2B STYLE Nr 1 (1) 2011

Page 1

Lifestylowy magazyn z Bielska-Białej i regionu

ale numer! 1[1] 2011 czasopismo bezpłatne

Bielska moda wraca do gry Wywiady:

Natasha Pavluchenko Wojtek Haratyk Marek Kocjan

Ile kosztuje wychowanie dziecka?

Testujemy SPA Miejsca ze smakiem Zimowa szkoła jazdy W Beskidy na skitury

Bielsko-Biała bez raka

nowe czasopismo na Podbeskidziu 1


WEKTOR sp. z o.o. www.wektor.pl BIELSKO-BIAŁA, UL. WARSZAWSKA 295, TEL. (33) 829 56 00, (33) 829 56 10 OŚWIĘCIM-BABICE, UL. KRAKOWSKA 19 (WYLOT NA CHRZANÓW), TEL. (33) 844 29 79, (33) 844 32 82

2


...mamy dla Ciebie POMYSĹ ! www.mediani.pl

3


„Inspiruje mnie muzyka” Wywiad z Natashą Pavluchenko

top topic

SPISEK TREŚCI

W najnowszym numerze

W

pierwszym numerze znajdziecie sporo tematów modowych. Backstage i efekty sesji zdjęciowej autorstwa Diany Łapin, która postanowiła pokazać kolor w żywieckim parku. A także wywiady z lokalnymi projektantami mody, sesje zdjęciowe, modne miejsca...

Na początek

Uroda

6

Wydarzenia

58 Testowane na sobie 60 Pozwól sobie na relaks 72 Nikt nie jest idealny

8 9

Sport & zdrowie

Made In Bielsko-Biała

W skrócie Zapowiadamy

Okoliczności 10 Modnie i z klasą 12 Bielska moda wraca do gry 13 Przestrzeń w kolorze

Ważny temat

66 68 70 72

Trening dla zdrowia Dieta 100 mil Skitouring Specjalnie dla kobiet

Pasje

14 Bielsko-Biała bez raka

24 Colors That Will Never Disappear… 74 Sutasz

Felietony

Wewnętrznie

16 Ile kosztuje wychowanie dziecka

76 Coś innego

Prowincja

Moto

20 Dlaczego kocham Bielsko-Białą 21 Kultowe miejsca – Pierożek

78 Zimowa szkoła jazdy

Ludzie

80 W Pałacu Kotulińskich

Miejsca z historią

22 Na spacer w kapciach – wywiad z Markiem Kocjanem 28 Inspiruje mnie muzyka – wywiad z Natashą Pavluchenko 36 Cały czas odkrywam – rozmowa z Wojtkiem Haratykiem

Tradycja

Moda

To Warto

32 34 40 42 44 50 54 56

84 86 88 90

4

Mój typ według Natashy Pavluchenko Trendy w oprawkach okularowych Korespondencja z Genui Korespondencja z Florydy Saturday Night Fever Jestem z miasta Jaką masz figurę? Zimowe pogotowie dla naszych włosów

82 Dobre nasze Beskidzkie

Miejsca ze smakiem Dobry adres Daj się odnaleźć Pomagajmy innym


Proponujemy Paniom: metamorfozy sesje zdjęciowe porady osobistej stylistki warsztaty stylu i wizażu zakupy w butiku kreowanie wizerunku warsztaty „profesjonalna szafa”

Otwórz się na nowy styl bycia

C

hianti Visual Studio to pierwsze w Polsce studio kreowania wizerunku o tak szerokim wachlarzu usług, z których korzystają zarówno osoby indywidualne (kobiety, mężczyźni), jak również firmy na terenie całego kraju. Nasz zespół tworzą specjaliści z dziedziny mody, wizażu, sztuki, fotografii i dietetyki, a także najwybitniejszy w kraju trenerzy biznesu i rozwoju osobistego. Prowadzimy warsztaty stylu i wizażu dla Pań oraz warsztaty stylou dla Panów. Organizujemy wieczory z winami oraz spotkania dla kobiet. Jeśli pragniesz w swoim życiu zmiany na lepsze, przyjdź do nas! Zapraszamy!

5


Cudze chwalicie? Nie chwalcie! Chwalcie swoje, nasze, lokalne! Cieszcie się z tego, że Podbeskidzie jest w ekstraklasie, a bielscy projektanci mody zdobywają uznanie na światowych rynkach. Że otaczają nas ludzie pełni pasji, zaangażowania i wiary w to co robią. Że wreszcie tworzą tu ludzie niezwykle kreatywni, otwarci na świat i drugiego człowieka, specjaliści w swoich dziedzinach. A Bielsko-Biała i okolice pełne są miejsc urokliwych, zanurzonych w historii albo zwróconych ku przyszłości. Z tego zauroczenia ludźmi i naszym Regionem powstało czasopismo 2B STYLE, które właśnie trzymacie w rękach. Liczymy, że będzie ono przewodnikiem po tym wszystkim, co modne, aktualne i warte uwagi. Specjalnie dla Was pokazywać będziemy światowe trendy obok rodzimych nowinek w świecie mody, dizajnu czy zakupów. Zaglądniemy do nowych lokali i ciekawych miejsc oraz odwiedzimy salony kosmetyczne i SPA. Przetestujemy kosmetyki i podpowiemy, gdzie warto spędzić wolny czas. Specjalnie z myślą o Waszym zdrowiu inicjujemy akcję: Bielsko-Biała Bez Raka. Sprawdzimy, czy w naszym mieście dostępne są nowoczesne metody diagnozowania i leczenia różnych chorób. Wierzymy, że czas poświęcony spotkaniu z drugim człowiekiem, jest czasem najcenniejszym, dlatego pokażemy Wam ludzi z ich niezwykłymi pasjami. Jesteśmy też otwarci na Wasze sugestie i wzkazówki, o czym chcielibyście przeczytać i co zobaczyć w 2B STYLE. To jest Wasza gazeta! To jest gazeta nas wszystkich! Magazyn nie powstałby bez ogromnego zaangażowania wielu, wielu osób, które potwierdziły, że jest potrzebny na bielskim rynku i zaangażowały się w jego współtworzenie. Dlatego w tym miejscu chciałyśmy wszystkim bez wyjątku z całego serca podziękować za wasze cenne rady, czas i zaangażowanie, ale nie wymieniamy nikogo z nazwiska, aby kogoś nie pominąć. Wiele z osób współtworzących gazetę zobaczycie na jej łamach, jest też wielu wspierających nas „na zapleczu”. Im też serdecznie dziękujemy. I naszym bliskim, którzy są naszym oparciem.

FOTO: DIANA ŁAPIN

na początek

Wydawca: MEDIANI Anita Szymańska, www.mediani.pl ul. Janowicka 111a, 43-344 Bielsko-Biała tel. 504 98 93 97 2B STYLE ul. Janowicka 111a, 43-344 Bielsko-Biała e-mail: redakcja@2bstyle.pl Redaktor Naczelny: Agnieszka Ściera tel. 609 637 383 Reklama: reklama@2bstyle.pl Zespół redakcyjny: Anita Szymańska (foto & tekst) Katarzyna Górna-Oremus (tekst) Wanda Then (tekst) Natasha Pavluchenko (dział mody) Maria Lachowicz-Bogunia (moda & wizaż) Magdalena Sordyl (moda & wizaż) Diana Łapin (art & foto) Monika Duc (współpraca) Iwona Kopeć (felieton) Zbigniew Hamerlak (felieton) Grzegorz Grzegorczyk (foto) Yaro (foto) Kamilla Nowicka-Olma (zdrowie) Krystian Olma (sport) Magda Cieślar (fryzury) Grafika i skład: Mediani MCD www.mediani.pl Druk: Drukarnia Printimus Ul. Bernardyńska 1, 41-902 Bytom www.printimus.pl Wydawnictwo bezpłatne, nie do sprzedaży. Copyright © MEDIANI Anita Szymańska Przedruki po uzyskaniu zgody Wydawcy. Listy: e-mail: redakcja@2bstyle.pl Redakcja nie zwraca tekstów niezamówionych i nie odpowiada za treść umieszczonych reklam. Wydawca ma prawo odmówić umieszczania reklamy lub ogłoszenia, jeśli ich treść lub forma są sprzeczne z obowiązującym prawem lub linią programową lub charakterem pisma. Produkty na zdjęciach mogą się różnić od ich rzeczywistego wizerunku. Ostateczną ofertę podaje sprzedawca. Niniejsza publikacja nie jest ofertą w rozumieniu prawa. Reklamy nie oznaczone – strony: 2, 3, 5, 7, 33, 43, 57, 89, 92

Agnieszka Ściera

6

Anita Szymańska

2B STYLE jest czasopismem zarejestrowanym w Sądzie Okręgowym w Bielsku-Białej


7


wydarzenia

Tradycyjna kuchnia

Pomagają dzieciom

W naszym regionie, a także poza nim, powstało w ostatnich latach wiele karczm i restauracji serwujących„regionalne” potrawy. Jednak prawdziwe kulinarne dziedzictwo regionu mieści się pod dachami domów, gdzie gospodynie domowe przekazują sobie stare, sprawdzone receptury na owe regionalne potrawy. Sztuka gotowania i przyrządzania tradycyjnych potraw niestety powoli zanika. Staraniem Starostwa Powiatowego w Bielsku-Białej ukazała się już po raz drugi mini książka kucharska. Przepisy na tradycyjne zupy, dania gorące, ciasta, desery oraz nalewki i napoje ukazały się w zbiorze: Przepisy Polsko-Czeskiej kuchni regionalnej.

Znana w Polsce i Europie Grupa Kęty, od wielu lat wspiera lokalne społeczeństwo angażując się w działania służące poprawie życia najbardziej potrzebujących mieszkańców regionu. Dba także o przyszłość młodego pokolenia, szczególnie tych młodych ludzi, których los wyjątkowo okrutnie potraktował. Specjalnie w tym celu powołana została Fundacja Grupa Kęty Dzieciom Podbeskidzia, która wspiera stypendiami naukowymi dzieci z domów dziecka.

| www.powiat.bielsko.pl

Piękne zamężne 11 Listopada w Legnicy odbyły się wybory najpiękniejszej mężatki. Podbeskidzie godnie reprezentowały dwie Panie, z agencji Grabowska Models, które udowodniły, że pięknym można być również po zmianie stanu cywilnego. Magdalena Ostrowicka z Bielska-Białej przywiozła do domu tytuł II Vice Mrs Poland 2011. W konkursie wspierał ją mąż i rodzina. Mrs Poland 2011 została natomiast Monika Goździakowska, która już wkrótce wyjedzie do Stanów Zjednoczonych, aby powalczyć o koronę najpiękniejszej mężatki na świecie.

| www.dziecipodbeskidzia.pl

Mikołaje na motorze Motocykliści z Podbeskidzia postanowili zrobić niespodziankę wychowankom bielskiego Domu Dziecka. Przez cały miesiąc kwestowali w Gemini Park na prezenty dla najmłodszych, aby 4 grudnia trafiły w ich ręce. Tego dnia ponad 200 motomikołajów wyruszyło spod centrum handlowego, aby później dotrzeć do Domu Dziecka przy ulicy Pocztowej. Na miejscu, każde dziecko otrzymało prezent, o którym wcześniej marzyło. Pozostałe pieniądze zebrane podczas zbiórki będą (podobnie jak w ubiegłych latach) wykorzystywane sukcesywnie w ciągu całego roku. Potrzeby Domu Dziecka są ogromne począwszy od środków higieny i czystości, a skończywszy na meblach i dofinansowaniu wypoczynku. „Motomikołaje 2011” zorganizowali członkowie Automobilklubu Beskidzkiego, motocykliści z bielskiego klubu „Just Rider” („Sprawiedliwy jeździec”) i uczestnicy motocyklowych Zlotów Pod Zaporą w Bielsku-Wapienicy. Patronat nad inicjatywą przyjęli: prezydent Bielska-Białej Jacek Krywult i europosłanka Małgorzata Handzlik.

FOTO: ANTOLOS, MATERIAŁY PRASOWE, OPRACOWANIE: KATARZYNA GÓRNA-OREMUS, REDAKCJA

W Skrócie

Winne „oczko” Znany aktor, reżyser, a także wytrawny smakosz najlepszych win, Marek Kondrat, otworzył w stolicy Podbeskidzia Winarium. Kolejny w Polsce, bo już dwudziesty pierwszy sklep z winami i nie tylko. Możemy zatem liczyć na sprawdzone marki, doskonałe smaki, które przypadną do gustu nawet najbardziej wyrafinowanym degustatorom. Od teraz wina ze wszystkich stron świata, uznane za najlepsze w swojej klasie, dostępne także w stolicy Podbeskidzia. Do kupienia także wyjątkowy prezent – zestaw win pochodzących z czterech zupełnie różnych krajów. | Winarium, Pasaż pod Orłem, ul. 11 Listopada 60-62, Bielsko-Biała

8

W podzięce za serce W Teatrze Polskim w Bielsku-Białej odbyła się Wielka Gala Wolontariatu. Jej inicjatorem było Stowarzyszenie Artystyczne „Teatr Grodzki”. Uroczystość poprowadził Jan Chmiel, a oficjalnego przywitania dokonała Magdalena Wojtczak, która podziękowała zebranym za zaangażowanie i trud włożony w wypełnianie zadań. Wolontariuszką Roku 2011 została Anna Jurczyga – opiekunka z Domu Opieki Samarytanin w Bielsku-Białej, emerytowana nauczycielka, inicjatorka cyklu wykładów z historii i literatury dla mieszkańców tego domu. W uroczystości, która odbyła się 5 grudnia 2011 r., wzięli udział wolontariusze, placówki i organizacje, które z nimi współpracują.


Nagość w restauracji

Zapowiadamy

Wystawa poświęcona pięknu kobiecego ciała, a sygnowana przez wybitnego malarza Jana Grabowskiego, odniosła sukces. Prace członka grupy „Beskid”, jednego z najwybitniejszych twórców naszego regionu, można było podziwiać w bielskiej restauracji Lunita przez cały październik. Złożyły się na nią obrazy pochodzące z prywatnych zbiorów córki artysty Lucyny Grabowskiej-Góreckiej. Wernisaż wystawy został okraszony anegdotami z życia malarza, a także ciepłymi wspomnieniami tych, którzy go znali za życia. W tym roku Jan Grabowski obchodziłby setną rocznicę urodzin.

Ekskluzywne maszyny

Dbam o klimat

| www.ducati.bielsko.pl

Bielsko-Biała jest jednym z 12 miast w Europie, które bierze udział w projekcie Engage. Blisko 300 osób: celebrytów, polityków, urzędników artystów i zwykłych bielszczan wzięło udział w promocji przedsięwzięcia, który ma jeden cel – ochronę klimatu! Każdy z nich podpisał deklarację, w której zobowiązuje się do oszczędzania energii, segregowania śmieci, krótko mówiąc – do ekologicznych działań. 22 października w Galerii SFERA odbył się wielki finał akcji. „Beskidzki Festiwal Dobrej Energii” odniósł sukces, a ambasadorów idei „Czystego powietrza” wciąż przybywa. Ich oblicza można oglądać na plakatach, które pojawiły się w galeriach handlowych.

Majowie na Zamku Jeszcze tylko do końca grudnia, w Galerii Zamku Sułkowskich „Baszta”, można podziwiać wystawę fotografii Roberta Słabońskiego oraz ekspozycję zabytków z kręgu cywilizacji Mezoameryki. Składają się na nią prace Roberta Słabońskiego, który od lat uwiecznia swym obiektywem badania archeologiczne w różnych zakątkach świata. Od roku 2006 polscy archeolodzy z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie prowadzą samodzielne prace archeologiczne w Gwatemali. Jest to pierwszy w pełni samodzielny polski projekt, prowadzony na terenie starożytnego miasta kultury Majów o nazwie Nakum położonego w północno-wschodniej części Gwatemali. Wystawie towarzyszą warsztaty dla dzieci i młodzieży, gdzie poznają tajemnice starożytnych Majów: zapis liczb w systemie rachunkowym czy sztukę zdobienia naczyń.

Już 2 stycznia zostanie otwarty w Bielsku-Białej nowy salon Ducati. W obiekcie zlokalizowanym w malowniczym parku przy ul. Żywieckiej 191 trwają ostatnie prace wykończeniowe. Nowy salon od początku był projektowany z myślą o prezentacji ekskluzywnych marek motocykli i akcesoriów, a pierwszą z nich jest właśnie włoskie Ducati. Salon intensywnie promuje się jeszcze przed otwarciem, m.in. na Mistrzostwach Europy Karate-Do Shotokan, pokazie mody Paprocki&Brzozowski, czy sponsorując transmisję Moto GP na antenie Sportklub.

Ludzie wielkiego serca

Już po raz ósmy odbędzie się wielki pokaz charytatywny w Bielskim Centrum Kultury. 28 stycznia 2012 r., specjalnie z myślą o dzieciach z Domu Dziecka „Olszówka”, zaprezentują się bielskie VIP-y. Impreza odbyła się po raz pierwszy w 2004 roku, została zainicjowana przez Lucynę Grabowską-Górecką, właścicielkę agencji Grabowska Models. Na przestrzeni lat wzięli w niej udział: eurodeputowana Małgorzata Handzlik, posłowie i senatorowie, aktorzy, dziennikarze oraz przedstawiciele świata biznesu. Na wybiegu pojawili się także podopieczni Domu Dziecka. Tak będzie i tym razem. Cel jest bardzo szczytny. Dochód z imprezy zostanie w całości przekazany na najpilniejsze potrzeby dzieci.

Dwie wystawy

W styczniu w Muzeum w Bielsku-Białej rozpocznie się nowy cykl „Wokół grafiki”. Pierwszą artystką, która zaprezentuje się w jego ramach, jest Dorota Nowak. Natomiast w Muzeum Techniki i Włókiennictwa dostępna będzie wystawa pt.: „Piękno dotyku”, przeznaczona dla osób niewidomych i niedowidzących.

Queen of Poland

10 pięknych dziewcząt z naszego regionu powalczy o tytuł Queen of Poland Beskidy 2012. Finał konkursu odbędzie się 15 stycznia w bielskim pubie „Klinika”. Zwyciężczyni będzie reprezentować Podbeskidzie w edycji ogólnopolskiej konkursu. Organizatorem przedsięwzięcia jest Lucyna Grabowska-Górecka. Warto dodać, że 3 grudnia 2011 r. koronę i tytuł Queen of the World odebrała w Berlinie Natalia Wesołowska ze Śląska.

14. Zadymka

Lotos Jazz Festiwal Bielska Zadymka Jazzowa dwukrotnie wygrywała w ankiecie Jazz Top czytelników Jazz Forum w kategorii „najlepszy polski festiwal”. 14. edycja Zadymki już w lutym (2226.02.2012). Organizatorzy przyzwyczaili nas do koncertów na najwyższym światowym poziomie. W tej edycji, jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, światowych gwiazd nie zabraknie. | Więcej informacji na: www.zadymka.pl

9


okoliczności

MODNIE I Z KLASA Tego nikt się nie spodziewał. Do Bielska-Białej pod koniec roku zawitała wiosna. Choć zaledwie na jeden wieczór, to przyniosła za sobą powiew nowej jakości i nadziei na lepsze jutro. Wszystko za sprawą wyjątkowych gości, którzy zjawili się 2 grudnia w jednej z najpiękniejszych sal reprezentacyjnych w Polsce.

FOTO: ANTOLOS: KRZYSZTOF CHOLEWA, JAKUB FABIRKIEWICZ

Katarzyna Górna-Oremus Niepoprawna optymistka. Dziennikarz z pasji i zamiłowania. Współpracuje z ogólnopolską prasą kobiecą. Kocha ludzi i podróże. Wciąż się uczy i jest otwarta na nowe doświadczenia. Katechetka.

To było najważniejsze wydarzenie minionego roku. Tak uważają obserwatorzy życia kulturalnego w stolicy Podbeskidzia. Potwierdzili to także goście, którzy tłumnie przybyli na pokaz mody sygnowany przez jednych z najlepszych w Polsce projektantów. Duet Paprocki & Brzozowski przyciągnął miłośników pięknych tkanin i gustownych kreacji. Klimatyczne wnętrze Sali Redutowej Pasażu Pod Orłem, wspaniała oprawa artystyczna oraz gwiazdy showbiznesu obecne na pokazie sprawiły, że wieczór ten dla wielu pozostanie niezapomniany. Tym bardziej, że to pierwsze tej rangi przedsięwzięcie w Bielsku-Białej. Gwiazdy „Pod Orłem”

Gościem specjalnym wieczoru był Marek Konrad, aktor, reżyser, a ostatnio koneser dobrego wina, który tego samego dnia otworzył w Pasażu Pod Orłem swoje ko-

10

lejne Winarium. Pokaz poprowadził Conrado Moreno, dziennikarz znany szerszej publiczności z programu „Europa da się lubić”. Na wybiegu pojawiły się modelki i modele z bielskich agencji mody oraz celebrytka Ilona Felicjańska. W pierwszej kolejności zaprezentowana została kolekcja młodego, dobrze rokującego Bartosza Malewicza. Widzom spodobał się także pokaz fryzur Macieja Maniewskiego i jego drużyny. Warto dodać, że stylista wielokrotnie współpracował z duetem Paprocki & Brzozowski. Efekty jego pracy mogliśmy podziwiać między innymi podczas Fashion Week 2011. Za oprawę artystyczną odpowiadały: Novika oraz Ada Szulc, finalistka programu X Factor. Świeży powiew wiosny

Ukoronowaniem wydarzenia był pokaz kolekcji Paprocki & Brzozowski na wiosnę 2012. Tych, którzy spodziewali się bezpiecznej czerni czy bieli, czekało rozczarowanie. W pozytywnym tego słowa znaczeniu. Tak bardzo ulubiona przez projektantów klasyka została przełamana feerią barw. Od soczystej zieleni, pomarańczy poprzez kwiaty zdobiące asymetryczne suknie, które obok kolorowych zamków, będących swoistą kropką nad „i”, są znakiem rozpoznawczym kolekcji. – Chcieliśmy poeksperymentować z czymś nowym, czyli kolorami, których się po nas nikt zazwyczaj nie spodziewa. Każdy wie, że uwielbiamy czerń, biel i szarość, czyli dosyć graficzne barwy – uza-

sadniają swój wybór projektanci. Na wybiegu królowały koronki, jedwabie, szyfony, a także zwiewne, długie spódnice. Jednym słowem – kwintesencja kobiecości i wdzięku oraz ukłon w stronę wszystkich pań. Na kolekcję składają się kreacje, które przypadną do gustu każdej kobiecie. Wszystko zależy od dodatków. Elegancka suknia może przeobrazić się w strój idealnie pasujący na spacer po mieście, wystarczy, że założymy do niej skórzaną kurtkę. Muzyczne inspiracje

Uważny obserwator zauważy, że wiosenna propozycja najsłynniejszego duetu projektantów w Polsce, nawiązuje swoją stylistyką do lat 80. Potwierdzili to sami zainteresowani. – Postawiliśmy na lekką pruderyjność, jak z „Pikniku pod Wiszącą Skałą”, która w połączeniu z seksualnością i zmysłowością teledysku Madonny „Like a Virgin” przyniosła świetny efekt – tłumaczył 2B STYLE Mariusz Brzozowski. Nie tylko stolica

Kreacje projektantów można zakupić w ich warszawskim butiku, ale nie tylko. Istnieje możliwość zamówienia w jego internetowym wcieleniu. Już w przyszłym roku powstanie kolejne atelier duetu. Lokalizacja ta zapewne szczególnie ucieszy mieszkanki południowej Polski, które nie będą już musiały jeździć do stolicy po


najnowsze kolekcje. Wystarczy tylko, że obiorą kierunek na Kraków, gdzie za trzy miesiące na stałe zagości marka Paprocki & Brzozowski. Pozytywne wibracje

Wiosenna kolekcja na przyszły sezon przypadła do gustu zebranym na pokazie. Projektanci zostali nagrodzeni gromkimi brawami, a ponieważ Marcin Paprocki i Mariusz Brzozowski są nie tylko utalentowani i pracowici, ale również wyjątkowo skromni, to przyjęli je ze stoicką radością. Każdy, kto odczuwał potrzebę pogratulowania duetowi sukcesu, mógł to bez przeszkód uczynić po pokazie. Projektanci dla każdego znaleźli czas i dobre słowo. Sami natomiast przyznali, że są wielbicielami Natashy Pavluchenko, która tworzy w Bielsku-Białej. – Przed pokazem odwiedziliśmy naszą przyjaciółkę Natashę. To ona pokazała nam

miasto, które bardzo nam się spodobało. Bielsko-Biała pięknie wygląda zarówno w dzień jak i w nocy. Na uwagę zasługuje także starówka – przyznali projektanci. – Po przyjeździe spotkały nas tu same miłe rzeczy. Na naszej drodze stanęli pozytywni i uśmiechnięci ludzie. Mamy nadzieję, że jeszcze tu wrócimy – dodali.

