Najwspanialsze 2013-02

Page 1

spa

wellness

cosmetics

medical

2/2013 (2) jesień

sun

fitness

15,00 zł (w tym 8% VAT)

beauty

www.najwspanialsze.pl




2013/2

2

CARPE DIEM! Korzystajmy z życia. Za nami, przynajmniej w zdecydowanej większości, czas urlopów i odpoczynku od pracy. Oczywiście zaraz okaże się, że przecież każdy z nas był w tym czasie zmuszony do mniejszego lub większego służbowego wysiłku. Usłyszymy z pewnością opowieści o licznych telefonach, wiadomościach, na które niezwłocznie należało odpisać, niecierpiących zwłoki projektach, jednym słowem zaangażowanie, w ustach niektórych, sięgnie poziomu z reguły niedostępnego... w trakcie normalnego tygodnia pracy. Jak to zwykle w naszej rzeczywistości, poziom niezadowolenia może sięgnąć i z reguły sięga zenitu. Zeszłoroczne wakacje zbyt chłodne, to te... za gorące. Upały, słoneczna pogoda nie do wytrzymania, jak tu żyć? A przecież może być zupełnie inaczej. Dlaczego nie potrafimy cieszyć się z tego co mamy? Dlaczego piękna pogoda za oknem nie sprawia, że zapominamy o tym co pochmurne i radujemy z bliskości rodziny, znajomych i przyjaciół. Doceniając te drobne sprawy z pewnością łatwiej będzie nam uporać się z tym co trudne i nieprzyjemne. Naszą, niestety polską, przywarą jest permanentne niezadowolenie. Nie wiedzieć czemu, wyżej cenimy demagogię niż konkretne działania, nawet te nie pozbawione błędów i wypaczeń. Mimo to jednak działań, a nie słów rzucanych na wiatr, czy pisanych patykiem na wodzie deklaracji co do planowanych przedsięwzięć. Nauczmy się brać i korzystać z tego co przynosi nam każdy kolejny dzień, uśmiechajmy się do siebie, cieszmy się z drobnych sukcesów i pracujmy nad większymi. Przedkładajmy nawet drobne sukces z pracy, nad puste obietnice i tego wszystkiego co będzie nam (nie) dane. Wokół nas sytuacja nie należy może do wymarzonych, część z nas boryka się z trudnościami, a jednak można i usłyszeć głosy zadowolenia, że jednak

Wydawca: PUNKT, 86-031 Osielsko, ul. Kasztanowa 7 Redakcja: NAJWSPANIALSZE 86-031 Osielsko, ul. Kasztanowa 7 tel. (52) 324 03 26 e-mail: redakcja@najwspanialsze.pl www.najwspanialsze.pl Redaktor naczelny: Dariusz Idkowiak Sekretarz redakcji: Zofia Słomska-Rozynek Współpraca: Marcin Banasiński, Justyna Bedekier, Rafał Bielawa, Katarzyna Błasik, Joanna Burbo, Magdalena Bytys, Małgorzata Chlebek, Iwona Galacka, Jacek Głogowski, Emilia Kowalczyk, Kinga Kowalska, Agnieszka Lennan, mgr Justyna Marszałkowska-Jakubik, Beata Mąkolska, Izabela Moskal, Agnieszka Obstawska, mgr Agnieszka Pająk, dr Grażyna Pająk, Anna Paruzel, Paulina Pastuszak-Głodzik, Ludmiła Petrenko, dr Paweł Piątkowski, dr Katarzyna Piórkowska, mgr Barbara Przybylska, Adam Puda, Roman Rybacki, mgr Katarzyna Skoropada, mgr Agnieszka Sowa, Katarzyna Świtalska, Angelika Tomaszewska, mgr Rafał Uryzaj, Natalia Waldowska, mgr Barbara Włudyka, Anna Wydra-Nazimek, Małgorzata Zdziebko-Zięba, mgr reh. Agnieszka Żuralska-Lazar

jest lepiej niż w roku poprzednim. Nie jest to jeszcze stan charakterystyczny dla wszystkich branż, ale jednak pokazuje powolne zmiany jakie z pewnością czekają nas w przyszłości. Większość z nas zapewnie zdaje sobie sprawę, że już w przyszłym roku do Polski zaczną napływać ogromne kwoty w ramach unijnych dotacji. Efektem z pewnością będzie ożywienie gospodarki, a to spowoduje poprawę koniunktury i przyczyni się do zmiany rynkowych nastrojów. Oczywiście dotacje wymagają zaangażowania własnych środków, ale... czy od razu mamy z tego powodu narzekać? Przecież już dziś można znaleźć wiele dużych inwestycji, nowo otwarych salonów kosmetycznych i medycznych, zbudowanych w oparciu o środki prywatne, pozbawione unijnego kapitału. Miejmy nadzieję, że spowoduje to, że w końcu nawet najwięksi malkontenci będą musieli pożegnać niekończącą się opowieść o kryzysie. A może powinniśmy przyzwyczaić się do takiego stanu rzeczy? Może powinniśmy ostrożniej inwestować, uważniej studiować biznesplany, aby realizować z sukcesem kolejne przedsięwzięcia? Zarówno w jednym, jak i drugim przypadku powinniśmy nauczyć się z uśmiechem patrzeć na otaczający nas świat. Życie potrafi być piękne, a od nas tylko zależy, czy będziemy w stanie to piękno dnia codziennego dostrzec. Chwytaj dzień! Dariusz Idkowiak redaktor naczelny

Reklama i marketing: Dariusz Idkowiak tel. (52) 324-03-26, tel. kom. 603-695-454 e-mail: reklama@najwspanialsze.pl Prenumerata: Dystrybucję czasopisma prowadzi wydawca. Prenumeratę można zamawiać w każdym terminie. Wysyłka od najbliższego wydania po otrzymaniu wpłaty na konto: PUNKT M.Idkowiak, 86-031 Osielsko, ul. Kasztanowa 7 05 8142 1033 0307 8480 2000 0001 Zaprenumeruj kwartalnik NAJWSPANIALSZE – cztery najbliższe wydania 60 zł Druk i oprawa: POLRASTER, ul. Orawska 19, Bydgoszcz © Copyright by PUNKT Przedruki z czasopisma NAJWSPANIALSZE dozwolone są wyłącznie za uprzednią pisemną zgodą wydawcy z podaniem źródła. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń, reklam i tekstów sponsorowanych, oraz ma prawo odmówić ich publikacji bez podania przyczyny. Reklamodawcy ponoszą pełną odpowiedzialność za skutki prawne wynikłe z opublikowania dostarczonych materiałów. Nie zamówionych materiałów redakcja nie zwraca, jednocześnie zastrzega sobie prawo redagowania nadesłanych tekstów. Wszystkie nazwy handlowe, logo, ilustracje zawarte w tekstach użyte zostały w celach informacyjnych i są własnością odpowiednich firm lub osób.





2013/2

6

SPIS TREŚCI

8

JESIEŃ Porady 8 66

ZARZĄDZAJ ŻYCIEM WŁASNYM DUSZA I CIAŁO W DOBREJ FORMIE

14

Premiera 10

NOWA GENERACJA OPALANIA

Marketing 12

EGZAMIN Z OBSŁUGI KLIENTA W SPA

Pielęgnacja 14

TERAPIA MLECZNA Z LYCHEE

46

PAMIĄTKI NA SKÓRZE PO LECIE?

62

JESIENNE OWOCE W SŁUŻBIE URODY

Opalanie natryskowe 16

GWARANCJA SUKCESU

Nowości 18

KOSMETYKI, URZĄDZENIA, WYDARZENIA…

Bezpieczne opalanie 24

ZADOWOLENIE KLIENTA

Wywiad 26

PRZEPIS NA SUKCES SALONU

24


7

28

Kosmetyki do opalania

48

28

POWER OF CLASSICS!

Zdrowie 30

CHEMIA NA TALERZU

Beauty 34

ZDROWA TROSKA

Aromaterapia

56

36

ZATRZYMAĆ ZAPACH WAKACJI

56

BĄDŹMY UWAŻNI

Relaks 38

NIE DAJ SIĘ DEPRESJI POWAKACYJNEJ

Zdrowe żywienie 40

DLA PRACOWNIKÓW BIUROWYCH

64

WIELKA BUŁA ATAKUJE

Odnowa biologiczna 42

SPOWOLNIONY METABOLIZM

Psychologia klienta 48

EMOCJE W GABINECIE CZ. 2

Muzyka relaksacyjna 52

MUZYKA W SALONIE? WARTO!

Masaż 54

66

MASAŻ NIE BOLI

Zarządzanie 58

KLIENT CZEKA A TY ŚPISZ


2013/2

8

Porady

ZARZĄDZAJ ŻYCIEM WŁASNYM Zarządzanie życiem własnym wymaga nie lada odwagi. Musimy wziąć odpowiedzialność w swoje ręce, czasem przyznać się do błędu, czasem zmienić wcześniej obrany kurs, czasem głośno powiedzieć o własnym szczęściu i smakować sukces. Bardzo często w nawale narzekań nie wiemy od czego zacząć, co zrobić, jak uczynić ten pierwszy krok, dzięki któremu wyjdziemy z ciasnej strefy własnego komfortu, o czym pisałam w ostatnim numerze. Strefa komfortu jest bowiem bardzo wygodna i człowiek zawsze będzie miał tendencję do tworzenia takich stref w różnych obszarach życia. Nie unikniemy tego, tak działa nasz mózg – jest zaprogramowany, aby podążać utartymi schematami, czyli drogą doskonale znaną, co potęgują jeszcze lata edukacji nastawionej na odwzorowanie, kopiowanie, zamiast na pobudzanie przedsiębiorczości i kreatywności. Zanim zaczniemy konstruktywnie zarządzać własnym życiem, musimy dobrze określić, jakimi dysponujemy narzędziami, z jakiego miejsca ruszamy i co chcemy osiągnąć.

Czym dysponujesz?

Już samo rozpoznanie własnej strefy komfortu i postanowienie, że czas z niej wyjść, jest tak naprawdę pierwszym krokiem do zmiany. Jednakże aby ruszyć z miejsca, musimy wiedzieć skąd dokładnie startujemy.

Jakie są nasze mocne strony? Zwykle wiele czasu i myśli poświęcamy wadom, tuszowaniu niedoskonałości, problemom, zmartwieniom, a o mocnych stronach, sukcesach boimy się nawet myśleć. Pokutuje społeczne przekonanie, że skromność i pokora to najwyższe zalety. Jak we wszystkim – i tutaj kluczem jest właściwe rozumienie wymienionych cech i unikanie przesady. Sposób w jaki traktujemy siebie, w jaki myślimy o sobie i w jaki o sobie mówimy – to sygnał „Jak chcę być traktowany czy traktowana” wysyłany do ludzi wokół. Docenienie własnych talentów i umiejętności jest niezbędne, jeżeli chcemy odnieść sukces na rynku pracy, czy po prostu – być szczęśliwymi na co dzień. I szczególnie na „odejmowanie sobie” uczulam Panie, bowiem one mają tendencję do zaniżania swoich zalet, nazywania sukcesów „szczęśliwym zbiegiem okoliczności”, albo kwitowania „tak wyszło”.

Skrzynka z narzędziami

Znajomość własnych atrybutów to swoista skrzynka z narzędziami. Jeżeli nie znamy własnych zalet, umiejętności i talentów – nie będziemy mogli ich wykorzystać. Mało tego – przy dzisiejszym tempie życia, jeżeli nie będziemy


9

W sposób jaki traktujemy siebie, w jaki myślimy o sobie i w jaki o sobie mówimy – to sygnał „Jak chcę być traktowany czy traktowana” wysyłany do ludzi wokół. wprost mówić o swoich mocnych stronach (nie mylić z nadmiernym przechwalaniem się), otoczenie może nigdy nie dowiedzieć się z kim tak naprawdę ma do czynienia. Przykład: jeżeli nie pójdziesz do przełożonego i nie powiesz, że chętnie weźmiesz udział we wdrażaniu nowego systemu u włoskiego klienta, ponieważ masz w tym doświadczenie, a w dodatku – mówisz biegle po włosku, to twój przełożony może to zlecić innej osobie i nie przekona się o twojej skuteczności.

Z butami w cudze życie

Przy wyjściu ze strefy komfortu, musimy także określić rzeczywiste i potencjalne wpływy innych ludzi na nas. Kto ma wpływ na nasze życie? Czy jest to wpływ pożądany czy raczej wymuszony? Istnieje bowiem spora różnica pomiędzy dostosowaniem godzin pracy do godzin w jakich działa przedszkole naszej pociechy, czy rytm dobowy naszego organizmu, a poddawaniem się krytycznym uwagom „życzliwych” zaczynającym co drugie zdanie od: „Bo ty powinnaś”, „Bo ty powinieneś”. Niestety, wiele z nas ma to do siebie, że wyskakuje z dobrymi radami na wyrost. Takie osoby włażą w czyjeś życie z własnym światopoglądem i uzurpują sobie prawo kontrolowania nas w imię dobrych intencji. Tutaj warto pamiętać, że najczęściej wtrącają się te osoby,

które uciekają przed zarządzaniem życiem własnym, które same nie kontrolują swojego życia, mają problem z własnymi emocjami i żyją bez marzeń, bez wizji, bez celów. Trafnie ujmuje tą prawidłowość E. Tolle: „Nic tak nie wzmacnia jak przypisywanie sobie racji. Ludzie muszą krytykować innych, aby uzyskać silniejsze poczucie tego kim są”. Poddawanie się wpływom takich kontrolerów najczęściej jeszcze mocniej trzyma nas w strefie komfortu. Mało tego, możemy być pewni, że przy wyjściu z własnej strefy komfortu będziemy napotykać na opór i przeszkody. Wyjście z własnej strefy komfortu pociąga za sobą zmianę obecnego układu i powstałych między ludźmi zależności, zatem także najbliższe otoczenie musi wychylić się ze swojej strefy.

Efekt wyjścia ze złotej klatki

Paradoksalnie, czasem właśnie negatywna reakcja otoczenia i próby utrzymania starego ładu będą najlepszą wskazówką, że zmierzamy w dobrym kierunku. Spójrzmy na przykład Anki, która powiedziała przełożonemu, że myśli o otworzeniu własnej działalności i zmianie formy współpracy – zamiast obecnej umowy o dzieło (która w praktyce oznaczała obowiązki jak przy umowie o pracę, jednak bez świadczeń), mogłaby pracować nad konkretnym

zadaniem i wystawiać faktury. Przełożony zaraz wytoczył argumenty na temat tego „jakie to nieopłacalne jest prowadzenie działalności w tym kraju”. Zniechęcał Ankę przy każdej możliwości, nierzadko cytując ponure statystyki. Inny przykład. Gdy Justyna spotkała dawną przyjaciółkę i pod jej wpływem zapisała się na internetowy kurs rozwoju osobistego, jej mąż wytrzeszczył oczy i krytycznie to skomentował. Następnie przy rodzinnym obiedzie głośno powiedział co o tym myśli, ośmieszając żonę w towarzystwie wielu osób. Zażenowana, nie była w stanie nawet słowa powiedzieć we własnej obronie, zwłaszcza, że teściowa stanęła po stronie syna i zarzuciła jej, że wydaje ciężko zarobione pieniądze Krzyśka na głupoty. Justyna przepłakała pół nocy, lecz przy porannej kawie naszła ją myśl, że może ten kurs jest właśnie po to, by nie dawała sobą tak dłużej pomiatać.

Podobnie, jeżeli po spotkaniu z daną osobą pochłaniamy słodkie batoniki, albo przeciwnie – nie odczuwamy głodu, a raczej przygnębienie. Słuchajmy swojego ciała – w temacie rozpoznawania toksycznych ludzi ciało się nie myli. Dokąd zmierzamy wychodząc z własnej strefy komfortu? Na temat wizji zmian, marzeń i życiowej misji zapraszam do przeczytania już w kolejnym numerze NAJWSPANIALSZE.

Wskazówka

Panie zachęcam do wyjścia z własnej strefy komfortu, dzięki realizacji bezpłatnego, 14-dniowego programu wellness: „Odkryj w Sobie Kobietę Sukcesu”. Program dostępny na wellnessday.eu.

Inspirator czy strażnik porządku obecnego?

Roztropnie zatem przyjrzyjmy się ludziom w naszym otoczeniu. Kto dodaje nam skrzydeł? Kto nas ogranicza? Przy kim czujemy się sobą? Kto nas inspiruje? Wskazówką mogą być równie dobrze objawy somatyczne: jeżeli po spotkaniu z daną osobą odczuwamy ból głowy, senność, zmęczenie – to zdecydowanie nie jest to nasz sprzymierzeniec.

Beata Mąkolska Wydawca portalu zdrowego stylu życia dla kobiet Wellnessday.eu. Trenerka wellness, trenerka rozwoju osobistego. PR-owiec i doradca wizerunku w ramach firmy Admolto.com


2013/2

10

Premiera

NOWA GENERACJA OPALANIA Seria lamp X-tra Diavolo / Swift. Marka X-tra Diavolo wyznacza nowy poziom jakości pracy i wykonania, gwarantowany przez europejski certyfikat jakości ISO 9001.

Szczególna uwaga przykładana jest do wykonania elementów najbardziej wpływających na pracę i efektywność lampy – elektrod, szkła i luminoforu. Zawarty w lampach luminofor jest opracowany tak, aby lampa emitowała najbardziej optymalną ilość promieniowania UV-B o odpowiedniej długości fali. Wszystkie lampy z serii X-tra Diavolo to lampy opalające „dwuskładnikowo” – wysoki poziom

UV-A zapewnia szybką aktywację pigmentu znajdującego się w skórze, natomiast UV-B pozwala tworzyć jego większą ilość. Są doskonałą propozycją dla klientów, którzy cenią nie zaczerwienioną skórę, a piękny złocisty brąz, pojawiający się bardzo szybko. Unikalna kompozycja luminoforu (cztery specjalnie skomponowane rodzaje fosforu) została połączona z technologią elektrodową VHO. Dzięki temu można opalić

Lampy z serii X-tra Diavolo posiadają gwarantowany maksymalny spadek mocy do 20% przy 700 godzinach pracy.

Lampy z serii X-tra Swift Power posiadają gwarantowany maksymalny spadek mocy do 30% przy 600 godzinach pracy. się szybko, intensywnie i mocno, a opalenizna zyskuje przedłużoną trwałość. Lampy te mają promieniowanie najbardziej zbliżone do krzywej pigmentacji – oznacza to, że opalamy się najefektywniej, o klasę mocniej niż w standardowych lampach o podobnej mocy. Wykres promieniowania ma dwa punkty maksymalne, dobrane tak, aby jego wartość nie wykraczała poza zdolność opalania skóry. W ten sposób promieniowanie nie jest „marnowane”. Poza niespotykaną wcześniej skutecznością opalania, X-tra Diavolo ma jeszcze jeden niezwykły efekt. W porównaniu do standardowych lamp, stymuluje dwa razy większą produkcję witaminy D3, wpływającej pozytywnie na zdrowie i odporność organizmu. Co więcej, witaminy wywoływanej przez promienie UV nie da się przedawkować – organizm sam ustali potrzebną mu dawkę. To wszystko znaczy, że możemy zaoferować klientom podwójny efekt – lampę witaminowo-brązującą.

Doskonałym uzupełnieniem oferty są lampy z serii X-tra Swift Power projektowane dla krótszego czasu pracy. Świetlówki produkowane są w technologii Open Glass. Zachowując satysfakcjonującą jakość producentowi udało się zachować atrakcyjną cenę świetlówki. Proponowane przez nas w ofercie lampy do solarium są dostępne w trzech wariantach, tak optymalnie przygotowana mieszanka fosforowa pozwala na uzyskanie pięknej opalenizny przy kilkuminutowych seansach.

