Cafe Rybnik 1-2013-[77]

Page 1

Reklama

Portrety największych sław

W kaplicy zamkowej

„Portrety” – to tytuł wernisażu Daniela Raczyńskiego, który rozpocznie się 18 stycznia o godz. 18.00 w Galerii Sztuki Rybnickiego Centrum Kultury przy ul. Saint Vallier w Rybniku. Więcej czytaj na str. 3

– Poświęćcie się, bo jutro Pan uczyni pomiędzy wami cuda (Joz 3,5) – tak zaczął kazanie na Wigilię Bożego Narodzenia mnich Peregryn, dominikanin raciborski i XIV– wieczny inkwizytor diecezji wrocławskiej. Więcej czytaj na str. 5

zobaczymy w Rybniku

głosił kazania inkwizytor

wielk rybni a cka kr zyżó wka st

r. 6

miesięcznik BEZPŁATNY 18 stycznia 2013 Rok III, nr 1 (77) Nakład 10 tys. egzemplarzy

następne wydanie 01.02.2013 Reklama

RYBNIIK Władze

Rybnika skierowały apel do premiera Donalda Tuska oraz do Komisji Europejskiej. Przekonują, że zaniechanie budowy nowego bloku Elektrowni EDF spowoduje negatywne skutki gospodarcze i społeczne dla Rybnika, regionu, kraju, a nawet Europy.

Rybnik walczy o elektrownię Wstrzymaniem budowy nowego bloku energetycznego w Elektrowni EDF Rybnik przez koncern EDF – jak przekonują rybniccy radni w specjalnym apelu przyjętym na nadzwyczajnej sesji – spowoduje negatywne skutki gospodarcze i społeczne Reklama

dla Miasta Rybnika, regionu, Polski, a nawet Europy. Komisja Europejska podjęła decyzję o usunięciu budowy nowego bloku energetycznego w Rybnika z Narodowego Programu Inwestycyjnego, czyli z listy projektów pozwalających inwestorom roz-

liczyć część kosztów przedsięwzięć modernizacyjnych bezpłatnymi uprawnieniami do emisji CO2. Swoją decyzję Komisja Europejska oparła na tym, że projekty NPI nie mogą zwiększać zdolności produkcyjnych na rynku energetycznym i nie

mogą naruszać zasad uczciwej konkurencji, jednakże muszą zapewniać „wartość dodaną” procesowi modernizacji tego sektora. Powyższą decyzja jest bezpodstawna i wielce krzywdząca. Czytaj dalej na str. 3

Rudy na starej fotografii Rybnik Rudy na starej fotografii – Rauden auf alten Fotografien – liczący ponad 100 stron polsko – niemiecki album ukazał się właśnie na księgarskich półkach. W Rybniku można go kupić w księgarni Orbita. Pokazuje jak zmieniało się cysterskie opactwo na przestrzeni dziejów, od klasztoru do siedziby książęcej. Album Rudy na starej fotografii – Rauden auf alten Fotografien nawiązuje do wydanego w 2002 r. albumu Dawne Rudy. Das alte Rauden. Nakład tamtej publikacji znikł już z księgarskich półek i stąd potrzeba wydania kolejnego, tym razem znacznie obszerniejszego, w większym formacie A4. Nowe wydanie to licząca 102 stron książka zawierająca około 150 reprodukcji zdjęć prezentujących dawne opactwo, późniejszy pałac książąt von Ratibor, ich rodzinę, park przypałacowy, uroczysko Buk, wieś i wnętrze kościoła – bazyliki mniejszej, diecezjalnego sanktuarium Matki Boskiej Pokornej. Czytaj dalej na str. 2


18 stycznia 2013

2

Wiadomości

Porter z zespołem

Artykuł sponsorowany

Dzień Babci i Dziadka

w RCK-u

– pomysł na oryginalny prezent z Mydlarni Rybnik

Z tej okazji opowiemy o kosmetykach szczególnie polecanych seniorom. Na pierwszym miejscu oczywiście olejki: arganowy – eliksir młodości, skutecznie likwiduje zmarszczki; z pestek dzikiej róży wygładza, rozjaśnia przebarwienia, pogrubia warstwę kolagenu; macadamia– mistrz nawilżania i regeneracji.

www.mydlarniaskarbyswiata.pl

D

la osób które wolą kremy polecamy nowości: Organiczny Krem 50+ Recepty Babuszki Agafii (z certyfikatem ICEA) zawierający prawdziwe skarby; żeń– szeń i 7 energetycznych ziół z okolic Bajkału o działaniu aktywnie odmładzającym w tym; różę, imbir, mandragorę, białą morwę ,glony z Morza Arktycznego. Druga nowość to krem liftingujący Baikal Herbals zawierający organiczne ekstrakty z dzikiej róży (pełen antyutleniaczy w tym wit.

C), z niezwykle cennej Kladonii Śnieżnej, która ma wyjątkowe zdolności regeneracji komórek skóry i skutecznie spowalnia procesy starzenia. Krem sprawia, że skóra staje się sprężysta, poprawia jej koloryt i kontur twarzy. Przypominamy też o masełku Shea, które jest prawdziwym dobrodziejstwem dla suchej, starzejącej się skóry do kupienia w czystej postaci lub jako balsam o różnych nutach zapachowych. Polecamy szczególnie balsam arganowy zawierający 2 najlepiej działające na skórę tluszcze roślin-

Rybnik 25 stycznia w Rybnickim Centrum Kultury odbędzie się wyjątkowe spotkanie muzyczne. John Porter, znany z występów z Anitą Lipnicką, wraz z zespołem zaprezentuje materiał z ostatniego, solowego krążka „Back In Town”.

ne. Można stosować go również jako odżywczy, ochronny krem do twarzy, czy na spierzchnięte dłonie. Do mycia starzejącej się skóry polecamy lubiane przez nasze Babcie szare mydło czyli delikatne, nawilżające, gojące rany mydło marsylskie. Na pewno ucieszy je także pachnący drobiazg – bajecznie kolorowe pielęgnujące ręcznie robione mydełka na wagę. Mamy też coś dla zdrowia – tłoczone na zimno oleje z awokado, orzechów laskowych i włoskich, konopny, z dzikiej róży i inne, a także pyszne zdrowe soki bez dodatku cukru zachowujące wszystkie witaminy np. z żurawiny, granatu, maliny, rokitnika, aronii. Promocja do 25.01.2013 olejki i oba kremy syberyjskie taniej o 10%.

P

orter od lat jest wierny swoim muzycznym upodobaniom. Jego twórczość, solowa czy we współpracy z innymi muzykami, zawsze oscyluje wokół rockowo – folkowych klimatów. Po wieloletniej współpracy z Anitą Lipnicką, muzyk wydał długo oczekiwaną solową płytę „Back In Town”. Album nagrany w całości w Londynie ukazał się w marcu 2011 roku. Aż 9 na 11 utworów zarejestrowano metodą „100%live”, przy udziale legendarnego producenta – Philla Brown’a (Bob Marley, Robert Plant, Dido). Efektem końcowym jest melancholijna podróż muzyczna, chwilami gorzka a nawet mroczna, bezapelacyjnie rockowa i opierająca się komercji. Okazją do uczestnictwa w tej podróży jest zbliżający się koncert muzyków w Rybnickim Centrum Kultury. Materiał z albumu

...............................

