Wędkarstwo moje hobby nr 131

Page 52

PORADY EKSPERTÓW

PORADY

przynęty. Jaka jest najlepsza? Rzecz dnia. Dalszy ciąg rozmowy: - O, fajne! – to po wyjęciu „minimalizacji” z wody. - Bardzo skręca? - Skręca, ale da się opanować. Jak? Potrójnym lub podwójnym tzw. trociowym krętlikiem albo, co siłą rzeczy preferuję, antyskrętem opisanym w nr 10 (121) 2016 WMH. Jestem bardzo ciekaw, jakby się tak zbudowana przynęta sprawdziła na trociuchach i łośkach. Może ktoś, komu się zechce sprawdzić, kiedyś napisze do mnie, jak było – podaję adres: mir.gol.1@wp.pl Diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach. Gdybyście postanowili skopiować, pamiętajcie, że drut powinien być o średnicy nie mniejszej niż 0,7 mm, kotwiczka niekoniecznie sztywno zamocowana, a wirnik sięgał tylko ciut ciut za jej oczko.

52

Dekoracje? Jak zwykle dowolne. Dosłownie – od kitki z piórka do twistera. Uważam jednak, że każda dekoracja zmniejsza zasięg rzutu i niekoniecznie opłaci się skórka za wyprawkę. Czego jednak doświadczycie, to wasze. To jasne jak słońce, że nie każda trociówka i nie każdy spoon nadają się do zastosowania. Trzeba poeksperymentować i całe szczęście, że tak jest, ponieważ jest to niezaprzeczalnie piękny fragment wędkarskiego szaleństwa. A gdzie skuteczność? Nie napiszę, że połowiłem na „minimalizację” mnóstwo pięknych ryb, bo byłoby to zwykłe oszustwo. Trafiło się to i owo, głównie szczupaki, za co po zaledwie kilku dniach wędkowania i tak jestem wodzie wdzięczny. Przyjdzie pora i na okazy, w co głęboko wierzę. Dlaczego ośmieliłem się napisać o tej niesprawdzanej miesiącami przynęcie? Według mnie warto, żebyśmy także razem coś poodkrywali. ◀ Wędkarstwo

moje hobby


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.