Temat z okładki
#
Nieruchomości to nasza pasja Tekst: Katarzyna Chybowska (krul) / Fot. DP design Dawid Perz
Oliwia Bindas to nasz ulubiony redakcyjny typ kobiety: przebojowa, zdecydowana, otwarta na ludzi, potrafiąca swoją pasję przekuć w sposób na życie. Dziś prowadzi Biuro Lider Nieruchomości i – wierzcie nam – nazwa ta nie jest tu przypadkowa.
Oliwia to na pewno agent nieruchomości z powołania. Podobno od „zawsze” wyróżniała się zaangażowaniem w pracę, podejściem do klienta i choć ledwie przekroczyła trzydziestkę, może pochwalić się naprawdę imponującym życiorysem zawodowym. – Pewnie to brzmi niewiarygodnie, ale jak dobrze policzyć, mam już dwadzieścia jeden lat doświadczenia w obsłudze klienta. Od dziecka lubiłam kontakt z ludźmi i zawsze byłam bardzo ambitna. Pierwsi dostrzegli to moi rodzice i jako dwunastolatce pozwolili pomagać w naszym sklepie. Tam połknęłam bakcyla na dobre; wiedziałam, że moja zawodowa praca musi być związana z obsługą klienta. Na studiach próbowałam swoich sił w hotelowej recepcji. Też mi się tam podobało, ale jednak to nie było to – mówi Oliwia
Bindas, dyrektor Biura Lider Nieruchomości. Pierwszym krokiem do realizacji jej marzeń zawodowych był wybór odpowiedniego kierunku studiów. – Ukończyłam ekonomię o specjalności ekonomika i organizacja przedsiębiorstw. Śmieję się dziś, że chyba już wtedy miałam przeczucie, że będę pracować na własną rękę. Prawda zaś jest taka, że zdobyta podczas studiów wiedza procentuje i pozwala mi nie popełniać wielu błędów młodych przedsiębiorców – uważa nasza rozmówczyni.
Długa droga do sukcesu Tak sobie po cichu myślimy, że trochę szkoda, że Oliwia zaraz po skończonych studiach nie obudziła się z myślą
#11
MAGAZYN MIEJSKI
NUMER 11/2015