Czerwiec 2021

Page 1


Mięso to Sztuka

Sztuka opanowana przez belgijskich dostawców mięsa Dzięki czemu belgijskie mięso staje się sztuką? To dzięki wyjątkowemu połączeniu świeżego mięsa, jego wysokiej wydajności i elastycznych usług. Belgijscy dostawcy mięsa opanowali tę sztukę do perfekcji. Tylko od Ciebie zależy, czy jej posmakujesz.

Znajdź swojego belgijskiego dostawcę mięsa na stronie belgianmeat.com


Producent opakowań termoformowanych z tworzyw sztucznych (m.in. do mięs i wędlin) w każdym kształcie, wymiarze i kolorze.

ROBOPLAST sp. z o.o. ul. Samorządowa 12

26-600 Radom

www.roboplast.com.pl handel.poland@roboplast.com

tel. +48 (48) 389-40-11


Czerwiec

8

PREZENTACJA Manufaktura Wędlin Tradycyjnych Piotr Macina

10

JĘZYK NIEMIECKI W BRANŻY MIĘSNEJ Teil 52

12

EKSPERT RADZI Co to znaczy DOBRY produkt?

14 16 17 18 20 22 24 26 42

Nr 263

6/2021 Wydawca: PHU GEMINI, ul. Wojska Polskiego 1-3/3, 45-862 Opole Adres Redakcji: ul. M. Skłodowskiej 42, 47-400 Racibórz tel. kom.: 509 230 711, 509 230 713, 509 230 714, 794 003 595, 794 250 794 e-mail: rzeznik@mieso.com.pl Redaktor Naczelny: Karolina Szlapańska Konsultacja językowa: dr Joanna Bielewicz-Kunc Skład graficzny: Karol Musioł (dtp@mieso.com.pl)

Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń i tekstów sponsorowanych oraz za treść i poprawność artykułów przygotowanych przez niezależnych autorów. Materiałów niezamówionych nie zwracamy. Zastrzegamy sobie prawo do skracania i adiustacji tekstów. Przedruk materiałów lub ich części tylko za pisemną zgodą Redakcji. www.mieso.com.pl www.facebook.com/miesiecznikrzeznikpolski

W TROSCE O ŚRODOWISKO Poprawa efektywności energetycznej - wymóg formalny czy realna potrzeba Oblewarka-komora do wybarwiania wędlin i wyrobów wędliniarskich Wędzenie tradycyjne przyjazne dla środowiska Poszanowanie natury to dla nas priorytet Jak dbać o zwierzęta i klimat nie będąc wege? Produkcja żywności to olbrzymia odpowiedzialność Ekologia na straży zrównoważonego rozwoju ARTYKUŁ SPONSOROWANY Ultradyfuzja – zalety alternatywnej metody dezynfekcji/dezynsekcji pomieszczeń Sprawne działanie w przemyśle przetwórstwa mięsnego: Trymer Quantum® X1500 firmy Bettcher - elastyczność, trwałość, wydajność

28

BEZPIECZEŃSTWO ŻYWNOŚCI Kultura bezpieczeństwa żywności. Nowoczesne metody zarządzania organizacją

30 34 38

GOSPODARKA MIĘSNA Folie opakowaniowe – zagadnienia jakościowe Mikroorganizmy rozwijające się w warunkach chłodniczych Przegląd wybranych aspektów i kierunków prac badawczych z zakresu technologii chłodnictwa i przechowalnictwa mięsa

41

PROGRAM PROMOCYJNY „DOCEŃ POLSKIE”' Tworzymy z pasją

28 38



REKOMENDAC JE

Wybrałem „Rzeźnik polski” Grzegorz Schabiński właściciel Wędliny Regionalne „U Schabińskiej”


Wybrałem „Rzeźnik polski”

Wędliny Regionalne „U Schabińskiej” w Zimnej Wodzie to jeden z największych w kraju producentów wędlin z koniny i jedyny na Podkarpaciu. Specjalizuje się również w produkcji wyrobów z mięsa wieprzowego według starych receptur, przez co produkty cieszą się ogromnym powodzeniem wśród klientów. Właściciele zakładu, którymi od lutego 2014 roku są Katarzyna i Grzegorz Schabińscy, wracają do tradycji z lat 50 i stawiają na wyroby z koniny i wieprzowiny według starych, sprawdzonych receptur byłego zakładu „Jasan” z Jasła. Bazując na doświadczeniu wykwalifikowanych pracowników z wieloletnią praktyką w przetwórstwie mięsnym Wędliny Regionalne „U Schabińskiej” promują smak tradycji szlacheckiej. Miesięcznik „Rzeźnik polski” to periodyk, który z przyjemnością mogę zarekomendować. Rzetelność i różnorodność informacji, ciekawe artykuły to z pewnością cechy wyróżniające tę pozycję wydawniczą. Wydarzenia branżowe jak kongresy w formie tradycyjnej, czy też online dedykowane dla tego sektora gospodarki, to inicjatywy przyczyniające się do rozwoju branży mięsnej. Periodyk to forma online i tradycyjna, dostępna od ponad 20 lat. To niezmienna jakość i standardy, które spełniają potrzeby czytelników. To wszystko sprawia, że w tym miejscu ponownie i z przyjemnością mogę zarekomendować miesięcznik „Rzeźnik polski”.


Z Panem Piotrem Maciną właścicielem Manufaktury Wędlin Tradycyjnych rozmawia Małgorzata Martini.

Panie Piotrze, gdzie zlokalizowana jest Pana Manufaktura? Nasza Manufaktura mieści się w województwie podkarpackim, w miejscowości Koniaczów w powiecie jarosławskim. Adres Manufaktury to również mój adres zamieszkania. Budynek zakładu znajduje się na terenie posesji. Wcześniej był to budynek gospodarczy, więc łatwiej było przystosować go do wymogów zakładu RHD niż stawiać nowy budynek. Po rozbudowie znalazło się tam również miejsce na nasz mały, przyzakładowy sklepik. Kiedy powstała firma i co Pana zmotywowało do podjęcia działalności w tej branży? Jako Rolniczy Handel Detaliczny działamy od czerwca 2020 r. Wybór mojego zawodu raczej nie jest przypadkiem. Od dziecka lubiłem spędzać czas w kuchni. Jeszcze jako nastolatek pomagałem rodzicom przy wyrobie wędlin na świąteczny stół. Moja Mama z zawodu jest masarzem, od ukończenia szkoły aż do emerytury pracowała w zawodzie, więc można powiedzieć, że „mam to w genach”. Samodzielnym wyrobem wędlin zajmowałem się od razu po ukończeniu technikum spożywczego, na początku wytwarzając wędliny dla siebie, rodziny i znajomych. Było dla mnie ważne co pojawia się na talerzu moich bliskich. A, że wszystkim smakowało - tak narodził się pomysł na to aby zająć się tym profesjonalnie. Kto pomaga Panu w tym mięsnym przedsięwzięciu? W Manufakturze praktycznie wszystko robię sam, od A do Z. Żona pracuje zawodowo, więc staram się nie obarczać jej dodatkowymi obowiązkami. Pomaga mi przy zamówieniach w okresach bardziej natężonej pracy, jak np. przed świętami. Powierzchnia naszego zakładu jest bardzo mała. Myślę, że może być to najmniejszy samodzielny Zakład w Polsce. Oczywiście istnieje możliwość jego rozbudowy, jednak jak już wspomniałem, pracuję sam, więc na aktualne możliwości przerobowe metraż budynku jest wystarczający. W jakich ilościach wytwarza Pan asortyment? Zamówienia realizujemy tyko raz w tygodniu, zapewniając naszym klientom świeży towar w każdą sobotę. Ze względu na moce przerobowe oraz limity tonażu jakie są w RHD nie są to duże ilości, ale zawsze uważałem, że jakość jest ważniejsza niż ilość.


Jakie produkty wchodzą w skład asortymentu Manufaktury? Wytwarzamy wszelkiego rodzaju wędzonki, wędliny podrobowe oraz mięsa pieczone. Klienci uwielbiają nasze kiełbasy, szynki i wędzone boczki. Hitem na pewno są kruche i delikatne kabanosy. W sezonie letnim można kupić kiełbasę grillową z dodatkami, lub też zamówić dla siebie cały pieczony udziec. Uważam, że każdy znajdzie u nas coś dla siebie. Ostatnio Klienci bardzo chwalą nasz pieczony pasztet. Wszystkie receptury są mojego autorstwa. Do ich ostatecznej wersji dochodziłem metodą prób i błędów, testując kolejne wersje na żonie, dzieciach i przyjaciołach. To ich zdanie było najważniejsze. A sądząc po pozytywnych opiniach Klientów, którzy wciąż wracają po nowe zamówienia, chyba trafiłem w dziesiątkę. Czy Pana działalność to kwestia realizacji się w zawodzie, czy raczej wybór z pasji i zamiłowania? Z zawodu jestem technikiem żywienia. Doświadczenie w pracy przy mięsie zacząłem zdobywać w Niemczech. Przepracowałem tam 8 lat, następnie po powrocie do Polski przez kolejne 8 lat pracowałem w Zakładach Mięsnych Sokołów w Jarosławiu, więc doświadczenie zawodowe mam dość spore. Wystarczyło tylko odważyć się na kolejny krok i połączyć je z pasją do produktu. Nie ma nic lepszego niż praca dla samego siebie. Firma jest na rynku od niedawna i zapewne ma Pan wiele pomysłów na przyszłość związanych z jej działalnością, czy może się Pan z nami nimi podzielić? Naszym marzeniem jest oczywiście zwiększenie produkcji, przejście z RHD na zakład typu MOL oraz przedstawienie naszego asortymentu klientom w dalszych obszarach kraju. Są to jednak bardzo odległe plany i liczymy się z tym, że na ich realizację będzie potrzebne więcej czasu.

Chcesz przeczytać więcej?

www.mieso.com.pl/GRATIS

Zdaję sobie sprawę z faktu, że na ryku istnieje bardzo dużo zakładów przetwórstwa mięsnego. W naszej okolicy jest kilka, w tym jeden naprawdę duży. Jednak widzę, że małe przydomowe manufaktury radzą sobie coraz lepiej. Rośnie zapotrzebowanie na produkty wytwarzane z pasją i sercem, bez niepotrzebnych konserwantów i dodatków. Klientom zależy na smakach, które pamiętają z dzieciństwa, są skłonni pojechać po nie dalej niż do osiedlowego marketu, lub też poczekać trochę dłużej na ich dostępność. Zwracają większą uwagę na skład i wartości odżywcze. I właśnie to jest dla mnie najważniejsze w mojej pracy. Najwyższa jakość produktów zawsze będzie większym priorytetem niż ich wytwarzana ilość. Dziękuję za rozmowę.


JĘZYK NIEMIECKI W BRANŻY MIĘSNEJ Teil 51

Język niemiecki

w branży mięsnej

Bequeme Lebensmittel – die Analyse der auf dem Markt zugänglichen Fleischprodukte Der Begriff „bequeme Lebensmittel” (englisch: convenience food) betrifft Produkte bei welchen der Konsument keinen groβen Zeit- und Arbeitsaufwand braucht, um diese zum Verzehr zuzurichten. Dabei geht es sowohl um fertige Produkte zum direkten Verzehr, als auch um die Produkte, die nur kleine kulinarische Behandlung brauchen und dessen Portionierungs- und Verpackungsweise sowie Haltbarkeit für den Konsumenten besonders günstig sind. Unter dem Begriff „bequeme Lebensmittel” versteht man hochverarbeitete Lebensmittel, aber auch wenig verarbeitete Produkte, welche zum schnellen Verzehr vorbereitet sind. Diese Lebensmittel erfreuen sich immer gröβerer Beliebtheit. Die Gründe, warum die Konsumenten immer häufiger solche Produkte wählen, sind viele und hohen Einfluss haben dabei kulturelle, soziale und wirtschaftliche Elemente. Von den am häufigsten angezeigten Änderungen, welche die Entwicklung der bequemen Lebensmittel auf dem Markt beeinflussen, muss man die wachsende

Wortshatz:

10

die Aktivität begrenzt der Begriff die Beliebtheit bequem bevorzugen das Einkommen gebrauchen das Gericht das Geschirr günstig häufig der Haushalt hochverarbeitet der Kulturkreis die Popularität der Snack die Speise stufenweise verkürzen der Verzehr wachsen die Wahl wirtschaftlich wohlhabend

Berufsaktivität der Frauen nennen, die mit begrenzter Zeit für die Zubereitung traditioneller Gerichte verbunden ist, die zunehmende Zahl von Haushalten mit einer oder mit zwei Personen, immer öfterer Konsum auβerhalb Haushalt, stufenweiser Zuwachs wohlhabender Gesellschaft, die sich den Einkauf von teureren hochverarbeiteten Lebensmitteln leisten kann, wachsende Popularität von Zwischenmahlzeiten (Snacks), das Interesse der Konsumenten an Produkte von anderen Kulturkreisen. Die Wahl des fertigen Produktes bedeutet für den Konsumenten vor allem Zeit, die er für die Zubereitung des Gerichts braucht, zu verkürzen. Bei Zubereitung dieses Gerichtes wird das Geschirr nicht gebraucht, eventuell nur begrenztem Masse, dazu noch spart man die Zeit für späteres Aufräumen. Wie die Forschungen zeigen, werden bequeme Lebensmittel vor allem von jungen Leuten mit höheren Einkommen, die kleinen Haushalt führen, bevorzugt.

[aktivi`tɛ:t] [bə`grɛntst] [bə`grɪf] [bə`li:pthaet] [bə`kve:m] [bə`fortsᴜgən] [`aen`kɔmən] [gə`braᴜxən] [gə`rɪçt] [gə`ʃɪr] [`gYnstɪç] [`hɔøfɪç] [`haᴜshalt] [`ho:xfɛrarbaetət] [kᴜl`tu:rkraes] [pɔpᴜlari`tɛ:t] [snɛk] [ʃpaezə] [`ʃtu:fənwaezə] [fɛr`kYrtsən] [fɛr`tse:r] [`vaksən] [va:l] [`vɪrtʃaftlɪç] [`vo:l`ha:bənd]

aktywność ograniczony pojęcie, termin popularność wygodny preferować dochód używać danie, potrawa naczynia dogodny często gospodarstwo domowe wysoko przetworzony krąg kulturowy popularność przekąska potrawa stopniowo skrócić spożycie rosnąć wybór ekonomiczny zamożny


JĘZYK NIEMIECKI W BRANŻY MIĘSNEJ Wymowa: „ü“ oraz w wyrazach obcych „y” to w transkrypcji fonetycznej a) [y:], [y] Wymowa: położenie języka nieznacznie niższe aniżeli przy [i:], [i] z dodatkowym energicznym zaokrągleniem warg. Głoska długa napięta przed niemym „h” (Mühle), przed pojedynczą spółgłoską (Spüle, Analyse). Głoska krótka napięta w pozycji nieakcentowanej (Büro [by`ro:], Physik [fy`zi:k] b) [Y] – artykulacja krótka nienapięta, wargi lekko zaokrąglone. Nie wymawiać jak polskie „y”.

Zadanie 1. Proszę pogrupować poniższe wyrazy pod względem artykulacji. Grupa 1: [y:], [y] Grupa 2: [Y] Tür, Früchte, fünf, Mütze, Früchte, Gewürze, Brüder, Glück, sü, Gefühl, Füllung, Bürste, über, Süden, Füe Hütte, Düse.

Zadanie 2. Od poniższych czasowników proszę utworzyć rzeczowniki (wszystkie z taką samą końcówką). Do pomocy ich znaczenie polskie (w kolejności alfabetycznej): badanie, ćwiczenie, mieszkanie, obróbka, opakowanie, przyrządzanie, rozwój, szkolenie, znaczenie. - üben - wohnen - bedeuten - entwickeln - verpacken - behandeln - zubereiten - forschen - schulen.

Zadanie 3. Proszę dopasować: 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. 11. 12. 13. 14. 15.

die Biene die Kuh das Schaf das Huhn die Gans das Schwein der Baum das Obst die Pflanze die Olive die Traube das Erdöl das Erz das Getreide der Produzent

Chcesz przeczytać więcej?

A. B. C. D. E. F. G. H. I. J. K. L. M. N. O.

der Wein das Ei das Holz das Fleisch der Honig das Produkt die Wolle das Öl das Mehl die Feder die Milch das Metall das Benzin die Frucht der Saft

www.mieso.com.pl/GRATIS Zadanie 4. Proszę uzupełnić luki następującymi wyrazami: a) Athleten; b) Coronavirus-Krise; c)Leichtathletik; d) Medaillen; e) Nationen; f) Sportarten; g) Tokio 1. 2. 3. 4. 5. 6.

Die Olympischen Spiele 2021 finden vom 23. Juni bis zum 8. August in_________ statt. Wegen der _________ wurde Olympia 2020 um ein Jahr verschoben. An den Olympischen Spielen 2021 nehmen über 7 Tausend ____________ aus ca. 168 __________ teil. Von 33 __________ bei Olympia 2021 sind Baseball/Softball, Karate, Sportklettern, Skateboard, Surfen die neuen. Die Königin bleibt dabei ___________ . In insgesamt 339 Wettbewerben kämpfen die Sportler um ____________ .

Odpowiedzi

ERZE NUM NYM LSKI P E T S IE W NA YK ANG JEZ

11

Zadanie 1: Grupa 1: Tür, Brüder, über, süβ, Gefühl, Süden, Füβe, Düse. Grupa 2: Früchte, fünf, Mütze, Gewürze, Glück, Füllung, Bürste, Hütte. Zadanie 2: Übung, Wohnung, Bedeutung, Entwicklung, Verpackung, Behandlung, Zubereitung, Forschung, Schulung. Zadanie 3: 1E; 2K; 3G; 4B; 5J; 6D; 7C; 8O; 9N; 10H; 11A; 12M; 13L; 14I; 15F. Zadanie 4: 1g; 2b; 3 a, e; 4f; 5c; 6d.


12

EKSPERT RADZI

Co to znaczy DOBRY produkt? Ilu pytanych tyle odpowiedzi… A może POPRAWNY?

Jak organizujemy działania, aby nowy produkt był pożądany przez sprzedaż, lubiany przez produkcję i stał się dumą marketingu? Kogo angażujemy? Co uwzględniamy?

