Dr Komza jest certyfikowana w leczeniu uzależnień od heroiny i innych opiatów za pomocą leku SUBOXONE
WYGODNIE
Jazda na rowerze ma sprawiać
nam radość. A żeby tak było trzeba zadbać o najmniejsze szczegóły. Źle dobrane okulary czy
bielizna mogą nam zepsuć każdą przejażdżkę.
I FUNKCJONALNIE
KASK
NA KAŻDE WARUNKI
Kask Aerofit 900 B’Twin stworzony został dla rowerzystów uprawiających kolarstwo szosowe i MTB cross-country (XC), poszukujących aerodynamicznego, przewiewnego i lekkiego kasku. Dzięki zastosowanej technologii In-Mold kask jest bardzo wytrzymały.
$24.99 decathlon.com
To jeden z najważniejszych elementów ubioru – ma chronić czaszkę w razie ewentualnego wypadku czy stłuczki. Dzisiejsze kaski są wygodne, lekkie i poręczne, nie powinniśmy więc z nich rezygnować tłumacząc się gorszym komfortem jazdy. Nie musimy się też martwić, że mocno spoci nam się głowa – kaski mają specjalne otwory, które do tego nie dopuszczą. Możemy tu wybierać spośród kasków MTB (używanych nie tylko do jazdy po górach, ale także do codziennej jazdy), szosowych (też można zakładać go podczas zwykłej, miejskiej jazdy), kasków typu full-face, które chronią nie tylko czaszkę, ale i szczękę czy zwykłych kasków miejskich.
KOSZULKA I KURTKI
NA CHŁODNY DZIEŃ
Męska bluza rowerowa Pearl Izumi Quest z długim rękawem przewidziana jest na chłodne dni – rozpinany model z mocnym zamkiem jest na całej długości podszyty materiałem z osłonką pod szyją. Szeroka, trzykomorowa kieszeń ma też dodatkową kieszonkę na zamek. Dolny brzeg bluzy zaopatrzony w silikonowy ściągacz, który zapobiega przesuwaniu się i fałdowaniu materiału.
$85 amaincycling.com
Jazda w szortach czy zwykłych, długich spodniach jest na dłuższą metę na tyle niewygodna, że warto zainwestować w odpowiednie modele dla cyklistów. Profesjonalne spodnie dla rowerzystów mają specjalną wkładkę w kroku wykonaną z włókien syntetycznych, która nie tylko zapobiega otarciom, ale działa amortyzująco i antybakteryjnie (takie spodenki zakładamy bezpośrednio na ciało, bez bielizny). Możemy też zdecydować się na komplet składający się z obcisłych spodenek i zakładanych na nie luźniejszych szortów. Te dopasowane do ciała powinny mieć płaskie szwy wewnętrzne, dzięki czemu unikniemy obtarć. Zwróćmy także uwagę na grubość – takie spodenki zazwyczaj dzieli się na jesienno-zimowe oraz wiosenno-letnie.
RĘKAWICZKI
CHROŃ DŁONIE
Rękawiczki Chiba Gel Premium to doskonała ochrona dłoni. Cechy: pętelki łączące dwa palce ułatwiające ściągnięcie rękawiczki, żelowe wstawki zapobiegają przenoszeniu drgań z kierownicy na dłonie, a materiał o strukturze 3D z mikrokanalikami zapewnia optymalny opływ powietrza wokół dłoni. $42.99 walmart.com
Rękawiczki mają wiele zastosowań – nie tylko poprawiają komfort dłoni przy kilkugodzinnym trzymaniu kierownicy, ale także mogą zmniejszyć nacisk na dłonie (zwłaszcza te modele, które mają specjalne, żelowe wstawki). Ich zadaniem jest także ochrona dłoni w czasie wypadku, bo choć nie uchronią przed skręceniem czy złamaniem, to na pewno znacznie zmniejszą ryzyko otarć. Dodatkową zaletą jest wchłanianie potu – wiele modeli posiada wszyte frotki. Wielu rowerzystów jest też zdania, że dzięki rękawiczkom pewniej trzyma się im kierownicę. Trzeba się liczyć także z tym, że jeśli kupimy najtańszy model, po kilku miesiącach intensywnego eksploatowania będziemy musieli je wymienić, dlatego już na początku warto wybrać trochę lepszy model.
Jeśli spędzamy na rowerze więcej czasu, warto zaopatrzyć się w tzw. potówkę – koszulkę ściśle przylegającą do ciała, której rola polega na odprowadzeniu potu na zewnątrz (nie sprawdzą się tu luźniejsze koszulki rowerowe).
Dopiero na nią zakładamy właściwą koszulkę do jazdy, której niezbędne elementy są na plecach. Ważne, by były to rzeczy uszyte z materiału, który oddycha i odprowadza pot na zewnątrz, tak żebyśmy się nie przeziębili (lepiej unikać bawełny). Nawet jeśli przód koszulki nie jest z takiego materiału, zadbajmy o to, by był taki chociaż tył – ze względu na postawę rowerzysty jest on także z reguły dłuższy niż przód. W zimniejsze dni sprawdzi się ciepła i nieprzewiewna kurtka chroniąca przed chłodem i wiatrem.
SPODNIE I SPODENKI
DLA KOMFORTU
Męskie luźne spodnie MTB Rango z paskiem posiadają wentylację na bokach i elastyczne komponenty dla lepszej swobody ruchu na rowerze. Spodnie posiadają cztery kieszenie na zamek i nie są wyposażone we wkładkę rowerową. Materiał jest odporny na ścieranie.
$59.95 amazon.com
Ci, którzy jeżdżą rekreacyjnie wiedzą, że wystarczą im do tego zwykłe adidasy czy trampki. Jednak ci, którzy planują jeździć więcej niż przeciętny rowerzysta, pewnie prędzej czy później zaczną myśleć o bardziej profesjonalnym obuwiu. Większość z takich butów jest przystosowana do montażu systemu SPD, dzięki czemu można je wpiąć w pedały SPD (buty te przystosowano nie tylko do jazdy szosowej czy górskiej, ale też turystycznej). Podstawową różnicą między zwykłymi butami a tymi rowerowymi jest sztywność podeszwy – im sztywniejsza, tym lepiej przenosi energię z pedałowania, ale gorzej się chodzi. Nie jest też ważne czy zdecydujemy się na buty szosowe, MTB (do jazdy poza asfaltem) czy turystyczne/ miejskie, zwracamy uwagę na wygodę i odpowiednią wentylację.
Te wybieramy opierając się o dwa aspekty – wygodę i to, jak się dobrze chronią nasze oczy. W pierwszym przypadku koniecznie musimy sprawdzić, jak układają się one na skroni i na nosie, bo choć niektóre modele mają wymienne lub ruchome noski, to i tak już na samym początku powinny dobrze przylegać do twarzy. Okulary, poza wiatrem i wpadającymi w oczy owadami, muszą jednak chronić przed słońcem – szkła powinny posiadać filtr UV400, który chroni przed promieniowaniem UVA, UVB i UVC. Można zdecydować się także na szkła fotochromatyczne, które zmieniają swój kolor w zależności od intensywności promieniowania UV lub okulary z wymiennymi szkłami – ciemne do jazdy w środku dnia, pomarańczowe w pochmurne i mgliste dni, a przezroczyste dla tych do jazdy wieczorem i w nocy.
BUTY
ZADBAJ O STOPĘ
Mocne strony Herraduro Giro to: komfort noszenia – zapięcie na trzy rzepy zapewnia dobre trzymanie stopy; sztywna, nylonowa podeszwa; lekkość oraz doskonała przyczepność – podeszwa z gumowym bieżnikiem zapewnia dobrą przyczepność na twardym gruncie.
$99.99 bicyclebuys.com
OKULARY
Okulary S22X od Shimao zapewniają pełną ochronę przed słońcem (UV400). Właściwości: lekki, mocny i wytrzymały materiał Grillamid TR-90; zauszniki wykonane w procesie podwójnego wtrysku z nietoksycznego materiału; specjalna powierzchnia zapobiegająca zaparowaniu i zarysowaniu. $59.99 ebay.com
PIOTR HUSKOWSKI MD
specjalista gastroenterolog
Choroby żołądk i układu pok armowego
❏ gastroskopia
❏ kolonoskopia
❏ leczenie hemoroidów
❏ choroba wrzodowa, zgaga
❏ kr wawienia z przewodu pokarmowego
❏ choroby wątroby, trzustki, żółtaczka
❏ wczesne wykr ywanie nowotworów jelita grubego i żołądka
Nasza specjalność to:
❖ Blacharstwo i lakiernictwo
❖ Kompleksowe naprawy powypadkowe samochodów wszystkich marek
❖ Współpraca ze wszystkimi firmami ubezpieczeniowymi
❖ Wysoka jakość usług i dobra cena Pomagamy w rozmowach z firmami ubezpieczeniowymi
1005 Clifton Ave, 1st Fl
Clifton, NJ 07013
D
e r m a t o l o g
Profesor
Camila Krysicka Janniger, M.D., F.A.A.D.
Szef Pracowni Der matologii Geriatrycznej, Kliniczny Profesor
Der matologii i Kliniczny Profesor Medycyny w Rutgers New Jersey Medical School
Członek Królewskiego Kolegium Medycznego
Autorka licznych publikacji naukowych z zakresu der matologii
30 lat doświadczenia lekarski
Castle Connolly Top Doc to
• LECZENIE WSZYSTKICH CHORÓB SKÓRY
• ROZPOZNAWANIE NOWOTWORÓW
• BIOPSJE WYKONYWANE W GABINECIE
• USUWANIE ZNAMION, BRODAWEK I BLIZN
Tel: 973 472 5044 Mówimy po polsku
NA SZ NOW Y ADR E S 60 Main Ave., Walling ton, NJ 07057
CLIF TON-WALLINGTON MEDIC AL GROUP
Ewa Czyzewski, M.D. Internal Medicine
Dariusz Nowak, M.D. Endocrinology Robert Czyzewski, M.D. Nephrology
Kathrin Serrao, M.D. Endocrinology Edyta Kolbusz, APN Internal Medicine
LINDEN MEDICAL GROUP @ CLIFTON
AMERICAN BOARD-CERTIFIED PHYSICIANS SPECIALIZING IN INTERNAL MEDICINE, ENDOCRINOLOGY, NEPHROLOGY & HYPERTENSION CHOROBY WEWNĘTRZNE • NADCIŚNIENIE • SZCZEPIENIA • LECZENIE POWYPADKOWE SCHORZENIA REUMATYCZNE • CUKRZYCA • LECZENIE NADWAGI • USG I BIOPSJE TARCZYCY • LECZENIE NIEWYDOLNOŚCI SEKSUALNEJ • CHOROBY NEREK I DRÓG MOCZOWYCH • DIALIZY • BADANIA IMIGRACYJNE • OPIEKA PO PRZESZCZEPACH NEREK I WĄTROBY 1033 CLIFTON
Nasi lekarze pomagają pacjentom w NJ, NY, PA i CT od 1999 roku, zapewniając najlepszą opiekę medyczną, profesionalizm i plan na lepsze jutro. Jesteśmy otwarci w 3 gabinetach od pon. do soboty Nasz miły personel udziela odpowiedzi na wszystkie pytania w zakresie zdrowotnym. z długoletnim doświadczeniem, odpowie na pytania związane z rachunkowością, wyborem ubezpieczenia, czy renty inwalidzkiej.
W 2030 ROKU “ZETKI”
BĘDĄ STANOWIĆ JEDNĄ
TRZECIĄ GLOBALNEJ
SIŁY ROBOCZEJ
Wśród kluczowych kryteriów, którymi przedstawiciele pokolenia Z kierują się przy wyborze pracodawcy, są: atrakcyjne wynagrodzenie, atmosfera w firmie i zachowanie równowagi między życiem zawodowym i prywatnym. Trzy czwarte managerów nie jest zadowolonych z młodych absolwentów szkół wyższych, wskazując na ich słabą motywację, brak profesjonalizmu i niskie umiejętności organizacyjne. Analitycy rynku pracy podnoszą, że aby przyciągnąć do siebie młode talenty i utrzymać je w strukturach firmy, pracodawcy muszą wprowadzić szereg zmian, szczególnie w zakresie kultury organizacyjnej.
Pokolenie Z to osoby urodzone w latach 1995 (lub 1997) – 2012, które dorastały w czasie dynamicznej transformacji cyfrowej, rozwoju internetu i mediów społecznościowych, a na rynek pracy wchodziły w dobie wyzwań związanych z pandemią COVID-19, konfliktami zbrojnymi czy rozwojem sztucznej inteligencji i automatyzacją. Wpłynęło to na ich odmienne od starszych generacji postawy życiowe i oczekiwania względem kariery zawodowej.
– Młodzi ludzie kierują się kilkoma aspektami podczas wyboru miejsca pracy. Kluczowe są dla nich przede wszystkim kwestie związane z work–life balance. Dla pokolenia, które wchodzi na rynek pracy albo jest na nim od niedawna, takie właśnie mądre podejście do dzielenia czasu między życie zawodowe a prywatne jest niezwykle ważne. Dzisiejsze pokolenie jest też o wiele bardziej świadome tego, jak istotne jest, oprócz zdrowia fizycznego, zdrowie psychiczne. Liczą się również wszystkie obszary związane z odpowiedzialnością biznesu, z kwestiami ESG, czyli aspektami środowiskowymi, społecznymi i zarządzaniem korporacyjnym – mówi Ilona Pietrzak, wiceprezeska Instytutu Spraw Obywatelskich. Według raportu „Work War Z” opracowanego przez Enpulse we współpracy ze środowiskiem akademickim równowaga między życiem osobistym a zawodowym jest dla pokolenia Z istotna, jednak najważniejszy czynnik, którym kierują się przy wyborze pracodawcy, to atrakcyjne wynagrodzenie (47 proc.), a w dalszej kolejności atmosfera w miejscu pracy (30 proc.). Możliwość pracy zdalnej oraz ruchome godziny pracy są przez nich traktowane jako benefit, dzięki któremu bardziej angażują się w wykonywanie obowiązków, ale nie chcą, by pracodawcy traktowali elastyczność jako substytut konkurencyjnych zarobków.
Oczekiwania pokolenia Z wobec rynku pracy różnią się w zależności od sytuacji życiowej i doświadczenia zawodowego. Konkurencyjne wynagrodzenie i stabilność zatrudnienia są najważniejsze dla osób, które tylko pracują. Z kolei ci, którzy dzielą czas między pracę a studia, najbardziej doceniają elastyczny system pracy, umożliwiający pogodzenie tych obowiązków. Zachowanie równowagi między życiem zawodowym a prywatnym ma największe znaczenie
dla tych o najkrótszym stażu pracy. Tę potrzebę młodzi pracownicy komunikują bardzo otwarcie.
– Rodzice pokolenia Z byli bardziej nastawieni na zysk ekonomiczny. Dzięki temu pokolenie Z, przynajmniej częściowo, miało ułatwiony start i buduje swoją karierę zawodową na zrównoważonym rozwoju, zwracając uwagę na to, co się dzieje w sferze zawodowej, ale równie ważne jest życie prywatne. Na pewno pokolenie Z daje nam taką lekcję, że warto korzystać z życia i że praca jest po to, żeby rozwijać swoje pasje, żeby łatwiej się żyło, a nie żeby żyć dla pracy – zwraca uwagę Ilona Pietrzak.
