FUSS 5/2013

Page 20

związki otwarte jak również klasyczne romanse. Istnieje milcząca zgoda co do trwałości erasmusowych relacji, niezależnie od tego jak płomienne mogły się wydawać. W momencie rozjazdu do domów, kochankom zostaje garść miłych wspomnień i kilka tęsknych SMS-ów. O tym, czy o romansie kiedykolwiek ktoś się dowie, decydują sami zainteresowani. Nawet osoby będące przed wyjazdem w związku muszą się jakoś zaadaptować do wszechobecności tematyki seksualnej. Począwszy od imprez o wymownych nazwach: „F*CK me, I’m Erasmus”, „Love Party”, „It’s not me, it’s tequila”, przez ogólne oczekiwanie rozwiązłości, aż do otwartych propozycji wspólnego spędzenia nocy. Alkohol, który jest szarą eminencją Erasmusa, dodatkowo znosi granice językowe i podnosi poziom libido. W takiej atmosferze trudno o zachowanie wierności. W pierwszej połowie roku 2013 przeprowadzono internetową sondę na temat zmian, które nastąpiły w związkach studentów przebywających na wymianie w Hiszpanii i Portugalii 3. Badanie nie stanowiło części żadnego oficjalnego raportu, miało charakter bardziej wewnętrzny i eksploracyjny, ale warto przytoczyć jego wyniki. Otóż ze 172 osób, które wyjechały na Erasmusa mając stałego partnera, tylko 55% przetrwało tę próbę i pozostało razem. Z drugiej strony potoczne przekonanie o częstości zdrad trzeba nieco zweryfikować, bo za granicą do skoku w bok przyznało się jedynie 20% ankietowanych. Z perspektywy partnerów procent zapewne wysoki, ale porównywalny z odsetkiem uzyskanym w raporcie na temat zdrad Polaków przeprowadzonym przez Centrum Badania Opinii Społecznej 4.

ność i otwartość na nowe doświadczenia. Wielką stratą byłoby ograniczenie młodym ludziom możliwości takiego osobistego rozwoju, niezależnie od tego, czy wszyscy z niej skorzystają, czy zagubią się w erasmusowych przyjemnościach.

Sonia Kaczmarczyk — studentka ostatnich lat psychologii, zainteresowana w szczególnośći seksuaologią, zapalona miłośniczka podróży i srebrnego ekranu. Monika Źródłowska— studentka Grafiki. Wychodzi z założenia że człowiek nic nie musi, ale wszystko może. W wolnych chwilach śmieje się z głupich i starych jak świat kawałów.

Czym w takim razie jest Erasmus? Hedonistyczną studencką przygodą za pieniądze z funduszów unijnych, czy szansą na ciekawszą przyszłość i lepszą pracę? Otóż jednym i drugim. Erasmus otwiera oczy i pozwala rozwijać się na różnych płaszczyznach, w tym na płaszczyźnie seksualnej. Rzeczywiście uczy samodzielność, a nawet jeśli nie pozostawia konkretnej wiedzy naukowej czy zaawansowanej znajomości obcego języka, rozwija te cechy, które ułatwiają pracę zawodową, czyli działanie w grupie, sztukę kompromisu, kreatyw-

20

3

Miesięczna ankieta objęła ponad 300 studentów na Erasmusie w Madrycie, Barcelonie, Saragossie, Maladze, Granadzie, Salamance i Lizbonie. 4

Warszawa, lipiec 2011. Deklaracje respondentów przyznających się do zdrady 14%, po poprawce metodologicznej 25%.


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.