Być może stanie się to prędzej niż przypuszczamy. Agencja AnTolos, wspomagająca organizację pokazu, już teraz zapowiada kolejne, równie interesujące, na światowym poziomie, akcje. Także jeden ze sponsorów – Ducati – jest otwarty na propozycje. Organizatorem wydarzenia był Pasaż Pod Orłem oraz Maciej Maniewski.

Marcin Paprocki i Mariusz Brzozowski są absolwentami Wydziału Tkaniny i Ubioru Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi. Od 2000 r. tworzą duet projektowy. Po kolekcji dyplomowej w 2002 r., zaprezentowali pierwszą autorską kolekcją w Warszawie, dzięki której zostali uznani „Projektantami Roku 2004” przez miesięcznik ELLE. Od tej pory ubiory z metką paprocki&brzozowski kojarzone są z oryginalnymi pomysłami, zaskakują niebanalną konstrukcją, dbałością o detal i najlepszymi tkaninami. Projektanci mają na swoim koncie również nagrodę Stowarzyszenia Promowania Młodych Europejskich Talentów „Prometa-Kraków”, „Złotą Nitkę” przyznaną w łódzkim konkursie dla projektantów ubioru, tytuł „Osobowość w Modzie i w Sztuce” zdobyty podczas piątej edycji gali „Moda i Sztuka” we Wrocławiu. W 2008 r. Marcin i Mariusz otrzymali honorową „Złotą Nitkę” przyznaną przez Międzynarodowe Targi Łódzkie oraz ponowny tytuł „Projektantów Roku 2008” przyznany przez czytelniczki magazynu ELLE.

11


okoliczności

Bielska moda powraca do gry Stolica Podbeskidzia, niegdyś znany i ceniony ośrodek przemysłu włókienniczego, dziś na nowo rozwija swe skrzydła. Nie ze względu na wznowienie produkcji, lecz Międzynarodowy Festiwal Mody, który ma realne szanse wpisać się w kalendarz imprez, na których warto bywać. Katarzyna Górna-Oremus

FOTO: BARBARA POCHOPIEŃ, MUZEUM W BIELSKU-BIAŁEJ

Elegancko i modnie Pierwsza edycja Festiwalu Mody Neo Fashion Jamboree dobiegła końca. W ciągu zaledwie trzech dni (17-20.11.11) odbyło się ponad 20 pokazów mody, 7 wystaw fotograficznych, 10 warsztatów, wykładów i filmowych przeglądów. Wszystko to wydarzyło się w siedzibie bielskiego Muzuem na Zamku Sułkowskich, we wnętrzach Muzeum Techniki i Włókiennictwa oraz Galerii SFERA. Zaproszenie na młodą, lecz świetnie zapowiadającą się imprezę, przyjęło kilkudziesięciu polskich i zagranicznych artystów z branży. Jeżeli do tego dodamy wolontariuszy zaangażowanych w przedsięwzięcie okaże się, że jesteśmy świadkami narodzin ciekawego wydarzenia, które może stać się towarem eksportowym Bielska-Białej. Taką nadzieję wyraził także Pan Grzegorz Madej z działu Oświaty i Promocji Muzeum na Zamku w Bielsku-Białej, jednego z organizatorów, a zarazem gospodarza Festiwalu. – Pierwsza edycja dobiegła końca. Zainteresowanie festiwalem przeszło nasze najśmielsze oczekiwania. Odwiedziły nas tłumy.

12

W ciągu kilku dni działo się wiele rzeczy, ale można powiedzieć jedno – to było ciekawe doświadczenie. Być może wydarzenie stanie się równie reprezentacyjne co Bielska Zadymka Jazzowa czy Jazzowa Jesień, a co za tym idzie przyciągnie liczną publiczność. To takie nasze skryte marzenie. Jesteśmy przekonani, że jest to możliwe do zrealizowania. Bielsko-Biała ma swoje włókiennicze tradycje. Dawniej elegantki marzyły o sukniach uszytych z bielskich tkanin, najlepszych w Europie. Czy zatem stolica Podbeskidzia może stać się jedną z modowych stolic w Polsce, a nawet na świecie? – zastanawia się Grzegorz Madej.

Modne debiuty W ciągu zaledwie trzech dni światło dzienne ujrzały kolekcje uznanych projektantów mody, ale nie tylko. Swoje pięć minut przeżywali też adepci sztuki projektu. Debiutujący w Bielsku-Białej mają szansę zaistnieć na międzynarodowych rynkach i zdobyć poklask wśród wymagającej klienteli. Jest szansa, że wrócą kiedyś w Beskidy „z tarczą”.


PRZESTRZEŃ W KOLORZE Agnieszka Nowińska mieszka w Stanach Zjednoczonych. Do Polski przyleciała po ponad dziesięciu latach nieobecności w kraju. Początkowe krótkie wakacje przerodziły się w pięciomiesięczny pobyt, wypełniony projektami artystycznymi. Na pierwszej wystawie prac malarskich, zorganizowanych w bielskiej restauracji Lunita, pojawiła się projektantka mody, Anna Drabczyńska. Tak rozpoczęta znajomość obu pań zaowocowała przygotowaniem kolekcji ubrań, inspirowanych malarstwem Agnieszki Nowińskiej. Jej obrazy stały się elementem kolekcji, wkomponowane w ubrania jak w ramy. Kolekcja po raz pierwszy została zaprezentowana podczas Jesieni na Bielskiej Starówce, a następnie podczas pokazu Dress for Succes w Arsenal Palace w Chorzowie, gdzie gośćmi honorowymi były m. in. Jolanta Kwaśniewska, Grażyna Kulczyk i Dorota Soszyńska. Bielszczanie mieli okazję oglądać kolekcję w show roomie podczas festiwalu mody Neo Fashion Jamboree. Obecnie, zarówno kolekcja ubrań autorstwa Anny Drabczyńskiej, jak i grafiki oraz prace malarskie Agnieszki Nowińskiej, prezentowane są w Fabryce Jakości Anny Drabczyńskiej na bielskiej Starówce.

Na szczególną uwagę zasługuje kolekcja Natashy Pavluchenko, jednej z najzdolniejszych projektantek, która pracuje w Polsce, a mieszka w Bielsku-Białej. Jej kreacje budzą zachwyt i podziw. Kobiety marzą o sukni od utalentowanej białorusinki, która – pomimo licznych sukcesów zawodowych – pozostaje skromną i nad wyraz pracowitą osobą. | Fabryka Jakości, Rynek 19, Bielsko-Biała FOTO: ARCH. AGNIESZKI NOWIŃSKIEJ

Z kart historii Festiwal mody to jednak nie tylko pokazy, ale także wykłady. Jeden z nich wygłosił Pan Piotr Kenig. „Z dziejów włókiennictwa w Bielsku-Białej 1548-1989” okazały się równie interesujące co piękne modelki prezentujące się na wybiegu. Zainteresowały publiczność, a także pomogły zrozumieć sens imprezy. Głównymi organizatorami Festiwalu Mody NeoFashion Jamboree byli: Korporacja Stylu, Muzeum w Bielsku-Białej, gmina Bielsko-Biała, Fundacja play 4 Design. Następna edycja już za rok.

13


ważny temat 2B STYLE inicjuje akcję:

Bielsko-Biała bez raka „Lepiej zapobiegać niż leczyć” – ta znana od wieków maksyma jest do dzisiaj aktualna. Dzięki współczesnym osiągnięciom nauki i techniki, medycyna dostała ogromny oręż, dzięki któremu jest w stanie ta ideę wcielić w życie.

FOTO: FOTOLIA.COM / © Deklofenak

C

hcemy przybliżyć kilka z nowoczesnych metod, jakimi dysponuje nowoczesna medycyna, a z których mogą korzystać kobiety, aby przeciwdziałać rozwinięciu się chorób, groźnych dla ich zdrowia i życia. W tym celu udaliśmy się z wizytą do dr Bogdana Szymali, specjalisty w dziedzinie położnictwa i ginekologii oraz ginekologii onkologicznej, lekarza z długoletnim doświadczeniem, nabytym między innymi podczas szkolenia specjalistycznego w Klinice Ginekologii i Położnictwa i Ginekologii Onkologicznej w Bytomiu oraz na licznych kursach i kongresach w kraju i za granicą. Podczas wykładu na temat ginekologii onkologicznej właśnie, dowiedzieliśmy się iż profilaktykę dzielimy na pierwotną i wtórną. Profilaktyka pierwotna polega na niedopuszczeniu do powstawania chorób poprzez działania takie, jak: szczepienia profilaktyczne, eliminowanie zachowań ryzykownych, czyli takich, które powodują wzrost ryzyka kontaktu z czynnikiem chorobotwórczym, propagowanie zdrowego stylu życia. Wracając do problemów onkologicznych u kobiet, to taka profilaktyka, jak się okazuje, jest w dzisiejszych czasach jak najbardziej możliwa, dzięki temu, iż znana jest przyczyna powstawania niektórych nowotworów. Do takich nowotworów należy, niestety częsty w naszym kraju, rak szyjki macicy, który powodowany jest przez wirusa brodawczaka ludzkiego (HPV). Jest to wirus przenoszony drogą płciową, odpowiedzialny także za powstawanie kłykcin kończystych („brodawkowa-

14

tych” wyrośli okolicy sromu, odbytu, prącia u mężczyzn), brodawczaków nosa i gardła, raka prącia, raka noso-gardzieli.

W związku z trybem życia, jaki prowadzimy – mała aktywność fizyczna, nieprawidłowa dieta oraz chorobami cywilizacyjnym (cukrzyca, nadciśnienie) – rośnie w ostatnich latach odsetek zachorowań na raka. Profilaktyka pierwotna jest całkiem prosta, a polega – podobnie jak w przypadku innych chorób wirusowych (odra, różyczka itp.) – na podaniu szczepionki w trzech dawkach. Szczepionka jest od kilku lat dostępna na rynku i rekomendowana jako szczepienie dodatkowe prze Polskie Towarzystwo Ginekologiczne oraz Polskie Towarzystwo Pediatryczne. Aby wyeliminować ten typ nowotworu z populacji, należy szczepić wszystkie kobiety,

najlepiej przed inicjacją seksualną. Do działań profilaktyki pierwotnej raka szyjki macicy należy także edukacja, polegająca na promowaniu stylu zachowań seksualnych, ograniczających ilość partnerów. Ponieważ jest to choroba przenoszona droga płciową, duża ilość partnerów powoduje wzrost możliwości kontaktu z patogenem. Są jednak jednostki chorobowe, wobec których nie mamy możliwości stosowania tak skutecznej profilaktyki pierwotnej. Wówczas przychodzą nam z pomocą nowoczesne metody profilaktyki wtórnej, czyli takiej, która pozwala na wykrycie zmian nowotworowych we wczesnym stadium zaawansowania, dając możliwość skutecznej terapii. Wracając do raka szyjki macicy. Kiedy już wirus zaatakuje tkanki, jesteśmy w stanie wykryć nieprawidłowe zmiany za pomocą badań cytologicznych i przede wszystkim najbardziej dokładniej formy cytologii – cytologii cienkowarstwowej (LBC). Sama cytologia jednak posiada swoje ograniczenia i nie jest metodą doskonałą. Dlatego w przypadku nieprawidłowych i wątpliwych wyników cytologicznych oraz stwierdzenia w badaniu ginekologicznym zmian szyjki macicy, posiłkujemy się oglądaniem szyjki macicy w obrazie mikroskopowym. Jest to badanie kolposkopowe, pozwalające na ocenę zmiany w powiększeniu, po specjalnym jej wybarwieniu. Dodatkową techniką, pozwalającą ocenić zmiany zlokalizowane wewnątrz kanału szyjki macicy, jest histerocervikoskopia. Jeśli wyniki tych badań są nieprawidłowe, pobieramy fragment tkanki do oceny histo-


patologicznej (mikroskopowa ocena komórek). Te wszystkie etapy badania mają na celu wykrycie zmiany na wczesnym etapie tworzenia nowotworu, co daje możliwość 100% wyleczenia. Innym nowotworem złośliwym, dotykającym dużą grupę kobiet, jest rak sutka. W tym wypadku każda pani jest w stanie podjąć działania profilaktyczne sama, poprzez samobadanie piesi, co należy czynić co miesiąc po menstruacji. Schemat badania jest dostępny w poradnikach lub można poprosić o instruktaż lekarza ginekologa podczas wizyty. Dodatkowo piersi powinny być badane w technice obrazowej tzn. ultrasonografii lub/i mammografii przynajmniej raz lub, w przypadku mammografii, co dwa lata. Pacjentki z obciążonym wywiadem rodzinnym (występowanie raka jajnika lub sutka u krewnych pierwszego i drugiego stopnia – mamy, babci, cioci) mogą oznaczyć nosicielstwo choroby poprzez badania genetyczne. U pacjentek-nosicielek podejmuje się szczególne

środki diagnostyczne i lecznicze. Z rakiem sutka związany jest rak jajnika, gdyż za jego powstanie może odpowiadać ten sam gen. Niestety, nowotwór ten występuje także u pacjentek nie obciążonych genetycznie. Profilaktyka w tym wypadku jest trudna, gdyż nowotwór szybko się rozprzestrzenia. Diagnostyka polega na badaniu ginekologicznym, diagnostyce ultrasonograficznej z możliwością oceny przepływu – technika Dopplerowska oraz oznaczeń biochemicznych z krwi markerów nowotworowych. W związku z trybem życia, jaki prowadzimy – mała aktywność fizyczna, nieprawidłowa dieta oraz chorobami cywilizacyjnym (cukrzyca, nadciśnienie) – rośnie w ostatnich latach odsetek zachorowań na raka trzonu macicy. Jest to nowotwór dotykający głównie dojrzałe panie, a jego wczesne wykrycie pozwala na całkowite wyleczenie. Do działań profilaktycznych należy w tym wypadku samoob-

serwacja w kierunku nieprawidłowych krwawień oraz regularne kontrole ginekologiczne z oceną trzonu macicy w ultrasonografii dopochwowej. – Przy nieprawidłowych wynikach kontroli, proponujemy pacjentce wykonanie badania histeroskopowego, polegającego na ocenie śluzówki w jamie macicy wraz z badaniem histopatologicznym (mikroskopowa ocena komórek). Gdy te badania odbiegają od normy, podejmuje się odpowiednią terapię, we wczesnym stadium rozwoju nowotworu w 100% skuteczną – zapewnia dr Bogdan Szymala. Jak możemy zauważyć, wiele w stanie naszego zdrowia zależy od nas samych, należy tylko udać się do specjalisty i poprosić o poradę. Takim specjalistą jest z pewnością dr Bogdan Szymala, a wszystkie badania, które opisaliśmy, można wykonać w Centrum Medycznym Galena w Bielsku-Białej przy ulicy Żywieckiej 71. Pamiętajcie, lepiej zapobiegać niż leczyć! [AŚ]

15


felieton: okiem kobiety

kalkuluję w głowie, skąd ja wykombinuję fundusze na te prezenty. Ciężkie życie świętego, który zamiast wyboru – co kupić, kombinuje – za co kupić.

Iwona Kopeć Marketingowiec. Samotnie wychowuje 11-letnią Anię i 13-letniego Szymona. Interesuje ją dużo za dużo. Marzy o skoku ze spadochronem.

– Ile w tym roku mogę przeznaczyć na swój prezent?! – zapytała Ania znad sterty hipermarketowych gazet. Naśmiecone w całym pokoju, ale zrobiło mi się tak jakoś miło i wesoło, gdy patrzyłam na nią, wycinającą zdjęcia zabawek z gazetek promocyjnych. Akcja „list do Mikołaja”, wciąż jeszcze obecna w naszym domu, przypomniała mi o czekających mnie wkrótce wydatkach. Ciekawe czego zażyczy sobie druga z moich pociech – nastoletni już syn. Wolę nie myśleć, ale już

16

Ktoś, znacznie ode mnie starszy i mądrzejszy, powiedział kiedyś, że dziecko to największy luksus, który najłatwiej posiąść. Trudno się z tym nie zgodzić. Mam pełne prawo wydawać takie osądy, ponieważ jestem stuprocentową Matką Polką i Kobietą Pracującą w jednej osobie. Matka Polka Pracująco-Zarabiająca to ja. Bo ja, dokładnie tak samo jak moje koleżanki ze Szczecina czy Ustrzyk Dolnych, zaraz po wyjściu z pracy gnam ile sił w nogach po moją pociechę do szkoły, potem szybko z pociechą na zakupy, a następnie targam do domu jakże cenny tornister mojej pociechy, wypchane siaty, laptopa i żwirek dla kotka. Jak tylko coś szybko zjemy, siadamy do lekcji, a ja – poniekąd z oszczędności, ale też zdrowego rozsądku – gotuję ogromne ilości jedzenia, by starczało minimum na dwa dni, a potem znowu na kolejne dwa dni

i tak wkoło. Jestem dobrze zorganizowana, domowy budżet planuję lepiej niż Unia Europejska, a mimo to ciągle coś zawalam i cierpię na chroniczny brak funduszy. A przecież poza byciem mamą, księgową, kucharką i sprzątaczką, chciałabym pozostać jeszcze kobietą. Nie znam kobiet, które żyją inaczej. Znam takie jak ja, gnające co rano do pracy, telefonicznie ustalające szczegóły domowych zajęć i dające rodzinie wskazówki, co zjeść i gdzie to można znaleźć w lodówce. Jeszcze inne, też podobne do mnie, zostające w pracy po godzinach, bo znów coś wypadło, cierpliwie tłumaczące domownikom, że to ostatni już raz w tym tygodniu, ale jak się chce mieć nową komórkę, to trzeba to zrozumieć. Choć mamy obecnie takie śmieszne czasy, że łatwiej załatwić drogi sprzęt elektroniczny, niż przysłowiowy bochenek chleba. Wiele z nas, kobiet, uskarża się na notoryczny brak czasu dla siebie, na to, że mamy z tymi dziećmi cztery światy i pół Ameryki. Na to, że musimy praco-


wać i nic z tego nie mamy. Ale to właśnie dla nich nie śpimy i pracujemy po nocach, by kupić im wymarzony prezent. Dla kobiet radości i troski rodzicielstwa nie sprowadzają się do ciągłej kalkulacji kosztów i korzyści z posiadania dziecka. Mimo to, nie sposób nie zauważyć, że wychowanie i utrzymanie dzieci jest niezwykle kosztowne. I nie byłabym sobą, gdybym nie wspomniała tu o braku zainteresowania ze strony państwa. To, do licha, właśnie moje ciągłe wyrzeczenia i kombinacje sprawiają, że społeczeństwo polskie i przyszli emeryci są bezpieczni. Moje dzieci to zasób, bez którego zagrożony jest dobrobyt i funkcjonowanie całego społeczeństwa jako zbiorowości i jej politycznej organizacji, czyli państwa. W związku z powyższym, czy mojemu drogiemu państwu nie powinno choć trochę zależeć na zapewnieniu mi lepszych warunków socjalnych?

podróżować, a co najważniejsze, ile ta wycieczka będzie nas kosztować. Ile kosztuje wychowanie dziecka? Czy można to dokładnie określić i czy da się to w ogóle wyliczyć? Oczywiście, że można, ale każdy z nas ma do tego zupełnie inne podejście. Ania (lat 32), 2 dzieci w wieku przedszkolnym, pracuje w marketingu: – Wiem, że wychowanie dzieci kosztuje nas masę pieniędzy, ale nie o to chodzi. Dla mnie wychowanie dzieci to poświęcenie, którego nie da się przeliczyć na pieniądze. Ewa (lat 37), 1 dziecko w wieku szkolnym, obecnie nie pracuje zawodowo, wielka orędowniczka prowadzenia badań i wydawania zezwoleń na posiadanie dzieci: – Wychowanie dziecka to nie kwestia finansowa, to wybór stylu życia. To najważniejsza decyzja, którą powinno się podejmować świadomie. To tak, jak nie

cenić? Nie. Nie rozdzielam wydatków na dzieci i na siebie. Gdybym w ten sposób do tego podchodziła, nie miałabym dzieci do tej pory, bo wiem, że mnie nie stać na taki luksus. Życie samo w sobie to ciężka sprawa, a bycie mamą to wyzwanie i misja. Wychowanie dziecka to nie tylko wybór stylu życia, ale czasem cały jego sens. Mimo, że kobiety nie prowadzą statystyk i zestawień ile wydają na swoje dzieci, doskonale się w tym temacie orientują, ponieważ to głównie one dokonują zakupów ubranek, książek, zabawek i smakołyków. Jednakże dla większości z nas element finansowy pozostaje zdecydowanie na drugim planie. Doskonale wiemy, ale chowamy to w najgłębszych zakamarkach świadomości. Tak bardzo kochamy swoje dzieci, że nie chcemy nawet myśleć, ile za to miałybyśmy sukienek, wizyt u kosmetyczek, zagranicznych wycieczek, itp.

To właśnie dla nich nie śpimy i pracujemy po nocach, by kupić im wymarzony prezent

Nie mówię tu o tzw. rodzinnym, bo moje przeżycia związane z nieudaną próbą jego zdobycia są traumatyczne, a jak się dowiedziałam o jego wysokości, to trauma się pogłębiła. Każda matka powie, że wychowania dziecka nie da się dokładnie wycenić. Łatwo obliczyć, że roczne zapewnienie dziecku minimum socjalnego to kwota, plus minus, 10 tysięcy złotych, a zanim moja dwójka skończy studia wydam na nią około 400 tysięcy. Dla wielu z nas wychowywanie dzieci jest bezcenne, tak jak bezcenny jest oplot małych rączek wokół mojej szyi i siła jaką mi dają. Wychowanie dziecka to inwestycja, lub jak kto woli skarbonka, do której wciąż dorzucamy fundusze, a kiedy ją rozbijemy, będziemy mogli sobie kupić cudowny prezent w postaci... kolejnych dzieci, czyli wnuków. Wychowanie to też poniekąd loteria, w której co prawda szanse na wygraną są znacznie większe niż w totku, ale żadnej gwarancji nie ma. Rodząc dzieci, dostajemy bilet na podróż w jedną stronę i nikt nam nie powie gdzie i kiedy będzie jej koniec ani jaką trasą przyjdzie nam

każdy nadaje się na stanowisko maklera. Jak nie masz pojęcia o inwestowaniu, z pewnością wtopisz. To samo z dzieckiem, jeśli nie masz o tym pojęcia, twoje inwestowanie jest bez sensu i w efekcie okażesz się bankrutem. Agnieszka (lat 33), 1 dziecko w wieku szkolnym, pracuje w księgowości: – Ile kosztuje? Masę kasy. Gdybym przeliczała to wciąż i wciąż, dostałbym szału. Wiem tylko tyle, że kosztuje mnie to całą moją wypłatę i jeszcze trochę. Nie przeliczam, bo mogłabym zacząć żałować tych pieniędzy, a nie o to w tym chodzi. Bożena (lat 50+), 3 dorosłych dzieci, księgowa: – Kochanie gdybym nie miała dzieci, już dawno jeździłabym najnowszym mercedesem. Krzysztof (lat 46), ojciec 2 nastoletnich córek, szef dużej firmy: – Yyyy...ile kosztuje wychowanie? – zapytał szczerze zdziwiony. – Dużooo... bardzo dużo, chyba ze 2 miliony... w każdym razie bardzo dużo. Ja (lat 36), 2 dzieci w wieku szkolnym: – Wychowanie dziecka kosztuje tyle, ile warte jest moje życie. Czy mogę to wy-

Jakże często niejednej z nas przemyka przez głowę myśl „przecież tyle chciałam osiągnąć, podróżować, po to się tyle uczyłam, nie chcę się marnować” – tłumaczymy sobie i światu i od razu wstydzimy się własnych myśli, słysząc z ust mądrych ludzi, że dzieci to skarb największy. I jak tu można mówić o marnowaniu? Mamy wprawdzie pracę, ale nie robimy wielkich karier, bo albo kariera, albo dziecko. Zamiast inwestować w siebie, większość naszych zarobków przeznaczamy na nasze skarby. Wykonujemy odpowiedzialne zadania, ale dostajemy mniej pieniędzy niż nasi koledzy. A dlaczego nie dodatkową premię za godzenie pracy i wychowywania dzieci jednocześnie? Każda kobieta powinna dostać nie tylko taką premię, ale i dyplom zaocznego ukończenia minimum kilku fakultetów z logistyki, zarządzania, rachunkowości, kulturoznawstwa, pedagogiki, itd., itp. No i jeszcze dyplom ukończenia Hogwarts School of Witchcraft, bo nie wiem jakim cudem udaje nam się to wszystko ogarnąć.

