Btn nr 40

Page 1

Plac Centralny

BIULETYN Nr 40 Grudzień

2017 r. Z życzeniami i pieśnią „ Bóg się rodzi...”

Zespół redakcyjny: M. Pawłowicz, H. Habryń, B. Klich, A. Ochmańska, P. Gorycki, T. Przetacznik, St. Rajski. - 1 -


Niech Święta Bożego Narodzenia upłyną w miłości, radości, przy dźwiękach kolęd, przyniosą wiele wzruszeń, spokój, nadzieję, a w Nowym 2018 Roku niech będzie lepiej, zdrowiej i pogodniej. Tego Koleżankom i Kolegom z Oddziałowej Sekcji Emerytów i Rencistów oraz członkom Zarządu Oddziału ZNP w Krakowie Nowej Hucie – życzy -

Tak życzyliśmy sobie w 2016 r.

Zarząd Oddziałowej Sekcji Emerytów i Rencistów ZNP

5 października odbyły się w Warszawie obchody 60 rocznicy powstania Krajowej Sekcji Emerytów i Rencistów ZNP. Uczestniczyła w nich kol. Halina Micek, były członek Zarządu KSEiR ZNP. Oto Jej relacja z tego wydarzenia -

WIADOMOŚCI ZWIĄZKOWE

60-lecie Krajowej Sekcji

Uroczyste jubileuszowe spotkanie z okazji 60 lecia Krajowej Sekcji Emerytów i Rencistów ZNP Emerytów i Rencistów ZNP odbyło się w dniu 5 października 2017 roku w gmachu ZNP, w Sali Kolumnowej w Warszawie. Uczestniczyli w nim byli członkowie Zarządu KSEiR ZNP wraz z obecnymi Przewodniczącymi Sekcji Okręgowych oraz prezes ZNP kol. Sławomir Broniarz, wiceprezes ZNP kol. Jarosław Czarnowski, opiekun KSEiR kol. Grzegorz Gruchlik. Zebranych powitała przewodnicząca KSEiR kol. Teresa Janiszewska. Minutą ciszy uczczono pamięć tych, którzy odeszli w ostatnim dziesięcioleciu. Prezentacji dorobku tego okresu dokonała kol. Maria Jędryczkowska – wiceprzewodnicząca KSEiR ZNP. Powstanie Krajowej Sekcji datowane jest na 10 października 1957 roku, kiedy to na Zjeździe w Warszawie 42 delegatów reprezentujących 10866 członków z 19 Okręgów (wydzielone miasta, Łódź i Warszawa) powołało do życia Sekcję przy Zarządzie Głównym. Wybrano pierwszy Zarząd. Przewodniczącym został kol. Bronisław Chróścicki. Zmieniały się nazwy, struktura organizacyjna, najczęściej wynikające ze zmian w podziale administracyjnym. Sekcja realizuje cele i zadania ZNP, określone w Statucie oraz programie -2-


działania ZNP, zgodnie z regulaminem Sekcji. Aktualna analiza stanu organizacyjnego to 37322 członków zrzeszonych w 597 – miu sekcjach oddziałowych i 140 kołach. Niepokojącym zjawiskiem jest coroczny spadek ilości członków. Od 2007 roku do chwili obecnej liczba członków zmniejszyła się o 13332 osoby. Przyczyny to: zły stan zdrowia, zgony, konkurencja dla sekcji związkowych (Uniwersytety Trzeciego Wieku, stowarzyszenia, kluby). Problemem podnoszonym w Sekcjach od lat jest wysokość składki i konieczność odprowadzania jej części do Zarządu Głównego. Stałą troską KSEiR ZNP była i jest sytuacja materialna członków. W budżecie państwa zawsze brakowało środków na zapewnienie świadczeń i kwot waloryzacji. W 2007 roku na II Konferencji Emerytów i Rencistów przewodnicząca kol. Teresa Janiszewska domagała się corocznej waloryzacji świadczeń z uwzględnieniem wskaźnika inflacji i wzrostu płac, wprowadzenia stawki zerowej podatku od emerytów i rencistów, obniżki cen lekarstw, opracowania koszyka tychże. Kolejne lata, to wystąpienia do władz dotyczące tych samych problemów. Przeprowadzono badania wydatków miesięcznych. W oparciu o złożone ankiety (2050) stwierdzono, że otrzymywane świadczenia nie pokrywają podstawowych wydatków. 10% badanych zmuszona jest do korzystania z pomocy finansowej rodziny lub różnych instytucji. Wystąpiono na piśmie do prezydenta RP, ministra polityki społecznej, liderów partii o poprawę naszego bytu. Pisemne odpowiedzi – wykrętne – w portfelach nic nie przybyło. Niezmienna od lat jest działalność wolontariatu. Łącznicy, którzy pozostają w kontakcie z chorymi koleżankami i kolegami, odwiedzają chorych w szpitalach, DPS, w ich mieszkaniach. Niosą stałe wsparcie potrzebującym (załatwianie wizyt lekarskich, zakupy). Wspomagają obłożnie chorych. Śpieszą z dobrym słowem, uśmiechem, chęcią pomocy, ofiarowaniem swojego czasu niczego w zamian nie oczekując. W programie działalności KSEiR ZNP nie zabrakło czasu i miejsca na pamięć o cichych bohaterach – nauczycielach TON-u. Dzięki inicjatywie sekcji i kół powstało wiele pamiątkowych tablic, biogramów, opisów bohaterskich czynów. Odbyły się spotkania i uroczystości ocalające od zapomnienia te fakty. Ważnym czynnikiem doskonalącym jakość działania stanowiły coroczne szkolenia zarządu i przewodniczących okręgowych sekcji. Miejscem były nasze ośrodki wczasowe w Augustowie, Krynicy, Suwałkach, Zakopanem oraz inne ośrodki w Krakowie i Międzyzdrojach. Szkolenia służyły wzbogacaniu wiedzy czy pomocy w realizacji zadań statutowych, wymianie doświadczeń, analizie działalności. Relaksem były wycieczki po szkoleniu (opłacane z funduszy własnych) – Wilno, Budapeszt, Szwecja, Dania, Niemcy; krajowe – Gdańsk, Gdynia, Pętla Beskidzka, Wisła, Istebna, Żywiec. Udział w szkoleniach, organizowanych uroczystościach i koordynowanie działalności sekcji okręgowych przekładają się na budowę obrazu działalności -3-


