
1 minute read
Gdy sami dobieramy
składniki domowego chleba, starajmy się, by chociaż 30% zawsze stanowiła mąka razowa:
pszenna, żytnia lub np. orkiszowa.
na ogół rzadko spotykanych w roślinach, a bardzo nam potrzebnych. Charakteryzują się także większą zawartością składników mineralnych i witamin. Mówi się nawet, że rewitalizują naszą skórę.
Z certyfikatem czy bez?
Właściciele niewielkich lokalnych młynów, zwłaszcza wykorzystujący ziarno z certyfikowanych gospodarstw, zapewniają, że warto kupować mąkę „Bio”. Jest ona bowiem produkowana ze zbóż, które były nawożone tylko organicznie i nie były pryskane herbicydami. Poza tym twierdzą, że mąka z dużych młynów może zawierać np. przeciwzbrylacze i wybielacze, niekoniecznie służące zdrowiu.
Nie stworzyła ich natura, lecz botanik króla Francji, Ludwika XIV, który skrzyżował dwie odmiany poziomek. Jak to dobrze, że mu się udało!