#DO13

Page 1



DRUGI OBIEG Bez nieDOpowiedzeń Idzie wiosna – to fakt! Nie tylko dlatego, że „mamy taki klimat”. O tej porze roku odradza się wszystko, co związane z naturą. Zakwitają krokusy, tulipany i żonkile. W polityce zaś pojawiają się nowe twarze, takie jak Barbara Nowacka. Wśród działaczy partyjnych jednak nie wszyscy są na fali wznoszącej. Ruch Narodowy, którego przedstawicielem jest Szymon Kasiński, dołuje w sondażach. W polityce są jednak ci, którzy mają jeszcze gorzej. Przykład: Jacek Protasiewicz, który swoim incydentem z „heil Hitler” i „hände hoch” na frankfurckim lotnisku żegna się z Parlamentem Europejskim i marzeniami o wspaniałej karierze. Z nadejściem wiosny rodzi się nadzieja na zakończenie mrocznego etapu w historii świata. Zimą zdarzyła się rzecz straszliwa – niepokojące wieści z Kijowa o śmierci setek ludzi nie pozwoliły nam przejść obojętnie obok wydarzeń na Ukrainie. Teraz tematem najważniejszym jest kwestia przynależności państwowej Krymu. Sprawa jest o tyle skomplikowana, że może nie skończyć się na zabiegach dyplomatów, sankcjach czy wyrażaniu zaniepokojenia. Drodzy Czytelnicy! Dwie twarze, dwie perspektywy, dwa oblicza różnych zjawisk politycznych, społecznych i kulturalnych to temat przewodni trzynastej odsłony „Drugiego Obiegu”. W związku z wydarzeniami na Ukrainie, świat podzielony jest teraz na pół: Unia Europejska i Stany Zjednoczone przeciwko Rosji i współpracującym z nią krajom. Ten temat zajmuje sporo miejsca w najnowszym wydaniu nieregularnika. Nie omieszkamy spojrzeć na świat również z tej lepszej strony – strony kulturalnej. Rozmowa z Kają Klimek na temat tegorocznego rozdania Oscarów oraz z Adrianem Ochalikiem o uroczystościach 650-lecia Uniwersytetu Jagiellońskiego będzie pozytywną odskocznią od mroków polityki. Zatem: do dzieła!

KAMIL POPIELA

DO_LUDZIE: [04] Kamil Popiela //„Unia Europejska to nie tylko dojna

krowa” – rozmowa z Barbarą Nowacką (Europa Plus Twój Ruch)

[08] Aleksandra Gieracka //„Nie pokonaliśmy komunizmu” – rozmowa z Szymonem Kasińskim (Ruch Narodowy)

DO_POLSKA: [12] Olga Ulman //Solidarnie, czyli osobno? [14] Karolina Kreja //Porozumienie polsko-polskie – 25 lat od zakończenia obrad Okrągłego Stołu

DO_ŚWIAT: [16] Kamil Popiela //Dwie Ukrainy – historycznie i geograficznie Ukraina aż prosi się o rozbiory

[18] Aleksandra Gieracka //Pozory Putina [20] Marta Jaromin //Obamy dwa oblicza [22] Katarzyna Dziekan //Szkoci powiedzą: nie! [24] Dawid Barański //Alfabet turecki, część II DO_EKONOMIA: [26] Karol Sobiecki //Rak polskiej gospodarki

KONTAKT

www.drugiobieg.org.pl

/drugiobieg REDAKTOR NACZELNY Kamil Popiela Z-CA RED. NACZELNEGO Lidia Prokopowicz REDAKCJA Dawid Barański Mateusz Ciołkowski Rafał Czech Katarzyna Dziekan Aleksandra Gieracka Marta Jaromin Tomasz Kolowca Karolina Kreja Marta Orzechowska Karol Pilch Krzysztof Rojowski Justyna Skalska Karol Sobiecki Olga Ulman

KOREKTA Karol Pilch Justyna Skalska ADIUSTACJA Karol Pilch Kamil Popiela Justyna Skalska PROJEKT OKŁADKI Kinga Gazda SKŁAD I ŁAMANIE Karol Pilch WYDAWCA Koło Nauk Politycznych ul. Jabłonowskich 5 31-114 Kraków Publikacja dofinansowana ze środków: Rady Kół Naukowych UJ

DO_KULTURA: [27] Mateusz Ciołkowski //Akademia nie dojrzała do Wilka z Wall Street – rozmowa z Kają Klimek

[32] Justyna Skalska //Hasior: portret podwójny [34] Rafał Czech //Dwa opasłe tomy polskiego reportażu [35] Tomasz Kolowca //Ezra Pound – kim jest Jarosław Marek Rymkiewicz?

DO_PERSPEKTYWY I OPINIE: [36] Lidia Prokopowicz //Kobiety contra feministki [38] Karol Pilch //Czego nie widać w internecie? DO_UJOT: [40] Marta Orzechowska //„Bądźmy odważni, otwarci na nowe wyzwania...” – rozmowa z Adrianem Ochalikiem

DO_FELIETON: [42] Krzysztof Rojowski //Lewy sierpowy w Goliata

3


DO_LUDZIE

//Kamil Popiela

„Unia Europejska to nie tylko

DOJNA KROWA” Rozmowa Kamila Popieli z Barbarą Nowacką – kandydatką koalicji wyborczej Europa Plus Twój Ruch do Parlamentu Europejskiego.

Kamil Popiela: „Więcej Europy” to cel wyborczy koalicji Europa

4

A jak pani ocenia system boloński na uczelniach wyższych?

Plus Twój Ruch. Jak pani postrzega to hasło?

Sprawdził się?

Barbara Nowacka: Jako konieczność – potrzebujemy i więcej o Unii

To bardzo kontrowersyjny temat i powinien być przedmiotem szer-

Europejskiej wiedzieć, i lepiej korzystać z możliwości jakie nam

szej debaty publicznej, także na forum akademickim . Z jednej stro-

daje. W Polsce bardzo mało wie się o wpływie Unii Europejskiej

ny mamy bowiem europejski zunifikowany system szkolnictwa,

na codzienną politykę, gospodarkę i społeczeństwo. Temat pra-

co pozwala na zwiększenie mobilności studentów, na wymianę

wodawstwa UE wyciągany jest tylko przy okazji kuriozalnych

wiedzy, na interdyscyplinarne kształcenie. Z drugiej zaś podział

sytuacji czy przepisów. Głośna jest też debata o euro. Natomiast

studiów na pierwszego i drugiego stopnia oraz wpisany w nie

nie mówimy o tym, że większość naszego prawodawstwa wynika

brak ciągłości w kształceniu jest bardzo zdradliwy, a bywa wręcz

z przepisów ustalanych w Brukseli i Strasburgu, a wszak warto,

szkodliwy. Tak dzieje się też w sytuacji Polski. Młodym ludziom

dyskutując o Unii Europejskiej, pamiętać że wpływa ona na nasz

nie jest łatwo w obecnych czasach odnaleźć się na rynku pracy,

kraj i nie może nam być obojętne, kto nas reprezentuje. Dodatko-

pracodawcy oczekują zarówno młodości, jak i doświadczenia. Stąd

wo Unia to nie tylko prawa i pieniądze, to też na przykład system

młodzi ludzie kończą zwykle studia po trzech, trzech i pół roku,

szkolnictwa wyższego czy wymiar sprawiedliwości, a konkretnie

i już wtedy rozpoczynają karierę zawodową, mając niepełne wyższe

możliwość odwoływania się do Europejskiego Trybunału Praw Czło-

wykształcenie. To wykształcenie nie daje im zazwyczaj możliwości

wieka w Strasburgu. To ważny element wsparcia i ulepszenia nasze-

pełnego awansu zawodowego: brak im nadbudowy teoretycznej,

go systemu sądownictwa. Niestety, często zaobserwować można,

którą otrzymują na studiach uzupełniających, a która umożliwia

że społeczeństwo polskie postrzega UE jedynie jako „dojną krowę”

szersze myślenie o dziedzinie. Kończąc jedynie studia I stopnia

czy mitycznego wroga, który chce zniszczyć katolicką moralność.

skazują się na bycie średniej klasy specjalistami czy specjalistkami,

Proponuję, byśmy myśleli o Unii Europejskiej jako o gwarancie bez-

zaś osoby, które ukończyły studia magisterskie, mogą ubiegać się

pieczeństwa – również do życia zgodnego z prawem i wartościami

o wyższe stanowiska, również samodzielne i kierownicze, szybciej

obywatelskimi. Unia to nie tylko projekt gospodarczy, to przede

awansują i są lepiej wynagradzani za pracę.

wszystkim projekt społeczny. Chcemy pokazać ludziom młodym,

Poza tym, to wykształcenie pierwszego stopnia często bywa

jak ważna jest obecność Polski w strukturach UE i jak poprzez Par-

niewystarczające, by daną osobę uznać za specjalistkę czy specjali-

lament Europejski zmienia się polityka w Polsce. A „więcej Europy”

stę w określonej dziedzinie – bardzo trudno jest mówić o solidnym

to gwarancja, że ta polityka będzie sprzyjała prawom i wolnościom

wykształceniu po trzech latach, choćby socjologii – to po prostu

obywatelskim, które są fundamentem Unii.

za mało, by mieć pełną wiedzę w tak rozległej dziedzinie. W przy-


padku wielu kierunków konieczne jest studiowanie przez pięć lat.

na przykład po studiach I stopnia z kosmetologii trudno zostać

W Polsce brakuje też kampanii zachęcającej młodych ludzi do kon-

magistrem ekonomii czy zarządzania, bo brakuje podstaw wiedzy.

tynuacji edukacji po studiach I stopnia. Odczuwalny jest też brak

Często, przez brak wymogów na wejściu, wykładowcy muszą obni-

systemowych działań na rzecz zachęcenia do kontynuacji nauki

żać poziom studiów, powtarzać tematy z zakresu studiów I stopnia,

i rozwijania się na płaszczyźnie badań naukowych. Tu widziałabym

ze szkodą dla osób, które kontynuują studia licencjackie na tym

wielką rolę nie tylko uczelni, ale przede wszystkim Ministerstwa

samym kierunku. Zatem uważam, że warto by przedyskutować

Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz pracodawców. Młodzi ludzie,

częściowy powrót do studiów jednolitych, pięcioletnich. Obecnie

którzy szybko wpadną w wir pracy zawodowej, często po kilku la-

takie możliwości są na kilku kierunkach, w tym na prawie, medycy-

tach odczuwają potrzebę powrotu na studia, widzą że tytuł magistra

nie, farmacji, psychologii czy kierunkach artystycznych. Uczelnie

pomógłby im w budowaniu kariery. Oczywiście osoby decydujące

promują też pomysł, by na studia II stopnia przyjeżdżali do nas

się na zatrudnienie mogą wybrać studia zaoczne, jednak ten tryb

cudzoziemcy, jednak to jeszcze kuleje. To nasi studenci częściej

nauki wymaga dużej samodyscypliny i wyrzeczeń, gdy pracuje się

wyjeżdżają za granicę.

zawodowo. Dodatkowo, choć poziom merytoryczny studiów niestacjonarnych jest zazwyczaj taki sam jak stacjonarnych, przyswajal-

To prawda. Rzadko spotyka się ludzi przyjeżdżających na studia

ność wiedzy jest dużo słabsza. Łączenie pełnego etatu ze studiami,

do Polski z krajów Unii Europejskiej. Zwykle są to obywatele

nawet w wariancie tygodniowym, jest ciężkie. Dodatkowo docho-

Ukrainy, Rosji czy Kazachstanu.

dzi mechanizm kontroli, dydaktyka nad przebiegiem studiów oraz

Umiędzynarodowienie studiów idzie powoli. W Polsce studiuje

postępami w nauce – i oczywiście tu przewagę mają studia dzienne,

obecnie blisko trzydzieści tysięcy cudzoziemców, w tym dziesięć

Barbara Nowacka chce politycznie pracować, by przeciągnąć Twój Ruch nieco bardziej na lewo źródło: facebook.com

na których spotkania cotygodniowe na danym przedmiocie powo-

tysięcy z samej Ukrainy, cztery z Białorusi. Najwięcej studentów

dują intensywniejsze i regularniejsze uczenie się.

z Europy Zachodniej i USA przyjeżdża na studia medyczne, głównie

Również koncepcja, by student mógł po trzech latach wybrać

dlatego, że w Polsce są prowadzone na wysokim poziomie i są rela-

zupełnie inny kierunek studiów, czyli w założeniu poszerzyć ho-

tywnie tanie. System kształcenia po angielsku też często wymaga

ryzonty i zdobyć wiedzę interdyscyplinarną, bywa pułapką. I tak

dopracowania; zdarza się, że studia prowadzone po angielsku tylko

>

5


DO_LUDZIE

//KAMIL POPIELA

w teorii są w tym języku wykładane. I oczywiście promocja – pol-

Osobiście znam jedną. Kiedyś na zajęciach analizowaliśmy

skie szkolnictwo wyższe nie jest nadal tak dobrze reklamowane

zaangażowanie w wolontariat wśród Polaków. Wygląda to tak,

za granicą, jakby to było potrzebne.

że jest duży odsetek wśród młodzieży, a później gwałtownie liczba osób udzielających się w ten sposób spada. Doszliśmy

Wciąż nie możemy się przebić z polską marką.

do wniosku, że wynika to przede wszystkim z tego, że wolonta-

To fakt. Warto zauważyć, że w latach 60. i 70. mieliśmy wyśmienitą

riat jest punktowany przy rejestracji do gimnazjów czy liceów.

polską szkołę matematyków. Była ona jedną z najlepszych na świe-

Państwo uczy młodych ludzi, że jak nie ma nagrody, to bycie

cie. W tej chwili są jeszcze podwaliny szkoły, a można byłoby odbu-

pomocnym jest nieopłacalne.

dować ją w oparciu o kadrę wykształconą w czasach świetności oraz

Oznacza to, że wśród dorosłych Polaków wolontariat praktycznie

inwestując w rozwój konkretnych kierunków kształcenia. Nadal

nie istnieje, wraca dopiero w grupie 55+. Jedynymi strukturami,

mamy wybitne osiągnięcia, widać to choćby po sukcesach studen-

w których jest jakiś ruch obywatelski, są organizacje pozarządo-

tów informatyki z Uniwersytetu Warszawskiego w konkursach pro-

we. Bywa jednak, że zaangażowanie jest ograniczone do czasu

gramistycznych. Tylko żebyśmy jeszcze potrafili tych wybitnych

trwania projektu, finansowanego najczęściej z Unii Europejskiej.

studentów do nas, do Polski, przyciągnąć.

Wstydzimy się mówić, że mamy poglądy, że chodzimy na wybory. Zaangażowanie demonstruje głównie skrajna prawica, obecnie

Abstrahując od problemów edukacji, dlaczego uważa pani,

opanowująca stadiony.

że demokracja przeżywa obecnie kryzys? Społeczeństwo w dużej mierze przestało w nią wierzyć: nie chodzi-

À propos skrajnej prawicy. Nazwała ją pani „brunatną hydrą”.

my na wybory, nie uczestniczymy w debacie publicznej. Mamy wie-

To pojęcie ma negatywne konotacje. Czy narodowcy obecnie

le tematów tabu, o których nie rozmawiamy, a które podminowują

stanowią jakiekolwiek zagrożenie na scenie politycznej, skoro

dialog społeczny i w sumie zniechęcają do partycypacji. Ciężko nam

wyniki badań opinii publicznej są jednoznacznie dla nich złe?

wykrzesać postawę obywatelską. Młodzi ludzie przestali wierzyć,

To dlatego, że wcześniej ta skrajna narodowa prawica szła pod szyl-

że polityka cokolwiek zmieni i trudno im się dziwić, bo jeśli popa-

dami ugrupowań bardziej demokratycznych – rozmywali się. Teraz

trzymy, jak ona wygląda na poziomie gmin czy powiatów, to trze-

próbują konsolidować siły. Przypomnijmy chociażby wydarzenia

ba przyznać, że od dwudziestu lat żyjemy w mocno skostniałym

z 11 listopada na ulicach Warszawy, gdzie widzieliśmy realne za-

systemie. Jeżeli nie widać zmian na szczeblu lokalnym, trudno

grożenie ze strony w sumie niewielkiej grupy, a wokół bierność,

oczekiwać poprawy w całym państwie. Wielu polityków, zamiast

zarówno reszty społeczeństwa, jak i – co gorsze – policji. Coraz

zajmować się istotnymi sprawami, bawi się w przechodzenie z par-

częściej ataki prawicy są zagrożeniem. Na przykład w Białymstoku

tii do partii. Choćby przykład Michała Kamińskiego, którego droga

ofiarami ataków są cudzoziemcy, aktywiści społeczni. Narodowca-

polityczna od ONR przez ZChN, PiS i PJN do PO jest kuriozalna –

mi kieruje nienawiść, rasizm, ksenofobia i homofobia. Z drugiej

to pokazuje jak wygląda klasa polityczna. Ale nie on jedyny – przy-

strony przeraża bierność władz. Minister Sienkiewicz – gdy mówi

kładów „wędrowców” jest wiele.

do band prawicowych „idziemy po was” i nie idzie – kompromitu-

Chodzi o poglądy i wyższe ideały?

wykluczonej młodzieży bez perspektyw niczego lepszego niż bu-

je organa państwa polskiego. Dodatkowo nikt nie zaproponował Wielu chodzi przede wszystkim o to, by być w polityce. W 1989 roku

dowanie stadionów. Jedynymi dostępnymi rozrywkami są inter-

Polacy chcieli iść na wybory, zauważalny był wielki zryw w społe-

net i piwo. I właśnie dlatego jedyny masowy protest oburzonych

czeństwie. Teraz demonstracje w ważnych politycznych sprawach

obywatelek i obywateli dotyczył sprawy ACTA. Ruch sprzeciwu

wyglądają zupełnie inaczej. Nawet sytuacja na Ukrainie zmobilizo-

był masowy i ponad podziałami, ponieważ dotknął bezpośrednio

wała bardzo małą grupę osób do wyjścia na ulicę.

młode osoby, dla których możliwość obejrzenia filmów w sieci jest jedyną rozrywką, bo nie stać ich na kino.

W Polsce zaledwie kilkaset, głównie Ukraińców pracujących

6

lub studiujących w naszym kraju.

Odnosząc się do prawicy i Michała Kamińskiego, startującego

No właśnie, niewiele. Dobrym przykładem braku zaangażowania

tym razem z list Platformy Obywatelskiej – co jest pani atutem

były demonstracje antywojenne przeciw wojnie w Iraku w 2003

w starciu z nim na Lubelszczyźnie?

roku: największa manifestacja w Warszawie przyciągnęła zaledwie

Spotkałam Michała Kamińskiego w 1999 roku, kiedy jechał złożyć

500 osób. W tym samym czasie w Londynie na ulice wyszły dwa

hołd Augustowi Pinochetowi. Wraz z koleżankami i kolegami z mło-

miliony. Państwa zaangażowane powinny mówić głośno, co my-

dzieżówek PPS i Unii Pracy protestowaliśmy przeciwko hołdowi

ślą – mówili wszyscy, tylko nie Polacy. Ta edukacja obywatelska

dla zbrodniarza i mordercy składanemu przez posłów RP. To jest

i zaangażowanie w pomoc innym kuleje – czy zna pan, choćby

człowiek, który cały czas używa tej samej retoryki, moim zdaniem

na politologii, osoby będące wolontariuszami?

nie zmienił poglądów. Po prostu zaczął używać innego języka, być


może mniej homofobicznego. Natomiast nadal jest to język bardzo

Janusza Palikota była skandaliczna. Natomiast należy mu oddać,

rusofobiczny. Jeszcze kilkanaście lat temu rozdawał obraźliwe ulot-

że za nią przeprosił i jej żałuje. I jestem pewna, że taka sytuacja się

ki o przybyszach ze wschodu. Na strachu i fobiach będzie budował

nigdy nie powtórzy. Wanda Nowicka też uznała poprawę za wiary-

swoje działania polityczne. Ja proponuję zupełnie inny sposób pro-

godną – startuje z tych samych list do Parlamentu Europejskiego.

wadzenia polityki – przede wszystkim dialog i działanie, nie pustą retorykę i zarządzanie lękami.

A Leszek Miller i Sojusz Lewicy Demokratycznej nie zachęcał

Dlaczego startuje pani z Lubelszyzny, a nie Warszawy, która jest

Od lat współpracuję z organizacjami i partiami lewicowymi – z Zie-

pani do kandydowania z list tej partii? pani rodzinnym miastem? Czy nie czuje się pani ofiarą swego

lonymi, Partią Kobiet i SLD. Żałuję, że choć programowo niewiele

rodzaju samczych rozgrywek kolegów z koalicji wyborczej?

różni wszystkie formacje, nadal często działamy oddzielnie. W SLD

Polska jest krajem wielkich różnic i problemów społecznych. War-

jest wiele świetnych, zaangażowanych politycznie osób, z który-

szawa to miasto, w którym panuje relatywnie względny dobrobyt.

mi działam i będę działać. Tu listy nie mają znaczenia – liczy się

Uprawianie polityki na Placu Zbawiciela, zwanym „Placem Hipste-

wspólny cel.

ra”, to jak mówienie do przekonanych. Lubię realne wyzwania, działania na rzecz wyrównania nierówności społecznych i ekono-

Jak pani ocenia dotychczasową działalność Twojego Ruchu

micznych. I nie ma mojej zgody na rozwarstwioną Polskę. Odpo-

w Sejmie? Jest dobra, czy coś należy zmienić?

wiadając zaś na zarzut o samczych rozgrywkach – Janusz Palikot

To chyba najpracowitszy klub. Wiele ustaw, projektów. Wszystkie

zwrócił się do Kongresu Kobiet, z którym od lat jestem związana,

w zamrażarce sejmowej lub odrzucane – dostają bolesną szkołę,

o wsparcie, gdy już koalicja Europa Plus Twój Ruch działała, więc

czym jest bycie w opozycji. Natomiast politycznie będę pracowa-

też nasze wsparcie dotyczyło tych regionów, w których struktury

ła, by przeciągnąć formację nieco bardziej na lewo – robi to Anka

EPTR nie zaczęły jeszcze działań. A że ten projekt polityczny jako

Grodzka, a do jej poglądów jest mi szczególnie blisko.

jedyny spełnia w stu procentach postulat Kongresu Kobiet, czyli pełen parytet i pełen „suwak” (kobiety i mężczyźni naprzemien-

Dlaczego uważa pani pytanie o liczbę deputowanych w Parla-

nie na liście), postanowiłyśmy startować wraz z panami Siwcem

mencie Europejskim za ośmieszające kobiety?

i Kaliszem, którzy EPTR tworzyli od początku.

Konferencja prasowa, na której wygłosiłam to zdanie, miała na celu przedstawić Kazimierę Szczukę i mnie jako osoby startujące do PE.