Rzeczywiście dziś to nie lada wyzwanie aby opracować DOBRY produkt. Sprostanie wszystkim możliwym wymaganiom stawianym przez poszczególne działy, osoby czy zespoły w zakładzie mięsnym może spędzać sen z powiek niejednemu technologowi. Dodajmy do tego jeszcze indywidualne postrzeganie takich parametrów, jak wygląd, smak, kolor, konsystencja, opakowanie, obróbka czy trwałość. Oczywiście, w tyle głowy powinniśmy mieć jeszcze trendy rynkowe, wymogi sieci i emocje konsumenta. Jeśli produkt ma być naprawdę DOBRY, powinien uwzględniać wymienione aspekty. Dla właściciela zakładu mięsnego dobry produkt to często ten, który „sam się sprzedaje”. Produkt, po którym dany producent jest rozpoznawalny na rynku, a w danej kategorii

produktów konsument intuicyjnie podaje właśnie tę, a nie inną markę. Często jest to też produkt sentymentalny dla samego właściciela, pamiętającego czasy dynamicznego rozwoju firmy, które nastąpiły po wprowadzeniu danego produktu do sprzedaży. W mniejszych zakładach zdarza się, że dobry produkt to ten, który od początku prowadzenia działalności produkowany jest według tradycyjnej receptury oraz przy zachowaniu tradycyjnego procesu produkcyjnego, jakże różnego od dzisiejszej rzeczywistości. Dyrektor sprzedaży i jego zespół jako dobry oceniają produkt, który ułatwia zrealizowanie celów sprzedażowych. W zależności od przyjętych założeń może to być np. produkt o wysokiej marżowości czy dużym wolumenie sprzedaży. Dobry produkt jest znany i lubiany przez rynek. Dla sprzedaży jest to produkt „bezproblemowy” co oznacza, że jest dostępny zawsze dla klienta i pozostaje bezpieczny pod względem ryzyka reklamacyjnego. Dobrym produktem jest również nowość w asortymencie, która „odczarowuje” opornych klientów i to właśnie do tej nowości zespół sprzedaży nawiązuje podczas umawiania spotkań handlowych. Wyzwania stojące przed produkcją określają definicję dobrego produktu dla tego zespołu. Idealnym jest produkt masowy, o nieskomplikowanym procesie produkcyjnym, który łatwo wprowadzić w plan produkcji. Produkt pakowany szybko i automatycznie, bez doklejki, banderoli czy dodatkowej etykiety, które tylko wydłużają czas produkcji i wymagają zaangażowania dodatkowych pracowników.

Dla marketingu wyzwaniem są innowacyjne kampanie i dobrym produktem są np. nowości rynkowe, premiery produktów, które rewolucjonizują rynek przetwórstwa mięsnego. Wówczas możliwe jest zaangażowanie większego budżetu na kampanię, przygotowanie ambitnych narzędzi marketingowych wykorzystywanych w wielu kanałach informacyjnych. Idealnym jest produkt spójny z aktualnymi trendami rynkowymi, czyli produkt wygodny, innowacyjnie i najlepiej „pro środowiskowo” opakowany, zdrowy, optymalnie z półki produktów premium.

Wielość interpretacji znaczenia „dobry produkt” stanowi nie lada wyzwanie w codzienności zespołu technologii

Dział jakości jako dobry produkt traktuje ten, który jest powtarzalny i zgodny z obowiązującymi normami. Produkcja i standardy tego produktu są powtarzalne pod kątem wyglądu, smaku i jakości. Dobry produkt to taki, dla którego zapisy na etykiecie są jednoznaczne i spójne z wymogami kluczowych klientów. Podczas audytów klienta dział jakości może zawsze zaprezentować taki produkt i odwołać się do standardów produkcji oraz wszelkich niezbędnych deklaracji i atestów.


EKSPERT RADZI Dla zakupów dobrym jest produkt wytwarzany z surowca dostępnego, najlepiej będący w ofercie kilku dostawców. Wówczas negocjacje cenowe oraz płynność dostaw przebiegają optymalnie i nie wiążą się z dodatkowym stresem. Surowiec dostępny, o stabilnym poziomie cen nie wymaga utrzymywania wysokich stanów magazynowych, angażowania miejsca i mrożenia środków pieniężnych. Niestety obecna rzeczywistość i wahania cen znacząco utrudniają codzienną pracę działów zakupu, a umiejętne negocjacje i poszukiwania dostawców angażują coraz więcej zasobów. Osobiście unikam nazywania produktu jako „dobry”. Jest to zbyt mało precyzyjne określenie i dla każdego może oznaczać coś zupełnie innego. Jestem zwolennikiem określania produktu jako POPRAWNY. Co to dla mnie znaczy? Dwa elementy mają, moim zdaniem, kluczowe znaczenie: walory sensoryczne oraz kalkulacja. Produkt poprawny przede wszystkim powinien być poprawny smakowo i jego kalkulacja powinna spełniać zakładane wymogi ekonomiczne. Ważnym jest, aby produkt był akceptowalny dla klienta i budził w nim takie emocje, które powodują, że dokonując kolejnych zakupów sięgnie właśnie po ten produkt. Podczas wprowadzania nowego produktu niekoniecznie produkt najlepiej oceniony przez nasz wewnętrzny panel sensoryczny jest właśnie tym, który ostatecznie trafi do lady. Ze swojego doświadczenia pamiętam kilka projektów, gdzie produkt pomimo tego, że nie przeszedł pozytywnie panelu sensorycznego, ostatecznie został wprowadzony na rynek i do dziś jest dostępny na półkach. Różne podejście poszczególnych obszarów organizacji do tematu dobrego produktu wymaga uwspólniania celów i właściwej komunikacji strategii zakładu. Kluczowym jest zadbanie o to, aby cele poszczególnych komórek nie były ze sobą sprzeczne. Wyobraźmy sobie, że mamy opracowany produkt dobry jakościowo, o wysokiej mięsności, z ograniczoną liczbą „E” – czyli teoretycznie sprzedaż powinna się rozwijać…. Ostatecznie jednak może się okazać, że istniejące kanały sprzedaży i nasi klienci nie są gotowi zapłacić za taki produkt, dla nich kluczowym czynnikiem pozostaje cena, a skład produktu jest drugorzędny. A jak ocenimy produkt o niskiej zawartości mięsa i wolumenie sprzedaży 20 ton miesięcznie? Czy taki produkt jest dobry? Wielość interpretacji znaczenia „dobry produkt” stanowi nie lada wyzwanie w codzienności zespołu technologii. Praca nad produktem poprawnym pozwala na skoncentrowaniu się na priorytetach i w rezultacie efektywniejszej pracy, wzrostu satysfakcji i motywacji.

Chcesz przeczytać więcej?

W numerze sierpniowym kolejny artykuł z cyklu „Ekspert radzi”

www.mieso.com.pl/GRATIS

Ekspercka wiedza. Wieloletnia praktyka. Technolog z pasji i powołania. Jacek Filipczak www.jacekfilipczak.pl Tel. +48 508 666 798

13


14

W TROSCE O ŚRODOWISKO

Poprawa efektywności energetycznej

- wymóg formalny czy realna potrzeba W okresie poszukiwania przewagi konkurencyjnej, a co z tym związane – zmniejszania kosztów produkcji wyrobu, niezbędne jest pełne i efektywne zagospodarowanie energii na każdym etapie procesu produkcyjnego lub okołoprodukcyjnego. Nasza firma zwróciła uwagę na możliwość odzysku energii z przemiany fazowej gazów skroplonych.

Proces skraplania gazu zachodzi w odpowiedniej temperaturze - niższej od temperatury krytycznej, przy ustalonym ciśnieniu. Zjawisko to jest potocznie nazywane punktem rosy. Następstwem skraplania się gazu jest zmniejszenie odległości między cząsteczkami – substancja ulega procesowi kondensacji, z kolei spadek temperatury powoduje spowolnienie poruszających się cząsteczek. W konsekwencji siły odziaływania między cząsteczkami wzrastają, aż do uzyskania nowego stanu równowagi. Całemu procesowi towarzyszy wydzielanie energii w postaci ciepła. Cząsteczki gazu skupiają się tworząc zwartą masę, jednakże w odróżnieniu do ciał stałych nie powstają między nimi trwałe wiązania. Gazy technologiczne skrapla się z kilku powodów. Transport skroplonego gazu kriocysternami realizowany jest przy znacznie niższych ciśnieniach (0,3-0,4 MPa) niż gazów sprężo-

nych (20-30 MPa). Skroplenie gazu powoduje, iż znacząco zmniejsza on swoją objętość, dzięki czemu umożliwia bezpieczne i uzasadnione ekonomicznie dostawy dużych volumenów do odbiorców końcowych. Cysterna kriogeniczna dostarczająca skroplony metan jest w stanie jednorazowo przewieźć ciecz, która poddana procesowi regazyfikacji wytworzy około 22000 Nm3 metanu. Skraplanie gazu może być przeprowadzane również w celu usunięcia z niego zanieczyszczeń. W celu uzyskania skroplonego gazu należy przeprowadzić bardzo energochłonny proces wielostopniowego oziębiania oraz oczyszczania. Układy skraplania wykorzystują częściowo do schładzania gazu wsadowego chłód z uzyskanego w procesie skraplania gazu ciekłego. Sprawność układów technologicznych skraplania gazów jest stale poprawiana poprzez kolejne modyfikacje, jednakże w dalszym ciągu bardzo duża ilość ener-

gii elektrycznej wykorzystywanej w tym procesie jest tracona w postaci energii cieplnej. W wyniku procesu skraplania uzyskiwany jest gaz w stanie ciekłym, którego temperatura zależy od rodzaju gazu wsadowego. W obrocie rynkowym dostępne są między innymi: skroplony azot -196 oC; skroplony tlen – 183oC oraz skroplony metan -163oC. Dla wytworzenia 1 tony ciekłego metanu (LNG) zużywa się (w zależności od technologii skraplania) około 500 KW energii elektrycznej. W wyniku wieloletnich badań i analiz procesu regazyfikacji metanu nasza firma uzyskała unikatową wiedzę na temat odzysku energii chłodu z ciekłego metanu. Na jednej z naszych stacji regazyfikacji zlokalizowanej na terenie Polski, w 2012 roku uruchomiliśmy prototypowy wymiennik chłodu. Jako jednostka przeznaczona do badań urządzenie zostało wyposażone w pełny system monitoringu, pomiaru i archiwizacji parametrów. Zdobyte w ten sposób doświadczenia zaowocowały wykonaniem drugiego udoskonalonego egzemplarza o zmodyfikowanej konstrukcji. Układ zainstalowano na stacji regazyfikacji metanu. Odzyskana w tym procesie energia chłodu jest transportowana do użytkownika rurociągami za pośrednictwem glikolu. Dla zakładów zużywających gazy skroplone taki system może stworzyć dodatkowe korzyści pozyskania energii chłodu lub zmniejszenia zużycia energii elektrycznej zużywanej przez posiadane agregaty sprężarkowe. Dzięki zagospodarowaniu dotychczas traconej energii chłodu nasz odbiorca uzyskał dodatkowe zdolności produkcyjne bez inwestowania w rozbudowę posiadanej infrastruktury. Od dnia uruchomienia nasz innowacyjny prototy-


W TROSCE O ŚRODOWISKO powy wymiennik przekazuje do instalacji glikolowej odbiorcy chłód w ilości od 1,5-2,0 MWh/dobę. Przedsiębiorstwa energetyczne zostały zobligowane do wprowadzania poprawy efektywności energetycznej posiadanych instalacji (art. 10 ust. 1) na zasadach określonych Ustawą z dnia 20.05.2016 o efektywności energetycznej, która obowiązuje od 01.10.2016. W przypadku nie wykazania przez przedsiębiorstwo energetyczne realizacji celów, dane przedsiębiorstwo powinno nabyć białe certyfikaty na rynku giełdowym i w ten sposób zrealizować nałożone na nie zobowiązanie. W przypadku sześciokrotnej bezskutecznej próby zakupu na rynku giełdowym białych certyfikatów lub gdy w sześciu sesjach cena zakupu białego certyfikatu przekracza wartość opłaty zastępczej, przedsiębiorstwo energetyczne może zrealizować nałożone ustawą zobowiązanie poprzez uiszczenie opłaty zastępczej w formie pieniężnej na konto NFOŚ. Art. 11 ust.1 dopuszcza możliwość zrealizowania nałożonego obowiązku poprzez uiszczenie opłaty zastępczej w wysokości 20% wartości obowiązku dla roku 2017, a dla roku 2018 tylko 10%. Podmioty gospodarcze zdolne do wykonania działań pozwalających na pozyskanie białych certyfikatów można podzielić na dwa rodzaje: podmioty zobligowane i podmioty nie zobligowane. Przedsiębiorstwo nie zobligowane dokonując modernizacji, w wyniku których następuje potwierdzona audytem energetycznym oszczędność energii w posiadanej infrastrukturze nabywa prawa do białych certyfikatów, które następnie może odsprzedać na rynku giełdowym w cenie mniejszej bądź równej wartości białego certyfikatu ustalonej na dany okres rozliczeniowy. Na rok 2017 wartość opłaty zastępczej za prze-

liczeniową energetycznie tonę oleju opałowego wynosi 1500,- PLN, natomiast na 2018 jej wartość wyniesie 2000,- PLN. Ustawodawca dopuścił możliwość wsparcia dla przedsięwzięć służących efektywności energetycznej już zrealizowanych lecz zakończonych nie wcześniej niż 01.01.2011. Przy założeniu spełnienia założeń ustawy z dnia 20.05.2016 o efektywności energetycznej zwrot nakładów poniesionych na zakup i montaż nastąpi po około 4 latach eksploatacji. Kolejne lata użytkowania będą przynosiły korzyści wynikające z oszczędności energii elektrycznej. W analizie efektywności należy również zwrócić uwagę na odpowiednią lokalizację urządzenia w stosunku do infrastruktury chłodniczej, ponieważ koszty wykonania (długość, przebieg) oraz jakość zimnociągu (zastosowana technologia) będą miały znaczący wpływ na uzyskane efekty ekonomiczne. Firma BEST Systemy Grzewcze może dla Państwa wykonać wszelkie analizy techniczno-ekonomiczne, projekt do pozwolenia na budowę,

dostarczyć urządzenia, wykonać montaż zimnociągu oraz uruchomienie układu zakończone szkoleniem obsługi. Oferujemy również budowę infrastruktury kriogenicznej (stacji regazyfikacji) oraz sprzedaż LNG (skroplonego gazu ziemnego), który dostarczamy autocysternami.

Chcesz przeczytać więcej?

W firmie BEST Systemy Grzewcze spawa-

www.mieso.com.pl/GRATIS nie stanowi podstawowy proces wytwarzania. Specyfikacja wymagań dotyczących jakości dla procesów spawania jest bardzo ważna, ponieważ jakość tych procesów nie może być łatwo weryfikowana, dlatego też są one traktowane jako procesy specjalne. Jako firma jesteśmy świadomi, iż jakość nie może być sprawdzana w wyrobie lecz powinna być razem z nim tworzona. W związku z tym podjęliśmy decyzję o rozszerzeniu funkcjonującego od dnia 16.12.2008 Systemu Zarządzania Jakością ISO 9001: 2015 o wdrożenie pełnych wymagań jakości dotyczących spawania materiałów metalowych zgodnie z normą PN-EN ISO 3834-2. Serdecznie zapraszamy do współpracy www.systemy-grzewcze.pl tel. 74 856 81 88

15


16

W TROSCE O ŚRODOWISKO

Oblewarka - komora do wybarwiania wędlin i wyrobów wędliniarskich OBLEWARKA to urządzenie wielofunkcyjne, które usprawnia procesy barwieniamalowania i wędzenia wędlin, ogranicza znacząco zużycie oraz oddziaływanie preparatów barwiących na środowisko i obsługę, zmniejsza ilość ścieków zakładowych.

Nasze OBLEWARKI posiadają wiele innowacyjnych rozwiązań technicznych zdobytych w trakcie wieloletniej współpracy ze znaczącymi producentami wędlin w Polsce. Praca z oblewarką jest prosta i nie wymaga wielkiego wysiłku fizycznego. Komora została tak zaprojektowana aby ograniczyć pracę ludzi. Nasze oblewarki zwykle ustawiane są w ciągu technologicznym z komorami do obróbki termicznej i obsługiwane przez Wędzarzy. Jest to możliwe dzięki zautomatyzowaniu procesu oblewania- malowania wędlin ponieważ obsługa tego urządzenia sprowadza się do wjechania typowym wózkiem z produktem do komory i naciśnięciu przycisku start! Konstrukcja OBLEWARKI jest wykonana w całości ze stali nierdzewnej, ściany komory są izolowane w celu zapewnienia większej sztywności. Wewnątrz komory jest umieszczony układ natrysku oparty na dyszach renomowanych producentów zaprojektowany w taki sposób, że preparat pokrywa w całości powierzchnię produktu, a ruch obrotowo-uchylny wózka pozwala na dotarcie preparatu również do środkowych partii produktu. Ponieważ cykl wybarwiania wędlin prowadzi się na standardowych wózkach wędzarniczych w komorze następuje oddzielenie preparatu brudnego, który odpływa do kanalizacji od czystego, który powraca do układu natrysku. Urządzenie jest wyposażone w sterownik mikroprocesorowy z opcją rejestracji procesów na komputerze np. Technologa. Sterownik pozwala kontrolować parametry cyklu, prowadzić procesy w sposób krokowy i konfigurować je w indywidualne programy dedykowane dla danego produktu.

Obsługujący wybiera tylko nazwę produktu, a proces prowadzony jest przez sterownik za pomocą wcześniej skonfigurowanego programu. Takie prowadzenie procesu zapewnia powtarzalność produktu, eliminuje błędy ludzi i optymalizuje produkcję w czasie. Komora spełnia wymogi bezpieczeństwa CE, posiada instrukcję obsługi i DTR Zapraszamy do współpracy. Ireneusz Wysocki www.iwysocki.pl

Działamy na rynku od przeszło 20 lat. Produkujemy maszyny urządzenia oraz wyposażenie dla zakładów spożywczych, wykonujemy niestandardowe rozwiązania techniczne na indywidualne zlecenia klientów. Oferujemy usługi w zakresie automatyki przemysłowej, napędów i aparatury kontrolno-pomiarowej, dla większości działów gospodarki. Dysponujemy kompleksowym rozwiązaniem dla przemysłu mięsnego w zakresie wędzenia, dojrzewania i barwienia wędlin.


W TROSCE O ŚRODOWISKO

Wędzenie tradycyjne przyjazne dla środowiska

KOMORA TRADYCYJNA „IWYSOCKI” to maksymalnie zautomatyzowane urządzenie do produkcji wyrobów tradycyjnych. Komora pozwala na uzyskanie wyrobów o walorach tradycyjnego produktu w zakresie wyglądu zewnętrznego, zapachu, smaku i eliminuje mankamenty produkcji takich wyrobów w komorach murowanych z cegły szamotowej, to jest: nierównomierne wędzenie, brak kontroli temperatury, brak możliwości mycia i spełnienia wymagań w zakresie prawidłowego funkcjonowania systemy HACCP. KOMORA TRADYCYJNA „IWYSOCKI” jest konstrukcją samonośną o budowie segmentowej, wykonaną w całości ze stali kwasoodpornej łatwą w montażu. Obsługa tego urządzenie jest porównywalna z obsługą nowoczesnych komór wędzarniczo-parzelniczych renomowanych firm. Wszystkie etapy procesu technologicznego za wyjątkiem załadunku i zainicjowania spalania drewna kontrolowane i prowadzone są za pomocą

sterownika mikroprocesorowego z opcją rejestracji. Procesy można prowadzić w sposób krokowy i konfigurować je w indywidualne programy dedykowane dla danego produktu. Automatyzacja procesu tradycyjnego wędzenia zapewnia powtarzalność produktu, eliminuje błędy ludzi i optymalizuje produkcję w czasie. KOMORA TRADYCYJNA „IWYSOCKI” wyposażona jest w: • automatyczny system podsycania i schładzania paleniska drewna co pozwala na automatyzacje procesu spalania, • automatyczny system klap i kierownic do rozprowadzania dymu i żaru w przestrzeni wózka wędzarniczego, • automatyczny system nawilżania i parzenia parą wodną, • automatyczny system mycia. W KOMORZE TRADYCYJNEJ „IWYSOCKI” można prowadzić następujące procesy: • suszenie, • wędzenie tradycyjne, • zapiekanie do temperatury 140oC, • parzenie.

rakterystyczne dla wyrobów tradycyjnych oraz spełniają europejskie normy dla WWA. Zapraszamy do kontaktu w celu przybliżenia szczegółów naszej oferty.