Z raportu „Work War Z” wynika, że pokolenie Z wysoko ceni sobie poczucie stabilności zawodowej. Zdecydowana większość (74 proc.) woli umowę o pracę niż prowadzenie własnej działalności gospodarczej. Wśród czynników motywujących przedstawiciel młodego pokolenia obok atrakcyjnego wynagrodzenia i benefitów (45 proc.) wymieniają docenienie za wkład pracy (23 proc.).
Światowe Forum Ekonomiczne przewiduje, że do 2030 roku pokolenie Z będzie stanowić jedną trzecią zatrudnionych na globalnym rynku pracy. Rodzi to przed pracodawcami szereg wyzwań.
– Wygrywać będą te firmy, organizacje, urzędy, jednostki administracji publicznej, które będą uważne na potrzeby pracowników i będą włączać ich w procesy decyzyjne. Dzięki temu będą miały dużo mniejsze wyzwania związane z rekrutacją. Uważność na potrzeby tej drugiej strony, pytanie pracowników o zdanie i odkrywanie motywacji pozwolą jak najdłużej zatrzymać taką osobę i przyciągać do firmy talenty – zauważa wiceprezeska Instytutu Spraw Obywatelskich. Jak pokazuje badanie opublikowane przez serwis Intelligent.com, amerykańskie firmy wskazują na trudności związane z zatrudnianiem i utrzymaniem w pracy przedstawicieli pokolenia Z. Wyniki ankiety przeprowadzonej wśród prawie 1000 menedżerów zaangażowanych w procesy rekrutacyjne nie są optymistyczne. Trzy czwarte pracodawców jest niezadowolonych z części lub nawet wszystkich zatrudnionych będących przedstawicielami pokolenia Z. 60 proc. firm w ciągu roku zwolniło świe -
żych absolwentów uczelni, mimo że niemal 80 proc. wdrożyło plany poprawy wyników, dając szansę przynajmniej części słabiej radzących sobie pracowników. Wśród głównych powodów niezadowolenia z pokolenia Z menedżerowie wymieniają: brak motywacji (50 proc.), brak profesjonalizmu (46 proc.), słabe umiejętności organizacyjne (42 proc.), trudności komunikacyjne (39 proc.) oraz nieumiejętność przyjmowania informacji zwrotnej (38 proc.). Mimo to większość (84 proc.) planuje zatrudnić świeżych absolwentów uczelni w kolejnym roku, a tylko 5 proc. zdecydowanie nie ma takiego zamiaru. Zarzuty kierowane przez menedżerów wobec pokolenia Z w dużej mierze pokrywają się z obszarami, w których młodzi ludzie oczekują wsparcia od pracodawców. Z raportu „Work War Z” wynika, że na zaangażowanie pokolenia Z duży wpływ ma kultura organizacyjna firmy. Na pierwszy plan wysuwają się wzajemne wsparcie, motywacja w zespołach oraz servant leadership (przywództwo służebne). Oznacza to, że pokolenie Z oczekuje od swoich przełożonych nie tylko wyznaczania celów, ale też wsparcia w ich realizacji: udzielania wskazówek i pomocy w trudnych sytuacjach. Zadaniem lidera powinna być ponadto pomoc w organizacji czasu pracy, ponieważ ten obszar stanowi duże wyzwanie dla pokolenia Z. Autorzy raportu wskazują, że wsparcie w tym względzie, zwłaszcza na początku kariery, może zwiększyć efektywność pracy i zmniejszyć stres, co jest szczególnie istotne w kontekście spadającej odporności psychicznej pracowników. Analitycy sugerują, że wobec tych wyzwań firmy powinny inwestować w systemy well-beingowe, oferować wsparcie psychologiczne i dbać o empatyczną, wspierającą komunikację.
– Ważne, żeby pracodawcy nie byli pułkownikami, ale żeby faktycznie zarządzający, liderzy, menedżerowie mieli ogląd na to, co się dzieje wokół. Powinni od samego początku, poprzez chociażby biura karier zawodowych, praktyki studenckie, staże i poprzez współpracę z organizacjami, które aktywizują ludzi do działania, szukać takich rozwiązań, które będą przyciągały talenty do firm – podsumowuje Ilona Pietrzak. Żródło: newseria
Ogrzewanie i Chłodzenie po godzinach
• Paczki Lotnicze i Morskie - do Polski i Europy
• Mienie Przesiedlenia
• Kontenery – z każdego miejsca w USA do każdego miejsca w Polsce
• Samochody, Motocykle, Łodzie
• Przesyłki Komercyjne
• PolamerSEND – paczki do olski z każdego miejsca w USA
• Dolary do Polski – do odbioru w gotówce, na konto, nawet do domu
• Bilety Lotnicze i Wakacje All-Inclusive
• Kwiaty na każdy adres w Polsce go żdą
Oferujemy fachowość i doświadczenie dla małych i duż y ch k lie n t ó w Z a p e wnia m y a t r a k c yjne i konkurenc yjne stawki na przewóz i inne usługi. Gwarancją jakości naszych usług jest ponad 30 lat działalności na r ynku amer ykańskim.
• Transpor t całych kontenerów od drzwi do drzwi między USA i Europą (Impor t & Expor t)
• Kontenery małe (20ſt), duże (40ſt i 40ſt HC) i specjalistyczne (20ſt & 40ſt Open Top, 20ſt & 40ſt Flat Rack)
• Wysyłka samochodów, maszyn, motocykli, ATVs, jet-skis i łodzi
• Wysyłka mienia przesiedleńczego
• Wysyłka ładunków handlowych i ponadgabarytowych
• Oddziały w Polsce, Niemczech, Wielkiej Brytanii, na Litwie, Węgrzech i w Por tugalii
• Agencja celna w Gdyni
• Przygotowujemy dokumentację transpor tową i celną
OSZUSTWA PODATKOWE MOGĄ KOSZTOWAĆ
OBYWATELSTWO AMERYKAŃSKIE
Administracja federalna rozszerza zakres denaturalizacji na sprawy dotyczące oszustw finansowych, w tym fałszowania deklaracji podatkowych.
Odebranie obywatelstwa amerykańskiego naturalizowanym obywatelom było dotychczas zarezerwowane dla najpoważniejszych przypadków - zbrodniarzy wojennych, sprawców ludobójstwa, zagrożeń dla bezpieczeństwa narodowego czy podczas zimnej wojny - komunistów. Jednak zgodnie z doniesieniami agencji Bloomberg, obecnie tak prozaiczne wykroczenie jak zaniżenie dochodów w zeznaniu podatkowym może oznaczać utratę amerykańskiego obywatelstwa.
Nowe priorytety Departamentu Sprawiedliwości
W ubiegłym miesiącu Departament Sprawiedliwości uczynił denaturalizację jednym z pięciu priorytetów egzekwowania prawa przez Wydział Cywilny agencji. Jednostka będzie teraz analizować sprawy osób w dziesięciu obszarach priorytetowych, oraz według szerokiej i trudnej do określenia kategorii „wszelkich innych spraw”, które agencja uzna za „wystarczająco ważne do prowadzenia”.
Choć denaturalizacja pozostaje rzadka, liczba spraw wnoszonych do sądów gwałtownie wzrosła podczas pierwszej kadencji Donalda Trumpa – było ich ponad dwukrotnie więcej niż średnia liczba spraw podczas administracji Busha i Obamy. Podczas obecnej, drugiej kadencji, prawdopodobnie spraw tych również będzie więcej.
Sprawa Vanessy Benprecedens w oszustwach podatkowych
Przykładem nowego podejścia jest sprawa Vanessy Ben, babci z Houston, która pracowała jako księgowa. W marcu, ponad pięć lat po tym, jak przyznała się do złożenia fałszywego zeznania podatkowego, prokuratorzy zwrócili się do sądu o odebranie jej obywatelstwa.
Ben przeszła przez wieloletni proces uzyskiwania obywatelstwa, który zakończył się serią rozmów z urzędnikami imigracyjnymi w 2017 i 2018 roku. Została wówczas szczegółowo przesłuchiwana w celu ustalenia, czy spełnia standard bycia osobą o „dobrej postawie moralnej”. Jak wynika z dokumentów sądowych, na pytanie, czy kiedykolwiek popełniła przestępstwo - nawet takie, za które nie została oskarżona - odpowiedziała „nie” i wkrótce potem otrzymała obywatelstwo. W 2019 roku Ben została oskarżona o oszustwo podatkowe. Przyznała się do złożenia fałszywego zeznania podatkowego jeszcze przed uzyskaniem obywatelstwa - zaniżyła dochody i otrzymała zwrot w wysokości $7,712. Zgodziła się zapłacić grzywnę IRS i została skazana na 12 miesięcy więzienia. Departament Sprawiedliwości dąży teraz do odebrania jej obywatelstwa za rzekome ukrywanie faktu złożenia fałszywego zeznania podatkowego, mimo że w czasie uzyskiwania obywatelstwa nie była jeszcze oskarżona o to przestępstwo.
Podstawy prawne
Obywatele mogą zostać pozbawieni obywatelstwa w sprawie cywilnej na podstawie artykułu 8 USC 1451, który dotyczy „ukrywania” lub „umyślnego fałszywego przedstawienia” „istotnego faktu”, który w przeciwnym razie uniemożliwiłby komuś zostanie obywatelem.
Cywilna denaturalizacja, którą prokuratorzy Departamentu Sprawiedliwości otrzymali polecenie rozszerzenia, nie ma przedawnienia i nie wymaga procesu przed ławą przysięgłych. Oskarżeni nie mają prawa do adwokata, a standard dowodowy rządu jest nieco niższy niż w sprawie karnej - „jasne, przekonujące i jednoznaczne dowody, które nie pozostawiają wątpliwości w danej kwestii”.
Patricia Corrales, prawniczka, która prowadziła sprawy denaturalizacji w Departamencie Sprawiedliwości podczas administracji Billa Clintona, George’a W. Busha i Baracka Obamy, zauważa: „Denaturalizacja zawsze była w księgach. To zawsze było narzędzie egzekwowania prawa, które rząd miał przez lata. Ale różnica między denaturalizacją pod obecną a poprzednimi administracjami to priorytet, jaki przypisują rodzajowi spraw denaturalizacyjnych”.
Obawy o polityczne wykorzystanie
Krytycy twierdzą, że nowe przepisy otwierają drzwi do prowadzenia spraw z powodów politycznych, w oparciu o przepisy, które miały wykluczać osoby powiązane z grupami antypaństwowymi lub
organizacjami terrorystycznymi.
„Brak skoncentrowanych priorytetów pozwala rządowi na celowanie w każdego naturalizowanego obywatela, którego postanowi, że nie lubi” - powiedziała Margy O’Herron, była starsza doradczyni prezydenta Bidena ds. imigracji. Gintare Grigaite, prawniczka, która z powodzeniem broniła w takich sprawach denaturalizacji, radzi: „Najważniejszą radą, jaką mogę udzielić, niezależnie od tego, czy to naturalizowani obywatele, czy imigranci o innym statusie, jest zasięgnięcie porady doświadczonego prawnika imigracyjnego przed przyznaniem się do jakichkolwiek zarzutów”.
Większe zasoby na działalność Na początku lipca Kongres przyznał administracji ponad 150 miliardów dolarów na egzekwowanie prawa imigracyjnego i bezpieczeństwo graniczne. Chociaż finansowanie nie jest przeznaczone konkretnie na denaturalizację, liderzy agencji mogą czerpać z bardziej ogólnych obszarów, w tym z 10 miliardów dolarów dla DHS na zabezpieczenie granic.
„Masowy napływ zasobów może wpłynąć i zwiększyć skalę praktyki, która była używana bardzo rzadko” - powiedziała Andrea Flores, doradczyni Rady Bezpieczeństwa Narodowego ds. imigracji w poprzedniej administracji.
Według byłych urzędników i prawników, którzy bronili klientów w sprawach denaturalizacji, prowadzenie spraw dotyczących stosunkowo drobnych oszustw podatkowych i innych mniejszych, niebrutalnych przestępstw jest wyjątkowo rzadkie.
źródło: Bloomberg
EMERYTURA UBEZPIECZENIE
JACEK FRUCHTMAN
PROWADZĘ BIURO W POLSCE
• POMAGAM W UBIEGANIU SIĘ O EMERYTURĘ Z ZUS I UBEZPIECZENIE NFZ
• DZIĘKI ZNIESIENIU PRZEZ KONGRES USA KLAUZULI „WINDFALL ELIMINATION” MOŻNA JUŻ BEZ KONSEKWENCJI PODATKOWYCH WYBRAĆ KRAJ I BANK, GDZIE BĘDA WYPŁACANE ŚWIADCZENIA
• NIE MA KONIECZNOŚCI PRZYJAZDU DO POLSKI
• OSOBIŚCIE REPREZENTUJĘ PAŃSTWA W ODDZIAŁACH ZUS
• SKUTECZNIE ODSZUKUJĘ ZAŚWIADCZENIA O ZATRUDNIENIU I ZAROBKACH – „KAPITAŁ POCZĄTKOWY”
• POMAGAM W ROZWIĄZYWANIU JUŻ ISTNIEJĄCYCH PROBLEMÓW Z ZUS
1(201) 725 2067 elizabethfruchtman@yahoo.com OBYWATELSTWO I PRAWO JAZDY PO POLSKU
• Apostille • Podania w języku polskim i angielskim
Wiele usług telefonicznie
Jestem Notary Public potwierdzam tożsamość osoby składającej podpisy łacznie z klauzulą apostille, przygotowuję upoważnienia, odwołania, pełnomocnictwa z klauzulą apostille lub bez w języku polskim zgodnie z obowiązującymi w Polsce wymaganiami prawnymi. Ponadto
Jestem licencjonowanym instruktorem różnych rodzajów Yogi. Zapraszam!
ETIOPIA - Kraina podróżniczych
marzeń – cz.2
Oto co nas czeka
Na początek Wodospady Tissisat na Nilu i Jezioro Tana, gdzie pływamy łódką pośród 37 malowniczych wysp, z których na większości postawiono ortodoksyjne kościoły i klasztory o dużym znaczeniu kulturowym i historycznym. Nadal pływają tutaj łodzie z papirusu! Wizytujemy miasto Gondar, które było pierwszą stolicą Etiopskiego Imperium. Odwiedzimy Park Narodowy Simien Mountains na przysłowiowym „Dachu Afryki“. To kolorowe miasteczko na wysokości 2,700 m npm, oferuje krajobrazy gór, pastwisk, żyznych dolin i możliwość spotkań z ‚brodatymi“ sępami i pawianami jak z kreskówek. W drodze powrotnej zaglądamy też do unikalnej wioski zamieszkałej przez etiopskich żydów, których jest około
3.5 tysiąca w całym kraju, liczącym ponad 100 milionów ludności.
A potem czeka nas widokowy przejazd pośród Wyżyny Abisyńskiej do zabytkowego miasta Lalibela, określanego również - nie bez racji - jako Afrykańska Petra. Ten „Ósmy Cud Świata“ zastał zakwalifikowany do rangi Światowego Dziedzictwa ludzkości UNESCO. Według lokalnej legendy, cesarz Lalibela, który powrócił z Jerozolimy tuż przed atakiem muzułmanów, został w widzeniu poinstruowany przez Boga, by zbudował Drugą Jerozolimę. Prawie cały dzień spędzamy tutaj na oglądaniu zabytków tego miastapzred wszystkim wykutych w na przełomie XII/XIII wieku, w litej skale (różowy granit, jak na Górze Synaj), kamiennych kościołów. Jeden z tych mono-
litów zawiera - podobno - biblijną Arkę Przymierza!