Sekcji Krajowej. Stanowią istotną, nierozerwalną część związkowych struktur, wspomagają Związek w podnoszeniu jakości pracy, promują kontynuując ponad stuletnią historię. To dorobek wielu pokoleń. Wśród nas byli wspaniali ludzie, którzy działając w Sekcji, swoją wiedzę, pracowitość, pasję wnieśli jako wkład w dorobek Związku. Oto Oni: Bronisław Chróścicki, Edward Ciborowski, Roman Modrzejewski, Henryk Dankowski, Aldona Cubrzyńska, Adam Fuchs, Teresa Janiszewska. Kol. Maria Jędryczkowska kończąc swoją prezentację podziękowała kol. kol.: Sławomirowi Broniarzowi, Jarosławowi Czarnowskiemu, Grzegorzowi Gruchlikowi za lata współpracy, współdziałania, udzielaną pomoc. Prezes ZNP złożył życzenia z okazji zbliżającego się Dnia Edukacji, po czym przystąpił do wręczenia listów gratulacyjnych byłym członkom Zarządu KSEiR ZNP. Dziękując za kilkuletnią pracę życzył zdrowia, radości i ludzkiej życzliwości na dalsze lata. Długoletni opiekun Sekcji KSEiR kol. Jarosław Czarnowski, który nie szczędził własnego czasu, podziękował za współpracę członkom Zarządu Sekcji, a na ręce przewodniczącej złożył kosz wspaniałych kwiatów. Uczestnicy spotkania dzielili się wspomnieniami tego trudnego okresu, ale bogatego w wydarzenia. Nie zabrakło wzruszenia z łezką w oku. Uroczystość uświetniła wystawa pod hasłem „Emeryci w działaniu”. Zaprezentowano na niej różne formy działalności – turnusy wczasowe, sanatoryjne, wycieczki, rajdy, cykliczne spotkania towarzyskie, wyjścia do teatrów, filharmonii, muzeów. Fotografie i tomy kronik ilustrowały historię. Miłe wrażenie na mnie wywarły prace artystyczne naszej koleżanki Małgorzaty Pfisterer, która przez 31 lat była przewodniczącą Olimpiad Artystycznych Szkół Średnich, organizowanych przez Muzeum Narodowe. Z naszej Sekcji były też Biuletyny, redagowane przez Zarząd, w których umieszczane są bieżące wydarzenia, ciekawostki z literatury, historii i filmu. Spotkanie miało bardzo podniosły, uroczysty charakter, choć przeplatała je nostalgiczna nutka nad upływem czasu, zaduma nad tym, że już tak Wielu nie ma pośród NAS. A my jeszcze chcemy być potrzebni, aktywni. Mamy swoje pragnienia. „Chociaż się życie na zachód kłoni mniej iskry w sercu, mniej siły w dłoni, praca się staje mało wydajna, tak już być musi, to rzecz zwyczajna”. Jednak w tym starszym wieku jeszcze tak wiele pragnień w człowieku – abyśmy mogli realizować te pragnienia. Chcemy, by świat emerycki uczynić bardziej ludzkim i piękniejszym. Jubileuszowe spotkanie zakończyła uroczysta kolacja. Halina Micek -4-


-5-


10 października odbyło się spotkanie z cyklu „Moje fascynacje literackie”. Prowadziła je kol. Maria Sykut w sposób bardzo ciekawy przedstawiając ogromną wiedzę o powieści historycznej i utworach Elżbiety Cherezińskiej. Niestety, mimo nagrody, nie odgadliśmy nazwiska autorki omawianych tekstów – więc w konkursie literackim nie było wygranych. Z prawdziwą przyjemnością prezentujemy tekst tej prelekcji. Maria Pawłowicz

O książkach Elżbiety Cherezińskiej

Spośród wielu gatunków literackich, które w moim doborze literatury zaznaczyły swoje miejsce, są powieści historyczne. W latach szkolnych historia jako przedmiot kojarzyła się z datami, wydarzeniami, ich przyczynami i skutkami. Dopiero lektura książek H. Sienkiewicza, J.I. Kraszewskiego, K. Bunscha, T. Parnickiego, T. Brezy, a potem Kena Folleta, Iny Lorentz, Johana Huizinga sprawiły, że historia zaczęła nabierać rumieńców, fakty historyczne zaczęły się układać w barwne obrazy, a przyczyny i skutki wydarzeń okazywały się oczywiste. Ale trzęsieniem ziemi dla mnie okazały się powieści Elżbiety Cherezińskiej – współczesnej pisarki mieszkającej na Wybrzeżu, której pasją są teatr i pisarstwo. Elżbieta Cherezińska W swoim dorobku literackim Cherezińska ma już kilkanaście tytułów zarówno powieści współczesnych, jak: „Z jednej strony, z drugiej strony”, „Byłam sekretarką Rumkowskiego”, „Dzienniki Etki Daum” oraz powieści przybliżających odległą przeszłość (IX – X w.). Wiem, że pisarka postawiła sobie za cel ożywienie polskiej historii i realizuje go konsekwentnie budząc ze snu dynastię Piastów. Wymienię tutaj kolejno – biorąc pod uwagę czas akcji – tytuły:„Gra w kości”, cykl „Odrodzone królestwo” ( „Korona Śniegu i Krwi”, „Niewidzialna korona”, „Płomienna korona”), „Harda”, „Królowa”. Czym urzekły mnie książki Cherezińskiej? Spróbuję Was, Koleżanki i Koledzy przekonać do ich przeczytania. -6-