Jest pani po tak zwanej pre-kampanii, czyli objeździe regionów

Przyszedł dziennikarz, który zadał dwa pytania. Pierwsze skiero-

województwa lubelskiego. Jakie nasuwają się wnioski po spot-

wał do Janusza Palikota, jak ocenia jakiś film. Dziennikarz wyraź-

kaniach z mieszkańcami?

nie powiedział, do kogo je adresuje – to był jeden z podstawowych

Polska potrzebuje Unii Europejskiej. Widać to wyraźnie po naszych

przejawów dyskryminacji. Są prezentowane osoby, ale zadaje się

spotkaniach – odwiedziliśmy wszystkie miasta powiatowe na Lubel-

pytanie jak najbardziej błahe komuś innemu, po czym – właściwe

szczyźnie. I wszędzie powtarzały się te same tematy – bezrobocie,

z łaski – „strzela się” pytanie na poziomie: ile to jest dwa plus dwa.

brak perspektyw dla młodych, wykluczenie osób starszych, prob-

Każdy, kto się jakkolwiek interesuje polityką i myśli o Parlamen-

lemy w funkcjonowaniu przedsiębiorców. Korzystając zarówno

cie Europejskim, zna podstawowe zapisy Traktatu Lizbońskiego.

z funduszy unijnych, a także dobrych wzorców płynących z UE,

Natomiast ten pan postanowił zastosować podstawową technikę

implementując polityki, strategie, dyrektywy i konwencje wspie-

dyskryminacyjną – zadać lekceważące pytanie. Tak często traktu-

rające równość szans, zrównoważony rozwój, prawa obywatelskie

je się kobiety czy osoby młode. Oczywiście, można wejść w ten

i pracownicze, można i trzeba wiele w Polsce poprawić.

dialog i udzielić odpowiedzi, tylko po co? Warto przypomnieć,

Co skłoniło panią do kandydowania z listy EPTR, której jeden

w podobny sposób. Po co? By złapać ją na niewiedzy, ośmieszyć.

z liderów, Janusz Palikot, powiedział kiedyś o Wandzie Nowi-

Ja przez kilka lat współpracowałam z Partią Europejskich Socjali-

ckiej (wicemarszałek Sejmu), że pobierając premię, wykazała

stów i jej frakcją parlamentarną w PE, od 1993 działam w organi-

się „kurewstwem politycznym”?

zacjach pozarządowych, działałam w partii, prowadzę fundację,

Janusz Palikot dokonał wielkiego przełomu w polskiej polityce, ła-

skończyłam informatykę oraz zarządzanie, jestem kanclerzem

co robiono z ministrą Muchą, którą pytano o czwartą ligę hokeja

miąc skostniały układ partii, wprowadzając do Sejmu ludzi, którzy

na wyższej uczelni. Nie zasługuję na pytanie typu „ile to jest dwa

chcą działać na rzecz Polski, nie zaś tylko być w polityce. Anna

plus dwa”. Nikt nie zasługuje. A poza tym, czy pytanie o liczbę

Grodzka i Robert Biedroń – to symboliczny przełom, wręcz rewo-

osób w Parlamencie Europejskim jest zadawane Jerzemu Buzkowi?

lucyjny w konserwatywnym myśleniu. Nie mam złudzeń, że w par-

Nie. I to jest dyskryminacja. Ważne, co kandydat czy kandydatka

tiach politycznych nie ma samych feministów, że język jakiego uży-

ma do zaproponowania, co chce robić. To pana dziennikarza nie

wa się bywa brutalny, zmaskulinizowany. Ówczesna wypowiedź

zainteresowało. Szkoda.

7


DO_LUDZIE

//Aleksandra Gieracka

Rozmowa Aleksandry Gierackiej z Szymonem Kasińskim, działaczem Młodzieży Wszechpolskiej i kandydatem Ruchu Narodowego do Parlamentu Europejskiego.

„Nie pokonaliśmy

” KOMUNIZMU Aleksandra Gieracka: Ruch Narodowy startuje w wyborach po raz pierwszy. Na dobry początek do Parlamentu Europej-

sto narodowych ideałów zostanie niewiele. Mogą stać się typową „mainstreamową” partią.

skiego. Według najnowszego sondażu macie 1 proc. poparcia. W niektórych w ogóle się nie pojawiacie.

Młodzież Wszechpolska i Ruch Narodowy współpracuje raczej

Szymon Kasiński: Aktualnie sondaże wyjątkowo optymistyczne

z mniejszymi grupami w Europie.

nie są, ale należy wziąć pod uwagę kilka kwestii. Właściwa kampa-

Utrzymujemy kontakty z węgierskim Jobbikiem (Ruch na rzecz

nia wyborcza jeszcze się nie rozpoczęła. Po drugie, przedstawianie

Lepszych Węgier). Jeśli chodzi o Francję, mamy dobre relacje

nas jako siły skrajnej, z czym się oczywiście nie zgodzę, powodu-

z niewielką partią – Renouveau Français (Francuskie Odrodzenie) –

je, że w sondażach nasze wyniki są często zaniżone. Dzisiaj, jeśli

skupiającą katolików o poglądach zbieżnych z naszymi. Natomiast

nawiązujesz do wartości konserwatywnych i narodowych, jesteś

wielu Francuzów twierdzi, że kraj jest przegrany i nie da się go

postrzegany jako siła skrajna. Mamy do czynienia z sytuacją, gdy

uratować. Współpracujemy też ze Szwedami i Włochami.

wyborcy karmieni sondażami i zarzucani oskarżeniami wobec nas, często nie deklarują poparcia, mimo że w pełni zgadzają się z na-

Ruch Narodowy nawołuje do „obalenia Republiki Okrągłego

szą wizją. Jednocześnie w powszechnej opinii europarlament nie

Stołu”. Chcecie „radykalnej zmiany” i z takim hasłem startu-

jest miejscem, gdzie decyduje się o istotnych kwestiach, co jest

jecie w wyborach do PE. Co się za nim kryje?

absolutnie niewłaściwym podejściem. Startować trzeba. Mamy

Od 1989 roku w Polsce władzę sprawują wciąż ci sami ludzie. Ludzie,

nadzieję, że ta kadencja będzie, również dzięki nam, najbardziej

którzy w Magdalence dogadali się, w jaki sposób podzielić Polskę.

eurosceptyczna od początku jego istnienia.

Dla nas rok 1989 to nie było żadne wyzwolenie czy zerwanie z sy-

Francuski Front Narodowy też zyskuje coraz szersze poparcie

kę”, stało się jasne, że nie pokonaliśmy komunizmu. I nie chodzi

społeczne.

tu nawet o komunizm jako nieludzki system, ale jako układ aparat-

Marine Le Pen, po przejęciu Frontu od ojca, bardzo zdynamizowa-

czyków. Generał Jaruzelski, w obstawie Biura Ochrony Rządu, 13

stemem komunistycznym. Kiedy Mazowiecki ogłosił „grubą kres-

8

ła organizację i popchnęła ją do przodu, ale zastanawiam się, czy

grudnia jeździ do szpitala, bo co roku źle się czuje. Rzekomo scho-

w dobrym kierunku. Robert Winnicki powiedział kiedyś, że umiar-

rowany generał Kiszczak co chwilę jest widywany na imprezach.

kowana, zachowawcza prawica przegrała w Europie wszystko,

A to są przecież ludzie odpowiedzialni za śmierć Polaków, chociażby

co można było przegrać. Jeśli brytyjska Partia Konserwatywna

w kopalni Wujek. Ubecy, zomowcy – ludzie, którzy służyli tamtemu

popiera imigrację i związki osób tej samej płci, sankcjonowane

systemowi – dostają kilkutysięczne emerytury. Jednocześnie znam

przez państwo, to przepraszam, o jakiej prawicy my mówimy? Tak

działaczy Solidarności, którzy byli internowani w czasie stanu wo-

samo Front Narodowy. Jeżeli uda się im wejść do rządu, bo miej-

jennego, a dzisiaj są bezrobotni i ledwo wiążą koniec z końcem.

sca w parlamencie tak czy siak zdobędą, to obawiam się, że z czy-

To jest symbol tego, w jaki sposób Polska została przehandlowana.


Gdzie popełniono błąd?

dach finansowych poszczególnych osób, które chcą startować,

Nie powinno być „grubej kreski”. Osoby, które służyły systemowi

bo dla nas oczywistym jest, że motywacja finansowa nie może być

komunistycznemu, powinny mieć zakaz funkcjonowania w życiu

istotna dla naszych kandydatów. Jeśli dostaniemy 5 proc. głosów,

publicznym. Nie mówimy tutaj oczywiście o tym, że jakiś milicjant

to są to zaledwie 3–4 mandaty, które jednak pozwolą nam finan-

kierował ruchem na skrzyżowaniu, chociaż major Zygmunt Bau-

sować działania Ruchu. Ale identyczne diety będą dostawać prze-

man podobno kierował przez parę lat ruchem w Moskwie, i to było

cież posłowie PiS, PO, SLD. Twojego Ruchu mam nadzieję, że nie.

jedyne, czym się tam zajmował. Nie mówimy, że tamto państwo powinno zostać całkiem zniszczone. Natomiast powinno było dojść

Jeśli chodzi o diety poselskie, wprowadziliście mechanizm 50

do zdecydowanej wymiany elit. To dało się zrobić. IPN dysponuje

procent. Na czym on polega?

odpowiednią dokumentacją, chociażby archiwami bezpieki. Tym-

Europosłowie dobrowolnie zobowiązują się oddawać część swojego

czasem, od ponad dwudziestu lat, władzą wymieniają się na prze-

uposażenia – właśnie połowę – na rzecz Ruchu. Mechanizm ten

mian rzekomi opozycjoniści i postkomuniści. Układ zawarty przy

ma podłoże historyczne. Ale idziemy też do Brukseli, żeby zdobyć

Okrągłym Stole obowiązuje do dzisiaj.

pewne pieniądze, które pozwolą nam konkurować z molochami polskiej sceny politycznej. My, w przeciwieństwie do SLD, nie

Jeśli zdarzyłaby się sytuacja, że wchodzicie do polskiego par-

mamy kamienic w centrum Warszawy wartych miliony. I nie mamy

lamentu, to nie ma dzisiaj partii, z którą moglibyście współ-

finansowania z budżetu.

pracować? Takie pytania padają stosunkowo często, zadają je też działacze PiS.

W takim razie skąd weźmiecie pieniądze na kampanię?

Ludzie pytają o to, z kim Ruch Narodowy może wejść w koalicję.

Przede wszystkim liczymy na datki. Ale nie takie, jakie dostawała

Nie myślimy teraz o tym. Póki co przed nami wybory do Parlamen-

partia Janusza Palikota, czyli dwudziestokilkutysięczne sumy tuż

tu Europejskiego.

pod progiem finansowania, przekazywane rzekomo przez studentów i emerytów. To, że jesteśmy postrzegani jako ruch społeczny

Czyli jest to myślenie w perspektywie tu i teraz? Nie ma długo-

a nie partia, daje nam przewagę. Wystarczy popatrzeć na Marsz

falowej strategii? Majowe wybory do PE są w Polsce traktowane

Niepodległości. Pojawiają się na nim dziesiątki tysięcy osób. Nie

jak przetarcie szlaków przed później-

ma manifestacji partyjnych, na których

szymi wyborami krajowymi.

jest tyle ludzi. Chyba że zjazdy strażaków

Sytuacja na polskiej scenie politycznej

na Stadionie Narodowym wynajętym

jest zbyt dynamiczna, by dzisiaj mó-

za złotówkę.

wić o tym, co RN mógłby zrobić za rok. Na przykład Solidarna Polska, w tej

Nie boicie się, że jak wejdziecie do or-

chwili dogorywająca, to partia, która

ganów europejskich albo krajowych,

jeszcze w poprzednich wyborach do eu-

to wasza wiarygodność spadnie? Zbie-

roparlamentu zdobyła kilka mandatów.

raliście zwolenników jako ruch anty-

Fakt faktem, że potem doszło do prze-

systemowy, a teraz staniecie się for-

mian wewnątrz partii i zmian barw

malnie częścią struktur, które chcecie

przez niektórych, ale reprezentacja jako

obalać.

taka istniała. A w tym momencie mają

To jedno z wyzwań, które przed nami

problemy z realnym działaniem i te wy-

stoją, ale pojawiają się też pytania o kwe-

bory są ostatnimi, w których wystartują.

stie wręcz przeciwne: dlaczego jeszcze

My posiadamy zaplecze naukowe i może-

nie ma naszej partii. Na razie tworzy-

my planować krótko i długofalowo.

my ruch społeczny i chcemy skupić się na budowaniu pewnej bazy. Nasza rola

Przeciwnicy zarzucają wam, że na każdym kroku akcentujecie swoje nega-

polega na utrzymaniu tej wiarygodności.

Szymon Kasiński

tywne nastawienie do Unii Europejskiej czy wręcz podważacie konieczność jej

Wszystkie partie polityczne są mniej lub źródło: archiwum prywatne

bardziej skompromitowane. Natomiast mam szczerą nadzieję, że ludzie, którzy

istnienia, a jednocześnie nie przeszkadza wam to w sięgnięciu

tworzą Ruch Narodowy, mają zupełnie inne podejście niż większość

po jej pieniądze.

polityków idących do partii tylko po to, żeby dorwać się do koryta.

Po części zgodzę się z owym zarzutem. Tak, idziemy do europarla-

My naprawdę chcemy zmienić ten kraj i szczerze mówiąc, widzę

mentu też ze względów finansowych. Ale nie mówimy tutaj o wzglę-

ten proces na co dzień. Od dawna działamy w przestrzeni spo- >

9


DO_LUDZIE

//Aleksandra Gieracka

łecznej. Organizujemy marsze, pikiety, oddajemy krew, a potem

PiS rozszerza grupę swoich potencjalnych wyborców. Wy ela-

przekazujemy czekolady dzieciakom z domów dziecka, wspieramy

styczni nie jesteście.

samotne matki, kombatantów. Od dawna, jako Młodzież Wszech-

Starają się niekiedy nawet podszyć albo przedstawić jako partia

polska, promujemy postawy patriotyczne.

narodowa, bo zauważyli, że nam udało się zjednoczyć pewną grupę

Załóżmy, że uda wam się wprowadzić przedstawicieli do PE.

dzieję, że będą na nas głosować tacy ludzie – zdaje sobie sprawę,

osób z ideałami narodowymi. Wyborca świadomy – a mamy na-

Co dalej?

że wybory społeczeństwa są kwestią zmienną. Jeżeli raz mamy pre-

Idziemy do europarlamentu, bo chcemy uczestniczyć w procesie

zydenta opozycyjnego, a potem postkomunistycznego, to pokazu-

decyzyjnym dotyczącym naszego państwa. Flagowym przykła-

je, że znaczna grupa społeczeństwa jest mocno podatna na działa-

dem jest rabat klimatyczny. Polska jest obciążona idiotycznymi

nia czysto propagandowe. Jestem osobiście przekonany, że osoby

obostrzeniami dotyczącymi emisji dwutlenku węgla, które służą du-

świadome nie pójdą na to, że partia, która domagała się większej

szeniu naszej gospodarki. W ciągu całej kadencji będą miały miejsce

integracji europejskiej, partia która była orędownikiem traktatu

olbrzymie ilości głosowań. Chcemy dynamicznie reagować, zanim

lizbońskiego, nagle stała się eurosceptyczna.

niekorzystne dla nas prawo wejdzie w życie. Nie jesteśmy w stanie w tym momencie przewidzieć, czy na przykład za jakiś czas komisja

Możemy się spodziewać, że cała kampania zostanie zdomino-

do spraw rybołówstwa nie wymyśli, że tym razem ptak będzie rybą.

wana przez kwestię ukraińską. Jakie jest wasze stanowisko

Nie możemy pozwolić na przegłosowywanie kwestii, które są nie-

na temat obecnej sytuacji za naszą wschodnią granicą?

zgodne z naszymi poglądami i z naszym interesem narodowym.

Popieramy podejście księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego,

Nasze działania opierają się na trzech głównych wartościach: toż-

który sprzeciwia się obecnym na Majdanie czynnikom nawiązu-

samości, wolności i suwerenności. Będziemy bronić Polski przed

jącym do UPA. PO i przede wszystkim PiS, z powodów zupełnie

inwazją kulturową, imigracją, legalizacją związków osób tej samej

dla mnie niezrozumiałych, postanowiły bezapelacyjnie poprzeć

płci. Chcemy uznania dziejowej roli Kościoła w historii Polski i nie

Euromajdan, do którego zalicza się Prawy Sektor. Bez jakiego-

zrezygnujemy z podkreślania chrześcijańskich korzeni Europy.

kolwiek rozeznania, co świadczy o słabości intelektualnej tych partii. Jeśli patrzę na Jarosława Kaczyńskiego z ukraińską flagą

Możliwe jest też, że wasi potencjalni wyborcy widząc, że popar-

w ręce, stojącego obok Ołeha Tiahnyboka, lidera Swobody, otwar-

cie dla Ruchu Narodowego jest niewielkie i zachodzi realna

cie nawiązującej do UPA – odpowiedzialnej za śmierć 350 tysięcy

obawa, że próg nie zostanie przekroczony, zaczną kalkulować

Polaków na Wołyniu – jeśli przedstawiciele PiS i opcji powiązanych

i wybiorą PiS, które na pewno będzie miało silne przedstawi-

z nimi jadą na Majdan i tam, jeszcze przed największą eskalacją

cielstwo w Brukseli.

zamieszek, krzyczą „Herojom Sława!” (Bohaterom sława!), to wi-

My, w przeciwieństwie do PiS i pozostałych partii parlamentarnych,

dzę tutaj polityczną schizofrenię. Ludzie, którzy mówią o Katyniu

jesteśmy eurosceptykami. Zdecydowanie nie popieramy tego,

i o tym, jakim olbrzymim wrogiem dla Polski jest do dzisiaj Rosja,

w jaki sposób dzisiaj funkcjonuje UE. Jesteśmy w stu procentach

jednocześnie przyjmują zupełnie odmienną politykę wobec tych,

przeciwni jakiejkolwiek dalszej integracji, w sensie tworzenia wiel-

którzy otwarcie afirmują organizacje stojące za rzezią wołyńską.

kiego państwa federacyjnego. Jesteśmy przeciwni oddawaniu kwe-

Podobną schizofrenię możemy zaobserwować w działaniach pol-

stii polityki zagranicznej i obronności do Brukseli. Z kolei Prawo

skiego rządu, który bardzo chciałby, ale nie jest w stanie w żaden

i Sprawiedliwość nie jest partią prawdziwie eurosceptyczną. Sam

sposób realnie wpłynąć na wewnętrzną sytuację Ukrainy. Sytuacja

Jarosław Kaczyński podczas forum w Krynicy kilka lat temu doma-

na Ukrainie byłaby dla mnie wręcz ironiczna, gdyby nie to, że jest

gał się powstania wielkiej europejskiej armii, która byłaby armią

tragiczna.

wszystkich państw członkowskich, w ten sposób oddając suwerenność naszego narodu. Jeżeli mamy armię, która jest wszystkich,

Minister Sikorski nie powinien był angażować się w rozwiązanie

to jest niczyja, nie jest nasza. PiS stara się grać na emocjach euro-

konfliktu?

sceptycznych, bo dzisiaj jedynym zdroworozsądkowym podejściem

Moim zdaniem dla nas najważniejszy jest polski interes narodo-

do UE jest eurosceptycyzm. Gdy człowiek trzeźwo myślący przeczy-

wy. Naród to podmiot, a nie przedmiot, którym mogą rozgrywać

ta ranking najbardziej absurdalnych przepisów stworzonych przez

politycy. Należy zadać sobie pytanie, co zaangażowanie Polski

eurokratów, naprawdę nie ma innego wyboru. To są wystarczające

po którejkolwiek ze stron konfliktu da nam jako państwu. Mam

przykłady, że coś jest nie tak. W pewnym momencie w PiS-ie za-

wrażenie, że nic. Sytuacja jest bardzo skomplikowana i nie propo-

uważyli, że warto zagrać na karcie eurosceptycznej, ale nie w stu

nujemy całkowitej inercji, bo musimy reagować na to, co się dzie-

procentach, nie domagając się bardzo radykalnych zmian. Są w sta-

je za naszą wschodnią granicą. Ale jesteśmy w sytuacji, w której

nie powiedzieć tylko, że UE nie działa tak jak trzeba i starać się

polscy politycy bezapelacyjnie poparli działania – jak to nazywa-

zdobyć tym pewien elektorat. Ale za słowami nie idą czyny.

li – narodowowyzwoleńcze i wyzwolenie się spod dyktatury. Par-

10


tia Regionów zwyciężyła w demokratycznych wyborach, których

armia się unowocześniła. A teraz, gdy za naszą wschodnią granicą

prawidłowy przebieg potwierdzili obserwatorzy OBWE. I teraz te

dochodzi do aneksji terytorialnej Krymu, wszyscy zastanawiamy

demokratycznie wybrane władze, oczywiście posiadające olbrzy-

się, co z Polskimi Siłami Zbrojnymi. Mielibyśmy problemy z obro-

mie wady wynikające z oligarchicznego modelu polityki, zostały

nieniem naszej ojczyzny.

obalone. Nasi politycy, w imię wydumanych haseł o współpracy narodów, poparli ludzi otwarcie nawiązujących do morderców Po-

Niedługo minie rok od zwołania Kongresu Ruchu Narodowe-

laków. Zastanawiam się, co teraz myślą politycy PiS i PO, którzy

go. Przez ten czas nie wypracowaliście konkretnych rozwiązań,

poparli ruch, w efekcie działań którego doszło do odłączenia Krymu

chociażby w kwestiach gospodarczych.

od Ukrainy i wzmocnienia Rosji, widzianej jako największy wróg.

Nie mówimy, że jesteśmy liberałami czy socjalistami w sferze go-

Dla mnie to jest zupełnie bez sensu. Partia Regionów, mimo wielu

spodarczej. Na pewno za jakiś czas będzie można nasze poglądy

Kongres Ruchu Narodowego źródło: wmeritum.pl

wad, przyjęła ustawy zwiększające uprawnienia mniejszości na-

sklasyfikować. Prymatem jest interes narodowy, a nie gospodarcze

rodowych i pomogła w ten sposób Polakom. Teraz nasi politycy

spory. Jeśli chodzi o konkrety teraz trzeba choćby zapobiec ban-

poparli żywioł wręcz przeciwny.

dyckiej prywatyzacji polskiej ziemi. 1 maja 2016 roku przestanie obowiązywać przepis, który nie pozwala na zakup polskiej ziemi

Gdzie jest teraz miejsce Polski na arenie międzynarodowej?

przez obcokrajowców. Ruch Narodowy postuluje podtrzymanie

Polska powinna prowadzić w stu procentach suwerenną politykę,

tego zakazu i konstytucyjne zapewnienie, że ziemię w Polsce mogą

niezależną od Moskwy i Berlina czy Waszyngtonu. Nie powinna

posiadać tylko Polacy. Gdy otworzymy rynek ziemi, możemy stra-

uzależniać polityki zagranicznej od tego, co robią inni, ale prowa-

cić kontrolę nad terytorium własnego kraju.

dzić rachunek zysków i strat. Przykładem jest chociażby udział we wszelkiego rodzaju misjach pokojowych i stabilizacyjnych, ini-

Kto dzisiaj jest liderem Ruchu Narodowego?

cjowanych przez światowego żandarma, czyli Stany Zjednoczone.

Nie jesteśmy organizacją wodzowską, co odróżnia nas od całej

Nie jeździliśmy z Amerykanami do Iraku i Afganistanu na misje

reszty. To, co powie Kaczyński w PiS, staje się prawem. W PO nie-

pokojowe. Jeździliśmy na wojnę. Co Polska otrzymała w zamian?

podzielnie władzę sprawuje Tusk. W Ruchu Narodowym decyzje

Za to, że na obcej ziemi ginęli Polacy, zupełnie nie w interesie Pol-

są podejmowane przez Radę Decyzyjną. Są w niej oczywiście osoby

ski i nie w interesie wydumanych wartości, takich jak opacznie

bardziej rozpoznawalne, jak Krzysztof Bosak, Witold Tumanowicz,

rozumiane prawa człowieka czy wolność? W Iraku, po interwencji

Robert Winnicki. Ale pracujemy wspólnie. Każdy członek Ruchu

amerykańskiej, ginęło więcej osób dziennie, niż za czasów Sadda-

Narodowego stara się zrobić coś dobrego. Jeśli kiedyś wyklaruje

ma Husajna. Mówimy o suchych liczbach. Wydawało się, że polska

się lider, będzie to naturalny proces.