Mydlarnia

Skarby Świata Całego, Rybnik przy św. Jana

Edukacja regionalna dzieci Rybnik

Regionalizm odgrywa bardzo ważną rolę w edukacji młodego człowieka. Poprzez zajęcia z edukacji regionalnej można ocalić od zapomnienia tradycje, zwyczaje i obyczaje, stroje obowiązujące w danym regionie a przede wszystkim gwarę. Spore doświadczenie ma Szkoła Podstawowa nr 12.

W

SP nr 12 w Rybniku nauczycielka dyplomowana nauczania zintegrowanego Teresa Zielonka społecznie prowadziła zajęcia dodatkowe z zakresu edukacji regionalnej, realizując innowację pedagogiczną pt.

„Mały Ślązoczek”. Program ten wzbogacał codzienną praktykę szkolną o elementy wiedzy z geografii, historii, przyrody, literatury, kultury Górnego Śląska. Realizacja zadania pozwoliła uczniom pogłębić własną wiedzę na temat regionu

w ramach ciekawych zajęć terenowych, teatralnych i plastycznych. Uczniowie poznali najbliższą okolicę, region. Zapoznali się z kulturą mieszkańców, tradycjami i zwyczajami świątecznymi oraz z obrzędami związanymi z porami roku.

„Back In Town” to historia doświadczonego faceta. Tę męska opowieść o życiu, o miłości usłyszymy na koncercie 25 stycznia. Porter wystąpi w Rybniku wraz ze swoim zespołem: Piotr Winnicki – gitara, Krzysztof Poliński – bębny, Bruno Chrzanowski/Marcin Lamch – bas, Romek Kunikowski – klawisze. Bilety w cenie 60 zł dostępne są w kasie biletowej Ry b n i c k i e g o Centrum Kultury (ul. Saint Vallier 1) od poniedziałku do piątku w godzinach 12 – 20 oraz na stronie: uczniami na warsztaty do Centrum Regionalnego w Żorach – Osinach. Dzieci uczą się patriotyzmu lokalnego poprzez kontakt z folklorem, gwarą i historią regionu. Śpiewają śląskie piosenki, tańczą ludowe tańce oraz degustują chleb ze smalcem. Poznają też tradycje, zwyczaje, stroje śląskie oraz Ślązoka Roku 2008, Ludwika Wróbla z Żor. Każde dziecko otrzymuje czasopismo „Bajtel”. Teresa Zielonka angażuje także swoich uczniów do udział w konkursach o zasięgu regionalnym, gdzie zdobywają najwyższe lau-

Uczyli się piosenek i tańców śląskich oraz ról do inscenizacji w gwarze śląskiej np. „Kopciuszek po śląsku” czy „Jasełka po śląsku”. Teresa Zielonka często korzystała ze zbiorów Izby Pamięci Regionalnej, którą założyła w 1998 roku. Zgromadziła w niej stare kuchenne meble, monety, naczynia, żelazka z „duszą”, młynki do kawy, romple, maślniczkę, obrazy, krzyże, zegary z kukułką,, maszyny do szycia, ręczną maglownicę, wyszywane wanczonery, obrusy, narzędzia rolnicze (sierpy, cepy, żarna), drapane pisanki, akcesoria górnicze, karbidki, lampki górnicze, maski przeciwgazowe, hełmy, medale, odznaczenia, kufle z górniczych gwarków, stroje galowe górnika oraz wiele innych przedmiotów. W listopadzie organizuje tradycyjne „andrzejki” z laniem wosku. Są tańce, zabawy i wróżby. Cykliczną imprezą, na stałe zamieszczoną w kalendarzu imDokończenie ze str. 1 prez szkoły jest Konkurs Gwazięki książce można ry Śląskiej, który organizuje od prześledzić jak zmieniał się wygląd opac15 lat. Organizuje wigilijki klasowe. Co roku jeździ ze swoimi twa i obejrzeć jego wnętrza,

www.ekobilet.pl/ rybnickie – centrum – kultury. red.

ry, np. w Wojewódzkim Konkursie Piosenki Śląskiej „Karolinka”, w Wojewódzkim Konkursie „Edukacja regionalna w szkole – Proszę Was, pozostańcie wierni temu dziedzictwu”, w Przeglądzie Twórczości Górniczej „Karbidowe obrazki” oraz w Wojewódzkim Konkursie Plastycznym „Mój piykny Ślónsk”. Przygotowuje wychowanków do występów na Biesiadzie Śląskiej z okazji Dnia Górnika, którą zapoczątkowała w szkole w 1998 roku. Sama też czasami pisze teksty w gwarze śląskiej. red.

Rudy na starej fotografii

D

odwiedzić przedwojenny kościół, poznać dawną zabudowę wsi, zwiedzić uroczysko Buk. Spośród dostępnego materiału ikonograficznego wydawca wybrał zdjęcia najlepszej jakości, najlepiej obrazujące podjęty temat, podpisane w języku polskim i niemieckim. Obszerną przedmowę poświęconą historii Rud, również w języku polskim i niemieckim, skreślił Paweł Newerla, znany historyk, autor szeregu publikacji.

Zawsze najnowsze wiadomości

na portalu naszrybnik.com.

Kliknij i zobacz, co w regionie!

(w)


18 stycznia 2013

3

Wiadomości

Nie wstrzymujcie Portrety największych sław

budowy elektrowni! Z

Dokończenie ze str. 1

posiadanych przez nas informacji, przekazanych przez EDF budowa nowego bloku energetycznego w Rybniku, nie podniesie zdolności produkcyjnych Elektrowni EDF Rybnik gdyż, nowy blok zastąpi cztery przestarzałe bloki, nie zmieniając sumarycznej mocy zakładu. Inwestycja dzięki wdrożeniu nowoczesnych technologii, spowoduje zmniejszenie emisji CO2, zwiększenie sprawności energetycznej, co w konsekwencji przełoży się to na redukcję emisji CO2 o ponad milion ton rocznie. Inwestycja dodatkowo przyczyni się do rozwoju gospodarczego naszego regionu oraz całej Unii Europejskiej, ge-

nerując kilka tysięcy miejsc pracy dla polskich i europejskich firm. Nie bez znaczenia jest fakt, że polska energetyka głównie opiera się o spalanie paliw kopalnych. Zaniechanie inwestycji może spowodować w niedalekiej przyszłości zamknięcie Elektrowni EDF Rybnik, a co za tym idzie likwidację firm współpracujących z Elektrownią, głównie kopalń. W konsekwencji przyczyni się to do pogłębienia kryzysu gospodarczego oraz zwiększenia bezrobocia. Na decyzję o wstrzymaniu budowy nowego bloku energetycznego, bezsprzecznie wpływ miał powstały projekt ustawy o odnawialnych źródłach energii, wstrzymujący dotowanie współspalania

zobaczymy w Rybniku

biomasy. Wsparcie dla współspalania biomasy jest absolutnie niezbędne dla wypełnienia unijnych wymogów. Brak dotacji spowoduje wysoki deficyt „zielonych certyfikatów”, następstwem czego będzie konieczność uiszczenia opłaty zastępczej, co przełoży się na obniżenie wpływów do budżetu państwa. W związku z powyższym zaistniała konieczność wystosowania apelu do Komisji Europejskiej o podjęcie stosownych działań mających na celu wprowadzenie projektu budowy nowego bloku energetycznego na listę Narodowego Programu Inwestycyjnego, co przyczyni się do zmiany decyzji właściciela EDF Rybnik.

