźniowie polityczni. Film zawiera nakręcony po kryjomu wstrząsający materiał, który pokazuje rzeczywistość za murami i warunki, w jakich była więziona m.in. Nadieżda Tołokonnikowa – członkini grupy Pussy Riot. W sierpniu 2012 r. wraz z dwiema koleżankami została aresztowana po tym, jak w soborze Chrystusa Zbawiciela wykonały utwór „Bogurodzico, przegoń Putina”. Tołokonnikowa dostała wyrok dwóch lat w kolonii karnej. Autorzy filmu towarzyszą z kamerą jej mężowi podczas widzenia w więzieniu, gdzie panują dramatyczne warunki. Na porządku dziennym jest bicie, a nawet gwałty.

ZA PA DlI SKA: PO ChłO nIę CI ŻYW CEM FOKUS tV, Dokumentalny, Piątek 13.11, godz. 20: 00

go zaufania, co może go skłonić do ponownej wizyty. Tylko jak nawiązać kontakt poprzez wysłanie SMS-a? I na to są sposoby. Firmy tego typu jak wspomniana przeze mnie MNI dysponują oprogramowaniem, które archiwizuje poprzednie wiadomości i pozwala wróżce na notowanie uwag. Powracający klient przy każdym kolejnym kontakcie usłyszy np. „że sprawa z bratem wkrótce się rozwiąże”. Klient jest zaskoczony, a „wróżbita” po prostu przeczytał notatkę poprzedniej „wróżki” o problemach brata klientki. Ol. Ruchome piaski i leje krasowe to zjawisko coraz bardziej powszechne, stanowiące śmiertelne zagrożenie. Dochodzi do niego co kilka miesięcy i to w różnych częściach świata. Wciągu kilku minut jest w stanie pochłonąć wszystko, siejąc całkowite spustoszenie. Dokument objaśnia procesy zachodzące podczas tworzenia się gigantycznych studni, podaje, jak bezpiecznie je omijać oraz jak poradzić sobie z ich nieprzewidywalna siłą. Przedstawia historię ludzi, którzy cali i zdrowi wyszli z 'piekielnych bram'. Twórcy filmu biorą pod lupę zjawisko, które spędza sen z powiek mieszkańcom całego świata. Lej krasowy to naturalna forma ukształtowania powierzchni ziemi. Jego średnica może wahać się od kilkudziesięciu centymetrów do kilkuset metrów.

ZE MSTA gE EKóW tVP Kultura, Repor taż, Poniedziałek 16.11, godz. 18: 50 Spojrzenie na wyjątkową subkulturę, która w XXI wieku ma istotny wpływ na kształt mediów i kultury masowej. Stanowi też znakomity obraz nowego modelu społeczeństwa. Geeks, czyli kujony, uwielbiają gry, internet, komiksy i fantastykę.


rozmaitości 15

fb.com/halomazowieck Paweł Kochaniec z Wysokiego Mazowieckiego zaprojektował mobilny kojec dla zwierząt. zgłosił go do konkursu „technotalenty 2015”, organizowanego przez Fundację technotalenty i odbywającego się pod patronatem m.in. Ministerstwa Gospodarki, Ministerstwa nauki i Szkolnictwa Wyższego, Ministerstwa edukacji narodowej, Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju, narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Projekt pana Pawła w kategorii desing zakwalifikował się do finału. Dlaczego – według Pana – mobilny kojec dla zwierząt jest dobrym rozwiązaniem?

