Team nr8

Page 1

M I C H A Ł

C H Y L I Ń S K I

Nie chcę niczego zaburzyć



ROTTWEILERY I ICH NUMERY

team nr 8 sezon 2015/2016

14

#głodni zwycięstw

Czternaście kolejnych zwycięstw na własnym boisku to rekord Anwilu (a właściwie jeszcze Nobilesu) Włocławek. Historia miała miejsce dokładnie 20 lat temu, w sezonie 1995/96. Anwil szedł wtedy przez rozgrywki jak burza. Drużynę ujarzmił dopiero Śląsk Wrocław w ćwierćfinale play-off. Najlepsze serie w domu: 14:0 w sezonie 1995/1996 12:0 w sezonie 2009/2010 9:0 w sezonie 1993/1994 9:0 w sezonie 2015/2016

2500

Dwa i pół tysiąca tweetów mamy już na naszym oficjalnym koncie www.twitter.com/Anwil_official. Biorąc pod uwagę, że konto istnieje niespełna półtora roku, ćwierkamy do was ponad 5 razy dziennie.

3

Trzy Puchary Polski zdobyte przez nasz zespół możecie oglądać w sklepie klubowym. Trzy mecze dzielą nas także od kolejnego Pucharu ...

TEAM

Od redakcji 5, 10, 15 we Włocławku Powiedzieć, że Anwil Włocławek to marka, tradycja i historia, która dawno przekroczyła dwie dekady, to tak naprawdę nie powiedzieć nic. Anwil Włocławek to coś znacznie większego: wspólne dobro lokalnej społeczności, pielęgnowane od lat przez władze klubu, trenerów, zawodników i – oczywiście – kibiców. To setki meczów, które od lat przeżywamy i tysiące godzin emocji, których nieustannie doświadczamy. To wyjątkowe chwile, które skrupulatnie magazynujemy w pamięci. Wyników, statystyk, skrawków złożonych z cyfr i liczb, z celnych rzutów i udanych akcji mam w głowie całe mnóstwo, począwszy od momentu, w którym ponad 20 lat temu mój dziadek zabrał mnie po raz pierwszy na mecz Naszej drużyny. I wiem, że nie jestem odosobniony – takie wspomnienia ma tysiące kibiców we Włocławku. Dlatego właśnie – w pierwszym swoim tekście w obecnej funkcji – podkreślam: wspólne dobro. Od kilku dni jestem w nowej roli i właśnie dlatego pozwalam sobie na tę poufałość oraz wracanie pamięcią do emocji, które przeżywałem jeszcze jako młodszy kibic. Albo zupełnie mały, kiedy zjawiałem się już w „starej” hali, choć wiek predysponował mnie bardziej do oglądania w sobotnie poranki programu 5-10-15. Tytułem puenty, liczby te nie są przypadkowe. Dzisiaj, w meczu z MKSem Dąbrowa Górnicza gramy o 5 zwycięstwo w 2016 roku, o 10 wygraną w Hali Mistrzów w tym sezonie i o 15 wiktorię w obecnych rozgrywkach w ogóle. Zatem – zasiądźcie wygodnie na swoich krzesełkach i chłońcie wielkie emocje. Pamiętajcie, historia dzieje się na waszych oczach! michał fałkowski redaktor naczelny anwil team

Wydawca: Klub Koszykówki Włocławek S.A. ul. Chopina 8, 87-800 Włocławek, Polska Redaktor naczelny: Michał Fałkowski Współpraca: Artur Gąsiorowski, Łukasz Pszczółkowski , Krzysztof Szaradowski Typografia i skład: Druk: Fotografia: 27 PROJECT LUMAK POLIGRAFIA Piotr Kieplin Przemysław Tyczyński Ryszard Kisielewski

www.kkwloclawek.pl

strona 3


#głodni zwycięstw

team nr 8 sezon 2015/2016

Gdy Anwil ogłosił, że podpisał kontrakt z Michałem Chylińskim i to na dwa i pół roku, społeczność kibiców we Włocławku zareagowała entuzjazmem, żeby nie powiedzieć hurraoptymizmem. W ostatnim meczu ligowym, przeciwko swojej byłej drużynie, Chyliński potwierdził, że będzie bardzo ważnym zawodnikiem ekipy Rottweilerów. Zapraszamy na wywiad z rzucającym obrońcą.

