Swit ebookow 01 rw2010

Page 66

ŚWIT EBOOKÓW R W 2 0 1 0

e-magazyn o e-książkach, e-pisarzach, e-czytelnictwie

sama staje się rzeczą i jak przedmiot jest traktowana. Przez błąd-przypadek odnajduje drogę do własnej seksualności i kobiecej tożsamości, i już nie chce, żeby było jak wcześniej, choć nowa tożsamość może łączyć się bólem, gwałtem, samotnością odrzucenia, a nawet ze śmiercią. Natomiast jako „znawca” Emmy Popik stwierdzam, że opowiadanie, którym zamknęła tom, wyróżnia się na tle innych. Autorka potwierdza: „Istotnie, jest to opowiadanie delikatne i kobiece. Niektórzy powiedzą, że nie pasuje do mnie, pisarki noszącej portki i patrzącej na totalitarne światy z męskiego punktu widzenia. Ale jestem kobietą, w spodniach czy bez. Sama jasność to tekst niosący nadzieję i pozostawiający czytelnika z pozytywnym nastawieniem. To także mój manifest: kobieta wie, czego potrzebuje, co lubi, a czego nie znosi, ma świadomość własnych pragnień i siebie samej. Wcześniej czy później każda z nas to odkrywa. Obie moje bohaterki, ta z Trzeciego cycka i ta z Samej jasności, również dochodzą do owego stanu wyzwolenia, ale jakże odmiennymi drogami. Jedna organizuje działania, druga poddaje się biegowi zdarzeń – osiągając zrozumienie poprzez okrutne doświadczenia. Niemniej obie podejmują decyzję”. Motywem przewodnim opowiadań zamieszczonych w tomie Trzeci cycek jest właśnie kwestia prawa do wyboru własnej drogi, bycia sobą na własnych warunkach, prawa do prawdy. A z drugiej strony zbiór przedstawia opowieści ludzi stłamszonych, kontrolowanych przez władzę, układ, system, program. Aura niemożności, uwikłania, przymusu, wielkiego oszustwa, a przede wszystkim wszechobecnej manipulacji towarzyszy czytelnikowi podczas lektury Trzeciego cycka cały czas. I znowu wraca sprawa lęku. Czy ów cyniczny determinizm, ta nieustająca podległość sile wyższej – czym by ona nie była i czym by się nie kierowała (najmniej dobrem jednostki) – przerażają najbardziej? Chyba Emmie Popik udało się coś więcej niż nas po prostu nastraszyć bezduszną strategią różnorakich demiurgów. Opisywane przez Autorkę historie nie dzieją się odtąd – dotąd. Nie zaczynają się wraz z lekturą, nie kończą wraz z jej przerwaniem. One trwają cały czas, gdzieś tam, bez względu czy patrzymy, czy nie, wywołując tym samym mocno niepokojące wrażenie realności. Jakbyśmy zajrzeli komuś przez okno, wniknęli w kosmos jego dziwnego domu, i choć poszliśmy dalej, nie potrafimy zapomnieć o tym, co wiedzieliśmy. Czytelnik włącza się w pewnym momencie opowieści, stając się odkrywcą danego świata, nierzadko wraz z bohaterem, którego wiedza na temat otaczającej go rzeczywistości była niepełna lub opierała się na fałszywych przesłankach. To właśnie budzi największe obawy. Bo czy my znamy niuanse świata, w którym egzystujemy? Czy nie zdarza nam się szeroko otwierać oczu ze zdumienia, gdy

66


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.