Mobilne kojce dla cieląt powstały z myślą o dużych, wyspecjalizowanych gospodarstwach zajmujących się hodowlą bydła, w których z uwagi na ograniczenia przestrzenne, nie ma możliwości budowy cielętników. Ponadto, mobilne kojce dedykowane są do gospodarstw, w których estetyka obejścia jest równie istotna jak dobrostan zwierząt. Jakie wynikają z niego korzyści? Mobilne kojce dla cieląt są przede wszystkim znacznie tańsze od popularnych budek typu igloo. Stworzenie kon-

WY SO KIE MA ZO WIEC KIE

Ko jec z suk ce sem

obecną są poza moimi możliwościami finansowymi. Dlatego też udział w konkursie traktuję jako niepowtarzalną szansę do zaprezentowania mojego produktu na forum publicznym, a także jako formę reklamy.

kurencyjnego rozwiązania, które mogłoby stanowić alternatywę dla budek igloo, tak powszechnie wykorzystywanych w zimnych chowie cieląt, również stanowiło dla mnie impuls do działania. Mobilne kojce dla cieląt nie wymagają utwardzonego podłoża. Zastosowanie regulowanych stópek umożliwia ustawienie kojca nawet na bardzo nierównej powierzchni. Kojec nie jest na stałe związany z gruntem. Można go swobodnie przenosić z miejsca na miejsce. Kojce można również ustawić w taki sposób, aby tworzyły zamkniętą przestrzeń. Zadaszona konstrukcja chroni cielęta przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi, takimi jak nadmierne nasłonecznienie, opady atmosferyczne czy przeciągi. Chroniona jest również pasza. Zastosowanie w konstrukcji otwieranej tylnej ściany umożliwia bardzo łatwy dostęp do cielęcia oraz ułatwia utrzymanie czystości i przeprowa-

Jak Pan ocenia szanse swojego projektu w finale?

dzania procesu dezynfekcji. Jest to unikalne rozwiązanie. Dlaczego zdecydował na udział w konkursie?

się

Pan

Mam pomysł na biznes, który – w mojej ocenie – ma potencjał. Decydując się na udział w konkursie TECHNOTALENTY, chciałem spraw-

SPO łE CZEŃ STWO

dzić, czy również osoby zupełnie postronne podzielą mój entuzjazm w zakresie szans na komercjalizację mojego pomysłu. Ze swoim pomysłem chciałbym dotrzeć do jak najszerszego grona potencjalnych klientów. Promocja i marketing „z prawdziwego zdarzenia” wiążą się jednak z kosztami, które na chwilę

Niezależnie od ostatecznego wyniku konkursu, uważam, że już teraz odniosłem ogromny sukces! Zakwalifikowanie się do finału konkursu TECHNOTALENTY daje możliwość udziału w cyklu bardzo intensywnych szkoleń z zakresu komunikacji, marketingu czy też sposobów pozyskiwania zewnętrznych źródeł finansowania. Jestem realistą i wiem, że mój produkt znajdzie zastosowanie w stosunkowo wąskim zakresie jeżeli spojrzymy na niego z perspektywy potencjalnych nabywców. Mimo wszystko jestem dobrej myśli i dam z siebie wszystko w trakcie finałowej prezentacji, 17 listopada. Życzymy więc panu Pawłowi sukcesu w finale i powodzenia w dalszej karierze! BK

nA uKA

10 py tań, na któ re szu ka my od po wie dzi A ty, masz w do mu mor der cę? Czy istnieje niebo, jak zdobyć pieniądze albo czy będę zdrowy. ale to są pytania, które wydaje się nam, że są ważne i jednocześnie najczęściej zadawane. Rozwój sieci Internet sprawił, że teraz pytania przez nas stawiane można policzyć. Policzyła je znana większości nam wyszukiwarka Google. Oto 10 najpopularniejszych pytań zadawanych przez Polaków. 1. Czy tylko ja nie… To najpopularniejsze pytanie. A pytaliśmy, czy tylko my nie mamy facebooka, przyjaciół, koleżanek. Pytaliśmy się też, czy tylko my nie lubimy walentynek. Cóż – trzeba bardziej zadbać o przyjaciół i koleżanki. I do przyszłego roku znaleźć sobie drugą połówkę:) 2. Czy mogę się… czyli gogle kosmetyczka – to zaskakujące, ale takie pytanie zadawały głównie kobiety. Kąpanie się, gdy ma się okres z tamponem lub bez, malowanie się w wieku 12 lat czy jak zarejestrować się w urzędzie pracy.