17


felieton: okiem mężczyzny

Zbigniew Hamerlak 42 lata. Od kilkunastu lat mieszka wraz z rodziną w Bielsku-Białej. Mówi o sobie: „Moja kariera zawodowa przebiegała w różnorodny, czasami zaskakujący sposób”. Zawodowo związany jest z organizacją pozarządową. Kocha wyprawy rowerowe i wędrówki po górach. Jego zainteresowania skupiają się na życiu społecznym i ekonomicznym.

Moje dzieci, to moja sprawa. Ja decyduję kiedy, z kim i ile będę ich miał. Będę je karmił i wychowywał. Wychowam je na dobrych i porządnych ludzi. Przygotuję do udanego, dorosłego, pełnego sukcesów życia. Dam im siłę i umiejętności do rozwinięcia pełni ich potencjału, pełni człowieczeństwa. Planuję (nie wszystko da

18

się zaplanować) jedno, może dwoje albo i troje. A co! To są, niestety, puste deklaracje i opowiadania nieświadomego gracza na dzisiejszym rynku pracy. Tak nie można! – usłyszysz od znajomych, rodziców, doradców. To się teraz robi inaczej. Mamy XXI wiek. Internet, globalna wioska, newsy z całego świata, dane z rynków finansowych. Edukacja dla każdego. Moja, na pozór prywatna, sprawa zamienia się w sprawę, która spędza sen z powiek także możnym tego świata. Domowe zacisze, wyposażone w dziwne dziecięce akcesoria i pomalowane na jaskrawe kolory, oczekuje na przyjęcie nowego członka mojej rodziny. Jednocześnie członka społeczności mojego miasta, obywatela Polski, kolejną cząstkę wielkiej rodziny ludzkiej. Statystycy tylko czekają, by nas odnotować, jesteśmy liczeni. Takie są fakty. Sądziłem, że to ja mam zapewnić mojemu potomstwu wszystko, co jest niezbędne do życia. Ale nad tym zastanawiają się również wielkie rzesze specjalistów i polityków. Kombinują jak nam

zorganizować życie, abyśmy się mogli, a raczej chcieli, rozmnażać (będą obywatele, będzie kraj, będzie kim rządzić). Stawka jest wysoka. Stawka większa, niż życie jednostki. Stawką jest przyrost naturalny, a mówiąc po ludzku, to czy będzie nas przybywać czy ubywać, nas Polaków. Dziecko kosztuje. Przecież wszystko kosztuje. Ile mnie kosztuje posiadanie lub lepiej wychowanie i edukacja dzieci? Po pierwsze, czas jaki poświęcam rodzinie, następnie codzienny trud, powtarzane monotonne czynności. Nerwy, siwe włosy na czuprynie i brodzie. Miejsca te są już dość widoczne. Na ile wycenić stratę barwnika? Dobre chęci i pogodę ducha, najlepiej w niewyczerpanych pokładach. Niezrealizowane lub odłożone na później plany i marzenia, przerwane plany zawodowe, odłożone na kilka lat ulubione wyjazdy wycieczkowe w góry, koncerty itd. Pojawienie się dziecka, kolejnych dzieci, wprowadza totalne zmiany w dotychczasowym wolnym, samotniczo-


-stadnym życiu. Nowa sytuacja wymusza nauczenie się nowych, dziwnych czynności obsługowych nowego niesamodzielnego życia. Konieczne jest miejsce w sercu na emocje z nim związane. Jak skomplikowało to wiele spraw, wyborów z reguły prostych, wie tylko rodzic. Belgijskie przysłowie mówi, że „jedno dziecko to jeden dom”. U nas

do 322 tys. zł, a przy trójce – aż do 436 tys. zł. Przy założeniu, że dziecko pozostanie pod opieką rodziców do ukończenia studiów, czyli do około 25. roku życia, koszty zwiększają się o dodatkowe 60 tys. zł. Autorzy wyliczeń podkreślają że, są to koszty przeciętne, odpowiadające średnim standardom życia w społeczeństwie. Koszty wychowania dziecka nie są stałe w okresie,

lans tego okresu to trzy pociechy (Szymon 9 lat, Dominika 6, Jaś 5 lat). Upraszczając obliczenia, do czasu ich usamodzielnienia będę potrzebował jeszcze co najmniej połowy kwoty z 436 tys. zł. Jak wybiorą opcję ze studiami, kolejne 180 tys. zł. Być albo nie być? Dać coś komuś od siebie albo mieć coś dla siebie? Dla wielu ludzi alternatywa nie do pogo-

Szacowany przeciętny koszt wychowania jedynaka w polskiej rodzinie (do dwudziestego roku życia) wynosi 190.000 zł. Urząd Komisji Nadzoru Finansowego właśnie uruchomił portal dla przyszłych i aktualnych rodziców. Pod adresem www. rodzinaliczy.pl można znaleźć informacje: „ile kosztuje wychowanie dziecka” w Polsce. „Szacowany przeciętny koszt wychowania jedynaka w polskiej rodzinie (do dwudziestego roku życia) wynosi 190 tys. zł. Przy dwójce dzieci koszty te wzrastają

w którym pozostaje ono pod opieką rodziców. Badania empiryczne pokazują, że opieka nad dzieckiem w wieku do 9 lat zwiększa koszty utrzymania rodziny o blisko jedną czwartą. W przypadku dziecka w wieku 10-15 lat koszty te rosną o ponad jedną trzecią, zaś dla potomka w wieku powyżej 15 lat – o prawie 40%.” Mój staż małżeński to 11 lat. Bi-

dzenia. Czasy nie są łatwe i wymuszają świadome decyzje finansowe. Zostawiam Państwa z tym pytaniem i moim subiektywnym spojrzeniem na ten temat. Ja wybrałem, może naiwne dla wielu, „dać”, a mijające lata zweryfikują naszą (moją i żony) decyzję. Przypuszczam, że u schyłku życia będziemy parą ze skromnym majątkiem lecz posiadającą...

REKLAMA

Mam na imię Sylwia. Mam 42 lata. Jestem osobą z niepełnosprawnością. Uczę się i pracuję. PROMOCJA KSZTAŁCENIA USTAWICZNEGO OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH NA ŚLĄSKU Patronat honorowy Małżonki Prezydenta RP Pani Anny Komorowskiej Patronat wspierający:

Patronat medialny:

www.naukabezbarier.pl

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego

19


prowincja Anna Beyga: „Kocham moje miasto, ponieważ przywodzi mi na myśl moich dziadków, którzy często zabierali mnie na spacery po Starówce. Bielsko-Białą widzę ich oczami.”

Weronika Samolej: „Uwielbiam Bielsko-Białą za jej mieszkańców. Ludzie tworzą miasto, miasto inspiruje ludzi. Dzięki temu powstało tak wiele pięknych miejsc.”

mówią Bielszczanie

Renata Pagieła: „Bielsko-Biała przywodzi mi na myśl Wiedeń. Te same urokliiwe uliczki i witryny sklepowe. Moje rodzinne miasto kocham za piękne kamienice i zabytki.”

Seweryn Górny: „Kocham moje miasto, bo tu się urodziłem i mam rodzinę. Mogę podróżować po całym świecie, lecz tylko w Bielsku-Białej czuję się jak u siebie w domu.”

FOTO: ARCHIWA DOMOWE, ELEMENTS: FOTOLIA.COM / © Petr Vaclavek

Łukasz Dudys: „Kocham Bielsko-Białą, bo tutaj poznałem swoją ukochaną. W moim rodzinnym mieście przeżyłem najpiękniejsze chwile swojego życia.”

20

Leszek Michta: Cenię Bielsko za kosmopolityzm, za to, że było i chyba jeszcze jest małą ojczyzną dla kilku narodów. Ojczyzną, w której co najmniej trzy odmienne kultury czuły i czują się jak u siebie, jak wśród swoich. Oby tak zostało.


kultowe miejsca:

Smaki z dzieciństwa

Katarzyna Górna-Oremus

Niezapomniane, przywodzące na myśl szczęśliwe i beztroskie lata. Bar Pierożek przetrwał najtrudniejsze lata transformacji ustrojowej. Jako jeden z nielicznych lokali w Bielsku-Białej wyszedł z nich obronną ręką. Kluski na parze, smakowicie ociekające stopionym masłem, do tego garść truskawek i szczypta pudrowego cukru. Palce lizać. Czy do szczęścia potrzeba czegoś więcej? Wystarczy usiąść przy jednym ze schludnie nakrytych stolików i rozpocząć degustację kultowych dla bielszczan, i nie tylko, posiłków. Goście, a przychodzi ich wielu – uczniowie w czasie przerwy obiadowej, studenci, gospodynie domowe z menażkami, adepci sztuki, prawa, zwykli przechodnie – mają problem z ich wyborem. Na ścianie wisi tablica, w trochę starym stylu, a na niej cała lista dostępnych dań. Kasza z masłem, żurek z jajkiem, a może naleśniki z serem? Wybór nie jest taki prosty, ale zawsze pyszny.

Dziś pokolenie trzydziestolatków odwiedza bar Pierożek z sentymentu, z tęsknoty za czasami, które minęły, a przede wszystkim za ludźmi. Za tymi, którzy ich tam przyprowadzili, trzymając troskliwie za rękę, ucząc świata i pokazując miasto takim, jakim było za czasów ich młodości. Pamięć starszego pokolenia, które przeminęło, wciąż tkwi w murach kamienicy przy ulicy Rynek 24. Choć zmieniło się wnętrze Pierożka, zniknęły charakterystyczne dla barów wysokie taborety, to duch dawnego Bielska jest tam wciąż obecny. Zapewne dlatego Pierożek pęka w szwach i nie skarży się na brak klientów. Gwarancją sukcesu jest tradycja, wspomnienia i wyjątkowe smaki.

REKLAMA

Okraszone wspomnieniem

21


ludzie: wywiad

NA SPACER

Rozmowa z Markiem Kocjanem fotografem z Bielska-Białej

FOTO: MAREK KOCJAN

Marek Kocjan Marek Kocjan – fotograf z zamiłowania. Prowadzi firmę realizującą zaawansowane spacery wirtualne oraz zdjęcia lotnicze. W jego portfolio znajdziemy m.in. spacery wirtualne po Toruniu, Bielsku-Białej, okolicach Żywca.

2B STYLE: Od ilu lat zajmujesz się fotografią i jakie były początki? Marek Kocjan: Fotografią interesuję się od zawsze. Pamiętam pierwszy aparat, magię kliszy... Prawdziwy postęp to pojawienie się na rynku lustrzanek cyfrowych, które mogły korzystać z normalnych obiektywów.

22

A skąd pomysł na fotografowanie przestrzeni w postaci panoram? Kilka lat temu bliżej zainteresowałem się realizacją panoram. Fascynowało mnie, jak można połączyć serię zdjęć w panoramę. Najpierw płaską, później sferyczną. Praca oraz ciągłe doskonalenie warsztatu umożliwiły tworzenie panoram wysokiej jakości, które cenią sobie zarówno widzowie jak i klienci.

Opracowałeś autorski system tworzenia spacerów wirtualnych, które umożliwiają nam „zwiedzanie” w internecie. Czy możesz nam zdradzić choć garść szczegółów, jak tworzone są panoramy, a następnie spacery wirtualne?

Praktycznie cały proces, od tworzenia panoram aż do powstania gotowego spaceru wirtualnego, to autorskie rozwiązania. Najważniejszy jest pomysł, jak w ciekawy sposób pokazać miejsce. Poza standardowymi panoramami, coraz częściej realizowane są panoramy z lotu ptaka (np. z wysokości 30 metrów) oraz panoramy wysokiej rozdzielczości tzw. giga-pixel. Oczywiście, bardzo ważny jest proces obróbki graficznej panoramy. Następnie gotowe panoramy przygotowywane są do publikacji w internecie oraz do


W KAPCIACH

dystrybucji np. na płytach. Proces tworzenia spaceru wirtualnego jest skomplikowany i pracochłonny. Różne wersje językowe, czy dodatkowe materiały multimedialne, to tylko początek. Obecnie każdy nasz spacer wirtualny można oglądać w wersji internetowej, na urządzeniach mobilnych, np. iPhone, oraz w wersji płytowej. Zarządzanie całym spacerem umożliwia, specjalnie stworzona do tego celu, aplikacja.

Które z fotografowanych obiektów wywarły na tobie największe wrażenie?

Zdjęcia do wirtualnego spaceru po byłym obozie zagłady KL Auschwitz-Birkenau. Były to bardzo trudne zdjęcia, zarówno technicznie, jak i emocjonalnie. W wielu miejscach nie ma oświetlenia (np. cele więzienne), czy nawet prądu (np. bloki w Brzezince). Jednak przede wszystkim były to zdjęcia trudne emocjonalnie. W stworzonym spacerze wirtualnym pokazane będą również miejsca niedostępne dla zwiedzających.

Twoje zdjęcia wschodniej obwodnicy Bielska-Białej robią wrażenie. Można powiedzieć, że zaczęły już żyć własnym życiem, polecane przez internautów. Ile zdjęć

obwodnicy wykonałeś od czasu rozpoczęcia budowy?

Ostatnio dotarła do mnie opinia, iż budowa północno-wschodniej obwodnicy Bielska-Białej to najlepiej dokumentowana fotograficznie inwestycja w Polsce. To bardzo prawdopodobne, pierwsze zdjęcia lotnicze wykonane zostały tuż po rozpoczęciu prac, czyli w grudniu 2008 roku. Od tej pory wykonanych zostało 26 zestawów zdjęć lotniczych oraz 5 spacerów wirtualnych po budowie. Doliczyłem się kilkunastu tysięcy zdjęć na tej inwestycji, dzięki czemu wszyscy zainteresowani mogli na bieżąco śledzić postępy prac. To największa inwestycja drogowa w naszym regionie.

Jakie są twoje fotograficzne plany na przyszłość?

Najbliższe plany to prace związane głównie ze spacerami wirtualnymi. Przedstawianie nowych miejsc oraz tworzenie nowych funkcjonalności. Obecnie, wraz z zespołem, kończymy prace m.in. nad wirtualnym spacerem po byłym obozie zagłady KL Auschwitz-Birkenau. W najbliższym czasie rozpoczynamy prace nad dużym projektem, w ramach którego planujemy wykonać prawie 2000 panoram wirtualnych. Będzie to największy spacer wirtualny w Polsce.

23


COLORS THAT WILL NEVER DISAPPEAR... 24


25

Zdjęcie autorstwa Diany Šapin...


ludzie: pasje Z pomysłu i pod okiem Diany Łapin narodziła się sesja wykonana przez kilka kreatywnych i profesjonalnych kobiet. Profesjonalna sesja fotograficzna

Colors that will never disappear...

to realizacja ukazująca zabawę kolorami i formami w przestrzeniach ogrodowych, parkowych. Przenikanie sie form, giętkość materii, moc koloru w magicznej oprawie, która podkreśla wyjątkowość sytuacji. Dziewczęta magiczne, nieziemskie, nowoczesne i w futurystycznych kreacjach, w romantycznej scenerii. Całość sesji podległa intensywnej post-produkcji: wyłaniające się formy, kontrast modelki z otoczeniem, itd. To pochwała dla koloru i jego mocy oraz fotografii w kolorze. Sesja została wykonana w żywieckim parku 5 i 6 listopada 2011. Wzięły w niej udział finalistki konkursu fotograficznego zorganizowanego przez Babskie Bielsko. Efektem pracy fotograficznej jest kalendarz, który wydany przez firmę Studio Mikstura (organizator Babskiego Bielska) stanowi uwielbienie dla koloru, energii i młodości. Jak powstawała sesja? Zaglądamy za kulisy sesji dzięki zdjęciom Oli Buczkowskiej...

Kto za tym stoi? Diana Łapin zajmuje się fotografią od ok. 10 lat, głównie w zakresie fotografii reklamowej, reportażowej oraz eventowej. W ostatnich latach rozwija się intensywnie w temacie fotografii mody (jak i w różnego rodzaju projektach artystyczno-kulturalno-edukacyjnych). Ma na swoim koncie liczne wystawy oraz nagrody w konkursach, prowadzi kursy fotograficzne. Obecnie żyje i pracuje we Włoszech.

FOTO: DIANA ŁAPIN, OLA BUCZKOWSKA

Agata Zolich – Osobista Stylistka firmy Dary Mary. Zawodowo zajmuje się doradztwem w zakresie wizerunku. Prowadzi szkolenia i warsztaty stylizacji i wizerunku dla osób prywatnych oraz firm. Organizatorka krakowskiego pokazu mody. Współpracuje z prestiżowymi salonami fryzjerskimi i odzieżowymi podczas tworzenia kampanii reklamowych.

Monika Karwik – z pasji życiowej – wizażystka. Pracuje głównie na zlecenia podczas większych imprez, ślubów, wykonuje również niewielki zakres usług kosmetycznych. Interesuje ją głównie make-up art i makijaż fotograficzny.

Sesja powstała przy wsparciu:

26

oraz:


ludzie: pasje

A to juĹź efekt pracy Diany Ĺ apin...

27


moda: ludzie

INSPIRUJE MNIE MUZYKA FOTO: ARCHIWUM HATASHA PAVLUCHENKO

Rozmowa z Natashą Pavluchenko projektantką mody z Bielska-Białej.

2B STYLE: Bielsko-Biała, niegdyś potęga włókiennictwa, dziś nie kojarzy się z modą przez duże „M”, a jednak wybrałaś to miasto. Tu mieszkasz i prowadzisz swoje atelier. Dlaczego? Natasha Pavluchenko: Oj, nie planowałam tego. Jak to w życiu często bywa, fakt, że dzisiaj tutaj mieszkam, jest wynikiem przypadku. Zaraz po studiach i krótkim epizodzie w Niemczech, gdzie nie potrafiłam się odnaleźć, rozpoczęłam pracę w firmach odzieżowych w Polsce. Plan był prosty: pracuję, zdobywam doświadczenie, odkładam i po roku, maksymalnie dwóch, mam dość, żeby rozpocząć studia na St. Martin. To Mekka i marzenie każdego projektanta, moje od zawsze. Pracowałam w Łodzi,

28

Gdańsku, na koniec trafiłam do Cieszyna do firmy Atal. To miał być mój ostatni przystanek. Był nawet wieczór pożegnalny. Tyle, że podczas tej imprezy poznałam swojego męża. I już wyjeżdżać nie chciałam. Teraz, po siedmiu latach, tutaj jest mój dom. Tutaj wychowuje się moja córka. Tutaj są moi przyjaciele i to tutaj jest moja praca. Lubię miasto i okolice. Świat mody zna Cię bardzo dobrze, ubierasz celebrytów, a w Bielsku, większość ludzi nie ma pojęcia, że tu właśnie mieszka ktoś taki, jak ty. Dlaczego tak się dzieje? Bo jestem mała i trudno mnie zobaczyć. Ha, ha. Ale to nie tylko w Bielsku, więk-

szość ludzi z branży myśli, że mieszkam w Warszawie. Często się zdarza, że ktoś z Warszawy zaprasza mnie na kawę na Nowy Świat i daje mi godzinę na dojazd. A co do Bielska, to ci, którzy naprawdę interesują się modą wiedzą doskonale, że tutaj mieszkam. Prawdą jest, że przeciętny bielszczanin o tym nie wie, ale nie wie też, że w Bielsku mieszka lub stąd pochodzi wielu znanych w Polsce i na świecie artystów. Cóż, może za mało się o nas mówi? A oprócz tego, najwięcej klientów mam właśnie tutaj, są mi wierni, znamy się już 7 lat, zawsze mnie wspierają na pokazach w Łodzi i Warszawie, trzymają kciuki, mam swoje grono ludzi, którzy są mi bliscy.


29


moda: ludzie

FOTO: MATEUSZ ZAWIEJA

Bielszczanki z roku na rok ubierają się coraz lepiej. Co twoim zdaniem znaczy „kobieta dobrze ubrana”? Kobieta dobrze ubrana to kobieta z „umiarkowaną” wyobraźnią, z własnym pomysłem na swój wizerunek, po prostu mająca klasę. Nasz ubiór jest odzwierciedleniem naszego wnętrza. Obecnie w modzie jest wiele trendów. Skąd radzisz kobietom czerpać wzorce, aby zawsze dobrze wyglądały? Nie mam jednej odpowiedzi. Polecam dobre czasopisma takie jak L.Officielle, Vogue. Sporo świetnych rzeczy można zobaczyć na Fashion TV. Ale nie jestem za kopiowaniem. Tak, jak powiedziałam wcześniej, najważniejszy jest własny styl. Kopiowanie nie pomoże w stworzeniu własnego. Dlatego prasę i TV traktuję tylko jako pewne inspiracje, nie jako wzorzec. Ważniejsze od tego są kobiety – ikony, myślę że każda z nas ma własną, moja – to moja babcia.

30

Kiedy szkicujesz projekt, to wyobrażasz sobie kogoś, kto mógłby to nosić? Oczywiście! Nigdy nie tworzę do szafy czy na manekiny. Zawsze myślę o osobach, które będą nosić moje ubranie. Funkcjonalność jest dla mnie równie ważna, jak kolorystyka, czy konstrukcja. Tworzenie abstrakcji i eksperymenty pozostawiam studentom i debiutantom. Skąd czerpiesz pomysły na swoje projekty? Co czujesz, projektując ubrania? Zawsze czerpię inspiracje z muzyki. Rysując kolekcję, zawsze słucham muzyki, później ta muzyka jest tłem moich pokazów. Nie wyobrażam sobie rysowania po cichu. Bardzo często zamykam się w samochodzie lub biurze i słucham. Nie powiem czego, bo to muzyka do nowej kolekcji. Od zawsze inspirowały mnie duże miasta – metropolie.

Miejsca, które są tyglem kultur. Sama jestem kosmopolitką, dlatego wielokulturowość tak mnie pociąga. Co czuję kiedy rysuję? Motyle w brzuchu. Twoją córeczkę można czasem zobaczyć z tobą podczas pokazów. Czy chciałabyś, aby poszła w twoje ślady? Bardzo bym chciała, ale pod jednym warunkiem, że będzie to kochała. Inaczej to nie ma sensu! Wracając do Bielska-Białej. Jakie są Twoje ulubione miejsca w tym mieście? Gdzie lubisz spędzać wolny czas? Jeśli go masz? Lubię Zamek, stare miasto i polanę na Dębowcu. Wolny czas spędzam... w swojej pracowni. Na zakończenie - trzy rzeczy najważniejsze dla Ciebie w życiu, to… Miłość, miłość, miłość.


Kolekcja „Symbiosis” Natashy Pavluchenko na sezon wiosna / lato 2012 Premiera każdej kolekcji odbywa się podczas Fashion Week Poland. Cieszy mnie to, że już piąta edycja za mną, przyjmują nas na zasadach konkursowych, dzięki temu dostajemy od organizatorów własny pokaz. Do stworzenia tej kolekcji zainspirowała mnie muzyka zespołu Neo Retros. Słuchałam i już „miałam motyla”. Ale wtedy jeszcze nie mogłam poukładać wszystkich pomysłów i przelać ich na papier. Projekty powstały w Berlinie. W lipcu pojechałam na Berlin Fashion Week, podczas wieczornego spaceru usiadłam obok Sony Center i... narysowałam kolekcję. „Symbiosis” jest połączeniem przeciwności. Wrażliwy człowiek i jego otoczenie: metropolie, wieżowce, hi tech. Jedwabne lekkie suknie skute stalowymi pasami. Akcesoria pomógł mi wykonać Slav Nowosad, projektant optyk. Slav to bardzo kreatywny i zdolny młody człowiek. Ale nie tylko poważne tematy poruszyliśmy w kolekcji, np. zrobiliśmy stalową torebkę! Podczas pokazu w torebce siedziały nasze „misie na szczeście”, z którym każdy z nas podróżuje od kilku lat. Dedykuję tę kolekcję wszytkim kobietom, które cenią naturalny jedwab i bardzo wysoki poziom jakości wykończenia ubrań.

| www.natashapavluchenko.pl

31


moda: ludzie

moda Bielsko-Biała jest słynne z dobrze ubranych kobiet. Taką ilość oryginalnych torebek Chanel 2.55 widuję tylko podczas wielkich wydarzeń w Warszawie.

lokalizacja Nasze miasto ma bardzo dobre położenie, mamy niedaleko do stolic mody, wiec nie jest problemem „wyskoczyć” na zakupy na Paryską do Pragi lub St.Honore do Paryża.

Mój typ... design Wśród projektantów mody mogę wymienić trz y nazwiska: Michał Gilbert-Lach (z Żywca), Wojtek Haratyk (pochodzi z Bielska-Białej), oraz Łucja Wojtala z Kęt. Prawdziwy design na skalę miedzynarodową tworzą projektanci mebli Marbetstyle a fryzjerzy Trendy Hair Fashion zdobywają najwyższe nagrody od Europy po Japonię.

coś dla ciała SPA wybieram w Hotelu Papuga – kojarzy mi sie ze spokojem, pięknym zapachem, kameralnym wnętrzem w stylu Marrakesz.

zakupy... i kawa Osobiście lubię robić zakupy w sklepach: TK Maxx, Benetton, Peppe Jeans. Prezenty dla bliskich kupuję w Galerii Zamku Słukowskich – mają tam bardzo dobrą kawę.