J

Sari Ska Band

RYJEK. Dziesiątki znanych wybitnych postaci zebranych w cykl portretów. Daniel Raczyński – Fotograf, absolwent PWSFTViT w Łodzi. Fotografuje od 20 lat wykorzystując wiedzę, zmysł estetyczny i doświadczenie. Autor wielu wystaw autorskich oraz publikacji. Grupa fotografowie.com, którą stworzył, zajmuje się logistyką i koordynacją procesu od zaopatrzenia technicznego, poprzez kreację aż po postproduk-

W

Rybnik W miniony piątek sąd podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego o rozbój 57 – letniego mieszkańca Rybnika. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów 9 stycznia. Przestępstwo popełnił dzień wcześniej, około godz. 20.00 na ul. Zebrzydowickiej. nie do głowy przedmiot przypominający broń i zażądał wydania telefonu i pieniędzy. Kiedy przerażony chłopak oddał kilkaset złotych, bandyta pozwolił mu odjechać, przez cały czas mierząc do niego z broni. Podejrzany został za-

– to tytuł wernisażu Daniela Raczyńskiego, który rozpocznie się 18 stycznia o godz. 18.00 w Galerii Sztuki Rybnickiego Centrum Kultury przy ul. Saint Vallier w Rybniku. Tym razem autor proponuje przegląd największych sław światowej kinematografii, czyli znanych aktorów, operatorów i reżyserów.

red.

Areszt za rozbój ak ustalili śledczy, mężczyzna napadł na 20– latka, który pobierał pieniądze z bankomatu. Po kilku minutach obserwacji swojej ofiary, postanowił zaatakować przy samochodzie. Napastnik przyłożył mężczyź-

Rybnik „Portrety”

trzymany w jednym z barów na terenie Rybnika. Miał przy sobie broń gazową, której użył podczas rozboju. Teraz grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 12 lat. pol

wystąpi w Must Be The Music!

kolekcji portretów znajdują się takie sławy jak: David Lynch czy Keanu Reeves, którzy odwiedzili tegoroczny Camerimage – jedyny, największy festiwal i konkurs operatorski na świecie. Znaczną część wystawy stanowić będą gwiazdy polskiej sceny: Wajda, Olbrychski, Dorociński, Rosati, czy też gwiazdy ubiegłorocznej Rybnickiej Jesieni Kabaretowej

cję. Współpracuje z wieloma stylistami, scenografami, hair&make– up artystami oraz dyrektorami kreatywnymi. Praca grupy to kreacja obrazów w których zamykane są emocje, humor, niuanse będące kolorytem otaczającej nas rzeczywistości. Pracuje z agencjami reklamowymi, wydawnictwami i klientami indywidualnymi. red.

Zmiany w regulaminie komunikacji miejskiej

dotychczasowych zasadach. Natomiast podróżni 65+ na podstawie odpowiednich dokumentów lub imiennej e– karty mogą korzystać z 50 proc. ulgi. Honorowi Dawcy Krwi z oznaką mają podróż arząd Transportu powyżej 4. roku życia aż do autobusem za darmo. ZmiaZbiorowego w Rybni- momentu ukończenia szkoły ny w regulaminie ZTZ Rybku zmienił regulamin ponadgimnazjalnej. Nie dłu- nik zostały ujednolicone z redotyczący przejazdów ulgo- żej niż do 20. roku życia. Jeśli gulaminem MZK Jastrzębie wych dla uczniów. Od tego chodzi o studentów, tutaj nic Zdrój. roku ze zniżki w autobusach się nie zmieniło. Nadal mogą red. mogą korzystać tylko dzieci korzystać z komunikacja na

Z

Bezalkoholowy

bal karnawałowy S

ari Ska Band, rybnicko– żorska formacja dostała się do Must Be The Music, telewizyjnego muzycznego show. Zespół przeszedł precasting w Katowicach i zapewnił so-

bie uczestnictwo w kolejnym etapie. Grupa istnieje już blisko 10 lat. Tworzą muzykę ska i reggae z dużym wpływem innych gatunków, np. tango czy swing. Nagrali dwa albumy studyjne. Naj-

26 stycznia odbędzie się Jubileuszowy Bezalkoholonowszy „Nic tak nie cieszy jak wy Bal Karnawałowy organikrzywda bliźniego” ukazał się zowany przez Wspólnotę Row 2012 roku. 18 stycznia ze- dzin z parafii św. Jadwigi na spół będzie można usłyszeć Nowinach. Amatorzy dobrej w Raciborzu, a 25 stycznia zabawy spotkają się już po w Sosnowcu. raz 10. Bal, który od lat ciered. szy się sporym powodzeniem,

odbędzie się w auli Zespołu Szkół nr 3 przy ul. Orzepowickiej (Maroko– Nowiny). Początek zabawy o godzinie 19.00. W tym roku mottem przewodnim przedsięwzięcia będzie hasło Wspomnień czar. Koszt uczestnictwa oszacowano na 150 zł od pary. W ce-

nie pełna konsumpcja, zespół muzyczny Andromex, liczne konkursy i niespodzianki. Informacje i zapisy w kancelarii przy parafii św. Jadwigi na Nowinach (codziennie w godzinach 8.30– 10.00 i 16.00– 18.00) – tel. 4245240.

Zawsze najnowsze wiadomości

na portalu naszrybnik.com.

Kliknij i zobacz, co w regionie!

red.