11


DO_POLSKA

//Olga Ulman

SOLIDARNIE, OSOBNO? CZYLI

Obaj to byli ministrowie sprawiedliwości. Obaj należeli do najsilniejszych polskich ugrupowań. Obaj również pochodzą z Małopolski. Obecnie są liderami małych prawicowych partii: Zbigniew Ziobro (Solidarna Polska) oraz Jarosław Gowin (Polska Razem). Nikt nigdy prawdopodobnie nie przypuszczał, że Zbigniew Zio-

Minister-filozof

bro – była prawa ręka Lecha Kaczyńskiego – będzie stał na czele

W czasie gdy Zbigniew Ziobro został zmuszony do zmiany swojej

ugrupowania o znikomych szansach na przejęcie władzy. Sytuacja

politycznej ścieżki, Jarosław Gowin obejmował najwyższe dotych-

zmieniła się gwałtownie wraz ze śmiercią prezydenta, jednak los

czas zajmowane przez niego stanowisko: w listopadzie 2011 został

nie był zbyt łaskawy.

wybrany ministrem sprawiedliwości w rządzie Donalda Tuska.

Z wykształcenia prokurator, polityk z zamiłowania. Jako mi-

Jego kandydatura nie została ciepło przyjęta; wytykano mu

nister sprawiedliwości za czasów rządów Kazimierza Marcinkie-

głównie brak kompetencji. Gowin, jako filozof z wykształcenia, był

wicza i Jarosława Kaczyńskiego, stawiał sobie za główny cel walkę

pierwszym nie-prawnikiem pełniącym ten urząd. Jako szef resortu

z przestępczością. Statystyki wskazują na to, że w okresie spra-

podjął dwie budzące kontrowersje decyzje. Pierwszą była deregu-

wowania urzędu przez Ziobrę, liczba przestępstw kryminalnych

lacja, dotycząca kilkudziesięciu różnych zawodów regulowanych

zmalała. Mimo to, nie udało mu się uniknąć kilku poważnych

wcześniej przez państwo. „Ma pozytywną szajbę, jeśli chodzi o de-

wpadek, które nadwątliły jego wizerunek. Słynne „już nikt nigdy

regulację, która pozwoli odblokować polską gospodarkę” – mówił

przez tego pana życia pozbawiony nie będzie” było niefortunne,

Tusk w listopadzie 2011roku przy powoływaniu Gowina.

szczególnie z ust prawnika. Problem w tym, że słowa te Ziobro

Druga to reorganizacja sądów. Istniały wątpliwości co do tego,

wypowiedział przed wydaniem wyroku w sprawie kardiochirurga,

czy rozporządzenie ministra jest zgodne z konstytucją. Trybunał

a więc naruszył zasadę domniemania niewinności. Oskarżony za-

Konstytucyjny – orzekający w tej sprawie – poparł Gowina, dzię-

rzucił mu naruszenie czci,

ki czemu 79 najmniejszych sądów

wniósł sprawę do sądu

rejonowych zostało zniesionych

i minister przegrał proces. Ziobro został pomówiony przez Andrzeja Leppera o przeciek w tzw. aferze gruntowej, lecz obwinienie okazało się nieprawdą.

Solidarna Polska przedstawia się jako najbardziej aktywna partia, zarówno w polskim, jak i w europejskim parlamencie.

W 2008 roku prokurator postawił ministrowi zarzut o przekroczenie uprawnień w związku

i stało się wydziałami zamiejscowymi większych jednostek. Narastające różnice między Gowinem a Tuskiem doprowadziły do kryzysu w partii rządzącej. Polityków podzieliły związki partnerskie (w tym kwestia bioetyczna), a przede

wszystkim reforma systemu emerytalnego. Były minister tłuma-

z przekazaniem części akt dotyczących mafii paliwowej Jarosławowi

czył: „doszedłem do granicy, za którą lojalność wobec partii stoi

Kaczyńskiemu. Ziobro zrzekł się poselskiego immunitetu, jednak

w sprzeczności z lojalnością wobec Polaków”.

śledztwo z braku dowodów zostało umorzone. Rok 2011 okazał się zwrotem w dotychczasowej karierze poli-

Solidarna Polska na bieżąco

tycznej Zbigniewa Ziobry. Wraz z Jackiem Kurskim i Tadeuszem

Zbigniew Ziobro nie rezygnuje ze swoich śledczych zapędów.

Cymańskim został wyrzucony z Prawa i Sprawiedliwości. Powodem

Niedawno w programie publicystycznym oskarżył swojego byłe-

tych decyzji była krytyka sytuacji w PiS po kolejnych przegranych

go partyjnego kolegę, Adama Hofmana, o to, że korzystał z usług

wyborach oraz wysuwane przez niego postulaty, dotyczące wpro-

agencji towarzyskich. Hofman oświadczył, że wytoczy Ziobrze

wadzenia zmian. Wkrótce posłowie, określani mianem „ziobry-

proces. Poza tym Solidarna Polska przedstawia się jako najbardziej

stów”, utworzyli klub parlamentarny Solidarnej Polski.

aktywna partia, zarówno w polskim, jak i w europejskim parlamen-

12


cie. Jedna z czołowych jej postaci, Beata Kempa, ostatnio rzuciła

od ich dzieci. Oprócz tego Gowin zamierza skupić się na gospodarce,

rękawicę ideologii gender, porównanej przez nią do marksizmu-

sytuacji polskich przedsiębiorców, nadać polityce wiarygodny i rze-

-leninizmu. Wygląda na to, że „ziobryści” opierają swój wizeru-

telny charakter. Twierdzi, że byłby odpowiedzialnym zarządcą. Jest

nek na „politycznym ADHD”, pragnąc stworzyć z niego kapitał

gotowy podjąć się reprezentacji Narodu. Pytanie tylko, czy Naród

na przyszłość.

też tego pragnie?

Hallelujah Gowin

Rzeczywistość sondażowa

Szerszemu gronu znany jako specjalista w kwestii działalności Koś-

Ostatni sondaż, przygotowany dla Wirtualnej Polski przez Insty-

cioła w Polsce. Nie ukrywa swoich prawicowych sympatii: opowia-

tut Badania Opinii Homo Homini, wskazuje znaczącą przewagę

da się za wolnorynkową gospodarką

Prawa i Sprawiedliwości (31 proc.),

oraz tradycyjnym systemem warto-

które zwyciężyłoby w wyborach,

ści. Wiele razy podkreślał chęć „nawrócenia” Platformy Obywatelskiej na jej pierwotne postulaty, w które, zdaje się, szczerze wierzył. Ten pomysł nie spotkał się z przychylnym przyjęciem premiera, co poskutkowało odejściem Jarosława Gowina

Gowin zamierza skupić się na gospodarce, sytuacji polskich przedsiębiorców, nadać polityce wiarygodny i rzetelny charakter.

gdyby odbywały się teraz. Za PiS-em klasyfikuje się Platforma z poparciem 25-procentowym. Zarówno Solidarna Polska, jak i Polska Razem uzyskały tylko 2-procentowy kredyt zaufania, więc na dzień dzisiejszy nie dostałyby się ani do Parlamentu

z partii. Wraz z nim ugrupowanie

Europejskiego, ani do Sejmu.

opuścili John Godson oraz Jacek Ża-

Już wkrótce uzyskamy odpowiedź

lek, również reprezentujący prawicowe skrzydło. Teraz wszyscy

na pytanie czy buntownicza postawa i pójście własną drogą się

trzej należą do nowej politycznej inicjatywy Polska Razem, na czele

opłaciło, czy wręcz przeciwnie. Przed obydwoma ugrupowaniami

której stanął były minister. Dotychczas najgłośniej było o stronni-

trudne dwa lata, będące sprawdzianem możliwości i społecznego

ctwie Gowina w kontekście oryginalnej idei, zgodnie z którą ro-

zaufania. Okaże się, czy aktorzy drugoplanowi są w stanie zaistnieć

dzicom przysługiwałaby głosy w wyborach pochodzące, niejako,

na politycznym, czerwonym dywanie.

Pochodzą z Krakowa, są byłymi ministrami sprawiedliwości i liderami nowych partii prawicowych. Zbigniewa Ziobrę i Jarosława Gowina łączy bardzo dużo fot. Piotr Tumidajski/Forum

13


DO_POLSKA

//Karolina Kreja

Obrady Okrągłego Stołu to negocjacje prowadzone od 6 lutego do 5 kwietnia 1989 przez przedstawicieli władz PRL, opozycji solidarnościowej oraz kościelnej. Spór o rolę tego zgromadzenia trwa do dzisiaj. Która strona ma rację? Czy można to jednoznacznie rozstrzygnąć?

POROZUMIENIE POLSKO-POLSKIE

5 kwietnia minie 25 lat od zakończenia obrad Okrągłego Stołu fot. Erazm Ciołek

Mimo że odbywały się w kilku miejscach, to ich rozpoczęcie i zakończenie zostało zorganizowane w siedzibie Urzędu Rady Ministrów PRL (w Pałacu Namiestnikowskim w Warszawie). W obradach wszystkich zespołów brały udział 452 osoby, a ustalenia przez nich podjęte pozwoliły na przeprowadzenie pierwszych w PRL częściowo wolnych wyborów, co w konsekwencji doprowadziło do agonii systemu. Jednak nie wszyscy uważają Okrągły Stół za triumf demokracji. Wręcz przeciwnie: widzą w nim zwycięstwo komunistów i odsunięcie w czasie możliwości realnego decydowania przez obywateli.

14

Wyboista droga

Droga do Okrągłego Stołu była długa i kręta. Gdy w grudniu 1981 roku, zaledwie w niecałe półtora roku po podpisaniu porozumień sierpniowych, ogłoszono stan wojenny, zapewne żadna ze stron nie spodziewała się, że końcem dekady opozycja i przedstawiciele władzy siądą do wspólnych rozmów. Mimo że w 1983 roku polska gospodarka w końcu odnotowała wzrost, to po dojściu Gorbaczowa do władzy i nieznacznej liberalizacji, nastroje społeczeństwa zaczęły się pogarszać. Wyniki referendum z roku 1987, które wią-


zało się z drugim etapem reformy gospodarczej i miało zapobiec wybuchowi narastającego niezadowolenia, pokazały porażkę władzy. Po serii wiosennych strajków pracowniczych w 1988 roku, rządowi delegaci rozpoczęli rozmowy z umiarkowaną częścią opozycji, mające na celu kontrolowany przez komunistów podział władzy. Na przełomie sierpnia i września odbyły się spotkania przedstawicieli władz i opozycji, przy udziale hierarchów Kościoła, którzy byli swego rodzaju buforem podczas negocjacji. Ich głównym tematem był warunek rozpoczęcia obrad, czyli legalizacja Solidarności, co w tamtym czasie stanowczo odrzucał minister Kiszczak. Gdy w grudniu rozpoczęły się obrady X Plenum Komitetu Centralnego PZPR – podczas którego dyskutowano możliwość rozmów z Solidarnością oraz jej legalizacji – ostatecznie, dzięki naciskowi między innymi Jaruzelskiego i Kiszczaka, przyjęto „Stanowisko X Plenum KC PZPR w sprawie pluralizmu politycznego i związkowego”. Umożliwiło to rozpoczęcie przygotowań do obrad Okrągłego Stołu. 27 stycznia 1989 roku w Magdalence, na ostatnim już spotkaniu Wałęsy z Kiszczakiem, ostatecznie ustalono wszystkie kwestie dotyczące charakteru obrad. Przyjęto, że rozpoczną się 6 lutego i weźmie w nich udział 56 osób: dwadzieścia z opozycji, czternaście z szerokiej koalicji władzy, czternaście „niezależnych autorytetów”, sześciu przedstawicieli Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych i dwóch przedstawicieli Kościoła.

Stół ustępstw

Obrady rozpoczęte w lutym 1989 roku w Pałacu Namiestnikowskim w Warszawie trwały do kwietnia. Obradowano w trzech głównych zespołach: reform politycznych, gospodarki i polityki społecznej oraz pluralizmu politycznego. Jednak w rzeczywistości najważniejsze kwestie sporne rozstrzygano podczas posiedzeń kierownictw zespołów, które często odbywały się w Magdalence. Pomimo że brały w nich udział czterdzieści dwie osoby, tak naprawdę decydujący głos miało kilkanaście z nich, między innymi: Jacek Kuroń, Tadeusz Mazowiecki, Adam Michnik czy Władysław Frasyniuk, a po stronie koalicyjnej Aleksander Kwaśniewski, Czesław Kiszczak i Janusz Reykowski. Najostrzejsze dyskusje prowadzone były w kwestii reform politycznych. Ostatecznie opozycja zgodziła się na wzięcie udziału w niekonfrontacyjnych wyborach, które miały dostarczyć legitymizację władzy partii komunistycznej i pozwolić zachować większość w parlamencie. Za cenę wolnych wyborów do Senatu opozycja zgodziła się na proponowany przez komunistów zakres uprawnień prezydenckich, a także odgórny podział mandatów sejmowych w stosunku 65:35. 65 proc. miało przypaść koalicji PZPR, ZSL, SD oraz ugrupowaniom katolickim; o pozostałe 35 proc. mogli się ubiegać kandydaci bezpartyjni, w tym opozycja. Po sporach na temat większości senackiej, przełamującej weto prezydenta, zgodzono się na opozycyjną propozycję ustanowienia większości 2/3 głosów, jednak za cenę silnej pozycji prezydenta, wybieranego na sześcioletnią kadencję przez połączone izby parlamentu, który dla komunistów był gwarantem utrzymania przez nich wpływów. Ponadto, w wyniku obrad Okrągłego Stołu, opozycja zyskała ograniczony dostęp do mediów: między innymi cotygodniową, półgodzinną audycję w telewizji, godzinną w radiu oraz możliwość wydawania „Tygodnika Solidarność”. W wyniku negocjacji przyjęto liberalne „prawo o stowarzyszeniach”, które ostatecznie umożliwiło legalizację Solidarności 17 kwietnia, de-

cyzją Sądu Wojewódzkiego w Warszawie. Nieco wcześniej Rada Państwa wyznaczyła terminy wyborów na 4 i 18 czerwca.

Triumf wolności

Sromotna porażka partii komunistycznej w czerwcowych wyborach była jednym z ostatecznych wydarzeń, prowadzących do rozpadu systemu. Głosowanie do Senatu dawało bowiem obywatelom możliwość demokratycznego wyboru, pozwoliło na uzupełnienie znanego w PRL modelu głosowania o konkurencyjność różnych opcji politycznych a także programów. Bez wątpienia obrady Okrągłego Stołu były przełomowym momentem w historii Polski – momentem otwierającym drogę do pokojowej zmiany ustroju. Należy podkreślić także rolę Okrągłego Stołu jako impulsu do demokratyzacji innych krajów satelickich ZSRR w ramach „jesieni ludów” 1989 roku.

Łyżka dziegciu w beczce miodu

Jednak według krytyków nie wszystko było tak różowe, jak się wydaje. Dla nich obrady były zdradą zwykłych Polaków, jakiej dopuścili się przedstawiciele opozycji. Główny zarzut odnosi się do tego, iż obrady nie były wcale negocjacjami – projekty najważniejszych

reform zostały przedstawione na inauguracyjnym posiedzeniu i zaakceptowane przez przedstawicieli opozycji. Negocjowano więc tak naprawdę sprawy drugorzędne. Według Andrzeja Gwiazdy, Okrągły Stół nie był porozumieniem a kapitulacją. Był kontynuacją stanu wojennego, który odsunął w czasie podejmowanie przez obywateli decyzji. Nazywany jest przez krytyków także tajnym układem generała Jaruzelskiego z elitami solidarnościowymi, ale tylko tymi umiarkowanymi, wręcz licencjonowanymi przez władze komunistyczne. Przeciwnicy Okrągłego Stołu uważają także, że obrady uniemożliwiły w konsekwencji osądzenie przedstawicieli władzy komunistycznej, pełnej lustracji i dekomunizacji państwa. Umożliwiły za to prywatyzację niemal za bezcen i zezwoliły na przejęcie przez elity postkomunistyczne majątku PZPR i ich rządy w III RP. Najważniejszy jednak argument krytyków obrad Okrągłego Stołu sprowadza się do stwierdzenia, że podczas obrad wcale nie było dwóch negocjujących stron; najważniejsi uczestnicy negocjacji byli ze sobą po imieniu, uczestniczyli we wspólnych obiadach i zakrapianych kolacjach. Przykładem dużego spoufalania się stron jest film, który można odnaleźć na YouTube. Przedstawia scenę, w której przy stole siedzą Adam Michnik, Lech Wałęsa i Czesław Kiszczak. Redaktor naczelny Gazety Wyborczej wznosi toast, ze słowami: „Piję, panie generale, za taki rząd, gdzie Lech będzie premierem, pan ministrem spraw wewnętrznych”. Taki gest członka opozycji, między innymi przez portal Fronda.pl, jest odbierany jako symbol zdrady narodowej. Ocena obrad Okrągłego Stołu jest z pewnością sprawą indywidualną, stąd też spór o ich znaczenie między krytykami a zwolennikami będzie trwał nadal. Według badań CBOS, przeprowadzonych z okazji tegorocznej dwudziestej piątej rocznicy obrad, 42 proc. Polaków ocenia pozytywnie ustalenia podpisane przy Okrągłym Stole, 10 proc. odnosi się do nich krytycznie, co trzecia osoba ma stosunek obojętny. Mimo różnego podejścia do tego wydarzenia, można stwierdzić, że pozwoliło ono na zmiany w systemie bez rozlewu krwi. Fakt, że w Polsce pojawiła się możliwość podjęcia rozmów z elitami władzy, był impulsem, który wpłynął na sytuację polityczną w innych krajach bloku radzieckiego. Taka rola Polski w zmianach sytuacji Europy Środkowo-Wschodniej, to rola, z której możemy być dumni. ■

15


DO_ŚWIAT

//Kamil Popiela

Jeszcze w listopadzie nikt nie spodziewał się, że protesty studentów na Euromajdanie przeobrażą się w krwawą rzeź i staną się przyczyną ucieczki z kraju prezydenta Wiktora Janukowycza, uwolnienia Julii Tymoszenko, a być może doprowadzą również do podziału kraju.

przede wszystkim u jego politycznych przeciwników. Sondażowe poparcie dla prezydenta utrzymywało się na bardzo wysokim poziomie do listopada 2013 roku. I wciąż byłoby wysokie, gdyby ukraińska głowa państwa nie zboczyła z raz obranego kursu. Kilkoma niefortunnymi decyzjami doprowadziła do kryzysu, który w niedługim czasie przerodził się w konflikt o randze międzynarodowej. Obecnie Janukowycz jest przegrany nie tylko w oczach ukraińskiej opozycji czy zachodnich polityków. Jest uważany za zdrajcę także przez wielu działaczy jego ugrupowania – Partii Regionów. Na straconej pozycji jest również u Władimira Putina, z którym od lat żył w dobrych relacjach. Głowa rosyjskiego państwa wciąż uznaje go za konstytucyjnego przywódcę Ukrainy, przynajmniej do majowych wyborów prezydenckich. Jednak Janukowycz już teraz jest politycznym zerem i Putin dobrze o tym wie.

Kulą w Majdan

W lutym 2014 roku doszło do pierwszych, najbardziej krwawych starć w Europie od czasów wojny na terenie byłej Jugosławii. Jeszcze na początku stycznia mało kto brał pod uwagę konflikt zbrojny na starym kontynencie. Noc z 19 na 20 lutego była najbrutalniejszą w 23-letniej historii Ukrainy. Życie straciło wtedy około 70 osób, dokładna liczba ofiar jest trudna do zweryfikowania: w mediach panował wów-

U kraja, z brzegu, na kraju – etymologicznie określenie nazwy Ukraina doskonale odnosi się do obecnej sytuacji tego państwa. Jej położenie geograficzne jest, delikatnie mówiąc, niekomfortowe: ze wschodu Rosja, na południu stacjonująca na Krymie flota czarnomorska (też rosyjska), za Morzem Czarnym – Turcja z jedną z najnowocześniejszych armii na świecie, z północy Białoruś z dyktatorem Łukaszenką, a na zachodzie m.in. Polska, która jest krajem granicznym Unii Europejskiej.

Quo vadis?

Po odzyskaniu niepodległości w 1991 roku Ukraina musiała prowadzić politykę dwutorową z naciskiem na relacje ze wschodnimi partnerami z Moskwy. Wszystko zaczęło się zmieniać chwilę po pomarańczowej rewolucji w 2004 roku. Proeuropejscy przywódcy protestów w późniejszych latach podzielili się władzą: Wiktor Juszczenko został prezydentem, Julia Tymoszenko – premierem. Rozczarowali swój naród na tyle, że Juszczenko przegrał walkę o reelekcję z Wiktorem Janukowyczem, a rząd Tymoszenko został rozwiązany z powodu „katastrofalnego”, zdaniem ówczesnej opozycji (Partii Regionów Mykoły Azarowa), stanu gospodarki kraju.

Janukowycz politycznym zerem

Po objęciu władzy w 2010 roku Janukowycz nieco się zmienił. Był, zdaniem Ukraińców, osobą rozsądną, prowadzącą rozmowy dwutorowo. Nie skupiał się tylko i wyłącznie na kontaktach z Putinem – jak można było się tego spodziewać. Pertraktował również z politykami z Unii Europejskiej. Ukraińców karmił marzeniami o lepszej przyszłości. Zapowiedział podpisanie umowy stowarzyszeniowej z zachodnimi państwami. Jego słowa wywołały wielkie zaskoczenie,

16

czas chaos podobny do tego na kijowskich ulicach. Do protestujących, którzy zasłaniali się tarczami ze sklejki, kołpaków czy blachy, strzelali snajperzy, umiejscowieni na dachach budynków: przede wszystkim w okolicach ulicy Instytuckiej, nazwanej po krwawych starciach Ulicą Bohaterów Niebiańskiej Sotni. Uliczni bojownicy nie mieli szans. Amunicja przebijała ich uzbrojenie bez większych problemów. Ginęli jeden po drugim. Ich śmierć była przyczynkiem do zmian na Ukrainie i do zrewidowania stanowiska Unii Europejskiej oraz Stanów Zjednoczonych. Taki jest świat – działanie post factum jest wygodniejsze od zapobiegania rozlewowi krwi.

Zabawa w kotka i myszkę

Z końcem igrzysk olimpijskich w Soczi do gry wkroczył Władimir Putin. Wydarzenia na Ukrainie zmusiły go do niesienia tak zwanej pomocy humanitarnej i zapewnienia bezpieczeństwa Rosjan zamieszkujących Krym. Przez kolejne dni w krymskich miastach pojawiło wielu uzbrojonych żołnierzy, mimo że przywódca Rosji zapewnił, że nie wydał rozkazu interwencji na półwyspie. Jego zdaniem osoby w mundurach zaopatrzyły się w takowy sprzęt w sklepach. Putin twierdził, że w rosyjskie umundurowanie, a co za tym idzie również broń, można się wyposażyć w pierwszym lepszym markecie. To jawne żartowanie z opinii międzynarodowej i bezradnych polityków Unii Europejskiej. Także prorosyjski premier Krymu Sergiej Aksjonow zaznaczył, że informacje o rosyjskim


wojsku na Krymie są bzdurą. „Moskwa nie przysyłała żadnych żołnierzy” – zapewniał. Zgoła odmienne informacje były publikowane przez światowe agencje prasowe, które wielokrotnie donosiły o konwoju kilkudziesięciu pojazdów i transporterów przewożących ciężko uzbrojone wojsko, i zmierzającym do bazy nieopodal Symferopola, stolicy Krymu.

„Pokojowa” walka o Krym

powiedzi przywódcy Rosji zmobilizowały administrację Baracka Obamy do stanowczych kroków. Na kilkugodzinnej konferencji prasowej Amerykanie wyliczali nieścisłości w przekazie Putina. John Kerry, amerykański sekretarz stanu zaznaczył, że „rozkręcana przez Rosję fałszywa narracja, mająca usprawiedliwić jej nielegalne działania na Ukrainie, każe stwierdzić, że świat nie widział tak zdumiewającej rosyjskiej fikcji od czasu, kiedy Dostojewski napisał: »Równanie dwa dodać dwa równa się pięć nie jest pozbawione atrakcyjności«”.

