Monitor Polonijny 2020/12

Page 6

Monitor 12_2020 29.11.2020 22:33 Page 6

Słowacji mieszkam16 lat. Pra cuję dla linii lotniczych British Airways. Pierwszy raz zobaczyłam „Monitor“ jakieś 10 lat temu, gdy wzięłam udział w jednej z imprez zorganizowanych przez Klub Polski. Początkowo „Monitor Polonijny“ nie za bardzo mi się podobał. Oferowane treści były dla mnie mało ciekawe. Miałam wrażenie, że odbiorcami tego miesięcznika są głównie osoby starsze. Je dnak dzięki pomysłom i inicjatywie nowych, młodych członków KP, „Monitor Polonijny“ stał się interesującym pismem, chętnie czytanym zarówno przez starszą, jak i młodszą Polonię. Jesienią zeszłego roku wzięłam udział w Światowym Forum Mediów Polonijnych, które odbyło się w Krakowie. Po raz pierwszy miałam możliwość porównania pism polonijnych, wydawanych przez naszych rodaków z całego świata. To właśnie tam się przekonałam, iż kolorowy MP ze swoimi różnorodnymi, interesującymi i ambitnymi tematami jest prawdziwym championem wśród polonijnych magazynów. Wiele czasopism z innych państw oferowało prawie wyłącznie patriotyczne, przydługie, mało zróżnicowane tematycznie i nudne artykuły. Muszę przyznać, iż nasz MP, leżąc na stole wśród innych pism, wyglądał jak opakowanie kolorowych drażetek Skittles wśród cukierków Irys w latach 80. ubiegłego stulecia. Nic dziwnego, że gdy tylko wyłożyłam egzemplarze naszego pisma, rozeszły się niczym świeże bułeczki. Byłam zaskoczona, jak wiele osób podchodziło do mnie i chwaliło nasz miesięcznik. Od 2012 roku do MP przygotowuję „Słowackie perełki”, w których opisuję i polecam miejsca niezwykłe pod względem kulturalnym i historycznym, stanowiące kulturalne dziedzictwo tego kraju. Są to zarówno popularne atrakcje turystyczne, jak i miejsca nieznane, często nawet przez rdzennych mieszkańców Słowacji. Od ośmiu lat przygotowuję także recenzje z imprez polonijnych Klubu Polskiego oraz wydarzeń kulturalnych Instytutu Polskiego. Co jakiś czas przygotowuję ankiety, w których pytam naszych klubowiczów o ich

ZDJĘCIE: STANO STEHLIK

Na

Magdalena Smolińska M

ieszkam w Koszycach od 2010 roku. Obecnie pracuję jako konsultant firm o profilu IT. Na przełomie lat 2013/2014 poznałam koszyckich członków Klubu Polskiego i dzięki nim dowiedziałam się o „Monitorze Polonijnym“. Propozycja współpracy ze strony pisma przyszła w 2015 roku i była dla mnie wyzwaniem. Głównie dlatego, że pisanie o tym, co dzieje się w Koszycach i okolicy, wymagało ode mnie sporo czasu, a z nim jest u mnie krucho. Miesięcznik „Monitor” czytałam i czytam z wielką ciekawością i radością. Z roku na rok coraz większą, a to dlatego, że wiele tematów, poruszanych na jego łamach, pośrednio bądź bezpośre dnio dotyczy mojej osoby, moich bliskich bądź moich znajomych, których w ciągu tych lat miałam okazję poznać, a z niektórymi nawet się zaprzyjaźnić. „Monitor” łączy Polonię na Słowacji. W ofercie czytelniczej najczęściej sięgam po wywiady i recenzje książek, filmów czy wydarzeń w Polsce. Lubię czytać myśli i opinie moich kolegów i koleżanek na różne tematy, dzięki czemu zyskuję większe rozeznanie w problematyce związanej z Polską i Słowacją. Bardzo cieszą mnie kró tkie sprawozdania z wydarzeń kulturalnych Klubu Polskiego z różnych zakątków Słowacji, okraszone pięknymi zdjęciami, na których mogę rozpoznać znajome twarze.

6

doświadczenia lub zdanie na konkretny temat. Od 2015 roku zaczęłam także pisać felietony na różnorodne tematy, które tak naprawdę pisze życie. Pomysł na „Słowackie perełki” już miałam, zanim zaczęłam je pisać, ponieważ od kiedy przyjechałam na Słowację, odkrywam ten piękny kraj. Zwiedziłam większość ciekawych miejsc i stale poznaję kolejne. Mam duszę podróżnika, a do tego doceniam i szanuję historyczno-kulturowe dziedzictwo Słowacji. To właśnie te nieznane miejsca, odkryte zupełnie przypadkowo dostarczają mi najwięcej radości i satysfakcji. Jeśli chodzi o tematy felietonów, to zda-

Magda Zawistowska-Olszewska rza się, że mam pustkę w głowie i brak mi konceptu na artykuł. Pomysły pojawiają się niespodziewanie, najczęściej podczas podroży, gdy patrzę na przesuwające się za oknem samochodu obrazy. Od kiedy urodził się mój syn, najczęściej piszę wieczorami, kiedy już zaśnie. Cieszę się z całego cyklu „Słowackich perełek”, które z pasją piszę już od 9 lat! Jeśli chodzi o pozostałe artykuły, to najbardziej lubię poruszać tematy społeczne, obyczajowe i ekologiczne. Wycho dzę z założenia, że jeśli tekst napisany przeze mnie zainspiruje lub zachęci do refleksji lub zmiany choćby jedną osobę, to moje pisanie ma sens. Jeśli chodzi o artykuły innych autorów, to najbardziej zapamiętałam artykuł „Kolorowe imperium Inglota” Kata rzyny Pieniądz z cyklu „Polak potrafi”. Używałam lakierów do paznokci tej firmy, nie mając pojęcia, że Inglot był Polakiem. Z tego samego cyklu podobał mi się artykuł o Krystynie Skarbek, pracującej w służbie brytyjskiego wywiadu, który skłonił mnie to bliższego zapoznania się z jej biografią. MONITOR POLONIJNY


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.