Książka „Gra w kości” (2010 r.)przedstawia czasy panowania Bolesława Chrobrego, dążenia młodego cesarza Ottona III do utworzenia potężnego cesarstwa. Dwubiegunowa konstrukcja powieści poprzez osobne sekwencje dworu piastowskiego, cesarskiego i papieskiego wiedzie obu władców do spotkania w Gnieźnie w marcu 1000 r.; każdy z nich zagra wtedy o wszystko. Powieść ta jest współczesna do szpiku: wojna wywiadów, polityka, racje stanu, manipulacja informacją, średniowieczny public relations. A jednocześnie doskonale oddaje realia historyczne, szczegół, detal i to, co w średniowieczu najgłębsze: mentalność epoki, w której religijna ekstaza i okrucieństwo graniczą ze sobą. Z każdego grzechu można się wyspowiadać. Tematycznie bliższe do „Gry w kości” są powieści „Harda” i „Królowa” (2016 r.), w których pisarka prowadzi czytelnika przez 60 lat na przełomie X i XI wieku, lat tak ważnych dla Polski, Anglii, Skandynawii – dla całej Europy. Pierwsza część zatytułowana „Harda” mówi o naszym początku, o chrzcie, o B. Chrobrym i o zapomnianej Świętosławie, córce Mieszka I i Dobrawy. Harda Pani, Sigrida Storrada – to określenia, którymi ją historia obdarowała. Sławna królowa Szwecji, Danii, Norwegii, matka królów Anglii. Harda ukazana przez Cherezińską, to władczyni mądra i ambitna, krzewiąca chrześcijaństwo, ale gdzieś w głębi duszy pozostającą poganką pełną miłości dla tych których kochała i nienawiści dla nieprzyjaciół. Bestsellerowa „Korona Śniegu i Krwi” (2012 r.) – pierwszy z tytułów cyklu „Płomienna korona” jest powieścią, której akcja osadzona została w XIII – wiecznej Polsce w epoce rozbicia dzielnicowego. Przedstawia ona walkę o tron polski i losy pierwszego króla po 200–letnim rozdrobnieniu państwa Przemysława II. Do walki o koronę staje książę Przemysław – władca Starszej Polski, Bolesław Wstydliwy – rządzący Młodą Polską (ziemia krakowska), Henryk książę wrocławski i Władysław Łokietek. Te zmagania obserwuje skromny kantor, późniejszy arcybiskup gnieźnieński Jakub Świnka – współtwórca królestwa i kościoła prawdziwie polskiego. Kontynuacją tematu rozbicia dzielnicowego i walki o tron jest powieść -7-


„Niewidzialna korona” – dzieje pierwszych 10 lat dążeń Władysława Łokietka do objęcia tronu polskiego po śmierci Przemysława II. I kolejna książka tej pisarki : „Turniej cieni” (2016) opowiadający o Polsce i Polakach w XIX wieku, uznana za najlepszą powieść historyczną roku oraz wyróżniona tytułem Książki Roku Magazynu Literackiego „Książki”. Wielką grę – nazywaną przez Rosję – Turniejem Cieni – rozgrywają potężne na ówczesne czasy mocarstwa: Francja, Rosja, Wielka Brytania i Afganistan o wpływy na Wschodzie. Dzięki rozbudowanym przez Cherezińską wątkom szpiegowskim, sensacyjnym a nawet kryminalnym, powieść czyta się z zapartym tchem. W roku 2013 ukazała się drukiem książka z czasów II wojny światowej „Legion”, brawurowo opowiedziana historia Brygady Świętokrzyskiej; osiągnęła status książki kultowej. Kto jeszcze nie ma dość opowieści Wołoszańskiego, powinien ją przeczytać. Zdawać by się mogło, iż skandynawski cykl „Północna Droga” (2009 r.), którego fabułę osadza Cherazińska w Europie Północnej u schyłku pierwszego tysiąclecia, nie może mieć związku z historią piastowską. Nic bardziej mylnego! Akcja cyklu toczy się w czasie poprzedzającym przyjęcie chrześcijaństwa w latach 938 – 1000 w Norwegii i w pozostałych krajach skandynawskich, kształtujących dopiero swoją państwowość. Na cykl „Północna Droga” składają się tytuły: „Saga Sigrun”, „Ja jestem Haldred”, „Pasja według Einara” oraz „Trzy młode pieśni”. Ostatnia część cyklu to opowieść o młodym pokoleniu; w życiu młodych jest braterstwo, krew, wojna i lądy, których przed nimi nie odkrył nikt. Książki Cherezińskiej świadczą o jej niezwykłym darze dynamicznego obrazowania politycznych rozgrywek w dawnych wiekach w sposób ukradziony ze współczesnych filmów akcji; „Trzy młode pieśni” jest w nich miejsce na elementy magiczne i nadprzyrodzone, na momenty wzniosłe i przyziemne, na walkę i seks, na przyjaźń, zdradę i nienawiść. Maria Sykut -8-


13 października w Nowohuckim Centrum Kultury członkowie Oddziałowej Sekcji Emerytów i Rencistów oraz przedstawiciele Zarządu Oddziału ZNP w Krakowie Nowej Hucie obchodzili Dzień Edukacji. Oto relacja z tej uroczystości zamieszczona w „Głosie Tygodniku Nowohuckim” z dnia 20 października 2017 r. , nr 42 (1385) -

Odznaczeni Złotą Odznaką ZNP

-9-


Zespół Polonii z Tallina „Lajkonik"przybył do Krakowa na zaproszenie naszej koleżanki Teresy Przetacznik 14 października 2017 r. Teresa wyszukała dla nich miejsca noclegowe na os. Szkolnym. W sobotę czekałyśmy tam, aby powitać gości. Wysiedli z busa, radośni z humorem. Przyjechało trzech mężczyzn i cztery kobiety. Z mieszkania byli zadowoleni. W kuchni czekały na nich różne wędliny, chleb i herbata, W Kaplicy Kopalni Soli w Wieliczce które to produkty zakupiłyśmy z Teresą za pieniądze składkowe naszych koleżanek z Sekcji. Zaraz po przyjeździe udaliśmy się do kościoła M.B. Częstochowskiej na spotkanie zespołu z organistą na próbę. Rano w niedzielę udaliśmy się do kopalni soli w Wieliczce. Ja jechałam z Gośćmi, a Danuta Gajda z Teresą. Jedna z uczestniczek ubrała się w długą suknię. Trudno nam było przekonać ją aby się przebrała. Po długim namyśle ubrała spodnie. Kopalnią byli zachwyceni. Po południu na Mszy Św. śpiewali pieśni. Proboszcz przywitał ich bardzo serdecznie, przed mszą. Byli też zaproszeni do siedziby „Kresowiaków".We wtorek występowali dla nas i innych grup na os. Szkolnym 20. Od kol. RegiW Kościele M.B. Częstochowskiej os. Szklane Domy ny Dąbrowskiej przekazałam im 5 książeczek dla dzieci. W środę Teresa ich pożegnała. Byli bardzo zadowoleni z pobytu i zapraszali nas do Tallina. Anna Ochmańska 17 października w Centrum Kultury i Rekreacji Seniorów odbył się występ Zespołu Pieśni i Tańca „Lajkonik” z Tallina. Występ rozpoczął się zaśpiewaniem ludowej pieśni estońskiej. Dalszą część koncertu stanowiły polskie, popularne piosenki ludowe, tj. Głęboka studzienka; Jestem sobie krakowianka; Hej, na krakowskim rynku itp. Spędziliśmy miło czas, śpiewając wspólnie z Zespołem. Zespół „Lajkonik" bierze udział w uroczystościach religijno – patriotycznych, w festiwalach - 10 -