Po kilku dniach wędrówki zmieniamy region i poprzez Addis Abebę udajemy się do słynnej Doliny Ryftowej, wypełnionej malowniczymi jeziorami; m.in. Ziway, Langano i Awassa. Jest to okolica znana ze wspaniałych krajobrazów oraz unikalnej fauny i flory.
Nie omieszkamy również odwiedzić kilka murzyńskich wiosek z ich kamiennymi stelami i bogatymi targowiskami. Ciekawostką jest lokalna wieś zamieszkała przez plemię Dorze, mieszkające w chatach o kształcie pszczelich uli! Inne, oryginalne ludy poznawane podczas naszej przeprawy to plemiona Mursi, Karo i Hamer, których cechują unikalne zwyczaje, jak specyficzne fryzury i malowanie ciał gliną. Zwiedzamy też wioski i poznajemy tajemnicze obrzędy pogańskiego plemienia Konso, którego członkowie wznoszą drewniane totemy na
grobach swoich przodków. Oczywiście nie obejdzie się bez ujrzenia typowej afrykańskiej zwierzyny, kiedy na jeziorze Chamo będziemy wypatrywać hipopotamy i największe krokodyle Afryki. Natomiast lwy, słonie, żyrafy, zebry i antylopy to fauna, która już na nas czeka po południowej stronie granicy, w Ugandzie, ale to już jest inna wyprawa, na którą też serdecznie zapraszamy.
Ciąg dalszy za tydzień… Tekst i zdjęcia: Andrzej Kulka
Autor jest zawodowym przewodnikiem i właścicielem chicagowskiego biura podróży EXOTICA TRAVEL, organizującego wycieczki po całym świecie, z Etiopią włącznie, od 11 do 22 stycznia 2026 roku. Bliższe informacje i rezerwacje: EXOTICA TRAVEL, 6741 W. Belmont, Chicago IL 60634, tel. (773) 237 7788, strona internetowa: https://andrzejkulka. com/destinations/etiopia-swieto-timkat-styczen-2026/
Murzyńska wioska.
Targowisko.
Malowanie twarzy.
Przed wejściem do kościoła.
z polskim przewodnikiem
PERU ● 12 dni: 5 listopada 2025, 18 kwietnia 2026
UZBEKISTAN, KIRGIZ JA, KA ZACHSTAN ● 12 dni: 20 sierpnia
• transferem pieniędzy z pracowniczych kont 401k 403 b, planów unii
• asysta w urzędzie Social Security
• ubezpieczenia na życie
• ubezpieczenie zwiazane z pochówkiem - final expense insurance
Pewien mężczyzna chwali się koledze:
- Mam trzy pary okularów. Jedne do czytania, drugie do kina.
- A trzecie?
- Trzecie zakładam do szukania dwóch pozostałych.
Jasiu zakończył szkołę średnią z najlepszymi wynikami i jemu przypadł zaszczyt przemówienia podczas rozdania świadectw. Stanął na podeście i zaczyna:
- Chciałbym bardzo podziękować mojej kochanej mamie za ten wspaniały wpływ, jaki na mnie miała. Za to, że zawsze była przy mnie, cały czas mogłem na nią liczyć i że pomagała mi, kiedy tylko tej pomocy potrzebowałem. Kocham ją nad życie i nie wiem, kim bym był, gdyby nie ona.... Nagle Jasio stęknął, zatrzymał się i zaczął z trudnością literować słowo. Jednak przerwał na chwilkę i w końcu przemówił:
Mąż wraca pijany z knajpy dwie godziny później niż zwykle.
- Co, knajpę przesunęli dalej?ironizuje żona.
- Nie - bełkocze małżonek.Poszerzyli ulicę.
@- Czy to prawda, że szef mafii uciekł z pana córką i wszystkimi pieniędzmi?
- Tak, ale zostawił kartkę, że wszystko mi odda. Córkę już odesłał...
@Blondynka kupiła sobie nowy samochód. Wsiada i mówi: - Chyba są źle ustawione lusterka, bo nie widzę siebie, tylko jakieś samochody.
@Baca wraca z Afryki i dziennikarz pyta go: - Jakie zwierzęta tam widzieliście, baco? Na to baca: - No to na przykład zebra. - A jak ta zebra wygląda? - A wicie jak wygląda kuń? - Wiem. - To takie samiusieńkie, tylko że w paski. - A jakieś inne zwierzę? - No to np. żyrafa. - A jak ta żyrafa wygląda? - A wicie jak wygląda kuń? - Wiem. - No to takie samiusieńkie tylko z długą szyją.A jeszcze jakieś inne zwierzę? - No to na przykład krokodyl. - A jak on wygląda? - A wicie jak wygląda kuń? - Wiem. - No to w ogóle do kunia niepodobne.
@Dzwoni blondynka do chłopaka:
- Mógłbyś do mnie wpaść? Mam tu strasznie trudne puzzle i nie wiem od czego zacząć.
- A co powinno z nich wyjść według rysunku na pudełku? - pyta chłopak.
- Wygląda na to, że tygrys. Chłopak obiecuje przyjechać. Pół godziny później blondynka wpuszcza go do mieszkania, prowadzi do pokoju, gdzie na stoliku są porozsypywane puzzle. Chłopak przez chwilę przygląda się kawałkom, po czym odwraca się i mówi:
- Kochanie, po pierwsze nie wydaje mi się, żebyśmy mogli ułożyć z tych kawałków cokolwiek przypominającego tygrysa. Po drugie: zrelaksuj się, napijmy się kawy, a potem pomogę ci powrzucać te wszystkie płatki kukurydziane z powrotem do pudełka.
@Pracodawca zatrudnia blondynkę: - Proszę pani, potrzebujemy przede wszystkim ludzi odpowiedzialnych... - To się doskonale składa - odpowiada blondynka. - W poprzednim zakładzie pracy ilekroć coś się stało zawsze mówili, że to ja jestem odpowiedzialna.
Jak wybrać mięso?
Przy wyborze mięsa na grilla, warto kierować się trzema podstawowymi cecha mi. Grillowane mięso powinno być przede wszystkim świeże, chu de i wysokiej jakości. Wśród Polaków wciąż pokutuje przekonanie, że mięso na grilla może być tłuste, ponieważ w trakcie grillowania tłuszcz się wytopi. To prawda, jednak po pierwsze – niemożliwe jest wytopienie całości tłuszczu. Po drugie – skapujący na rozgrzany węgiel tłuszcz powoduje powsta wanie bardzo szkodliwych dla zdrowia substancji. Dlatego poleca się wybór świeżego drobiu, chudej wołowiny czy wieprzowiny oraz ryb, które nie zostały przetworzone. Istotne jest, by sięgać po produkty wysokiej jakości i z pewnego źródła, które nie były konserwowane przy użyciu preparatów zawierających związki azotu. Te bowiem, podczas grillowania wydzielają trujące i rakotwórcze substancje.
Co poza mięsem?
Planując grillowanie, warto też wziąć pod uwagę różnorodność przygotowywanych dań i wzbogacić je o świeże warzywa i zioła. Sałatki będą nie tylko smacznym i zdrowym uzupełnieniem dla mięs. Wiele warzyw i owoców doskonale nadaje się do grillowania, zwłaszcza banany, brzoskwinie, gruszki, cukinie, kukurydze, bakłażany, papryki czy pieczarki. Choć dla wielu osób naturalne jest, że grillowi towarzyszy zimne piwo, dobrze byłoby zrezygnować z niego na rzecz lżejszego i mniej kalorycznego wina. Dodatkowo, zamiast napojów gazowanych, podczas grillowej uczty doskonale sprawdzają się świeżo wyciskane soki owocowe i woda z kilkoma plastrami cytrusów czy listkiem mięty, które skutecznie gaszą pragnienie.
W czym tkwi sekret udanego grillowania?
Sekret aromatycznych i kruchych mięs z grilla tkwi w sposobie ich przygotowania do grilla. Aby mięso było soczyste i delikatne, stosuje się marynaty. Są proste w przygotowaniu. Wystarczy wybrać określone zioła i połączyć je z bazą w postaci oliwy, octu winnego, wina, musztardy, miodu czy jogurtu. Przyprawy, które szczególnie dobrze podkreślają smak grillowanych potraw to oregano, tymianek, rozmaryn, kumin, kolendra, imbir, natka pietruszki, koperek, szczypiorek, gorczyca, curry czy czosnek. Przy wyborze ziół i bazy do marynaty panuje pełna dowolność: ograniczają nas jedynie nasze upodobania smakowe oraz wyobraźnia. Należy pamiętać jedynie o tym, by mięso marynować przez kilka godzin, przechowując je w lodówce. Natomiast zdecydowanie złym pomysłem jest sięganie po gotowe mieszanki przypraw grillowanych, ponieważ ich głównym składnikiem są sztuczne wzmacniacze smaku i szkodliwe dla zdrowia konserwanty.
Jak powinniśmy przygotowywać mięso do grillowania?
W grillowaniu ważne jest nie tylko, co, ale i jak grillujemy. Mięso przeznaczone do grillowania, powinno zostać umyte oraz być przechowywane w chłodzie. Wyciągamy je z lodówki krótko przed wyłożeniem na rozgrzany ruszt, pod którym obecny jest żar.
Co to znaczy: dobry grill?
Istotną kwestią jest wybór określonego grilla i sposób jego przygotowania. Za najkorzystniejszy dla zdrowia uważany jest grill elektryczny, natomiast grill węglowy sprawia, że przygotowane na nim potrawy mają charakterystyczny aromat. Niezależnie od rodzaju grilla, warto zdecydować się na model wykonany z solidnego materiału i stabilny, dzięki czemu nasze grillowanie będzie bardziej komfortowe. Dobry grill powinien być również wyposażony w pokrywę. Jeśli grillujemy na grillu węglowym, sięgajmy po węgiel drzewny bądź drewno z drzew liściastych, a do rozpalenia ognia nie stosujmy sztucznych rozpałek, z których szkodliwe substancje mogłyby wniknąć do mięsa i warzyw.
Podstawowe zasady bezpiecznego grillowania to: Odpowiednie przygotowanie urządzenia i miejsca – upewnienie się, że grill jest w dobrym stanie technicznym (stabilność mocowania do podłoża, szczelność grilla – zwróćmy uwagę, aby węgiel nie wypadał na ziemię).
Zwróćmy uwagę na czym stawiamy grilla – unikajmy stawiania urządzenia na suchej trawie albo innym łatwopalnym podłożu, z dala od drewnianych zabudowań, drzew lub krzewów. Wolna przestrzeń wokół urządzenia powinna wynosić ok. 1 m.
Warto mieć pod ręką wiadro z wodą lub piaskiem na wszelki wypadek, aby można było niezwłocznie ugasić rozprzestrzeniający się ogień. Dzieci i zwierzęta muszą przebywać w bezpiecznej odległości od grilla.
Rozpalanie grilla benzyną i podobnymi substancjami , które mogą rozlać się poza urządzenie jest zabronione.
W przypadku używania grilla gazowego należy zakręcić wszystkie zawory dopływu materiału palnego.
Nie bez znaczenia są również przepisy przeciwpożarowe zakazujące używania wszelkich źródeł otwartego ognia na terenie lasu, na obszarze łąk, torfowisk i wrzosowisk, poza miejscami wyznaczonymi do tego celu. Rozpalenie ognia w niedozwolonym miejscu może grozić mandatem.
Nie należy walczyć z ogniem samodzielnie – pożary suchych traw i zarośli rozprzestrzeniają się bardzo szybko.
Jak zjeść pysznie i zdrowo?
Grillowany klasyk, czyli kiełbasa
Grillowanie to nasza polska tradycja i trudno odmówić sobie aromatycznego specjału. Jeśli zależy nam na tym, aby nasz posiłek był mniej kaloryczny, warto wprowadzić kilka zasad. Najpopularniejszym i najbardziej lubianym daniem opiekanym na ruszcie jest kiełbasa. Najlepiej wybrać taki produkt, który zawiera w swoim składzie jak najwięcej chudego mięsa. Jeśli to możliwe, zapytajmy o skład produktu przed zakupem. Cena też bywa dobrą podpowiedzią – jeżeli jest podejrzanie niska, warto przemyśleć zakup. Racjonalnym wyborem może być również kiełbasa drobiowa, ponieważ zazwyczaj zawiera w sobie znacznie mniej tłuszczu niż wieprzowa. Jeżeli grillujemy kiełbasę w całości, korzystnie jest ją naciąć oraz posmarować lekko oliwą, żeby upiekła się także w środku, a przy tym pozostała soczysta.
Pyszna i zdrowa alternatywa
Jeśli nie chcemy rezygnować z mięsa, z powodzeniem możemy przyrządzić drób, np. pierś z kurczaka bądź indyka. Mięso to zawiera niewielkie ilości tłuszczu, a do tego marynuje się je łatwo i szybko. Idealnie nadaje się do szaszłyków z owocami, ponieważ dobrze komponuje się z jabłkami, świeżymi i suszonymi śliwkami, brzoskwinią czy ananasem, a przy tym upiecze się niemal w tym samym czasie. Zdrową, ale równie pyszną alternatywą dla mięsa są ryby, które zawierają cenne substancje, takie jak nienasycone kwasy tłuszczowe z grupy omega-3, dobrze przyswajalne, pełnowartościowe białko oraz witaminy, m.in. D. Aby upiekły się szybciej i nie rozpadły w czasie pieczenia, najlepiej owinąć je w folię aluminiową (błyszczącą stroną do środka), którą dobrze wysmarować od wewnątrz oliwą – dzięki temu ryba nie będzie przywierała do
sreberka. Skropienie potrawy ok. godzinę przed pieczeniem sokiem z cytryny oraz doprawienie ziołami, np. tymiankiem, majerankiem, zielem angielskim, wspaniale urozmaici jej smak.
Grillowane warzywa i owoce
Warto spróbować również wegetariańskich propozycji na grilla. Lista warzyw, które doskonale się do tego nadają jest bardzo długa, są to m.in.: papryka, bakłażan, cukinia, szparagi czy bataty. Warzywa są nisko kaloryczne i bogate w witaminy, składniki mineralne i błonnik, a grillowanie sprawia, że stają się chrupkie i aromatyczne. Można je przyrządzać na wiele sposobów, np. pokroić w plasterki, słupki, nadziać na szaszłyk. Nie muszą jednak pełnić jedynie roli dodatku do głównego dania, z powodzeniem mogą je zastąpić. Dobrym pomysłem jest faszerowanie warzyw – ciekawym połączeniem jest np. papryka nadziewana kaszką kuskus i
serem feta lub bataty wypełnione szpinakiem i suszonymi pomidorami. Warto wiedzieć, że marchew i inne twarde warzywa, takie jak kalafior, brokuły, upieką się znaczniej szybciej, jeśli podzielimy je na mniejsze kawałki (różyczki, plastry) i przed położeniem na ruszt zblanszujemy lub nawet nieco podgotujemy. Kolby kukurydzy oraz ziemniaki także dobrze wcześniej ugotować. Doskonale grillują się również owoce i jest to świetna alternatywa dla ciasta na deser. Warto wypróbować banany, ananasy, jabłka, brzoskwinie. Taka forma deseru jest znakomitym pomysłem na gorące popołudnie. Wybierając owoce na ruszt, należy sprawdzić, czy są dojrzałe i odpowiednio twarde, ponieważ przy pieczeniu miękną. Pod wpływem obróbki termicznej ich smak staje się bardziej intensywny i słodki, tak więc nie trzeba dodawać cukru. Szczególnie pyszne są brzoskwinie z cynamonem i serem ricotta.
