STRONA 18
POLACY W USA
STRONA 27
WSPOMNIENIE
STRONA 26
O ŚWIECIE
JUŻ DZISIAJ
Rzucanie mięsem Irena Jarocka Assange rozpoczyna Nie ma rzeczy w oczach przyjaciół karierę telewizyjną niemożliwych w internecie www.dziennik.com
SATUR DAY – SUN DAY, JANUARY 28-29, 2012
Zachmurzenie częściowe
$1.50
9°C (48°F)
Koniec powrotów do Polski n O fali powrotów Polaków do kraju mówi się od kilku lat.
Wielu polonijnych ekspertów uważa jednak, że trend ten obecnie zdecydowanie przyhamował. "Kto miał wyjechać, już wyjechał" – twierdzą.
STRONA 2
AMERYKA
Starcie Romneya z Gingrichem
to była taka baza. Mówili: 'ok, wracamy do Polski i zobaczymy, co dalej'. Później niektórzy jechali do Irlandii czy Wielkiej Brytanii i cieszyli się, że będą bliżej rodziny". Teraz jednak sytuacja się zmieniła. Większość krajów europejskich ogarnął kryzys. Niektórzy sugerują też, że ci, którzy planowali wyjechać, już wyjechali. Polacy, którzy mają tu domy i dzieci w szkołach, nie są skorzy do wyjazdu. "Jeśli ktokolwiek obecnie wraca, to są to osoby starsze, które chcą na stare lata wrócić do Polski – twierdzi Katarzyna Szutowska, East Coast Manager z Polameru. – Trochę w tamtym roku sprzedaliśmy biletów w jedną stronę, ale głównie kupowali je właśnie ludzie, którzy tu byli po 20-25 lat i wracali na emeryturę". EK Więcej
» STR. 23
FOTO: EWA KERN-JĘDRYCHOWSKA/NOWY DZIENNIK
"Nie ma już takiego zachłyśnięcia się i przekonania, że w Polsce jest dobrze, można tam wygodnie żyć, więc wyjeżdżamy z USA" – mówi Adam Szewczyk, menedżer cargo w firmie wysyłkowej Polamer, który twierdzi też, że obecnie wysyła ok. 10% tego, co w szczytowym momencie wysyłek do Polski. Fala powrotów zaczęła się wraz przyjęciem Polski do Unii Europejskiej, a przybrała na sile, kiedy większość krajów UE otworzyła swoje rynki pracy dla Polaków, a USA z kolei dotknął kryzys gospodarczy. Eksperci polonijni twierdzą, że szczyt fali wyjazdów przypadł na lata 20072009. "Wtedy wyjeżdżało sporo ludzi młodych, z jakąś perspektywą, którzy mieli przekonanie, że tam im będzie lepiej. Dla niektórych Polska
W dobie kryzysu gospodarczego w Europie wielu Polaków dochodzi do wniosku, że w Ameryce nie jest tak źle
Sikorski będzie rządził pieniędzmi dla Polonii
Nowi marszałkowie Parady Pułaskiego
n Sejm uchwalił w piątek budżet na 2012 rok, zgodnie z którym 65,6
n W czwartek w Konsulacie Generalnym RP w Nowym Jorku insygnia
mln zł na współpracę z Polonią i Polakami za granicą zostało przenie- Wielkiego Marszałka Parady Pułaskiego otrzymali dr Krystyna Szewsione z Kancelarii Senatu do MSZ. Zmianę krytykuje PiS oraz część se- czyk-Szczech i dr Kazimierz Szczech. Odebrali je z rąk ubiegłorocznego natorów PO, wśród nich marszałek Bogdan Borusewicz. marszałka Dariusza Knapika.
Były gubernator Massachusetts starł się ze swoim głównym rywalem do nominacji Newtem Gingrichem w sprawie polityki imigracyjnej i związków Gingricha z bankiem Freddie Mac, obwinianym za wywołanie kryzysu finansowego w 2008 r.
04612 >
8
08805 93289
8
ROK XLI Nr 11 420
NOWY DZIENNIK $1.50
PiS zgłosiło poprawkę w pracach sejmowych nad budżetem, która przywracała te pieniądze Senatowi, ale Sejm odrzucił ją większością 256 głosów ("za" głosowało 148 posłów, 34 wstrzymało się od głosu). Tuż przed głosowaniem Artur Górski (PiS) zarzucił MSZ, że – przejmując środki na Polonię – deprecjonuje konstytucyjną rolę Senatu, a także łamie tradycję, zgodnie z którą od międzywojnia to Senat wspiera Polonię. Górski powiedział też, że zmiany negatywnie zaopiniowały wszystkie najważniejsze organizacje polo-
nijne. "Jaki naprawdę cel ma rząd, że kładzie łapska na pieniądze Senatu przeznaczone na Polonię i Polaków za granicą?" – pytał Górski. W odpowiedzi głos zabrał minister Radosław Sikorski. Przekonywał, że stan obecny jest złamaniem trójpodziału władz. "Opieka nad Polonią jest zadaniem przypisanym ministrowi spraw zagranicznych – chodzi o to, aby zadanie to można było wykonać. W tej chwili pieniądze są wydawane przez Senat bez podstawy prawnej" – argumentował.
WALENTYNKOWY
SUPERKONKURS
» STR. 8
W roku 2012 marszałkami została po raz pierwszy w historii Parady Pułaskiego para. Krystyna Szewczyk-Szczech i jej mąż Kazimierz Szczech odbierając biało-czerwone szarfy zobowiązali się uczynić wszystko, aby przemarsz przez 5 Aleję w Nowym Jorku stał się ważnym, demonstrującym siłę Polaków wydarzeniem. W trakcie czwartkowego wieczoru padały apele o wzmocnienie obecności Polonii w krajobrazie życia politycznego USA. Mówcy wskazywali na konieczność masowego udziału w amerykańskich wyborach.
Jak przypomniała dr Szewczyk-Szczech, polska parada jest drugą najstarszą w Nowym Jorku, po Columbus Day Parade. Mówiła o bohaterstwie Kazimierza Pułaskiego, ustanowieniu przez Kongres USA w 1929 roku 11 października Dniem Pułaskiego, udziale Polaków w budowaniu, poczynając od XVII wieku, Stanów Zjednoczonych oraz ich osiągnięciach niemal w każdej dziedzinie życia. Nowojorską paradę nazwała największą, najświetniejszą manifestacją polskości na świecie.
» STR. 3
Zakochany Rejs
Wygraj wymarzone WAKACJE DLA DWOJGA Baw się z nami od 20 stycznia do 10 lutego