mniejszości narodowych, reprezentując w Estonii polską kulturę i tradycje. Dziękujemy Kol. Teresie Przetacznik-Dąbrowie za zorganizowanie tego spotkania koncertu dla członków naszej Sekcji. Pani Teresa zorganizowała pobyt „Lajkonika" w Krakowie. Zajęła się zakwaterowaniem i aprowizacją. Wspólnie z A. Ochmańską i D. Gajdą ustaliła i zrealizowała program pobytu: występy, zwiedzanie Krakowa i Wyjście na występ do CRiKS na os. Szkolnym Wieliczki. Polacy w Estonii nigdy nie stanowili pod względem wielkości znaczącej grupy mniejszościowej. Pierwsi Polacy pojawili się na ziemiach estońskich w XVI w.- za panowania Stefana Batorego. W czasach zaborów na tamtejszym uniwersytecie kształciło się wiele polskiej młodzieży, m.in. Tytus Chałubiński, Antoni Natanson. Większa grupa Polaków przybyła do Estonii w drugiej połowie XIX w., do pracy przy budowie kolei. Następne grupy Polaków pracowały w przemyśle stoczniowym. Polacy skupiali się głównie w W czasie występu Tallinie, Narwie i Tartu. Współcześnie szacuje się, że w Estonii mieszka ok. 8 tys. osób mających polski rodowód. Samych Polaków jest ok. 3 tys. Na Wydziale Slawistyki Uniwersytetu w Tartu lektorem jęz. polskiego jest obecnie dr Wiesław Stefańczyk z Uniwersytetu Jagiellońskiego Barbara Klich

- 11 -


W dniu 21.10.2017 r. odbyła się V Małopolska Spartakiada Seniorów ZNP. Jak w latach poprzednich było to w Zespole Szkół Integracyjnych w Krakowie przy ul Strąkowej 3a i - jak w latach poprzednich wróciłyśmy z medalami i dyplomami. Nasza drużyna to kol.kol. Basia Fot. M. Stachowicz Nasza ekipa Bronicka, Danka Gajda, Basia Klich, Helenka Kordas, Marysia Niemczyk, Jasia Pietrucha, Marysia Stachowicz, Władzia Wabno. Niestety z powodu grypy zabrakło naszej najlepszej zawodniczki Marysi Marendziuk, która w ubiegłym roku zajęła I miejsce w wieloboju. Osłabione walczyłyśmy jednak „zawzięcie" i udało nam się podtrzymać tradycję. I tak Jasia Pietrucha zdobyła III miejsce w wieloboju i indywidualnie I miejsce w Fot. M. Stachowicz B. Klich w czasie rzutu do kosza kręglach, natomiast Basia Klich III miejsce w rzucie do kosza, a Danka Gajda III miejsce w rzucie woreczkiem do celu. Kol Marysia Stachowicz robiła nam zdjęcia a nasza szefowa Maria Pawłowicz mocno dopingowała. Był też pyszny obiad, kawa, herbata i koszulki z nadrukiem Spartakiady, ale wydarzył się incydent, a mianowicie producent koszulek prawdopodobnie pomylił Spartakiadę nauczycieli ze Spartakiadą uczniów, bo koszulki były dziecinne. Organizatorem całej imprezy był Zarząd Okręgu Małopolskiego ZNP i Fot. M. Stachowicz Wspólne zdjęcie pan Zbigniew Makulec, który zaproponował, aby w przyszłym roku Spartakiada odbyła się w Suchej Beskidzkiej, która zdobyła najwięcej medali. Danuta Gajda - 12 -


We wrześniu b.r. w grupie emerytów , oglądaliśmy spektakl muzyczno – plastyczny pt. „Zahipnotyzuj mnie”. Spektakl oparty na twórczości jednego z najwybitniejszych polskich kompozytorów, autora piosenek, muzyki teatralnej i filmowej - ZYGMUNTA KONIECZNEGO wyreżyserowała Małgorzata Bogajewska, obecna dyrektor Teatru Ludowego. Opowiada on o cudzie narodzin i życia, o człowieku, wolności, szczęściu, samotności i miłości.. Wszystko to, co powszednie i codzienne i to, co ostateczne. Piękna muzyka i niezwykłe teksty. Kompozycje, które wszystkim nam od lat grają w duszy, w interpretacjach następnego pokolenia artystów. Aktorzy Teatru Ludowego i goście - wszyscy, którzy jeszcze raz wspólnie zechcą „zagrać dla Pana na harfie i na cytrze.’’ Publiczność była poruszona i zachwycona, świadczyły o tym długie niekończące się brawa. W dniu 5 listopada obejrzeliśmy „Kolacja na cztery ręce – w/w spektakl, który jest koprodukcją Teaspektakl komediowy” tru STU i warszawskiego Teatru Kamienica w reżyserii K. Jasińskiego. w Teatrze Stu.