Więcej informacji: MicroSun tel. (61) 296 32 65 tel. kom. 502 361 400 www.micro-sun.pl



2013/2

12

Marketing

EGZAMIN Z OBSŁUGI KLIENTA W SPA


13

W ostatnich latach powstało bardzo dużo obiektów z odnową biologiczną. Wszelkiego rodzaju salony SPA rosły jak grzyby po deszczu, oferując swoim gościom/klientom wyjątkowe chwile relaksu, włącznie z elementami prozdrowotnymi. Nadeszły czasy weryfikacji, dziś odbiorca usług to świadomy usługobiorca. Czy na pewno, chwile w każdym salonie warte są jego czasu i pieniędzy? Czy są wyjątkowe? Co daje ową wyjątkowość?

Utrata klientów na własne życzenie

Płacąc wyższą cenę za zabiegi w ekskluzywnych salonach SPA, klient/gość powinien dostać ekskluzywną obsługę i chwile wyłącznie jemu poświęcone, a nie „bajkę” oraz nadzieję na relaks. Płaci bowiem nie tylko za zabieg, ale także za czas terapeuty i za atmosferę. Jeżeli poczuje się oszukany, dojdzie do wniosku, że przepłacił, oraz że tę samą usługę mógłby mieć u kosmetyczki za rogiem, niejednokrotnie za dużo niższą cenę. W tej sytuacji z pewnością już więcej nie wróci, a o całym SPA (być może dzięki jednemu pracownikowi) buduje się opinia negatywna. W perspektywie czasu, efektem będzie coraz mniejsza sprzedaż, ze względu na coraz mniejszą liczbę klientów. Lekceważenie odpowiedniej jakości usług ma przełożenie na całość działalności.

Umiejętnie prowadzony personel w SPA

Dziś dobra, profesjonalna obsługa, to być albo nie być danego salonu. Wśród tak ogromnej konkurencji, niełatwo konkurować nowym sprzętem, preparatem, czy wystrojem. Poziom i wysoką jakość dyktuje obsługa. Dlaczego więc wszelkie kroki w podnoszeniu jakości usług są ciągle na szarym końcu? Najczęściej słychać, że potrzebne są szkolenia ze sprzedaży, negocjacji, umiejętności rozmowy z trudnym gościem, przeprowadzenie reklamacji, ale to wszystko to właśnie odpowiednia obsługa klienta. Bez dobrej obsługi nie będzie sprzedaży, a koszty na reklamę to niekończące się wydatki

na „jednorazówki”. Przy dobrej obsłudze reklamacje zmniejszą się do minimum, a salony mimo podobnych usług będą w stanie rywalizować nawet z najbliższą konkurencją.

Reklama budująca pozycję na rynku, czy „jednorazówka”

Coraz częściej słyszymy o nowych formach reklamy, nowych narzędziach docierania do klientów. Właściciele salonów zastanawiają się jak i gdzie się zareklamować, by zwiększyć obroty, by zyskać więcej klientów. Tworzą magiczne nazwy pakietów, to oczywiście wszystko dobrze, tak należy robić i wzmacniać swoją pozycję na rynku. Tylko nasuwa się pytanie, na ile mocne będzie przełożenie wydanych pieniędzy, jeżeli będą to „jednorazówki”, czyli jedna wizyta gościa/klienta dzięki danej reklamie w naszym SPA? Jeżeli nie zacznie się zwracać uwagi na procedury, wyjątkowość obsługi, kwalifikację i elokwentność personelu, to może nawet tej „jednorazówki” za jakiś czas już nie będzie, bo mimo wydawanych sporych pieniędzy na reklamy, zainteresowanych usługami będzie coraz mniej. Warto więc zadbać o „kuchnię” zanim zaprosi się gości. Warto też tę „kuchnię” pielęgnować, by nie wdarły się tam szkodniki.

Szkolenia i procedury w SPA

Niezależnie od tego, co zaplanowaliśmy, najpierw trzeba umieć to wykonywać oraz znać kolejność czynności, która sprawia, iż dana czynność/rzecz będzie dla nas łatwiejsza. Z czasem kolejność tę można ulepszać, dodając lub ujmując różne elementy w zależności od oczekiwanego efektu końcowego. Tak właśnie działają procedury. Należy je ciągle modyfikować, by efekt końcowy był coraz lepszy. Bez

umiejętności wdrożenia odpowiednich szablonów pracy, z czasem szablony te stworzą się same. Niestety, są one wtedy wypracowane ze zlepków nawyków pracy w innych salonach/firmach. Takie samo-powstałe zasady, nigdy nie są zgodne z wysoką jakością usług, prestiżem, a więc nie spełniają oczekiwań ani gości salonów SPA, ani też zarządzających.

Egzamin z obsługi klienta w SPA

Obecna sytuacja gospodarcza jak i popularność usług na rynku SPA & Wellness spowodowały, iż wiele obiektów nie wie, jak w ogóle konkurować. Tymczasem, bez inwestycji w nowoczesny sprzęt, bez ściągania z najodleglejszych zakątków świata preparatów i nowinek, każdy salon i hotel SPA & Wellness, poprzez odpowiednie poprowadzenie personelu, może osiągnąć silną pozycję na rynku. Nie twierdzę, że stanie się to z dnia na dzień, ale poprzez odpowiednie „serce” do usług, których filarem jest personel, oraz odpowiednie pokierowanie, jest to jak najbardziej możliwe. Dzisiejsze czasy, to egzamin dla niejednego salonu i hotelu SPA & Wellness. Egzamin z jakości usług, który jest jak najbardziej osiągalny, i który daje stabilizację. Dobre samopoczucie podczas korzystania z hoteli i salonów SPA & Wellness powinno sięgać zenitu i każdy obiekt może taką jakość osiągnąć. Nijakość, brak systematycznych szkoleń, wsparcia, umiejętności „ogarnięcia dobrej jakości usług” dzisiaj jest drogą do upadku. Egzamin z jakości usług nikogo nie ominie. Tam gdzie zaliczony będzie na wysoką ocenę, będą i wysokie obroty, tam gdzie będzie średnio, będzie po prostu średnio, może niektórym to wystarcza, oby nie zaczęło być słabo. Słaba ocena to już równia pochyła w dół, o niskiej nie wspomnę. Warto więc już dziś zadbać, o sprawdzenie pracy personelu poprzez odpowiednie audyty i zacząć wdrażać systematyczne ulepszanie i wzmacnianie pozycji na rynku. Nie ma sensu czekać na zakończenie kryzysu. Konsumenci hoteli i salonów SPA & Wellness niezmiennie będą oczekiwać wysokiej jakości usług.

Dobre samopoczucie podczas korzystania z hoteli i salonów SPA & Wellness powinno sięgać zenitu i każdy obiekt może taką jakość osiągnąć.

Iwona Galacka Konsultant, audytor, trener, coach i moderator w obiektach SPA, Wellness i Fitness. IG-Conswel


2013/2

14

Pielęgnacja

TERAPIA MLECZNA Z LYCHEE Ukojenie i regeneracja. Zabiegi oparte na kozim mleku i śliwce chińskiej lychee to królewska uczta dla ciała i ducha.

Innowacyjne produkty wzbogacone o ekskluzywny wyciąg z perły i łagodzący kompleks Ircalmin zapewnią kompleksową pielęgnację najbardziej wymagającej skórze.

Fot. Organique Cosmetics

Proteiny mleka koziego stymulują produkcję kolagenu, zapewniając skórze jędrność i elastyczność. Ponadto peptydy mleczne tworzą na jej powierzchni film ochronny i niwelują podrażnienia, laktoferyna zaś neutralizuje wolne rodniki, działając przeciwstarzeniowo. Te unikalne właściwości mleka koziego zostały połączone z ekstraktem z tropikalnego owocu lychee, który

Fot. Organique Cosmetics

Mleko kozie posiada unikalne właściwości. Obfituje w witaminy z grupy B, kwasy tłuszczowe oraz trójglicerydy, które pomagają w utrzymaniu właściwego pH skóry oraz w usunięciu obumarłego naskórka. Zawarta w nim kazeina jest bardzo łatwo przyswajalna przez skórę i zapewnia jej nawilżenie. Kwas mlekowy stymuluje proces odnowy komórek i zmiękcza naskórek.

bogaty jest w węglowodany, tłuszcze, proteiny, peptydy, sole mineralne oraz witaminy. Witaminy B1 i B2 przyspieszają regenerację, a obecność dużej ilości witaminy C wzmacnia ściany naczyń krwionośnych. Innowacyjne produkty wzbogacone o ekskluzywny wyciąg z perły i łagodzący kompleks Ircalmin zapewniają kompleksową pielęgnację nawet najbardziej wymagającej skórze. Ircalmin niweluje podrażnienia, koi przesuszoną skórę i zapewnia jej komfort oraz nawilżenie. Wyjątkowe rytuały mogą być także stosowane jako S.O.S. dla poparzonej słońcem skóry. Rozpoczynają się delikatnym oczyszczeniem czarnym marokańskim mydłem Savon Noir oraz łagodnym mlecznym peelingiem. Jedwabiste łagodzące serum przygotowuje skórę do otulenia

kojąco-regenerującą maską. Luksusowe ciepłe kąpiele i unikalne masaże dostarczają dodatkowych doznań w trakcie zabiegów oraz zwiększają działanie składników aktywnych. Skóra pozostaje zregenerowana, rozjaśniona, widocznie odmłodzona i nieskazitelnie gładka.

Więcej informacji: Organique tel. (71) 791 60 04 www.organiquecosmetics.com www.facebook.com/organique.cosmetics



2013/2

16

Opalanie natryskowe

GWARANCJA SUKCESU Grupa SunFX jest australijską firmą działającą od 1999 roku. SunFX Pro stała się czołowym producentem i dostawcą profesjonalnych systemów do opalania natryskowego w Australii, USA i Europie. Polskie przedstawicielstwo firmy działa od 2007 roku. SunFX jest pionierem w sektorze opalania natryskowego. Zadecydowało o tym stworzenie pierwszego preparatu opartego na najczystszym w 100% naturalnym DHA. Płyny SunFX nie zawierają alkoholu, sztucznych konserwantów, perfum oraz innych, potencjalnie niebezpiecznych związków chemicznych. Opalanie natryskowe SunFX jest polecane dla alergików, osób

współpracuje ponad 700 salonów w całej Polsce, które oferują usługę opalania natryskowego w oparciu o sprzęt i kosmetyki SunFX. W ofercie SunFX znajdują się profesjonalne preparaty oraz urządzenia do opalania natryskowego: SunFX Mini Pro, Pro Tower oraz Sun Station. SunFX to gwarancja sukcesu oraz szybki zwrot poniesionej inwestycji! Inwestycja w opalanie natryskowe się opłaca. Rachunek jest prosty! Przy użyciu profesjonalnych urządzeń SunFX z jednego litra preparatu możemy wykonać ok. 30 zabiegów na całe ciało. Koszt zużycia płynu na jedną klientkę (całe ciało) to zaledwie 12-15 zł. Cena usługi w gabinecie to 80-100 zł.

z bielactwem, kobiet w ciąży. Jest również doskonałą formą szybkiego opalania przed różnymi okazjami np. imprezy, śluby czy wyjazd na urlop.

SunFX to gwarancja sukcesu!

Marka SunFX jako jedyna na polskim rynku odniosła tak wielki sukces poparty licznymi prestiżowymi nagrodami. Z firmą SunFX

Fot. SunFX Polska

Prosto od matki natury

Preparaty SunFX otrzymały Złoty Medal Międzynarodowych Targów Poznańskich 2012!

W czasach kiedy nasza skóra jest narażona na działanie silnych chemikaliów i sztucznych związków, SunFX pracuje nad tym, aby mieć pewność, że nasze produkty pozostają najczystsze na świecie. Aby to uzyskać stworzyliśmy preparaty opalające w 100% z naturalnych składników, nie zawierające: alkoholu, środków zapachowych, środków konserwujących, parabenów, olejów. Sekret sukcesu opalania natryskowego SunFX leży w zaawansowanej, naturalnej formule, która łączy najczystszą wodę i naturalne bronzery,

z najczystszym dostępnym DHA – posiadającym ECO CERTYFIKAT. Stosując produkty SunFX wiemy, że nasi klienci nie chcą być narażeni na potencjalnie szkodliwe chemikalia, dlatego dokonaliśmy wysiłku, aby stworzyć całkowicie naturalną alternatywę. Kiedy zastanowisz się nad tym na jak wiele chemikaliów jesteśmy narażeni w ciągu każdego dnia, dobrze jest wiedzieć, że jest firma, która stworzyła w 100% bezpieczne opalanie. Wiosna i lato to czas większego zainteresowania usługami związanymi z opalaniem. Nie wszyscy mają czas i pieniądze na urlop w tropikalnych krajach, dlatego często korzystają, np. z solarium czy opalania natryskowego. Idealnie byłoby, aby klienci w jednym miejscu znaleźli obydwie uzupełniające się usługi.

Więcej informacji: SunFX Polska tel. (22) 858 35 12 www.sunfx.pl



2013/2

18

PREMIERY, NOWOŚCI JESIEŃ

Siła witaminy C

płynnością obrazu, większym obszarem badawczym oraz całkowicie innowacyjną funkcją – własnym modułem pielęgnacyjnym. Ta nowa funkcja pozwala na wpisanie własnych zabiegów i kosmetyków, dostosowanie ich do wyników programu, a także wieku klienta. Końcowy efekt – program dobiera kosmetyki rekomendowane dla klienta i dodaje je do raportu o stanie skóry. Dla osób, które już posiadają analizer – moduł dostępny do pobrania ze strony Internetowej. www.bofs.pl

Krem Power C+ Energizing rozświetla i wyrównuje koloryt skóry, zwiększa produkcję kolagenu. Serum Power C+ to skuteczny koktajl przeciwdziałający suchości skóry, rozjaśnia przebarwienia, zwiększa elastyczność. Preparaty zabezpieczają przed szkodliwym działaniem UV, naprawiają uszkodzenia posłoneczne, zmniejszają pierwsze zmarszczki i niwelują zmęczenie skóry. www.novagroup.info.pl www.skeyndor.info.pl

Nowy analizer Nati Analizer skóry Nati V2 został wzbogacony o nową kamerę, charakteryzującą się super ostrością, doskonałą

Trwała na rzęsy

Magical Sun reaktywacja! Linia kosmetyków Classic marki Magical Sun, choć obecna na rynku od paru lat, ciągle pozytywnie zaskakuje klientów wprowadzając zmiany w produktach i dostosowując się do aktualnych trendów kosmetycznych. Tym razem możemy mówić o zupełnie nowej jakości znanych już produktów. Kosmetyki, prócz zupełnie nowego designu, lżejszej konsystencji oraz zmiany zapachów, zyskały również większą pojemność pozostając nadal w bardzo atrakcyjnym przedziale cenowym. www.magicalsun.eu

Idealny zabieg dla kobiet, które marzą o pięknych, wywiniętych rzęsach. Zabieg Intensive™ trwale modeluje rzęsy. Powiększa i podkreśla oczy oraz sprawia, że spojrzenie staje się bardziej wyraziste. Rezultaty zabiegu – elegancko podkręcone rzęsy – widoczne są od 6 do 8 tygodni. Bezpośrednio po zabiegu można również wykonać hennę na rzęsy. Nie musisz już codziennie podkręcać swoich rzęs metalową „zalotką”, która niszczy rzęsy. Oszczędzasz czas i chronisz swoje rzęsy. Cały zabieg trwa ok. 40 minut. Polecany jest zarówno dla pań o krótkich jak i o długich, prostych rzęsach, których nawet za pomocą „zalotki” nie można podkręcić. www.bekibek.pl

profesjonalnych zabiegów na ciało.

Zabiegi na ciało Profesjonalna linia Nantes Salon & SPA jest przeznaczona do

Nowoczesne rozwiązania to m.in. indywidualny dobór zapachu wg gustu, a nawet nastroju klienta. Bardzo ważną korzyścią jest minimum inwestycji, przy bardzo szerokim wachlarzu oferty salonu. Każdy z kosmetyków Nantes Salon & SPA został opracowany w taki sposób, aby bogactwo składników aktywnych w połączeniu z zdeklastrowaną wodą Nantes (nanowodą) oraz aromaterapią efektywnie wpływało na kondycję ciała i umysłu klienta. www.kosmetyki.nantes.pl


19

osadza się pigment, który następnie jest precyzyjnie dostarczany do warstwy podstawnej i skóry właściwej. www.bioevolution.eu www.bekibek.pl

Moc jagód Jagody to prawdziwy zastrzyk energii dla organizmu. Są cennym źródłem witamin, pierwiastków śladowych i flawonoidów, neutralizują działanie wolnych rodników, zaliczając się do jednych z najskuteczniejszych „owoców anti-aging”. Dlatego właśnie najnowsza edycja masek i peelingów firmy Babor łączy wyjątkowe właściwości bogatych w witaminy i minerały jagód owoców egzotycznych roślin z leczniczym działaniem ziół, zapewniając wyjątkowe rezultaty pielęgnacji. www.babor.pl

Egzotyczne wakacje z Organique Pianka opalająca Firma SunFX, producent profesjonalnych urządzeń i kosmetyków do opalania natryskowego, posiada w swojej ofercie doskonały kosmetyk samoopalający w formie pianki. Pianka brązująca SunFX zawiera naturalny składnik brązujący DHA z Eco Certyfikatem oraz karmel. Równomierne i łatwe nałożenie pianki jest możliwe dzięki zawartemu w niej bronzerowi. Pianka dostępna jest w trzech odcieniach.

W okresie wakacyjnym marka Organique postawiła na egzotyczne wyprawy i etniczne klimaty. Aromatyczne kosmetyki, inspirowane rytuałami z najdalszych zakątków ziemi umilały dalekie podróże i trafiły do

rąk przyjaciół z całego świata. Na początku czerwca odwiedziły Chorwację w towarzystwie blogerów biorących udział w rejsie Bosfor Blog Tour. Kosmetyki doskonale sprawdziły w skromnych warunkach na jachcie. W lipcu ucieszyły setkę dzieciaków z całego świata uczestniczących w magicznym festiwalu Brave Kids – z tej okazji zostały przygotowane produkty w specjalnym festiwalowym designie. Na przełomie lipca i sierpnia sensoryczne kosmetyki Organique za sprawą Marcina Grabarczyka – autora bloga „Wyprawa w Nieznane” dotarły w cień palm kokosowych na egzotycznym Barbadosie i na czarne piaski tropikalnej wyspy Saint Vincent. Dzięki nim zarówno podróżnik, jak i gościnni mieszkańcy mogli poznać aromatyczny świat Organique. www.organiquecosmetics.com

www.sunfx.pl

Udany debiut

Margo Laser Digital BioEvolution® wprowadził na rynek nowe urządzenie do makijażu permanentnego i mezoterapii mikroigłowej Margo Laser Digital z nowym systemem kartridży Precise. Tradycyjne igły do makijażu permanentnego mają bardzo gładką i równą powierzchnię. Podczas zabiegu duża ilość pigmentu spływa na powierzchnię naskórka, w efekcie tylko mała część dociera do warstwy podstawnej i skóry właściwej. W nowym systemie kartridży BioEvolution® Precise powierzchnia igły pokryta jest zagłębieniami, w których

It's a kind of magic! Problem nietrwałej i rozmazującej się szminki do niedawna pozostawał nierozwiązywalny. Excellent to szminki o wręcz magicznych właściwościach! Nie tylko utrzymują się do kilkunastu godzin na ustach i doskonale je nawilżają, ale nie pozostawiają żadnych śladów na ubraniu. Do wyboru zaczarowane barwy amarantu, poziomki, fuksji oraz pudrowego różu. www.ikor.pl

I Konferencja Klubu Biznesu Spa Inspirations – blisko 160 osób, głównie menedżerów i właścicieli obiektów SPA, a także inwestorów spotkało się 4 czerwca na I Konferencji Klubu Biznesu. Praktyczna wiedza, interesujące tematy, prezentacje nowości kilkunastu partnerów, możliwość wymiany doświadczeń między profesjonalistami – to wszystko budowało wyjątkową atmosferę tego spotkania. To pierwsza tego typu inicjatywa wydawnictwa Spa Inspirations i można śmiało powiedzieć, że okazała się ona sukcesem. Specjaliści z zakresu sprzedaży, finansów czy reklamy dzielili się z uczestnikami swoją wiedzą w czasie ośmiu wykładów. Wcielając w życie ich rady, obiekty hotelowe oraz miejskie SPA mają szansę zwiększyć swoją konkurencyjność na rynku i osiągać lepsze wyniki sprzedażowe, również w dobie trudnej sytuacji gospodarczej. Na zaproszenie Spa Inspirations, konferencję zaszczyciła swoją obecnością dr Irena Eris – gość specjalny spotkania. Podczas przerw między wykładami, na uczestników czekali partnerzy konferencji – firmy z bogatą ofertą dla branży SPA & wellness. Portal z muzyką relaksacyjną najwSPAnialsza.pl był jednym z patronów imprezy. www.spainspirations.pl




2013/2

22

Utwory przenoszą słuchacza w tę przepiękną krainę dodając jej dodatkowego epickiego uroku. www.najwspanialsza.pl

Oświetlenie basenowe Wybierając oświetlenie do pomieszczenia, w którym znajduje się basen, należy zwrócić uwagę na aspekty techniczne i estetyczne. Bardzo ważna jest zarówno odporność na wysoki poziom wilgoci jak i oryginalne wzornictwo nadające odpowiedni charakter wnętrzu. W zależności od przeznaczenia basenu należy dobrać oświetlenie, które zapewni komfort korzystającym z wypoczynku i zabawy. W zależności od przeznaczenia pomieszczenia, można stosować wielobarwne źródła światła; pulsujące, migotające lub jednokolorowe oświetlenie z delikatnym efektem przygasania bądź o stałym natężeniu. Możliwości, które oferują zestawy światłowodowe są różnorodne, więc każdy znajdzie odpowiednie dla siebie rozwiązanie.

