9 minute read

Sztuka relaksu

Advertisement

Czy zdarzyło Ci się kiedyś usiąść z książką w ręku lub przed telewizorem, by odpocząć i zrelaksować się po ciężkim dniu, a po kilku lub kilkunastu minutach odczuwać wyrzuty sumienia z tego powodu? Bo przecież jeszcze trzeba załadować naczynia do zmywarki lub zetrzeć kurze.

A może jeszcze gorzej?

Może nawet na samą myśl o tym, że masz usiąść i zrelaksować się, odczuwasz niepokój, bo przecież jeszcze tak wiele rzeczy masz do zrobienia? Pranie, sprzątanie same się nie zrobią. Trzeba umyć okna, wyrzucić śmieci, przypilnować dzieci z lekcjami, iść na zakupy, ugotować obiad, podlać kwiatki, przyszyć guzik do koszuli, opłacić rachunki, pozmywać, umyć prysznic, odkurzyć, zaplanować wakacje. Do tego jeszcze obowiązki w pracy. Jeśli pracujesz na etacie, może udaje Ci się wyłączyć tryb pracownika zaraz po tym, gdy zamykasz za sobą drzwi, ale jeśli masz własny biznes lub pracujesz z domu, bywa to bardzo trudne. Pomiędzy odkurzaniem, zakupami i gotowaniem oraz zabawą z dziećmi myślisz jeszcze o tym, żeby zadzwonić do klienta, dokończyć rozpoczęte projekty i o całej, bardzo długiej, nigdy niekończącej się liście rzeczy do zrobienia. Ty sama wiesz najlepiej, ile rzeczy codziennie organizujesz. Nie bez przyczyny mówi się, że kobiety są wielozadaniowe. O samym multitaskingu przeczytasz w innym artykule, a tu skupmy się na sztuce relaksu.

Nie ogarniam rzeczywistości.

Czy zastanawiałaś się, skąd są wyrzuty sumienia na samą myśl o tym, że masz usiąść i przez chwilę spędzić czas sama ze sobą lub z tym, co sprawia Ci

przyjemność? Może powiesz, że przecież nie możesz odpocząć, dopóki wszystkie rzeczy z Twojej listy nie zostały zostaną zrobione. Przecież inne kobiety organizują swoją pracę, dom i dzieci, a w dodatku chwalą się na swoich profilach w mediach społecznościowych, jak doskonale im to wychodzi. A Ty czujesz się winna, że nie radzisz sobie tak perfekcyjnie jak one.

Telewizja od dawna kreuje wizerunek idealnej kobiety, Matki Polki, bizneswoman, kobiety pracującej, gotowej na każde wyzwanie. Często takie przekonania wpajane są dziewczynkom już od najmłodszych lat. Internet i media społecznościowe jeszcze wzmacniają pogłębiają te stereotypy.

Oglądając wyidealizowane style życia influencerek wpadamy jedynie w jeszcze większe kompleksy. Wydaje nam się, że skoro one mają życie idealne i wszystko perfekcyjnie poukładane, to my też tak powinnyśmy mieć. Czujemy się małowartościowe i niezasługujące na to, by odpocząć, zadbać o siebie. Jeżeli zaczyna brakować nam doby i siły do zrobienia wszystkiego z listy rzeczy do wykonania, najpierw obwiniamy siebie, a ostatecznie także partnera, dzieci, rodziców oraz inne osoby z naszego otoczenia za brak wsparcia, brak i pomocy.

Prawda czy fałsz?

Kwestia zasługiwania na cokolwiek i kwestia bycia perfekcyjną to tak naprawdę sprawa przekonań wpojonych nam w dzieciństwie. Sprawa fałszywych przekonań już wielokrotnie była poruszana na łamach magazynu zarówno w poprzednich numerach, jak i w tym. Przekonania są tym czymś, co zarówno może nam pomagać, jak i nas blokować. Czy przyglądałaś się swoim przekonaniom na temat relaksu i wypoczynku? Oto kilka z nich. Sprawdź, czy któreś do Ciebie pasuje:

Nie mogę wypoczywać, gdy w domu mam bałagan. Najpierw muszę zadbać o dzieci, a jeśli wystarczy czasu dla siebie, to odpocznę. Podłoga sama się nie umyje, muszę to zrobić najpierw w pierwszej kolejności. Mój partner/mąż nie pomaga mi w obowiązkach domowych i wszystko jest na mojej głowie, więc nie mam czasu na wypoczynek. Najpierw muszę dokończyć wszystkie rzeczy z pracy. Być może jedno z tych zdań wygląda jak komentarz opis Twojej rzeczywistości i słyszysz je w głowie raz na jakiś czas. I wszystko jest w porządku, dopóki jesteś w stanie wygospodarować chwilę dla siebie na swój relaks, odpoczynek, zarówno taki codzienny jak i dłuższy, wakacyjny wypoczynek. Nie chodzi o to, żebyś miała w domu bałagan, siedziała cały dzień przed telewizorem, bo potrzebujesz się zrelaksować. Nie chodzi też o to, aby zaniedbywać pracę lub biznes z tego powodu. Jeśli jednak powyższe przekonania sprawiają, że nawet po kilku godzinach sprzątania lub pracy nie jesteś w stanie się zrelaksować, bo jeszcze coś na Ciebie czeka, a kiedy tego nie zrobisz czujesz się winna, oznacza to spory problem. Trzeba się wtedy bliżej przyjrzeć swoim przekonaniom i z nad nimi popracować, by zmienić je na takie, które będą Cię wspierały, a nie wykańczały.