HOT WINGS Karkówka
w słodkiej marynacie chilli
Składniki:
20 szkrzydełek z kurczaka
2/3 łyżki miodu
3/4 ząbki czosnku
2 łyżki sosu sojowego
100 ml oleju
2/3 łyżeczki Curry w sloiczku
2 łyżeczki Chili w torebce
Sposób przygotowania:
Skrzydełka oczyść, umyj i osusz. Czosnek drobno posiekaj. Olej połącz z miodem i sosem sojowym. Dodaj curry, chili i czosnek. Do marynaty wrzuć skrzydełka i dokładnie wymieszaj tak aby marynata dokładnie je pokryła. Odstaw do lodówki na ok. 2 godziny.
Opiekaj na ruszcie grilla przez kilkanaście minut po każdej ze stron.
Zupa TAJSKA Z GRILLA
Składniki:
Składniki:
• WINIARY Pomysł na... GRILLA 2w1 marynata słodkie chilli do kark ó wki i czosnkowy dip (1 opakowanie)
• Kark ó wka w plastrach (600 g)
• Olej (3 ły ż ki)
• Sok z pomara ń czy (0,5 sztuki)
• Jogurt naturalny (100 ml)
• Og ó rek (1 sztuka)
• Marchewka (1 sztuka)
1 podwójna pierś z kurczaka * 400 ml bulionu warzywnego
Przygotowanie zupy tajskiej zaczynamy od rozgrzania grilla. Podczas, gdy grill gazowy osiąga odpowiednią temperaturę, czyli 170 stopni, kroimy warzywa i mięso w kosteczkę, a imbir drobno siekamy. Makaron ryżowy do naszej zupy tajskiej zalewamy zimną wodą i moczymy przez cały czas przygotowania potrawy. Rozgrzewamy woka i rozpuszczamy olej kokosowy. Dodajemy pastę tom yum, imbir, czosnek, cebulę i grillujemy 3 minuty. Dodajemy kurczaka, a po chwili: paprykę, cukinię, pieczarki i pora. Grillujemy 5 minut.
Po tym czasie, zalewamy całość gorącym bulionem. Dodajemy przyprawy, sos sojowy i mleczko kokosowe. Zupę po tajsku grillujemy około 15 minut. Po około 10 minutach dodajemy odcedzony makaron oraz sok z wyciśniętej limonki. Całość mieszamy. Zupę tajską przekładamy do miseczek i dekorujemy listkami świeżej kolendry. Podajemy z warzywnymi szaszłykami.
Sposób przygotowania:
Przygotuj dip.
Zawarto ść małej saszetki Pomysł na...
GRILLA 2w1 wymieszaj dokładnie z jogurtem i odstaw, by smaki si ę przegryzły. Zawarto ść wi ę kszej torebki Pomysł na...
GRILLA 2w1 rozmieszaj dokładnie z 3 ły ż kami oleju i sokiem z połówki pomara ń czy.
Tak przygotowan ą marynat ą posmaruj dokładnie plastry karkówki z obu stron i wstaw do lod ó wki na co najmniej 1 godzin ę . Grilluj przez około 5 minut z ka ż dej strony.
Przygotowany wcześniej dip podawaj z grillowaną karkówką i surowymi warzywami pokrojonymi w słupki.
Grillowane „wege” steki z kalafiorem i parmezanem
Składniki:
• 2 kalafiory
• 6 łyżek masła klarownego
• 2 łyżki oleju rzepakowego
• 1 łyżeczka soli
• 1 łyżeczka papryki wędzonej
• 1 łyżeczka papryki słodkiej
• 1 łyżeczka czosnku mielonego
• 1 łyżeczka suszonej bazylii
• 40 g parmezanu
• Ketchup
Sposób przygotowania: Gł ó wk ę kalafiora opłucz i pokr ó j wzdłu ż w 2 cm plastry tzw. steki. Roztopione masło wymieszaj z olejem oraz przyprawami i ka ż dy stek obficie posmaruj z dw ó ch stron. Steki poł óż na rozgrzanym ruszcie i grilluj około 4-5 minut z ka ż dej ze stron. Gor ą ce steki, na koniec posyp startym parmezanem i polej ketchupem.
KACZKA
Składniki:
• 1 pimarańcza
• ok. 2kg mrożonej kaczki
• 2 łyżki miodu
• 2 łyżki sosu sojowego
• 2 łyżki soku pomarańczowego
• 600 g batatów
• 3 łyżki oleju roślinnego
• sól
• świeżo mielony pieprz
Sposób przygotowania: Pomarańczę podzielić na 8 części, nafaszerować kaczkę. Wymieszać miód, sos sojowy, sok pomarańczowy, tymianek, doprawić solą i pieprzem. Tak powstałą marynatą dokładnie natrzeć kaczkę. Ułożyć na tacce i piec w zamkniętym grillu w temperaturze 340°F ok. 2 godzin. Podczas grillowania podlewać dużą ilością wody, wielokrotnie obracać oraz smarować marynatą. Bataty umyć, pokroić na mniejsze kawałki (ok. 8). Polać olejem, posolić i grillować ok. 35 minut.
PROMOCJA KUCHNI 10’ X 10’ $4,999 W CENIE: Styl szafek shaker biały lub szar y, blat z kwarcu, Białe płytki “subway”, uchwyty i zlew
30 % RABATU NA PŁYTKI FIRMY CERRAD NAJWIĘKSZY WYBÓR PŁYTEK Z POLSKI W NJ
25 % RABATU NA DRZWI SZKLANE DO PRYSZNICA LUB NA WANNĘ
20 % RABATU NA SZAFKI ŁAZIENKOWE Z BLATEM
PROMOCJA NA BLATY KUCHENNE Z KWARCU, 35 SF
Obserwacja
ŻÓŁWI
Osobom, które chcą hodować w domu żółwia lądowego często wydaje się, że są to zwierzęta, które nie wymagają większej uwagi i dużej opieki. To jednak tylko złudzenie. Aby właściwie się nimi zająć, trzeba się do tego odpowiednio przygotować.
To co może sprawiać największą trudność przy hodowaniu żółwia, to konieczność zapewnienia mu warunków najbardziej zbliżonych do naturalnych. Dotyczy to zarówno utrzymania odpowiedniej temperatury, wilgotności, natężenia promieniowania UV. Wbrew pozorom nie jest to także zwierzę, które nadaje się na prezent dla dziecka–żółw należy bowiem do tych gatunków, które wolą być pozostawione samym sobie i z pewnością nie jest najlepszym kompanem do zabawy.
Siła spokoju
Co więcej, w przypadku, gdy w jednym domu znajduje się żółw i małe dziecko, istnieje niebezpieczeństwo, że nasza pociecha zarazi się salmonellą–wiele zwierząt jest nosicielami tych bakterii. Zanim więc zdecydujemy się na zakup żółwia, warto zwrócić na to uwagę, gdyż najmłodsi często zapominają o podstawowych środkach ostrożności.
Jest to zwierzę powolne i wyjątkowo spokojne, dlatego dla wielu
Zimowy sen pupila
Wiele gatunków żółwi zapada w sen zimowy, nazywany także hibernacją. Może on trwać od dwóch do – w niektórych przypadkach – dziewięciu miesięcy. Zanim to nastąpi spowalnia im się metabolizm i spada aktywność. W tym czasie należy udać się do weterynarza, który pomoże przygotować naszego pupila do tego stanu.
osób może wydawać się nudne. Są to na tyle zamknięte osobniki, że posiadanie ich w domu sprowadza się do ich obserwacji i dbania o nie, a jakakolwiek inna interakcja jest w zasadzie niemożliwa i zwykle powoduje u żółwi stres. Dlatego też, jeśli nie jesteśmy miłośnikami tych gadów, lepiej zdecydować się na kupno innego, bardziej towarzyskiego pupila. Zwierzęta te na ogół są bowiem bardzo płochliwe i nieufne, a towarzystwo człowieka to dla nich coś, do czego najwyżej mogą się przyzwyczaić.
Dom dla żółwi
W wielu domach, w których hodowane są te zwierzęta, można zauważyć, że często wynosi się je z terrarium i wypuszcza na podłogę, by mogły pospacerować. To duży błąd, bo w ten sposób pozbawia się je odpowiedniego mikroklimatu. Co więcej, taka wycieczka może spowodować uraz, a w konsekwencji–zapalenie stawów. Dlatego też jedynym najlepszym miejscem dla żółwia lądowego jest odpowiednio przygotowane terrarium.
Długość terrarium powinna być minimum pięć razy większa niż długość zwierzęcia, a szerokość–trzy razy. Z kolei jego wysokość nie powinna być niższa niż 30-40 cm. Konieczne jest także odpowiednie podłoże–dość grube, bo gady te lubią się w nim zakopywać–przypominające naturalne środowisko żółwia lądowego. Warto zwrócić uwagę na to, by nie było na nim piasku–w przypadku, gdy dostanie się on do przewodu pokarmowego pupila może spowodować uszkodzenia układu pokarmowego. Zdarza się także, że powoduje on podrażnienie oczu i układu oddechowego. Na dno terrarium można położyć m.in. leśną darninę, a na wierzch ułożyć kamyki i małe gałązki. Musi się tu znaleźć także miska z wodą. Bardzo ważne jest to, aby w terrarium panowała stała temperatura, która powinna wynosić 25-30 stopni C w dzień i 18-20 stopni C w nocy. Aby zapewnić żółwiowi optymalną dawkę promieniowania UV najlepiej będzie zaopatrzyć się w odpowiednią lampę, która jest dostępna między innymi w sklepach zoologicznych.
Jedzenie dla ulubieńca
Dieta tych zwierząt powinna zawierać dużo błonnika, a jednocześnie być uboga w białko. Wskazane są m.in. rośliny polne, trawy i zioła, takie jak mniszek lekarski, koniczyna, rumianek lub fiołek. Należy zrezygnować z podawania pokarmów spożywanych przez ludzi (mięso, ser). Wbrew pozorom, żółwie nie mogą także jeść zbyt dużej ilości warzyw i owoców (popularny mit głosi, że najlepiej karmić je sałatą – nic bardziej mylnego). Lepiej także ograniczyć podawanie im gotowych mieszanek dla żółwi, zwłaszcza jeśli nie mamy pewności, z czego dany produkt został zrobiony. Część gatunków jada także ślimaki, owady oraz robaki.
Zabawa ze
ŚWINKĄ MORSKĄ
Świnki morskie to zwierzęta uwielbiane przez dzieci. Domagają się towarzystwa, można się z nimi bawić i nie potrzebują zbyt dużo miejsca. To jednak nie znaczy, że nie są wymagającymi pupilami.
Gryzonie te są odpowiednimi zwierzętami nawet dla najmłodszych dzieci–już sześcio–czy siedmiolatki mogą się nimi samodzielnie zajmować. Zwłaszcza, że są to pupile wyjątkowo łagodne i sprawiają radość zarówno młodszym, jak i starszym opiekunom. Choć na początku są nieco bojaźliwe, a ich oswojenie może potrwać nawet kilka miesięcy, gdy już zaadaptują się w nowym miejscu, będą okazywać wyjątkowe przywiązanie.
Hamak dla pupila
Średnia długość życia świnek morskich wynosi około ośmiu lat. W tym czasie powinniśmy zapewnić jej wystarczająco dużą klatkę (o długości minimum 70 cm), którą kładziemy z dala od kaloryferów i przeciągów. Nie powinna być także narażona na nasłonecznienie. Wbrew pozorom lepiej nie umieszczać jej w akwarium, mimo że ograniczyłoby to ilość śmieci, które rozrzuca wokół siebie świnka. Brak przewiewu powoduje, że jest w nim po prostu duszno. Aby świnka nie nudziła się podczas naszej nieobecności i wtedy, gdy nie
możemy poświęcić jej czasu, warto w jej klatce zamieścić kołowrotek, na którym będzie mogła biegać. Zwierzęta te są także amatorami hamaków. Można kupić go w sklepie zoologicznym lub samodzielnie uszyć. Nie ma przeszkód, by raz na jakiś czas ją wypuścić, aby mogła swobodnie pobiegać po mieszkaniu. Zanim jednak to zrobimy upewnijmy się, że na ziemi nie leżą żadne kable, a w pobliżu nie stoją buty czy meble, które mogłaby poobgryzać. Gryzoniom tym przez całe życie rosną zęby–muszą więc je nieustannie ścierać. Trzeba także pozakrywać wszystkie wnęki, w które mogłyby się wcisnąć–trudno je później z nich wywabić.
Gotowa do czesania
Świnki różnią się od siebie długością, fakturą sierści, jak również ubarwieniem sierści–może być jednolite lub wielobarwne. Można je podzielić między innymi na gładkowłose, długowłose i rozetki. Te pierwsze z pewnością należą do najbardziej rozpowszechnionych. Mają one gładkie futro, jednobarwne, które nie wymaga czesania ani dodatkowych zabiegów pielęgnacyjnych. Wyróżnia się wśród nich odmianę białą, beżową, kremową, lila, rudą czy czarną (bardzo rzadko spotykana). Świnki długowłose (lunkarya, sheltie, peruwianka, alpaca) charakteryzują się tym, że ich futro
rośnie przez całe życie i wymaga regularnego przycinania i czesania. Różnią się między sobą poziomem skręcenia włosków. Najbardziej popularną ich odmianą jest rasa peruwiańska. Są one wyjątkowe choćby z tego względu, iż włosy wyrastające z grzbietu opadają we wszystkich kierunkach. Zakrywają nawet głowę i pyszczek małego pupila. Inaczej jest u przedstawicieli rasy szetlandzkiej, której włosy układają się do tyłu, odsłaniając przy tym pyszczek. Ostatnie z wymienionych tu gatunków to rozetki (abisyńskie świnki morskie).
Są to świnki morskie dość charakterystyczne z tego względu, iż ich futro układa się w przypominające gniazda rozetki.
Poza wyżej wspomnianymi można wymienić również takie rasy hodowlane jak skinny (prawie bezwłosa), baldwin (całkowicie bezwłosa), US teddy (sierść najeżona na głowie i grzbiecie) czy merino (krótkie futerko, ułożone w fale).
Jedzenie dla gryzonia
Podstawowym pokarmem dla świnki morskiej powinna być sucha pasza dla świnek, siano, którym możemy wyłożyć dno klatki oraz świeże produkty takie jak warzywa, owoce oraz świeże zioła.
Czy wiesz, że świnki morskie:
• mogą spać z otwartymi oczami
• w naturze żyją w stadach, które składają się z jednego samca i nawet kilkunastych samic
• mają po trzy palce u przednich łapek i po cztery u tylnych
• po trzech godzinach od urodzenia potrafią biegać
• mają poziom inteligencji porównywalny ze szczurami, w tyle pozostawiając m.in. chomiki
Ciąg dalszy za tydzień…
Strona pochodzi z miesięcznika PLUSik, który jest doskonałym uzupełnieniem edukacji i wartościową rozrywką dla najmłodszych czytelników. Prenumerata dostępna na stronie www.plusik.us
Pokonaj labirynt. W kółeczkach jakie napotkasz po drodze są litery, wpisz je kolejno pod labiryntem i zobaczysz co wyjdzie.
Przejdź po kamykach na drugą stronę strumyka. Chodź po kamykach, na których wynikiem działania jest liczba parzysta.
Pokoloruj kółeczka z właściwej drogi na pomarańczowo, a pozostałe na niebiesko.
Skopiuj połączenie kropek.