Chcesz przeczytać więcej? Budowa komory dostosowana jest do typowych wózków wędzarniczych. Z doświadczenia użytkowników naszych urządzeń wynika, że wyroby produkowane w KOMORZE TRADYCYJNEJ „IWYSOCKI” trwale zachowują smak, zapach, barwę i wygląd zewnętrzny cha-

www.mieso.com.pl/GRATIS

Ireneusz Wysocki 87-300 BRODNICA Ul. Wczasowa 82 Karbowo Zakład Produkcyjny, Budy13 gmina Bobrowo Tel 564981058, +48 603 590 399 ireneusz@iwysocki.pl www.iwysocki.pl

W naszej ofercie znajdują się również: • OLEJARKI - URZĄDZENIE DO PRECYZYNEGO NANOSZENIA OLEJU SPOŻYWCZEGO NA PRODUKT, które dzięki innowacyjnym rozwiązaniom technicznym takim jak układ dysz dwuczynnikowych, wpływa w znacznym stopniu na poprawę wyglądu wyrobów i przedłużenie terminu przydatności do spożycia. Urządzenie sprawdzone przez największych producentów kabanosów w Polsce. • KOMORY WĘDZARNICZO-PARZELNICZE wielo-wózkowe, parowe, elektryczne, olejowe, gazowe. • DYMOGENERATORY - hermetyczne i tradycyjne. • KOMORY PARZELNE. • KOMORY KLIMATYCZNE I DOJRZEWALNICZE. • STOŁY ROZBIOROWE. • DRZWI KWASOODPORNE do chłodni i mroźni, przesuwne oraz jedno i dwuskrzydłowe. WYKONUJEMY: • poręcze, balustrady, odbojnice, obróbki ze stali kwasoodpornej, • wózki, zlewy, regały, meble gastronomiczne oraz wyposażenie sklepów mięsnych.

17


18

W TROSCE O ŚRODOWISKO

Poszanowanie natury to dla nas priorytet Z Bogusławem Miszczukiem, Prezesem Zarządu Sokołów S.A. rozmawia Katarzyna Salomon Postawa proekologiczna to po prostu nasza codzienność i szereg stałych działań, realizowanych w tym zakresie. Systematycznie ulepszamy infrastrukturę – przeprowadzamy termomodernizacje budynków i instalacji energetycznych. Redukujemy ilość wykorzystywanego papieru – nasi dostawcy otrzymują wyłącznie elektroniczne faktury, korzystamy z kartonów o standardzie FSC i używamy opakowań wytworzonych np. z makulatury. Segregację odpadów prowadzimy już na poziomie produkcyjnym. Dbamy też o to, by naszymi partnerami były podmioty, które prowadzą działalność biznesową zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju. Odpowiedzialność społeczna jest czymś, co traktujecie z ogromną powagą. Jak firma Sokołów w praktyce realizuje te założenia? Odpowiedzialność społeczna jest na trwałe wpisana w naszą strategię rozwoju i stanowi jeden z filarów działań całej Grupy Sokołów. Dlatego budując naszą mocną pozycję rynkową zawsze dbamy równocześnie o ważne aspekty społeczne. Program zrównoważonego rozwoju realizujemy konsekwentnie od wielu lat, a hasło naszej kampanii CSR to „Zaspokajamy apetyt na lepsze jutro”. Nasze działania w tym zakresie obejmują wiele obszarów, w tym ochronę środowiska, relacje z pracownikami, partnerami, kontrahentami, wsparcie społeczności lokalnych oraz zrównoważoną produkcji żywności. W jaki sposób ograniczacie wpływ firmy na środowisko? W działaniach związanych z ochroną środowiska, w szczególności skupiamy się na ograniczeniu negatywnego wpływu na przyrodę i otoczenie, ograniczeniu zużycia zasobów naturalnych, zmniejszaniu śladu węglowego. Inwestujemy w efektywne technologie oraz nowoczesne rozwiązania, które podnoszą wydajność i produktywność, a jednocześnie mają znikomy wpływ na środowisko. Żaden z naszych zakładów nie wykorzystuje węgla do produkcji energii. Dysponujemy jednym z najbardziej ekologicznych i zaawansowanych technologicznie obiektów energetycznych dla przemysłu spożywczego w Europie - jest nim gazo-

wa elektrociepłownia kondensacyjna w Sokołowie Podlaskim. W minionym roku wprowadziliśmy w naszych zakładach kolejne innowacje technologiczne, które skutecznie podnoszą efektywność energetyczną przy ograniczeniu zużycia wody i surowców energetycznych. W oddziałach firmy w Czyżewie, Sokołowie Podlaskim, Tarnowie i Kole wdrożyliśmy rozwiązania, które pozwalają na wymierny odzysk ciepła. Ten kierunek inwestycji kontynuujemy również w tym roku i z pewnością zostanie on utrzymany w kolejnych latach. Jakie jeszcze rozwiązania, zaimplementowane w firmie, pozwalają zmniejszać zużycie zasobów naturalnych?

Czy oprócz tych stałych działań, firma realizuje również dodatkowe akcje proekologiczne? Oczywiście. Oprócz naszych licznych aktywności długoterminowych, angażujemy się także w konkretne akcje z zakresu zrównoważonego rozwoju. Niedawno zrealizowaliśmy projekt zasadzenia 20 tysięcy drzew. To finalizacja zobowiązania, jakie zostało podjęte w Grupie Sokołów z okazji ubiegłorocznego jubileuszu 20-lecia. Wykonane nasadzenia zajęły obszar ponad 4 hektarów. Są one zlokalizowane w malowniczym rejonie Jeziora Jagodne, znajdującym się na terenach należących do spółki Agro Sokołów, która stanowi część naszej Grupy.


W TROSCE O ŚRODOWISKO Sokołów wychodzi naprzeciw potrzebom konsumentów świadomych zdrowych trendów żywieniowych, w jaki sposób realizujecie te potrzeby? Nasze produkty powstają z zachowaniem najwyższych standardów bezpieczeństwa oraz w odpowiedzi na aktualne oczekiwania konsumentów. Sokołowskie wyroby są tworzone z poszanowaniem dla natury i tradycyjnych receptur, a cały cykl produkcyjny przebiega pod ścisłą kontrolą. We wszystkich naszych zakładach obowiązuje System Zarządzania Jakością, który opiera się na uznanych międzynarodowych standardach BRC i IFS. Wprowadziliśmy także szereg procedur, takich jak Dobra Praktyka Produkcyjna i Dobra Praktyka Higieniczna, które w rygorystyczny sposób określają zasady, jakimi kierują się nasi pracownicy. Nasze zakłady są pod stałym nadzorem Inspekcji Weterynaryjnej. Firma przestrzega zasad, zapewniających zwierzętom dobrostan. W strukturze Grupy Sokołów jest wyznaczone stanowisko Dyrektora ds. Dobrostanu Zwierząt, a w każdym zakładzie dokonującym uboju jest zatrudniony Inspektor ds. Dobrostanu Zwierząt. Źródłem jakości i smaku wyrobów jest również dobry surowiec, dlatego Sokołów już od ponad 20 lat realizuje program współpracy z polskimi rolnikami „Razem w Przyszłość”. Dzięki współpracy z krajowymi hodowcami i możliwości kontroli na każdym etapie produkcji, mamy pewność, że mięso trafiające do naszych zakładów jest bezpieczne i najwyższej jakości. Nieustannie pracujemy nad poszerzaniem i modyfikacją naszego asortymentu, tak, by jak najlepiej odpowiadał aktualnym trendom żywieniowym. Wiemy, co jest dziś najbardziej istotne dla konsumentów – dbałość o zdrowie, o odpowiednio zbilansowaną codzienną dietę, przywiązywanie wagi do jakości i dobrego składu produktów. Wychodzimy naprzeciw tym wszystkim potrzebom. W naszym asortymencie mamy produkty z tzw.

Bogusław Miszczuk Prezes Zarządu Sokołów S.A. „czystą etykietą” – bez sztucznych konserwantów, glutaminianu monosodowego i innych zbędnych dodatków. To między innymi linia wędlin Naturrino czy dedykowana najmłodszym linia Sokoliki. Jako firma innowacyjna, wprowadziliśmy i z sukcesem rozwijamy linię produktów roślinnych Z Gruntu Dobre. Po te wyroby sięgają osoby na diecie bezmięsnej, coraz liczniejsi fleksitarianie i wszyscy, którym zależy na zróżnicowanym jadłospisie. Oprócz dbałości o jakość i bezpieczeństwo, a także dostarczania konsumentom odpowiednich produktów, ważna jest też kwestia edukacji na temat zdrowego trybu życia i pełnowartościowej diety. Czy na tym polu Sokołów prowadzi jakieś działania? Tak, to dla nas bardzo ważny obszar działań społecznie odpowiedzialnych. Przekazujemy konsumentom istotną wiedzę na temat właściwego odżywiania, a także inspirujemy ich do odkrywania nowych smaków i rozwoju kulinarnych umiejętności. Działania edukacyjne prowadzimy dzięki

szerokiej współpracy z dziennikarzami i influencerami. Uczestniczą oni w warsztatach kulinarnych, podczas których poruszamy wiele tematów o ważnym, społecznym znaczeniu. Współpracujemy z wieloma ekspertami z dziedziny odżywiania i gotowania. Nasze działania w szczególny sposób kierujemy do dzieci i młodzieży. Zachęcamy ich do uczestnictwa w licznych lokalnych wydarzeniach sportowych, takich jak choćby turniej piłki nożnej Sokolik. Sokołów od lat jest także partnerem inicjatywy Marcin Gortat Camp, skierowanej do młodych pasjonatów koszykówki. Zawsze podkreślamy, jak ważna jest holistyczna dbałość o zdrowy tryb życia, łącząca wartościową dietę z aktywnością fizyczną. Przekonujemy, że nasze codzienne wybory żywnościowe mają wpływ nie tylko na samopoczucie, zdrowie, kondycję każdego z nas, ale też na przyszłość naszej planety. Chcemy razem tworzyć bardziej zrównoważoną przyszłość dla żywności.

Chcesz przeczytać więcej?

www.mieso.com.pl/GRATIS

Dziękuję za rozmowę.

19


20

W TROSCE O ŚRODOWISKO

Jak dbać o zwierzęta i klimat nie będąc wege? Z Wiesławem Różańskim, prezesem UPEMI rozmawia Katarzyna Salomon

Dlaczego branża mięsna podejmuje decyzje dotyczące ograniczania gazów cieplarnianych w produkcji zwierzęcej? Czy wyłącznie ze względów środowiskowych, czy raczej musi dostosować się do wymagań stawianych Polsce przez UE? Ważne są oba elementy. Żadna branża nie „ucieknie” od wdrażania procesów redukcji gazów cieplarnianych i dostosowania się do przepisów unijnych. Mitygacja gazów cieplarnianych (tzw. GHG) – czyli wszelkie działania obniżające ich stężenie - stanowi obok sekwestracji dwutlenku węgla, jeden z dwóch głównych mechanizmów osiągnięcia przez UE tzw. neutralności klimatycznej w 2050 r. Już w 2030 r. konieczne będzie uzyskanie 55% redukcji tej emisji. Udział rolnictwa w emisjach krajowych GHG w 2018 r. wyniósł ok. 8%. Głównymi źródłami emisji gazów cieplarnianych w tej kategorii były dwa sektory: gleby rolnicze (pochodna produkcji roślinnej - polowej) 46,4% i fermentacja jelitowa (pochodna produkcji zwierzęcej) - 39,4%. UE zapowiada konsekwentne wdrażanie i egzekwowanie przepisów w zakresie ochrony środowiska. Im szybciej przygotujemy rozwiązania badające i obniżające ślad węglowy tym lepiej. Względy ekonomiczne są dla branży kluczowe, gdyż warunkują jej funkcjonowanie. Jednak to nie ten motywator powinien być najważniejszy. Najważniejsze jest podłoże etyczne tych procesów. Zanieczyszczenia nadal mają kluczowy wpływ na nasze zdrowie i środowisko. W UE jeden na osiem zgonów wiąże się z zanieczyszczeniem środowiska, przy czym 90% z tych zgonów spowodowanych jest chorobami przewlekłymi, wśród których najczęściej występują nowotwory. Szacuje się, że samo zanieczyszczenie powietrza powoduje do 400 tys. przedwczesnych zgonów rocznie. Dlatego walka o środowisko dla nas i kolejnych pokoleń jest najważniejsza. Jakie innowacyjne rozwiązania branża mięsna zamierza wdrożyć w walce o lepszy klimat? Dużo mówi się w przestrzeni publicznej o wpływie produkcji zwierzęcej na klimat i środowisko. Są to często opinie atakujące i nawołujące do wykluczenia z diety produktów mięsnych. Nie

to jest jednak rozwiązaniem problemu. Każdy konsument ma wolny wybór i należy to uszanować. Niemniej jako branża czujemy się odpowiedzialni za dochodzenie do jak najniższego poziomu zanieczyszczeń na każdym etapie produkcji zwierzęcej. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom społecznym, ale także naszym producentom uruchomiliśmy pierwszy w Polsce i jeden z pierwszych w Europie projekt wdrożenia kalkulatora emisji gazów cieplarnianych. Chcemy, aby Polacy i nie tylko mogli kupować mięso, którego produkcja będzie docelowo niemalże neutralna dla klimatu. Kalkulator pozwoli na praktyczne wdrożenie metod produkcji zwierzęcej, redukujących emisje GHG, tak z chowu zwierząt, jak i jego bazy paszowej. Rolnicy korzystający z kalkulatora będą mogli dokonywać takich rozstrzygnięć, które nie tylko ochronią klimat i środowisko, ale równocześnie tymi samymi metodami poprawią dochodowość ich działalności. Nasz cel to połączenie efektu ekonomicznego i środowiskowego. W ramach krajowych systemów jakości żywności QAFP (wieprzowina i mięso drobiowe) i QMP (wołowina) dbacie o najwyższą jakość kulinarną produktów, ich naturalne pochodzenie i obróbkę. Jak w te systemy „wpisuje się” kalkulator, o którym Pan mówi? Pandemia spowodowała, że konsumenci poszukują produktów prozdrowotnych, bardziej niż dotychczas dbają o zdrowie i odporność. Badania Innova Market Insights, dotyczące trendów w żywności wskazują, że od 2021 r. konsumenci będą poszukiwać marek, które są godne zaufania, produktów autentycznych i dobrych jakościowo. Już dziś 6 na 10 konsumentów czyta etykiety i poszukuje w nich transparentności na temat produktu. Zwiększenie przejrzystości będzie mieć kluczowe znaczenie, aby sprostać zmieniającym się wymaganiom konsumentów w zakresie etyki, ochrony środowiska i tzw. „czystej etykiety”. To wyzwanie dla branży i dlatego już aktywnie wychodzimy naprzeciw. Kalkulator emisji gazów cieplarnianych (GHG) będzie testowany w ramach dwóch krajowych systemów jakości żywności dedykowanych produkcji mięsnej QAFP (wieprzowina i mięso drobiowe) i QMP (wołowina). Certyfikowane mięso

Wiesław Różański, prezes UPEMI. i produkty mięsne, wytwarzane w ramach tych systemów, można od kilku lat znaleźć na sklepowych półkach. Nie każdy konsument jednak wie o tym, że wkładając do koszyka produkty oznaczone naszymi certyfikatami nie tylko kupuje najwyższą jakość mięsa i wędlin, ale też dba o dobro zwierząt i swoje zdrowie. W ramach certyfikacji kontrolujemy pochodzenie zwierząt, jakość ich pasz, humanitarne metody chowu, transportu i uboju, opiekę weterynaryjną. Przetwarzanie mięsa objęte jest rygorystycznymi przepisami w zakresie zachowania ich naturalnych walorów. Niezależne jednostki certyfikujące nieustannie to sprawdzają. Czy na skutek szeregu medialnych informacji Polacy odejdą od jedzenia mięsa? Nic na to nie wskazuje. Z pewnością ograniczą jego ilość na rzecz jakości. Według danych OECD-FAO w 2020 r. roku wzrosło globalne spożycie mięsa i wyniosło 325 mln t. Wynika to głównie ze wzrostu liczby ludności na świecie, procesów urbanizacji oraz rozwoju globalnej gospodarki i wzrostu dobrobytu społecznego. Spożycie mięsa w UE wynosi 69,8 kg per capita, czyli jest ponad dwukrotnie wyższe od przeciętnej konsumpcji na świecie. Największy udział w strukturze konsump-


W TROSCE O ŚRODOWISKO cji stanowi wieprzowina (33,5 kg per capita), której spożycie jest silnie uwarunkowane kulturowo. Rośnie też spożycie drobiu i wołowiny. Dlatego śpimy spokojnie i szanując wegetarian i wegan robimy swoje podnosząc jakość produktów mięsnych i dobrostan zwierząt. My chcemy by konsument wiedział, że jeśli decyduje się na jedzenie mięsa, to powinien wybierać takie, którego z jednej strony jakość jest najwyższa, a z drugiej, którego produkcja nie powoduje cierpienia zwierząt oraz jest niemalże neutralna klimatycznie. Taką pewność będzie mieć, jeśli będzie kupował produkty ze znakami QAFP lub QMP. Czy Państwa pionierskie działania są lub będą wspierane przez Państwo lub inne instytucje? Już są. Prace nad kalkulatorem dofinansowuje Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w ramach działań ukierunkowanych na wsparcie innowacji rolniczych. Wspiera nas Instytut Zootechniki w Balicach oraz Instytut Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN. Każda z instytucji biorących udział w projekcie ma postawione inne zadania, które finalnie doprowadzić mają do zdecydowanej redukcji emisji GHG w produkcji mięsnej oraz wprowadzenia tak wytwarzanych produktów na półki sklepowe. Czy polskie zakłady mięsne traktują z należytą powagą ideę zrównoważonego rozwoju i niskoemisyjnego systemu produkcji? Bardziej świadomi tak. Wiedzą, że nie ma odwrotu. Jeżeli chcą istnieć i zarabiać muszą wychodzić naprzeciw konsumentom i ich oczekiwaniom. W każdym poruszanym przeze mnie wcześniej aspekcie. Ci, którzy myślą, że dotychczasowy pomysł na biznes wystarczy pozostaną w defensywie i docelowo więcej zapłacą za zmiany i dostosowanie się, albo rynek sam zweryfikuje popyt na ich towary. Proszę zwrócić uwagę, że my z naszą ofertą nie wychodzimy tylko do konsumentów. Przekaz kierujemy także do rolników, hodowców i zakładów przetwórczych – nam po prostu zależy na tym, aby jak najwięcej produktów na sklepowych półkach było produktami z certyfikatem QAFP lub QMP.