PO RA DY

Czy to już mob bing? Międzynarodowa Organizacja Pracy definiuje pojęcie mobbingu następująco: mobbing to obraźliwe zachowanie poprzez mściwe, okrutne, złośliwe lub upokarzające usiłowanie zaszkodzenia jednostce lub grupie pracowników, którzy stają się przedmiotem psychicznego dręczenia.

Innymi słowy mobbing to proces przemocy i nękania psychicznego pracownika trwający nie krócej niż sześć miesięcy, stosowany systematycznie,

3. Ach te emocje… czyli czy byłeś kiedyś? – Takie pytanie zadajemy sobie dość często. Zadają je jednak frustraci, którzy jeszcze nie wiedzą, czy byli dostatecznie wku*** eni albo czy byli kiedykolwiek w nocy na dworcu w Kutnie. O byciu pijanym nawet szkoda wspominać. 4. A czego mój kolega nie ma… na ogół nie ma czasu wyskoczyć z nami na piwo (być może to przez zdawaną maturę lub klasówkę z matematyki). Chociaż częściej kolega nie ma po prostu dziewczyny. 5. A dlaczego w szkole… – takie pytania zadają nastolatki, które nie wiedzą, że hazard w szkołach jest zabroniony lub że okna są zawsze po lewej stronie. Pytanie o malowanie paznokci też się pojawia. 6. Na pomoc! – tak, pytania o pomoc także się pojawiają. Na ogół prosimy o pomoc, gdy nie możemy spać, schudnąć, zdjąć stanik lub zajść w ciążę. Drodzy rodzice – wasze pociechy też takie pytania zadają!

7. Nikt nie jest doskonały, bo on nie jest… dość rzadko zadawane pytanie, ale jeśli już to pytamy dlaczego ten ktoś jest chamem. 8. Najciekawsze pytanie zadawane w wyszukiwarce jest zaskakujące. Pytamy gogle jak z niego korzystać. Czy to nie dziwne? Ale pytamy jak używać prezer watyw, jak poderwać dziewczynę oraz jak stosować gąbki do nakładania podkładu. 9. Koty to kolejny temat poszukiwań. Pytamy dlaczego mruczą, lubią pudełka lub … wymiotują. Jedno z pytań nas całkowicie rozbroiło: dlaczego koty trzymają tyłek w górze gdy jedzą? Odpowiedź też jest zaskakująca – aby im tak szybko jedzenie nie wypadało. 10. Chopin wiecznie żywy! O tak – nasze dzieci pytają Google o to czy Fryderyk otrzymał nagrodę Nobla, czy był Polakiem i czy miał rodzeństwo. Nie lepiej uważniej słuchać na lekcji?

przynajmniej raz w tygodniu, godzący w godność i osobowość człowieka, naruszający integralność psychiczną i fizyczną.

oszczerstwa, zachowania sadystyczne. Celem sprawcy jest zepsucie opinii ofiary i zaszkodzenie jej w sposób, który pozwoli wyeliminować ją z pozycji jaką zajmuje.

nie tyl ko w pra cy Ze zjawiskiem mobbingu możemy mieć do czynienia wszędzie tam, gdzie ludzie przebywają ze sobą w grupie przez dłuższy czas – w szkole, na wyższej uczelni, w miejscu pracy, w stowarzyszeniach i wspólnotach, a także – w rodzinie. Osoba nękana nie ma możliwości obrony, jest narażona na ataki często zarówno ze strony pracowników, jak i pracodawcy. Narzędzia wykorzystywane w praktykach mobbingowych to zwodzenie, szykany, podstęp i intryga, kłamstwa, plotki,

