Pamiętam, że gdy w czasach studenckich odwiedziłam koleżankę z Górnego Śląska, jej mama ukoiła nasze wygłodniałe od nauki żołądki rewelacyjnym obiadem – roladą z kluskami i czerwoną kapustą. Dlatego tak bardzo ucieszyła mnie
propozycja pani Heleny Gerec z Koszyc. Autorka dzisiejszego przepisu od pół wieku mieszka na Słowacji, ale pochodzi z Katowic, więc kuchnię śląską zna od dawna. Jej zrazy z kluskami i modrą kapustą na pewno zachwycą niejednego łasucha.
Zrazy z kluskami i modrą kapustą SKŁADNIKI: • porcja kotletów wołowych
na zrazy – lub kawałek udźca, rostbefu itp. • musztarda • kilka plastrów wędzonego boczku – do zrazów i kapusty • kilka kiszonych ogórków • kilka cebul • sól i pieprz • śmietana • czerwona kapusta
• łyżka kminku • cukier i ocet
do smaku • ziemniaki • mąka
ziemniaczana • jajko
SPOSÓB PRZYRZĄDZANIA: Mięso kroimy na kotlety i rozbijamy cienko. Solimy i pieprzymy, następnie smarujemy musztardą. Boczek, ogórki oraz cebulę kroimy w drobną kostkę i nakładamy na rozbite kotlety. Zawijamy (można spiąć wykałaczką). Następnie obsmażamy na patelni lub w wyższym rondlu. Do podpieczonego mięsa dolewamy trochę wody i dusimy około 40 minut pod przykryciem, na koniec dolewając śmietanę. Kapustę szatkujemy i dusimy do miękkości w dużym garnku z dodatkiem kminku. Na patelni obsmażamy pokrojony boczek i cebulkę, gdy
zmiękną, dodajemy je do garnka z kapustą. Przyprawiamy solą, pieprzem, cukrem i octem do smaku. Ziemniaki gotujemy do miękkości, potem przecieramy przez praskę i mieszamy z mąką, solą i jajkiem. Najlepsze proporcje powstają wtedy, gdy podzielimy ziemniaki na 4 części, odejmiemy jedną i w zamian dodamy tyle samo mąki ziemniaczanej. Wyrabiamy gładkie ciasto, formujemy z niego okrągłe kluski z wgłębieniem w środku. Kluski wrzucamy na osolony wrzątek i gotujemy na minimalnym ogniu około 5 minut.
W taki oto sposób na wschodzie Słowacji od lat przyrządza się śląski klasyk – obiad na co dzień i od święta, danie, które nigdy się nie znudzi. Smacznego! AGATA BEDNARCZYK