Jeśli chcesz zidentyfikować fałszywe przekonania powodujące, że nie potrafisz wypoczywać, albo nie znajdujesz na to czasu, umów się ze mną na 30-minutową bezpłatną konsultację. Pomogę Ci je odnaleźć i zastąpić takimi, które będą Twoim wsparciem.

Jak odpoczywać, by skutecznie wypocząć.

Czy wiesz, jakiego wypoczynku potrzebujesz?

Czy zdarza Ci się po dniu wolnym, lub nawet kilku dniach urlopu, być bardziej zmęczoną niż przed?

Gdy masz już uporządkowaną sprawę przekonań, o czym pisałam wcześniej, i wiesz, że zasługujesz na relaks i wypoczynek oraz potrafisz ten czas wygospodarować zarówno w ciągu dnia, jak i przez dłuższe okresy urlopu w roku, przyjrzyj się, w jaki sposób się relaksujesz i czy tak naprawdę potrafisz wypoczywać.

Prawdopodobnie łatwo identyfikujesz przemęczenie fizyczne. Jeśli na przykład przebiegniesz 10 kilometrów, przekopiesz ogródek, przyniesiesz do domu ciężkie zakupy, wykonasz intensywny trening na siłowni – czujesz zmęczenie fizyczne. Wystarczy wtedy ciału pozwolić się odpowiednio zregenerować i wszystko wraca do normy, a wysiłek fizyczny wzmacnia naszą kondycję i poprawia zdrowie nasz stan zdrowia. Gorzej bywa ze zidentyfikowaniem przemęczenia psychicznego, tym bardziej, że często jego objawy także odczuwamy fizycznie w ciele. Czy zdarzyło Ci się być zmęczoną fizycznie, chociaż tak naprawdę żadnej fizycznej pracy nie wykonałaś? Jeśli tak, doświadczyłaś fizycznego odczuwania zmęczenia psychicznego. Co wtedy podpowiada nam podświadomość? „Jesteś zmęczona, nie masz siły, więc usiądź i odpocznij”. Dlatego bardzo często kończy się tym, że włączamy telewizor, patrzymy godzinami na seriale lub inne programy, albo sięgamy po telefon, przeglądamy media społecznościowe lub inne strony internetowe. A czy zauważyłaś, że po kilkugodzinnym oglądaniu telewizji albo kilkugodzinnym siedzeniu z telefonem w ręku wcale nie masz więcej energii i siły do działania? Być może nawet widzisz, że jesteś jeszcze bardziej zmęczona, chociaż cały dzień tak naprawdę nie przemęczałaś się, bo miał być to Twój dzień relaksu. Dzieje się tak dlatego, że bardzo łatwo jest pomylić fizyczne objawy zmęczenia psychicznego z fizycznym zmęczeniem.

Czy wiesz, że między innymi… bóle głowy bóle mięśni problemy żołądkowe zawroty głowy ogólne osłabienie organizmu mogą być spowodowane przeciążeniem psychicznym?

Jak odróżnić zmęczenie fizyczne od zmęczenia psychicznego?

Może się to wydawać trudne w pierwszej chwili, jednak jest jedna, banalnie prosta metoda. Zadaj sobie pytanie: „Co takiego robiłam fizycznie, że mogę czuć się zmęczona?” Jeśli trudno jest Ci zidentyfikować owe fizyczne czynności, jest to znak, że to Twoja głowa jest zmęczona, a nie ciało.

Zrelaksuj swój umysł.

O ile zrelaksować ciało można prosto w oczywisty sposób, bo wystarczy dać mięśniom odpocząć, o tyle zrelaksowanie umysłu może być problematyczne. Często wydaje nam się, że gdy sięgniemy po niewymagającą rozrywkę, taką, która nie wymaga myślenia, jak seriale czy Internet, nasz umysł się zrelaksuje. Nic bardziej mylnego. Bo chociaż wtedy nasza świadomość nie pracuje i potrafi się wyłączyć, podświadomość chłonie wszystko, na co patrzymy i nadal przeżywa przeróżne lęki, i walczy z zaobserwowanymi problemami. Wprawdzie to nie są nasze problemy, tylko postaci z telewizji lub Internetu, i my o tym wiemy, lecz podświadomość tego nie odróżnia. Stąd nasze zmęczenie, gdy cały dzień oglądamy jedynie telewizję lub siedzimy w Internecie. By zrelaksować głowę, musisz wyłączyć myślenie. Musisz dać odpocząć zarówno świadomości, jak i podświadomości. Idealnym sposobem na to jest medytacja. Jeśli nie masz doświadczenia z tą praktyką, nic nie szkodzi. Najprostszym rodzajem medytacji jest medytacja uważności, którą możesz ćwiczyć zawsze i wszędzie, gdy tylko Twój umysł poczuje zmęczenie. Wystarczy, chociażby skupić się i dostrzegać to, co cię otacza. Możesz także skupić się na oddychaniu. Jeżeli Twoja świadomość skoncentruje się na obserwacji, nie będzie mogła skupiać się na problemach, które powodują zmęczenie.