Projektantka mody, Natasha Pavluchenko zdradza nam, gdzie lubi robić zakupy oraz dlaczego lubi Bielsko-Białą.

trendy Nadchodzący sezon słynie z pastelowych odcieni brudnego różu i wrzosu. Nadal są modne kwiatowe motywy, ale w nieco skromniejszym wydaniu. Królem sezonu bedą odcienie turkusu oraz zieleni. Zwiewne, długie sukienki na codzień w połączeniu z dodatkami ze skóry. Koszule a’la męskie. Ale najmodniej jest mieć pomysł na własny wizerunek!

32

architektura Cieszę się z nowo wybudowanego Hotelu Qubus, który posiada komfortowe, minimalistyczne, designerskie wnętrza.

kulinaria Jak każda osoba twórcza, lubię dobre smaki, więc wybieram restaurację Nowy Świat – jedyne miejsce w Bielsku-Białej, gdzie można zamówić ślimaki oraz lody z pieprzem!


www.vizuel.pl tel. kom.: +48 661 01 01 11 e-mail: vizuel@vizuel.pl

Działając według zasady, że NAJLEPSZE FIRMY KORZYSTAJĄ Z NAJNOWSZYCH ROZWIĄZAŃ przedstawiamy Państwu kilka instotnych informacji: Telebimy VIZUEL to ekrany o bardzo wysokiej jakości obrazu i koloru, charakteryzujące się najefektywniejszym kątem dystrybucji światła. W trakcie 15-sekundowego spotu, w odstępach 10-cio minutowych można przekazać sześciokrotnie więcej informacji w sposób lepiej zapamiętywany przez klientów (dynamiczny) ukazując jednocześnie lepszy PR reklamowanej firmy niż na tradycyjnych (statycznych) billboardach. W konsekwencji pozornie droższa reklama LED w rzeczywistoci jest tańszą i skuteczniejszą. Reklama realizowana za pomocą naszych ekranów umożliwia przeprowadzenie skutecznej i wyróżniającej się kampanii reklamowej. Ekrany VIZUEL to NAJLEPSZE LOKALIZACJE pod względem frekwencji oglądalności w Bielsku-Białej i regionie. Jedna, na największym skrzyżowaniu dróg (ul.Partyzantów z ul.Andersa) w południowej części miasta o świetnie rozwiniętej infrastrukturze, w bezpośredniej bliskości Cen-

trum Handlowego Gemini Park, obwodnicy i głównych dróg prowadzących w stronę Centrum, Katowic, Krakowa, Żywca, Zwardonia, Szczyrku, Cieszyna i przyległych miejscowości. Druga lokalizacja to telebim w samym centrum miasta (tuż obok Galerii Sfera) największego centrum handlowo-rozrywkowego w regionie w obrębie którego zlokalizowany jest i bezpośrednio widoczny ekran VIZUEL. Usytuowanie naszych telebimów w ok. 200-tysięcznym Bielsku-Białej, w tak wyjątkowych miejscach pod względem frekwencji przejeżdżających codziennie osób z Centrum miasta jak i również z innych miejscowości, regionów, czy coraz liczniej odwiedzających nas sąsiadów z Czech i Słowacji, daje ogromny potencjał oglądalności. W zasięgu ekranów VIZUEL znajduje się około 440 000 Klientów stałych, a w okresie turystycznym liczba ta jeszcze wzrasta do ok. 700 000. Jest to podstawowe kryterium, którym powinni się Państwo Kierować przy wyborze miejsca emisji. Podsumowując, jakość i usytuowanie naszych telebimów zapewnia statystykę oglądalności potencjalnych klientów największą w Bielsku -Białej i regionie.

Najlepsze telebimy. Najlepsze lokalizacje w Bielsku-Białej. 33


moda: trendy Trendy w oprawkach okularów korekcyjnych i przeciwsłonecznych na sezon 2011/2012

Vintage i w kolorze

Ewa Jasiczek Optyk dyplomowany. Właścicielka salonów optycznych Optyk Jasiczek.

FOTO: ANITA SZYMAŃSKA

Pewne style są naprawdę nieśmiertelne choć są unowocześniane, co wpływa na wygodę i komfort w noszeniu okularów. Projektanci sięgają po kształty z lat 50., 60. i 80. Modne są kobiece kształty typu „kocie oczy” czy „motyl”, wzbogacone ozdobnymi detalami. Panom polecane są okulary w stylu vintage z zaznaczoną mocną brwią z lat 60. oraz typu „pilot”. Jeżeli chodzi o barwę okularów w modelach retro najmodniejsze kolory to czerń, szylkret i beż, ale także tworzywa przeźroczyste w pastelowych barwach takich jak róż, fiolet, zieleń. Prym wiedzie kolor niebieski i jego wszystkie odcienie – błękit, turkus, granat – zarówno w oprawach korekcyjnych i przeciwsłonecznych metalowych lub z tworzywa.

34

Najmocniejszy trend w oprawkach okularowych w tym i w nadchodzącym sezonie to retro czyli inspiracje modą ubiegłego wieku.


35

PROMOCJA

moda: trendy


FOTO: ARCHIWUM WOJTEK HARATYK

CAŁY CZAS ODKRYWAM

36


moda: ludzie Rozmowa z Wojtkiem Haratykiem, projektantem mody pochodzącym z Bielska-Białej.

2B STYLE: Czy potrafisz określić, kiedy zacząłeś być projektantem mody w pełni tego słowa znaczenia? Czy Twoja rzeczywistość prywatna oddzielona jest od tej, w której jesteś projektantem?

Wojtek Haratyk: Pomimo kilku sukcesów, które osiągnąłem, uważam że jestem na początku swojej drogi. Udało mi się w pewnym stopniu odnaleźć estetykę, w której chcę tworzyć, ale nadal szukam szczegółowych rozwiązań, by móc dobitniej mówić o swojej wizji mody czy o swoich uczuciach. Nie wiem czy w ogóle można rozdzielać rzeczywistość prywatną od tej publicznej, twórczej, artystycznej. Ciągle pozostaję Wojtkiem Haratykiem, który zarówno twórczo, jak i prywatnie, cały czas się rozwija i szuka nowych inspiracji i środków ekspresji. W wolnym zawodzie, jakim jest projektowanie ubioru, trudno oddzielić sferę prywatną od zawodowej.

Czy Twój młody, bardzo młody jak na świat designu mody wiek (21 lat), raczej pomaga czy przeszkadza w rozwijaniu kariery projektanta? A może nie ma to żadnego znaczenia? Wydaję mi się, że wiek nie ma większego

znaczenia. Bardzo wcześnie odkryłem, że świat mody jest dla mnie życiową pasją i stanowi pewien sposób na życie. Po sukcesie kolekcji męskiej, dostałem od losu wielką szansę, której nie chcę zmarnować. W tym kontekście można raczej mówić o doświadczeniu czy pewnej „ogładzie”. Cały czas odkrywam nowe materiały, nowe możliwości, jakie otwiera forma i konstrukcja ubioru, możliwości komunikacyjne i wyrażania siebie. Tak, myślę że ważniejsze jest doświadczenie w pracy z tkaninami. Wcale nie uważam, żeby to mogło przeszkadzać, wręcz przeciwnie, dużo przede mną i bardzo mnie to motywuje do dalszej pracy.

A jak Twoi rówieśnicy odbierają to, co robisz? Oni chyba żyją jeszcze w nieco innym świecie, niż Ty? W zasadzie nie wiem, co powiedzieć. Staram się otaczać ludźmi, którzy w jakiś sposób napędzają mój wewnętrzny motor, dzięki któremu mogę tworzyć nowe i lepsze rzeczy. Nie wiem, jak mnie odbierają moi rówieśnicy, nigdy ich o to nie pytałem i chyba nie bardzo mi zależy na opinii rówieśników. Ważna jest dla mnie konstruktywna krytyka, nie bardzo zwracam uwagę na bezsensowne krytykanctwo.

Stworzyłeś już trzy kolekcje, prowadzisz firmę, masz grono stałych klientek i ubierasz celebrytów. Talent czy łut szczęścia?

Projektowanie ubioru jest ciężką pracą. To godziny spędzone w pracowni, szukanie nowych rozwiązań. Ważny jest talent, który tu można określić jako wyobraźnię o tym, jak będzie pracować danym projekt na ciele osoby noszącej go. To nie jest tak, jak wiele osób myśli, że projektant to zmanierowany bohater telenoweli, który siądzie przy biurku, narysuje sukienkę, a całą resztę pracy zrobi ktoś inny. To, że mam stałe grono odbiorców, to efekt mojej ciężkiej pracy i tych, którzy mnie w tym wspierają. Oczywiście, na rynku, na którym funkcjonuje wielu zdolnych projektantów, ważne jest szczęście. Ograniczam je do tego, że ktoś gdzieś zobaczy moje projekty i zwróci na nie uwagę. Cała reszta, jak powiedziałem, to ciężka praca.

Dużo podróżujesz, przez jakiś czas mieszkałeś za granicą. Czy to pomogło Ci w wyborze zawodu?

Oczywiście, że tak. W końcu mówi się, że podróże kształcą. Staram się konsekwentnie szukać źródeł inspiracji i jak najintensywniej poszerzać swoje horyzonty. To nie problem wziąć którąkolwiek edycję Vouge’a i mówić o inspiracjach. Tak było w przypadku kolekcji damskiej wiosna/lato 2012 „La dolce vita”. Zainteresowała mnie różnorodność, jaką mogłem zaobserwować wśród kobiet we Włoszech. Dlatego to tam szukałem materiałów do tej kolekcji i wśród klasycznych filmów włoskich. Starałem się odnaleźć tę spójność, którą dał mi właśnie film Felliniego.

FOTO: PIOTR DOMAGAŁA, STYLIZACJA: SZYMON DUŻY, MAKE UP: ANETA KOSTRZEWA, MODELE: BORYS STAROSZ, PRZEMEK RESZKA

37


38

FOTO: PIOTR DOMAGAナ、


Pomysł, hmm… Kolekcja męska to duże wyzwanie. Trzeba pamiętać, że utrwalony pod koniec XVIII wieku kanon ubioru męskiego, wedle zasad tak zwanej anglomanii, w zasadzie do dziś się nie zmienił. Ustalony wówczas według zasad brytyjskich dresscode męski, w żaden sposób nie ewoluował, jeśli porówna się to z przemianami mody damskiej. Z drugiej strony to właśnie na terenie Wielkiej Brytanii przetrwała tradycja szkockiego kiltu. Chyba tak najprościej można by przedstawić pomysł na kilty, jako przypomnienie, że mężczyźni w spodniach chodzą dopiero, albo aż, 200 lat. Trudno mi powiedzieć jak odnoszą się Polacy i Polki do noszenia kiltów. Kolekcja cieszyła się dużym zainteresowaniem i większą część szybko sprzedałem. Oznacza to, że adresaci tej kolekcji w dalszym ciągu szukają prostej elegancji, podanej w nieco oryginalny, może nawet awangardowy sposób.

Zagrajmy w trzy zdania do zakończenia:

Kolor jest dla mnie... nastrojem Najbardziej lubię tkaniny... luksusowe Uważam, że krój... jest podstawą tworzenia

Jesteś bielszczaninem, ale Twoja pracownia mieści się w okolicach Krakowa. Czy bielskie klientki będą mogły w przyszłości skorzystać z Twoich usług?

Część moich stałych klientek mieszka cały czas w Bielsku-Białej i bez problemu udaje mi się nawiązywać współpracę

z kolejnymi. Nawet w okresie, gdy mieszkałem w Warszawie, cały czas miałem stały kontakt z moimi bielskimi klientami. W tym momencie jesteśmy w trakcie nawiązywania współpracy z najważniejszymi butikami na terenie całego kraju. Dzięki temu, będę mógł dotrzeć z moimi pomysłami nie tylko do mieszkańców Polski południowej. Na razie nie mogę nic więcej powiedzieć.

W Bielsku-Białej mieszkają Twoja rodzina i przyjaciele. Do jakich miejsc lubisz tu wracać, gdzie można Cię spotkać?

„La dolce vita” kolekcja Wojtka Haratyka na sezon wiosna/lato 2012. Rzym przełomu lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych. Miasto pełne kontrastów. Słodkie, ginące w blichtrze i próżności życie, przyćmiewa tę bardziej szarą i przyziemną rzeczywistość ludzi biednych, prostytutek i wyjętych poza nawias. Filmowe dzieło Felliniego to uniwersalny obraz nas

Zawsze byłem i ciągle jestem dumny z tego, że pochodzę z Bielska-Białej. Uważam, że to miasto ma wielki potencjał, o czym świadczy chociażby festiwal Neo Fashion Jamboree. Dlatego też, na tyle, na ile mogę, staram się utrzymywać bliski kontakt z tym miastem. Pomimo tego, że to bardzo intensywny moment dla rozwoju mojej marki, staram się jak najczęściej przyjeżdżać i spotykać się z moimi bliskimi. Jednak wszyscy zdajemy sobie sprawę, że z czegoś trzeba zrezygnować. Gdzie można mnie najczęściej spotkać? Ostatnio przede wszystkim w mojej pracowni albo w hurtowni z materiałami.

samych. Idea pokazania skrajnie różnych

A jak ma wyglądać jutro i pojutrze Wojtka Haratyka?

monotematyczna. Kobieta, stworzona

Dzisiaj mój PR manager ma urodziny, więc jutro pewnie będę odpoczywać. Pojutrze z całą pewnością obaj wrócimy do naszych codziennych obowiązków. Postawiliśmy sobie bardzo wysoko poprzeczkę i robimy wszystko, aby jej nie opuszczać. Konkretniej? Proszę obserwować nas na moim facebookowym fan page’u: Wojtek Haratyk Fashion Label.

odcieni kobiecości, stanowi punkt wyjścia dla prezentowanej kolekcji. Jednak przede wszystkim, „La dolce vita” zdominowana jest przez, charakterystyczny dla projektów Wojtka Haratyka, minimalizm. Różnorodne oblicza kobiety wyrażone są tu poprzez wykorzystanie kontrastujących ze sobą form i tkanin. Jedwab łączy się z wełną czy dzianiną. Skóra nadaje wyrazistości i odwołuje się do pozornie perwersyjnej natury kobiety. Bazowanie na kontrastach sprawia, że kolekcja nie jest w kolekcji na wiosnę i lato 2012, jest dominująca, władcza i silna, ale zarazem subtelna, pełna wdzięku i ponadczasowego stylu. „La dolce vita” w sposób przemyślany, ale bardzo swobodnie, odnosi się do obowiązujących, chociaż przemijających, trendów.

39

FOTO: MEDIANI

Jedna z Twoich kolekcji dedykowana jest mężczyznom. Musimy więc zadać pytanie o tzw. męskie spódnice, które promujesz w Polsce. Skąd taki pomysł? I jak odnoszą się do tej propozycji Polacy oraz…Polki?


moda: trendy

Genua Z GENUI: DIANA ŁAPIN

. Mieszkańcy Genua jest miastem tradycji em. żyją swoim spokojnym rytm 600 tysięcy Jak na spore miasto – ponad

mentalność mieszkańców – zachowuje ko znaleźć niewielkich miejscowości . Cięż jest np. Metu frenetyzm metropolii , jaką inne i mniej diolan , a co za tym idzie – y i stylu uważne jest podejście do mod dojrzałej życia. W codziennym ubiorze emy elemenkobiety genueńskiej znajdzi ierzykiem, ty klasyczne – bluzkę z kołn

anką, często bądź kwiecistą z lekką falb nicą do kolan , w połączeniu z prostą spód na obcasie . na nogach najczęściej półbuty e genueńskie Buty, które zdominowały ulic cydowanie w ostatnich sezonach , to zde przez młode kozaki , uwielbiane zarówno iety. Są one dziewczyny jak i dojrzałe kob olnym stylu uzupełnieniem ubioru w dow porę roku, i zakładane bez względu na przewiewnej, zarówno do rajstop, jak i do

. I to właśnie letniej sukienki w upalne dni iej widziane: połączenie ostatnio najczęśc niczka lub wysokie kozaki , gołe nogi i spód spodenki .

FOTO: DIANA ŁAPIN

lat znajdzieW grupie wiekowej 15 - 30 na zestamy wiele miłośniczek trendu

ulą , bądź wienia legginsów z luźną kosz , sięgającą do bluzką z dużym nadrukiem mf święcą tu połowy pośladków. Swój triu dych , pronp. H&M bądź Zara dla mło lepiej „soft ponując linie punk , a może też często punk”. Do legginsów nosi się baletki .

40


Jeszcze jeden , dość ważny, element w ubiorze włoskiej kobiety (i nie tylko) to foulard owinięty dookoła szyi , stanowiący

równocześnie element ozdobn y, używany chętnie zarówno zimą jak i latem. Nastolatki są nadal wierne niezniszczalnym, wiecznie modnym i bardzo

praktycznym, jeansom, któr e bardzo harmonizują z mini koszulką i wygodnymi trampkami . Ważne są do tego kolorowe dodatki i często mocne fryzury z grzywką na

czarno farbowanych włosach . Ci , którzy cenią sobie wygodę , czasem zapominają, niestety, o estetyce . Możemy zaobserwować dobór ubrania eleganckiego do białych butów sportowych . W Genui połą-

czenie to dość często używan e jest do pracy, a nawet na wieczorne inaugu racje . Świat mody męskiej, jak to z reguły bywa, jest tu mniej bogaty od świata mody dam-

skiej. Ale i tak włoski mężczyz na, chętniej niż w wielu innych krajach , interesuje się swoim wyglądem, a także sięg a np. po ko-

szulę w kolorze różu, bądź przypasowany sweter, pozwalając sobie na luźny dobór kolorów i bezstresowość.

nasze korespondentki zauwazyły

Na co dzień , mężczyzna zde cydowanie klasyczny w garniturze , po pracy wychodzi ubrany wygodnie w jean sy i sportowe

polo. Nieraz możemy obserwo wać dodatki w stylu marynarskim, ja prz ystało na miasto portowe . Nastolatkowie , podobnie jak ich rówieśnice , preferują wygodne jeansy, podkoszulki i trampki . Z dodatków, oczywiście w cały ch Włoszech , królują znane już dobrze na całym świecie „musze” okulary, oraz, w prz ypadku ko-

biet, torby Louis Vuitton , Guc ci , Chanel .

41


moda: trendy

Floryda Basia Puchala Zwiedziła pół świata latając w liniach lotniczych ATA jako stewardessa. Za sobą ma epizod wojenny w Arabii Saudyjskiej, gdzie pracowała z ramienia ONZ jako pielęgniarka. Od kilkunastu lat ma Dom na Florydzie, dokąd z tłocznego Waszyngtonu wraca naładować bateryjki. iół po prostu DonDomenica Cali , dla przyjac w Nowym Jorna. Urodzona i wychowana skiej rodzinie z ku, w bardzo tradycyjnej wło tradycji Kalabrii , mocnym przywiązaniem do rzy w Inverness na Donna od lat mieszka i two jest jej inspiracją. Florydzie , miasteczku które eniu i kalabryjDzięki temu właśnie natchni ostatnia wystaskim koneksjom powstała jej Mediolanie kolekwiona na pokazie mody w jest z naturą , cja. Każda kreacja związana iste przesłanie . każda ma w sobie bardzo osob ynacja Donny. Muzyka to kolejna wielka fasc została czarną Premiera Carmen uwieczniona

FOTO: DOMENICA CALI

o krwisto czersatynową suknią z kontrastow ą jednak inspiwonymi piórami . Najważniejsz i osobistym Donny racją w życiu artystycznym le czarujący o jest rodzina . Alfredo, niezwyk

nie tylko towaniesamowitym głosie tenora, im siła napędorzysz życia ale przede wszystk ! I Goia Mia czyli wa każdego szalonego projektu córeczka, której „Moja Radość” to ukochana każdy baletowy każdy uśmiech , każda łza, Alladynie i księżpiruet, fascynacja baśnią o istoczyć zwyniczce Jasmine pozwoliły prze jedwabiu czy też kle kawałki tiulu, brokatu, cje , które mam welwetu w niepowtarzalne krea lazły poklask na nadzieję , że tak samo jak zna ch , spodobają się i międzynarodowych wybiega tutaj...

42


43


44


Elementy męskiej garderoby w kobiecym wydaniu dodadzą pewności siebie. Szelki – znowu trendy!

45


Śmiałe połączenie uwodzicielskiego i zmysłowego fioletu z nasyconym kolorem pomarańczy. To niebanalne i bardzo twarzowe zestawienie.

46


Żółta koszula, którą większość z nas ma w szafie, zestawiona została ze spódnicą z czarnego tiulu. To sposób na prostą i szybką stylizację. Żółty makijaż jest dopełnieniem całości.

47


Rajski ptak. Połączenie intensywnych, energetycznych barw to dobra propozycja dla zmęczonych i zabieganych. Dodadzą energii do zabawy!

48


Disco diva. Śmiała alternatywa dla czerni. Kolorowe, ażurowe, seksowne siatki przykuwają uwagę bardziej niż czerń czy beż. Podkreśl swoją osobowość śmiałą biżuterią. (do nabycia w butiku Chianti Visual Studio)

Zdjęcia: Igor Kozłowski Stylizacje: Maria Lachowicz-Bogunia (Chianti Visual Studio) Magdalena Sordyl (Chianti Visual Studio) Makijaż: Monika Karwik Fryzury: Magdalena Cieślar (Atelier Fryzjerskie Vogue) Modelka: Katarzyna Marek Produkcja: Agnieszka Ściera (Mediani) Obróbka zdjęć: Anita Szymańska (Mediani) Za pomoc w realizacji sesji dziękujemy salonowi RENAULT WEKTOR z Bielska-Białej Odzież i dodatki wykorzystane podczas sesji do nabycia w butiku Chianti Visual Studio.

O

dkryj na nowo swój styl, bądź zauważalna w swoim otoczeniu. Nie masz się w co ubrać na domówkę i imprezę, brak Ci koncepcji? Odwiedź nasz butik. Zaplanujemy z Tobą fryzurę, makijaż, oryginalny i niedrogi ciuch. Zapraszamy do ciekawego studia dwóch kreatorek mody i stylu. Pierwszego w Bielsku-Białej miejsca odkrycia stylu Tylko dla Ciebie. Chianti Visual Studio, tel: 33 818 70 17.

49


moda: 2B styl

Jestem z miasta Agata Zolich Osobista Stylistka

Uwaga! Oto stylizacje, które pasują właśnie na Twoj sylwetkę. Zamień szary płaszcz na kolorowy, albo dodaj do niego szal, kapelusz lub torebkę – na przykład w odcieniach czerwieni. Zwróć na siebie uwagę kolorem i podkreśl to, co w Tobie najpiękniejsze. Jeżeli wciąż zastanawiasz się, czy kiedykolwiek znajdziesz spodnie odpowiednie do Twoich kształtów, to możesz skończyć się zadręczać, ja znalazłam je za Ciebie. Podniesiony stan zmniejsza objętość w pasie, magiczne szwy i zaszewki podnoszą pośladki, a są i takie, które wydłużą nawet najkrótsze nogi.

FOTO: ANITA SZYMAŃSKA

Ten zestaw proponujemy zarówno młodym dziewczynom jak i dojrzałym paniom. Dodaj rajstopy w stonowanym kolorze, znajdź średniej grubości materiałowy pasek do płaszcza, na głowę załóż stylowy kapelusz, wybierz szykowną dużą aktówkę i nie zapomnij o zegarku! Biznes klasa gotowa!

50


P

ropozycja na całodzienny wygląd? Też! Zdejmij płaszcz, dodaj ciężką biżuterię, naszyjnik plus bransoletę, weź do ręki kopertówkę, załóż niebotycznie wysokie szpilki. Postaw na swój elegancki seksapil i bądź świadoma swojego wizerunku.

51


N

ie bój się tej zimy grać w kolory! Najmodniejszy w tym sezonie odcień bordo możesz łączyć na wszelkie sposoby, szczególnie jako barwa dominująca, gdyż słynie z właściwości wyszczuplających. Uwaga! Modne w tym sezonie wzorzyste, grubo „tkane” rajstopy, nie są dla wszystkich.Tego typu rajstopy zostały już zarezerwowane dla szczupło-dłuuugo pnących się nóg!