KRONIKA KULTURALNA

Fikcyjne spotkanie Händla i Bacha staje się tylko pretekstem do opowiedzenia o gorzkim smaku sukcesu. Händel, choć jest sławny i opływa w bogactwa, czuje się samotny. Uchodzący za geniusza Bach żyje na uboczu, niedoceniony i skazany na borykanie się z biedą. Spotkanie Händla i Bacha w Scena ze spektaklu pt. „Kolacja na cztery ręce” lipskim Hotelu Turyńskim w rzeczywistości nigdy się nie odbyło. Było jednak możliwe. Bach i Händel urodzili się w tym samym roku (1685), tworzyli równolegle, obaj pochodzili z Saksonii.W 1747 roku Händel jest u szczytu sławy. „Król muzyki”, „czarujący potwór”, jak mawiają o nim w Londynie, podejmuje szerzej nieznanego i niedocenionego rodaka i kolegę po fachu. Doskonale zdaje sobie sprawę, że ma przed sobą geniusza. Pragnie go podjąć – i onieśmielić – wykwintną kolacją. Ostrygi, karczochy, znakomite trunki nie goszczą na stole biednego i, jak sam o sobie mówi, „wiecznie głodnego” . „Kantor od św. Tomasza” i „potwór z Londynu” początkowo nie- 13 -


śmiało wymieniają kurtuazyjne komplementy, stopniowo demaskują swoje faktyczne poglądy, żeby w finale bez ogródek rzucać sobie w twarz okrutne prawdy. „Kolacja na cztery ręce’’ daje ogromne pole do popisu aktorom. Rola Händla w wykonaniu Emiliana Kamińskiego jest genialna. Aktor śmieje się nienaturalnie lub wykonuje swawolne podskoki jak niesforne, rozbrykane dziecko.. W przeciwieństwie do Händla, Bach grany przez Olafa Lubaszenkę wydaje się ciamajdowatym i pełnym kompleksów kantorem z Lipska. Klepie biedę i głowi się, jak utrzymać liczną rodzinę .Handel obnosi się z majątkiem, bywalec salonów, z uczuciem wyższości traktuje prowincjonalnego organistę. Choć ich role jeszcze się odwrócą. Przedstawienie bardzo się podobało, świadczyły o tym gromkie owacje. „Królewna Śnieżka” – spektakl baletowy, w którym uczestniczyła grupa 15 osób dużych i małych, a występowali artyści Narodowego Lwowskiego Teatru Opery i Baletu im. Salomei Kruszelnickiej oraz Międzynarodowego Teatru Baletu „Premiera” Spektakl w wykonaniu Narodowego Lwowskiego Teatru Opery i Baletu to jedna z najpiękniejszych i najbardziej znanych bajek, w baletowym wykonaniu. Losy dobrej i pięknej, lecz niestety znienawidzonej przez złą macochę Śnieżki oraz siedmiu wesołych krasnali dostarczają dzieciom niezapomnianych emocji. Halina Habryń

28.10. wysłuchaliśmy Symfonii Es-dur J.Haydna i Requiem d-moll W.A. Mozarta w wykonaniu: Orkiestry i Chóru Filharmonii Krakowskiej pod dyr. P. Sułkowskiego oraz śpiewaków operowych ( J. Samborska, K. Sikora, H. Stolarski, R. Pawnuk ). Requiem d-moll. najsłynniejsze, najbardziej operowe arcydzieło muzyki sakralnej powstało na zamówienie hrabiego von Walsegg – Stuppach, który chciał wykonać je jako własne w kaplicy podczas uroczystości żałobnych jego żony – dwudziestoletniej Anny. Mozart zmarł w trakcie pracy ( miał 35 lat ). Fragmenty niedokończonego dzieła zostały prawdopodobnie wykonane po raz pierwszy podczas mszy poświęconej pamięci Mozarta, na kilka dni przed planowanym terminem zaprezentowania dzieła przez hrabiego. Requiem za namową żony Mozarta dokończył prawdopodobnie jeden z jego uczniów. Do wzrostu popularności dzieła niewątpliwie przyczynił się film M. Formana z 1984 r. „Amadeusz". Barbara Klich

Wieczór melomana

- 14 -


„Modlitwa” Modlitwą jest żółty łan zboża Modlitwą polny kwiat Moja mała siostrzyczka i brat. Modli się moje serce Do drzew wysokich Do morskich fal W których pluszcze się biały ptak. Modlitwą jest matka najdroższa Jej miłość i spracowana twarz Modlitwą zmęczony ojciec Modlitwą kwitnący sad. Troski życia to zwrotki modlitwy Modlitwy z kolejnych lat. Posłuchaj swojego serca I pozwól się modlić mu więcej Do codziennego dnia. I wtedy zrozumiesz, że życie „Życie moje” Modlitwą jest Twoją, że… Konwalią pachnący świat Modlitwą jest cały świat. Waniliowy zapach świąt. Niech cieszy się Twoje serce,bo... Migdałowy las wśród chmur Bo kiedy odleci modlitwa Cynamonowy smak drogich ust. Jak znikający w przestworzach ptak Kamienny dom na skraju dnia Odleci i życie Twoje szczęśliwe Srebrzysta noc, szczekanie psa. Z modlitwą każdego dnia. Pędzący koń wśród łąk Barbara Waryło Dziecięca dłoń, cichy płacz. „Pożegnanie Jana Pawła II” Wołanie zmierzchu dnia Umiłowany Ojcze mój Brak snu, brak dżdżu. Dzisiaj dla Ciebie gromadzę słowa Dzwoniący śmiech wśród gór Otwieram smutne serce W sitowiu ptak, czekanie dnia. Pragnę przyjaciół Dźwięk strun wśród traw Zapalam świece. Słowa miłości przez tyle lat. Słucham dzwonów i ptaków Spełnienie i tęsknota, Szukam ścieżek do Ciebie Która trwa i trwa. I nie wierzę, że stało się Wpadam w studnię bez dna Modlę się i płaczę. Niczym strumień z wysoka. I nie chcę wyraźnie powiedzieć – Tonę, Stało się! Ale w ręku mam życie moje. Chcę wierzyć, że nadal jesteś, c.d... Moje wiersze są jak rozsypane koraliki, które tworzę z uczuć i myśli, i które zbieram… Barbara Waryło Sucha Beskidzka Sekcja EiR ZNP „Rozsypane koraliki” Szukam Rozsypanych koralików. Tych jasnych – radosnych, I tych ciemnych – trochę smutnych. Są jak wiersze, Które próbuję pisać. W nucie życia Już trochę je słychać… Barbara Waryło