Do 2014 roku Krym politycznie należał do Ukrainy. Historycznie od lat bardziej związany był z Rosją. W latach 40. masowo przesiedlano tam ludność, aby większość stanowili Rosjanie. Obecnie na 2-milionowym półwyspie mieszka ok. 60 proc. Rosjan, a zaledwie co czwarta osoba to Ukrainiec. 16 marca na Krymie przeprowadzono referendum, którego wyniki były do przewidzenia. Blisko 97% mieszkańców opowiedziało się za przyłączeniem do Rosji. Władimir Putin zabawił się kosztem całego świata, określając się mianem osoby przestrzegającej prawo międzynarodowe. Pod koniec lutego zaznaczał, że nie rozpatruje wariantu przyłączenia Krymu do Rosji. „Tylko obywatele w warunkach wolności mogą i powinni określać swoją przyszłość. O ile wiem, prawa narodów

Wydarzenia za naszą wschodnią granicą zaprzeczyły polskiej koncepcji powolnych zmian, której pomysłodawcą był Tadeusz Mazowiecki. Oczywiście Ukraina jest w innej sytuacji niż Polska w 1989 roku, ponieważ formalnie uwolniła się spod wpływów Związku Radzieckiego i uzyskała niepodległość 23 lata temu. Niemniej jednak opozycja w Kijowie pokazała jak w kilka dni można odwołać prezydenta, przywrócić starą konstytucję, uwolnić więźniów politycznych, powołać nowy rząd oraz rozpisać przyspieszone wybory prezydenckie. Idąc tym śladem, podobnie zrobiono na Krymie. Wielu

do samostanowienia, zapisanego w odpowiednich dokumentach ONZ, nikt nie uchylił. Jeśli zezwolono to zrobić w Albanii czy innych częściach świata, to trzeba i na Krymie szanować prawo narodu do samookreślenia. My nie będziemy prowokować nikogo do takiej decyzji ani podgrzewać takich nastrojów” – zaznaczył. 19 marca w specjalnym orędziu do rosyjskich izb parlamentu: Dumy Państwowej i Rady Federacji oznajmił, że Krym jest częścią Rosji. Decyzję tę podjął nie zważając na apele społeczności międzynarodowej. Zdumiewające jest to, że działania w sprawie przyłączenia Krymu, czy interwencja dyplomatyczna w sprawie konfliktu w Syrii we wrześniu 2013 roku, spowodowały, że Putin jest w ścisłym gronie osób, które mogą otrzymać Pokojową Nagrodę Nobla. Wy-

Polaków zastanawia fakt, że pomniki Lenina przetrwały na Ukrainie tak długo od odzyskania niepodległości. Nikomu nie przeszkadzały one nawet w czasie pomarańczowej rewolucji, podczas której zmieniono polityczny kurs tego państwa na prozachodni. W Polsce większość komunistycznych obelisków z Leninem i innymi „zasłużonymi” zniszczono względnie szybko. Ukraińska rewolucja nie jest pierwszą, lecz mam nadzieję, że ostatnią. Gospodarka tego państwa jest w opłakanym stanie i tylko reformy, prawdziwe reformy (w tym skuteczne zapobieganie korupcji) pozwolą uniknąć kolejnych napięć za kilka lat. Teraz Ukraińcy muszą zacisnąć zęby i przetrwać to, co Polacy przeżywali w latach dziewięćdziesiątych. Ukraino, powodzenia! ■

Nieobliczalna Ukraina

Sankcje ze Wschodu przeciwko sankcjom z Zachodu. Kryzys ukraiński początkiem nowej zimnej wojny? fot. Reuters

17


DO_ŚWIAT

//Aleksandra Gieracka

Pozory Putina Igrzyska Olimpijskie w Soczi miały być dla Putina szansą na pokazanie światu potęgi państwa i spełnienie osobistych ambicji. Tymczasem Rosja zupełnie straciła wiarygodność jako partner na arenie międzynarodowej. Ruch olimpijski został obdarty z ideałów.

Władimir Putin inaczej niż reszta świata rozumie pojęcie „pokoju olimpijskiego” fot. Associated Press

Działania zgodne z zasadą równości – zwalczanie dyskryminacji, poszanowanie ludzkiej godności, przestrzeganie uniwersalnych zasad etycznych w duchu przyjaźni, solidarności i fair play – składają się na wartości olimpizmu. Idea olimpijska w starożytności wiązała się z zawieszeniem broni na czas trwania rywalizacji między zawodnikami. Tegoroczne 22. Zimowe Igrzyska Olimpijskie za sprawą Rosji zostały obdarte ze wzniosłych ideałów. Prawo organizacji największej i najbardziej prestiżowej imprezy sportowej miało być szansą na pokazanie się światu z lepszej strony: jako państwo nowoczesne, które warto odwiedzać i któremu kryzys niestraszny. Przed rozpaleniem olimpijskiego znicza mało kto przypuszczał, że gdy zgaśnie, świat będzie musiał zmierzyć się z najpoważniejszym kryzysem międzynarodowym od czasów drugiej wojny światowej. Kryzysem, który rozpętała Rosja.

18

Niemożliwe? A jednak!

Przyznanie Rosji prawa organizacji Igrzysk Olimpijskich, od momentu ogłoszenia decyzji Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, wywołało liczne kontrowersje. Wątpliwości zgłaszali przede wszystkim obrońcy praw człowieka. Swoje dorzucili ekolodzy. Lecz Rosja zdawała się tym nie przejmować – krok po kroku realizowała swój misternie ułożony plan. Celem miał być prestiż, szacunek i odzyskanie miana potęgi w oczach świata. Porażka nie wchodziła w grę. Już sam wybór Soczi, jako miejsca organizacji zimowych igrzysk, wywołał zdumienie. To jeden z nielicznych regionów w Rosji, gdzie śnieg właściwie nie pada. Nierealne wydawało się przystosowanie subtropikalnego kurortu do zimowych dyscyplin. Wróżono, że budowa kompleksu olimpijskiego nie zostanie ukończona na czas. Obawiano się o nieodpowiednie przygotowanie tras


pod konkurencje rozgrywane na białej nawierzchni. Rosja udowodniła, że niemożliwe staje się możliwe.

Za wszelką cenę

Fakt, że były to najdroższe igrzyska w historii, to jedno. Początkowo zakładano, że ich koszt zamknie się w 12 miliardach dolarów. Ostateczne mówi się o 50 miliardach. Samo niedoszacowanie nie jest niczym nadzwyczajnym. W innych państwach ostateczne wydatki też były wyższe niż zakładano. Uderza jednak rozmach, z jakim do nich przystąpiono w Rosji. Im bliżej ceremonii otwarcia, tym większego tempa nabierał wyścig z czasem i determinacja w tuszowaniu niedoróbek. Wysiłek zbyteczny: Twitter został opanowany przez zdjęcia pokazujące absurdy rosyjskiej rzeczywistości, a internauci brutalnie demaskowali to, co miało nigdy nie ujrzeć światła dziennego. Miało być perfekcyjnie. Tymczasem już podczas ceremonii otwarcia, transmitowanej na żywo w kilkudziesięciu państwach, nie otworzyło się jedno z kół na fladze olimpijskiej. Zawiodła technika. Jednak w szerszym kontekście wpadka urosła do miana niechlubnego symbolu całości. Ale koszty to nie tylko pieniądze. Są jeszcze ludzie i środowisko naturalne. Park olimpijski powstał w pobliżu parku narodowego, którego granice przesunięto, nie zważając na walory naturalne. Na skutek wycięcia dużych obszarów lasów, ziemia się uaktywniła. Osuwiska i lawiny błotne zaczęły zagrażać okolicznym wsiom. Unikalna przyroda została bez zastanowienia zabetonowana. Setki ludzi przymusowo przesiedlono. Żadnych sentymentów.

Kremlowskie antyprawo

Organizacje międzynarodowe od dawna zwracają uwagę na problemy z zapewnieniem podstawowych wolności obywatelskich w największym państwie świata. W najnowszym indeksie „Freedom in the World 2014”, opracowywanym przez organizację Freedom House i określającym poziom demokracji, Rosja została oceniona na 5,5 punktu (w skali od 1 do 7, gdzie jeden oznacza najwyższy poziom wolności a siedem najniższy) i zaliczona do grupy państw pozbawionych wolności („not free”). Natomiast w światowym rankingu wolności mediów, opublikowanym przez Reporterów bez Granic, w 2013 roku Rosja zajmowała 148. miejsce na 179 badanych krajów. W ostatnich miesiącach w życie weszło kilkanaście aktów prawnych znacząco ograniczających możliwości działania podmiotów przeciwnych wobec polityki prowadzonej przez Putina. Zgoda na zorganizowanie pokojowego zgromadzenia możliwa jest tylko po wypełnieniu szeregu zawiłych procedur. Do tego dochodzi groźba wysokich grzywien za rzekome naruszenia. Zwolennicy rządu żadnych zgód na publiczne demonstracje mieć nie muszą. Jeszcze większy zamęt wprowadziła ustawa o „zagranicznych agentach”. Zgodnie z nią, każda organizacja finansowana z zagranicznych źródeł musi być rejestrowana jako „pełniąca funkcję zagranicznych agentów”. Nowe definicje zdrady stanu i szpiegostwa zwiększyły zakres działań dających się podciągnąć pod te przestępstwa. W ubiegłym roku Duma Państwowa przyjęła prawo zakazujące „propagowania nietradycyjnych relacji seksualnych wśród nieletnich”, która de facto jest wymierzona w rosyjskie środowisko homoseksualne.

Carskie praktyki

Strona rosyjska nie mogła sobie pozwolić na ciągłe ignorowanie złej prasy na swój temat w państwach zachodnich i niezwracanie uwagi

na nawoływanie do bojkotu olimpiady. Putin zdecydował się na ułaskawienie Michaiła Chodorkowskiego, który odsiadywał karę dziesięciu lat i dziesięciu miesięcy pozbawienia wolności za rzekome przestępstwa gospodarcze i pranie brudnych pieniędzy. Na mocy amnestii wcześniej z więzienia wyszły też członkinie grupy Pussy Riot, aresztowane za wykonanie w soborze Chrystusa Zbawiciela w Moskwie pieśni Bogurodzico, przegoń Putina. Amnestia objęła też trzydziestoosobową grupę działaczy Greenpeace, którzy usiłowali przedostać się na platformę wiertniczą Gazpromu, w efekcie czego zostali oskarżeni najpierw o piractwo, a potem o chuligaństwo. Ułaskawienie byłego szefa Jukosu nie było krokiem ku zmianie, a jedynie jednostkowym gestem, który po raz kolejny wyraźnie stawia Putina w kręgu przywódców autorytarnych. Sam prezydent Rosji został porównany do cara, który może uznaniowo wydawać dekrety i na ich mocy decydować o ludzkim losie. Putin udowodnił też znowu, że niezależny wymiar sprawiedliwości w Rosji ma znaczenie marginalne. Uwolnienie Chodorkowskiego zostało odebrane jako propagandowa zagrywka i desperacka próba ratowania igrzysk olimpijskich.

Areszt w cieniu amnestii

Przez rozpoczęciem igrzysk, Moskwa zademonstrowała światu serię głośnych, spektakularnych gestów na pokaz. Jednocześnie po cichu miały miejsce kolejne aresztowania, również w trakcie trwania sportowej rywalizacji. Gdy media skupiły się na Soczi, w Moskwie zamknięto kilkudziesięciu działaczy opozycji, w tym przedstawicieli niezależnej telewizji i obrońców praw mniejszości seksualnych. Ekologowi Jewgienijowi Witiszce zamknięto usta na czas trwania olimpiady. Skazano go za „drobne chuligaństwo” na 15 dni, czyli dokładnie na tyle, ile trwały igrzyska. Oficjalny powód – mężczyzna przeklinał na przystanku autobusowym. Wcześniej nagłośnił liczne nieprawidłowości przy budowie obiektów sportowych. Krytyka olimpiady jest niedopuszczalna. Panuje zasada: albo mówisz dobrze, albo wcale. Lista aresztowanych jest długa. Amnesty International uznało ich za więźniów sumienia.

Olimpiada Władimirowna

W przeddzień otwarcia olimpiady, Rosja zaapelowała do wszystkich stron konfliktów zbrojnych, toczących się na świecie, o zaprzestanie walki i ogłoszenie „pokoju olimpijskiego” na czas igrzysk. W czasie gdy w Soczi sportowcy walczyli o zdobycie najważniejszego trofeum w karierze – wymarzonego złota olimpijskiego – na kijowskim Majdanie Ukraińcy walczyli o życie i wolność. Równocześnie Rosja przystąpiła do przejmowania Krymu. Kreml doprowadził do napięcia, które w każdej chwili może eskalować. Władimir Putin lubi sport. Z dyscyplin zimowych szczególnie upodobał sobie narciarstwo alpejskie. O przyznanie Soczi prawa organizacji igrzysk walczył osobiście. Samodzielnie też sprawował nadzór nad przebiegiem przygotowań. Przywłaszczył sobie wydarzenie, którego istotą ma być przede wszystkim sportowa rywalizacja zawodników ze wszystkich kontynentów w duchu wartości olimpijskich. W końcu to Olimpiada Władimirowna. Putin stworzył pozory, które u niego w państwie jeszcze wystarczają, by zadowolić podatny na propagandę lud. Polityka wobec Ukrainy też cieszy się uznaniem. Pozycja Putina jest pewna, ale do czasu. Odkładane przez lata problemy wewnętrzne kiedyś dadzą o sobie znać. Społeczeństwo rosyjskie będzie musiało w końcu wyrwać się z marazmu. Tylko ile przyjdzie czekać na przebudzenie... ■

19


DO_ŚWIAT

//Marta Jaromin

Barack Obama jest dziś nie tylko głową państwa, ale i ważną postacią popkultury. Jako pierwszy czarnoskóry prezydent USA nie miał łatwo. Zatrudnił jednak najlepszych specjalistów od wizerunku, dzięki którym szybko pokochała go cała Ameryka.

Obamy dwa oblicza Prezydent USA cieszy się drugą kadencją i niesłabnącą sympatią –

przewracają, a nawet nierzadko padają łupem złodziei. Bez takiego

również na starym kontynencie. Jego postać była powiewem świe-

wsparcia Obama zaczyna się jąkać, zacina się i traci wątek. Nieraz

żości, zwłaszcza gdy zdołał zmobilizować młodzież do kampanii

pojawiają się również zabawne nieporozumienia w trakcie spotkań

w 2008 roku. Obama wciąż podkreśla, że jego życiorys jednoczy

z innymi politykami, jak na przykład podczas wizyty irlandzkie-

ludzi, a dzięki swemu pochodzeniu lepiej niż inni kandydaci rozu-

go premiera. Kiedy gość zaczął wygłaszać przemówienie, dopiero

mie troski i marzenia wszystkich Amerykanów. Być może dlatego

po dłuższej chwili zorientował się, że czyta tekst przygotowany

ochrzczono go „czarnoskórym Kennedym”. „Mam braci, siostry

dla Obamy...

i kuzynów każdej rasy i stanu, rozsianych po trzech kontynentach. Póki żyję, nie zapomnę, że w żadnym innym kraju na ziemi moja

Słowa bez czynów i wpadki

historia nie byłaby możliwa” – mówił w trakcie swojej pierwszej

Przywódca polityczny Stanów Zjednoczonych, jak każdy z nas, nie

kampanii wyborczej. Jakie jest jego prawdziwe oblicze? Barack

jest idealny, jednak często (nawet bardzo) odbiega od swojego nie-

Obama ma dwa wizerunki. Pierwszy to oficjalne zdjęcie wykonane

nagannego wizerunku: silnego przywódcy, kochającego swój naród

w gabinecie owalnym w Białym Domu. Drugi to Obama tańczący

i „resztę świata”. Niejednokrotnie, w momentach historycznych,

w talk-show Elleny DeGeneres.

Barack za mównicą

kiedy porywała go odwaga zwykłych ludzi żądających wolności, jak na Bliskim Wschodzie, górę brała retoryka niemająca żadnego przełożenia na faktycznie decyzje. Wprawdzie natchnione słowa

Obama znany jest z tego, że wie, jak się zachować, co powiedzieć,

zawsze miały swoje miejsce w polityce, istnieje jednak próg, za któ-

kiedy milczeć i kiedy wykonać odpowiedni gest tak, aby słucha-

rym aspiracje stają się złudnymi nadziejami. Wówczas przywódca

cze byli pod jego wrażeniem. Wszystko zaczęło się od znanego

głoszący takie wizje naraża się na gniew, a nawet poczucie zdrady

hasła pierwszej kampanii wyborczej – „Yes, We Can” – które było

u tych, którzy mu kiedyś wierzyli. Z drugiej strony również wiele

słychać i widać wszędzie tak, aby trafiało do bardzo szerokiego

rzeczywistych poczynań przywódcy USA kilkakrotnie szokowało

grona odbiorców. Od tamtego czasu nic nie zmieniło się w prze-

opinię publiczną, a także zagorzałych zwolenników. Informacja

mówieniach Obamy, przemyślanych tak poważnie, jak u żadnego

o programach inwigilacji elektronicznej, ujawniona przez Edwarda

ze współczesnych prezydentów. Za każdym razem głosi on idee

Snowdena, unikanie spotkań z głowami państw europejskich czy

praworządności, równości, wyrównania krzywd i praw człowieka.

wpadka dotycząca „polskich obozów śmierci”, to tylko kilka przy-

Zdobywa wówczas przychylność tłumów oraz kreuje swój silny wi-

kładów, które zachwiały wizerunkiem prezydenta USA. Do ostat-

zerunek na arenie międzynarodowej. Jest jednak pewne „ale”. Jak

nich należy również faux pas, które popełnił na pogrzebie Nelso-

twierdzą media, chcąc przedstawić prezydenta USA w ciemnych

na Mandeli w Johannesburgu, w trakcie którego dosłownie pękał

barwach, Obama jest wielkim fanem teleprompterów (zazwyczaj

ze śmiechu, robiąc sobie wspólne zdjęcie telefonem komórkowym

używa dwóch). Podobno korzysta z nich nie tylko podczas wielkich

z panią premier Danii i premierem Wielkiej Brytanii. Oczywiście

przemówień, takich jak coroczny raport o stanie państwa czy mów

wszystko przy pełnej dezaprobacie swojej żony Michelle. Nic w tym

wygłaszanych podczas podróży zagranicznych, ale nawet w trakcie

dziwnego, Helle Thotning-Schmidt to piękna blondynka.

krótkich oświadczeń (np. wizytując amerykańską fabrykę maszyn

O obietnicach Obamy i jego polityce zagranicznej pisali autorzy

budowlanych lub witając dziennikarzy na konferencji prasowej).

książki Zmieniając historię. Napisali ją oni jednak na długo przed

Trudno nie uśmiać się z wizji Baracka Obamy, wspominającego

skandalem podsłuchowym i zanim korzystanie z dronów przybrało

swoje wycieczki do parków narodowych i czytającego z prompte-

dzisiejszą skalę. W tej kwestii, jak twierdzą autorzy, wydaję się,

ra zdanie: „To jest doświadczenie, którego nigdy nie zapomnę”.

że działano według zasady: mamy ogromne możliwości, więc wy-

To „uzależnienie” prezydenta Stanów Zjednoczonych przyprawia

korzystajmy je, a potem „się zobaczy”. Ostatecznie doszło do tego,

jego doradców o ból głowy. Bowiem urządzenia te często się psują,

że gwiazda amerykańskiego dziennikarstwa – Bob Woodward (wraz

20


z Carlem Bernsteinem ujawnił aferę Watergate) w niedzielnym pro-

zdjęcia z psem Sunny to już legenda. Na oficjalne okazje wybiera

gramie telewizji CBS Face the Nation powiedział, że wewnątrz ekipy

zawsze garnitur Hart Schaffner Marx za półtora tysiąca dolarów,

Obamy istnieje tajny rząd i to on jest sprężyną zła.

do którego zakłada którąś z czterech par identycznych, czarnych

Po godzinach

butów w rozmiarze 44. Natomiast w czasie wolnym uwielbia ubierać swoje workowate, wyblakłe jeansy. O fryzurę prezydenta

Druga twarz prezydenta USA to właśnie ta, która po części ujawniła

dba Zariff, fryzjer z Chicago, który raz w tygodniu strzyże głowę

się na trybunach stadionu w Johannesburgu, wśród tłumu żegna-

państwa za 21 dolarów. Obama znany jest również ze swojej pasji

jącego Mandelę. To wizerunek Obamy, który ma dystans do siebie

do koszykówki. Miłość do tego sportu ujawniła się już w czasach

i ze spokojem przyjmuje kolejne prowokacje. Drugi Barack często

szkolnych i jego skuteczność koledzy z drużyny docenili, nazywając

ogląda Casablankę, lubi słuchać Boba Dylana, Milesa Davisa i The

przyszłego prezydenta „O’Bomber”.

Fugees. Takim właśnie kocha go Ameryka – ciemnoskórego Hawajczyka, który, chociaż osiągnął bardzo dużo, nadal chce być blisko

Pięćdziesiąt twarzy Obamy

ludu, chce być przeciętnym Amerykaninem. Jest również bardzo

Który wizerunek prezydenta USA jest prawdziwy? Który z nich

rodzinny. Jak sam twierdzi, nie opuszcza ważnych okazji – wywia-

bardziej kreowany przez jego sztab? Obama zdecydowanie stara

dówki czy występu tanecznego. Jednak są momenty, kiedy, chcąc

się budować swój image udowadniając, że tak w pracy, jak i prywat-

nie chcąc, nie jest obecny. To jednak kompromisy, które każdy

nie, wciąż pozostaje zwykłym, chicagowskim chłopakiem z sąsiedz-

przedstawiciel polityczny musi akceptować.

twa. Komentują to oczywiście Republikanie, mówiąc, że przesadza

Znany jest ze swojego umiłowania do popkultury – przeczytał

i że taki „luzak” nie nadaje się na prezydenta. Z drugiej strony

wszystkie tomy Harry’ego Pottera – kolekcjonuje komiksy o przy-

często utrzymuje swoją poważną twarz „porywającego wizjone-

godach Spider-Mana i Conana Barbarzyńcy, a do jego trofeów na-

ra”, który wygłasza cytowane przez dziesięciolecia przemówienia.

leży nagroda Grammy za audiobooka swojej książki (Dreams From

W Waszyngtonie nie jest tajemnicą, że ma niewielu powierników.

My Father) oraz rękawice bokserskie podpisane przez Muhammada

On sam natomiast, mimo tempa, w jakim potoczyła się jego ka-

Aliego. Uchodzi za technomaniaka. Przyznaje, że po tym, jak udało

riera, mówi o polityce jak o zamkniętym systemie stworzonym

mu się rzucić palenie, jego największym nałogiem zostaje spraw-

właśnie przeciwko outsiderom, którzy nie posiadają patronów oraz

dzanie telefonu BlackBerry. Na co dzień korzysta również z laptopa

bogatych sponsorów. Może właśnie dlatego Obama woli samotnie

firmy Apple. Jak inaczej mógł sobie zaskarbić sympatię Ameryka-

rozmyślać na balkonie Białego Domu, czego nie zauważono u jego

nów? Obchodzi też Dzień Świętego Patryka z piwem w ręku, a jego

poprzedników.

Z każdym dniem prezydentury twarz Baracka Obamy staje się coraz bardziej posępna fot. Charles Dharapak

21


DO_ŚWIAT

//Katarzyna Dziekan

Szkoci powiedzą: NIE!

Już 18 września obywatele Szkocji zadecydują o przyszłości kraju i możliwym zerwaniu ponad 300-letniej unii realnej, tworzącej Wielką Brytanię. Głosy niepodległościowe, prezentowane przez Szkocką Partię Narodową, rozbrzmiewają coraz głośniej. Czy jednak rząd zyska na tyle silny elektorat, by ostatecznie przeforsować projekt zerwania unii z Londynem? Wydaje się, że Szkoci zagłosują za utrzymaniem status quo, zwłaszcza że samodzielność nie oznaczałaby pełnej odrębności.