Nie chcę

niczego zaburzyć Dużo smsów o treści „Ale nas skrzywdziłeś” lub podobnej dostałeś po meczu z twoim byłym klubem, PGE Turowem Zgorzelec? Michał Chyliński: Przyznam, że tak, aczkolwiek w dobie mediów społecznościowych przede wszystkim otrzymałem sporo wiadomości na Facebooku. Zdarzyły się w stylu: „Ładnie się z nami przywitałeś…” albo „Ale czy musiałeś aż tak mocno?”. Oczywiście, wszystkie one nacechowane były pozytywnie. W Zgorzelcu mam wielu przyjaciół i znajomych i oni wiedzą, że życzę temu klubowi wszystkiego dobrego. Ale nie w starciu z Anwilem, oczywiście (śmiech). Zdobyłeś 12 punktów czterema rzutami za trzy, w bardzo ważnym momencie na przełomie trzeciej i czwartej kwarty. Rzeczywiście mocne uderzenie… - Wiadomo, sentymentów nie było. Chciałem wyjść na parkiet i zagrać maksymalnie dobrze, aby pomóc Anwilowi wygrać mecz. I myślę, że kibice zarówno we Włocławku, jak i w Zgorzelcu wiedzieli, że będę się starał pokazać z jak najlepszej strony. Przeżywałeś mocno to spotkanie? W końcu sześć lat to kawał czasu. - Przyznam, że czułem się dość dziwnie. Trochę nie mogłem się odnaleźć przez te emocje w pierwszej połowie, ale w drugiej powiedziałem sobie, że nie ma co przeżywać za dużo i trzeba zacząć grać w koszystrona 4

www.kkwloclawek.pl


team nr 8 sezon 2015/2016

#głodni zwycięstw

kówkę (śmiech). Powtarzałem sobie, że muszę być cierpliwy i na pewno moja szansa nadejdzie. I rzeczywiście nadeszła. 94 punkty rzucone na wyjeździe całkowicie zrekompensowały fakt, że po raz pierwszy od sześciu spotkań straciliście więcej, niż 68 oczek (dokładnie 75). - Tak się gra z PGE Turowem. Jeszcze gdy ja byłem zawodnikiem tego klubu to zdarzało się, że mówiono o nas, iż nie potrafimy bronić. A to nie prawda. Po prostu graliśmy tak szybko w ataku, że przez to i rywal miał więcej okazji, więcej posiadań do gry w ofensywie. I właśnie tak było w poniedziałek. Cieszę się, że wygraliśmy to spotkanie, bo Zgorzelec to trudny teren. Wiele zespołów kończyło tam mecze po nerwowych,

kontrakt, powiedziałem takie zdanie, że przychodzę tutaj i nie chcę niczego zaburzyć, nic zepsuć. Trener Igor Milicić stosuje bardzo ciekawy system gry, ma bardzo ciekawe pomysły w ataku i obronie i to ja musiałem postarać się tak wpasować w zagrywki, aby nie wpływać negatywnie na zespół. Dostrzegasz podobieństwa między systemami gry Igora Milicicia i Miodraga Rajkovicia? - Obrona jest całkowicie inna, natomiast podobieństwa dostrzegam w ataku. Trener Milicić, tak jak mój poprzedni coach, wręcz wymaga od nas maksymalnego dzielenia się piłką. I to jest naprawdę ważne. Gdy chętniej dzielimy się piłką, to wówczas aktywizujemy większą liczbę zawodników w ataku przez co każdy ma okazję zdobyć punkty, każdy ma okazję zapisać na swoim koncie asystę. A to z kolei sprawia, że wszyscy są bardziej zadowoleni i atmosfera jest lepsza. I mamy samonapędzającą się maszynę: atmosfera jest dobra, więc drużyna dobrze gra i drużyna dobrze gra, bo atmosfera jest dobra. - Dokładnie tak jest (śmiech). Zmieńmy wątek – w tym roku kończysz 30 lat, więc wchodzisz w wiek, który sprawia, że o koszykarzu mówi się „doświadczony” albo „rutyniarz”. - Ważne jest to jak ktoś się czuje, a nie jaki ma wiek (śmiech). Ale z pewnością czujesz się doświadczonym koszykarzem. W końcu to już ponad 10 lat na szczeblu ekstraklasy czy to polskiej, czy lig zagranicznych.