Eta py mob bin gu Można wyróżnić kilka etapów mobbingu. Na początku są to negatywne sygnały ze strony otoczenia, szerzenie plotek i pomijanie pracownika w codziennym życiu firmy. Stopniowo działania mobbingowe zaczynają się nasilać i przyjmować coraz bardziej poważną formę. Do grupy dołącza się pracodawca – o ile wcześniej nie był zaangażowany. Pracownik zostaje często obwiniany o sprawy, za które nie jest odpowiedzialny, nie bierze się go pod uwa-

Mawia się, że kot chadza własnymi ścieżkami. Sporo w tym prawdy. a jak dodamy do tego wyniki ostatnich badań nad naturą kotów dojść możemy do wniosku, że w domach nie trzymamy miłych, mruczków, a niezrównoważonych psychicznie morderców!

Historia dowodzi, że koty przez tysiąclecia nie dawały się udomowić. Pisano, że widzą swoich karmicieli jako dostawców przysmaków oraz idiotów, którzy nie potrafią polować. A ostatnio okazało się, że nasze mruczki – w ogóle nas nie potrzebują. Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu w Edynburgu oraz ekspertów z nowojorskiego ZOO utwierdzają nas w przekonaniu, że łaszące się do nóg stworzenia wcale nie jest gę przy realizacji systemów motywacyjnych. Często również zostaje on zaklasyfikowany jako np. kłamca, plotkarz, nadwrażliwiec. Ofiara zaczyna odczuwać dolegliwości psychosomatyczne, żyje w ciągłym stresie, spada odporność organizmu. W końcowej fazie mobbingu ofiara traci zupełnie motywację, jest na granicy załamania psychicznego. Wiele osób w takiej sytuacji ma myśli samobójcze, wielu decyduje się na taki krok. Pracownik, który doznał rozstroju zdrowia w wyniku mobbingu, może dochodzić od pracodawcy odpowiedniej sumy, tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Musi przy tym wykazać nie tylko fakt pogorszenia zdrowia, ale także to, że jest on następstwem zachowań mobbingowych.

tak miłe, jakby się nam wydawało. Gdyby nasi milusińscy byli więksi – bez wahania by nas zjedli. Dwa lata temu świat obiegła informacja o 56-letniej Brytyjce, która zmarła w samotności w domu. Po śmierci została zjedzona przez własne koty. O.

jak udo wod nić? Pra cow nik po wi nien przy go to wać od po wied nią do ku men ta cję me dycz ną, któ ra bę dzie wska zy wa ła roz strój zdro wia psy chicz ne go lub f i zycz ne go oraz spo sób, w ja ki był on le czo ny. Aby udo wod nić wpływ mob bin gu na stan zdro wia po moc ne bę dzie przed sta wie nie i po rów na nie wy ni ków ba dań z okre su po prze dza ją ce go bez po śred nio sto so wa nie mob bin gu z wy ni ka mi ba dań już po je go za ist nie niu. Waż nym do wo dem mo gą być tak że opi nie le ka rzy spe cja li stów, z któ rych po mo cy ko rzy stał za stra sza ny lub nę ka ny pra cow nik, oraz opi nia bie głe go są do we go z za kre su me dy cy ny.


16 sport

10 listopada 2015 SIAT KóW KA

PIł KA nOŻ nA

Doświadczenie zaprocentuje

Ruch Wysokie Mazowieckie od czterech spotkań nie stracił w rozgrywkach IV ligi podlaskiej nawet punktu. Cztery mecze i cztery zwycięstwa – taki bilans pozwolił zespołowo tomasza Kułkiewicza znaleźć się w gronie czterech drużyn, które wyraźnie odskoczyły od reszty zespołów.

