Sprawozdanie rzym klaudia mazur

Page 1

Sprawozdanie z wyjazdu do Rzymu w ramach projektu LLP Comenius „Bilet w jedna stronę do życia zawodowego” 14.11.2012r Około godziny 6:00 rano spotkaliśmy się przed ZSTH w Żaganiu, by stamtąd pojechać busem na lotnisko do Berlina. Wszyscy przybyliśmy na ustaloną godzinę, więc nie było żadnego opóźnienia. Pożegnałam się z rodzicami i wszyscy pojechaliśmy na lotnisko. Prawie całą drogę przespałam, także droga na lotnisko szybko minęła. Po dotarciu na lotnisko, oddaliśmy bagaże i czekaliśmy na ustaloną godzinę wylotu. Około godziny 10:00 wsiadłyśmy do samolotu, pierwszy raz leciałam samolotem, także trochę się obawiałam, lecz teraz wiem, że to nic strasznego. Widok z okna samolotu był piękny, wszystko wydawało się takie miniaturowe. Około godziny 12:00 byłyśmy już na lotnisku z Rzymie, gdzie za chwilkę mieliśmy spotkać się z grupą z Francji. Następnie wspólnie wsiedliśmy do autobusu, którym pojechaliśmy do szkoły. Niecałe pół godziny później byłyśmy już we Włoskiej szkole, gdzie czekaliśmy na uczniów u których mieliśmy mieszkać. Każdy z nas był bardzo podekscytowany, nie mogłyśmy doczekać się aż poznamy nasze koleżanki, z którymi korespondowałyśmy wcześniej. Gdy wszyscy zaczęli wychodzić ze szkoły, z niecierpliwością oczekiwałyśmy naszych koleżanek, gdy tylko zobaczyłam Corine, podeszłam się przywitać. Od razu gdy ją zobaczyłam na zdjęciach wydawała się bardzo sympatyczna i oczywiście nie było to mylne spostrzeżenie. Około godziny 15:00 pojechałyśmy do domu Corine, ponieważ właśnie tam miałam mieszkać przez następne cztery dni. Paulina pojechała z nami, ponieważ Chiara, u której ona mieszkała musiała iść do pracy. Gdy weszłyśmy do domu w drzwiach powitała nas mama Corine i jej kuzyn, wszyscy byli naprawdę mili i bardzo gościnni. Przez następne kilka godzin rozmawialiśmy dosłownie o wszystkim, mama Corine zaoferowała, że zrobi mi i Paulinie parę warkoczyków. Wieczorem poszłam z Corine przejść się po jej okolicy, była to trochę niebezpieczna okolica, dlatego gdy już robiło się ciemno musiałyśmy iść do domu. Podczas kolacji rozmawiałam z Corine i jej mamą, którym podarowałam drobiazgi przywiezione z Polski. Następnie poszłyśmy spać, ponieważ rano musiałyśmy wcześnie wstać.

15.11.2012r Wstałyśmy około godziny 7:00 i o godzinie 7:40 wyszłyśmy z domu, by zdążyć na metro. Na stacji spotkałyśmy się z Pauliną i Chiarą i wspólnie pojechałyśmy do szkoły. Wraz z Klaudią i Pauliną poszłyśmy do klasy, by poznać znajomych z klasy naszych Włoskich koleżanek. Następnie wszyscy


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.