napiętych końcówkach. My znacznie szybciej wypracowaliśmy sobie wysokie prowadzenie. Dołączyłeś do Włocławka trzy tygodnie temu. Czy mecz z PGE Turowem można uznać za sygnał, że Michał Chyliński wraca do swojej najlepszej formy? - Do mojej najlepszej formy jeszcze dużo brakuje. Wszyscy wiedzą, że przyjechałem do Włocławka chory i trochę to trwało zanim doszedłem do siebie. Teraz jest lepiej, przeciwko PGE Turowowi rzeczywiście miałem swoje „pięć minut”, ale najbardziej cieszę się z tego, że coraz mocniej pomagam zespołowi. Gdy podpisałem

www.kkwloclawek.pl

- Oczywiście. Ja miałem 18 lat jak po raz pierwszy wyjechałem zagranicę i od tamtej grałem w różnych ligach, w mocnych klubach, w reprezentacji. Minut spędzonych na parkiecie nie jestem już w stanie zliczyć. I myślę, że właśnie te ligi, występy, mecze sprawiają, że ktoś jest doświadczony, a nie sama liczba w metryce. Niektórzy koszykarze – jak 22-letni Mateusz Ponitka – są bardzo doświadczeni, choć nadal są młodzi. Inni natomiast są już po 30-stce i tego doświadczenia w ich grze na parkiecie nie widać. Reguły nie ma, a tak naprawdę sportowiec, czy ogółem człowiek, uczy się czas. Ja będąc w Anwilu – także. rozmawiał: michał fałkowski

strona 5


team nr 8 sezon 2015/2016

#głodni zwycięstw

MKS DĄBROWA GÓRNICZA Z bilansem 10-10 MKS Dąbrowa Górnicza zajmuje obecnie 9. miejsce w Tauron Basket Lidze, lecz aktualna pozycja drużyny może być dwuznaczna i złudna. Na początku grudnia Wojciecha Wieczorka na stanowisku pierwszego trenera w drużynie z Dąbrowy Górniczej zastąpił bowiem Chorwat Drażen Anzulović i od tej pory dąbrowianie stali się zdecydowanie trudniejszym rywalem. O ile poprzedni trener doprowadził zespół do czterech zwycięstw w 10 meczach, nowy opiekun wygrał – rozgrywając tę samą liczbę meczów – już sześciokrotnie. W ostatniej kolejce dąbrowianie pokonali Start Lublin, pozwalając rzucić rywalom tylko 49 punktów.

ŁA PAMUSTAUROWuAnNie Ytrzeba przaejądc-y

michał fałkowski

CHOR

WACK Początkowo trener Anzulo IE POSIŁKI nywania zm ian w zespol vić nie widział potrzeby do e MKSu Dąbro kouznał, że zam wa Górnicza ierz . Chor nym, jaki pozo a współpracować z taki m zestawem wat stawił mu po personalprzednik. Po jednak zdanie kilku tygodn i ty iach zmienił dwóch rodakó m samym na przełomie grudnia do M w trenera: ob KS ro mający za so bą występy w ńca Dominik Mavra oraz u trafiło środkowy Tauron Bask nych Słupsk et Lidze (w En ) Dra erdze punktem ekip go Pasalić. Zwłaszcza te n drugi jest m Czary ze średnim i prawie 12 oc ocnym zek na mecz 4 zbiórek. i ponad

E cławk 6-letni rzuc luOD-Rom we Wło ać. 2 ię z k

strona 6

kibic pomin , rozstając s zdroo przy Pamuły 15 y Piotra ni zbyt mocn ach 2013/20 na problem rowy u t b a d la ą , lę ć D w g ia z o fił d ze w staw nwilu y. rał w A ozgrywkach koszykarz tra ysokiej form g a c ń r w h a n o t ic obro A d la ł n d tu ją o poprze m minioneg roces powro d drużynę ob uła y p bem w ą am o k m P g d a eczów ął się je ności, o . Tym s wotne dzie rozpocz m wiele trud 11 ostatnich m ej, g z ty cie. iu z Górnicz ątkowo miał o. Aż w ośm ut na parkie ił in z n c m o ie I choć p zystko się zm dził ponad 30 s pę w s ić v lo zu