18 stycznia 2013

4

Wiadomości

Radiowa premiera singla Najpiękniejsze Hani Hołek już niebawem!

rzadko – śmieje się wokalistka. – Mam bardzo pozytywny feedback od bliskiego grona fanów oraz dyrektorów muzycznych stacji radiowych na temat pierwszego singla „Ta noc”. To, czy okaże się on proroczy i pokochają go słuchacze, pokaże czas. Na pewno nie będę biernie obserwować i karmić się miłymi spekulawanym plusem udziału w te- riał tylko wtedy, kiedy czuję, cjami, tylko pracować dalej” – go rodzaju przedsięwzięciach, że jestem z niego naprawdę za- dodaje. to perspektywa poszerzenia dowolona. To znaczy bardzo red., fot. Paweł Biegun swoich kontaktów i ułatwienie dotarcia do publiczności, która albo zostaje z nami na całe życie, albo zapomina o nas po wyłączeniu telewizora – wyjaśniła Hania. Przez cały ten czas Hania nie przestawała pracować nad materiałem na swoją debiutancką płytę. Z producentem Arkiem Koperą – prywatnie partnerem życiowym – spędzają w studiach nagraniowych większość swojego czasu. – To nieustanny proces. Potrafię zmieniać piosenkę nieskończoną ilość razy. W kwestiach muzycznych jestem trudna i bezkompromisowa. Często dochodzi między nami do spięć, ale to naturalne – powiedziała artystka. Hołek podchodzi do siebie z dużym dystansem i krytyką. – Pokazuję innym mate-

Rybnik W programie „Bitwa

na Głosy” rzuciła swoim głosem na kolana Wojciecha Jagielskiego. – Masz tak piękną barwę, masz taką siłę ekspresji – powiedziała o Hani Hołek Alicja Węgorzewska. W „Must Be The Music” Ela Zapendowska stwierdziła: „Hania masz petardę w głosie!”. Już w styczniu do stacji radiowych trafi jej pierwszy singiel „Ta noc”. Rodzi się nowa gwiazda z naszego regionu.

P

ochodząca ze Szczerbic Hania Hołek znana jest mieszkańcom Rybnika i okolic przede wszystkim z programów: Must Be The Music czy Bitwa na Głosy. Zaistniała w kilku programach telewizyjnych i w każdym z nich dotarła do finału. Czy zgłosiłaby się do kolejnego? Odpowiada stanowczo – Nie! – odpowiada. – Programy typu „talent show” są zbawieniem i przekleństwem dla młodych ludzi. Są jednym ze środków do promocji, generują naturalne warunki do rozwoju takich talentów jak chociażby Monika Brodka. Plastikowa oprawa telewizyjna potrafi sprawić, że przeciętne osobowości, a może nawet wdzięczne dla kamery „zjawiska fotograficzne” jak np.: Michał Szpak, urastają do rangi objawień. Szkoda, że nie są one później współmierne do ich autorskich produkcji muzycznych... To, co jest zdecydo-

Bezpłatne hotspoty w centrum Rybnika Rybnik Miasto uruchomiło bezpłatne bezprzewodowe punkty dostępu do internetu, które swoim zasięgiem pokrywają obszar Rynku i Placu Wolności. By skorzystać z hotspotów nie jest konieczne logowanie, wystarczy połączyć się z siecią o nazwie „rybnik”.

Wydawca:

Fabryka Informacji s.c. ul. Batorego 7/2, II p., 47-400 Racibórz Tel.: 32 415 18 66

Redaguje zespół: Redaktor naczelny: Grzegorz Wawoczny

Reklama w gazecie: Małgorzata Plewczyńska Kierownik Działu Reklam Tel.: 509 505 765, plewczynska@caferybnik.pl Anna Obuchowska Specjalista ds. marketingu Tel.: 519 189 047, a.obuchowska@naszraciborz.pl Monika Deka Specjalista ds. marketingu Tel.: 789 132 083

Druk:

POLSKAPRESSE Sp. z o.o., Sosnowiec nakład: 10 000 egz. Teksty dziennikarskie i zdjęcia są chronione prawem autorskim. Kopiowanie rozwiązań graficznych zabronione. Materiałów niezamówionych nie zwracamy.

P

o zaakceptowaniu warunków korzystania z usługi wyświetlonych na stronie startowej można rozpocząć korzystanie z dostępu do internetu, ograniczonego zgodnie z wymaganiami Urzędu Komunikacji Elektronicznej do prędkości 256 kbit/s i czasu trwania połączenia 60 min. Po upływie tego czasu połączenie zostanie zerwane i należy je nawiązać ponownie. Bezpłatne bezprzewodowe punkty dostępu do Internetu uruchomione zostały w ramach projektu „Miejska Sieć Szerokopasmowa w Rybniku – etap II”. Celem inwestycji „Miejska Sieć Szerokopasmowa” jest poprawa jakości infrastruktury teleinformatycznej w mieście i tym samym zapewnienie jak naj-

większej liczbie mieszkańców szerokopasmowego dostępu do sieci Internet. Obecny stan tej infrastruktury jest niewystarczający i niedostosowany do potrzeb zarówno mieszkańców jak i firm oraz administracji. Realizację inwestycji podzielono na dwa projekty. Na potrzeby realizacji pierwszego projektu „Miejska Sieć Szerokopasmowa w Rybniku” opracowano dokumentację techniczno – budowlaną, na podstawie której uzyskano prawomocne decyzje o pozwoleniu na budowę. Rozpoczęto również budowę infrastruktury na potrzeby sieci szerokopasmowej w obrębie ulic: Zebrzydowickiej, Budowlanych, Kotucza i Reymonta. 15 lipca 2011 r. została podpisana umowa o dofinansowanie projek-

tu na kwotę 12 558 366,89 zł w ramach Programu Rozwoju Subregionów Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego 2007– 2013. 04 listopada 2011 r. podpisano umowę na realizację projektu z głównym wykonawcą na kwotę 13.210.200,00 zł. Planowane zakończenie realizacji projektu przewidziane jest we wrześniu 2013 r. Dla drugiego projektu „Miejska Sieć Szerokopasmowa w Rybniku – etap II” opracowano program funkcjonalno– użytkowy. W grudniu 2011 roku zakończono z wynikiem pozytywnym ocenę merytoryczno– techniczną wniosku o dofinansowanie złożonego w ramach konkursu dla Działania 2.1 Infrastruktura Społeczeństwa Informacyjnego Priorytet II Społeczeństwo informacyjne RPO Województwa Śląskiego na lata 2007– 2013. 14 kwietnia 2012 r. została podpisana umowa o dofinansowanie projektu na kwotę 10 661 775,48 zł. Do tego czasu, w ramach prowadzonych robót drogowych, rozpoczęto budowę kanalizacji teletechnicznej wzdłuż ulic Żorskiej i Podmiejskiej. 10 maja 2012 r. podpisano umowę na realizację projektu z głównym wykonawcą na kwotę 7 168 933,61 zł. Planowane zakończenie realizacji projektu przewidziane jest na grudzień 2013 r. um

krakowskie szopki

z... Rybnika Rybnik

Jedne z najpiękniejszych krakowskich szopek powstały w... Rybniku. Ich autorem jest Zbigniew Zyman, tegoroczny laureat I miejsca w kategorii szopek średnich, w 70. jubileuszowym Konkursie na Najpiękniejszą Szopkę Krakowską. Od lat organizatorem tego prestiżowego konkursu jest Muzeum Miasta Krakowa. Pierwszy Konkurs na Najpiękniejszą Szopkę Krakowską zorganizowano w 1937 roku.