Droga do referendum SNP większe poparcie zaczęła zyskiwać w latach 60. XX wieku, gdy centralny rząd w Londynie borykał się z licznymi problemami natury polityczno-gospodarczej. Tendencje separatystyczne wzmocniły się wraz z odkryciem złóż ropy na Morzu Północnym. Nacjonalistyczna partia wykorzystała hasło „szkockiej ropy” jako kartę przetargową w grze o coraz to szerszy elektorat. Z kolei złoża ropy dały impuls do rozwoju gospodarczego i doprowadziły do powstania opinii o ekonomicznej samowystarczalności kraju. Pierwsze referendum odbyło się w 1979, jednak nie zatwierdzono wówczas projektu zwiększającego zakres autonomii. Dopiero w 1997 roku, zarówno Szkocja, jak i Walia uzyskały samodzielne parlamenty, z kolei w maju 1999 przeprowadzono wybory parlamentarne, w których za chęcią posiadania własnej władzy ustawodawczej opowiedziało się 75 proc. głosujących. Od tego momentu wzrastało poparcie dla Szkockiej Partii Narodowej forsującej odłączenie się od Zjednoczonego Królestwa. W wyborach z 2011 roku zyskała ona 69-osobową reprezentację w 129-osobowym parlamencie.

Ropa, gaz i whisky Alex Salmond, lider Szkockiej Partii Narodowej w kampanii na rzecz niepodległości, podkreśla samowystarczalność ekonomiczną państwa. Podstawę gospodarki mają stanowić ropa i gaz, wydobywane spod dna Morza Północnego, rybołówstwo, rolnictwo oraz produkcja whisky. Pozostali zwolennicy odłączenia się od Zjednoczonego

Fenomen szkockiego nacjonalizmu

Królestwa zauważają, że niepodległość dodatkowo przyspieszy roz-

Szkocja stanowi swoisty ewenement na arenie międzynarodowej.

wój gospodarczy kraju i pozwoli uwydatnić narodową tożsamość.

Posiada odrębną kulturę, język i tradycję, ale trudno wskazać na ist-

Siłę napędową ma stanowić także prężnie rozwijający się sektor

nienie ruchu narodowego w klasycznej formie. Po restauracji Stuar-

finansowy i jedna z najpotężniejszych baz naukowych w Unii Eu-

tów państwo zostało połączone z Anglią unią personalną, natomiast

ropejskiej. „Przewodnik po niepodległej Szkocji”, opublikowany

w 1707 roku zastąpiono ją unią realną. Zawarta w umowie zjedno-

przez szkocki rząd, zapowiada budowę społeczeństwa „bardziej

czeniowej gwarancja następstwa tronu dla dynastii hanowerskiej,

demokratycznego, zasobniejszego gospodarczo i sprawiedliwsze-

spotkała się po śmierci królowej Anny w 1714 roku ze sprzeciwem

go” i obiecuje, że polityka gospodarcza przyszłej niepodległej Szko-

znacznej części Szkotów, którzy wkrótce połączyli się z Jakobinami,

cji będzie opracowywana z myślą o interesie szkockiego biznesu

forsującymi przywrócenie monarchii Stuartów. W 1715 i 1745 roku

i przemysłu, i nastawiona na zagospodarowanie potencjału kraju.

przewodzili oni krwawo tłumionym powstaniom, stanowiącym

SNP podkreśla, że w momencie uzyskania niepodległości, Szkocja

ostatnie przejawy sprzeciwu wobec angielskiej dominacji. W XIX

automatycznie pozostanie członkiem Unii Europejskiej. Jednak

wieku powstało zjawisko określane niekiedy mianem podwójnego

José Manuel Barroso w jednym z wystąpień powiedział: „niezwykle

nacjonalizmu, zakładające współistnienie narodowej świadomo-

trudne byłoby uzyskanie zgody wszystkich krajów Unii Europej-

ści szkockiej i podporządkowanie się imperium. Ponieważ Szkoci

skiej na przyznanie członkostwa nowym krajom, które postanowią

brali udział w budowie potęgi imperium brytyjskiego, nie docho-

oderwać się od istniejącego państwa należącego do UE”. Wypowiedź

dziło do zjawiska biernej asymilacji. Dopiero powstanie Szkockiej

przewodniczącego Komisji Europejskiej spotkała się od razu z falą

Partii Narodowej (SNP) w 1934 roku może stanowić pewną cezurę

krytyki ze strony zwolenników referendum i SNP. Podkreślano

w kształtowaniu się idei pełnej niezależności.

wówczas, że członkostwo niepodległej Szkocji w strukturach euro-

22


Premierzy James Cameron i Alex Salmond ustalili termin szkockiego referendum fot. Andrew Milligan/AFP

pejskich stanowi demokratyczną wolę narodu szkockiego i decyzję

Problemy unii walutowej z niepodległą Szkocją byłyby tak duże,

państw UE, nie zaś Komisji Europejskiej.

że niemal na pewno w interesie Szkocji i pozostałej części Zjedno-

Przeciwnicy dążeń separatystycznych wskazują, że Szkocja

czonego Królestwa byłoby posiadanie przez Szkocję własnej waluty.

nie da sobie rady jako odrębne państwo. Bez wątpienia przynależność do Zjednoczonego Królestwa zapewnia jej bezpieczeństwo

Referendum 18 września 2014

i stabilność gospodarczą. Niepodległość Szkocji może ostudzić kli-

Z dotychczasowych sondaży wynika, że za niepodległością Szko-

mat inwestycyjny i zachwiać rynkiem całej Wielkiej Brytanii, po-

cji opowie się nieco ponad 30 proc. uprawnionych do głosowania.

zostającej największym beneficjentem bezpośrednich inwestycji

Mimo że w ostatnim czasie dominuje tendencja wzrostowa, liczba

zagranicznych. Otwarta

ta w żadnym z dotychczasowych badań

pozostaje także kwestia

nie przekroczyła progu 40 proc. W szko-

przyszłej waluty. Szkocka Partia Narodowa w swoim programie zaznacza chęć utrzymania funta szterlinga w ramach unii walutowej, jednak Westminster stwierdził ostatnio, że niepodległość będzie równoznaczna z odejściem od brytyjskiej waluty. Za-

Niepodległość Szkocji może ostudzić klimat inwestycyjny i zachwiać rynkiem całej Wielkiej Brytanii, pozostającej największym beneficjentem bezpośrednich inwestycji zagranicznych.

chowanie funta szterlinga, jako waluty niepodległej Szkocji, wymagałoby zrezygnowania przez

ckim referendum weźmie udział około 4 milionów obywateli w wieku powyżej 16 lat. Prawdopodobieństwo wystąpienia ze struktur Zjednoczonego Królestwa jest niewielkie, społeczeństwo zdaje sobie bowiem sprawę, że krótkowzroczne korzyści prezentowane przez rząd Aleksa Salmonda, nie przełożą się na silną pozycję kraju na arenie międzynarodowej, i w dłuższej perspektywie czasu mogą doprowadzić do osłabienia sektora

finansowego. Bez względu jednak na wyniki referendum, szkocki

nią z części suwerenności państwowej poprzez wejście do unii ban-

rząd może otrzymać niezależność w kwestiach takich jak służba

kowej, która chroniłaby jej instytucje finansowe przed upadłością.

zdrowia czy oświata.

23


DO_ŚWIAT

//Dawid Barański

Alfabet

turecki

część II

Po kebabie, Atatürku i herbacie przyszedł czas na kolejną porcję związanych z Turcją haseł. Oto druga część tureckiego alfabetu. M jak Mevlana Mekka i Medyna to bez dwóch zdań najsłynniejsze cele pielgrzymkowe muzułmanów. Turcja ma jednak swoje własne „święte” miasto. Położona na południu Anatolii Konya jest miejscem spoczynku XII-wiecznego mistyka – Mevlany, w Polsce nazywanego częściej Rumim. Mevlana był jednym z najsłynniejszych sufich – myślicieli, ascetów i poetów, których można przyrównać do islamskiego odpowiednika franciszkanów – oraz twórcą słynnego zakonu derwiszy, którzy modlą się, obracając się przez długie godziny wokół własnej osi. I choć rangą daleko mu do Mahometa, to dla wielu muzułmanów, którym bliska jest filozofia suficka, właśnie Rumi jest duchowym przywódcą.

Ormian była wynikiem otwartych walk ze zdradziecką partyzantką. Choć obie strony konfliktu wciąż nie ujawniły wszystkich dokumentów związanych ze sprawą, prawda wydaje się być oczywista. Rządzący ówczesnym Imperium Osmańskim Talaat Pasza nie krył się ze swoimi ambicjami stworzenia rozległej krainy Turanu od Bosforu po Bajkał, a wszelkie nietureckie ludy stały tym planom na drodze. Na szczęście, mimo braku porozumienia i zamkniętych granic między oboma państwami, spór polityczno-historyczny nie odbija się na codziennych relacjach międzyludzkich. Jedna z najsłynniejszych stambulskich cukierni, słynąca w całej Turcji z najlepszych ciastek profiterole, prowadzona jest bowiem od lat przez ormiańską rodzinę.

N jak Nazar Oko proroka to symbol, który będzie nam towarzyszył w Turcji na każdym kroku. Dostrzeżemy go na pamiątkowych magnesach i pocztówkach, na lusterkach samochodów, w domach czy wśród damskiej biżuterii. Ten niebieski szkla-

kać tego tematu, ale często twierdzą, że śmierć ponad 1,5 miliona

P jak Polonezköy W 1842 roku książę Adam Czartoryski oraz przebywający w Stambule Michał Czajkowski postanowili utworzyć w Anatolii azyl dla

ny amulet ma przynosić szczęście i bezpieczeństwo oraz chronić przed złymi słowami i zawiścią innych. Nazar, poza wymiarem magicznym, ma jednak głównie charakter dekoracyjny.

O jak Ormianie Dyskusja na temat przykrych wydarzeń z 1915 roku to nienajlepszy temat na rozpoczęcie rozmowy z Turkiem. Mieszkańcy Anatolii są w tej kwestii bardzo wrażliwi. Większość zachodnich mocarstw – w tym i Polska – oficjalnie uznają ówczesne działania tureckich władz za ludobójstwo. We Francji publiczne zaprzeczanie, jakoby doszło do regularnej rzezi, jest nawet karalne. Większość Turków stara się raczej uni-

24

Tünel to podziemna kolej w europejskiej części Stambułu fot. Dawid Barański


polskich emigrantów. Kilkuosobowa osada zwana Schronieniem

słodkie, podaje się je nawet z lodem i cytryną w szklance. Zanim

Świętego Wincentego szybko zamieniła się w tętniącą życiem wieś

jednak kupimy choć jedną butelkę, warto skorzystać z możliwości

liczącą blisko 200 mieszkańców i wkrótce zmieniła nazwę na Adam-

degustacji, by wybrać swój ulubiony smak.

pol. Ze względu na malowniczą okolicę i bliskość tureckiej metropolii, Polonezköy stał się popularną atrakcją turystyczną. Polską osadę

T jak Turbo

odwiedzali podczas swoich wschodnich wojaży Gustaw Flaubert,

Kto nie pamięta białych balonówek z lat 90. i karteczek z samocho-

Ferenc Liszt, a nawet papież Jan XXIII. Dziś ciągle można zajrzeć

dami, które jeszcze przez następny rok pachniały gumą... Turbo

tam na polski cmentarz, uczestniczyć w polskim nabożeństwie

były niemal tak kultowe, jak słynne Donaldy. O ile te drugie przywę-

w kościele św. Anny, odwiedzić muzeum pszczelarstwa lub kupić

drowały do nas z Holandii, za produkcję gum Turbo odpowiedzialna

polskie przetwory i tkaniny.

była turecka firma Kent. I choć w Turcji słynne gumy można było kupić długo po tym, gdy wycofano je z Polski, to oficjalnej dystry-

R jak rakı

bucji zaprzestano aż 7 lat temu. Dziś w internecie można dostać

W Europie panuje przekonanie, że muzułmanie nie piją alkoholu.

jedynie kolekcjonerskie wersje, których lepiej nie wkładać do ust.

To błąd, bo choć Koran jest w tej kwestii dość jednoznaczny, wiele osób ma na ten temat swoje zdanie. W rzeczywistości turecką any-

U jak ulice

żówkę, czyli rakı, traktuje się z wyjątkowym namaszczeniem. Pije

Poruszanie się po tureckich miastach to wyjątkowe doświadczenie.

się ją zawsze w obecności przystawek w postaci białego sera, ryb

Choć przechodzenie przez ulicę z początku wydaje się dość nie-

i świeżego melona, i niemal wyłącznie w towarzystwie, a meyhane,

bezpieczne, z czasem można przywyknąć do nieco innych zasad.

czyli restauracje wyspecjalizowane w serwowaniu rakı w tradycyjny

Wystarczy jedynie zaakceptować fakt, że pieszy, nieważne czy stoi

sposób z odpowiednimi zestawami przekąsek, należą przeważnie

na pasach, czy na środku ulicy, jest dla tureckich kierowców abso-

do najdroższych w mieście. Ten turecki trunek słynie także ze swo-

lutnie niewidzialny, a przechodzenie na drugą stronę przez wielo-

jego specyficznego wyglądu. W czystej postaci jest klarowny, lecz

pasmowe drogi przypomina starą grę, której celem było unikanie

po kontakcie z wodą nabiera mlecznobiałej barwy. Stąd też jego

pędzących w obie strony aut.

turecki przydomek aslan sütü – lwie mleko.

S jak Stambuł

Ü jak Ürgüp To jeden z trzech, obok Göreme i Nevşehiru, głównych ośrodków

Stolica Orientu, miasto na styku kultur, natchnienie poetów...

turystycznych w Kapadocji, najpopularniejszej śródlądowej atrakcji

Większość stereotypów i wyobrażeń na jego temat nie mija się

Turcji. Kraina słynie z niezwykłych form skalnych, jaskiń, malowni-

z prawdą. I choć w tłumie turystów, oblegających najsłynniejsze za-

czych dolin, podziemnych miast i drążonych w kamieniu świątyń.

bytki i zalewających główne turystyczne szlaki, ciężko jest dostrzec

Jedną z najsłynniejszych atrakcji jest lot balonem nad skalnymi do-

ukryte piękno, Stambuł nie pozostawi nikogo obojętnym. Wizyta

linami. Mimo wysokich cen, chętnych jest tak dużo, że raz na kilka

w Błękitnym Meczecie i świątyni Hagia Sofia czy podziwianie pano-

lat dochodzi do podniebnych kolizji. Popularność jednak nie maleje.

ramy miasta z wieży Galata to obowiązkowe punkty wycieczki. Jed-

Mniemam więc, że warto.

nak prawdziwą duszę metropolii odkryjemy dopiero, zanurzając się w mniej turystycznych uliczkach, zaglądając do starych antykwa-

Y jak yemek

riatów i herbaciarni, przechadzając się późnym wieczorem po za-

Jedzenie! Nie sposób podróżować po Turcji i poznawać ten niezwy-

kamarkach starej dzielnicy Beyo ğlu lub Beşiktaşu. By odetchnąć

kły kraj, nie kosztując lokalnych specjałów i smakołyków. Regional-

od natrętnych sprzedawców pamiątek i knajpianych naganiaczy,

ne potrawy są ważnym elementem tureckiej kultury i narodowej

wystarczy przepłynąć promem na azjatycką stronę lub – jeszcze

tożsamości. Turcy mogą rozmawiać o jedzeniu godzinami, zwłasz-

lepiej – udać się na jedną z trzech zamieszkałych wysp. Na żadnej

cza, gdy wychwalają przysmaki charakterystyczne dla miast, z któ-

z nich nie wolno korzystać z samochodu, jedynym środkiem loko-

rych pochodzą. Większość tureckich miejscowości a nawet wiosek

mocji są rowery i dorożki.

ma bowiem choć jedno danie, z którego słynie, i każdy szanujący

Ş jak Şirince

Niespełna dwie godziny na południe od Izmiru, po przejechaniu

wielu krętych zakrętów i dróg wijących się zielonymi dolinami,

się Turek bez chwili wahania powie wam, że najlepsze künefe można zjeść w Hatay, najsłodszą baklave w Gaziantep, a najbardziej kremowy kajmak pochodzi z Afyonu.

znikąd pojawia się nagle niewielka bajkowa wioska. Kilkadziesiąt

Z jak zupa

białych domków pokrytych czerwonymi dachówkami i ustawio-

Tak, zupa... Bo to dosyć przewrotne podsumowanie powszech-

nych kolejno na zboczu góry, kilka wąskich, brukowanych uliczek.

nych wyobrażeń na temat Turcji. Podczas gdy w Europie wieczo-

To całe Şirince – turecka stolica wina. W sezonie wioska tętni życiem,

rową porą większość knajp jest już zamknięta, w imprezowiczach

ulice pozastawiane są straganami z domowymi przetworami, róża-

odzywa się głód, i wszyscy zgodnie idą na tradycyjny kebab, Turcy

nymi dżemami, słoiczkami z szafranem, miodami i przede wszyst-

po kilku głębszych wolą pożywną zupę, a najchętniej işkembe,

kim przeróżnymi owocowymi winami. Wina z Şirince są wyjątkowo

czyli... flaczki.

25


DO_EKONOMIA

//Karol Sobiecki

Kondycja naszej gospodarki pozostawia wiele do życzenia. Daleko nam do azjatyckich tygrysów czy północnoatlantyckich potęg. Przyczyniło się do tego źle skonstruowane prawo, które nie daje obywatelom zbyt dużo swobody gospodarczej. Lecz kto jest odpowiedzialny za ten stan rzeczy? Komu zależy, by wprowadzać w życie i utrzymywać wadliwe przepisy?

RAK

polskiej gospodarki

Między innymi na to pytanie próbował odpowiedzieć w niedawno

tworząc następne przepisy i zatrudniając kolejnych urzędników ma-

opublikowanym raporcie Rola grup interesów w procesie stanowie-

jących się rzekomo zająć ich rozwiązywaniem. I kółko się zamyka.

nia prawa w Polsce Krzysztof Rybiński – znany polski ekonomista.

Klasycznym przykładem powyższego mechanizmu są Państwo-

Po przebadaniu ponad tysiąca ustaw metodami analizy statystycz-

we Urzędy Pracy. Powołane zostały po to, by walczyć z bezrobo-

nej i ekonometrycznej oraz zebraniu opinii i przeprowadzeniu wy-

ciem i jego skutkami. Tymczasem ich pracownikom nie opłacało

wiadów z osobami mającymi wpływ na tworzenie prawa w Polsce,

się zmniejszać bezrobocia, bo przecież zawdzięczali mu swoje ist-

wyciągnął on wniosek, że grupa najsilniej reprezentująca swoje in-

nienie. Stąd PUP-y robiły wszystko, żeby bezrobotnych nie uby-

teresy, kosztem całego społeczeństwa, to administracja publiczna.

wało i wkrótce stały się symbolem urzędniczej arogancji i braku

Pracownicy aparatu państwowego stanowią, według danych

uprzejmości wobec petenta. Oczywiście liczba pracowników Urzę-

Eurostatu, aż 6,8 proc. społeczeństwa. Jest to około pół miliona

dów Pracy stale rosła i pochłaniała coraz więcej środków z budżetu

osób! Tak duża grupa, mająca jednocześnie dosyć zbieżne potrzeby,

państwa. Rosła także liczba przepisów regulujących stosunki pracy

posiada potężny wpływ na kształtowanie prawa. Politycy, chcąc

oraz różnych form dotacji i zasiłków dla osób poszukujących pracy.

wygrać wybory, w zasadzie muszą się liczyć z administracją. „Bu-

Generowało to kolejne etaty w PUP-ach. W ten sposób coraz bardziej

dżetówka” potrafi zablokować każdą zmianę i skutecznie dąży

malała swoboda gospodarcza, co skutkowało dalszym wzrostem

do wprowadzania kolejnych przepisów niekorzystnych dla ogółu.

bezrobocia. Tym samym instytucja powołana do usuwania trudne-

Niestety administracja w Polsce wciąż się rozrasta... W cią-

go, społecznego problemu, przyczyniła się do jego eskalacji.

gu ostatnich pięciu lat zanotowano wzrost liczby urzędników aż

Politycy oczywiście, zamiast deregulować gospodarkę i ogra-

o 10 proc., a ich liczba ciągle rośnie. W 1989 roku, w momencie

niczać ingerencję państwa w życie obywateli, wymyślają kolejne

upadku poprzedniego systemu, pracę w państwowym aparacie mia-

pomysły pozornych rozwiązań tego problemu pod demagogicznymi

ło 160 tysięcy osób. Ich liczba podniosła się więc ponad trzykrotnie!

hasłami „walki z bezrobociem”. Szkolenia, dotacje, różne formy

Jest to zgodne z tak zwanym Prawem Parkinsona. Mówi ono o tym,

pomocy doradczej, merytorycznej i finansowej. Wszystkie nie-

że jeśli pracownik ma określony czas na wykonanie danego zadania,

efektywne i prowadzące jedynie do wzrostu biurokracji. Urzędnicy

to zostanie ono wykonane w możliwie najpóźniejszym terminie.

PUP-ów mogą sobie pogratulować. Niedawno mieli okazję święto-

Twórca tej zasady, Cyril Northcote Parkinson, pokazał dzięki niej

wać – 27 stycznia obchodzony jest Dzień Pracownika Publicznych

sposób, w jaki biurokracja się rozwija, generując kolejne bariery dla

Służb Zatrudnienia.

przedsiębiorczości i tworząc przy tym etaty urzędnicze. W dodatku

Z badań przeprowadzonych na zlecenie Krajowej Izby Gospo-

proces ten nigdy się nie kończy, ponieważ rosnąca biurokracja ogra-

darczej wynika, że polska gospodarka traci na biurokracji aż 200

nicza wolność gospodarczą, czego konsekwencją jest wzrost cen

miliardów złotych rocznie (pisaliśmy o tym w artykule Biurokra-

i bezrobocia, spadek płac i jakości towarów i usług oraz ogólnego

cja zabija gospodarkę, dostępnym na naszym portalu). Możemy

poziomu życia. Narastające problemy z kolei próbuje się rozwiązać,

za to podziękować pracownikom administracji.

26


Mateusz Ciołkowski//

DO_KULTURA

Akademia nie dojrzała

do Wilka z Wall Street Rozmowa z Kają Klimek, absolwentką dziennikarstwa i kulturoznawstwa na UJ, doktorantką, tłumaczką filmów i książek, wyróżnioną w 2011 i 2012 w konkursie im. Krzysztofa Mętraka dla młodych krytyków filmowych.

Mathew McConaughey zdobył Oscara za najlepszą pierwszoplanową rolę męską w Witaj w klubie

>

fot. Lawrence K. Ho/Los Angeles Times

27


DO_KULTURA

//Mateusz Ciołkowski

Mateusz Ciołkowski: Jak oceniasz tegoroczną galę rozdania

otwarcie zapytać, czy Akademia nagrodzi film o zdeprawowanym

Oscarów? Czy była udana? Organizatorzy najwyraźniej wy-

Robin Hoodzie, który odbiera bogatym, jak jej członkowie, i oddaje

ciągnęli wnioski po zeszłorocznej edycji, kiedy prowadzący

sobie i kolegom. Ellen DeGeneres wolała ciepłe żarty, podawanie

Seth MacFarlene opowiadał niesmaczne dowcipy, między in-

pizzy i loterię pocieszenia dla wielkich przegranych.

nymi o Żydach kontrolujących Hollywood, i postawili na Ellen DeGeneres, która świetnie współpracuje z publicznością.

