STRONA 41
SPORT
STRONA 20-21
SPOŁECZEŃSTWO
STRONA 16
WYWIAD
JUŻ DZISIAJ
Kandydat do Kongresu, Walczmy Dyrektor Remisy piłkarzy w Lidze Europejskiej który mówi po polsku o zniesienie wiz Jerzy Onuch www.dziennik.com
SATURDAY – SUNDAY, FEBRUARY 18-19, 2012
Zachmurzenie częściowe
$1.50
10°C (50°F)
Lubicie nas coraz bardziej… n Od wiosny ubiegłego roku liczba fanów "Nowego Dzien-
nika" na Facebooku potroiła się. W weekend powinna przekroczyć 1000. W ciągu roku znacznie wzrosła też liczba odwiedzin na naszej stronie www.dziennik.com, częściowo dzięki Facebookowi.
STRONA 2
AMERYKA
Agent federalny zabity w strzelaninie
na Facebooku z Polski, a kilkunastu z Wielkiej Brytanii. Fanów mamy także w Kuwejcie, Zjednoczonych Emiratach Arabskich i Australii. Najbardziej jesteśmy "lubiani" przez kobiety w wieku 25-34 lata, które stanowią 21 proc. fanów "Nowego Dziennika". Ogólnie rzecz biorąc, kobiety bardziej nas "lubią" niż mężczyźni i stanowią 56 procent grupy naszych sympatyków. W styczniu br. Facebook znalazł się też w pierwszej trójce stron przekierowujących użytkowników na stronę www.dziennik.com. Rośnie liczba wejść na naszą stronę internetową www.dziennik.com, która została mocno zmodernizowana w sierpniu ub. roku. » STR. 25
FOTO: NOWY DZIENNIK
W momencie oddawania gazety do druku na naszej stronie na Facebooku mieliśmy 991 sympatyków. Choć daleko nam do strony Whitney Houston, którą "polubiło" ponad 2,3 miliona osób, to cieszymy się z tendencji wzrostowej. Odkąd "Nowy Dziennik" znalazł się w nowych rękach (wiosną ub. roku gazetę przejęła firma Outwater Media Group), liczba naszych fanów potroiła się. Mamy nadzieję, że w ciągu weekendu osiągniemy magiczną liczbę 1000 sympatyków. Skąd są nasi Facebookowi fani? Przeważająca większość, bo ponad 740 osób, mieszka w Stanach Zjednoczonych, w tym ponad 260 w Nowym Jorku, a prawie 50 w Chicago. 140 naszych sympatyków śledzi nas
Kongres uchwalił przedłużenie Firmy imigrantów zdane na własne siły wakacji podatkowych n 90 procent biznesów prowadzonych przez nowojorskich imigrantów
n Kongres uchwalił w piątek 150-miliardowy pakiet gospodarczy uwzględ-
niający przedłużenie do końca roku wakacji podatkowych od wynagrodzeń nigdy nie otrzymało żadnej pomocy od miasta – wynika z raportu biu- dla 160 mln pracowników, a także zasiłków dla milionów bezrobotnych. ra rzecznika praw obywatelskich Billa de Blasio.
Federalny agent imigracyjny zginął na Long Beach, na przedmieściach Los Angeles, w trakcie sporu ze swoim przełożonym, którego wcześniej zranił. Pracownik Urzędu ds. Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) strzelił do swojego szefa, kiedy dowiedział się, że wszczęto wobec niego postępowanie dyscyplinarne.
07612 >
8
08805 93289
8
ROK XLI Nr 11 438
NOWY DZIENNIK $1.50
Raport, przygotowany przez biuro de Blasio przy pomocy organizacji non-profit ACCION USA oraz Federal Reserve Bank of New York, jest pierwszą tego rodzaju analizą, mimo że populacja imigrantów w mieście podwoiła się od lat 70. i obecnie osoby urodzone za granicą stanowią 40 procent nowojorczyków. „W sumie to nie mamy nawet dokładnych danych (na temat biznesów należących do imigrantów), bo nikt nie prowadzi takich statystyk” – twierdzi główny autor raportu Reshma Saujani. Dodaje on jednak, że w mieście jest obecnie ponad 400 000 biznesów prowadzonych przez przedstawicieli mniejszości i większość z nich należy właśnie do imigrantów. Konkluzja raportu jest szokująca – imigranci prowadzący firmy są zdani tylko na siebie. Aż 90 proc. z nich nigdy nie otrzymało żadnej pomocy od miasta – ani na rozkręcenie biznesu, ani
na jego późniejsze funkcjonowanie. Z ankiety przeprowadzonej wśród imigrantów-właścicieli biznesów wynika też, że najbardziej przydałaby im się pomoc finansowa, marketingowa i prawna. Jednocześnie, jak podkreśla „Daily News”, miasto w sposób bardzo znaczący pomaga dużym firmom. Zaledwie w tym tygodniu głośno było na przykład o tym, że firma Fresh Direct otrzymała pomoc od miasta w wysokości 120 milionów dolarów. Niemal każdego tygodnia administracja Bloomberga udziela dużym firmom wsparcia w różnych formach, np. poprzez pomoc w rozszerzaniu działalności, przy rekrutacji i szkoleniach pracowników, w opłatach za energię czy w postaci ulg podatkowych. Małe firmy są niemal zupełnie pomijane po części dlatego, że wielu imigrantów nawet nie wie, że taka pomoc jest dla nich dostępna. » STR. 3
Koalicja obu partii w Izbie Reprezentantów poparła stosunkiem głosów 293-132 kompromis pozostawiający średnio ok. 40 dol. więcej od każdej wypłaty, zapewniając jednocześnie kontynuowanie zasiłków dla bezrobotnych, a także uniknięcie cięć wynagrodzeń dla lekarzy leczących pacjentów z ubezpieczeniami Medicare. Niedługo potem Senat głosował w stosunku 60 do 36 za zatwierdzeniem planu, który zostanie przedłożony do podpisu Barackowi Obamie. Jest to zwycięstwo prezydenta zabiegającego o to na Kapitolu. Zgodnie z ustawą podatki płacone przez pracownika na Social Security pozostaną na poziomie 4,2 proc. i nie wzrosną 1 marca do 6,2 proc. Głosowanie zakończyło debatę, która podzieliła w grudniu republikanów. Wielu z nich chciało, aby cięciom podatkowym towarzyszyło okrojenie wydatków rządu dla zasilenia funduszy podatkowych Social
Security, które zamiast tego poszły do kieszeni pracowników. Przeciwnicy projektu, w tym konserwatywni republikanie, skarżyli się, że polityka podatkowa była błędna
150 mld dolarów od Kongresu pozwoli na utrzymanie obniżonych podatków i zasiłków dla bezrobotnych
i doprowadzi do jeszcze większego wzrostu deficytu. Natomiast niektórzy niezadowoleni demokraci narzekali, że największe cięcia uderzą w pracowników federalnych. Plan mający przynieść 15 miliardów dolarów oszczędności wymagał bowiem, aby nowi pracownicy federalni sami dokładali 2,3 procent do ich planów AD, (R) emerytalnych.