jest certyfikat. To nie jest korzystne zjawisko, ponieważ każdy uczestnik systemu ma ogromny wpływ na kreowanie postaw konsumenckich. Popyt wymusza podaż. Sieci handlowe coraz częściej zaczynają włączać się w nurt świadomego odżywiania i dbania o środowisko. Życzylibyśmy sobie, aby to były jednak działania zdecydowanie bardziej powszechne. Społeczna odpowiedzialność biznesu nie jest przez wszystkich jednakowo rozumiana. Dlatego cenimy każdego kto chce z nami współpracować i wspieramy go w każdy możliwy sposób. Wszystko o czym Pan mówił to duże wyzwania dla branży mięsnej. Jak zamierzacie ją wspierać w sprostaniu tym wyzwaniom? Kiedy nie wiadomo o co chodzi, chodzi o pieniądze. Sprostanie wymaganiom zawsze kosztuje. Dlatego wystąpiliśmy jako branża mięsna, do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi z licznymi propozycjami konkretnych rozwiązań w związku z trwającymi konsultacjami Planu Strategicznego dla nowej WPR. Nasze propozycje dotyczą holistycznego podejścia do wsparcia rolników i przetwórców na każdym etapie w procesie „od pola do stołu”. Wskazujemy interwencje, które powinny być źródłem finansowania inwestycji, bieżącej działalności, wdrażania innowacji, promocji jakości – co należy podkreślić, producenci uczestniczący w systemach QAFP i QMP, które są uznane przez Ministra Rolnictwa i Komisję Europejską,

będą mogli liczyć na dodatkowe fundusze lub wyższe poziomy dofinansowań. Jesteśmy przekonani, że resort doceni nasze zaangażowanie, ponieważ każda propozycja wspiera polskich rolników i realizuje cele stawiane nam przez UE, przede wszystkim te klimatyczne. Liczymy także, że w ramach KPO będziemy mogli uzyskać środki, które pomogą zrealizować ambitne cele prośrodowiskowe. Tylko zwarte szeregi przedstawicieli rolnictwa i administracji rządowej pomogą w odniesieniu wspólnego sukcesu i jak najlepszego wykorzystania szansy, jaką dają środki unijne na rzecz rozwoju polskiego rolnictwa w kierunku ochrony środowiska. Polacy to bardzo przedsiębiorczy naród, powinniśmy korzystać z tych umiejętności i w czasach po pandemii zbudować naszą przewagę na rynku wewnętrznym i arenie międzynarodowej. Przed nami wielka szansa, nie możemy jej zmarnować. Panie prezesie zbyt mało mówi się na te tematy a to dotyczy wszystkich w branży, czy możemy umówić się na kolejną rozmowę, w której powie Pan czytelnikom więcej szczegółów w poruszonych dziś tematach? Oczywiście, tak rozumiemy naszą rolę.

Chcesz przeczytać więcej?

Jakieś pozytywne przykłady wśród Państwa członków? Nie odpowiem na to pytanie jednoznacznie, ponieważ nie chcę nikogo pominąć. Wielu naszych uczestników systemu to doskonałe przykłady odpowiedzialnego podejścia do zdrowia, klimatu, dobra zwierząt. Wystarczy wejść na stronę https://www.qafp.pl/uczestnicy-qafp/, aby dowiedzieć się, kto już rozumie przyszłość naszej branży. Oczywiście nie wszyscy z równym zaangażowaniem korzystają z wyróżnika jakim

REKLAMA

www.mieso.com.pl/GRATIS

Dziękuję za rozmowę.

21


22

W TROSCE O ŚRODOWISKO

Produkcja żywności to olbrzymia odpowiedzialność Z Danielem Jończykiem dyrektorem generalnym firmy Mięs-Pol Adam Jończyk rozmawiała Katarzyna Salomon

W jaki sposób ograniczacie niekorzystny wpływ działalności firmy Mięs-Pol na środowisko naturalne? Firma poprzez wdrażanie nowych technologii stale dąży do zminimalizowania zanieczyszczeń poprodukcyjnych. Na terenie zakładu funkcjonuje nowoczesna oczyszczalnia ścieków (mechaniczno-biologiczno–chemiczna), która jest nieustannie modernizowana. Ponadto, w celu zminimalizowania stale wzrastającego zużycia energii elektrycznej, właściciel postanowił wykorzystać odnawialne źródła energii elektrycznej i zainstalować panele fotowoltaiczne, które pozwoliły w znacznym stopniu zmniejszyć zużycie energii elektrycznej na rzecz energii odnawialnej, oraz kolektory słoneczne, które pozwalają odzyskać energię słoneczną w postaci gorącej wody. Czym jest dla Was odpowiedzialność społeczna i jakie najważniejsze działania podejmujecie, aby być odpowiedzialnym producentem? Firma Mięs-Pol jest świadoma odpowiedzialności, jaką niesie produkcja żywności, a w szczególności mięsa. Nieustannie rozszerzana jest

gama produkowanego asortymentu oraz metody pakowania mające na celu zwiększenie jakości oraz trwałości otrzymanego produktu finalnego. Ponadto, zgodnie z wdrożonymi systemami jakości HACCP, IFS oraz BRC poddajemy nasze półprodukty, produkty oraz część produkcyjną badaniom laboratoryjnym. W jaki sposób realizujecie ideę zrównoważonego rozwoju? Zakład nieustannie od wielu lat utrzymuje funkcjonujące systemy jakości żywności. Ponadto nieustannie eksportuje asortyment na terytoria UE oraz posiada liczne uprawnienia eksportowe na obszary krajów trzecich. Współcześni konsumenci stają się coraz bardziej świadomi. Jak zatem na przestrzeni lat zmienia się ich postrzeganie branży mięsnej i wymagania wobec producentów żywności? Obecny klient jest coraz bardziej wymagający i świadomy, jak bardzo ważnym aspektem dla zdrowia organizmu jest jego prawidłowe odżywianie. W pierwszej kolejności zwraca więc szczególną uwagę na świeżość produktu, wygląd,

pochodzenie, opakowanie oraz na informacje zawarte na etykiecie (skład). W jaki sposób reagujecie na zmieniające się preferencje konsumentów? Wychodząc naprzeciw wymaganiom klientów zakładu nieustannie dążymy do poprawy higieny procesów i systemów pakowania pozwalających utrzymać produkt w jak najlepszej jakości. Chcemy ponadto dostarczyć klientowi produkt w jak najkrótszym czasie, dlatego posiadamy własny niezawodny transport, który pozwala nam szybko i bezpiecznie dostarczyć produkt do klienta finalnego. Czy konsumenci doceniają Wasze starania? Z upływem lat nasi konsumenci przekonują się coraz bardziej do jakości naszej marki i zdobywają coraz większe zaufanie. O jakości marki przekonali się już nasi lokalni klienci oraz klienci krajowi i międzynarodowi. Marka Mięs-Pol odbierana jest jako produkt sprawdzony i pewny. Dziękuję za rozmowę.



. Ekologia na strazy Z Prokurentem Zakładu Przetwórstwa Mięsnego Mieczysław Witkowski Sp. z o.o. Panem Karolem Witkowskim rozmawia Katarzyna Salomon.

Jakie największe zagrożenia dla środowiska generuje działalność przetwórcza? Moim zdaniem ogromnym zagrożeniem dla środowiska w procesie przetwórczym może być nieoczekiwanie sam człowiek, a w szczególności jego działanie lub bierność. Z naszej analizy rynku wynika, że brak odpowiedzialności za podejmowane decyzje, często nastawione wyłącznie na bezwzględny zysk oraz nadmierne eksploatowanie zasobów naturalnych przyczyniają się do niszczenia otoczenia, w którym funkcjonujemy. Brak świadomości podejmowanych kroków i decyzji, skutkuje często zmianami w środowisku naturalnym, które mają nieodwracalny charakter. Niemniej jednak główne zagrożenie dostrzegam w nadprodukcji w zakładach przemysłowych i w marnowaniu jedzenia. W jaki sposób można im zapobiegać? Tutaj nie ma łatwych rozwiązań. Drogą do sukcesu jest przede wszystkim edukacja i promowanie idei „zero waste” od najmłodszych lat. Niezwykle istotne jest, aby już na poziomie przedszkola wskazywać podstawowe zasady dbania o środowisko. Co więcej, młody człowiek powinien mieć świadomość, że od niego samego zależy w jakich warunkach przyjdzie mu żyć. Kształcenie to najskuteczniejszy sposób, by osiągnąć w przyszłości zadowalające efekty. Sklepy spożywcze, które mają niewątpliwie największy wpływ na ilość produkowanej żywności muszą otrzymać jasne wskazówki, że we współczesnym świecie nie ma miejsca na nadmierne marnowanie jedzenia. Jako producenci żywności zrobimy wszystko, aby to zagadnienie stało się priorytetem dla naszych klientów. Oczywiście mam świadomość tego, że zjawiska marnowania jedzenia nie da się zniwelować całkowicie, ale możemy je ograniczyć do absolutnego minimum. Myślę, że dużą rolę odegra w tej kwestii regulator, który powinien ,,stać na straży” przepisów regulujących tę kwestię . Zakład Przetwórstwa Mięsnego Mieczysław Witkowski zlokalizowany jest w ekologicznie czystym otoczeniu. Takie położenie wymaga szczególnej troski. W jaki sposób dbacie o to, aby niekorzystny wpływ działalności na środowisko naturalne był ograniczony do minimum? Zgadza się, miejsce lokalizacji naszego zakładu to niewątpliwie wielki atut, którego mogą pozazdrościć nam liczne firmy z branży, ale zarazem olbrzymie zobowiązanie i odpowiedzialność. Na terenach przyległych do Roztoczańskiego Parku Narodowego wszystkie firmy powinny prowadzić działalność biznesową zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju. Przywiązujemy szczególną uwagę do praktyk naszych partnerów, od których wymagamy, aby tak jak i my w swoich działaniach kierowali się zasadami społecznej odpowiedzialności. Dzisiejsze czasy stawiają przed nami nowe wyzwania, dlatego też nasze wysiłki w zakresie troski o środowisko obejmują wiele obszarów. Przede wszystkim staramy się modernizować zakład w taki sposób, aby cały czas obniżać jego negatywny wpływ na przyrodę. Podnosimy efektywność energetyczną zakładu poprzez wymianę parku maszynowego, tradycyjnego oświetlenia na nowoczesne rozwiązania ledowe, wprowadzamy innowacyjne rozwiązania, które ograniczają zużycie wody na terenie zakładu. W przyszłym roku planujemy termomodernizację poprzez


. zrównowazonego rozwoju ocieplenie budynku siedziby firmy. Niemałe znaczenie ma również lokalny charakter zakładu, przez co możemy ograniczyć zużycie plastiku do minimum, gdyż nasi klienci otrzymują możliwość codziennych dostaw. Czy zakład mięsny może być w pełni bezpieczny dla środowiska? Żaden zakład przetwórczy, bez względu na branżę, nie może być z definicji środowiskowo obojętny. Już sam fakt, że każdy proces przerabiania surowców związany jest z użyciem większej lub mniejszej ilości energii czyni go pewnego rodzaju zagrożeniem dla środowiska naturalnego. Oczywiście to, czy będzie to zagrożenie o realnym wpływie na środowisko, czy tylko znikomym zależy już tylko i wyłącznie od producentów.

Jak wyglądały Wasze starania o przyznanie certyfikatu? Tak naprawdę można powiedzieć, że była to raczej kwestia formalna, gdyż asortyment, który otrzymał certyfikat był od zawsze produkowany w tradycyjny sposób, bez użycia konserwantów z wyselekcjonowanego mięsa od lokalnych producentów. Nie staraliśmy się wcześniej o przyznanie tzw. „Euroliścia” ze względu na wysokie ceny ekologicznej trzody, które miały wpływ na końcową cenę produktu. Niemniej jednak, wraz ze wzrostem zamożności społeczeństwa oraz świadomości ekologicznej konsumentów na rynku pojawiło się zapotrzebowanie na tego typu produkty o wysokiej jakości. Jakie korzyści daje jego posiadanie?

Chcesz przeczytać więcej?

W Waszej ofercie pojawiła się niedawno gama ekoproduktów. Proszę o jej przedstawienie. Jakimi cechami powinny charakteryzować się takie produkty? Charakterystyczny znak zielonego liścia stosowany jest dla wyrobów rolnictwa ekologicznego. Przyznawany jest on przez Komisję Europejską, za pośrednictwem krajowych jednostek akredytowanych. W naszej ofercie klienci mogą znaleźć takie produkty jak: „Szynka Tradycyjna Szefa Eko”, „Polędwica Wiejska Eko”, „Kiełbasa Swojska Eko”, „Kiełbasa Wiejska Pieczona Eko” oraz „Boczek Wiejski Eko”. Są to produkty, których tradycyjny proces wytwarzania oraz użyte do produkcji wyśmienite mięso pochodzenia ekologicznego sprawiają, że klient z uśmiechem zadowolenia będzie wracał do nich nie tylko sporadycznie, ale przy okazji każdej wizyty przy sklepowej ladzie wędliniarskiej. Warunki, do spełnienia których zobligowany jest producent takich właśnie produktów zaczynają się już na etapie karmienia zwierząt w gospodarstwie rolnika. Zachowanie restrykcyjnych zasad „od pola do stołu” jest gwarancją żywności bezpiecznej i bogatej w wartości odżywcze.

Obserwując rynek zdaliśmy sobie sprawę, że społeczeństwo jest bardziej świadome swoich wyborów przy dokonywaniu zakupów. Coraz więcej osób zwraca uwagę nie tylko na skład, ale również pochodzenie mięsa do produkcji wyrobów wędliniarskich. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom klientów zdecydowaliśmy się na wprowadzenie do gamy naszych produktów ekologiczne wyroby o najwyższej jakości i niepowtarzalnym smaku. Rosnąca sprzedaż w segmencie bio/eko jest symbolem zmiany podejścia konsumenta do spożywanych posiłków. Obecnie bardzo wielu klientów zwraca uwagę nie na ilość, a na jakość spożywanego jedzenia. Identyfikowanie się z produktami eko, o wysokich walorach smakowych, podnosi renomę zakładu, z czego jesteśmy dumni i jednocześnie zmotywowani do dalszej ciężkiej pracy nad utrzymaniem najwyższych standardów rodzimej produkcji.

www.mieso.com.pl/GRATIS

Dziękuję za rozmowę


26

ARTYKUŁ SPONSOROWANY

Ultradyfuzja – zalety alternatywnej metody dezynfekcji/dezynsekcji pomieszczeń Ultradyfuzja jest to proces rozprowadzenia substancji aktywnej w postaci suchego dymu składającego się z mikroskopijnych cząsteczek (0,1 – 5 mikronów) w dezynfekowanym pomieszczeniu.

Ultradyfuzja a tradycyjne metody dezynfekcji/dezynsekcji • W procesie ultradyfuzji wytworzone cząstki dymu mają rozmiar pomiędzy 0,1 a 5 mikronów. Dezynfekcja powietrza przy użyciu urządzenia zamgławiającego polega na rozprowadzeniu płynnego środka dezynfekcyjnego w postaci cząstek o średnicy 10-50 mikronów. Tak duża różnica wielkości cząstek stanowi niezaprzeczalną zaletę procesu ultradyfuzji, ponieważ mniejsze cząstki substancji aktywnej ok. 10-krotnie lepiej, w porównaniu do zamgławiania, penetrują wszelkie szczeliny w dezynfekowanych pomieszczeniach. Proces ultradyfuzji zapewnia gruntowną dezynfekcję powietrza oraz powierzchni, z którymi się styka. Przejawia się to

w wysokiej skuteczności tej metody – likwidacja drożdży i pleśni o 4-6 jednostek logarytmicznych, likwidacja bakterii o 6-7 jednostek logarytmicznych. • Ultradyfuzja nie wnosi wilgoci w dezynfekowany obszar, a mgła wytworzona przez urządzenia zamgławiające oparte na cieczach zawierających wilgoć może powodować korozję i uszkodzenia osprzętu elektrycznego (sterowniki, przekaźniki itp.). • Ultradyfuzja nie wymaga żadnego osprzętu, natomiast do tradycyjnego zamgławiania potrzebne jest specjalistyczne urządzenie. • Zastosowanie ultradyfuzji nie wymaga obecności personelu podczas aplikacji (zapalamy knot i wychodzimy).

• S posób aplikacji uniemożliwia popełnienie błędu zarówno, co do dawki, jak i staranności wykonania (co może mieć miejsce w innych stosowanych metodach dezynfekcji). Właściwe obliczenie kubatury dezynfekowanego pomieszczenia i liczby potrzebnych opakowań gwarantuje, że proces dezynfekcji w całym pomieszczeniu przebiegnie równomiernie i nie będzie uzależniony od umiejętności i doświadczenia personelu (unikamy tzw. ryzyka związanego z „czynnikiem ludzkim”, co może być przyczyną nieskutecznej dezynfekcji pomieszczeń lub powierzchni). • Dym unosi się znacznie wyżej niż aerozol z urządzenia zamgławiającego, więc ultradyfuzja lepiej sprawdzi się w wysokich pomieszczeniach produkcyjnych, nawet w suszarniach rozpyłowych. • Ultradyfuzja jest wykorzystywana także w zwalczaniu uciążliwych owadów. Na skutek spalania zachodzącego przy stosowaniu metody ultradyfuzji powstają biliardy cząsteczek środka dezynfekcyjnego, które unosząc się w powietrzu wypełniają całą dostępną kubaturę pomieszczenia. Dzięki temu rozwiązanie to niszczy drobnoustroje znajdujące się w powietrzu oraz w trudno dostępnych szczelinach. Po zastosowaniu preparatu, po około 8 godzinach


ARTYKUŁ SPONSOROWANY cząstki preparatu osadzają się na wszystkich powierzchniach, dzięki czemu podlegają one jeszcze gruntowniejszej dezynfekcji. Aktywność substancji czynnej nie wynika z obecności wody, zatem ryzyko, że środek wyschnie i przestanie działać nie istnieje, co jest szczególnie ważne przy stosowaniu w pomieszczeniach o wysokiej temperaturze. W przypadku chłodnych pomieszczeń minimalna temperatura użycia to 9°C, a wilgotność względna powietrza powinna zawierać się między 50 a 95%.