Co roku powraca dyskusja na temat intencji członków Akademii

Kaja Klimek: W tym roku, zamiast z kumplami przed telewizorem,

Filmowej, motywacji i kryteriów, którymi posługują się przy se-

oglądałam galę, siedząc w studiu oscarowym, więc jedno jest pew-

lekcji i nagradzaniu poszczególnych dzieł. Moim zdaniem, każda

ne: nie czułam się ani trochę znudzona. Miałam jednak wrażenie,

tego typu decyzja charakteryzuje się kompromisem pomiędzy

że prowadzenie ceremonii w jej wykonaniu było bardzo poprawne,

tym, co artystyczne – film musi posiadać pewne walory – a tym,

grzeczne i w pewnym sensie konserwatywne. Pasowało to jednak

co komercyjne – rywalizują o prestiż często wielkie dystrybu-

do rangi imprezy przygotowywanej przez konserwatywną i popraw-

tornie. Także między tym, co polityczne, ważne z perspektywy

ną z natury Amerykańską Akademię Filmową.

bieżących wydarzeń. Jak oceniasz kwestię wpływu tych czyn-

Rzeczywiście, po licznych głosach sprzeciwu wobec stylu

ników w tym roku?

MacFarlene’a, organizatorzy musieli stwierdzić, że potrzebna jest

To prawda, w tym roku akcent wyraźnie pada na to, co polityczne.

odmiana – złagodzenie i uspokojenie atmosfery, lżejszy kaliber żar-

W filmach poruszane są kwestie istotne z punktu widzenia amery-

Statuetkę otrzymała również Lupita Nyong’o. Na zdjęciu obok Mathew McConaughey’a źródło: nydailynews.com

tu. Dodatkowo mogło to mieć znaczenie w związku z nieprzyjem-

kańskiego społeczeństwa. Problem AIDS i opieszałości biurokra-

nymi zdarzeniami ostatnich miesięcy. Postać taka jak McFarlane

tycznej USA, który punktuje Witaj w klubie, to nieodrobione ciągle

prawdopodobnie nie omieszkałaby wskazać palcem Woody’ego Al-

zaległości z lat osiemdziesiątych. Co ciekawe, rok temu pojawił

lena, nominowanego do Oscara za najlepszy scenariusz oryginalny,

się w finale dokument na ten sam temat – How to Survive a Plague.

podważyć wiarygodności historii opowiadanej w Witaj w klubie lub

Przegrał jednak w wyścigu z głośnym Sugar Manem, z tego względu,

28


że innego rodzaju tematy i wartości interesują Akademię Filmową

Skoro padł tytuł Wilka z Wall Street, porozmawiajmy o przegra-

jako całość, która od dwóch lat w pełnym składzie ocenia dokumen-

nych, bo film Scorsesego niewątpliwie do nich należy. Bardzo

ty. W tej akurat kategorii niekoniecznie liczy się więc tylko wartość

spodobało mi się sformułowanie, którego użyłaś po zakończeniu

artystyczna czy – jakbyśmy sobie życzyli – powaga polityczna, ale

gali, że Akademia Filmowa najzwyczajniej nie dojrzała do na-

także coś, co spodoba się widzom.

grodzenia takiego filmu, jak ten. Do tego, by nagrodzić taki

W tym roku sytuacja się powtarza w przypadku najlepszego

obraz, a więc w pewien sposób legitymizować jego narrację.

filmu dokumentalnego – i to nawet bardziej niż w innych kate-

Wilk z Wall Street sytuuje się gdzieś między kinem „niepotrzebnym”

goriach. Nominowane były między innymi O krok od sławy oraz

a „potrzebnym”. Ma w sobie coś ze Spring Breakers: tyle, że nie

Scena zbrodni. Pierwszy jest historią o możliwości wyjścia z cienia

o studentkach na melanżu, ale o maklerach na Wall Street. Operuje

i wielkim marzeniu o karierze muzycznej. Bohaterkami są dziew-

bardzo mocnym przekazem wizualnym, przesytem i ekscesem, któ-

czyny śpiewające w chórkach największych muzyków – Stone-

re zawsze mnie w kinie uwodzą. Uwielbiam ten film za jego kaskady

sów, Eltona Johna czy Stinga. Dla tych dziewczyn szklany sufit

atrakcji, bo lubię, kiedy takie rzeczy dzieją się na ekranie, gdy jedzie-

i niewidzialna ściana między tyłem sceny a światłem reflektorów

my po bandzie i nie wiemy, co czeka nas za następnym zakrętem.

stanowiły często przeszkodę nie do pokonania, ale niektórym się

Ma niesamowite tempo, jest jak trzygodzinny koncert rockowy.

udało. Jest to więc, mimo wszystko, budująca, choć wcale nie

Po drugie, łączy on w sobie wszystkie dotychczasowe produkcje

naiwna opowieść o marzeniach. Z kolei Scena zbrodni sytuuje

Scorsesego (najwyraźniej cytuje Chłopaków z ferajny), jest pięk-

się na przeciwnym biegunie. Jest opowieścią o indonezyjskich

nym nawiązaniem do Obywatela Kane’a, więc przy okazji odrabia

zbrodniarzach, kiedyś czerpiących inspirację z kina gangsterskie-

lekcję z historii kina. Jest też fenomenalnie zagrany: DiCaprio gra

go, dziś aranżujących swoje bestialstwo w przedstawienia przed

całym sobą, absolutnie. Myślę, że sam Jordan Belfort chciałby być

kamerą. Przyznają się do swoich czynów, absolutnie nie czują

w realu taki, jak on w tym filmie. Leo sprzedaje blaski i cienie (choć

wyrzutów sumienia. Film Oppenheimera ma zatem kompletnie

tych drugich jest zasadniczo mniej) życia maklera tak, że nikt inny

inny ciężar gatunkowy. I mimo że posiada wartość artystyczną,

nie może z nim konkurować. W Wilku widać radosną, dynamiczną,

a przede wszystkim polityczną, w dużo wyższym stopniu niż

spektakularną stronę kina. Choć Scorsese za temat obiera żywot

O krok od sławy – przegrywa. Może dlatego, że jest zaprzecze-

człowieka zupełnie niepoczciwego, nie przesadza z dydaktyzmem,

niem crowd-pleasera i dlatego że filmu nie ocenia wyłącznie dział

lecz podaje widzowi tę historię jak efektowną, kolorową, dziką ko-

dokumentalistyki, ale wszyscy członkowie Akademii, którzy mają

medię. Właśnie z tym ma problem Akademia, bo Wilk z Wall Street

na uwadze także zwykłą popularność, rozumianą jako przyswajal-

jest tak rozpasany i rozhulany, że w pewnym sensie znajduje się

ność określonych treści.

poza jej zasięgiem. Stąd pięć nominacji i zero nagród. Gdzie są cza-

W kategorii Najlepszy Film niemal każdy zawiera w sobie jakąś

sy, kiedy Oscary zdobywały takie filmy jak Ojciec chrzestny?

treść polityczną. Wilk z Wall Street odnosi się do kapitalizmu, Kapitan Phillips mówi o konfrontacji imperium z peryferiami i o tym,

Chyba o mocy tego obrazu świadczy fakt, że nawet w gronie

jak łatwo jest odwrócić stosunek panowania za pomocą pistoletu

przegranych przyćmił film, który formalnie poniósł największą

przystawionego do skroni. Film Ona Spike’a Jonze’a przedstawia

porażkę. Mam tu na myśli American Hustle Davida O. Russella,

zagadnienie stosunku człowieka do technologii, w Witaj w klubie

nominowanego w aż dziesięciu kategoriach.

pojawia się ważki problem społeczny.

Myślę, że Akademia lubi filmy, które „mają przejść do historii” –

Fakt, że jako faworyta do zwycięstwa typowano Zniewolo-

zwyczajnie odpowiada jej taka narracja. W jej przekonaniu takim fil-

nego, jest dla mnie rzeczą całkowicie zrozumiałą. W rywalizacji

mem jest Zniewolony, choć myślę dokładnie odwrotnie. Za kilka lat

z Grawitacją ujawnia się coś, co już możemy swobodnie nazwać

nikt nie będzie o nim pamiętał, natomiast o Wilku z Wall Street – tak.

oscarową prawidłowością. W ostatnich latach rywalizują ze sobą

Jeśli chodzi o American Hustle, to sytuacja jest rzeczywiście

filmy przedstawiające opowieść zaczerpniętą – w mniejszym lub

przedziwna, ponieważ film był nominowany w dziesięciu katego-

większym stopniu – z historii, z tymi, które bazują na nowych

riach, a został z niczym. Jest to trochę smutne, mieliśmy bowiem

technologiach – przede wszystkim 3D, CGI i efektach specjalnych.

nominowanych wszystkich grających, jednakże stworzyła się taka

W 2011 konkurowały The Hurt Locker i Avatar, w 2012 Artysta

sytuacja, w której możliwe było albo uhonorowanie wszystkich,

oraz Hugo i jego wynalazek, rok później – Operacja Argo i Życie

albo nikogo. Amy Adams, Jennifer Lawrence, Bradley Cooper i Chri-

Pi, wreszcie w tym roku Zniewolony z Grawitacją. Do tej pory

stian Bale – cała czwórka poniosła klęskę.

wygrywały filmy z pierwszej kategorii. W mniej prestiżowych

American Hustle to „zabawa w chowanego” z widzem – ba-

kategoriach docenia się oczywiście świeżość spojrzenia, innowa-

lansowanie pomiędzy tym, co pokazujemy, co omijamy. Kolejni

cyjność i nowe techniki, ale ostatecznie najbardziej honorowane

bohaterowie wkładają maski, aspirują do bycia kimś, kim nie są.

są produkcje, które w ten czy inny sposób opowiadają o historii

Niestety, niektóre z tych postaci tak bardzo się chowają, że ja nie

Ameryki.

jestem w stanie ich odnaleźć i zrozumieć.

>

29


DO_KULTURA

//Mateusz Ciołkowski

Popatrzmy teraz na wygranych. Grawitacja otrzymuje siedem

dziestu lat należy przyznawać mu role inne, niż tylko te w kome-

statuetek. Co wnosi film Cuaróna do kina, jak rozumieć reko-

diach romantycznych, czy kowbojskie i surferskie, jak do tej pory.

mendację o jego epokowym znaczeniu dla branży?

Liczyłam, że ktoś wreszcie rzuci wyzwanie także jego fizyczności –

Najistotniejsza jest oczywiście kwestia rewolucji technicznej, która

tak zrobił wspomniany Soderbergh. Jego przemiana z Witaj w klubie

zaszła przy okazji realizowania tego filmu. Skoro z realizacją kon-

rzeczywiście przyciąga uwagę, owszem, to świetna rola, kapitalne

kretnego projektu, na który były pieniądze, gotowa ekipa, zwle-

wykonanie, dlatego nie mam w zamiarze obniżania wartości tego,

kano, by móc wykorzystać nowe środki techniczne, to „wiedz,

co przedstawił.

że coś się dzieje”. Zarówno programy komputerowe, jak i Lightbox,

Za Matthew McConaughey’em stoi też historia, którą uwiel-

w którym Sandra Bullock jest filmowana, to zupełnie nowe narzę-

bia Hollywood – motyw przełomu w karierze, pozwalający na wy-

dzia. Pierwszy raz wykorzystano też inny sposób przedstawienia

stępowanie w pierwszoplanowych, poważnych rolach. A zatem

bohatera w stanie nieważkości. Do tej pory korzystano ze specjal-

na McConaughey’a warto spojrzeć nie tylko przez pryzmat jednej

nego sprzętu wyprodukowanego przez NASA, w którym taki efekt

roli, ale właśnie szerszej zmiany, którą przeszedł jako aktor.

można było uzyskać zaledwie na 25 sekund. Tu Sandra staje się marionetką w rękach mistrzów teatralnego kunsztu. Przykłady

Za najlepszą rolę drugoplanową Oscara otrzymał z kolei Jared

nowych, niezwykłych rozwiązań można mnożyć.

Leto. Moim zdaniem, bardzo na wyrost. Nie wniósł niczego no-

Swoją drogą to właśnie technika, jako pole dla nowych rozwią-

wego do opowieści o bohaterach-transseksualistach. Nie wykro-

zań przesuwających granicę doświadczenia kinowego, ma dziś

czył poza pewne tendencyjne ramy przedstawień takich postaci.

dla mnie niemal większe znaczenie niż sama opowiadana historia.

Jak oceniasz jego grę?

Kino, które mnie najbardziej interesuje, zwraca się do dziedzictwa

Kiedy oglądałam film, Leto nie robił na mnie specjalnego wraże-

spektaklu spod znaku Georgesa Mélièsa i stawia na prezentowanie

nia, ponieważ rola ta bazuje na dość powszechnych wyobrażeniach

atrakcji, i za ich pośrednictwem próbuje rozwijać sposoby, narzę-

postaci transseksualnych. Repertuar środków jest jednak dość ste-

dzia, warunki, możliwości opowiadania historii. Dlatego uwielbiam

reotypowy. Rozmowy o sukienkach z lekarką graną przez Jennifer

Michaela Baya i jego letnie blockbustery, ponieważ tak bardzo in-

Garner czy spotkanie z ojcem są dobrym przykładem tego, o czym

teresują go te właśnie sfery produkcji filmowej.

mówimy. Nie widzę w tej roli wielkiej głębi, raczej silne trzymanie

Ważnym aspektem sukcesu Grawitacji jest teoria, którą przedstawili jakiś czas temu George Lucas i Steven Spielberg. Twierdzą

się prostego schematu, który pozwala jednak nie popaść w groteskę. I to jest jednak trochę za mało.

oni, że w kinie pojawi się wyraźny podział na dwa sposoby opowia-

Zresztą, postać Rayon została całkowicie wymyślona na po-

dania historii. Z jednej strony będziemy mieli do czynienia ze spek-

trzeby filmu. W rzeczywistości nigdy nie istniała. Historia Rona

taklami, przygotowanymi do projekcji i oglądania w specjalnych

Woodroofa wydaje się być znacznie ciekawsza, kiedy spojrzy się

salach kinowych, tak jak w przypadku filmu Cuaróna – tylko i wy-

na fakty. Okazuje się bowiem, iż prawdziwy szef Dallas Buyers

łącznie 3D, na dużym ekranie – bo inaczej nie będziemy w stanie

Club wcale nie był homofobem, a wszystko wskazuje na to, że był

doświadczyć ich w takiej formie, w jakiej kino to zostało pomyślane.

biseksualny. W filmie przedstawiony jest jako zupełnie ktoś inny.

I będzie ono coraz droższe. Z drugiej strony będą filmy skupione na narracji, takie które nie będą wymagały specjalnych warunków.

Jako postać typowa dla małomiasteczkowej społeczności.

Te będzie można oglądać tak, jak do tej pory, na przykład w domu

Tak, ten zabieg powoduje, że postać lepiej prezentuje się na ekranie

czy nawet na iPhonie.

w zderzeniu z Leto, który odtwarza postać skłaniającą Woodroofa

W tym roku statuetki za najlepsze role męskie otrzymali aktorzy

jej najważniejsze zadanie. Ze wszystkich nominowanych akto-

Witaj w klubie. Pierwszy z nich, Matthew McConaughey, prze-

rów drugoplanowych występował na ekranie najkrócej. Poza tym,

szedł głęboką metamorfozę, ale wśród krytyków raczej panuje

skoro film podejmuje tak ważny temat, to liczą się także wszyst-

do wewnętrznej przemiany, refleksji. Mam wrażenie, że to jest

zgodność co do tego, że fizyczność nie jest jedynym walorem,

kie kontrowersje krążące wokół postaci granej przez Jareda Leto –

który zaprezentował aktor. Jak oceniasz jego grę?

zarówno po tej, jak i po tamtej stronie ekranu. Dlatego nie mogę

Nie byłam zaskoczona uwagą skupioną na Matthew McConaughey’u,

przejść obojętnie wobec zarzutów o transmizoginię, podważanie

który w przez ostatnie lata obsadzany był raczej w rolach drugopla-

jego rzekomych konsultacji roli ze środowiskami LGBTQ, a nawet

nowych. Zanim wybił się na pierwszy plan, jak w Killer Joe czy

to, dlaczego wybrano do przedstawienia Rayona właśnie mężczy-

Uciekinierze, pojawił między innymi w Magic Mike’u Soderbergha

znę, a nie transseksualną aktorkę. Te elementy niestety zaczynają

i był fantastyczny. Z kolei w Berniem Linklatera ironizował ze swo-

rzutować na samą postać.

jej starej roli z Czasu zabijania. Wtedy, oglądając film na jednym z festiwali, przeczuwałam, że w jego przypadku może mieć miejsce

W przypadku ról żeńskich podział ten wydaje się przebiegać

jakiś zasadniczy awans. Ktoś zacznie dostrzegać, że w wieku czter-

podobnie – przyjęta z aprobatą Cate Blanchett i poważny znak

30


zapytania unoszący się nad nagrodą dla Lupity Nyong’o za rolę

Na koniec chciałem zapytać o te filmy, które znajdowały się

w Zniewolonym.

w czołówce, ale w pewnym sensie na drugim planie. Mam

Lupita kreuje oczywiście postać emocjonalnie angażującą widzów,

tu na myśli choćby Ona Spike Jonze’a. Mimo że otrzymał pre-

lecz w filmie przedstawia się raczej pasywnie – jest przede wszyst-

stiżową nagrodę za najlepszy scenariusz oryginalny, rzadko ty-

kim ofiarą ciągłych aktów przemocy, które rozdzierają serce widza.

powany był na zwycięzcę w głównej kategorii. Poza nim, mam

Grawitacja otrzymała najwięcej statuetek, zarazem okazała się najbardziej innowacyjnym filmem źródło: theyoungfolks.com

W każdej scenie, w której ją widzimy, robiona jest jej krzywda –

na myśli także Kapitana Phillipsa, Nebraskę czy Tajemnicę Fi-

fizyczna lub psychiczna. To bohaterka udręczona, której widz

lomeny. Każdy z nich, moim zdaniem, wnosił coś znaczącego

chciałby pomóc, wyciągnąć ją stamtąd. To bardzo trudna i wyma-

do rywalizacji. Jak byś oceniła z kolei te produkcje?

gająca rola, ciekawa jestem jednak kolejnych projektów, w których

Faktycznie, myślą przewodnią gali byli bohaterowie i przetrwa-

Nyong’o weźmie udział. Bliższe są mi bowiem takie role, które

nie w trudnych okolicznościach, a nawet dosłowny surwiwal,

pozwalają aktorce rozwinąć skrzydła. Dlatego zdecydowanie wy-

Te „mniejsze”, drugoplanowe produkcje stworzyły pewną mo-

grywa tu Jennifer Lawrence w American Hustle, „Picasso pasywno-

zaikę, bogatszy, wieloaspektowy obraz. Tajemnica Filomeny

-agresywnego karate”, jak określa ją mąż.

to w pewnym sensie historia o tym, jak przetrwać po zderzeniu z instytucją Kościoła katolickiego w Irlandii lat 50. Kapitan Phillips

A Cate Blanchett?

to klasyczne ujęcie problemu przetrwania – tu w dwóch odcie-

Jak już wspomniałam, jest dla mnie kwintesencją klasy wyższej

niach – bo to historia kapitana porwanego, przetrzymywanego

w obliczu kryzysu. Oto reprezentantka klasy próżniaczej ulega de-

przez piratów i samych piratów uwięzionych niejako w swojej

konstrukcji na naszych oczach. Warto zauważyć, że Allen zostawia

roli przez „system”, a raczej kapitalistyczny system – świat. Ona

na ten proces bardzo dużo przestrzeni na ekranie. Rzadko oglądamy

to opowieść o konfrontacji z technologią; bohater Nebraski musi

ją w zbliżeniu. Ponadto stosuje proste zabiegi, które niesamowicie

z kolei zmierzyć się z własną starością... W każdym z nich dostrze-

działają w przypadku tej postaci. Blanchett w garsonkach i jedwab-

gam elementy, które przesądziły o nominacji, ale bardzo trud-

nych bluzkach Chanel, ma jednocześnie przetłuszczone włosy, pod-

no jest wybrać obraz jakoś wyróżniający się z nich wszystkich.

krążone oczy, jest spocona – to zderzenie tak absolutnie różnych

To Wilk z Wall Street, i będę to powtarzała do znudzenia, zjada

elementów jest bardzo przekonujące.

je wszystkie na śniadanie.

31


DO_KULTURA

//Justyna Skalska

Trwająca właśnie wystawa o znamiennym tytule Władysław Hasior – Europejski Rauschenberg? jest dobrą okazją, by przypomnieć sylwetkę jednego z najwybitniejszych, najbardziej nowatorskich i kontrowersyjnych polskich twórców: rzeźbiarza, malarza, scenografa, filozofa i krytyka – chciałoby się rzec – artysty totalnego.

HASIOR: podwójny rtret

Artysta, którego w żaden sposób nie da się zaszufladkować, ponie-

ale jednocześnie – wielkiego szacunku dla tradycji sztuki ludowej.

waż umyka wszelkim klasyfikacjom i konwencjom. Z jednej strony

Niewątpliwie wpłynęło to na charakter twórczości samego Hasiora,

twórca osobny, wychodzący daleko poza kanon, z drugiej – ikona

który po ukończeniu liceum plastycznego rozpoczął studia na Wy-

PRL-owskich mediów lat 60. i 70. Uwielbiany i nienawidzony: jedni

dziale Rzeźby Warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Po studiach

widzieli w nim niepokornego prowokatora, inni kadzącego władzy

wrócił jednak do Zakopanego, gdzie żył i tworzył już do końca życia.

ludowej oportunistę. Jego twórczość została uznana za elitarną i osobliwą, ale równocześnie przemawiającą językiem uniwersalnym i sugestywnym dla odbiorcy. Kim był Władysław Hasior?

Polski i europejski

Od 1959 roku jego kariera nabrała tempa: otrzymał wówczas stypendium francuskiego ministra kultury i rozpoczął studia w pracowni

Twórca zakopiański

rzeźbiarza Ossipa Zadkine’a. Dzięki temu wszedł w międzynarodo-

Niemal całe życie związany z Podhalem. Urodził się w 1928 roku

wy obieg sztuki i stał się PRL-owskim „towarem eksportowym”;

w Nowym Sączu. W 1947 roku został uczniem słynnej „szkoły zako-

brał udział w indywidualnych i zbiorowych wystawach m.in.

piańskiej” – Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych – i kształcił

w sztokholmskim Moderna Museet, w Paryżu, Wiedniu, Rzymie,

się pod okiem legendarnego już Antoniego Kenara; zasługą tego

Wenecji, Kopenhadze, Helsinkach, Moskwie, a nawet po drugiej

zakopiańskiego rzeźbiarza – a nade wszystko wielkiego pedago-

stronie Oceanu, czyli w Sao Paulo i Montevideo. Przez zachodnie

ga – było wpojenie swym wychowankom potrzeby wielkiej swo-

media został wręcz okrzyknięty – do czego nawiązuje tytuł wystawy

body twórczej, znajomości nowych prądów sztuki współczesnej,

w MOCAK-u – „europejskim Rauschenbergiem”, ze względu na paralelność twórczości obu artystów. Przypomnijmy, że Robert Rauschenberg został uznany w latach 60. za jednego z najważniejszych prekursorów pop-artu; jednak sam Hasior nie chciał być kojarzony ani z tym, ani z żadnym innym prądem artystycznym, wymykał się wszelkim klasyfikacjom. Organizatorzy wystawy prac artysty w tytule postawili znak zapytania. I słusznie: owszem, autor Sztandarów, podobnie jak twórcy pop-artu, w swoich pracach chętnie wykorzystywał „śmietnik kultury”, ale był to „śmietnik” ojczysty. „Moja twórczość nie wyrosła z pop-artu – mówił – ale ze sztuki ludowej, magicznych totemów wszystkich kultur, między innymi także kultury chrześcijańskiej, oraz z konkretnych, dobrze nam znanych i uzasadnionych niepokojów, lęków i obsesji dnia dzisiejszego”. Swój arsenał środków artystycznego wyrazu czerpał Hasior z rodzimej tradycji, a zwłaszcza z ludowej kultury Podhala. Łącząc z łatwością to, co lokalne z tym, co uniwersalne, stawał się w swej „polskości” bardziej europejski niż mogłoby się wydawać, a jednocześnie w swej „europejskości” pozostał twórcą bardzo polskim.

