Nasz Raciborz_50-2012-209

Page 1

Reklama

Reklama

Reklama

Tygodnik bezpłatny 21 grudnia 2012

Rok V, nr 50 (209) ISSN 1689-5606 www.naszraciborz.pl

NAJWIĘKSZY cotygodniowy NAKŁAD W POWIECIE raciborskim

Świąteczna moczka od Weroniki Chilmon

Ma duże poczucie humoru, chętnie gotuje dla rodziny, znajomych i sąsiadów, nie przepada za owocami morza. Według niej najlepszymi kucharzami są mężczyźni, dlatego też chętnie ogląda Podróże Kulinarne Roberta Makłowicza, który dla niej jest po prostu swojski. Nie wyobraża sobie Świąt Bożego Narodzenia bez tradycyjnej moczki. Mowa oczywiście o Weronice Chilmon, która od lat serwuje naszym Czytelnikom znakomite przepisy. Życząc więc wszystkim sympatykom portalu i tygodnika Nasz Racibórz radosnych Świąt Bożego Narodzenia polecamy przepis p. Weroniki na śląską moczkę.

300 g suszonych śliwek, 250 g pokrojonych orzechów włoskich, 200 g suszonych moreli, 200 g migdałów, 1 czekolada gorzka, sok z 5 średnich dużych cytryn, około 10-11 łyżek cuku, 1 łyżeczka soli. Piernik pokroić w kostkę i zamoczyć na kilka godzin w 2 litrach letniej wody (aż się dobrze rozmoczy). Wykonanie: migdały podgotować około 5 minut, po czym obrać i pokroić lub dodać gotowe migdały w płatkach. W garnku rozpuścić masło, dodać Śląska moczka na mąkę, wymieszać i smażyć aż do uzyskania jasnozłotego kosłodko: 200 g masła, 2 łyżki mąki, loru. Namoczony piernik wlać 800 g piernika, 400 g rodzynek, do garnka z zasmażką, dolewa-

Reklama

jąc jeszcze około 3,5 litra wody. Dodać pokrojone śliwki, morele, rodzynki, orzechy, migdały i połamaną w kawałeczki czekoladę. Dodać sól, cukier oraz sok z cytryn. Ważne: moczkę trzeba od początku aż do zagotowania cały czas mieszać. Orzechy zamiast kroić można włożyć do woreczka i potłuc.

Racibórz » Dużo do czytania, 48 kolorowych stron z tekstami i zdjęciami, zero reklam, a wszystko w cenie mniejszej od litra paliwa, czyli za 5 zł z VATem. W kilkudziesięciu punktach na terenie powiatu raciborskiego można już nabyć specjalny dodatek do tygodnika Nasz Racibórz.

Dużo czytania

zero reklam W 2009 roku, na inauguracji obchodów 60-lecia Rafako, Jerzy Buzek przekonywał, że największa raciborska spółka to torpedowiec. Porównanie byłego premiera jest wyjątkowo aktualne, bo rynek stawia pytanie, czy pod banderą PBG torpedowiec Rafako płynie w dobrym kierunku, dryfuje, osiadł na mieliźnie a może powoli tonie? – tak zaczynamy nasz tekst o ostatnich wydarzeniach w Rafako. Piszemy też o niemieckiej polityce wobec dawnego Kreis Ratibor. Czy chodzi jedynie o pielęgnowanie niemieckiego dziedzictwa, czy może o inne interesy nasze-

go zachodniego sąsiada? W XIX wieku Racibórz rozwijał się szybciej od Prus. Jak to się stało? Gdzie leżało źródło ówczesnego cudu gospodarczego i czy dawne rozwiązania można zastosować dzisiaj – o tym można przeczytać w tekście Grzegorza Wawocznego pt. Pruski cud gospodarczy

w XIX-wiecznym Raciborzu. Piszemy dużo o kobietach i dla kobiet. Sylwia Prusowska oraz Paulina Czarnota przygotowały cały zestaw ciekawych materiałów poświęconych m.in. Angielce Helen Jones, która pokochała Racibórz, 18-letniej Uli z Raciborza, która wybrała USA, Magdzie Trafas z Kornowaca, którą los rzucił do Peru i Marzenie Korzonek, debiutującej z solowym albumem na rynku muzycznym. W męskiej strefie piszemy o pechowym piłkarzu Bundesligi rodem z Raciborza, archeologicznej pasji Mirosława Furmanka oraz o radiowym falach ratunku i miłości. Całość wieńczy sensacyjna Powieść retro z miasta Ratibor, czyli o seansie z duchami w Café Residenz. Lista punktów sprzedaży Nasz Racibórz Magazyn wewnątrz numeru.


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.