Barbara Waryło - 15 -


„ Czy …refleksja” Czy dziedzictwo to obowiązek Historia to wspomnienie Pamięć to sprawiedliwość Młodość to odwaga? Czy rodzina to szacunek Istnienie to człowiek Miłość to złudzenie Dzieciństwo to wybaczenie? Czy dorosłość to trud istnienia Wiara to sumienie Nadzieja to zdumienie Błędy to zakłamanie? Czy zły los to więzienie Bezmyślność to zdziwienie oczu świata? Gdzie Ty w tym jesteś człowieku? Że pozwalasz by płonął Świat? Gdzie Twój rozum, duma, Serce i sumienie? Barbara Waryło

.....c.d. „Pożegnanie Jana Pawła II” Że zawsze będziesz, Że nie odszedłeś na zawsze Jak mam przeżyć to, Że opuściłeś mnie? Powiedz mi, Dokąd teraz zmierzasz Święty Pielgrzymie? Daj światło i prowadź mnie dalej jak dotąd. Dziękuję Ci, Że byłeś, jesteś i będziesz dla mnie Umiłowanym i Wielkim Ojcem. Na zawsze! Barbara Waryło (Wiersz został napisany z wielkiej Potrzeby serca w dn.2 IV 2005 roku W godzinie drogi J.P.II do domu Ojca)

Marcin Luter i reformacja

TO WARTO WIEDZIEĆ

Minęło 500 lat od momentu, gdy Marcin Luter ogłosił swoje tezy. Marcin Luter – niemiecki reformator religijny, mnich augustiański, doktor teologii, współtwórca luteranizmu, autor 95 tez potępiających praktykę sprzedaży odpustów, w których odrzucał możliwość kupienia łaski Bożej. Mimo że nie brał udziału w wystąpieniach religijnych, a jedynie pisał polemiki i katechezy, skupił wokół siebie całą opozycję kościoła katolickiego. Przełożył Biblię na język niemiecki, był autorem Małego i Dużego Katechizmu, Artykułów szmalkaldzkich, oraz wielu pieśni kościelnych w tym ewangelickiego hymnu „Warownym grodem jest nasz Bóg". Podstawę jego nauki stanowią hasła: 1. jedynie Pismo, 2. jedynie wiara, 3. jedynie łaska, 4. jedynie Chrystus, 5. jedynie słowo. - 16-


Kościoły protestanckie uznają Lutra za bohatera wiary, reformatora i odnowiciela kościoła. Kościół katolicki widzi w nim teologa sprzeciwu wobec starego porządku wiary katolickiej,prowadzącego do anarchii kościelnej, którego nauczanie zawierało wiele słusznych postulatów uznanych przez Sobór Watykański II, ale także wiele błędów dogmatycznych. Marcin Luter urodził się w 1483 r. w Eisleben. Po odbyciu edukacji w szkole miejskiej i parafialnej w wieku 18 lat rozpoczął studia w Erfurcie na wydziale nauk wyzwolonych, a następnie na wydziale prawa. W 1505 r. wstąpił do zakonu augustianów. Po odbyciu postulatu i nowicjatu w katedrze w Erfurcie przyjął święcenia kapłańskie. Potem przeniesiony został do klasztoru w Wittenberdze gdzie był wykładowcą filozofii moralnej na uniwersytecie i kontynuował studia teologiczne. W 1510 r. wyjechał do Rzymu, by odwołać się do Papieża Juliusza II od decyzji prowincjała saskiej kongregacji. Wrócił zdruzgotany bezceremonialnym zachowaniem księży, żonglowaniem sakramentami i wreszcie odprawianiem w pośWittenerga – Kolebka Reformacji piechu 7 – miu mszy przy jednym ołtarzu. Po powrocie z Rzymu objął profesurę biblistyki w Wittenberdze. Do otwartego sporu z kościołem katolickim przyczyniły się odpusty, które ustanowił w 1516 r. papież Leon X. Dochód z nich przeznaczony był w połowie na budowę Bazyliki Św. Piotra, a w drugiej na spłatę długu zaciągniętego w Banku Fuggera przez komisarza odpustowego, arcybiskupa Moguncji i Magdeburga Albrechta Hohenzollerna. 31 października 1517 r. M.Luter ogłosił swoich 95 tez i przybił je na drzwiach kościoła zamkowego w Wittenberdze, zanim wysłał je do biskupów niemieckich. Równocześnie Luter przesłał tezy swojemu przełożonemu, dołączaProtesty Martina Lutra jąc list do papieża. Czyn ten stał się - 17 -


początkiem reformacji. papież Leon X wezwał Lutra do Rzymu. Do przesłuchania doszło w Augsburgu. W 1518 r. Luter stanął przed obliczem legata papieskiego Kajetana, który zażądał od niego odwołania tez, co spotkało się z odmową ze strony Lutra. W 1519 r. w Lipsku w zorganizowanej przez legata papieskiego dyspucie Luter twierdził, że konieczna jest naprawa kościoła i zaprzeczył, że prymat papieża jest uzasadniony w Piśmie Świętym. Twierdził, że Sobory mogą się mylić, a tylko Biblia jest nieomylna. Legat przerwał dysputę, pojechał do Rzymu i przywiózł bullę papieską przeciw Lutrowi. Pisma miały być spalone, a on sam miał się pojednać z papieżem. W odpowiedzi Luter ogłosił swoje trzy pisma: „O naprawie stanu chrześcijańskiego”, „O niewoli babilońskiej”, „O wolności chrześcijańskiej".10 grudnia 1520 r. spalił papieskie księgi wraz z bullą na przedmieściach Wittenbergi. 3 stycznia 1521 r. Papież Leon X ekskomunikował Lutra na zawsze. M. Luter palący Bullę Papieską Luter został ukryty pod przybranym imieniem na zamku w Wartburgu. Tam przetłumaczył na język niemiecki Pismo Św. Nowego Testamentu. W 1525 r. ożenił się z byłą zakonnicą Katarzyną von Bora, z którą miał sześcioro dzieci. Zmarł mając 63 lata. Anna Ochmańska

Alfred Nobel człowiek wielu talentów.