Skeyndor na urodzinach Skin Clinic

Zmysłowe zapachy Naturalna seria „Italian Origins” to zestaw unikalnych kremów, balsamów i peelingów do ciała i twarzy, żeli pod prysznic oraz wód zapachowych do ciała. To wirtualna podróż do Włoch, realizowana dzięki zmysłowym delikatnym zapachom: irys z Florencji, cyklama alpejska, migdał sycylijski, fiołek parmeński, róża z San Remo, figa z Salento, werbena Romana i bergamotka kalabryjska.

Z końcem maja miały miejsce obchody 5. urodziny Kliniki Medycyny Estetycznej Skin Clinic. Uroczysta gala odbyła się w JLR Centrum, autoryzowanym salonie ekskluzywnej brytyjskiej marki Jaguar w Warszawie. Jubileusz prowadziła Katarzyna Pakosińska, jedna z ambasadorek Skin Clinic. Nie obyło się bez życzeń, kwiatów oraz podziękowań kierowanych do prezes Skin Clinic Katarzyny Chwedoruk. Na uroczystej gali nie zabrakło przedstawicieli firmy Nova Group, która współuczestniczyła w organizacji przedsięwzięcia. Dla gości przygotowano liczne atrakcje, a wśród nich quiz z pytaniami, w których nagrodami były zestaw kosmetyków Skeyndor. www.novagroup.info.pl

kosmetycznych Nora Bode®. Takie rozwiązanie zapewnia szybkie i trwałe efekty w zabiegach oczyszczania skóry, przeciwstarzeniowych, przeciwtrądzikowych oraz usuwania przebarwień skóry.

www.salex.com.pl

www.polmax.eu

www.e-technologia.pl

Seria Anti-Aging Care Afrykański rytm Nadejście jesieni to narodziny nowego nurtu w naszych produkcjach. Nurt muzyki inspirowanej kontynentami i zakątkami świata to Dream of Africa oraz Touch of Africa. Oba krążki znakomicie oddają charakter Czarnego Lądu. Odgłosy afrykańskich zwierząt i dzikiej przyrody wplecione gdzieniegdzie potęgują odczucie bycia blisko tego, co tak nam geograficznie odległe.

Przeciwzmarszczkowy krem BB SPF 15, który idealnie komponuje się z każdym typem karnacji, dając efekt lekkiego makijażu i naturalnego wyglądu skóry. Tuszuje niedoskonałości i oznaki zmęczenia, zapewnia cerze zdrowy koloryt. Nowej generacji filtry przeciwsłoneczne blokują szkodliwy wpływ promieniowania ultrafioletowego. Odpowiedni krem dla skóry wymagającej intensywnej pielęgnacji i ochrony. www.bandi.pl

Aparat do pulsacyjnej iniekcji tlenowej Aparat OXYjet® Leo de Luxe umożliwia 60-krotnie szybsze wprowadzenie preparatu kosmetycznego w głąb skóry. Badania wykazały, że średni czas wniknięcia w naskórek aplikowanego ręcznie preparatu kosmetycznego to ok. 60 minut, tymczasem aplikacja aparatem OXYjet® zajmuje zaledwie 1 minutę! Aparat generuje hiperbaryczny tlen medyczny o stężeniu 98%. Przy pomocy odpowiednich głowic, umożliwia przeznaskórkowe wtłaczanie aktywnych składników preparatów

Szkolenia Jesienią ruszają szkolenia dla menedżerów i przedsiębiorców działających w branży SPA, Wellness i Beauty. Tematy: „Kreowanie wizerunku firmy”, „Kreowanie wizerunku eksperta”, „Praktyczny PR”, „Negocjacje biznesowe z charakterem”. Szkolenia organizowane będą m.in. w Szczecinie. www.admolto.com


Bieg Rzeźnika to blisko 80 km bieszczadzkim szlakiem z Komańczy do Ustrzyk Górnych. Wynik Rafała i Michała,12 godzin 45 minut, to świetny rezultat. Serdecznie gratulujemy! www.novagroup.info.pl

Aqua-Porin Ultra Effect Bielenda Professional Aqua-Porin Ultra Effect to nowy zabieg ultranawilżający o działaniu anti-aging. Siłą pielęgnacji jest inicjowanie procesów nawilżania skóry na dwóch poziomach. W pierwszym etapie wspierana jest naturalna sieć akwaporyn, czyli kanałów ułatwiających transport wody i mocznika między komórkami oraz regulujących zasoby wody w naskórku. To zasługa unikatowego składnika Duo Aqua-Porine, który stymuluje syntezę AQP 3 i AQP 8. Drugim filarem nawilżania jest wykorzystanie Trehalozy, czyli naturalnego sacharydu, który przeciwdziała starzeniu się skóry. Kosmetyki bogate w składniki aktywne zapewniają kompleksowe nawilżanie skóry.

Oddychające podkłady kamuflujące Lycogel® – pierwsza na świecie linia podkładów kamuflujących, łącząca funkcje kosmetyków do makijażu z działaniem kosmetyków pielęgnacyjnych. Wspomaga proces leczenia i regeneracji skóry, łagodzi podrażnienia i równocześnie kamufluje niedoskonałości. www.lycogel.pl

www.bielendaprofessional.pl

Światowa innowacja „Rzeźnicy” z Nova Group 3:30 rano, 31 maja 2013 r., Bieszczady, ponad 400 dwuosobowych zespołów wyrusza, aby pokonać jedną z najbardziej wymagających polskich tras ultramaratońskich, a wśród nich Rafał Bielawa i Michał Kret, pracownicy i członkowie zespołu Nova Group.

Mleczka micelarne PERFECTA Oczyszczanie i PERFECTA Exclusive – pierwsze na rynku kosmetyki, które łączą działanie płynu micelarnego i kremu nawilżającego. Powstały w laboratorium polskiej firmy Dax Cosmetics. Są to produkty o bardzo wysokiej skuteczności w oczyszczaniu i demakijażu skóry twarzy i oczu, które dodatkowo nawilżają i wygładzają naskórek. www.kosmetykiperfecta.pl


2013/2

24

Bezpieczne opalanie

ZADOWOLENIE KLIENTA Słoneczna współpraca z szansą na sukces. Rozwijająca się prężnie branża solaryjna, związana z rosnącą modą na piękną, zdrową i brązową opaleniznę sprawiła, że w 2000 r. powstała firma Sun-System s.c. z siedzibą w Rabce-Zdroju.

bezpiecznego opalania. Sukcesywny rozwój firmy oraz badania dotyczące potrzeb klienta spowodowały jednak zmianę sposobu postrzegania jakości opalania. Firma, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom konsumentów, zaczęła inwestować Fot. www.sun-system.pl

Początkowo firma prowadziła sieć salonów solaryjnych znanych pod nazwą „Solarium Helios – studio greckiej opalenizny”, dzięki czemu nabyła duże doświadczenie oraz fachową wiedzę z zakresu sprzedaży bezpośredniej, obsługi klienta, zasad

w nowocześniejsze urządzenia – solaria, oraz zwróciła większą uwagę na właściwości opalające lamp. Zainteresowanie rynkiem sprawiło, iż Sun-System rozpoczął sprzedaż urządzeń solaryjnych na terenie Małopolski, a w późniejszym czasie również w całej Polsce, a także na rynkach zagranicznych. Obecnie firma specjalizuje się w sprzedaży hurtowej i detalicznej nowych oraz używanych urządzeń opalających znanych producentów, tj.: Ergoline, Soltron, MegaSun. Ponadto świadczy usługi w zakresie transportu, montażu, serwisu. Wszystkie urządzenia mają aktualne przeglądy techniczne oraz posiadają kompletną dokumentację.

Nasz kierunek...

Specjalizujemy się w sprzedaży hurtowej i detalicznej nowych oraz używanych urządzeń opalających znanych producentów, tj.: Ergoline, Soltron, MegaSun.

Wykorzystując zdobyte doświadczenie, a także kontakty, jesteśmy w stanie zaoferować bogatą gamę artykułów i produktów o sprawdzonej jakości do studia solaryjnego. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom klientów, nieprzerwanie poszerzamy ten asortyment. Jesteśmy oficjalnymi dystrybutorami lamp renomowanej marki Bermuda Gold oraz kosmetyków firmy Power Tan. Służymy fachową informacją o produktach i ich walorach użytkowych. Z artykułami mogą Państwo zapoznać się bezpośrednio,

odwiedzając naszą hurtownię oraz sklep internetowy. Gwarantujemy wysokiej jakości towar, szybką i rzeczową obsługę zamówień, atrakcyjne promocje oraz konkurencyjne ceny. Stawiamy na ciągły rozwój, ulepszanie jakości naszych produktów i usług, a satysfakcja naszych klientów jest dla nas najważniejsza. Obsługujemy klientów detalicznych, hurtowych oraz sieci solaryjne w całej Polsce, jak i zagraniczne firmy. Gwarantujemy również profesjonalną obsługę ze strony wysoko wykwalifikowanych przedstawicieli handlowych i pracowników działu sprzedaży. Potrafimy zadowolić gusta nawet najbardziej wymagających klientów. Zapraszamy do współpracy salony, sieci oraz firmy solaryjne.

Więcej informacji: Sun-System s.c. tel. 501 337 177, 502 504 031 tel. 501 335 377, 502 504 029 www.sun-system.pl www.solsun.pl www.bermudagold.pl



2013/2

26

Wywiad

PRZEPIS NA SUKCES SALONU Internetowa Aplikacja Gabi.NET.pl Garść wiedzy, spora porcja doświadczenia i szczypta otwartości na nowoczesne rozwiązania usprawniające pracę salonu, to niektóre składniki przepisu gwarantującego pozytywne zmiany w salonie. Wiedzą o tym właścicielki gabinetów na co dzień korzystające z nowoczesnych narzędzi ułatwiających ich pracę, takich jak Aplikacja Gabi.NET.pl. Poniżej prezentujemy opinie naszych klientów, użytkowników aplikacji Gabi.NET.pl. Na pytania odpowiada Pani Renata Ogiela-Groneberg – właścicielka dwóch salonów urody, w Krotoszynie i w Koźminie Wielkopolskim. Od 2005 roku prowadzi salon kosmetyczno-fryzjerski, oferujący także usługi z dojazdem do klienta. Gabi.NET.pl: Dlaczego zdecydowała się Pani na korzystanie z aplikacji Gabi.NET.pl? Renata Ogiela-Groneberg: Już przed otwarciem pierwszego salonu szukałam czegoś co pozwoliłoby mi usprawnić jego pracę, a po otwarciu drugiego okazało się to koniecznością. Wcześniej trudności sprawiało mi: ogarnięcie grafików pracowników, baz klientów, przyjmowanie rezerwacji, czasami czułam się zupełnie bezradna i jakbym traciła kontrolę. Dlatego też w tym samym dniu gdy wpadła mi w ręce reklama aplikacji Gabi.Net.pl zadzwoniłam i już za dwa dni miałam umówione spotkanie i podpisaną umowę. Gabi.NET.pl: Które funkcje programu ceni Pani najbardziej? R. O-G.: Aplikacja ma kilka funkcji, bez których nie wyobrażam sobie kierowania salonem, np. moduł klienci, dzięki któremu bardzo szybko mogę sprawdzić jaki był ostatni zabieg, który z pracowników go wykonywał, co dokładnie było aplikowane, jak również szybko dodać nowych klientów. Błyskawicznie można również sprawdzić jaki obrót robi dany pracownik, ile ma oczekujących zabiegów, ile wykonanych. Dostępność tej aplikacji z każdego urządzenia, które ma dostęp do Internetu sprawia, że nic nie umyka mojej uwagi.

Gabi.NET.pl: Jak zmieniła się sytuacja w salonie od kiedy korzysta Pani z aplikacji? R. O-G.: Od kiedy używamy aplikacji Gabi.NET.pl klienci nie zapominają o wizycie w salonach, ponieważ pomaga im w tym przypomnienie SMS wysyłane dzień wcześniej. Dla pracowników również jest to wygodne i funkcjonalne – klienci wiedzą, że nawet pod nieobecność swojej ulubionej kosmetyczki lub fryzjerki, ich preferencje w zabiegach zostaną uszanowane. W tej chwili nie wyobrażam sobie abym mogła kierować dwoma salonami bez aplikacji Gabi.NET.pl – po prostu czuję, że trzymam rękę na pulsie cały czas. Na pytania odpowiada Pani Blanka Naborowska właścicielka salonu Estetyka Day SPA w Piasecznie przy ulicy Sienkiewicza 6. Gabi.NET.pl: Jak aplikacja sprawdza się w codziennej pracy salonu? Blanka Naborowska: Aplikacja znajduje coraz większe zainteresowanie wśród klientek zapisujących się na zabiegi do naszych salonów SPA. Najbardziej cenię sobie funkcję zapisów on-line: klientka o każdej porze dnia

Nic bardziej nie przeszkadza w drodze do sukcesu salonu niż bierna postawa, spadek tempa jego rozwoju i zamykanie się na nowoczesność.


Nie dziwi fakt, że Internet znajduje coraz większą liczbę zwolenników, którzy zmienili raz na zawsze swoje podejście do zarządzania salonem. może zapisać się na dowolnie wybrany zabieg. Z pozycji właściciela salonu bardzo fajną, a zarazem przydatną opcją jest kalendarz zapisów, który można zdalnie z każdego miejsca na świecie otworzyć i obejrzeć. Dodatkowo bardzo sobie cenię statystyki klientów, SMS-y, mailingi. Gabi.NET.pl: Dlaczego wybrała Pani program on-line? B. N.: Idąc za nowoczesnością, chcieliśmy zaproponować naszym klientom dogodne rozwiązania, ułatwiające zapisy. W dobie smartfonów, tabletów, ogólnie dostępnego Internetu aplikacja on-line bardzo ułatwia dokonanie zapisu. Gabi.NET.pl: Co zmieniło się w Pani salonie od kiedy zaczęła Pani pracę z aplikacją? B. N.: Trudno powiedzieć czy coś się zmieniło, na pewno telefon na recepcji dzwoni rzadziej, ale nie znaczy to, że spadła ilość klientek, wprost przeciwnie, z dnia na dzień mamy ich coraz więcej, natomiast stałe klientki zaczynają korzystać z zapisów on-line, a panie recepcjonistki mogą poświęcić więcej czasu na obsługę klientów będących w naszym salonie.

Pani Beata Małecka jest właścicielką Salonu Amarone w Łodzi przy ul. Białostockiej 7. Gabi.NET.pl: Dlaczego wybrała Pani właśnie aplikację Gabi.NET.pl? Beata Małecka: Od dawna szukałam aplikacji do zarządzania salonem kosmetycznym. Codzienne zabieganie, życie w pośpiechu oraz rosnące wymagania klientów spowodowały, iż zaczęłam szukać narzędzi, które pomogłyby mi w zarządzaniu firmą. Jest to wygodne, nie muszę ze sobą dźwigać kalendarza. Gdy chcę powrócić do historii wizyt danego klienta, nie muszę kartkować księgi od początku roku. Pamięć jest ulotna, zatem warto trzymać takie

informacje w miejscu, do którego jesteśmy w stanie zajrzeć z każdego miejsca na ziemi. Gabi.NET.pl: Jakie funkcjonalności aplikacji Gabi.NET.pl najbardziej Pani ceni? B. M.: Zdecydowanie bardzo przydatne są: • elektroniczny kalendarz wizyt – dzięki kilku różnym widokom kalendarza wszystko jest pod kontrolą – nie muszę gorączkowo szukać wolnych terminów, gdy klienci dzwonią i o to proszą – kilkoma kliknięciami załatwię każdą tego typu sprawę. • zestawienie wizyt – … po dłuższej przerwie klientka przyszła na zabieg i prosi o powtórkę ostatniego zabiegu, gdyż była z niego zadowolona... Dzięki zestawieniu wizyt, mogę szybko sprawdzić, nie tylko ostatnią wizytę i koszt jaki poniósł klient, ale także całą historię wszystkich spotkań. Do wszystkich wizyt mogę dodawać wewnętrzne notatki i odczytywać je w dowolnej chwili. Klient ceni to, że wszystko pamiętam. • statystyki obrotu – to chwila, jaką muszę poświęcić, aby móc odczytać statystykę obrotu miesięcznego i rocznego dla swojej księgowej. Oszczędza to czas w porównaniu do wcześniejszej biurokracji, której nikt z nas nie lubił. • przypomnienia o umówionych wizytach – nie muszę o tym pamiętać. System poprzez wysyłkę SMS sam przypomina klientowi o jego wizycie. Gdy coś wypadnie klientowi i nie może przyjść, częściej teraz pamięta, aby zadzwonić i odwołać wizytę. W to miejsce mam szansę zapisać na spotkanie inną osobę. Dziękuję za rozmowy. Naszym klientom życzymy sukcesów w prowadzeniu biznesu. Zapraszamy do współpracy!

