41610 >
8
www.dziennik.com
088 0 5 932 8 9
W Weekendzie
Oszczędzajmy, ale bez przesady
8
NOWY DZIENNIK $ 1.50
nasza strona w internecie:
POLISH DAILY NEWS
O Polsce – s. 33-34
Nasza polemika – s. 5
Cohen spotkał się z Wałęsą!
Na kogo głosować 2 listopada? ZE ŚWIATA [s. 12]
Kontrowersyjna wystawa o Hitlerze
$1.50
SO BOTA – NIE DZIE LA 16-17 PAŹDZIERNIKA 2010
Sport – s. 46
Tomek Adamek: spieszę się powoli TY T E GO MA DN T IA
Wojna stanów: NY kontra NJ
n Polacy z Nowego Jorku często dość
Z AMERYKI [s. 10]
Demokraci przegrają przez bezrobocie? Rynek pracy tylko nieznacznie poprawił się od stycznia. Dla demokratów, tuż przed wyborami do Kongresu, jest to niepokojąca sytuacja.
Z jednej strony śmieją się, że New Jersey to “brzydka wioska bez kultury”, ale z drugiej strony nie brakuje nowojorczyków, którzy regularnie jeżdżą tam na zakupy. Zdecydowanie tańsza jest w tym stanie m.in. benzyna, a ubrania można kupić bez podatku. Wbrew przekonaniu, że to tylko mieszkańcy New Jersey licznie dojeżdżają do pracy w Wielkim Jabłku i przyczyniają się do tutejszych korków, istnieje też spora grupa nowojorczyków zatrudnionych w NJ. Wiele firm finansowych, które po 11 września straciły swoje siedziby na dolnym Manhattanie, przeniosło się m.in. do Jersey City. Polacy z New Jersey, których pytaliśmy, podkreślali, że ich stan ma mnóstwo zalet. Zachwalali m.in. lepszy niż w Nowym Jorku system szkolnictwa i przyjaźniejsze warunki dla rodzin z dziećmi. Podkreślali też, że New Jersey – wbrew obiegowym
Foto: Janusz M. Szlechta
Filiżanka ze swastyką i karty z podobiznami nazistów – te i inne przedmioty można zobaczyć w Muzeum Historycznym w Berlinie. To pierwsze w historii duże muzeum w Niemczech, które otworzyło wystawę o Hitlerze.
okrutnie żartują sobie z mieszkańców sąsiedniego stanu. Ale sami jeżdżą tam na zakupy czy po benzynę. O stereotypach dotyczących New Jersey piszemy w cyklu “Temat tygodnia”.
opiniom – jest stanem bardzo pięknym, pełnym parków, lasów i innych miejsc wymarzonych do rekreacji. “Ludzie po prostu nie wiedzą, co New Jersey ma do zaoferowania, bo najczęściej widzą ten stan tylko z perspektywy NJ Turnpike i lotniska w Newarku” – mówi 32-letnia Martyna Sawicka z Linden, pracująca w firmie poligraficznej na Manhattanie. “Znam ludzi z Greenpointu, którzy wcale nie korzystają z wydarzeń kulturalnych w Nowym Jorku, a na Manhattan właściwie nie jeżdżą”.
Inni, choć zgadzają się, że w NJ nie ma życia bez samochodu, podkreślają też, że dojazd do Nowego Jorku wcale nie jest taki tragiczny. “Ci z Brooklynu czy z Queensu, którzy mówią, że New Jersey to wieś, niech sobie policzą, ile im zajmuje dojazd na Manhattan. Bo ja z Rutherford autobusem ekspresowym jadę ok. 15-20 minut” – mówi 41-letni Leszek SaEK dowski z firmy Blueberries Advertising. Czytaj więcej na s. 15-16
Obywatelstwo po 101 latach n W 101. rocznicę przekroczenia
granicy Stanów Zjednoczonych Meksykanka Eulalia Garcia Maturey (na zdjęciu) uzyskała obywatelstwo USA.
Og∏oszenia drobne Co, gdzie, kiedy ROK XXXIX Nr 11 028
36-41 35
Na terytorium Stanów Zjednoczonych przybyła w wieku 6 miesięcy w ramionach matki w 1909 roku. W tamtym czasie przekraczanie granicy między Meksykiem a USA w obu kierunkach bez potrzeby okazywania odpowiednich dokumentów było na porządku dziennym. 101-letnia kobieta wypełniła wniosek o wszczęcie postępowania naturalizacyjnego, gdy okazało się, że po
zmianie przepisów w 2008 roku nie może podróżować do Meksyku bez ważnego paszportu. Następnie zdała egzamin na obywatelstwo. Ceremonia naturalizacji, czyli nadania obcokrajowcowi obywatelstwa kraju, w którym się osiedlił, odbyła się w budynku sądu federalnego w Brownsville w stanie Teksas, gdzie pani Garcia spędziła całe swoje życie. “Cieszę się, że udało mi się dopiąć swego, przy moim zdrowiu i przy moim wieku – wyznała dziennikarzom. – Spędzę resztę mojego życia mieszkając tu legal-
nie. Tu się wychowywałam, tu też chcę umrzeć”. Tym samym dołączyła do elitarnego grona zaledwie 15 imigrantów-stulatków, którzy zostali poddani naturalizacji – poinformował amerykański urząd imigracyjny (USCIS). Pytana o najbliższe plany po zostaniu pełnoprawną obywatelką Ameryki, pani Garcia odparła, że chce zagłosować w przewidzianych na 2 listopada wyborach uzupełniających do Kongresu. W uzyskaniu obywatelstwa pani Garcii pomógł dokument o nazwie
Certificate of Lawful Entry (zaświadczenie o legalnym przekroczeniu granicy) wydany w kwietniu 1941 roku. Przez cały czas nie miała pewności co do swojego statusu, mimo że wielokrotnie odwiedzała rodzinę w Meksyku. Sądziła, że zadawanie zbyt wielu pytań w urzędzie imigracyjnym może się skończyć deportacją. Na granicy mówiła, że jest obywatelką. Eulalia Garcia urodziła się w meksykańskim Monterrey i dwukrotnie wychodziła za mąż. Pierwszy raz – w wieku 16 lat. Jej matka była praczką, ojca nie poznała nigdy. Ma dwoje dzieci.
W PONIEDZIA¸EK W “NOWYM DZIENNIKU”: Ping-pong podbija Nowy Jork
DET, (R), (PAP)