Minął październik – miesiąc przyznawania nagród Nobla w kilku dziedzinach – fizyka, chemia, medycyna lub fizjologia, literatura, nagroda pokoju. Dzięki założonej w 1900 roku fundacji szwedzko – norweskiej, z siedzibą w Sztokholmie, w celu realizowania testamentu Alfreda Nobla co roku – za wybitne osiągnięcia – przyznawane są równej wysokości nagrody z jej dochodów. W dziedzinie fizyki i chemii przyznaje je Królewska Szwedzka Akademia Nauk, w dziedzinie fizjologii lub medycyny szwedzki Królewski Karoliński Instytut Medyczno – Chirurgiczny, w dziedzinie literatury Akademia Szwedzka, za działalność na rzecz pokoju Komitet Nobla parlamentu norweskiego -18 -


(nagroda wręczana jest w Sztokholmie i Oslo 10 grudnia w rocznicę śmierci Alfreda Nobla). Od 1968 roku w dziedzinie nauk ekonomicznych nagrody przyznaje Królewska Szwedzka Akademia Nauk, a ufundował je Sveriges Riksbank. Kim był Alfred Nobel? Urodzony w 1839 roku w Sztokholmie, autor 355 patentów z dziedziny fizyki, biologii, fizjologii, elektrochemii, inżynier i wynalazca, m.in. dynamitu, pasję poznawania odziedziczył w genach, gdyż jego ojciec Filharmonia Sztokholmska miejscem wręczania Nagrody Nobla Immanuel Nobel był również inżynierem i wynalazcą m.in. centralnego ogrzewania i kaloryferów. Alfred od dziecka oglądał chemiczne odczynniki, słuchał wybuchów, obmyślał wynalazki, ale jednocześnie pisał wiersze. Poezję ostatecznie pozostawił sobie jako zajęcie dodatkowe i zajął się studiowaniem chemii w Stanach Zjednoczonych, a potem w Paryżu badał możliwości nitrogliceryny (eksperymenty A. Nobla z tą niebezpieczną substancją w r. 1864 przypłaciło życiem 5 osób, w tym jego młodszy brat). Swoje fabryki (90) buduje w 20 krajach, z dala od ludzkich siedzib, podobnie jak laboratorium – pływająca barka po jeziorze niedaleko Sztokholmu. Ten inteligentny, skupiony na nauce, precyzyjny w myśleniu odkrywca był także poetą, dramaturgiem, tłumaczem pism Woltera na język szwedzki. Znał świetnie 5 języków, czytał w oryginale utwory W. Szekspira, G.G. Byrona, A. Puszkina. W latach 90-tych XIX wieku zaczął chorować; testoJedna z fabryk Alfreda Nobla wanie na sobie chemicznych odczynników zrujnowało jego organizm. Coraz słabszy zaczął miewać stany depresyjne (przygnębienie, lęki, np. strach przed pogrzebaniem żywcem). W pełni sił umysłowych, ku oburzeniu rodziny, spisał czterostronicowy - 19 -


testament, w którym swój majątek (31 milionów koron) przeznaczył na nagrody swojego imienia, oddając go do zrealizowania w ręce Szwedzkiej Akademii Nauk, która w tym celu, jak wyżej wspomniano, powołała fundację. Zmarł na zawał serca w 1896 roku w San Remo. Nie założył rodziny, ale w wieku 43 lat próbował – słynne ogłoszenie matrymonialne w prasie: „Bogaty, wykształcony starszy dżentelmen szuka pani w dojrzałym wieku, biegłej w językach jako sekretarki i gospodyni domu”. Zgłosiła się Bertha von Sutter, publicystka na rzecz pokoju (nagrodę Nobla w tej dziedzinie otrzymała jako druga kobieta w historii w 1905 roku; pierwszą była Maria Skłodowska – Curie 1903), ale skończyło się na przyjaźni między nimi. W założonych pod koniec życia A. Nobla zakładach zbrojeniowych w Karlskodze w Szwecji znajduje się obecnie jego muzeum. Maria Pawłowicz

Literacka Nagroda Nobla

Literackie nagrody Nobla często były krytykowane i najmniej spodziewane, że przypomnę zeszłoroczną dla Boba Dylana. Kazuo Ishiguro urodzony w 1954 roku w Nagasaki od piątego roku życia mieszka w Anglii; tam się wykształcił i rozpoczął karierę literacką, tworząc utwory różnorodne gatunkowo (kryminał, powieść science – fiction, fantasy, obyczajową, historyczną). W Polsce znane są takie jego teksty, jak: „Pejzaże w kolorze sepii” (1982), „Malarz światła ułudy” (1986), „Okruch dnia” (1989) – adaptacja filmowa ze świetnymi rolami Emmy Thomson i Antohony’ego Hopkinsa, „Niepocieszony” (1996), „Kiedy byliśmy sierotami” (2000), „Nie opuszczaj mnie” (2005) – adaptacja filmowa, „Pogrzebany olbrzym” (2015). Pisarstwo Japończyka jest różnie oceniane. Mówi się o jego brytyjskości, choć często akcję swoich utworów umieszcza na Dalekim Wschodzie, odwołując się do historii i pamięci o niej. Większość z nich zawiera jednak wiele uniwersalnych treści, mówiących o kondycji ludzkiej z jej tragizmem, traumami, niewykorzystanymi szansami, zasklepianiu się bohaterów w przeszłości czy trwaniu w gorsecie stereotypów i konwenansów. Kazuo Ishiguro – w moim odczuciu – jest nie tylko znakomitym rzemieślnikiem, jak mówią niektórzy, ale także autorem tekstów wieloznacznych, właściwie często parabolicz-

