1 minute read

Od Praktykanta do Seniora

ną wartość, klient zostanie o tym automatycznie poinformowany. Miałem też możliwość robienia projektów związanych z usprawnianiem pracy i tworzeniem narzędzi dla inżynierów w Sumo, niekoniecznie dla klientów. Udało mi się zbudować m.in. Sumo Content Management, dzięki któremu inżynierowie w Sumo mają wewnętrzne repozytorium kodu, przy pomocy którego definiujemy elementy monitoringu wewnętrznej infrastruktury, np. dashboardy.

Jak wygląda praca w obecnych czasach? Czy staracie się podtrzymać ducha zespołowego podczas pracy zdalnej? Zdecydowanie tak. Nasz team jest bardzo zżyty i zależy nam na tym, aby utrzymywać dobrą atmosferę. Czasami wychodzimy, są to wieczorne wyjścia na miasto lub bardziej zorganizowane aktywności, oczywiście w warunkach pandemicznych. Są też codzienne spotkania online.

I JESZCZE RAZ: ROZWÓJ!

Czy Sumo stawia na rozwój pracowników? Tak. Dzieje się to na dwóch płaszczyznach. Jeżeli ktoś ma ochotę brać coraz więcej odpowiedzialności za coraz trudniejsze rzeczy, jest bardzo dobrze odbierany w firmie. Oczywiście może to pójść w stronę managerską lub „indywidualnego kontrybutora”. W moim przypadku bardzo dobrze to działa, lubię rozwijać się, robić większe rzeczy i brać większą odpowiedzialność. Druga płaszczyzna jest strice finansowa: mamy $2000 rocznie na budżet edukacyjny. Można wydać to na książki, konferencje, kursy czy certyfikaty. Bardzo popularne jest w Sumo robienie certyfikatów AWS.

Za co najbardziej lubisz swoją pracę? Jestem w zespole budującym produkt, który zaczął się bardzo szybko rozwijać. Nabiera coraz większego tempa, super widzieć ten rozwój. Dostarczanie konkretnych wartości do klientów buduje atmosferę i motywację. I to, o czym już mówiłem: mogę brać odpowiedzialność na coraz większe rzeczy. Nie ma na to górnego, sztucznego limitu. Jeśli ktoś sobie radzi w swojej roli, nie ma szklanego sufitu, który powstrzymuje przed rozwojem.

Jak zachęciłbyś do aplikowania do Sumo Logic młodych absolwentów? Pewnie powiem kolejny raz o tym samym, ale jeśli ma się podejście, że przez pierwsze 2–4 lata najważniejsze jest rozwinąć umiejętności zarówno techniczne, jak i organizacyjne, i z poziomu człowieka, który dużo wie w teorii, ale ma mało doświadczenia w praktyce, dojść do poziomu, gdy wiedza teoretyczna wykorzystywana jest w praktyce przez parę lat – Sumo będzie bardzo dobrym miejscem. Jest tu dużo ciekawych problemów, nie ma ograniczeń odnośnie co do tego, kto co może robić. Dość szybko przechodzi się na kolejne poziomy. Na pewno też praca w środowisku międzynarodowym. Może jest to oczywiste, bo większość firm IT to oferuje, ale daje to poczucie bycia częścią większej całości.