www.kkwloclawek.pl



team nr 8 sezon 2015/2016

anwil

Włocławek

#głodni zwycięstw

strona 8

#Ckervin bristol

#SF bartosz diduszko #PF fiodor dmitriew : ner e r t

33 7 8 21 11 30 25 9 32 99 23 35 6 2 24 13

#SGdavid jelínek

#PG kamil łączyński

danilo andjušić kervin bristol michał chyliński bartosz diduszko fiodor dmitriew kamil hanke david jelínek kamil łączyński stefan marchlewski bartosz matusiak chamberlain oguchi adrian ręgocki robert skibniewski piotr stelmach robert tomaszek adrian warszawski

Serbia Haiti Polska Polska Rosja Polska Czechy Polska Polska Polska Nigeria Polska Polska Polska Polska Polska

icić

igo

il rm

1991-04-22 1988-09-04 1986-02-22 1987-06-28 1984-11-19 1995-02-27 1990-09-07 1989-04-17 1998-02-16 1997-02-06 1986-04-28 1998-12-07 1983-07-19 1984-02-23 1981-06-16 1996-02-24

196 206 196 198 204 192 196 183 182 185 196 190 182 205 205 201

SG / SF C SG / SF SG / SF PF SG / SF SG / SF PG PG SG SG / SF SF PG PF C PF / C

4,3 pkt., 3,3 zb. 4,9 pkt., 4,8 zb. 8 pkt., 1 zb. 7,8 pkt., 6,1 zb. 9,1 pkt., 3,9 zb., 1,9 as. 19,7 pkt., 5,1 zb., 2,4 as. 5,5 pkt., 3,5 as., 1,8 zb. 17,9 pkt., 2,1 zb. 7,2 pkt., 2,8 as. 6,8 pkt., 2,9 zb. 6,9 pkt., 4,2 zb. 2,0 pkt.

www.kkwloclawek.pl


team nr 8 sezon 2015/2016

Polska USA Polska USA Polska Chorwacja Polska Chorwacja Polska Polska USA Polska Polska

1997-03-02 1984-08-05 1983-10-29 1990-11-06 1992-04-25 1994-06-15 1990-01-19 1984-06-23 1993-03-19 1984-11-17 1984-03-26 1983-01-31 1982-09-07

188 180 194 206 192 195 195 208 198 198 206 200 195

SG PG SG / SF PF / C SG PG / SG SG PF / C PG PF C C PF

2 pkt. 15,5 pkt., 4,3 as., 3,6 zb. 9,2 pkt., 2,1 zb. 13,2 pkt., 6 zb. 6 pkt., 2,1 zb. 5,5 pkt., 1,5 zb. 8,6 pkt., 2,9 zb., 2,4 as. 11,8 pkt., 4,3 zb. 3,9 pkt., 2,6 zb. 5,8 pkt., 3,6 zb. 10,9 pkt., 5,9 zb. 2,6 pkt., 1,4 zb. 4,1 pkt., 5 zb.

NICZA

2 dawid boryka 16 rashaun broadus 11 jakub dłoniak 35 sam dower 3 mateusz dziemba 30 dominik mavra 10 piotr pamuła 33 drago pašalić 4 marcin piechowicz 21 przemysław szymański 31 eric williams 14 piotr zieliński 13 paweł zmarlak

