Nawróceni z islamu fragment

Page 2

do szpiku kości, nawet przez myśl mi nie przeszło, że kiedyś będę chrześcijaninem.

Pod egidą Ducha Świętego „Nie siła, nie moc, ale Duch mój [dokończy dzieła] – mówi Pan Zastępów.” (Za 4, 6)

Jak zatem doszło do mojego nawrócenia na chrześcijaństwo? Wyobraźcie sobie muzułmanina pracującego jako nauczyciel w szkole prowadzonej przez chrześcijan. Tak właśnie potoczyło się moje życie. Zaczęło się od tego, że pastor X, dyrektor zespołu szkół, szukał pracowników. Za natchnieniem Ducha Świętego zatrudnił mnie w szkole podstawowej w miejscowości Y. Oprócz mnie było jeszcze dwóch nauczycieli. Mieszkaliśmy na miejscu i mieliśmy pod opieką około stu pięćdziesięciu uczniów. W niedzielę mogliśmy uczestniczyć w nabożeństwach. W dni powszednie szkoła organizowała kursy biblijne dla dorosłych, spotkania modlitewne oraz katechezę dla uczniów. Ze środowiska silnie zislamizowanego trafiłem do grona aktywnych chrześcijan. I chociaż zacząłem brać udział w ich licznych spotkaniach, gdzie czułem się otoczony serdecznością służących Bogu ludzi, nadal odmawiałem w moim pokoju swoje muzułmańskie modlitwy. I tak minęły trzy lata, podczas których moja islamska wiara nie pogłębiła się ani na jotę. 64

Nawroceni-z-islamu-2017.indd 64

2017-09-27 16:44:50


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.