Zastosowanie Ultradyfuzja ma zastosowanie w przemyśle mięsnym, rybnym, mleczarskim, napojowym, browarniczym, piekarniczym, cukierniczym i owocowo-warzywnym. Za pomocą ultradyfuzji można dezynfekować/dezynsekować hale produkcyjne, linie produkcyjne, komory chłodzące, obszary przechowywania, pakowania, korytarze, windy, magazyny surowca, rozlewnie, dojrzewalnie, pakowalnie, chłodnie, korytarze, szatnie, ciągi instalacji wentylacyjnych i klimatyzacji, środki transportu itp. Proces ultradyfuzji minimalizuje lub likwiduje zagrożenia związane z takimi drobnoustrojami jak: Escherichia coli, Listeria monocytogenes, Staphylococcus aureus, Salmonella serotype enteritidis, Pseudomonas aruginosa, Enterococcus hirae, Aspergillus niger, Candida albicans, Absidia corymbifera, Aspergillus versicolor, Cladospo-rium

cladosporioides, Candida pelliculosa, Geotrichum candidum, Penicillium verrucosum var cyclopium.

Użytkowanie Przed użyciem preparatu do ultradyfuzji należy: • ustalić liczbę pojemników do użycia w zależności od kubatury pomieszczenia (są różne wielkości opakowań od 1000 g do ok. 20 g, a do dezynfekcji 1 m3 wystarczy mniej niż gram substancji czynnej), • nieopakowane produkty spożywcze usunąć z hali produkcyjnej lub dokładnie okryć folią, • wyłączyć analizatory powietrza i czujniki przeciwpożarowe (poinformować należy ochronę obiektu), • zamknąć wszystkie drzwi, okna i otwory oraz wyłączyć wentylację (przeciągi, wentylatory wyciągowe spowodują wydostanie się lotnej substancji czynnej na zewnątrz), • odpowiednio oznakować ciągi komunikacyjne i poinformować załogę o przeprowadzanej dezynfekcji, aby nikt nie wchodził do dezynfekowanego pomieszczenia.

Aplikacja preparatu: • k ilkukrotne, łagodne przechylenie puszki na boki w celu zapewnienia odpowied-

niej sypkości substancji aktywnej będącej proszkiem (proszek mógł się zbrylić podczas przechowywania), • otwarcie wieczka puszki i ustawieniu na niepalnym podłożu (w promieniu 2-3 metrów nie mogą znajdować się materiały łatwopalne), • podpalenie knota (zapalamy go około 8 sekund, aby mieć pewność, że został prawidłowo zapalony), • po odpaleniu knota opuszczamy pomieszczenie poddawane dezynfekcji. Należy oczywiście pamiętać o zamknięciu pomieszczenia na ok. 8 do 16 godzin (im dłuższy czas działania, tym lepszy będzie efekt dezynfekcji). Po upływie określonego czasu i opadnięciu dymu (cząstki preparatu osadzają się najwcześniej po 8 godzinach) uruchamiamy wentylację i po minimum 60 minutach wietrzenia można wejść do pomieszczenia. Powierzchnie, które miały kontakt z żywnością, a na które opadły produkty spalania należy dokładnie spłukać wodą. Ultradyfuzja doskonale sprawdzi się w obszarach produkcyjnych, w których pod kontrolą chcemy utrzymać jakość mikrobiologiczną powietrza, które jest nośnikiem drożdży, pleśni i bakterii.

REKLAMA

Chcesz przeczytać więcej?

www.mieso.com.pl/GRATIS

27


28

BEZPIECZEŃSTWO ŻYWNOŚCI

Kultura bezpieczeństwa żywności. Nowoczesne metody zarządzania organizacją Zmiany na rynku pracy spowodowane zmianą pokolenia, a przez to zmianą podejścia do pracy oraz zmianą oczekiwań względem pracodawcy, a także niechęcią do ciężkiej fizycznej pracy skutkują zmianami w zakładach przemysłowych – również w zakładach mięsnych. Coraz częściej na liniach produkcyjnych pracują obcokrajowcy, bo ciężko jest znaleźć Polaków do takiej pracy. Na decyzję o tym „kim zostanę jak dorosnę” mają wpływ rodzice, którzy zazwyczaj chcą, by ich dziecko miało w życiu łatwiej.

postacią szefa. Pracownik to typowy podwładny, który wykonuje jedynie zlecone polecenia. W wielu sytuacjach podporządkowanie się wywoływane jest poprzez uczucie strachu i dominacji. Cała struktura opiera się na autorytecie dowódcy oraz jasno określonej hierarchii pracy. Cele, jakie są wyznaczane w tego typu organizacjach, są krótkoterminowe. Jako przykład czerwonej organizacji Laloux podaje gangi lub zorganizowane grupy

Powstają nowe zawody. A z kolei pomimo rozwoju technologii i automatyzacji część procesów musi być wykonywana ręcznie. Poza tym koszt umaszynowienia oraz po mimo wszystko niedopasowanie robotów do wielu czynności manipulacyjnych powoduje, że jeszcze co najmniej 10 lat pracownik będzie niezbędnym zasobem produkcyjnym. Ponadto zatrudnianie pracowników na produkcji może stanowić atut marketingowy podkreślający naturalny, rodzinny, regionalny charakter wyrobów. Jak zatem zarządzać firmą i procesami tak by wszystkie strony były zadowolone, i wyciągały z tego długotrwałe korzyści? Jednym z elementów, który należy wziąć pod uwagę – również w aspekcie skutecznego budowa-

nia kultury bezpieczeństwa żywności jest kultura organizacyjna firmy. To ona decyduje o tym, czy pracownicy dobrze się w pracy czują, czy przychodzą chętnie czy też „przychodzą bo muszą”. Frideric Laloux w swojej książce „Pracować inaczej” modele zarządzania podzielił kolorystycznie wyróżniając pięć typów organizacji – czerwoną, bursztynową, pomarańczową, zieloną, turkusową. Zestawienie cech tych organizacji pokazano na rysunku 1. Organizacje czerwone oparte są na silnej władzy, bezwzględnym posłuszeństwie i strachu. Czerwona organizacja w swoim schemacie przypomina działanie i strukturę plemion. W centrum tej organizacji znajduje się jej przywódca pod

Rysunek 1. Cechy różnych typów organizacji w podziale na kolory wg. Laloux. Źródło: http://edutank.org.pl/turkusowa-szkola, data pobrania 26.05.2021.

przestępcze. Drugi kolor to bursztynowy. Bursztynowa organizacja również ma mocno zarysowaną hierarchię. „Góra” kontroluje i zarządza, jednocześnie tworząc surowe zasady, których należy bezsprzecznie przestrzegać. W przeciwieństwie do czerwonej organizacji wyznaczane są długoterminowe cele, a część z procesów jest powtarzalna. Do tego sposobu zarządzania można zaliczyć wszelkiego rodzaju zhierarchizowane instytucje oparte na wyraźnych formalnych rolach i odgórnych dyrektywach/rozkazach. Przykładem takich organizacji będzie wojsko, więzienie i kościół, większość rządowych organizacji. Przyszłość budowana jest na powielaniu przeszłości. Ten model może występować w długodziałających organizacjach, gdzie nie ma chęci do zmian, „bo zawsze tak było”. I tam, gdzie skala działalności i klient na to pozwala. Takie hierarchiczne i zachowawcze podejście często też jest związane z osobą prowadzącą działalność – np. ten sam właściciel od 30 lat i „on wie lepiej”. Trzeci kolor to organizacje pomarańczowe (czasem opisywane też jako żółte) to organizacje oparte na rywalizacji i zwiększaniu produktywności. Realizują ideę pomnażania zasobów i zysku. Tak działają maszyny i korporacje. Pomarańczowa organizacja nie jest tak mocno skoncentrowana na osobie przywódcy, tutaj zwraca się uwagę na jednostkę, choć głównie patrzy się na jej kompetencje. W przeciwieństwie do poprzednich kolorów organizacji tutaj pracownicy mają swobodę działania w realizacji zadań, a ich pomysły, jeśli są najlepszym rozwiązaniem z proponowanych, są wdrażane. Pracodawca ceni w pracownikach przede wszystkim ich skuteczność i innowacyjność, a cała organizacja jest ukierunkowana na osiągnięcie celu, jednak jego planowanie i reali-


BEZPIECZEŃSTWO ŻYWNOŚCI zacja jest długoterminowym planem. Doskonałym przykładem pomarańczowej organizacji są duże korporacje, banki czy publiczne uniwersytety. Czwarty kolor to kolor zielony. Takie organizacje zauważają w pracowniku nie tylko narzędzie do wykonania pracy, ale też człowieka. Zarządzanie w takich organizacjach opiera się na idei wzmacniania pracowników i dobrych relacjach. Tu wzorem takiej organizacji jest rodzina, często w takim schemacie działają organizacje pozarządowe, które mają wysoki poziom empatii zarówno do swoich podopiecznych jak i współpracowników. Formalne role nie są powodem dla pracowników by tworzyć dystans z innymi. Struktura w zielonej organizacji nie jest już hierarchiczna, lecz przypomina piramidę. W tej strukturze liczy się pracownik, pracodawca motywuje i wspiera pracę poszczególnych jednostek. Tutaj decyzji nie podejmuje tylko szef, także osoby na niższych szczeblach mogą być decyzyjne. Zielona organizacja wyróżnia się też podejściem do klienta – w tej strukturze zadowolenie klienta jest jedną z najważniejszych wartości. Stawia się również na długoterminowy rozwój produktu. Takie podejście oraz decyzyjność pracowników sprawia, że są oni bardziej zaangażowani w to, co robią. Piąty i ostatni kolor to turkus, czasem w literaturze oznaczany też jako TEAL (zielononiebieski, morski). W takich organizacjach turkusowa organizacja nie ma nic wspólnego z dobrze znanymi nam strukturami. W tym modelu zarządzania nie ma szefa, lidera czy podziału na równych i równiejszych. Siłą tej struktury są ludzie, to oni tworzą firmę, a każdy z nich dostaje potrzebną do pracy przestrzeń. Frederic Laloux w „Pracować inaczej” wyróżnia trzy elementy – określa je kamieniami milowymi – które zapoczątkowały przełom, jakim jest turkusowa organizacja. Tymi kamieniami są: samozarządzanie, pełnia oraz cel ewolucyjny. Poniżej w tabeli pokazano informacje, co kryje się za tymi terminami, wg Laloux. Najnowsze badania pokazują, że w szczególności dla pracowników wchodzących na rynek pracy ważne jest by praca miała jakiś cel i najlepiej by był on ważny. Dla pracownika zakładu mięsnego takim celem może być ”wyprodukuję dobrą kiełbasę”, „dbam o bezpieczeństwo wyrobów”. Drugi i czwarty bardzo ważny element to relacje w pracy i atmosfera. Pracodawca może kształtować odpowiednią kulturę pracy poprzez szerzenie znajomości norm i zasad obowiązujących w zakładzie. Trzecim aspektem są finanse – powinny być takie, by pracownik nie musiał się

Kamień milowy

Jak należy go rozumieć wg Laloux

Samozarządzanie zniesienie hierarchii i podziału na szefa oraz pracownika spowodowało, że każdy pracownik staje się swoim własnym szefem. Takie podejście sprawia, że pracownik czuje się odpowiedzialny za pracę, którą wykonuje oraz uczy się ją odpowiednio rozdzielać tak, by zrealizować założone cele Pełnia

turkusowa organizacja daje pracownikom swobodę i nie chce ograniczać ich nie tylko jako pracowników, ale też jako ludzi. W tej strukturze nowa osoba nie tylko przynosi ze sobą wiedzę oraz kompetencje, ale też emocje, wartości i cele. Dlatego też zachowanie pracownika nie powinno odstawać w firmie od tego, jak zachowuje się on na co dzień – przy rodzinie, przyjaciołach lub grupie znajomych

Cel ewolucyjny

turkusowa organizacja nie planuje swojej przyszłości na podstawie wykresów, statystyk lub liczb, przede wszystkim kieruje się otoczeniem oraz wsłuchuje się w to, co mówią pracownicy

Tabela 1. Opis kamieni milowych zarządzania turkusowego. Źródło: opracowanie własne na podstawie https://jirasolutions.pl/kolory-w-organizacji/ Data pobrania: 26.05.2021 Lp

Zasada

1.

Nie szukaj winnego, by go ukarać – szukaj przyczyny, by ją usunąć.

2.

Nie oczekuj perfekcji, której nie da się osiągnąć – oczekuj postępu, który zawsze jest możliwy.

3.

Unikaj współzawodnictwa, które niszczy partnerstwo – stwarzaj warunki do współpracy.

4.

Nie oceniaj, bo to niszczy – doceniaj, bo to wzmacnia.

5.

Nie wytykaj błędów – mów, co może być lepiej.

6.

Nie pytaj ludzi, co mogliby zrobić lepiej – pytaj, co im w pracy przeszkadza.

7.

Nie buduj na kontroli – buduj na zaufaniu.

8.

Nie mów, że ktoś jest „zły” (komunikat TY) – mów jak ty się z tym czujesz (komunikat JA).

9.

Nie zarządzaj – twórz warunki do samoorganizacji.

10.

Nie bądź nadzorcą – bądź nauczycielem, moderatorem i uczniem.

Chcesz przeczytać więcej? Tabela 2. Zasady współpracy z pracownikami wg. Prof. Andrzeja Blikle.

zastanawiać czy mu starczy do kolejnej wypłaty (przy założeniu, że nie ma nieadekwatnych wydatków) oraz czy w innym miejscu nie zarobiłby lepiej. Ostatnim elementem jest zdrowie fizyczne, na które pracodawca ma wpływ poprzez zapewnienie badań, odzieży ochronnej oraz odpowied-

Źródło: opracowanie własne na podstawie A. Blikle. Doktryna jakości. 2017.

www.mieso.com.pl/GRATIS

Rysunek 2. Źródła dobrostanu pracownika. Źródło: materiały szkoleniowe Iwo Zmyślony: Kultura innowacji, turkus, postawy i agile.

niej ergonomii stanowiska pracy. Podejście do pracownika i budowanie organizacji otwartej na pracowników opisał prof. Blikle w 10 zasadach zarządzania w turkusowej organizacji. Zestawiono je w tabeli 2. Zastosowanie tych zasad i zaangażowanie pracowników w budowanie organizacji, która oparta będzie na partnerstwie powinno

zaskutkować dobrą opinią firmy na rynku pracy i powinno pozwolić na długoletnie zatrudnianie chętnych do pracy pracowników. dr inż. Katarzyna Godlewska

29


30

GOSPODARKA MIĘSNA

Folie opakowaniowe – zagadnienia jakościowe Produkcja worków Z Sylwestrem Popławskim, Kierownikiem produkcji Firmy Handlowo-Produkcyjnej PAK Sp. z o.o. rozmawia Marek Bielski

waniu materiałów należy pamiętać, że materiał nie może być kładziony bezpośrednio na posadzkę czy elementy wilgotne. Luźne, teleskopujące nawoje mogą mieć różną genezę - folia może być bardzo śliska, a grafika asymetryczna. Innym niebezpieczeństwem jest także to, że gilza po długim okresie przechowywania może wyschnąć, przez co jej średnica może się nieco zmniejszyć. W tym miejscu może występować luz, który może skutkować teleskopowaniem i problemem przy odwijaniu. Tego typu problemy mogą również wynikać z błędów drukarni. Takie nawoje drukarnia może reanimować z wykorzystaniem dysków stabilizujących. Odbywa się to kosztem wycięcia potencjalnych, trwałych zagnieceń.

→ Worki do drobiu

→ Worki do pakowania próż → Worki moletowane

Co należy rozumieć pod hasłem „prawidłowa jednostka paletowa”? Prawidłową jednostkę paletową charakteryzuje zwarte ułożenie nawojów na palecie. Nawoje nie wystają poza jej obrys, warstwy są równo nawinięte, między warstwami nie ma przesunięć, a wszystkie przełożone są przekładkami. Całość jest ostreczowana i zabezpieczona przed zamoknięciem folią ochronną. Każda paleta powinna również posiadać etykietę identyfikacyjną i dokument WZ.

www.pak.torun.pl

Jak należy sprawdzać, czy paleta spełnia nasze wymogi? Podczas przyjęcia na zakład należy sprawdzić zgodność dokumentu WZ z etykietą paletową, stan zabezpieczenia folią ochronną, nawinięcie nawojów – czoło nawojów oraz prawidłowe oznaczenie etykietą na zewnątrz i wewnątrz nawoju. Dlaczego etykieta powinna znajdować się również wewnątrz nawoju? Jeśli nawój jest na maszynie, etykieta zewnętrzna znajduje się w dokumentacji. Gdy zdarzy się tak, że nawój przechodzi ze zmiany na zmianę, to w razie wątpliwości, jest możliwość sprawdzenia etykiety znajdującej się w środku. To właśnie ona jest podstawą reklamacji. Etykieta nawojowa pozwala na szybką identyfikację partii produkcyjnej w przypadku potencjalnej reklama-

cji, analizę potencjalnych przyczyn niezgodności, a często także identyfikację bliźniaczych nawojów mogących mieć podobne cechy. Jak ocenić folię na wstępnym etapie? Ocena wyglądu folii na wstępnym etapie obejmuje identyfikację potencjalnych zabrudzeń, uszkodzeń i widocznych zmarszczeń. Należy sprawdzić, czy nawój nie nosi oznak uszkodzenia mechanicznego podczas transportu. Tego typu uszkodzenia mogą wprowadzić zanieczyszczenia do warstw wewnętrznych i przyczynić się do potencjalnych problemów i rwania folii podczas odwijania i procesu pakowania. Zmarszczenia folii - zarówno poprzeczne, jak i wzdłużne również są niepożądane. Oprócz obniżenia walorów estetycznych, mogą być przyczyną nieszczelności. Gilza powinna być równa z nawojem, (dopuszczalna jest tolerancja na poziomie +/- 1 mm), być czysta, sucha, niezdeformowana, bez zapachu pleśni czy jej śladów.

W jaki sposób łączy się nawoje w drukarni? Nawoje łączymy poza znacznikiem fotokomórki, łączymy znacznik-znacznik tak, żeby nie było problemu na maszynie pakującej. Dzięki temu proces pakowania będzie następował płynnie i bez problemów. Łączenia mogą być wykonane różnymi kolorami taśm, w tym również przy użyciu taśmy metalizowanej, pozwalającej na wykrycie łączenia przez detektor metali na maszynie pakującej.

→ Doypack

Co należy robić w przypadku, kiedy nawój jest w krytycznej sytuacji? Zgniecenie gilzy może powstać na skutek upadku nawoju z wysokości. Jego skutki to, oprócz zabrudzenia nawoju również jego odkształcenie, które może utrudnić lub uniemożliwić założenie nawoju na odwijak maszyny. Gilza może także zapaść się pod wpływem wilgoci. Przy przechowy-

Sylwester Popławski Kierownik produkcji firmy HandlowoProdukcyjnej PAK Sp. z o.o.


