Biuletyn Wolontariuszy Banków Żywności nr 3/2014 r

Page 1

z

Wolontariuj się! Biuletyn wolontariuszy Banków Żywności

nr 7 6/20149/2014


z Anna ROSOCHACKA Wakacje już powoli się kończą, ale my chcemy jeszcze zachować wspomnienie lata. Mamy nadzieję, że uda nam się zachęcić Was do aktywnego wykorzystania wolnego czasu, do realizowania swoich marzeń i angażowania się w pomoc innym. Pokażemy także, jak działają wolontariusze ze Słupska i Torunia oraz jakie atrakcje czekały na dzieci z okazji ich święta na Śląsku. Wolontariusze z Łodzi opowiedzą Wam o swojej pracy i o tym, dlaczego warto pomagać. Zabierzemy Was za granicę i pokażemy w fotorelacji, jak wygląda zbiórka żywności w Portugalii. Zachęcimy do zastanowienia się nad tym, czy na pewno życie toczy się on-line oraz podsuniemy pomysły na oryginalne spędzenie wakacji np. wzięcie udziału w workcampie. Dowiecie się także, jak można włączyć się w edukowanie najmłodszych na temat zdrowego żywienia i będziecie mogli wykorzystać pomysły na pyszne letnie tosty. Zapraszamy do lektury „Letniaka”!

Publikacja powstaje nieodpłatnie dzięki wsparciu i zaangażowaniu wolontariuszy Federacji Polskich Banków Żywności i Banków Żywności

Redaktor naczelna: naczelna: Anna Magdalena Niedźwiedzka Redaktor Rosochacka Autorzy numeru: numeru: Darek Aneta Dąbrowski, Biegniewska, Darek Dąbrowski, Autorzy Anna Kołnierzak, Honorata Piwowarska, Marta Troć Magdalena Niedźwiedzka, Honorata Piwowarska, Współpraca z redakcją: Monika Archicińska, Magdalena Małgorzata Siudy, Marta Troć, Dominika Wasiuchnik Niedźwiedzka, Jakub Troć i Kamila Chmielewska

Współpraca z redakcją: Monika Archicińska, Jakub Troć

Korekta: Elżbieta Dembińska-Arscott

i Kamila Chmielewska

Opracowanie graficzne i skład: Magdalena Bąk

Korekta:zElżbieta Dembińska-Arscott Kontakt redakcją:

Opracowanie graficzne i skład: Bartek Opaśnik zwolontariuj_sie@bankizywnosci.pl „zWolontariuj się” Kontakt z redakcją: Federacja Polskich Banków Żywności zwolontariuj_sie@bankizywnosci.pl

Al. Solidarności 101, 00–144 Warszawa

„zWolontariuj się”

tel.: 22 654 64 00

Federacja Polskich Banków Żywności

www.wolontariat.bankizywnosci.pl

Al. Solidarności 101, 00–144 Warszawa

tel.: 22 654 64 00


z

Aktualizuj się!

Honorata PIWOWARSKA Porcja najnowszych wieści z Polski i ze świata – dowiecie się m.in. jak można było spędzić Dzień Dziecka

na

Śląsku

oraz

jak

Polacy

pomagają

Bałkanom

dotkniętym

powodziami.

Coś interesującego dzieje się w Waszej okolicy? Napiszcie do nas na adres: zwolontariuj_sie@bankizywnosci.pl

Dzieci są najważniejsze! Śląski Bank Żywności dba o dziecięce uśmiechy

1. czerwca to wielkie święto radości. Nic dziwnego, że wiele Banków Żywności angażuje się we współorganizowanie imprez z okazji Dnia Dziecka. Jednym z nich jest Śląski Bank Żywności, który co roku włącza się w te działania, organizując m.in. mecze piłki nożnej dla najmłodszych. W tym roku o puchar i słodkie nagrody prezesa Śląskiego Banku Żywności w turnieju piłkarskim rywalizowało 10 drużyn. Impreza odbyła się w Świętochłowicach na boisku Świętochłowickiego Klubu Sportowego „Naprzód Lipiny”. Na murawie, wśród przyszłych mistrzów piłki nożnej, trwała zażarta walka. W tym czasie reszta zgromadzonych dzieci kibicowała sportowcom. Zarówno kibice, jak i piłkarze mogli korzystać ze zdrowych przekąsek, słodyczy i napojów przygotowanych przez Śląski Bank Żywności. Dalsza część imprezy z okazji Dnia Dziecka odbyła się na Skałce w Świętochłowicach i również dostarczyła wielu sportowych emocji. Przejazdy motocyklem wojskowym czy bryczką, gry plenerowe, zabawy oraz tańce wypełniły dzieciom czas do późnych godzin nocnych. Uśmiechy na ich twarzach były równie promienne jak słoneczna tego dnia pogoda.