Te zespoły to, poza biało-niebieskimi, także Dąb Dąbrowa Białostocka, KS Michałowo i Tur Bielsk Podlaski. Po czternastu kolejkach na czele tabeli, z dorobkiem 34 punktów, jest Tur Bielsk Podlaski. Czwarte miejsce (28 punktów) zajmuje drużyna z Dąbrowy Białostockiej, na trzeciej pozycji plasuje się KS Michałowo z 29 punktami. Zespół z Wysokiego Mazowieckiego zgromadził dotąd 32 oczka i jest wiceliderem. Warto zauważyć, że Ruch ma najwięcej zdobytych w lidze bramek – aż 42, co daje średnią 3 bramek na mecz. Jednak w czterech ostatnich meczach ta średnia była przekraczana. 3: 1 z Dębem, 5: 0 z Biebrzą Goniądz, 4: 0 z Orłem Kolno, 5: 0 z Piastem Białystok – to imponujące wyniki. W rozegranym w niedzielę, 8 listopada, meczu, ekipa Tomasza Kułkiewicza rozbiła 5: 0 Piasta Białystok. Bramki dla wysokomazowiecczan zdobywali: Paweł Brokowski, Szymon Jaźwiński (x2), Michał Grochowski, Piotr Faszczewski. Wszystko wskazuje na to, że Ruch, po dobrym, ale jednak pozostawiającym niedosyt początku sezonu, odzyskał impet. Do końca rundy pozostały trzy mecze, które Ruch rozegra z drużynami z dołu tabeli – Rudnią Zabłudów, LZS-em Narewka i MKS-em Mielnik. Jeśli uda się wygrać wszystkie mecze, pojawia się szansa na przezimowanie w fotelu lidera. I tego zespołowi trenera Kułkiewcza życzymy. BK

Młodziczki UKS Start Szepietowo w ostatni weekend brały udział w dwóch turniejach siatkarskich. 5 i 6 listopada zagrały w turnieju Siatkarskich Ośrodków Szkolnych w Mońkach, a następnie, 8 listopada, pojechały do Bielska Podlaskiego, by walczyć o Puchar Dyrektora MOSiR.

W obydwu turniejach dziewczyny zmagały się z bardzo silnymi zawodniczkami i niestety musiały uznać wyższość drużyn m.in. z Bielska Podlaskiego, Łap i Siemiatycz. W Bielsku Podlaskim UKS Start zajął czwarte, ostatnie miejsce. Jednak nie wyniki były dla trenera Arkadiusza Konstańczuka najważniejsze. Trener twierdzi, że jego zawodniczki miały okazję przekonać się, ile jeszcze im brakuje do tego, żeby mogły nawiązać walkę z najlepszymi. Według niego, to była dobra lekcja, a nauka z niej wyniesio-

na nie pójdzie w las. -Życie z siatkówką toczy sie dalej i wierzę, że zebrane doświadczenie zaprocentuje ja jakiś czas

IV lI gA POD lA SKA

13 ko lej ka (31 paź dzier ni ka): Sparta – MKS Mielnik 2: 1 Ruch – Orzeł Kolno 4: 0 14 kolejka (7-8 listopada): Pogoń Łapy – Sparta 1: 1 Ruch – Piast Białystok 5: 0 Tabela po 14 kolejce

SIAT KóW KA

Wkrót ce der by niestety, obaj nasi reprezentanci w III lidze siatkówki woj. podlaskiego w miniony weekend przegrały swoje mecze.

UKS Start Szepietowo pokonany został w Augustowie przez tamtejszy UKS Centrum 3: 0, natomiast Ruch Wysokie Mazowieckie przegrał w Lipsku z drużyną LUKS Biebrza także 3: 0. -To najlepsza drużyna w lidze, w pierw-

szym secie co prawda podjęliśmy walkę, w końcówce seta było 23: 21, ale później niestety było nieco gorzej – wyjaśnia trener Grzegorz Ostrowski. W poprzedniej kolejce Ruch na własnym parkiecie przegrał 1: 3 z Mlekpolem MOSiR Grajewo. W hali przy gimnazjum w Wysokiem Mazowieckiem zjawiło się około 200 kibiców siatkówki. -Zainteresowanie siatkówką jest, co bardzo nas cieszy – z satysfakcją mówi trener Ostrowski. A już 22 listopada dojdzie do pierwszego pojedynku derbowego na tym poziomie. W hali w Szepietowie Ruch zagra ze Startem.