GOSPODARKA MIĘSNA Czy możliwe jest łączenie na kilka torów? Tak, drukarnie realizują druki na dwa, trzy lub nawet cztery czy więcej torów w zależności od wzoru, nakładu i szerokości maszyny. Ważne jest, żeby łączenia dla klienta realizować tak, by nie zakrywały znaczników fotokomórki. Jak przeprowadzić pomiar grubości folii? Na pomiar grubości folii mają wpływ takie czynniki, jak grubość poszczególnych warstw i miejsce pomiaru – czy robimy to w miejscu bezbarwnym, czy na zadruku, dlatego też przy pomiarze dopuszcza się tolerancję 0,005 mm. Dokonujemy go mikromierzami mechanicznym lub elektronicznym. Tolerancja pomiaru wynika również z temperatury, w jakiej się go wykonuje. Mikrometr ręczny ma wahania na poziomie 2 mikronów i taka tolerancja pomiaru folii opakowaniowych jest dopuszczalna. W jaki sposób prawidłowo wykonać pomiar szerokości? W tym przypadku wystarczy dobrej klasy linijka, a tolerancja 1-2 mm rzadko jest przedmiotem dyskusji. Folia podczas pomiaru powinna leżeć płasko na stole, być lekko naciągnięta, najlepiej przyklejona dodatkowo taśmą. Nie powinno być pod nią żadnych kartek czy drobinek. Pomiar należy powtórzyć, co daje większą możliwość wychwycenia błędu. Należy również upewnić się, że pomiaru nie dokonujemy po skosie, co dałoby nam zawyżony wynik.

ponieważ na pozór drobne błędy mogą skutkować niezdatnością wydrukowanego laminatu do procesu pakowania. Jak zatem można ustrzec się błędów? Podstawą jest rysunek techniczny – tzw. DSS dla konkretnej formy maszyny i próby produkcyjne. Zaniedbania na etapie wdrażania nowego wzoru, nowej formy czy nowego podziału na maszynie wiążą się z ryzykiem nieprzydatności całej dostarczonej, zadrukowanej partii folii do procesu pakowania. Zarówno za długa odległość między znacznikami, jak i za krótka może wprowadzić chaos na maszynie, a możliwości korekty są w tym przypadku zazwyczaj bardzo ograniczone. Czy możemy rozróżnić folie ze względu na ich rozciągliwość? Tak. Producenci maszyn rozróżniają folie rozciągliwe, średniorozciągliwe i nierozciągliwe oraz podają dla nich tolerancję powtarzalności na odcinku 1 metra. Do folii najmniej rozciągliwych należą folie oparte na konstrukcji PET/ PE, nieco bardziej rozciągliwe są folie z BOPA/PE, a najbardziej elastyczne będą konstrukcje z wykorzystaniem polipropylenu z polietylenem albo samego polietylenu. Jak sprawdzić czytelność kodu kreskowego? Jakość i dekodowalność kodu kreskowego drukarnia sprawdza weryfikatorem kodów kreskowych. Używanie do tego celu skanerów czy aplikacji w telefonie to półśrodek nie polecam takiej weryfikacji, ponieważ nie gwarantuje nam odczytania kodu przez inne skanery. Ważna uwaga - kreski powinny być drukowane wzdłuż druku lub wzdłuż rozwijanej wstęgi na maszynie, nigdy w poprzek. Istnieje bowiem ryzyko nieczytelności kodu. Najlepiej jest też, aby kod był drukowany kolorem czarnym, na białym podkładzie. Niedopuszczalne jest drukowanie kresek ze złożenia kolorów. Zbyt małe kody, za wąskie marginesy lub ich brak, wszystko to powoduje, że kod może być nieczytelny.

Na co należy zwrócić szczególną uwagę podczas oceny zadruku? Absolutne priorytety dla wzoru oraz jego oceny i odbioru to jego czytelność, zgodność tekstu oraz kodu kreskowego ze wzorem. Jeśli zdarzy się, że grafika będzie odrobinę rozjechana, nic się nie stanie, jeśli natomiast pojawi się błąd w tabeli lub w kodzie kreskowym, wtedy cała partia towaru może iść na śmietnisko. Spasowanie grafiki stawiam więc na drugim miejscu. Z jakimi najczęstszymi wadami druku mamy do czynienia? Najczęściej mamy do czynienia z plamami, przebarwieniami i kreskami. To są rzeczy, na które należy zwrócić uwagę oraz ocenić czy, i w jakim stopniu, nam przeszkadzają. Należy przy tym pamiętać o tym, że w przypadku druku fleksograficznego wstęga na maszynie drukarskiej drukowana jest z prędkością 200 – 400 metrów/ minutę. Drukarz, gdy pojawi się problem, musi zadecydować, kiedy zatrzymać maszynę, bo skutkuje to łączeniami w nawoju, tak nielubianymi przez operatorów maszyn pakujących. Czytelny tekst to również ważny element… Zgadza się. Czarny mikrodruk na białym tle będzie zniechęcać do czytania, ale przy pomocy lupki sobie poradzimy. Natomiast drobny, biały tekst na ciemnym tle złożonym z kilku kolorów może okazać się zupełnie nieczytelny. Tu musimy słuchać sugestii drukarzy. Ich uwagi są cenne i pozwolą na osiągnięcie lepszych rezultatów.

Chcesz przeczytać więcej?

Skok fotokomórki flowpack – dlaczego w tym przypadku możliwa jest duża tolerancja? Są sytuacje, że z uwagi na koszt polimerów drukarnia uzgadnia z klientem wydłużenie lub skrócenie wzoru nawet o 1-2 cm. Wynika to z indywidualnych uwarunkowań. Takiej możliwości nie mamy w przypadku maszyn rolowych. W przypadku wzorów gniazdowych dokładność pomiarowa na poziomie < 0,5 mm jest kluczowa dla procesu, REKLAMA

W jaki sposób można dokonać oceny wizualnej zadruku? Ocena wizualna jest niezbędna, ale pozostaje subiektywna. Ludzkie oko jest w stanie rozróżnić ponad 10 mln kolorów, przy czym postrzeganie kolorów zmienia się wraz z wiekiem. Są też badania, które wykazują wyższość płci żeńskiej w widzeniu kolorów. Pamiętajmy też, że kolorystyka może zmieniać się w zależności od oświetlenia.

www.mieso.com.pl/GRATIS

31


32

GOSPODARKA MIĘSNA Najlepiej jest oceniać zadruk w świetle znormalizowanym D50, zbliżonym do światła dziennego. Nie oceniamy w pełnym słońcu. Kąt obserwacji jest mniej istotny. Przy ocenie wzoru graficznego na monitorze należy mieć na względzie fakt, że wydruk na folii może wyjść gorzej, przykładowo może być zmatowiały, mało wysycony czy nieostry. Musimy zdawać sobie sprawę z różnic – RGB to kolory na monitorze, a CMYK to wydruk farbami na folii. Do oceny kolorów specjalnych - pantonów - stosujemy standard w postaci palety barw pantone. Wzorniki pantonowskie służą nam jako referencja, żeby widzieć, jak dany kolor wygląda. Choć wykorzystujemy wydrukowane wzorniki kolorystyczne to dla bezpieczeństwa i obiektywnej oceny kierujemy się wskazaniami spektrofotometru jako wzornikiem cyfrowym z wbudowaną biblioteką barw. Najpewniejszym wyznacznikiem jest kolor zmierzony cyfrowo. Spektofotometr, będący zaawansowanym narzędziem kolorymetrycznym daje między innymi możliwość liczbowego określenia różnicy między dwoma porównywanymi kolorami, czy też wzorcem i próbką albo proofem i wydrukiem. Poza walorami estetycznymi wzoru kluczowe pozostają aspekty techniczne jak znacznik fotokomórki. Powinien on być jednolicie wydrukowany, a odległości między kolejnymi znacznikami idealnie zachowane. Należy pamiętać, że szerszy znacznik, jest bezpieczniejszy dla maszyny pakującej. Jego wysokość nie jest aż taka istotna. Gorzej jest, jeśli będzie niedodrukowany i zginie nam kontrast.

sieciowania; mogą być związane z cechami fizycznymi folii, z warstwami funkcyjnymi znajdującymi się w środku, z oddziaływaniem kleju na farbę i farby na klej. Dodatkowo, warstwa funkcyjna EVOH może ulegać degradacji i będzie to widoczne najczęściej pod działaniem wysokiej temperatury, przy pełnych płytach grzewczych na maszynach rolowych czy zgrzewarkach cateringowych. Przykłady, co do których mamy wątpliwości, warto wysłać do drukarni, która je oceni. Jakie są własności użytkowe folii? Jest ich wiele. Do kluczowych należy barierowość na tlen, i parę wodną, czy powłoki funkcjonalne jak warstwa antyfog, zapobiegająca zamgleniu powierzchni od strony produktu. Warstwa zgrzewalna easy peel czy easy open, to nie klej, lecz cechy zgrzewalne folii. Folia czy laminat może mieć obie lub jedną stronę zgrzewalną, przykładowo konstrukcja typu PET/ PE czy BOPA/PE będzie miała jedną stronę zgrzewalną - polietylen. Standardowo, powierzchnia zgrzewalna folii czy laminatu nawinięta jest do wewnątrz nawoju. Tak postępuje większość dostawców drukowanych opakowań. Jeżeli mamy do czynienia z folią drukowaną, to bardzo łatwo jest rozpoznać, która strona jest zgrzewalna i czy drukarnia nawinęła właściwie materiał. Problem będzie trudniejszy do zdiagnozowania w materiałach bezbarwnych. Klient ma wtedy mniejsze możliwości sprawdzenia, która strona folii jest warstwą zgrzewalną.

uratować. Jeśli natomiast chodzi o temperaturę, optymalne jest przechowywanie folii w temperaturze 5 – 25oC. Poniżej tej temperatury elastyczność folii spada, folia staje się krucha, podatna na przebicie i przerwanie. W temperaturach wyższych niż zalecane z politylenu wychodzą środki poślizgowe na zewnątrz, nawój może stać się śliski i teleskopować. Należy też pamiętać, że folii nie przechowujemy również w pełnym słońcu. Nadruk na folii wystawionej na działanie promieni słonecznych ulegnie odbarwieniu a sama folia, po wymigrowaniu z niej plastyfikatorów może stać się krucha. Jaki jest czas przechowywania folii? Większość folii może bezpiecznie stać na regałach 1- 3 lata bez utraty jakości. Folie z antyfogiem, poza wyjątkami, mają natomiast 3 miesiące gwarancji. Jaki mikrometr najlepiej sprawdzi się do pomiarów grubości folii? Do pomiarów nadają się zarówno mikrometry mechaniczne, jak i cyfrowe, przy czym oba wymagają prostej, ale częstej kalibracji na zero. Aby pomiar był wiarygodny, należy go wykonać kilka razy i w wielu miejscach. Trzeba też zadbać o to, żeby folia w miejscu pomiarów nie była pognieciona, a mikrometr osiągnął temperaturę panującą w miejscu pomiaru. Pamiętajmy, że pomiar ma pewną tolerancję.

Chcesz przeczytać więcej? Czy istnieje sposób by sprawdzić dela-

Czym są problemy z delaminacją? Delaminacja to prawdziwy koszmar dla operatorów laminacji. Problem z laminatami jest taki, że podczas procesu produkcji operator ma niewielką szansę na stwierdzenie czy laminat będzie z pewnością wolny od wad. Wstępny efekt widać najszybciej po godzinie pracy. Delaminacja oznacza automatycznie reklamację. W takiej sytuacji, trzeba zabezpieczyć fizyczną próbkę i zadbać o dobre zdjęcie wady i etykiety. Na podstawie zdjęć i próbki przesłanej kurierem drukarnia będzie w stanie podjąć błyskawiczne działania oraz wyznaczyć nawoje, które mogą mieć tę samą cechę. Delaminacja może mieć różną naturę. Może wystąpić w całej partii, w 2-3 nawojach, na kilku – kilkunastu metrach, po sklejce albo przed sklejką. Jej przyczyny mogą być różne. Jeśli mamy do czynienia z brakiem aktywacji, wtedy delaminacja następuje na całej szerokości folii. Warto wiedzieć, że problem, jakim jest brak aktywacji może zacząć się nieoczekiwanie i tak samo nieoczekiwanie skończyć, a jego przyczyną może być chociażby chwilowy zanik prądu, którego nawet nie dostrzeżemy. Jeśli natomiast chodzi o odbiór wizualny, tzw. problemy z optyką: bąble, pęcherze, skórka pomarańczy, ich przyczyny mogą być różne. Mogą wynikać ze zbyt małej lub zbyt dużej ilości kleju, niekorzystnymi warunkami jego

Jak w takim razie rozwiązać ten problem? Pomocne będą proste zgrzewarki z drutem kantalowym. Są ogólnie dostępne i bardzo szybko pomagają oznaczyć stronę zgrzewalną. Operatorzy z doświadczeniem wiedzą, że za niska temperatura pakowania skutkuje nietrwałym lub nieszczelnym zgrzewem lub brakiem zgrzewu w ogóle, za wysoka natomiast może skutkować przepaleniem folii. Nowe konstrukcje, formy czy maszyny musimy testować do wyznaczenia optymalnych parametrów. Pamiętajmy przy tym, że aktywacja folii nie równa się stronie zgrzewalnej. Aktywacja służy do druku i laminacji, a strona zgrzewalna powinna być jej pozbawiona.

minację warstwy EVOH bez specjalistycznych narzędzi? Jeżeli następuje delaminacja warstwy EVOH wystarczy zmierzyć mikromierzem dwie zdelaminowane warstwy. Znając deklarowaną grubość jednej i drugiej, będziemy w stanie stwierdzić, czy delaminacja nastąpiła na którejś warstwie folii polietylenowej. Warstwa EVOH w polietylenie będzie wkomponowana w ten sposób, że będzie z jednej i drugiej strony okryta klejem, ponieważ polietylen z EVOH nie wiąże się w sposób ścisły bez kleju. W takich warstwach wielu producentów stosuje warstwy poliamid - EVOH - klej – polietylen. Możliwych rozwiązań jest jednak znacznie więcej.

www.mieso.com.pl/GRATIS

Jak należy przechowywać folie? Folie powinny być przechowywane w suchym, zacienionym magazynie, przy wilgotności 30-65%. Przy wyższej wilgotności przykładowo konstrukcja BOPA/PE staje się tępa, inaczej pracuje na maszynie, zaczyna trzeszczeć i uciekać z prowadzenia. Ponadto, przy zamoknięciu mogą puchnąć gilzy nawojowe, czego konsekwencją będą trudności z nałożeniem nawoju na odwijak maszyny, gilzy odkształcą się i mogą się zapaść. Oczywiście, drukarnie są w stanie taki materiał przewinąć i nawój można

Jak ma się temperatura przechowywania folii do przechowywania mięsa w warunkach chłodniczych? Jak powiedziałem wcześniej, folię w magazynie przed pakowaniem powinno się przechowywać w temp 5-25OC. Jest to dla niej optymalna temperatura. Po pakowaniu można przechowywać ją w temperaturze przez nas pożądanej. Warto jednak pamiętać, że jeżeli temperatury będą oscylować w granicach -30oC do - 80oC produkty należy przechowywać bez wstrząsów, inaczej na folii mogą nastąpić mikropęknięcia czy rozerwania.


BRAND LOGO

Tutaj

127 Hudson St. New York, ny 10010 info@yourwebsite.com www.yourwebsite.com

Dear Friend,

DATE

spotyka się branża mięsna

August 24th, 2017

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipisicing elit, sed do eiusmod tempor incidi-

CONTACT INFO

dunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercita-

Contact Name

tion ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat. Duis aute irure dolor in

Company

reprehenderit in voluptate vet nulla pariatur. Excepted est laborum.

ADDRESS 127 Hudson St.

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipisicing elit, sed do eiusmod tempor incidi-

New York, NY 10010

dunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat. Duis t anim id est laborum. Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipisicing elit, sedniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat.

Excepteur sint occaecat cupidatat non proident, sunt in culpa qui officia deserunt mollit anim id est laborum. Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipisicing elit, sed do eiusmod oris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat. Duis aute irure dolor in reprehenderit in voluptate velit esse cillum dolore eu fugiat nulla pari.

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipisicing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim adonsequat. Duis aute irure dolor in reprehenderit in voluptate velit esse cillum dolore eu fugiat nulla pariatur.

Best regards,

John Doe

www.MEATplace.pl


34

Druk etykie

GOSPODARKA MIĘSNA Jaka grubość folii jest dedykowana do mrożenia produktów? Przede wszystkim najlepiej w takich warunkach sprawdzi się folia czy laminat polietylenowy, który daje najlepsze właściwości mechaniczne i zgrzewalne. Grubość folii jest sprawą drugorzędną i będzie zależna od masy zapakowanego produktu, a także jego kształtu i sposobu pakowania. Ostre zmrożone elementy spadające z wysokości w formowane opakowanie będą wymagały, prócz grubości również folii specjalnie modyfikowanej. Z reguły grubości oscylują w okolicach 60-90 mikronów. Czy folie mają termin ważności? Naszym klientom dajemy roczną gwarancję od daty dostawy materiału. Wszystko zależy jednak od doboru surowca, z którego laminat został wyprodukowany. Folie z powłoką antyfog mają krótszy termin ważności wynikający z nietrwałości działania tego dodatku w czasie. Folie bez antyfogu – PET/ PE, PA/PE wytrzymują bardzo długo, w dobrych warunkach magazynowania i 20 lat może nie być zaskoczeniem. Oczywiście, przy dłuższym czasie przechowywania folie żółkną, tracą swoje środki poślizgowe, elastyczność i stają się coraz bardziej kruche. Niektóre polipropyleny po kilku latach przechowywania mogą się rozpaść w rękach i nie ma to nic wspólnego z biodegradowalnością. W jaki sposób można sprawdzić delaminację laminatów OPP/OPP? Laminaty te są najprostsze w produkcji. Można je skleić niemal każdym typem kleju. Jeżeli warstwy możemy swobodnie rozłożyć, to sprawa jest prosta, albo zabrakło tam kleju, albo któraś z warstw nie ma minimalnego poziomu aktywacji niezbędnego do procesu laminacji. Rozstrzygnięcie w tym przypadku przyniesie weryfikacja specjalnym testerem aktywacji. W przypadku wątpliwości możemy zgrzać opakowanie na zgrzewarce kantalowej i spróbować wówczas ten zgrzew rozerwać. Jeżeli laminat rozchodzi się poprzez rozrywanie, dopiero po przyłożeniu pewnej siły to może okazać się że delaminuje się któraś z warstw folii polipropylenowych. Pamiętajmy, że folia polipropylenowa może mieć 3 lub 5 warstw składowych plus uszlachetniające powłoki. W takim przypadku znów można posiłkować się pomiarem grubości zdelaminowanych, czy rozerwanych warstw.

→ Dr

→ Do sre

→ Dr

styczną, folie te mają skrajnie różne własności rozciągania. Delaminacja może również nastąpić między pewnymi funkcyjnymi warstwami polietylenu, np. na warstwie EVOH, czy easy peel. Może więc okazać się, że rozerwiemy folię samą w sobie.

nakłady. Dostawcy lakierów z filtrem UV sprzedają ten produkt w 200 litrowych beczkach, co przekłada się na sens ekonomiczny w przypadku naprawdę sporych i regularnych zamówień. Najlepszym i najtańszym filtrem jest więc zadrukowanie folii.