Słupska młodzież „podgrzała do czerwoności” W poprzednim biuletynie pisaliśmy o słupskiej akcj „Młodzież podgrzewa”, realizowanej ze środków programu „Młodzież w działaniu”. Teraz przyszedł czas na podsumowanie ich 10-miesięcznej pracy. 26. czerwca na ulicach Słupska pojawili się wolontariusze w samodzielnie przygotowanych strojach wielkoformatowej żywności, które symbolizowały nadmierny konsumpcjonizm i marnowanie żywności. Przyciągające uwagę stroje były wstępem do rozmów o rosnącej skali głodu na świecie.

Tego dnia pomysłowi wolontariusze zaprezentowali także szeroki wachlarz swoich dotychczasowych działań: od tradycyjnych zbiórek żywności po happeningi, warsztaty szkoleniowe, artystyczne i działania edukacyjne. W czasie trwania programu młodzież zrealizowała imponującą liczbę projektów, które rozwinęły i wzmocniły nie tylko samą organizację, ale i wolontariuszy. Wielomiesięczne „podgrzewanie” słupskiej atmosfery już zakończone. Gratulujemy i… czekamy na nowe pomysły!

4 3


z

Aktualizuj się!

Bośnia i Hercegowina odbudowują się po powodzi Niedawna klęska żywiołowa mocno dotknęła Bałkany, a zwłaszcza Bośnię i Hercegowinę. Woda zabrała dorobek życia tysiącom rodzin i odcięła ¼ ludności od wody pitnej. W akcję pomocy chętnie włączyli się torunianie, poruszeni dramatyczną sytuacją na południu Europy. Stowarzyszenie „Kujawsko-Pomorski Bank Żywnościowo-Rzeczowy” w Toruniu zajęło się organizacją zbiórki za zgodą Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji. Zebrane dary przewiozła za darmo firma transportowa „Grupa Van Cargo”, która użyczyła także pomieszczeń do gromadzenia przyniesionych produktów. W firmie tej pracuje pochodząca z Bośni pani Marijana Andrić-Janik, jedna z inicjatorek akcji. Wolski Korowód – przegląd ofert pomocowych organizacji publicznych i pozarządowych Już po raz ósmy Urząd Dzielnicy Wola w Warszawie zorganizował piknik, prezentujący oferty pomocowe, prozdrowotne, edukacyjne, aktywizujące i kulturalne. Na odwiedzających czekało 80 stanowisk w ramach Miasteczka Pomocowego – niezależnie od wieku każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Dostępne materiały informacyjne prezentowały mieszkańcom Woli informacje o licznych programach, nieodpłatnym poradnictwie, ciekawych inicjatywach i zajęciach dostępnych na terenie dzielnicy. Jedno ze stanowisk zajęła ekipa Banku Żywności SOS w Warszawie. Wolontariusze udzielali porad dietetycznych w ramach projektu „1000 pierwszych dni dla zdrowia” (więcej o projekcie na stronie http://www.1000dni.pl/). Czas wolny na świeżym powietrzu uatrakcyjniły wszystkim gry, zabawy, konkursy, turnieje i pokazy. Dodatkowo o znakomite samopoczucie piknikujących zadbał kabaret „Koń Polski”, występujący na scenie amfiteatru parku im. Gen. Sowińskiego. Zapraszamy za rok!

4


z

aPoznajmy się!

W tym numerze przedstawiamy sylwetki wolontariuszy Banku Żywności w Łodzi im. Marka Edelmana. Mamy nadzieję, że ich historie będą dla Was inspiracją do działania.