C

o roku w pierwszy czwartek grudnia przed południem, na krakowskim rynku, wokół pomnika Adama Mickiewicza zbierają się szopkarze, aby pokazać swoje najnowsze prace. Szopki oceniane są m.in. za nawiązanie do tradycji, architekturę, kolorystykę, lalki, elementy ruchome, nowatorstwo, dekoracyjność i ogólne wrażenie estetyczne. W tym roku do konkursu zgłoszono 163 prace – w kategorii szopek średnich szopka stworzona przez Zbigniewa Zymana z Rybnika zajęła I miejsce. Warto dodać, że pan Zbigniew nie pierwszy raz bierze udział w tym konkursie. W 2011 roku jego praca otrzymała wyróżnienie w kategorii szopek

średnich, a w 2010 – II miejsce w kategorii szopek dużych. Zaangażowanie i czas spędzony na tworzeniu tych małych dzieł sztuki opłacił się – szopki pana Zbigniewa podziwiać dziś można w zbiorach Muzeum Historycznego Miasta Krakowa. Szopka krakowska to smukła, wielopoziomowa, wieżowa i bogato zdobiona konstrukcja, zrobiona z lekkich, nietrwałych materiałów. Charakteryzuje się ona, zwłaszcza obecnie, nagromadzeniem zminiaturyzowanych elementów zabytkowej architektury Krakowa, fantazyjnie przetworzonych i połączonych. Więcej o szopkach i o konkursie, na stronie Muzeum Historycznego Miasta Krakowa. um


18 stycznia 2013

W kaplicy zamkowej głosił kazania inkwizytor

C

ytowany wyżej fragment kazania pochodzi ze słynnego w całej Europie a spisanego w Raciborzu zbioru Sermones de tempore et de sancti. Peregryn z Raciborza, zwany również Peregrynem z Opola, to jeden ze sławniejszych dominikanów raciborskich. W studium generalnym przy raciborskim konwencie p.w. Św. Jakuba zdobył podstawowe wykształcenie potrzebne do rozpoczęcia kariery w zakonie. Tak jak o. Wincenty z Kielczy, autor pierwszego polskiego zdania, pełnił w Raciborzu funkcję przeora. Zaskarbił sobie zaufanie władcy, księcia Przemysła. Był jego spowiednikiem a także wygłaszał kazania w zamkowej kaplicy kolegiackiej p.w. Św. Tomasza z Canterbury. Swoją karierę kontynuował we Wrocławiu. Od 1305 r. był przeorem wrocławskiego konwentu p.w. Św. Wojciecha. W tym samym roku, obejmując godność prowincjała polskiej prowincji zakonu dominikanów, osiągnął swój szczyt zakonnej hierarchii. Funkcję tę sprawował do 1313 r. (pod koniec kadencji przebywał w klasztorach francuskich). W 1318 r. został inkwizytorem w diecezjach wrocławskiej i krakowskiej. W 1322 r. znów obrano go prowincjałem. Był nim do 1327 r. Po 1333 r. zmarł we Wrocławiu. Do historii Kościoła Peregryn przeszedł dzięki swemu słynnemu w całej Europie zbiorowi kazań Sermones de tempore et de sanctis. Zawarte tu 64 kazania o świętych i 57 kazań na niedzielę zostały spisane, w latach 1297– 1304, w raciborskim klasztorze. Teksty te miały aż do XVI w. charakter wręcz podręcznikowy. W wielu bibliotekach klasztornych i uniwersyteckich zachowały się zawierające je XIV– wieczne inkunabuły. W 1474 r., już po wynalezieniu przez Gutenberga czcionki, Sermones ukazały się drukiem w Kolonii. Odpisy kazań Peregryna zawierają XV– wieczne Kazania Gnieźnieńskie. Nie był jednak Peregryn, rzecz jasna, jedynym duchownym sprawującym posługę na raciborskim zamku, w kaplicy, przy której biskup Tomasz II, w podzięce za szczęśliwe zakończenie sporu z księciem Henrykiem IV Probusem, ufundował przed 1293 r. kolegiatę. Pierwszym kanonikiem, występującym z tym tytułem na dokumentach wystawianych przez kancelarię książąt Mieszka i Przemysła, był Tylo (1293– 1305). Po 1305 roku był nim Godin, również wzmiankowany w dokumentach, po 1306 roku na służbie księcia Leszka. Kapelanem książęcym Przemysła był Jeszko, który w 1295 roku jest tytułowany

5

Tajemnice historii

jako kanonik, potem pleban rybnicki (1299). W dokumentach spotykamy również kapelana Otto (1290). W dokumencie z 27 lutego 1359 roku biskup wrocławski Przecław postanowił iż kanonicy uposażeni przy kaplicy Św. Tomasza na zamku w Raciborzu mają podlegać władzy biskupstwa wrocławskiego. Hierarcha Kościoła ustalił obowiązujący ich strój i przypomniał o obowiązku corocznego stawiania się osobiście przed kapitułą wrocławską w okresie przypadającego święta św. Tomasza i składania rocznych sprawozdań z funkcjonowania fundacji biskupa Tomasza II. Przecław zobowiązał się także do ochrony prawnej kanoników, kaplicy a także związanych z nią dóbr. Dokument świadczy o wielkiej randze kolegiaty na raciborskim zamku. Kaplica zamkowa straciła na znaczeniu od czasu przeniesienia, w 1416 roku, kapituły kolegiackiej do kościoła farnego. Kolegiata zamkowa liczyła wówczas dwóch prałatów, dwunastu kanoników i szereg wikariuszy. Pozbawiona rangi kaplica nie odzyskała już dawnego blasku. Nie mogło być jednak inaczej. Dawno już wymarli Piastowie raciborscy, a o wiele większe znaczenie niż siedziba książęca miało miasto. – Wielka była gorliwość w ustanawianiu kanonii, aby mieć okazałe kolegium kapitulne. Kaplica zamkowa dla tego celu była już niewystarczająca; ponadto kanonicy i wikariusze mieszkający w mieście, ze względów na zamknięcie bramy miejskiej i zamkowej, mieli trudności w pilnym i punktualnym odprawianiu nabożeństw. Kiedy stworzono już czternaście kanonii, książę postanowił zwrócić się do biskupa o przeniesienie kapituły kolegialnej z kaplicy zamkowej do kościoła parafialnego” – pisał ks. dr Augustin Weltzel w historii parafii Ostróg. Dalsze fakty świadczą o malejącej randze świątyni zamkowej. Nadal wprawdzie odbywały się tu codziennie jedna lub dwie msze, a w celu zwiększenia liczby miejsc dla wiernych wydłużono kaplicę od zachodu, to jednak już pod koniec XVI wieku budowla (szczególnie dach) była w fatalnym stanie. Było to spowodowane brakiem jakichkolwiek remontów. – Kaplica – pisze Weltzel – zapadła się, kościół i zakrystia miały liczne pęknięcia, ołtarze się obsunęły, bo pod kościołem znajdowało się wielkie pomieszczenie, które nie było sklepione. Belki nośne były spróchniałe. W 1594 roku komisja wizytująca zamek zaproponowała nawet, aby kaplicę całkowicie

