BE FAMOUS

Page 56

dzo szybko wypadają z „urodowego światka”. Wciąż gorącym tematem jest współpraca z różnymi firmami znanych i lubianych już vlogerek. Mało która jednak chce o tym otwarcie rozmawiać – najczęściej albo wyraźnie mówią, że nie prowadzą takiej działalności lub nawet jeśli to robią, zawsze zastrzegają sobie możliwość szczerej, nawet negatywnej opinii. Jak jest naprawdę – ciężko odgadnąć. Sporo jednak mówi się o aferach mniejszych i większych, także, a nawet zwłaszcza wśród tych najbardziej znanych urodowych specjalistek.

i pielęgnacyjnej. Choć nie jest profesjonalistką i na co dzień nie zajmuje się wizażem, jej talent dostrzegło wiele osób – ma prawie 15 tysięcy subskrybentów. Często, będąc w odwiedzinach w Gliwicach, organizuje spotkania, podczas których jej widzki ją lepiej poznać i porozmawiać nie tylko o kosmetykach.

56

Ania i Karolina zaczęły swoją małą youtube’ową karierę dwa lata temu. Już jako licealistki interesowały się światem urody i kosmetyków. Szybko trafiły do dużego grona odbiorców, zwłaszcza w ich wieku. Dziś, choć obie studiują i rzadko nagrywają razem, popularność ich kanału nie słabnie – mają ponad 16 tysięcy stałych widzów. Dlaczego vlogi urodowe stały się tak popularne? Na to pytanie jest odpowiedzi tyle, ile vlogerek. Najczęściej jednak mówi się o chęci podzielenia się pasją i umiejętnościami z innymi. Wiele dziewczyn uważa też, że prowadzenie własnego kanału daje możliwość „wygadania się”, na tematy, które niekoniecznie muszą interesować najbliższe otoczenie. Takie powody wydają się zupełnie racjonalne i nie wzbudzają większych emocji. Jednak sporo widzek zauważyło inną tendencję – wiele kanałów powstaje tylko w celach marketingowych. Wiele firm dostrzegając potencjał i możliwości vlogerek, próbuje nawiązać z nim stałe współprace lub wysłać kosmetyki do recenzji sponsorowanej. Te dziewczyny, które zaczynają kręcić video wyłącznie w celu otrzymania korzyści za opowiadanie o konkretnych produktach najczęściej bar-

Choć sam temat makijażu i kosmetyki wydaje się dość infantylny, nie należy go lekceważyć. Przykłady, takie jak chociażby wspomniana wcześniej Lauren Luke pokazują, jak bardzo może zmienić się czyjeś życie tylko dlatego, że nagrywa pozornie błahe filmiki o pudrze czy podkładzie. Miernikiem popularności vlogerek urodowych jest nie tylko liczba subskrybcji czy ilość filmików wrzucanych na YouTube. To także ilość dyskusji o nich na wielu forach internetowych, zapraszanie ich jako ekspertów do telewizji śniadaniowych, a także najlepszy ostatnio wyznacznik sławy – ilość hejtu w Internecie.


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.