BARAN Wpływ planet na zodiakalne Barany w nowym tygodniu będzie z pewnością owocował mnóstwem pozytywnych zdarzeń i emocji. Nie musisz bać się, że coś pójdzie nie po Twojej myśli.
BYK Tydzień dla Byków będzie bardzo łaskawy, spokojny i dość leniwy – niektóre osoby spod tego znaku poczują się wręcz znudzone. Spokój to ogromna siła, o czym w następnych dniach będziesz mógł się przekonać.
BLIZNIĘTA Bliźnięta będą chętnie zajmować się problemami swoich najbliższych. Swój czas poświęcisz teraz na rozwiązanie dręczących Cię od dłuższego czasu problemów, spłaty starych długów.
RAK Dzięki sprzyjającemu ustawieniu Marsa Raki będą w tym tygodniu walczyć(z powodzeniem) o swoje. W tym tygodniu wszelkie negocjacje pójdą jak z płatka. Możesz pozwolić sobie nawet na odrobinę brawury.
LEW Nowy tydzień dla zodiakalnych Lwów będzie czasem obfitym w nowe problemy, jednak nie zabraknie w nim także czasu na zadbanie o siebie i zapewnienie sobie dużej dozy rozrywki.
PANNA Najbliższy tydzień zodiakalnym Pannom upłynie pod znakiem refleksji i podsumowań. Wykorzystaj ten czas na odpoczynek i regenerację przed nowym, intensywnym czasem w Twoim życiu
WAGA Kolejny tydzień będzie dla zodiakalnych Wag okresem pełnym wyzwań. Będziesz starał się za wszelką cenę spełnić oczekiwania otaczających Cię ludzi, co przyniesie Ci duże powodzenie.
SKORPION Wykorzystaj ten czas na porządkowanie swoich spraw. Niektóre z nich nie będą czekały do urlopu. W połowie tygodnia szczególnym powodzeniem będziesz się cieszyć w sprawach urzędowych i administracyjnych – masz szanse bez nerwów i długiego oczekiwania załatwić wszystko, czego potrzebujesz.
STRZELEC Wszystkie starania ostatnich tygodni odniosą wyczekiwany i tak potrzebny Twojej karierze zawodowej sukces. Zdobędziesz uznanie w oczach przełożonych, jednak w zawodowym otoczeniu przybędzie również wrogów.
KOZIOROZEC Zodiakalne Koziorożce będą tryskać energią i humorem, choć częściej będą z ich ust padać sarkastyczne i ironiczne uwagi. Nie będzie to w stanie nikogo zezłościć, ale pilnuj się, żeby nie przesadzić.
WODNIK Nowy tydzień upłynie pod znakiem pokaźnego zastrzyku finansowego, nowych zawodowych wyzwań ale i wypoczynku w domowym zaciszu, z dala od zgiełku i codziennej rutyny. Nie staraj się na siłę robić rzeczy, co do których nie jesteś przekonany.
RYBY Zodiakalne Ryby w najbliższych dniach będą w fazie nieco skomplikowanych relacji ze światem. Większość Ryb będzie miało pobudzoną percepcję, dzięki czemu będą mogli pokonać swoich wrogów w kilku prostych ruchach.
Co to jest ubezpieczenie GAP?
Ubezpieczenie typu GAP jest to takie zabezpieczenie dla właściciela samochodu na odszkodowanie wyższe, niżeli wynikałoby ono z rzeczywistej wartości auta. Auto kupione w salonie bardzo szybko traci na wartości, już w momencie zakupu samochód traci kilkadziesiąt procent ceny początkowej. Tymczasem nasze zobowiązanie kredytowe nie zmieniło się ani o dolara. Ubezpieczenie GAP gwarantuje nam wypłatę różnicy wartości samochodu w wypadku całkowitego uszkodzenia lub kradzieży auta. Sytuacja opisana poniżej obrazuje
nam, od jakich problemów może nas uchronić to ubezpieczenie. Wyobraźmy sobie sytuację. Pół rok temu kupiliśmy samochód za $30,000, w dniu wczorajszym mieliśmy poważny wypadek, ale na szczęście nikomu nic się nie stało. Jednak nasz samochód jest doszczętnie zniszczony i firma ubezpieczeniowa podjęła decyzję o kasacji samochodu, wyceniając jego aktualną wartość na $20,000. W banku mamy do spłacenia jeszcze $25,000. Firma ubezpieczeniowa chce nam wypłacić tylko $20,000, a nasze zobowiązanie kredytowe w banku wynosi $5,000. Brakuje nam jeszcze $5,000. No i co teraz? Jeżeli mieliśmy ubezpieczenie GAP możemy się nie martwić, jeśli nie – różnicę musimy uregulować z własnej kieszeni. Ubezpieczenie GAP jest powiązane z deprecjacją auta, czyli z utratą jego wartości w miarę upływu czasu. Koszt tego ubezpieczenia jest niewielki, zależny jest przede wszystkim od rodzaju i wartości samochodu. Jest on wyższy dla
samochodów, które szybko tracą na wartości, a niższy dla aut tracących wolno na swojej wartości. Ubezpieczenie to może być dodane do ubezpieczenia samochodowego, pożyczki samochodowej czy umowy leasingowej. Niektóre banki wymagają takiego ubezpieczenia do momentu, kiedy zobowiązanie kredytowe spadnie poniżej wartości samochodu. Jeśli kupujemy auto na kredyt warto zabezpieczyć się takim ubezpieczeniem, przynajmniej w przypadku nieoczekiwanego zdarzenia nie będziemy musieli dokładać z własnej kieszeni sporych pieniędzy.
Kupno samochodu na kredyt to zazwyczaj spory koszt, a przeważnie trafia się jeszcze kilka nieprzewidzianych wydatków, dlatego warto jest sprawdzić cenę wymaganego przez bank ubezpieczenia. Dajemy możliwość porównania w jednym miejscu ceny kilku ubezpieczeń oferowanych przez różnych ubezpieczycieli. Pamiętaj, że kupując ubezpieczenie za pośrednictwem naszej agencji masz możliwość wybrania najlepszego zakresu za możliwie najniższą cenę.
Małgorzata
Wiwart-Truszkowska D.D.S.
dentystyka ogólna i kosmetyczna 1277 Main Ave, Clifton, NJ Tel.: 973-478-6123 646-784-0096
Warto przypomnieć, że Royal Crown Realty, której jestem brokerem od wielu lat, zajmuje się również sprzedażą i kupnem domów oraz innych nieruchomości, w tym budynków komercyjnych. Bardzo prosimy szczegółowe pytania kierować bezpośrednio do Choice Int. Agency i Royal Crown Realty przy 348 Main Ave Wallington, NJ 07057, telefonicznie pod numer 973-773-7448 lub mailowo na adres royalcrownrealty@aol.com.
Grażyna Torbus
Chwasty problem wszystkich ogrodników!
Wmoim ogrodzie nic nie rośnie tak dobrze jak chwasty–to zdanie słyszymy bardzo często od ogrodników i działkowców. Coś w tym jest, bo faktycznie te niechciane rośliny wyrastają jak przysłowiowe „grzyby po deszczu“, i to nawet tam, gdzie gleba nie jest zbyt urodzajna. Naprawdę trzeba się naharować, aby zebrać z niej jakiekolwiek plony. Chwastom to nie przeszkadza–rozsiewają się same, w dodatku w ekspresowym tempie.
CZYM SĄ CHWASTY?
Rośliny niepożądane w naszym ogrodzie to najprostsza definicja, jaką można opisać chwasty. Zatem zgodnie z nią chwastem może być w zasadzie wszystko, co wyrosło samo, czyli nie zostało przez nas posiane lub posadzone. To zwykle bardzo ekspansywne, dzikie rośliny, które znacznie lepiej niż inne przystosowują się do życia na danym terenie. Mają mocne korzenie, szybko się rozsiewają i rosną, a przez to zabierają kwiatom i warzywom nie tylko składniki mineralne obecne w glebie, ale także ograniczają dostęp do światła. W tym właśnie tkwi potęga chwastów.
USUWAĆ, USUWAĆ,
USUWAĆ! ALE JAK?
Niestety, nie mamy zbyt wielu możliwości, bowiem naszym orężem w walce z chwastami są zazwyczaj graca, grabki i własne dłonie. Szczególnie na gruntach, gdzie uprawiane są warzywa i owoce, lepiej nie stosować środków chemicznych, takich jak herbicydy, gdyż zatruwają one nie tylko same chwasty, ale i wszystko dookoła–nawet glebę, w której utrzymują się dłuższy czas.
O potencjalnej inwazji chwastów musimy pomyśleć już na etapie zakładania rabaty lub warzywnika. Podczas przygotowywania takiego miejsca ważne jest gruntowne przekopanie adaptowanego areału. Należy pamiętać o sukcesywnym wybieraniu chwastów i ich korzeni z przekopywanego podłoża. Niestety, nie zawsze będzie to skuteczne, gdyż bardzo łatwo pominąć resztki niechcianych roślin, a te z kolei szybko odrodzą się na nowej rabacie.
Dobrym sposobem może być usunięcie kilku centymetrów gleby i wyłożenie wgłębienia gazetami lub tekturą falistą–taką warstwę należy „podlać“, żeby była cięższa. Następnie trzeba wysypać świeże podłoże, wolne od przetrwalników, nasion i resztek korzeni chwastów. Tak przygotowana rabata będzie chroniona od wewnątrz dzięki warstwie gazet (z czasem rozłoży się ona na kompost), która stworzy swoistą barierę.
ciąg dalszy na stronie 36
POJEDYNCZE CHWASTY
Jeśli w naszym ogrodzie mamy do czynienia z pojedynczymi okazami chwastów, możemy zastosować na nie ekologiczne opryski z octu. To bardzo dobra alternatywa dla herbicydów. Roztwór octu z wodą w stosunku 2 do 1 wlewamy do spryskiwacza i opryskujemy chwasty. Jednak i w tym przypadku zalecana jest ostrożność. Nie jest wskazane, aby oprysk dostał się na kwiaty lub rośliny uprawne, gdyż je zniszczy. Co prawda nie zaszkodzi on glebie, bo ocet jest biodegradowalny, ale na pewno zadziała niekorzystnie na nasze uprawy. Dlatego warto zabrać się za opryski w bezwietrzny, ciepły dzień, aby zminimalizować ryzyko dostania się „octowej mgiełki” do hodowanych przez nas roślin. Ta metoda sprawdzi się wtedy, gdy chwasty rosną sporadycznie, a rabata lub zagonek nie są zbyt gęsto obsadzone hodowanymi roślinami.
NA TRAWNIKU
Oprócz rabat i warzywnika chwasty zadomawiają się także na trawniku. To prawdziwa zmora amatorów murawy. Najczęściej spotykanymi tu chwastami są mniszek lekarski (potocznie zwany mleczem), koniczyna biała oraz dzikie stokrotki. W niektórych sytuacjach taki usiany białymi lub żółtymi kwiatami trawnik ma nawet swój urok, ale nie wtedy, gdy w pielęgnację murawy wkładamy dużo czasu i wysiłku. Jesteśmy wtedy zmuszeni do ręcznego usuwania chwastów–co jest czasochłonne, a także mało efektywne, bo „kwiatki“ rozsiewają się ekspresowo.
Innym sposobem walki z trawnikowymi chwastami są opryski. Roztwór octu w tym przypadku na niewiele się zda, gdyż próbując tym sposobem zniwelować niechciane rośliny, z dużym prawdopodobieństwem uszkodzimy także trawę, która
z natury rośnie bardzo gęsto. W konsekwencji może się okazać, że zamiast kwiatów mniszka i koniczyny uzyskamy jeszcze gorszy wizualnie efekt w postaci białych lub żółtych plam. Jeśli zatem nie nadążamy z ręcznym usuwaniem niechcianych roślin z naszego trawnika, w ostateczności możemy się pokusić o zastosowanie herbicydu działającego wybiórczo, czyli na rośliny dwuliścienne, a więc nie niszczącego trawy, która jest rośliną jednoliścienną. Tak jak w przypadku każdej chemii, należy być bardzo ostrożnym, zwłaszcza gdy z trawnika korzystają na przykład nasze dzieci lub zwierzęta domowe. Herbicydy mogą być naprawdę niebezpieczne i warto się dobrze zastanowić nad ich zastosowaniem.
KOSTKA I INNE NAWIERZCHNIE
Chwasty to rośliny niezwykle ekspansywne. Wystarczy niewielka ilość gleby i wilgoci, aby taka roślina na dobre zadomowiła się nawet na... brukowanej nawierzchni. Tu najczęstszym chwastem jest perz. Niestety nawierzchnia z takimi „ozdobami” pozostawia wiele do życzenia pod względem estetyki. Na nic zda się wyrywanie zewnętrznych części chwastów, bo doskonale się regenerują i odbudowują, zawdzięczając to silnemu systemowi korzeniowemu. W walce z nimi możemy z powodzeniem wykorzystać wspomniany już roztwór octu, a jeśli nie pomoże, zastosować nawet sam ocet–bez rozcieńczania z wodą. Należy być jednak ostrożnym, szczególnie jeśli w sąsiedztwie nawierzchni mamy rabaty lub warzywnik – by ta „octowa mgiełka“ nie dostała się na hodowane przez nas rośliny.
Oprócz ekologicznych oprysków możemy także w razie konieczności zastosować środki chemiczne. Jednak zasada jest ta sama jak w przypadku trawnika–jeśli z nawierzchni często
korzystają najmłodsi lub psy czy koty, a także my sami–warto rozważyć kwestie bezpieczeństwa i dobrać odpowiedni środek chemiczny.
CHWAST–SAMO ZŁO?
Wbrew pozom–nie. Niektóre rośliny powszechnie uważane za chwasty mogą być pożyteczne, gdyż są stosowane np. w ziołolecznictwie. Takimi roślinami są wspomniany już mniszek lekarski, podbiał, pokrzywa czy też babka lancetowata. Dzięki obserwacji chwastów mamy również możliwość rozpoznania warunków glebowych, jakie występują w naszym ogrodzie, bowiem niektóre chwasty są tzw. roślinami wskaźnikowymi. Oczywiście pojedyncze występowanie danego chwastu o niczym nie świadczy, ale jeśli na danym obszarze konkretny chwast pojawia się licznie lub w towarzystwie innych charakterystycznych gatunków dla danego rodzaju gleby, możemy być pewni, że w tym miejscu jest takie, a nie inne podłoże. Dlatego warto się zapoznać z gatunkami chwastów w naszym ogrodzie, bo być może wykorzystamy je w pozytywny sposób. Co więcej, jeśli będziemy wiedzieć, z czym mamy do czynienia, lepiej dobierzemy środki do walki z tymi niechcianymi roślinami.
TAJEMNICZY ŚWIAT AMISZÓW
Kojarzą nam się zazwyczaj z troszkę śmieszną staroświeckością, oryginalnym wyglądem i jeszcze oryginalniejszym językiem, który przypomina dziwną odmianę języka niemieckiego. W ich świecie nie ma miejsca na wynalazki współczesnej techniki, elektryczność czy samochody – zajmując się rolnictwem i rzemiosłem są zupełnie samowystarczalni z dumą zachowując swoją odrębność i żyjąc wedle zasad ustanowionych niemal 400 lat temu. Oto Amisze – jedna z najbardziej zamkniętych wspólnot społecznych i religijnych w Stanach Zjednoczonych, której niejako udało się zatrzymać czas.