rozebrać. Później zdecydowano, że belki stropowe pod nią zostaną rozebrane, a pomieszczenie zamknięte sklepieniem. W XVI wieku zamek, po śmierci księcia Jana Dobrego w 1532 roku, był już własnością cesarza przechodząc – na podstawie różnych układów – z rąk do rak kolejnych fanów feudalnych. Najpierw zarządzał nim luteranin Jerzy Pobożny Hohenzollern, później – w zamian za Siedmiogród – przypadał Izabeli Jagiellonce, następnie stanowił zastaw na rzecz Oppersdorffa, aż w końcu, w 1609 r., został sprzedany przez cesarza baronowi von Mettich. Dawna siedziba książęca była w opłakanym stanie. Nowy właściciel zobowiązał się odrestaurować kościół i nie ograniczać starych fundacji na rzecz księży. Ornaty wraz z kielichami i monstrancjami, które kiedyś należały do kolegiaty zamkowej, według odpowiedniego spisu z akt komory książęcej, miały być zwrócone Kościołowi. Niedługo potem, niestety, wybuchła wojna trzydziestoletnia, a na zamku stacjonowała cesarska załoga. W toku kampanii na pewien czas obsadziły go wojska księcia siedmiogrodzkiego Bethlena Gábora, potem osadzili tu swoją załogę Szwedzi. W 1642 roku zamek przeszedł w ręce Jerzego Oppersdorffa z Głogówka. Urbarz z 1670 roku wzmiankuje, że kaplica „w czasach wojen całkowicie podupadła i stała się nieczysta, ale ze świętej pamięci Jerzego hrabiego von Oppersdorffa została odrestaurowana ku czci wszechmocnego Boga i św. Tomasza z Canterbury”. Wykonano wtedy nowe okna, ławki, oratoria, chór i ołtarz. W 1687 roku ochrzczono w niej Turka i Turczynkę. Turek o imieniu Mohamet otrzymał imię Teofil. Jego chrzestnymi byli Bernard hrabia von Oppersdorff na Brzeziu i Pogrzebieniu, Wacław von Reiswitz na Grabówce i Tworkowie oraz jego małżonka. Turczynka, po uprzednio udzielonych naukach, w czasie chrztu otrzymała imiona Barbara Antonina Eufrazja. Chrzestnym, poza małżonkami von Reiswitz, był tym razem właściciel zamku – Jerzy hrabia von Oppersdorff. Co ciekawe, w XVII wieku kaplica zamkowa miała wieżę, której zegar wybijał kwadranse i pełne godziny. W XVIII wieku okazało się, że od długiego czasu zaprzestano w kaplicy odprawiania jakichkolwiek nabożeństw, choć wcześniej polecono celebrować dwie msze święte dziennie. Spotkało się to z nieprzychylną reakcją cesarskich urzędników. Tak oto sytuację opisał Weltzel. – Pod koniec

Racibórz – Poświęćcie się, bo jutro Pan uczyni pomiędzy wami

cuda (Joz 3,5) – tak zaczął kazanie na Wigilię Bożego Narodzenia mnich Peregryn, dominikanin raciborski i XIV– wieczny inkwizytor diecezji wrocławskiej. Kaznodzieja był częstym gościem kaplicy zamkowej, która dziś zachwyca swym surowym wnętrzem a turystów skłania do pytań o przeszłość tego przepięknego obiektu. Zapraszamy rybniczan do odwiedzenia zabytku, który w opinii znawców jest najpiękniejszym tego typu obiektem w Polsce. 1731 roku wyszło cesarskie rozporządzenie do wszystkich kościołów Śląska, na mocy którego wszelkie, nadane przez fundatorów, przywileje należało w ciągu pół roku przedstawić do zatwierdzenia dworowi cesarskiemu pod rygorem utraty ważności, jeżeli w ustalonym czasie nie będą przedłożone. Starosta księstwa (Landeshauptmann) doniósł zwierzchniemu urzędowi (beramt), a ten 26 czerwca 1732 roku cesarzowi, o zaniechaniu codziennych mszy świętych i corocznych procesji, jakie są ufundowane w kaplicy zamkowej dla uczczenia św. Tomasza z Canterbury, co tamtejszego proboszcza pozbawia różnych dochodów, które są przejmowane przez kapitułę. Karol VI, a właściwie najwyższy kanclerz Czech, Franciszek Ferdynand hrabia Kinsky, wezwał 25 sierpnia 1733 roku królewski zwierzchni urząd w księstwie Górnego i Dolnego Śląska do zażądania od członków kapituły odpowiedniego usprawiedliwienia, dlaczego zaniechali codziennych nabożeństw w kaplicy zamkowej wbrew dosłownej treści dokumentu fundacyjnego i przedstawienie możliwie szybko odpowiedniego sprawozdania. Zwierzchni urząd (Franciszek Antoni hrabia Schaffgotsch i Łazarz von Brunetti) zwrócił się do wikariatu generalnego, a ten (Jan baron von Redinghoven i Adam Józef baron von Keller) 12 września do kapituły w Raciborzu o złożenie w ciągu dwóch tygodni ze zwrotem załączonych dokumentów. Przyczyn tego stanu rzeczy było kilka. 24 listopada 1733 roku kapituła raciborska poinformowała, że obie ufundowane msze święte nie są już odprawiane w kaplicy zamkowej od dwustu lat. Zadość intencjom czyniono jednak w kościele farnym p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Śledząc dlaczego tak się stało, można przy okazji zauważyć, że kaplica zamkowa była ważnym miejscem kultu dla raciborskich mieszczan, o znaczenie wręcz symbolicznym. Odbywającym się tu uroczystościom przypisywano rangę odwiecznego zwyczaju, jak choćby corocznym procesjom ku czci świętego Marcelego, patrona Raciborza. Z nutką nostalgii pisze o tym Weltzel: – Po wymarciu piastowskiego rodu książęcego księstwa opolskie i raciborskie w 1532 roku przypadły domowi austriackiemu jako królom czeskim. Co prawda później na skutek sprzedaży zamek został odłączony od księstwa, jednak cesarz zawarował sobie prawa patronalne i właściciele dziedziczni otrzymywali tylko majątki komorne, ale nie przy-