Natalia Waldowska Specjalista ds. PR i marketingu Gabi.NET w sieci www.gabi.net.pl


2013/2

28

Kosmetyki do opalania

POWER OF CLASSICS! Magical Sun reaktywacja! Piękna i zmysłowa opalenizna jest pragnieniem większości klientów odwiedzających salony solaryjne. Każdy z nich chce wyglądać zdrowo i być sexy, lecz obecne tempo życia, długie godziny pracy oraz notoryczny brak wolnego czasu powodują, że nawet w okresie letnim, gdy aura sprzyja kąpielom słonecznym, decydujemy się na sztuczne słońce. Jest ono zdecydowanie efektywniejsze i bardziej kontrolowane!

stosowania kremów wspomagających i chroniących skórę przed nadmierną ekspozycją na promienie UV. Większość osób już wie, że stosowanie profesjonalnych balsamów przed opalaniem powoduje lepszą chłonność promieni UV. Obecnie na naszym rynku można wskazać paru wyróżniających się producentów kosmetyków

www.magicalsun.eu

Można również zauważyć pewien wzrastający pozytywny trend świadomego i zdrowego opalania. Często o wyborze urządzenia, czasu opalania i mocy lamp decyduje chęć uzyskania pięknej i w miarę intensywnej naturalnie wyglądającej opalenizny. Przestało być modne opalanie super turbo. Zmieniło się również podejście klientów do

Radykalnie zmieniona linia Classic tak zdecydowanie odświeża doskonałe kosmetyki, że śmiało można je nazwać nowością.

solaryjnych. Jedną z tych firm jest Profil-Solar z Zabrza, firma posiadająca 14-letnie doświadczenie w produkcji i wprowadzaniu na rynek produktów przeznaczonych do opalania w solarium. Przez cały ten okres marka Magical Sun, a w szczególności linia Classic ewoluowała, a firma wypuszczała kolejne produkty, testując w sieci swoich salonów solaryjnych każdą najmniejszą nawet zmianę. Po wprowadzeniu niezbędnych poprawek kosmetyki trafiały do sprzedaży, spełniając oczekiwania zadowolonych klientów. Obecna, radykalna zmiana linii Classic tak zdecydowanie odświeża doskonale znane już kosmetyki, że śmiało można mówić o nowych produktach. Istotną zmianą jest poprawa designu opakowań, zgodna z aktualnymi trendami w kosmetyce i jednocześnie nawiązująca do wizerunku poprzedniej edycji. Zwiększyła się także pojemność opakowań przy niewielkiej korekcie cenowej. Poprawiona została również wchłanialność, konsystencja i intensywność zapachu kremów. Seria Classic uzupełniona została o kosmetyk po opalaniu i do pielęgnacji codziennej. Jego wyjątkowość, prócz doskonałego efektu

regeneracji naskórka, poprawy wilgotności i sprężystości skóry, polega na zawarciu w składzie kolagenu i modnego ostatnio na rynku kosmetycznym doskonale nawilżającego olejku arganowego. Warto też wspomnieć o nowej, bardziej przyjaznej internautom stronie www.magicalsun.eu na której firma Profil-Solar będzie informowała na bieżąco o aktualnych promocjach. To nie wszystkie nowości jakie w tym roku czekają klientów firmy. Jesienią wejdzie na rynek linia Premium pod marką Extreme Tan i ona na pewno bardzo zaskoczy naszych obecnych i potencjalnych klientów.

Więcej informacji: Profil-Solar tel. (32) 276 66 60 www.magicalsun.eu



2013/2

30

Zdrowie

CHEMIA NA TALERZU Co oznaczają poszczególne symbole E? Dziś już niemal nie sposób jest uniknąć zakupu produktów zawierających w swoim składzie dodatki do żywności obarczone niepokojącym symbolem E lub zupełnie obcą nam, skomplikowaną nazwą chemiczną. Nawet osoby, które starają się odżywiać naturalnie, nie mogą całkowicie uniknąć obecności takich związków w swojej kuchni, bo przecież znajdziemy je w zwyczajnym majonezie, czekoladzie, kostce rosołowej, a nawet śmietanie. Co jednak oznaczają poszczególne symbole E, jakie stanowią zagrożenie i czy w ogóle niosą ze sobą jakiekolwiek korzyści dla nas, zwyczajnych konsumentów? Kto dopuszcza dany środek do użycia w przemyśle spożywczym i kto nadaje mu numer klasyfikacyjny E? Nim jakakolwiek substancja zostanie dopuszczona do produkcji spożywczej, musi zostać zaaprobowana przez Organizacje Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa oraz w Unii Europejskiej przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności. Na podstawie przedstawionych wyników badań, instytucje te zatwierdzają zarówno bezpieczne limity spożycia danych związków, rodzaj produktów do jakich mogą być przeznaczone i jakim procesom technologicznym mogą być one poddawane. W momencie, gdy środek zostaje już zaakceptowany, nadaje się mu symbol E wraz z numerem identyfikacyjnym odpowiadającym międzynarodowemu systemowi INS (International Numbering System). Zgodnie z tym systemem dana substancja zostaje przypisana jednej z ośmiu podstawowych kategorii: numery E 100-199 odpowiadają barwnikom, E 200-299 – konserwantom, E 300-399 – przeciwutleniaczom i regulatorom kwasowości, numerom E 400-499 przypisane są zagęszczacze, stabilizatory i emulgatory, numery E 500 do 599 odpowiadają za regulatory kwasowości i spulchniacze, E 600-699 to wzmacniacze smaku i zapachu, pustą kategorię stanowią numery 700-799 – antybiotyki – jako że te są w tej chwili całkowicie zabronione do użycia w produkcji żywności, numery


31

E 900-999 – stanowią dodatki o różnych innych niż uprzednio wymienione funkcjach i wreszcie ostatnią najliczniejszą grupę E 1000 do 1599, które stanowią związki nie pasujące do żadnej z poprzednich kategorii (np.: rozpuszczalniki). Czyli jak się okazuje substancje E to znacznie szersze pojęcie niż przyjęte w powszechnym przekonaniu konserwanty, bo tak naprawdę konserwanty same w sobie stanowią mniejszość w pełnym zestawieniu wszystkich dodatków do żywności. Jak się też okazuje, wbrew powszechnie panującej opinii, nie wszystkie z obecnych tu związków są zupełnie obce naturze.

Nie taki diabeł straszny jak go malują

W dobie coraz szerszego stosowania środków chemicznych zarówno w uprawie i hodowli przeznaczonej na cele spożywcze jak i w samej produkcji żywności, pytanie o to, czy chemiczne dodatki do żywności rzeczywiście mają negatywny wpływ na nasze zdrowie wydaje

się brzmieć jak herezja. Jednak nie wszystkie dodatki opatrzone symbolem E po przetłumaczeniu ich nazwy wciąż budzą nasze przerażenie. Niektóre z nich mają wręcz korzystny wpływ na nasze zdrowie, lub nawet właściwości lecznicze. Nie szukając więc daleko, bo już na pierwszym miejscu w grupie barwników pod numerem 100 znajduje się kurkumina – żółto-pomarańczowy barwnik pozyskiwany z kłączy kurkumy, któremu przypisuje się działanie przeciwnowotworowe, a najnowsze badania prowadzone są w kierunku potwierdzenia przypuszczalnego prewencyjnego wpływu kurkuminy na występowanie i rozwój choroby Alzheimera. Kolejnym, jeszcze bardziej przekonującym przykładem jest już następny na liście związek o numerze 101 – ryboflawina, barwnik o kolorze żółtym, znany chyba wszystkim pod nazwą witamina B2, o której pozytywnym działaniu na nasz organizm przekonywać chyba nie trzeba, zresztą w grupie przeciwutleniaczy znajdziemy jeszcze wiele innych dodatków, które są powszechnie

znanymi witaminami. Związków mających pozytywny lub przynajmniej obojętny wpływ na nasze zdrowie wśród dodatków do żywności znajdziemy jeszcze wiele (jak na przykład występujące pod numerem E 440 – pektyny, czy E 296 – kwas jabłkowy). Wręcz nie sposób wszystkie je tutaj wymienić.

Zdrowie kosztem zdrowia?

Ilość śmiertelnych ofiar zatruć pokarmowych jak i liczba osób, u których doszło do nieodwracalnego uszkodzenia zdrowia w czasach, kiedy nie stosowano obecnie powszechnych środków konserwujących jest niemal niemożliwa do oszacowania. Tak więc są sytuacje, w których za większe ryzyko musimy płacić mniejszym. I tak używane obecnie azotyny stosowane do peklowania wędlin są niezwykle skutecznym środkiem zapobiegającym rozwojowi bakterii jadu kiełbasianego. Coraz szersze też stosowanie różnego rodzaju polepszaczy,

Wśród obecnie dopuszczonych do użycia w Unii Europejskiej dodatków do żywności znajdziemy też kilka takich, które słusznie budzą nasze wątpliwości.


2013/2

32

Najbardziej naszpikowane chemicznymi dodatkami są pięknie wyglądające kolorowe słodycze, wyroby cukiernicze i napoje.

stabilizatorów i słodzików jest wymuszane przez presję produkowania mniej kalorycznej żywności (w dobie szerzącej się nadwagi – cel jak najbardziej szczytny), gdzie wysokokaloryczny tłuszcz i cukier są zastępowanie innymi środkami pozwalającymi zachować powstałym produktom i potrawom tradycyjny smak i teksturę. Nie możemy też zapominać o licznej i stale rosnącej grupie osób, która z powodu różnego rodzaju chorób (cukrzyca, celiakia, alergie itp.) musi pozostawać na diecie i dzięki tym właśnie dodatkom, teraz bardziej niż kiedykolwiek przedtem może wieść prawie normalne życie.

Nie wszystko złoto co się świeci…

Najbardziej jednak naszpikowane chemicznymi dodatkami są pięknie wyglądające kolorowe słodycze, wyroby cukiernicze i napoje. Związki, które tu są dodawane mogą wzbudzać najwięcej niepokoju, a najczęściej niestety grupą ich przeznaczenia są dzieci. Pojawiająca się w tych produktach na przykład żółcień pomarańczowa E 110 z powodu szkodliwości została zabroniona do obrotu w takich krajach jak Finlandia i Norwegia. Do listy nieprzyjemnych objawów wywoływanych przez ten związek możemy zaliczyć: nadpobudliwość u dzieci, niebezpieczeństwo rozwoju astmy (pobudza

wydzielanie histaminy), rozwój pokrzywki, alergii i bóle brzucha. Podobnie „przyjemną” substancją jest żółcień chinolinowa E 104, dla której listę objawów możemy jeszcze „wzbogacić” o działanie karcerogenne – czyli rakotwórcze przy współistniejących tendencjach genetycznych. Oczywiście dodatków o podobnym działaniu jest wiele więcej (czerwień Allura E 129, tartrazyna E 102 itp.). Oczywiście w świetle prawa, wszystkie te związki muszą być wymienione na opakowaniu, ale czy przy wyborze danego produktu kierujemy się właśnie tym, co jest na etykiecie? Czy w trakcie pośpiechu zakupów jesteśmy w stanie odróżnić nieszkodliwe dodatki od tych budzących wątpliwości, i czy wreszcie możemy tego oczekiwać od dzieci, gdy sięgają po batonika lub oranżadkę w sklepiku?

czy gotowe potrawy powinny wyglądać i tworzy niezdrową konkurencję w stosunku do produktów powstałych naturalnie, bez użycia jakichkolwiek polepszaczy. Oczywiście można uniknąć lub zminimalizować ilość chemii w naszej kuchni przez własnoręczne przygotowywanie potraw z jak najmniej przetworzonych produktów. Dodatkowo, coraz więcej producentów deklaruje brak jakichkolwiek dodatków w swoich towarach i wreszcie, poprzez stosowanie urozmaiconej diety na co dzień, możemy zminimalizować ryzyko przekroczenia dopuszczalnej dawki któregoś z chemicznych dodatków.

Jak i czy unikać?

Przeciwnicy spożywania żywności zawierającej jakiekolwiek dodatki chemiczne, nawet te, o których wiemy, że mają korzystny wpływ na nasze zdrowie, podają jako argument, że dodawanie ich do produktów, szczególnie w celu poprawy koloru, smaku, zapachu, czy tektury w pewnym sensie wprowadza konsumenta w błąd i może być używane do maskowania pewnych niedoskonałości towaru. Ponadto zakorzenia to fałszywy obraz tego jak dane produkty,

Katarzyna Skoropada mgr inż. żywności i żywienia człowieka, dietetyk i mikrobiolog.



Beauty

ZDROWA TROSKA Blomdahl – bezpieczne przekłuwanie uszu, nosa i pępka. Na przekłucie uszu, nosa lub pępka decydujemy się ze względów estetycznych. Jednakże musimy również mieć świadomość, że jest to zabieg medyczny.

zapalenie wątroby B i C (żółtaczka) oraz HIV. Dlatego też, Blomdahl opracował jednorazowe, sterylne systemy przekłuwania ciała, zapewniające klientom poczucie komfortu i bezpieczeństwa.

www.blomdahl.pl

Podczas przekłuwania ciała naruszamy strukturę skóry, w wyniku czego dochodzi do kontaktu z krwią, co niesie ze sobą niebezpieczeństwo zakażeń bakteryjnych oraz wirusowych, takich jak wirusowe


Złoto już nie takie dobre

Około 10% populacji to ludzie uczuleni na złoto. Dlatego dermatolodzy nie zalecają stosowania produktów wykonanych ze złota do przekłuwania uszu i noszenia złotych kolczyków w początkowym okresie gojenia rany. Blomdahl opracował najlepsze rozwiązanie – Złoty Tytan. Widoczna część kolczyka pokryta jest złotym kolorem, natomiast część bezpośrednio stykająca się ze skórą, wykonana jest z czystego tytanu klasy medycznej. Podobnie wykonane są kolczyki z powłoką w kolorze srebra – Srebrny Tytan. Całkowicie bezpieczne pod względem medycznym są kolczyki w całości wykonane z czystego medycznego tytanu – Naturalny Tytan.

Dwie dziurki – jedno przekłucie

Pierwsze przekłucie uszu to ważne wydarzenie i dla dzieci, i dla rodziców. Jednak bez względu na to, z jaką wprawą przeprowadzasz zabieg, zawsze istnieje ryzyko, że dziecko zrezygnuje z przekłucia drugiego ucha. Mamy rozwiązanie – stosując Blomdahl Medical Ear Piercing, możesz przekłuć obydwoje uszu równocześnie.

Dla dzieci – tylko to, co najlepsze

Nigdy nie narażaj dzieci na działanie wyrobów zawierających nikiel. Plastik medyczny firmy Blomdahl to jedyny materiał na świecie,

Jednorazowe, sterylne systemy przekłuwania ciała, zapewniające klientom poczucie komfortu i bezpieczeństwa.

stosowany do przekłuwania uszu, który nie zawiera niklu. Dlatego rekomendujemy go dzieciom i dorosłym jako produkt całkowicie bezpieczny dla skóry.

Bliski kontakt – maksymalna ochrona

Zarówno kolczyk jak i zatyczka umieszczone są w sterylnej kasecie, dzięki czemu nie ma możliwości przypadkowego zetknięcia kolczyka z dłońmi lub uchem klienta. Równocześnie kaseta skonstruowana jest w taki sposób, że z łatwością można uchwycić płatek ucha. Wystarczy nacisnąć spust i aparat sam wykonuje za Ciebie całą pracę. Nie ma szybszej i bardziej bezbolesnej metody. Blomdahl zapewnia maksymalną ochronę w bliskim kontakcie z klientem.

Zatyczka – klucz do szybkiego gojenia

Cyrkulacja powietrza w miejscu przekłucia ucha zapewnia lepsze gojenie. Opatentowana zatyczka firmy Blomdahl zatrzymuje się na blokadzie umieszczonej na sztyfcie. Całkowicie zasłania także ostrą końcówkę sztyftu. Zatyczka pozostaje w bezpiecznej odległości od płatka ucha i nie można jej docisnąć, dzięki czemu powietrze swobodnie dociera do miejsca przekłucia. Zatyczka firmy Blomdahl to klucz do szybkiego gojenia rany powstałej po przekłuciu ucha.

Więcej informacji: Bek i Bek tel. (22) 863 20 14 www.bekibek.pl www.blomdahl.pl


2013/2

36

Aromaterapia

ZATRZYMAĆ ZAPACH WAKACJI Esencja natury. Wyjeżdżając z zakopconych miast i spędzając wypoczynek na łonie natury, często uświadamiamy sobie, jak wielkie znaczenie dla naszego samopoczucia mają czyste i świeże zapachy. Pachnące kwiaty, trawa, zioła, oszałamiają nas początkowo, a następnie pomagają się zregenerować przed kolejnymi wyzwaniami codzienności. A gdyby tak... zatrzymać nieco wrażeń z wakacji, choćby pod postacią zapachów?

zacznijmy może właśnie od nich. Pachnące saszetki oraz woreczki zapachowe to doskonały sposób, by nasze ubrania wciąż emanowały zapachami kojarzącymi się z miło

spędzonymi chwilami na świeżym powietrzu. Nazwy kompozycji aromatycznych: „Lawenda i Pomarańcza”, „Wanilia i Bergamotka”, „Lawendowe Wzgórze”, „Zmysłowy www.pachnacaszafa.pl

Jest na to recepta, a zna ją z pewnością każdy, kto choć raz zetknął się z produktami Pachnącej Szafy. Wprawdzie Pachnąca Szafa dba nie tylko o nasze szafy, ale

Propozycji w ofercie Pachnącej Szafy jest tak wiele, że każdy znajdzie w niej zapach swoich wakacji.

Poranek”, „Wzgórze Prowansji” stworzone zostały nie tylko po to, by skusić, ale przede wszystkim, by oddać prawdziwą atmosferę, wytwarzaną przez esencję natury. Pachnąca Szafa dba również o zapach w pomieszczeniach, oferując olejki zapachowe do kominków, kadzidełka, perfumy i saszetki do pomieszczeń. Egzotyczne podróże przywiedzie z pewnością na myśl woda do prasowania „Zanzibar” – nadaje ona miłą woń prasowanej odzieży, przy okazji roztaczając aromat po całym mieszkaniu. Jeśli tylko macie ochotę zatrzymać na dłużej zapach wakacji, polecamy: sięgnięcie po produkty Pachnącej Szafy. Może skusi Was uwodzicielski czar „Dzikiej Orchidei”, a może wolicie orzeźwiającą „Limonkę z Owocem Granatu”?

Więcej informacji: Nowe Sp. z o.o. tel. (22) 839 88 55 www.pachnacaszafa.pl



2013/2

38

Relaks

NIE DAJ SIĘ DEPRESJI POWAKACYJNEJ Wakacje to długo wyczekiwany czas relaksu i beztroski.

Przez tych kilkanaście dni w roku czujesz się naprawdę wypoczęty, oderwany od setek telefonów, maili i spraw do załatwienia. Starasz się być wolny i szczęśliwy. Czas płynie jednak nieubłaganie. Z każdą minutą zbliża się koniec urlopu. Zaczynasz nerwowo spoglądać na zegarek, jeszcze tylko kilka godzin sielanki, a potem znów do pracy. Szef, księgowa, współpracownicy, uciążliwi sąsiedzi i wiele innych osób, które coś od Ciebie chcą. Czujesz coś dziwnego w okolicach serca i nawet nie zauważasz jak twój oddech staje się coraz płytszy. W stresującej sytuacji sam zabierasz sobie najcenniejsze paliwo – życiodajny tlen. Pierwsze dni po urlopie są zawsze najgorsze. Trudno jest przyzwyczaić się do wstawania na dźwięk budzika, który wyrywa z najgłębszego i najprzyjemniejszego snu; przekonać organizm do maksymalnej koncentracji już od dziewiątej rano i zamienić kolorowe ubrania na biurowy mundurek! Z rozrzewnieniem wspominasz leniwe wakacyjne poranki, gdzie nikt Cię nie ponaglał, a zamiast kawy mogłeś rozkoszować się świeżo wyciskanym sokiem owocowym. Nie ma czasu na mrzonki, trzeba pracować! Spotkania, konferencje, prezentacje, target, klient, sprzedaż, wyniki, efektywność itp. Już o piętnastej zaczynasz czuć zmęczenie, a to przecież dopiero połowa dnia, a kto pobawi się z dziećmi, zrobi zakupy, przygotuje obiad po powrocie z pracy? Skąd na to brać siłę i energię, skoro piąta kawa przyniosła raczej znikomy efekt?

Fot. Fotolia

Niestety, zwykle mija zbyt szybko. Najczęściej dwa dni przed powrotem do pracy są najtrudniejsze, gdyż chciałoby się jak najdłużej pozostać na piaszczystej plaży skąpanej w promieniach ciepłego słońca, lub na zielonym szlaku górskiej wędrówki.


39

Fot. Fotolia

nowego dnia ma wpływ nie tylko na dobre samopoczucie, ale przede wszystkim na jakość naszych relacji z innymi. Sprawdź ile czasu potrzebujesz by się naprawdę spokojnie obudzić, by rytm serca i oddech przeszły z fazy snu do trybu działania. Zwykle nie potrzeba więcej niż kilka minut spokojnego oddychania i przeciągania się oraz myślenia o tym, co dobrego i przyjemnego może Cię spotkać tego dnia.