Aby przyjrzeć się ich niezwykłemu światu warto wybrać się do Lancaster County w Pennsylwanii, gdzie żyje ok. 20 tys. potomków zaledwie 200 osadników, którzy osiedlili się tutaj w latach 20-tych XVIII wieku.
Tradycja Amiszów jest bardzo bogata – ich wierzenia, wartości i sposób życia pozostaje, bowiem niemal niezmieniony on XVII wieku! Życie współczesnych Amiszów jest wierną kontynuacją siedemnastowiecznego europejskiego życia wiejskiego. Choć dziś traktowani są raczej jako nieszkodliwi dziwacy, u których można kupić znakomite, organiczne jedzenie lub ręcznej roboty meble, to okrywająca ich codzienne życie tajemnica sprawia, że budzą w nas prawdziwą ciekawość a często i fascynację. Co zatem warto o nich wiedzieć i co zechcą sami nam o sobie opowiedzieć? Amisze to
Mimo bardzo tradycyjnego i wydawałoby się przestarzałego stylu życia Amisze radzą sobie pod względem ekonomicznym nadspodziewanie dobrze – ich firmy mają najniższy odsetek niepowodzeń biznesowych spośród wszystkich firm w USA!
Wybierając się z wizytą do Amiszów warto pamiętać, że są to ludzie bardzo serdeczni i gościnni, jednak nie wszyscy zgodzą się wpuścić nas do swojego świata – domu, szkoły czy obejścia. Każde odstępstwo od reguły tak bardzo przez nich cenionej prywatności staje się zatem tym bardziej wartościowe. W Lancaster County w Pennsylwanii znajdziemy sporo farm Amiszów, które mają za zadanie przybliżać postronnym
chrześcijańska wspólnota protestancka wywodząca się ze Szwajcarii, konserwatywny odłam mennonitów żyjący w USA i jedynie tu możemy ich dziś spotkać. Założycielem Kościoła Amiszów był Jakub Amman, który w 1693 roku doprowadził do secesji swoich zwolenników ze wspólnoty szwajcarskich mennonitów. Po śmierci swego kodyfikatora i emigracji sporej części współbraci do Ameryki, pozostali w Europie Amisze powrócili do gmin mennonickich. W latach 90 XX wieku podejmowano co prawda próby odbudowania europejskich społeczności Amiszów, jednak jak na razie nie przynoszą one większych rezultatów Wspólnota Amiszów żyjąca w Pennsylwanii należy do jednego z najstarszych i najbardziej tradycyjnych odłamów tej religii i podporządkowana jest zasadom tzw. Old Order, czyli Starego Porządku odwołującego się do najbardziej kanonicznych prawideł wiary wyznaczonych przez Jakuba Ammana. Porządek we wspólnotach Amiszów wyznacza niespisany zbiór reguł oparty na ustnej tradycji nazywanej Ordnung (porządek). Obejmuje on wszelkie dziedziny życia – od materiałów i kroju ubrań, przez metody pracy na roli i w warsztacie stolarskim po wybór przyszłego małżonka. Amisze to prawdziwi pacyfiści – nie uznają służby wojskowej a ich niechęć do wojny widać na co dzień – żonaci Amisze noszą długie brody, natomiast nie noszą wąsów, które przed wiekami kojarzyły się im jednoznacznie z żołnierskim rzemiosłem. Nie zdziwmy się, jeśli napotkani Amisze będą między sobą rozmawiać brzmiącym germańsko językiem. Bardziej konserwatywni członkowie wspólnoty porozumiewają się bowiem w języku zwanym „Pennsylvania Dutch”, czyli dialektem języka niemieckiego. Uroczysty język niemiecki jest używany podczas nabożeństw, natomiast w szkołach uczą się języka angielskiego. Odwiedzając wioskę Amiszów pamiętajmy, by powstrzymać się przed robieniem zdjęć jej mieszkańcom – Amisze nie robią zdjęć ani do nich nie pozują, co wynika ze ścisłego przestrzegania drugiego przykazania protestanckiego Dekalogu zakazującego tworzenia podobizn własnych i cudzych.
życie codzienne tej niezwykłej społeczności. Jedną z nich jest „Amish Farm and House“. Na terenie obejmującym 15 akrów zobaczymy wiele budynków gospodarczych powstałych tradycyjnymi metodami budowlanymi. Aż dziw bierze, że bez wykorzystania nowoczesnych maszyn i technik można wybudować tak trwałe, użyteczne i często ozdobne stodoły, stajnie czy powozownie. Na terenie farmy wędrując wyznaczonymi ścieżkami spotkamy wiele zwierząt, których praca jest niezbędna w każdym gospodarstwie Amiszów – pamiętajmy, że podczas pracy na roli Amisze nie korzystają z żadnych nowoczesnych maszyn rolniczych. Pomagają im konie, woły a często i… osły. Prawdziwą atrakcją jest także Willow Lane One-Room Schoolhouse, czyli szkoła Amiszów. Z tej okazji warto przypomnieć, że podejście do edukacji jest kolejną rzeczą wyróżniającą tą społeczność. Otóż w tradycji Amiszów edukacja jest niezbędna jedynie do 14 roku życia i odbywa się w niewielkich szkołach prowadzonych przez
wspólnotę. Według Amiszów od współczesnej edukacji ważniejsza jest umiejętność pracy na farmie oraz wiedza o religii, normach i zasadach porządkujących życie każdego członka ich społeczności.
Na terenie farmy obejrzymy także dom pochodzący z 1805 roku, który zamieszkiwała prawdziwa rodzina Amiszów należących do tutejszego, najbardziej tradycyjnego odłamu Lancaster County’s Old Order Amish. Dom jest urządzony podobnie jak większość współczesnych domów Amiszów a przewodnik podczas zwiedzania zapozna nas bliżej z ich historią, zwyczajami i kulturą. Jeśli chcemy podejrzeć Amiszów przy ich codziennych gospodarskich zajęciach wybierzmy się koniecznie na jedną z organizowanych przez Amish Farm & House Amish Countryside Tours.
Podczas trwającej 90- min. przejażdżki minibusem nasycimy oczy sielskimi widokami jakby zatrzymanych w czasie farm, gospodarstw, słynnych amiszowych wozów (buggies) czy
malowniczych pól.
Jeśli chcemy skosztować niepowtarzalnych i prawdziwie organicznych przysmaków Amiszy –konfitur, placków domowego wypieku, dżemów i innych przetworów warto zajrzeć do The Amish Village - znakomicie zachowanej i niezmienionej przez 300 lat farmy. Prócz poznawania stylu życia współczesnych Amiszów możemy tu wziąć udział w lekcji w prawdziwej szkole Amiszów prowadzonej przez tutejszą nauczycielkę – Miss Lavine należącą do miejscowej społeczności Amiszów. Miss Lavine opowie nam o świecie Amiszów oraz zaprezentuje jak wygląda lekcja w tej niezwykłej szkole.
A co jeśli kieruje nami chęć bardziej naukowego poznania tej tajemniczej społeczności? Wtedy nie może nas zabraknąć w Lancaster Mennonite Historical Society Museum. Współcześni mennonici, z których wywodzą się Amisze będący przedstawicielami najbardziej konserwatywnego odłamu wiary mennonickiej. W przeciwieństwie do nich nie żywią aż takiego przywiązania do dawnych tradycji i w większości prowadzą życie przeciętnego Amerykanina. W swoim muzeum Mennonici zgromadzili przebogate zbiory niezwykłych dzieł sztuki użytkowej wykonanych między innymi przez Amiszów.
The Amish Farm & House 2395 Covered Bridge Drive, Lancaster, PA 17602 717-394-6185 www.amishfarmandhouse.com
The Amish Village 199 Hartman Bridge Road, Ronks, PA 17572 717-687-8511
Lancaster Mennonite Historical Society 2215 Millstream Road Lancaster, PA 17602 717-393-9745
Zuza Ducka
SPRZEDAM
Pytania czytelników
Pani Izo, mój ojciec poleciał do Polski na wakacje, poczuł się źle i zmarł w karetce pogotowia. Jesteśmy z mamą w kompletnym szoku, nie wiemy co robić. Rodzina w Polsce powiedziała, że nie mogą nam pomóc. Czy może nam Pani pomóc sprowadzić jego prochy do Ameryki? Moja mama już kupiła tutaj grób, a nie wiemy co mamy robić…
Nie jest to odosobniony przypadek, kiedy ludzie umierają w Polsce.
Aby sprowadzić prochy do USA potrzebujemy dokumenty z polskich urzędów, takie jak akt zgonu, apostille, zaświadczenie z sanepidu oraz z amerykańskiej ambasady. Po skompletowaniu wszystkich dokumentów urna zostaje nadana na samolot (nie można wysłać pocztą) i urnę odbieramy osobiście z lotniska. Występując o dokumenty musimy podać miejsce pochowku w Ameryce. Gdy wiemy co mamy zrobić, to proces ten nie jest skomplikowany. Tak samo jest w przy-
padku sprowadzenia ciała, tylko zwłoki muszą być zabalsamowane, a trumna musi mieć metalowy wkład. Trumnę także odbieramy z lotniska.
Złożyliśmy dla mamy aplikację o Medicaid, którą nam odrzucili, ponieważ ma $17,000 na koncie oszczędnościowym. Mama trzyma sobie na pogrzeb i transport do Polski jak umrze. Powiedzieli nam, że nie może tych pieniędzy tam trzymać, tylko musi je przenieść na jakieś konto pogrzebowe, my nie wiemy gdzie otworzyć to konto.
Aby kwalifikować się na Medicaid nie można posiadać więcej niż $2000. Jeżeli mama przełoży te pieniądze na Irrevocable Trust Fund, wtedy te pieniądze nie będą brane pod uwagę i dostanie Medicaid. Konta takie otwiera się przez dom pogrzebowy, a pieniądze są lokowane na specjalne konto. Czek musi być wypisany na “NJ Funeral Trust Fund Choices”.
Izabela Van Tassel
Sprzedam tanio akordeon xcelesior 140 basów, keyboard Yamaha Tyros 4, saksofon altowy Selmer mark 6 i inne sprzęty nagłaśniające, Clifton. tel: 201-893-8605
DAM PRACĘ
A residential construction company in Livingston, Essex County, is seeking a detailoriented and organized individual to manage the building permit process for construction projects. For more information, please contact Chrystian at 908-329-0543.
K -
SZAWA mec. Jerzy Sokół
Adwokat jest absolwentem prawa Uniwersytetu Warszawskiego oraz University of Connecticut, z praktyką w Polsce i USA
SPRAWY W USA:
• Spadkowe i testamenty
• Imigracyjne: obrona przed deportacją/przesłuchania w sądach/ redukcja kaucji
Adres biura w Polsce: ul. Prusa 2, 00-439 Warszawa tel. 011-48-22-219-5088
Kiedy twoje konto bankowe może być uznane za zapomniane
W Stanach Zjednoczonych każdego roku miliardy dolarów trafiają do tzw. funduszy nieodebranych środków (unclaimed property). Wśród nich znajdują się zapomniane konta bankowe, nieodebrane czeki, depozyty zabezpieczające i inne aktywa, które przez dłuższy czas pozostawały bez aktywności. W tym artykule wyjaśniamy, kiedy konto może zostać uznane za „uśpione”, co dzieje się z pieniędzmi, jakie prawa przysługują właścicielom i spadkobiercom oraz jak odzyskać środki — nawet po wielu latach.
Co to znaczy, że konto jest „zapomniane” lub „uśpione”?
Konto bankowe zostaje uznane za „uśpione” (dormant) lub „nieaktywne” (inactive), gdy przez określony czas nie dochodzi do żadnych transakcji ani kontaktu ze strony właściciela. W praktyce oznacza to brak wypłat, wpłat lub przelewów, brak logowania do bankowości internetowej, zaniedbanie odpowiedzi na korespondencję banku czy też aktualizacji danych kontaktowych.
W większości stanów USA okres nieaktywności wynosi 3 do 5 lat, po czym konto zostaje zakwalifikowane jako zapomniane i podlega przepisom dotyczącym unclaimed property.
Obowiązki banków wobec właścicieli zapomnianych kont
Banki i inne instytucje finansowe mają prawny obowiązek podejmowania prób kontaktu z właścicielem konta przed przekazaniem środków do władz stanowych. Zazwyczaj obejmuje to wysyłanie listów na ostatni znany adres, próby kontaktu telefonicznego lub e-mailowego, a w ostateczności publikację ogłoszeń w prasie lokalnej lub etnicznej.
Jeśli próby te nie przyniosą skutku, bank musi — zgodnie z przepisami stanowymi — przekazać środki do stanowego biura ds. nieodebranych funduszy (Office of Unclaimed Property). Od tego momentu właściciel lub jego spadkobiercy mogą ubiegać się o zwrot pieniędzy już nie w banku, lecz w urzędzie stanowym.
Różnice w przepisach stanowych
Każdy stan USA ma własne przepisy dotyczące nieaktywności kont i procedury przekazywania środków. Na przykład:
Nowy Jork uznaje konto za uśpione po 3 latach braku aktywności.
Illinois stosuje okres 5 lat, ale w przypadku niektórych produktów finansowych (np. czeków kasowych) może to być krócej.
Aktualne przepisy dla każdego stanu można sprawdzić na stronie National Association of Unclaimed Property Administrators: https://unclaimed.org.
Co dzieje się z pieniędzmi?
Po przekazaniu środków do urzędu stanowego, pieniądze są przechowywane bezterminowo — nie przepadają. Stan nie może ich wydać na własne potrzeby, dopóki nie zostaną zgłoszone przez właściciela lub jego spadkobierców. W niektórych stanach środki są inwestowane, a odsetki i zyski trafiają do budżetu, a tylko kapitał pozostaje do dyspozycji właściciela.
Środki z tytułu Unclaimed Funds, w tym zawartość zapomnianych skrytek depozytowych przekazana do urzędu stanowego, nie są oprocentowane. Nawet jeśli przedmioty zostaną sprzedane (np. akcje, złoto, biżuteria, obligacje), a uzyskana gotówka zostanie zdeponowana, nie nalicza się do niej odsetek na korzyść właściciela.
W praktyce oznacza to, że odzyskasz nominalną wartość majątku, ale nie powiększoną o ewentualne zyski z inwestycji, inflację czy oprocentowanie.
Jak odzyskać pieniądze z zapomnianego konta?
Proces odzyskiwania środków jest bezpłatny i stosunkowo prosty. Wystarczy wejść na stronę www. unclaimed.org i wybrać stan, w którym mogło znajdować się konto, wpisać imię i nazwisko (lub nazwisko panieńskie, jeśli dotyczy). Jeśli pojawi się dopasowanie, należy złożyć wniosek online lub pobrać formularz i posłać pocztą. Do tego trzeba dołączyć dokumenty potwierdzające tożsamość (np. kopię prawa jazdy, numer Social Security) i ewentualne prawo do spadku.
Weryfikacja może potrwać od kilku tygodni do kilku miesięcy, w zależności od stanu i kompletności dokumentów.
Jak uaktywnić konto, zanim zostanie uznane za zapomniane?
Jeśli podejrzewasz, że masz konto, z którego rzadko korzystasz, wystarczy jedna aktywność, by przerwać bieg nieaktywności. Może to być: zalogowanie się do bankowości internetowej, wykonanie przelewu lub wpłaty, kontakt z bankiem (np. telefoniczny lub pisemny), albo aktualizacja danych kontaktowych.
Jest bardzo ważne, by bank miał twój aktualny adres i numer telefonu — to zwiększa szansę, że skontaktuje się z tobą, zanim konto zostanie przekazane do urzędu.
A co ze spadkobiercami?