wileje fundatorów. Obie msze święte miały być odprawiane w obecności księcia, ale teraz odprawiane są z większym pożytkiem i przy liczniejszym udziale wiernych w kościele miejskim, jedna o 7.00 (matura), druga o godzinie 9.00 (suma). Wiadomo, że księstwa dziedziczne niejednokrotnie przeszły w zastaw niekatolików, jak np. Jerzy margrabia von Brandenburg, Jan Zygmunt Bathori, a w 1622 roku Bethlen Gabor. Za czasów tych książąt odprawianie mszy w kaplicy zamkowej nie było dozwolone, były nawet trudności z utrzymaniem kościoła kolegiackiego. Procesje w okresie od 1542 roku do 1629 roku w ogóle się nie odbywały, z wyjątkiem procesji Bożego Ciała, które zawsze były pod strażą uzbrojonych mieszczan i poddanych kapituły. Na pamiątkę tych czasów straż obywatelska jeszcze dzisiaj zjawia się do tej procesji w uzbrojeniu. Obecnie pierwsza procesja do kaplicy zamkowej (wcześniej ogłaszana z ambony) odbywa się 29 grudnia w dzień patrona św. Tomasza Kantuaryjskiego. Druga procesja idzie tamże we wtorek w Dni Krzyżowe, trzecia w przeddzień św. Jana Chrzciciela do Ostroga, którego kościół położony jest blisko zamku. Czwarta procesja w dzień św. Marcelego, która została prawdopodobnie wprowadzona przez naszych przodków dla uczczenia patrona miasta; ponieważ jednak przypada ona w dzień targowy, od lat już procesja odbywa się wokół Rynku do Dominikanów. Aby pamięć o fundacji biskupa Tomasza II zawsze pozostała świeża, ta procesja zapisana jest w diecezjalnym dyrektoriacie kościelnym z określeniem “na pamiątkę ustanowienia kolegiaty”. Co zaś do dochodów probostwa, to wiele z nich w XV i XVI wieku zupełnie zanikło. Gdyby jednak proboszczowie, tak jak kustosze i scholastycy wiernie tu trwali i nie oddalali się od swojej trzody, ich dochody lepiej by się przedstawiały. Karol hrabia Sobeck, zanim wyjechał zagranicę, ustanowił w testamencie z 1739 roku fundację 1000 guldenów na wikarego zamkowego, który otrzymywałby mieszkanie i wikt w zamku, działałby w kaplicy i odprawiałby coroczne rekwiem za wszystkich zmarłych poddanych księstwa oraz ustanowio-

no dzień św. Jana Nepomucena (16 maja) jako dzień świąteczny dla całego księstwa. Podczas pożaru zamku w styczniu 1858 roku runęła część sklepienia kaplicy. Świątynię odbudowano i ozdobiono wieżyczką. Główna ozdoba, piękne roboty kamieniarskie okien, zostały wykonane kilka lat później. Drewniany ołtarz z obrazem św. Tomasza Becketa pędzla mistrza Bochenka oraz organy postawiono w 1873 roku. – Odrestaurowana w 1876 roku kaplica zamkowa została poświęcona 18 października – pisze Weltzel. W tym stanie przetrwała do 1945 r., służąc w razie potrzeby książętom von Ratibor i raciborskiemu Kościołowi. Kaplica była często odwiedzana przez wiernych. Pod datą 23 kwietnia 1889 roku Nowiny Raciborskie pisały, iż “ostatnie dni wielkiego postu minęły wśród dosyć dobrej pogody, tłumy nabożnych podążały na zamek książęcy do kaplicy św. Tomasza, gdzie w tym roku ustrojono pięknie grób (…)”. W Polsce ludowej nie miała szczęścia. Skazano ją na powolną zagładę. Ołtarz i ławki spróchniały. Obraz św. Tomasza i inne paramenty, a także figury apostołów z sediliów kanonickich zabezpieczono w Muzeum. W latach 90. XX stulecia kaplica została poddana renowacji. Pieniądze na ten cel wyasygnowały władze miasta. Odrestaurowano – od zewnątrz – wszystkie ściany zabytku oraz kamieniarkę okienną. W 2001 roku władze miasta i powiatu podpisały porozumienie, na mocy którego postanowiły wspólnie ożywić zamek poprzez organizację na dziedzińcu imprez kulturalno– artystycznych, a docelowo pozyskać pieniądze na dokończenie remontu. 3 czerwca o godz. 12.00, po kilkudziesięciu latach przerwy, przed kaplicą zamkową została odprawiona msza święta z okazji Dnia Dziecka. Celebrował ją proboszcz parafii Św. Jana Chrzciciela, ks. Jerzy Hetmańczyk. W 2012 r. władze powiatu porozumiały się z Kościołem opolskim. Po zakończeniu remontu kaplicy ma to być miejsce, w którym znów będą odprawiane Msze św. i nabożeństwa. Będą się tu również odbywać koncerty muzyki poważnej i wieczory poezji. Grzegorz Wawoczny

Poza kaplicą można zwiedzić zamek (wstęp 2 zł dorośli, 1 zł młodzież szkolna, emeryci, renciści, dzieci do lat 7 gratis, rezerwacje na zamekpiastowski.pl) z wystawami Śląskie Sherwood, Historia więziennictwa śląskiego, Gabinet tortur, Modele statków i okrętów historycznych, Poszukiwany poszukiwana czyli wycieczka w czasy PRL-u czy Z dziejów śląskiej policji.


18 stycznia 2013

Rozrywka

Litery z pól ponumerowanych od 1 do 28 utworzą rozwiązanie – przysłowie.

6


18 stycznia 2013

Nowy rok,

nowe możliwości!

R

ok 2012 obfitował w wiele wydarzeń, które będą rzutować na to, co będzie się działo w polskiej energetyce w najbliższych latach. Pogłębiający się kryzys gospodarzy zmusił Komisję Europejską do zmiany bardzo sceptycznego stanowiska w sprawie pozyskiwania energii ze źródeł pierwotnych w Europie i chociaż jest jeszcze bardzo dużo do zrobienia jestem optymistą. Cieszę się, że nasze działania na rzecz pozyskiwania Reklama

7

Wiadomości

energii z węgla przynoszą wymierne korzyści. Apel o równe traktowanie energii pochodzącej z paliw kopalnych jest szeroko komentowanym wnioskiem płynącym z Europejskich Dni Węgla. Wydarzenie, które wraz z posłem Christianem Ehlerem zorganizowaliśmy już po raz trzeci skupiła przedstawicieli branży z całego świata. Liczny udział przedstawicieli związków zawodowych jest dowodem na to, że sprawa przyszłości węgla w Europie ma ponadpartyjny

charakter i nie jest odbierana jedynie jako rozgrywka polityczna grupy rządzącej. Apel o równe traktowanie paliw kopalnych dotarł do Komisarza ds. Energii. Teraz pozostaje nam cierpliwie czekać na kolejne decyzje w sprawie pakietu klimatycznego oraz Mapy Drogowej 2050. Niestety przekonaliśmy się również o bardzo niskim poziomie zaawansowania prac na rzecz technologii CCS oraz podziemnego zgazowywania węgla. Okazuje się, że jedynie silne wsparcie ze strony Komisji Europejskiej może przyśpieszyć badania związane z rozwojem tych technologii. Tutaj jest jeszcze bardzo dużo do zrobienia. Z radością przyjąłem decyzję o odrzuceniu poprawki wzywającej do moratorium na wydobycie gazu z łupków metodą szczelinowania hydraulicznego w Unii Europejskiej. Jest to dość jasny sygnał dla wszystkich zainteresowanych pozyskiwaniem energii z tego źródła. Nadal jestem przekonany, że gaz ten może zdecydowanie zwiększyć bezpieczeństwo energetyczne Eu-