Jak często powinniśmy żądać od producenta folii deklaracji zgodności? Przy każdej dostawie. Do każdego dokumentu WZ wystawiamy ogólną deklarację zgodności / świadectwo jakości, na którym widnieją numery partii towaru niezbędne do potrzeb identyfikowalności. Pełna deklaracja zgodności wystawiana jest okresowo, na prośbę klienta i ważna jest do momentu zmiany przepisów prawnych lub zmian w procesie technologicznym. Wystawiony dokument poświadcza przeprowadzoną kontrolę towaru min. pod kątem jakości zadruku, szerokości, grubości i potencjalnej delaminacji.

Czy kolor zadruku wpływa na barierowość i przechowywanie produktu finalnego? Nie sądzę, żeby dla barierowości opakowania, poza metalizowaną powłoką, kolor miał jakiekolwiek znaczenie. Jeżeli natomiast weźmiemy pod uwagę samą folię opakowaniową, czy laminat, z nadrukiem to należy pamiętać, kolory typu czerwienie, żółcie i granaty z czasem bledną. Sugerujemy więc przechowywanie ich w zacienionych miejscach.

www.pak.torun.pl

Z czym może być związany problem delaminacji w przypadku, kiedy laminat nie wykazuje problemów i jest w terminie przydatności, a opakowanie z tego laminatu wykazuje delaminację podczas procesu otwierania? Tu może być kilka wersji odpowiedzi. Poliester jest folią sztywną, a polietylen – miękką i ela-

Jaka grubość folii dedykowana jest do produktów z kością? Do pakowania na maszynach rolowych bezpiecznie będzie użyć PAPE o grubości 100 mikronów jako folii górnej, PAPE 200-250 jako folii dolnej, schodzenie z grubością każdej folii wymaga testów i a wyniki będą uzależnione od maszyny, podziału, i rodzaju pakowanego produktu. Warto porozmawiać z handlowcami, przeprowadzić próby by dobrać optymalne grubości. Czy na rynku dostępne są folie z filtrem UV? Tak. Na rynku dostępne są lakiery z filtrem UV, którymi można zadrukować folie i uzyskać zadowalający efekt. Minusem tego rozwiązania są

Jaka folia dla produktów mięsnych przeznaczona jest do recyklingu? Do recyklingu najlepiej nadają się monomateriały, czyli konstrukcje oparte tylko na PET albo wyłącznie na polietylenach czy polipropylenach. Dopuszcza się też mieszanki polietylenu z polipropylenem, tzw. poliolefiny. Dziękuję za rozmowę Oprac. Katarzyna Salomon Zapis webinaru „Folie opakowaniowe – zagadnienia jakościowe” , który odbył się w dniu 5 maja na platformie MEATplace



36

GOSPODARKA MIĘSNA

Przegląd wybranych aspektów i kierunków prac badawczych z zakresu technologii chłodnictwa i przechowalnictwa mięsa Przechowywanie żywności w obniżonej temperaturze jest jednym z podstawowych sposobów na utrzymanie lub wydłużenie jej trwałości i świeżości, Metoda ta ma także zapobiegać psuciu się pożywienia i ograniczać niekorzystne z punktu widzenia konsumenta procesy np. rozwój chorobotwórczej flory bakteryjnej itp.

Niezwykle istotne jest wydłużenie okresu przydatności żywności do spożycia, by ograniczyć i tak już ogromne straty finansowe wynikające z utylizacji/marnotrawienia produktów żywnościowych, dla których okres ten się skończył. Wg danych FAO (2013) blisko 1.3 mln ton żywności jest rocznie marnowana, co w przeliczeniu na wartość rynkową stanowi duże obciążenie finansowe, które musi być poniesione przez producentów. Niektórzy autorzy wskazują, że blisko 1/3 produkowanej żywności jest wyrzucana z powodu przekroczenia terminu przydatności do spożycia. Istotne wydają się zatem być badania zmierzające do poprawy bezpieczeństwa żywności w kontekście jak najlepszych praktyk na etapie produkcji i próby wydłużenia okresu przydatności do spożycia. W przemyśle mięsnym bardzo ważne jest zatem zabezpieczenie produkcji przez maksymalne ograniczenie ryzyka skażenia mikrobiologicznego, który jest jednym z najważniejszych czynników mających wpływ na trwałość finalnego produktu w obrocie handlowym. Duże znaczenie w ograniczaniu poziomu zanieczyszczenia mikrobiologicznego tuszy ma proces chłodzenia. Prawidłowy jego przebieg determinuje również zachowanie właściwej jakości surowca, w tym ograniczenie powstawania wad np. typu PSE (w przypadku tusz wieprzowych) oraz czystości mikrobiologicznej, a także wpływa na ograniczenie ubytków. Zatem ten proces, w zależności od przyjętych parametrów, ma wpływ na kilka czynników technologicznych jednocześnie ale też często w sposób

przeciwstawny. Zgodnie z danymi literaturowymi biorąc pod uwagę zależność pomiędzy metodami wychładzania, a jakością mięsa i mikrobiologią, niezwykle trudno dokonać wyznaczenia jednej pożądanej technologii wychładzania, za wyjątkiem tej dedykowanej dla tusz wieprzowych, dla których nie stwierdzono związku pomiędzy metodami schładzania a np. kruchością. Przeprowadzono wiele badań skupionych w głównej mierze na opracowaniu technologii umożliwiającej jak największe przyśpieszenie procesu schładzania tusz zwierząt rzeźnych, by w jak najkrótszym czasie osiągnąć temperaturę optymalną, określoną przepisami. Na terenie Unii Europejskiej, zgodnie z Rozporządzeniem WE 853/2004, jest wymagane, by tusze były schładzane natychmiast po zakończeniu czynności ubojowych oraz by proces ten spowodował osiągnięcie temperatury (nie większej niż 7oC) i jej utrzymanie przed dalszym postępowaniem, np. rozbiorem. Jednak czas, w którym ta temperatura ma być osiągnięta nie jest określony. Szybkie schładzanie tusz wieprzowych w tunelu szokowym, przy zachowaniu reżimu temperaturowego (np. w przypadku wychładzania szybkiego dwufazowego zakres temperatur powietrza w wychładzalni ciągłej może się wahać od -3 do -30oC) ma przede wszystkim na celu zminimalizowanie strat wagowych powstałych w wyniku parowania powierzchni tuszy ciepłej po uboju. Zaobserwowano również istotny wpływ tej metody chłodzenia na wyciek naturalny, który może być nawet o ok. 40% wyższy w grupie schładzanej wolniej oraz wodochłonność. Dla półtusz

poddanych szybkiemu schładzaniu obserwuje się ponadto niższe ubytki wagowe. Zależność pomiędzy szybkim schłodzeniem tuszy a zmniejszeniem strat wynikających głównie z parowania jest powszechnie znana i często opisywana w literaturze naukowej. Istnieje wiele badań, w których autorzy skupiają się właśnie na tym aspekcie prowadzenia procesu chłodzenia, nie poświęcając należytej uwagi pozostałym czynnikom, w tym jakości i trwałości mięsa, a także być może przede wszystkim nakładom finansowym, poświęconym na utrzymanie wysokiego reżimu temperaturowego, gdyż jak podkreślają inni badacze produkcja mięsa (w tym szczególnie chłodzenie) pochłania największą część energii. W przemyśle mięsnym proces chłodzenia związany jest z generowaniem sporych nakładów finansowych, które jak wynika z obserwacji procesu, nie zawsze muszą być ponoszone w tej wielkości. Niektóre dane literaturowe wskazują, że szybkie schładzanie pozytywnie wpływa na ekonomikę produkcji mięsa ze względu na poprawę jego jakości, osiągnięcie niższej temperatury mięsa w krótszym czasie oraz wydłużenie trwałości poprzez redukcję zakażenia mikrobiologicznego. Niemniej jednak należy wziąć pod uwagę, starannie rozważyć i porównać te niewątpliwe korzyści wynikające z użycia tej metody z kosztami utrzymania tak niskich temperatur, kosztami napraw itp. Istnieje również niewiele opracowań i prac badawczych, których celem było zbadanie jakości mięsa (wołowiny i jagnięciny) po długoterminowym przechowywaniu w formie schłodzonej a następnie zamrożonej przez okres dłuższy niż 3-4 miesiące. W dostępnej literaturze oceniono zwykle wpływ takiej kombinacji przechowywania na niektóre parametry jakościowe ale w zdecydowanej większości opracowań dotyczył on głównie kruchości. Uzyskano zachęcające wyniki, wskazujące na potencjalne korzyści w zakresie poprawy tego wskaźnika, wynikające z takiego łączonego podejścia do przechowywania mięsa. Jednak, brakuje danych odnośnie pomiaru innych cech jakości sensorycznej, a mianowicie soczystości i smaku. Dodatkowo instrumentalne badania barwy i profilu mikrobiologicznego były rzadkością w badaniach dotyczących prze-


GOSPODARKA MIĘSNA chowywania mięsa schłodzonego, a następnie zamrożonego. Jakość mikrobiologiczna mięsa jest bardzo ważnym czynnikiem, decydującym o jego trwałości. Istnieje wysoka potwierdzona doświadczalnie zależność pomiędzy stopniem zanieczyszczenia bakteryjnego powierzchni tuszy, a czasem pojawienia się niekorzystnych wyczuwalnych zmian sensorycznych i skróceniem okresu przydatności mięsa do spożycia. Z dostępnych danych literaturowych wynika, iż obniżenie poubojowego zanieczyszczenia mikrobiologicznego tusz wieprzowych o ok. 25%, pozwala wydłużyć trwałość mięsa od 3 do 6 dni. W przypadku półtusz poddanych w początkowej fazie działaniu ujemnych temperatur np. - 10oC notowano nawet obniżenie poziomu skażenia mikrobiologicznego po procesie wychładzania w porównaniu do zanieczyszczenia przed rozpoczęciem schładzania metodą szybką dwufazową. Należy jednak podkreślić, że proces chłodzenia ma na celu ograniczenie wzrostu niekorzystnej flory mikrobiologicznej, nie powoduje natomiast całkowitego jej zatrzymania. Właściwa kontrola temperatury tuszy podczas procesu chłodzenia wymaga dokładnego zrozumienia panujących czynników zewnętrznych i wewnętrznych oraz przemian biochemicznych występujących po uboju i obróbce. Podjęcie prawidłowego działania zapobiega rozwojowi bakterii powodujących zatrucie pokarmowe, które może stanowić poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa żywności. W ostatnim czasie prowadzono prace badawcze, w których do oceny czynników wpływających na przebieg procesu schładzania tusz wołowych i wieprzowych w rzeźni wykorzystano modelowanie graficzne. Jest to wielowymiarowa metoda statystyczna polegająca na dokładnej analizie dostępnych danych. W opisywanych badaniach do analizy wzięto następujące parametry: temperatura i wilgotność w pomieszczeniu, ilość tusz w chłodni w każdym dniu roboczym, czas pracy chłodni, temperatura zadana w chłodni, temperatura w chłodni w określonym czasie

(pod koniec dnia uboju) oraz w dniu następnym przed rozpoczęciem prac oraz temperatury zewnętrznej powierzchni tusz i mierzonej w centrum geometrycznym szynki. Wyniki pokazały, że głównym czynnikiem wpływającym na przebieg zmian temperatury tusz w czasie chłodzenia nie była wyłącznie temperatura zewnętrzna, jaka panowała w chłodni, ale raczej liczba tusz w chłodni. Temperatura zewnętrzna była dobrze zrównoważona i wyrównana dzięki wydajności sprzętu chłodniczego. Ponadto za istotne dodatkowe czynniki mogące mieć wpływ na proces chłodzenia uznano: sezonowe wahania liczby zwierząt poddanych ubojowi, których tusze muszą zostać schłodzone, wahania wydajności poubojowej (rzeźnej) ubitych zwierząt w zależności od dostarczonej partii oraz rozmieszczenie (rozplanowanie) urządzeń chłodniczych. Analiza wieloczynnikowa procesu chłodzenia przy użyciu zaawansowanych metod statystycznych (np. sieci neuronowych) może być przydatna do zarządzania produkcją oraz ryzykiem, a w rezultacie do zwiększenia automatyzacji procesu chłodzenia i jego optymalizacji, w zależności od panujących warunków. W celu redukcji skażenia mikrobiologicznego, w szczególności bakteriami: Escherichia coli i Salmonella spp. badacze australijscy zastosowali dodatek silnych utleniaczy (tu: dwutlenku chloru, ClO2) w niewielkim stężeniu (15 ppm) w schładzaniu natryskowym mięsa wołowego. Doświadczenie przeprowadzono w warunkach laboratoryjnych na próbie mięsa, a nie na całej tuszy. Wyniki pokazały, że zastosowanie tego składnika w wodzie używanej do schładzania mięsa pozwoliło na znaczne ograniczenie liczby bakterii, szczególnie na powierzchni tłuszczu. Taki efekt występował, gdy zastosowano ten związek chemiczny w trakcie procesu schładzania (36 cykli spryskiwania wodnym roztworem po 4s, co 15 minut) a nie wyłącznie przed jego rozpoczęciem. Badania pokazały, że taka technika schładzania może mieć potencjał i zapobiegać problemowi skażenia mięsa wołowego. Ponadto,

dość ciekawym wnioskiem z tych analiz jest fakt, że redukcja skażenia przy stosowaniu tej metody podczas wychładzania jest mniejsza, gdy dotyczy chudego mięsa. Wtedy największe obniżenie ilości bakterii uzyskano dopiero przy wyższym stężeniu substancji dodanej (50 ppm), ale było ono porównywalne z tym mięsem schładzanym wyłącznie przy zastosowaniu metody natryskowej bez dodatku substancji utleniających. Niektórzy badacze tłumaczą to zjawisko umiejscowieniem kolonii bakterii w szczelinach pomiędzy włóknami mięśniowymi, co uniemożliwia skuteczne działanie substancji odkażających. Jednak, wymaga to potwierdzenia znacznie dokładniejszymi technikami badawczymi, np. przy użyciu mikroskopu elektronowego. Dodatkowo podkreślono brak wpływu na jakość sensoryczną mięsa wołowego, pomimo stosowania środka odkażającego. Nie stwierdzono obecności wyczuwalnego obcego zapachu oraz istotnej zmiany barwy. Użycie ditlenku chloru jest obecnie dopuszczone w Stanach Zjednoczonych i Australii. W artykule przedstawiono wybrane aspekty związane z przechowywaniem chłodniczym mięsa. Jak podkreślono, proces chłodzenia jest bardzo ważnym etapem produkcji i przechowywania żywności i ma wpływ na wiele czynników, mających także przełożenie na efekty ekonomiczne produkcji mięsa. Obecne trendy w technologii chłodnictwa ukierunkowane są raczej na wydłużenie okresu przydatności żywności do spożycia i zniwelowaniu strat finansowych. Wydaje się, że konieczne są działania pozwalające przewidzieć, który z czynników zależnych od procesu chłodzenia ma być w danych warunkach przemysłowych dominujący, gdyż utrzymanie jednocześnie wszystkich aspektów produkcji na najwyższym poziomie może być dość ograniczone.

Chcesz przeczytać więcej?

REKLAMA

www.mieso.com.pl/GRATIS

dr Piotr Janiszewski Wykaz literatury dostępny u autora

37


38

GOSPODARKA MIĘSNA

Mikroorganizmy rozwijające się w warunkach chłodniczych Powszechnie wiadomo, iż niska temperatura skutecznie wydłuża trwałość mięsa i jego przetworów. Dzięki przechowywaniu produktów w obniżonej temperaturze możliwe jest zahamowanie wzrostu obecnych w nich mikroorganizmów, w tym większości patogenów. Dodatkowo niska temperatura przyczynia się znaczącego spowolnienia lub nawet zahamowania zachodzących w mięsie procesów biologicznych i aktywności enzymów, które powodują np. utlenianie tłuszczy zawartych w mięsie. Niestety nie wszystkie mikroorganizmy są podatne na działanie obniżonych temperatur.

Wyróżnia się dwie grupy drobnoustrojów, które mają zdolność rozwijania się w niskich temperaturach – są to psychrotrofy i psychrofile. Bakterie psychrotrofowe to grupa mikroorganizmów należących do różnych gatunków, których cechą charakterystyczną jest zdolność do wzrostu w temperaturze 7°C lub niższej, mimo tego, iż ich optymalna temperatura wzrostu wynosi 20 - 30°C. Druga grupa to bakterie psychrofilne, których optymalna temperatura wzrostu nie przekracza 15°C, zaś z powodzeniem mogą się rozwijać nawet w 0°C. Drobnoustroje te są z kolei wrażliwe na wyższe temperatury – wiele ich enzymów ulega inaktywacji już w temperaturze 20°C. Możliwość życia i rozwoju drobnoustrojów psychrotrofowych i psychrofilnych w niskich temperaturach wiąże się z wykształceniem szeregu adaptacji na każdym poziomie organizacji komórki. Jedną z najważniejszych cech bakterii psychrofilnych jest modyfikacja składu kwasów tłuszczowych w lipidach znajdujących się w błonie komórkowej. Modyfikacja ta zapewnia płynność błon komórkowych w niskich temperaturach, dzięki czemu możliwy jest czynny i bierny transport przez błony, a więc także efektywne pobieranie niezbędnych komórce składników odżywczych. Zazwyczaj utrzymanie płynności błony następuje poprzez zwiększenie udziału nienasyconych reszt kwasów tłuszczowych w lipidach błonowych. Inną metodą radzenia sobie z zimnem jest wytwarzanie przez psychrofile i psychrotrofy uni-

katowych białek, do których należą m.in. białka szoku zimna CSP (ang. Cold Shock Proteins). W niskiej temperaturze białka te są niezbędne do zapoczątkowania i utrzymania prawidłowego przebiegu transkrypcji i translacji. Dzięki temu w komórce możliwa jest synteza łańcucha polipeptydowego. Wpływ niskiej temperatury na bakterie jest także uzależniony od wielkości populacji rozwijającej się w danym środowisku. Małe skupiska mikroorganizmów są bardziej podatne na negatywne skutki obniżenia temperatury. Drobnoustroje wydzielają do środowiska substancje, które mają działanie ochronne (np. kwasy nukleinowe, aminokwasy). Im mniejsza populacja bakterii, tym mniej związków ochronnych znajduje się w otoczeniu. Dodatkowo największe szanse na przeżycie przy obniżeniu temperatury mają mikroorganizmy rozwijające się na podłożu bogatym w substancje odżywcze. Do takich podłoży bez wątpienia należy mięso i jego przetwory. Bakterie psychrofilne spotykane są zazwyczaj na produktach pochodzenia morskiego (ryby, owoce morza). Z kolei mikroorganizmy psychrotrofowe występują na produktach przechowywanych w warunkach chłodniczych: mięso i przetwory mięsne, nabiał, a nawet owoce i warzywa. Oprócz produktów żywnościowych psychrotrofy oraz psychrofile są powszechne w środowisku naturalnym. Występują np. w zimnych wodach morskich lub słodkich, na lodowcach, czy glebach wysokogórskich.