Paweł (koordynator wolontariatu w Banku Żywności w Łodzi im. Marka Edelmana) Nasi wolontariusze to osoby, dla których niesienie pomocy innym jest wartością samą w sobie; pomagają, bo sprawia im to wielką satysfakcję i przyjemność. Niektórzy sami niekiedy potrzebują pomocy, ale dają od siebie innym wszystko to, co mają – wolny czas, chęci, zdrowie i dobre słowo. Działania wolontariackie budują poczucie własnej wartości. Wolontariusze są inkubatorem nowych rozwiązań i dyskusji na temat rozwiązywania problemów osób wykluczonych.

wolontariuszem. Można poznać wiele życzliwych osób, a także poświęcić swój czas tym, którzy zostali skrzywdzeni przez los. Paweł (wolontariusz, 45 lat) Mam 45 lat. Jestem żonaty, mam troje dzieci. Na co dzień wykonuję dorywcze prace związane m.in. z transportem, jestem bezrobotny. Zostałem skierowany na staż do Banku Żywności w Łodzi w ramach programu „Nowy Obraz Opieki Społecznej – Kapitał Ludzki”, a po jego zakończeniu kontynuowałem pracę jako wolontariusz. Zdecydowałem się na to, ponieważ pomoc innym ludziom zmieniła moje podejście do świata. Zobaczyłam jak dużo osób znajduje się w trudnej sytuacji życiowo-materialnej. Teraz już wiem, że nawet jeśli znajdę zatrudnienie, nigdy nie zrezygnuję z wolontariatu. Efekty pracy społecznej dają mi dużo satysfakcji. To doświadczenie jest dla mnie nieocenione. Dlatego namawiam wszystkich do niesienia pomocy potrzebującym. Warto zostać wolontariuszem! Bank Żywności w Łodzi im. Marka Edelmana

Henryk (wolontariusz, 70 lat) Jestem emerytem, ale na co dzień pracuję w magazynie. Wolny czas lubię poświęcać innym. Wolontariuszem zostałem przez przypadek – zachęcił mnie do tego inny wolontariusz, który pomaga w łódzkim Banku Żywności. Wszystkie niezdecydowane osoby, które wahają się, czy zostać wolontariuszem/wolontariuszką, gorąco zachęcam do podjęcia pracy społecznej. Pomoc potrzebującym daje dużo satysfakcji i warto temu poświęcić swój wolny czas. Dorota (wolontariuszka, 45 lat) Jestem osobą bezrobotną, która poszukuje pracy. Na co dzień zajmuję się prowadzeniem domu. Wolontariuszką zostałam za namową pracownika z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. W Banku Żywności pomagałam przy programie „Kapitał Ludzki”, wykonywałam też pracę społeczno-użyteczną. Warto być

Odwiedź naszą stronę: http://www.bankzywnoscilodz.pl/ Polub nas na Facebook’u: https://www.facebook.com/pages/Bank-Żywności-w -Łodzi-im-Marka-Edelmana/100587673367550 Zadzwoń do nas: 42 674 18 53 Jeśli chcesz działać razem z nami, napisz: bz.lodz@bankizywnosci.pl

5


z

Łapane w kadr!

W Portugali zbiórki żywności tradycyjnie są organizowane dwa razy do roku: pod koniec maja i w ostatnim tygodniu listopada. W czasie ostatniej Narodowej Zbiórki Żywności, która została zorganizowana w dniach 31. maja i 1. czerwca udało się zebrać 2081 ton żywności dla potrzebujących. Przedstawiamy fotorelację z portugalskiej zbiórki żywności.

6


z

aInspiruj się!

Marta TROĆ Tym razem w dziale „zaInspiruj się!” mniej inspiracji do działania a więcej do refleksji. Kilka moich osobistych przemyśleń o tym, jaką wartość ma życie w sieci, po co nam to wszystko, czy naprawdę nie możemy się już bez tego obyć? I czy w ogóle chcemy?