52


M

ówimy STOP źle przylegającym spodniom! Mówimy STOP krótkim nogom i wylewającym się „boczkom”, na które... no nie ma rady? Jednak moje drogie Panie spokojnie. JEST! Rewolucyjny krój spodni, które zapobiegają wszystkim naszym bolączkom i udrękom, poprawiają humor i leczą nas z kompleksów. Magiczne zaszewki i fason spodni sprawiają, że wyglądamy jak 1 mln$, a może i więcej! Będziemy posiadaczkami długich nóg, brazylijskiej pupy i płaskiego brzucha, co najmniej jak Jane Fonda dzięki spodniom o kształtnej nazwie SALSA.

nasz typ

| O porady dotyczące wizerunku pytaj Osobistej Stylistki. a.zolich@gmail.com, tel: 883 948 602, www.darymary.pl Za pomoc w realizacji sesji dziękujemy: Sklepowi COCO SHOP ul. Cechowa 31 w Bielsku-Białej – za wypożyczenie ubrań do sesji Agacie Zolich – Osobistej Stylistce – za stylizacje Julii Poloczek – modelce – za wspaniałe i wytrwałe pozowanie do zdjęć

53


moda: poradnia

Jaką masz figurę? CZĘŚĆ I

Podpowiemy, jak w prosty sposób można uzyskać kształty klepsydry, przy pomocy kilku zaledwie trików. W tej edycji nasze podpowiedzi kierujemy do Pań, których sylwetki zamykają się w typie H, czyli osób bez wyraźnie

FOTO: FOTOLIA.COM / © shotsstudio, RYS. MAGDALENA SORDYL, OPRACOWANIE: CHIANTI VISUAL STUDIO

zaznaczonej talii oraz do Pań z sylwetką A, zwaną potocznie gruszką.

Poniżej przedstawiamy kilka zasad do zastosowania w kompletowaniu garderoby dla budowy typu A, zwanej czasami gruszką. Taką figurę cechują wąskie ramiona i szerokie biodra, a także mocne rozbudowane uda. 1. Musisz wyrównać dysproporcje pomiędzy drobnymi ramionami a szerokimi biodrami. Załóż kolorową pasiastą bluzkę, sweter w paski, nie bój się aplikacji i błysku materiału. 2. Dla równowagi pozostaw dolną cześć garderoby bardzo spokojną, ascetyczną w formie.

54

Nie powinnaś zakładać:

Dla Ciebie są natomiast:

bluzek mocno dopasowanych o prostym, koszulowym kroju spódnic z drapowaniami, dużymi kieszeniami spodni o kroju cygaretek, rurek, wytartych dżinsów

bluzki z marszczeniami, falbankami, żabotami spódnice o kroju klasycznym, ołówkowym spodnie z wąskimi nogawkami w kant


Podstawowe zasady, jak optycznie kształtować sylwetkę typu H 1.Znajdź najszczuplejsze miejsce w okolicach talii i podkreśl ten fragment swojego ciała. 2.Poszukaj długiego, zdobnego wisiora, który skupi uwagę patrzącego. 3.Stwórz iluzję, że twoje biodra są większe, pełniejsze, a uzyskasz wtedy „wcięcie w talii”.

Nie powinnaś zakładać:

Dla Ciebie są natomiast:

bluzek z pagonami na ramionach spódnic z podwyższona talią spodni o kroju luźnym, workowatym i z bardzo szerokimi nogawkami płaszcza z dwurzędowym zapięciem.

bluzki kopertowe, wiązane spódnice o asymetrycznym kroju, mogą być z kieszeniami spodnie o wąskim kroju nogawek, za to z zakładkami w okolicach paska

Drogie Panie! Każda kobieta marzy o idealnej figurze – figurze klepsydry. Odpowiednie fasony, długości, właściwy dobór tkanin, kolorów oraz biżuterii i dodatków, może w szybki sposób pomóc skorygować niewłaściwe proporcje. Materiał został przygotowany przez Chianti Visual Studio REKLAMA

OFERUJEMY KONKURENCYJNE CENY!!!

WSZYSTKIE JZYKI!!!









55


uroda

Zimowe pogotowie dla naszych włosów W okresie zimowym każde włosy potrzebują szczególnej pielęgnacji. Chłodne, mroźne powietrze na zewnątrz, wysoka temperatura w pomieszczeniach, powodują mocne przesuszenie włosa, a na dodatek większe niż zwykle ich elektryzowanie się. Przez szale, kołnierze, zimowe płaszcze i kurtki dochodzi również do mechanicznych uszkodzeń włosa.

FOTO: FOTOLIA.COM / © Lev Dolgatsjov, MAT. PRASOWE

Magdalena Cieślar Atelier Fryzjerskie Vogue

Jak temu zapobiec? Najważniejsze w tym okresie jest, aby co najmniej raz w miesiącu podciąć końcówki minimum o 1 centymetr. To niewiele, a zapobiegnie dalszemu rozdwojeniu włosa, do którego dochodzi, gdy włosy zahaczają np. o szal. Bardzo ważne jest odpowiednie nawilżenie włosa. Bez względu na to, czy włosy są koloryzowane czy nie, niezbędne będzie nałożenie maski nawilżającej przynajmniej na kilka minut, tuż po umyciu włosów. Włosy będą bardziej gładkie, lśniące i podatne na układanie. Niemniej ważne jest nałożenie serum na końcówki (np. serum na zniszczone końcówki L’Oreal Absolut Repair), bądź olejku, który otacza włos niewidzialnym filmem i tym samym zapobiega wszelkim jego uszkodzeniom (np. Mythic Oil – Eliksir L’Oreal ), ponadto daje duży połysk i świetlistość włosom, czego brakuje im o tej porze roku. Zabieg ten da rezultat, gdy będziemy go powtarzać po każdym umyciu włosów.

56

Kobietom, które nie mają cierpliwości do zabiegów pielęgnacyjnych w domu, poleca się fantastyczny zabieg szybkiej regeneracji zwany „botoksem na włosy”. Wykonywany jest w każdym salonie fryzjerskim, który pracuje marką L’Oreal. Zabieg ten, zrobiony raz w tygodniu, gwarantuje nam mocne odżywienie, regenerację i odbudowę włosa, a co najważniejsze – pogrubienie jego struktury. Gdy zaczynają się chłodne dni, wiele kobiet zmaga się z problemem elektryzowania włosów. Jedynym sposobem na zmniejszenie się elektryzowania włosów jest spłukanie ich zimną wodą (jako ostatni prysznic po umyciu), a następnie pozostawienie do całkowitego, samoistnego wyschnięcia. Mniej cierpliwym paniom polecany jest szampon Volume Expand L’Oreal , który zawiera aniony i kationy „wyrównujące” ich poziom we włosach, co powinno w większym stopniu pomóc w ujarzmieniu fryzury. By zasięgnąć dokładnych porad na temat włosów, zapraszamy do Atelier Fryzjerskiego VOGUE. Rezerwacja terminów pod nr tel. 791 330 770.


57


uroda

TESTOWANE NA SOBIE

testujemy zabiegi kosmetyczne

Rozpoczynamy cykl testowania usług bielskich i okolicznych salonów kosmetycznych. Na pierwszy ogień poszedł salon Dermika z Bielska-Białej. Nasza testerka Kasia spędziła w nim kilka godzin, a o swoich odczuciach opowiada poniżej.

FOTO: ANITA SZYMAŃSKA, JOLANTA WITALIŃSKA, MAT. PRASOWE

Nasza Testerka: Katarzyna

OPINIA TESTERKI: Ponury zimowy dzień można umilić sobie wizytą w Salonie Kosmetycznym Dermika. Mieści się w pięknym, przedwojennym dworku, w spokojnej dzielnicy Bielska-Białej, pełnej starych, klimatycznych willi. Samochód bezpiecznie zostawiamy na parkingu przy budynku. Wnętrza salonu, utrzymane w kolorystyce kawy są estetyczne, przytulne i od razu zachęcają do pozostania tu przez dłuższą chwilę. Za kontuarem przywitała mnie przemiła recepcjonistka. Przed rozpoczęciem zabiegów, zostałam szczegółowo obejrzana i przepytana przez panie kosmetyczki. Wszystko po to, by dobrać dla mnie najodpowiedniejsze preparaty oraz zabiegi. Ponieważ nie mam zbyt wiele czasu dla siebie, z przyjemnością oddałam się w ręce profesjonalistek. Przy cicho sączącej się z głośników muzyce, rozkoszowałam się czasem tylko dla siebie. Odstresowujący masaż, wykonany przez doświadczoną fizjoterapeutkę, spełnił swoje zadanie, przynajmniej do wyjścia za drzwi salonu. Zabieg na twarz dał doskonały efekt. Skóra jest wyraźnie nawilżona i zniknęły irytujące przebarwienia pod oczami. Wychodząc, już myślałam, kiedy znajdę czas, aby tu wrócić. Także ze względu na cenę zabiegów, nie będę mogła zbyt często sobie na nie pozwolić. Za to mam już pomysł, żeby zamiast sztampowego prezentu, bo przecież okazji do obdarowywania się jest mnóstwo, podarować bliskiej osobie taką niezapomnianą chwilę relaksu. Wielką zaletą salonu jest również to, że działa do godziny 21.00. Nawet ciężki dzień można więc zakończyć masażem, który postawi nas znowu na nogi.

58


HIALIQ 3D Kremy oparte są na superskutecznym potrójnym kwasie hialuronowym 3D o różnej wielkości cząsteczek, które działają na trzech poziomach: działający silnie nawilżająco na powierzchni skóry kwas hialuronowy HM, wnikający do górnych warstw naskórka i wypełniający zmarszczki kwas hialuronowy MM, stymulator nowego kwasu hialuronowego w głębszych warstwach naskórka.

PROGRAM PIELĘGNACYJNY krok 1 Zabieg GO SOFT! Pielęgnacja stóp wygładzająco - zmiękczająca. Relaksująca kąpiel stóp z solą z Morza Martwego, peelingiem i masażem stóp. Stopy po zabiegu są idealnie gładkie, miękkie i odżywione.

krok 2 Zabieg Migdałowa Odnowa dla Ciała – intensywnie regenerujący i wzmacniający do skóry dojrzałej, przesuszonej, ma na celu regenerację i nawilżenie skóry. Zabieg wykorzystuje bogactwo złuszczającego kwasu migdałowego w peelingu-masce, następuje wyrównanie kolorytu i wygładzenie skóry. Aktywne ampułki zregenerują skórę.

krok 3 Autorski Masaż Salonu Stress Free łączący elementy głęboko relaksującego masażu całego ciała, przeplatanego tradycyjnymi technikami refleksoterapeutycznymi. Masaż pomaga zredukować napięcie i rozluźnić obolałe mięśnie. Zwieńczenie zabiegu stanowi dokładne opracowanie mięśni karku oraz głowy i twarzy.

krok 4

Zabieg pielęgnacyjny twarzy Hialiq Expert dający natychmiastowe efekty poprawy wyglądu i kondycji skóry, która zostanie poddana działaniu koncentratu kwasu hialuronowego i specjalnego płatu kolagenowego. Relaks w gabinecie uprzyjemni masaż twarzy, szyi oraz dekoltu. Zabieg kończy wmasowanie kremu pielęgnacyjnego i maseczki napinającej. Jego przebieg zaplanowany został według idei „step by step”, czyli bez etapów zmywania, przerywających komfort i ciągłość procedury.

krok 5

Ocena naszej testerki: Obsługa: ***** Wnętrze: ***** Zabiegi: ***** Skuteczność zabiegów: ***** Cena: ***

Zabieg Satynowe Rękawiczki na dłonie. Ampułka eksfoliująca złuszczy naskórek, masaż dłoni odżywi, a maska zregeneruje.

DERMIKA SALON&SPA Ul. Wyspiańskiego 8 43-300 Bielsko-Biała Tel. (33) 810-69-89

59


ARTYKUŁ SPONSOROWANY

Pozwól sobie na relaks

***Hotel META Resort & Vine Spa w Szczyrku to pierwsze na południu Polski Spa, które oparło swoją filozofię na winogronowej terapii. Od zarania dziejów znane są dobroczynne właściwości napojów i produktów opartych na wyciągach z winogron, dlatego stworzyliśmy miejsce, gdzie połączyliśmy możliwość aktywnego odpoczynku wraz z możliwością korzystania z rytuałów opartych na kosmetykach marki TheraVine. Pracujemy na wysokiej jakości kosmetykach francuskich firm. Posiadamy 6 gabinetów, w których każdy gość rozpieszczany jest indywidualnie, według własnych potrzeb, które odgadujemy i troskliwie dobieramy do nich właściwe zabiegi. Z całego serca gorąco polecamy dobroczynne rytuały Spa. Jeśli już raz ktoś zasmakuje magii naszego resortu na pewno polubi i wróci do nas ponownie. Podstawowa zasada naturalnej kosmetyki brzmi przecież: „To, co kładziesz na ciało, ma być tak samo zdrowe i naturalne jak to, co przyjmujesz do środka”.

D

laczego maksyma ta nie miałaby odnosić się do tego co dają nam od zarania dziejów skapane w słońcu rośliny winorośli? Dobroczynne właściwości napoju odkryto przed wiekami, a dzisiaj, my przywracamy stare tradycje i proponujemy je właśnie dla Ciebie. W dzisiejszym podejściu do winnej terapii nie wystarczy już sama kąpiel w winie, czy masaż olejkami z pestek winogron. Prawdziwa terapia to coś znacznie głębszego, niemal filozofia życia oparta na przekonaniu o wiecznej młodości, którą osiągniemy dzięki odpowiednim zabiegom. To połączenie energii natury z najnowocześniejszymi osiągnięciami kosmetologii. W naszym Vine Spa oprócz wykorzystywania darów natury używa się też kosmetyków powstałych na bazie winorośli, marki TheraVINE z regionu Stellenboch (południowoafrykańskich liści winorośli, pestek i samego wina). Proponujemy również seans w łażni ziołowej i kompleksie saun, po którym leżakowanie w oazie relaksu z mineralną ścianą solną, daje wyjątkowy odpoczynek i odświeżenie.

Bony podarunkowe... Idealny prezent na imieniny, urodziny a najmilszy pod choinkę. Rozpieścimy każdego. Dla pierwszych 20 nabywców naszych pakietów SPA 20% zniżki.

60


D

bając o potrzeby klientów staramy się ciągle rozwijać naszą ofertę o nowe zabiegi i urządzenia. W bieżącym sezonie proponujemy unikalny masaż samorozgrzewającymi się muszlami Lava z tropikalnych Filipin. Dotyk muszli Lava Shells to cudowne doświadczenie, całkowity relaks dla ciała i ukojenie dla zmysłów. Zakupiliśmy także nowoczesne urządzenie do walki z nadwagą – Body shaper, łóżko samomasujące Daymond massage, urządzenie do mikrodermabrazji diamentowej. Największym skarbem naszego SPA jest nowy zabieg – Dotyk czystego złota. Rewolucja na polskim rynku i świecie w pozbywaniu się zmarszczek bez użycia skalpela. Z tego jesteśmy najbardziej dumni. ...a więc po zimowych szaleństwach na stokach zapraszamy na winne rytuały a gdy ...przyjedziesz, polubisz, wrócisz... i nie tylko po dobroczynny dotyk w gabinetach Spa lecz również zapragniesz naszej kuchni, nastroju klimatycznych restauracji i błogiego wypoczynku w naszym

*** Hotelu Meta.

***Hotel META Resort & Vine Spa 43-370 Szczyrk ul.Skośna 4 www.meta-hotel.pl tel. 33 817 88 74 do 76 wew. 606 e-mail : spa@meta-hotel.pl

61


uroda ARTYKUŁ SPONSOROWANY

Nikt nie jest idealny Jestesmy po to, aby to zmieniać

Inteligentna alternatywa dla liposukcji. O innowacyjnym systemie lasera diodowego modelującym sylwetkę i redukującym tkankę tłuszczową – rozmowa z Tatianą Pruhło-Motoszko, lekarzem z Instytutu Medycyny Estetycznej i Przeciwstarzeniowej IDEALLIST

FOTO: FOTOLIA.COM / © photoCD, MAT. PRASOWE

w Bielsku-Białej.

Tatiana Pruhło-Motoszko Lekarz medycyny estetycznej i przeciwstarzeniowej

Co to jest i-lipo? I-lipo to innowacyjna technologia laserowa przeznaczona do nieinwazyjnej lipolizy laserowej. Została wprowadzona

62

na rynek brytyjski w 2007 roku przez firmę Chromogenex Technologies LTD, lidera wśród producentów technologii laserowych i IPL przeznaczonych dla Medycyny Estetycznej. i-lipo to idealne rozwiązanie dla tych pacjentów, którzy marzą o utracie nadmiaru centymetrów w obwodzie, a nie chcą poddawać się inwazyjnym zabiegom Medycyny Estetycznej. Co wyróżnia i-lipo? Urządzenie i-lipo pozwala na dowolne i kontrolowane modelowanie sylwetki. Jeśli jesteś osobą, która chudnie i tyje nierównomiernie, ono jest idealne dla Ciebie. Jeśli mimo stosowania diety

i ćwiczeń tu i ówdzie pozostaje uporczywy nadmiar tłuszczu, który zaburza proporcje Twojej sylwetki, i-lipo pomoże Ci wyszczuplić te okolice, których odchudzenie stanowi dla Ciebie największy problem. Teraz Ty możesz zdecydować jaki obszar chcesz odchudzić wybierając ramiona, nogi, pośladki, uda, brzuch, biodra, talię, plecy lub podbródek. Metoda sprawdza się również w przypadku ginekomastii. Urządzenie działa na te komórki tłuszczowe, które znajdują się tuż pod powierzchnią skóry. Redukcja ich zawartości w sposób tradycyjny przy pomocy diety jest praktycznie niemożliwa. Nawet w trakcie ćwiczeń fizycznych, kiedy or-


ganizm zwiększa swoje zapotrzebowanie na energię, nie pobiera jej z komórek tłuszczowych, na które działa i-lipo, tylko z tych głębiej położonych. Dlatego, nawet osoby regularnie ćwiczące, mają problem z redukcją tłuszczyku zlokalizowanego tuż pod skórą. A I-lipo to potrafi! Jak działa i-lipo? Urządzenie i-lipo emituje światło o długości 650-660nm. Jest to tzw. zimny laser. Światło to przenika głęboko warstwy skóry i kieruje się na komórki tłuszczowe, w których, pod jego wpływem, dochodzi do naturalnej reakcji chemicznej. Trójglicerydy rozpadają się na kwasy tłuszczowe i glicerol, zwane metabolitami, które następnie transportowane są przez układ limfatyczny i zamieniane w energię. i-lipo działa jedynie na komórki tłuszczowe. Nie uszkadza sąsiednich tkanek i naczyń krwionośnych, nie niszczy błony komórek tłuszczowych, a jedynie redukuje w sposób znaczny i kontrolowany ich zawartość i objętość. Efekty

tego procesu można porównać z wysuszaniem winogron, które zamieniają się w rodzynki. Widać je już po pierwszym zabiegu w postaci utraty centymetrów w obszarze zabiegowym. W trakcie procedury wykorzystuje się również laser biostymulujący, który umieszcza się w okolicy węzłów chłonnych zlokalizowanych najbliżej traktowanego obszaru. Jego zadaniem jest stymulacja układu limfatycznego, który odpowiada za odprowadzenie zawartości komórek tłuszczowych. Jak wygląda zabieg i-lipo? Kiedy już zdecydujesz, jak chcesz wymodelować swoją sylwetkę i które miejsce odchudzić, przychodzi czas na zabieg. Rekomenduje się wykonanie serii ośmiu zabiegów, w ostępach co dwa dni. Cała kuracja trwa zatem 4 tygodnie. Procedura jest bezpieczna, nieinwazyjna, kompletnie bezbolesna i nie wymaga okresu rekonwalescencji. Nie pozostawia

Zimny laser i-lipo Firmy Chromogenex

na ciele żadnych śladów, trwa zaledwie 20 minut. Przed zabiegiem osoba prowadząca Twoją kurację wykona dokładny pomiar obszaru, który chcesz odchudzić. Wyniki zostaną zapisane i porównane z efektami po zabiegu. Następnie, na obszar wskazany przez Ciebie, przykładane są cztery głowice emitujące światło lasera, które powoduje rozpad trójglicerydów. W okolicy węzłów chłonnych zlokalizowanych najbliżej miejsca zabiegu, umieszcza się małe głowice, stymulujące układ limfatyczny, a tym samym usprawniające transport metabolitów, zamienianych później w energię. Po 10 minutach głowice laserowe przekładane są na drugą stronę obszaru odchudzanego, np. brzucha, na kolejne 10 minut. Po tym czasie, Twoje wymiary ponownie zostaną skontrolowane, z zachowaniem szczególnej ostrożności tak, aby były

wykonane dokładnie w tych samych miejscach, co przed zabiegiem. Dzięki temu uzyskujemy wiarygodność efektów. Na jakie obszary mogę stosować i-lipo? Ogromną zaletą i-lipo jest to, że możesz go stosować wszędzie tam, gdzie zgromadził się nadmiar tkanki tłuszczowej trudnej do zredukowania w bardziej tradycyjny sposób jak dieta, czy ćwiczenia. I-lipo pozwala Ci na modelowanie sylwetki, na odchudzenie tego obszaru, który zaburza proporcje Twojej sylwetki. I-lipo sprawdza się idealnie na takich partia ciała jak: ramiona, nogi, pośladki, uda, brzuch, biodra, talię, plecy lub podbródek. Jakich efektów można się spodziewać po zabiegu i-lipo? Przed zabiegiem obszar, który ma być poddany zabiegowi jest dokładnie mie-

63


uroda rzony w trzech obwodach, każdy odstępie ok. 4cm. Tuż po zabiegu pomiary są wykonywane w tych samych miejscach, dla uzyskania wiarygodnego wyniku. Pacjent uzyskuje utratę centymetrów po każdym zabiegu w serii. Średnio, po jednej sesji jest to 5cm na trzech poziomach pomiaru. Maksymalna wartość jaką uzyskano podczas badań prowadzony na grupie 100 pacjentów to w sumie 12,5cm, z trzech mierzonych obszarów. Czy efekty zabiegu i-lipo są trwałe? Jak w przypadku każdej kuracji odchudzającej, uzyskanie pożądanego efektu oraz zachowanie go wymaga zmiany stylu życia. Stosując i-lipo doradzamy Ci włączenie do procesu trwającego ok. 4 tygodnie, regularnych ćwiczeń fizycznych oraz zmianę nawyków żywieniowych. Badania udowadniają, iż zwiększenie aktywności fizycznej poprawia wyniki zabiegów i-lipo o 150%. Puste komórki tłuszczowe nie znikają, a zajmują mniej miejsca. Jeżeli więc chcesz trwale cieszyć się swoją wymodelowaną, odchudzoną sylwetką zadbaj o odpowiednią dietę i regularne ćwiczenia. Czy mogę wybrać tylko jeden obszar do zabiegu i-lipo i jak często mogę go powtarzać? Możesz wybrać ich dowolną ilość. Po zakończeniu serii np.

na obszarze brzuch, możesz zająć się kolejną dowolną partią ciała, którą chciałabyś odchudzić. Zabieg może być powtarzany tak często, jak wymaga tego korekcja Twojej sylwetki.

Głowica masująca I-lipo Ultra: redukcja cellulitu i ujędrnianie

Czy I –lipo ma jeszcze jakieś dodatkowe funkcje? Tak. Laser posiada dodatkową funkcję tzw. I-lipo Ultra, która dzięki wykorzystaniu masażu próżniowo-zasysającego, daje mam możliwość walki z „pomarańczową skórką”, powszechnym prześladowcą wielu, nawet bardzo młodych, kobiet. Czy wymagane są badania przed rozpoczęciem terapii i jakie są przeciwwskazania do zabiegu? Badania nie są wymagane. Przed rozpoczęciem terapii, osoba za nią odpowiedzialna, przeprowadzi z Tobą szczegółowy wywiad w celu wykluczenia ewentualnych przeciwwskazań. Zostanie Ci założona karta pacjenta, na której zapisywane będą wyniki kolejnych zabiegów. Ile kosztuje zabieg? Cena 1 zabiegu na jednym obszarze to ok. 500 zł. Zapraszamy wszystkich, którzy chcą powiedzieć stop otyłości, pozbyć się kompleksów i zadbać o swoje ciało w odpowiedni sposób. I proszę pamiętać…. nikt nie jest idealny. Ale wykwalifikowany zespół naszego instytutu w połączeniu z technologiami XXI już potrafi ten stan rzeczy zmieniać!

64

Instytut Medycyny Estetycznej i Przeciwstarzeniowej IDEALLIST ul. Pięciu Stawów 4/1, Bielsko- Biała tel. 33 497 27 14 kom. 792 713 002, kom. 502 598 693 kontakt@ideallist.pl, www.ideallist.pl


Instytut

i...

Wielkimi krokami nadchodzi najpiękniejszy i jednocześnie najbardziej intensywny okres roku. Święta, Sylwester i okres karnawału sprzyjają licznym towarzyskim spotkaniom, rautom i spektakularnym balom. To czas spotkań z wieloma ludźmi, tymi bliskimi i nowopoznanymi.

