Fairy tales and poems about tower

Page 7

Julia Smolińska kl. VI a

Niezapomniana przygoda Nigdy nie zapomnę tego dnia, gdy przeżyłam niezapomnianą przygodę mojego życia. Miała ona miejsce, w trakcie słonecznego grudniowego weekendu. Razem z trzema przyjaciółkami postanowiłyśmy wykorzystać dzień wolny od szkoły i wybrać się na wieże krzyżacką. Z domów wyjechałyśmy po śniadaniu i wszystkie spotkałyśmy się na ulicy Duży Rynek, poczym ruszyłyśmy w stronę ulicy Zamkowej. Gdy zbliżałyśmy się do celu przypomniało mi się, że zostawiłam w samochodzie mój aparat fotograficzny. Ten przykry fakt mnie bardzo zasmucił, ponieważ zamierzałam zrobić dużo zdjęć. Żadna z nas nigdy nie była na wieży i czułyśmy ciekawość, lecz obawiałyśmy się czy w rzeczywistości cel naszej wycieczki będzie równie piękny, jak na licznych fotografiach czy pocztówkach. Gdy dotarłyśmy, czekała na nas miła kasjerka, która znała dobrze przeszłość naszej brodnickiej wierzy. Powiedziała nam, że nazwa "Krzyżacka" nie wzięła się z nikąd zbudowali ją krzyżacy, a dokładnie te polecenie było wydane przez króla Fryderyka IV w 1842 r. Dodała też, że nasz przepiękny zabytek ma ponad 50 m wysokości

i jest zbudowany z cegieł. Na górze znajduje

się pięć herbów. W końcu weszłyśmy do środka, serce zaczęło nam szybciej bić, gdy zobaczyłyśmy strome drewniane schody. Wchodziłyśmy i wchodziłyśmy z każdym krokiem czułyśmy lęk i niepokój. Lecz gdy dotarłyśmy na górę 7


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.