Kazuo Ishiguro

20 -


nych Czyta się ją dobrze, bo umie budować nastrój, napięcie i świetnie ukazuje złożoność ludzkiej psychiki oraz meandry pamięci i historii. Źródło – materiały prasowe. Maria Pawłowicz „Złotowłosy Legendy kina – chłopiec z KaliRobert Redford fornii”, człowiek instytucja–aktor, reżyser, producent, entuzjasta niezależnego kina, działacz polityczny, obrońca naturalnego środowiska jest podziwiany przez kolejne pokolenia i doceniany nie tylko w Ameryce. Urodził się w Santa Monica jako jedyny syn Charlesa Roberta Redforda i Marthy Hart w roku 1936. Historia obu rodów : Redfordów i Hartów sięga XVIII i XIX wieku i opowiada dzieje buntowników i outsiderów. Redfordowie wywodzili się z Saksonii. Pod koniec XIV wieku rozdzielili się na dwie gałęzie i osiedlili w Anglii – Berkshire i Manchester. Początkowo byli katolikami, później wymieszali się ze Szkotami i działali z reformatorskimi prezbiterami. W roku 1849 część rodziny popłynęła do Massachusetts (USA). Pierwszy Redford urodził się na amerykańskiej ziemi w 1851 roku. Był to pradziadek aktora o wyraźnych ciągotach artystycznych. Założył kwartet wokalny, grał na mandolinie i często koncertował w różnych miastach Ameryki. Matka – Martha Hart była „centrum wszechświata” Roberta. Od niej uczył się rysunku, odgrywania ról w różnych imprezach, prowadzenia auta i historii. Jej rodzina wywodziła się z irlandzMartha Redford z małym Robertem kiego Galway i miała szkocko – irlandzkie korzenie. Przybyła do Ameryki w połowie XVIII wieku, poszukując swojego miejsca na tej ziemi , jak wielu pionierów w tym czasie (Teksas, Kalifornia, Missouri). Potomkowie Hartów byli ciekawymi osobowościami, rzutkimi biznesmenami, czynnymi uczestnikami znaczących dla Stanów wydarzeń historycznych i kreatywnymi twórcami nowych technologii (kultura samochodowa) oraz poszukiwaczami przygód, niestroniącymi od alkoholu. - 21 -


Wędrówki obu rodów zakończyły się w Los Angeles (Kalifornia). Oboje rodzice Roberta Redforda byli „naprawdę wyjątkowi” i przystojni, choć bardzo się różnili temperamentami. Ciężki poród Marthy spowodował, że życie noworodka było poważnie zagrożone (urodził się z sinicą). „Wiele wskazywało na to, że nie przeżyję” – wspomina aktor. Na szczęście jego stan zdrowia się ustabilizował, podobnie jak Scena z filmu pt.”Zaklinacz koni” reż. Robert Redford sytuacja finansowa rodziców. Charles Robert Redford junior był niespokojnym duchem, nie znosił szkoły, z powodu pijaństwa utracił stypendium sportowe za grę w baseball, przyznane przez University of Colorado. Uczył się malarstwa, jeździł po centrach kultury europejskiej (m.in. dłuższy pobyt w Paryżu), studiował też aktorstwo w Nowym Jorku. Debiutował jako aktor w 1961 roku, a jego specjalnością stały się postacie tzw. prawych Amerykanów. Początkowo występował w teatrach nowojorskich Brodway), potem był mały ekran i wreszcie rola baseballisty w komedii sportowej pt. „Duby smalone” u boku Jane Fondy i Anthony’ego Perkinsa. Kolejne filmy, w których grał przyniosły mu ogromną popularność i sta tus gwiazdy Hollywood. Przypomnę tylko niektóre: „Boso w parku” , „Butch Cassidy i Sundance Kid”, „ Żądło”, „Wielki Gatsby”, „Pożegnanie z Afryką”, „Hawana”, „Zaklinacz koni”,„Zawód szpieg”, „Reguła milczenia”, „Spisek”. W 1980 roku za debiut reżyserski filmu pt. „Zwyczajni ludzie” otrzymał Oscara i Złoty Glob. Jest również reżyserem takich znaOśrodek narciarsski w Sudance Resort czących filmów jak: „Fasolowa wojna”, „Rzeka wspomnień”, „Quiz Show”, „Zaklinacz koni”, „Ukryta strategia”, „Reguła milczenia”. Był również współproducentem filmów, które reżyserował oraz innych, - 22 -


np. „Rzeka życia”, „Prezydent – Miłość w Białym Domu”, „Dzienniki motocyklowe”, „Adwokat”, „Zło przychodzi nocą”, „Ludzie, których znam” i inne. Robert Redford jest założycielem i właścicielem ośrodka narciarskiego (nazwanego tak od jednej z jego ról – Sundance Kida), i twórcą kultowego festiwalu - Sundance Film Festival (warsztaty od 1981, potem od 1994 – kanał telewizji kablowej – Sundance Channel, wybrane kina promujące kino niezależne) Utah. – W 2002 roku został uhonorowany specjalnym Oscarem za całokształt pracy. W uzasadnieniu decyzji o przyznaniu nagrody podkreślono osiągnięcia Redforda jako „aktora, reżysera, producenta, założyciela Sundance i patrona niezależnych i nowatorskich filmowców na całym świecie”. Prywatnie Robert Redford miał w zasadzie ustabilizowane życie. W 1958 roku ożenił się z Lolą van Vagenen, z którą miał czworo dzieci: syna Scotta, przedwcześnie zmarłego (1.09.1959 – 17.11.1959), córkę Shaunę (ur. 1960), syna Davida Jamesa „Jamiego”(ur. 1962) i córkę Amy Hart (wszyscy związani z Sundance Instytute). W 1985 roku Lola i Robert rozwiedli się. W 1999 roku poznał niemiecką malarkę Sibylle Szaggars, którą poślubił 10 lat później (są razem do dzisiaj). Mimo wielu problemów osobistych (choroba syna Jamiego – konieczność przeszczepienia nerki) i finansowych (Sundance Institute) Robert Redford nie poddawał się nigdy i nie przestawał tworzyć. Robert Redfort i Jane Fonda - Wenecja Na ostatnim 74 Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji (od 30 sierpnia do 9 września 2017 roku) promował, wraz z Jane Fondą – ich najnowszy film: „ Out Souls at Night”. Oboje otrzymali statuetki Złotego Lwa za całokształt twórczości. 81-letni artysta tak zasłużony dla światowego kina był – na szczęście – doceniany i nagradzany (Oscary, Złote Globy, Amerykańska Nagroda Reżyserów Ekranowych i inne). Otrzymał również Prezydencki Medal Wolności (2016) i francuską Legię honorową. Miejmy nadzieję, że uda się Robertowi Redfordowi zrealizować kolejne „magnum opus”. Źródło: Maria Pawłowicz Michael Feeney Callan, Robert Redford. Biografia Przekład Łukasz Witczak Wrocław, Wydawnictwo Dolnośląskie, 2011 str 485 - 23 -


- 24 -


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.