Śmieci i odrzuty

Twórczość Hasiora można umieścić na pograniczu malarstwa,

Władysław Hasior, 1962 rok

32

rzeźby, scenografii, rzemiosła i performansu – wiele z jego dzieł fot. Wojciech Plewiński


nazwiemy dzisiaj po prostu instalacjami. W swych pracach wykorzystywał znalezione kawałki szkła, druty, zardzewiałe garnki

Piąty żywioł i MOCAK

Podhalański pomnik jest tylko jednym z przykładów niekonwencjo-

i sztućce, fragmenty tkanin i futer, pióra, włosy, zepsute zabawki,

nalnych dzieł Hasiora – bo przecież drugą stroną jego twórczości jest

jarmarczne koraliki, tandetne figurki świętych, odpadki spożyw-

rzeźba. Nietypowa, bo połączona z czterema żywiołami: powietrzem,

cze. Sięgał po rekwizyty codzienności – wszystko to, co martwe

wodą, ogniem i ziemią, czego przykładem jest pomnik Ratowni-

i bezużyteczne, naznaczone biedą i pospolitością – a następnie

kom górskim w Zakopanem (1959) czy rzeźby plenerowe: Słoneczny

„ożywiał” je: zestawiał ze sobą, tworząc przedziwne kompozycje,

rydwan w szwedzkim Södertälje (1972) lub Ogniste ptaki w Szcze-

i opatrywał zaskakującymi, pełnymi przekory, często dowcipnymi

cinie (1975). Jednak dla Hasiora najważniejszy był inny, piąty ży-

lub ironicznymi tytułami. „Nie demonstruje się przedmiotów za to,

wioł: ludzka wyobraźnia. To, co tworzył, pochodziło właśnie z niej.

że są bogate i trwałe, ale za to, że potrafią budzić echa problemów

O tym wszystkim przypominają nam twórcy krakowskiej eks-

humanistycznych, stawiać widza w rozterce, wywoływać reflek-

pozycji, która zgromadziła ponad sto prac artysty z kilkunastu

sje” – mówił. Nadawał rzeczom nowe, metaforyczne znaczenie. W pierwszych pracach Hasiora można dostrzec wyraźne nawiązania do okrutnych czasów II wojny światowej (Golgota, Czarny Krajobraz I, Chleb polski, Niobe). Towarzyszy im swoista atmosfera grozy, minionej – a może nadciągającej? – katastrofy, akt oskarżenia przeciwko cywilizacji, która zdołała wybudować krematoria i przyczynić się do zagłady miliona istnień. Tworząc – czy to mniejsze asamblaże, czy ogromne sztandary – nieustannie komentował polską rzeczywistość w całej jej PRL-owskiej szarzyźnie, a zarazem kiczowatości, okraszając ją przy tym odrobiną poezji i transcendencji.

Władysław Hasior. Europejski Rauschenberg? Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK, Kraków, 14 lutego–27 kwietnia 2014

Sztuka dla ludzi, dla Polski Ludowej

fot. Mateusz Skwarczek/Agencja Gazeta

Hasior uważał, że sztuka ma prowokować, wstrząsać – w tym rozu-

muzeów z całej Polski. Zbiegająca się z 15. rocznicą śmierci Włady-

mieniu był na wskroś artystą współczesnym. Równocześnie wierzył

sława Hasiora wystawa jest ważnym wydarzeniem na kulturalnej

ogromnie w doniosłą rolę sztuki, w artystyczną misję; jego sztuka

mapie kraju, ponieważ odkrywa tego wybitnego, polskiego twórcę

miała oczyszczać i skłaniać do przemyśleń, a nade wszystko – być

na nowo i przywraca w polskiej świadomości należyte mu miejsce.

dla ludzi. „Chciałbym powiesić na drzwiach mojej pracowni tab-

Oprócz asamblażów i cyklu Sztandarów z lat 1965–1975 moż-

liczkę, jaką wieszają w Polsce mistrzowie rzemieślniczej profesji:

na na niej zobaczyć nagrania filmowe z pokazów – lub jakbyśmy

»Tu świadczy się usługi dla ludności!«” – te słowa zdradzają spo-

to dzisiaj określili performansów – rzeźb plenerowych oraz zdję-

łecznikowski rys jego osobowości. I może dlatego nie powinien

cia autorstwa samego artysty, rejestrujące polski kicz miast i wsi,

dziwić fakt, że w 1966 roku zaprojektował i wykonał budzący wiele

a także fragmenty filmu dokumentalnego Grzegorza Dubowskiego.

kontrowersji pomnik Poległym o utrwalenie władzy ludowej na Pod-

Interesująca jest swoista „wystawa w wystawie”, czyli prezenta-

halu, zwany potocznie Organami. Na wzniesionej na przełęczy

cja fotografii Wojciecha Plewińskiego, który odwiedził Władysła-

Snozka (niedaleko Czorsztyna) konstrukcji, w zamyśle autora

wa Hasiora w jego pracowni w latach 60. W jego obiektywie autor

miał grać wiatr. Jednak Organy nigdy nie zagrały. Czy był to błąd

Organów o wyglądzie sportsmena, przywodzi na myśl wszystkich

konstruktorski, czy świadome posunięcie artysty – trudno dociec –

outsiderów, samotnych „wilków stepowych” w rodzaju Jamesa De-

podobnie jak trudno, z dzisiejszej perspektywy, oceniać postawę sa-

ana czy Marka Hłaski: z fotografii patrzy na nas młody buntownik

mego Hasiora. W latach 90. postanowiono zlikwidować monument,

i wieczny kontestator, który na moment odsłania przed widzem

który postrzegany był jako symbol komunizmu, jednak – po wielu

swój mroczny, osobliwy i fascynujący świat.

zagorzałych dyskusjach zwolenników i przeciwników – ostatecznie ocalał i w 2010 roku został wyremontowany.

Chyba jednego zabrakło twórcom wystawy w MOCAK-u: właśnie owego piątego żywiołu postulowanego przez Hasiora, czyli

Jednak nie tylko epizod z podhalańskim pomnikiem sprawił,

fantazji. I polotu. Chłodne, ogromne przestrzenie krakowskiego

że Hasior został oskarżony przez własne środowisko o flirt w wła-

muzeum przysłużyły się jedynie sztandarom, które dopiero tu wy-

dzą, a po ’89 roku popadł w całkowite zapomnienie: wiele kontro-

glądają naprawdę imponująco. Prezentacja reszty dzieł artysty jest

wersji wzbudziło otwarcie jego autorskiej galerii w lutym 1985 roku

do bólu poprawna, nie pozwala do końca wniknąć w jego filozofię

w Zakopanem, na które przybyli działacze KC, również Jerzy Urban.

sztuki i jeśli ktoś naprawdę chce zanurzyć się w uniwersum Hasiora,

Przez lata wypominano to Hasiorowi, starając się przy tym dyskwa-

powinien w tym celu udać się gdzie indziej – do jego galerii w Zako-

lifikować jego sztukę, a samego artystę wielokrotnie szkalowano.

panem. Wystawa w MOCAK-u może być za to niezłym preludium

Odsunięty przez środowisko polskich artystów, zmarł po długiej

do poznawania twórczości tego wilka stepowego polskiej sztuki

chorobie w 1999 roku.

współczesnej.

33


DO_KULTURA

//Rafał Czech

Dwa opasłe tomy

polskiego reportażu Na początku marca nakładem wydawnictwa Czarne ukazała się ważąca trzy kilogramy i licząca ponad tysiąc osiemset stron antologia polskiego reportażu XX wieku. W dwóch tomach zebrano sto najlepszych, najciekawszych (i wiele innych „naj”) tekstów. źródło: czarne.com.pl

Bogactwo wyboru

to ewenement, gdyż w większości teksty nie ukazały się w innych

Jeżeli ze względu na rozmiar bogactwa nie sposób zrecenzować an-

zbiorach. Ale to tylko przedsmak. Antologia, ułożona w porządku

tologii polskiego reportażu, należy przynajmniej o niej poinformo-

chronologicznym, przypomina zapis polskiej historii – przekrój nie-

wać. W końcu po łacinie reporto oznacza właśnie donieść, przekazać

zwykle ważnych wydarzeń, świadczący o różnorodności porusza-

dalej. Sam fakt ukazania się tej książki jest wart każdej uwagi – nie

nych wątków i poglądów autorów. Znajdują się teksty przełomowe

tylko fanów literatury faktu.

i te, które nie mogły ukazać się wcześniej przez cenzurę.

Podsumowanie stu lat polskiego reportażu to autorski pomysł

I tak znaleźć można reportaże o I wojnie światowej pióra Marii

Mariusza Szczygła, który zredagował antologię, jednak nie umieścił

Rodziewiczówny czy Juliusza Kadena-Bandrowskiego; odnotowa-

w niej własnych tekstów. Od siebie dodał wstęp i zamieścił przy

nie strajków we Wrześni przez Tadeusza Staniewskiego; zamach

każdym reportażu kontekst jego powstania oraz sylwetkę autora.

na prezydenta opisany przez Kazimierę Iłłakowiczównę; reportaż

W wyborze tekstów pomagała Szczygłowi specjalnie powołana rada,

z wojny domowej w Hiszpanii Ksawerego Pruszyńskiego; teksty

w której skład weszli: Hanna Krall, Małgorzata Szejnert, Elżbieta

o kampanii wrześniowej Kazimierza Wierzyńskiego i Mariana

Sawicka i dobrze znany, nie tylko w kręgu studentów dziennikar-

Brandysa; zapis Holocaustu przez Józefa Mackiewicza; dzieje pol-

stwa Uniwersytetu Jagiellońskiego, profesor Kazimierz Wolny-

skiej arystokracji w PRL Małgorzaty Szejnert; relacja z wydarzeń

-Zmorzyński.

sierpniowych 1980 roku Hanny Krall; opisany przez Ewę Beberyusz

W antologii znalazły się teksty najlepsze, jednak z pominięciem

dzień z życia Lecha Wałęsy czy stan wojenny – to wciąż tylko nie-

tych najbardziej popularnych, do których dostęp jest łatwy. Czy-

wielkie przykłady z obfitości twórczej polskich reporterów. Drugi

telnik nie znajdzie najbardziej znanych reportaży Ryszarda Kapuś-

tom zamyka tekst Wojciecha Jagielskiego o wojnie w Czeczeni.

cińskiego – będzie mógł przeczytać za to jego młodzieńczy tekst

Jak widać, antologia to wędrówka głównie przez polską historię.

poświęcony Nowej Hucie. Nie sposób szukać także publikacji będą-

Każdy zbiór reportaży można czytać na swój sposób – chronologicz-

cych lekturami, jak Medaliony Zofii Nałkowskiej czy Zdążyć przed

nie, autorsko czy problemowo – nie ma reguły. Walor edukacyjny

Panem Bogiem Hanny Krall; wszystkie wymienione zajmowałyby

dwóch tomów jest oczywisty. Zgłębianie podanej tematyki pozwoli

miejsce potrzebne do umieszczenia reportaży mniej popularnych,

odkryć po raz pierwszy i na nowo autorów antologii. Co więcej,

wcześniej niepublikowanych, acz niekoniecznie gorszych.

w łatwy sposób można przyjrzeć się stylistyce opisywanych spraw na przestrzeni stu lat. Wiele się zmieniło czy jednak zachowano

Wycieczka po historii

ciągłość w pisarskim gatunku, jakim jest reportaż? Jedno jest pew-

Co można znaleźć na tysiącu ośmiuset stronicach? Pierwszy tom

ne – jego kondycja ma się nad wyraz dobrze.

otwiera reportaż Janusza Korczaka o mieszkańcach przedmieść Warszawy z 1901 roku. Równie odległy czasowo jest tekst Cecy-

100/XX. Antologia polskiego reportażu XX wieku. Tom 1–2,

lii Walewskiej z 1903. Umieszczenie reportaży sprzed 1918 roku

Wydawnictwo Czarne, 2014

34


Tomasz Kolowca//

Jarosław Marek Rymkiewicz to pisarz budzący bodaj największe kontrowersje w ostatnich latach, głównie z powodu swoich poglądów politycznych. Po opublikowaniu wierszy Do Jarosława Kaczyńskiego i Krew jego popularność sięgnęła zenitu. Stał się niemal prawicowym celebrytą. Jednak nie wywołało to refleksji, kim właściwie jest.

DO_KULTURA

EZRA

POUND

Jego postawa bardzo zmienia się po 1989 roku. Zaczyna usuwać się nieco w cień, stroni od polityki i dawnych towarzyszy opozycji. Spędza sporo czasu w domu pod Warszawą, co owocuje niezwykłym

Rymkiewicz jest w rzeczywistości twórcą obecnym w literaturze

zbiorem poezji Zachód słońca w Milanówku, nagrodzonym w 2003

od końca lat 50.; wtedy to debiutuje tomem wierszy Konwencje.

roku Nagrodą Literacką Nike (od Michnika, którego już wtedy nie

Krótko potem ukazują się kolejne zbiory poezji, utwierdzając cał-

znosił). W tym samym czasie redaguje rewelacyjne encyklopedie

kiem wysoką pozycję młodego twórcy. Rymkiewicz w tamtym

twórczości i życia Leśmiana oraz Słowackiego. W publicznej dysku-

okresie zaczyna tworzyć swoją koncepcję poezji zwaną nowym

sji pojawia się ponownie po roku 2005, otwarcie wspierając prawicę,

klasycyzmem, którą w pełni przedstawił w tomie Czym jest kla-

zwłaszcza braci Kaczyńskich. Wydaje także kolejne, głośne szkice

sycyzm: manifesty poetyckie z 1967 roku. Wykorzystując tradycję

historiozoficzne: Wieszanie, Kinderszenen i Samuel Zborowski. Pro-

siedemnastowieczną – a zwłaszcza barokowej poezji metafizycz-

cesuje się z Adamem Michnikiem o zniesławienie (określił „Gazetę

nej – kształtuje swoją wizję tradycji i języka poetyckiego uznając,

Wyborczą” mianem „duchowych spadkobierców Komunistycznej

iż klasycyzm to „nieustanna świadomość, że czas przeszły jest cza-

Partii Polski”; ostatecznie przegrał). W tym czasie zyskuje sobie

sem teraźniejszym, świadomość, że nie ma idiomu poetyckiego

łatkę „wieszcza prawicy” i „nadwornego poety PiS-u”. I w zasadzie

czasu minionego i czasu teraźniejszego, bo jest jedno wielkie morze

można by na tym skończyć. Nie protestował i nie protestuje prze-

języka poetyckiego poza czasem”. W latach 70. zajmuje się przede wszystkim dramatopisarstwem,

ciwko temu, a i większości mediów nie bardzo chyba obchodzi, kim właściwie jest Jarosław Marek Rymkiewicz.

publikując między innymi w „Dialogu”. Wydaje także tak zwane

A jest poetą wybitnym. Tak, przede wszystkim poetą. Jednym

imitacje utworów Calderona (wcześniej tłumaczył również hiszpań-

z najważniejszych poetów współczesnych. Jednym z nielicznych

skie romanse, a wiele lat później wydał wiersze Federico Garcíi

umiejętnie, przekonująco i konsekwentnie budujących swój świat

Lorki). Nawiązał w ten sposób do Słowackiego i otworzył kolejny

poetycki. Jednym z ostatnich, którzy mają jakikolwiek pogląd

rozdział w twórczości: szkice historyczno-biograficzne, dotyczące

ma poezję, jej program i odpowiednią wiedzę, by móc się teore-

głównie dziewiętnastowiecznych pisarzy. Powstają więc eseje o Mi-

tycznie o tym wypowiadać.

ckiewiczu, Fredrze, Słowackim, co jest też związane z jego karierą akademicką w Instytucie Badań Literackich PAN (od 1965 roku). Na początku lat osiemdziesiątych pisze słynne Rozmowy pol-

Mówi się, że w życiu fascynowało go trzech polityków: Stalin, Michnik i Jarosław Kaczyński. Tego pierwszego kochał „jako wzorowe dziecko systemu” do 1956 (stąd pewnie jego szczególny

skie latem 1983 roku, które – wydane w paryskiej „Kulturze” – do-

stosunek do Mandelsztama). Tego drugiego kochał do 1989, chociaż

prowadzą do jego usunięcia z Polskiej Akademii Nauk. Rozmowy

zawdzięcza mu swoją sławę w podziemiu lat 80. A potem pojawił się

to rzeczywiście rewelacyjna powieść, nagradzana w podziemiu

ten ostatni, który w jego oczach poruszył zastygłą Polskę; jedyny,

literackim, składająca się z konwersacji i przemyśleń nie tylko po-

który ma jakikolwiek plan dla kraju. Zawdzięcza mu powrót do pub-

litycznych – jak może sugerować tytuł i czas wydania. Konwersacje

licznej dyskusji, a może nawet pojawienie się w świadomości wielu.

alter ego autora – pana Mareczka – z mieszkańcami Suwalszczyzny,

Poświęcił mu słynny wiersz Do Jarosława Kaczyńskiego, napisany

gdzie przyjechał na wczasy, dotyczą historii Polski, Litwy, literatu-

19 kwietnia 2010 roku.

ry romantycznej, lokalnych legend i mitów jaćwieskich i litewskich.

Kim właściwie jest Jarosław Marek Rymkiewicz? Poetą-polity-

W powieści pojawiają się także odautorskie rozważania polityczne

kiem? Ślepcem, twierdzącym, że wciąż tkwimy w komunizmie? Ra-

dotyczące Solidarności, opozycjonistów (zwłaszcza „Adasia Mich-

dykałem? Zagubionym starcem? Niektórzy nazywają go szaleńcem.

nika” – co później podczas procesu z „Gazetą Wyborczą” będzie

Swojego czasu Marian Stala w jednym z felietonów przywo-

mu wypominane) oraz komunistów, o których pisze wprost i bez

ływał wiersz Ryszarda Krynickiego o Ezrze Poundzie, w którym

ogródek. Piękne są także wplecione w tekst wiersze i opowiadania,

Krynicki pisze: „nie rozumiem twoich postaw i poglądów, ale wciąż

zwłaszcza jedno o romansie „jeometry Misiukiewicza” z litewską

zachwyca mnie twoja twórczość”. I to samo można chyba powie-

nimfą Egle.

dzieć o Rymkiewiczu.

35


DO_PERSPEKTYWY i OPINIE

//Lidia Prokopowicz

Kim jest feministka? Czym się zajmuje? Jak wygląda, co je i z kim sypia? Co to znaczy być feministką? Czy wystarczy mieć lewicowe poglądy, być weganką i walczyć o prawo do aborcji? Czy krótkie włosy, brak makijażu, zacięta mina i męski strój czynią z dziewczyny obrończynię praw kobiet? Na te i inne pytania łatwo udzielić odpowiedzi. Ale zawsze będą się od siebie diametralnie różnić: w zależności, z której strony barykady padną. Szukając złotego środka, wybrałam się na wycieczkę śladami najnowszych trendów, myśli i postulatów środowisk pro-kobiecych.

Kobiety contra

feministki Dyktatura ciała

przez perspektywę swojego ciała, postawiła je na pierwszym miej-

Żyjemy w kulturze gloryfikującej ciało. Doskonale zdajemy sobie

scu, stało się jedynie narzędziem dla osiągnięcia zamierzonego

z tego sprawę. Zgrabne ciała sprzedają nam dżinsy, mydło i środki

celu... Postąpiła tak jak autorzy seksistowskich reklam, wykorzy-

na biegunkę. Niemal każdy, w którymś momencie swego życia

stała urodę (a może jej brak), by sprzedać swój produkt, swoją myśl.

odczuł presję, by dostosować się do powszechnie panującego ka-

Z drugiej strony walka z kobiecym ciałem, nagim i publicznie

nonu piękna. Propaganda wiecznej młodości i nieskazitelnej urody

eksponowanym, skazana jest z góry na niepowodzenie. A chciałaby

do kobiety adresowana jest znacznie częściej. Zgrabne, zadbane

ją podjąć zapewne niejedna konserwatywna działaczka. Choć o pa-

ciało to właśnie to, czego wszyscy pragniemy. A kto się nie dosto-

triotycznej organizacji zrzeszającej kobiety i powiązanej z Ruchem

suje do wymogów i zechce ukazać swe niedoskonałości, narażony

Narodowym mówi się jeszcze niewiele, warto już teraz zauważyć,

zostanie na ostrą krytykę i bluzgi ze strony otoczenia. Owej dyk-

że niemal zawsze podkreślane jest, iż są to kobiety atrakcyjne.

taturze ciała – paradoksalnie – poddają się też artystki i działaczki

Od razu dostajemy jasny komunikat: „feministki to te brzydkie –

powszechnie uważane za osoby walczące o prawa kobiet. W pułapkę

prawdziwe kobiety są ładne i zadbane”.

o podłożu estetycznym wpadła amerykanka Lindsay Bottos, która postanowiła walczyć z przemocą w internecie, przedstawiając

Non! Laissez-moi!

swoje zdjęcia opatrzone stosownym cytatem pełnym wulgary-

Kolejnym tematem podejmowanym często w mediach jest prob-

zmów. Na jednej z fotografii kobieta pokazuje nieogolone pachy,

lem przemocy skierowanej w stronę kobiet. Agresji wielorakiej,

dodatkiem jest wyreparowany komentarz jednego z użytkowników

nie tylko fizycznej, ale i psychicznej oraz symbolicznej. Dziesię-

„you’re fucking disgusting!”. Artystka pozwoliła patrzeć na siebie

ciominutowy film autorstwa Eleonore Pourriat Majorité Opprimée

36


pokazuje świat, w którym mężczyźni przejęli kobiece role, a główny

które całą winę za nieszczęście, jakie może na nie spaść, wezmą

bohater poddawany jest ciągłym zaczepkom ze strony agresywnych

na siebie? O sposobach wychowania obecnych i przyszłych pokoleń

pań. Na ekranie widzimy również pewną siebie policjantkę, trak-

można by mówić dużo, szybko jednak przerodziłoby się to w jałowe

tującą swojego podwładnego jak dziecko, kobietę oddającą mocz

dyskusje, tak ulubione przez wszelkiego rodzaju działaczki. Dysku-

w publicznym miejscu, pijaczkę bluzgającą na całą ulicę i czyniącą

sję akademicką i zupełnie niepotrzebną. W obecnej chwili kobiety

mężczyźnie seksualne aluzje... Dzień jak co dzień. Bohater zostaje

w Polsce wydają się oczekiwać konkretnych zmian. Nie rozmów

w końcu napadnięty i zgwałcony przez grupę dziewczyn, a od swo-

na temat wyglądu i wspierania gejów w Ugandzie.

jej partnerki dowiaduje się, że zapewne je sprowokował – miał za krótkie szorty i japonki. Świat na opak.

A to tylko wierzchołek góry lodowej. Ulubionym tematem kłótni feministek i kobiet związanych z Ruchem Narodowym jest

Niemal codziennie rzesze kobiet spotykają się z podobną

aborcja. Młoda dziewczyna słyszy więc, że ma prawo do aborcji,

przemocą ze strony mężczyzn. Dziewczyny od najmłodszych lat

do decydowania o własnym ciele, ale nikt nigdy nie powiedział jej,

uczone są, jak się zachowywać, by nie prowokować do ataku. Nikt

że powinna umieć zabezpieczyć przyszłość sobie i dziecku, żeby

nie przeciwdziała kulturze, która przemoc, molestowanie i gwałt

w razie potrzeby mogła żyć samodzielnie i szczęśliwie. By mogła

uważa za coś trywialnego, coś z czego można się pośmiać. Wycho-

zasadzić drzewo, zbudować dom oraz spokojnie urodzić. Nieste-

dząc z domu, żadna z nas nie chce się bać i nie chce, by bano się

ty żadna z obecnie istniejących organizacji tego typu zdania nie

o nią. Z jednej strony przyjmuję fakt, że żyję w dużym mieście i jest

zaprezentuje. Pozostało więc czekać – nam, bezpartyjnym dziew-

ono niebezpieczne, ale z drugiej niech nikt nie próbuje mi wmó-

czynkom – na opcję numer trzy.

wić, że mój strój cokolwiek zmieni. O co walczą ruchy pro-kobiece w Polsce? Nie o spokój na ulicach i zaprzestanie eskalacji strachu.