ŻYCIE ON-LINE SIĘ TOCZY Pamiętacie krótki film „Look up” https://www.youtube.com/watch?v=Z7dLU6fk9QY, który jakiś czas temu udostępniali masowo użytkownicy Facebook’a? Piękny przekaz. W skrócie – narrator wierszem przedstawia nam siebie, jako samotnego posiadacza 422 przyjaciół na Facebooku, krytykuje samego siebie i rówieśników, jako pokolenie „smart phones and dumb people” (ang. dosł. „mądrych telefonów i głupich ludzi”) i nawołuje do tego, żeby odrzucić technologiczne gadżety i zacząć żyć prawdziwym życiem. Ogólnie rzecz biorąc, nie mam nic filmikowi do zarzucenia, może poza nieco melodramatyczną i płaczliwą formą. Nawet więcej – zgadzam się z przedstawionym w nim przesłaniem. Obudźmy się z letargu bycia on-line, bądźmy bardziej tu i teraz. Trafne i na czasie. Pewnie niewiele osób się z tym nie zgodzi, co można stwierdzić biorąc pod uwagę liczbę udostępnień, lajków i pozytywnych komentarzy do wspomnianego filmu. Pytanie tylko, jaki sens ma dyskusja o konieczności odrzucenia smartfonów, o potrzebie rozmawiania twarzą w twarz i bycia ze sobą, o przerażającym tempie przenoszenia relacji międzyludzkich do sieci, gdy prowadzimy ją… no właśnie – W SIECI. Co daje kliknięcie „like it” (ang. „lubię to”) przy udostępnianej treści, jeśli zaraz zupełnie się o tym zapomina w natłoku informacji. Informacji, które dosłownie nas, internautów, zalewają. Idąc dalej w refleksji o użyteczności polubień, udostępnień i komentarzy – jak to wygląda w kontekście wspomagania działalności charytatywnej i poparcia dla różnego rodzaju kampanii społecznych? Nie mam na to jednoznacznej odpowiedzi lub, jak przystało na psychologa z wykształcenia, mogłabym rzucić tu magiczne „to zależy”. Rzeczywiście, tak właśnie jest. Świetnym przykładem argumentu ZA wykorzystaniem Internetu we wspomnianym kontekście, może być kampania dotycząca lasów deszczowych – „Follow

the frog” (ang. „podążaj za żabą”) zorganizowana przez Rainforest Alliance („Sojusz na rzecz ochrony lasów deszczowych”) https://www.youtube.com/ watch?v=3iIkOi3srLo&feature=kp. Samo udostępnienie filmu sprawia, że trafia do kolejnych osób, uświadamiając całej rzeszy ludzi istnienie konkretnego problemu i być może nakłaniając ich do zmiany pewnego rodzaju zachowania. Nie ulega wątpliwości, że wykorzystanie Internetu w działalności charytatywnej czy organizacji pozarządowych niesie ze sobą niesamowite korzyści. Ale adwokat diabła znajdzie też argument PRZECIW. Czy takie niewymagające wysiłku działania nie czynią nas nieco leniwymi? Uspokajają czy też uciszają sumienie, dają złudzenie, że „przecież coś robię”, jednak nie zawsze pociągają za sobą konkretne działania. Polubiłam artykuł o skandalicznych warunkach pracy szwaczek z Bangladeszu, ale będąc świadkiem jawnej dyskryminacji przedstawiciela jakiejś mniejszości narodowej na ulicy zachowawczo odwracam głowę. Udostępniłam twój post o poszukiwaniu dawców krwi, ale nawet nie pomyślę o tym, żebym sama miała udać się do punktu pobrań (przecież wśród 348 osób, które ten sam post udostępniły na pewno znajdzie się ktoś, kto odda krew). Trudno takie zachowania jednoznacznie oceniać i absolutnie nie jest to moim celem. Nie ukrywam jednak, że przepełnienie sieci wirtualnym wsparciem budzi we mnie mieszane uczucia. Natomiast wracając do życia w sieci – kolejne pytanie to na ile to, co czytamy na czyimś blogu czy widzimy na zdjęciach umieszczonych w Instagramie (fotograficzny serwis społecznościowy), wiernie odzwierciedla rzeczywistość i życie tej osoby? Czy profile naszych znajomych nie są nieco podrasowane? Bądźmy więc ostrożni z wyciąganiem jakichkolwiek wniosków. Krótki przekaz na zakończenie: Be careful, look up and follow the frog (“uważaj, patrz w górę i podążaj za żabą”)! :)

7


z

Wolontariuj się!