Noworoczna Metamorfoza

Klaudia Mrozik, kosmetolog i dyplomowana linergistka zaprasza do skorzystania z bogatej oferty Instytutu Ideallist.

Każda z Nas chce wtedy wyglądać pięknie i młodo, pokazać swoją najlepszą stronę, zachwycić gości urodą i młodzieńczą energią… Naprzeciw tym pragnieniom wychodzi współczesna kosmetologia, która całym bogactwem preparatów i zabiegów pozwoli Ci spełnić marzenie o zostaniu Królową Balu…

wracający blask zabieg ujednolicający nieregularny koloryt skóry, intensywny zabieg dla skóry odwodnionej, zabieg oczyszczający dla skóry z problemami oraz wiele innych. Każdy zabieg to swoisty rytuał urody, który w całej przedświątecznej gorączce pozwoli zrelaksować się, nabrać energii i oderwać się od codziennej bieganiny.

Czas na zabiegi pielęgnacyjne

Czas na… e-kosteczkę lodu

Instytut Ideallist zaprasza do skorzystania z oferty zabiegów SkinCeuticals. Misją SkinCeuticals jest wspomagać zdrowy wygląd skóry i walczyć z głównymi przyczynami jej starzenia się. Oferujemy całą gamę profesjonalnych zabiegów, dobranych indywidualnie do potrzeb skóry. Wysokiej jakości produkty, stworzone w oparciu o naukę, pozwalają sprostać wszystkim wymaganiom i problemom, które mogą pojawić się w pielęgnacji skóry. W zależności od Twoich potrzeb zaproponujemy takie zabiegi jak korygujący przeciw starzeniu, przy-

Współczesna kosmetologia to nie tylko preparaty ale i urządzenia, które dzięki zaawansowanym rozwiązaniom pozwalają uzyskać spektakularne efekty. Najnowszym osiągnięciem Laboratorium Medycznego Filorga jest Cryolift. To poparta badaniami medycznymi metoda, w wyjątkowy sposób łącząca działanie preparatów odmładzających wysokiej jakości z biostymulującym efektem krioterapii. Aparat Cryolift wykorzystuje najnowszą z technik krioterapii – „efekt elektronicznej kostki lodu”. Stabilne zimno, uwalniane bezpośrednio na

skórę, bez uczucia dyskomfortu sprawia, że odzyskuje ona jędrność, elastyczność oraz blask.

Czas na make – up…

Uzupełnieniem całej gamy zabiegów powinien być makijaż. Ten tradycyjny wymaga czasu i niejednokrotnie poprawek w trakcie szalonych karnawałowych nocy. I na to mamy rozwiązanie. Makijaż permanentny to doskonały sposób, aby zapomnieć o czasochłonnych zabiegach przed lustrem. W dyskretny, naturalny i trwały sposób podkreśli urodę. Makijaż permanentny to nic innego, jak rodzaj tatuażu. Z tą różnicą, że nie wykonuje się go barwnikami chemicznymi, lecz ziołowymi. Należy podkreślić, że dzięki zastosowaniu najnowszych preparatów znieczulających jest praktycznie bezbolesny.

Czas dla dłoni i paznokci…

Klaudia Mrozik Kosmetolog i dyplomowana linergistka Instytutu Medycyny Estetycznej i Przeciwstarzeniowej Ideallist

W przedświątecznej bieganinie zdarza nam się traktować po macoszemu nasze dłonie i paznokcie… A przecież to czas kiedy najbardziej powinno nam zależeć na trwałości i nieskazitelności naszego manicure`u. Odpowiedzą na te potrzeby jest nowy system lakierów do paznokci w formie żelu AXXIUM OPI. Żel-lakier stosujemy zarówno na paznokcie naturalne jak i przedłużone już dowolną techniką. Technika podobna jest do malowania paznokci tradycyjnym lakierem, z tą różnicą że efekt utrzymuje się do 2 tygodni, bez uszkadzania naturalnej płytki paznokcia.

Nasz czas… dla Ciebie

Pozwól sobie na oddech i relaks w trakcie świątecznej gorączki przygotowań. Olśnij urodą i blaskiem podczas rodzinnych spotkań, szalonej sylwestrowej nocy i karnawałowych balów. Odwiedź nas już dzisiaj i zarezerwuj nasz czas dla siebie… ARTYKUŁ SPONSOROWANY

65


sport & zdrowie

Trening dla zdrowia

FOTO: GRZEGORZ GRZEGORCZYK

Krystian Olma Krystian Olma, trener osobisty Współwłaściciel Centrum Dietetyczno-Treningowego w Bielsku Białej, ul.Widok 12, tel. 606 643 189

Obecnie, w dobie rozwoju cywilizacyjnego, coraz więcej czasu poświęcamy pracy, karierze zawodowej, zapominając o prozdrowotnej roli aktywności fizycznej w rytmie codziennego życia. Stres, zła dieta, brak ruchu powodują wzrost zachorowalności na choroby cywilizacyjne, takie jak otyłość, cukrzyca, nadciśnienie. Nie od dziś wiadomo, że aktywność fizyczna pozytywnie wpływa na nasze zdrowie fizyczne i psychiczne. Rozładowuje stres i napięcie, pozwala utrzymać nasze ciało w dobrej formie, ale o tym nikogo chyba nie trzeba przekonywać. Pozostaje pytanie, jaką formę aktywności fizycznej wybrać wśród szeroko rozumianej rekreacji ruchowej? Oczywiście, jest to w dużej mierze uzależnione od upodobań i charakteru. Jedni preferują ćwiczenia w grupie, inni wybierają sporty indywidualne, a jeszcze inni chcą osiągnąć jakiś konkretny cel, jak zrzucenie kilku zbędnych kilogramów, poprawa kondycji czy przebiegnięcie maratonu. Jest wiele sposobów i dróg, które prowadzą do sukcesu. Jednakże czy istnieje rodzaj treningu, pewien system ćwiczeń, który powinien wykonywać każdy, niezależnie od wieku, zaawansowania oraz specyfiki uprawianej dyscypliny, który przede wszystkim poprawi naszą sprawność ogólną i samopoczucie? Tak, jest to tzw. trening funkcjonalny, stanowiący bazę do treningu spe-

66

cjalistycznego w sporcie wyczynowym. Jak jednak ma się to do treningu rekreacyjnego? Otóż, trening funkcjonalny ma na celu poprawę szybkości, wytrzymałości, koordynacji, gibkości i siły, które wykorzystujemy w czynnościach dnia codziennego, jak chodzenie po schodach, podbiegnięcie do autobusu, noszenie zakupów czy wnoszenie żony na rękach na czwarte piętro, ale tego ostatniego pewnie na co dzień nie robimy. Trening dla zdrowia to przede wszystkim podnoszenie tych wszystkich

parametrów, które wymieniłem wcześniej i zachowanie ich w odpowiedniej proporcji, aby ułatwić nam i usprawnić codzienne życie. Nie skupiamy się na pojedynczych zdolnościach motorycznych, np. sile czy wytrzymałości, ale na równomiernym ich rozwoju. W ćwiczeniach wykorzystujemy przede wszystkim ciężar i opór własnego ciała oraz proste przyrządy, jak np. duże i małe gumowe piłki, drążek, drabinki, ciężarki, hantle, sztangi, taśmy, gumy, itp.


Ćwiczenia powinny być wielostawowe, angażujące całe ciało oraz wykorzystujące pełen zakres ruchu w różnych płaszczyznach.

Najważniejszą zaletą treningu funkcjonalnego jest to, że można go wykonać dosłownie wszędzie, używając do tego łatwo dostępnego i niedrogiego sprzętu. Jest to trening praktycznie dla wszystkich, gdyż można stopniować trudność każdego ćwiczenia, dostosowując go do aktualnych potrzeb. Trening o charakterze funkcjonalnym jest również wykorzystywany w rehabilitacji po różnego rodzaju urazach i kontuzjach, w celu przywrócenia sprawności ruchowej. Jednym z głównych celów tych ćwiczeń jest poprawa stabilizacji i równowagi mięśniowej,

gdyż podczas ćwiczeń angażujemy głównie głębokie mięśnie brzucha i pleców, podobnie zresztą jak to jest w pilatesie i jodze. Kolejnym atutem jest praca synergistyczna mięśni, czyli mięśnie współpracują ze sobą podczas wykonywania danego zadania, dzięki czemu podczas jednego ćwiczenia jesteśmy w stanie zaangażować więcej mięśni, co wpływa na sprawność ogólną. Ruch w tych ćwiczeniach najczęściej jest zintegrowany, tzn. łączymy pracę ramion z pracą nóg. Dzięki takiemu rozwiązaniu można zmniejszyć obciążenie, co z kolei pozytywnie wpływa na nasze stawy. Jednym z przyrządów, który warto wykorzystać w takim treningu, mogą być specjalne pasy. Możemy dzięki nim wykonywać dziesiątki ćwiczeń wzmacniających i rozciągających, wykorzystując jako opór tylko ciężar własnego ciała. Nie jest ważne czy naszym celem jest zrzucenie kilku kilogramów, czy też przygotowanie się do sezonu narciarskiego, tego typu ćwiczenia powinien wykonywać każdy, komu zależy na szczupłej i wysportowanej sylwetce oraz mocnych, wytrzymałych i elastycznych mięśniach. W ostatnim czasie trening funkcjonalny zyskuje na popularności w Stanach Zjednoczonych, na jego bazie wymyślane są nowe systemy ćwiczeń oraz coraz to ciekawsze urządzenia, służące do urozmaicania nam treningu. W Polsce ten trend też jest już zauważalny. To właściwa droga, bo przecież nie każdy chce wyglądać jak kulturysta. Zachęcam do wprowadzenia kilku ćwiczeń funkcjonalnych do swojego treningu, pamiętając jednocześnie, że na zdrowy tryb życia składa się nie tylko ruch ale i odpowiednie żywienie. za pomoc w realizacji sesji dziękujemy klubowi Matrix Fitness

67


sport & zdrowie

Dieta 100 mil

FOTO: FOTOLIA.COM / © Elenathewise

Kamilla Nowicka-Olma Absolwentka studiów podyplomowych na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu na kierunku Dietetyka i Żywienie Człowieka. Specjalistka ds. żywienia, trener osobisty, instruktorka jogi oraz kulturystyki i fitness. Właścicielka Centrum DietetycznoTreningowego w Bielsku Białej, ul. Widok 12, tel. 606 643 189.

Współćześnie nie musimy martwić się o dostępność poszczególnych artykułów spożywczych, wystarczy pójść do supermarketu i kupić produkt, na który akurat mamy ochotę. Nasza dieta została wzbogacona o produkty spoza naszej strefy klimatycznej. Stoiska sklepowe uginają się pod ciężarem cytrusów, bananów. Zimą możemy kupić piękne czerwone truskawki i inne owoce „sezonowe”. Nasze żywienie znacznie odbiega od diety naszych przodków, dominują w niej produkty wysoko przetworzone, modyfikowane genetycznie bądź transportowane z dalekich zakątków świata. Trzeba jednak zadać sobie pytanie czy taka dieta jest zdrowa? Gdy przyjrzymy się trochę bliżej, okazuje się, że coraz więcej produktów alergizuje, coraz powszechniej występują cukrzyca, zawały, otyłość. Zaczynamy zadawać sobie pytanie dlaczego ? Na to pytanie próbowali odpowiedzieć dwaj Kanadyjczycy. Alisa Smith oraz James MacKinnon opracowali model żywienia oparty na lokalnej żywności. Postanowili kupować tylko taką żywność, która powstała w granicach 100 mil od ich miejsca zamieszkania . Z czasem dieta stawała się coraz bardziej popularna i została nazwana dietą 100 mil. Zakłada korzystanie z lokalnej i sezonowej żywności oraz wybiera-

68

Człowiek, aby żyć, musi jeść. Dawniej dostępność pożywienia decydowała o możliwości przetrwania w danym środowisku. Ludzie kształtowali swoją dietę w zależności od regionu, klimatu i pory roku. Dieta naszych przodków oparta była na żywności, którą sami mogli wytworzyć i wyhodować. Posiłki były proste, oparte na świeżych produktach.

niu produktów ekologicznych i jak najmniej przetworzonych. Dieta 100 mil zachęca nas do gotowania zgodnie z porą roku, zrozumienia skąd pochodzi nasza żywność oraz jakie zagrożenie dla zdrowia i środowiska może nieść transport żywności z dalekich zakątków świata. Zapewne większość z nas

Niestety, coraz więcej z nas słono płaci za możliwość rozkoszowania się świeżą żywnością poza sezonem. pamięta smak potraw z dzieciństwa, aromatyczne jabłka z ogrodu, słodką marchew, pachnący groszek. Niestety, większość żywności w supermarketach nie posiada aromatu i smaku. Jabłka nie pachną, jogurty zawierają barwniki, chleb pełen jest spulchniaczy i polepszaczy. Żyjemy w epoce konserwantów i dodatków do żywności. W naszych sklepach mnóstwo jest wa-

rzyw i owoców importowanych z całego świata. Zrywane w stanie niedojrzałym, owoce południowe składowane są w specjalnych dojrzewalniach, traktowane chemicznymi konserwantami. Niestety, coraz więcej z nas słono płaci za możliwość rozkoszowania się świeżą żywnością poza sezonem. Rosnąca ilość alergii powinna dać nam do myślenia. Należy zastanowić się jaka

dieta jest dla nas najlepsza , czy warto ślepo naśladować diety

popularne w słonecznych, ciepłych krajach i zimą schładzać się litrami soków z owoców cytrusowych? Nikt oczywiście nie wymaga od nas abyśmy całkowicie zrezygnowali z produktów importowanych. Nie chodzi również o to, aby obsesyjnie unikać wszystkiego, co zostało wytworzone poza naszym regionem. Podstawą naszej kuchni powinna być jednak nasza lokalna żywność, natomiast produkty importowane mogą być miłym urozmaiceniem menu. Wybierajmy te, które wzbogacą naszą dietę w witaminy, minerały, korzystne kwasy tłuszczowe. Nie przenośmy jednak całych systemów żywieniowo-filozoficznych. Diety oparte na litrach soków cytrusowych może sprawdzają się w słonecznej Kalifornii, my jednak mamy zupełnie inny klimat i inne potrzeby. Może warto sięgnąć do korzeni, diety naszych przodków i zamiast hamburgera, postawić na kaszę gryczaną z kiszoną kapustą?


Doceńmy nasze rodzime produkty, żywność naturalną i jak najmniej przetworzoną. Podstawę naszej diety powinny stanowić rodzime kasze, mięsa, warzywa korzeniowe i liściaste. Mleko spożywajmy w postaci kefiru, jogurtu, szukajmy jaj od kur z wolnego wybiegu. Latem wprowadźmy do diety więcej sałatek, surówek, soków. Zimą natomiast warto sięgnąć po kiszonki, zwiększyć ilość tłuszczu w diecie. Posiłki powinny być ciepłe i dobrze przyprawione. Doceńmy rozgrzewające właściwości zup. Owoce zjadajmy sezonowo, latem truskawki, maliny i jagody, zimą rodzime jabłka i gruszki.

69


sport & zdrowie

W Beskidy na skitury

SKITOURING Jadwiga Kubica-Gomola Przewodnik beskidzki II klasy, sędzia krajowy zawodów w narciarstwie wysokogórskim

FOTO: MACIEJ BOROWSKI

Adam Gomola Przewodnik tatrzański i beskidzki, instruktor narciarstwa i przewodnictwa, skialpinista. Osiągnięcia sportowe: – zwycięzca Pucharu Połonin w 1997r, 2000, 2004r – zwycięzca Pucharu Pilska w 2002, 2004, 2005r wicemistrz Polski w narciarstwie wysokogórskim w 1999r – Mistrz Polski w Klasycznych Mistrzostwach Polski w 2003r i 2006 – zdobywca Pucharu Polski w narciarstwie wysokogórskim w 2004r – Mistrz Polski w narciarstwie wysokogórskim w 2005r – reprezentant Polski na Mistrzostwach Europy w 2003 i 2005r, Mistrzostwach Świata w 2004r – uczestnik międzynarodowych zawodów w narciarstwie wysokogórskim Pierra Menta Tivoly we Francji, Trofeo Mezzalama i Patrouille des Glaciers. Właściciel firmy „Alpinka”, Pochyła 25 44-203 Rybnik, www.skitour.pl

Wszystkim miłośnikom narciarstwa, którzy mają dosyć długiego oczekiwania w kolejkach do wyciągu i wysokich cen, proponujemy alternatywną formę uprawiania narciarstwa – skitouring zwany popularnie skialpinizmem, który z powodzeniem zadomowił się w już w naszych Beskidach.

70

Termin ten obejmuje szereg form działalności narciarskiej – od turystyki, po ekstremalny skialpinizm. Ich wspólną cechą jest uprawianie narciarstwa z dala od wyciągów i wytyczonych tras. W Europie ten rodzaj aktywności narciarskiej jest szeroko rozpowszechniony. Dowodem tego jest liczba uczestników zawodów skialpinistycznych, np.: w Trofeo Mezzalama we Włoszech startowało w bieżącym roku około 1200 zawodników. W Polsce również skialpinizm staje się coraz bardziej popularny. Cechą skialpinizmu jest uprawianie narciarstwa z dala od wyciągów i wytyczonych tras

Aby uprawiać narciarstwo wysokogórskie, potrzebny jest specjalistyczny sprzęt. Narty skialpinistyczne (narty turowe) różnią się od zwykłych przede wszystkim wagą. Najlepsze narty, stosowane w zawodach, ważą poniżej 800 gram (1 narta, przy długości 160 cm). Niektóre modele mają z przodu charakterystyczną dziurkę, wykorzystywaną do mocowania fok (obecnie odchodzi się od tego typu rozwiązań). W skrajnych

sytuacjach element ten może być przydatny do budowania prowizorycznych noszy. W ich produkcji specjalizują się firmy Ski Trab, Dynafit, Black Diamond, Hagan czy Volkl. Wiązania skialpinistyczne (wiązania skiturowe) umożliwiające podchodzenie na nartach z fokami (z wolną piętą) i zjazd na nartach (po zablokowaniu pięty buta). Wiązania skialpinistyczne mogą pasować do wszystkich rodzajów butów skialpinistycznych, narciarskich i plastikowych wspinaczkowych lub są przeznaczone do konkretnych modeli (np. Dynafit). Ten drugi rodzaj wiązań pozbawiony jest typowej dla wszystkich innych, unoszonej i blokowanej z tyłu szyny, ramy lub platformy. Wszystkie wiązania skialpinistyczne są bezpiecznikowe, choć z ograniczoną liczbą kierunków wypięcia, zazwyczaj w przód i w bok. Wszystkie mogą być doposażone w noże i paskowe skistopery do przypinania do buta, niektóre opcjonalnie w typowe skistopery. Niestety, uniwersalność tych wiązań powoduje, że są ciężkie (z wyjątkiem dynafitów). Ważne są również buty umożliwiające podchodzenie i zjazd. Od butów zjazdowych różnią się wagą (są lżejsze) i twardością skorupy. Ponadto są wyposażone w wibram i z tyłu mają przepięcie na zjazd i chodzenie. Niektóre są dostosowane do określonego typu wiązań. Ten rodzaj butów produkują, między innymi, firmy Scarpa, Dynafit, Garmont, Lowa czy Black Diamond.


Uzupełnieniem sprzętu są tzw. foki. To pasy materiału, pokryte z jednej strony włosiem, z drugiej klejem wielokrotnego użytku. Przymocowane do ślizgów nart za pomocą gumy z przodu i haczyka z tyłu lub tylko metalowego oczka z przodu, umożliwiają podchodzenie do góry (przy użyciu wiązań skialpinistycznych) i zjazd (trudniejszy niż bez fok). Na narty zakłada się je włosem do tyłu. Szerokość fok powinna być tak dobrana, aby krawędzie nart pozostały odkryte. Dawniej wyrabiano je z futra fok, stąd pochodzi nazwa, i przypinano paskami. Skialpinizm wiążę się z dużym wysiłkiem i jest dla ludzi, którzy lubią się zmęczyć. Rekompensatą za trud, włożony w podchodzenie, jest cisza i spokój gór, jazda po dziewiczym śniegu, a przede wszystkim możliwość sprawdzenia własnych umiejętności na nieprzygotowanym stoku. Ekwipunek turysty-narciarza

Wybierając się na wycieczkę narciarską, nie możemy zapomnieć o odpowiednim sprzęcie. Podstawowym jego elementem są narty biegowe, śladowe bądź turowe. Narty biegowe są najwęższe i najlżejsze. Nie mają kantów. Ze względu na ich budowę i właściwości, nie można na nich wykonać klasycznego skrętu. Narty śladowe są szersze od biegowych

i mają kanty. Podobnie jak w nartach biegowych, nie można zablokować butów na zjazd, co znacznie utrudnia wykonywanie skrętów. Narty turowe są najszersze i najcięższe. Wiązania, ruchome podczas marszu, można zablokować na zjazd. Technika jazdy jest praktycznie taka sama, jak na nartach zjazdowych. Wybór nart zależy od indywidualnych upodobań i możliwości finansowych. W warunkach beskidzkich sprawdzają się Skialpinizm jest dla ludzi, którzy lubią się zmęczyć

wszystkie rodzaje sprzętu. Narciarze terenowi coraz częściej używają specjalnych pasów pod narty, tzw. fok. Ułatwiają one podchodzenie pod górę, czyniąc żmudną wędrówkę łatwiejszą i przyjemniejszą. Obecnie istnieje możliwość zakupu fok do wszystkich rodzajów nart. Kolejnym ważnym elementem są kije. Na wycieczkach najlepiej sprawdzają się długie kije biegowe, bądź składane, tzw. teleskopowe. Oprócz typowego sprzętu, narciarz powi-

nien mieć również odpowiednią odzież. Mam tu na myśli kurtkę i spodnie wiatrochronne, czapkę, rękawiczki i okulary. Oczywiście, w miarę możliwości, można tę listę rozszerzyć o bieliznę i odzież oddychającą, polary. Ważnym jest jednak, aby nie zabierać zbyt dużej ilości ubrania. Zjazd na nartach z ciężkim plecakiem nie należy do przyjemności. Wybierając się na wycieczkę, nie możemy zapomnieć o termosie z ciepłą herbatą i czymś do jedzenia. Dobrze jest również znaleźć miejsce na czekoladę, która w momentach zmęczenia postawi nas na nogi. Biorąc pod uwagę fakt, że zimą dni są znacznie krótsze, a pogoda bywa kapryśna, nie możemy zapomnieć o latarce (najlepiej tzw. czołówce). Na wypadek ewentualnej awarii sprzętu, dobrze jest także zabrać ze sobą śrubokręt i smar do nart lub świeczkę. Dopełnieniem ekwipunku turysty powinna być apteczka. To wszystko najlepiej włożyć do wygodnego plecaka, wyposażonego w taśmy do mocowania nart. Pozwoli to na sprawne przejście tych odcinków trasy, na których nie możemy korzystać ze sprzętu. | Dla chętnych pogłębienia wiedzy o skitouringu: www.skitour.pl, www.kandahar.pl oraz www.zdobywcygor.pl

71


sport & zdrowie ARTYKUŁ SPONSOROWANY

Specjalnie dla kobiet

Matrix Sarni Stok to klub fitness o wysokim standardzie – doskonały wystrój, klimatyzowane wnętrza, ciepła obsługa oraz sprzęt wiodącej marki Matrix zapewnią każdej kobiecie satysfakcję z wyboru właśnie naszego klubu.