• każda pozycja jest dobra by się wyciszyć; • poprzez oddech możesz połączyć się ze swoimi prawdziwymi uczuciami i dać im przestrzeń; • nic nie musisz zmieniać ani w sobie, ani w swojej postawie, ani w rytmie oddechu by poczuć się dobrze; • przyjrzyj się sobie z sympatią i czułością, pochwal za to co udało Ci się osiągnąć tego dnia; • dostrzeż piękno nawet najmniejszej rzeczy i rozkoszuj się nim przez chwilkę; • ta chwila jest tym co teraz jest, pozwól jej trwać i ciesz się nią!

Gimnastyka

Dwa tygodnie wypoczynku to zdecydowanie za mało jeśli na co dzień nie dajesz sobie odrobiny relaksu i spokoju.

Dwa tygodnie wypoczynku to zdecydowanie za mało jeśli na co dzień nie dajesz sobie odrobiny relaksu i spokoju. Organizm potrzebuje czasu na regenerację każdego dnia. Nie chodzi tylko o niesamowicie przyjemne masaże i zabiegi w SPA, ale także o wytchnienie dla mózgu. Odpowiednie gospodarowanie czasem w ciągu dnia może przynieść skutki, które Cię zaskoczą.

Pozwól sobie się obudzić

Zrywanie się z łóżka tuż po usłyszeniu natarczywego dźwięku budzika jest pierwszym niesamowicie stresującym momentem dnia. Właściwe budzenie się i witanie

Wprowadź do swojego poranka kilka łatwych ćwiczeń, których wykonanie nie zabiera więcej niż 5 minut. Ćwiczenia powinny być przyjemne i relaksacyjne, delikatnie rozciągające i pobudzające organizm do działania. Zdecydowanie odradzam wszelkie ćwiczenia siłowe mające na celu szybkie zwiększenie wydajności.

Krótkie przerwy

W ciągu dnia warto zrobić sobie dwie lub trzy przerwy. Jeśli masz teraz w głowie relaks na wygodnym hamaku, na który i tak nie możesz sobie pozwolić w biurze, pożegnaj się z tą wizją, gdyż ogranicza ona twój potencjał i odbiera prawo do chwili wytchnienia w ciągu pracowitego dnia. Jeśli chcesz podarować sobie dobry nastrój i koncentrację pamiętaj:

Kinga Kowalska Coach, Praktyk Integracji Oddechem. Autorka bloga coachingowego www.zanurzeniewblekicie.blogspot.com


2013/2

40

Zdrowe żywienie

DLA PRACOWNIKÓW BIUROWYCH Co zrobić, by nie dać się stresowi w pracy? Dieta w biurze ma nam pomóc przetrwać często stresujący okres wytężonej pracy umysłowej, powinna regenerować nasz zmęczony organizm i jednocześnie zapewnić nam wszystkie niezbędne składniki odżywcze oraz witaminy i mikroelementy. Co zatem powinniśmy jeść, tak by dostarczyć wszystkich niezbędnych składników, a jednocześnie zachować smukłą sylwetkę? Co zrobić, by nie dać się stresowi w pracy, by odzwyczaić się od podjadania, a jednocześnie zająć czymś ręce podczas intensywnego wysiłku umysłowego?

Przede wszystkim, szalenie ważne jest to, abyśmy w ogóle coś jedli! Często zapominamy o II śniadaniu czy lunchu w pracy, co kończy się głodem i wilczym apetytem w domu. Poza dwoma posiłkami możemy zaopatrzyć się w przegryzki, z tymi jednak trzeba uważać, gdyż podczas wertowania ważnych dokumentów lub pracy przy komputerze łatwo można nie zauważyć zjadanych kalorii. Dlatego starajmy się wybierać produkty lekkostrawne i niskokaloryczne. Tu świetnie się sprawdzają warzywa, świeże, o nieocenionej wartości odżywczej, idealne do podjadania w czasie pracy: marchew, seler naciowy, papryka, cykoria lub ogórki. Jeżeli mamy tendencję do chrupania czegoś w ciągu dnia zrezygnujmy z paluszków, słonych orzeszków czy słodkości na rzecz niskokalorycznych warzyw. Bardzo popularną przegryzką są także owoce.


W warunkach dużego napięcia warto już profilaktycznie zwiększyć spożycie produktów zbożowych bogatych w magnez oraz świeżych warzyw i owoców w swojej diecie. Podobnie jak warzywa są bogate w witaminę C oraz przeciwutleniacze, jednak pamiętajmy, że ich wartość kaloryczna jest zdecydowanie wyższa. Najmniej kaloryczne są owoce jagodowe: porzeczki, jagody, maliny czy truskawki. Możemy sobie także pozwolić na jedno czy dwa jabłka w ciągu dnia, jednak jeśli mamy problem z nadmiarem kilogramów powinniśmy uważać na zbyt dużą ilość owoców. Zawarte w owocach i warzywach witaminy oraz związki mineralne i przeciwutleniacze wzmacniają nasz organizm zapobiegając tym samym infekcjom oraz chronią nas przed chorobami serca i nawet niektórymi nowotworami. Ponadto pomarańczowe owoce i warzywa (morele, dynia, marchew) są źródłem beta karotenu, który chroni naszą skórę przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. Idealnym dodatkiem do warzyw (w formie sałatek) są kiełki: skoncentrowane źródło składników mineralnych i witamin. Innym dość popularnym produktem do zajadania stresu są słodycze oraz bakalie. Nie bez powodu jednak machinalnie sięgamy po te bomby kaloryczne. Bakalie oraz czekolada są idealnym źródłem magnezu wypłukiwanego z organizmu wraz z dużymi ilościami wypijanej kawy i herbaty. Także stres oraz uczucie depresji przyczynia się do szybszej utraty tego składnika (oraz także witaminy C). Dlatego w warunkach dużego napięcia warto już profilaktycznie zwiększyć spożycie produktów zbożowych bogatych w magnez oraz świeżych warzyw i owoców w swojej diecie. Może następnym razem przed stresującym spotkaniem sięgnij po dwa orzechy i szklankę soku z dzikiej róży zamiast czekolady? Migdały, orzechy włoskie, rodzynki, figi czy daktyle są niezastąpionym źródłem witamin A, C, E, PP oraz tych z grupy B. Mają ogromne

właściwości regenerujące, przeciwutleniające, korzystnie wpływają na stan włosów, cery, paznokci oraz wspomagają pracę mózgu. Mają jednak jedną wadę – są bardzo skoncentrowanym źródłem energii. A co za tym idzie spożywane w nadmiarze mogą odkładać się wokół naszych bioder czy na brzuchu (w postaci zbędnego tłuszczu!). Dlatego nie mogę ich nie polecić, jednak – w umiarze! Maksymalna ilość tych produktów to około 60 g dziennie! Poza warzywami i owocami powinniśmy za biurkiem pamiętać także o pełnoziarnistych produktach zbożowych: razowe pieczywo, kasze, brązowy ryż. Produkty te powinny być podstawowym elementem naszej diety, gdyż są bardzo cennym źródłem składników mineralnych (magnez, cynk) oraz witamin (zwłaszcza z grupy B), które wspomagają nasze procesy myślowe oraz wpływają pozytywnie na stan naszego układu nerwowego. Te produkty są kaloryczne dlatego powinny się znaleźć w naszym głównym posiłku w ciągu dnia (np. jako dodatek do sałatki lub w formie kanapki). Niezależnie od stanu naszego umysłu – stres, wytężona praca czy chwila odpoczynku pamiętajmy także o nawadnianiu organizmu. Najlepsza jest niegazowana woda mineralna, zwykła nie smakowa! Dobrze wyrobić sobie nawyk popijania jej w ciągu dnia, zwłaszcza w klimatyzowanych pomieszczeniach biurowych. Pamiętaj, że ogólnie przyjęta norma to około 1,5 litra wody na dobę.

mgr Justyna Marszałkowska-Jakubik Dietetyk, Centrum Dietetyczne ProLinea www.e-prolinea.pl Źródło: www.urodaizdrowie.pl


2013/2

42

Odnowa biologiczna

SPOWOLNIONY METABOLIZM Przeszkoda na drodze do sukcesu. Bardzo wiele osób nie jest w stanie osiągnąć wymarzonych celów treningowych i rezultatów, na jaki pracują ze względu na powolny metabolizm. Kiedy miesiące i wyczerpujące godziny spędzone na ćwiczeniach nie dają efektów, warto zastanowić się nad przyczyną.

Dlaczego nas zawodzi?

Powolny metabolizm jest zazwyczaj skutkiem złego i nieprzemyślanego sposobu odżywiania. Licząc na spektakularne i szybkie efekty, nadmiernie ograniczamy ilość spożywanych kalorii w całej diecie lub redukujemy liczbę posiłków w ciągu dnia. Skutkiem tego jest przestawienie się naszego organizmu na oszczędzanie i magazynowanie. Jak poradzić sobie z taką sytuacją i unikać błędów, które doprowadzają do takich problemów? Przede wszystkim należy zdać sobie sprawę, czym są i jak działają procesy metaboliczne. Dzięki nim wszelki przyjmowany przez nas pokarm zostaje rozłożony na czynniki pierwsze i przetrawiony. Składniki odżywcze wchłaniają się do krwioobiegu, a resztki są wydalane. Prawidłowo funkcjonująca przemiana materii zapewnia naszemu organizmowi niezbędną do życia energię, która zostaje wykorzystana do regulowania pracy organów wewnętrznych, mózgu i utrzymywania stałej temperatury ciała. Tempo przemian metabolicznych uzależnione jest od takich czynników jak: wiek, płeć, ciężar ciała, uwarunkowania genetyczne i hormonalne. Zaburzenia metabolizmu i nieprawidłowości jego funkcjonowania są przyczyną nadmiernego tycia. Problemy te, powiązane z wymienionymi czynnikami, a także wynikające z przemian cywilizacyjnych, siedzącego tryby życia, braku aktywności fizycznej i nieodpowiedniej diety, są przyczyną zmartwień wielu osób. Warto tu także wspomnieć o chorobie cywilizacyjnej i jej wpływie na funkcjonowanie całego organizmu – stresie. Długotrwałe oddziaływanie stresu powoduje całkowite rozregulowanie gospodarki hormonalnej. Osoby,


Prawidłowo funkcjonująca przemiana materii zapewnia naszemu organizmowi niezbędną do życia energię, która zostaje wykorzystana do regulowania pracy organów wewnętrznych, mózgu i utrzymywania stałej temperatury ciała.

które poddane są permanentnemu stresowi „zapominają” o jedzeniu i nie spożywają posiłków nawet przez kilkanaście godzin. To wyniszcza organizm. Co jeszcze nam szkodzi? „Stosowanie tzw. głodówek. Gwałtowne obniżenie ilości spożywanych kalorii jest swego rodzaju sygnałem ostrzegawczym dla naszego ciała, że nastają ‘ciężkie czasy’. W sytuacji, gdy zjemy więcej niż w danej chwili jest potrzebne, organizm odłoży to jako tkankę tłuszczową. Prawdą jest, że dzięki głodówkom maleje masa ciała – jednak tracimy głównie tkankę mięśniową, która jest niezbędna do spalania kalorii. Tworzy się błędne koło, z którego trudno wyjść” – mówi Sebastian Obirek, ekspert firmy Twój Fitness, trener w SOHO Body Spirit w Brwinowie. Jak zatem sobie pomóc?

Podkręć metabolizm!

Aby uniknąć też problemów ze spowolnionym metabolizmem, należy w pierwszej kolejności zatroszczyć się o zbilansowaną, dobrze ułożoną dietę. Warto przyjrzeć się terminowi „termogeneza poposiłkowa”, która oznacza wzrost wytwarzania ciepła pod wpływem spożytego pokarmu, a co za tym idzie, zwiększenie wydatkowania energii. Najbardziej termogenne są białka, dlatego taż ważne jest ich włączenie do codziennego menu. Niezwykle ważne jest nie tylko co jemy, ale także kiedy – w miarę możliwości należy uregulować pory spożywania pokarmów. Badania naukowe dowodzą bowiem, że posiłki, które konsumowane są o stałych porach, zdecydowanie pozytywniej wpływają na tempo przemian metabolicznych. Przy problemach z przemianą materii powinniśmy zwiększyć liczbę spożywanych posiłków (od 5 do 8 dziennie), kosztem ich objętości i oczywiście dopilnowania, by konsumpcja odbywała się regularnie, w określonych odstępach czasowych. Bardzo dobrym sposobem na podkręcenie metabolizmu jest dodawanie do jedzenia ostrych przypraw. Najbardziej popularna, chilli zawiera alkaloid o nazwie kapsaicyna, odpowiedzialny za jej ostry piekący smak, który – jak


2013/2

44

wykazały badania – pobudza organizm do efektywniejszego spalania tłuszczów, przez co może się również przyczynić do redukcji tkanki tłuszczowej. W diecie nie powinno także zabraknąć błonnika, który nie rozpuszcza się w wodzie i nie jest przez nasz organizm ani przyswajalny, ani trawiony. Jego głównym zadaniem jest pobudzenie do działania układu pokarmowego i przyspieszenie ruchu jelit, dzięki czemu łatwiejsze staje się pozbycie zalegających w organizmie substancji. Dzięki błonnikowi organizm wchłania mniej cukrów z pokarmów, ponieważ część glukozy wiąże się z błonnikiem i jest razem z nim wydalana. Błonnik dodatkowo powoduje uczucie sytości – jego duże ilości znajdziemy w warzywach, owocach, otrębach i zbożach. Co jeszcze? Niezbędne jest dostarczanie odpowiedniej ilości witamin z grupy B, które są niezbędne w procesie wchłaniania węglowodanów, a także podczas trawienia białek i tłuszczów. I oczywiście woda! Dzięki niej substancje odżywcze są rozpuszczane, transportowane, a toksyczne produkty przemiany materii usuwane. Odwodnienie organizmu może powodować ob-

niżenie temperatury ciała, a co za tym idzie spowolnienie procesów metabolicznych. Średnie dzienne zapotrzebowanie organizmu na wodę to ok 1,5-2 l, ale zmienia się to wraz z temperaturą otoczenia.

Trening? Koniecznie!

Kolejnym aspektem wpływającym na poprawę przemiany materii jest aktywność fizyczna. Poprzez niewłaściwy tryb życia metabolizm systematycznie spowalnia. Oznacza to, że zapotrzebowanie kaloryczne zmniejsza się a kalorie, które kiedyś nie stanowiły problemu, zaczynają odkładać się w obrębie pasa i bioder. Co zatem robić? Najprostszym i najbardziej skutecznym wyjściem jest zapisanie się do klubu fitness i na siłownię. Mięśnie spalają energię nawet wtedy, gdy nie pracują – ważne jest, by mieć ich jak najwięcej. Duża ilość tkanki mięśniowej powoduje przyspieszenie metabolizmu spoczynkowego, dlatego też 2-3 treningi w ciągu tygodnia są szczególnie zalecane osobom, które chcą przyspieszyć przemianę materii. Idealnym rodzajem treningu jest trening interwałowy, który w odróżnieniu od

klasycznego treningu aerobowego powoduje, że kalorie spalane są nie tylko podczas samego treningu, ale jeszcze długo po jego zakończeniu. Trening taki polega na naprzemiennej pracy o wysokiej intensywności przeplatanej fazą wypoczynku. Jeśli nie lubisz siłowni – proponujemy outdoor fitness. Jogging, jazda na rowerze, na rolkach, nordic walking. Każda forma aktywności fizycznej jest dobra, pod warunkiem, że jest intensywna. Ostatnim ważnym elementem jest sen. Powinniśmy poświęcić na niego co najmniej 7 godzin w ciągu doby. Podczas snu wydzielana jest największa ilość hormonów, które mają później wpływ na apetyt, umiejętność radzenia sobie ze stresem i wiele innych czynników, które wpływają na przebieg procesów metabolicznych.

Więcej informacji: Twój Fitness www.twojfitness.com

Twój Fitness Sp. z o.o. od lat wspiera inwestorów w kraju i za granicą w tworzeniu w pełni profesjonalnych centrów fitness. Firma powstała dzięki zaangażowaniu specjalistów z branży z wieloletnim doświadczeniem. Twój Fitness od lat szkoli kadry najlepszych instruktorów i trenerów, przygotowuje ich do profesjonalnej obsługi nawet najbardziej wymagających Klientów. Kształci również kadry menedżerskie do efektywnego zarządzania klubami fitness i ciągłego podnoszenia poziomu obsługi klientów. Obecnie buduje własną sieć klubów fitness. Tworzymy markę, której wyróżnikiem jest najwyższa jakość usług, najlepszy dostępny na rynku sprzęt treningowy oraz wykwalifikowany zespół profesjonalistów świadczących kompleksowe usługi związane z aktywnością sportową. Misją Twój Fitness jest m.in.: • Zdrowe polskie społeczeństwo, pełne energii i uśmiechu. • Motywowanie ludzi do aktywności fizycznej. • Edukacja w zakresie zdrowego trybu życia. • Budowa profesjonalnych klubów fitness na terenie całego kraju. • Dbałość o czyste środowisko naturalne. Twój Fitness odpowiada za realizację takich miejsc jak: SOHO Body Spirit w Brwinowie, Pop Gym Sport&Health Club w Radomiu, Fitness Club Sporting Leszno i Classic Fitness Wrocław. W trakcie realizacji jest także drugi klub SOHO Body Spirit w Starej Mleczarni, w Dębicy, klub BOOM w Cieszynie oraz klub fitness w Stalowej Woli – Fabryka Zdrowia.



2013/2

Fot. HealthThink PR

46

Pielęgnacja

PAMIĄTKI NA SKÓRZE PO LECIE? Jak sobie radzić z przebarwieniami posłonecznymi. Słońce, dobra zabawa, relaks to główne składniki udanych wakacji, na które czekamy cały rok. Dlaczego więc mielibyśmy sobie czegoś odmawiać lub do czegoś się zmuszać?

Taką wymówką tłumaczymy wakacyjne odstępstwa od zasad. Zrezygnowanie z odpowiedniej pielęgnacji skóry, zwłaszcza w okresie letnim, może nas jednak kosztować nieestetyczne przebarwienia na skórze. Dlatego zamiast gonić za idealną opalenizną, lepiej poświęcić chwilę na odpowiednie zabezpieczenie skóry przez szkodliwym działaniem słońca. Co jednak zrobić, kiedy jest już za późno?

Kilka słów o przebarwieniach posłonecznych

Posłoneczne przebarwienia skóry to powszechne zmiany skórne spowodowane zaburzeniem czynności komórek skóry, które produkują jej ciemny pigment – melaninę. To właśnie ten barwnik odpowiedzialny jest za regulację intensywności zabarwienia skóry, która podczas opalania staje się ciemniejsza. Zbyt długie oraz intensywne przebywanie na słońcu jest powodem przebarwień, które najczęściej pojawiają się na twarzy, dłoniach i dekolcie, czyli w miejscach, które są najbardziej narażone na działanie promieni słonecznych. Przebarwienia skóry mogą być jednak spowodowane nie tylko bezpośrednim promieniowaniem ultrafioletowym. Przyczyną zmian barwnikowych często bywa też nieprawidłowy skład pigmentu – wcześniej opisywanej melaniny, który pod wpływem światła wywołuje niepożądane reakcje skórne. Warto w tym miejscu wspomnieć o piegach, które stanowią bardzo niewinne ostrzeżenie przed słońcem. Te małe, tak dobrze nam znane, plamki barwnikowe pojawiają się w najbardziej wyeksponowanych na działanie słońca miejscach i świadczą o dużej wrażliwości skóry na promienie słońca. Osoby, u których pojawiają się piegi powinny


47

zwracać szczególną uwagę na prawidłową pielęgnację skóry. Z jeszcze poważniejszymi problemami skórnymi zmagają się osoby, które są długotrwale wystawione na ekspozycję słoneczną. Objawem zbyt dużej dawki promieni UV i jednocześnie starzenia się skóry jest żółtawa skóra w okolicy oczu, a także zaskórniki i torbiele. Na takie konsekwencje narażeni są przede wszystkim ludzie w zaawansowanym wieku.