Dariusz DĄBROWSKI Jeśli lubicie spędzać aktywnie swój czas wolny, zapraszamy do zaangażowania się w działalność Banków Żywności. To świetna okazja do poznania, jak działa organizacja pozarządowa. Będziecie mieli szansę poznać nowych znajomych oraz wziąć udział w różnego rodzaju akcjach społecznych prowadzonych przez Banki Żywności.

Podziel się Posiłkiem! – zapewnij dzieciom choć jeden posiłek

Jedną z takich akcji jest „Podziel się Posiłkiem!” (w skrócie PSP) organizowana we współpracy z firmą Danone. Pamiętajcie – w pierwszy weekend października (3.–4.10.) odbędzie się ogólnopolska zbiórka żywności pod hasłem „Podziel się Posiłkiem!”. Jak co roku będą zbierane produkty z długim terminem przydatności do spożycia, m.in.: ryż, olej, płatki śniadaniowe. Zebrana żywność posłuży do przygotowania posiłków dla potrzebujących dzieci w całej Polsce. I właśnie tu możesz się zaangażować! Możesz zostać koordynatorem takiej zbiórki lub wolontariuszem w supermarkecie. A co się dzieje z zebraną żywnością? Zostaje ona przekazana do Banków Żywności na terenie całego kraju, gdzie zostaje posortowana i przekazana odpowiednim organizacjom. I tu znowu jest dla Ciebie szansa zaangażowania się, gdyż zawsze brakuje rąk do sortowania żywności. Możesz zebrać rodzinę, znajomych i wspólnie spędzić czas wolny, jednocześnie przyczyniając się do tego, że jakieś potrzebujące dziecko będzie mogło zjeść zdrowy, pełnowartościowy posiłek. Takie sortowanie, wierz mi, jest świetną zabawą. Razem z moja rodziną brałem udział w sortowaniu żywności i muszę przyznać, że poświęcony czas nie był stracony. Dodatkowo, jeśli

8

wyrazisz chęć zostania wolontariuszem, od Banku Żywności możesz dostać umowę wolontariacką świadczącą o Twoim zaangażowaniu. Podczas zbiórki w ramach akcji PSP w 2013 roku w ponad 2500 sklepach zebrano ponad 500 ton żywności! Pobijmy ten wynik w tym roku ustanówmy nowy rekord! No i co? Mam nadzieję, że Cię przekonałem. Jeśli chcesz się włączyć w działania Banków Żywności, jako wolontariusz – nie ważne czy stały czy akcyjny – wejdź na stronę www.wolontariat.bankizywnosci.pl, wybierz najbliższy Bank Żywności i zdecyduj, w co się zaangażować!


z

Wolontariuj się!

Wakacje z wolontariatem

Rok szkolny już się skończył. Czas wakacji i błogiego lenistwa. Ale czy na pewno… Wakacje to czas, w którym możemy zregenerować nasz organizm po intensywnym roku szkolnym. Na pewno niektórzy z Was wyjadą za granicę, do ciepłych krajów i będą leżeli „do góry brzuchem”, rozkoszując się promieniami słońca. Inni wybiorą się w mniej egzotyczne miejsca. Jestem przekonany, że jednak wbrew powiedzeniu „cudze chwalicie, swego nie znacie” część z Was spędzi wakacje w kraju, w górach bądź nad morzem. Niektórzy, w tym ja, na pewno wybiorą się na Mazury, odpoczywać w Krainie Wielkich Jezior. Znajdą się pewnie też osoby, które zostaną w mieście przez całe wakacje, bo kto nie lubi siedzieć w domu… Nie martwcie się, jeżeli nie wiecie co zrobić z wolnym czasem – mam dla Was atrakcyjną propozycję. Gorąco zachęcam do wkręcenia się w jakieś ciekawe akcje wolontariackie. Warto się zainteresować taką formą spędzania wakacji. Wolontariat wakacyjny to nie tylko zajmowanie się dziećmi. Decydując się na wolontariat, mamy do wyboru również wyjazdy za granicę – możecie wyjechać, wpłacając niewielką opłatę i odpowiedni procent kosztów transportu. Może już się domyśliliście, o co mi chodzi… Wyjeżdżając na Workcamp, macie okazję nie tylko zwiedzić świat, poznać nowych

