Informacja o przedłużeniu do końca stycznia trzeciego lockdownu zbulwersowała przedstawicieli branży retail. Decyzja rządzących jest zupełnie niezrozumiała. Rząd bowiem nieustannie zapewnia, że sytuacja pandemiczna w Polsce jest stabilna i opanowana, poza tym nie ma dynamicznego wzrostu zachorowań. Pozwala funkcjonować wielkopowierzchniowym sklepom meblowym czy budowlanym, ale centrom handlowym i ich najemcom już nie. Branża jest sfrustrowana. Niepewność, co do kolejnych decyzji tylko podgrzewa i tak już bardzo gorącą atmosferę. Na sile przybiera akcja "otwieraMY", za którą stoją już nie tylko zwykli Polacy-Przedsiębiorcy, ale też m.in. Strajk Przedsiębiorców z Pawłem Tanajno na czele. Restauratorzy, właściciele lodowisk i klubów już zapowiadają, że zaczną działać od 1 lutego i apelują do innych przedsiębiorców, by także od tego dnia zaczęli normalnie obsługiwać klientów. Po wyroku WSA w Opolu (sygn.akt II SA/Op 219/20), w ramach którego została uchylona kara administracyjna nałożona przez Sanepid na właścici