Jak zapobiegać powstawaniu przebarwień?

Najprostszą profilaktyką, a jednocześnie najtrudniejszą dla wielu z nas jest ochrona odsłoniętych części ciała przed promieniowaniem słonecznym. Dermatolodzy apelują i przypominają, że jesteśmy narażeni na szkodliwe działanie słońca przez cały rok, o czym niestety bardzo często zapominamy. „Okres od wiosny do jesieni jest dla ochrony i pielęgnacji skóry okresem szczególnie ważnym. To właśnie wtedy jesteśmy poddawani negatywnemu działaniu

Piegi świadczą o dużej wrażliwości skóry na promienie słońca.

promieni słonecznych w największym stopniu. Dlatego tak ważna jest prawidłowa ochrona skóry oraz stosowanie odpowiednich kosmetyków i preparatów, które pozwolą nam spokojnie cieszyć się latem i kondycją naszej skóry” – zapewnia Agata Buczek, dermokonsultantka sieci Euro-Apteka. „Jeżeli jednak decydujemy się na ekspozycję ciała na działanie słońca musimy pamiętać o regularnym stosowaniu kremów z odpowiednimi filtrami UV. Ich wybór w obecnych czasach jest bardzo duży, dlatego też z pewnością każda z nas znajdzie swój ulubiony, który pozwoli jej cieszyć się z komfortu bezpiecznego opalania oraz brązowej, a przede wszystkim zdrowej i zadbanej skóry” – dodaje Agata Buczek.

Sposoby na walkę z przebarwieniami

Profilaktyka, której celem jest uniknięcie wystąpienia przebarwień skóry jest o wiele łatwiejsza i przyjemniejsza niż leczenie już powstałych przebarwień. Dbanie o kondycję naszej skóry każdego dnia z pewnością wymaga mniej systematyczności, mniej dyscypliny i cierpliwości niż późniejsze leczenie przebarwień, które należy do długotrwałych procesów. Jeżeli już jednak damy się ponieść wakacyjnemu lenistwu i zrobimy sobie przerwę w pielęgnacji naszej skóry, musimy wiedzieć, jak się uporać z problemem. Jeżeli jesteśmy typem tak zwanej Zosi – Samosi, a nasze przebarwienia są płytkie i niewielkie możemy spróbować zwalczyć powstałe

skórne problemy za pomocą domowych maseczek z cytryny lub z ogórka. Jeżeli jednak nie wierzymy w moc domowych terapii, a nasze przebarwienia są bardziej rozległe, musimy zdać się na fachową pomoc i profesjonalne metody leczenia. „Najlepszymi metodami na zwalczenie przebarwień jest stosowanie peelingów, specjalnych maści, a także poddanie się zabiegom laserowym. Za pomocą peelingu pozbędziemy się górnych warstw naskórka, a zadaniem maści przepisanej przez dermatologa jest załagodzenie przebarwień i ich całkowite zniwelowanie. Zabieg laserowy natomiast sprawia, że melanina – barwnik pochłaniający światło lasera, zmienia je w ciepło, które dzięki zwiększeniu temperatury niszczy jej komórki, co powoduje stałą likwidację widocznych dla oka przebarwień” – radzi Agata Buczek, dermokonsultantka sieci Euro-Apteka.

Zamiast gonić za idealną opalenizną, lepiej poświęcić chwilę na odpowiednie zabezpieczenie skóry przez szkodliwym działaniem słońca.

Dbaj i zapobiegaj

Z pewnością wiele z nas niejednokrotnie naraziło swoje ciało na zbyt intensywne działanie promieni słonecznych, co mogło lub po prostu źle się skończyło dla naszej skóry. Nauczone własnym lub cudzym doświadczeniem powinnyśmy ze szczególnym staraniem zadbać o kondycję skóry oraz o jej ochronę. By zapewnić sobie satysfakcję ze swojego wyglądu, a tym samym by zadbać o dobre samopoczucie wystarczy pamiętać o stosowaniu kremów ochronnych z filtrami. Taka cena za bezpieczeństwo i komfort z pewnością nie jest wysoka.

Emilia Kowalczyk HealthThink Public Relations, specjalistka w branży healthcare.


2013/2

48

Psychologia klienta

EMOCJE W GABINECIE cz. 2

Jak radzić sobie z emocjami w gabinecie kosmetycznym? Są sytuacje, kiedy praca w zawodzie kosmetyczki jest interesująca. Sprawy układają się po naszej myśli, wiemy, co mamy robić, co należy do naszych obowiązków i jest w porządku.


49

Klient nie powinien zbyt wiele czasu tracić na usprawiedliwianie swojego postępowania. Zabrzmi to jak wykręty. Kosmetyczka jest zła z powodu własnych problemów i nie chce wysłuchiwać szlochów klienta. Klient powinien rozmawiać z kosmetyczką zwięzłym językiem. Należy szukać sposobu uniknięcia nieporozumienia. Na koniec (rozgniewana kosmetyczka) liczy na to, że jej wybuch przyniesie efekty. Kiedy już klient okaże kosmetyczce zrozumienie, powinien zaproponować rozwiązanie. Na przykład klient powinien powiedzieć, że nigdy więcej tego typu sytuacja się nie powtórzy. Jeśli gniew kosmetyczki jest uzasadniony, to po przejściu tych czterech kroków, nie pozostanie nic, o co mogłaby się złościć. Należy pamiętać, aby docenić wagę problemu, zrozumieć gniew kosmetyczki, zaproponować rozwiązanie i zapewnić, że więcej się to nie powtórzy.

Gniew taktyczny

Gniew nie zawsze jest szczery. Lekarze używają go jako broni, gdy chcą zastraszyć i zmusić do uległości. Szczególnie trudno poradzić sobie z tym w przypadku kosmetyczki, która i tak ma nad klientem władzę. W gruncie rzeczy nie powinna potrzebować takich środków, by skłonić personel czy klientów do wykonywania pewnych poleceń. Ale co robić, gdy kosmetyczka okazuje gniew, aby zmusić personel do: • wykonywania zadań, które nie wchodzą w zakres twoich obowiązków; • pozostawania w pracy dłużej niż to wynika z kontraktu; • wspierania pomysłów, z którymi się nie zgadzasz; • postępowania z innymi ludźmi – być może twoimi własnymi podwładnymi – w sposób, którego nie pochwalasz;

• zwodzenia personelu lub kłamstw skrywających jego błędy? Kosmetyczki odwołują się do taktycznych wybuchów gniewu, ponieważ widzą, że to działa. Prawdopodobnie ta metoda działała już we wczesnym dzieciństwie. Aby pokazać klientom i personelowi, że ty nie należysz do tej grupy kosmetyczek, musisz być asertywna. Asertywne podejście do przejawów taktycznego gniewu oznacza, że nie powinnaś się na nie godzić. Powiedz: „Nie przywykłem, by na mnie krzyczano. Jeśli się Pan/Pani nie uspokoi, będę zmuszona Pana/ Panią wyprosić z gabinetu”. Jeśli klient nie posłucha, spełnij groźbę: wyproś z gabinetu. Na odchodnym możesz powiedzieć: „Porozmawiamy, gdy będzie Pan/Pani w lepszym humorze” albo po prostu powiedz „Przepraszam” i poproś, aby klient opuścił gabinet. Jeśli przy następnej okazji klient znowu wybuchnie, zareaguj tak samo. Powtarzaj to do czasu, aż nauczy się zachowywać się w twojej obecności spokojnie i racjonalnie. Nie da się zaprzeczyć, że dla wielu kosmetyczek perspektywa przemawiania w ten sposób do klientów jest przerażająca. Kiedy jednak klient zaczyna tak się zachowywać, masz w gruncie rzeczy do czynienia nie z poważną osobą, lecz z pięcioletnim dzieckiem. Może stać wyżej w hierarchii, ale na czysto ludzkim poziomie wszyscy jesteśmy równi i masz prawo żądać, by traktowano cię z szacunkiem. Klient nic ci nie może zrobić za to, że mu się przeciwstawiłeś. Jeśli będzie próbował innego rodzaju gier emocjonalnych, na nie również możesz reagować asertywnie. Ale zapewne do tego nie dojdzie. Jeśli pod innymi względami ułożysz sobie z klientami dobre relacje, to nauczy się szybko, że nie powinien stosować wobec ciebie takich chwytów.

Zawieś na chwilę relację kosmetyczka-klient, traktuj go jak każdego człowieka pogrążonego w rozpaczy.

PAMIĘTAJ! Jeden z wielu powodów, dla których warto właściwie postępować z klientami, personelem i budować z nimi dobre stosunki, jest taki, że o wiele łatwiej reagować wówczas na takie sytuacje jak taktyczny wybuch gniewu. W kontekście złych relacji międzyludzkich odmowa podporządkowania się może prowadzić do najróżniejszych nieprzyjemności. Jeśli zaś stworzysz relację pod innymi względami pozytywną, szczerą i pełną wzajemnego zaufania, klienci powinni zareagować właściwie, kiedy utniesz ich grę.


2013/2

50

PAMIĘTAJ! Skoro uzgodniłaś z klientem czy z personelem rozwiązanie, dotrzymaj słowa. Jeśli natkniesz się na trudności, poinformuj o tym swoich klientów czy personel, zanim będzie za późno, i poproś o radę, bo następnym razem gniew będzie jeszcze bardziej usprawiedliwiony.

Gniew nie zawsze jest szczery. Niektórzy używają go jako broni, gdy chcą zastraszyć i zmusić do uległości.

Jeśli będziesz łagodnie, ale stanowczo bronił swoich praw, zasłużysz u klientów na większy szacunek, niż jeśli będziesz kładł uszy po sobie ze strachu przed jego gniewem. Technika feedbacku skutecznie przekona klientów, by zaniechali tych niekonstruktywnych zachowań. Jedna z zalet feedbacku polega na tym, że pozwala kosmetyczce poruszać problem, kiedy klient jest spokojny, więc można rozwiązać ów problem spokojnie. Możesz zastosować feedback, żeby dać klientowi do zrozumienia, że wyprosisz go z gabinetu, jeśli zacznie na ciebie krzyczeć. Rzadko się zdarza, by klient ogłaszał żałobę po to, aby zmusić cię do odpowiedniej reakcji. Czasem mogą to uczynić twoi pracownicy, twój personel, kiedy ich strofujesz albo przekazujesz niepomyślne wiadomości – jeśli nie jest to szczere, jest rodzajem szantażu emocjonalnego, ale kosmetyczka nie ma powodów, by tego próbować. Mimo to u niektórych klientów możesz się zetknąć z tą emocją. Bywają klienci nadwrażliwi, mogą też przeżywać akurat poważne problemy emocjonalne. Wyobraź sobie, że klient otrzymał właśnie złą wiadomość, co możesz zrobić, jeśli zalewa się łzami w twojej obecności?

• gry podejrzewasz, że krępuje go twoja obecność, zapytaj: „Może woli Pan/Pani, żebym wyszła na chwilę z gabinetu?”. Jeśli nie dostaniesz bezpośredniej odpowiedzi, zostań, chyba że inne wyraźnie sygnały wskazują, że powinnaś się oddalić; • pozwól mu mówić, słuchaj; • nie udzielaj żadnych rad, chyba że o to poprosi, a i wówczas lepiej nie w tym momencie; • kiedy spotkacie się następnym razem, możesz go zapytać o samopoczucie, ale pamiętaj, że przypominanie incydentu może go krępować; • obojętnie, co klient powie, nie wspominaj o tej sprawie nikomu z waszego gabinetu ani na zewnątrz; klient doceni twoją dyskrecję i jego zaufanie do ciebie wzrośnie. Niedyskrecja natomiast poważnie zaszkodzi waszym stosunkom; • jeśli klient nie jest zarazem twoim bliskim przyjacielem, nie poruszaj więcej tej sprawy, chyba, że on zacznie pierwszy; w żadnym wypadku nie używaj tego jako emocjonalnego argumentu; inaczej mówiąc nie przypominaj klientowi, ile zrozumienia mu wtedy okazałeś i nie sugeruj, że jest twoim dłużnikiem.

Oto kilka wskazówek: • zawieś na chwilę relację kosmetyczka-klient, traktuj go jak każdego pogrążonego w rozpaczy;

Negatywne emocje, takie jak gniew rozpacz czy uraza, wymagają podejścia asertywnego i spokojnego. Nie zapominaj jednak, że musisz

Podsumowanie

reagować adekwatnie na emocje pozytywne. Jeśli chcesz nawiązać i utrzymać silną więź z klientami i ze swoim personelem musisz zachowywać się zgodnie z ich oczekiwaniami. Zadbaj o to, żebyś w chwilach, gdy klient przeżywa pozytywne uniesienie, poprzez odpowiednią reakcję okazywała mu empatię. Niech zobaczy, że rozumiesz jego uczucia – i podzielasz je. Okażesz się człowiekiem, jakiego chce mieć przy sobie i stanie się lojalnym klientem twojego gabinetu kosmetycznego.

Katarzyna Świtalska Trener i konsultant zarządzania. Psycholog. Związana z firmą szkoleniową Projekt. Jej główną specjalnością są projekty szkoleniowe i konsultingowe, które koncentrują się wokół rozwoju kompetencji osobistych w aspekcie psychologicznym i społecznym.



2013/2

52

Muzyka relaksacyjna

MUZYKA W SALONIE? WARTO! Nowy sposób naliczania opłat za odtwarzanie muzyki. Kosmetyka to nie tylko zabiegi, ale również atmosfera, która panuje w gabinecie. Nieodłącznym elementem rytuału, który ma odciągać od codzienności, jest muzyka. Ministerialna Komisja Prawa Autorskiego zatwierdziła ostatnio nowe tabele opłat za odtwarzanie muzyki. Nowe regulacje nie weszły jeszcze w życie, ale już dziś budzą sporo kontrowersji. Co się zmieni? Będzie taniej? Czy są alternatywy dla muzyki z ZAiKS-u? Dlaczego w ogóle warto inwestować w muzykę w gabinecie? Sprawdźmy!

Muzyka przyciągnie do Ciebie nowych klientów!

Miła atmosfera jest jednym z głównych czynników decydujących o sukcesie gabinetu. Paradoksalnie niemal równie ważnym jak nasz profesjonalizm i jakość wykonywanych usług! Wystarczy zastanowić się, jak często sami podejmujemy decyzję kierując się emocjami? Kiedy wchodzimy do sklepu, spotykamy nowych ludzi, czasami po prostu coś nie gra... Źle się czujemy i nie do końca potrafimy uzasadnić dlaczego. Te trudne do opisania odczucia możemy umownie nazwać „atmosferą”. Na to bardzo ogólne pojęcie składa się wiele czynników: nastawienie personelu, wystrój wnętrza, oświetlenie, zapach i oczywiście muzyka! Nieprzyjemna i drażniąca, zniechęci do powrotu nawet zadowolonego z usług klienta. Jaka więc powinna być muzyka w gabinecie? Wybierając muzykę do gabinetu powinniśmy kierować się kilkoma czynnikami, m.in. charakterem gabinetu, rodzajem wykonywanych usług oraz upodobaniami personelu, który zmuszony jest przecież słuchać wspomnianej muzyki przez znaczną część dnia. Większość zabiegów wymaga od nas odtwarzania relaksujących utworów, które pozwalają klientkom zapomnieć o codziennych zmartwieniach. Wiemy przecież, że również po to do nas przychodzą. Nastrojowa muzyka w połączeniu z odprężającym zabiegiem to niemal gwarancja zadowolenia klienta, a dla nas najpewniejsze źródło skutecznej reklamy!

Muzyka... skąd? Nadchodzą zmiany...

Odpłatność za odtwarzanie muzyki powinna zajmować stałe miejsce w naszym comiesięcznym bilansie kosztów. Korzystanie z nielegalnych źródeł naraża nas na problemy prawne i jest zwyczajnie nieuczciwe wobec osób, dla których tworzenie muzyki jest przecież źródłem zarobku. Jednym z rozwiązań jest uiszczanie comiesięcznych opłat do organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi, które pobierają opłaty w imieniu twórców i dzielą je pomiędzy poszczególnych wykonawców i autorów. Do takich organizacji należą Stowarzyszenie Artystów Wykonawców Utworów Muzycznych i Słowno-Muzycznych (SAWP), Stowarzyszenie Autorów (ZAiKS), Związek Producentów Audio-Video (ZPAV), Związek Artystów Wykonawców (STOART). Cztery organizacje w dzisiejszych realiach oznaczają niestety poczwórną opłatę, która uzależniona jest m.in. od lokalizacji gabinetu i ilości stanowisk. W większych ośrodkach może to oznaczać roczny koszt w wysokości nawet kilku tysięcy złotych! Ministerialna Komisja Prawa Autorskiego zatwierdziła ostatnio wspólne tabele stawek dla wszystkich organizacji. W praktyce oznacza to, że będziemy

Na muzyce w gabinecie nie warto oszczędzać! Być może to właśnie ona zaważy na tym, że zyskamy kolejnego zadowolonego klienta!


53

płacić tylko raz. Czy w związku z tym będzie taniej? Nowe tabele stawek za odtwarzanie muzyki nie zostały jeszcze opublikowane. Znamy jedynie ogólny zarys regulacji i wybrane przykłady, z których wynika, że stawki wzrosną głównie w dużych miastach. W mniejszych miejscowościach możemy spodziewać się obniżki opłat. Jak podaje Dziennik Gazeta Prawna, dotychczas typowy salon fryzjerski do 2 stanowisk płacił łącznie wszystkim organizacjom 122 zł miesięcznie. Nowe tabele zakładają obniżenie tej kwoty do 84 zł w miejscowości do 10 tys. mieszkańców i wzrost nawet do 155 zł w przypadku Warszawy. Nie wiadomo czy nowe regulacje wejdą w życie w obecnym kształcie, ponieważ wiele środowisk zgłasza do nich liczne uwagi. Protestują głównie hotelarze i właściciele dyskotek, którzy na nowych stawkach stracą najwięcej. Cóż, czas pokaże...

Alternatywne rozwiązania

Nie wiadomo czy nowe przepisy ostatecznie wpłyną na obniżenie opłat za publiczne odtwarzanie muzyki, warto więc przyjrzeć się alternatywnym rozwiązaniom. Jednym z nich są płyty z muzyką relaksacyjną zwolnioną z opłat, których ceny oscylują w granicach 30-60 zł. Warto zaznaczyć, że za taką muzykę płacimy tylko raz, a nie co miesiąc, jak w przypadku opłat dla ZAiKS-u i innych organizacji. W ten sposób możemy znacznie obniżyć koszty. Korzystanie z płyt z muzyką zwolnioną z opłat niesie za sobą jednak pewne ryzyko, którego niestety nie dostrzega wielu właścicieli gabinetów. Zakup i nieustanne odtwarzanie tylko jednej płyty, prędzej czy później odbije się na kondycji psychicznej naszych pracowników i klientek. Dlatego warto zainwestować w kilka lub kilkanaście płyt

z muzyką – unikniemy dzięki temu przygnębiającej monotonii. Inną metodą jest wykupienie abonamentu w coraz bardziej popularnych radiowych rozgłośniach internetowych, które oferują specjalne kanały dopasowane do charakteru działalności kosmetycznej lub fryzjerskiej. Jeśli nie przeszkadzają nam reklamy, korzystanie z radia internetowego najprawdopodobniej będzie bezpłatne. Większy komfort w postaci braku niechcianych przekazów reklamowych to koszt kilkudziesięciu złotych miesięcznie. Wybierając to źródło muzyki, mamy gwarancję różnorodności i nie musimy przejmować się uciążliwą obsługą płyt CD. Jedyny wymóg jaki musimy spełnić to komputer z dostępem do internetu. Rozwiązanie o tyle cenne, że zwalnia nas z konieczności opłacania abonamentu RTV. W związku z dużymi kosztami, którymi obciążają nas organizacje zbiorowego zarządzania prawami

autorskimi, warto szukać alternatywnych sposobów pozyskiwania muzyki do gabinetu. Pamiętajmy jednak, że na muzyce w gabinecie nie warto oszczędzać! Być może to właśnie ona zaważy na tym, że zyskamy kolejnego zadowolonego klienta!