#głodni zwycięstw

ć ovi

żen

ra r: d

ul anz

#C drago pasalić #SG piotr pamuła #SF jakub dłoniak www.kkwloclawek.pl

#PG rashaun broadus

mKS d

ĄBRO

#PFsam dower

WA gÓ R

ne tre

strona 9


reklama


team nr 8 sezon 2015/2016

#głodni zwycięstw

„Przez dziewięć lat z rzędu grałem i mieszkałem w różnych miejscach. Co lato przeprowadzka i ponowne udowadnianie wszystkim, że jestem wart tego, żeby grać w ich drużynach. Spełnianie oczekiwań prezesów, trenerów, kibiców. Ciągła presja.” To mój ostatni regularny tekst do Anwil TEAM (tu prywata: mam nadzieję, że nowy redaktor naczelny, za którego trzymam kciuki, zaproponuje czasem jakąś małą rubrykę ;) ). Skoro żegnam się z pracą media managera Anwilu Włocławek, to chciałbym to uczynić tak, jak już Państwa do swoich tekstów przyzwyczaiłem. Stąd wstęp w postaci cytatu z książki człowieka, którego szanuję i podziwiam, czyli Andrzeja Pluty. Cytat, który Andrzej przypomniał mi tuż po tym, jak dowiedział się, że zmieniam pracę. I dodał: „Zobaczysz, każda zmiana środowiska to ogromna nauka. Cieszę się, że nie stoisz w miejscu i nie wpadasz w rutynę.” Ja też się cieszę. Dla tych, którzy nie wiedzą - od początku lutego mam przyjemność kierować Biurem Sportu i Turystyki we włocławskim Urzędzie Miasta. Brzmi poważnie i rzeczywiście bardzo serio stawiam sobie zadania rozwoju sportu młodzieżowego oraz stworzenia szerokiej oferty aktywności fizycznej dla wszystkich mieszkańców naszego Miasta. Rajdy rowerowe, amatorskie ligi gier zespołowych, sporty wodne, maratony i półmaratony powinny być standardem.

No właśnie, nam potrzeba czegoś więcej: promocji kolejnych dyscyplin, poszerzania bazy do treningu, upowszechniania nowych form rekreacji, a także przyciągnięcia dużych wydarzeń sportowych. Tyle że Miasto nie jest od ich organizacji. Rolą Urzędu jest wspieranie inicjatyw wypływających od mieszkańców Włocławka, klubów sportowych i stowarzyszeń. Dlatego jestem otwarty na wasze pomysły. Zapraszam do rozmów osobistych i przysyłania maili. Mój adres to lpszczolkowski@um.wloclawek.pl. Piszcie tak jak ostatnio jedna pani, której marzy się stok narciarski na Zawiślu. Szaleństwo? Wcale nie! Na koniec słowo do Was, drodzy Kibice koszykówki. Zapewniam Was, że Anwil Włocławek to oczko w głowie Prezydenta Miasta i jego najbliższych współpracowników. Będziemy robić wszystko co w naszej mocy, żeby sytuacja Klubu poprawiała się z sezonu na sezon, a Włocławek znów zasłynął jako stolica polskiej koszykówki. Wierzymy, że to najlepsza forma promocji naszego Miasta. A wszystko z jednej strony dzięki Wam, którzy tak kochacie koszykówkę, a z drugiej, dzięki pracownikom Klubu, z którymi miałem przyjemność współpracować i od których wiele się nauczyłem. Wszystkim Wam dziękuję i do zobaczenia! łukasz pszczółkowski

www.kkwloclawek.pl

strona 11


#głodni zwycięstw

team nr 8 sezon 2015/2016

Wspieraliśmy już weteranów wojennych, organizowaliśmy zbiórkę karmy dla schroniska dla zwierząt, a także zbiórkę na boisko dla domu dziecka. Podczas meczu z MKSem Dąbrowa Górnicza, weźmiemy udział – i mamy nadzieję, że razem z nami również i wy – w kolejnej szlachetnej akcji. Wystąpimy wspólnie przeciwko białaczce!

W Polsce co godzinę ktoś dowiaduje się, że ma białaczkę. Chorują małe dzieci, młodzież, dorośli. Wiele z tych osób aby żyć, potrzebuje przeszczepienia komórek macierzystych od niespokrewnionego dawcy. W promocję idei dawstwa szpiku włącza się właśnie Tauron Basket Liga, a co za tym idzie – także i Anwil Włocławek! Razem z Fundacją DMKS pragniemy zachęcić do rejestracji w bazie potencjalnych dawców szpiku wszystkich kibiców koszykówki, którzy zjawią się w Hali Mistrzów na niedzielnym meczu z MKSem Dąbrowa Górnicza. Aktualnie w Polsce zarejestrowanych jest ponad 900 tysięcy potencjalnych dawców szpiku, z czego ponad 800 tysięcy w bazie Fundacji DKMS Polska. Aby zwiększyć szanse na wyzdrowienie chorych na nowotwory krwi niezbędne jest jej stałe postrona 12