ropy i ustabilizować na rozsądnym poziomie import gazu z Rosji. Wydarzenia te jasno obrazują jak istotną inicjatywą jest Okrągły Stół ds. gazu z łupków. To jedyne miejsce w Europie, w którym w trakcie merytorycznej dyskusji spotykają się przedstawiciele różnych frakcji skupionych w PE oraz przedstawiciele organizacji pozarządowych zainteresowanych tym tematem. Cały czas liczę, że coraz częściej w naszych debatach udział brać będą przedstawiciele frakcji „Zielonych”. Niestety prezentowany przez niektóre osoby radykalizm jest nie do przyjęcia.Przewidywana nadwyżka 1,4 miliarda uprawnień emisji CO2 wraz z końcem tego roku oraz spadające ceny limitów, prowadzące do mniejszego zaangażowania w technologie niskowęglowe to główne wyzwania z jakimi musi się zmierzyć Europejski System Handlu Emisjami (ETS), tuż przed rozpoczęciem trzeciej fazy sprzedaży uprawnień w styczniu 2013r. To jasny sygnał, który wskazuje na konieczność wypracowania nowego kompromisu. Nowy rok stwarza nowe możliwości. Nie będzie to dla nas łatwy czas, gdyż pogrążona w recesji Europa potrzebuje zdecydowanych działań, na które nie wszyscy chcą się zgodzić. Szczerze wierzę jednak w to, że rozsądek zwycięży i kolejny raz udowodnimy, że jedność którą tworzymy jest naszą największą zaletą. Reklama

Reklama


18 stycznia 2013

8

Rozrywka

SPECJAŁY Weroniki

Chilmon

Ciasto ananasowo – kokosowe Ciasto: 4 jajka, 5 łyżek cukru, 1 łyżeczka cukru wanilinowego, 4 łyżki mąki, 1 łyżka mąki ziemniaczanej, 3/4 łyżeczki proszku do pieczenia. Całe jajka utrzeć z cukrem i cukrem waniliowym około 8-10 min., po czym wsypać obie mąki przesiane z proszkiem do pieczenia. Blachę o wymiarach 40x25 cm wyłożyć papierem do pieczenia, wlać ciasto. Piec w nagrzanym piekarniku do 180° ok. 10-12 min. Masa ananasowa: 750 ml soku ananasowego (z kartonu lub butelki), 6 łyżek cukru, 2 budynie waniliowe, 1 kopiasta łyżka masła, 4 żółtka.

codziennie na caferybnik.pl

Mleczna kanapka Ciasto: 5 jajek, 6 łyżek cukru, 4 łyżki mąki, 1 łyżka mąki ziemniaczanej, 2 łyżki kakao, 1 łyżeczka proszku do pieczenia, 1 łyżka wody, 1 łyżka oleju. Całe jajka ubijać z cukrem około 8-10 min. (na puszystą masę) po czym dodać przesiane mąki z proszkiem i kakao, na końcu wlać wodę z olejem. Całość delikatnie wymieszać i wlać do tortownicy o śr. 29 cm gdzie dno wyłożone jest papierem do pieczenia.Piec w nagrzanym piekarniku do 180°C, ok. 15 min. (miałam włączoną górną i dolną grzałkę). Masa: 125 ml mleka, 3 łyżeczki cukru waniliowego, 4 łyżki cukru, 250 g odtłuszczonego mleka w proszku (niegranulowane), 250 g sera Ricotta, 150 g masła 100 g margaryny. W ciepłym mleku rozpuścić oba rodzaje cukru,ostudzić. Do zimnego mleka wsypać suche mleko,wymieszać. Masło i margarynę utrzeć,dodając porcjami masę mleczną,po czym dodać ser Ricotta i wszystko wymieszać. Zimny biszkopt przekroić na dwa blaty,nałożyć masę mleczną,przykryć pozostałym blatem biszkoptowym Całość polać rozpuszczoną w kąpieli wodnej gorzką czekoladą z dodatkiem 4 łyżek mleka i posypać wiórkami kokosowymi. Smacznego!

Część soku wymieszać z żółtkami i budyniem, pozostały sok zagotować z cukrem i masłem, po czym wlać rozrobioną część z budyniem. Całość cały czas mieszać aż budyń zgęstnieje. Do masy ananasowej można wkroić parę plastrów ananasa z puszki. Ciepłą masę wlać na zimny biszkopt. Beza kokosowa: 4 białka, 3/4 szklanki cukru, 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej, 200 g kokosu, szczypta soli. Białka ubić ze szczyptą soli, stopniowo wsypując cały cukier, do momentu aż piana będzie bardzo sztywna. Wsypać kokos wymieszany z mąką ziemniaczaną, całość delikatnie wymieszać mikserem. Tę samą blaszkę co wcześniej był pieczony biszkopt, wyłożyć papierem pergaminowym, wlać bezę, wyrównać i piec około 18-20 min. w nagrzanym piekarniku do 180°. Natychmiast po upieczeniu wyciągnąć bezę z piekarnika, obrócić o 180 stopni i ściągnąć z niej gorący papier. Zimną bezę położyć na masę ananasową i posypać cukrem pudrem. Smacznego! Reklama

Torcik jabłkowo-śmietankowy z adwokatem Tort można również zrobić tylko na jednym spodzie biszkoptowym (lub na biszkopcikach) układając masę z kremówki bezpośrednio na jabłkach. Ciasto: 5 jajek, 6 łyżek cukru, 5 łyżek mąki pszennej, 1 łyżka mąki ziemniaczanej, 3/4 łyżeczki proszku do pieczenia. Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli, dodając stopniowo cukier. Dodawać kolejno żółtka, nadal ubijając, wsypać mąki przesiane z proszkiem. Całość wlać do tortownicy o śr. 29 cm, gdzie dno wyłożone jest papierem do pieczenia. Piec w temperaturze 180°C ok. 25 min. (do tzw. suchego patyczka). Po ostygnięciu przekroić na dwa blaty. Masa jabłkowa: 1 słoik prażonych jabłek z rodzynkami (800 g), 2 galaretki agrestowe, 1 szklanka wody (może być nieco więcej). Galaretki rozpuścić w szklance gorącej wody, po czym wymieszać z jabłkami, odstawić do zgęstnienia. Gęstniejącą masę wlać na jeden spód biszkoptowy, przykryć drugim spodem. Masa kremowa: 500 ml śmietany kremowej 30%, 250 g sera Ricotta, 4 łyżeczki cukru waniliowego, 4 łyżeczki żelatyny (20 g), 0,5 szklanki mleka, sok z połowy cytryny. Żelatynę zalać zimnym mlekiem, odstawić do napęcznienia, po czym rozpuścić. Śmietanę ubić z cukrem na sztywno, dodać ser, wszystko delikatnie wymieszać. Na końcu wlać sok z cytryny i rozpuszczoną letnią żelatynę, wymieszać i wlać na górny biszkopt tworząc łyżką „górki”. Całość zalać gęstniejącym likierem jajecznym: 0,5 szklanki adwokatu, 0,5 łyżeczki żelatyny, 3 łyżki mleka. Żelatynę zalać mlekiem, odstawić aż napęcznieje, rozpuścić i letnią połączyć z adwokatem, odstawić aż zacznie gęstnieć, po czym wlać na masę kremową. Smacznego!


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.