Anna Wydra-Nazimek Kosmetolog, szkoleniowiec, właścicielka firmy doradczej www.neza.pl

MUZYKA ZWOLNIONA Z OPŁAT! Licencja w cenie płyty! Pamiętaj! Nie musisz opłacać ZAiKS-u i innych organizacji!

NAJWIĘKSZY WYBÓR W KORZYSTNEJ CENIE…

OFERTA SPECJALNA KASKADA MIX

35%

OLNIONA ZW PŁAT t ZO

t MUZYK A

Sam wybierasz, sam miksujesz!

RABAT do

LICENCJA! www.najwspanialsza.pl

www.najwSPAnialsza.pl

Portal z muzyką relaksacyjną tel. (52) 324-03-26 • tel. kom. 603-695-454 e-mail: sklep@najwspanialsza.pl


2013/2

54

Masaż

MASAŻ NIE BOLI Masaż tkanek głębokich. Subtelna pomoc naszym mięśniom. Znany jest również jako „Deep Tissue Massage”. To jedna z najbardziej efektywnych metod pracy z tkankami miękkimi, która zyskuje w Polsce coraz większe zainteresowanie wśród masażystów, fizjoterapeutów, a także jest coraz chętniej wybieraną formą masażu przez pacjentów i klientów gabinetów masażu.

dużej uwagi, skupienia i koncentracji, swojego rodzaju słuchania tkanek jako analizy własnej pracy terapeutycznej. Mówiąc o istocie masażu tkanek głębokich warto przytoczyć sposób

www.kursymasazu.com

Nazwa masaż tkanek głębokich może być dla wielu nieco myląca i dawać inny obraz tej techniki. Paradoksalnie do słowa głęboki, praca tym masażem jest często wielce subtelna i wymaga od terapeuty

Już pojedyncza sesja terapeutyczna techniką masażu głębokiego przynosi ulgę i widoczne efekty.

w jaki definiuje go jeden z prekursorów tej techniki Art. Riggs: „to zrozumienie warstw ciała i możliwości pracy z tkanką w tych warstwach, zmierzającej do rozluźnienia, wydłużenia i uwolnienia utrzymujących się wzorców nieprawidłowych napięć w możliwie najbardziej skuteczny i energooszczędny sposób”. Rozwijając tę myśl, za pomocą masażu głębokiego opracowujemy kolejne warstwy tkanek zaczynając pracę powierzchownie, delikatnie i miękko. Podczas sesji masażu terapeuta dąży do przywrócenia prawidłowej ruchomości tkanek, stosuje wiele pozycji ułożeniowych. Techniki masażu połączone są z ruchami przypominającymi stretching, dzięki czemu zmniejsza się napięcie mięśniowe, a efektem tego masażu jest zmniejszenie bólu, przywrócenie lepszej postawy, większej giętkości i płynności ruchu. Podstawowym celem tego masażu jest zatem zmienianie struktury i ograniczeń ruchomości mięśni. Mimo że w tym masażu stosowane są chwyty za pomocą łokcia czy pięści, masaż głęboki nie jest „twardym” masażem, nie jest wywieraniem większego nacisku; nie wymaga od terapeuty niezwykłej siły. Wpływa to w wielkim stopniu na ergonomię pracy terapeuty i nie

wymaga dużego nakładu energetycznego. Co to oznacza dla potencjalnego klienta czy pacjenta? Już pojedyncza sesja terapeutyczna techniką masażu głębokiego przynosi ulgę i widoczne efekty w postaci zmniejszenia lub zlikwidowania bólów, zwiększenia zakresu ruchów, a co za tym idzie poprawia komfort codziennego życia. Masaż ten można stosować również w formie profilaktyki, bo dobrze dobrane techniki są szalenie przyjemne i relaksujące i nie muszą być kojarzone tylko z terapią i leczeniem.

mgr Rafał Uryzaj Fizjoterapeuta, absolwent Akademii Wychowania Fizycznego w Poznaniu Właściciel i nauczyciel w szkole masażu Body-Relax www.kursymasazu.com Współwłaściciel i redaktor portalu branżowego www.serwis-masazysta.pl



2013/2

56

Aromaterapia

BĄDŹMY UWAŻNI Prawdziwe olejki eteryczne. Olejki eteryczne wykorzystywane w pielęgnacji zdrowia i urody powinny być zawsze najwyższej jakości.

Fot. Wirginia Bryll

W trosce o zdrowie swoje i naszych klientów do wszelkiego rodzaju zabiegów, także tych najbardziej popularnych, do których należy rozpylanie olejków w kominkach aromaterapeutycznych, wykorzystujmy tylko wyroby sprawdzonych producentów. Pamiętajmy również, aby przed zakupem zapoznać się

z informacjami dotyczącymi zawartych w olejkach substancji. Unikajmy nabywania produktów z niedokładnym opisem, umieszczonych w przeźroczystych butelkach, gdyż prawie wszystkie olejki są bardzo wrażliwe na światło, a także mieszanek bez podanego składu jakościowego. Na etykiecie powinna

znajdować się również nazwa olejku w języku polskim z dokładnym określeniem części rośliny, z której olejek otrzymano (np. olejek goździkowy z pąków), nazwa i adres producenta lub dystrybutora, informacja o przeznaczeniu i terminie przydatności do użycia. Niestety, obecnie na naszym rynku spotykamy olejki tanie, zawierające syntetyczne lub półsyntetyczne substancje, które mogą powodować np. podrażnienia, alergie a także poważne dolegliwości skórne. Przykładem niech będzie znany i lubiany olejek sosnowy. Źle i długo przechowywany, niejednokrotnie fałszowany terpentyną, ulega utlenianiu. Nadtlenki, produkty tego procesu, są w stanie spowodować zmiany skóry typu nowotworowego. Niektóre firmy, wykorzystując modę na aromaterapię, używając nazw olejków eterycznych sprzedają syntetyczne lub półsyntetyczne kompozycje zapachowe. Prawdziwe i pełne właściwości aromaterapeutycznych olejki powstają z określonych substancji roślinnych na drodze destylacji z parą wodną, nie są rozcieńczane rozpuszczalnikami lub tańszymi olejkami i podlegają określonym normom, o których poczytamy

Nigdy nie należy stosować na skórę olejków eterycznych nie rozcieńczonych olejami roślinnymi lub wodą!


KILKA UWAG! Kupujmy tylko olejki eteryczne wysokiej jakości. Olejki eteryczne sygnowane znakiem Dr Beta® pozbawione dodatków syntetycznych i rozpuszczalników rekomendowane są przez Polskie Towarzystwo Aromaterapeutyczne. Nigdy nie należy stosować na skórę olejków eterycznych nie rozcieńczonych olejami roślinnymi lub wodą! Przed zakupem nawet najbardziej atrakcyjnie wyglądających produktów czytajmy znajdujące się na opakowaniach informacje dotyczące ich składu i producenta. To niesłychanie ważne nie tylko dla osób, które stosują rozmaite zabiegi aromaterapeutyczne, ale także dla wszystkich używających olejków np. w kominkach do nawilżania powietrza. Bo przecież substancje te mają sprawiać nam zmysłową przyjemność i oddziaływać terapeutycznie na nasz organizm. Powinny nie szkodzić, a pomagać!

Nadtlenki, produkty utleniania, są w stanie spowodować chorobowe zmiany skóry. wchodząc na stronę internetową producenta. Wśród fałszowanych olejków eterycznych znajdziemy między innymi: olejek cynamonowy z kory, do którego np. dodaje się dużo tańszy olejek cynamonowy z liści, olejek cytrynowy fałszowany terpentyną i olejkiem lemongrasowym czy geraniowy fałszowany składnikami syntetycznymi. Olejek jałowcowy z jagód jest często otrzymywany przez destylację z parą wodną całych krzewów jałowca o zupełnie innym składzie i właściwościach, lawendowy zaś, traci swoją wartość w wyniku wykorzystania różnych odmian lawendy. Bardzo szerokie zastosowanie i zużycie olejku miętowego doprowadziło do wyhodowania wielu gatunków mięty pieprzowej, z których otrzymuje się substancję różniącą się składem od olejku właściwego. Zawartość głównego składnika tego olejku – mentolu nie powinna być mniejsza niż 50%. Pięknie pachnący olejek neroli bywa

fałszowany tańszymi olejkami: bergamotowym i petitgrain. Drogi olejek różany jest z kolei bardzo często przedmiotem fałszerstw przy pomocy składników syntetycznych lub tańszych olejków, np. geraniowego. Niektórzy sprzedają również olejek drzewa różanego pod nazwą olejku różanego. Olejek ten można rozpoznać po gęstości – prawdziwy olejek różany ma postać ciemnobrunatnej, gęstej cieczy. Fałszowany bywa także olejek tymiankowy, który powinien powstawać na drodze destylacji tymianku właściwego z parą wodną. Niestety, czasami do produkcji używa się innych odmian tymianku, dających olejki gorszej jakości. LITERATURA • Iwona Konopacka-Brud, Władysław St. Brud, Aromaterapia dla każdego, Białystok 2007. • Aromaterapia – katalog produktów Dr Beta®, Warszawa 2012. • Władysław St. Brud, Iwona Konopacka, Pachnąca apteka. Tajemnice aromaterapii, Łódź 2008. • Iwona Konopacka-Brud, Władysław St. Brud, Aromaterapia w gabinecie kosmetycznym i ośrodku odnowy biologicznej Wellness i Spa, Warszawa 2010.

Więcej informacji: Dr Beta tel. (22) 425 40 00 www.drbeta.pl


2013/2

58

Zarządzanie

KLIENT CZEKA A TY ŚPISZ Od lat obserwujemy pewien paradoks. Bo jak inaczej nazwać sytuację, w której teoretycznie mamy mniej pieniędzy, a wydajemy więcej, i to na towary czy usługi, które nie są nam niezbędne. Nie stanowią one bowiem produktów pierwszej potrzeby. W tej sytuacji każdy mądry manager powinien znaleźć w tym trendzie swoje miejsce i wycisnąć portfele klientów jak cytrynę, tyle że z dużo słodszym finiszem. Produkty i usługi ekskluzywne o wysokiej rozpoznawalności marki, oraz te, które dopiero biją się o klienta, w czasie tzw. kryzysu gospodarczego mają się świetnie. Sprzedaż rośnie. Najlepiej widać to na podstawie rynku samochodowego (segment powyżej 100.000 zł/ sztukę), czarterów lotów,

sprzedaży apartamentów biznes w dużych miastach oraz w kurortach. Na podstawie wyników Millward Brown SMG KRC widać, jak doskonale szybują ku górze te strefy i segmenty rynku, które oferują rzeczy, na które statystyczny Kowalski (z całym doń szacunkiem) nie może sobie pozwolić. Trudno nie zgodzić się, że rynek SPA to płaszczyzna ekskluzywna. Pomijam oczywiście uzurpatorskie gabineciki, gdzie napis SPA jest dwa razy większy od samego obiektu. Czy zatem w SPA też mamy do czynienia z czasem


żniw i hossy? Jak można się domyślać, gdyby tak było, pewnie nie pisałbym tego artykułu. Generalnie branża SPA tak strasznie podupadła, że ludzie będący w niej od lat przecierają oczy ze zdumienia. Kolejne targi to klapa za klapą, konferencje i panele dyskusyjne z udziałem tzw. gwiazd rynku nie sprzedają się nawet w 50% tak jak jeszcze chociażby 3-4 lata temu. Dlaczego? Bo polskie SPA niemal w ogóle się nie zmieniają. Nie wpływają na klientów. Groupon goni Groupon, skąd zatem obiekty mają mieć środki na rozwój, jak nie starcza im nawet na wypłaty dla pracowników i inne koszty bieżące? Złośliwie można by zapytać, gdzie dziś są Ci wszyscy doradcy, którzy latami setki obiektów zaopatrywali, szkolili, nagabywali. Oni zarobili, jasne. Ich klienci, czyli właściciele SPA stricte tracili i wciąż tracą. By to zmienić, należy zrobić przemeblowanie i porządki. Nie, nie takie w gabinecie, lecz w we własnej głowie i ofercie. Bo jaki jest jej język, taki klient do Ciebie trafi! Popełniasz wiele błędów, jak każdy z nas. Ale uwierz mi, że nie trzeba wiele, by je szybko naprawić, by wyraźnie wpływać na klientów i liczyć zyski.

Grzech 1 – Komunikacja z klientami

Jak można wierzyć, że sprzeda się cokolwiek więcej niż konkurencja, że zbuduje się dodatkowy portfel klientów, gdy marketingowo nic się nie dzieje. Niemal wszystkie działy marketingu i sprzedaży pracują na tych samych, przestarzałych treściach. Kopiowane są już nie tylko pomysły, które konkurencja pokazała jako pierwsza, ale nawet nazwy gabinetów! Jeżeli myślisz, że posiadając te same marki, te same procedury zabiegowe czy pakiety spowodujesz, że klientowi będzie się chciało jechać przez pół miasta do Ciebie na zabieg, to jesteś w błędzie! Klient pojedzie tam gdzie a) taniej, i b) bliżej. Bo zginąłeś dla niego w gąszczu ofert. Wypracuj autorskie procedury okołozabiegowe zarówno do ogólnodostępnych na rynku zabiegów, jak i do tych, które sam stworzysz. Możesz bowiem mieć podobną

maskę na ciało, podobnie zawinąć klienta w folię... Ale czas wchłaniania substancji aktywnych wykorzystaj dając całą masę wartości dodanych. Zrób masaż głowy, może stóp, dłoni? Parafina? Przecież nic Cię to nie kosztuje! A klient nie dostanie już (tak jak wszędzie) tylko maski na ciało, ale cały rytuał okraszony autorską jakością płynącą z Twojej filozofii SPA. Cena wcale nie wyższa niż u konkurencji, a klient zamiast zabiegu dostaje swoisty rytuał. Wypracuj język. Nie kopiuj bezmyślnie informacji z opakowań produktów, na których pracujesz. Twój klient nie chce czytać w ofercie o trójrozszczepionym kwasie hialuronowym, podobnie jak w reklamie pasty do zębów nie chce słyszeć o mikrocząsteczkach i aminofluorkach! Klient chce słyszeć tylko i wyłącznie o korzyściach i to nie byle jakich, ale tych kierowanych do niego. Odpuść sobie zatem mechaniczne złuszczanie martwego naskórka, a oczaruj klienta obietnicą wspaniałej skóry skąpanej w koktajlu zapachów i aromatów. Zawsze zamieniaj cechy zabiegu na korzyści, pokazuj drogę, która doprowadzi Go do pewnej doskonałości. Jeśli przestaniesz bowiem w marketingowej komunikacji z klientami sprzedawać tylko zabiegi czy kosmetyki, a zaczniesz korzyści z nich wynikające, wyróżnisz się znakomicie. Dlaczego firmy takie jak NIKE, od lat mają się świetnie, a kryzys znają tylko z telewizji? Bo NIKE nie sprzedaje tylko butów, on pokazuje Ci, gdzie w jego butach zajdziesz. Czujesz to...?

Grzech 2 – Nieznajomość potrzeb klientów i zachowań jakimi się kierują

Wyobraź sobie, że Twój mózg dużo wcześniej podejmuje decyzję niż Ty to sobie uświadomisz! Twój klient ma tak samo. Masz zatem bardzo niewiele czasu, by zainteresować go swoją usługą. Magiczne kilka – kilkanaście sekund. Tak szybko mózg wybiera za Ciebie. Nie zmarnuj tego czasu. Nie trać go na długie opisy, bzdurne historie i potok słów, mieszanki języka fachowego i mowy


2013/2

60

wellness

cosmetics

medical

sun

fitness

beauty

Fot. iStock

spa

Klient chce słyszeć tylko i wyłącznie o korzyściach i to nie byle jakich, ale tych kierowanych do niego.

potocznej. Najpierw zainteresuj go nazwą tego co chcesz mu sprzedać. Autorska, inna, może lekko kontrowersyjna...? Potem w kilku zdaniach opisz zabieg, prezentując korzyści językiem wzbudzającym emocje i działającym na zmysły. Zaczaruj go... pamiętaj też że statystycznie o około ¼ wolniej czyta się z nośnika elektronicznego niż z kartki. Biorąc pod uwagę siłę internetu, uwzględnij, że czas pobiegnie zatem nieco szybciej, bo dłużej się czyta.

Grzech 3 – Rytuał

Wiesz już, że masz sprzedawać korzyści, a nie cechy. Łatwiej będzie Ci się wyróżnić, gdy ubierzesz zabiegi w rytualne płaszcze. Od powitania, przez prowadzenie przez strefy aż po pożegnanie przy recepcji. Najdrobniejszy zabieg zacznij inaczej i zakończ inaczej. Niech nawet najpopularniejszy i najbardziej rozpoznawalny masaż klasyczny stanie się rytuałem. To dobra droga, by się wyróżnić i zostać zapamiętanym.

Grzech 4 – Marzenia Człowiek bez marzeń jest martwy jak mawiał ktoś mądrzejszy ode mnie. Ty na chwilę jednak zapomnij o własnych marzeniach, a spełniaj marzenia swoich klientów. Nie inwestuj pieniędzy w coś, co będzie spełnieniem Twoich marzeń, zadbaj w pierwszej kolejności o spełnienie marzeń klientów, potem na tym realizuj marzenia własne, będziesz miał na to wówczas środki. Drogi są dwie – albo poznasz potrzeby klientów, albo je w nich wykreujesz. W sektorze bankowym obrazowo wygląda sprzedaż kredytów w zależności od wpływania na marzenia klientów. Jedni sprzedają kredyt, który jest tani, realizowany pędzikiem, na tyle rat z takim czy innym RSO. Wygrywają Ci, którzy pokazują co możesz zrobić dzięki pieniądzom z kredytu, gdzie możesz pojechać, jaki mieć dom czy auto. Pokazują cel – realizację marzeń. Ty zrób tak samo!

Pamiętaj, że pracując w sektorze beauty & SPA sprzedajesz tak naprawdę w ok. 90% usługi. Twój klient nie może ich dotknąć, zobaczyć efektu końcowego. Kupuje od Ciebie zatem obietnicę, bo sama usługa jest niewidzialna. A sprzedać coś, czego nie można dotknąć to wielka sztuka!

Adam Puda Wykładowca, trener i ekspert w zakresie szkolenia kadry SPA oraz zarządzania obiektami.



2013/2

62

Pielęgnacja

JESIENNE OWOCE W SŁUŻBIE URODY Bogactwo przyrody. Owoce dostępne jesienią w takim bogactwie można nieomal bezkosztowo i z powodzeniem wykorzystać z pożytkiem dla zdrowia i urody.

W poszukiwaniu eliksiru młodości i urody jesteśmy gotowi do dużych poświęceń. A wystarczy rozejrzeć się wokół, aby przekonać się, że sama natura przychodzi nam z pomocą. Jesienne owoce, takie jak jabłka, gruszki oraz śliwki są bardzo skuteczną bronią w walce z upływającym czasem i niedoskonałościami skóry.