większanie. W tym pomaga zaangażowanie klubów sportowych, których kibice nie raz pokazali jak wielką mają siłę i jak chętnie przyłączają się do dobrych inicjatyw. Anwil Włocławek postanowił dołączyć do szlachetnej inicjatywy, wesprzeć działania Fundacji i zachęcić swoich kibiców do rejestracji. Podczas meczu z MKSem Dąbrowa Górnicza, w korytarzach Hali Mistrzów między wejściami A i B oraz C i D umiejscowione zostały dwa punkty rejestracyjne DKMS Polska. Każdy zainteresowany będzie miał możliwość zarejestrować wymaz z błony śluzowej za pomocą specjalnych pałeczek – cały proces trwa zaledwie chwilkę i jest całkowicie bezbolesny. Zrobiliśmy w tym sezonie już wiele dobrego, a razem możemy zdziałać jeszcze więcej. Dzisiaj wystąpmy wspólnie przeciwko białaczce! michał fałkowski

www.kkwloclawek.pl


człowiek

Sędzia też

team nr 8 sezon 2015/2016

Radiowy komentator meczów Anwilu Włocławek. Najlepszy ekspert ubiegłosezonowej edycji Typ Na Anwil.

#głodni zwycięstw Choć zawarte w tytule stwierdzenie wydawać by się mogło czymś oczywistym, to jednak dla wielu kibiców postawienie sprawy w ten sposób zakrawa o niemożliwość. W końcu sędzia to najczęściej „pajac”, „złodziej”, a w najlepszym wypadku „kalosz”, prawda? Co ciekawe, postrzeganie arbitra zmienia się często w zależności od tego, w którą stronę akurat używa gwizdka, ale ogólna zasada pozostaje niezmienna: gwizdek korzystny dla rywala oznacza, że sędzia popełnił błąd. Może przesadzam, lecz niech rzuci kamieniem we mnie ten, kto nigdy nie złorzeczył pod adresem arbitra, by ostatecznie – po analizie – stwierdzić, że jednak to sędzia miał rację. „Ale nie zawsze” – szybko zripostuje ktoś moje poprzednie zdanie i też będzie miał słuszność. Nie ma bowiem ludzi nieomylnych, bezbłędnych i idealnych. Każdy z nas popełnia błędy. Czasem mają one niewielki wpływ na nasze życie, a czasem wręcz kolosalny. Nie inaczej jest z sędziami i błędami popełnianymi przez nich. Jedne znikają niezauważone, inne przesądzają o losach meczu, całych serii, a czasem nawet o mistrzostwie. Takie błędy wytyka się sędziom do końca kariery, a nierzadko także i po jej zakończeniu. Istotą sprawy jest to, by błąd wynikał z rzeczywistej pomyłki, a nie innych przesłanek. Choćby z chęci oddania drużynie czegoś, co zabrało się jej popełniając błąd w poprzedniej akcji. Tego absolutnie nie toleruję. Co innego zwykła pomyłka. W końcu oko ludzkie zawodne jest i pewnie każdy z nas kiedyś się o tym przekonał. Ja sam w swojej pracy wielokrotnie kajałem się przed słuchaczami po tym, gdy najpierw przedstawiłem swoją wizję zakończonej właśnie akcji, a potem obejrzałem powtórkę. No właśnie – powtórki. Możliwość korzystania z nich otrzymali w tym sezonie sędziowie TBL. Brawo. Pod tą decyzją podpisuję się obiema rękami (i nogami, jak trzeba). Czekałem na nią z niecierpliwością. To znakomity sposób by wszelkich błędów i pomyłek arbitrów uniknąć, a co za tym idzie – uniknąć także nerwów zawodników i trenerów oraz epitetów płynących z trybun od niemogących pogodzić się z daną decyzją kibiców. Przecież gdy widz na trybunie zobaczy, że arbiter przyjrzał się sprawie bardzo dokładnie, to łatwiej przyjąć mu do wiadomości, że jego decyzja była słuszna. Co więcej w oczach widza sędzia z „pajaca” przeistoczy się w normalnego faceta, który nie będąc pewnym tego co zobaczył, chce skonfrontować to ze sprawnym okiem kamery. I tak to właśnie ma działać. Niech sędziowie korzystają z zapisu video jak najczęściej, jeśli tylko unikniemy w ten sposób rażących pomyłek. Mam tylko jedną prośbę. By siedzenie przy monitorze i oglądanie poszczególnych akcji nie stało się dla nich głównym zajęciem w czasie meczu, bo co za dużo to… wiadomo. A dlaczego w ogóle o tym piszę? Bo na własne oczy widziałem jak podczas meczu Anwilu w Dąbrowie Górniczej jeden z arbitrów sprawdził czy w poprzedniej akcji Bartek Diduszko… trafił rzut osobisty, czy może jednak nie. Tak, to nie żart. Wystarczy przejrzeć zapis tamtego meczu. Kuriozum? Jasne! Ale z drugiej strony, gdyby nie wrócono do tej akcji, Anwil miałby o jeden punkt mniej. Sprawiedliwość jednak wygrała i dobrze, bo tego właśnie oczekujemy od arbitrów. By sprawiedliwie i sumiennie oceniali sytuacje na parkiecie. Bez względu na to czy pomoże im w tym technika czy zaufają własnej intuicji i doświadczeniu. Ważne by po meczu nikt nie czuł się skrzywdzony, a kibice nie musieli pod adresem arbitrów rzucać epitetami. Czego państwu i sobie życzę.