Spadkobiercy mogą odzyskać środki z zapomnianych kont zmarłych krewnych, nawet jeśli nie wiedzieli o ich istnieniu. W tym celu powinni:
• przeszukać dokumenty zmarłego (wyciągi, listy z banku, hasła do bankowości),
• sprawdzić historię wpływów z Social Security lub emerytur (mogą wskazywać bank),
• odwiedzić www.unclaimed. org i przeszukać bazę danych w stanach, gdzie zmarły mieszkał lub pracował,
• przygotować dokumenty potwierdzające prawo do spadku (np. akt zgonu, postanowienie sądu o nabyciu spadku, testament).
W niektórych przypadkach pomocna może być również współ-
praca z powiatowym biurem Public Administrator, jeśli zmarły nie zostawił testamentu i nie miał bliskich, w czego rezultacie majątek zmarłego był zarządzany przez lokalnego Publicznego Administratora.
Przykład z życia
Pani Danuta, polska imigrantka, wróciła do Polski i uznała, że zamknęła swoje konto w unii kredytowej w USA. Tymczasem niewielka emerytura Social Security nadal wpływała na konto, po czym ustała, a konto z czasem zostało uznane za nieaktywne. Po trzech latach środki — ponad 18,000 dolarów — miały trafić do stanowego biura ds. nieodebranych funduszy. Dzięki temu, że unia kredytowa miała dane kontaktowe jej brata, udało się odnaleźć panią Danutę i przekazać jej środki.
Podsumowanie
Zapomniane konta bankowe to nie mit — to realny problem, który dotyczy milionów Amerykanów, w tym wielu imigrantów. Na szczęście prawo chroni właścicieli i spadkobierców, a odzyskanie środków jest możliwe nawet po wielu latach. Wystarczy wiedzieć, gdzie szukać, jak złożyć wniosek i jakie dokumenty przygotować.
Elżbieta Baumgartner Elżbieta Baumgartner jest autorką wielu książek-poradników m.in. „Planowanie spadkowe, czyli jak uporządkować swoje sprawy w Stanach i w Polsce” oraz „Jak chować pieniądze przed fiskusem”. Są one dostępne w wersji elektronicznej w witrynie Poradnika Sukces: www.PoradnikSukces. com, poczta@poradniksukces.com, tel. 1-718-224-3492.
Wracasz do Polski?
Masz tam majątek? Pomogą ci książki Elżbiety Baumgartner”
„Powrót do Polski” – finansowe i prawne dylematy amerykańskich reemigrantów
„Emerytura reemigranta w Polsce” –podręcznik seniora wracającego do Polski. „Emerytura polska i amerykańska” ich łącznie i skutki Umowy emerytalnej. Książka dla osób pozostających w USA. Również: “Amerykańskie emerytury”, “Ubezpieczenie Social Security”, “Obywatelstwo z przeszkodami”, „Planowanie spadkowe”, „Jak chować pieniądze przed fiskusem”, „Podręcznik ochrony majątkowej” i wiele innych. Książki są dostępne tylko w wersji elektronicznej w witrynie www.PoradnikSukces.com, tel. 718-224-3492, poczta@poradniksukces.com. www.PoradnikSukces.com
Rozwiązanie krzyżówki prześlij do nas e-mailem na adres ogloszenia@tygodnikplus.com lub na nasz adres pocztowy 63 Union Blvd, Wallington NJ 07057 wraz z podaniem imienia, nazwiska i dokładnego adresu. Wszystkie prawidłowe rozwiązania przesłane do dnia 28.08.25r. wezmą udział w losowaniu nagrody.
Dane laureata obecnej krzyżówki zamieścimy na naszej stronie w dniu 4.09.25r. Nadesłanie przez Czytelnika rozwiązania krzyżówki oznacza, iż wyraża on zgodę na opublikowanie imienia, nazwiska oraz miejsca zamieszkania na liście laureatów. Rozwiązania prosimy przysyłać tylko raz. Duplikaty będą kasowane.
SPONSOREM NAGRODY JEST:
NAGRODA TYGODNIA:
Za prawidłowe rozwiązanie krzyżówki z nr 32 (887) nagrodę wylosowała Pani Joanna Borkowski z Bayonne. Gratulujemy! Hasło: Remanent przerwa w manku
Grace S. Nehrebecki
• rozliczenia elektroniczne dla osób indywiduanych
Pielęgnacja twarzy na co dzień – proste kroki do zdrowej i promiennej skóry
Codzienna pielęgnacja twarzy jest fundamentem zdrowej, promiennej skóry, która emanuje blaskiem i witalnością. Zrozumienie podstawowych zasad pielęgnacji może pomóc w utrzymaniu skóry w doskonałej kondycji, a także zapobiec wielu problemom dermatologicznym.
Pielęgnacja twarzy na co dzień – istotne kroki do zdrowej skóry
Codzienna pielęgnacja twarzy powinna obejmować kilka niezbędnych kroków, które razem tworzą kompleksowy program dbania o cerę. Pierwszym etapem jest oczyszczanie, które usuwa zanieczyszczenia, bakterie i resztki kosmetyków. Następnie tonizacja przywraca skórze jej naturalne pH, przygotowując ją do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych. Kolejnym krokiem jest zastosowanie serum, bogatego w skoncentrowane składniki aktywne, takie jak witaminy C i E. Na koniec niezbędne jest nawilżenie, które zapewnia elastyczność i zdrowy wygląd skóry.
Warto również wprowadzić regularne złuszczanie naskórka za pomocą peelingu lub maseczki, co poprawi teksturę skóry i umożliwi lepsze wchłanianie składników odżywczych z serum i kremu na noc.
Jak prawidłowo oczyszczać skórę twarzy?
Oczyszczanie skóry twarzy jest fundamentalnym krokiem w codziennej pielęgnacji, ponieważ pozwala usunąć zanieczyszczenia, nadmiar sebum oraz resztki makijażu. Aby skutecznie oczyścić skórę, należy wybrać odpowiedni produkt dostosowany do typu cery. Dla skóry suchej najlepiej sprawdzą się delikatne mleczka lub olejki, natomiast dla cery tłustej i mieszanej
zmarszczkowe, rozjaśniające lub regenerujące. Serum z witaminą C doskonale sprawdzi się w rozjaśnianiu przebarwień i poprawie kolorytu skóry, natomiast serum z kwasem hialuronowym zapewni intensywne nawilżenie i wygładzenie drobnych zmarszczek.
Stosowanie serum powinno być codziennym nawykiem, zarówno rano, jak i wieczorem, po użyciu toniku.
Jak skutecznie nawilżać skórę twarzy?
Nawilżanie to nieodzowny element pielęgnacji, który zapewnia skórze elastyczność, miękkość i zdrowy wygląd. Nawilżona skóra lepiej radzi sobie z czynnikami zewnętrznymi oraz procesami starzenia. Wybór kremu nawilżającego powinien być dostosowany do typu cery i pory roku. Latem warto postawić na lżejsze formuły, natomiast zimą na bardziej odżywcze i bogate w składniki ochronne.
o delikatnym wklepywaniu produktu.
Jak dostosować pielęgnację do typu cery?
Dostosowanie pielęgnacji do typu cery jest ważne dla osiągnięcia najlepszych efektów i uniknięcia problemów skórnych. Każdy typ cery ma inne potrzeby, dlatego ważne jest, aby dobrać odpowiednie produkty i zabiegi. Cera sucha wymaga intensywnego nawilżenia i odżywienia, natomiast cera tłusta potrzebuje produktów o działaniu matującym i regulującym wydzielanie sebum. Cera mieszana wymaga zastosowania różnych produktów na strefę T i resztę twarzy, aby utrzymać równowagę.
odpowiednie będą żele lub pianki o działaniu matującym. Warto również pamiętać o demakijażu oczu, który powinien być wykonany za pomocą specjalistycznych produktów, aby uniknąć podrażnień.
Po oczyszczeniu twarzy należy dokładnie spłukać ją letnią wodą, aby usunąć resztki preparatu. Na koniec delikatnie osusz twarz, unikając pocierania ręcznikiem, co mogłoby podrażnić skórę.
Dlaczego tonizacja jest ważna w codziennej pielęgnacji?
Tonizacja to często pomijany etap pielęgnacji, jednak jej rola jest nie do przecenienia. Tonik pomaga przywrócić skórze naturalne pH, które może zostać zaburzone w wyniku działania twardej wody lub preparatów oczyszczających. Przywrócenie odpowiedniego pH jest ważne dla zachowania równowagi skóry i przygotowania jej do lepszego wchłaniania składników aktywnych z kolejnych produktów pielęgnacyjnych. Ponadto, tonik usuwa resztki zanieczyszczeń, które mogły pozostać na skórze po oczyszczaniu.
Jakie serum wybrać dla najlepszych efektów?
Serum to produkt, który dostarcza skórze skoncentrowanych składników aktywnych, dlatego jego wybór powinien być dobrze przemyślany. W zależności od potrzeb skóry, można wybrać serum nawilżające, przeciw -
Podczas aplikacji kremu nawilżającego, ważne jest, aby pokryć nim całą twarz, szyję i dekolt, co zapewni kompleksową ochronę. Krem nawilżający stosuj zarówno rano, jak i wieczorem, pamiętając
Warto również zwrócić uwagę na skład kosmetyków, unikając produktów zawierających potencjalnie drażniące substancje, takie jak alkohol czy sztuczne barwniki. Regularne obserwowanie skóry i jej reakcji na stosowane produkty pozwoli dostosować pielęgnację do jej aktualnych potrzeb. Dobrze dobrana pielęgnacja sprawi, że skóra będzie wyglądać zdrowo i promiennie, a Ty poczujesz się pewniej we własnej skórze.
Tajemnice języka
„Proszę powiedzieć: aaaa” – to jedno z pierwszych poleceń, jakie słyszymy podczas badania lekarskiego. Zaglądając do gardła, lekarz zawsze rzuca też okiem na język. I nic w tym dziwnego – język bywa swoistym barometrem zdrowia, a jego oględziny to rutynowa część badania lekarskiego. To również niesamowite narzędzie, dzięki któremu kosztujemy świata, komunikujemy się i codziennie wykonujemy setki skomplikowanych ruchów, nawet o tym nie myśląc.
Język często nazywany jest najsilniejszym mięśniem ludzkiego ciała – to popularny pogląd, który jednak nie jest do końca ścisły. Faktem jest natomiast, że język odznacza się zdumiewającą wytrzymałością i sprawnością.
„Kiedy ostatnio twój język był zmęczony? –pyta retorycznie dr Maureen Stone z Uniwersytetu Maryland. „Jeśli nie masz żadnych zaburzeń, prawdopodobnie nigdy”. Specjalistka w dziedzinie badań nad językiem wyjaśnia, że wynika to z jego wyjątkowej budowy – język składa się z wielu podobnych segmentów mięśniowych
mogących pełnić te same zadania. „Nie ulega zmęczeniu, bo ma ogromną nadmiarowość w swojej architekturze mięśniowej. Po prostu uaktywniasz różne włókna, by osiągnąć ten sam efekt” – tłumaczy badaczka. Gdy część włókien pracujących w języku się nuży, inne przejmują ich funkcję, pozwalając organowi działać bez przerwy.
BUDOWA JĘZYKA
Język to tak naprawdę nie jeden, lecz konglomerat aż ośmiu mięśni. Zwraca na to uwagę dr Stephen Tasko, naukowiec zajmujący się badaniem mowy. Cztery tzw. mięśnie zewnętrzne zakotwiczają język w różnych strukturach głowy i szyi: przyczepiają go do podstawy czaszki, żuchwy, kości gnykowej oraz podniebienia miękkiego. To właśnie one pozwalają wysunąć język, cofnąć go, unieść i przesunąć na boki. Natomiast cztery mięśnie wewnętrzne wypełniają trzon języka i przeplatają się we wszystkich kierunkach niczym elastyczna mata włókien. To one nadają językowi kształt – umożliwiają jego spłaszczenie,
wydłużenie, wygięcie w rynienkę czy zrolowanie. Dzięki temu język może przybierać rozmaite konfiguracje i wykonywać istną gimnastykę w ustach.
„Wszyscy wiemy, że językiem można wyczyniać różne akrobacje – zdaje się, że ciągle jest w ruchu i jest niezwykle zręczny” – mówi dr Tasko, podkreślając nadzwyczajną giętkość tego organu. Nietypowa konstrukcja języka sprawia, że zaliczamy go do tzw. hydrostatów mięśniowych – struktur nieposiadających kości, w których mięśnie nadają kształt niczym wypełniony wodą balon. Podobnie funkcjonuje trąba słonia czy macka ośmiornicy: organ może zmieniać położenie i formę, zachowując stałą objętość.
Przeciętny ludzki język ma około 10 cm długości (mierząc od nasady w gardle po sam koniec) i w całości składa się z mięśni poprzecznie prążkowanych – a więc podporządkowanych naszej woli. Jego połowę dzieli wzdłużnie przegroda z tkanki łącznej, tworząc dwie symetryczne części. Do dolnej części jamy ustnej język przy-
twierdzony jest wędzidełkiem (fałdem śluzówki pod językiem), przez co przednia część języka jest ruchoma, a tylna (tzw. nasada) – unieruchomiona w okolicach gardła. Nasada języka to zarazem miejsce, gdzie do organu wnikają nerwy i naczynia krwionośne.
Nic dziwnego, że przygryzienie języka boli tak dotkliwie – tkanka ta jest wręcz naszpikowana nerwami czuciowymi i gęsto unaczyniona. W dnie języka biegnie tętnica językowa, od której odchodzą liczne gałązki rozprowadzające krew po całym organie. Widoczne gołym okiem niebieskawe żyły na spodniej powierzchni języka również świadczą o intensywnym przepływie krwi. Tak efektywne ukrwienie i unerwienie sprawiają, że język jest bardzo czuły na dotyk, temperaturę czy ból – przekonujemy się o tym za każdym razem, gdy oparzymy się gorącą herbatą albo skaleczymy ostrym okruchem chleba.
CHOROBY NA JĘZYKU
U zdrowego człowieka język ma kolor od jasnoróżowego do lekko czerwonego, jest wilgotny, sprężysty, z równomiernym, cienkim białawym nalotem (który stanowi normalną warstwę flory bakteryjnej i złuszczonych komórek).
Jeśli jednak barwa lub faktura języka wyraźnie się zmienia, może to być cenny znak diagnostyczny. Jakie zatem zmiany na języku powinny nas zaniepokoić?
Znaczne obłożenie języka nalotem – białym, żółtawym czy brązowym – najczęściej świadczy o zaniedbanej higienie (pozostałości pokarmów i namnożone bakterie tworzą „kożuszek”). Może jednak być i tak, że mimo prawidłowej higieny język wciąż jest mocno nalotowy – wówczas przyczyną mogą być np. przewlekłe zakażenia grzybicze. Białe plamy, które wyglądają jak grudkowaty serowy osad i dają się zetrzeć, wskazują zwykle na drożdżakowe zapalenie jamy ustnej (popularnie: pleśniawki), wywołane przez grzyby Candida. Problem ten często dotyczy niemowląt, ale u dorosłych też się zdarza – zwłaszcza u palaczy, osób z obniżoną odpornością lub po antybiotykoterapii. Białawy nalot może się pojawić także przy odwodnieniu albo gorączce. Jeśli zaś białe plamy są gładkie i nie dają się łatwo usunąć, mogą oznaczać leukoplakię, czyli rogowacenie białe – to już poważniejsza zmiana przednowotworowa, wymagająca kontroli lekarza.