Jabłka mają nieocenione właściwości dla zmęczonej skóry z niedoskonałościami. Ekstrakt z jabłek wykorzystywany jest między innymi w preparatach dla cery mieszanej oraz tłustej, ponieważ działa łagodząco i przeciwzapalnie, pobudzając skórę do odnowy. Oczywiście to tylko jeden z wielu przykładów dobroczynnego wpływu jabłek na wygląd. Jabłka mają także dużą zawartość owocowych kwasów AHA, dzięki którym poszarzała i pozbawiona blasku cera wraca do równowagi. Kwasy działają jak delikatny naturalny peeling, usuwając martwe komórki warstwy rogowej, nagromadzone w ciągu dnia zanieczyszczenia oraz nadmiar sebum. Po złuszczeniu skóra staje się wyraźnie gładsza, poprawia się jej koloryt, wygląda świeżo i promiennie. Wszechstronne działanie jabłek w kosmetyce widać na przykładzie produkowanego z nich octu. W jego skład wchodzą mikroelementy, substancje mineralne, kwas cytrynowy oraz mlekowy, a także pektyny i witaminy. Ten koktajl składników to realna pomoc w walce z upływającym czasem. Ocet jabłkowy wygładza i dodaje jędrności skórze, spłycając jednocześnie zmarszczki mimiczne!

Fot. iStock

Jabłkowa regeneracja skóry

Jesienne owoce, takie jak jabłka, gruszki oraz śliwki są bardzo skuteczną bronią w walce z upływającym czasem i niedoskonałościami skóry.


63

kobiety, których problemem jest cera naczynkowa. Nie tylko sam owoc sprawdza się w pielęgnacji skóry. Coraz większą popularność zyskuje tłoczony na zimno olej z pestek śliwki. Wyróżnia go nie tylko wspaniały aromat i intensywny złoty kolor, ale przede wszystkim fakt, iż skóra wchłania go dosłownie w mgnieniu oka! Olej ze śliwki doskonale nawilża, pozostawiając skórę miękką i elastyczną. Substancja jest szczególnie polecana dla przesuszonego, popękanego naskórka oraz dojrzałej cery. Olej sprawdzi się też jako kuracja wzmacniająca dla włosów i paznokci. Nie sposób więc przecenić jego działania.

Fot. iStock

Gruszka sprawdza się w pielęgnacji bardzo zniszczonej cery. Gruszkowe zabiegi i kosmetyki są szczególnie polecane przesuszonej słońcem skórze. Znajdujące się w owocu polifenole oraz witaminy ukoją podrażniania spowodowane nadmierną ekspozycją na promienie UV, a także nawilżą szorstki naskórek. Gruszki to dobre wsparcie dla kuracji anti-aging. Wszystko za sprawą wspomnianych wcześniej polifenoli, które są również naturalnymi antyoksydantami. Neutralizują działanie wolnych rodników, opóźniając tym samym procesy starzenia. Warto także pamiętać, że gruszki to bogate źródło witaminy A i E, które są sprzymierzeńcem w walce o młodą skórę. Ich obecność w tym jesiennym owocu poprawia stan zwiotczałej i pozbawionej jędrności skóry. Nie tylko osoby ze skórą dojrzałą powinny postawić na gruszkowe preparaty. Są one niezastąpione również w walce z niedoskonałościami! Gruszki rewelacyjnie wpływają na poprawę stanu tłustej i trądzikowej cery. Nie tylko zapobiegają nadmiernemu wydzielaniu sebum, ale dbają również o utrzymanie prawidłowego nawilżenia. Główną rolę w tym procesie odgrywają oczywiście działające peelingująco kwasy owocowe.

Fot. iStock

Gruszkowa pielęgnacja

Śliwkowe źródło młodości Szukając naturalnego źródła młodości warto zwrócić uwagę na śliwki, które są niewyczerpaną skarbnicą antyoksydantów. W ich

zestaw wchodzą przede wszystkim witaminy A, C, E i K a także polifenole, spowalniające postępowanie procesu starzenia. Dzięki tym substancjom skóra dłużej jest gładka i jędrna, a drobne zmarszczki wygładzone! Śliwki powinny także docenić

Katarzyna Błasik Źródło: Portal Kosmetyczny, SPA & Wellness www.SPA24.pl


2013/2

64

Zdrowe żywienie

WIELKA BUŁA ATAKUJE Gluten i spółka czyli zabójcze ziarna odpowiedzialne za plagę chorób i otyłości. Gdzie się człowiek nie obróci tam widać wielkie brzuchy, wałki tłuszczu zarówno u dzieci jak i u dorosłych. Tłuste, ociężałe ciała otaczają nas z każdej możliwej strony. Kiedy spojrzymy na alejkę w hipermarkecie, średnio osiem na dziesięć osób już na pierwszy rzut oka ma problemy z nadwagą lub otyłością. To jednak tylko wierzchołek góry lodowej bo współczesny gluten – najbardziej

szkodliwy ten pszeniczny – powoduje nie tylko celiakię, ale również zakwaszenie organizmu, podwyższone trójglicerydy, miażdżycę, osteoporozę, zmiany hormonalne, zwyrodnienia stawów, cukrzycę, alergie, zespół jelita drażliwego, zaburzenia trawienia i inne.

Człowiek nigdy wcześniej nie zjadał takich ilości zbóż jak obecnie, a do tego genetycznie modyfikowanych, które nie wiele mają wspólnego z naturą. Zwiększamy plony, sprawiamy, że ziarno jest odporne na szkodniki, zmiany pogody, trudne warunki uprawy, jednak to czy jest

ono korzystne i zdrowe dla człowieka sprawdzamy dopiero w praktyce na własnej skórze. Komórki ludzkie zbudowane są z białek i tłuszczów, jednak powszechnie lansuje się opinię o złowrogim działaniu lipidów, natomiast wszędzie promuje się błędnie pełnoziarniste zboża jako najcenniejsze dla nas pokarmy. Pszenicę zjadamy na potęgę nie zważając na jej skutki w ciele – to zostawiamy już organizmowi jako efekt uboczny naszego stylu życia lub lekarzom, do których trafiamy niejednokrotnie z licznymi schorzeniami, często zupełnie nie kojarzonymi z działaniem chleba powszedniego. We współczesnym świecie glutenowe szaleństwo uderza z każdej strony – bułki, bułeczki, rogaliki, bagietki, naleśniki, tortille, panierki, chipsy, wędliny, landrynki, ciastka, batony, wafle, burgery, hot-dogi, pizza, kebab, płatki śniadaniowe, przekąski fit, musli, makarony, produkty gotowe, zupy zagęszczone mąką, piwo, sosy, gotowe dania obiadowe – to niekończąca się lista produktów zawierających gluten.


65

Zdecyduj sam jak chcesz żyć! Jeśli sam sobie nie pomożesz nikt ci nie pomoże! Dietetyk, trener, rodzina, przyjaciele mogą cię jedynie zmotywować i pokazać właściwą drogę, decyzję o przejściu na stronę zdrowia każdy musi podjąć sam, jak również wykonać pracę w tym kierunku. Jednak włożony wysiłek jest wprost proporcjonalny do efektów.

Jak wygląda dzień przeciętnego człowieka?

Śniadanie zaczyna od kanapek, tostów, płatków lub rogalika. Drugie śniadanie kanapka lub jogurt z płatkami. Obiad panierka, makaron lub sałatka koniecznie z grzankami. Kolacja pizza, grzanki lub kanapki. I tak 24 godziny na dobę serwujemy sobie i gluten i skoki cukru. Ponadto produkty pszenne podwyższają poziom glukozy we krwi, bardziej niż jakiekolwiek inne nawet bardziej od białego cukru! U przeciętnej osoby dwie kromki pełnoziarnistego pieczywa, podniosą poziom cukru we krwi co najmniej do poziomu 150 mg/dl. Droga do otyłości jest już prosta. Kiedy jemy nieregularnie, powodując skoki cukru, spalamy mięśnie, a później każdy posiłek odkładamy jako tkankę tłuszczową i tak trwa błędne koło. U osób szczupłych natomiast reakcja na gluten objawia się w inny sposób. Nawet jeśli nie tyją mają przykładowo alergie skórne, lub bóle stawów w palcach i dłoniach. Bardzo często widać na ulicy osoby utykające na jedno biodro – to również częsty efekt poglutenowy, gdyż dieta pszeniczna zwiększa produkcję

leptyny, która powoduje zapalenie i degenerację tkanki stawowej. Im większa nadwaga, tym większy poziom leptyny w płynie stawowym i tym poważniejsze uszkodzenia stawów. To nie wiek ani przebieg decyduje o stanie układu kostnego, ale nasza dieta. Pszenica nawet po wyeliminowaniu glutenu nadal stanowi zagrożenie dla organizmu i powoduje skoki cukru z powodu amylopektyny A. Dlatego spożywanie pokarmów o nazwie „produkty bezglutenowe” nie jest korzystne. Większość z nich w składzie zawiera pszenicę bezglutenową oraz soję i kukurydzę, które w przeważającej części są modyfikowane genetycznie. Ziarna GMO degenerują komórki oraz zakłócają pracę naszych organów, a w efekcie całego organizmu. Badania naukowe mówią również o tym, że mogą one zmieniać kod genetyczny naszych komórek, a lista skutków ubocznych spożywania modyfikowanych ziaren wciąż rośnie. Tak więc pszenicę pozbawiamy glutenu, co nie zmniejsza jej szkodliwości, natomiast wyekstrahowanym z niej białkiem (glutenem) pompujemy mięso i wędliny, tworząc wysokowydajne produkty mięsne i koło się zamyka.

Alternatywą dla glutenowych zbóż są zapomniane kasze – gryczana, jaglana, z których pozyskujemy mąki; amarantus, quinoa (komosa ryżowa), mąka ryżowa, dyniowa, kasztanowa, mąka z cieciorki. Możliwości jest wiele. Stosując właściwy sposób żywienia, uwzględniający rośliny bezglutenowe, już po ośmiu tygodniach wyeliminujemy autoimmunoagresję organizmu i przywrócimy sobie stan równowagi. Pozbędziemy się również uczucia wiecznego głodu i uzależniającego działania pszenicy i innych zbóż zawierających gluten. Nie wiele osób wie, że wielka biała buła działa na nasz mózg podobnie do ciężkich narkotyków. Wśród innych objawów zaburzeń układu nerwowego i pracy mózgu prowokowanych przez zboża glutenowe są m.in. brak koordynacji ruchów, ataki padaczki, nietrzymanie moczu, a nawet demencja. Destrukcyjne reakcje immunologiczne, które prowadzą do biegunek i skurczów brzucha, obejmują również tkankę mózgową. O ile efekty działania glutenu w jelitach i ciele można cofnąć, niestety w mózgu są nieodwracalne. Kiedy móżdżkowe komórki ulegają zniszczeniu, znikają na zawsze.

Naprawdę warto zastanowić się zanim ugryziesz kolejną bagietkę albo nawiniesz na widelec spaghetti. Dieta pozbawiona powszechnych zbóż poprawia znacznie kondycję psychiczną i fizyczną, a tym samym jakość i długość naszego życia. Ze sprawnym umysłem i ciałem żyje się łatwiej, przyjemniej i lepiej. To ty decydujesz o sobie i swoim ciele. Biorąc pod uwagę to, że na minutę średnio wymieniamy 2 miliony komórek w organizmie, to od nas zależy z jakim potencjałem obudzimy się jutro. Dopóki nie wycięto nam organów, wszystko można odwrócić.

mgr Agnieszka Pająk Pasjonatka i propagatorka zdrowego stylu życia. Specjalistka z zakresu wellness. Promuje wspólną akcję wraz z dr Grace: Go Sugar Free, Go Gluten Free, Go Trans Fat Free. slowfoodlife.com


2013/2

66

Porady

DUSZA I CIAŁO W DOBREJ FORMIE Jesienna oferta – polepszy stan ducha naszych klientów. Dwa miesiące pięknych, ciepłych wakacji minęło bardzo szybko. Naładowaliśmy się pozytywną energią na kolejne mniej słoneczne i ciepłe miesiące. Dlatego chcę zainspirować do dalszego działania i nie opadania z sił. Brak światła słonecznego przez najbliższe miesiące na szczęście, to nie koniec świata. Z pewnością potrzebujemy planu działania naszej firmy, który stworzymy z myślą o naszych stałych i potencjalnych klientach. Inspirujmy klientów nie tylko ofertą, ale również swoim entuzjazmem do zabiegów jakie specjalnie dla nich tworzyliśmy na okres jesienny, a kolejno – zimowy. Nie muszę przypominać, że zbliża się najtrudniejszy czas dla obu stron.

W menu gabinetowym: dieta, ćwiczenia, pielęgnacja

Jakże ważne jest połączenie w jednym czasie: diety, ćwiczeń fizycznych, pielęgnacji ciała w gabinecie kosmetycznym, jak i w domu. Proponuję poszerzenia oferty gabinetów, które zajmują się tylko i wyłącznie pielęgnacją ciała o dobór odpowiedniej diety dla klienta, a także pokuszenie się o współpracę z najbliższym fitness klubem i stworzenie odpowiedniego treningu, który nie tylko pomoże w modelowaniu sylwetki, ale przede wszystkim polepszeniu samopoczucia. Na początek proponuję okres 3 miesięcy. O kolejnych miesiącach sami zadecydujecie.

Trzeba pamiętać, że regularne ćwiczenia dają energię na cały dzień, natomiast w diecie czasami wystarczy zmienić jeden element i wszystko zaczyna lepiej funkcjonować. Rozumiem, że w natłoku codziennych zajęć trudno jest wygospodarować czas na ćwiczenia, pielęgnację czy komponowanie posiłków,

Fot. Vacu Activ

Dobre samopoczucie duszy i ciała


67

Fot. Nilo

ale z pewnością w długie jesienne wieczory znajdą nasi klienci godzinkę na polepszenie swojego samopoczucia. A dobre samopoczucie duszy i ciała warte jest więcej niż skradzione dwie godziny z naszego napiętego planu dnia. Pamiętajmy o tym, że my powinniśmy wspierać i inspirować naszych klientów poprzez najmniejszy krok – pokażmy, że również dbamy o siebie poprzez zabiegi, dietę, ćwiczenia. Mówmy o naszych osobistych osiągnięciach klientkom. Stwórzmy odpowiednią ofertę zabiegową, rozmawiajmy i pokazujmy kobietom, jak i mężczyznom, że warto wysilić się i zadbać o siebie. Po prostu – dajmy przykład!

Oferta gabinetowa

Proponuję zabieg: naturalnie promienna twarz – Omega 3-6-9. Co się za tym kryje? Jest to zabieg dla każdego typu cery. Różnorodność naturalnych surowców aktywnych gwarantuje wzmocnienie naczyń krwionośnych, ukojenie, nawilżenie, odżywienie oraz wzmocnienie funkcji ochronnych przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych. Dzięki naturalnej i łagodnej formule substancji aktywnych zabieg zaspokoi potrzeby nawet najbardziej wymagającej skóry. Skóra po zabiegu jest rozjaśniona, wygładzona i napięta. Świetny zabieg pielęgnacyjny w serii lub przed „wyjściem”. Do zabiegu można dodać do wyboru relaksacyjny masaż twarzy bądź mocniejszy liftingujący na bazie aromatycznych olejków. Skomponujmy zabiegi do których sami mamy przekonanie.

Pakiety – zawsze więcej i taniej

Możliwości jest wiele. Wszystko zależy od naszych chęci no i oczywiście możliwości gabinetowych. Jestem za tym żebyśmy wykorzystali to co już mamy. Nie dokładajmy dodatkowych kosztów w ciężkich miesiącach. Potencjał z pewnością jest – teraz trzeba troszkę pogłówkować i stworzyć ciekawą ofertę. Tak jak wspomniałam wyżej – połączmy dietę, ćwiczenia z zabiegami. Pakiety – to świetny sposób

żeby zachęcić klienta. W pakiecie zawsze taniej, więcej zabiegów. Proponuję dla salonów gdzie króluje masaż. Pakiet – Masaż relaksacyjno-klasyczny z aromatycznym masażem twarzy plus do wyboru: lampka wina, herbata, kawa. Najprostszy, a jakże relaksujący. Pakiet Szybka regeneracja – aromatyczny peeling ciała solny lub cukrowy (15 min.) Masaż relaksacyjny (30 min.) Zabieg na twarz, indywidualne dobrany do cery: peeling kawitacyjny, ampułka, maska (45 min.) Manicure ekspresowy z malowaniem (30 min.) Sala Relaksu + lampka wina. Do innych pakietów dołączmy konsultację dietetyczną. Dobór odpowiedniej diety, zabiegów na ciało, dorzućmy również ćwiczenia fitness lub aerobowe. Stwórzmy pakiety, które polepszyłby nasz osobisty stan ducha i podajmy je swoim wspaniałym klientom.

Strefa SPA

W SPA mamy zwykle do wyboru więcej urządzeń poza głównym masażem. Dlatego możemy zaproponować prócz 30-minutowego

peelingu na całe ciało, godzinnego masażu relaksacyjnego właśnie cudownie relaksującą Kąpiel w Kapsule Dermalife SPA Oceana 3G. Zabiegi w kapsule poprawiają jakość skóry, usuwają zmęczenie, wspomagają walkę z nadwagą i cellulitem, mają właściwości detoksykujące, poprawiające krążenie. Podczerwień – daje przyjemne ciepło. Penetruje warstwy skóry głębiej niż inne źródła ciepła. Efektem tego jest komfortowe podniesienie temperatury ciała i wzrost cyrkulacji krwi i limfy. Para wodna – wilgotne ciepło zmiękcza skórę, otwiera pory, powoduje pocenie się i wzmacnia eliminację toksyn. Ponadto ułatwia przenikanie w głąb skóry odżywczych preparatów. Kąpiel dająca możliwość połączenia masażu wibracyjnego, koloroterapii, aromatoterapii z biczami szkockimi, masażem wodnym i powietrznym. Możliwość indywidualnego tworzenia zabiegów w zależności od potrzeb klienta i zaleceń kosmetologa. Kąpiel idealna przed lub po masażu, jak również po zabiegach kosmetycznych twarzy.

Łoże wodne Soft-Pack

To mój drugi ulubiony zabieg przy użyciu sprzętu w SPA. Podczas zabiegu na łożu wodnym, leżąc na wygodnej, opuszczanej elektrycznej leżance, przeżywamy atmosferę błogiego spokoju w trakcie suchej kąpieli w ciepłej wodzie. To specjalistyczne łóżko wraz z otoczeniem, odpowiednią muzyką, preparatami używanymi w czasie zabiegu (wysokiej jakości olejki, algi, płatki kwiatów i inne) tworzą atmosferę całkowitego odprężenia. Zabieg rozpoczyna się od wyboru odpowiedniego preparatu do ciała, następnie osoba jest zawijana w specjalną folię. Powierzchnia leżanki zostaje elektrycznie opuszczona do zbiornika wody, a ciału zaczyna towarzyszyć poczucie nieważkości. Powoli podnosi się temperatura natomiast w pokoju panuje delikatny półmrok, „embrionalna pozycja zabiegowa” – wszystko to sprawia całkowite rozluźnienie mięśni, skóry oraz wysoką wchłanialność preparatów aktywnych. Uwierzcie, klientki po takich wspaniałych zabiegach będą chciały wracać nie tylko jesienią, ale przez cały rok. Proponuję na zachętę informacje: Miły Kliencie! Na powitanie w moim gabinecie proponuję rozgrzewającą herbatkę z sokiem malinowym i cytryną. Jeśli chcesz zadbać o siebie i odetchnąć od pędu codziennego życia, to właśnie mój gabinet jest tym miejscem. Mi pozostało życzyć sukcesów oraz motywacji do działania. Powodzenia!

Anna Paruzel Kosmetolog Medica Spa, dziennikarka SpaStyle.pl



– Opalanie Natryskowe –

Niezawodne urzà dzenia Doskonałe preparaty Profesjonalne szkolenia

2Q\[ ,QWHUQDWLRQDO 6S ] R R 3ROQD 7RUXÄĄ WHO } 7UHQHU 2SDODQLD 1DWU\VNRZHJR WHO } } VNOHS RQOLQH ZZZ RQ\[ VNOHS SO



Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.