*Maria Mamczur, Żona geja, „Wysokie Obcasy” – http://www.wy-

Całą energię spożytkowują, by walczyć o sprawy przeciętnemu

sokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,102478,15184495,Zona_geja.html

obywatelowi obojętne, bądź spierając się między sobą. Żeby pokazać się wreszcie światu, Sekcja Kobiet Ruchu Narodowego musiała zacząć mówić o „feminazistkach”. Ale nie tylko one wypłynęły dzięki kontrowersjom; ich koleżanki po fachu z Femen również właśnie nietypowym działaniom zawdzięczają sławę.

Decydować o sobie, być jak mężczyzna W artykule z „Wysokich Obcasów” poświęconym kobietom, które przez lata żyły w związku z homoseksualistami, czytam: „Kiedy kobieta dowiaduje się, że mąż zdradził ją z mężczyzną i że na dodatek on w ogóle woli mężczyzn – czuje wstyd, upokorzenie, myśli o samobójstwie. To dla niej życiowa katastrofa”*. Zastanawiające jest to, na jakim etapie rozwoju myśli feministycznej jesteśmy, skoro tego typu stwierdzenie nie wzbudza w nas protestów? W jaki sposób wychowane zostały całe rzesze kobiet, które w obliczu jakiejkolwiek głębokiej krzywdy, całą wzbudzoną nienawiść kierują ku sobie? Czy naprawdę żyję

Propagandowy plakat z 1942 roku, który miał podnieść morale pracowników pewnej amerykańskiej firmy, w latach 80. stał się symbolem feminizmu

wśród potencjalnych samobójczyń, autor: J. Howard Miller

37


DO_PERSPEKTYWY i OPINIE

//Karol Pilch

Czego nie widać w INTERNECIE? Służy zarówno prześladowanym w Chinach opozycjonistom, jak i handlarzom narkotyków w USA. Dzięki niej można zobaczyć więcej. Anonimowa sieć Tor.

sposób trafimy do darknetu. Tamtejsze strony są bardzo proste graficznie i wyglądają jak z ery modemów analogowych.

Nagromadzenie treści Co znajduje się na ukrytych stronach? Wszystko, czego nie ma w „normalnym” internecie. Punktem wyjścia jest The Hidden Wiki, baza ze zbiorem linków. Są tam adresy serwerów pocztowych oraz wyszukiwarek sieci Tor. Jest też Torbook – odpowiednik Facebooka, a także całe mnóstwo for dyskusyjnych. Te na pierwszy rzut oka wyglądają zwyczajnie. Różnica to prowadzone tam dyskusje: cofanie liczników, przebijanie numerów,

Spośród dwóch miliardów internautów niewielu o niej słyszało.

fałszowanie dokumentów, przemyt. Dalej jest tylko gorzej: prze-

Liczbę użytkowników szacuje się na milion. Sieć Tor wymyślili

słuchiwanie ludzi, włamania, konto „na słupa”, okradanie emery-

Amerykanie w 2002 roku, by zapewnić maksymalną anonimo-

tów, stalking, narkotyki, materiały wybuchowe. Chcesz się pozbyć

wość. Miała służyć obywatelom państw totalitarnych do wymiany

teściowej? Tutaj nabiera to innego znaczenia.

informacji. Dofinansowała ją nawet armia USA. Szybko z jej dobrodziejstw zaczęli korzystać także przestępcy.

Oczywiście nie każdy ma do tego dostęp. Aby uczyć się od „najlepszych”, najpierw trzeba zdobyć ich zaufanie. Na przykład dzieląc się patentami na okradanie skrzynek pocztowych czy nabijanie tele-

Warstwy cebuli

fonów prepaid. Zdarzają się też skany dowodów osobistych do wy-

Dziś pod pojęciem darknetu kryje się właśnie sieć Tor (akronim

łudzania kredytów lub zdjęcia młodych dziewczyn, które „chętnie

od „The Onion Router”). Składa się z węzłów wejściowych i po-

przyjmą panów”, z prywatnymi adresami zamieszkania.

średniczących. Jest ich około sześć tysięcy. To po prostu komputery

Najciemniejsze działy to porady dotyczące domowych aborcji,

wolontariuszy, którzy przystąpili do projektu. Dlatego Tor działa

zemsty, zarażania HIV, ukrywania zwłok czy uwodzenia dzieci.

wolniej od klasycznego internetu. Gwarantuje za to niemal stupro-

Choć nie brak treści pedofilskich, te są usuwane z ogólnotematycz-

centową anonimowość.

nych for i mają swoje własne strony. Na wzór 4chana przestępcy

Przed wysłaniem każda informacja jest wielokrotnie szyfro-

wrzucają zdjęcia i filmy z udziałem dzieci. W 2011 roku hakerzy

wana. Następnie wędruje przez węzły pośrednie, z których każdy

z grupy Anonymous zaatakowali czterdzieści takich witryn. Opub-

zna tylko poprzedni i kolejny punkt trasy. Przypomina to warstwy

likowali też bazę z nazwiskami tysiąca pięciuset pedofilów.

cebuli, stąd nazwa „trasowanie cebulowe”. Nie wiadomo, kto jest nadawcą i odbiorcą. Żaden komputer nie zapamiętuje tych danych.

Kwestia ceny

Namierzenie adresu IP staje się praktycznie niemożliwe.

Jedynym akceptowalnym środkiem płatności jest bitcoin – elektro-

Sieć Tor oferuje też drugą funkcjonalność. To strony interneto-

niczna waluta. Nie wiadomo, kto ją wymyślił. Dzięki temu transak-

we niedostępne z poziomu zwykłej przeglądarki. Nie znajdziemy

cje w Tor są poza jakąkolwiek kontrolą. Pranie brudnych pieniędzy

ich w Google. Musimy posiadać specjalnie spreparowany program

to tutaj codzienność. W Polsce obrót bitcoinami jest legalny, ale

(np. bazujący na Firefoksie) oraz bardzo długi adres w domenie

Ministerstwo Finansów nie uważa ich za walutę. „Ludzie za pienią-

.onion – pozyskany najczęściej pocztą pantoflową. Tylko w ten

dze zrobią wszystko” – to powiedzenie świetnie definiuje darknet.

38


Na stronie Hitman Network znajdziemy ofertę trzech płatnych

da się też nowo powstającym serwerom. Choć służby mogą podszyć

zabójców. Pracują na terenie USA i Kanady oraz Unii Europejskiej.

się pod wolontariuszy, w praktyce musiałyby to zrobić na ogromną

Zlikwidują każdego, pod warunkiem, że nie ma poniżej 16 lat lub

skalę. Taki ruch szybko zostałby zauważony. Tor Project na bieżąco

nie jest czołowym politykiem. Wystarczy dodać odpowiedni pro-

odłącza podejrzane serwery.

dukt do koszyka. Cel w USA i Kanadzie kosztuje 10 tysięcy dolarów, w Unii – 12 tysięcy. Zabijanie nigdy nie było tak proste.

Korzystanie z Tora można ograniczyć do przeglądania klasycznych stron internetowych, dostępnych w zwykłych wyszukiwar-

Jeśli sami chcemy załatwić sprawę, wystarczy zakup nielegalnej

kach. Do takiego działania zachęcają libertarianie. Jeśli działalność

broni na stronie z ogłoszeniami. Ceny wahają się od 500 do 650

w sieci nie jest zabroniona, a służy jedynie wymianie poglądów, nie

funtów. Oczywiście wszystko przelicza się na bitcoiny. Możemy też

ma obawy, że zostanie zaatakowana. Oczywiście w domenie .onion

dostać fałszywe prawo jazdy z dowolnego stanu USA za 200 dola-

także można znaleźć fora dotyczące legalnej tematyki.

Ludzie w maskach Guya Fawkesa – angielskiego katolika, który 5 listopada 1605 roku przeprowadził nieudany zamach na budynek brytyjskiego parlamentu fot. Lai Seng Sin/Associated Press

rów. Brytyjskie jest droższe – 1000 euro. Za tyle samo staniemy się

Pomocna dłoń

obywatelem Czech, wyrabiając dowód osobisty. Brytyjski paszport

Tor Project, która jest organizacją non-profit, na bieżąco dostaje

to wydatek 2500 funtów, a amerykański – dziesięciu tysięcy dolarów.

wsparcie od szwedzkiego rządu, a także Departamentu Stanu USA.

Fani leków i narkotyków mogą wybierać spośród kilkunastu „ap-

Tora wspierają też prywatni użytkownicy – najczęściej anonimowo

tek” i coffee shopów. Wśród ofert króluje Viagra i jej tańsze zamien-

i nie w bitcoinach. Dzięki temu program stale się rozwija i gwa-

niki. Miłośnicy jabłek mogą kupić najnowszego iPhone’a za niecałe

rantuje większe poczucie bezpieczeństwa. Dawniej sieć należało

300 dolarów. Tablety są niewiele droższe. Oczywiście sprzęt może

skonfigurować samemu, dzisiaj wystarczy uruchomić specjalnie

być kradziony lub podrobiony, nie ma też co liczyć na gwarancję.

przygotowaną przeglądarkę. W ten sposób od 2009 roku liczba użytkowników podwoiła się.

Wolność słowa

Rządy wielu państw próbują ograniczyć dostęp do Tora. Tak

Jednak sieć Tor to nie tylko przestępcy. Korzystają z niej aktywiści

robią Chiny, Arabia Saudyjska czy Zjednoczone Emiraty Arabskie.

w Chinach czy Iranie. Bez właściwego programu łatwo zostaliby

Iran co jakiś czas przeprowadza ataki na sieć. Blokuje też dostęp

namierzeni. Organizacja Tor Project, która czuwa nad bezpieczeń-

do połączeń szyfrowanych. Programiści starają się obchodzić te

stwem całości, dostaje dziennie kilkadziesiąt podziękowań. Przyglą-

zabezpieczenia. Trwa nieustanny wyścig o anonimowość.

39


DO_UJOT

//Marta Orzechowska

Rozmowa Marty Orzechowskiej z Adrianem Ochalikiem, rzecznikiem prasowym Uniwersytetu Jagiellońskiego.

„BĄDŹMY ODWAŻNI, otwarci na nowe wyzwania,

uczmy się nowych rzeczy” Marta Orzechowska: Czym różni się praca rzecznika na uniwer-

o wizji, o tym jak ja myślę, co bym ewentualnie planował, o moim

sytecie od tej w klubie sportowym?

doświadczeniu. Przecież także dzięki wcześniejszym doświadcze-

Adrian Ochalik: Różnic jest dużo, dlatego że to inna specyfika pra-

niom zawodowym mogłem dostać tę pracę.

cy. Nasza uczelnia organizuje wiele interesujących przedsięwzięć, a moim zadaniem jest je „sprzedawać” na zewnątrz i „obudowy-

A na ile profesjonalna ze strony Uniwersytetu Jagiellońskiego

wać” tak, aby stały się one wydarzeniami medialnymi, zostały na-

była zmiana na stanowisku rzecznika prasowego w przededniu

głośnione przez gazetę, radio, telewizję czy internet.

jubileuszu? Nie wiem jakie były powody odejścia poprzedniego rzecznika, dlatego

Zakres obowiązków też jest dużo większy. Na Uniwersytecie Jagiellońskim mamy 15 wydziałów, do tego dochodzą wydarzenia okołouniwersyteckie, a w klubie sportowym to tylko informacje dotyczą-

Potrafię trzymać nerwy na wodzy i nie dać po sobie poznać, że zostałem „trafiony” trudnym pytaniem.

nie chciałbym się do tego odnosić. Mogę powiedzieć o sytuacji związanej ze mną. Konkurs na stanowisko rzecznika UJ był otwarty, więc każdy mógł złożyć dokumenty. Nie miałem wątpliwości i spróbowałem nowego

ce jednej drużyny.

wyzwania. Wierzę, że Uniwersytet Ja-

To prawda i traktuję to jako

gielloński będzie zadowolony ze swo-

wyzwanie. Podając do publicznej wiadomości informację, muszę

jego wyboru, i że jestem właściwą osobą na właściwym miejscu.

najpierw bardzo szybko dany temat poznać i zgłębić, a często bywa tak, że na początku wiem niewiele. To na pewno wymaga

Jakie cechy muszą charakteryzować rzecznika?

ode mnie dużo więcej pracy, ale przypuszczałem, że tak będzie.

Trzeba mieć dużą otwartość, sporą wyobraźnię i być po prostu ak-

Patrząc od strony zawodowej, to sytuacja niezwykła: okazuje się,

tywnym. Trzeba też starać się kreować świat mediów, czyli próbo-

że przeskoczenie ze świata sportu do świata nauki jest możliwe.

wać inspirować media wydarzeniami, które dzieją się na uczelni.

Przed rektorem i komisją konkursową, nie ukrywałem, że moja wie-

O tym mniej więcej rozmawialiśmy podczas spotkań rekrutacyj-

dza o szkolnictwie wyższym nie jest zbyt wielka. Rozmawialiśmy

nych i to staram się teraz robić.

40


Czy umiejętności aktorskie pomagają w pana zawodzie?

wcześniejszych ustaleń organizacyjnych i pracy z osobami odpo-

Moja droga zawodowa jest rzeczywiście ciekawa, a moje pierwsze

wiedzialnymi za poszczególne wydarzenia. Obchody Jubileuszu

studia pomagają w pracy rzecznika (Wydział Aktorski krakowskiej

650-lecia Uniwersytetu Jagiellońskiego już trwają: odbył się waż-

PWST – przyp. red.). Przede wszystkim w trudnych momentach,

ny dla środowiska akademickiego trzydniowy Kongres Kultury

tak zwanych kryzysach medialnych. To, że głos nie zadrży, jest

Akademickiej. Nie sposób wymienić wszystkich zaplanowanych

wyuczone, jak również to, że potrafię trzymać nerwy na wodzy

konferencji, wystaw, sympozjów, wydawnictw okolicznościo-

i nie dać po sobie poznać, że zostałem „trafiony” trudnym pyta-

wych i imprez. Kulminacja przypadnie na weekend majowy mię-

niem. Są też inne pomocne kwestie – choćby dykcja lub głos – czyli

dzy 9 a 11 maja. W sobotę 10-go maja uczestniczyć będziemy

przydatne techniczne umiejętności.

w mszy na Wawelu, koncelebrowanej przez kardynała Stanisława Dziwisza. Następnie wszyscy rektorzy i zaproszeni goście uda-

Na ile rzecznik odgrywa rolę, która jest wcześniej napisana

dzą się w orszaku do Audytorium Maximum, gdzie odbędzie

przez inne osoby – tak jak aktor – a na ile sam ją kreuje?

się uroczyste posiedzenie Senatu Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Dla każdego rzecznika to szef jest najważniejszy. Każdy rzecznik musi zrozumieć sposób myślenia swojego zwierzchnika i przygotować do jak najczęstszych, umiejętnych kontaktów z mediami. To jest podstawowa część mojej pracy, czyli praca z szefem – w tym wypadku z rektorem – który na przykład jedzie na spotkanie do radia i konieczne jest spokojne omówienie tematu rozmowy i ustalenie, co będziemy chcieli powiedzieć. To ważny element w tej pracy. Nie mniej ważna jest próba kreowania świata mediów – to jest prawdziwa praca rzecznika i tak ją rozumiem.

Adrian Ochalik fot. Filip Radwański/Uniwersytet Jagielloński

Czym różnią się zarobki rzecznika klubu sportowego a Uniwersytetu Jagiellońskiego?

Swoją obecność potwierdził Prezydent RP Bronisław Komorow-

Nie chciałbym na to pytanie odpowiadać. Wiem, że w obecnych

ski. Wieczorem na Rynku Głównym planujemy koncert, wido-

czasach wszystkich temat finansów bardzo interesuje. Mogę po-

wisko przygotowywane przez Jana A. P. Kaczmarka, zdobywcy

wiedzieć, że w przypadku naszej uczelni te zarobki są niższe niż

Oskara za muzykę do filmu Marzyciel. W organizację jubileuszu

te, które miałem do tej pory.

aktywnie włączyli się studenci. Już teraz zapraszamy na wystawę fotografii, zorganizowaną na krakowskich Plantach. Wystawę

Czyli to kariera zawodowa i rozwój były czynnikami skłaniają-

będzie można podziwiać przez ponad miesiąc (28 kwietnia–31

cymi ku zmianie pracy?

maja – przyp. red.), a jej tytuł to Studenci Uniwersytetu Jagiel-

Oczywiście, że tak. Poza tym, jeżeli w życiu mamy szansę na roz-

lońskiego na przestrzeni wieków, czyli dokumentacja zdjęciowa

wój, to bądźmy odważni, bądźmy otwarci na nowe wyzwania i ucz-

historii życia studenckiego na Uniwersytecie Jagiellońskim.

my się nowych rzeczy.

A ile nas ten jubileusz będzie kosztował? Przechodząc do głównego wydarzenia tego roku na Uniwer-

Nie mam dostępu do takich informacji. Natomiast w obecnych cza-

sytecie Jagiellońskim: co najciekawszego nas czeka w trakcie

sach nic nie dzieje się bez wsparcia z zewnątrz. Mamy podpisanych

obchodów 650-lecia?

kilka umów sponsorskich z partnerami, którzy wsparli niemałymi

To szczególny czas i cieszę się, że zostałem wrzucony na głę-

kwotami nasz jubileusz. Obchody 650-lecia Uniwersytetu Jagielloń-

boką wodę. Dzięki temu mam możliwość szybkiego poznania

skiego będą huczne.

41


DO_FELIETON

//Krzysztof Rojowski

Lewy sierpowy w Goliata Krakowski tramwaj, godziny wieczorne. Jedzie obok siebie dwóch amatorów tanich trunków, mniej więcej po 40-tce. Dopijają jeszcze zawartość butelki niskoprocentowego alkoholu, trochę gawędzą, w końcu jeden kładzie głowę na ramieniu drugiego i zapada w drzemkę. Towarzysz nie pozostaje obojętny – łepetyna opiera się o drugą. Wszak podróż przed nimi jeszcze długa.

Co możemy zatem zrobić? Myślę, że na chwilę obecną Polska jest bezpieczna. Wydaje się, że struktury unijne bardzo dobrze nas chronią: gdyby cokolwiek miało się u nas wydarzyć, tak samo odbije się to na gospodarkach innych państw członkowskich. Identyczny casus co Grecja: takie małe państwo, tak politycznie nie znaczące, a jego kryzys ekonomiczny odbił się na całej Unii. Warto w takich momentach przypomnieć sobie o pierwotnych założeniach integracji europejskiej. Wszystko zaczęło się od tego, by połączyć gospodarki najbardziej skonfliktowanych państw, tak aby wojna nie była opłacalna – stąd pierwszymi państwami były Francja i ówczesny RFN. Z racji, że kluczowymi surowcami były węgiel i stal, powstała wtedy Europejska Wspólnota Węgla i Stali. Podobnie jest dziś; chronią nas nie tylko obietnice, ale też silne więzy gospodarcze. „W takich chwilach wszyscy jesteśmy Ukraińcami” – można by rzec. Wydaje się, abstrahując od polityków i innych państw, że jedynym działaniem, jakie może każdy z nas podjąć, to po prostu wsparcie. Nawet nie chodzi mi o żadne wiece, zgromadzenia, spotkania: w takich wydarzeniach często uczestniczą ci, którym wydaje się to modne czy popularne. Chcę natomiast zwrócić uwagę na to, aby w sercu każdego z nas znajdowało się zrozumienie i poparcie dla

Obrazek dość typowy, ale pokazuje bardzo ważną rzecz. Wydawać

tych, którzy chcą wolności. Nie tylko chcą, ale też podejmują dzia-

by się mogło, że tacy miłośnicy alkoholu są odrzutkami społeczeń-

łania mające na celu jej zapewnienie. Walczą nie tylko z systemem,

stwa, wypadli poza nawias społeczny. Może nie mają gdzie wra-

w którym żyli, ale też z jednym z największych i najpotężniejszych

cać, może nie mają rodzin, dzieci, domu, czegokolwiek, jednak tak

państw w historii świata. Z Rosją mało komu udało się kiedykol-

samo potrzebują bliskości i wyrozumiałości. Czy w innym przypad-

wiek wygrać, ale nie oznacza to, że nie można próbować. Dlate-

ku jeden nie oparłby głowy o ramię drugiego? Z daleka wyglądali

go należy nam się odrobina szacunku i emocjonalnego wsparcia.

jak para zakochanych w Walentynki. Skoro społeczeństwo ich nie

Jeśli już o Rosji mowa... Wspomniałem, że nie zawaham się

rozumie, szukają zrozumienia wśród siebie.

użyć określenia „Związek Radziecki”, bowiem jest szereg cech, któ-

Sytuacja ta wyjątkowo przypomina wydarzenia ukraińskie,

re upodabniają państwo Władimira Putina do jego historycznego po-

których jesteśmy świadkami. Nasi wschodni sąsiedzi są państwem

przednika. Cechy te szczególnie dobrze było widać podczas minio-

pogrążonym w konflikcie, można by rzec – upadłym. Ale przede

nych igrzysk. Takie kwestie, jak organizacja imprezy, komunikaty

wszystkim – potrzebującym o pomocy i wsparcia. Jako Polacy wy-

polityków, przekazywanie treści w mediach, są bardzo ważne, a ich

jątkowo dobrze ich rozumiemy – przechodziliśmy taką samą batalię

analiza może być dobrym prognostykiem. Mam tu na myśli szcze-

ponad dwadzieścia lat temu. Realia współczesne są jednak zupełnie

gólnie bojkot czołowych polityków świata zachodniego, którzy nie

inne, rzekłbym nawet – trudniejsze. Jest wiele głosów mówiących,

przyjechali na igrzyska w Soczi. Olimpiada dla Putina stanowiła

że mamy do czynienia z najpoważniejszym konfliktem politycznym

wisienkę na zagranicznym torcie, była jego chlubą i dumą. Fakt,

XXI wieku; są też takie, które twierdzą wręcz, że stoimy u progu

że nie przyjechało na nią tylu znakomitych gości, doprowadził go

trzeciej wojny światowej.

z całą pewnością do szału.

„Dziś Gruzja, jutro Ukraina, potem państwa bałtyckie i Pol-

Sprawę dodatkowo komplikują wydarzenia na Krymie, a kon-

ska” – takie słowa wypowiedział w 2008 roku ówczesny prezydent

kretnie przejęcie półwyspu przez Rosję. Sytuacja jest napięta, nale-

Lech Kaczyński podczas wizyty w Gruzji. Bez względu na różne

ży jednak wierzyć, że konflikt uda się zażegnać albo choćby odro-

opinie o nim – okazuje się, że do tej pory miał rację. Oby się mylił

czyć. Stanowiska wobec rządu na Ukrainie i niezależności Krymu

co do przyszłości. Ja sam nie mam już wątpliwości: ostatnie zi-

są bardzo podzielone, wojna wciąż wisi w powietrzu. Do niedawna

mowe igrzyska olimpijskie nie odbyły się w Rosji, ale w Związku

wydawało się, że Witalij Kliczko, zapowiadający udział w wyborach

Radzieckim. Zaryzykuję nawet mocno radykalne stwierdzenie,

prezydenckich, będzie tą osobą, która powali rosyjskiego Goliata.

że dzisiejszy Putin to trochę Lenin i Stalin w jednym. Jego zapędy

Teraz sprawa stoi pod dużym znakiem zapytania, a jego lewy sier-

na Zachodzie są odbierane jednoznacznie, co potwierdzają słowa

powy może być niewystarczający. Kto przejmie jego rolę? Tego

Merkel do Obamy: „Putin żyje w innym świecie”.

póki co nie wie nikt.

42




Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.