ludzi, ale również zdobyć nowe doświadczenia i umiejętności. Wyjazdy trwają od 10 dni do 4 tygodni w zależności od czasu trwania projektu. Taka międzynarodowa grupa wolontariuszy pracuje (nieodpłatnie) przy dowolnie wybranym projekcie. Pracować będziecie od 5 do 7 godzin dziennie, w zależności od wybranego projektu. Prace są różnego typu – od prostych prac fizycznych po wytyczanie szlaków turystycznych czy też opiekę nad dziećmi. Zapytacie zaraz „A co z czasem wolnym? W końcu to wakacje, a nie obóz pracy!”. Oczywiście przysługuje Wam czas wolny popołudniami i w weekendy. Możecie wykorzystać go, jak tylko chcecie. Taka praca to również ciekawy wpis w życiorysie – udział w Workcampie może świadczyć o Waszej otwartości na nowe wyzwania, umiejętności odnalezienia się w nowej sytuacji, czy braku problemów z nawiązywaniem nowych znajomości. Wszystkim polecam aktywne spędzanie wakacji!

9


z

Wolontariuj się!

Anna KOŁNIERZAK Od pierwszego numeru zachęcamy Was do dzielenia się swoimi doświadczeniami na łamach naszego biuletynu i oto efekty: Ania Kołnierzak napisała tekst o działalności Banku Żywności SOS w Warszawie.

Ania o sobie: „Od zawsze angażuję się w pracę społeczną. Działania Banków Żywności wspieram od 2009 roku, a od dwóch lat jestem stale związana z Bankiem Żywności SOS w Warszawie jako Koordynatorka Akcji Społecznych. Bardzo cenię sobie kontakt z ludźmi, a szczególną satysfakcję sprawia mi działanie na rzecz potrzebujących. Pomoc innym gwarantuje mi poczucie spełnienia. Prywatnie jestem studentką kierunku „Terapia i wspomaganie rozwoju” na Uniwersytecie Warszawskim, wielbicielką sportów wodnych i dobrego jedzenia.”

produktów i smaków. Ponadto, dążymy do uwrażliwienia dzieci na problem niedożywienia spowodowanego niewłaściwą dietą oraz marnotrawienia żywności. Założeniem projektu dla seniorów było poprowadzenie dwóch zajęć edukacyjnych dotyczących prawidłowego odżywiania, układania jadłospisów, zamienników, typów diet dla poszczególnych schorzeń (chorób układu krążenia, nowotworów, otyłości). Zajęcia prowadzone były w formie prezentacji multimedialnej oraz pogadanek na tematy żywieniowe wybrane przez uczestników zajęć. Zajęcia są prowadzone przez wolontariuszy.

Jeżeli jesteś osobą otwartą, aktywną, lubisz przebywać z ludźmi i dzielić się dobrą energią, a ponadto bliski jest Ci temat racjonalnego żywienia to czekamy na Ciebie! Nie zwlekaj, uśmiechnij się radośnie i dołącz do zespołu Banku Żywności SOS w Warszawie. Bank Żywności SOS w Warszawie przez cały rok prowadzi projekty edukacyjne z zakresu prawidłowego odżywiania dla dzieci i seniorów.