Do mikroorganizmów najczęściej spotykanych w produktach mięsnych przechowywanych w warunkach chłodniczych należą bakterie: • Pseudomonas, • Achromobacter, • Moraxella, • Aeromonas (w tym chorobotwórczy A. hydrofila), • Alcaligenes, • Corynebacterium, • Acinetotbacter, • Micrococcus, • Lactobacillus, • Leuconostoc, • Shewanella putrefaciens, • Brochothrix thermosphacta. Najczęściej za psucie mięsa i przetworów mięsnych odpowiadają bakterie z rodzaju Pseudomonas, Moraxella i Acinetobacter. Na surowym mięsie, przechowywanym w warunkach chłodniczych z dostępem tlenu, często dominującą mikroflorę stanowią bakterie z rodzaju Pseudomonas. Mogą one stanowić nawet 90% ogólnej liczby bakterii obecnych na powierzchni mięsa. Wykazują one konkurencyjny dla innych mikroorganizmów współczynnik szybkości wzrostu w temperaturach chłodniczych. Bakterie Pseudomonas rozwijają się w pH 5,5-7, które odpowiada typowemu pH mięsa i produktów mięsnych. Wytwarzane przez nie enzymy – proteazy i lipazy zachowują aktywność nawet po śmierci komórki. Większość szczepów bakterii Pseudomonas nie są groźne dla zdrowych dorosłych osób. Są one jednak przyczyną niekorzystnych zmian smaku i zapachu produktów, w wyniku których następuje skrócenie czasu ich przydatności do spożycia. Na produktach mięsnych przechowywanych w warunkach chłodniczych bez dostępu tlenu mogą rozwijać się bakterie z rodzaju Lactobacillus (np. Lactobacillus curvatus, Lactobacillus sake). Bakterie te są zdolne do wytwarzania bakteriocyn i kwasu mlekowe. Dzięki temu następuje obniżenie pH mięsa, a tym samym zmniejsza się ryzyko rozwoju mikroorganizmów patogen-


REKLAMA

nych, głównie z rodzaju Listeria. Z drugiej strony, bakterie Lactobacillu wytwarzają kwas masłowy, walerianowy czy bursztynowy, które powodują powstawanie niepożądanego, „maślanego” zapachu produktów. Niestety także część bakterii patogennych ma zdolność wzrostu w warunkach chłodniczych. Należą do nich m.in. Listeria monocytogenes, Yersinia enterocolitica, Clostridium, Bacillus. Jedną z najbardziej znanych i niebezpiecznych bakterii rozwijających się na produktach przechowywanych w niskich temperaturach jest Listeria monocytogenes, zwana „bakterią lodówkową”. Obecność bakterii Listeria monocytogenes stwierdzono w niektórych próżniowo pakowanych produktach mięsnych, np. w wędlinach plasterkowanych. Zakażenie tym mikroorganizmem jest szczególnie niebezpieczne dla kobiet w ciąży, dzieci oraz osób z obniżoną odpornością. Listeria monocytogenes jest zdolna do wzrostu nawet w temperaturach około 0°C, a ponadto wykazuje większą niż inne mikroorganizmy wegetatywne odporność na ogrzewanie. Spożycie żywności zawierającej komórki Listeria monocytogenes niesie ryzyko wystąpienia groźnej choroby – listeriozy. Liserioza występuje w dwóch postaciach: 1. inwazyjna – dotyczy przede wszystkim osób wysokiego ryzyka, charakteryzuje się wysoką śmiertelnością; przebieg choroby może się objawiać zapaleniem opon mózgowo-rdzeniowych lub posocznicy, a u 15-25% zakażonych ciężarnych dochodzi do poronień. 2. nieinwazyjna – znacznie łagodniejsza, objawy ze strony układu pokarmowego i grypopochodne, nie prowadzi do śmierci. W badaniu mikroflory w powietrzu chłodziarek domowych, przeprowadzonym w 2012 roku, obecność bakterii Listeria monocytogenes stwierdzono aż w 20% badanych próbek. Inną bakterią psychrotrofową, która może stać się przyczyną zatrucia pokarmowego jest Bacillus cereus. Są to przetrwalnikujące laseczki, rosnące w temperaturze 4-50°C, w środowisku o pH 4,9-9,3 i tolerujące zawartość NaCl do 7%. Wyróżnia się dwa typy zatruć pokarmowych spowodowanych przez bakterie Bacillus cereus: 1. Typ biegunkowy – wywołana przez dwie enterotoksyny (Hemolizyne BL oraz nehemolityczną eneterotoksynę). Objawy zatrucia to wodnista biegunka i bóle brzucha, które pojawiają się po 8-16 godzinach od spożycia zakażonego produktu. Czas trwania choroby to 12-24 godziny. 2. Typ wymiotny – wywołany przez toksynę emetyczną tzw. cereulid. Co istotne, szczepy emetycznie nie rozwijają się w temperaturze poniżej 10°C i występują głównie


40

GOSPODARKA MIĘSNA w gotowanym ryżu, makaronie czy w ciastkach. Objawy zatrucia mogą się pojawić już po 0,5 godzinie od spożycia i utrzymują się przez 6-24 godziny.

wywołują zakażenia u ludzi. Szczególnie wrażliwe są dzieci i osoby z osłabionym układem odpornościowym. Objawy zakażenia to zaburzenia żołądkowo-jelitow oraz silne biegunki.

Wpływ metody pakowania na ilość bakterii psychrotrofowych

We wspomnianym wcześniej badaniu z 2012 roku, aż 70% próbek powietrza z chłodziarek domowych zawierało bakterie Bacillus. Kolejnym mikroorganizmem mogącym rozwijać się na mięsie, nawet gdy temperatura wynosi około 0°C jest Yersinia enterocolitica. Drobnoustrój ma zdolność namnażania się w temperaturze 4°C i wytwarzania ciepło stabilnej enterotoksyny. Ponadto przeżywa zamrożenie przez długi okres czasu. Bakteria ta wywołuje chorobę zwaną jersiniozą, której objawy to przede wszystkim biegunka oraz bóle brzucha. U większości pacjentów przebieg jest łagodny, a po kilku dniach choroba samoistnie ustępuje. Źródłem zakażenia jest głównie surowe lub niedogotowane mięso wieprzowe. Mięso i przetwory mięsne mogą zostać zanie-

Zarówno surowe mięso, jak i przetwory są bardzo często pakowane próżniowo lub w modyfikowanej atmosferze. Obie metody pozwalają na znaczące przedłużenie trwałości wyrobów. Odpowiedni dobór składu atmosfery w opakowaniu pozwala na zahamowanie rozwoju znacznej części bakterii, drożdży oraz pleśni. W badaniach prowadzonych na próbkach mięsa zapakowanych w różnych atmosferach wykazano, iż niezależnie od składu mieszaniny gazów, dominującą mikroflorą były tlenowe i beztlenowe bakterie psychrotrofowe. W przypadku produktów w opakowaniach próżniowych, w wyniku braku tlenu zahamowany zostaje wzrost bakterii tlenowych. Eliminacja mi-

czyszczone bakteriami Aeromanoas hydropfila, które także należą do drobnoustrojów psychrotrofowych. Najczęściej A.hydropfila występuje w środowisku wodnym, jednak może być izolowany m.in. od ludzi, ssaków, ptaków czy ryb, czy z produktów żywnościowych. Bakterie są zdolne do wytwarzania zewnątrzkomórkowych toksyn i enzymów, które

kroflory tlenowej oraz dłuższe przechowywanie w warunkach tlenowych sprzyja z kolei rozwojowi względnie beztlenowych mikroorganizmów psychrotrofowych, w tym bakterii fermentacji mlekowej. Jedną z proponowanych metod dodatkowego zabezpieczenie wyrobów przed rozwojem niepożądanej mikroflory jest poddanie zapakowanego

produktu działaniu wysokiego ciśnienia hydrostatycznego (HPP). Jak pokazują wyniki badań przeprowadzonych na kotlecikach drobiowych, zastosowanie wysokich ciśnień korzystnie wpłynęło na zahamowanie rozwoju drobnoustrojów psychrotrofowych. Po trzech tygodniach przechowywania w warunkach chłodniczych, liczba bakterii psychrotrofowych w próbkach kontrolnych była o 6 cykli logarytmicznych wyższa niż w próbkach poddanych działaniu wysokich ciśnień. Nie jest możliwe całkowite wyeliminowanie bakterii psychrofilnych i psychrotrofowych. Istnieją jednak sposoby na ograniczenie ich wzrostu, a tym samym uniknięcie niekorzystnych zmian w produktach przechowywanych w warunkach chłodniczych. Przede wszystkim należy zadbać o jak najwyższą czystość mikrobiologiczną surowców oraz przestrzeganie zasad higieny podczas produkcji wyrobów. Rozwojowi drobnoustrojów psychrotrofowych i psychrofilnych sprzyjają także wahania temperatur. Z tego względu szczególną uwagę należy zwrócić na zapewnienie ciągłości łańcucha chłodniczego nie tylko podczas produkcji, ale także w czasie transportu czy magazynowania produktów.

REKLAMA

Chcesz przeczytać więcej?

www.mieso.com.pl/GRATIS

mgr inż. Sylwia Mirowska


Rozbioru Mi ęsa kład Za

®

Domino K rz y

sz tof B r d a k

Tworzymy z pasją Z Dominikiem Brdakiem – współwłaścicielem Zakładu Rozbioru Mięsa „Domino” rozmawia Katarzyna Salomon Kiełbasa Marysieńki oraz Boczek Marysieńki to zdobywcy godła „Doceń polskie TOP PRODUKT”. Jakie walory tych produktów zadecydowały o ich sukcesie? Nasz zakład od początku stawia na wysoką jakość produktów, gdy w 2014 roku poszerzyliśmy swoją ofertę o firmowe wyroby wędliniarskie, ustaliliśmy że na pierwszym miejscu bezwzględnie będziemy dbać o naturalność i smak naszych wędlin. Ukoronowaniem tego celu było powstanie linii Wyrobów Marysieńki. Produkując wędliny tej grupy używamy najwyższej jakości wyselekcjonowanego i właściwie obrobionego mięsa oraz przypraw bez szkodliwych substancji. Naszym zdaniem, wspomniana naturalność i wysoka jakość Wyrobów Marysieńki była główną przyczyną zdobycia godła "Doceń polskie TOP PRODUKT" Specjały te należą do linii Wyrobów Marysieńki – jakimi najważniejszymi cechami charakteryzuje się ta wyjątkowa grupa premium? Głównymi cechami linii Wyrobów Marysieńki jest ich niepowtarzalność, w procesie produkcji wędlin z tej grupy przykładamy ogromną uwagę do tego aby efekt końcowy był możliwie najlepszy.

Zespół który odpowiada za produkcję Wyrobów Marysieńki ma za zadanie dopilnować aby produkt który trafia do naszych sklepów wywoływał u konsumentów same pozytywne odczucia. Jesteśmy niewielkim zakładem, który zawsze ponad ilością stawia jakość, pozwala nam to na wyróżnienie się wśród gamy firm mięsnych oraz na zdecydowanie bardziej indywidualne podejście do każdego naszego produktu.

Aktualnie na rynku znaleźć można wiele programów atestacyjnych, jako firma przede wszystkim kierowaliśmy się prestiżem danego programu. I tak po wielu porównaniach doszliśmy do wniosku, że programem który spełnia większość naszych oczekiwań jest „Doceń polskie”, który wyróżnia się wspomnianym wysokim prestiżem oraz wysoko wykwalifikowanymi specjalistami którzy dokonują oceny produktów.

W jaki sposób promujecie zdobyte wyróżnienie? Zdobycie wyróżnienia w programie "Doceń polskie" pozwala nam na budowanie lepszego wizerunku firmy oraz udowadnia, że nasi konsumenci dokonują właściwego i uzasadnionego wyboru. Wyróżnienie jest podkreśleniem wielu lat doświadczenia i staranności o jakość naszych produktów. Aktualnie jesteśmy w trakcie tworzenia kampanii marketingowej która ma na celu wypromować zdobyte wyróżnienie, wierzymy że pomoże nam to w zbudowaniu jeszcze większej grupy zaufanych konsumentów.

Proszę o przedstawienie oferty Zakładu Rozbioru Domino i Waszych priorytetów. Nasze wyroby tworzymy z pasją, kluczowe dla nas jest to aby nasze produkty wyróżniały się na rynku wędliniarskim. Często przy produkcji nowych wędlin w naszej ofercie, próbujemy wielu kombinacji, aby w końcu stworzyć idealną wersję danego produktu. Nasza oferta charakteryzuje się dużym zróżnicowaniem. Gamę naszych produktów podzielić można na główne kategorie: Kiełbasy cienkie (m.in. Kiełbasa krucha, Kiełbasa raciążska), Kiełbasy grube (m.in. Krakowska sucha, kiełbasa Piwna), Podroby (m.in. Nadzionko, Pasztet jak domowy), Wędzonki tradycyjne (wyroby wędzone w wędzarni tradycyjnej opalanej drewnem olchowym, m.in. Polędwica wędzona, Szynka wędzona tradycyjnie, cała gama Wyrobów Marysieńki), Wyroby parzone (m.in. Sękacz, Schab w majeranku), Wyroby pieczone (m.in. Pieczeń rzymska, Golonka pieczona) oraz oczywiście nasz segment premium czyli Wyroby Marysieńki, a wśród nich zdobywcy godła „Doceń polskie TOP PRODUKT”: Boczek Marysieńki i Kiełbasa Marysieńki.

Co zainspirowało Was do wzięcia udziału w atestacji Programu Promocyjnego „Doceń polskie”?

Dziękuję za rozmowę.


42

ARTYKUŁ SPONSOROWANY

Sprawne działanie w przemyśle przetwórstwa mięsnego: Trymer Quantum® X1500 firmy Bettcher - elastyczność, trwałość, wydajność. Wysokowydajne urządzenia tnące dla przemysłu przetwórstwa mięsnego i rybnego. Bettcher Industries Inc. z siedzibą w Ohio, USA. W Europie, firma jest reprezentowana przez Bettcher GmbH z siedzibą w Dierikon, Szwajcaria.

Trymer Bettcher Industries X1500 jest doskonałym urządzeniem do odtłuszczania mięsa wieprzowego. Ten unikalny, opatentowany trymer sprawia, że proces odtłuszczania jest bardziej dokładny, prowadząc w efekcie do zwiększenia wydajności i uzysku. Dodatkowo, opcjonalny, regulowany ogranicznik głębokości zapewnia jeszcze większą elastyczność i precyzję. Trymery zostały zaprojektowane tak, aby zwiększyć wydajność całego procesu i umożliwić operatorom dokładniejsze i bardziej efektywne okrawanie mięsa przy mniejszym wysiłku. Lekka, ergonomiczna konstrukcja umożliwia precyzyjną i efektywną pracę, co niejednokrotnie nie jest możliwe przy użyciu innych urządzeń. Najczęstsze zastosowania trymerów przy obróbce mięsa obejmują odtłuszczanie schabu z kością, uzysk boczku wieprzowego, a także odtłuszczanie łopatki i szynki wieprzowej. Wszechstronność: możliwość podłączenia do dowolnego silnika - cała gama trymerów została zaprojektowana z myślą o maksymalnej elastyczności i łatwości obsługi. Trymer Quantum Flex można podłączyć do każdego silnika Bettcher Quantum S® motor, Series II UltraDrive® motor, UN-84 motor lub Whizard Quantum® motor. Urządzenie i silnik współpracują ze sobą tworząc idealną jednostkę. Ergonomia, amortyzacja wibracji - wymienne uchwyty w różnych rozmiarach są wykonane z materiału absorbującego wibracje, co zapewnia

dodatkowy komfort i pozwala operatorom na utrzymanie cieplejszych dłoni. Dwukierunkowa konstrukcja uchwytu ułatwia obsługę urządzenia poprzez zwiększenie przyczepności do dłoni operatora. „Łatwość obsługi, przyjazność dla użytkownika i ergonomia zawsze były naszym głównym celem w rozwoju produktów”, wyjaśnia René T. Hansen Dyrektor Zarządzający Bettcher GmbH. „Trymery Bettcher wykorzystują na przykład pochylone ostrza, które zapewniają operatorom zachowanie prawidłowej postawy podczas trybowania - nadgarstek jest utrzymywany w neutralnej pozycji, a przedramię jest mniej obciążone.” René Hansen dodaje: „Bettcher jest szczególnie dumny z rozwoju paska na rękę z mikrowgłębieniami: stabilny pasek nośny pozwala użytkownikowi odciążyć palce pomiędzy poszczególnymi chwytami i zachować przy tym pełną kontrolę nad urządzeniem. Oszczędza to energię, a także zapobiega nadmiernemu zmęczeniu”. Bettcher projektuje urządzenia, które umożliwiają prostą, czystą i ergonomiczną pracę na liniach produkcji mięsa i ryb. Umożliwiają one zwiększyć uzysk mięsa i osiągnąć lepszy wynik ekonomiczny na tak wysoce konkurencyjnym rynku.

René T. Hansen Dyrektor Zarządzający Bettcher GmbH (Copyright: Bettcher GmbH) klienta w ponad 70 krajach. Wraz z przejęciem Gainco, Cantrell, Tarheel Distributors i utworzeniem Exsurco Medical, przedsiębiorstwo jest wiodącym projektantem i producentem innowacyjnych urządzeń dla przetwórstwa spożywczego, gastronomii, przemysłu spożywczego, medycznego i innych operacji. Firma została założona w 1944 roku i od 75 lat z powodzeniem wprowadza na rynek swoje innowacje. Bettcher posiada prawie 100 aktywnych amerykańskich i międzynarodowych patentów.

Chcesz przeczytać więcej?

O firmie Bettcher Industries

www.mieso.com.pl/GRATIS Bettcher Industries jest firmą produkcyjną

Więcej informacji znajdziecie Państwo na stronie www.bettcher.com

zintegrowaną pionowo, posiadającą certyfikat ISO 9001:2015, ogólnoświatową bazę klientów oraz oddziały sprzedaży bezpośredniej i obsługi

Silniki - Quantum Flex® pasują do każdego silnika Bettcher - nie ma potrzeby wymiany istniejącego silnika. Od lewej do prawej: Whizard Quantum motor, Quantum S, Ultra Drive i UN-84 (Zdjęcie: Bettcher GmbH).

Quantum Flex® - szybka i łatwa wymiana ostrza. Unikalna konstrukcja obudowy - “mechanizm krzywkowy” (Zdjęcie: Bettcher GmbH)


Certyfikacja w branży spożywczej Bezpieczeństwo i jakość żywności na pierwszym miejscu. Oferujemy certyfikację następujących systemów zarządzania dedykowanych branży spożywczej: HACCP; ISO 22000; FSSC 22000; IFS Food; IFS Logistics; IFS Broker; BRC Global Standard for Food Safety; BRC Global Standard for Storage & Distribution; BRC Global Standard for Agents & Brokers; BRC Global Standard for Packaging Materials; QS Standard; Standard Polskiej Izby Mleka “bez GMO”.

TÜV SÜD Polska Sp. z o.o. Food Certification | ul. Towarowa 37, 61-896 Poznań tel. +48 61 850 74 08 tuv.pl@tuvsud.com www.tuvsud.com/pl-pl



Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.