Nienaturalnie żywoczerwony język również powinien zwrócić uwagę. Jaskrawoczerwony, lśniący i wygładzony język bywa objawem zapalenia języka na tle niedoborów – np. witaminy B12, kwasu foliowego lub żelaza. Taki język może piec, boleć, utrudniać jedzenie. Również cukrzyca bywa powiązana z nawracającym zapaleniem języka. Z kolei intensywnie czerwony język z wyraźnie uwypuklonymi brodawkami może wskazywać na szkarlatynę (płonicę) – jest to tzw. język malinowy, charakterystyczny dla tej choroby bakteryjnej u dzieci. Podobnie wygląda język truskawkowy opisywany w przebiegu choroby Kawasaki (rzadkiego schorzenia zapalnego u dzieci). Czerwony, bolesny język
może też być skutkiem alergii kontaktowej (np. na niektóre pasty do zębów czy płyny do płukania ust) albo reakcji autoimmunologicznej, jak w liszaju płaskim, który nieraz zajmuje błonę śluzową jamy ustnej.
Gładki język z zanikiem brodawek (powierzchnia wygląda jak polakierowana, lśniąca) to sygnał, że coś zaburzyło odnowę komórek na języku. Może towarzyszyć niedoborom witamin, celiakii, anemii z niedoboru żelaza, a nawet – rzadko – pewnym schorzeniom neurologicznym. Jeśli zanik brodawek występuje miejscowo w postaci nieregularnych, czerwonych plam otoczonych białawą obwódką, mamy do czynienia z ciekawym zjawiskiem zwanym językiem geograficznym. Nazwa trafnie oddaje wygląd – na powierzchni języka rysuje się jakby mapa kontynentów i wysp. Plamy te zmieniają położenie z czasem (stąd „wędrujące zapalenie języka” jako inna nazwa). Przyczyna nie jest do końca znana; podejrzewa się związek z alergiami lub stresem. Na szczęście język geograficzny nie jest zbyt dolegliwy, choć u części osób może wystąpić nadwrażliwość na ostre czy kwaśne pokarmy. Zwykle nie wymaga leczenia – raczej cierpliwości, aż sam minie.
Osobliwym widokiem jest tzw. czarny, włochaty język. Wygląda dramatycznie – jakby język pokrył się czarnymi lub brązowymi „włosami” – ale na szczęście brzmi gorzej, niż jest w rzeczywistości. W istocie są to przerośnięte i przebarwione brodawki nitkowate na języku, które u zdrowych ludzi regularnie się złuszczają. Gdy proces ten zostanie zaburzony, brodawki mogą nadmiernie narastać i barwić się od pokarmów czy tytoniu. Czarny język bywa skutkiem długotrwałego palenia papierosów, picia dużych ilości kawy i herbaty, złej higieny jamy ustnej, a także stosowania niektórych antybiotyków lub płukanek dentystycznych. Na szczęście przypadłość ta jest przejściowa i zwykle ustępuje po wyeliminowaniu czynników wywołujących (rzuceniu palenia, poprawie higieny, zmianie diety). Choć wygląda groźnie, zwykle nie daje poważniejszych objawów poza ewentualnie nieświeżym oddechem.
Każdą zmianę na języku warto pokazać lekarzowi, zwłaszcza jeśli utrzymuje się długo. Szczególną czujność powinny wzbudzić przewlekłe owrzodzenia, nadżerki, guzki lub jednostronne zgrubienia na języku, które nie goją się przez ponad dwa tygodnie. Mogą one świadczyć o rozwijającym się nowotworze języka.
POWIERZCHNIA
PEŁNA KUBKÓW
nia czy oczyszczanie powierzchni języka. Wyróżnia się kilka rodzajów brodawek: najliczniejsze i najmniejsze są brodawki nitkowate, które nie mają kubków smakowych, za to nadają językowi chropowatą teksturę i uczestniczą w rozdrabnianiu pokarmu. Rozsiane między nimi są większe brodawki grzybowate zawierają już kubki smakowe (szczególnie wiele na czubku języka). Po bokach tylnej części języka znajdują się brodawki liściaste, a w głębi, tuż przed tak zwaną bruzdą graniczną oddzielającą trzon od nasady języka, leży w rządku 7–12 dużych brodawek okolonych. One również zawierają liczne kubki smakowe – ulokowane w rowkach dookoła każdej brodawki – oraz ujścia gruczołów von Ebnera, które pomagają spłukiwać rowki, by móc odbierać nowe bodźce smakowe.
Pojedynczy kubek smakowy to mikroskopijna struktura – cebulkowate skupisko wyspecjalizowanych komórek receptorowych. Nie widać ich gołym okiem. Każdy zawiera od kilkudziesięciu do ponad 100 komórek reagujących na cząsteczki chemiczne odpowiadające za smak. U dorosłego człowieka znajduje się przeciętnie od 2–10 tys. kubków smakowych. Osoby z jeszcze większą ich liczbą nazywane są supertesterami, czyli wyjątkowymi smakoszami. Odbierają one bodźce smakowe z wyjątkową intensywnością. Badania pokazały, że tacy ludzie często nie przepadają np. za warzywami o gorzkawym posmaku, ponieważ odczuwają gorycz ze znacznie większą siłą niż przeciętnie. Z kolei pospolite niegdyś przekonanie, jakoby różne części języka odpowiadały tylko za poszczególne smaki (słynna „mapa smaków” języka), okazało się mitem. W rzeczywistości na całej powierzchni języka – od czubka po nasadę – znajdują się kubki zdolne rozpoznać każdy z podstawowych smaków.
SMAKOWYCH
Charakterystyczną szorstkość górnej powierzchni język zawdzięcza licznym drobnym brodawkom. Szacuje się, że mamy ich od 200 do 300 tys. Brodawki te nie są jednak tożsame z kubkami smakowymi, choć często się je myli. W rzeczywistości tylko część z nich zawiera kubki smakowe – reszta pełni funkcje mechaniczne, odpowiadając np. za wyczuwanie faktury jedze -
Przez długi czas przyjmowano istnienie czterech podstawowych doznań smakowych: słodkiego, słonego, kwaśnego i gorzkiego. W XX wieku do tego kanonu dołączył jeszcze umami, czyli smak „mięsny”, odpowiadający na obecność glutaminianu i innych aminokwasów w żywności. Obecnie naukowcy skłaniają się ku uznaniu istnienia szóstego podstawowego smaku – smaku tłuszczu. Prof. Richard Mattes z Purdue University zaproponował dla niego nazwę oleogustus. Badacz zauważył, że kwasy tłuszczowe (powstające w ustach przy rozkładzie tłuszczów) wywołują unikatowe wrażenie smakowe, różne od pozostałych smaków. Czysty smak tłuszczowy nie jest co prawda przyjemny (wysokie stężenie kwasów tłuszczowych w potrawie może wręcz wywołać odrazę – np. zjełczały tłuszcz), jednak w niewielkiej ilości prawdopodobnie wzbogaca doznania, podobnie jak szczypta goryczy bywa pożądana w kawie czy czekoladzie. Dyskusje nad tym szóstym smakiem wciąż trwają, ale coraz więcej badań potwierdza, że ludzki język posiada wyspecjalizowane receptory także dla tłuszczów. Trwają badania również nad innymi potenciąg dalszy na stronie 46
cjalnymi smakami – niektórzy badacze sugerują istnienie receptorów np. dla smaku wapnia, a nawet smaku wody. Pojawiają się głosy, by za odrębny smak uznać smak skrobi – „mączny” –który nie jest czysto słodki, a wyczuwamy go np. jedząc chleb czy ryż. Prof. Juyun Lim z Oregon State University dowiodła, że ludzie potrafią odróżnić smak czystej skrobi, co sugeruje, że mamy wyspecjalizowane receptory i na ten bodziec – choć kwestia ta wymaga dalszych badań.
Okazuje się ponadto, że komórki smakowe nie są nam dane raz na zawsze, lecz podlegają ciągłej odnowie. Kubki smakowe regenerują się bez przerwy – ich komórki rodzą się z komórek macierzystych u podstawy kubka, dojrzewają, po czym obumierają i są zastępowane nowymi. Cały taki cykl trwa około 10 do 14 dni.
„Nasz zmysł smaku odnawia się co parę tygodni, dzięki czemu nie słabnie z wiekiem” – wskazuje prof. Linda Bartoshuk, naukowczyni z University of Florida.
Co prawda intensywność odczuwania niektórych smaków może zmieniać się na różnych etapach życia – np. kobiety w okresie menopauzy są mniej wrażliwe na gorycz niż młodsze; prawdopodobnie dlatego, że biologicznie wykrywanie goryczy jest ważniejsze w wieku rozrodczym, by chronić rozwijające się dziecko przed toksynami. Jednak ogólnie rzecz biorąc, język przeciętnego człowieka zachowuje zdolność do smakowania praktycznie niezmienioną przez całe życie – między innymi dzięki temu, że smakowe receptory tak szybko się odnawiają. Co więcej, nawet uszkodzenia są tylko przejściowe. „Oparzenie może zabić kubki smakowe, ale one odrastają” – uspokaja prof. Bartoshuk.
Dlatego utrata smaku z wiekiem wynika raczej z czynników poza językiem. Pełnię wrażeń podczas jedzenia odczuwamy bowiem dopiero dzięki połączeniu smaku, zapachu oraz sygnałów dotykowych i termicznych. Sam język również odbiera bodźce dotykowe (teksturę jedzenia, pieczenie ostrej papryki poprzez receptory bólowe, temperaturę potraw itd.). Współpraca zmysłu smaku i węchu tworzy tzw. flavour, czyli wrażenie pełnego smaku potrawy. Język przekazuje mózgowi informacje o podstawowych smakach, ale to receptory węchowe w nosie i gardle dostarczają subtelnych różnic aromatów. Dopiero zintegrowanie tych sygnałów w mózgu pozwala nam np. rozkoszować się bukietem wina czy odróżnić smak truskawki od malin – choć czysto smakowo oba te owoce są przecież słodko-kwaśne.
JĘZYK – NIE TYLKO ORGAN SMAKU
Jedzenie i smakowanie to może najbardziej oczywista funkcja języka, ale z pewnością nie jedyna. Ten organ to prawdziwy wielozadaniowiec. Podczas posiłku język pracuje jak zręczny manipulator: pomaga rozdrabniać kęs, ugniata go o podniebienie, miesza ze śliną i formuje wygodny do połknięcia kształt. Następnie
sprawnie przesuwa porcję pokarmu ku tyłowi jamy ustnej, by uruchomić odruch przełykania. Bez języka efektywne gryzienie i połykanie byłyby praktycznie niemożliwe – choć często nie uświadamiamy sobie jego pracy, to on ustawia jedzenie między zębami i „podaje” je dalej jak taśmociąg. Gdy pijemy przez słomkę czy karmimy niemowlę butelką, to właśnie on potrafi wytworzyć potrzebne podciśnienie (ssanie), przyciskając się szczelnie do podniebienia i obniżając, co zasysa płyn do gardła. Umiejętność ssania jest jedną z pierwszych czynności, jakie opanowujemy po urodzeniu, a bez silnego i sprawnego języka nie byłaby możliwa.
Drugą fundamentalną rolą języka jest udział w mowie. To właśnie dzięki precyzyjnym ruchom języka możemy artykułować większość głosek. Ten żywy „instrument” modeluje strumień powietrza i dźwięki w jamie ustnej, współpracując z wargami, zębami i podniebieniem. Spróbujmy wymówić głoskę „L” unieruchomionym językiem – niewykonalne! Podobnie głoski takie jak „T”, „D”, „S”, „Z”, „N” i wiele innych wymagają dotykania językiem do podniebienia lub zębów. Język potrafi też tworzyć różne kształty i zwężać przepływ powietrza (jak przy „Ś” czy „Ź”), albo wręcz zablokować go całkowicie i nagle puścić (jak przy „K” czy „G”). Krótko mówiąc, bez sprawnego języka nie byłoby mowy – przynajmniej w formie, do jakiej jesteśmy przyzwyczajeni. Widać to u osób, które z powodu operacji (np. częściowego usunięcia języka z powodu nowotworu) muszą się uczyć mówienia na nowo; nawet niewielki ubytek języka utrudnia artykulację, bo narząd ten jest nie do zastąpienia. Co ciekawe, nie tylko ludzka mowa zależy od anatomicznego języka. Również niektóre zwierzęta wykorzystują ten narząd do wytwarzania sygnałów – choćby koty mruczą częściowo poprzez szybkie drgania języka.
Na tym jednak lista zasług języka się nie kończy. Odgrywa on swoją rolę także w ochronie organizmu. W tylnej części języka, na jego nasadzie, znajdują się skupiska tkanki limfatycznej tworzące tzw. migdałek językowy. To część naszego układu odpornościowego –migdałek językowy wraz z podniebiennymi i gardłowym tworzą pierścień Waldayera,
swoisty „pierwszy front” obrony immunologicznej w gardle. Gdy wraz z jedzeniem czy wdychanym powietrzem do ust dostaną się drobnoustroje chorobotwórcze, właśnie tam mogą zostać rozpoznane przez limfocyty i unieszkodliwione.
Język współpracuje też z resztą jamy ustnej w utrzymaniu higieny – jego ruchy wymiatają resztki jedzenia spomiędzy zębów (choć nie zastąpi to oczywiście szczotkowania). Na grzbietowej powierzchni języka mieszczą się ponadto drobne gruczoły ślinowe – zwłaszcza przy brodawkach okolonych i liściastych znajdują się gruczoły von Ebnera, wydzielające enzymy trawienne i ślinę, która pełni rolę antyseptyczną i pomaga neutralizować bakterie w jamie ustnej. Nie wolno też zapomnieć o jeszcze jednej, zdawałoby się błahej funkcji: ekspresji emocji i komunikacji niewerbalnej. Język – dosłownie –pokazujemy światu, np. w geście przekory lub zniesmaczenia. W wielu kulturach wystawienie języka może być żartobliwym znakiem, ale też sygnałem agresji (u zwierząt zresztą podobnie). Język pojawia się w bogactwie idiomów i powiedzeń, co podkreśla jego znaczenie w naszej świadomości: „trzymać język za zębami”, „mieć coś na końcu języka”, „języczek u wagi” –trudno znaleźć inny organ, który byłby aż tak obecny w języku… potocznym! Nic dziwnego, że tak się dzieje – język to przecież jeden z najważniejszych narzędzi, jakimi dysponujemy na co dzień.
SPECJALIZACJA DR. GABRIELI: SPECJALIZACJA DR. GABRIELI:
• Nefrologia i Medycyna Ogólna. Opieka zdrowotna od nastolatków do seniorów
• Badanie fizykalne i leczenie nadwagi
• Cukrzyca
• Nadciśnienie tętnicze
• Choroby reumatyczne oraz toczeń
• Choroby nerek, dializa oraz zapalenie dróg moczowych
• Choroby wewnętrzne i profilaktyka
• Choroby wewnętrzne i profilaktyka
• Tylko 20 minut od Garfield i Wallington (Exit 172 Garden State Parkway North)
Dr. Gabriela Wojnarska-Alvarez
MEDICAL DOCTOR, BOARD CERTIFIED Specializing in Primary Care and Nephrology
D E VOT E D TO PR E V E NTIO N AN D SO LUTION S SM
221 West Grand Avenue
• Montvale, NJ 07645 Phone (201) 746-9333
HOSPITAL AFFILIATIONS: PRIMARY CARE AND NEPHROLOGY