Profesjonalna opieka pracowników oraz trenerów personalnych pozwoli zapomnieć o codziennych troskach, a bogata oferta skierowana do Pań daje szeroką paletę wyboru rodzaju i intensywności ćwiczeń, a także poziomu relaksu. Co zrobić by utrzymać dobrą kondycję oraz samopoczucie? Odwiedź nasz klub fitness i oddaj się w ręce specjalistów, którzy zadbają o Ciebie jak nigdy dotąd. Cóż lepiej nie ukoi zszarpanych nerwów i codziennego stresu niż trening pod okiem fachowego trenera, który nie tylko pomoże nam poprawić kondycję i wzmocnić nasze samozadowolenie, ale także po prostu sprawi, że odetchniemy, nie musząc się martwić o sekwencję wykonywanych ćwiczeń. Pozostawmy to ekspertom drogie Panie! Nikt lepiej niż profesjonalista nie wie jak (przy wcale nie nieziemskim wysiłku!) poczuć na nowo radość z własnego wyglądu. Na zakończenie proponujemy delikatny rollmasaż czy spacer w VACU PO-

72

WER oraz prysznic w naszych przytulnych łazienkach. Po wszystkim zapraszamy na pyszny shake białkowy, który bez wyrzeczeń pozwoli nam zaspokoić głód i spokojnie zasnąć z pełną satysfakcją kończącego się dnia, dając nam energię na kolejne, jutrzejsze wyzwania, które przed nami stoją. Troszcząc się o swoje ciało inwestujemy w naszą przyszłość. Każda z nas zasługuję na odrobinę luksusu! Poniżej przedstawiamy naszą pełną ofertę skierowaną głównie do pań. W naszym klubie każda kobieta znajdzie coś dla siebie, Nasze motto to dbałość o szczegóły, dlatego jesteśmy nastawieni na jednostki, a nie jak to głównie bywa w klubach fitness na ogół. Każda nasza klientka jest profesjonalnie obsłużona i traktowana szczególnie. Zapraszamy do zapoznania się z naszą bogatą ofertą. CARDIO FITNESS to przestronna sala do ćwiczeń wytrzymałościowych

i aerobowych wyposażona w profesjonalne maszyny aerobowe: bieżnie, maszyny eliptyczne, steppery, rowery poziome i pionowe, rowery spinningowe, stymulatory wioseł i kranking. Ćwiczenia aerobowe czyli wytrzymałościowe o odpowiedniej intensywności zdecydowanie poprawiają kondycję ogólną, wytrzymałość i wydolność mięśniową oraz bezpośrednio spalają rezerwy tłuszczowe czyli odchudzają. To naturalne i proste formy ruchu czyli intensywny marsz, bieg, chodzenie po schodach, jazda na rowerze czy wiosłowanie. To także najbardziej uniwersalna i bardzo skuteczna metoda odchudzania oraz całkowicie bezpieczna forma ćwiczeń fizycznych dla wszystkich bez względu na wiek, wagę i aktualną wydolność fizyczną. Tutaj znajdziemy pozytywną energię do życia oraz wzmocnimy ciało. KINO FITNESS to specjalna, do-

datkowa sala przeznaczona do ćwiczeń aero-


bowych wyposażona w profesjonalne urządzenia i maszyny do treningu aerobowego z profesjonalnym systemem audio wizualnym. Kino Fitness to relaks i złagodzenie stresów. SIŁOWNIA to kolejna sala do ćwiczeń

wyposażona w specjalistyczne maszyny i urządzenia do wykonywania ćwiczeń siłowych oraz sprzęt siłowy wolny czyli sztangielki, ławki, sztangi. Ćwiczenia siłowe to rodzaj ćwiczeń, które wzmacniają bezpośrednio siłę i wytrzymałość mięśni, budują beztłuszczową masę mięśniową i potęgują pośrednio proces spalania zapasowej tkanki tłuszczowej poprzez utrzymywanie umięśnienia na odpowiednio wysokim poziomie. Programy treningowe ukierunkowane są na proporcjonalny rozwój sylwetki, opracowane i wykonywane pod stałą opieką i kontrolą wykwalifikowanych trenerów i instruktorów. AKTYWNE ODCHUDZANIE

to kolejna oferta, która jest idealnym dopełnieniem i uzupełnieniem ćwiczeń aerobowych oraz siłowych w kształtowaniu sylwetki. Aby maksymalnie zmobilizować i uaktywnić przemianę materii oraz spotęgować proces spalania tłuszczu, wykorzystuje się w niej wzajemne oddziaływanie na organizm człowieka różnych bodźców zewnętrznych takich jak:

VACU POWER czyli ćwiczenia

fizyczne wykonywane w specjalnie wytwarzanym podciśnieniu stwarzające specyficzne warunki do spalania tkanki tłuszczowej z miejsc charakterystycznych dla odchudzania czyli brzucha, bioder, pośladków i nóg. ROLLMASAŻ czyli mechaniczny masaż z wykorzystaniem obrotowych rolek drewnianych oraz dodatkowego ciepła(podczerwień) co powoduje rozluźnienie masowanych miejsc oraz poprawia jędrność, elastyczność, spłyca rozstępy, przyspiesza metabolizm, poprawia krążenie krwi. PLATFORMA WIBRACYJNA czyli połączenie specjalnych wibracji

z ćwiczeniami izometrycznymi. Intensywne drgania wprawiają tkankę mięśniową i tłuszczową w ruch rotacyjny. Komórki tłuszczowe poddane tak intensywnym wibracjom rozbijają się tworząc mniej zbitą masę, przez co z łatwością są spalane przez organizm. Aktywne odchudzanie to wyjątkowa oferta, skierowana zwłaszcza dla Pań, które lubią nowości i cenią sobie profesjonalizm. SOLARIUM to zabieg na ciało, który

wiąże się nie tylko ze zmianą zabarwienia ciała (brązowa opalenizna), ale także sprzyja pielęgnacji skóry, relaksowaniu się i wypoczynkowi. Opalanie w solarium jest także dobrym sposobem na poprawę samopoczu-

cia i zdrowia. Światło słoneczne stymuluje wytwarzanie witaminy D3, która poprawia stopień wchłaniania wapnia w organizmie, a w szczególności w kościach oraz poprawia odporność człowieka. Solarium pomocne jest również w walce z sezonową depresją, zaburzeniami snu oraz zaburzeniami zdrowotnymi spowodowanymi pracą zmianową GABINET MASAŻU to miejsce,

w którym odpoczniesz i zrelaksujesz się. Prawidłowy masaż uelastycznia skórę poprzez starcie zrogowaciałego naskórka. Zmniejsza się napięcie mięśni, zostają z nich usunięte produkty metaboliczne. Powoduje zwiększenie przepływu krwi i limfy przez mięśnie. Pobudza ośrodkowy układ nerwowy, zwiększa elastyczność mięśni i ścięgien. Działa pobudzająco w niedowładach, zmniejsza tkankę tłuszczową. BAR FITNESS tutaj opracowuje-

my indywidualne programy suplementacji diety. Celem programu suplementacji jest uzupełnienie indywidualnej diety klienta w celu wyeliminowania ewentualnych braków, jakie zawsze towarzyszą przy dietach odchudzających czy leczniczych. Tutaj w końcu uporamy się z naszymi problemami i nawykami żywieniowymi. Koniec z drakońskimi dietami nie przynoszącymi skutku!

Matrix Fitness, C. H Sarni Stok, Bielsko Biała, 033/819-17-27 www.matrixfitness.pl, bielsko@matrixfitness.pl

3 for free

KUPON Na 3 darmowe wejścia do Klubu MATRIX FITNESS Kupon imienny ................................................................................. Upoważnia do sesji treningowej dla nowych klientów Kupon do zrealizowania do dnia 31 stycznia 2012 r.

73


S ludzie: pasje

Sutasz

Jolanta Witalińska

FOTO: JOLANTA WITALIŃSKA

Moim życiem rządzą dwie pasje; fotografia i tworzenie biżuterii. Obie są moim hobby, sposobem na życie i zarabianie. Fotografią zajmuję się od ponad 20 lat, jest obecna w naszej rodzinie od 4 pokoleń, ale dziś opowiem jak rozpoczęłam przygodę z drugą pasją – biżuterią. Od dzieciństwa fascynowały mnie kamienie naturalne, lubiłam je oglądać, dotykać, oswajać się z ich barwą i temperaturą. Bywałam na giełdach kamieni, jednak wtedy nie myślałam, że potrafię wyczarować z nich coś więcej, niż tylko ich własne piękno. Moją przygodę z biżuterią rozpoczęłam od pobytu w Chinach w 2007 roku. Miałam wtedy okazję zwiedzić olbrzymie sklepy z kamieniami naturalnymi w kilku większych chińskich miastach. Po powrocie do kraju zaczęłam tworzyć biżuterię z naturalnych kamieni z dodatkiem srebra. Przeżyłam fascynację kilkoma różnymi technikami, zawsze używając naturalnych kamyków.

74

Ponad rok temu zobaczyłam zdjęcie kolczyków, które mnie oczarowały. Nie znałam tej techniki, ani nawet jej nazwy. Po bardzo gruntownych poszukiwaniach, udało mi się poznać nazwę „sutasz”. To ta spolszczona, po francusku to soutache. W pierwsze sznurki sutaszowe zaopatrzyłam się w sklepach internetowych, ponieważ wtedy w BB nie dało się ich kupić. W tamtym czasie nie było też dostępnych instrukcji przybliżających tworzenie w tej technice. Tak więc pierwsze moje prace nie były pozbawione błędów, ale tym bardziej ich tworzenie przyniosło mi wiele satysfakcji. No i od tego czasu łączę sznurki sutaszowe z kamykami, zszywam cieniutką, bezbarwną żyłką, wymyślam wzory kolczyków, naszyjników, broszek i bransolet. Po prostu zakochałam się w tej technice. Technika haftu sutasz daje mi nieprawdopodobne możliwości w formie, kolorze i wielkości, ponieważ nawet dosyć duże formy są lekkie, czego nie gwarantuje żadna inna technika. Do projektów wykorzystuję przeróżne kamienie naturalne: koral, perełki, muszle, kryształy. Nie powtarzam tej samej pracy drugi raz, tak więc każda staje się unikatem, jest świetnym elementem stroju, podkreślającym kobiecą indywidualność i oryginalność. Wykonuję również prace na zamówienie, jeżeli potrzebny jest konkretny kamień lub kolor. Często ktoś zadaje mi pytanie, czy mam do tego cierpliwość. Nie ukrywam, że

zajęcie to wymaga nieco cierpliwości, ale chyba bardziej precyzji i wytrwałości. Znam kilka osób, które po pierwszych próbach zniechęciły się bardzo. Mnie przynosi to niesamowity spokój i radość. Jeszcze większą radością jest zadowolenie kobiet, które mi zaufały. Technika ta jest bardzo czasochłonna, na wykonanie kolczyków trzeba przeznaczyć 5-10 godz., na naszyjnik czy bransoletkę ok 20-30 godz., w zależności od wzoru i wielkości. Swoje prace wykańczam srebrem, linką jubilerską, impregnuję specjalnym preparatem, więc w razie potrzeby można je prać. Biżuteria sutaszowa stała się hitem obecnego sezonu i cieszę się, że mogę ją tworzyć dla oryginalnych, wymagających kobiet, które poszukują alternatywy dla biżuteryjnej hurtowej sztampy. Haft sutaszowy powstał we Francji w pierwszej połowie XIV wieku i służył do ozdabiania sukienek oraz wytwarzania biżuterii. W Rosji sutasz wykorzystywano już za czasów Piotra Wielkiego do wykańczania męskich ubrań, później na pagonach mundurów. W IX-XX w. sutasz został nieco zapomniany, używany jedynie w strojach teatralnych. Obecnie haft sutasz szeroko rozpropagowała izraelska projektantka Dori Csengeri, wykorzystując tę technikę przy tworzeniu unikatowej biżuterii. Dori znalazła naśladowców na całym świecie.

| www.qferek.net


75


wewnętrznie

COŚ INNEGO

ARTYKUŁ SPONSOROWANY

FOTO: KARE DESIGN, TEKST: KARE DESIGN

Wśród trendów najbardziej wyróżniających się jest umiłowanie do mieszania kolorów. Do lamusa odchodzą wnętrza budowane wokół dwóch - trzech kolorów i z pokorą ustępują one miejsca nasyconej gamie kolorystycznej. Mieszamy ze sobą – podobnie jak w ubiorach – intensywny pomarańcz, fiolet, zielenie, turkusy, czerwień i niebieski.

Z okazji pierwszego wydania naszego magazynu, salon ufundował 20 kuponów rabatowych dla naszych czytelników. Na hasło „2B STYLE” nasi czytelnicy otrzymują rabat w wysokości 20% na cały asortyment dostępny w salonie.

76

W stolicy Podbeskidzia, powstał nowy salon promujący asortyment, znanej już na polskim rynku, niemieckiej firmy KARE Design. Na powierzchni 150 m2 można podziwiać absolutnie niecodzienne formy, oryginalne meble, zwalające z nóg oświetlenie, jak również artykuły dekoracyjne o unikalnych kształtach i kolorach. Właścicielka salonu „HOME Design”, Monika Hławiczka-Lis, z uśmiechem na twarzy opowiada o tym, jak przylgnęło już do nich określenie „Coś innego”: – Odwiedzający salon klienci, nie mogą powstrzymać się od komentarza, a jedyne słowa jakie cisną im się na usta to „Macie tu Państwo coś innego”. Dodatkowym elementem zaskoczenia dla klientów salonu to wystrój wnętrza. Mimo tego, że salon zlokalizowany jest w znanej Galerii Sfera, to zupełnie nie przypomina wnętrza typowego sklepu. To raczej loft z odkrytym sufitem i ścianami z cegły i surowych pustaków.

Jest to miejsce niezwykle oryginalne, gdzie mieszają się style, kolory i formy. Każdy znajdzie tu coś dla siebie lub swoich bliskich. Trudny problem prezentów dla Panów też znajdzie tu swoje rozwiązanie. A do tego sposób pakowania zakupionych artykułów wprawi w zachwyt nawet największego malkontenta. Salon HOME Design staje się nowym miejscem na mapie Podbeskidzia, gdzie należy zaglądnąć bez względu na to czy ma się zamiar coś kupić, czy nie. Samo obcowanie z najnowszymi trendami w światowym designie sprawia, że przenosimy się w inny świat – niezwykle pozytywny, energetyzujący a czasem wręcz bajkowy. Salon stara się zaspokoić wszelkie potrzeby klientów, zapewniając również porady architekta wnętrz, transport, a także kącik dla dzieci. Tutaj również można założyć listę oczekiwanych prezentów ślubnych i zwyczajnie miło spędzić czas na podziwianiu światowego designu czy sym-


Obok trendu kolorowego podąża ten uspokojony. Podobnie jak w modzie odzieżowe, oparty na połączeniu bieli i czerni lub kości słoniowej i czerni. Elegancko! Jeśli pokusimy się o złamanie bieli odrobiną beżu, będzie bardziej glamour i mniej surowo. Biel świetnie nadaje się do podkreślenia elegancji, czystości i ładu. Na jej tle czarne elementy rysują się jak wyrafinowana grafika.

patycznej rozmowie z obsługą sklepu. Trzymajcie rękę na pulsie, bo to miejsce dopiero się otworzyło, a już o nim głośno. W planach właścicielki jest organizacja wystaw, warsztatów, imprez oraz edukacja z zakresu światowych trendów w designie. Obsługa sklepu zgodnie też powtarza, że odwiedzający salon klienci reagują niezwykle pozytywnie na to miejsce, ciesząc się, że wreszcie będą mogli zaopatrzyć się w rzeczy inne niż otaczająca

nas do tej pory tzw. „wnętrzarska masówka”. Klienci ci wolą zapłacić wyższą cenę, wiedząc, że będą mieć coś niepowtarzalnego, wywołującego efekt „wow”. – To nisza, którą zapełniliśmy – mówi właścicielka salonu – naszym atutem jest również to, że jesteśmy jedynym salonem z asortymentem firmy KARE Design na Śląsku. Naszym założeniem jest to, aby na naszych półkach gościło jak najwięcej nowości, które w krótkich seriach będą dostarczane do nas

co około 3 tygodnie. A nowości jest sporo, firma wypuszcza je trzy razy na rok w ilości 1500 nowych wzorów. Zachęcamy do odwiedzenia salonu w Galerii SFERA, galeria II, 2 piętro, ul. Mostowa 5, a także na stronie internetowej www.h-design.pl. Sklep posiada też profil na facebook’u, gdzie co 50. osoba, która polubi profil HOME Design, otrzymuje upominek od firmy.

REKLAMA

77


moto

ZIMOWA SZKOŁA JAZDY

Mieszkanki Podbeskidzia dobrze znają ten problem: wszędzie pagórki, kręte drogi między górami, oblodzona i zaśnieżona droga. To nasza zimowa codzienność. Eksperci firmy Renault przygotowali kilka porad, które mogą uczynić zimową jazdę bezpieczniejszą i przyjemniejszą.

FOTO: FOTOLIA.COM / © Uwe Annas, © micromonkey, © bofotolux

pod patronatem:

Jak prawidłowo i bezpiecznie przewozić narty? Narty to jeden z najbardziej nieporęcznych bagaży, jaki przewozi się samochodem. Pod żadnym pozorem nie wolno przewozić ich we wnętrzu pojazdu luzem – muszą być dobrze ze sobą połączone i świetnie zamocowane. Najwygodniejszym i najbardziej bezpiecznym sposobem przewożenia nart

78

są bagażniki dachowe, tzw. skiboksy (autoboksy). Plastikowe pojemniki, umieszczane na dachu, umożliwiają bezpieczne przewożenie dużej ilości bagażu. Można zapakować do nich nie tylko narty, ale także kijki, buty i stroje narciarskie. Zanim zapakujemy skiboks, warto sprawdzić, jaka jest dozwolona masa załadunku, przy czym najważniejsze są przede wszystkim dane producenta samochodu dotyczące dopuszczalnego obciążenia dachu.

Jak wjechać na zaśnieżoną i oblodzoną górę? Pomocne będzie nabranie rozpędu przed wzniesieniem i niedopuszczenie do ślizgania się kół. W tym celu należy dobrać odpowiedni bieg i umiejętnie manipulować gazem. Jeżeli koła zaczynają się kręcić w miejscu, zdejmijmy nogę z gazu. Jeżeli to nie pomaga, wciśnijmy sprzęgło. Pamiętajmy, aby przednie koła były skie-


Zimowy niezbędnik każdego kierowcy Zanim spadnie pierwszy śnieg, każdy kierowca powinien zaopatrzyć się w niezbędne zimą wyposażenie,.

SKROBACZKA

rowane na wprost. Stańmy i postarajmy się ponownie ruszyć tym samym sposobem. Chodzi o to, by któreś z kół złapało choćby skrawek przyczepności. Jeżeli koła przy ruszeniu zabuksują, każde dodanie gazu zwiększy buksowanie. W takiej sytuacji trzeba zatrzymać auto i dopiero wtedy próbować jeszcze raz.

Jak używać łańcuchów przeciwśniegowych? Jeżeli wybieramy się w podróż, podczas której możemy napotkać nieprzejezdne

więcej metalowych splotów znajduje się na bieżniku, tym łatwiejsza będzie jazda po zaśnieżonej nawierzchni. Najlepsze łańcuchy to te, których ogniwa mają ostre krawędzie, wżynające się w śnieg lub lód. Jadąc w łańcuchach przeciwśniegowych, nie wolno przekraczać prędkości 50 km/h. Należy je zdjąć, kiedy zjedziemy z powrotem na asfaltową nawierzchnię. Jazda po asfalcie z łańcuchami na kołach powoduje niszczenie nawierzchni, opon i samych łańcuchów. Trzeba też unikać gwałtownego przyspieszania i hamowania. Po zakończeniu eksploatacji należy

Skrobaczka przyda się do usuwania zamarzniętego śniegu z szyb naszego auta. Jeśli samochód jest wyposażony w ogrzewaną szybę tylną, lód rozpuści się pod wpływem ciepła.

WYCIERACZKI

Ważne jest również, aby przed rozpoczęciem jazdy sprawdzić, czy wycieraczki nie przymarzły do szyby. Ci, którzy nie są szczęśliwymi posiadaczami garażu, a chcieliby uniknąć konieczności oczyszczania szyb z lodu i śniegu, mogą zaopatrzyć się w specjalny płyn do ich odmrażania i czyszczenia.

ZIMOWY PŁYN DO SPRYSKIWACZY

Należy pamiętać także o odpowiednim, zimowym płynie do spryskiwaczy.

ŚRODEK DO ZAMKÓW

Odpowiednio wcześnie warto pomyśleć o użyciu do zamków drzwi specjalnego środka zapobiegającego ich zamarzaniu. Wstrzyknięcie takiego płynu w szparę na klucz pozwoli uniknąć nam problemów z otwarciem drzwi. Nie zaleca się tego, gdy auto ma zamek centralny.

GLICERYNA NA USZCZELKI i zasypane śniegiem drogi, warto zaopatrzyć się w łańcuchy przeciwśniegowe, które ułatwią nam pokonanie takich tras. Łańcuchy przeciwśniegowe należy zakładać tylko na koła napędzane. Ich rozmiar trzeba dostosować do wymiaru koła. Łańcuchy różnią się wzorem, w jaki ogniwa układają się na oponie, a także materiałem, z którego są wykonane. Im

łańcuchy wypłukać w ciepłej wodzie i wysuszyć. Polski Kodeks Drogowy dopuszcza używanie łańcuchów tylko na drogach ośnieżonych i oblodzonych. W Polsce wprowadzono niedawno znaki nakazujące założenie łańcuchów. Takie znaki pojawiają się często zimą na górskich drogach.

Często stosowaną i skuteczną praktyką jest również natarcie odpowiednim środkiem (np. gliceryną) gumowych uszczelek drzwi. Dzięki temu drzwi nie przymarzną, a my nie będziemy mieli problemów z ich otwarciem.

79


miejsca z historią ARTYKUŁ SPONSOROWANY

W Pałacu Kotulińskich

T

en uroczy hotel mieści się w rokokowym Pałacu Kotulińskich w Czechowicach-Dziedzicach. Usytuowany jest blisko południowego centrum Województwa Śląskiego, niedaleko trasy Cieszyn-Warszawa, a zarazem w miejscu cichym i spokojnym, niedaleko rezerwatu przyrody, co stwarza doskonałe warunki do pracy i wypoczynku.

HOTEL PAŁAC KOTULIŃSKICH

43-502 Czechowice-Dziedzice ul. Zamkowa 2 tel:+48 32 494 49 60-62, fax: +48 32 494 49 64 email: hotel@palackotulinskich.pl

80


H

otel Pałac Kotulińskich swoim gościom oferuje: apartament sarmacki, 2 pokoje lux: Barokowy i Liliowy, 6 pokoi jednoosobowych i 20 pokoi dwuosobowych,. W skrzydle Pałacu znajduje się pokój przystosowany dla osób niepełnosprawnych.

N W

a terenie hotelu jest dostęp do internetu. W hotelu mieści się restauracja oferująca kuchnię europejską, którą tutejsi mistrzowie podnieśli do poziomu artyzmu kulinarnego. W przepięknym, romantycznym, zabytkowym parku znajduje się restauracja Stara Kręgielnia, gdzie przygotowywane i podawane są tradycyjne lokalne potrawy.

Pałacowym Parku organizowane są biesiady z bardzo dobrą muzyką i pieczonymi rozmaitościami. Amatorom aktywnego wypoczynku proponujemy jogging i przejażdżki rowerami. Do dyspozycji gości hotelowych są dwie różne sauny oraz istnieje możliwość skorzystania z koloroterapii.

Antrykot wołowy z duszonym byczym ogonem podany z sosem z zielonego pieprzu i ziemniakami Anny

Historia

Historia rodu Kottulinskych sięga na Śląsku XIV wieku. Ród Kottulinskych dzielił się na trzy gałęzie: Kot(t)ulin, Jeltsch i Friedberg. W Czechowicach osiedlili się przedstawiciele linii z Kotulina. Przedstawicielem tej linii był urodzony w 1620 roku Fryderyk Aleksander, nabywca Czechowic. Na dziedzica wszystkich dóbr wyznaczył swojego jedynego syna Jana Fryderyka. Po 1688 roku Jan Fryderyk wyzbył się dóbr na Śląsku, a majątek czechowicki odstąpił swojemu kuzynowi Franciszkowi Karolowi. Franciszek Karol Kottulinsky był jednym z najznakomitszych przedstawicieli rodu. Jego zasługi przyczyniły się do dzisiejszego kształtu Czechowic. W 1706 roku kupił od Joachima Marklowskiego część wsi Komorowice za 5500 złotych. Przyczynił się także do wybudowania istniejącego do dziś kościoła św. Katarzyny, do którego budowy podarował drzewo i żelazo. Pałac Kotulińskich powstał za czasów tegoż hrabiego, prawdopodobnie w latach trzydziestych XVIII wieku. Franciszek Karol Kottulinsky zmarł w roku 1748. W 1765 roku hrabia Andrzej Renard, urodzony 21.01. 1721 roku za 62000 guldenów reńskich kupił majątek czechowicki od Francisz-

R

estauracje: Pałacowa i Stara Kręgielnia proponują także organizację konferencji, sympozjów, ekskluzywnych bankietów, bali i koncertów oraz innych spotkań towarzyskich. ka Karola II Kottulinskyego. Rodzina Renardów wywodziła się z patrycjatu gdańskiego. W dwa lata po zakupieniu majątku hrabia przyczynił się do zbudowania nowej murowanej plebanii. Andrzej Renard był dobrym gospodarzem, który uczynił z Czechowic rozwiniętą i przynoszącą dochody posiadłość. Renardowie w XVIII wieku upiększyli pałac i jego otoczenie. Założyli ogród kwiatowy i sad owocowy, co uchodziło za kosztowną i modną nowość. W niedalekim sąsiedztwie powstała hodowla bażantów, po której do dziś pozostał zagajnik zwany „bażańcem”. Do dnia dzisiejszego istnieją wtedy założone aleje lipowe wiodące od pałacu do kościoła. Późnobarokowy park położony tuż przy Pałacu Kotulińskich, został zaprojektowany na planie prostokąta. Znajduje się w rejestrze założeń ogrodowych w Polsce. W parku można podziwiać kilka okazałych drzewostanów: dwa wiązy szypułkowe, buk pospolity, dąb szypułkowy, grab pospolity i klon polny. Od frontu pałacu wysadzono lipy drobnolistne. W parku dzięki sąsiedztwu zbiorowisk leśnych (Bażaniec), cieków wodnych i stawów występuje wiele chronionych gatunków zwierząt i ptaków. W wyniku kilkuletnich prac konserwatorskich, restauratorskich i budowlanych Zespół Pałacowo-Parkowy „Pałac Kotulińskich” stał się najcenniejszym obiektem architektoniczno-przyrodniczym Czechowic-Dziedzic. Rezydencja stała się prawdziwą perełką architektoniczną, a park przypomina ten sprzed blisko trzech wieków.