Bardzo podobne efekty do medytacji uważności daje uprawianie sportu. Nasza głowa koncentruje się wtedy na tym, co robi tu i teraz, a nie na rozpamiętywaniu przeszłości lub przyszłości. Na przykład, jeśli grasz w tenisa, to zarówno twoja świadomość, jak i podświadomość jest zajęta tym, jak się ustawić, by trafić rakietą w piłeczkę, a nie tym, jak ktoś kiedyś Cię skrzywdził lub tym, jak rozwiązać aktualne problemy domowe czy te zaistniałe w miejscu pracy.

Dlatego też bardzo często, gdy wyjedziemy na urlop, czujemy, że nasza głowa odpoczywa, ponieważ mózg jest zajęty obserwacją nowych rzeczy, nowych krajobrazów, nowej rzeczywistości i nie koncentruje się na tym, co nas męczy.

Kolejnym sposobem na relaks jest oddanie się swojej pasji lub hobby. Jeśli robisz coś, co sprawia Ci przyjemność, nie myślisz o zmęczeniu, problemach, o przeszłości czy o przyszłości. Możesz śpiewać, tańczyć, pracować w ogrodzie lub jak w moim przypadku, malować. Sposobów jest wiele. Musisz jedynie odnaleźć własną pasję, do czego Cię serdecznie namawiam, zwłaszcza jeśli jeszcze jej nie odkryłaś.

Jeżeli jednak nawet na urlopie nie potrafisz cieszyć się chwilą i wypoczywać, tylko cały czas myślisz, co jeszcze jest do zrobienia albo uważasz, że na pasję będzie miejsce na emeryturze, bo teraz nie masz na to czasu, wróć do pierwszej części tego artykułu, w której pisałam o przekonaniach – to one Cię blokują. Jeśli Twoja podświadomość nie pozwala Ci się zrelaksować, nie będziesz umiała tego zrobić świadomie.

Z odpoczynkiem, tak samo jak i z innymi dziedzinami życia ─, trzeba działać świadomie i planować, więc. Dlatego tak ważne jest nauczyć się usuwać blokujące przekonania, a następnie rozpoznawać, jaki rodzaj odpoczynku jest nam w danym momencie potrzebny. I choć nicnierobienie raz na jakiś czas nikomu nie zaszkodzi, to zrobienie sobie z tego głównej formy wypoczynku przyniesie efekt odwrotny do zamierzonego. Brak jakiejkolwiek aktywności jest sposobem na marazm, nie na relaks.

Dlaczego relaks to sztuka?

Ćwiczenie

Przygotuj listę Twoich swoich ulubionych sposobów na relaks i wypoczynek. Zastanów się, na jaki rodzaj zmęczenia najbardziej one odpowiadają, a także ile mniej więcej czasu na nie potrzebujesz. Gdy będziesz mieć gotową listę, w chwili zmęczenia możesz do niej sięgnąć i w świadomy sposób wybrać taki rodzaj spędzania czasu, który w danym momencie będzie dla Ciebie najlepszy. Spacer wśród przyrody (fizyczny i psychiczny, jeśli koncentruje się na otaczającej mnie przyrodzie, a nie na problemach ─ od 30 minut do kilku godzin)

Medytacja (odpoczynek psychiczny i fizyczny; 3-30 minut)

Trening uważności (odpoczynek psychiczny i fizyczny; 1-60 minut)

Joga (odpoczynek psychiczny i fizyczny; 15-60 minut)

Trening na siłowni (odpoczynek psychiczny; 30 minut - 2 godziny)

Jogging lub slow jogging (odpoczynek psychiczny; 30 minut - 2 godziny)

Długa kąpiel z bąbelkami lub w soli do kąpieli z relaksującą muzyką w tle (odpoczynek psychiczny i fizyczny; około 1 godziny)

Prace ogrodowe lub przy kwiatach domowych (odpoczynek psychiczny; od 15 minut do kilku godzin)

Czytanie książki (odpoczynek fizyczny; od 15 minut do kilku godzin)

Obejrzenie filmu (odpoczynek fizyczny; 1-3 godziny)

Malowanie, rysowanie (odpoczynek psychiczny i fizyczny; od 30 minut do kilku godzin). Jeśli potrzebujesz pomocy w odnalezieniu najwłaściwszych dla siebie sposobów relaksu, umów się ze mną na 30-minutową, bezpłatną konsultację. Pomogę Ci opracować skuteczny plan bazujący na Twoich potrzebach i przekonaniach.

Agnieszka Troć

A oto kilka moich ulubionych sposobów na relaks zarówno fizyczny, jak i psychiczny:

This article is from: