
4 minute read
Boże Ciało
W miejskiej procesji, w uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej, ulicami miasta przeszli mieszkańcy Ostrowa Wielkopolskiego, by w ten sposób złożyć swoje wyznanie wiary. Setki osób przemaszerowało z kościoła św. Antoniego do Konkatedry, gdzie odprawiona została Eucharystia. Uroczystości przewodniczył bp Łukasz Buzun.
Procesja zatrzymywała się przy czterech ołtarzach zlokalizowanych przy ul. Raszkowskiej oraz na Rynku, gdzie modlono się i słuchano czytań z Ewangelii, tematycznie związanych z Eucharystią. W procesji uczestniczyli proboszczowie parafii ostrowskich wraz z wikariuszami, siostry zakonne, poczty sztandarowe, dzieci sypiące kwiatki, dzieci pierwszokomunijne oraz licznie zgromadzeni wierni. Procesję wzbogaciła Ostrowska Orkiestra Koncertowa pod dyr. Mariana Sikorskiego.
Advertisement
Rokrocznie, zgodnie z tradycją przy ostatnim ołtarzu nastąpiło ponowienie aktu oddania miasta Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. Od 1934 roku w Ostrowie, na Rynku, władze miasta ponawiają akt oddania. Akt ponowił Przewodniczący Rady Miejskiej Jarosław Lisiecki. Procesja eucharystyczna zakończyła się przy Konkatedrze udzieleniem błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem na cztery strony świata.

Eucharystii w Konkatedrze przewodniczył bp Łukasz Buzun, biskup pomocniczy diecezji kaliskiej, z którym wspólnie modlił się proboszcz Konkatedry ks. kan. Adam Kosmała oraz proboszczowie parafii ostrowskich: ks. prał. Witold Szala, proboszcz parafii pw. św. Antoniego, ks. prał. Andrzej Szudra, proboszcz parafii pw. Miłosierdzia Bożego, ks. prał. Sławomir Grześniak, proboszcz parafii pw. Najświętszego Zbawiciela, ks. kan. Jacek Kita, proboszcz parafii pw. św. Pawła Ap., ks. kan. Dominik Wodniczak, proboszcz parafii pw. Świętej Rodziny, ks. kan. Mariusz Pohl, proboszcz parafii pw. MB Fatimskiej, ks. kan. Maciej Wyzujak, proboszcz parafii pw. Ducha Świętego.
W homilii biskup podkreślał, że Eucharystia jest uwieńczeniem procesji. Wskazywał, że człowiek pragnie miłości, a Bóg poprzez swoją miłość daje sens życia, do którego odkrycia powinno się dążyć. – Jezus Chrystus przemawia do nas w Eucharystii. Nie jest to łatwa mowa. Często tej mowy unikamy. Kiedy stajemy przed Najświętszym Sakramentem to zawsze zderzamy się z samym sobą – mówił bp Łukasz. Zachęcał, by uświadamiać sobie, że będąc w zasięgu Bożej miłości można odnaleźć właściwy kierunek życia.
– Idziemy za Panem Jezusem, który nam przewodzi w procesji, ale właściwie chce przewozić w naszym życiu codziennym. Chcemy sobie uświadomić, że ta Boża miłość szuka nas nie tylko w jednym momencie, ale szuka nas przez całe nasze życie. Właściwie szuka nas do ostatniego naszego oddechu. Każdy oddech jest jakąś szansą dla nas, żeby tą miłość dostrzec i żeby ku niej się zwrócić – powiedział bp Buzun. Mówił także o lekarstwie na ludzkie cierpienia, które jest dostępne na co dzień. – Eucharystia, Ciało i Krew Chrystusa to jest przede wszystkim dla nas lekarstwo na rozpiętość naszych duchowych i fizycznych cierpień i potrzeb. Lekarstwo na nasze niepowodzenia i nasze upadki, na niezrozumienie doświadczenie pogardy ze strony drugiego człowieka, na różnego rodzaju pomówienia, na to wszystko, co przekreśla nasze plany, co nas często hamuje, co nam przeszkadza – powiedział. Podkreślał, że na każdym etapie życia człowiek potrzebuje tego lekarstwa, którym jest Ciało Chrystusa.
Wskazywał, że ważne jest doświadczenie bliskości z Panem Jezusem. – Ważne jest doświadczenie osobiste i też doświadczenie wspólnotowe, doświadczenie tej bliskości życia z Panem Jezusem. Doświadczenie, które przychodzi przez Komunię, kiedy Go spożywamy, kiedy jednoczymy się z Nim. Tak jak już to wybrzmiało podczas procesji, przy ostatniej stacji, najpierw potrzebujemy uzdrowienia z tego wszystkiego, co nas okalecza – podkreślał biskup pomocniczy diecezji kaliskiej zwracając uwagę na sakrament pokuty.
– Prośmy naszego Pana, abyśmy już oczyszczeni mogli się zawsze, codziennie, karmić chlebem, który dla nas jest jak manna dla ludu wybranego, kroczącego przez ten świat, który pozwoli nam przejść drogami tego świata i spotkać się w niebie – zakończył bp Łukasz.
Na zakończenie zaśpiewano „Bożę, coś Polskę”. Podczas Mszy św. śpiewał Chór Konkatedralny pw. św. Grzegorza pod dyr. Magdaleny Nowickiej.
Jacek Ryczkiewicz