PIł KA nOŻ nA

50 dni chwa ły Sparta Szepietowo po kilku pierwszych kolejkach zajmowała w tabeli IV ligi ostatnie miejsce. Dziś jest w środkowej jej części i wszyscy zastanawiają się, skąd w drużynie Roberta Mioduszewskiego taka przemiana.

-Przyszło do nas kilku nowych zawodników, którzy musieli wprowadzić się do drużyny, zajęło im to trochę czasu, ale dziś widać, że wszystko funkcjonuje prawidłowo – tłumaczy przemianę w drużynie jej trener, Robert Mioduszewski. Spar ta nie przegrała meczu od 20 września, kiedy musiała uznać wyższość Dębu Dąbrowa Białostocka. Później przyszła seria gier bez porażki, która trwa

– wyjaśnia Konstańczuk na oficjalnym profilu facebookowym drużyny. Trzymamy kciuki za dziewczyny! BK

Fot. Krzysztof Fiedorczuk

na swo im miej scu

do 14 kolejki. W dwóch ostatnich meczach zielono-czer woni zainkasowali 4 punkty. 31 paździer nika pokonali u siebie MKS Mielnik 2: 1, a w niedzielę, 8 listopada, w dość kontrower syjnych okolicznościach wywieźli remis z boiska z Łap.

Pierwszą bramkę w tym meczu zdobył z rzutu kar nego zawodnik Pogoni Piotr Hryniuk. -To była dość kontrowersyjna sytuacja, uważam, że sędzia nie musiał dyktować kar nego – twierdzi trener Spar ty Robert Mioduszewski. Pogoń nieznacznie prze-

1. Tur Bielsk Podlaski

34

37-9

2. Ruch Wys. Maz.

32

42-12

3. KS Michałowo

29

19-7

4. Dąb Dąbrowa Biał.

28

30-20

5. Hetman Tykocin

23

22-23

6. Cresovia Siemiatycze

22

18-15

7. KS Śniadowo

21

22-20 19-15

8. Sparta Szepietowo

20

9. Pogoń Łapy

18

30-25

10. Magnat Juchnowiec K.

18

21-16 17-20

11. Puszcza Hajnówka

17

12. Biebrza Goniądz

17

14-30

13. Orzeł Kolno

16

21-14

14. Rudnia Zabłudów

16

22-32

15. MKS Mielnik

14

24-29

16. LZS Narewka

12

12-27

17. Wigry II Suwałki

11

16-30

18. Piast Białystok

5

13-45

15 kolejka: Sparta – Cresovia (11 listopada, godz. 13: 00) Ruch – Rudnia (11 listopada, godz. 12: 00) 16 kolejka: LZS Narewka – Ruch (15 listopada, godz. 13: 00) Sparta – Tur (15 listopada, godz. 13: 00)

ważała, jednak szepietowianie zdołali wyrównać. I w tym przypadku także, głównie według kibiców gospodarzy, nie obyło się bez kontrowersji. Sędzia do końca meczu doliczył 3 minuty. Tuż przed ich zakończeniem Spar ta wykonywała rzut wolny, po którym piłka wyszła za bramkę Pogoni, a sędzia wskazał na rzut rożny i pozwolił go wykonać. I wtedy właśnie, po dośrodkowaniu, do piłki doszedł Truszkowski, który celnym uderzeniem zapełnił 1 punkt zespołowi z Szepietowa, wprawiając w radość kilkunastoosobową grupę kibiców zielono-czer wonych. War to zaznaczyć, że mecz obser wował obecny trener drugoligowej Olimpii Zambrów – Piotr Zajączkowski. BK

f O T O : (C ) WWW. SPAR TA S ZE P IE T O W O. Pl


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.