81


tradycja

DOBRE NASZE BESKIDZKIE

Kuchnia beskidzka - szczera, bardzo smaczna i pożywna. Zachęcamy do przygotowania i wypróbowania kilku dań, które na pewno zachwycą niejednego smakosza. Uwaga! Należy je spożywać zawsze w większym gronie, na codzień i od święta.

KGW Meszna ZIEMNIOCZONKA Z KONDROTKIEM SKŁADNIKI: 1,5–2 litry wody, 2 kg ziemniaków, margaryna Palma, 1 mała cebula, 2 sztuki marchwi, 0,5 selera, 1 szklanka mleka, 1 łyżka mąki, ziele angielskie, liście laurowe, kminek, kondrotek

FOTO: MEDIANI, TEKST: STAROSTWO POWIATOWE W BIELSKU-BIAŁEJ

PRZYGOTOWANIE: Pokrojoną cebulę podrumienić na Palmie. Dodać pokrojone w kostkę ziemniaki, marchew i seler starte na grubej tarce, kminek, ziele angielskie, liść laurowy, szczyptę soli. Wszystko razem podrumienić i mieszając zalać wodą. Gotować około 40 minut. Na końcu zakłócić szklankę mleka z 1 łyżką mąki – zagotować. Przyprawić do smaku dodając pokrojony kondrotek. KGW Bielowicko PRAŻUCHA SKŁADNIKI: 1 kg mąki razowej z pszenicy, 1 litr przegotowanej wody, 2 płaskie łyżeczki soli, skwarki z boczku wędzonego PRZYGOTOWANIE: Mąkę razową z pszenicy uprażyć na złoty kolor, następnie zalać przegotowaną gorącą wodą (w zależności od gęstości) i posolić do smaku. Prażuchę polewać skwarkami z boczku wędzonego.

82


Towarzystwo Przyjaciół Ligoty MAKÓWKI NA MLEKU SKŁADNIKI: 1 kg maku, 2 litry mleka, 20 dag masła, 1 słoik miodu, 20 dag orzechów, 20 dag migdałów, 20 dag rodzynek, 1 chałka PRZYGOTOWANIE: Mak sparzyć, przecedzić i zemleć dwa razy. Mleko zagotować z masłem i miodem (można dodać trochę cukru), połączyć z makiem i gotować 10-15 minut. Przygotować bakalie (rodzynki, migdały, orzechy) wrzucić je do gotującej się masy. Kromki z chałki przekładać na przemian z masą makową.

KGW Kobiernice MURZYN BESKIDZKI SKŁADNIKI: 0,5- 0,6 kg tłustej wieprzowiny, 2-3 cebule, pieprz, sól, 1,20 kg mąki, 2 szklanki mleka,1szklanka krwi, 3 jajka, kminek cały, 10 dag drożdży, 2 łyżeczki cukru PRZYGOTOWANIE: Mięso w kosteczkę kroimy I na patelni dusimy Gdy wodę odparujemy Mięsko trochę zrumienimy Jeszcze cebulkę dodamy Solą, pieprzem dosmaczymy Ciasto drożdżowe robimy Co na patelni wrobimy(do ciasta) Do formy ciasto wkładamy Jeszcze jajkiem polewamy Z góry kminkiem posypiemy I murzyna (gdy wyrośnie) upieczemy. *Piec około 30 minut w temperaturze 200°C.

| www.powiat.bielsko.pl

Tradycyjne dania zaprezentowane zostały podczas Polsko-Czeskiego Przeglądu „Kulinarne Dziedzictwo”, organizowanego przez Starostwo Powiatowe w Bielsku-Białej. W tym kulinarnym przedsięwzięciu udział wzięły koła gospodyń wiejskich i stowarzyszenia z wszystkich gmin powiatu bielskiego oraz dwie ekipy czeskie: Pensjonat Słoneczko Sepetna Ostravice oraz Restauracja Sokolovna z Frydka Mistka.

83


to warto

Ae coffee

W tej kawiarni podróżni raczeni są kawą parzoną wg przepisów opracowanych przez jednego z czołowych baristów kraju.Miejsce z klimatem nie tylko dla podróżnych. UWAGA, tu można przegapić odjazd pociągu! | ae Coffee, Dworzec PKP Bielsko-Biała Główna

Lunita, czyli magnetyzm serc

Restauracja Lunita ma coraz większe rzesze fanów. Nie tylko ze względu na wyjątkowe smaki kuchni i fantastyczny deser Lunita, który wart jest grzechu. Jej goście czują się jak u siebie w domu. „Lunita”, to nie tylko ciepłe wnętrza, fantastyczna obsługa, ale także arystyczna dusza właścicieli, która dostrzegalna jest w każdym kącie restauracji. Ich wyjątkowa wrażliwość uwidacznia się także w akcjach charytatywnych na rzecz potrzebujących. | Restauracja Lunita, ul. Sobieskiego 50, Bielsko-Biała

Hospoda u Svejka

Rogata dusza

Miejsce wyjątkowe, choć jeszcze niewiekowe. Już teraz przez wielu uznane za kultowe. Jedno z niewielu, gdzie można posmakować prawdziwego chleba ze smalcem, smacznej ryby z kija, placków z blachy w sosie grzybowym albo rogatego trunku z wyjątkową mieszkanką przypraw. W Karczmie Rogata czas szybko, lecz miło upływa. Przy tańcach, swawolach i przy kominku, gdzie zmarzluchy siedzą i kiełbasę pieką.

Miejsca ze Smakiem

Knedliki, zupa czosnkowa, wyprażany ser, czy rohliki – każdy kto lubi czeską kuchnię zna ich smak. Ale po co jeździć do Czeskiego Cieszyna, skoro czeskich przysmaków można posmakować w samym sercu Bielska? | Hospoda u Svejka, ul. Podcienie 3, Bielsko-Biała

FOTO: GRZEGORZ GRZEGORCZYK

| Karczma Rogata, ul. Leszczyńska 40, Bielsko-Biała

Włoskie śniadanie

Gdyby ktoś zapytał bielszczanina, gdzie można w jego rodzinnym mieście napić się dobrej kawy, bez wahania wskazałby Buon Gusto. Prawdziwie włoski aromat, smak, który pieści nasze zmysły. Idealne miejsce na drugie śniadanie lub lunch. Dodatkowo pyszna ciabata z serem i rukolą, a także niesamowity wybór produktów niezbędnych we włoskiej kuchni!

Na smutek i prezent

| Buon Gusto Salumeria & Caffeteria, ul. 11 Listopada 36, Bielsko-Biała

| Galeria Pod Aniołami, ul. 11 Listopada 46, Bielsko-Biała

84

Miejsce z anielską duszą. Sposób na chandrę i smutne dni. Wystarczy tylko odwiedzić Galerię Pod Aniołami, aby na naszych twarzach pojawił się uśmiech. Absolutnie klimatyczne wnętrza, a także miliony pomysłów na prezent. Wystarczy wejść do Galerii i odlecieć.


Wielkie mniam

Każdy bielszczanin wie, gdzie można zjeść najlepszego wędzonego łososia w mieście. Gdy przyjdzie mu na to ochota, swoje kroki kieruje do Sushi KODO. Jeżeli do tego dodamy niezwykle sympatyczną obsługę restauracji, a także dania, które w niczym nie ustępują rarytasom z królewskiego stołu, to uzyskamy receptę na czas mile spędzony z całą rodziną. | Sushi KODO, ul. Michałowicza 1, Bielsko-Biała

Tradycjne, po nowemu

Restauracja Nowy Świat ma swój własny sposób na przyciągnięcie gości, a w zasadzie wyjątkowy smak. To właśnie tam mistrz kuchni serwuje najlepsze w mieście, i nie tylko, krewetki. Grono fanów tego rarytasu wciąż rośnie. Można więc uznać, że stanowi ono swoisty klucz do sukcesu „Nowego Świata”. Warto się o tym przekonać na własnej skórze. | Nowy Świat, ul. 11 Listopada 25-23, Bielsko-Biała

Lodomania

Prawdopodobnie najlepsze lody w mieście… REKLAMA

| Lodomania, Galeria Sfera I, ul. Mostowa 5, Bielsko-Biała

85


to warto

Okiem podróżników

Upoluj ciuch! Ubierz się modnie i tanio, nie tracąc przy tym na jakości. To prawdziwe polowanie. Kto pierwszy ten lepszy. Codziennie nowe dostawy towaru, pojedynczych egzemplarzy - wyjątkowych i jedynych w swoim rodzaju. Unikatowy second hand. | www.polowanie-na-ubranie.pl

Starówka w pigułce

Dobry Adres

Toprojekt któregocelem jest promowanie tego wszystkiego, co dzieje się na bielskiej Staróce. Znajdziemy tu obszerną bazę danych o usługach, sklepach, restauracjach, kawiarniach i miejscach związanych ze sztuką, znajdujących się na Starówce. Poza historią dowiemy się o aktualnych wydarzeniach, wystawach, koncertach.

| www.bielskastarowka.pl

Sportowy Żywiec

FOTO: SERWISY FIRM, OPRACOWANIE: REDAKCJA

Jeśli chcesz mieć więcej czasu na zakupy, pokaż swojemu mężczyźnie nową stronę www.sportowyzywiec.pl. Portal „Sportowy Żywiec” to nowa propozycja na rynku produktów medialnych Żywiecczyzny. Jest to serwis specjalistyczny, ale nie ogranicza się tylko do jednej dyscypliny sportu. Materiały dotyczą piłki nożnej, siatkówki, piłki ręcznej, kolarstwa, czy sportów motorowych. Założeniem autorów jest popularyzacja wszystkich dyscyplin. Stronę mogą współtworzyć również kluby sportowe i sportowcy, przesyłając na adres mailowy redakcji informacje o swoich sukcesach. | www.sportowyzywiec.pl

Wschodnia obwodnica Bielska-Białej

Poza tym, że usprawnia dotarcie do kilku dzielnic miasta, nowa obwodnica Bielska-Białej stała się po prostu modna! W dobrym tonie jest „przejechać się” nią od czasu do czasu. Piękne widoki gwarantowane! | wschodnia obwodnica Bielska-Białej

86

Kochamy podróżować. W dzisiejszych czasach, gdy żyjemy w jednej globalnej wiosce, jest to znacznie łatwiejsze niż kiedyś. Z takiego założenia wyszli także Elwira Florek i Alfred Sosgórnik. W swoich zamierzeniach poszli jednak o krok dalej. Nie tylko zwiedzają, ale także poddają weryfikacji, to co zobaczą, usłyszą, przeczytają. Ich ostatni projekt „Oczami Buddów”, to głównie obserwacja pozytywna kultur, religii i ludzi. To ich sposób na przeżywanie świata, to ich zdziwienie, zmierzenie się ze stereotypem. „Obyśmy nigdy nie przestali się dziwić” – wyrażają nadzieję. Efekty podróży do Indii i Tybetu można podziwiać na stronie | www.oczamibuddow.pl

Tańcz z najlepszymi

SAIDA Dance Academy została założona dwa lata temu i jest jedną z najprężniej rozwijających się szkół tańca w Bielsku-Białej. W dużej mierze jest to zasługa Saidy, która jako jedna z pierwszych tancerek w Polsce, zajęła się tańcem brzucha na poważnie i zdobyła nawet tytuł Mistrzyni Świata. Artystka jest także świetnym choreografem. Świadczą o tym liczne pokazy taneczne jej uczennic, którym udało się nawet zagrać w bollywodzkiej produkcji. Saida Dance Academy to także warsztaty z ognistego flamenco, namiętnego tanga argentyńskiego, czy stylów typowo młodzieżowych. Co wyróżnia szkołę od innych placówek na Podbeskidziu? Dbałość o szczegóły, dialog między technikami, a także nacisk na rozwój osobowości tanecznych uczestników. Dzięki temu każdy może odczuć radość płynącą z tańca.

| SAIDA Dance Academy, ul. Okrzei 2, 43-300 Bielsko-Biała

Galeria Na Stacji

Galeria, mieszcząca się przy ulicy Broniewskiego 60 w Bielsku-Białej to przestrzeń dla incydentów artystycznych, zabaw edukacyjnych lub happeningów. Organizator prezentował na poprzednich wystawach rzeźby bielskich artystów, obrazy malarzy, zbiory fotografii, plakatów, instrumenty muzyczne, stare odbiorniki radiowe. W pomieszczeniach galerii odbyły się pokazy i warsztaty muzyki ulicznej, dance, street dance, baletu i hip-hopu. W czasie prezentacji odbywają się pokazy filmów, prezentacje audio oraz pokazy slajdów. Zasadniczo galeria czynna jest od 9.oo do 15.oo we wszystkie dni robocze, ale większe grupy powinny umówić sie wcześniej z Fundacją Rozwoju Miasta Bielska-Białej telefonując pod numer 496 01 50 lub wysyłając wcześniej maila na adres biuro@frmbb. bielsko.pl | Galeria Na Stacji, ul. Broniewskiego 60, Bielsko-Biała


Szczęście na Starówce

Pani Bogna z mamą

Jest takie miejsce w Bielsku-Białej, gdzie czas zatrzymuje się w miejscu. Magia? Nie, to za sprawą wyjątkowego miejsca, które pojawiło się niedawno, a już zyskuje szereg fanów. A wszystko dzięki bohaterom z bajki z naszego dzieciństwa. Czy ktoś pamięta Arabelę?

Lody o smaku kaktusowym, róży czy sernika? Wszystko jest możliwe. Wyborne i wyjątkowe smaki już dziś mają swoich fanów. Jednak największą ozdobą lodziarni, jej sercem i dobrym duchem, jest mama inicjatorki przedsięwzięcia. Pani Jolanta przyciąga ludzi uśmiechem, serdecznością. Każdego u progu wita dobrym słowem. To właśnie dla niej wracają turyści z całej Polski, którzy tego lata odwiedzili Bielsko-Białą. Ostatnio, od jednego z nich otrzymała pocztówkę z Gdańska. Lodziarnia Blekota&Mlekota zaprasza na lody! Także zimą na bielskiej Starówce. | Blekota&Mlekota, ul. Cieszyńska 1, Bielsko-Biała

REKLAMA

TEKST I FOTO: KATARZYNA GÓRNA-OREMUS

To było wielkie marzenie Bogny Bleidowicz. Mała, rodzinna lodziarnia. Miejsce, do którego przychodzi się z przyjaciółmi na jedyne w swoim rodzaju lody, ale także na kawę i cudowne w swojej urodzie babeczki i muffinki. Tak, na chwilę, zaledwie kilka minut. Dobre dla samotnych, zakochanych, zabieganych i tych, którzy nie lubią pędzić przez życie. Myślała o tym, oglądając dobranocki i Arabelę w sobotnie popołudnia. „Przydałby mi się taki pierścień. Wszystko byłoby łatwiejsze” - myślała przed laty. Dziś, choć nie ma cudownych atrybutów, to jednak jej skryte wyobrażenie stało się realne. Otworzyła cukiernię „Blekota&Mlekota” na bielskim rynku. – Zawsze chciałam otworzyć takie miejsce, gdzie ludzie dobrze by się czuli. Mogli zakosztować smakołyków, a jednocześnie porozmawiać i poczuć po prostu szczęście. W każdym mieście powinno takie istnieć. Dlatego założyłam przytulną lodziarnię mówi pani Bogna.

87


to warto Żyjesz w ciągłym biegu? Jesteś samotny, pomimo setki znajomych na facebooku? Odczuwasz potrzebę działania, pomocy innym? Fundacja Drachma z Bielska-Białej wyjdzie ci naprzeciw. Przyjmij zaproszenie!

FOTO: FOTOLIA.COM / © aris sanjaya

Katarzyna Górna-Oremus

Oferta skierowana jest do wszystkich. Niezależnie od wieku i płci. Szczególnie mile widziane jest młodsze pokolenie – pełne pasji, zapału, pozytywnej energii. Uczestnikom przyświeca jeden cel – niesienie pomocy tym, którzy jej potrzebują, a przez to zbliżenie się do Boga. To założenie leży u źródeł powołania do życia Fundacji Drachma w Bielsku-Białej. Dziś, jej inicjatorzy nie mają wątpliwości – powstała jako wypadkowa wieloletnich doświadczeń, wspólnych inicjatyw i działań ludzi, którzy z oddaniem poświęcają się pracy na rzecz drugiego człowieka. Jednym z nich jest ks. dr Mirosław Siewieczek – duszpasterz, katecheta oraz pomysłodawca przedsięwzięć mających na celu integrację, kształcenie młodzieży oraz jej uwrażliwienie na ludzkie sprawy. Nie ulega wątpliwości, że za powodzeniem Drachmy stoją także wolontariusze, często anonimowi, którzy z miłości do bliźniego pomagają innym. Wielu zapewne zada sobie pytanie – czy jest to możliwe? Czy współczesną młodzież, w dobie postępującej laicyzjacji, nowinek technologicznych, a nawet krytycznego często stosunku do kościoła katolickiego w Polsce i na świecie, może zainteresować oferta Drachmy. Okazuje się, że tak. Fundacja w ciągu zaledwie czterech lat działalności zrealizowała kilka cennych i ważnych projektów. Wśród nich odnajdziemy: program „Starszy brat, starsza siostra”, pomoc osobom niepełnosprawnym, a także najuboższym krajom w Afryce i Azji. To jeszcze nie wszystko. Organizacja postanowiła wesprzeć schroniska dla zwie-

88

rząt, a także prowadzić działalność – w myśl słów Jana Pawła II – uświadamiającą „Recykling ma sens”. Dużym zainteresowaniem cieszą się Międzynarodowe Warsztaty Gospel, które w tym roku odbyły się po raz drugi, a zakończyły niewątpliwym sukcesem. Bardzo możliwe, że Akademia Liderów, która ruszyła w grudniu, również spotka się z uznaniem uczestników i obserwatorów. – Młodzież z Drachmy już od kilku lat uczestniczy w wymianie międzynarodowej. Były to zawsze dla nas niezwykłe chwile. W tym roku pragniemy otworzyć nasze działania w tej dziedzinie na całą diecezję, w tym także młodych, którzy mieszkają w odległych zakątkach diecezji. W związku z tym zaproponowaliśmy wszystkim projekt Akademii Liderów współfinansowany

przez „Młodzież w działaniu”. Udział w nim jest bezpłatny – tłumaczy ks. Mirosław Szewieczek. – Na zakończenie przygotowujemy wyjazd do Niemiec i Francji (Taize) dla wszystkich uczestników – dodaje. Warto Fundacji przyjrzeć się z bliska. Przekonać się na własnej skórze jak to jest zbliżyć się do Boga poprzez człowieka. Bielskie VIP-y postanowiły tak zrobić i całkowity dochód ze sprzedaży biletów na spektakl „Lady Robin Hood”, któremu przewodniczyła eurodeputowana Małgorzata Handzlik, przeznaczyli na działania Drachmy. Więcej informacji można uzyskać na stronie: www.drachma.org.pl lub pod numerem telefonu 791 957 842 (ks. Mirek). Siedziba Fundacji mieści się przy ulicy Sobieskiego 10 a w Bielsku-Białej.


Nowe możliwości reklamy Autobusy ∙ Billboardy ∙ CityLight

33/812 33 18 www.bcbb.pl

89


to warto

Potrzebna krew!

Na Podbeskidziu codziennie dochodzi do groźnych wypadków, potrzebna jest krew do transfuzji. Wspierajmy naszą lokalną stację krwiodawstwa! Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa Oddział w Bielsku-Białej ul. Listopadowa 33 43-300 Bielsko-Biała Tel. +48338122190 Rejestracja dawców: 7-13 (piątek do 12) | www.krwiodawstwo-katowice.pl

Nauka bez barier

Osoby z niepełnosprawnością czują, mają potrzeby, chcą znaczyć – tak samo jak osoby pełnosprawne. Program Edukator jest skierowany dla tych, którzy chcą podnieść swoje kwalifikacje i wziąć życie w swoje ręce! Wspólnie pokażmy, że niesprawne ciało nie jest przeszkodą w osiągnięciu sukcesu! | www.naukabezbarier.pl

OPRACOWANIE: AGNIESZKA ŚCIERA, FOTO: SERWISY WWW

Zerwijmy łańcuchy

Wokół nas istnieje, funkcjonuje, żyje wiele psów, które całe swoje życie spędzają przy budzie na krótkim łańcuchu. Wystarczy spojrzeć w ich smutne oczy, aby przekonać się jak tęsknią za wolnością. | www.zerwijmylancuchy.pl

Zostań dawcą szpiku

Zostań dawcą szpiku – to nic nie boli i nic nie kosztuje, a może uratować czyjeś życie! | www.dkms.pl

Akcja „Szukam domu”

Akcja powstała w bielskim Ośrodku Opiekuńczo-Wychowawczym w 2000 roku w wyniku rodzącego się prorodzinnego systemu opieki nad dzieckiem i rodziną. „Zamyślona dziewczynka” z plakatu pomaga dziś szukać domów

Pomagajmy Innym

| www.oaobielsko.pl

Pomagam, bo chcę!

Bycie wolontariuszem to bezpłatne, świadome, dobrowolne działanie na rzecz innych, wykraczające poza więzi rodzinno-koleżeńsko-przyjacielskie. Jeśli chcesz pomagać innym, przyjdź do centrum wolontariatu w Bielsku-Białej.

| www.wolontariat-bielsko.pl

Podaruj swój 1%

Obok nas żyją i funkcjonują osoby, które bez naszej pomocy nie poradzą sobie w trudnej rzeczywistości. Każdy pomaga jak potrafi… | www.teatrgrodzki.pl

One też liczą na Ciebie W Miejskim Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt przy ul. Reksia w Bielsku-Białej czekają na Was stęsknione psy i koty. Jeśli nie możecie ich przygarnąć to pomóżcie oddając chociaż karmę.

Podaruj innym swój czas!

| www.schronisko.bielsko.biala.pl

Hospicjum św. Kamila w Bielsku-Białej szuka ludzi pragnących dodać swemu życiu nowy kolor i odnaleźć sens codzienności w służbie innym, nawet za cenę emocjonalnych rozterek. | www.hospicjum.sds.pl

90

dla dzieci, które nadal przebywają w domach dziecka. Akcję „Szukam domu”, przejęły inne regiony Polski, którym bielski Ośrodek użyczył wizerunek „zamyślonej dziewczynki” - swój autorski plakat: „Szukam domu”, by służył on „Dzieciom potrzebującym” w całej Polsce.


Wybierając naszą Klinikę możecie być pewni, że otrzymają Państwo pakiet usług na najwyższym poziomie. To, co nas wyróżnia, to przede wszystkim: indywidualne podejście do pacjenta, doświadczona i wysoko wykwalifikowana kadra, nowoczesny sprzęt, cyfrowe technologie, (mikroskop zabiegowy, radiowizjografia, kamera wewnątrzustna), kompleksowa opieka, przyjazna atmosfera, najwyższa jakość i estetyka wykonywanych zabiegów.

STOMATOLOGIA ZACHOWAWCZA: wypełnienia światłoutwardzalne, wkłady porcelanowe STOMATOLOGIA ESTETYCZNA: wybielanie lampą ZOOM 2, licówki, piaskowanie PROTETYKA: korony, mosty, uzupełnienia pełnoceramiczne, protezy bezklamrowe LECZENIE KANAŁOWE: nowoczesne metody, mikroskop CHIRURGIA STOMATOLOGICZNA IMPLANTY ORTODONCJA DZIECI I DOROSŁYCH STOMATOLOGIA DZIECIĘCA PRACOWNIA RTG (radiowizjografia)

91

PROMOCJA

Oferujemy pełny zakres usług stomatologicznych:


ELEGANCE fall / winter 2011

www.koboprofessional.pl 92

dostępne wyłącznie w


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.