lingerie
PLUS MARKETING Mieszkająca w Nowym Jorku modelka Marquita Pring, której popularność przyniósł udział w pokazie Jeana Paula Gaultier w sezonie wiosna/lato 2011 uważa, że dyskusja na temat plus size w ogóle nie powinna mieć miejsca – to określenie stygmatyzujące i wyrzucające poza nawias. Nie ma jednak co ukrywać, że to świetny zabieg marketingowy, wzbudzający kontrowersję i ostatecznie podnoszący popularność marek. Kiedy w 2014 roku Amerykanka Myla Dalbesio (wtedy rozmiar 46) wystąpiła w kampanii „Perfectly Fit” („w idealnej formie”) Calvina Kleina, znów pojawiły się komentarze o standardach dotyczących ciała modelki (jak to brzmi!). Kasia Gandor – autorka bloga kasiagandor.com i była modelka napisała wówczas, że Myla Dalbesio jest modelką plus size, ale nie dlatego, że tak wymyślił sobie zły świat mody, tylko dlatego, że wskazują na to jej wzrost i wymiary. – Ma po prostu duży biust, mocno zbudowane uda, szerokie biodra i nieco tłuszczu na brzuchu. Jest przy tym wszystkim urocza, uśmiechnięta i ponętna, a określenie plus size nie jest żadnym stygmatem, a najzwyklejszym określeniem takiego typu figury. I tu dochodzimy do sedna sprawy...
PLUS SIZE, PLUS TEORIA
Myla Dalbesio
w kampanii kultowego Calvina Kleina
Plus size to termin odnoszący się wyłącznie do modelek. Jak w jednym z wywiadów zauważa Agnieszka Czerwińska, właścicielka agencji modelek i modeli plus size – No Body’s Perfect: – W modelingu rozmiar 38 jest już plus size, natomiast wszyscy wiemy, że w tym rozmiarze mamy do czynienia ze szczupłą i atrakcyjną kobietą. Plus size nie ma nic wspólnego z puszystością, otyłością czy nawet rozmiarem XXL. I dodaje, że w powszechnej opinii utarło się, że modelki plus size to zaniedbane, otyłe kobiety, a po ulicach chodzą wyłącznie szczupłe i idealne. Tymczasem nie ma kobiet idealnych, a najwięcej z nich nosi rozmiar 38-42.
#THINNERBEAUTY
Mimo, że kampanii z udziałem modelek plus size przybywa, a nasza tolerancja w tym zakresie jest coraz większa, nie zmienia to faktu, że nie wszystkie kobiety akceptują swoje kształty. Ciąża, problemy z hormonami czy przemianą materii – to wszystko sprawia, że czasami tracimy kontrolę nad swoją wagą, dlatego w naszej ofercie znajdziecie bieliznę modelującą oraz szeroki wachlarz rozmiarów, dopasowany do Waszych aktualnych potrzeb.
30
dalia.pl
fo t. : mater iał y prasowe
W ostatnim czasie za sprawą kolektywu Project Harpoon znów zrobiło się gorąco. Słyszałyście o kampanii #thinnerbeauty? Jej celem było pokazanie efektów długotrwałych ćwiczeń, czyli piękna w rozmiarze XS. Zdjęcia wybranych osób zestawiono z ich odchudzonymi za pomocą Photoshopa klonami. W mediach i na forach zawrzało tym bardziej, że kolektyw nie zwrócił się o zgodę na wykorzystanie wizerunku osób przedstawionych w kampanii. Ostatecznie kampania przyniosła jednak lepsze skutki, niż niejedna akcja w nurcie #bodypositive. Internauci podkreślali, że każdy z nas ma prawo wyglądać tak, jak chce, a większy rozmiar nie znaczy gorszy.