„Gdy widz na trybunie zobaczy, że arbiter przyjrzał się sprawie, to łatwiej mu przyjąć do wiadomości, że decyzja była słuszna.”

Do usłyszenia!

www.kkwloclawek.pl

strona 13


#głodni zwycięstw

team nr 8 sezon 2015/2016

Cztery kwarty z

Adrianem Warszawskim KWARTA 1

KOSZYKÓWKA 30 MINUT W DRUGIEJ LIDZE czy 3 MINUTY W EKSTRAKLASIE: 30 MINUT W DRUGIEJ LIDZE. To jest tak, że im więcej gram, tym lepiej czuję się na boisku. MOTYWACJA Z ŁAWKI czy MŁODZI GŁOSU NIE MAJĄ: Oczywiście, że MOTYWACJA Z ŁAWKI. Najmłodsi w zespole zawsze najgłośniej pomagają drużynie. DEKLASACJA czy ZWYCIĘSTWO JEDNYM PUNKTEM: Już w tym sezonie mieliśmy przykłady, że najlepiej smakuje ZWYCIĘSTWO JEDNYM PUNKTEM CZY JEDNYM KOSZEM. MARCIN GORTAT czy ANTE TOMIĆ: Polak, MARCIN GORTAT! W końcu mam jego autograf.

KWARTA 3

DOM

KAWA czy HERBATA: HERBATKA z rana zawsze musi być. ROSÓŁ czy CZERNINA: Wybieram domowy ROSÓŁ, ponieważ czerniny nigdy nie próbowałem. PIES czy KOT: Uwielbiam PSY. ODKURZANIE czy PRASOWANIE: Okej, skoro muszę na coś postawić, to już wolę ODKURZANIE. Prasowania nie znoszę.

ER ZZ ER U B AT BE strona 14

KWARTA 2

Kobiety BRUNETKA CZY BLONDYNKA: BRUNETKA. Uwielbiam brunetki. MANIACZKA FACEBOOKA czy NIEOBECNA W INTERNECIE: NIEOBECNA W INTERNECIE, ponieważ nie lubię, jak dziewczyna cały czas sprawdza Facebooka. STARSZA czy MŁODSZA: W sumie nigdy się nad tym nie zastanawiałem, ale chyba wolałbym MŁODSZĄ dziewczynę. NOGI czy OCZY: OCZY - niebieskie są piękne…

KWARTA 4

HOBBY SKOKI NARCIARSKIE czy HOKEJ: SKOKI, bo zawsze zimą oglądamy je wspólnie z moim dziadkiem. COLA czy FANTA: Krótko – FANTA. FAST FOOD czy TRADYCYJNE TŁUSTE JEDZENIE: TRADYCJA zobowiązuje. W końcu, kto nie lubi bigosu z kiełbasą. TELEWIZJA czy INTERNET: INTERNET. Teraz wszystko dzieje się w Internecie.

PLUS 10 CENTYMETRÓW WZROSTU czy PLUS 10 KILOGRAMÓW MIĘŚNI: Gdybym wierzył jeszcze w Świętego Mikołaja (mam nadzieję, że dzieci tego nie czytają), to w liście na pewno napisałbym do niego prośbę o 10 KILOGRAMÓW MIĘŚNI. Można by było pomarzyć o grze na centrze. www.kkwloclawek.pl


reklama


reklama


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.