Celem projektów dla dzieci jest kształtowanie świadomości żywieniowej wśród najmłodszych – już na początku ich konsumenckich doświadczeń. Chcemy, aby maluchy dowiedziały się, że żywienie wpływa na ich zdrowie i samopoczucie, oraz że zdrowe żywienie może być smaczne i atrakcyjne. Wspólne gotowanie i jedzenie ma uświadomić dzieciom, że mają wpływ na to, co jedzą i zachęcić do poznawania nowych

10

Najczęściej są to studenci Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego oraz Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, posiadający podstawową wiedzę na temat żywienia, oraz studenci pedagogiki czy psychologii, posiadający wiedzę z zakresu psychofizycznego rozwoju człowieka. Do zadań wolontariuszy w czasie warsztatu należy zaprezentowanie omawianej grupy produktów spożywczych według scenariusza oraz przygotowanie i zjedzenie pysznej i zdrowej potrawy wspólnie z podopiecznymi. Jeżeli masz ochotę dołączyć do prężnie działającej grupy wolontariuszy już dziś napisz do Asi, koordynatorki projektów edukacyjnych na adres: j.galek@bzsos.pl. Więcej informacji na stronie http://bzsos.pl/


z

Gotuj to!

Kamila CHMIELEWSKA

&

Jakub TROĆ

Tosty

Szybkiego i prostego tosta można łatwo obrócić w zaskakujące śniadanie, romantyczną kolację lub po prostu nietuzinkową przekąskę. Jedynym ograniczeniem jest nasza wyobraźnia, na tostach można układać wszystko, co będzie nam smakowało. Aby tosty zyskały niecodzienny wygląd, ostrym naczyniem wycięliśmy z nich kółka. Spróbujcie sami, jak bardzo sposób podania dodaje uroku najprostszym daniom. Prezentujemy Wam dwie kompozycje

Wersja pierwsza: ze smażonym camembertem, pomidorem, cebulką, roszponką, bazylią, oliwkami i orzechami włoskimi.

Wersja druga: ze smażonym łososiem, sosem musztardowym, prażonymi migdałami, cebulką, kaparami, roszponką i szparagami.

Czego potrzebujesz? • • • • • • • • • •

Czego potrzebujesz?

camembert pomidor cebula roszponka bazylia, pieprz, oregano oliwki orzechy włoskie pieczywo ocet balsamiczny, oliwa wino (dla chętnych)

• • • • • • • • • • •

łosoś sos musztardowy (musztarda Dijon oraz francuska, majonez) migdały cebula kapary roszponka szparagi pieczywo sos sojowy, oliwa białe wino (dla chętnych) Przygotowanie

Przygotowanie Ser przekroiliśmy w poprzek na pół, przyprawiliśmy pieprzem i oregano, podsmażyliśmy na patelni. Na smażący się ser położyliśmy pomidory tak, aby się w niego wtopiły. Ser przełożyliśmy na połówkę tosta, położyliśmy na wierzch cebulkę, roszponkę i świeżą bazylię. Całość przykryliśmy drugą połówka tosta, udekorowaliśmy oliwkami, orzechami i octem balsamicznym. Serwowaliśmy z oliwą i lampką wina. potrzebujesz?

Filetowanego łososia zamarynowaliśmy w sosie sojowym, podsmażyliśmy na patelni. Musztardę dijońską wymieszaliśmy z majonezem oraz odrobiną musztardy francuskiej (takiej z całymi ziarnami gorczycy). Łososia ułożyliśmy na toście, przykryliśmy przygotowanym sosem, posypaliśmy uprażonymi na patelni słupkami migdałowymi, cebulką i kaparami, na wierzch roszponka i drugi tost. Obok na talerzu ułożyliśmy szparagi z zalewy, udekorowaliśmy octem balsamicznym. Podaliśmy z oliwą i lampką białego wina.

SMACZNEGO!

11


z

aCzytaj się!

A na koniec porcja linków do stron, które warto naszym zdaniem odwiedzić. Gorąco zachęcamy!

1. Strona Federacji Polskich Banków Żywności http://www.bankizywnosci.pl/ 2. Strona dla wolontariuszy Banków Żywności http://www.wolontariat.bankizywnosci.pl/ 3. Wolontariusze Banków Żywności mają swoją grupę na Facebook’u https://www.facebook.com/groups/247179725409697/ 4. Filmiki o Bankach Żywności http://www.youtube.com/user/BankiZywnosciPolska 5. Akcja Wyklikaj Żywność – pamiętajcie, żeby odwiedzać tę stronę codziennie! http://www.wyklikajzywnosc.pl/ 6. Porady na temat niemarnowania żywności http://niemarnuje.pl/

12


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.